Biblia Jakuba Wujka*

Księga Wyjścia
(Exodus, to jest wtóre)

Rozdział 4

  Odpowiedając Mojżesz, rzekł: Nie uwierzą mi i nie usłuchają głosu mego, ale rzeką: Nie ukazał się tobie JAHWE.    Rzekł tedy do niego: Co jest, co trzymasz w ręce twojej? Odpowiedział: Laska.    I rzekł JAHWE: Porzuć ją na ziemię. Porzucił i obróciła się w węża, tak iż uciekał Mojżesz.    I rzekł JAHWE: Wyciągni rękę twą a ujmi ogon jego. Wyciągnął i ujął, i obróciła się w laskę.    Aby, prawi, uwierzyli, że się tobie ukazał JAHWE, Bóg ojców ich: Bóg Abrahamów, Bóg Izaaków i Bóg Jakobów.    I rzekł JAHWE jeszcze: Włóż rękę twoję w zanadra twe. Którą gdy włożył w zanadra, wyjął trędowatą jako śnieg.    Włóż, pry, znowu rękę swą w zanadra: włożył i wyjął zaś, i była podobna innemu ciału.    Jeślić, prawi, nie uwierzą i nie posłuchają mowy znaku pierwszego, uwierzą słowu znaku pośledniego.    A jeśli ani tym dwiema znakom nie uwierzą i nie posłuchają głosu twego: weź wodę rzeczną i wylej ją na suchą, a cokolwiek wyczerpniesz z rzeki, w krew się obróci.    Rzekł Mojżesz: Proszę, Panie, nie jestem wymowny od wczorajszego i dziś trzeciego dnia: i odkądeś przemówił do sługi twego, zstałem się niesposobniejszego i nierychlejszego języka.    Rzekł JAHWE do niego: Któż uczynił usta człowiecze? abo kto uczynił niemego i głuchego, widzącego i ślepego? Izali nie ja?    Idźże tedy, a ja będę w uściech twoich i nauczę cię, co masz mówić.    A on rzekł: Proszę, Panie, poszli, kogo masz posłać.    Rozgniewany JAHWE na Mojżesza, rzekł: Aaron, brat twój Lewita, wiem, iż wymowny jest: oto ten wynidzie przeciw tobie, a ujźrzawszy cię rozraduje się sercem.    Mów do niego i połóż słowa moje w uściech jego, a ja będę w uściech twoich i w uściech jego i pokażę wam, co czynić macie.    On będzie mówił za cię do ludu i będzie usty twemi, a ty mu będziesz w tych rzeczach, które ku Bogu należą.    Laskę też tę weźmi w rękę twoję, którą czynić będziesz znaki.    Odszedł Mojżesz i wrócił się do Jetro, świekra swego, i rzekł mu: Pójdę a wrócę się do braciej mojej do Egiptu, żebym obaczył, jeśli jeszcze żywi. Któremu rzekł Jetro: Idź w pokoju.    Rzekł tedy JAHWE do Mojżesza w Madian: Idź a wróć się do Egiptu. Pomarli bowiem wszyscy, którzy szukali dusze twojej.    Wziął tedy Mojżesz żonę swą i syny swoje i wsadził je na osła, i wrócił się do Egiptu, niosąc laskę Bożą w ręce swojej.    I rzekł JAHWE wracającemu się do Egiptu: Patrz, abyś wszytkie dziwy, którem położył w ręce twej, czynił przed Faraonem. Ja zatwardzę serce jego i nie puści ludu.    I rzeczesz do niego: To mówi JAHWE: Syn mój pierworodny Izrael.    Rzekłem tobie: Puść syna mego, aby mi służył, a nie chciałeś go puścić: oto ja zabiję syna twego pierworodnego.    A gdy był na drodze, w gospodzie zabieżał mu JAHWE i chciał go zabić.    Wzięła prędko Sefora barzo ostry kamień i obrzezała odrzezek syna swego, i tknęła się nóg jego, i rzekła: Oblubieńcem krwie tyś mi jest.    I puścił go, skoro rzekła: Oblubieniec krwie dla obrzezania.    I rzekł JAHWE do Aarona: Idź przeciwko Mojżeszowi na puszczą. Który wyszedł przeciw jemu na Górę Bożą i pocałował go.    I powiedział Mojżesz Aaronowi wszystkie słowa Pańskie, któremi go posłał, i znaki, które rozkazał.    I przyszli pospołu, i zgromadzili wszystkie starsze synów Izraelowych.    I powiedał Aaron wszytkie słowa, które był rzekł JAHWE do Mojżesza, i czynił znaki przed ludem.    I uwierzył lud. I usłyszeli, że nawiedził JAHWE syny Izraelskie a iż wejźrzał na ich utrapienie; a schyliwszy się pokłon uczynili. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Jakuba Wujka – przekład Biblii na język polski wykonany przez jezuitę, Ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Wujek pracował nad nią w latach 1584–1595.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible