Kody gramatyczne

P-ASM




First Entry
÷P-ASM
Part of Speech: Personal pronoun.
Case: Accusative (direct object; motion toward).
Number: Singular.
Gender: Masculine


...


Więcej...

Siglum
Treść
Wtedy wychodziła do niego Jerozolima i cała Judea i cała okolica Jordanu,
Zaś powstrzymywał Go mówiąc: Ja potrzebę mam przez Ciebie zostać zanurzonym, i Ty przychodzisz do mnie?
Odpowiedziawszy zaś Jezus rzekł mu: Dopuść teraz, tak bowiem właściwie jest nam wypełnić wszelką sprawiedliwość. Wtedy pozwala Mu.
Zostawszy zanurzonym zaś Jezus zaraz wyszedł z wody, i oto otwarte zostały[Mu] Niebiosa, i ujrzał Ducha Boga schodzącego jakby gołąbi przychodzącego na Niego.
Wtedy bierze Go przeciwnik do świętego miasta, i postawił Go na skrzydle świątyni,
Znów bierze Go przeciwnik na górę wysoką bardzo, i pokazuje Mu wszystkie królestwa świata i splendor ich,
Wtedy opuszcza Go przeciwnik, i oto zwiastuni podeszli i usługiwali Mu.
Ani nie zapala lampę i ustawia pod naczyniem, ale na świeczniku, i świeci wszystkim w domu.
Jeśli zaś oko twoje prawe[jest] obrazą ci, wyrwij je i odrzuć od siebie. korzystniej bowiem tobie aby stracić jeden członek [ciała] twój i nie całe ciało twe wrzucone [było] do Gehenny.
Nie więc bądźcie podobni im, wie bowiem Ojciec wasz co potrzebę macie zanim wy poprosicie Go.
Jeśli więc wy źli bedąc wiecie [jak] prezenty dobre dawać dzieciom swym, ile więcej Ojciec wasz w Niebiosach da dobre proszącym Go.
Wszedłszy zaś[On] do Kafarnaum, zbliżył się [do] Niego centurion błagając Go
I mówi mu: Ja przyszedłszy uzdrowię go.
Zobaczywszy zaś Jezus wielu ludzi wokół Niego, rozkazał odejść na drugą stronę.
I zbliżywszy się podnieśli Go mówiąc: Panie, ratuj, giniemy.
zaś demony błagały Go mówiąc: Jeśli wyrzucasz nas, poślij nas w stado świń.
I oto całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa, i zobawszyszy Go błagali, żeby usunął się z granic ich.
Zaś wyszedłszy rozpowiedzieli oni [to] na całą ziemię ową.
Szymon Kananejczyk i Judasz Iskariota(ten) i wydał Go.
Który zaś wyrzekłby się Mnie przed ludźmi, wyrzeknę się i Ja jego w obecności Ojca Mego w Niebiosach.
I oto człowiek rękę mający uschłą. I zapytali Go mówiąc: Czy jest słuszne [w] szabat leczyć? Aby oskarżyliby Go.
Wyszedłszy zaś faryzeusze naradę podjęli przeciw Niemu jak Jego zniszczyć.
I upominał ich, aby nie widocznym Go czyniły.
Oto chłopiec Mój, którego wybrałem. Ukochany Mój, którego aprobuje dusza Ma. Włożę Ducha Mego na Niego, i sąd narodom ogłosi.
Wtedy przyprowadzono Mu zdemonizowanego, ślepego i niemego. I uleczył go, tak, że głuchy[zaczął] mówić i widzieć.
I zostały zebrane wokół Niego tłumy liczne. Dlatego On w łódź wszedłszy usiadł, i cały tłum nad brzegiem stanął.
I w sianiu jego, które padły blisko drogi, i przyszedłszy ptaki zjadły je.
Zaś na skaliste posiany, ten jest słowo słuchający i natychmiast z radością biorący je.
Znalazłszy zaś jedną kosztowną perłę odszedłszy sprzedał wszystkie ile miał i kupił ją.
I chcąc jego zabić bał się tłumu, bo jako proroka go mieli.
I podszedłszy uczniowie jego, podnieśli zwłoki i pogrzebali je, i przyszedłszy donieśli Jezusowi.
I natychmiast przymusił uczniów wejść do łodzi i poprzedzać Jego na drugą stronę, aż rozpuściłby tłumy.
Zaś uczniowie zobaczywszy Jego po morzu chodzącego zostali poruszeni mówiąc, że: Zjawa jest, i ze strachu krzyczeli.
I rozpoznawszy Jego mężczyźni miejsca owego wysłali do całego okolicznego regionu owego, i przynieśli Jemu wszystkich źle mających się.
I prosili Jego aby tylko dotknąć krawędzi szaty Jego, i ilu dotknęło, zostali uratowani.
Jeśli zaś zgrzeszyłby[przeciw tobie] brat twój, odejdź, przekonaj go między tobą a nim jedynie. Jeśli cię usłucha, pozyskałeś brata twego.
I stało się[kiedy] był On na miejscu jakimś modląc się, jak przestał, powiedział ktoś[z] uczniów Jego do Niego: Panie, naucz nas modlić się, jak i Jan nauczył uczniów jego.
I powiedział do nich: Kto z was będzie miał przyjaciela, i poszedłby do niego o północy i powiedziałby mu: Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby,
Jeśli więc wy złymi będąc umiecie dary dobre dawać dzieciom waszym, ile więcej Ojciec z nieba da Ducha Świętego proszącym Go?
kiedy zaś silniejszy[od] niego przyszedłszy zwyciężyłby go, cały oręż jego zrywa, w którym pokładał ufność, a łupy jego rozdaje.
Stało się zaś w[trakcie] mowy Jego tej,[że] podniósłszy głos kobieta z tłumu powiedziała Mu: Szczęśliwe łono [co] nosiło Cię i piersi które ssałeś.
Na świecie był, i świat przez Niego stał się, i świat Jego nie poznał.
Do swoich przyszedł, i swoi Jego nie przyjęli.
Którzykolwiek zaś przyjęli Jego, dał im prawo dziećmi Boga stać się, (tym) wierzącym w imię Jego,
I o tym jest świadectwo Jana, kiedy wysłali[do niego] Judejczycy z Jerozolimy kapłanów i lewitów, aby zapytali go: Ty kto jesteś?
I pytali jego: Kim więc? Ty Eliaszem jesteś? I mówi: Nie jestem. Prorokiem jesteś ty? I odpowiedział: Nie.
I zapytali jego i powiedzieli mu: Czemu więc zanurzasz, jeśli ty nie jesteś Pomazańcem i nie Eliaszem i nie prorokiem?
Następnego dnia widzi Jezusa przychodzącego do niego, i mówi "Oto Baranek Boga usuwający grzech świata".
I ja nie dostrzegłem Go, ale aby uwidocznił się Izraelowi, dla tego przyszedłem ja w wodzie zanurzając.
I zaświadczył Jan mówiąc, że: Ujrzałem Ducha schodzącego jak gołąb z nieba, i pozostał na Nim.
I ja nie dostrzegłbym Go, ale wysyłający mnie zanurzać w wodzie, Ów mi powiedział: Na którym zobaczysz Ducha schodzącego i pozostającego na Nim, Ten jest zanurzającym w Duchu Świętym.
Zaprowadził go do Jezusa. Przypatrzywszy się mu Jezus powiedział: Ty jesteś Szymon syn Jana, ty nazywany będziesz Kefas ([co] tłumaczy się Piotr).
Zobaczył Jezus Natanaela przychodzącego do Niego i mówi o nim: Patrz! [Oto] prawdziwy Izraelita, w[którym] podstęp nie jest.
I[gdy] zabrakło wina mówi matka Jezusa do Niego: Wina nie mają.
Ten uczynił początek znaków Jezus w Kanie Galilei i ukazał splendor Jego i uwierzyli w Niego uczniowie Jego.
Odpowiedział Jezus i powiedział im: Obalcie świątynię tę, i w trzy dni podniosę ją.
Powiedzieli więc Judejczycy: Czterdzieści i sześć lat budowano świątynię tę, i ty w trzy dni podniesiesz ją?
Sam zaś Jezus nie zawierzył siebie im dla tego [, gdyż] On poznanie [miał] wszystkich,
Ten przyszedł do Niego nocą i powiedział Mu: Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś [jako] Nauczyciel. Nikt bowiem[nie] może tych znaków czynić,[które] Ty czynisz jeśli nie byłby Bóg z Nim.
Mówi do Niego Nikodem: Jak może człowiek zostać zrodzonym, starcem będąc? Nie może [on przecież] do łona matki jego drugi raz wejść i zostać zrodzonym?
Tak bowiem ukochał Bóg świat, więc Syna jednorodzonego dał, aby każdy wierzący w Niego nie zginął, ale miał życie wieczne.
Wierzący w Niego nie jest sądzony. Nie wierzący już jest osądzony, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Boga.
I przyszli do Jana i powiedzieli mu: Rabbi, ten, [który] był z tobą po drugiej stronie Jordanu, któremu ty zaświadczyłeś, otóż ten zanurza i wszyscy przychodzą do Niego.
Wierzący w Syna ma życie wieczne, zaś nieposłuszny Synowi nie zobaczy życia, ale gniew Boga pozostaje na nim.
Trzeba [było] zaś Jemu przechodzić przez Samarię.
Odpowiedział Jezus i powiedział jej: Jeśli zobaczyłabyś dar Boga, i kto jest mówiący ci: Daj mi pić, ty prosiłabyś Go i dałby ci wodę żywą.
Mówi do Niego kobieta: Panie, daj mi tej wody, abym nie odczuwała pragnienia, ani przychodziła tutaj czerpać.
Ale przychodzi godzina i teraz jest, kiedy ci prawdziwi czciciele pokłonią się Ojcu w duchu i prawdzie. I bowiem Ojciec takich szuka oddających cześć Mu.
Wyszli z miasta i przychodzili do Niego.
W międzyczasie prosili Go uczniowie mówiąc: Rabbi, zjedz.
Z zaś miasta owego liczni uwierzyli w Niego[z] Samarytan dla słowa kobiety świadczącej, że: "Powiedział mi wszystko co uczyniłam".
Kiedy więc przyszli do Niego Samarytanie, prosili Go pozostać u nich, i pozostał tam dwa dni.
Kiedy więc przyszedł do Galilei, przyjęli Go Galilejczycy, wszystko ujrzawszy, ile uczynił w Jerozolimie w święto, i oni bowiem przyszli na święto.
Ten usłyszawszy, że Jezus nadchodzi z Judei do Galilei, poszedł do Niego i prosił, aby zszedłby i uzdrowiłby jego syna, miał bowiem umrzeć.
Powiedział więc Jezus do niego: Jeśli nie znaki i cuda zobaczycie, nie uwierzycie.
Mówi do Niego dworzanin: Panie, zejdź zanim umrze dziecko me.
Zapytał więc[o] godzinę u nich w której zaczął lepiej się mieć; powiedzieli więc mu, że "Wczoraj[o] godzinie siódmej pusciła go gorączka".
Pytali go: Kto jest[Ten] człowiek, co powiedział ci: Podnieś i chodź?
Po tem znajduje go Jezus w świątyni i powiedział mu: Oto zdrowy stałeś się; już nie grzesz, aby nie gorsze tobie coś stało się.
Odszedł[ten] człowiek i powiedział Judejczykom, że Jezus jest[Tym], który uczynił go zdrowym.
Przez to więc więcej szukali Go Judejczycy[by] zabić, gdyż nie tylko rozluźnił [więzy] szabatu, ale i Ojcem Jego nazywał Boga, równym siebie czyniąc Boga.
aby wszyscy czcili Syna jak czczą Ojca.[Kto] nie czci Syna nie czci Ojca posyłającego Go.
Podniósłszy więc oczy Jezus i zobaczywszy, że liczny tłum przychodzi do Niego, mówi do Filipa: Skąd mielibyśmy kupić chleby, aby zjedliby ci?
To zaś mówił wyróbowując go; sam bowiem wiedział, co zamierzał uczynić.
Jezus więc poznawszy, że zamierzają przyjść i porwać Go, aby uczynić królem, wycofał się znów w górę On jeden.
Chcieli więc zabrać Go do łodzi, a natychmiast stała się łódź przy ziemi, do której zmierzali.
A znalazłszy Jego po drugiej stronie morza powiedzieli Mu: Rabbi, kiedy tutaj zjawiłeś się?
Powiedzieli więc do Niego: Co czynić, aby wykonywalibyśmy dzieła Boga?
Powiedzieli więc do Jemu: Panie, zawsze daj nam chleba tego.
To bowiem jest wola Ojca Mego, aby każdy oglądający Syna i wierzący w Niego miał życie wieczne, a wzbudzę go Ja w ostatnim dniu.
Nikt [nie] może przyjść do Mnie, jeśli nie Ojciec posyłający Mnie, pociągnąłby go, a Ja wzbudzę go w ostatnim dniu.
Jedzący Me ciało i pijący Mą krew ma życie wieczne, a Ja wzbudzę go ostatniego dnia.
Ale są z was tacy, którzy nie wierzą. Wiedział bowiem od początku Jezus, którzy są nie wierzący i kto jest mający wydać Go.
Mówił zaś[o] Judzie, [synu] Szymona Iskarioty. Ten bowiem zamierzał wydać Go, jeden z dwunastu.
I po tym chodził Jezus w Galilei, nie bowiem chciał w Judei chodzić, bowiem pragnęli Go Judejczycy zabić.
Powiedzieli więc do Niego bracia Jego: Przejdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi zobaczyli dzieła Twe, które czynisz.
Nawet bowiem bracia Jego[nie] wierzyli w Niego.
Więc Judejczycy szukali Go w [czasie] święta i mówili: Gdzie jest Ów?
Od siebie mówiący, chwały swej szuka; zaś szukający chwały Posyłającego go, ten prawdomówny jest i niesprawiedliwość w nim nie jest.
Ja znam Go, bo od Niego jestem, i On Mnie wysłał.
Pragnęli więc Go schwytać, a nikt nie położył na Nim ręki, gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego.
Z tłumu zaś wielu uwierzyło w Niego i mówiło: Pomazaniec, kiedy przyszedłby, czy liczniejsze znaki uczyni[niż] Ten uczynił?
Usłyszeli Faryzeusze tłum szeptający o Nim te, i wysłali arcykapłani i Faryzeusze podwładnych, aby schwytaliby Go.
Powiedzieli więc Judejczycy do na siebie: Gdzie Ten zamierza iść, że my nie znajdziemy Go? Czy do Diaspory Helleńskiej zamierza iść i nauczać Hellenów?
To zaś powiedział o Duchu, którego mieli wziąć[ci] co uwierzyli w Niego. Jeszcze nie bowiem był Duch, gdyż Jezus jeszcze nie uwielbiony został.
Rozłam więc stał się w tłumie przez Niego.
Niektórzy zaś chcieli z nich schwytać Go, ale nikt położył na Nim ręki.
Przyszli więc podwładni do arcykapłanów i Faryzeuszy, i odpowiedzieli im owi: Dla czego nie przyprowadziliście Go?
Czy ktoś z przywódców uwierzył w Niego lub z Faryzeuszy?
Mówi Nikodem do nich,[ten, który] przyszedł do Niego przedtem, jeden będący z nich:
O świciezaśznówprzybyłdoświątyni,icałyludprzychodziłdo Niego,iusiadłszynauczałich.
Prowadzązaśuczeni w PiśmieiFaryzeuszedo Niegokobietęnacudzołóstwieschwytaną,ipostawilinaśrodku,
Tezaśmówilipoddając próbie Go,abymieć[o co] oskarżaćJego.ZaśJezusw dółschyliwszy siępalcempisałpoziemi.
Kiedyzaśnadal stalipytając Go,podniósłszy siępowiedziałdonich:Bezgrzeszny[z] waspierwszykamieńnaniąniech rzuci.
Te wypowiedzi przemówił przy skarbcu nauczając w świątyni, i nikt schwytał Go, gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego.
To [gdy] On mówił, wielu uwierzyło w Niego.
Odpowiedzieli do Niego: Nasieniem Abrahama jesteśmy, i nikogo nie staliśmy się niewolnikami nigdy. Jak Ty mówisz, że: Wolni staniecie się?
I nie poznaliście Go, Ja zaś znam Go. Jeśli powiem, że nie znam Go, byłbym podobnym wam kłamcą, ale znam Go i słowo Jego zachowuję.
Powiedzieli więc Judejczycy do Niego: Pięćdziesiąt lat jeszcze nie masz, a Abrahama zobaczyłeś?
Podnieśli więc kamienie, aby rzucić na Niego. Jezus zaś ukrył się i odszedł ze świątyni.
I zapytali Go uczniowie Jego mówiąc: Nauczycielu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, aby ślepym zostałby urodzony?
Więc sąsiedzi i widujący go przedtem, że żebrakiem był, mówili: Nie ten jest siedzącym i żebrzącym?
Prowadzą go do faryzeuszy, który był ślepy.
Znowu więc pytali go i faryzeusze jak odzyskał wzrok. Zaś powiedział im: Glinę nałożył mi na oczy, i umyłem się, i widzę.
Czemu zaś teraz widzi nie wiemy, lub kto otworzył jego oczy, my nie wiemy. Jego zapytajcie, dojrzałość ma, sam o sobie powie.
To powiedzieli rodzice jego, bo bali się Judejczyków. Już bowiem uzgodnili Judejczycy, aby jeśli kto Jego wyznałby Pomazańcem, poza zgromadzeniem stał się.
Dla tego rodzice jego powiedzieli, że: Dojrzałość ma, jego zapytajcie.
I zniesławili go i powiedzieli: Ty uczniem jesteś Tego, my zaś Mojżesza jesteśmy uczniami.
Odpowiedzieli i powiedzieli mu: W grzechach ty narodziłeś się cały, i ty uczysz nas? I wyrzucili go na zewnątrz.
Usłyszał Jezus, że wyrzucili go na zewnątrz, i znalazłszy go powiedział: Ty wierzysz w Syna Człowieka?
Odpowiedział ów i powiedział: I kto jest, Panie, aby uwierzyłbym w Niego?
Powiedział mu Jezus: I zobaczyłeś Go i mówiący z tobą Owym jest.
Otoczyli więc Go Judejczycy i mówili mu: Aż do kiedy dusze nasze trzymasz? Jeśli Ty jesteś Pomazańcem, powiedz nam otwarcie.
Podnieśli znów kamienie Judejczycy, aby ukamienowaliby Go.
Pragnęli[więc] Go znów schwytać, a uszedł z ręki ich.
A wielu przychodziło do Niego i mówili, że: Jan[wprawdzie] znaku[nie] uczynił żadnego, wszystko zaś, ile powiedział Jan o Tym, prawdziwe było.
I wielu uwierzyło w Niego tam.
Wysłały więc siostry do Niego mówiąc: Panie, oto którego kochasz choruje.
To powiedział, i po tem mówi im: Łazarz, przyjaciel nasz zasnął, ale idę, aby obudzić ze snu go.
a raduję się ze względu na was, aby uwierzylibyście, że nie byłem tam. Ale idźmy do niego.
Przyszedłszy więc Jezus znalazł go cztery już dni mającego w grobowcu.
Owa zaś jak usłyszała, podniosła się szybko i przychodzi do Niego.
Więc Maria, jak przyszła, gdzie był Jezus, zobaczywszy Go, upadła Mu do stóp, mówiąc Mu: Panie, jeśli byłbyś tutaj, nie mój umarłby brat.
i powiedział: Gdzie położyliście go? Mówią Mu: Panie, przyjdź i zobacz.
Mówili więc Judejczycy: Patrz jak kochał go.
Wyszedł zmarły[mając] związane stopy i ręce opaskami, a oblicze jego chustą było obwiązane. Mówi im Jezus: Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść.
Wielu więc z Judejczyków,[co] przyszli do Marii i zobaczyli[co] uczynił, uwierzyli w Niego.
Jeśli zostawimy Go tak, wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie i zabiorą nam i miejsce i naród.
Od tamtego więc dnia, zaplanowali, aby uśmiercić Go.
Dali zaś arcykapłani i Faryzeusze nakaz, aby jeśli wiedzieliby gdzie jest, zgłosiliby, aby schwytaliby Go.
Mówi zaś Juda Iskariota, jeden[z] uczniów Jego, mający Go wydać:
gdyż wielu przez niego odeszło [od] Judejczyków i wierzyli w Jezusa.
Świadczył więc tłum, będący z Nim, kiedy Łazarza zawołał z grobowca i wzbudził go z martwych.
Dla tego i wyszedł naprzeciw Mu tłum, gdyż usłyszeli,[że] ten On uczynił znak.
Ci więc podeszli [do] Filipa z Betsaidy[w] Galilei, i pytali go mówiąc: Panie, chcemy Jezusa zobaczyć.
Jeśli Mnie służyłby, Mi niech towarzyszy, a gdzie jestem Ja, tam i sługa Mój będzie. Jeśli Mnie służyłby, uszanuje go Ojciec.
[I chociaż] tak liczne zaś On znaki uczynił przed nimi, nie uwierzyli w Niego,
Chociaż jednak i z przywódców liczni uwierzyli w Niego, ale przez Faryzeuszy nie przyznawali się, aby nie poza zgromadzeniem stali się.
I jeśli kto Moich wysłuchałby słów i nie ustrzegł [ich], Ja nie sądzę go, nie bowiem przyszedłem, abym sądził świat, ale abym zbawił świat.
Odrzucający Mnie i nie biorący wypowiedzi Mej ma sądzące go Słowo, które powiedziałem, owo sądzić będzie go w ostatnim dniu.
I wieczerza stawała się, oszczerca[gdy] już podrzucił w serce, aby wydałby Jego Judasz[syn] Szymona Iskarioty,
Znał bowiem wydającego Go, dla tego powiedział, że: Nie wszyscy czyści jesteście.
Amen, amen mówię wam, nie jest sługa większy [od] pana jego, i nie wysłany większy wysyłającemu go.
Jeśli Bóg uwielbiony został w Nim, i Bóg uwielbi Jego w Nim, i zaraz uwielbi Go.
Jeśli poznaliście Mnie, i Ojca Mego znacie. Od teraz rozumiecie Go i dostrzegliście.
Mający przykazania me i strzegący ich, ów jest kochający Mnie. Zaś kochający Mnie zostanie umiłowany przez Ojca Mego, i Ja będę kochał go i objawię mu samego siebie.
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Jeśli kto kocha Mnie, słowo Me ustrzeże, a Ojciec Mój będzie kochać go, i do Niego przyjdziemy i mieszkanie u Niego uczynimy.
Ale Ja prawdę mówię wam, korzystniej wam, abym Ja odszedłbym. Jeśli bowiem nie odszedłbym, Opiekun nie przyszedłby do was. Jeśli zaś poszedłbym, wyślę Go do was.
Poznawszy Jezus, że chcieli Go pytać, i powiedział im:[Czy] z powodu tego wypytujecie z sobą nawzajem, że powiedziałem: Mało i nie widzicie Mnie, i znów mało i zobaczycie Mnie?
Znał zaś i Juda, wydający Go, miejsce, że wielokroć zbierał się Jezus tam z uczniami Jego.
Jezus więc zobaczywszy wszystko przychodzące do Niego, wyszedł i mówi im: Kogo szukacie?
Odpowiedzieli Mu: Jezusa Nazarejczyka. Mówi im: Ja jestem. Stał zaś i Juda wydający Go z nimi.
Zatem kohorta i trybun i podwładni Judejczyków schwytali Jezusa i związali Go,
Wysłał więc Go Annasz związanego do Kajfasza arcykapłana.
Odpowiedzieli i powiedzieli mu: Jeśli nie byłby ten zło czyniący, nie tobie wydalibyśmy Go.
Powiedział więc im Piłat: Weźcie Go wy, i według Prawa waszego sądźcie Go. Odpowiedzieli mu ci Judejczycy: Nam nie wolno zabić nikogo;
A żołnierze splótłszy wieniec z cierni nałożyli Mu[na] głowę, i szatą purpurową okryli Go,
i przychodzili do Niego i mówili: Witaj Królu Judejczyków; i dawali Mu policzki.
I wyszedł znów na zewnątrz Piłat i mówi im: Oto prowadzę wam Go na zewnątrz, abyście poznali, że żadnej przyczyny [oskarżenia][nie] znajduję w Nim.
Kiedy więc zobaczyli Go arcykapłani i podwładni, wykrzyknęli mówiąc: Ukrzyżuj, ukrzyżuj. Mówi im Piłat: Weźcie Go wy i ukrzyżujcie, ja bowiem nie znajduję w Nim przyczyny [oskarżenia].
Od tąd Piłat usiłował uwolnić Go. Zaś Judejczycy wykrzyknęli mówiąc: Jeśli tego uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy królem siebie czyniący przeciwstawia się Cezarowi.
Wykrzyknęli więc owi: Precz, precz, ukrzyżuj Go. Mówi im Piłat: Króla waszego[mam] ukrzyżować? Odpowiedzieli arcykapłani: Nie mamy króla, jeśli nie Cezara.
Wtedy więc wydał Go im, aby został ukrzyżowany. Wzięli więc Jezusa,
gdzie Go ukrzyżowali, a z Nim innych dwóch, z tej strony i z tej strony, pośrodku zaś Jezusa.
Powiedzieli więc do siebie nawzajem: Nie rozdzierajmy jej, ale losujmy co do niej, kogo będzie; aby Pismo wypełniło się: Rozdzielili szaty Me miedzy siebie i o odzież Moją rzucili los; więc żołnierze to uczynili.
do zaś Jezusa przyszedłszy, jak zobaczyli już Go martwego, nie połamali Jego goleni,
Przyszedł zaś i Nikodem, który przyszedł do Niego nocą najpierw, niosąc mieszaninę mirry i aloesu jakieś funtów sto.
Biegnie więc i przychodzi do Szymona Piotra i do innego ucznia, którego kochał Jezus, i mówi im: Zabrali Pana z grobowca, i nie wiemy, gdzie położyli Go.
Jeszcze bowiem[nie] poznali Pisma, że trzeba Mu z martwych powstać.
I mówią jej owi: Kobieto czemu płaczesz? Mówi im, że: Zabrali Pana Mego, a nie wiem gdzie położyli Go.
Mówi jej Jezus: Kobieto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Owa myśląc, że ogrodnik jest, mówi Mu: Panie, jeśli Ty wyniosłeś Go, powiedz mi gdzie połozyłeś Go, a ja Go zabiorę.
Mówi im Jezus: Przyjdźcie, zjedzcie śniadanie. Nikt nie odważył się [z] uczniów wypytywać Go: Ty kto jesteś? Wiedzieli, że Pan jest.
Mówi mu Jezus: Jeśli go chcę pozostawić aż przychodzę, co do ciebie? Ty mi towarzysz!
Wyszło więc to słowo do braci, że uczeń ów nie umiera. Nie powiedział zaś mu Jezus, że nie umiera, ale: Jeśli go chcę pozostawić aż przychodzę, co do ciebie?
Jest zaś i inne liczne, które uczynił Jezus, które jeśli zostają napisane, po jedynczo, nawet nie sam, sądzę, świat dał miejsce pisanym zwojom.
w powściągliwości Boga, dla okazania sprawiedliwości Jego w[tym] teraz czasie, by był On Sprawiedliwym i Usprawiedliwiającym[tego] z wiary Jezusa.
A znak wziął obrzezania, [jako] pieczęć sprawiedliwości wiary[tej], w nieobrzezaniu dla bycia on ojcem wszystkich wierzących przez nieobrzezanie, ku policzeniu im[jako] sprawiedliwość,
Nie bowiem przez Prawo obietnica Abrahama lub nasieniu jego, dziedzicem on jest świata, ale przez sprawiedliwość wiary.
co wbrew nadziei w nadziei uwierzył ku staniu się on ojcem licznych narodów według[tego] co jest powiedziane: Takie będzie nasienie twe.
Nie zostało napisane zaś z powodu jego samego, że zostało policzone mu,
Gdyż których wcześniej poznał, i przeznaczył podobnymi być obrazowi Syna Jego, aby był On pierworodnym dla wielu braci;
Który Swojego Syna nie oszczędził, ale za nas wszystkich wydał Go, jakże nie i razem z Nim wszystko nam podaruje?
Gdyż jeśli wyznałbyś przez usta twe: Panem Jezus, i uwierzyłbyś w sercu twym, że Bóg Jego wzbudził z martwych, będziesz uratowany.
Nie bowiem jest rozróżnienie Judejczyka i Hellena, bowiem Ten Panem wszystkich, hojny dla wszystkich wzywających Go.
Gdyż z Niego i przez Niego i ku Niemu wszystko. Jemu chwała na wieki, Amen!
Ale: jeśli byłby głodny wróg twój, karm go; jeśli pragnąłby, daj pić mu; to bowiem czyniąc, węgle ognia będziesz sypać na głowę jego.
Jedzący nie jedzącego[niech] nie pogardza, zaś nie jedzący jedzącego[niech] nie osądza, Bóg bowiem go przygarnął.
Ty kim jesteś, sądząc cudzego domownika?[Przed] własnym panem stoi lub upada; ostanie się zaś, jest mocny bowiem Pan postawić go.
i znów: Chwalcie wszystkie narody, Pana, i wychwalajcie Go wszystkie ludy,
Przeznaczywszy nas dla usynowienia przez Jezusa Pomazańca w Nim, według upodobania woli Jego,
którą wykazał w Pomazańcu wzbudziwszy Jego z martwych, i posadziwszy na prawej [ręce] Jego w niebiosach,
i, wszystko podporządkował pod stopy Jego i Jego ustanowił głową ponad wszelkim zgromadzeniem,
[lecz] prawdę mówiąc zaś w miłości, wzroślibyśmy w Niego[we] wszystkim, który jest głową, Pomazaniec,
jeśli rzeczywiście Go usłyszeliście i w Nim daliście się pouczyć, jako, że jest prawda w Jezusie,
Dlatego i Bóg Jego wywyższył i obdarzył Jego imieniem ponad wszystkie imiona,
I bowiem zachorował [tak, że] niemal blisko śmierci [był]. Ale Bóg zlitował się mu, nie jego zaś jedynie, ale i mnie, abym nie smutek za smutkiem miał.
Pilnie więc posłałem go, aby zobaczywszy go znów, rozradowalibyście się i ja mniej smutny byłbym.
Przyjmijcie więc go w Panu z wszelką radością, i takich[jako] cennych miejscie,
którego odesłałem ci tobie, to jest moje wnętrze;
Może bowiem dla tego został oddzielony na [pewien] czas, abyś[na] wieki go odzyskał,
Jeśli więc mnie masz za współpracownika, przygarnij go jak mnie.
przez Niego wierzących w Boga, który wzbudził Go z martwych i chwałę Mu dał, tak że wiara wasza i nadzieja jest w Bogu.
Jeśli powiedzielibyśmy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcą czynimy Jego i słowo Jego nie jest w nas.
I w tym poznajemy, że poznajemy Go, jeśli przykazania Jego strzeżemy.
Mówiący, że: Poznałem Go, i przykazań Jego nie strzegący, kłamcą jest, i w tym prawda nie jest.
Zobaczcie jaką miłość dał nam Ojciec, aby dziećmi Boga zostalibyśmy nazwani, i jesteśmy, dla tego świat nie poznaje nas, bo nie poznał Jego.
Ukochani, teraz dziećmi Boga jesteśmy, i jeszcze nie ujawniło się czym będziemy. Wiemy, że jeśli stanie się widocznym, podobni Jemu będziemy, bo zobaczymy Jego jakim jest.
Każdy w Nim trwający nie grzeszy, każdy grzeszący nie zobaczył Go i nie poznał Jego.
Nie jak Kain ze złego był i zarżnął brata jego, i ze względu na co zamordował jego? Bowiem dzieła jego złe były, zaś brata jego sprawiedliwe.
Wierzący w Syna Boga ma świadectwo w sobie. Nie wierzący Boga kłamcą uczynił Jego, bo nie uwierzył w świadectwo, które zaświadczył Bóg o Synu Jego.
I ta jest otwartość, którą mamy, do Niego, że jeśli o cokolwiek prosilibyśmy według woli Jego, słucha nas.
Wiemy, że nikt zrodzony z Boga nie grzeszy, ale zrodzony z Boga strzeże jego, i zło nie dotyka jego.
Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu, i "Witaj!" mu nie mówcie.
Oto przychodzi z chmurami, i zobaczy Go wszelkie oko i którzy Jego przebili, i będą uderzać się w pierś przez Niego wszystkie plemiona ziemi. Tak, Amen.
i kiedy zobaczyłem Go, upadłem do stóp Jego jak martwy, i położył prawą [rękę] Jego na mnie mówiąc: Nie bój się, JA JESTEM pierwszy i ostatni
Zwyciężającego uczynię go filarem w świątyni Boga Mego, i na zewnątrz nie wyjdzie już, i napiszę na nim imię Boga Mego i imię miasta Boga Mego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga Mego, i imię Me nowe.
Oto stanąłem u drzwi i pukam. Jeśli kto usłyszy głos Mój i otworzy drzwi, wejdę do niego i będę jadł z nim i on ze Mną.
Po tym zobaczyłem i oto tłum wielki, którego policzyć jego nikt nie mógł, z wszelkiego narodu i plemienia i ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem, ubranych w szaty białe, i palmy w rękach ich.
I wziął zwiastun kadzielnicę i napełnił z ognia ołtarza i rzucił na ziemię; i stały się grzmoty i głosy i błyskawice i trzęsienie [ziemi].
I w dniach owych będą szukać ludzie śmierci i nie znajdą jej, i będą pragnąć umrzeć i uciekać [będzie] śmierć od nich.
A jeśli ktoś im chce uczynić niesprawiedliwość, ogień wychodzi z ust ich i pożera przeciwników ich, i jeśli kto chciałby im uczynić niesprawiedliwość, tak ma on zostać zabitym.
I oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa Jego, i nie umiłowali dusz ich aż do śmierci.
I będą oddawali cześć jemu wszyscy zamieszkujący na ziemi, których nie zapisane [jest] imię jego w zwoju życia Baranka zabitego, od założenia świata.
Jeśli ktoś [ma iść] do niewoli, do niewoli odchodzi; jeśli ktoś mieczem[ma] zostać zabity, trzeba mu mieczem zostać zabitym. Tutaj jest cierpliwości i wiara świętych.
Pięciu upadło, jeden jest, inny jeszcze nie przyszedł, a kiedy przyjdzie, nieco jemu jest konieczne pozostać.
Kto kolwiek więc przyszedłby nauczać was te wszystkie[co] powiedziano już, przyjmijcie go.