Biblia Jakuba Wujka*

II Księga Królewska
(Królewskie czwarte (Królewskie II))

Rozdział 20

  W one dni rozniemógł się Ezechiasz aż na śmierć i przyszedł do niego Izajasz, syn Amos, prorok, i rzekł mu: To mówi JAHWE Bóg: Przykaż domowi twemu, bo umrzesz ty, a nie będziesz żyw.    Który obrócił twarz swoję ku ścienie i modlił się do JAHWE, mówiąc:    Proszę, JAHWE, wspomni, proszę, jakom chodził przed tobą w prawdzie i w sercu doskonałym a czyniłem, co się przed tobą podobało! Płakał tedy Ezechiasz płaczem wielkim.    A niżli wyszedł Izajasz na pół sieni, zstało się słowo PANSKIE do niego, mówiąc:    Wróć się a powiedz Ezechiaszowi, wodzowi ludu mego. To mówi JAHWE, Bóg Dawida, ojca twego: Słyszałem modlitwę twoję i widziałem łzy twoje, a oto uzdrowiłem cię: dnia trzeciego pójdziesz do kościoła PANSKIEGO.    I przydam do dni twoich piętnaście lat, ale i z ręki króla Asyryjskiego wybawię cię i to miasto. I obronię to miasto dla mnie i dla Dawida, sługi mego.    I rzekł Izajasz: Przynieście wiązankę fig. Którą, gdy przynieśli i położyli na wrzód jego, uzdrowion był.    A Ezechiasz rzekł był do Izajasza: Co za znak będzie, że mię JAHWE uzdrowi a iż trzeciego dnia pójdę do kościoła PANSKIEGO?    Któremu rzekł Izajasz: Ten będzie znak od JAHWE, że uczyni JAHWE mowę, którą powiedział: Chcesz, iż cień postąpi dziesięć linij czyli że się wróci na dziesięć stopniów?    Odpowiedział Ezechiasz: łacnoć cieniowi postąpić na dziesięć linij i nie tego ja chcę, żeby się stało: ale żeby się wrócił na wstecz dziesięć stopniów.    Wzywał tedy Izajasz prorok JAHWE i wrócił cień przez linie, po których już był stąpił na zegarze Achaz na wstecz dziesięć stopniów.    Czasu onego posłał Merodach Baladan, syn Baladanów, król Babiloński, listy i dary do Ezechiasza, bo słyszał, iż był zaniemógł Ezechiasz.    I był rad Ezechiasz z ich przyszcia, i ukazał im dom wonnych rzeczy i złoto, i srebro, i przyprawy wonne rozmaite, olejki też i dom naczynia swego, i wszytko, co mógł mieć w skarbiech swoich. Nie było czego im nie pokazał Ezechiasz w domu swym i we wszytkiej władzy swej.    I przyszedł Izajasz prorok do króla Ezechiasza, i rzekł mu: Co mówili ci mężowie? abo skąd przyjachali do ciebie? Któremu rzekł Ezechiasz: Z ziemie dalekiej przyjachali do mnie, z Babilonu.    A on odpowiedział: Cóż widzieli w domu twoim? Rzekł Ezechiasz: Wszytko, co jest w domu moim, widzieli. Nie masz czego bych im nie ukazał w skarbiech moich.    Tedy rzekł Izajasz Ezechiaszowi: Słuchaj słowa PANSKIEGO:    Oto dni przydą i pobiorą wszytko, co jest w domu twoim, i co schowali ojcowie twoi aż do dnia tego, do Babilonu: nie zostanie się nic, mówi JAHWE.    Ale i z synów twoich, którzy wynidą z ciebie, które zrodzisz, wezmą, i będą rzezańcami na pałacu króla Babilońskiego.    I rzekł Ezechiasz do Izajasza: Dobra mowa PANSKA, którąś powiedział: niech będzie pokój i prawda za dni moich.    A ostatek mów Ezechiasza i wszytko męstwo jego i jako uczynił staw i rury, i przywiódł wodę do miasta, aza tego nie napisano w księgach mów dni królów Judzkich?    I zasnął Ezechiasz z ojcy swymi, i królował Manasses, syn jego, miasto niego. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Jakuba Wujka – przekład Biblii na język polski wykonany przez jezuitę, Ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Wujek pracował nad nią w latach 1584–1595.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible