Literacki Katolicki

Biblia Jakuba Wujka*

Ewangelia Mateusza

Rozdział 16

  A przystąpili do niego Faryzeuszowie i Saduceuszowie, kusząc, i prosili go, aby im znak z nieba okazał.    A on odpowiadając, rzekł im: Gdy bywa wieczór, mówicie: Pogoda będzie, bo się niebo czerwieni.    A rano: Dziś niepogoda, abowiem się czerwieni smutne niebo.    Postawę tedy nieba rozsądzić umiecie, a znaków czasów nie możecie? Rodzaj zły i cudzołożny znaku szuka, a znak nie będzie mu dano, jedno znak Jonasza proroka. I opuściwszy je, odszedł.    A gdy przypłynęli uczniowie jego za morze, zapamiętali wziąć chleba.    Który im rzekł: Patrzcie a strzeżcie się kwasu Faryzeuszów i Saduceuszów.    A oni myślili sami w sobie, mówiąc: Żeśmy nie wzięli chleba.    A wiedząc Jezus, rzekł: Cóż myślicie między sobą, małej wiary, że chleba nie macie?    Jeszcze nie rozumiecie ani pamiętacie pięciorga chleba na pięć tysięcy ludzi, i wieleście koszów wzięli?    Ani siedmiorga chleba na cztery tysiące ludzi, i wieleście koszów wzięli?    Czemuż nie rozumiecie, żem wam nie o chlebie mówił: Strzeżcie się kwasu Faryzeuszów i Saduceuszów?    Tedy zrozumieli, że nie mówił, aby się strzegli kwasu chlebowego, ale nauki Faryzeuszów i Saduceuszów.    A przyszedł Jezus w strony Cezarejej Filipowej i pytał uczniów swoich, mówiąc: Czym mienią być ludzie syna człowieczego?    A oni rzekli: Jedni Janem chrzcicielem,* a drudzy Eliaszem, a inszy Jeremiaszem abo jednym z proroków. [komentarz AS: tutaj taka pisownia u Wujka]    Rzekł im Jezus: A wy kim mię być powiadacie?    Odpowiadając Szymon Piotr, rzekł: Tyś jest Chrystus, syn Boga żywego.    A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Błogosławionyś jest Szymonie Barjona, bo ciało i krewnie objawiła tobie, ale Ociec mój, który jest w niebiesiech.    A ja tobie powiadam, iżeś ty jest opoka, a na tej opoce zbuduję kościół mój, a bramy piekielne nie zwyciężą go.    I tobie dam klucze królestwa niebieskiego. A cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związano i w niebiesiech, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązano i w niebiesiech.    Tedy przykazał uczniom swoim, aby nikomu nie powiadali, że on jest Jezusem Chrystusem.    Odtąd począł Jezus okazować uczniom swoim, iż potrzeba jest, aby szedł do Jeruzalem i wiele cierpiał od starszych i od Doktorów, i od przedniejszych kapłanów, i był zabit, i trzeciego dnia zmartwychwstał.    I wziąwszy go Piotr, począł go strofować, mówiąc: Boże cię uchowaj, Panie! Nie przydzie to na cię.    Który obróciwszy się, rzekł PIOtrowi:* Pódź za mną, szatanie! Jesteś mi zgorszeniem, iż nie rozumiesz, co jest Bożego, ale co jest ludzkiego. [komentarz AS: taki zapis u Wujka]    Tedy Jezus rzekł uczniom swoim: Jeśli kto chce za mną iść, niech sam siebie zaprzy i weźmie krzyż swój a naszladuje mię.    Bo kto by chciał zachować duszę swoję, straci ją, a kto by stracił duszę swoję dla mnie, najdzie ją.    Bo cóż pomoże człowiekowi, jeśliby wszytek świat zyskał, a na duszy swej szkodę podjął? Abo co za odmianę da człowiek za duszę swoję?    Abowiem przydzie syn człowieczy w chwale Ojca swego z Anioły swoimi, a tedy odda każdemu według uczynków jego.    Zaprawdę powiadam wam, są niektórzy z tych, co tu stoją, którzy nie ukuszą śmierci, aż ujźrzą syna człowieczego przychodzącego w królestwie swoim. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Jakuba Wujka – przekład Biblii na język polski wykonany przez jezuitę, Ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Wujek pracował nad nią w latach 1584–1595.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible