Kody gramatyczne

V-AAI-3P

Verb: Aor Act Ind 3rd Plur

Part of speech:verb
Tense:aorist
Voice:active
Mood:indicative
Person:third
Number:plural








V Augment Reduplication Stem Aspect marker Suffix Result
Present λύ ω λύω
Imperfect λυ ον ἔλυον
Future λύ σ ω λύσω
Aorist λυ σ α ἔλυσα
Perfect λέ λυ κ α λέλυκα
Pluperfect λε λύ κ ειν ἐλελύκειν

Więcej...

Siglum
Treść
I zobaczyła kobieta, że dobre drzewo do jedzenia, i że przyjemny dla oczu patrząc i piękno jest zauważalne i spróbowawszy owocu jego zjadła. I dała i mężowi jej z nią, i zjedli.
I otworzyły się oczy dwojga, i zobaczyli, że nadzy są, i pospinali liście figowe i zrobili sobie przepaski.
I usłyszawszy odgłos JAHWE Boga przechodzącego w ogrodzie przestraszyli się, i ukryli się Adam i kobieta jego przed obliczem JAHWE Boga w pośród drzewa ogrodu.
I odpowiedział Adam: Kobieta, którą dałeś [aby była] ze mną, ona mi dała z drzewa, i jedliśmy.
I powiedział JAHWE Bóg kobiecie: Czemuż to uczyniłaś? I odpowiedziała kobieta: wąż oszukał mnie, i zjedliśmy.
Zobaczyli zaś synowie Boga córki ludzkie, że piękne były, wzięli sobie kobiety ze wszystkich, które wybrali.
Zaś olbrzymi byli na ziemi w dniach owych i potem również, kiedy zbliżali się synowie Boga z córkami ludzkimi i rodziły [potomków] im, owi byli gigantami z wieków ludziom znani.
I powiedział JAHWE Bóg do Noego: Wejdź ty i cały dom twój do arki, albowiem ty zobaczyłem sprawiedliwy [jesteś] przede Mną w pokoleniu tym.
dwie(pary) weszły z Noem do arki, samiec i samica, jak nakazał jemu Bóg.
W sześćsetnym roku życia Noego, drugiego miesiąca, siódmego i dwudziestego [dnia](tego) miesiąca, dnia tego rozerwały się wszystkie źródła otchłani, i śluzy nieba otwarły się.
weszły z Noem do arki, dwie(pary) z każdego ciała, w którym jest duch życia.
i wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie bydło domowe i wszelkie ptactwo i wszelkie pełzające ruszające się na ziemi według rodzaju jego wyszły z arki.
I wziął Sem i Jafet szatę. nałożyli we dwóch[na] plecy ich i szli tyłem i przykryli nagość ojca ich, i[było] oblicze ich odwrócone i nagości ojca ich nie zobaczyli.
I stało się w wędrówce ich z wschodu, [że] znaleźli pastwisko w ziemi Szinear i osiedlili się tam.
I powiedzieli: Pójdźmy, zbudujmy sobie miasto i wieżę co głową będzie [sięgać] aż[do] nieba, i uczyńmy sobie imię przeciw rozproszeniu na obliczu całej ziemi.
I zszedł JAHWE zobaczyłby miasto i wieżę, którą zbudowali synowie ludzcy.
I wzięli Abram i Nachor sobie kobiety: imię kobiety Abrama Sara, a imię kobiety Nachora Milka córka Harana,[który był] ojcem Milki i ojcem Jiski.
Pszyszli na miejsce, o którym powiedział mu Bóg, i zbudował tam Abraham ołtarz i ułożył drwa i związał Izaaka syna jego, położył go na ołtarz na drwach.
Te[są] imiona synów Izraela którzy weszli do Egiptu razem z Jakubem ojcem ich, całe rody ich [co] weszli.
i powiedział JAHWE do mnie: Słuszne wszystko, które powiedzieli.
I odpowiedzieli do niego: Mąź włochaty i opasany skórzanym pasem[na] lędźwiach jego, i rzekł: Eliasz Tiszbita ten jest.
Kiedy powstały gwiazdy, wysławiali Mnie głosem wielkim wszyscy zwiastunowie Moi.
I przyszedłszy do domu zobaczyli dziecko z Marią matką Jego, i upadli oddając cześć Mu, i otworzyli skarbce swoje przynieśli mu prezent: złoto i kadzidło i mirrę.
I mając objawienie we śnie nie zawracać do Heroda, przez inną drogę wrócili do kraju swojego.
[Oni] zaś natychmiast pozostawiwszy sieci zaczęli towarzyszyć Mu.
[Oni] zaś natychmiast porzuciwszy łódź i ojca ich zaczęli towarzyszyć Mu.
i poszedł słuch[o]Nim na całą Syrię. I zaczęli przynosić Mu wszystkich źle się mających, różnymi chorobami i udrękami objętych[i] opętanych i epileptyków i paralityków, i uzdrowił ich.
i zaczęli towarzyszyć Mu, lud wielki z Galilei i Dekapolu i Jerozolimy i Judei i z drugiej strony Jordanu.
Radujcie się i weselcie się, bo zapłata wasza wielka w Niebiosach. Tak bowiem prześladowali proroków przed wami.
I spadła ulewa i przyszły rzeki i dmuchnęły wiatry i uderzyły dom ten, i nie upadł. ugruntowany [był] bowiem na skale.
I spadła ulewa i przyszły rzeki i dmuchnęły wiatry i uderzyły dom ten, i upadł, i był upadek jego wielki.
Zszedłszy zaś[On] z góry towarzyszyli Mu ludzie liczni.
Późnieszy wieczór zaś stał się, przynosili Mu opętanych licznych. I wyrzucał duchy słowem, i wszystkich źle mających się uzdrowił,
I wszedłszy On do łodzi, towarzyszyli Mu uczniowie Jego.
I zbliżywszy się podnieśli Go mówiąc: Panie, ratuj, giniemy.
Zaś ludzie zastanawiali się mówiąc: Kimże jest Ten, że i wiatry i morze Jemu są posłuszne?
I przyszedł On na drugą stronę w kraju Gadareńczyków spotkali Go dwóch opętanych z grobowców wychodząc, niebezpieczni bardzo, dlatego nie miał siły ktokolwiek przejść przez drogę tamtą.
I oto krzyczeli mówiąc: Co nam i Tobie, Synu Boga? Przyszedłeś tutaj przed czasem dręczyć nas?
Zaś pasący pobiegli, i odszedłszy do miasta przynieśli wiadomości wszystkie i[o] opętanych.
I oto całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa, i zobawszyszy Go błagali, żeby usunął się z granic ich.
Zobaczywszy zaś ludzie byli w zachwycie i chwalili Boga [że] dał moc taką ludziom.
I przechodzącemu stamtąd Jezusowi zaczęli towarzyszyć dwaj ślepi krzyczący i mówiący: Miej litość nam, Synu Dawida
Zaś wyszedłszy rozpowiedzieli oni [to] na całą ziemię ową.
[Gdy] oni zaś wychodzili, oto przyprowadzili Mu człowieka niemego, opętanego.
I[gdy] wyrzucony został demon, przemówił niemy. I podziwiały tłumy mówiąc: nigdy[nie] pojawiło się takie w Izraelu.
Wystarczające uczniowi, aby stałby się, jak nauczyciel jego, i sługa jak pan jego. Jeśli Gospodarza belzebubem nazywają, ile bardziej domowników Jego.
Wszyscy bowiem prorocy i Prawo aż [do] Jana prorokowali.
Wtedy zaczął ganić miasta w których stały się największe dzieła mocy Jego, że nie zmieniły myślenia.
Biada ci, Chorazynie, biada ci, Betsaido, bo jeśli w Tyrze i Sydonie stały się dzieła mocy które stały się w was, dawno w worze i popiele pokutowałyby.
W owym czasie przechodził Jezus [w] szabat przez obsiane pola. Zaś uczniowie Jego zgłodnieli i zaczęli zrywać kłosy i jeść.
I oto człowiek rękę mający uschłą. I zapytali Go mówiąc: Czy jest słuszne [w] szabat leczyć? Aby oskarżyliby Go.
Zaś Jezus poznawszy wycofał się stamtąd. I towarzyszyły Mu[tłumy] liczne, i leczył ich wszystkich.
Mężowie Niniwici powstaną na sądzie z pokoleniem tym i osądzą je, bo zmienili myślenie na głoszenie Jonasza, i oto więcej [niż] Jonasz tutaj.
Inne zaś padły między ciernie i urosły ciernie i zadusiły je.
Obrosło tłuszczem bowiem serce ludu tego, i uszami trudno [im] słyszeć, i oczy ich zamknęli, nie by zobaczyli oczami i uszami usłyszeli i sercem zrozumieli i zawrócili i uleczyłbym ich.
Amen zas mówię wam, że liczni prorocy i sprawiedliwi chcieli zobaczyć co widzicie i nie zobaczyli, i usłuszeć co słyszycie i nie usłyszeli.
która kiedy została wypełniona, wyciągnąwszy na brzeg i usiadłszy zbierali dobre do wiader, zaś bezwartościowe na zewnątrz rzucili.
I podszedłszy uczniowie jego, podnieśli zwłoki i pogrzebali je, i przyszedłszy donieśli Jezusowi.
Usłyszałwszy zaś Jezus odszedł stamtąd w łodzi na opustoszałe miejsce na osobność, i usłyszawszy tłumy, zaczęły towarzyszyć Mu pieszo z miast.
I zjedli wszyscy i zostali nakarmieni i zebrali nadmiar kawałków, dwanaście koszyków pełnych.
Zaś uczniowie zobaczywszy Jego po morzu chodzącego zostali poruszeni mówiąc, że: Zjawa jest, i ze strachu krzyczeli.
Zaś w łodzi oddali cześć Jemu mówiąc: Naprawdę Boga Syn jesteś.
I rozpoznawszy Jego mężczyźni miejsca owego wysłali do całego okolicznego regionu owego, i przynieśli Jemu wszystkich źle mających się.
A był wyrzucając demona, a ten był[w] niemym; stało się zaś,[że gdy] demon wyszefł, przemówił niemy. I zdumiały się tłumy.
I o tym jest świadectwo Jana, kiedy wysłali[doniego] Judejczycy z Jerozolimy kapłanów i lewitów, aby zapytali go: Ty kto jesteś?
I pytali jego: Kim więc? Ty Eliaszem jesteś? I mówi: Nie jestem. Prorokiem jesteś ty? I odpowiedział: Nie.
I zapytali jego i powiedzieli mu: Czemu więc zanurzasz, jeśli ty nie jesteś Pomazańcem i nie Eliaszem i nie prorokiem?
I usłyszeli dwaj uczniowie jego mówiącego i zaczęli towarzyszyć Jezusowi.
Mówi im: Przyjdzcie i zobaczycie. Przyszli więc i zobaczyli gdzie pozostaje, i u Niego pozostali dnia tego, godzina była jakoś dziesiąta.
Mówi im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą. I napełnili je aż po wierzch.
I mówi im: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście.[Oni] zaś przynieśli.
Ten uczynił początek znaków Jezus w Kanie Galilei i ukazał splendor Jego i uwierzyli w Niego uczniowie Jego.
Po tym zszedł do Kafarnaum, On i matka Jego i bracia i uczniowie Jego, i tam pozostali nie wiele dni.
Kiedy więc podniósł się z martwych zostały przypomniane uczniom Jego, że to mówił i uwierzyli Pismu i słowu, które powiedział Jezus.
Jak zaś był w Jerozolimie w Paschę na święto, wielu uwierzyło w imię Jego, oglądając Jego znaki co uczynił.
To zaś jest ten sąd, że światło przyszło na świat i umiłowali ci ludzie więcej ciemność niż światło, były bowiem ich złe dzieła.
Skoro więc poznawszy Pan, że usłyszeli Faryzeusze, że Jezus więcej uczniów czyni i zanurza niż Jan,
Ojcowie nasi na górze tej oddawali cześć, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie oddawać cześć trzeba.
Z zaś miasta owego liczni uwierzyli w Niego[z] Samarytan dla słowa kobiety świadczącej, że: "Powiedział mi wszystko co uczyniłam".
I liczni uwierzyli dla słowa Jego,
Już zaś on, gdy schodził, słudzy spotkali go mówiąc, że chłopiec jego żyje.
Pytali go: Kto jest[Ten] człowiek, co powiedział ci: Podnieś i chodź?
Zebrali więc, i napełnili dwanaście koszyków kawałków z pięciu chlebów jęczmiennych, które pozostały jedzącym.
Z tłumu zaś wielu uwierzyło w Niego i mówiło: Pomazaniec, kiedy przyszedłby, czy liczniejsze znaki uczyni[niż] Ten uczynił?
Usłyszeli Faryzeusze tłum szeptający o Nim te, i wysłali arcykapłani i Faryzeusze podwładnych, aby schwytaliby Go.
To [gdy] On mówił, wielu uwierzyło w Niego.
Podnieśli więc kamienie, aby rzucić na Niego. Jezus zaś ukrył się i odszedł ze świątyni.
I zapytali Go uczniowie Jego mówiąc: Nauczycielu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, aby ślepym zostałby urodzony?
Nie uwierzyli więc Judejczycy o nim, że był ślepy i odzyskał wzrok, aż kiedy przywołali rodziców jego [co] odzyskał wzrok.
I zapytali ich mówiąc: Ten jest syn wasz, co wy mówicie, że ślepy narodził się? Czemu więc widzi teraz?
Zawołali więc człowieka[po raz] drugi, który był ślepy, i mówili mu: Daj chwałę Bogu. My wiemy, że Ten człowiek grzeszny jest.
I zniesławili go i powiedzieli: Ty uczniem jesteś Tego, my zaś Mojżesza jesteśmy uczniami.
Usłyszeli z faryzeuszy ci z Nim będący, i powiedzieli Mu: Czy i my ślepi jesteśmy?
Wszyscy, ilu przyszło[przedeMną,] złodziejami są i bandydatami. Ale nie usłuchały ich owce.
Otoczyli więc Go Judejczycy i mówili mu: Aż do kiedy dusze nasze trzymasz? Jeśli Ty jesteś Pomazańcem, powiedz nam otwarcie.
Podnieśli znów kamienie Judejczycy, aby ukamienowaliby Go.
I wielu uwierzyło w Niego tam.
Wysłały więc siostry do Niego mówiąc: Panie, oto którego kochasz choruje.
Powiedział zaś Jezus o śmierci jego. Owi zaś uważali, że o zaśnięciu snem mówi.
Więc Judejczycy będący z nią w domu i pocieszający ją, zobaczywszy Marię, że szybko wstała i odeszła, zaczęli towarzyszyć jej, myśląc, że odchodzi do grobowca, aby zapłakałaby tam.
Podnieśli więc kamień, zaś Jezus podniósł oczy w górę i powiedział: Ojcze, dziękuję Ci, że wysłuchałeś Mnie.
Wielu więc z Judejczyków,[co] przyszli do Marii i zobaczyli[co] uczynił, uwierzyli w Niego.
Przygotowali więc Mu wieczerzę tam, i Marta usługiwała, zaś Łazarz jednym był z leżących przy stole z Nim.
Tego nie zrozumieli Jego uczniowie początkowo, ale kiedy uwielbiony został Jezus, wtedy przypomnieli sobie, że to było o Nim napisane i to uczynili Mu.
Dla tego i wyszedł naprzeciw Mu tłum, gdyż usłyszeli,[że] ten On uczynił znak.
Chociaż jednak i z przywódców liczni uwierzyli w Niego, ale przez Faryzeuszy nie przyznawali się, aby nie poza zgromadzeniem stali się.
Umiłowali bowiem chwałę ludzi więcej niż chwałę Boga.
Wspominajcie słowo, co Ja powiedziałem wam: Nie jest sługa większy[od] pana jego. Jeśli Mnie prześladowali, i was będą prześladować. Jeśli słowo Moje zachowali, i wasze będą zachowywać.
Ale aby wypełniło się słowo w Prawie ich, napisano, że: Znienawidzili mnie bez przyczyny.
Gdyż wypowiedzi, które dałeś Mi, dałem im, a oni wzięli, i poznali prawdziwie, że od Ciebie wyszedłem, i uwierzyli, że Ty Mnie wysłałeś.
Zatem kohorta i trybun i podwładni Judejczyków schwytali Jezusa i związali Go,
Odpowiedział Piłat: Czy ja Judejczykiem jestem? Naród Twój i arcykapłani wydali Ciebię mi; Co uczyniłeś?
Wykrzyknęli więc znów mówiąc: Nie tego, ale Barabasza. Był zaś Barabasz bandytą.
A żołnierze splótłszy wieniec z cierni nałożyli Mu[na] głowę, i szatą purpurową okryli Go,
Kiedy więc zobaczyli Go arcykapłani i podwładni, wykrzyknęli mówiąc: Ukrzyżuj, ukrzyżuj. Mówi im Piłat: Weźcie Go wy i ukrzyżujcie, ja bowiem nie znajduję w Nim przyczyny [oskarżenia].
Od tąd Piłat usiłował uwolnić Go. Zaś Judejczycy wykrzyknęli mówiąc: Jeśli tego uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy królem siebie czyniący przeciwstawia się Cezarowi.
Wykrzyknęli więc owi: Precz, precz, ukrzyżuj Go. Mówi im Piłat: Króla waszego[mam] ukrzyżować? Odpowiedzieli arcykapłani: Nie mamy króla, jeśli nie Cezara.
gdzie Go ukrzyżowali, a z Nim innych dwóch, z tej strony i z tej strony, pośrodku zaś Jezusa.
Więc żołnierze, kiedy ukrzyżowali Jezusa, wzięli szaty jego i czynili cztery części, każdemu żołnierzowi część, i tunikę. Była zaś tunika bez szwu, od góry tkana przez całość.
Powiedzieli więc do siebie nawzajem: Nie rozdzierajmy jej, ale losujmy co do niej, kogo będzie; aby Pismo wypełniło się: Rozdzielili szaty Me miedzy siebie i o odzież Moją rzucili los; więc żołnierze to uczynili.
Naczynie leżało, octem napełnione; gąbkę więc napełnioną octem[na] hizop włożywszy przynieśli Mu[do] ust.
Więc Judejczycy, ponieważ Przygotowanie było, aby nie pozostały na krzyżu ciała w szabat, był bowiem wielki dzień owego szabatu, prosili Piłata, aby zostały połamane ich golenie i zostali usunięci.
Przyszli więc żołnierze, i pierwszego połamali golenie i innemu współukrzyżowanemu jemu;
do zaś Jezusa przyszedłszy, jak zobaczyli już Go martwego, nie połamali Jego goleni,
a znów inne Pismo mówi: Będą patrzeć na[Tego] którego przebili.
Wzięli więc ciało Jezusa i związali je płótnami z wonnościami, jaki zwyczaj jest Judejczykom grzebać.
Tam więc z powodu Przygotowania Judejczyków, gdyż blisko był grobowiec, położyli Jezusa.
Biegnie więc i przychodzi do Szymona Piotra i do innego ucznia, którego kochał Jezus, i mówi im: Zabrali Pana z grobowca, i nie wiemy, gdzie położyli Go.
I mówią jej owi: Kobieto czemu płaczesz? Mówi im, że: Zabrali Pana Mego, a nie wiem gdzie położyli Go.
Mówi im Szymon Piotr: Odchodzę łowić ryby. Mówią mu: Idziemy i my z tobą. Wyszli i weszli do łodzi, i w ową noc [nie] złapali nic.
Kiedy więc zjedli śniadanie, mówi Szymonowi Piotrowi Jezus: Szymonie[synu] Jana, kochasz mnie więcej[od] tych? Mówi Mu: Tak Panie, Ty wiesz, że kocham cię. Mówi mu: Karm baranki Me.
Dlatego[że] poznawszy Boga nie jako Bogu oddali chwałę lub dziękowali, ale zostali uczynieni próżnymi w rozważaniach ich, i zostało zaćmione nierozumne ich serce.
i zmienili splendor niezniszczalnego Boga na podobieństwo obrazu zniszczalnego człowieka i skrzydlatych i czworonogów i pełzających.
co zmienili prawdę Boga w kłamstwo i zaczęli czcić i zaczęli służyć stworzeniu zamiast Stworzycielowi, który jest błogosławiony na wieki. Amen!
Dla tego wydał ich Bóg na żądze haniebne, bowiem żeńskie ich zamieniły zgodne z naturą użycie na wbrew naturze,
I jak nie uznali za słuszne Boga mając w uznaniu, wydał ich Bóg na niezdatność umysłu,[by] czynić nie będące stosownym,
Jak bowiem? Jeśli nie uwierzyli jacyś,[czy] nie wierność ich wierność Boga udaremni?
Wszyscy odchylili się, razem stali się bezużyteczni, nie jest czyniący dobroć, nie jest aż jednego.
Dla czego?[Dlatego] , że nie z wiary, ale jakby z dzieł; uderzyli[o] kamień potknięcia
Jak więc wezwać [Tego] w którego nie uwierzyli? Jak zaś uwierzyć,[o którym] nie usłyszeli? Jak zaś usłyszą bez głoszącego?
Ale nie wszyscy okazali posłuszeństwo dobrej nowinie. Izajasz bowiem mówi: Panie, kto uwierzył przesłaniu naszemu?
Ale mówię: Czy nie usłyszeli? Przeciwnie: Do każdej ziemi wyszedł dźwięk ich, i do kresów zamieszkanego [świata] słowa ich.
Panie, proroków Twych zabili, ołtarze Twe zburzyli, a ja zostałem pozostawiony sam i szukają duszy mej.
Ale co mówi mu wyrocznia? Zostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, co nie zgięli kolana[dla] Baala.
Mówię więc: Czy potknęli się, aby upadliby? Nie może stać się! Ale[w] ich upadku zbawienie narodów, ku pobudzeniu do zazdrości ich.
tak i ci teraz będąc nieposłusznymi,[gdy] waszym [udziałem jest] miłosierdzie , aby i oni[teraz] doznaliby litości.
I bowiem Pomazaniec nie sobie samemu przypodobywał się, ale jak napisano: zniewagi znieważających Ciebie spadły na Mnie.
Uznały za dobre bowiem Macedonia i Achaja wspólnotę pewną uczynić ku biednym[spośród] świętych w Jeruzalem.
Uznały za dobre bowiem, a dłużnikami są ich; jeśli bowiem[w] duchowych ich stali się wspólnikami narody, winni i w cielesnych usłużyć im.
którzy za duszę moją swojego karku nadstawiali, którym nie ja jedyny dziękuję, ale i wszystkie zgromadzenia[z] narodów,
którzy stawszy się nieczułymi, siebie samych wydali rozwiązłości ku robieniu nieczystości wszelkiej z chciwością.
A jedynego [tego] zbawienia pragnęli i dowiadywali się prorocy, o ku wam [okazanej] łasce prorokowali,
Wam więc szacunek, wierzącym; niewierzącym zaś kamień, którego odrzucili budujący, ten stał się ku głowni narożnej,
Nie bowiem[z] woli człowieka zostało przyniesione proroctwo kiedykolwiek, ale przez Ducha Świętego niesieni, wypowiedzieli [je] od Boga ludzie.
Co było od początku, co usłyszeliśmy, co zobaczyliśmy oczami naszymi, co oglądaliśmy i ręce nasze dotknęły, o Słowie życia,
zaświadczyli twej miłości w obliczu zgromadzenia, dobrze uczynisz wyprawiając [ich] godnie Boga.
dokonać sądu przeciw każdemu i skazując wszystkich bezbożnych za wszystkie uczynki bezbożne ich, które popełnili i za wszystkie twarde [słowa, które] wyrzekli przeciw Niemu grzesznicy bezbożni.
Oto przychodzi z chmurami, i zobaczy Go wszelkie oko i którzy Jego przebili, i będą uderzać się w pierś przez Niego wszystkie plemiona ziemi. Tak, Amen.
Ale masz trochę imion w Sardes co nie splamiły szat ich, i będą chodzić ze Mną w[szatach] białych, gdyż godni są.
I wszyscy ci zwiastunowie stanęli wokół tronu i starsi i cztery[istoty] żyjące, i upadli przed tronem na twarze ich i oddając cześć Bogu,
i powiedziałem mu: Panie mój, ty wiesz, i powiedział mi: Ci są przychodzący z udręki wielkiej, i wyprali szaty ich i wybielili je we krwi Baranka.
A siedmiu zwiastunów mających siedem trąb, przygotowali siebie, aby zatrąbiliby.
i miały włosy jak włosy kobiet, i zęby ich jak lwów były,
A pozostali ludzie,[którzy] nie zostali zabici w ciosach tamtych, ani zmienili myślenia, od dzieł rąk ich, aby nie kłaniali się demonom i wizerunkom złotym i srebrnym i z brązu i kamiennym i drewnianym,[które] ani nie widzieć są w stanie, ani słuchać, ani chodzić,
I nie zmieniły myślenia od morderstw ich, ani od magii ich, ani od rozpusty ich, ani od kradzieży ich.
I krzyknął głosem wielkim jak lew ryczy. I kiedy krzyknął, słowa wyrzekło siedem grzmotów swoich głosami.
A kiedy słowa wyrzekło siedem grzmotów, zamierzałem pisać, i usłyszałem głos z nieba mówiący: Zapieczętuj te słowa które wyrzekło siedem grzmotów, a nie te zapisałbyś.
I zamieszkujący na ziemi radują się nad nimi i weselą i prezenty będą posyłać sobie nawzajem, gdyż ci dwaj prorocy dręczyli zamieszkujących na ziemi.
I usłyszawszy głos wielki z nieba mówiący im: Wznieście się tutaj: i wznieśli się do niebios w chmurze, i zobaczyli ich nienawidzący ich.
I w owej godzinie stało się trzęsienie wielkie, i dziesiąta [część] miasta upadła, i zostali zabici w trzęsieniu ziemi imiona ludzi tysięcy siedem, i pozostali przestraszeni stali się i dali chwałę Bogu nieba.
I dwudziestu czterech starszych przed Bogiem siedzących na tronach ich, upadło na twarze ich i oddali cześć Bogu,
i nie mieli siły, ani miejsce znalazło się[dla] nich jeszcze w niebie.
I oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa Jego, i nie umiłowali dusz ich aż do śmierci.
i oddali cześć smokowi, bowiem dał władzę zwierzęciu, i oddali cześć zwierzęciu mówiąc: Któż podobny [jest] zwierzęciu, i kto może wojować z nim?
I inny zwiastun wyszedł zza ołtarza, mający władzę nad ogniem, i zawołał głosem wielkim mającemu sierp ostry mówiąc: Poślij twój sierp ostry i zbierz kiście winorośli ziemi, bowiem dojrzały grona jej.
bo krew świętych i proroków, wylali i krew im dałeś pić; godni są.
I zostali spieczeni ludzie upałem wielkim, i bluźnili imieniu Boga, mającego władzę nad plagami tymi, i nie zmienili myślenia dając Mu chwałę.
i bluźnili Bogu nieba od bólów ich i od wrzodów ich, i nie zmienili myślenia od czynów ich.
I grad wielki jak ważący talent zstępuje z nieba na ludzi. I zaczęli bluźnić ludzie Bogu z [powodu] plagi gradu, bo wielka jest plaga jego bardzo.
z którą uprawiali nierząd królowie ziemi i zostali upojeni zamieszkujący ziemię od wina nierządu jej.
Każdy zaś prorok wypróbowany, prawdziwy, czyniący w tajemnicy światowe [poza] zgromadzeniem, nie nauczający zaś czynić, jak on czyni, nie zostanie osądzony przez was. Z Bogiem bowiem ma sąd. W ten sam sposób bowiem czynili i starożytni prorocy.