Wprowadzenie
Mija już rok, odkąd mam przywilej głosić orędzie Ewangelii na podstawie Księgi Rodzaju. Jak dotąd nauczyłem się, że Kościół Boży nie jest miejscem, dla głoszenia ciekawostek ze świata Biblii, ani gdzie sługa Boży popisuje się swoją wiedzą i umiejętnościami, a raczej by Kościół Boży był umocniony w wierze Ewangelii. Zdaję sobie sprawę, że zapewne popełniłem wszystkie błędy, jakie zdarzają się początkującym kaznodziejom i dziękuję za waszą cierpliwość i zrozumienie.
Apostoł Paweł wyraźnie wskazywał, że „skoro świat przez swoją mądrość nie poznał Boga w Jego Bożej mądrości, spodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupotę głoszenia. Podczas gdy Żydzi domagają się znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, dla Żydów wprawdzie skandal, a dla pogan głupstwo, natomiast dla powołanych – i Żydów, i Greków – Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą” (1Kor 1:23-24 SNPD1)). A podsumowując dodał: „Postanowiłem bowiem niczego nie znać pośród was, poza Jezusem Chrystusem – i to tym ukrzyżowanym” (1Kor 2:2 SNPD).
Choć rozważamy Księgę Rodzaju, to również tam Chrystus jest zapowiadany i po części objawiany. Nie chodzi o jakąś pretekstowość. Nie chodzi o to, by czytać jakiś tekst ze Starego Przymierza, a potem abstrahując od jego treści, mówić coś zupełnie innego, albo co gorsza, ciągle to samo. Ale jest deklaracją wiary, że każdy fragment Pisma Świętego, jest wytchnięty przez Boga. Jest wyznaniem, że On jest niebezpośrednim, ale oczywistym autorem tegoż Słowa, stąd założenie, że każdy tekst Biblii, wpisuje się w historię zbawienia, której punktem kulminacyjnym jest Boży Syn, Jezus Chrystus. Rolą nas wierzących jest to Słowo o Jezusie przyjąć i zastosować w naszym jakże innym, jakże odmiennym świecie. Jezus nakazuje mnie i wam:
Dana mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc ich w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż po kres tego wieku (Mt 28:18-20 SNPD).
Jezus daje nam obietnicę, że będzie z nami aż do końca, jeżeli będziemy uczyć się przestrzegać wszystkiego co On nakazał, i że tę wiedzę i umiejętność przekażemy kolejnej osobie. Jest to dzieło, którego nie zastąpi 2 i 3 piętro tej kaplicy, ani piękny koncert muzyki chrześcijańskiej, ani świetna jakość dźwięku i obrazu naszych transmisji, ani teologiczna poprawność naszego myślenia. Naszym zadaniem – czy tego chcemy czy nie – jest ewangelizować świat, poczynając od ludzi, którzy są wokół nas, ucząc siebie i innych, jak przestrzegać przykazań Jezusa i jak chodzić z Nim w jedności, jak praktycznie „chodzić z Bogiem”.
Sięgniemy więc teraz do Bożego Słowa z Księgi Rodzaju, rozdziału 5, aby zaczerpnąć z tego Bożego zdroju, by odkryć to, co ma nas uczyć, jak w posłuszeństwie chodzić ze swoim Bogiem.
Prezentacja tekstu
To jest zapis (księga, zwój) pokoleń (genealogii2)) (człowieka / ludzkości3)) Adama: W dniu, kiedy Bóg stworzył człowieka, uczynił go na podobieństwo Boże, stworzył ich mężczyzną i kobietą – i pobłogosławił ich, i w dniu ich stworzenia nadał im imię: człowiek (ludzie). (1) Adam żył sto trzydzieści lat i zrodził [syna] na swoje podobieństwo, na swój obraz, i nadał mu imię (2) Set. Po swym zrodzeniu Seta Adam żył osiemset lat i zrodził synów i córki. I było wszystkich dni Adama, które przeżył, dziewięćset trzydzieści lat, i umarł. Set żył sto pięć lat i zrodził (3) Enosza. Po swym zrodzeniu Enosza Set żył osiemset siedem lat i zrodził synów i córki. I było wszystkich dni Seta dziewięćset dwanaście lat, i umarł. Enosz żył dziewięćdziesiąt lat i zrodził (4) Kenana. Po swym zrodzeniu Kenana Enosz żył osiemset piętnaście lat i zrodził synów i córki. I było wszystkich dni Enosza dziewięćset pięć lat, i umarł. Kenan żył siedemdziesiąt lat i zrodził (5) Mahalalela. Po swym zrodzeniu Mahalalela Kenan żył osiemset czterdzieści lat i zrodził synów i córki. I było wszystkich dni Kenana dziewięćset dziesięć lat, i umarł. Mahalalel żył sześćdziesiąt pięć lat i zrodził (6) Jereda. Po swym zrodzeniu Jereda Mahalalel żył osiemset trzydzieści lat i zrodził synów i córki. I było wszystkich dni Mahalalela osiemset dziewięćdziesiąt pięć lat, i umarł. Jered żył sto sześćdziesiąt dwa lata i zrodził (7) Henocha. Po swym zrodzeniu Henocha Jered żył osiemset lat i zrodził synów i córki. I było wszystkich dni Jereda dziewięćset sześćdziesiąt dwa lata, i umarł. Henoch żył sześćdziesiąt pięć lat i zrodził (8) Metuszelacha. Po swym zrodzeniu Metuszelacha Henoch chodził z Bogiem trzysta lat i zrodził synów i córki. I było wszystkich dni Henocha trzysta sześćdziesiąt pięć lat. Henoch chodził z Bogiem, a [potem] go [już] nie było, ponieważ Bóg go zabrał. Metuszelach żył sto osiemdziesiąt siedem lat i zrodził (9) Lamecha. Po swym zrodzeniu Lamecha Metuszelach żył siedemset osiemdziesiąt dwa lata i zrodził synów i córki. I było wszystkich dni Metuszelacha dziewięćset sześćdziesiąt dziewięć lat, i umarł. Lamech żył sto osiemdziesiąt dwa lata i zrodził syna. I nadał mu imię (10) Noe, mówiąc: Ten nas pocieszy w naszej pracy i w trudzie naszych rąk na ziemi, którą JHWH przeklął. Po swym zrodzeniu Noego Lamech żył pięćset dziewięćdziesiąt pięć lat i zrodził synów i córki. I było wszystkich dni Lamecha siedemset siedemdziesiąt siedem lat, i umarł. A gdy Noe miał pięćset lat, zrodził Noe Sema, Chama i Jafeta (Rdz 5:1–32 SNPD).
Chwała Bogu za ten piękny rozdział. Oczywiście mógłbym teraz zacząć snuć opowieść o znaczeniu liczb, obliczać długość istnienia cywilizacji przed potopem, mógłbym porównywać tę genealogię z tą znajdującą się w rozdziale 4, mógłbym porównywać tę genealogię z mityczną listą długowiecznych mezopotamskich lub egipskich królów i zapewne są to biblijne ciekawostki, których rozważanie mogłoby być interesujące, i może nawet warto samemu spokojnie się tym zająć, ale … ja nie mam nic innego do powiedzenia, jak tylko Ewangelię o wiecznym zbawieniu zgotowanym w Jezusie Chrystusie. Amen?
Trzeci opis stworzenia
Zobaczmy, że (1) jest to trzeci opis stworzenia. Pierwszy w formie hymnu o Bogu Stworzycielu, mamy w rozdziale 1:1-2:3, drugi opis znajdujemy w rozdziale 2:4-25, a trzeci, najkrótszy właśnie tu. Za BW4), czytamy:
To jest księga potomków Adama: Kiedy Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo Boże uczynił go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich oraz błogosławił im i nazwał ich ludźmi, gdy zostali stworzeni (Rdz 5:1–2 BW).
Tradycja ta pomija całkowicie upadek i opowieść o Kainie i Ablu, gdyż ta narracja została już omówiona. Kluczową informacją jest fakt stworzenia człowieka na swój obraz i podobieństwo, a zrodzenie Seta, syna Adama, odbywa się na jego podobieństwo. Mamy tu zatem podkreślony fakt, że Bóg choć zakazał tworzyć wizerunki i obrazy czegokolwiek, to jednak obraz samego siebie, włożył w człowieka, i że każdy człowiek, ma wrodzoną godność Bożego obrazu. Niezależnie od płci jesteś godna, jesteś godny, miana obrazu Boga. Zupełnie niewspółmiernie bardziej, Jezus zostanie ukazany jako „obraz Boga niewidzialnego, początek Bożego stworzenia, bo w Nim wszystko zostało stworzone, co jest w niebie i co jest na ziemi” (Kol 1:15-16 BW).
Człowiek zupełnie niezasłużenie, zupełnie darmo z łaski otrzymuje ten obraz Boga w sobie, a najpełniej w osobie Bożego Syna. Ta wielka godność, jaką Bóg nadaje człowiekowi, każe spojrzeć na życie tego człowieka z szacunkiem. W każdym człowieku kryje się potencja, możność5) bycia dzieckiem Bożym. Każdy jest godny się nawrócić, nawet jeżeli w oczach świata jest nikim. Każe nam to uszanować nasze jak i inne życie jako należące do Boga, i które powinno odbijać Boży obraz, każdego dnia. Teraz rozumiem, że Bóg nie uczynił jakiejś rewolucji wbrew samemu sobie, gdy powiedział:
Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości; Wy, którzy niegdyś byliście nie ludem, teraz jesteście ludem Bożym, dla was niegdyś nie było zmiłowania, ale teraz zmiłowania dostąpiliście (1P 2:9–10 BW).
Bóg realizuje swój plan, by uczynić sobie lud, który będzie odbiciem Jego chwały od samego początku i aż do końca. Powołał nas z ciemności do swojej światłości nie po to, byśmy przeżyli parę lat i umarli, ale abyśmy rozgłaszali cnoty Boga i mieli życie w obfitości Jego łaski.
Królowanie śmierci
Zobaczmy, że w 8 przypadkach pojawia się zwrot i umarł. Wszyscy, którzy nie skorzystali z tego wielkiego przywileju, by uwielbić Boga za to, że On włożył w nich swój obraz, umarli. Ich historia życia była długa, czasem bardzo długa. Spoglądamy na te setki lat zapisane w naszych Bibliach ze zdumieniem, jak to możliwe, że życie tych ludzi można było sprowadzić do stwierdzenia: został zrodzony, spłodził synów i córki, a następnie umarł. O samym Adamie czytamy, że dożył 930 lat i umarł. Szokująca liczba, ale jak komentowali to międzytestamentalni autorzy:
Na koniec dziewiętnastego jubileuszu w szóstym roku siódmego tygodnia zmarł Adam. Jego dzieci pochowały go w ziemi, z której był stworzony. A był on pierwszym, który został pochowany w ziemi. Zabrakło mu siedemdziesięciu lat, aby dożyć do tysiąca lat, a tysiąc lat jest jak jeden dzień na świadectwie niebieskim i dlatego też jest napisane co się tyczy drzewa poznania: „W dniu, w którym zjesz z tego drzewa, na pewno umrzesz”. Z tego powodu Adam nie ukończył lat tego dnia i zmarł w tym dniu6).
Ten wegetatywny aspekt ludzkiego życia, choć przecież istotny, bo podtrzymuje istnienie gatunku i społeczeństwa, nie niesie ze sobą nic, co byłoby warte naszej uwagi. Dlatego zazwyczaj takie rozdziały jak ten czytamy bardzo szybko, by przejść do jakiejś ciekawszej historii. Ale genealogia, również jako gatunek literacki, a nie suchy zapis historiograficzny, ma nas czegoś nauczyć. „Kiedy studiujemy Biblię, zaczynamy rozumieć, dlaczego genealogie są ważne. Ostatecznie prowadzą nas bezpośrednio do Mesjasza, Pana Jezusa Chrystusa, Zbawiciela świata”7). Widzę w tej genealogii dwie istotne rzeczy, które z pewnością i wy zauważyliście:
Henoch, człowiek, który chodził z Bogiem
O Henochu, jako o 78), czytamy, że był to człowiek wyróżniający się tym, że „chodził z Bogiem” oraz, że gdy tak chodził z Bogiem, „potem go już nie było, gdyż zabrał go Bóg”. W przeciwieństwie do pozostałych 8 ludzi, nie czytamy o nim, że umarł. Słowo Boże każe nam zwrócić uwagę na to stwierdzenie, by lepiej zrozumieć, co Bóg chce uczynić z nami, którzy pozostaniemy aż do przyjścia Pana:
Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, Potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem (1Tes 4:16–17 BW).
Bóg przygotowuje nas w tym tekście Księgi Rodzaju na to, że tych, którzy będą z Nim chodzić, On zabierze do siebie i nie ma w tym nic rewolucyjnego; taka jest Boża ekonomia zbawienia, On jest taki sam i wczoraj, i dziś i na wieki. Amen? Autor listu do Hebrajczyków, mówi wprost, że:
Przez wiarę zabrany został Henoch, aby nie oglądał śmierci i nie znaleziono go, gdyż zabrał go Bóg. Zanim jednak został zabrany, otrzymał świadectwo, że się podobał Bogu (Heb 11:5 BW).
Jakie świadectwo mamy mieć my? Czyż nie tego, które stwierdza naszą niewzruszoną wiarę w Jezusa Chrystusa aż do końca? Nawet jeżeli na sposób ludzki przyjdzie nam umrzeć, to nasze imię nie będzie przypominać Adama i jego bezowocnych potomków, ale nasze imię zostanie zapisane w zwoju życia, o którym już poprzednio czytaliśmy z Księgi Objawienia. Choć życie Henocha nie było długie, to jednak otrzymał on świadectwo o tym, że bardzo podobał się Bogu. Henoch, zapewne dzięki miedzytestamentalnej literaturze9), jest w Biblii ukazany w jeszcze jednej roli:
O nich też prorokował Henoch, siódmy potomek po Adamie, mówiąc: Oto przyszedł Pan z tysiącami swoich świętych, aby dokonać sądu nad wszystkimi i ukarać wszystkich bezbożników za wszystkie ich bezbożne uczynki, których się dopuścili, i za wszystkie bezecne słowa, jakie wypowiedzieli przeciwko niemu bezbożni grzesznicy (Jud 14–15 BW).
Chodzenie Henocha z Bogiem, nie ograniczało się do intymnej relacji. Niektórzy mówią relacja a nie religia, relacja a nie racja. Henoch chyba nie podpisałby się pod tymi słowami. Myślę, że „prowadził on taki styl życia, który był zgodny z wolą Bożą”10), a przez wiarę widział on spełnienie się Bożych obietnic. Potrzebujemy zarówno Bożej racji, Bożej woli, Bożych przykazań jak i Bożej relacji z Nim i z bliźnimi. Henoch nie pozostawał w zgodzie z otaczającą go kulturą, ale ją ganił i zapowiadał rychłą pomstę, której spełnieniem stał się potop za dni Noego.
Dziś rola chrześcijanina jest jakże podobna. Apostoł Paweł pisał do braci w Koryncie: „a pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami, lecz jeszcze bardziej, żebyście prorokowali; bo większy jest ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami, chyba żeby je wykładał, aby zbór był zbudowany” (1Kor 14:5 BW). Naszą rolą jest prorokować to, co jako wola Boża jest zapisane w Bożym Słowie, aby każdy człowiek pojednał się z Bogiem przez Jezusa Chrystusa. Naszą rolą jest też zachować uświęcenie i wiarę aż do końca. Tak głosić będziemy pełnię Ewangelii, gdzie życie, „chodzenie z Bogiem” i nasze prorokowanie, nasze głoszenie, będzie jednym i tym samym.
Noe jako nowy Adam
Zwróćmy teraz naszą uwagę na Noego, 10 bohatera listy pokoleń. Lamech, jego ojciec, z nadzieją patrzył w przyszłość mówiąc: „Ten nas pocieszy w naszej pracy i w trudzie naszych rąk na ziemi, którą JHWH przeklął”. Jakże bardzo się mylił. Jakże żył tak, jakby Bóg nie miał wymierzyć kary, za bezbożność i niewierność tak wielu pokoleń. Przypomina nam to zapowiedź Chrystusa:
Albowiem jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego. Bo jak w dniach owych przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali, aż do tego dnia, gdy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że nastał potop i zmiótł wszystkich, tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego (Mt 24:37–39 BW).
Noe widząc to bezbożne pokolenie, nie ma śmiałości wydać na świat dzieci, nie widzi chyba w tym żadnego sensu. Dopiero w szokującym wieku 500 lat, pojawiają się jego synowie. Noe, jawi się nam w Księdze Rodzaju jako „nowy Adam”, zapowiedź Jezusa. Autor listu do Hebrajczyków, powie o nim:
Przez wiarę zbudował Noe, ostrzeżony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było widzieć, pełen bojaźni, arkę dla ocalenia rodziny swojej; przez nią wydał wyrok na świat i odziedziczył usprawiedliwienie, które jest z wiary (Heb 11:6–7 BW).
O Noem – jeśli Pan pozwoli – powiemy więcej za miesiąc. Teraz jednak zwróćmy uwagę, że od Adama nasza genealogia się zaczyna i na Noem kończy. On okaże się tym nowym zaczynem, od którego Bóg postanowi rozpocząć nowe stworzenie. Tym samym przygotowuje On każdego czytelnika Biblii, na nowe stworzenie, które jest dziełem ostatniego Adama: Jezusa Chrystusa. W Nim powstaje nowe stworzenie, nowy naród, naród królów i kapłanów, nieprzeliczona, wielka rzesza tych, którzy przez krzyż i zmartwychwstanie, zawierzyli swe życie Barankowi Bożemu.
Podsumowanie
Kochani, co widzimy w tym rozdziale? Powinniśmy zobaczyć siebie. Pytanie tylko, czy będziesz w tej masie, o której czytamy: narodził się, miał synów i córki, albo psa lub kotka, a następnie umarł? A może jednak będziesz jak Henoch, który chodząc z Bogiem, w Chrystusie, zwyciężył śmierć? Może jednak jak Noe, nowe stworzenie, mieszkaniec Bożego Królestwa? Jeśli tak, to sięgnij do końca tych pokoleń i spójrz na Jezusa, dokończyciela twojej wiary. Tylko w Nim jest zbawienie, odkupienie i zwycięstwo. Tylko posłusznie wykonywanie tego, co on nakazał do przestrzegania, daje człowiekowi prawdziwe szczęście. Nie ma tego szczęścia, mówimy błogosławieństwa, w tym świecie. Nie ma go w ideach tego bezbożnego świata, gdzie negowane jest nawet to, że Bóg stworzył nas jako mężczyznę i kobietę. Nie ma tam szacunku dla obrazu Boga w człowieku. Z ust polityków i polityczek słyszymy: aborcja jest OK. Nie ma zbawienia bez Jezusa i w odłączeniu od Kościoła, nie ma zbawienia w budowaniu swojego królestwa na ziemi, nawet w imię religii. Jest tylko jedno królestwo i jedno obywatelstwo, które nas interesuje, to niebiańskie. Interesuje nas tylko ten jeden paszport, w którym wpisane jest: Krzysztof Radzimski, dziecko Boże, obywatel nieba, wierny sługa Jezusa Chrystusa, wyznawca, głosiciel Ewangelii zbawienia. Jeżeli nie mam tego paszportu, to moje życie będzie życiem Adama i jego potomków. Życiem w grzechu i śmierci, życiem spędzonym w miejscu wiecznej kary piekła.
Trzech mężczyzn zaznacza tę genealogię w bardzo szczególny sposób. Adam, pokazuje nam panowanie grzechu i śmierci. A Henoch, pokazuje nam nadzieję na pokonanie śmierci. Noe mówi nam o nowym dniu i nowym stworzeniu, które nadejdzie po sądzie. I to, moi drodzy, jest historia odkupienia. Upadek, zbawienie i nowe stworzenie – wszystko to zobrazowane w tej genealogii11).
Wyznajemy, że nie ma żadnej części Pisma Świętego, która nie byłaby ratunkiem i posiłkiem dla naszej duszy. Amen?
Bibliografia
- Krąpiec M.A., Akt i możność, [w:] Powszechna Encyklopedia Filozofii, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu : Katedra Metafizyki KUL, Lublin 2000, http://www.ptta.pl/pef/pdf/a/aktim.pdf.
- Lemański J., Księga Rodzaju: rozdziały 1-11. Cz. 1, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2013, t. I, Nowy Komentarz Biblijny.
- MacArthur J., John MacArthur Sermon Archive, Grace to You 2014.
- Radzimski K., Nowodworski Grecko-Polski Interlinearny Przekład Pisma Świętego Starego i Nowego Przymierza, KChB NDM, Nowy Dwór Mazowiecki 2022.
- Rubinkiewicz R., i Kondracki A., Apokryfy Starego Testamentu, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2016.
- Wróbel A., Targum Neofiti 1 - Księga Rodzaju, Wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”, Lublin 2014, t. 1, Biblia Aramejska.
- Zaremba P., Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza - Przekład dosłowny, Ewangeliczny Instytut Biblijny, Poznań 2021, V.
- Biblia Warszawska, Towarzystwo Biblijne w Polsce, Warszawa 1975.
1) P. Zaremba, Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza - Przekład dosłowny, Ewangeliczny Instytut Biblijny, Poznań 2021, V.
2) por. A. Wróbel, Targum Neofiti 1 - Księga Rodzaju, Wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”, Lublin 2014, t. 1, Biblia Aramejska, w. Rdz 5:1.
3) por. K. Radzimski, Nowodworski Grecko-Polski Interlinearny Przekład Pisma Świętego Starego i Nowego Przymierza, KChB NDM, Nowy Dwór Mazowiecki 2022, w. Rdz 5:1.
4) Biblia Warszawska, Towarzystwo Biblijne w Polsce, Warszawa 1975.
5) M.A. Krąpiec, Akt i możność, [w:] Powszechna Encyklopedia Filozofii, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu : Katedra Metafizyki KUL, Lublin 2000, http://www.ptta.pl/pef/pdf/a/aktim.pdf.
6) R. Rubinkiewicz i A. Kondracki, Apokryfy Starego Testamentu, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2016, s. 271, Księga Jubileuszów 4:29-30.
7) J. MacArthur, John MacArthur Sermon Archive, Grace to You 2014, tit. The Generations of Adam, 05.11.2000, Genesis 5.
8) zob. J. Lemański, Księga Rodzaju: rozdziały 1-11. Cz. 1, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2013, t. I, Nowy Komentarz Biblijny, s. 326.
9) R. Rubinkiewicz i A. Kondracki, Apokryfy ST..., s. 144, Ksiega Henoha 1:9.
10) J. Lemański, Rdz 1-11..., s. 327.
11) J. MacArthur, John MacArthur Sermon Archive..., s. The Generations of Adam.