Słownik Stronga

G4143

G4143

πλοῖον

Język:
grecki
Transliteracja:
PLOÍON
Wymowa:
PLOÍON
Definicja:
statek

πλοῖον ploon, ploy'-on; od G4126; żaglowiec, czyli statek:—statek(-ing).

Więcej w słowniku Blue Letter Bible lub Bible Hub

 

Nowodworski Przekład Interlinearny

Siglum
Treść
i idąc na przód z tego miejsca zobaczył innych dwóch braci, Jakuba [tego] Zebedeusza i Jana brata jego, w łodzi z Zebedeuszem ojcem ich naprawiających sieci swoje; i wezwał ich.
[Oni] zaś natychmiast porzuciwszy łódź i ojca ich zaczęli towarzyszyć Mu.
I wszedłszy On do łodzi, towarzyszyli Mu uczniowie Jego.
I oto trzęsienie wielkie stało się w morzu, dlatego statek zakrywany jest pod falami. On zaś spał.
I wszedłszy do łodzi przeprawił się, i przyszedł do Swego miasta.
I zostały zebrane wokół Niego tłumy liczne. Dlatego On w łódź wszedłszy usiadł, i cały tłum nad brzegiem stanął.
Usłyszałwszy zaś Jezus odszedł stamtąd w łodzi na opustoszałe miejsce na osobność, i usłyszawszy tłumy, zaczęły towarzyszyć Mu pieszo z miast.
I natychmiast przymusił uczniów wejść do łodzi i poprzedzać Jego na drugą stronę, aż rozpuściłby tłumy.
Zaś łódź już stadiów wiele od ziemi oddaliła się, nękana przez fale, był bowiem przeciwny wiatr.
Zaś powiedział: Przyjdź. I zszedłszy z łodzi Piotr chodził po wodach i przyszedł do Jezusa.
I [gdy] weszli oni do łodzi, ustał wiatr.
Zaś w łodzi oddali cześć Jemu mówiąc: Naprawdę Boga Syn jesteś.
i wszedłszy do łodzi, przeprawiali się na drugą stronę morza do Kafarnaum. I ciemność już stała się, a jeszcze nie dotarł do nich Jezus,
Przewiosłowawszy więc jakieś stadiów dwadzieścia pięć lub trzydzieści, widzą Jezusa chodzącego po morzu i blisko łodzi będącego, i przestraszyli się.
Chcieli więc zabrać Go do łodzi, a natychmiast stała się łódź przy ziemi, do której zmierzali.
Nazajutrz tłum stojący po drugiej stronie morza zobaczył, że łódka inna nie była tam, jeśli nie [ta] jedna, i że nie wszedł razem z uczniami Jego Jezus do łodzi, ale sami uczniowie Jego odpłynęli.
Mówi im Szymon Piotr: Odchodzę łowić ryby. Mówią mu: Idziemy i my z tobą. Wyszli i weszli do łodzi, i w ową noc [nie] złapali nic.
Zaś powiedział im: Rzućcie ku prawej części łodzi sieć, a znajdziecie. Rzucili więc, i już nie ją wyciągnąć mogli od wielkiej liczby ryb.
i umarła trzecia stworzeń w morzu, mających dusze, i trzecia statków zniszczona.

 

Interlinearny Przekład Oblubienicy

Siglum
Treść
A poszedłszy dalej stamtąd zobaczył innych dwóch braci Jakuba tego Zebedeusza i Jana brata jego w łodzi z Zebedeuszem ojcem ich naprawiających sieci rybackie ich i wezwał ich
zaś zaraz opuściwszy łódź i ojca ich podążyli za Nim
A wszedłszy Mu do łodzi podążyli za Nim uczniowie Jego
I oto trzęsienie wielkie stało się na morzu tak że łódź być przykrywaną przez fale On zaś spał
I wszedłszy do łodzi przeprawił się i przyszedł do własnego miasta
I zostały zebrane do Niego tłumy wielkie tak że On w łódź wszedłszy siedzieć i cały tłum na brzegu stał
A usłyszawszy Jezus oddalił się stamtąd w łodzi na puste miejsce na osobności i usłuchawszy tłumy podążyły za Nim pieszo z miast
I zaraz przymusił Jezus uczniów Jego wejść do łodzi i wyprzedzać Go na drugą stronę aż kiedy oddaliłby tłumy
zaś łódź już pośrodku morza była która jest nękana przez fale był bowiem przeciwny wiatr
zaś powiedział przyjdź i zszedłszy z łodzi Piotr poszedł po wodach przyjść do Jezusa
I gdy weszli oni do łodzi uciszył się wiatr
zaś w łodzi przyszedłszy oddali cześć Mu mówiąc prawdziwie Boga Syn jesteś
I oddaliwszy tłumy wszedł do łodzi i przyszedł w granice Magdaleńskie
A poszedłszy dalej stamtąd nieco zobaczył Jakuba syna Zebedeusza i Jana brata jego i ich w łodzi naprawiających sieci
I zaraz wezwał ich i opuściwszy ojca ich Zebedeusza w łodzi z najemnikami odeszli za Nim
I znów zaczął nauczać nad morzem i został zebrany do Niego tłum wielki tak że On wszedłszy do łodzi siedzieć na morzu i cały tłum przy morzu na ziemi był
A opuściwszy tłum przyjmują Go jak był w łodzi i inne zaś łódeczki było były z Nim
I staje się nawałnica wiatru wielka zaś fale rzucały do łodzi tak że ona już być napełnioną
A gdy wyszedł On z łodzi zaraz wyszedł naprzeciw Mu z grobowców człowiek w duchu nieczystym
A gdy wszedł On do łodzi prosił Go który został opętany przez demony aby byłby z Nim
A gdy przeprawił się Jezus w łodzi znowu na drugą stronę został zebrany tłum wielki do Niego a był obok morza
I odeszli na puste miejsce łodzią na osobności
I zaraz przymusił uczniów Jego wejść do łodzi i wyprzedzić na drugą stronę do Betsaidy aż On rozpuściłby tłum
A wieczór gdy stał się była łódź na środku morza i On sam na ziemi
I wszedł do nich do łodzi i uciszył się wiatr i bardzo nad zwyczajnie w sobie zdumiewali się i dziwili się
I gdy wyszli im z łodzi zaraz rozpoznawszy Go
I zaraz wszedłszy do łodzi z uczniami Jego przyszedł do części Dalmanuty
I opuściwszy ich wszedłszy znowu do łodzi odszedł na drugą stronę
I zapomnieli uczniowie wziąć chleby i jeśli nie jeden chleb nie mieli ze sobą w łodzi
i zobaczył dwie łodzie stojące przy jeziorze zaś rybacy wyszedłszy z nich myli sieci rybackie
Wszedłszy zaś do jednej z łodzi która była Szymona poprosił Go od ziemi odpłynąć trochę i usiadłszy nauczał z łodzi tłumy
I skinęli towarzyszom w innej łodzi by przyszedłszy pomagać im i przyszli i wypełnili obie łodzie tak że być zatapiane one
i doprowadziwszy łodzie do ziemi opuściwszy wszystkie podążyli za Nim
I stało się w jednym z dni i On wszedł do łodzi i uczniowie Jego i powiedział do nich przeszlibyśmy na drugą stronę jeziora i zostali wyprowadzeni
I poprosiło Go całe mnóstwo z okolicy Gadareńczyków odejść od nich gdyż strachem wielkim zostali objęci On zaś wszedłszy do łodzi wrócił
A wszedłszy do łodzi wyruszyli na drugą stronę morza do Kapernaum a ciemność już stała się a nie przyszedł do nich Jezus
Przewiosłowawszy więc około stadiów dwudziestu pięciu lub trzydziestu oglądają Jezusa chodzącego po morzu i blisko łodzi stającego się i przestraszyli się
Chcieli więc wziąć Go do łodzi a zaraz łódź stała się do ziemi do której odeszli
Gdy więc zobaczył tłum że Jezus nie jest tam ani uczniowie Jego weszli i oni do łódek i przyszli do Kapernaum szukając Jezusa
Mówi im Szymon Piotr idę łowić ryby mówią mu idziemy i my z tobą wyszli i weszli do łodzi zaraz i w tą noc złapali nic
zaś powiedział im rzućcie na prawej części łodzi sieć i znajdziecie rzucili więc i nie jeszcze ją wyciągnąć mieli siłę od mnóstwa ryb
My zaś wcześniej poszedłszy na statek zostaliśmy wyprowadzonymi do Assos stamtąd zamierzając brać do góry Pawła tak bowiem było które jest zarządzone zamierzając on iść pieszo
doznając bólu najbardziej z powodu słowa które powiedział że już nie mają oblicza jego widzieć odprowadzili zaś go do statku
I znalazłszy statek przeprawiający się do Fenicji wsiadłszy zostaliśmy wyprowadzonymi
Ukazawszy się zaś Cyprowi i pozostawiwszy go z lewej strony płynęliśmy do Syrii i byliśmy prowadzeni w dół do Tyru tam bowiem był statek wyładowujący ładunek
i pozdrowiwszy jedni drugich wsiedliśmy na statek tamci zaś wrócili do swoich
wsiadłszy zaś na statek adramyteński zamierzający płynąć naprzeciw Azji miejsc zostaliśmy wyprowadzonymi będący z nami Arystarch Macedończyk Tesalonijczyk
I tam znalazłszy setnik statek aleksandryjski płynący do Italii umieścił nas na niego
mówiąc im mężowie widzę że ze zniewagą i wielką stratą nie jedynie ładunku i statku ale i dusz naszych zamierzać być żeglowanie
Gdy został wspólnie porwany zaś statek i nie mogący sprostać wiatrowi poddawszy byliśmy niesieni
którą podniósłszy pomocami posługiwano się podpasując statek bojący się zarówno aby nie na płyciznę opadliby spuściwszy naczynie tak byli niesieni
i trzeciego własnoręcznie sprzęt statku wyrzuciliśmy
A teraz namawiam was być wesołymi odrzucanie bowiem duszy żadne będzie od was oprócz statku
zaś żeglarze gdy szukają uciec ze statku i gdy spuścili łódź do morza pod pretekstem jak od dzioba zamierzając kotwice wyciągnąć
Powiedział Paweł setnikowi i żołnierzom jeśli nie ci pozostaliby na statku wy zostać uratowanymi nie możecie
Byliśmy zaś na statku wszystkie dusze dwieście siedemdziesiąt sześć
Zostawszy nasyconymi zaś pożywieniem odciążyli statek wyrzucając pszenicę do morza
Gdy zaś dzień stał się ląd nie poznawali zatokę zaś jakąś dostrzegali mającą brzeg do której zaplanowali jeśli oby mogą wypchnąć statek
i pozostali którzy wprawdzie na deskach którzy zaś na jakichś tych ze statku i tak stało się wszyscy zostać uratowanymi na ląd
Po zaś trzech miesiącach zostaliśmy wyprowadzonymi na statku który przezimował na tej wyspie aleksandryjskim z oznaczeniem bliźniąt
Oto i statki tak wielkie będąc i przez twarde wiatry które są pędzone są przeprowadzone przez bardzo mały ster gdzie kolwiek poruszenie kierującego chciałby
i umarła trzecia część stworzeń w morzu mających dusze i trzecia część statków została zniszczona
gdyż w jednej godzinie zostało spustoszone tak wiele bogactwo i każdy sternik i każdy na statkach zespół i żeglarze i ilu na morzu pracują z daleka stanęli
I rzucili pył na głowy ich i krzyczeli płacząc i smucąc się mówiący biada biada miasto wielkie w którym wzbogacili się wszyscy mający statki na morzu z dostatku jego gdyż w jednej godzinie został spustoszony