Słownik Stronga

G2281

G2281

θάλασσα

Język:
grecki
Transliteracja:
thálassa
Wymowa:
thal'-as-sah
Definicja:
morze

- Oryginał: θάλασσα

- Transliteracja: Thalassa

- Fonetyczny: thal'-as-sah

- Definicja:

1. morze

a. ogólnie wykorzystywane z morza

b. używane w szczególności z Morza Śródziemnego lub Morza Czerwonego

- Pochodzenie: prawdopodobnie przedłużone z G251

- Wpis TDNT: Brak

- Część (części) mowy: Rzeczownik żeński

- Strong's: Prawdopodobnie przedłużony z G251; morze (ogólnie lub konkretnie): - morze.


Więcej w słowniku Blue Letter Bible lub Bible Hub

 

Nowodworski Przekład Interlinearny

Siglum
Treść
I nazwał Bóg suchy [ląd] ziemią i zbiorowiska wód nazwał morzami. I zobaczył Bóg, że [było] dobre.
I pobłogosławił je Bóg mówiąc: Rośnijcie i pomnażajcie się i wypełniajcie wody w morzach, i skrzydlate niech pomnażają się na ziemi.
I powiedział Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz i na podobieństwo, i [aby] rządzili rybami morza i skrzydlatymi nieba i bydłem domowym i wszystkim [na] ziemi i wszelkimi pełzającymi czołgającymi się po ziemi.
I błogosławił im Bóg mówiąc: Rośnijcie i powiększajcie się i wypełniajcie ziemię i weźcie w posiadanie ją i rządźcie rybami morza i skrzydlatymi nieba i wszelkim bydłem domowym i wszystkim [na] ziemi i wszelkim pełzającym czołgającym się po ziemi.
I bojaźń [przed] wami i lęk (padnie) na wszelkie dzikie zwierzęta ziemi i na wszelkie ptaki nieba i na wszelkie poruszające się na ziemi i na wszystkie ryby morza. W ręce wasze oddaję,
rzeczywiście błogosławiąc pobłogosławię cię i zwiększając powiększę nasienie twe jak gwiazdy nieba i jak piasek na brzegu morza, i odziedziczy nasienie twe miasta wrogów
Ani po drugiej stronie morza jest, [aby] mówili: Kto przeprawi się nam na drugą stronę morza i weźmie nam je? A usłyszawszy my będziemy wypełniać je i przestrzegać.
Ziemia Zabulona i ziemia Naftalego, droga morza, po drugiej stronie Jordanu, Galilea narodów,
Przechodząc zaś obok morza Galilejskiego ujrzał dwóch braci, Szymona nazywanego Piotrem i Andrzeja brata jego, rzucających sieć w morze. Byli bowiem rybakami,
I oto trzęsienie wielkie stało się w morzu, dlatego statek zakrywany jest pod falami. On zaś spał.
i mówi im: Co bojaźliwi jesteście, małej wiary? Wtedy podniósł się upomniał wiatry i morze, i nastał spokój wielki.
Zaś ludzie zastanawiali się mówiąc: Kimże jest Ten, że i wiatry i morze Jemu są posłuszne?
i powiedział im: Odchodźcie Zaś wyszedłszy odeszły w świnie, i oto pędząc całe stado w dół stromizny w morze, i zginęły w wodach.
W dniu owym wyszedłszy Jezus [z] domu usiadł nad morzem.
Znowu podobne jest Królestwo Niebios [do] sieci wrzucanej do morza i z wszystkich rodzajów zbierającej,
Czwartej zaś straży nocnej przyszedł do nich chodząc po morzu.
Zaś uczniowie zobaczywszy Jego po morzu chodzącego zostali poruszeni mówiąc, że: Zjawa jest, i ze strachu krzyczeli.
Po tych odszedł Jezus na drugą stronę morza Galilei, [czyli] Tyberiadzkiego.
Gdy zaś wieczór stał się, zeszli uczniowie Jego nad morze,
i wszedłszy do łodzi, przeprawiali się na drugą stronę morza do Kafarnaum. I ciemność już stała się, a jeszcze nie dotarł do nich Jezus,
a morze wiatrem wielkim wiejącym było wzburzone.
Przewiosłowawszy więc jakieś stadiów dwadzieścia pięć lub trzydzieści, widzą Jezusa chodzącego po morzu i blisko łodzi będącego, i przestraszyli się.
Nazajutrz tłum stojący po drugiej stronie morza zobaczył, że łódka inna nie była tam, jeśli nie [ta] jedna, i że nie wszedł razem z uczniami Jego Jezus do łodzi, ale sami uczniowie Jego odpłynęli.
A znalazłszy Jego po drugiej stronie morza powiedzieli Mu: Rabbi, kiedy tutaj zjawiłeś się?
Po tym ukazał siebie znów Jezus uczniom nad morzem Tyberiady. Ukazał [się] zaś tak:
Mówi więc uczeń ów, którego kochał Jezus, Piotrowi: Pan jest. Szymon więc Piotr, usłyszawszy, że Pan jest, okrycie przepasał, był bowiem nagi, i rzucił się w morze.
Izajasz zaś woła za Izraelem: Choćby byłaby liczba synów Izraela jak piasek morza, [tylko] reszta będzie uratowana;
falami dzikimi morza pieniącymi się swoimi hańbami, gwiazdami wędrującymi, którym mrok ciemności na wiek [jest] ustrzeżony.
Po tym zobaczyłem czterech zwiastunów stojących na czterech narożnikach ziemi trzymających cztery wiatry ziemi, aby nie wiałby wiatr na ziemię ani na morze ani na wszelkie drzewo.
I zobaczyłem innego zwiastuna wychodzącego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga Żywego, i krzyknął głosem wielkim czterem zwiastunom co zostało dane im uczynić niesprawiedliwość ziemi i morzu,
mówiąc: Nie uczynilibyście niesprawiedliwości ziemi ani morzu ani drzewom, aż opieczętowalibyśmy sług Boga naszego na czołach ich.
I drugi zwiastun zatrąbił; i jakby góra wielka, ogniem zapalona została wyrzucona w morze. I stała się trzecia morza krwią,
i umarła trzecia stworzeń w morzu, mających dusze, i trzecia statków zniszczona.
i mający w ręku jego mały zwój otwarty. I położył stopę jego prawą na morzu, zaś lewą na ziemi,
I zwiastun, którego zobaczyłem stojące na morzu i na ziemi, podniósł rękę jego prawą ku niebiosom,
I przysiągł na Żyjącego na wieki wieków, co stworzył niebiosa i na nich i ziemię i na niej i morze i w nim, że czas już nie będzie,
I głos co usłyszałem z nieba, znów mówiący ze mną i mówiący: Odejdź, weź zwój otwarty w ręku zwiastuna stojącego na morzu i na ziemi.
Dla tego cieszcie się, niebiosa i ci w nich mieszkający, biada ziemi i morzu, bowiem zszedł oszczerca do was mający furię wielką, zobaczywszy, że mały czas posiada.
i stanął na piasku morza.
I zobaczyłem, z morza zwierzę wychodzące mające rogów dziesięć i głów siedem i na rogach jego dziesięć diademów, i na głowach jego imiona bluźniercze.
mówiąc głosem wielkim: Bójcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bowiem przyszła godzina sądu Jego, i oddajcie cześć Stwórcy niebios i ziemi i mórz i źródeł wód.
i zobaczyłem jakby morze szkliste zmieszane z ogniem, i zwyciężających ze zwierzęciem i z obrazem jego, i z liczbą imienia jego, stojących nad morzem szklistym, mających kitary Boga.
I drugi wylał czaszę jego na morze, i pojawiła się krew jak martwego, i wszelka dusza żyjącą umarła, w morzu.

 

Interlinearny Przekład Oblubienicy

Siglum
Treść
Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego droga morza za Jordanem Galilea pogan
Przechodząc zaś Jezus obok morza Galilei zobaczył dwóch braci Szymona który jest nazywany Piotrem i Andrzeja brata jego zarzucających sieć rybacką w morze byli bowiem rybacy
I oto trzęsienie wielkie stało się na morzu tak że łódź być przykrywaną przez fale On zaś spał
i mówi im dlaczego trwożliwi jesteście małej wiary wtedy zostawszy podniesionym upomniał wiatry i morze i stała się cisza wielka
zaś ludzie zdziwili się mówiąc jaki jest Ten że i wiatry i morze są posłuszne Mu
I powiedział im odchodźcie zaś wyszedłszy odeszły w stado świń i oto ruszyło całe stado świń w dół zbocza w morze i umarły w wodzie
W zaś dniu tym wyszedłszy Jezus z domu usiadł obok morza
Znów podobne jest Królestwo Niebios sieci która została rzucona do morza i ze wszelkiego rodzaju która zebrała
zaś łódź już pośrodku morza była która jest nękana przez fale był bowiem przeciwny wiatr
O czwartej zaś straży nocy przyszedł do nich Jezus chodząc po morzu
A zobaczywszy Go uczniowie po morzu chodzącego zostali poruszeni mówiąc że zjawa jest i ze strachu krzyczeli
A przeszedłszy stamtąd Jezus przyszedł do morza Galilei i wszedłszy na górę usiadł tam
Aby zaś nie zgorszylibyśmy ich poszedłszy do morza rzuć haczyk i wyciągnąwszy pierwszą rybę weź i otworzywszy usta jej znajdziesz stater ten wziąwszy daj im za Mnie i Ciebie
Który zaś kolwiek zgorszyłby jednego z małych tych wierzących we Mnie jest korzystne mu aby zostałby zawieszony kamień młyński ośli na szyi jego i zostałby utopiony w głębinie morza
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział im amen mówię wam jeśli mielibyście wiarę i nie zostalibyście wprowadzeni w niepewność nie jedynie to figowcowi uczynicie ale jeśli górze tej powiedzielibyście zostań podniesiona i zostań wrzucona w morze stanie się
Biada wam znawcy Pisma i faryzeusze obłudnicy że obchodzicie morze i suchy ląd by uczynić jednego prozelitą i kiedy stałby się czynicie go synem Gehenny bardziej podwójnie niż wy
Przechodząc zaś obok Morza Galilejskiego zobaczył Szymona i Andrzeja brata jego zarzucających sieć rybacką w morze byli bowiem rybacy
I wyszedł znów blisko morza i cały tłum przychodził do Niego i nauczał ich
A Jezus oddalił się z uczniami Jego w stronę morza i wielkie mnóstwo z Galilei podążyli za Nim i z Judei
I znów zaczął nauczać nad morzem i został zebrany do Niego tłum wielki tak że On wszedłszy do łodzi siedzieć na morzu i cały tłum przy morzu na ziemi był
A gdy został obudzony upomniał wiatr i powiedział morzu zamilcz bądź uciszone i uciszył się wiatr i stała się cisza wielka
I przestraszyli się strachem wielkim i mówili do siebie nawzajem kim zatem Ten jest że i wiatr i morze są posłuszne Mu
I wyruszyli na drugą stronę morza do krainy Gadareńczyków
I pozwolił im zaraz Jezus i wyszedłszy duchy nieczyste weszły w świnie i ruszyło stado w dół zbocza w morze było zaś jakieś dwa tysiące i zostały utopione w morzu
A gdy przeprawił się Jezus w łodzi znowu na drugą stronę został zebrany tłum wielki do Niego a był obok morza
A wieczór gdy stał się była łódź na środku morza i On sam na ziemi
A zobaczył ich którzy są męczeni przy wiosłować był bowiem wiatr przeciwny im i o czwartej straży nocy przychodzi do nich chodząc po morzu i chciał przejść obok nich
zaś zobaczywszy Go chodzącego na morzu uważali zjawa być i zakrzyknęli
A znowu wyszedłszy z granic Tyru i Sydonu przyszedł do morza Galilejskiego po środku granic Dekapolu
A który kolwiek zgorszyłby jednego z małych tych wierzących we Mnie dobre jest mu lepiej jeśli otoczy się kamień młyński wokół szyi jego i jest rzucony w morze
Amen bowiem mówię wam że który kolwiek powiedziałby górze tej zostań podniesiona i zostań wrzucona w morze i nie zostałby wprowadzony w niepewność w sercu jego ale uwierzyłby że co mówi staje się będzie mu co jeśli powiedziałby
Jest korzystniej mu jeśli kamień młyński ośli jest włożony wokół szyi jego i jest rzucony w morze niż aby zgorszyłby jednego z małych tych
Powiedział zaś Pan jeśli mieliście wiarę jak ziarno gorczycy mówiliście kiedykolwiek morwie tej zostań wykorzeniona i zostań zasadzona w morzu i okazała posłuszeństwo kiedykolwiek wam
I będzie będą znaki na słońcu i księżycu i gwiazdach i na ziemi ściśnięcie narodów w bezradności szumiącego morza i rozhukanej fali
Po tych odszedł Jezus za morze Galilejskie Tyberiadzkie
Gdy zaś wieczór stał się zeszli uczniowie Jego nad morze
A wszedłszy do łodzi wyruszyli na drugą stronę morza do Kapernaum a ciemność już stała się a nie przyszedł do nich Jezus
A także morze wiatrem silnym wiejąc było burzone
Przewiosłowawszy więc około stadiów dwudziestu pięciu lub trzydziestu oglądają Jezusa chodzącego po morzu i blisko łodzi stającego się i przestraszyli się
Następnego dnia tłum stojący po drugiej stronie morza zobaczywszy że łódeczka inna nie była tam jeśli nie jedna ta do której weszli uczniowie Jego i że nie wszedł razem z uczniami Jego Jezus do łódeczki ale sami uczniowie Jego odeszli
A znalazłszy Go po drugiej stronie morza powiedzieli Mu Rabbi kiedy tu stałeś się
Po tych ukazał się znów Jezus uczniom nad morzem Tyberiadzkim ukazał się zaś tak
Mówi więc uczeń ten którego miłował Jezus do Piotra Pan jest Szymon więc Piotr usłyszawszy że Pan jest okrycie przepasał był bowiem nagi i rzucił się w morze
Ci zaś usłyszawszy jednomyślnie podnieśli głos do Boga i powiedzieli Władco Ty Boże który uczyniłeś niebo i ziemię i morze i wszystkie w nich
Ten wyprowadził ich uczyniwszy cuda i znaki w ziemi egipskiej i w Czerwonym Morzu i w pustkowiu lat czterdzieści
Ten jest goszczony u pewnego Szymona garbarza któremu jest dom przy morzu ten powie ci co tobie trzeba czynić
Poślij więc do Joppy i wezwij do siebie Szymona który jest przezywany Piotr ten jest goszczony w domu Szymona garbarza przy morzu który przybywszy powie ci
i mówiąc mężowie dlaczego te czynicie i my mającymi podobne doznania jesteśmy wam ludzie głoszący dobrą nowinę wam od tych próżnych nawrócić się do Boga żyjącego który uczynił niebo i ziemię i morze i wszystkie te w nich
zaraz zaś wtedy Pawła posłali bracia iść jak do morza pozostali zaś zarówno Sylas i Tymoteusz tam
zaś żeglarze gdy szukają uciec ze statku i gdy spuścili łódź do morza pod pretekstem jak od dzioba zamierzając kotwice wyciągnąć
Zostawszy nasyconymi zaś pożywieniem odciążyli statek wyrzucając pszenicę do morza
I kotwice zrzuciwszy pozostawili w morze równocześnie zwolniwszy wiązania steru i podniósłszy żagiel na przedzie wiejącym trzymali ku brzegowi
Gdy zaś zobaczyli barbarzyńcy które jest wiszące zwierzę z ręki jego mówili do jedni drugich na pewno morderca jest człowiek ten który zostawszy uratowanym z morza sprawiedliwość żyć nie pozwoliła
Izajasz zaś woła za Izraelem jeśli byłaby liczba synów Izraela jak piasek morza resztka zostanie zbawiona
Nie chcę zaś wam nie rozumieć bracia że ojcowie nasi wszyscy pod chmurą byli i wszyscy przez morze przeszedł przeszli
i wszyscy w Mojżesza zostali zanurzeni w chmurze i w morzu
w podróżach wielokrotnie w niebezpieczeństwach na rzekach w niebezpieczeństwach od bandytów w niebezpieczeństwach od rodaka w niebezpieczeństwach od pogan w niebezpieczeństwach w mieście w niebezpieczeństwach na pustkowiu w niebezpieczeństwach na morzu w niebezpieczeństwach wśród fałszywych braci
Dlatego i z jednego zostali zrodzeni i te który jest uczyniony martwym tak jak gwiazdy nieba co do mnóstwa i jakby piasek ten na wardze morza ten niezliczony
Wiarą przeszli Czerwone Morze jak przez suchą którego próbę wziąwszy Egipcjanie zostali pochłonięci
Niech prosi zaś w wierze nic wątpiąc bowiem wątpiący przypomina falę morską która jest prowadzona przez wiatr i która jest rzucana
fale dzikie morza pieniącei się swoimi wstydami gwiazdy zbłąkane dla których mrok ciemności na wiek jest zachowany
A przed tronem morze szkliste podobne kryształowi i na środku tronu i wokół tronu cztery istoty żywe będące pełnymi oczu z przodu i z tyłu
I wszelkie stworzenie które jest w niebie i na ziemi i pod ziemią i na morzu co jest i w nich wszystkie usłyszałem mówiące siedzącemu na tronie i barankowi błogosławieństwo i szacunek i chwała i moc na wieki wieków
A po tych zobaczyłem czterech zwiastunów stojących na czterech narożnikach ziemi trzymających cztery wiatry ziemi aby nie wiałby wiatr na ziemię ani na morze ani na wszelkie drzewo
I zobaczyłem innego zwiastuna wchodzącego od wschodu słońca mającego pieczęć Boga żyjącego i krzyknął głosem wielkim czterem zwiastunom którym zostało dane im uczynić niesprawiedliwość ziemi i morzu
mówiąc nie czynilibyście niesprawiedliwości ziemi ani morzu ani drzewom aż do kiedy opieczętowalibyśmy niewolników Boga naszego na czołach ich
I drugi zwiastun zatrąbił i jak góra wielka ogniem która jest zapalona została rzucona w morze i stała się trzecia część morza krew
i umarła trzecia część stworzeń w morzu mających dusze i trzecia część statków została zniszczona
i miał w ręce jego mały zwój który jest otworzony i położył stopę jego prawą na morzu zaś lewą na ziemi
I zwiastun którego zobaczyłem stojącego na morzu i na ziemi podniósł rękę jego ku niebu
I przysiągł na żyjącego na wieki wieków który stworzył niebo i te w nim i ziemię i te w niej i morze i te w nim że czas nie będzie już
I głos który usłyszałem z nieba znów mówiący ze mną i mówiący odchodź weź mały zwój który jest otworzony w ręce zwiastuna stojącego na morzu i na ziemi
Dla tego bądźcie rozweselone niebiosa i ci w nich zamieszkującym biada zamieszkującym ziemię i morze gdyż zszedł oszczerca do was mający wzburzenie wielkie wiedząc że mały czas ma
i zostałem postawiony na piasku morza i zobaczyłem z morza zwierzę wchodzące mające głów siedem i rogów dziesięć i na rogach jego dziesięć diademów i na głowach jego imię bluźnierstwa
mówiąc w głosie wielkim bójcie się Boga i dajcie Mu chwałę gdyż przyszła godzina sądu Jego i oddajcie cześć Temu który uczynił niebo i ziemię i morze i źródła wód
I zobaczyłem jak morze szkliste które jest zmieszane z ogniem i zwyciężających ze zwierzęciem i z obrazem jego i z piętnem jego z liczbą imienia jego stojących nad morzem szklistym mających cytry Boga
i drugi zwiastun wylał czaszę jego na morze i stała się krew jak martwego i każda dusza żyjąca umarła w morzu
gdyż w jednej godzinie zostało spustoszone tak wiele bogactwo i każdy sternik i każdy na statkach zespół i żeglarze i ilu na morzu pracują z daleka stanęli
I rzucili pył na głowy ich i krzyczeli płacząc i smucąc się mówiący biada biada miasto wielkie w którym wzbogacili się wszyscy mający statki na morzu z dostatku jego gdyż w jednej godzinie został spustoszony
I podniósł jeden zwiastun mocny kamień jak kamień młyński wielki i rzucił w morze mówiąc tak z przemocą zostanie rzucony Babilon wielkie miasto i nie zostałoby znalezione już
i wyjdzie wprowadzić w błąd narody na czterech rogach ziemi Goga i Magoga zebrać ich na wojnę których liczba jak piasek morza
I dało morze w nim martwych i śmierć i piekło dały w nich martwych i zostali osądzeni każdy według czynów ich
I zobaczyłem niebo nowe i ziemię nową bowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły i morze nie jest już