Biblia Jakuba Wujka*

Księga Ezechiela

Rozdział 7

  I zstała się mowa PANska do mnie, rzekąc:    A ty, synu człowieczy, to mówi JAHWE Bóg ziemi Izraelowej: Koniec przyszedł! Przyszedł koniec na cztery strony ziemie!    Teraz koniec na cię i puszczę zapalczywość moję na cię, i będę cię sądził według dróg twoich, i położę przeciwko tobie wszytkie obrzydłości twoje.    I nie sfolguje oko moje tobie ani się zlituję, ale drogi twoje włożę na cię, a brzydliwości twoje będą w pośrzodku ciebie: i doznacie, żem ja JAHWE.    To mówi JAHWE Bóg: Utrapienie jedno, utrapienie oto idzie!    Koniec przychodzi, przychodzi koniec, ocknął się przeciw tobie: oto przychodzi!    Przyszło skruszenie na cię, który mieszkasz w ziemi: przychodzi czas, blisko jest dzień zabijania, a nie sławy gór.    Teraz z bliska wyleję gniew mój na cię i wykonam zapalczywość moję na tobie a osądzę cię według dróg twoich i włożę na cię wszytkie złości twoje,    a nie sfolguje oko moje ani się zlituje, ale drogi twoje włożę na cię i obrzydłości twe w pośrzodku ciebie będą: a doznacie, żem ja JAHWE, który biję.    Oto dzień, oto przyszedł! Wyszło skruszenie, zakwitnęła laska, spłodziła pycha.    Nieprawość urosła w laskę niezbożności: nie z nich i nie z ludu ani z głosu ich, i nie będzie odpoczynku między nimi.    Przyszedł czas, przybliżył się dzień! Kto kupuje, niech się nie raduje, a kto przedaje, niech nie żałuje, bo gniew na wszytek lud jego.    Bo kto przedaje, nie wróci się do tego, co przedał, a jeszcze między żywymi żywot ich: bo widzenie do wszego gminu jego nie wróci się, a mąż w nieprawości żywota swego nie zmocni się.    Trąbcie w trąbę, niech się gotują wszyscy, a nie masz, kto by szedł ku bitwie: bo gniew mój na wszytek lud jego.    Miecz zewnątrz, a mór i głód wewnątrz: kto jest na polu, od miecza umrze, a którzy w mieście, morem i głodem pożarci będą.    I ujdą, którzy ucieką z nich, a będą na górach jako gołębice dolin wszyscy drżący, każdy w nieprawości swej.    Wszytkie ręce zemdleją i wszytkie kolana pocieką wodą.    I przepaszą się włosienicami, a okryje je lękanie; na każdej też twarzy wstyd, a na wszech głowach ich łysina.    Srebro ich precz wyrzucać będą, a złoto ich gnojem będzie. Srebro ich i złoto nie będzie ich mogło wybawić w dzień zapalczywości PANskiej. Dusze swej nie nasycą i brzuchy ich nie będą napełnione, bo obrażenie nieprawości ich zstało się.    I ozdobę klejnotów swoich na pychę obrócili, i wyobrażenia obrzydłości swych i bałwanów z niego poczynili: dlatego dałem ją im ku nieczystości.    I dam ją w ręce obcych na rozchwycenie i niezbożnikom ziemskim na korzyść, i splugawią ją.    I odwrócę oblicze moje od nich, i zgwałcą tajemnicę moję, i wnidą do niego łupieżnicy, i splugawią ją.    Uczyń zamknienie, ponieważ ziemia pełna jest sądu krwie a miasto pełne nieprawości.    I przywiodę nagorsze z pogan, i posiędą domy ich a uciszę pychę możnych i posiędą świątnice ich,    Gdy ucisk nadejdzie, będą szukać pokoju, a nie będzie.    Trwoga na trwogę przydzie, a słuch na słuch, i będą szukać widzenia u proroka, a zakon zginie od kapłana, a rada od starców.    Król będzie w żałobie, a książę oblecze się w smętek i ręce ludu ziemskiego strwożą się. Według drogi ich uczynię im a według sądów ich osądzę je: a wiedzieć będą, żem ja JAHWE. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Jakuba Wujka – przekład Biblii na język polski wykonany przez jezuitę, Ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Wujek pracował nad nią w latach 1584–1595.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible