Literacki Katolicki

Biblia Jakuba Wujka*

Ewangelia Mateusza

Rozdział 23

  Tedy Jezus mówił do rzesze i do uczniów swoich,    rzekąc: Na stolicy Mojżeszowej usiedli Doktorowie i Faryzeuszowie.    Wszytko tedy, cokolwiek wam rozkażą, zachowywajcie i czyńcie, ale wedle uczynków ich nie czyńcie, abowiem mówią, a nie czynią.    Bo wiążą brzemiona ciężkie i nieznośne i kładą na ramiona ludzkie, i palcem swym nie chcą się ich ruszyć.    A wszytkie sprawy swe czynią, aby byli widziani od ludzi. Abowiem rozszerzają bramy swe i więtsze czynią kraje.    A miłują pierwsze siedzenia na wieczerzach i pierwsze stolice w bóżnicach,    i pozdrowiania na rynku, i być zwanymi od ludzi Rabbi.    Ale wy nie zówcie się Rabbi: abowiem jeden jest nauczyciel wasz, a wy wszyscy jesteście bracia.    I ojca nie zówcie sobie na ziemi: abowiem jeden jest ociec wasz, który jest w niebiesiech.    Ani się zówcie nauczycielmi: gdyż jeden jest nauczyciel wasz, Chrystus.    Który jest więtszy z was, będzie sługą waszym.    A kto by się wywyższał, będzie uniżon, a kto by się uniżał, będzie wywyższon,    A biada wam, Doktorowie i Faryzeuszowie obłudnicy, iż zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi, abowiem wy nie wchodzicie ani wchodzącym dopuszczacie wniść!    Biada wam, Doktorowie i Faryzeuszowie obłudnicy, iż wyjadacie domy wdów, długie modlitwy czyniąc: dlatego więtszy sąd odniesiecie!    Biada wam, Doktorowie i Faryzeuszowie obłudnicy, iż obchodzicie morze i suchą, abyście uczynili jednego nowego Żydowina: a gdy się zstanie, czynicie go synem piekła dwakroć więcej niż was!    Biada wam, wodzowie ślepi, którzy mówicie: Kto by kolwiek przysiągł na kościół, nic to, ale kto by przysiągł na złoto kościelne, winien jest.    Głupi i ślepi! Abowiem cóż więtszego jest: złoto czy kościół, który poświąca złoto?    A kto by kolwiek przysiągł na ołtarz, nic to, lecz kto by kolwiek przysiągł na dar, który jest na nim, winien jest.    Ślepi! Abowiem cóż więtszego jest: dar czyli ołtarz, który poświęca dar?    Kto tedy przysięga na ołtarz, przysięga nań i na wszytko, co na nim jest.    A kto by kolwiek przysięgał na kościół, przysięga nań i na tego, który w nim mieszka.    I kto przysięga na niebo, przysięga na stolicę Bożą i na tego, który na niej siedzi.    Biada wam, Doktorowie i Faryzeuszowie obłudnicy, iż dawacie dziesięcinę z miętki i z anyżu, i z kminu, a opuściliście, co ważniejszego jest w zakonie: sąd i miłosierdzie, i wiarę. To było trzeba działać, a owego nie opuszczać.    Wodzowie ślepi, którzy przecedzacie komora, a wielbłąda połykacie.    Biada wam, Doktorowie i Faryzeuszowie obłudnicy, iż oczyściacie, co jest zewnątrz kubka i misy, a wewnątrz pełni jesteście drapiestwa i plugastwa!    Faryzeuszu ślepy, oczyść pierwej, co jest wewnątrz kubka i misy, aby to, co zewnątrz jest, czystym się zstało!    Biada wam, Doktorowie i Faryzeuszowie obłudnicy, iż jesteście podobni grobom pobielanym, które z wierzchu zdadzą się piękne ludziom, ale wewnątrz pełne są kości umarłych i wszelakiego plugastwa!    Także i wy z wierzchu się wprawdzie zdacie ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudności i nieprawości.    Biada wam, Doktorowie i Faryzeuszowie obłudnicy, którzy budujecie groby proroków i zdobicie pamiątki sprawiedliwych,    i powiedacie: Byśmy byli za dni ojców naszych, nie bylibyśmy towarzyszmi ich we krwi proroków.    A tak świadkami jesteście sami sobie, iż jesteście synowie tych, którzy proroki pobili.    Wy też dopełnicie miary ojców waszych!    Wężowie, rodzaju jaszczurcy, jakoż ucieczecie przed sądem piekła?    Przeto oto ja posyłam do was proroki i mędrce, i Doktory, a z nich zabijecie i ukrzyżujecie, i z nich ubiczujecie w bóżnicach waszych, i będziecie przeszladować od miasta do miasta,    aby przyszła na was wszytka krew sprawiedliwa, która rozlana jest na ziemi, ode krwie Abla sprawiedliwego, aż do krwie Zachariasza, syna Barachiaszowego, któregoście zabili między kościołem i ołtarzem.    Zaprawdę powiadam wam, przyjdzie to wszytko na ten naród.    Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroki i kamienujesz te, którzy do ciebie są posłani! Ilekroć chciałem zgromadzić syny twoje, jako kokosz kurczęta swoje pod skrzydła zgromadza, a nie chciałoś?    Oto wam zostanie dom wasz pusty.    Abowiem powiadam wam, nie ujźrzycie mię odtąd, aż rzeczecie: Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Jakuba Wujka – przekład Biblii na język polski wykonany przez jezuitę, Ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Wujek pracował nad nią w latach 1584–1595.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible