Kody gramatyczne
N-ASM
Noun: Acc Sing Masc
Part of speech: | noun |
---|---|
Case: | accusative |
Number: | singular |
Gender: | masculine |
Siglum
Treść
Na początku uczynił Bóg niebo i ziemię:
I nazwał Bóg sklepienie niebem. I zobaczył Bóg, że[było] dobre. I stał się wieczór i stał się poranek, dzień drugi.
I powiedział Bóg: Niech wyrośnie ziemi ziele traw, siejące nasienie według rodzaju i wzajemnych podobieństw, i drzewo owocowe czyniące owoc, co nasienie jego w nim według rodzaju na ziemi. I stało się tak.
I wydała ziemia ziele traw, siejące nasienie według rodzaju i wzajemnych podobieństw, i drzewo owocowe czyniące owoc, co nasienie jego w jego według rodzaju na ziemi. I powiedział Bóg, że[było] dobre.
I uczynił Bóg dwie latarnie duże, latarnię większą do rządzenia dniem i latarnię mniejszą do rządzenia nocą, i gwiazdy.
I powiedział Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz i na podobieństwo, i [aby] rządzili rybami morza i skrzydlatymi nieba i bydłem domowym i wszystkim[na] ziemi i wszelkimi pełzającymi czołgającymi się po ziemi.
I uczynił Bóg człowieka, na obraz Boga uczynił go, mężczyzną i kobietą uczynił ich.
I powiedział Bóg: Oto daję wam wszelką trawę zasianą siejącą nasienie, co jest na całej ziemi, i wszelkie drzewo, co posiada w sobie owoc[z] ziarnem zasiewanym, wam będą na pokarm,
I wszystkim dzikim zwierzętom ziemi i wszystkim skrzydlatym nieba i wszelkim pełzającym czołgającym się po ziemi, co ma w sobie duszę żyjącą, wszelką trawę zieloną na pokarm. I stało się tak.
Ten [jest] zwój pochodzenia nieba i ziemi, kiedy zostały uczynione. [W] dniu [kiedy] uczynił JAHWE niebo i ziemię,
i wszelkie zielone pola, przedtem zanim stały się na ziemi i wszelka trawa pola przedtem zanim wyrosła, nie bowiem spuścił deszcz JAHWE na ziemię, i człowieka nie było do pracy[na] ziemi,
I wyrzeźbił JAHWE człowieka, proch z ziemi i tchnął w oblicze jego dech życia i stał się człowiek[wówczas] duszą żyjącą.
I zasadził JAHWE Bóg ogród w Eden na wschodzie słońca i umieścił tam człowieka, którego wyrzeźbił.
Rzeka zaś wychodząca z Edenu nawadniała ogród. Stamtąd rozdzielała się na cztery odnogi.
I wziął JAHWE Bóg człowieka, którego wyrzeźbił, i umieścił go w ogrodzie, do pracy [w] nim i strzeżenia.
I powiedział JAHWE Bóg: Nie dobrze jest człowiekowi samemu, uczynię mu pomoc podobną jemu.
Z powodu tego opuści człowiek ojca jego i matkę jego i sklei się z kobietą jego, i będą ci dwaj w ciele jednym.
I kobiecie powiedział: Bardzo powiększę boleści twe i[w] jękach twych, w boleści rodzić będziesz dzieci, i do męża twego pragnienia skieruję twe, a on[nad] tobą panować będzie.
Ciernie i osty urosną tobie, i będziesz jeść trawę pola.
W pocie oblicza twego jeść będziesz chleb twój aż obrócisz się ty w ziemię, z której jesteś wzięty, bo ziemią jesteś i do ziemi odejdziesz.
I powiedział JAHWE, Oto Adam stał się jak jeden z nas znający dobro i zło, i teraz oby nie wyciągnął ręki i wziął[z] drzewa życia i zjadłby i żyłby na wiek.
Adam zaś poznawszy Ewę kobietę jego, i poczęła zrodziwszy Kaina i powiedziała: Zdobyłam mężczyznę przez JAHWE.
I następnie urodziła brata jego Abla, i został Abel pasterzem owiec, Kain zaś był uprawiającym ziemię.
I powiedział Kain do Abla brata jego: Pójdźmy na pastwisko. I stało się kiedy byli oni na pastwisku i rzucił się Kain na Abla brata jego i zabił jego.
I odpowiedział Kain do JAHWE: Zbyt wielka wina ma[aby] odpuszczono mi.
Powiedział zaś Lamech swoim kobietom: Ado i Sillo posłuchajcie mego głosu, kobiety Lamecha, Dopuśćcie mnie do słowa, bowiem męża zabiłbym za zranienie mnie i młodzieńca za siniec mój.
Poznał zaś Adam Ewę kobietę jego, i poczęła rodząc syna i nazwała imieniem jego Set, mówiąc: Wzbudził bowiem mi Bóg nasienie inne zamiast Abla, którego zabił Kain.
I dożył Lamek sto osiemdziesiąt osiem lat i zrodził syna.
I powiedział JAHWE Bóg: Nie pozostanie duch Mój w ludziach tych na wiek, dla tego,[że] są oni ciałem, będzie zaś dni ich sto dwadzieścia lat.
i zastanawiał się JAHWE,[nad tym] że uczynił człowieka na ziemi i rozważał to.
I powiedział JAHWE: Zetrę człowieka, którego uczyniłem, z oblicza ziemi, od człowieka do bydlęcia i od pełzających po skrzydlate nieba, gdyż zapłonął gniew, że uczyniłem ich.
Ja zaś oto sprowadzę powódź wody na ziemię niszcząc wszelkie ciało, w czym jest duch życia pod niebem, i co kolwiek jest na ziemi, zginie.
Po tych bowiem dniach siedmiu Ja spuszczę deszcz na ziemię[przez] czterdzieści dni i czterdzieści nocy i zmyta zostałaby cała wysokość, którą uczyniłem, z oblicza ziemi.
i wysłał kruka zobaczyłby jeśli ustąpiłaby woda, i wyszedłszy nie wrócił aż do wyschnięcia wody z ziemi.
Przelana krew człowieka zamiast krwi jego zostanie przelana, bowiem na obraz Boga uczyniłem człowieka.
i przypomnę sobie przymierze me, co jest pomiędzy mną a wami i pomiędzy wszystkimi duszami żyjącymi we wszelkim ciele, i nie będzie już wody w potopie, któryby zmył wszelkie ciało.
I postanowił Noe[być] człowiekiem rolnikiem ziemi i zasadził winnicę.
Żył zaś Noe po potopie trzysta pięćdziesiąt lat.
Te są zaś pokolenia synów Noego, Sema, Chama, Jafeta, i urodzili się im synowie po potopie.
Kanaan zaś zrodził Sydona pierworodnego i Chetejczyka
i Jebusajczyka i Amorajczyka i Gergesajczyka
i Euajczyka i Akurajczyka i Asennajczyka
i Aradyjczyka i Samarajczyka i Amathiego, i po tym były rozproszone plemiona Chananejczyków.
Te są plemiona synów Noego według pokoleń ich według narodów ich, z tych byli rozproszeni[na] wyspy narodów na ziemi po potopie.
I powiedział człowiek sąsiadowi: Pójdźmy, wyrabiajmy cegły i wypalajmy je[w] ogniu. I stała się im cegła jak kamień, i asfalt był im[za] zaprawę.
I powiedzieli: Pójdźmy, zbudujmy sobie miasto i wieżę co głową będzie [sięgać] aż[do] nieba, i uczyńmy sobie imię przeciw rozproszeniu na obliczu całej ziemi.
I zszedł JAHWE zobaczyłby miasto i wieżę, którą zbudowali synowie ludzcy.
I rozproszył ich JAHWE stamtąd na oblicze całej ziemi, i przestali budować miasto i wieżę.
I te są pokolenia Sema: Sem syn[miał] sto lat, kiedy zrodził Arpakszada drugiego roku po potopie.
I wziął Terach Abrama syna jego i Lota syna Harana syna syna jego i Saraj synową jego kobietę Abrama syna jego i wyprowadził ich z kraju Chaldejczyków żeby pójść do ziemi Kanaan i przyszedł aż do Charanu i zamieszkał tam.