Biblia Jakuba Wujka*

I Księga Królewska
(Królewskie trzecie (Królewskie I))

Rozdział 19

  A Achab oznajmił Jezabeli wszytko, co był uczynił Eliasz i jako pozabijał wszytkie proroki mieczem.    I posłała Jezabel posłańca do Eliasza, mówiąc: To mi niech uczynią bogowie i to mi niech przyczynią, jeśli jutro o tej godzinie nie położę dusze twej jako duszę jednego z nich.    Ulękł się tedy Eliasz, a wstawszy, poszedł, gdzie go kolwiek wola niosła i przyszedł do Bersabee Juda, i zostawił tam sługę swego.    I szedł w puszczą jeden dzień drogi. A gdy przyszedł i siedział pod jednym jałowcem, żądał duszy swej, aby umarł, i rzekł: Dosyć mam, JAHWE, weźmi duszę moję, bom nie jest lepszy niż ojcowie moi!    I porzucił się, i zasnął w cieniu jałowca, a oto Anjoł PANSKI tknął go i rzekł mu: Wstań a jedz.    Obejrzał się, a oto u głowy jego podpłomny chleb i naczynie wody. Jadł tedy i pił, i zasię zasnął.    I wrócił się Anjoł PANSKI po wtóre, i tknął go, i rzekł mu: Wstań, jedz, bo jeszcze daleką drogę masz.    Który wstawszy jadł i pił, i chodził mocą onego jedła czterdzieści dni i czterdzieści nocy aż do góry Bożej Horeb.    A gdy tam przyszedł, mieszkał w jaskini. A oto mowa PANSKA do niego, i rzekł mu: Co tu czynisz, Eliaszu?    A on odpowiedział: Żalem rozżaliłem się o JAHWE Boga zastępów, iż opuścili przymierze twoje synowie Izrael: ołtarze twoje zepsowali, proroki twoje mieczem pozabijali, zostałem ja sam i szukają dusze mojej, aby ją odjęli.    I rzekł mu: Wynidź a stań na górze przed PANEM! A oto JAHWE mija, i wiatr wielki i mocny wywracający góry i kruszący skały przed JAHWE: nie w wietrze JAHWE. A po wietrze wzruszenie: nie w wzruszeniu JAHWE.    A po wzruszeniu ogień: nie w ogniu JAHWE. A po ogniu szum wiatrku cichego.    Co gdy usłyszał Eliasz, zakrył oblicze swe płaszczem, a wyszedszy stanął we drzwiach jaskinie, a oto głos do niego mówiący: Co tu czynisz Eliaszu?    A on odpowiedział: Żalem rozżaliłem się o JAHWE Boga zastępów, iż opuścili przymierze twoje synowie Izrael: ołtarze twoje zepsowali, proroki twoje mieczem pozabijali. Zostałem ja sam i szukają dusze mojej, aby ją odjęli.    I rzekł JAHWE do niego: Idź a wróć się na drogę twoję przez puszczą do Damaszku. A gdy tam przyjdziesz, pomażesz Hazaela królem nad Syrią,    a Jehu, syna Namsi, pomażesz królem nad Izraelem, a Elizeusza, syna Safat, który jest z Abelmeule, pomażesz prorokiem miasto ciebie.    I będzie: ktokolwiek ujdzie miecza Hazael, zabije go Jehu, a ktokolwiek ujdzie miecza Jehu, zabije go Elizeusz.    I zostawię sobie w Izraelu siedm tysięcy mężów, których kolana nie kłaniały się przed Baal, i wszytkie usta, które nie chwaliły go, całując ręce.    Poszedszy tedy zonąd Eliasz, nalazł Elizeusza, syna Safat, orzącego dwiemanaście jarzm wołów, a on między dwanaścią jarzm wołów orzących jeden był. A gdy przyszedł Eliasz do niego, wrzucił nań swój płaszcz.    Który wnet opuściwszy woły, bieżał za Eliaszem i rzekł: Proszę cię, niech pocałuję ojca mego i matkę moję a tak pójdę za tobą. I rzekł mu: Idź a wróć się, bo co było ze mnie, uczyniłem ci.    A wróciwszy się od niego, wziął parę wołów i zabił je, a pługiem wołów uwarzył mięso i dał ludowi, i jedli, a wstawszy, odszedł i szedł za Eliaszem, i służył mu. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Jakuba Wujka – przekład Biblii na język polski wykonany przez jezuitę, Ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Wujek pracował nad nią w latach 1584–1595.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible