Biblia Jakuba Wujka*

Księga Zachariasza

Rozdział 11

  Otwórz, Libanie, wrota twoje a niech pożrze ogień cedry twoje.    Zawyj, jodło, bo upadł cedr, iż wielmożni są spustoszeni. Wyjcie, dęby Basan, bo wycięty jest las obronny.    Głos wycia pasterzów, że zburzona jest wielmożność ich, głos ryku lwów, bo zburzona jest pycha Jordana.    To mówi JAHWE Bóg mój: Paś owce zabicia,    które ci, co je mieli, zabijali, a nie zawołali. I przedawali je, mówiąc: Błogosławiony JAHWE, zstaliśmy się bogatymi. A pasterze ich nie folgowali im.    A ja więcej folgować nie będę obywatelom ziemie, mówi JAHWE. Oto ja wydam ludzie, każdego w rękę bliźniego jego i w rękę króla jego, i wysieką ziemię, a nie wyrwę z ręki ich.    I będę pasł bydło zabicia dlatego, o ubodzy trzody! I wziąłem sobie dwie lasce, jednem nazwał Pięknością, a drugąm nazwał Powrózkiem: i pasłem trzodę.    I wyciąłem trzech pasterzów miesiąca jednego, i skurczyła się dusza moja dla nich; bo też dusza ich mieniła się dla mnie.    I mówiłem: Nie będę was pasł: co umiera, niech umiera, a co wysieczono, niech będzie wysieczono, a drudzy niech żrżą każdy mięso bliźniego swego.    I wziąłem rózgę, którą zwano Piękność, i zrzezałem ją, abych wniwecz obrócił przymierze, którem postanowił ze wszemi narody.    I wniwecz się obróciło w on dzień. I poznali tak ubodzy trzody, którzy mi strzegą, że słowo PANskie jest.    I rzekłem do nich: Jeśli jest rzecz dobra w oczach waszych, przynieście zapłatę moję, a jeśli nie, niechajcież. I odważyli zapłatę moję trzydzieści srebrników.    I rzekł JAHWE do mnie: Porzuć to do garncarza, piękną zapłatę, którąm jest od nich oszacowan. I wziąłem trzydzieści srebrników, i porzuciłem je w domu PANskim do garncarza.    I zrzezałem rózgę moję wtórą, którą zwano Powrózkiem, abych rozwiązał braterstwo między Judą a Izraelem.    I rzekł JAHWE do mnie: Jeszcze weźmi sobie naczynia pasterza głupiego.    Bo oto ja wzbudzę pasterza na ziemi, który opuszczonych nie będzie nawiedzał, rozproszonego nie będzie szukał, a złamanego leczyć nie będzie, a co stoi, karmić nie będzie, a mięso tłustych będzie jeść i kopyta ich strąci.    O pasterzu a bałwanie, opuszczający trzodę! Miecz na ramieniu jego i na oku prawym jego; ramię jego schnieniem uschnie, a oko prawe zacimiając się zaćmi. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Jakuba Wujka – przekład Biblii na język polski wykonany przez jezuitę, Ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Wujek pracował nad nią w latach 1584–1595.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible