Literacki

Biblia Warszawska*

Księga Psalmów

Psalm 73

Czy pomyślność bezbożnych jest trwała?
  Psalm Asafowy. Zaiste, dobry jest Bóg dla tego, kto prawy, Dla tych, którzy są czystego serca.    Co do mnie - omal nie potknęły się nogi moje, Omal nie pośliznęły się kroki moje,    Bo zazdrościłem zuchwałym, Widząc pomyślność bezbożnych.    Albowiem nie mają żadnych utrapień, Zdrowe i krzepkie jest ich ciało.    Znoju śmiertelników nie doznają I nie spadają na nich ciosy, Jak na innych ludzi.    Przeto pycha jest ich naszyjnikiem, A przemoc szatą, która ich okrywa.    Obnoszą się dumnie ze swą otyłością, Serce ich jest pełne złych myśli.    Szydzą i mówią przewrotnie, Wyniośle przechwalają się grabieżą.    Przeciwko niebu podnoszą gęby swoje, A język ich pełza po ziemi.    Dlatego lud mój zwraca się do nich I nagannego nic w nich nie znajduje.    I mówią: Jakożby mógł dowiedzieć się Pan? Czy Najwyższy wie o tym?    Oto takimi są bezbożni: Zawsze szczęśliwi, gromadzący bogactwa.    Czy więc na próżno w czystości zachowywałem serce moje I w niewinności obmywałem ręce moje?    Albowiem co dzień znoszę ciosy I jestem smagany każdego rana.    Gdybym pomyślał: Będę tak mówił, jak oni, To byłbym zdradził ród twoich dzieci.    Chciałem to tedy zrozumieć, Lecz niezwykle trudne mi się to wydało,    Dopókim nie dotarł do tajemnic Bożych I nie zrozumiałem kresu ich.    Zaprawdę, stawiasz ich na śliskim gruncie, Strącasz ich w zagładę.    Jakże nagle niszczeją, Znikają, giną z przerażenia.    Jak pierzcha sen, gdy się człowiek budzi, Tak Ty, Panie, gdy się ockniesz, wzgardzisz ich mrzonkami.    Gdy rozgoryczone było serce moje, A w nerkach czułem kłucie,    Byłem głupi i nierozumny, Byłem jak zwierzę przed tobą.    Bo przecież jam zawsze z tobą; Tyś ujął prawą rękę moją.    Prowadzisz mnie według rady swojej, A potem przyjmiesz mnie do chwały.    Kogóż innego mam w niebie, jeśli nie ciebie? I na ziemi w nikim innym nie mam upodobania!    Chociaż ciało i serce moje zamiera, To jednak Bóg jest opoką serca mego i działem moim na wieki.    Bo oto ci, którzy oddalają się od ciebie, zginą: Wytracasz wszystkich, którzy nie dochowują ci wierności.    Lecz moim szczęściem być blisko Boga. Pokładam w Panu, w Bogu nadzieję moją, Aby opowiadać o wszystkich dziełach twoich. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

© Towarzystwo Biblijne w Polsce, Warszawa, 1975

aktualizacja modułu: 2020-07-01

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible