Literacki Katolicki

Biblia Tysiąclecia*

Księga Psalmów

Psalm 35

  Dawidowy. Wystąp, Panie, przeciw tym, co walczą ze mną, uderz na moich napastników!    Pochwyć tarczę i puklerz i powstań mi na pomoc.    Rzuć włócznią i toporem na moich prześladowców; powiedz mej duszy: Jam twoim zbawieniem.    Niech się zmieszają i niech się zawstydzą ci, co na życie me czyhają; niech się cofną zawstydzeni ci, którzy zamierzają mi szkodzić.    Niech będą jak plewy na wietrze, gdy będzie ich gnał anioł Pański.    Niech droga ich będzie ciemna i śliska, gdy anioł Pański będzie ich ścigał.    Bez przyczyny bowiem zastawili na mnie sieć swoją, bez przyczyny dół kopią dla mnie.    Niech przyjdzie na nich zagłada niespodziana, a sidło, które zastawili, niech ich pochwyci; niechaj sami wpadną w dół, który wykopali.    A moja dusza rozraduje się w Panu, będzie się weselić z Jego ratunku.    Wszystkie moje kości powiedzą: Któż, o Panie, podobny do Ciebie, który wyrywasz - [biedaka] z mocy silniejszego, z mocy grabieżcy biedaka i nędzarza.    Powstają fałszywi świadkowie, pytają o to, czego nie wiem.    Płacili mi złem za dobro, czyhali na moje życie.    A ja, gdy chorowali, wór przywdziewałem, umartwiałem się postem i moja modlitwa wracała do mojego łona,    jak po stracie przyjaciela czy brata. Chodziłem jak w żałobie po matce, sczerniały i pochylony.    Lecz kiedy się chwieję, z radością się zbiegają, przeciwko mnie się schodzą obcy, których nie znałem, szarpią mnie bez przerwy,    napastują i szydzą ze mnie, zgrzytając przeciw mnie zębami.    Jak długo, Panie, będziesz na to patrzeć? Wyrwij moje życie tym, co ryczą, lwom - moje jedyne dobro!    Będę składał Ci dzięki w wielkim zgromadzeniu, będę Cię chwalił wśród licznego ludu.    Niech wrogowie zakłamani nie cieszą się ze mnie; nienawidzący mnie bez powodu mrugają oczami.    Bo nie mówią o tym, co służy pokojowi, a dla spokojnych w kraju obmyślają zdradliwe plany.    I otwierają przeciw mnie swe usta, mówią: Ha, ha, widzieliśmy na własne oczy!    Widziałeś, Panie, zatem nie milcz, o Panie, nie bądź ode mnie daleko!    Przebudź się, wystąp w obronie mego prawa, w mojej sprawie, mój Boże i Panie!    Osądź mnie, Panie, Boże mój, w Twej sprawiedliwości; niech się nie cieszą oni nade mną.    Niech nie pomyślą w swym sercu: Ha, tegośmy chcieli! Niechaj nie powiedzą: Otośmy go pożarli.    Niech się zmieszają i wszyscy razem zawstydzą ci, co się cieszą z moich nieszczęść; niech się okryją wstydem i wzgardą, którzy przeciwko mnie się podnoszą.    A przychylni mej sprawie niech się radują i cieszą, i mówią zawsze: Wielki jest Pan, który chce pomyślności swojego sługi.    A język mój będzie głosił Twoją sprawiedliwość i nieustannie Twą chwałę. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Tysiąclecia, wydanie V.
Prawo autorskie © 1999, Pallottinum. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Copyright © 1999 by Pallottinum. All rights reserved.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible