Biblia Gdańska*

Księga Hioba
(Księga Ijoba)

Rozdział 17

  Dech mój skażony jest; dni moje giną; groby mię czekają.    Zaiste naśmiewcy są przy mnie, a w ich draźnieniu mieszka oko moje.    Staw mi, proszę, rękojmię za się. Któż jest ten? Niech mi na to da rękę.    Boś serce ich ukrył przed wyrozumieniem; przetoż ich nie wywyższysz.    Kto pochlebia przyjaciołom, oczy synów jego ustaną.    Wystawił mię zaiste na przypowieść ludziom, i jako śmiechowisko przed nimi.    Zaćmione jest dla żałości oko moje, a wszystkie myśli moje są jako cień.    Zdumieją się szczerzy nad tem; a niewinny przeciwko obłudnikowi powstanie.    Będzie się trzymał sprawiedliwy drogi swojej; a kto ma czyste ręce, przyczyni mocy.    Wy tedy wszyscy nawróćcie się, a pójdźcie, proszę; bo nie znajduję między wami mądrego.    Dni moje przeminęły; myśli moje rozerwane są, to jest, zamysły serca mego.    Noc mi się w dzień obraca; a światłość skraca się dla ciemości.    Jeźlibym czego oczekiwał, grób będzie domem moim, a w ciemnościach uścielę łoże moje.    Do dołu rzekę: Ojcem moim jesteś; a do robaków: Wy jesteście matką moją, i siostrą moją.    Bo gdzież teraz jest nadzieja moja? a oczekiwanie moje któż ogląda?    W głębię grobu zstąpię, ponieważ w prochu spólny odpoczynek wszystkich. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia gdańska – przekład Pisma Świętego na język polski z roku 1632 dokonany wspólnie przez braci czeskich i kalwinistów. Jedno z najpopularniejszych polskich tłumaczeń protestanckich.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible