Biblia Tysiąclecia*

Księga Hioba
(Księga Ijoba)

Rozdział 35

  Zabrał głos Elihu i rzekł:    Czy uznajesz za słuszne to, co rzekłeś: Jestem prawy przed Bogiem?    Powiedziałeś: Co mi to da, czy większa to korzyść od grzechu?    Ja na to ci słowem odpowiem i twym przyjaciołom wraz z tobą.    Spojrzyj na niebo! Popatrz! Zobacz obłoki wysoko nad tobą!    Gdy zgrzeszysz, co ty Mu zrobisz? Mnożąc swe grzechy, czy Mu zaszkodzisz?    Czy dajesz Mu coś, gdy jesteś prawy? Czy otrzyma coś z twojej ręki?    Podobnych do ciebie złość twa [dosięga], a twoja prawość - syna człowieczego. Czemu Bóg nie wysłuchuje?    Z ogromu ucisku się płacze, pod możnych przemocą się krzyczy,    a nikt nie mówi: Gdzie Bóg, mój Stwórca, co nocy użycza pieśni wesela,    uczy nas więcej niż dzikie zwierzęta, mądrzejsi jesteśmy od ptaków podniebnych.    Wołania są bez odpowiedzi ze względu na pychę nieprawych.    Zaiste tego, co czcze, Bóg nie słucha, na to Wszechmogący nie zwraca uwagi.    Jeszcze mniej, gdy mówisz, że Go nie dostrzegasz. U Niego sąd, na Niego czekaj!    A teraz, gdy gniew Jego nie karze, jakby nie bardzo zważał na grzech,    Hiob usta otwiera na darmo i mnoży słowa bezmyślnie. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Tysiąclecia, wydanie V.
Prawo autorskie © 1999, Pallottinum. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Copyright © 1999 by Pallottinum. All rights reserved.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible