Wprowadzenie
Pamiętam, że będąc młodym nastolatkiem porównywałem moje mieszkanie z mieszkaniami moich kolegów. Szczerze powiedziawszy zazdrościłem co poniektórym tego, że ich dom był pięknie urządzony, podczas gdy mój postrzegałem jako zaniedbany. Kiedy moi rodzice nieco się ogarnęli, mój tata odmalował mój pokój. Pamiętam, że popłakałem się z radości. Było biało i przyjemnie. Jakże musiał czuć się człowiek, któremu Bóg przygotował tak piękne mieszkanie, ogród w Eden, na wschodzie. Zapewne gdybyś tam się znalazł, to również tobie popłynęłyby łzy wdzięczności dla Stwórcy.
Jak się domyślacie, kontynuujemy rozważanie Księgi Rodzaju, a tym razem bliżej przyjrzymy się rozdziałowi drugiemu. Miesiąc temu zakończyliśmy rozważanie pierwszego opisu, które za prof. Marcinem Majewskim nazwałem „Bóg w akcie stworzenia”1). Zachęcałem siebie i was drogie siostry i bracia, by „odbierać tę lepszą cząstkę”, by tak planować wszelkie zadania, by priorytetem dla nas było to co dzieje się wokół Bożych spraw. Chrześcijanie nie mogą żyć na modłę tego świata, którego sensem jest zaspokajanie doczesnych potrzeb. Wskazywałem też, żebyśmy nie zapominali o wartościowym odpoczynku, który będzie chronił nasz umysł przed powszechną w obecnym czasie: depresją, chorobami psychicznymi i innymi demonicznymi opresjami. Powiedzieliśmy, że celem i koroną Bożego stworzenia nie jest człowiek, ale szabat rozumiany jako rozpoczęcie Bożego panowania w świątyni, którą jest cała ziemia.
Teraz przechodzimy do rozdziału 2, by zapoznać się z drugim opisem stworzenia człowieka, aut. Jahwisty, z całą pewnością nie-kapłańskiego2), ze względu na nagromadzenie antropomorfizmów, gdzie poznajemy Boga jako ogrodnika i rzemieślnika, który tworzy człowieka rozumnego celem troszczenia się o resztę Jego stworzenia.
Prezentacja tekstu
Ten [jest] zwój pochodzenia nieba i ziemi, kiedy zostały uczynione. [W] dniu [kiedy] uczynił JAHWE niebo i ziemię, i wszelkie zielone pola, przedtem zanim stały się na ziemi, i wszelka trawa pola przedtem zanim wyrosła, nie bowiem spuścił deszcz JAHWE na ziemię, i człowieka nie było do pracy [na] ziemi, źródło bowiem wznosiło się z ziemi i nawadniało całe oblicze ziemi. I wyrzeźbił JAHWE człowieka, proch z ziemi i tchnął w oblicze jego dech życia i stał się człowiek [wówczas] duszą żyjącą. I zasadził JAHWE Bóg ogród w Eden, na wschodzie słońca i umieścił tam człowieka, którego wyrzeźbił. I wyrosło [od] JAHWE jeszcze z ziemi wszelkie drzewo piękne do oglądania i dobre do jedzenia i drzewo życia w środku ogrodu i drzewo możliwości poznania dobra i zła. Rzeka zaś wychodząca z Edenu nawadniała ogród. Stamtąd rozdzielała się na cztery odnogi. Imię [jednej] Piszon, ta opływa całą ziemię Chawila, tam jest złoto. Zaś złoto ziemi owej dobre, i tam jest węgiel ognisty i kamień zielonkawy. I imię rzeki drugiej Gichon, ta opływająca całą ziemię (Kusz) Etiopską. I rzeka trzecia Tygrys, ta przepływa naprzeciw Asyrii. Zaś rzeka czwarta to Eufrat. I wziął JAHWE Bóg człowieka, którego wyrzeźbił, i umieścił go w ogrodzie, do pracy [w] nim i strzeżenia.3)
Można by zatytułować ten fragment: Jahwe Stworzyciel i pierwsze zadania człowieka.
Werset 4 – zwój, genealogia, dzieje stworzenia nieba i ziemi
אֵלֶּה תוֹלְדוֹת הַשָׁמַיִם וְהָאָרֶץ בְּהִבָּרְאָם בְּיוֹם עֲשׂוֹת יְהוָה אֱלֹהִים אֶרֶץ וְשָׁמָיִם׃
Werset 4 otwiera nowe opowiadanie, genealogię, ponieważ występuje formuła (אֵלֶּה תוֹלְדוֹת) 'elleh tóledót, która zazwyczaj otwiera nową historię. W księdze Rodzaju znajdujemy 10 takich formuł, 5 w protologii biblijnej 1-11 i 5 w dziejach patriarchów od 12-504). Septuaginta zawiera tu wprowadzenie ἡ βίβλος γενέσεως, czyli zwój pochodzenia, a za BH „Oto takie (są) narodziny”. Autor opowiada zatem stworzenie świata z odmiennej perspektywy. Prawie możemy wyobrazić sobie mędrca, który przy płonącym ognisku, zaczyna snuć opowieść o niezwykłej relacji Boga z człowiekiem. W wersecie tym pojawia się imię własne Boga JAHWE, które nie występuje w rozdziale pierwszym. Drugi opis stworzenia, ma zatem wymiar bardziej relacyjny, oto Bóg odsłania swoje imię, JESTEM, by przygotować człowiekowi miejsce pasjonującej pracy.
Werset 5,6 – ziemia istnieje dla człowieka
וְכֹל שִׂיחַ הַשָׂדֶה טֶרֶם יִהְיֶה בָאָרֶץ וְכָל-עֵשֶׂב הַשָׂדֶה טֶרֶם יִצְמָח כִּי לֹא הִמְטִיר יְהוָה אֱלֹהִים עַל-הָאָרֶץ וְאָדָם אַיִן לַעֲבֹד אֶת-הָאֲדָמָה׃
וְאֵד יַעֲלֶה מִן-הָאָרֶץ וְהִשְׁקָה אֶת-כָּל-פְּנֵי-הָאֲדָמָה׃
Werset 5 mówi, że nie było potrzeby, by na ziemi znajdowało się cokolwiek z roślinności, nie było także deszczu5), który by sprawiał, że roślinność wzrasta, ponieważ nie było jeszcze człowieka, który by się nią zajmował.6) Jednakże, jak wskazuje werset 6, ziemia posiada źródło wody, mgłę7), która ją zrasza i dzięki temu nie jest pustynią; jest zatem przygotowana na pojawienie się człowieka, który będzie zbierał plony ziemi. Uprawa, rolnictwo, miało być tą pierwszą pracą dla człowieka. Praca nie jest zatem złem koniecznym, ale jest częścią planu stwórczego; podobnie jak odpoczynek, szabat, jest celem planu stwórczego. „Oznacza to, że Bóg złożył głęboki, niewykorzystany potencjał kształtowania i rozwijania, który ludzie mieli wykorzystywać poprzez swoją pracę”8). Cykl pracy i odpoczynku jest częścią Bożego planu, który dotyczy również nas. Nie możemy wiecznie leniuchować ani popadać w pracoholizm, ale znaleźć się w Bożej woli, którą jest właściwy rytm pracy i odpoczynku.9)
Werset 7 – ulepienie człowieka z prochu ziemi
וַיִּיצֶר יְהוָה אֱלֹהִים אֶת-הָאָדָם עָפָר מִן-הָאֲדָמָה וַיִּפַּח בְּאַפָּיו נִשְׁמַת חַיִּים וַיְהִי הָאָדָם לְנֶפֶשׁ חַיָּה׃
Werset 7 jest niezwykle ujmujący, przedstawia Boga jako rzemieślnika, wręcz garncarza, który z prochu ziemi lepi człowieka. Jednak dopiero tchnięcie w jego nos (נִשְׁמַת חַיִּים) nismat hajjim, oddechu życia, sprawia, że człowiek staję się (לְנֶפֶשׁ חַיָּה) lanefesz hajjah, istotą żywą. Targum10) i przekład rabiniczny11) dodaje tu „obdarzona mową”. To co wyraźnie odróżnia nawet malutkie dzieci od zwierząt, to niezwykła umiejętność nauki mowy i świadomość swojej odrębności. Bóg tworzy człowieka nie tylko do pracy, ale też do wspaniałej relacji12), rozmowy, poznania, z której następnie rodzi się miłość do Niego. Występuje tu przepiękna gra słów, gdzie człowiek (הָאָדָם) ha’adam zostaje ulepiony z ziemi (הָאֲדָמָה) ha’adama. Jasnym jest, że nasz ziemianin ma zajmować się ziemią, by Boże dzieło stwórcze piękniało, rozwijało się. Człowiek jawi się tu jako Boży współpracownik, a nie niewolnik; niejako kontynuuje stworzenie, które Bóg podtrzymuje w istnieniu (creatio continua).
Werset 8 – ogród w Eden
וַיִּטַּע יְהוָה אֱלֹהִים גַּן-בְּעֵדֶן מִקֶּדֶם וַיָּשֶׂם שָׁם אֶת-הָאָדָם אֲשֶׁר יָצָר׃
Werset 8 mówi, że JAHWE Bóg osobiście tworzy ogród na wschodzie, w Eden. Eden – za językami zachodnio-semickimi i ugaryckim – oznaczać może „miejsce obfitujące w dostawy wody”, a to dla człowieka starożytnego Lewantu było synonimem luksusu, bogactwa i szczęśliwości,13) a za akadyjskim „obfitość i rozkosz”14). Rabini są zdania, że Bóg stwarza człowieka poza ogrodem, „aby mógł on zobaczyć świat cierni i ostów i dopiero potem umieszcza go w Ogrodzie Eden, Tak więc przed nadaniem mu pierwszego przykazania, Adam mógł poznać różne możliwości”15) i złowrogie konsekwencje grzechu. Tak czy inaczej, Bóg umieszcza człowieka w najpiękniejszym miejscu na ziemi. Przywołuje to na myśl „Wiszące ogrody Semiramidy”, jeden z siedmiu cudów świata starożytnego, miejsce królewskie, również nawadniane z rzeki Eufrat.
Werset 9 – drzewo życia i drzewo poznania dobra i zła
וַיַּצְמַח יְהוָה אֱלֹהִים מִן-הָאֲדָמָה כָּל-עֵץ נֶחְמָד לְמַרְאֶה וְטוֹב לְמַאֲכָל וְעֵץ הַחַיִּים בְּתוֹךְ הַגָּן וְעֵץ הַדַּעַת טוֹב וָרָע׃
Werset 9 mówi, że Bóg sprawił, że wyrosły piękne drzewa, którego owoc był bardzo dobry. Jak dobrze, że Bóg obdarzył nas poczuciem piękna, możliwością cieszenia się cudami przyrody. Zdaje się nam, że to zupełnie naturalne, ale wcale tak nie jest. Potrafię wyobrazić sobie, świat bez kolorów i smaków, bez piękna obrazów i muzyki. A jednak Bóg w swojej łaskawości tworzy świat przepięknym miejscem. Nadaje sens i cel naszej egzystencji. Jednym z jej elementów jest realizacja pasji, pracy, czasem po prostu wykonywanie prac użytecznych dla społeczeństwa. Jest też praca, która Boga nie chwali, w której jesteś zmuszany do łamania zasad etycznych lub jej wynik jest dla społeczeństwa opłakany. Czasem musimy zdecydować czy być w Bożym ogrodzie czy w świecie cierni i ostów.
W ogrodzie znajdują się dwa drzewa: (1) drzewo życia i (2) drzewo poznania dobra i zła. Drzewo życia można odczytać podobnie jak to z Obj 22:2:
Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia rodzące dwanaście owoców wydające swój owoc każdego miesiąca a liście drzewa [służą] do leczenia narodów.16)
Drzewo życia jest więc symbolem nieśmiertelności warunkowej, zależnej od Boga. Drugie drzewo poznania dobra i zła, nie oznacza jedynie prostej oceny moralnej, ale jest symbolem władzy do decydowania o tym co jest dobre a co złe. Gdyby Bóg nie obdarzył człowieka umiejętnością odróżniania dobrego od złego, to na jakiej podstawie mógłby go karać za zjedzenie z niego owocu? A zatem musi chodzić o coś więcej. Samodzielne decydowanie o tym co właściwe i opaczne wiąże się z konsekwencjami ponoszenia odpowiedzialności za własne czyny. Bóg pragnął zachować ludzi w niewinności, gdzie dają Bogu pierwszeństwo w określaniu wszelkich zasad. Jak mówi Kaznodzieja:
Bo gdzie jest wiele mądrości, tam jest wiele zmartwienia; a kto pomnaża poznanie, ten pomnaża cierpienie.17)
Oczywiście część komentatorów biblijnych chce sprowadzić drzewo poznania do testu posłuszeństwa, ale możliwe, że chodzi tu o coś więcej. Żyjemy w świecie „upadku”, gdzie króluje grzech, chciwość i dążenie do władzy za wszelką cenę. Nawet trudno nam sobie wyobrazić inny świat. Wydaje się on zbyt piękny, nierealny, wręcz infantylny. A jednak tęsknimy za nim. W naszym sercu jest Eden, chęć by na świecie nie rządziła ludzka hedonistyczna indywidualność, ale Boża harmonia. Dr Wojciech Kowalewski wskazuje, że:
„Ostatecznie trzeba zadać sobie pytanie: Co nadaje prawdziwe znaczenie mojemu życiu? […] najwyższą formą pasji jest ta, która postrzega jako swój obiekt większe dobro, [w celu] odciśnięcia piętna w świecie, w którym przyszło nam żyć”18)
Jak jest ze mną i z tobą? Po jaki owoc sięgasz. Czy jest to owoc życia w łączności z Bogiem, gdy pozwalasz by Jego miłość decydowała co dla ciebie dobre a co szkodliwe? Czy pracujesz, wykonując swoje obowiązki jak dla Niego, a nie dla ludzi? A może jednak sięgasz po drzewo poznania i mądrości w nadziei, że sam wiesz co jest dla ciebie dobre? Niestety twoje i moje serce jest zdradliwe i zepsute. Im częściej patrzysz w siebie tym więcej brudu i grzechu widzisz. Jeżeli dobrze się przypatrzysz to nie będzie tam zbyt dużo dobra, a za to wiele zła. Potrzebujemy Jezusa. Łączności z Nim, Jego łaski, Jego zbawienia, jak śpiewamy: więcej Ciebie w życiu mym. Jak napomina Apostoł Paweł:
Bracia, nie bądźcie dziećmi w myśleniu, ale w złem zachowujcie się jak niemowlęta - w myśleniu stawajcie się dojrzali.19)
Gdy stajesz przed trudnymi wyborami, wspomnij Eden i dwa drzewa pośrodku ogrodu. Każdego dnia, mniej lub bardziej świadomie dokonujesz decyzji, po który owoc sięgasz. Możemy tylko za Mojżeszem powiedzieć: „Wybierz przeto życie, abyś żył, ty i twoje potomstwo”20)
Werset 10-14 – lokalizacja Edenu
וְנָהָר יֹצֵא מֵעֵדֶן לְהַשְׁקוֹת אֶת-הַגָּן וּמִשָׁם יִפָּרֵד וְהָיָה לְאַרְבָּעָה רָאשִׁים׃
שֵׁם הָאֶחָד פִּישׁוֹן הוּא הַסֹּבֵב אֵת כָּל-אֶרֶץ הַחֲוִילָה אֲשֶׁר-שָׁם הַזָּהָב׃
וּזֲהַב הָאָרֶץ הַהִוא טוֹב שָׁם הַבְּדֹלַח וְאֶבֶן הַשֹׁהַם׃
וְשֵׁם-הַנָּהָר הַשֵׁנִי גִּיחוֹן הוּא הַסּוֹבֵב אֵת כָּל-אֶרֶץ כּוּשׁ׃
וְשֵׁם הַנָּהָר הַשְׁלִישִׁי חִדֶּקֶל הוּא הַהֹלֵךְ קִדְמַת אַשׁוּר וְהַנָּהָר הָרְבִיעִי הוּא פְרָת׃
Wersety od 10 do 14 pozornie wskazują jedynie lokalizację Edenu, czyli gdzieś w Mezopotamii. Niektórzy usilnie poszukują tego miejsca, tymczasem opis ten wskazuje na zaopatrzenie, które daje Bóg. Dostęp do wody jest w Polsce powszechny, choć od kilku lat naukowcy alarmują, że słodkiej, zdatnej do picia wody jest coraz mniej. Jeszcze mocniej na południu, a zwłaszcza w starożytności woda była drogocenna. Zarówno historie patriarchów jak i wędrówka Izraela po pustyni, obraca się wokół studni z wodą. Informacja o czterech rzekach jest więc opisem praźródła wszystkich rzek21), obietnicą zaopatrzenia, cudownej opieki Stwórcy nad jego stworzeniem.
Skłania nas to do zastanowienia się nad naszym źródłem zaopatrzenia. Czy wierzymy w siebie, czy też w łaskę Boga dla nas? Czy w chwilach kryzysowych popadamy w panikę? Chrześcijanin pamięta, że jego zaopatrzenie jest w Bogu. W chwilach grozy nasze kolana powinny być zgięte przed Nim. Modlitwa pozwala nam też podjąć przemyślane decyzje, wolne od desperackich kroków w dziedzinie finansów. Polskie porzekadło mówi: dobry zwyczaj, nie pożyczaj22). Nieprzemyślane pożyczki na towary, których nie potrzebujemy; inwestycje w ryzykowne instrumenty finansowe jak: bitcoiny, akcje czy jednostki, które zazwyczaj kończą się stratą a nie zyskiem, nie mówiąc o hazardzie; wszystko to są narzędzia manipulacji przeciwnika, który próbuje nas okraść z naszego zaopatrzenia, które mamy w Bogu.
On przysposobił nas do codziennego rytmu pracy i wypoczynku, w celu tworzenia większego dobra, przemieniania świata, w którym żyjemy. Gdy tak spojrzymy na rzeczywistość, zgodzimy się ze słowami apostoła Piotra:
Gdyż boska Jego moc obdarzyła nas wszystkim, czego trzeba do życia i pobożności, przez [prawdziwe] poznanie Tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę.23)
Werset 15 – osadzenie człowieka w Edenie
וַיִּקַּח יְהוָה אֱלֹהִים אֶת-הָאָדָם וַיַּנִּחֵהוּ בְגַן-עֵדֶן לְעָבְדָהּ וּלְשָׁמְרָהּ׃
Ostatni dziś werset 15 wskazuje cel pracy człowieka. Oto Bóg umieszcza go w ogrodzie, aby go uprawiał, doglądał i strzegł. Czy obecny stan można nazwać właśnie tym? Czy ludzie doglądają i strzegą ziemi? Absolutnie nie. Napędzany grzechem, nieokiełznany apetyt na energię sprawia, że żyjemy w coraz bardziej zanieczyszczonym i niespokojnym miejscu. Gdyby nie ogrody zoologiczne czy rezerwaty przyrody, większość znanych nam gatunków zwierząt i roślin byłaby tylko wspomnieniem. Spalanie wszystkiego co da się spalić sprawia, że lata są coraz bardziej upalne, a zjawiska pogodowe coraz mniej przewidywalne. Niektórzy uważają, że dbanie o naszą planetę nie jest tematem dla Kościoła, bo Kościół powinien jedynie troszczyć się o zbawienie jego członków. Ale Obj 11:18 mówi, że na końcu Bóg „wytraci tych, którzy niszczą ziemię”24). Naszą troską powinno być myślenie o naszym otoczeniu, jak o Bożym darze, który powinniśmy strzec. Naszym zadaniem jest też owocna praca, taka która jest odzwierciedleniem naszej wiary.
Podsumowanie
Przechodząc do podsumowania, warto zauważyć, że Bóg od samego początku wskazuje na nasze cele: owocna praca i wypoczynek, który jest wyrazem miłości do Boga i do świata, który stworzył. Protestancka nauka społeczna, od samego początku uczula nas, że Bóg jest naszym zaopatrzeniem, a my jesteśmy Bożymi współpracownikami, których marzeniem jest Soli Deo gloria. Laborare est orare25). Pracujemy w „Bożym ogrodzie” nie dla własnych hedonistycznych pragnień, ale by naszymi działaniami oddać Bogu chwałę, by zmieniać, upiększać Boże stworzenie. Jeżeli jesteś zdrowy i, o zgrozo, nie pracujesz ani w domu ani zawodowo; twoja praca jest szkodliwa społecznie lub każe iść na diabelskie kompromisy, to zastanów się. Być może nie widzisz tego Bożego zaopatrzenia, które jest tuż obok. Powiedziałbym, że twoja relacja z Bogiem jest dysfunkcyjna i wymaga naprawy. W Jezusie ukryte są wszystkie „skarby mądrości i poznania”26). Zwróć się do Niego, żyj dla Niego i naśladuj Go. Pamiętaj, że On czasami był tak wycieńczony swoimi zadaniami, że potrafił zasnąć w łodzi podczas szalejącej burzy27). Obyśmy byli jak On, zapracowani w tym co dobre. Wówczas nasz sen będzie słodkim snem sprawiedliwego.
Bibliografia
- Haning A., i Zaremba P., FireBiblie, Biblia dla charyzmatyków, Life Publishers International, Springfield, Missouri, USA 2022.
- Keller T., i Alsdorf K.L., Wiara w działaniu: jak służyć Bogu w miejscu pracy?, tłum. E. Siewniak, Szaron : Friendly Books, Ustroń, Starogard Szczeciński 2020, Wydanie I.
- Kowalewski W., Pytania zmieniające życie, Podróż w głąb serca, Wydawnictwo Szaron, Ustroń 2020.
- Lemański J., Księga Rodzaju: rozdziały 1-11. Cz. 1, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2013, t. I, Nowy Komentarz Biblijny.
- MacDonald W., Komentarz biblijny do Starego Testamentu, tłum. P. Janikowski, Wydawnictwo Aeropag, Jastrzębie Zdrój 2006.
- Majewski M., Pięcioksiąg, ku odkrywaniu zagubionego przesłania Tory, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II. Wydawnictwo Naukowe, Kraków 2021, 2. wyd.
- Pecaric S., Bereszit, Tora Pardes Lauder, Fundacja Ronalda S. Laudera, Kraków 2001.
- Radzimski K., Nowodworski Grecko-Polski Interlinearny Przekład Pisma Świętego Starego i Nowego Przymierza, KChB NDM, Nowy Dwór Mazowiecki 2022.
- Wróbel A., Targum Neofiti 1 - Księga Rodzaju, Wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”, Lublin 2014, t. 1, Biblia Aramejska.
- Zaremba P., Przekład dosłowny Starego i Nowego Przymierza, Ewangeliczny Instytut Biblijny, Poznań 2021, 5. wyd.
- Biblia Warszawska, Towarzystwo Biblijne w Polsce, Warszawa 1975.
- Biblia Tysiąclecia, Wydawnictwo Pallottinum, Poznań 2000, 5. wyd.
1) M. Majewski, O czym TAK NAPRAWDĘ jest Księga Rodzaju? (online: https://youtu.be/Bxo8M9Ajn-A?t=3420).
2) J. Lemański, Księga Rodzaju: rozdziały 1-11. Cz. 1, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2013, t. I, Nowy Komentarz Biblijny, s. 194.
3) K. Radzimski, Nowodworski Grecko-Polski Interlinearny Przekład Pisma Świętego Starego i Nowego Przymierza, KChB NDM, Nowy Dwór Mazowiecki 2022, w. Rdz 2:4-15.
4) J. Lemański, Rdz 1-11..., s. 212–213.
5) S. Pecaric, Bereszit, Tora Pardes Lauder, Fundacja Ronalda S. Laudera, Kraków 2001, s. 16, przyp. do 2:5.
6) por. J. Lemański, Rdz 1-11..., s. 215.
7) W. MacDonald, Komentarz biblijny do Starego Testamentu, tłum. P. Janikowski, Wydawnictwo Aeropag, Jastrzębie Zdrój 2006, s. 23.
8) T. Keller i K.L. Alsdorf, Wiara w działaniu: jak służyć Bogu w miejscu pracy?, tłum. E. Siewniak, Szaron : Friendly Books, Ustroń, Starogard Szczeciński 2020, Wydanie I, s. 47.
9) por. Tamże.
10) A. Wróbel, Targum Neofiti 1 - Księga Rodzaju, Wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”, Lublin 2014, t. 1, Biblia Aramejska, s. 15.
11) S. Pecaric, Bereszit..., s. 18.
12) A. Haning i P. Zaremba, FireBiblie, Biblia dla charyzmatyków, Life Publishers International, Springfield, Missouri, USA 2022, s. 9, przyp. do 2:15.
13) J. Lemański, Rdz 1-11..., s. 222.
14) M. Majewski, Pięcioksiąg, ku odkrywaniu zagubionego przesłania Tory, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II. Wydawnictwo Naukowe, Kraków 2021, 2. wyd., s. 49.
15) S. Pecaric, Bereszit..., s. 18, przyp. do 2:8.
16) Biblia Tysiąclecia, Wydawnictwo Pallottinum, Poznań 2000, 5. wyd., w. Obj 22:2.
17) Biblia Warszawska, Towarzystwo Biblijne w Polsce, Warszawa 1975, w. Kaz 1:18.
18) W. Kowalewski, Pytania zmieniające życie, Podróż w głąb serca, Wydawnictwo Szaron, Ustroń 2020, s. 44–45.
19) P. Zaremba, Przekład dosłowny Starego i Nowego Przymierza, Ewangeliczny Instytut Biblijny, Poznań 2021, 5. wyd., w. 1Kor 14:20.
20) BW..., w. Pwt 30:19.
21) J. Lemański, Rdz 1-11..., s. 229.
22) https://wsjp.pl/haslo/podglad/2925/dobry-zwyczaj-nie-pozyczaj.
23) P. Zaremba, SNPD..., w. 2P 1:3.
24) BW..., w. Obj 11:18.
25) Merriam-Webster. (n.d.). Laborare est orare, Merriam-Webster.com dictionary, dostęp 26.10.2022, online: https://www.merriam-webster.com/dictionary/laborare%20est%20orare
26) P. Zaremba, SNPD..., w. Kol 2:3.
27) BW..., w. Mt 8:24.