Kody gramatyczne

N-ASM

Noun: Acc Sing Masc

Part of speech:noun
Case:accusative
Number:singular
Gender:masculine

Więcej...

Siglum
Treść
Na początku uczynił Bóg niebo i ziemię:
I nazwał Bóg sklepienie niebem. I zobaczył Bóg, że[było] dobre. I stał się wieczór i stał się poranek, dzień drugi.
I powiedział Bóg: Niech wyrośnie ziemi ziele traw, siejące nasienie według rodzaju i wzajemnych podobieństw, i drzewo owocowe czyniące owoc, co nasienie jego w nim według rodzaju na ziemi. I stało się tak.
I wydała ziemia ziele traw, siejące nasienie według rodzaju i wzajemnych podobieństw, i drzewo owocowe czyniące owoc, co nasienie jego w jego według rodzaju na ziemi. I powiedział Bóg, że[było] dobre.
I uczynił Bóg dwie latarnie duże, latarnię większą do rządzenia dniem i latarnię mniejszą do rządzenia nocą, i gwiazdy.
I powiedział Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz i na podobieństwo, i [aby] rządzili rybami morza i skrzydlatymi nieba i bydłem domowym i wszystkim[na] ziemi i wszelkimi pełzającymi czołgającymi się po ziemi.
I uczynił Bóg człowieka, na obraz Boga uczynił go, mężczyzną i kobietą uczynił ich.
I powiedział Bóg: Oto daję wam wszelką trawę zasianą siejącą nasienie, co jest na całej ziemi, i wszelkie drzewo, co posiada w sobie owoc[z] ziarnem zasiewanym, wam będą na pokarm,
I wszystkim dzikim zwierzętom ziemi i wszystkim skrzydlatym nieba i wszelkim pełzającym czołgającym się po ziemi, co ma w sobie duszę żyjącą, wszelką trawę zieloną na pokarm. I stało się tak.
Ten [jest] zwój pochodzenia nieba i ziemi, kiedy zostały uczynione. [W] dniu [kiedy] uczynił JAHWE niebo i ziemię,
i wszelkie zielone pola, przedtem zanim stały się na ziemi i wszelka trawa pola przedtem zanim wyrosła, nie bowiem spuścił deszcz JAHWE na ziemię, i człowieka nie było do pracy[na] ziemi,
I wyrzeźbił JAHWE człowieka, proch z ziemi i tchnął w oblicze jego dech życia i stał się człowiek[wówczas] duszą żyjącą.
I zasadził JAHWE Bóg ogród w Eden na wschodzie słońca i umieścił tam człowieka, którego wyrzeźbił.
Rzeka zaś wychodząca z Edenu nawadniała ogród. Stamtąd rozdzielała się na cztery odnogi.
I wziął JAHWE Bóg człowieka, którego wyrzeźbił, i umieścił go w ogrodzie, do pracy [w] nim i strzeżenia.
I powiedział JAHWE Bóg: Nie dobrze jest człowiekowi samemu, uczynię mu pomoc podobną jemu.
Z powodu tego opuści człowiek ojca jego i matkę jego i sklei się z kobietą jego, i będą ci dwaj w ciele jednym.
I kobiecie powiedział: Bardzo powiększę boleści twe i[w] jękach twych, w boleści rodzić będziesz dzieci, i do męża twego pragnienia skieruję twe, a on[nad] tobą panować będzie.
Ciernie i osty urosną tobie, i będziesz jeść trawę pola.
W pocie oblicza twego jeść będziesz chleb twój aż obrócisz się ty w ziemię, z której jesteś wzięty, bo ziemią jesteś i do ziemi odejdziesz.
I powiedział JAHWE, Oto Adam stał się jak jeden z nas znający dobro i zło, i teraz oby nie wyciągnął ręki i wziął[z] drzewa życia i zjadłby i żyłby na wiek.
Adam zaś poznawszy Ewę kobietę jego, i poczęła zrodziwszy Kaina i powiedziała: Zdobyłam mężczyznę przez JAHWE.
I następnie urodziła brata jego Abla, i został Abel pasterzem owiec, Kain zaś był uprawiającym ziemię.
I powiedział Kain do Abla brata jego: Pójdźmy na pastwisko. I stało się kiedy byli oni na pastwisku i rzucił się Kain na Abla brata jego i zabił jego.
I odpowiedział Kain do JAHWE: Zbyt wielka wina ma[aby] odpuszczono mi.
Powiedział zaś Lamech swoim kobietom: Ado i Sillo posłuchajcie mego głosu, kobiety Lamecha, Dopuśćcie mnie do słowa, bowiem męża zabiłbym za zranienie mnie i młodzieńca za siniec mój.
Poznał zaś Adam Ewę kobietę jego, i poczęła rodząc syna i nazwała imieniem jego Set, mówiąc: Wzbudził bowiem mi Bóg nasienie inne zamiast Abla, którego zabił Kain.
I dożył Lamek sto osiemdziesiąt osiem lat i zrodził syna.
I powiedział JAHWE Bóg: Nie pozostanie duch Mój w ludziach tych na wiek, dla tego,[że] są oni ciałem, będzie zaś dni ich sto dwadzieścia lat.
i zastanawiał się JAHWE,[nad tym] że uczynił człowieka na ziemi i rozważał to.
I powiedział JAHWE: Zetrę człowieka, którego uczyniłem, z oblicza ziemi, od człowieka do bydlęcia i od pełzających po skrzydlate nieba, gdyż zapłonął gniew, że uczyniłem ich.
[W] dachu uczynisz [otwór] arki i na łokieć wykonasz go z góry. Zaś drzwi arki umieścisz z boku. Dolną [część], drugą i trzecią [kondygnację] uczynisz w niej.
Ja zaś oto sprowadzę powódź wody na ziemię niszcząc wszelkie ciało, w czym jest duch życia pod niebem, i co kolwiek jest na ziemi, zginie.
Po tych bowiem dniach siedmiu Ja spuszczę deszcz na ziemię[przez] czterdzieści dni i czterdzieści nocy i zmyta zostałaby cała wysokość, którą uczyniłem, z oblicza ziemi.
i wysłał kruka zobaczyłby jeśli ustąpiłaby woda, i wyszedłszy nie wrócił aż do wyschnięcia wody z ziemi.
Przelana krew człowieka zamiast krwi jego zostanie przelana, bowiem na obraz Boga uczyniłem człowieka.
i przypomnę sobie przymierze me, co jest pomiędzy mną a wami i pomiędzy wszystkimi duszami żyjącymi we wszelkim ciele, i nie będzie już wody w potopie, któryby zmył wszelkie ciało.
I postanowił Noe[być] człowiekiem rolnikiem ziemi i zasadził winnicę.
Żył zaś Noe po potopie trzysta pięćdziesiąt lat.
Te są zaś pokolenia synów Noego, Sema, Chama, Jafeta, i urodzili się im synowie po potopie.
Kanaan zaś zrodził Sydona pierworodnego i Chetejczyka
i Jebusajczyka i Amorajczyka i Gergesajczyka
i Euajczyka i Akurajczyka i Asennajczyka
i Aradyjczyka i Samarajczyka i Amathiego, i po tym były rozproszone plemiona Chananejczyków.
Te są plemiona synów Noego według pokoleń ich według narodów ich, z tych byli rozproszeni[na] wyspy narodów na ziemi po potopie.
I powiedział człowiek sąsiadowi: Pójdźmy, wyrabiajmy cegły i wypalajmy je[w] ogniu. I stała się im cegła jak kamień, i asfalt był im[za] zaprawę.
I powiedzieli: Pójdźmy, zbudujmy sobie miasto i wieżę co głową będzie [sięgać] aż[do] nieba, i uczyńmy sobie imię przeciw rozproszeniu na obliczu całej ziemi.
I zszedł JAHWE zobaczyłby miasto i wieżę, którą zbudowali synowie ludzcy.
I rozproszył ich JAHWE stamtąd na oblicze całej ziemi, i przestali budować miasto i wieżę.
I te są pokolenia Sema: Sem syn[miał] sto lat, kiedy zrodził Arpakszada drugiego roku po potopie.
I wziął Terach Abrama syna jego i Lota syna Harana syna syna jego i Saraj synową jego kobietę Abrama syna jego i wyprowadził ich z kraju Chaldejczyków żeby pójść do ziemi Kanaan i przyszedł aż do Charanu i zamieszkał tam.
I powiedział: Weź syna twego, umiłowanego, którego kochasz, Izaaka, i pójdź do ziemi wyniosłej i złóż go tam na ofiarę na jednej[z] gór, którą ci powiem.
Podniósłszy się zaś Abraham rano osiodłał oślicę jego; zabrał zaś ze sobą dwóch chłopców i Izaaka syna jego i narąbał drew na całopalenie, podniósłszy się poszedł i przyszedł na miejsce, o którym powiedział mu Bóg.
A dnia trzeciego i przejrzał Abraham oczami zobaczył miejsce z daleka.
Powiedział zaś Izaak do Abrahama ojca jego mówiąc: Ojcze? Zaś odpowiedział: Co jest, dziecko? Powiedział: Oto ogień i drwa, gdzie jest baranek na całopalenie?
Pszyszli na miejsce, o którym powiedział mu Bóg, i zbudował tam Abraham ołtarz i ułożył drwa i związał Izaaka syna jego, położył go na ołtarz na drwach.
I wyciągnął Abraham rękę jego dobywając noża,[aby] zabić syna jego.
I powiedział: Nie podnoś ręki swojej na chłopca ani nie czyń mu nic. Teraz bowiem poznałem, że boisz się Boga ty, a nie oszczędziłeś syna twego umiłowanego dla Mnie.
I przejrzał Abraham na oczy jego zobaczył, i oto baranek, zaplątany w krzewie gęstym rogami; i poszedł Abraham i wziął baranka i złożył go na całopalenie zamiast Izaaka syna jego.
Oksa pierworodnego i Bauksa brata jego i Kamuela ojca Syryjczyków
I powiedział JAHWE do Mojżesza mówiąc:
Proroka z[pośród] braci twoich jak ja wzbudzi ci JAHWE Bóg twój, Jego będziecie słuchać.
Proroka wzbudzę im z[pośród] braci jego jak ciebie i dam wypowiedź Mą w usta Jego, i powie im, tak jak nakażę Mu.
Nie w niebiosach w górze jest, [aby] mówili: Kto wzniesie się nam ku niebiosom i weźmie je nam? A słysząc je będziemy przestrzegali.
I wczoraj i przedwczoraj[choć] był Saul królem naszym, ty byłeś wyprowadzającym i wprowadzającym Izraela, i wyrzekł JAHWE do ciebie: Ty paść będziesz lud Mój Izraela, i ty będziesz przewodnikiem wśród Izraela.
Dawidowy. Błogosław duszo moja, JAHWE. JAHWE Boże mój, wielki bardzo, chwałą i dostojeństwem przyoblekłeś się,
odziany w światło jak szatę, rozciągasz niebiosa jak namiot;
Położyłeś fundament ziemi na podwalinach jej, nie zachwieje się na wieki wieków.
Przez ten da Pan sam wam znak: Oto dziewica w łonie pocznie i urodzi Syna, i nazwą imię Jego Emmanuel.
W poniżeniu wyrok na Nim został wykonany.[O] pokoleniu Jego, kto opowie? Gdyż zostało zabrane z ziemi życie Jego, przez bezprawia ludu Mego był prowadzony ku śmierci.
Dla tego On odziedziczy licznych i[z] mocnymi dzielić będzie łupy, za to, że została wydana na śmierć dusza Jego, i w bezprawiu został osądzony; i On grzechy wielu poniósł i za ich grzechy On został wydany.
I przyprowadzę braci waszych z wszystkich narodów, dar JAHWE z końmi i[na] rydwanach krytych,[na] mułach z osłonami, do świętego miasta Jeruzalem, powiedział JAHWE: jak gdyby przynosili synowie Izraela Mi ofiary ich z psalmami do domu JAHWE.
I tym Betlejem dom Efrata, najmniejsze jesteś będące w tysiącach Judy, z ciebie mi wyjdzie będący dowódcą w Izraelu, i wyjście Jego od początku z dni odwiecznych.
I rzekł[anioł] JAHWE do oszczercy: Upomina JAHWE ciebie, oszczerco, i upomina JAHWE ciebie,[Ten] który wybrał Jeruzalem,[czyż] nie [Ten jest] płomieniem wyciągniętym z ognia?
Oto Ja odsyłam zwiastuna Mego, i przypatrzy się drodze przede obliczem Mym, i nagle przybędzie do świątyni Swej Pan, którego wy szukacie, i zwiastun przymierza, którego wy pragniecie. Oto przychodzi, mówi JAHWE wszechmogący.
Abraham zrodził Izaaka, Izaak zaś zrodził Jakuba, Jakub zaś zrodził Judę i braci jego,
Jesse zaś zrodził Dawida króla. Dawid zaś zrodził Salomona z tej[żony] Uriasza
Asaf zaś zrodził Jozafata, Jozafat zaś zrodził Jorama, Joram zaś zrodził Ozjasza,
Ozjasz zaś zrodził Joatama, Joatam zaś zrodził Achaza, Achaz zaś zrodził Ezechiasza,
Ezechiasz zaś zrodził Manassesa, Manasses zaś zrodził Amosa, Amos zaś zrodził Jozjasza,
Jozjasz zaś zrodził Jechoniasza i braci jego za przesiedlenia[do] Babilonu.
Jakub zaś zrodził Józefa męża Marii, z której zrodzony [został] Jezus zwany Pomazańcem.
Urodzi zaś syna i nazwiesz imię Jego Jezus, On bowiem uratuje lud Jego od grzechów ich.
Oto dziewczyna w łonie mieć będzie i urodzi syna, i nazwą imię Jego Emmanuel,[co] jest przetłumaczane: z nami Bóg
i nie poznawał jej aż urodziła syna, i nazwał [Go] imieniem Jego Jezus.
mówiąc: Gdzie jest narodzony król Judejczyków? Zobaczyliśmy bowiem Jego gwiazdę we wschodzie i przybyliśmy pokłonić się Mu.
I ty, Betlejem ziemio Judy, wcale nie najmniejsze jesteś z dowódców Judy, z ciebie bowiem wyjdzie dowodzący, który pasł będzie lud Mój Izraela.
Wtedy Herod potajemnie wezwawszy magów dowiadywał się od nich [o] czasie pojawienia się gwiazdy,
Zobaczywszy zaś gwiazdę zaczeli się radować radością wielką bardzo.
I przyszedłszy do domu zobaczyli dziecko z Marią matką Jego, i upadli oddając cześć Mu, i otworzyli skarbce swoje przynieśli mu prezent: złoto i kadzidło i mirrę.
I mając objawienie we śnie nie zawracać do Heroda, przez inną drogę wrócili do kraju swojego.
I był tam aż do śmierci Heroda, aby wypełniło się co powiedziano przez Pana poprzez proroka mówiącego: Z Egiptu wezwałem Syna mego.
Wtedy Herod zobaczywszy, że okpiony został przez magów rozgniewał się bardzo, i posłał zabijać wszystkie dzieci w Betlejem i w całych granicach jego, od dwuletnich i poniżej, według czasu, którego dowiedział się od magów.
Uczyńcie więc owoc godny zmiany myślenia,
i nie uważajcie za słuszne mówić w sobie: Ojca mamy Abrahama, mówię bowiem wam, że może Bóg z kamieni tych wzbudzić dzieci Abrahamowi.
Już zaś siekiera do korzenia drzew przylega. Każde więc drzewo nie czyniące owocu dobrego, wycinane jest i w ogień wrzucane jest.
Którego wiejadło w ręku Jego, i oczyści klepisko Jego, i zbierze razem zboże Swoje do składu zaś plewę spali ogniem nieugaszonym.
Wtedy przybywa Jezus z Galilei nad Jordan do Jana [by] zostać zanurzonym przez niego.
i mówi Mu: Jeśli Synem jesteś Boga, rzuć się w dół, napisano bowiem, że wysłannikom Jego rozkaże o Tobie i na rękach podniosą Cię, nie abyś uderzył o kamień stopą Swą.
Powiedział mu Jezus: Znów napisane jest: nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga twego.
Wtedy mówi mu Jezus: Odchodź oskarżycielu, napisane jest bowiem: Panu Bogu twemu pokłonisz się [w hołdzie] i Jemu samemu służył [będziesz].
Przechodząc zaś obok morza Galilejskiego ujrzał dwóch braci, Szymona nazywanego Piotrem i Andrzeja brata jego, rzucających sieć w morze. Byli bowiem rybakami,
i idąc na przód z tego miejsca zobaczył innych dwóch braci, Jakuba[tego] Zebedeusza i Jana brata jego, w łodzi z Zebedeuszem ojcem ich naprawiających sieci swoje; i wezwał ich.
[Oni] zaś natychmiast porzuciwszy łódź i ojca ich zaczęli towarzyszyć Mu.
Szczęśliwi czystego serca, bo oni Boga zobaczą.
Ani nie zapalają lampę i ustawiają ją pod naczyniem, ale na świeczniku, i świeci wszystkim w domu.
W ten sposób niech zaświeci światło wasze przed ludźmi, żeby zobaczyli wasze dobre dzieła i chwalili Ojca waszego w Niebiosach.
Nie uważajcie, że przyszedłem obalić Prawo lub Proroków, nie przyszedłem obalić ale wypełnić.
Amen mówię ci, nie wyjdziesz stamtąd aż zwrócisz ostatni grosz.
Usłyszeliście, że powiedziano: Oko zamiast oka i ząb zamiast zęba,
i chcącemu[z] tobą sądzić się i tunikę twą zabrać, zostaw mu i szatę.
żebyście stali się synami Ojca waszego w Niebiosach, że słońce Jego wznosi się nad złymi i dobrymi i wysyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jeśli tylko bowiem kochacie kochających was, jaką zapłatę macie?[Czyż] nie i poborcy podatków im czynią?
Uważajcie zaś [by] prawości waszej nie czynić przed ludźmi dla oglądania[przez] nich. Jeśli zaś nie zapłaty nie macie od Ojca waszego w Niebiosach.
Kiedy więc czyniłbyś dobroczynność, nie dmiłbyś w trąbę przed tobą, jak hipokryci czynią w synagogach i na ulicach, żeby chwaleni byli przez ludzi. Amen mówię wam, otrzymują w całości zapłatę ich.
I kiedykolwiek modlicie się, nie będziecie jak hipokryci, że kochają w synagogach i w narożnikach placów stawając modląc się, żeby świecić ludziom, amen mówię wam, otrzymują w całości zapłatę ich.
Chleb nasz codzienny daj nam dzisiaj,
i nie wprowadzadź nas w pokusę ale wyratuj nas ze złego,[albowiemTwojejestKrólestwoimocichwałanawieki.Amen.]
Kiedykolwiek zaś pościlibyście, nie bądźcie jak hipokryci o smutnym obliczu, szpecą bowiem twarze ich, żeby zostaliby ukazani ludziom poszczący. Amen mówię wam, otrzymali w całości zapłatę ich.
Kto zaś z was zamartwiając się jest w stanie dodać do wzrostu jego łokieć jeden?
Jeśli zaś trawę pola dzisiaj będąca i jutro do pieca wrzucaną Bóg tak ubiera, nie wiele więcej was małej wiary?
Lub kto jest z was człowiekiem, którego poprosi syn jego [o] chleb, nie [przecież] kamień poda mu!
Lub i rybę poprosi, nie węża poda mu!
Każde drzewo nie wydające owocu dobrego, ścinane jest i w ogień rzucane.
Zobaczywszy zaś Jezus wielu ludzi wokół Niego, rozkazał odejść na drugą stronę.
Inny zaś [z] uczniów powiedział Mu: Panie, pozwól mi najpierw odejść i pochować ojca mego.
Aby zaś widzielibyście, że prawo ma Syn Człowieka na ziemi odpuszczać grzechy wtedy mówi sparaliżowanemu: Podniósłszy się podnieś twe łoże i odejdź do domu twego.
I podniósłszy się odszedł do domu jego.
Zobaczywszy zaś ludzie byli w zachwycie i chwalili Boga [że] dał moc taką ludziom.
I przechodząc Jezus stamtąd zobaczył człowieka siedzącego nad poborem podatków, Mateuszem nazywanym, i mówi mu: Towarzysz mi. I podniósłszy się zaczął towarzyszyć Mu.
I nie wlewają wino młode w bukłaki stare, jeśli zaś inaczej, rozrywają się bukłaki, i wino jest wylewane i bukłaki zniszczone są, ale wlewają wino młode w bukłaki nowe, i oba zachowują się.
I przyszedłszy Jezus do domu przełożonego i zobaczywszy flecistów i ludzi czyniących zgiełk,
Zobaczywszy zaś tłumy zlitował się nad nimi, że były znękani i opuszczeni, jak owce nie mające pasterza.
Proście więc Pana żniwa, żeby wyrzucił pracowników na żniwo Jego.
Nie zacznijcie nabywać złota i nie srebra i nie miedzi do pasów waszych,
I który nie przyjąłby was i nie wysłuchałby słów waszych, wychodząc poza dom lub miasto owo strzepnijcie kurz stóp waszych.
Wyda zaś brat brata na śmierć i ojciec dziecko, i powstaną dzieci przeciw rodzicom i zabiją ich.
Nie jest uczeń nad nauczyciela i nie sługa nad pana swego.
Wystarczające uczniowi, aby stałby się, jak nauczyciel jego, i sługa jak pan jego. Jeśli Gospodarza belzebubem nazywają, ile bardziej domowników Jego.
Przyszedłem bowiem poróżnić człowieka przeciw ojcu jego i córkę przeciw matce jej i synową przeciw teściowej jej.
Kochający ojca lub matkę nade mnie nie jest Mnie godny, i kochający syna lub córkę nade Mnie nie jest Mnie godny.
I kto nie bierze krzyża jego i towarzyszy za Mną, nie jest Mnie godny.
Przyjmujący proroka w imieniu proroka zapłatę proroka weźmie, i przyjmujący sprawiedliwego w imieniu sprawiedliwego zapłatę sprawiedliwego weźmie.
I kto jeśli dałby pić jednemu małemu kubek zimnej tylko w imieniu ucznia, amen mówię wam, nie utraci zapłaty jego.
[Gdy] tamci zaś wyruszali, zaczął Jezus mówić tłumom o Janie: Co wyszliście na pustkowiu oglądać? Trzcinę przez wiatr poruszaną?
Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie[szaty] ubranego? Oto [ci] miękkie noszący w domach królów są.
Ale[po] co wyszliście? Proroka zobaczyć? Tak, mówię wam i[to dalece] przewyższającego proroka.
Ten[bowiem] jest o którym napisane jest: Oto Ja posyłam zwiastuna Mego przed obliczem Twym, co przygotuje drogę Twą przed Tobą.
Wszystko Mi zostało przekazane przez Ojca Mego, i nikt[nie] poznaje Syna jeśli nie Ojciec, i nie Ojca ktoś poznaje jeśli nie Syn i komu jeśli zamierzałby Syn odsłonić.
Bierzcie jarzmo Me na was i uczcie się ode mnie, że łagodny jestem i pokornego serca, i znajdziecie odpoczynek duszom waszym.
Jak wszedł do domu Boga i chleby pokładne jadł, których nie wolno było im zjeść i nie tym z nim, jeśli nie kapłanom tylko?
Zaś odpowiedział im: Kto jest z was człowiek, który mając owce jedną, i jeśli wpadłaby ta [w] szabat do dołu, nie chwyci ją i podniesie?
Trzciny zmiażdzonej nie złamie i lnu dymiącego nie zgasi, aż wyrzuci do zwycięstwa sąd.
I jeśli szatan szatana wyrzuca, w sobie jest podzielony. Jak więc ostoi się królestwo jego?
I kto jeśli powiedziałby słowo przeciw Synowi Człowieka, będzie odpuszczone mu. Kto zaś powiedziałby przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone mu ani w tym wieku ani w nadchodzącym.
Albo uczyńcie drzewo dobre i owoc jego dobry, albo uczyńcie drzewo bezwartościowe i owoc jego bezwartościowy. Z bowiem owocu drzewo poznawane jest.
Mówię zaś wam, że każda wypowiedź bezużyteczna [którą] wypowiedzą ludzie, oddadzą za nią słowo w dzień sądu.
Wtedy mówi: Do domu mego zawrócę, skąd wyszedłem. I przyszedłszy znajduje pusty i wymieciony i przyozdobiony.
I zostały zebrane wokół Niego tłumy liczne. Dlatego On w łódź wszedłszy usiadł, i cały tłum nad brzegiem stanął.
Inne zaś padły na ziemię dobrą i dawały owoc,[to] wprawdzie sto[to] zaś sześćdziesiąt[to] zaś trzydzieści.
Każdemu słyszącemu słowo Królestwa i nie rozumiejącemu, przychodzi zły i wyrywa zasiane w sercu jego. Ten jest blisko drogi posiany.
Zaś na skaliste posiany, ten jest słowo słuchający i natychmiast z radością biorący je.
Nie ma zaś korzenia w sobie, ale na chwilę [tylko] jest,[kiedy] stała by się zaś udręka lub prześladowanie dla słowa, zaraz jest zgorszony.
Zaś w ciernie zasiany, ten jest słowo słuchający, i troska wieku i oszustwo bogactwa zadusza słowo i bezowocny staje się.
Zaś w dobrą ziemię zasiany, ten jest słowo słuchający i rozumiejący, który zaś owocuje i czyni właśnie sto, ten zaś sześćdziesiąt, ten zaś trzydzieści.
Kiedy zaś wyrosło: trawa i owoc, uczyniło wtedy widocznym i kąkol.
Zaś mówi: Nie, nie żebyście zbierając kąkol wyrwalibyście razem[z] nim pszenicy.
Pozwólcie rosnąć razem obu aż do żniwa, i w porze żniwa powiem żniwiarzom: Zbierzcie najpierw kąkol i zwiążcie je w snopy, żeby spalić je, zaś pszenicę zbierzcie do spichlerza mego.
Podobne jest Królestwo Niebios skarbowi ukrytemu w polu. Znalazłszy człowiek ukrył i z radości jego odchodzi i sprzedaje ile ma i kupuje pole owo.
Znalazłszy zaś jedną kosztowną perłę odszedłszy sprzedał wszystkie ile miał i kupił ją.
która kiedy została wypełniona, wyciągnąwszy na brzeg i usiadłszy zbierali dobre do wiader, zaś bezwartościowe na zewnątrz rzucili.
Zaś Herod pochwyciwszy Jana związał i w strażnicy odłożył dla Herodiady żony Filipa brata jego.
I chcąc jego zabić bał się tłumu, bo jako proroka go mieli.
I wysławszy ściął głowę Janowi w strażnicy.
Usłyszałwszy zaś Jezus odszedł stamtąd w łodzi na opustoszałe miejsce na osobność, i usłyszawszy tłumy, zaczęły towarzyszyć Mu pieszo z miast.
I wyszedłszy zobaczył liczny tłum, i zlitował się nad nimi i uleczył chorych ich.
I rozkazawszy tłumom usiąść na trawie, wziął pięć chlebów i dwie ryby, spojrzawszy w niebo pobłogosławił, i połamawszy dał uczniom chleby, zaś uczniowie tłumom.
Zaś powiedział: Przyjdź. I zszedłszy z łodzi Piotr chodził po wodach i przyszedł do Jezusa.
Zobaczywszy zaś wiatr zląkł się, i zacząwszy być topionym [przez fale], krzyknął mówiąc: Panie, ratuj mnie.
Przyszedłszy zaś Jezus ku okolicom Cezarei Filipowej, pytał uczniów Jego mówiąc: KIm, mówią ludzie, jest Syn Człowieka?
[Oni] zaś powiedzieli:[Jedni] Janem Chrzcicielem, inni zaś Eliaszem, drudzy zaś Jeremiaszem lub jednym[z] proroków.
Jeśli zaś zgrzeszyłby[przeciw tobie] brat twój, odejdź, przekonaj go między tobą a nim jedynie. Jeśli cię usłucha, pozyskałeś brata twego.
chleb nas codzienny daj nam co dzień,
i odpuść nam grzechy nasze, i bowiem sami odpuszczamy każdemu dłużnemu nam, i nie wprowadzadź nas w doświadczenie.
Który zaś z was, ojciec,[gdy] poprosi syn rybę, nie zamiast ryby węża mu poda?
Albo i poprosi o jajko, poda nim skorpiona?
On zaś zobaczywszy ich rozumowania powiedział im: Wszelkie królestwo w sobie samym rozdzielone pustoszone jest, a dom na dom upada.
Kiedy nieczysty duch wyszedłby z człowieka, przechodzi przez bezwodne miejsca, szukając odpoczynku, a nie znajdując, mówi: Wrócę do domu mego, skąd wyszedłem.
On zaś powiedział: Nie, ale szczęśliwi[ci] słyszący słowo Boga i strzegący [go].
W początku był Słowo, i Słowo był w Bogu, i Bogiem był Słowo.
On był na początku w Bogu.
Było światło prawdziwe, oświecające każdego człowieka, przychodzące na świat.
Boga nikt [nie] zobaczył nigdy, Jednorodzony Bóg będący w łonie Ojca, On sam ogłosił.
Za mną przychodzący, którego nie jestem[ja] godny, aby rozwiązać Jego rzemień sandała.
Następnego dnia widzi Jezusa przychodzącego do niego, i mówi "Oto Baranek Boga usuwający grzech świata".
Znajduje ten z początku brata jego Szymona i mówi mu: Znaleźliśmy Mesjasza ([to] jest w znaczeniu Pomazańca).
Zaprowadził go do Jezusa. Przypatrzywszy się mu Jezus powiedział: Ty jesteś Szymon syn Jana, ty nazywany będziesz Kefas ([co] tłumaczy się Piotr).
Następnego dnia chciał wyjść do Galilei, i znajduje Filipa, i mówi mu Jezus: Towarzysz mi.
Znajduje Filip Natanaela i mówi mu:[O] którym napisał Mojżesz w Prawie i Prorocy znaleźliśmy, Jezusa syna Józefa z Nazaretu.
Mówi mu Natanael: Skąd mnie znasz? Odpowiedział Jezus i mówi mu: Zanim cię Filip zawołał będącego pod figowcem zobaczyłem cię.
I mówi mu: Amen, amen mówię wam, zobaczycie Niebiosa otwarte i zwiastunów Boga wznoszących się i schodzących na Syna Człowieka.
Zaproszeni byli zaś i Jezus i uczniowie Jego na wesele.
I[gdy] zabrakło wina mówi matka Jezusa do Niego: Wina nie mają.
Były zaś tam kamienne stągwie, sześć, według [zwyczaju] oczyszczenia Judejczyków, które są umieszczone, mieszczące średnio miary dwie lub trzy.
Jak zaś skosztował starosta wodę winem co stała się, i nie wiedział skąd jest, zaś słudzy wiedzieli[ci, którzy] zaczerpnęli wodę, woła oblubieńca starosta
i mówi mu: Każdy człowiek najpierw dobre wino układa, i kiedy zostaliby upojeni gorsze. Ty ustrzegłeś dobre wino [do] teraz.
i gołębie sprzedającym powiedział: Zabierzcie te stąd, nie czyńcie domu Ojca Mego domem targowiska.
Odpowiedział Jezus i powiedział im: Obalcie świątynię tę, i w trzy dni podniosę ją.
I nikt nie wstępuje na niebiosa jeśli nie z nieba który zszedłby, Syn człowieka,
i jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak zostać wywyższonym trzeba Synowi człowieka,
Tak bowiem ukochał Bóg świat, więc Syna jednorodzonego dał, aby każdy wierzący w Niego nie zginął, ale miał życie wieczne.
Nie bowiem wysłał Bóg Syna na świat, aby sądziłby świat, ale aby zostałaby ocalony świat przez Niego.
To zaś jest ten sąd, że światło przyszło na świat i umiłowali ci ludzie więcej ciemność niż światło, były bowiem ich złe dzieła.
I przyszli do Jana i powiedzieli mu: Rabbi, ten, [który] był z tobą po drugiej stronie Jordanu, któremu ty zaświadczyłeś, otóż ten zanurza i wszyscy przychodzą do Niego.
Ojciec kocha Syna i wszystko dał w rękę Jego.
Wierzący w Syna ma życie wieczne, zaś nieposłuszny Synowi nie zobaczy życia, ale gniew Boga pozostaje na nim.
który zaś wypiłby z wody co Ja dam jemu, nie będzie pragnął na wiek, ale woda, co dam mu, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu.
Mówi jej: Odchodź, zawołaj męża twojego i przyjdź tutaj.
Odpowiedziała kobieta i powiedziała: Nie mam męża. Mówi jej Jezus: Dobrze odpowiedziałaś, że "Męża nie mam".
Pójdźcie, zobaczcie człowieka, co powiedział mi wszystko co uczyniłam. Czy ten jest Pomazańcem?
Nie wy mówicie, że "Jeszcze cztery miesiące jest i żniwo przychodzi"? Oto mówię wam, podnieście oczy wasze i obejrzyjcie pola, że białe są do żniwa już.
Żnący zapłatę bierze i zbiera owoc na życie wieczne, aby siewca razem radował się i żnący.
Ja wysłałem was żąć[co] nie wy natrudziliście się; inni trudzili się, a wy w trud ich weszliście.
Z zaś miasta owego liczni uwierzyli w Niego[z] Samarytan dla słowa kobiety świadczącej, że: "Powiedział mi wszystko co uczyniłam".
I liczni uwierzyli dla słowa Jego,
Przyszedł więc znów do Kany Galilei, gdzie uczynił wodę winem. A był dworzanin, którego syn chorował w Kafarnaum.
Ten usłyszawszy, że Jezus nadchodzi z Judei do Galilei, poszedł do Niego i prosił, aby zszedłby i uzdrowiłby jego syna, miał bowiem umrzeć.
[Zwiastunbowiemwedług poryschodziłdobasenuiporuszałwodę;więcpierwszywszedłszypoporuszeniu sięwody,zdrowystawał się,którąkolwiekbył złożonychorobą].
tego zobaczył Jezus leżącego, i poznawszy, że długi już czas ma, mówi mu: Chcesz zdrowy stać się?
Odpowiedział Mu chory: Panie, człowieka nie mam, aby kiedy po poruszeniu wody rzuciłby mnie do basenu; w[czasie] którym zaś przychodzę ja, inny przede mną schodzi.
mówi mu Jezus: Powstań, podnieś matę twą i chodź.
I natychmiast stał się zdrowy[ten] człowiek, i podniósł matę jego i chodził. Był zaś szabat w owy dzień.
Mówili więc Judejczycy uleczonemu: Szabat jest, i nie zgodne z prawem ci dźwigać matę.
On zaś odpowiedział im: uczyniwszy mnie zdrowym, Ów mi powiedział: Podnieś matę twą i chodź.
I przez to prześladowali Judejczycy Jezusa, że te [rzeczy] czynił w szabat.
Przez to więc więcej szukali Go Judejczycy[by] zabić, gdyż nie tylko rozluźnił [więzy] szabatu, ale i Ojcem Jego nazywał Boga, równym siebie czyniąc Boga.
Odpowiedział więc Jezus i mówił im: Amen, amen, mówię wam, nie może Syn uczynić od siebie nic, jeśli nie coś widziałby Ojca czyniącego. Co bowiem Ów wykonywałby, te i Syn podobnie czyni,
bowiem Ojciec kocha Syna i wszystko pokazuje Mu co Sam czyni, i większe[od] tych pokaże Mu dzieła, abyście wy podziwiali.
aby wszyscy czcili Syna jak czczą Ojca.[Kto] nie czci Syna nie czci Ojca posyłającego Go.
Amen, amen, mówię wam, że słowa Mego słuchający i wierzący[Temu] posyłającemu Mnie, ma życie wieczne, a na sąd nie przychodzi, ale przeszedł ze śmierci do życia.
Wy wysłaliście do Jana, a zaświadczył prawdzie.
i słowa Jego nie macie w was trwającego, gdyż którego wysłał Ów, Temu wy nie wierzycie.
Nie myślcie, że Ja będę oskarżał was przed Ojcem. Jest oskarżający was Mojżesz, w którym wy położyliście nadzieję.
Podniósłszy więc oczy Jezus i zobaczywszy, że liczny tłum przychodzi do Niego, mówi do Filipa: Skąd mielibyśmy kupić chleby, aby zjedliby ci?
Powiedział Jezus: Uczyńcie,[aby] ludzie rozłożyli się. Była zaś trawa liczna na[tym] miejscu. Rozłożyli się więc mężczyźni[w] liczbie jakieś pięciu tysięcy.
[Gdy] więc ludzie zobaczywszy,[co za] uczynił znak, mówili, że: Ten jest prawdziwie prorok przychodzący na świat.
Jezus więc poznawszy, że zamierzają przyjść i porwać Go, aby uczynić królem, wycofał się znów w górę On jeden.
Przewiosłowawszy więc jakieś stadiów dwadzieścia pięć lub trzydzieści, widzą Jezusa chodzącego po morzu i blisko łodzi będącego, i przestraszyli się.
Ale przybyły łódki z Tyberiady blisko miejsca, gdzie zjedli chleb, który pobłogosławił Pan.
Kiedy więc zobaczył tłum, że Jezus nie jest tam, ani uczniowie Jego, weszli oni do łódek i przybyli do Kafarnaum, szukając Jezusa.
Ojcowie nasi mannę zjedli na pustkowiu, zgodnie z tym jak jest napisane: Chleb z nieba dał im zjeść.
Powiedział więc im Jezus: Amen, amen, mówię wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec Mój daje wam chleb z nieba prawdziwy.
Powiedzieli więc do Jemu: Panie, zawsze daj nam chleba tego.
To bowiem jest wola Ojca Mego, aby każdy oglądający Syna i wierzący w Niego miał życie wieczne, a wzbudzę go Ja w ostatnim dniu.
i mówili: Nie ten jest Jezus syn Józefa, co my znamy ojca i matkę? Jakże teraz mówi, że: Z nieba zszedłem?
Nie [oznacza to], że Ojca widział ktoś, jeśli nie będący od Boga, ten ujrzał Ojca.
Ja jestem chlebem życia z nieba, który zszedł. Jeśli kto zjadłby z tego chleba, żyć będzie na wiek, a chlebem zaś, który Ja dam ciałem Moim jest za świata życie.
Jak wysłał Mnie żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, i jedzący Mnie i on żyć będzie przeze Mnie.
Ten jest chleb z nieba, który zszedł, nie jak zjedli ojcowie i umarli; jedzący ten chleb żyć będzie na wiek.
[Co] jeśli więc widzielibyście Syna człowieka wchodzącego, gdzie był przedtem?
Mówił zaś[o] Judzie, [synu] Szymona Iskarioty. Ten bowiem zamierzał wydać Go, jeden z dwunastu.
I szeptania o Nim było wiele w tłumie.[Jedni] mówili, że: Dobry jest, inni zaś mówili: Nie, ale zwodzi tłum.
Nikt jednak śmiało[nie] mówił o Nim z obawy[przed] Judejczykami.
[Czyż] nie Mojżesz dał wam Prawo? A nikt z was[nie] czyni Prawa! Dlaczego Mnie pragniecie zabić?
Dla tego Mojżesz dał wam obrzezanie, nie, że od Mojżesza jest, ale od ojców, i w szabat obrzezujecie człowieka.
Jeśli obrzezanie bierze człowiek w szabat, aby nie zostało naruszone Prawo Mojżesza, Mną urażeni [jesteście], że całego człowieka zdrowym uczyniłem w szabat?
Powiedział więc Jezus: Jeszcze czas krótki z wami jestem i odchodzę do Wysyłającego Mnie.
Ale tłum ten nie znający Prawa, przeklęci są.
Czy Prawo nasze sądzi człowieka, jeśli nie wysłuchałby najpierw od niego i poznałby co czyni?
[Irozeszli się,każdydo domuswego.
Kiedyzaśnadal stalipytającGo,podniósłszy siępowiedziałdonich:Bezgrzeszny[z] waspierwszy kamieńnaniąniech rzuci.
Mówili więc Mu: Gdzie jest Ojciec Twój? Odpowiedział Jezus: Ani nie Mnie znacie, ani Ojca Mego. Jeśli Mnie znalibyście, i Ojca Mego znalibyście.
Wiele mam o was mówić i sądzić, ale Posyłający Mnie prawdomówny jest, a Ja co usłyszałem u Niego, to mówię do świata.
Nie poznali, że[o] Ojcu im mówił.
Powiedział więc Jezus: Kiedy wywyższylibyście Syna Człowieka, wtedy poznacie, że JA JESTEM, i ode siebie samego nie czynię niczego, ale jak nauczył Mnie Ojciec, to mówię.
Zaś niewolnik nie pozostaje w domu na wiek, Syn pozostaje na wiek.
Teraz zaś pragniecie mnie zabić, człowieka co prawdę wam mówi, którą usłyszałem od Boga. Tego Abraham nie czynił.
Wy czyńcie dzieła ojca waszego. Powiedzieli Mu: My z rozpusty nie zostaliśmy urodzeni, jednego Ojca mamy Boga.
Dla czego mowy Mojej nie rozumiecie? Bo nie jesteście w stanie sluchać słowa Mojego.
Odpowiedział Jezus: Ja demona nie mam, ale czczę Ojca Mego, a wy znieważacie Mnie.
Amen, amen mówię wam, jeśli ktoś moje słowo zachowa, śmierci nie zobaczy na wiek.
Powiedzieli Mu Judejczycy: Teraz poznaliśmy, że demona masz. Abraham umarł i prorocy, a Ty mówisz: Jeśli ktoś słowo Moje zachowa, nie skosztuje śmierci na wiek.
I nie poznaliście Go, Ja zaś znam Go. Jeśli powiem, że nie znam Go, byłbym podobnym wam kłamcą, ale znam Go i słowo Jego zachowuję.
I przechodząc zobaczył człowieka ślepego od urodzenia.
Te powiedziawszy splunął na ziemię i uczynił glinę z śliny, i nałożył On glinę na oczy[ślepego]
Odpowiedział ów: Człowiek nazywany Jezus glinę uczynił i pomazał me oczy i powiedział mi, że: Odejdź do Siloam i umyj się. Odszedłszy więc i umywszy się odzyskałem wzrok.
Był zaś szabat w tym dniu [kiedy] glinę uczynił Jezus i otworzył jego oczy.
Znowu więc pytali go i faryzeusze jak odzyskał wzrok. Zaś powiedział im: Glinę nałożył mi na oczy, i umyłem się, i widzę.
To powiedzieli rodzice jego, bo bali się Judejczyków. Już bowiem uzgodnili Judejczycy, aby jeśli kto Jego wyznałby Pomazańcem, poza zgromadzeniem stał się.
Zawołali więc człowieka[po raz] drugi, który był ślepy, i mówili mu: Daj chwałę Bogu. My wiemy, że Ten człowiek grzeszny jest.
Usłyszał Jezus, że wyrzucili go na zewnątrz, i znalazłszy go powiedział: Ty wierzysz w Syna Człowieka?
I powiedział Jezus Na sąd Ja na świat ten przyszedłem, aby nie widzący widzieli i widzący ślepi stali się.
Najemnik, a nie będący pasterzem, którego nie są owce własne, widząc wilka przychodzącego i opuszcza owce i uciekać będzie, a wilk porywa je i rozprasza,
jak zna Mnie Ojciec i Ja znam Ojca, i duszę Mą kładę za owce.
A Ja daję im życie wieczne, i nie zginą na wiek, i nie porwie ktoś je z ręki Mojej.
Odpowiedzieli Mu Judejczycy: Za dobre dzieła nie kamienujemy Cię, ale za bluźnierstwo, i że Ty człowiekiem będąc czynisz siebie samego Bogiem.
którego Ojciec poświęcił i wysłał na świat, wy mówicie, że: Bluźnisz, gdyż powiedziałem: Synem Boga jestem?
I poszedł znów na drugą stronę Jordanu w miejsce gdzie był Jan najpierw zanurzając, i pozostawał tam.
Była zaś Maria [co] namaściła Pana olejkiem, i[co] wytarła stopy Jego włosami jej, której brat Łazarz chorował.
Usłyszawszy zaś Jezus powiedział: Ta choroba nie jest ku śmierci, ale na chwałę Boga, aby uwielbiony został Syn Boga przez nią.
Kochał zaś Jezus Martę i siostrę jej i Łazarza.
Powiedziała więc Marta do Jezusa: Panie, jeśli byłbyś tutaj, nie umarłby brat mój.
A teraz wiem, że jeśli poprosiłbyś Boga, da Ci Bóg.
A każdy żyjący i wierzący we Mnie nie umrze na wiek. Wierzysz temu?
Mówi Mu: Tak Panie, ja uwierzyłam, że Ty jesteś Pomazaniec, Syn Boga na świat przychodzący.
Mówi Jezus: Podnieście kamień. Mówi Mu siostra zmarłego, Marta: Panie, już cuchnie, czwarty [dzień] bowiem jest.
Podnieśli więc kamień, zaś Jezus podniósł oczy w górę i powiedział: Ojcze, dziękuję Ci, że wysłuchałeś Mnie.
Ja zaś wiedziałem, że zawsze Mnie słyszysz, ale z powodu tłumu stojącego wokół powiedziałem, aby uwierzyli, że Ty Mnie wysłałeś.
Jeśli zostawimy Go tak, wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie i zabiorą nam i miejsce i naród.
Szukali więc Jezusa i mówili ze sobie nawzajem w świątyni stojąc: Co zdaje się wam? Że nie przyjdzie na święto?
Poznawszy więc tłum wielki z Judejczyków, że tam jest, i przyszedł nie dla Jezusa tylko, ale aby i Łazarza zobaczyli, którego wzbudził z martwych.
Zaplanowali zaś arcykapłani, aby i Łazarza uśmiercić,
gdyż wielu przez niego odeszło [od] Judejczyków i wierzyli w Jezusa.
Nie bój się, córko Syjonu! Oto Król twój przychodzi, siedzący na źrebięciu oślicy .
Świadczył więc tłum, będący z Nim, kiedy Łazarza zawołał z grobowca i wzbudził go z martwych.
Ci więc podeszli [do] Filipa z Betsaidy[w] Galilei, i pytali go mówiąc: Panie, chcemy Jezusa zobaczyć.
Amen, amen mówię wam, jeśli nie ziarno pszenicy upadłszy w ziemię umarłoby, ono samo pozostaje. Jeśli zaś umarłoby, liczny owoc niesie.
Odpowiedział więc Mu tłum: My usłyszeliśmy z Prawa, że Pomazaniec pozostaje na wiek, a jak mówisz Ty, że ma zostać wywyższonym Syn Człowieka? Kto jest ten Syn Człowieka?
Powiedział więc im Jezus: Jeszcze krótki czas światło wśród was jest. Chodźcie, kiedy światło macie, aby nie ciemność was pochwyciła, a chodzący w ciemności nie wie, gdzie odchodzi.
Ja, [jako] światło na świat przyszedłem, aby każdy wierzący we Mnie w ciemności nie pozostawał.
I jeśli kto Moich wysłuchałby słów i nie ustrzegł [ich], Ja nie sądzę go, nie bowiem przyszedłem, abym sądził świat, ale abym zbawił świat.
Przed zaś świętem Paschy widząc Jezus, że przyszła Jego godzina, aby przeszedł ze świata tego do Ojca, ukochawszy własnych w świecie, do końca ukochał ich.
widząc, że wszystko dał Mu Ojciec w ręce, i, że od Boga wyszedł i do Boga odchodzi,
Wtedy leje wodę do miski, i zaczął myć stopy uczniów i wycierać płótnem, którym był przepasany.
Podchodzi więc do Szymona Piotra, mówi Mu: Panie, Ty mnie myjesz stopy?
Mówi Mu Piotr: Nie myłbyś me stopy na wiek. Odpowiedział Jezus mu: Jeśli nie umyję cię, nie masz działu ze Mną.
Nie o wszystkich was mówię. Ja wiem kogo wybrałem sobie. Ale aby Pismo wypełniło się: Jedzący mój chleb podniósł na Mnie piętę swą.
Nie niech kłopocze się wasze serce. Wierzcie w Boga, i we Mnie wierzcie.
W domu Ojca Mego mieszkania liczne są. Jeśli zaś nie, powiedziałbym wam, gdyż idę przygotować miejsce wam.
A jeśli odejdę i przygotuję miejsce wam, znów przychodzę i wezmę was do siebie, aby gdzie jestem Ja i wy bylibyście.
Mówi mu Jezus: JA JESTEM droga i prawda i życie. Nikt [nie] przychodzi do Ojca, jeśli nie przeze Mnie.
Jeśli poznaliście Mnie, i Ojca Mego znacie. Od teraz rozumiecie Go i dostrzegliście.
Mówi Mu Filip: Panie, pokaż nam Ojca, i wystarczy nam.
Mówi mu Jezus: Tak długi czas z wami jestem, a nie poznałeś Mnie, Filipie?[Kto] zobaczył Mnie, zobaczył Ojca. Jakże ty mówisz: Pokaż nam Ojca?
Amen, amen mówię wam, wierzący we Mnie dzieła, które Ja czynię i on uczyni, i większe[od] tych uczyni, gdyż Ja do Ojca idę,
I Ja będę prosić Ojca, a innego Opiekuna da wam, aby był z wami na wiek,
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Jeśli kto kocha Mnie, słowo Me ustrzeże, a Ojciec Mój będzie kochać go, i do Niego przyjdziemy i mieszkanie u Niego uczynimy.
Usłyszeliście, że Ja powiedziałem wam: Odchodzę i przychodzę do was. Jeśli kochalibyście Mnie, cieszylibyście się, że idę do Ojca, gdyż Ojciec większy [ode] Mnie jest.
ale aby poznał świat, że kocham Ojca, i jak przykazał Mi Ojciec, tak czynię. Wstańcie, idźmy stąd.
Każdą gałąź we Mnie nie przynoszącą owocu, odrywa ją, a każdą owoc przynoszącą, oczyszcza ją, aby owoc liczniejszy niosła.
Już wy czyści jesteście przez słowo, które wygłosiłem wam.
Trwajcie we Mnie, a Ja w was. Jak gałąź nie może owocu nieść z siebie samej, jeśli nie trwa w winorośli, tak ani wy, jeśli nie we Mnie trwacie.
Ja jestem winoroślą, wy gałęziami. Trwający we Mnie, a Ja w nim, ów przynosi owoc wielki, gdyż beze Mnie nie jesteście w stanie uczynić niczego.
W tym uwielbiony został Ojciec Mój, aby owoc liczny przynosilibyście i staliście się Mi uczniami.
Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja wybrałem sobie was, i przeznaczyłem was, abyście wy szlibyście i owoc przynosilibyście, a owoc wasz trwał, aby o coś poprosilibyście Ojca w imieniu Mym, dał wam.
Wspominajcie słowo, co Ja powiedziałem wam: Nie jest sługa większy[od] pana jego. Jeśli Mnie prześladowali, i was będą prześladować. Jeśli słowo Moje zachowali, i wasze będą zachowywać.
Mnie nienawidzący i Ojca Mego nienawidzi.
Jeśli dzieła nie uczyniłem wśród nich, co nikt inny[nie] uczynił, grzechu nie mieliby. Teraz zaś i widzieli i nienawidzą i Mnie i Ojca Mego.
I te uczynią, gdyż nie poznali Ojca ani Mnie.
A przyszedłszy Ów przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości i o sądzie.
O sprawiedliwości zaś, gdyż do Ojca odchodzę i już nie widzicie Mnie.
Powiedzieli więc z uczniów Jego do siebie nawzajem: Co jest to, co mówi nam: Mało i nie widzicie Mnie, i znów mało i zobaczycie Mnie? I: Gdyż odchodzę do Ojca?
Kobieta kiedy rodziłaby, smutek ma, że przyszła godzina jej. Kiedy zaś urodziłaby dziecko, już nie wspomina udręki dla radości, gdyż urodził się człowiek na świat.
I w tym dniu Mnie nie zapytacie[o] nic. Amen, amen mówię wam,[o] co poprosilibyście Ojca, da wam w imieniu Moim.
W tym dniu w imieniu Moim poprosicie sobie, i nie mówię wam, że Ja prosić będę Ojca o was.
Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat. Znów zostawiam świat i idę do Ojca.
Te wygłosiłem wam, abyście we Mnie pokój mielibyście. W świecie ucisk macie, ale odwagi, Ja zwyciężyłem świat.
Te powiedziawszy Jezus, i podniósłszy oczy Jego ku niebiosom powiedział: Ojcze, przyszła godzina; wsław Twego Syna, aby Syn wsławił Ciebie,
To zaś jest wieczne życie, aby poznali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga i którego wysłałeś Jezusa Pomazańca.
A teraz wsław mnie Ty, Ojcze, od siebie chwałą, którą miałem przedtem [zanim] świat był, u Ciebie.
Objawiłem Twoje imię ludziom, których dałeś Mi ze świata. Twoimi byli i Mnie ich dałeś, i słowo Twoje ustrzegli.
Ja daję im Słowo Twoje, a świat znienawidził ich, gdyż nie są ze świata jak Ja nie jestem ze świata.
Jak Mnie wysłałeś na świat, i Ja wysłałem ich na świat;
Znał zaś i Juda, wydający Go, miejsce, że wielokroć zbierał się Jezus tam z uczniami Jego.
Odpowiedzieli Mu: Jezusa Nazarejczyka. Mówi im: Ja jestem. Stał zaś i Juda wydający Go z nimi.
Znów więc zapytał ich: Kogo szukacie? Ci zaś powiedzieli: Jezus Nazarejczyka.
Szymon więc Piotr mając miecz wyciągnął go i uderzył arcykapłana sługę i odciął jego ucho prawe. Było zaś imię sługi Malchos.
Zatem kohorta i trybun i podwładni Judejczyków schwytali Jezusa i związali Go,
i przyprowadzili do Annasza najpierw. Był bowiem teściem Kajfasza, który był arcykapłanem roku owego.
Był zaś Kajfasz doradzającym Judejczykom, że korzystniej jednemu człowiekowi umrzeć za lud.
zaś Piotr stanął przy drzwiach na zewnątrz. Odszedł więc uczeń inny znany arcykapłanowi i powiedział odźwiernej, i wprowadził Piotra.
Zatem arcykapłan spytał Jezusa o uczniów Jego i o naukę Jego.
Wysłał więc Go Annasz związanego do Kajfasza arcykapłana.
Prowadzą więc Jezusa od Kajfasza do pretorium; było zaś rano; a oni nie weszli do pretorium, aby nie skalali się, ale zjedli Paschę.
Powiedział więc im Piłat: Weźcie Go wy, i według Prawa waszego sądźcie Go. Odpowiedzieli mu ci Judejczycy: Nam nie wolno zabić nikogo;
Wszedł więc znów do pretorium i zawołał Jezusa i powiedział Mu: Ty jesteś Król Judejczyków?
Powiedział więc Mu Piłat: Czy więc królem jesteś Ty? Odpowiedział Jezus: Ty mówisz, że królem jestem. Ja na to zrodzony jestem i na to przyszedłem na świat, abym zaświadczył prawdzie; każdy będący z prawdy słucha Mego głosu.
Jest zaś wspólny zwyczaj wam, abym jednego uwolniłbym wam na Paschę. Chcecie więc, uwolnię wam Króla Judejczyków?
Wykrzyknęli więc znów mówiąc: Nie tego, ale Barabasza. Był zaś Barabasz bandytą.
Wtedy więc wziął Piłat Jezusa i ubiczował.
A żołnierze splótłszy wieniec z cierni nałożyli Mu[na] głowę, i szatą purpurową okryli Go,
Wyszedł więc Jezus na zewnątrz, niosąc cierniowy wieniec i purpurową szatę. I mówi im: Oto człowiek.
Odpowiedzieli mu Judejczycy: My Prawo mamy, a według Prawa powinien umrzeć, gdyż Synem Boga siebie uczynił.
Kiedy więc usłyszał Piłat to słowo, więcej lękał się,
Od tąd Piłat usiłował uwolnić Go. Zaś Judejczycy wykrzyknęli mówiąc: Jeśli tego uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy królem siebie czyniący przeciwstawia się Cezarowi.
Więc Piłat usłyszawszy słowa te wyprowadził na zewnątrz Jezusa, i usiadł na trybunie [sędziowskiej] w miejscu zwanym Litostroton,[po] hebrajsku zaś Gabbata.
Wykrzyknęli więc owi: Precz, precz, ukrzyżuj Go. Mówi im Piłat: Króla waszego[mam] ukrzyżować? Odpowiedzieli arcykapłani: Nie mamy króla, jeśli nie Cezara.
Wtedy więc wydał Go im, aby został ukrzyżowany. Wzięli więc Jezusa,
a niosąc[dla] siebie krzyż, wyszedł na zwane Czaszki Miejsce, które nazywają[po] hebrajsku Golgota,
gdzie Go ukrzyżowali, a z Nim innych dwóch, z tej strony i z tej strony, pośrodku zaś Jezusa.
Napisał zaś i tytuł [winy] Piłat i umieścił na krzyżu. Było zaś napisane JEZUS NAZAREJCZYK, KRÓL JUDEJCZYKÓW.
Ten więc tytuł[winy] wielu czytało Judejczyków, gdyż blisko było miejsce miasta, gdzie został ukrzyżowany Jezus. I było napisane[po] hebrajsku, łacinie, grecku.
Więc żołnierze, kiedy ukrzyżowali Jezusa, wzięli szaty jego i czynili cztery części, każdemu żołnierzowi część, i tunikę. Była zaś tunika bez szwu, od góry tkana przez całość.
Powiedzieli więc do siebie nawzajem: Nie rozdzierajmy jej, ale losujmy co do niej, kogo będzie; aby Pismo wypełniło się: Rozdzielili szaty Me miedzy siebie i o odzież Moją rzucili los; więc żołnierze to uczynili.
Jezus więc, [gdy] zobaczył matkę i ucznia stojącego, którego kochał, mówi matce: Kobieto, oto syn twój.
Naczynie leżało, octem napełnione; gąbkę więc napełnioną octem[na] hizop włożywszy przynieśli Mu[do] ust.
Więc Judejczycy, ponieważ Przygotowanie było, aby nie pozostały na krzyżu ciała w szabat, był bowiem wielki dzień owego szabatu, prosili Piłata, aby zostały połamane ich golenie i zostali usunięci.
do zaś Jezusa przyszedłszy, jak zobaczyli już Go martwego, nie połamali Jego goleni,
Po zaś tym poprosił Piłata Józef z Arymatei, będący uczniem Jezusa, ukrytym zaś z powodu lęku[przed] Judejczykami, aby zabrał ciało Jezusa. I zezwolił Piłat. Przyszedł więc i zabrał ciało Jego.
Tam więc z powodu Przygotowania Judejczyków, gdyż blisko był grobowiec, położyli Jezusa.
Zaś pierwszego po sabacie Maria Magdalena przychodzi rano, ciemność jeszcze gdy była, do grobowca i widzi kamień usunięty z grobowca.
Biegnie więc i przychodzi do Szymona Piotra i do innego ucznia, którego kochał Jezus, i mówi im: Zabrali Pana z grobowca, i nie wiemy, gdzie położyli Go.
i chustę, która była na głowie Jego, nie z płótnami leżąca, ale osobno zwinięta w jednym miejscu.
I mówią jej owi: Kobieto czemu płaczesz? Mówi im, że: Zabrali Pana Mego, a nie wiem gdzie położyli Go.
To powiedziawszy odwróciła się do tyłu, i widzi Jezusa stojącego, a nie wiedziała, że Jezus jest.
Mówi jej Jezus: Nie mnie dotykaj, jeszcze nie bowiem wstąpiłem do Ojca; idź zaś do braci Moich i powiedz im: Wstępuję do Ojca Mego i Ojca waszego i Boga Mego i Boga waszego.
Przychodzi Maria Magdalena zwiastując uczniom, że: Zobaczyłam Pana, i to [co] powiedział jej.
Był więc wieczór dnia owego pierwszego po sabacie, a drzwi były zamknięte, gdzie byli uczniowie, z powodu lęku[przed] Judejczykami, przyszedł Jezus i stanął po środku, i mówi im: Pokój wam.
I to powiedziawszy pokazał i ręce i bok im. Ucieszyli się więc uczniowie, zobaczywszy Pana.
Mówili więc mu Inni uczniowie: Zobaczyliśmy Pana. Zaś powiedział im: Jeśli nie zobaczę w rękach Jego śladu gwoździ i[nie] włożę palec mój w miejsce gwoździ i[nie] włożę mą rękę w bok Jego, nie uwierzę.
Wtedy mówi Tomaszowi: Zbliż palec twój tutaj i zobacz ręce Me, i zbliź rękę twoją i włóż w bok Mój, i nie bądź bez wiary, ale wierz.
Wczesny ranek zaś już staje się; stanął Jezus na brzegu; nie jednakże poznali uczniowie, że Jezus jest.
Mówi więc uczeń ów, którego kochał Jezus, Piotrowi: Pan jest. Szymon więc Piotr, usłyszawszy, że Pan jest, okrycie przepasał, był bowiem nagi, i rzucił się w morze.
Jak więc wyszli na ziemię, widzą ognisko leżące i rybkę położoną i chleb.
Przychodzi Jezus i bierze chleb i daje im, i rybkę podobnie.
To zaś powiedział, dając znak jaką śmiercią uwielbi Boga. A to powiedziawszy, mówi mu: Towarzysz Mi
Odwracając się Piotr widzi ucznia, którego kochał Jezus, idącego za nim, który i położył się na wieczerzy na piersi Jego i powiedział: Panie, kto jest wydającym cię?
Jest zaś i inne liczne, które uczynił Jezus, które jeśli zostają napisane, po jedynczo, nawet nie sam, sądzę, świat dał miejsce pisanym zwojom.
Nie chcę zaś[byście] wy nie rozumieli, bracia, że wielokrotnie postanowiłem przyjść do was, i zostałem powstrzymany aż do dotychczas, aby jakiś owoc posiadłbym i w was jak i w innych narodach.
Dlatego[że] poznawszy Boga nie jako Bogu oddali chwałę lub dziękowali, ale zostali uczynieni próżnymi w rozważaniach ich, i zostało zaćmione nierozumne ich serce.
I jak nie uznali za słuszne Boga mając w uznaniu, wydał ich Bóg na niezdatność umysłu,[by] czynić nie będące stosownym,
Kiedy bowiem narody nie Prawo mające, z natury Prawo czynią, ci Prawa nie mając, sobie samym są Prawem;
przekonany w sobie, przewodnikiem być niewidomych, światłem w ciemności,
karcącym nierozsądnych, nauczycielem niemowląt, mającym [właściwą] formę poznania i prawdy w Prawie.
Który w Prawie chlubisz się, przez łamanie Prawa Boga znieważasz?
Obrzezanie bowiem pomaga, jeśli Prawo wykonujesz. Jeśli zaś przestępcą Prawa byłbyś, obrzezanie twe nieobrzezaniem stało się.
I sądzić będzie z natury nieobrzezany Prawo spełniającego, ciebie przez literę i obrzezanie, przestępcę Prawa.
Liczna według wszelkiego sposobu. Najpierw bowiem, że otrzymali powierzone słowa Boga.
Jeśli zaś niesprawiedliwość nasza Boga sprawiedliwość poleca, co powiemy?[Czy] niesprawiedliwy Bóg noszący gniew? Według człowieka mówię.
Nie może stać się! Ponieważ jak sądzi Bóg świat?
Nie jest rozumiejącym, nie jest szukającym Boga.
Liczymy bowiem,[że] jest uznawanym za sprawiedliwego[przez] wiarę człowiek bez dzieł Prawa.
Prawo więc obalamy przez wiarę? Nie może stać się, ale Prawo ustawiamy.
Co więc powiemy? Znaleźliśmy[w] Abrahamie ojca naszego według ciała?
Jeśli bowiem Abraham z dzieł został usprawiedliwiony, posiada chlubę: ale nie względem Boga.
tak jak i Dawid mówi[o] szczęściu człowieka, któremu Bóg zalicza sprawiedliwość bez dzieł:
A znak wziął obrzezania, [jako] pieczęć sprawiedliwości wiary[tej], w nieobrzezaniu dla bycia on ojcem wszystkich wierzących przez nieobrzezanie, ku policzeniu im[jako] sprawiedliwość,
i ojcem obrzezania[dla tych] nie z obrzezanych jedynie, ale i idących śladami w nieobrzezaniu wiary ojca naszego Abrahama.
Nie bowiem przez Prawo obietnica Abrahama lub nasieniu jego, dziedzicem on jest świata, ale przez sprawiedliwość wiary.
jak napisane, że: Ojcem licznych narodów umieściłem cię ) naprzeciw, któremu uwierzył, Boga ożywiającego martwym i powołujące nie będące jako będące.
co wbrew nadziei w nadziei uwierzył ku staniu się on ojcem licznych narodów według[tego] co jest powiedziane: Takie będzie nasienie twe.
ale i z powodu nas, którym ma być policzone, wierzącym w[Tego], który wzbudził Jezusa Pana naszego z martwych,
Uznani za sprawiedliwych więc z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Pomazańca,
Jeszcze bowiem Pomazaniec, będących nas słabymi wówczas, w porze [właściwej] za bezbożnych umarł.
Dla tego jak przez jednego człowieka grzech na świat wszedł, i przez grzech śmierć, i tak na wszystkich ludzi śmierć przeszła, że wszyscy zgrzeszyli.
Czy nie wiecie, że ilu [nas jest], zostaliśmy zanurzeni w Pomazańca Jezusa, w śmierć Jego zostaliśmy zanurzeni?
Pogrzebani więc [z] Nim przez zanurzenie w śmierć, aby jak[został] wzbudzony Pomazaniec z martwych dla chwały Ojca, tak i my w nowości życia chodzilibyśmy.
Grzech bowiem wami nie będzie władał, nie bowiem jesteście pod Prawem, ale pod łaską.
Cóż zatem? Mamy grzeszyć, gdyż nie jesteśmy pod Prawem, ale pod łaską? Nie oby stało się!
Nie wiecie, że[jeśli] stawiacie siebie samych [jako] niewolnicy ku posłuszeństwu, niewolnikami jesteście[czemu] jesteście posłuszni: czy grzechowi ku śmierci, albo posłuszeństwu ku sprawiedliwości?
Łaskawość zaś Boga, że byliście niewolnikami grzechu, staliście się posłuszni zaś z serca dla Którego zostaliście przekazani, wzorem [tej] nauki,
Po ludzku mówię ze względu słabość ciała waszego: jak bowiem postawiliście członki wasze niewoli nieczystości i nieprawości ku bezprawiu, tak teraz stawajcie członki wasze niewoli prawości ku uświęceniu.
Jaki więc owoc mieliście wtedy? Co teraz wstydzicie się? Bowiem koniec owych śmierć.
Teraz zaś uwolnieni od grzechu, uczynieni niewolnikami zaś Boga, macie owoc wasz ku uświęceniu, zaś końcem życie wieczne.
Czyż nie wiecie, bracia, pojmującym bowiem Prawo mówię, że Prawo panuje[nad] człowiekiem przez ile czasu żyje;
ja zaś umarłem i znalezione mi przykazanie[zamiast prowadzić mnie] ku życiu, to [raczej doprowadziło mnie] do śmierci;
[Czy] więc dobre[dla] mnie stało się śmiercią? Nie może stać się; ale grzech, aby zostałby ujawniony [jako] grzech, przez dobre[dla] mnie sprawiający śmierć, aby stałby się w nadmiarze grzesznym grzech przez przykazanie.
Znajduję wtedy[to] prawo[dla] chcącego mnie czynić dobre, lecz mnie zło narzuca się;
mam upodobanie bowiem[w] Prawie Boga według[tego] wewnątrz człowieka,
widzę zaś inne prawo w członkach mych, wojujące przeciwko prawu umysłu mego i zniewalające mnie w prawie grzechu, będące w członkach mych.
Bowiem niemoc Prawa, w której było bezsilne przez ciało, Bóg swego Syna posławszy w podobieństwie ciała grzesznego i za grzech potępił grzech w ciele,
dlatego, zamysł ciała wrogi względem Boga; bowiem Prawu Boga nie podporządkowuje się, ani bowiem może;
Jeśli zaś Duch,[który] wzbudził Jezusa z martwych mieszka w was,[Ten, który] wzbudzi z martwych Pomazańca Jezusa, ożywi i śmiertelne ciała wasze przez zamieszkującego Jego Ducha w was.
Nie bowiem wzięliście Ducha niewoli znowu ku lękowi, ale wzięliście Ducha usynowienia, w którym wołamy: Abba Ojcze!
Zaś badający serca wie co[jest] zamysłem Ducha, gdyż według Boga wstawia się za świętych.
Wiemy zaś, że miłującym Boga wszystko współdziała ku dobremu, według wcześniejszego ustanowienia powołanymi będąc.
obietnicy, bowiem słowo te: W porze tej przyjdę i będzie Sarze syn
i aby objawiłby bogactwo chwały Jego nad naczyniami zmiłowania, które przygotował wcześniej do chwały,
Jak i u Ozeasza mówi: Nazwę nie lud Mój, ludem Moim i nie ukochaną, ukochaną.
Słowo bowiem spełniając i nie odwlekając uczyni Pan na ziemi.
Izrael zaś ścigający Prawo, sprawiedliwości w Prawie nie doszedł.
jak napisano: Oto kładę na Syjonie kamień potknięcia i skałę zgorszenia, i wierzący w Niego nie będzie zawstydzony.
Bracia, pragnienie mego serca i błaganie do Boga za nimi, dla [ich] ratunku.
Świadczę bowiem im, że gorliwość Boga mają, ale nie według dokładnego poznania,
Zaś z wiary sprawiedliwość tak mówi: Nie powiedziałbyś w sercu swoim: Kto wstąpi do nieba? To jest,[aby] Pomazańca sprowadzić,
lub: Kto zejdzie do otchłani? To jest, [aby] Pomazańca z martwych wyprowadzić.
Gdyż jeśli wyznałbyś przez usta twe: Panem Jezus, i uwierzyłbyś w sercu twym, że Bóg Jego wzbudził z martwych, będziesz uratowany.
Do zaś Izraela mówi: Cały dzień wyciągałem ręce Me do ludu nieposłusznego i mówiącego przeciwko [Mnie].
Mówię więc: Czy odepchnął Bóg lud Jego? Nie stało się! I bowiem ja Izraelitą jestem, z nasienia Abrahama, plemienia Beniamina.
Nie odepchnął Bóg ludu Jego, co uprzednio poznał. Czy nie widzieliście w Eliaszu co mówi Pismo? Jak skarży się Bogu przeciw Izraelowi:
niech zostaną zaćmione oczy ich[by] nie widzieć, a grzbiet ich na zawsze zegnij.
Kto bowiem zrozumiał umysł Pana? Kto doradcą Jego stał się?
Nie siebie samych mszcząc, ukochani, ale dajcie miejsce gniewowi; napisane jest bowiem: Mnie pomsta, Ja odpłacę, mówi Pan.
Bowiem przywódcy nie są bojaźnią dobremu dziełu, ale złemu. Chcesz zaś nie bać się władzy? Dobro czyń, a otrzymasz pochwałę od niej;
Oddawajcie wszystkim te należności: temu daninęto daninę, temu podatekto podatek, temu bojaźńto bojaźń, temu szacunekto szacunek.
Nikomu nic[nie] bądźcie winni, jeśli nie wzajemną miłość; bowiem kochający drugiego, Prawo wypełnił.
I ten znając czas, że godzina już wasza ze snu obudzić się; teraz bowiem bliżej nasze zbawienie, niż gdy uwierzyliśmy.
ale przywdziejcie[raczej] Pana Jezusa Pomazańca, i[o] ciała troski nie czyńcie [starań] ku pożądliwości.
Ty kim jesteś, sądząc cudzego domownika?[Przed] własnym panem stoi lub upada; ostanie się zaś, jest mocny bowiem Pan postawić go.
Ty zaś czemu sądzisz brata twego? Lub i ty, czemu pogardzasz bratem twym? Wszyscy bowiem staniemy przed trybunałem Boga.
Zatem[więc] każdy[z] nas za siebie samego słowo da[Bogu].
Dobrze nie jeść mięsa, ani pić wina, ani w czym brat twój potknąłby się.
Zaś Bóg wytrwałości i pociechy,[niech] da wam ją,[abyście] myśleli o sobie nawzajem według Pomazańca Jezusa,
abyście jednomyślnie w jednych ustach uwielbiali Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Pomazańca.
Mówię bowiem, Pomazaniec sługą stał się obrzezania dla prawdy Boga, ku potwierdzeniu obietnicy ojców,
zaś narody za miłosierdzie wysławiały Boga, jak napisano: Dla tego wyznam Ciebie wśród narodów i imieniu Twemu będę śpiewał,
i znów: Chwalcie wszystkie narody, Pana, i wychwalajcie Go wszystkie ludy,
abym był ja publicznym sługą Pomazańca Jezusa względem narodów, w świętej służbie dobrej nowiny Boga, aby stała się ofiara narodów dobrze przyjęta, uświęcona w Duchu Świętym.
Mam więc chlubę w Pomazańcu Jezusie względem Boga;
tak zaś poczytując za punkt honoru,[by] głosić dobrą nowinę nie gdzie został wymieniony Pomazaniec, aby nie na cudzym fundamencie budowałbym,
teraz zaś więcej już nie miejsce mający w regionie tym, pragnienie zaś mając przychodząc do was od wielu lat,
To więc wypełniwszy, i opieczętowawszy im owoc ten, odejdę przez was ku Hiszpanii;
Wzywam zaś was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Pomazańca i dla miłości Ducha, współwalczcie [ze] mną w modlitwach za mnie do Boga,
Pozdrówcie Pryskę i Akwilę, współpracowników mych w Pomazańcu Jezusie,
którzy za duszę moją swojego karku nadstawiali, którym nie ja jedyny dziękuję, ale i wszystkie zgromadzenia[z] narodów,
i[to] w domu ich zgromadzenie. Pozdrówcie Epeneta, umiłowanego mego, który jest pierwociną Azji dla Pomazańca.
Pozdrówcie Andronika i Junię współpracowników moich i współwięźniów moich, którzy są wybitni wśród wysłanników, i przede mną zaistnieli w Pomazańcu.
Pozdrówcie Ampliata, umiłowanego mojego w Panu.
Pozdrówcie Urbana, współpracownika naszego w Pomazańcu i Stachysa umiłowanego mego.
Pozdrówcie Apellesa, wypróbowanego w Pomazańcu. Pozdrówcie[tych] z[domu] Arystobula.
Pozdrówcie Herodiona, rodaka mego. Pozdrówcie[tych] z[domu] Narcyza, będących w Panu.
Pozdrówcie Rufusa, wybranego w Panu i matkę jego i moją.
Pozdrówcie Asynkryta, Flegonta, Hermesa, Patroba, Hermasa, i[tych] z nimi braci.
Pozdrówcie Filologa i Julię, Nereusza i siostrę jego, i Olimpasa, i[tych] z nimi wszystkich świętych.
Zaś Bóg pokoju zetrze Szatana pod stopami waszymi w krótce. Łaska Pana naszego Jezusa z wami.
dla uwielbienia chwały łaski Jego, którą łaskawie obdarował nas w Umiłowanym,
ku byciu nam dla uwielbienia chwały Jego,[którzy] wcześniej złożyliśmy nadzieję w Pomazańcu;
w którym i wy, wysłuchawszy słowa prawdy, dobrej nowiny zbawienia waszego, w którym i uwierzywszy zostaliście zapieczętowani Duchem, obietnicy Świętym,
który jest zadatkiem dziedzictwa naszego, dla odkupienia [tego co] pozyskane, ku uwielbieniu chwały Jego.
w których niegdyś chodziliście według wieku świata tego, według władcy, rządcy powietrza, ducha teraz działającego w synach nieposłuszeństwa,
Prawo przykazań w postanowieniach zniósł, aby[z] dwóch stworzyłby w sobie jako jednego, nowego człowieka, czyniąc pokój,
bo przez Niego mamy przystęp jedni i drudzy w jednym Duchu do Ojca.
w którym wszelka budowla spajana wzrasta w przybytek święty w Panu,
[Z] tego powodu zginam kolana moje do Ojca,
aby dałby wam według bogactwa chwały Jego, mocy,[by] zostać wzmocnionymi przez Ducha Jego w wewnątrz człowieka,
[aby] zamieszkać [mógł] Pomazaniec przez wiarę w sercach waszych, w miłości będąc zakorzenionymi i ugruntowanymi,
ku wydoskonaleniu świętych w dziele służby, ku budowaniu ciała Pomazańca,
aż osiągnęlibyśmy wszyscy jedność wiary i poznania Syna Boga, do męża idealnego, do miary wieku pełni Pomazańca,
Wy zaś nie tak nauczyliście się Pomazańca,
zdejmując z was według wcześniejszego zachowania, starego człowieka, niszczonego według pragnień zwodniczych,
i przyoblec nowego człowieka według Boga stworzonego w sprawiedliwości i świętości prawdy.
ani nie dawajcie miejsca oszczercy.
który w postaci Boga będąc, nie poczytywał za zdobycz uznając [sobie] być równym Bogu,
słowo życia trzymając, ku chlubie mojej w dniu Pomazańca, że nie na próżno biegłem ani na próżno pracowałem.
Nadzieję [mam] zaś w Panu Jezusie, Tymoteusza wkrótce posłać wam, abym i ja był dobrej myśli, poznawszy[co] u was [się dzieje].
[Za] konieczne zaś uznałem Epafrodytosa brata i współpracownika i współbojownika mego, waszego zaś wysłannika i publicznego sługę potrzeby mej, posłać do was,
Ale które było mi zyskiem, te uznałem dla Pomazańcem[za] stratę.
Nie więc zawstydź się świadectwa Pana naszego, ani mnie więźnia Jego, ale podejmij trud[dla] dobrej nowiny według mocy Boga,
ukazana zaś teraz przez pojawienie się Zbawiciela naszego Pomazańca Jezusa, pozbawiając władzy śmierć, rzuciwszy światło zaś życia i niezniszczalności przez dobrą nowinę,
Którzy podobnie zaś [jak] Jannes i Jambres przeciwstawili się Mojżeszowi, tak i ci przeciwstawiają się prawdzie, ludzie o zdeprawowanym umyśle, niewypróbowani co do wiary.
Każde pismo tchnięte Bogiem i przydatne do nauki, do udowadniania, do poprawy, do karcenia w prawości,
ukazał zaś[w] porze właściwej Słowo Jego w głoszeniu,[której] zawierzyłem ja według nakazu Zbawiciela naszego Boga,
Jest konieczne bowiem[aby] biskup nienaganny był jako Boga zarządca, nie samowolny, nie skłonny do gniewu, nie pijący, nie porywczy, nie chciwy brudnego zysku,
Boga wyznają[że]znają, zaś dziełami wypierają się, obrzydliwymi będąc i nieposłuszni i do wszelkiego dzieła dobrego niezdolni.
Nade wszystko, siebie samego ukazuj jako wzór dobrych dzieł, w nauczaniu [podkreślaj]: nieskazitelność, godność,
słowo zdrowe któremu nie można niczego zarzucić, aby ten z przeciwnych został zawstydzony nic nie mając do powiedzenia o nas złego.
co wydał siebie samego za nas, aby odkupił nas od wszelkiego bezprawia i, oczyścił sobie lud szczególny, gorliwy w dobrych dziełach.
Wywołującego rozłamy człowieka po jednym i drugim napomnieniu unikaj,
Kiedy wyślę Artemasa do ciebie i Tychikosa, postaraj się przyjść do mnie do Nikopolis; tam bowiem wybrałem przezimować.
Zenasa znawcę Prawa i Apollona pilnie wypraw, aby nic im brakowało.
i Apfii siostrze i Archippowi współbojownikowi naszemu i w domu twym zgromadzeniu;
słysząc[o] twej miłości i wierze, którą masz względem Pana Jezusa i przed wszystkimi świętymi,
aby wspólnota wiary twojej skuteczna stała się w poznaniu wszelkiego dobra[które jest] w nas względem Pomazańca;
proszę cię za moim dzieckiem, którego zrodziłem w więzach, Onezymem,
już nie jak sługę, ale więcej niż sługę, brata ukochanego, najbardziej [dla] mnie, jak daleko zaś więcej tobie i w ciele i w Panu.
Jeśli więc mnie masz za współpracownika, przygarnij go jak mnie.
według uprzedniego poznania Boga Ojca, w uświeceniu Ducha, ku posłuszeństwu i pokropieniu krwią Jezusa Pomazańca: łaska wam i pokój niech się pomnaża.
aby wypróbowanie waszej wiary, kosztowniejsze [od] złota zniszczalnego, przez ogień zaś próbowanego, zostałaby znaleziona ku wywyższeniu i uwielbieniu i czci w objawieniu Jezusa Pomazańca;
badając, na jaką lub którą porę wskazywał w nich Duch Pomazańca wcześniej świadczący o Pomazańca cierpieniach i po tem chwale,
a jeśli Ojca przywołujecie bezstronnie sądzącego według każdego dzieła, w bojaźni [przez] zamieszkiwania waszego czas postępujcie,
przez Niego wierzących w Boga, który wzbudził Go z martwych i chwałę Mu dał, tak że wiara wasza i nadzieja jest w Bogu.
zaś wypowiedź Pana pozostaje na wiek. Tą zaś jest wypowiedź ogłoszona jako dobra nowina ku wam.
Odrzuciwszy więc wszelką złość i wszelki podstęp i hipokryzję i zazdrość i wszelkie obmowy,
do którego zbliżając się, [do] kamienia żywego, przez ludzi odrzuconego, przez zaś Boga, wybranego, kosztownego
Dlatego zawarte [jest] w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień wybrany, węgielny, kosztowny, a pokładający wiarę w nim, nie zostanie zawstydzony.
Zostańcie poddani całej ludzką stworzeniu przez Pana: jeśli królowi jak górującemu,
A was według tego samego wzoru teraz zbawia zanurzanie, nie ciała pozbycie się brudu ale sumienia dobrego pragnienie ku Bogu, przez powstanie z martwych Jezusa Pomazańca,
który jest po prawicy Boga, poszedłszy do niebios, podporządkowani [są] Jemu zwiastuni i autorytety i moce.
I mamy jeszcze mocniejsze prorocze słowo,[w] którym dobrze czyńcie, kierując się jak[na] lampę świecącą w ciemnym miejscu, aż kiedy dzień zaświtałby i gwiazda poranna wzeszłaby w sercach waszych.
Stali się zaś i fałszywi prorocy wśród ludu, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy potajemnie wprowadzą podziały niszczące, i[Tego], który wykupił ich Władcę wypierając, przynosząc sobie samym nagłe całkowite zniszczenie.
i starożytnego świata nie oszczędził, ale[jako] ósmego, Noego sprawiedliwości herolda ustrzegł,[do] powodzi świata bezbożnych doprowadziwszy,
[w] niegodziwym postępowaniu [jako] zapłatę niesprawiedliwości;[za] przyjemność uznając w dzień rozpustę, plamy i hańby rozkoszujące się w oszustwie ich, wspólnie ucztujący[z] wami,
Opuszczając prostą drogę zbłądzili, podążawszy drogą Balaama[syna] Beora, co zapłatę niesprawiedliwości ukochał,
Zdarzyła się im[ta] prawdziwa przypowieść: Pies zawrócił do jego wymiocin a świnia która obmyła się do tarzania się błotem.
i życie zostało uwidocznione i zobaczyliśmy i składamy świadectwo i ogłaszamy wam życie wieczne, które było przy Ojcu i zostało uwidocznione nam,
Jeśli powiedzielibyśmy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcą czynimy Jego i słowo Jego nie jest w nas.
Dzieci me, to piszę wam, aby nie grzeszylibyście. I jeśli ktoś zgrzeszyłby, Pocieszyciela mamy przy Ojcu, Jezusa Pomazańca sprawiedliwego.
Kto zaś strzegłby Jego słowo, naprawdę w tym miłość Boga dokonała się. W tym poznajemy, że w Nim jesteśmy.
Mówiący,[że] w świetle jest i brata jego nienawidzący w ciemności jest aż do teraz.
Kochający brata jego w świetle trwa, i przyczyna potknięcia w nim nie jest.
Zaś nienawidzący brata jego w ciemności jest i w ciemności chodzi, i nie wie gdzie odchodzi, że ciemność oślepiła oczy jego.
Napisałem wam, dzieci, że poznaliście Ojca. Napisałem wam, ojcowie, że poznaliście[Go] od początku. Napisałem wam, młodzieńcy, że silni jesteście i słowo Boga w was trwa i zwyciężyliście złego.
Nie kochajcie świata ani[tego co] w świecie. Jeśli kto kocha świat, nie jest miłość Ojca w nim.
I świat przemija i pożądliwość jego, zaś czyniący wolę Boga trwa na wiek.
Kto jest kłamcą, jeśli nie zaprzeczający, że Jezus nie jest Pomazańcem? Ten jest przeciwnikiem Pomazańca odrzucający Ojca i Syna,
Każdy odrzucający Syna także nie Ojca ma. Wyznający Syna i Ojca ma.
W tym widoczne są dzieci Boga i dzieci oszczercy, każdy nie czyniący sprawiedliwości nie jest z Boga, i nie kochający brata jego.
Nie jak Kain ze złego był i zarżnął brata jego, i ze względu na co zamordował jego? Bowiem dzieła jego złe były, zaś brata jego sprawiedliwe.
Każdy nienawidzący brata jego mordercą człowieka jest, a wiecie, że każdy morderca człowieka nie ma życia wiecznego w nim trwającego.
Kto zaś ma dobro świata i widzi brata jego potrzebę mającego, a zamknąłby wnętrze jego od niego, jak miłość Boga trwa w nim?
Ukochani, jeśli serce nie znajduje winy, otwartość mamy przed Bogiem,
Ukochani, nie każdemu duchowi wierzcie, ale testujcie duchy czy z Boga jest, bowiem liczni pseudo-prorocy wyszli na świat.
W tym poznajemy Ducha Boga: każdy duch wyznający Jezusa Pomazańca w ciele przybyłego z Boga jest,
a każdy duch nie wyznający Jezusa z Boga nie jest, a ten jest tego przeciwnika Pomazańca, co słyszeliście, że przychodzi i teraz w świecie jest już.
My z Boga jesteśmy. Znający Boga słucha nas, kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Z tego poznajemy ducha prawdy i ducha zwiedzenia.
Ukochani, kochajmy siebie nawzajem, bo miłość z Boga jest, i każdy kochający z Boga zrodzony jest i zna Boga.
Nie kochający nie zna Boga, gdyż Bóg miłością jest.
W tym stała się widoczna miłość Boga w nas, że Syna Jego jednorodzonego wysłał Bóg na świat, aby żylibyśmy przez Niego.
W tym jest miłość, nie że my ukochaliśmy Boga, ale że On ukochał nas i wysłał Syna Jego, przebłaganie za grzechy nasze.
Boga nikt nigdy [nie] obejrzał. Jeśli kochamy siebie nawzajem, Bóg w nas pozostaje i miłość Jego wydoskonalona w nas jest.
I my obejrzeliśmy i świadczymy, że Ojciec wysłał Syna Zbawiciela świata.
Lęk nie jest w miłości, ale doskonała miłość na zewnątrz wyrzuca lęk, bo lęk karę ma, zaś lękający się nie doskonały [jest] w miłości.
Jeśli ktoś powiedziałby, że: "Kocham Boga", a brata jego nienawidzi, kłamcą jest, bowiem nie kochający brata jego, którego widzi, Boga, którego nie widzi nie jest w stanie kochać.
A to przykazanie mamy od Niego, by kochający Boga, kochał i brata jego.
W tym poznajemy, że kochamy dzieci Boga, kiedy Boga kochamy i przykazania Jego spełniamy.
bo wszystko zrodzone z Boga zwycięża świat, a to jest zwycięstwo, zwyciężające świat, wiara nasza.
Kto jest zwyciężający świat, jeśli nie wierzący, że Jezus jest Synem Boga?
Wierzący w Syna Boga ma świadectwo w sobie. Nie wierzący Boga kłamcą uczynił Jego, bo nie uwierzył w świadectwo, które zaświadczył Bóg o Synu Jego.
Mający Syna, ma życie, nie mający Syna Boga, życia nie ma.
Jeśli ktoś zobaczyłby brata jego grzeszącego grzechem nie ku śmierci, prosić będzie, i da jemu życie,[tym] grzeszącym nie ku śmierci. Jest grzech ku śmierci. Nie o owym mówię, aby prosiłby.
Każda niesprawiedliwość grzechem jest, i jest grzech nie ku śmierci.
dla prawdy trwającej w nas, i z nami będzie na wiek.
Bo liczni zwodziciele wyszli na świat, nie wyznający Jezusa Pomazańca przychodzącego w ciele. Ten jest zwodziciel i przeciw Pomazańcowi.
Patrzcie na siebie, aby nie zniszczyć co wypracowaliśmy, ale zapłatę pełną otrzymaliście.
Każdy idący naprzód i nie trwający w nauce Pomazańca, Boga nie ma. Trwający w nauce, ten i Ojca i Syna ma.
Ukochany, nie naśladuj zła, ale dobro, czyniący dobrze z Boga jest, czyniący zło nie zobaczy Boga.
Przeniknęli bowiem jacyś ludzie, od dawna przedtem zapisani na ten sąd, niegodziwcy, Boga naszego łaskę obracający w rozwiązłość i jedynego Władcę i Pana naszego Jezusa Pomazańca odrzucający.
Przypominać zaś wam chcę, wiedzącym raz na zawsze wszystko, że Pan lud z ziemi Egiptu ocaliwszy, drugi raz nie wierzących wytracił.
Zwiastunów nie strzegących swego początku, ale pozostawiających własny dom, na sądu wielkiego dzień więzami wiecznymi pod mrokiem zachował.
Jak Sodoma i Gomora i okoliczne ich miasta, w podobny sposób[do] tych oddanych cudzołóstwie i odchodzących za ciałem innych, występują jako przykład ognia wiecznego[sprawiedliwy] wyrok znosząc.
falami dzikimi morza pieniącymi się swoimi hańbami, gwiazdami wędrującymi, którym mrok ciemności na wiek[jest] ustrzeżony.
[innych] zaś ratujcie z ognia chwytając;[dla innych] zaś miejcie miłosierdzie z obawą, nienawidząc i od ciała splamionej tuniki.
co zaświadczył słowo Boga i świadectwo Jezusa Pomazańca, ile zobaczył.
Ja Jan brat wasz i współuczestnik w ucisku i królestwie i wytrwałości w Jezusie, stałem się na wyspie która jest nazywana Patmos dla słowa Boga i świadectwa Jezusa.
i w środku świeczników podobnego Synowi Człowieka, który jest ubrany w sięgającą stóp [szatę] i który jest przepasany na piersiach pasem złotym.
Znam dzieła twe i trud i wytrwałość twą, i że nie możesz znieść złych, i wypróbowałeś mówiących o sobie "Wysłannicy" a nie są, i znalazłeś ich fałszywymi.
Nie bój się co masz wycierpieć. Oto zamierza wtrącać przeciwnik z was do więzienia, aby wypróbowani zostalibyście i będziecie mieć ucisk dni dziesięć. Stawaj się wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia.
I dałem jej czas, aby zmieniłby myślenie, i nie chce zmienić myślenia z rozpusty jej.
jak i Ja wziąłem od Ojca Mego, i dam mu gwiazdę poranną.
Znam twoje dzieła. Oto daję przed tobą drzwi otwarte, które nikt [nie] może zamknąć ich; gdyż małą masz moc, a ustrzegłeś Me słowo i nie wyparłeś się imienia Mego.
bowiem ustrzegłeś słowo wytrwałości Mej, i ja ciebie ustrzegę od godziny próby mającej przychodzić na zamieszkujących całą [ziemię], doświadczyć mieszkających na ziemi.
Przychodzę szybko: trzymaj[co] masz, aby nikt[nie] wziął wieńca twego.
Zwyciężającego uczynię go filarem w świątyni Boga Mego, i na zewnątrz nie wyjdzie już, i napiszę na nim imię Boga Mego i imię miasta Boga Mego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga Mego, i imię Me nowe.
I zobaczyłem innego zwiastuna wychodzącego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga Żywego, i krzyknął głosem wielkim czterem zwiastunom co zostało dane im uczynić niesprawiedliwość ziemi i morzu,
i usłyszałem liczbę którzy są opieczętowani: sto czterdzieści cztery tysiące, którzy są opieczętowani z każdego plemienia synów Izraela:
I inny zwiastun przyszedł i stanął przy ołtarzu mając kadzielnicę złotą, i zostało dane mu kadzideł wiele, aby dał[z] modlitwami świętych wszystkich na ołtarz złoty przed tronem.
I wziął zwiastun kadzielnicę i napełnił ją z ognia ołtarza i rzucił na ziemię; i stały się grzmoty i głosy i błyskawice i trzęsienie [ziemi].
I piąty zwiastun zatrąbił: i zobaczyłem gwiazdę z nieba spadającą na ziemię, i został dany jej klucz studni otchłani.
I powiedziano im, aby nie szkodziłyby trawie ziemi ani wszelkiej zieleni ani, wszelkiemu drzewu, jeśli nie ludziom[jedynie] którzy nie mają pieczęci Boga na czołach[ich].
I został dany im [nakaz], aby nie uśmiercały ich, ale aby byli dręczeni miesięcy pięć. I męczarnia ich jak męczarnia[od] skorpiona, kiedy raziłby człowieka.
I w dniach owych będą szukać ludzie śmierci i nie znajdą jej, i będą pragnąć umrzeć i uciekać [będzie] śmierć od nich.
i podobne [z wyglądu] szarańczy, podobne koniom przygotowanym do bitwy, a na głowach ich jakby wieńce podobne złotu, i twarze ich jak twarze ludzkie,
i miały napierśniki jak pancerze żelazne, i dzwięk skrzydeł ich jak odgłos rydwanów koni licznych, biegnących do bitwy.
Mają nad nimi króla, zwiastuna otchłani, imię jego po hebrajsku Abaddon i w greckim imię ma Apollon.
I zostali rozwiązani czterej zwiastunowie przygotowani na godzinę i dzień i miesiąc i rok, aby zabiliby trzecią [część] ludzkości.
I liczba wojsk konnicy dwa miriady miriad; usłyszałem liczbę ich.
I zobaczyłem innego zwiastuna, siłacza schodzącego z nieba, który jest odziany chmurą, i [z] tęczą nad głową jego, i oblicze jego jak słońce, i stopy jego jak filary ognia,
i mający w ręku jego mały zwój otwarty. I położył stopę jego prawą na morzu, zaś lewą na ziemi,
I zwiastun, którego zobaczyłem stojące na morzu i na ziemi, podniósł rękę jego prawą ku niebiosom,
I przysiągł na Żyjącego na wieki wieków, co stworzył niebiosa i na nich i ziemię i na niej i morze i w nim, że czas już nie będzie,
I przyszedłem do zwiastuna, mówiąc mu: daj mi mały zwój. I mówi mi: Weź i zjedz go, i uczyni gorzkim twój brzuch ale w ustach twych będzie słodki jak miód.
I została dana mi trzcina podobna lasce, mówiąc: Podnieś się i zmierz przybytek Boga i ołtarz i oddających cześć w nim.
Ci mają władzę zamknąć niebiosa, aby nie deszcz padałby[przez] dni prorokowania ich, i władzę mają nad wodami zmieniać je w krew i porazić ziemię we wszelkiej pladze ilekroć jeśli chcieliby.
A kiedy dokończą świadectwo ich, zwierzę wchodzące z otchłani uczyni z nimi wojnę i zwycięży ich i zabije ich.
I usłyszawszy głos wielki z nieba mówiący im: Wznieście się tutaj: i wznieśli się do niebios w chmurze, i zobaczyli ich nienawidzący ich.
I narody rozgniewały się i przyszedł gniew Twój i pora martwych sądzić i dać zapłatę sługom Twoim prorokom i świętym i bojącym się imienia Twego, małym i wielkim i niszcząc niszczących ziemię.
I znak wielki pojawił się na niebie, kobieta odziana słońcem, a księżyc poniżej stóp jej, i na głowie jej wieniec gwiazd dwunastu,
i urodziwszy syna, mężczyznę co ma paść wszystkie narody laską żelazną i zostało porwane dziecko jej do Boga i do tronu Jego.
i kobieta uciekła na pustkowie, gdzie posiada tam miejsce który jest przygotowane od Boga, aby tam karmiliby ją dni tysiąc dwieście sześćdziesiąt.
I oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa Jego, i nie umiłowali dusz ich aż do śmierci.
Dla tego cieszcie się, niebiosa i ci w nich mieszkający, biada ziemi i morzu, bowiem zszedł oszczerca do was mający furię wielką, zobaczywszy, że mały czas posiada.
I zostały dane kobiecie dwa skrzydła orła wielkiego, aby leciała na pustkowie, na miejsce jej, gdzie karmiona jest tam czas i czasy i połowę czasu,[z dala] od oblicza węża.
I wyrzucił wąż z ust jego za kobietą wodę jak rzekę, aby ją porwaną przez nurt uczyniłby.
I pomogła ziemia kobiecie, i otworzyła ziemia usta ją i połknęła rzekę, którą wyrzucił smok z ust jego.
I rozgniewał się smok na kobietę, i poszedł uczynić wojnę z pozostałym nasieniem jej, zachowującym przykazania Boga i mającym świadectwo Jezusa,
A zwierzę[które] zobaczyłem było podobne panterze a stopy jego, jak niedźwiedzia a usta jego jak usta lwa. I dał mu smok moc jego i tron jego i władzę wielką.
I jedna z głów jego jak zraniona na śmierć, lecz cios śmierci jego został uzdrowiony. I pełna podziwu [poszła] cała ziemia za zwierzęciem,
I otworzyło usta jego w bluźnierstwach do Boga, bluźniąc imieniu Jego i namiotowi Jego,[i tym] w niebie namiotującym.
I została dana mu uczynić wojnę ze świętymi i zwyciężyć ich i została dana mu władza nad wszelkim plemieniem i ludem i językiem i narodem.
i aby nie ktoś mógłby kupić lub sprzedać, jeśli nie mający piętna, imię zwierzęcia lub liczby imienia jego.
Tutaj[potrzebna] mądrość jest: mający umysł niech obliczy liczbę zwierzęcia, liczbą bowiem człowieka jest. A liczba jego sześćset sześćdziesiąt sześć.
I zobaczyłem innego zwiastuna lecącego w środku nieba, mającego dobrą nowinę wieczną ogłosić wobec siedzących na ziemi i wobec wszelkiego narodu i plemienia i języka i ludu,
mówiąc głosem wielkim: Bójcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bowiem przyszła godzina sądu Jego, i oddajcie cześć Stwórcy niebios i ziemi i mórz i źródeł wód.
I zobaczyłem, i oto chmura biała, i na chmurze siedzący, podobny Synowi Człowieka mający na głowie Jego wieniec złoty i w ręku Jego sierp ostry.
I została napełniony przybytek dymem z chwały Boga i z mocy Jego, i nikt nie mógł wejść do przybytku, aż dokonane zostałyby siedem plag siedmiu zwiastunów.
I czwarty wylał czaszę jego na słońce, i została dana mu [moc] przypalić ludzi w ogniu.
I piąty wylał czaszę jego na tron zwierzęcia, i stało się królestwo jego, zaćmione i gryźli języki ich z bólu,
i bluźnili Bogu nieba od bólów ich i od wrzodów ich, i nie zmienili myślenia od czynów ich.
I szósty wylał czaszę jego na rzekę wielką Eufrat i została wysuszona woda jej, aby przygotowana zostałaby droga królów od wschodu słońca.
były bowiem[to] duchy demonów czyniące znaki, które wychodzą od królów zamieszkujących całą [ziemię],[by] zgromadzić ich na wojnę, dzień wielki Boga Wszechmocnego.
I zgromadził ich na miejsce zwane[po] hebrajsku "Harmagedon".
I siódmy wylał czaszę jego na powietrze, i wyszedł głos wielki z przybytku od tronu mówiący: Stało się!
I grad wielki jak ważący talent zstępuje z nieba na ludzi. I zaczęli bluźnić ludzie Bogu z [powodu] plagi gradu, bo wielka jest plaga jego bardzo.
Wstrzymuj się [od] doczesnych i cielesnych pożądliwości. Jeśli ktoś tobie dałby uderzenie w prawą część twarzy, obróć[ku] niemu i inną, i będziesz doskonały. Jeśli przymuszał cię milę jedną, idź z nim dwie. Jeśli zabrałby ktoś tunikę twą, daj mu i płaszcz. Jeśli zabrałby ktoś od ciebie twoje, nie żądaj zwrotu, nawet jeżeli mógłbyś.
Każdemu proszącemu cię daj i nie żądaj zwrotu. Wszystkim bowiem chce dać Ojciec z Jego daru łaski. Błogosławiony dający według przykazania, niewinny bowiem jest. Biada biorącemu, jeśli rzeczywiście bowiem potrzebę mający przyjmuje ktoś, niewinny będzie. Zaś nie potrzebę mający dostanie karę. Dlaczego wziął i na co? W zawstydzeniu zaś który stał się zostanie wypytany o [to] co zrobił, i nie wyjdzie stamtąd zanim nie odda ostatniego grosza.
Nie będziesz nienawidził jakiegokolwiek człowieka, ale tych [niektórych] naprawdę skarcisz, o zaś tych [innych] pomodliłbyś się,[a pozostałych] tych zaś będziesz kochać nad duszę twą.
Nie stawaj się skłonny do gniewu, prowadzi bowiem gniew do morderstwa, i nie nadgorliwy i nie kłótliwy i nie próżny, z bowiem tych wszystkich morderstwa są rodzone.
Dziecko moje, mówiącemu ci[przez którego] Słowo Boga przypomniano ci nocą i dniem, będziesz szanował zaś jego jak Pana, gdzie bowiem panowanie mówi się, tam Pan jest.
Nie zabierzesz ręki swej od syna swego [i] od córki twej, ale od młodości nauczaj bojaźni Boga.
Nie nakazuj niewolnikowi twemu lub służącej, w ich Bogu mających nadzieję, w goryczy swej, żeby nie [przestali] lękać się dalejwaszego obydwu Boga.[Bóg] nie bowiem przychodzi według tego zewnętrzne powołać, ale przez tych, których Duch przygotował.
[Po drugie zaś przeklęci są:] prześladowcy dobra, nienawidzący prawdy, kochający kłamstwo, nie znający zapłaty prawości, nie trzymający się dobra ani sądu sprawiedliwości, czujni nie w dobrym, ale w złym, co daleko [są od] łagodności i cierpliwości, próżności miłujący, domagający się zemsty, nie współczujący biednym, krzywdzący krzywdzonego, nie znający [Tego] czyniącego ich, mordercy dzieci, niszczyciele ukształtowania [przez] Boga, którzy odwracają się[od] potrzebującego, dręczący uciśnionych, bogatych opiekunowie, ubogich bezprawni sędziowie, całkowicie pogrążeni w grzechu. Ratujcie się dzieci, od tych wszystkich.
Jeśli bowiem jesteś w stanie podnieść całe jarzmo Pana, doskonały będziesz. Jeśli zaś nie jesteś w stanie, [co] możesz zrób.
I nie módlcie się jak hipokryci, ale jak rozkazał Pan w dobrej nowinie Swej, tak módlcie się: Ojcze nasz w Niebiosach, niech zostanie uświęcone imię Twe, niech przyjdzie Królestwo Twe, niech stanie się wola Twa jak w Niebie i na ziemi. Chleb nasz codzienny daj nam dzisiaj, i odpuść nam długi nasze, jak i my odpuszczamy dłużnikom naszym, i nie wprowadzaj nas w pokusę, ale wyratuj nas ze złego, albowiem Twoja jest moc i chwała na wieki.
Jeśli zaś ten nauczający obróciwszy nauczał inną naukę ku rozluźnieniu, nie jego słuchalibyście. Ku zaś pomnożeniu sprawiedliwości i poznania Pana, przyjmijcie go jak Pana.
Wychodząc zaś wysłannik nic [nie] weźmie jeśli nie chleb, aż nie spędziłby nocy. Jeśli zaś srebra prosiłby, pseudo-prorok jest.
I każdego proroka mówiącego w Duchu, nie będziecie kusili i nie będziecie wątpili. Każdy bowiem grzech będzie odpuszczony, ten zaś grzech nie będzie odpuszczony.
Jeśli zaś nie macie proroka, dajcie biednym.
Według Pańskiego zaś Pana zostawszy zebrani złamiecie chleb i dziękujcie, przedtem wyznawszy upadki wasze, żeby czystą ofiara wasza była.
Wtedy zobaczy świat Pana przychodzącego na obłokach nieba.
[Gdy] oni zaś wychodzili, oto przyprowadzili Mu człowieka niemego, opętanego.