Słownik Stronga

G3588

G3588

Język:
grecki
Transliteracja:
ho
Wymowa:
ho
Definicja:
ten

- Oryginał: ὁἡτό

- Transliteracja: Ho

- Fonetyczne: ho

- Definicja:

1. to, tamtowe, te itp.

- Pochodzenie: we wszystkich ich odmianach rodzajnik określony

- Wpis TDNT: Brak

- Część(-e) mowy:

- Strong's: męskie formy żeńskie (drugie) i nijakie (trzecie) we wszystkich swoich odmianach; rodzajnik określony; the (czasami do dostarczenia u innych pominięte w angielskim idiomie): - ten ten jeden on on to it itp.


Więcej w słowniku Blue Letter Bible lub Bible Hub

 

Nowodworski Przekład Interlinearny

Siglum
Treść
Na początku uczynił Bóg niebo i ziemię:
Zaś ziemia była niewidoczna i niestała a ciemność [zalegała] nad otchłanią, i Duch Boga unosił się nad wodą.
i powiedział Bóg: Niech się stanie światło. I stało się światło.
I zobaczył Bóg światło, że [jest] dobre, i oddzielił Bóg spośród środka światło i spośród środka ciemność
i nazwał Bóg światło dniem a ciemność nazwał nocą, i stał się wieczór i stał się poranek, dzień pierwszy.
I powiedział Bóg: Niech stanie się sklepienie w środku wody, aby została oddzielona spośród środka woda i woda. I stało się tak.
I uczynił Bóg sklepienie, i oddzielił Bóg spośród środka wodę, będąca poniżej sklepienia, i spośród środka wodę powyżej sklepienia.
I nazwał Bóg sklepienie niebem. I zobaczył Bóg, że [było] dobre. I stał się wieczór i stał się poranek, dzień drugi.
I powiedział Bóg: Niech się zbierze woda poniżej nieba w zgromadzeniu jednym, aby pojawił się suchy [ląd]. I stało się tak. I zebrała się woda poniżej nieba w zgromadzeniu jego, i pojawił się suchy [ląd].
I nazwał Bóg suchy [ląd] ziemią i zbiorowiska wód nazwał morzami. I zobaczył Bóg, że [było] dobre.
I powiedział Bóg: Niech wyrośnie ziemi ziele traw, siejące nasienie według rodzaju i wzajemnych podobieństw, i drzewo owocowe czyniące owoc, co nasienie jego w nim według rodzaju na ziemi. I stało się tak.
I wydała ziemia ziele traw, siejące nasienie według rodzaju i wzajemnych podobieństw, i drzewo owocowe czyniące owoc, co nasienie jego w jego według rodzaju na ziemi. I powiedział Bóg, że [było] dobre.
I powiedział Bóg: Niech się staną latarnie na sklepieniu nieba dla oświetlania ziemi oddzielając spośród środka dnia i spośród środka nocy i niech będą jako znaki i do pór i do dni i do lat.
I niech będą do oświetlania na sklepieniu nieba dla świecenia nad ziemią. I stało się tak.
I uczynił Bóg dwie latarnie duże, latarnię większą do rządzenia dniem i latarnię mniejszą do rządzenia nocą, i gwiazdy.
I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba aby świeciły nad ziemią.
i rządziły dniem i nocą i oddzielały spośród środka światło i spośród środka ciemność. I zobaczył Bóg, że [było] dobre.
I powiedział Bóg: Niech wyprowadzą wody pełzające dusze żyjące i skrzydlate latające nad ziemią na sklepieniu nieba. I stało się tak.
I uczynił Bóg zwierzęta morskie wielkie i wszelkie dusze żyjące pełzające co wyprowadził [z] wody według rodzajów ich i wszelkie ptactwo skrzydlate według rodzajów. I zobaczył Bóg, że [było] dobre.
I pobłogosławił je Bóg mówiąc: Rośnijcie i pomnażajcie się i wypełniajcie wody w morzach, i skrzydlate niech pomnażają się na ziemi.
I powiedział Bóg: Niech wyprowadzi ziemia duszę żyjącą według rodzaju, czworonożne i pełzające i dzikie zwierzęta ziemi według rodzaju. I stało się tak.
I uczynił Bóg dzikie zwierzęta ziemi według rodzaju i bydło domowe według rodzaju i wszelkie pełzające [po] ziemi według rodzaju ich. I zobaczył Bóg, że [było] dobre.
I powiedział Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz i na podobieństwo, i [aby] rządzili rybami morza i skrzydlatymi nieba i bydłem domowym i wszystkim [na] ziemi i wszelkimi pełzającymi czołgającymi się po ziemi.
I uczynił Bóg człowieka, na obraz Boga uczynił go, mężczyzną i kobietą uczynił ich.
I błogosławił im Bóg mówiąc: Rośnijcie i powiększajcie się i wypełniajcie ziemię i weźcie w posiadanie ją i rządźcie rybami morza i skrzydlatymi nieba i wszelkim bydłem domowym i wszystkim [na] ziemi i wszelkim pełzającym czołgającym się po ziemi.
I powiedział Bóg: Oto daję wam wszelką trawę zasianą siejącą nasienie, co jest na całej ziemi, i wszelkie drzewo, co posiada w sobie owoc [z] ziarnem zasiewanym, wam będą na pokarm,
I wszystkim dzikim zwierzętom ziemi i wszystkim skrzydlatym nieba i wszelkim pełzającym czołgającym się po ziemi, co ma w sobie duszę żyjącą, wszelką trawę zieloną na pokarm. I stało się tak.
I zobaczył Bóg na wszystko, które uczynił, i oto [było to] dobre bardzo. I stał się wieczór i stał się poranek, dzień szósty.
I zostały całkowicie ukończone niebiosa i ziemia i cała aranżacja jego.
I zakończył Bóg w dniu szóstym dzieła Jego, [które] uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszystkich dzieł Jego, które uczynił.
I pobłogosławił Bóg dzień siódmy i uświęcił go, że w nim odpoczął od wszystkich dzieł Jego, które postanowił Bóg uczynić.
Ten [jest] zwój pochodzenia nieba i ziemi, kiedy zostały uczynione. [W] dniu [kiedy] uczynił JAHWE niebo i ziemię,
i wszelkie zielone pola, przedtem zanim stały się na ziemi i wszelka trawa pola przedtem zanim wyrosła, nie bowiem spuścił deszcz JAHWE na ziemię, i człowieka nie było do pracy [na] ziemi,
źródło bowiem wznosiło się z ziemi i nawadniało całe oblicze ziemi.
I wyrzeźbił JAHWE człowieka, proch z ziemi i tchnął w oblicze jego dech życia i stał się człowiek [wówczas] duszą żyjącą.
I zasadził JAHWE Bóg ogród w Eden na wschodzie słońca i umieścił tam człowieka, którego wyrzeźbił.
I wyrosło [od] JAHWE jeszcze z ziemi wszelkie drzewo piękne do oglądania i dobre do jedzenia i drzewo życia w środku ogrodu i drzewo możliwości poznania dobra i zła.
Rzeka zaś wychodząca z Edenu nawadniała ogród. Stamtąd rozdzielała się na cztery odnogi.
Imię [jednej] Piszon, ta opływa całą ziemię Chawila, tam jest złoto.
Zaś złoto ziemi owej dobre, i tam jest węgiel ognisty i kamień zielonkawy.
I imię rzeki drugiej Gichon, ta opływająca całą ziemię Etiopską.
I rzeka trzecia Tygrys, ta przepływa naprzeciw Asyrii. Zaś rzeka czwarta to Eufrat.
I wziął JAHWE Bóg człowieka, którego wyrzeźbił, i umieścił go w ogrodzie, do pracy [w] nim i strzeżenia.
I dał rozkaz JAHWE Bóg Adamowi mówiąc: Z wszelkiego drzewa w ogrodzie jedzenie będziesz spożywać,
z zaś drzewa poznania dobra i zła, nie będziecie jedli z niego. Bowiem w dniu zjedzenia z niego śmiercią umrzecie.
I powiedział JAHWE Bóg: Nie dobrze jest człowiekowi samemu, uczynię mu pomoc podobną jemu.
I wyrzeźbił JAHWE jeszcze z ziemi wszelkie dzikie zwierzę pola i wszelkie skrzydlate nieba i przyprowadził je do Adama zobaczyłby, jak nazwie je. I wszystkie które dał nazwę im Adam, dusza żyjąca, takie imię jej.
I nadał Adam imiona wszelkiemu bydłu i wszelkim skrzydlatym nieba i wszystkim dzikim zwierzętom pola, zaś Adamowi nie znalazła się pomoc podobna jemu.
I zesłał JAHWE oszołomienie na Adama, i zapadł w sen. I wziął jedno z boku jego i wypełnił ciałem zamiast jego.
I zbudował JAHWE Bóg z boku, co wziął z Adama, kobietę i przyprowadził ją do Adama.
I powiedział Adam: Ta teraz kość z kości mej i ciałem z ciała mego. Tę nazwał kobietą, że z męża jej wzięto ją.
Z powodu tego opuści człowiek ojca jego i matkę jego i sklei się z kobietą jego, i będą ci dwaj w ciele jednym.
I byli dwaj nadzy, Adam i kobieta jego, i nie wstydzili się.
Zaś wąż był sprytniejszy [od] każdego dzikiego zwierzęcia na ziemi, które uczynił JAHWE Bóg. I powiedział wąż kobiecie: Czemu [to] powiedział Bóg: Nie wy jedlibyście z każdego drzewa w ogrodzie?
I odpowiedziała kobieta wężowi: Z owocu drzewa ogrodu jeść będziemy,
z zaś owocu drzewa, co jest w środku ogrodu, powiedział Bóg: Nie będziecie jeść z niego, ani wy dotykalibyście jego, abyście nie umarlibyście.
I odpowiedział wąż kobiecie: Nie śmiercią umrzecie.
Dobrze wie bowiem Bóg, że w tym dniu [kiedy] zjedlibyście z jego, otworzą się wam oczy, i będziecie jak Bóg znając dobro i zło.
I zobaczyła kobieta, że dobre drzewo do jedzenia, i że przyjemny dla oczu patrząc i piękno jest zauważalne i spróbowawszy owocu jego zjadła. I dała i mężowi jej z nią, i zjedli.
I otworzyły się oczy dwojga, i zobaczyli, że nadzy są, i pospinali liście figowe i zrobili sobie przepaski.
I usłyszawszy odgłos JAHWE Boga przechodzącego w ogrodzie przestraszyli się, i ukryli się Adam i kobieta jego przed obliczem JAHWE Boga w pośród drzewa ogrodu.
I zawołał JAHWE Bóg do Adama i powiedział mu: Adamie, gdzie jesteś?
I odpowiedział Mu: Odgłos Twój usłyszałem przechodzenia w ogrodzie i przestraszyłem się, bo nagi jestem i ukryłem się.
I powiedział jemu: Kto oznajmił ci, że nagi jesteś? Czy z drzewa co rozkazałem ci tego jednego nie jadłbyś z niego zjadłeś?
I odpowiedział Adam: Kobieta, którą dałeś [aby była] ze mną, ona mi dała z drzewa, i jedliśmy.
I powiedział JAHWE Bóg kobiecie: Czemuż to uczyniłaś? I odpowiedziała kobieta: wąż oszukał mnie, i zjedliśmy.
I powiedział JAHWE Bóg wężowi: Ponieważ uczyniłeś to, przeklęty ty [jesteś] pośród wszelkiego bydła i pośród wszystkich dzikich zwierząt ziemi. Na piersi twej i brzuchu chodzić będziesz i ziemię jeść będziesz przez wszystkie dni życia twego.
I nienawiść ustanawiam pomiędzy tobą a kobietą i pomiędzy nasieniem twym a nasieniem jej. Ono [na] twą czyhać będzie głowę, a ty czyhać będziesz [na] jego piętę.
I kobiecie powiedział: Bardzo powiększę boleści twe i [w] jękach twych, w boleści rodzić będziesz dzieci, i do męża twego pragnienia skieruję twe, a on [nad] tobą panować będzie.
Zaś Adamowi powiedział: Ponieważ usłuchałeś głosu kobiety twej i zjadłeś z drzewa, co nakazałem tobie tego jednego nie jeść z niego, przeklęta [jest] ziemia w trudzie twym, w boleści jeść będziesz z niej przez wszystkie dni życia twego.
Ciernie i osty urosną tobie, i będziesz jeść trawę pola.
W pocie oblicza twego jeść będziesz chleb twój aż obrócisz się ty w ziemię, z której jesteś wzięty, bo ziemią jesteś i do ziemi odejdziesz.
I nadał Adam imię kobiecie jego Życie, bo ta [jest] matką wszystkich żyjących.
I uczynił JAHWE Bóg Adamowi i kobiecie jego tuniki ze skór i ubrał ich.
I powiedział JAHWE, Oto Adam stał się jak jeden z nas znający dobro i zło, i teraz oby nie wyciągnął ręki i wziął [z] drzewa życia i zjadłby i żyłby na wiek.
I wydalił ich JAHWE Bóg z ogrodu rozkoszy, [aby] uprawiał ziemię, z której został wzięty.
I wyrzucił Adama i zamieszkał on naprzeciw ogrodu rozkoszy i ustawił cheruby i ognisty miecz który się obraca strzegący drogi [do] drzewa życia.
Adam zaś poznawszy Ewę kobietę jego, i poczęła zrodziwszy Kaina i powiedziała: Zdobyłam mężczyznę przez JAHWE.
I następnie urodziła brata jego Abla, i został Abel pasterzem owiec, Kain zaś był uprawiającym ziemię.
I stało się pomiędzy dniami, przyniósłszy Kain z owoców ziemi ofiarę JAHWE,
i Abel przyniósłszy i jego z pierworodnych owiec jego i z tłuszczu ich. I spojrzał JAHWE na Abla i na dar jego,
na zaś Kaina i na ofiarę jego nie zwrócił uwagi. I zasmucił się Kain bardzo, i [chodził z] posępnym obliczem.
I powiedział JAHWE Bóg Kainowi: Dla czego bardzo smutny stałeś się i dla czego sposępniało oblicze twe?
Nie, jeśli właściwie przyniosłeś, właściwie zaś nie rozdzieliłeś, popełniłeś grzech? Zachowaj spokój! Do ciebie [należy] odwrócenie się [od] niego, i ty będziesz panował nad nim.
I powiedział Kain do Abla brata jego: Pójdźmy na pastwisko. I stało się kiedy byli oni na pastwisku i rzucił się Kain na Abla brata jego i zabił jego.
I powiedział JAHWE do Kaina: Gdzie jest Abel brat twój? Zaś odpowiedział: Nie wiem! Nie opiekunem brata mego jestem ja?
I odpowiedział Bóg: Cóż uczyniłeś? Wołanie krwi brata twego krzyczy do Mnie z ziemi.
I teraz wyklęty tyś przez ziemię, która rozwarła usta jej przyjmując krew brata twego z ręki twej.
Dlatego uprawiać będziesz ziemię, i nie dołoży siły jej dając tobie. Jęczeć i drżeć będziesz na ziemi.
I odpowiedział Kain do JAHWE: Zbyt wielka wina ma [aby] odpuszczono mi.
Jeśli wyrzucasz mnie dzisiaj od oblicza ziemi i przed obliczem Twym będę ukrywać się, i będę jęczeć i drżeć na ziemi, i będzie, że każdy kto spotyka mnie zabije mnie.
I powiedział jemu JAHWE Bóg: Nie tak! Każdy zabijający Kaina siedmiokrotną pomstą porażony będzie. I umieścił JAHWE Bóg znak Kainowi, [aby] nie zabił jego każdy spotykający jego.
Odszedł zaś Kain od oblicza JAHWE i zamieszkał w ziemi Nod naprzeciw Edenu.
I poznał Kain kobietę jego, i poczęła rodząc Enosza; a był [on] budowniczym miasta i nazwał miasto od imienia syna jego Enosz.
Zrodził zaś Enosz Irada, i Irad zrodził Mechuajela, a Mechuajel zrodził Metuszaela, a Metuszael zrodził Lamecha.
I wziął sobie Lamech dwie kobiety, imię pierwszej Ada, a imię drugiej Silla.
I urodziła Ada Jabala, ten był ojcem mieszkających w namiotach hodowców bydła.
I imię brata jego Jubal, ten był który wynalazł harfę i lirę.
Silla zaś urodziła i jej Tubal-Kain, i był kowalem wykonującym miedź i żelazo, siostra zaś Tubala-Kaina Naama.
Powiedział zaś Lamech swoim kobietom: Ado i Sillo posłuchajcie mego głosu, kobiety Lamecha, Dopuśćcie mnie do słowa, bowiem męża zabiłbym za zranienie mnie i młodzieńca za siniec mój.
Poznał zaś Adam Ewę kobietę jego, i poczęła rodząc syna i nazwała imieniem jego Set, mówiąc: Wzbudził bowiem mi Bóg nasienie inne zamiast Abla, którego zabił Kain.
I Set zrodził syna, nazwał zaś imieniem jego Enosz. Ten miał nadzieję wzywając imię JAHWE Boga.
To zwój zrodzenia ludzkości. [W] dniu [,w którym] uczynił Bóg Adama, na obraz Boga uczynił go.
Mężczyzną i kobietą uczynił ich i pobłogosławił ich, i nazwał imię ich Adam, [w] dniu uczynienia ich.
Żył zaś Adam dwieście i trzydzieści lat i zrodził [syna] wedle rodzaju swego i na obraz swój i nazwał imieniem jego Set.
Było zaś dni Adama po zrodzeniu jego [syna] Seta siedemset lat, i zrodził synów i córki.
I było wszystkich dni Adama, które przeżył, dziewięćset i trzydzieści lat, i umarł.
Dożył zaś Set dwieście i pięć lat i zrodził Enosza.
I dożył Set po zrodzeniu jego [syna] Enosza siedemset i siedem lat i zrodził synów i córki.
I było wszystkich dni Seta dziewięćset i dwanaście lat, i umarł.
I dożył Enosz sto dziewięćdziesiąt lat i zrodził Kenana.
I dożył Enosz po zrodzeniu jego [syna] Kenana siedemset i dziesięć pięć lat i zrodził synów i córki.
I było wszystkich dni Enosza dziewięćset i pięć lat, i umarł.
I dożył Kenan sto siedemdziesiąt lat i zrodził Mahalaleela.
I dożył Kenan po zrodzeniu jego [syna] Mahalaleela siedemset i czterdzieści lat i zrodził synów i córki.
I było wszystkich dni Kenana dziewięćset i dziesięć lat, i umarł.
I dożył Mahalaleel sto i sześćdziesiąt pięć lat i zrodził Jareda.
I dożył Machalaleel po zrodzeniu jego [syna] Jareda siedemset i trzydzieści lat i zrodził synów i córki.
I było wszystkich dni Mahalaleela osiemset i dziewięćdziesiąt pięć lat, i umarł.
I dożył Jared sto i sześćdziesiąt dwa lata i zrodził Henocha.
I dożył Jared po zrodzeniu jego [syna] Henocha osiemset lat i zrodził synów i córki.
I było wszystkich dni Jareda dziewięćset i sześćdziesiąt dwa lata, i umarł.
I dożył Henoch sto i sześćdziesiąt pięć lat i zrodził Metuszelacha.
W pełni zadowolił zaś Henoch Boga po zrodzeniu jego [syna] Metuszelacha [żył jeszcze] dwieście lat i zrodził synów i córki.
I było wszystkich dni Henocha trzysta sześćdziesiąt pięć lat.
I w pełni zadowolił Henoch Boga i nie znaleziono [go], bowiem przeniósł jego Bóg.
I dożył Metuszelach sto i sześćdziesiąt siedem lat i zrodził Lameka.
I dożył Metuszelach po zrodzeniu jego [syna] Lameka osiemset dwa lata i zrodził synów i córki.
I było wszystkich dni Metuszelacha, co dożył, dziewięćset i sześćdziesiąt dziewięć lat, i umarł.
I nazwał imieniem jego Noe mówiąc: "Ten uwolni nas od trudu naszego i od boleści rąk naszych i od [tej] ziemi, co przeklął JAHWE Bóg".
I dożył Lamek po zrodzeniu jego [syna] Noego pięćset i sześćdziesiąt pięć lat i zrodził synów i córki.
I było wszystkich dni Lameka siedemset i pięćdziesiąt trzy lata, i umarł.
I był Noego rok pięćsetny i zrodził Noe trzech synów, Sema, Chama, Jafeta.
I stało się kiedy zaczęło ludzi wielu przybywać na ziemi, i córki rodziły się im.
Zobaczyli zaś synowie Boga córki ludzkie, że piękne były, wzięli sobie kobiety ze wszystkich, które wybrali.
I powiedział JAHWE Bóg: Nie pozostanie duch Mój w ludziach tych na wiek, dla tego, [że] są oni ciałem, będzie zaś dni ich sto dwadzieścia lat.
Zaś olbrzymi byli na ziemi w dniach owych i potem również, kiedy zbliżali się synowie Boga z córkami ludzkimi i rodziły [potomków] im, owi byli gigantami z wieków ludziom znani.
Zobaczył zaś JAHWE Bóg, że powiększa się złośliwość ludzi na ziemi i każdy skupił się w sercu jego pilnie na złu każdego dnia,
i zastanawiał się JAHWE, [nad tym] że uczynił człowieka na ziemi i rozważał to.
I powiedział JAHWE: Zetrę człowieka, którego uczyniłem, z oblicza ziemi, od człowieka do bydlęcia i od pełzających po skrzydlate nieba, gdyż zapłonął gniew, że uczyniłem ich.
Noe zaś znalazł łaskę przedtem [u] JAHWE Boga.
Te [są] zaś pokolenia Noego: Noe człowiek sprawiedliwy, doskonały będąc pośród pokolenia jego, Bogu podobał się Noe.
Zrodził zaś Noe trzech synów, Sema, Chama, [i] Jafeta.
Uległa zepsuciu zaś ziemia przed Bogiem i wypełniła się ziemia niesprawiedliwością.
i spojrzał Pan Bóg [na] ziemię, i była zrujnowana, bowiem uległo skażeniu wszelkie ciało na drodze jego na ziemi.
I powiedział Bóg do Noego: Czasu kres człowieka nadszedł przede Mną, bowiem napełniła się ziemia niesprawiedliwością przez nich, i oto Ja postanawiam zniszczyć ich i [tę] ziemię.
Uczyń więc sobie arkę z drzewa czworokątnego. Przegrody uczyń [w] arce i wysmaruj ją od środka i z zewnątrz smołą.
I tak uczynisz arkę: trzysta łokci długą arkę i pięćdziesiąt łokci szeroką i trzydzieści łokci wysoką ją.
[W] dachu uczynisz [otwór] arki i na łokieć wykonasz go z góry. Zaś drzwi arki umieścisz z boku. Dolną [część], drugą i trzecią [kondygnację] uczynisz w niej.
Ja zaś oto sprowadzę powódź wody na ziemię niszcząc wszelkie ciało, w czym jest duch życia pod niebem, i co kolwiek jest na ziemi, zginie.
I ustanowię przymierze Moje z tobą. Wejdziesz zaś do arki, ty i synowie twoi i kobieta twa i kobiety synów twych z tobą.
I z wszystkich bydląt i z wszystkich pełzających i z wszystkich dzikich zwierząt i z wszelkiego ciała, dwie pary z każdego przedstawiciela w arce, aby zachować [je] z tobą, samiec i samica [to] będzie.
Z wszystkich ptaków skrzydlatych według gatunków i z wszelkiego bydła według gatunków i z wszelkich pełzających czołgających się po ziemi według gatunków ich, dwie pary z wszelkiego wejdzie z tobą, zachowując [je] z tobą, samiec i samica.
Ty zaś weźmiesz sobie z wszelkie pożywienie co będzie jedzone, i będziesz zbierać do siebie, i będzie tobie i tamtym na pokarm.
I uczynił Noe wszystko, co nakazał mu Pan Bóg, tak uczynił.
I powiedział JAHWE Bóg do Noego: Wejdź ty i cały dom twój do arki, albowiem ty zobaczyłem sprawiedliwy [jesteś] przede Mną w pokoleniu tym.
Z zaś bydła czystego wprowadź do siebie siedem (par), samca i samicę. Z zaś bydła nie czystego dwie (pary), samca i samicę,
i z skrzydlatych nieba czystych siedem (par), samca i samicę, i z skrzydlatych nie czystych dwie (pary), samca i samicę, zachowując nasienie na całej ziemi.
Po tych bowiem dniach siedmiu Ja spuszczę deszcz na ziemię [przez] czterdzieści dni i czterdzieści nocy i zmyta zostałaby cała wysokość, którą uczyniłem, z oblicza ziemi.
I uczynił Noe wszystko, co nakazał mu JAHWE Bóg.
Noe zaś miał lat sześćset, gdy potop stał się wody na ziemi.
Wszedł zaś Noe i synowie jego i kobieta jego i kobiety synów jego z nim do arki z powodu wody potopu.
I z skrzydlatych i z bydła czystego i z bydła nie czystego i z wszelkiego pełzającego po ziemi,
dwie (pary) weszły z Noem do arki, samiec i samica, jak nakazał jemu Bóg.
I stało się po siedmiu dniach, i woda potopu stała się na ziemi.
W sześćsetnym roku życia Noego, drugiego miesiąca, siódmego i dwudziestego [dnia] (tego) miesiąca, dnia tego rozerwały się wszystkie źródła otchłani, i śluzy nieba otwarły się.
I (padał) deszcz na ziemię czterdzieści dni i czterdzieści nocy.
W dniu tym wszedł Noe, Sem, Cham, Jafet, synowie Noego, i kobieta Noego i trzy kobiety synów jego z nim do arki.
I wszystkie dzikie zwierzęta według rodzaju i wszelkie bydło według rodzaju i każdy pełzający ruszający się na ziemi według rodzaju i każdy skrzydlaty według rodzaju,
weszły z Noem do arki, dwie (pary) z każdego ciała, w którym jest duch życia.
I wchodzące: samiec i samica z wszelkiego ciała weszły, jak rozkazał Bóg Noemu. I zamknął JAHWE Bóg od zewnątrz ją, arkę.
I stał się potop [przez] czterdzieści dni i czterdzieści nocy na ziemi, i zwiększyła się woda i uniosła arkę, i podniosła z ziemi.
I zapanowała woda i powiększając się całkiem nad ziemią, i unosiła się arka ponad wodami.
Zaś woda zapanowała całym ogromem na ziemi i pokryła wszystkie góry wysokie będące pod niebem.
Dziesięć [i] pięć łokci powyżej podniosła się woda i pokryła wszystkie góry wysokie.
I umarły wszelkie ciała poruszające się po ziemi: skrzydlate i bydło i dzikie zwierzęta i każdy pełzający ruszający się po ziemi i każdy człowiek.
I wszystko, co posiada dech życia, i wszystko, co było na suchym [lądzie], umarło.
I zmyte zostało wszystko co powstało, co było na obliczu całej ziemi, od człowieka do bydlęcia i pełzającego i skrzydlatego nieba, i zmyte zostało z ziemi, a pozostali jedynie Noe i pomiędzy nim w arce.
I podniosła się woda nad ziemią dni sto pięćdziesiąt.
i pamiętał Bóg [o] Noem i wszystkich dzikich zwierzętach i całym bydle domowym i wszelkich skrzydlatych i wszelkich pełzających, które były z nim w arce, i poprowadził Bóg ducha na ziemię, i ustała woda,
i zostały zakryte źródła otchłani i śluzy nieba, i został zatrzymany deszcz z nieba.
i obniżała się woda zmierzając ku ziemi, obniżała się i zmniejszała woda przez pięćdziesiąt i sto dni.
I osiadła arka w miesiącu siódmym, siódmego i dwudziestego dnia miesiąca, na górze Ararat.
Zaś woda zmierzająca, zmniejszała się aż [do] dziesiątego miesiąca. W zaś jedenastym miesiącu, pierwszego [dnia tego] miesiąca, zostały ukazane wierzchołki gór.
I stało się po czterdziestu dniach [,że] otworzył Noe okno arki, co uczynił,
i wysłał kruka zobaczyłby jeśli ustąpiłaby woda, i wyszedłszy nie wrócił aż do wyschnięcia wody z ziemi.
I wysłał gołębicę za nim zobaczyłby jeśli ustąpiłaby woda z oblicza ziemi.
I nie znalazłszy gołębica odpoczynku [dla] nóg swoich wróciła do niego do arki, gdyż woda była na całym obliczu całej ziemi, i wyciągając rękę jego wziął ją i wprowadził ją do siebie do arki.
I odczekał jeszcze dni siedem innych znów wysłał gołębicę z arki,
i powróciła do niego gołębica pod wieczór i miała liść oliwnej gałązki w dziobie jej, i poznał Noe, że ustąpiła woda z ziemi.
i odczekał jeszcze dni siedem innych znów wysłał gołębicę, i nie więcej wróciła do niego już.
i stało się w pierwszym i sześćsetnym roku w życiu Noego, pierwszego miesiąca, pierwszego [dnia tego] miesiąca, ustąpiła woda z ziemi. I odsłonił Noe dach arki, co uczynił i zobaczył, że ustąpiła woda z oblicza ziemi.
W zaś miesiącu drugim, siódmego i dwudziestego dnia miesiąca, została wysuszona ziemia.
I powiedział Pan Bóg Noemu mówiąc:
Wyjdź z arki, ty i kobieta twoja i synowie twoi i kobiety synów twoich z tobą,
i wszelkie dzikie zwierzęta, które jest z tobą i wszelkie ciało od skrzydlatych aż do bydła domowego i wszelkie pełzające ruszające się na ziemi wyprowadź z tobą, i rośnijcie i pomnażajcie się na ziemi.
I wyszedł Noe i kobieta jego i synowie jego i kobiety synów jego z nim,
i wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie bydło domowe i wszelkie ptactwo i wszelkie pełzające ruszające się na ziemi według rodzaju jego wyszły z arki.
I zbudował Noe ołtarz JAHWE i wziął z wszelkiego bydła domowego czystego i z wszelkiego skrzydlatego czystego i przyniósł na ofiarę na ołtarz.
i poczuł JAHWE Bóg woń aromatu, i powiedział JAHWE Bóg [co] pomyślał: Nie więcej kiedykolwiek przeklnę ziemię przez czyny ludzi, gdyż złamane myśli człowieka lgną do złego od młodości. Nie więcej więc już porażę wszelkie ciało żyjące, jak uczyniłem.
Przez wszystkie dni ziemi siew i żniwa, zimno i upał, lato i wiosna, dniem i nocą nie ustaną.
I pobłogosławił Bóg Noego i synów jego i powiedział im: Rośnijcie i pomnażajcie się i wypełniajcie ziemię i weźcie w posiadanie ją.
I bojaźń [przed] wami i lęk (padnie) na wszelkie dzikie zwierzęta ziemi i na wszelkie ptaki nieba i na wszelkie poruszające się na ziemi i na wszystkie ryby morza. W ręce wasze oddaję,
i wszelkie pełzające [co] jest żywe, wam będą na pokarm jak jarzyny traw daję wam wszystko.
I bowiem [o] waszą krew, dusz waszych dopominać się będę, z ręki wszelkiego dzikiego zwierzęcia dopominać się będę jej i z ręki człowieka brata dopominać się będę duszy człowieka.
Przelana krew człowieka zamiast krwi jego zostanie przelana, bowiem na obraz Boga uczyniłem człowieka.
Wy zaś rośnijcie i pomnażajcie się i wypełniajcie ziemię i pomnażajcie się na niej.
i powiedział Bóg Noemu i synom jego z niego mówiąc:
Ja oto ustanawiam przymierze Moje wam i potomstwu waszemu po was,
i wszelkimi duszami żyjącymi z wami z ptakami i z bydłem domowym i wszystkimi dzikimi zwierzętami ziemi, które [jest] pomiędzy wami, z wszystkim wychodzącym z arki.
I ustanowię przymierze Moje z wami, i nie umrze wszelkie ciało kiedykolwiek od wód potopu, i nie będzie również potopu wód niszczących całą ziemię.
i powiedział Pan Bóg do Noego: Oto znak przymierza, Ja daję pomiędzy Mną a wami i pomiędzy wszelką duszą żyjącą, co jest pomiędzy wami, na wieki wieków.
Łuk Mój kładę na chmurze, i będzie [to] znakiem przymierza między Mną i ziemią.
I [gdy] będą przeze rozpinane Mnie chmury nad ziemią zostanie ukazany łuk Mój na chmurze,
i przypomnę sobie przymierze me, co jest pomiędzy mną a wami i pomiędzy wszystkimi duszami żyjącymi we wszelkim ciele, i nie będzie już wody w potopie, któryby zmył wszelkie ciało.
I będzie łuk Mój na chmurze, i zobaczę by zostało przypomniane przymierze wieczne pomiędzy Mną a pomiędzy wszelką duszą żyjącą we wszelkim ciele, co jest na ziemi.
I powiedział Bóg Noemu: To znak przymierza, który zawarłem pomiędzy Mną a pomiędzy wszelkim ciałem, co jest na ziemi.
Byli zaś synami Noego ci wyszedłszy z arki: Sem, Cham, Jafet. Cham był ojcem Kanaana.
Trzej ci byli synami Noego. Z tych byli rozproszeni na całą ziemię.
I pił z wina i upił się i nagi [leżał] w domu jego.
I zobaczył Cham ojciec Kanaana nagość ojca jego i wyszedłszy oznajmił dwóm braciom jego na zewnątrz.
I wziął Sem i Jafet szatę. nałożyli we dwóch [na] plecy ich i szli tyłem i przykryli nagość ojca ich, i [było] oblicze ich odwrócone i nagości ojca ich nie zobaczyli.
Wytrzeźwiawszy zaś Noe od wina i poznawszy, co uczynił mu syn jego młodszy,
i powiedział: Przeklęty Kanaan. Sługą domu będzie braci jego.
I powiedział: Błogosławiony JAHWE Bóg Sema, i będzie Kanaan sługą jego.
Rozwija Bóg Jafeta i zamieszka w domach Sema, i niech się stanie Kanaan sługą ich.
Żył zaś Noe po potopie trzysta pięćdziesiąt lat.
I było wszystkich dni Noego dziewięćset pięćdziesiąt lat i umarł.
Te są zaś pokolenia synów Noego, Sema, Chama, Jafeta, i urodzili się im synowie po potopie.
Z tych wywodzą się wyspy narodów na ziemi ich, wszelkie według języka w plemionach ich i w narodach ich.
Chus zaś zrodził Nebroda. Ten pierwszym stał się mocarzem na ziemi.
Ten był potężnym myśliwym przed JAHWE Bogiem, dla tego mówić będą: Jak Nebrod potężny myśliwy przed JAHWE.
I stał się początkiem królestwa jego Babilon i Orech i Archad i Chalanne w ziemi Sennaar.
Z ziemi owej wyszedł Assur i zbudował Niniwę i Rooboth miasto i Chalach
i Dasem pomiędzy Niniwą a Chalachem: To było miasto wielkie.
I Mesraim zrodził Ludiimów i Enematiimów i Labiimów i Nefthaliimów,
i Patrosoniimów i Chasioniimów, skąd wywodzą się stamtąd Filistyni, i Kafthoriimici.
Kanaan zaś zrodził Sydona pierworodnego i Chetejczyka
i Jebusajczyka i Amorajczyka i Gergesajczyka
i Euajczyka i Akurajczyka i Asennajczyka
i Aradyjczyka i Samarajczyka i Amathiego, i po tym były rozproszone plemiona Chananejczyków.
I były granice Chananejczyków od Sydonu aż przychodzą do Gerary i Gazy, aż do wejścia Sodomy i Gomory, Adamy i Seboim, aż do Lasy.
Ci synowie Chama w plemionach ich według języka ich w krainach ich i w narodach ich.
i Semowi urodzili się i jemu, ojcem wszystkich synów Ebera, brata Jafeta starszego.
A Arfaksad zrodził Kenana i Kenan zrodził Salę, Sala zaś zrodził Ebera.
A Eberowi urodziło się swóch synów: imię jednego Falek, bowiem w dniach jego została rozdzielona ziemia, a imię brata jego Jektan.
Jektan zaś zrodził Elmodada i Salefa i Asarmotha i Jaracha
I stało się zamieszkiwanie ich od Masse aż do wejścia do Sofery, góry wschodu.
Ci są synowie Sema w plemionach ich według języków ich w krainach ich i w narodom jego.
Te są plemiona synów Noego według pokoleń ich według narodów ich, z tych byli rozproszeni [na] wyspy narodów na ziemi po potopie.
I była cała ziemia języka jednego, i mowy jednej cała.
I stało się w wędrówce ich z wschodu, [że] znaleźli pastwisko w ziemi Szinear i osiedlili się tam.
I powiedział człowiek sąsiadowi: Pójdźmy, wyrabiajmy cegły i wypalajmy je [w] ogniu. I stała się im cegła jak kamień, i asfalt był im [za] zaprawę.
I powiedzieli: Pójdźmy, zbudujmy sobie miasto i wieżę co głową będzie [sięgać][do] nieba, i uczyńmy sobie imię przeciw rozproszeniu na obliczu całej ziemi.
I zszedł JAHWE zobaczyłby miasto i wieżę, którą zbudowali synowie ludzcy.
Pójdźmy i zejdźmy, pomieszajmy tam jego język, aby nie usłyszeli każdy głos [swego] sąsiada.
I rozproszył ich JAHWE stamtąd na oblicze całej ziemi, i przestali budować miasto i wieżę.
Dla tego zostało nazwane imieniem jego Zamieszanie, gdyż tam pomieszał JAHWE mowę całej ziemi, i stamtąd rozproszył ich JAHWE Bóg na oblicze całej ziemi.
I te są pokolenia Sema: Sem syn [miał] sto lat, kiedy zrodził Arpakszada drugiego roku po potopie.
I żył Sem po zrodzeniu jego [syna] Arpakszada pięćset lat i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Arpakszad sto trzydzieści pięć lat i zrodził Kainana.
I żył Arpakszad po zrodzeniu jego [syna] Kainana lat czterysta trzydzieści i zrodził synów i córki i umarł. I żył Kainan sto trzydzieści lat i zrodził Salę. I żył Kainan po zrodzeniu jego [syna] Sala lat trzysta trzydzieści i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Sala sto trzydzieści lat i zrodził Ebera.
I żył Sala po zrodzeniu jego [syna] Ebera trzysta trzydzieści lat i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Eber sto trzydzieści cztery lata i zrodził Feleka.
I żył Eber po zrodzeniu jego [syna] Feleka lat trzysta siedemdziesiąt i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Felek sto trzydzieści lat i zrodził Regaua.
I żył Felek po zrodzeniu jego [syna] Regaua dwieście dziewięć lat i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Regaua sto trzydzieści dwa lat i zrodził Serucha.
I żył Regau po zrodzeniu jego [syna] Serucha dwieście siedm lat i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Seruch sto trzydzieści lat i zrodził Nachora.
I żył Seruch po zrodzeniu jego [syna] Nachora lat dwieście i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Nachor lat siedemdziesiąt dziewięć i zrodził Teracha.
I żył Nachor po zrodzeniu jego [syna] Teracha lat sto dwadzieścia dziewięć i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Terach siedemdziesiąt lat i zrodził Abrama i Nachora i Harrana.
Te są zaś pokolenia Teracha: Terach zrodził Abrama i Nachora i Harrana, i Harran zrodził Lota.
I umarł Harran przed Terachem ojcem jego w ziemi, co urodził się, w krainie Chaldejczyków.
I wzięli Abram i Nachor sobie kobiety: imię kobiety Abrama Sara, a imię kobiety Nachora Milka córka Harana, [który był] ojcem Milki i ojcem Jiski.
I wziął Terach Abrama syna jego i Lota syna Harana syna syna jego i Saraj synową jego kobietę Abrama syna jego i wyprowadził ich z kraju Chaldejczyków żeby pójść do ziemi Kanaan i przyszedł aż do Charanu i zamieszkał tam.
I było dni Teracha w Charanie dwieście pięć lat, i umarł Terach w Charanie.
I stało się po wypowiedziach tych, [że] Bóg poddał próbie Abrahama i powiedział do niego: Abrahamie, Abrahamie! Zaś odpowiedział: Otom ja.
I powiedział: Weź syna twego, umiłowanego, którego kochasz, Izaaka, i pójdź do ziemi wyniosłej i złóż go tam na ofiarę na jednej [z] gór, którą ci powiem.
Podniósłszy się zaś Abraham rano osiodłał oślicę jego; zabrał zaś ze sobą dwóch chłopców i Izaaka syna jego i narąbał drew na całopalenie, podniósłszy się poszedł i przyszedł na miejsce, o którym powiedział mu Bóg.
A dnia trzeciego i przejrzał Abraham oczami zobaczył miejsce z daleka.
I powiedział Abraham chłopcom jego: Usiądźcie wy z oślicą, ja zaś i chłopiec pójdziemy aż tam, a pokłoniwszy się, wrócimy do was.
Wziął zaś Abraham drwa na całopalenie i nałożył na Izaaka syna jego. Wziął zaś i ogień do ręki i duży nóż, i szli dwaj razem.
Powiedział zaś Izaak do Abrahama ojca jego mówiąc: Ojcze? Zaś odpowiedział: Co jest, dziecko? Powiedział: Oto ogień i drwa, gdzie jest baranek na całopalenie?
Powiedział zaś Abraham: Bóg upatrzy sobie baranka na całopalenie, dziecko. Szli zaś obaj razem.
Pszyszli na miejsce, o którym powiedział mu Bóg, i zbudował tam Abraham ołtarz i ułożył drwa i związał Izaaka syna jego, położył go na ołtarz na drwach.
I wyciągnął Abraham rękę jego dobywając noża, [aby] zabić syna jego.
I zawołał do niego zwiastun JAHWE z nieba i powiedział mu: Abrahamie, Abrahamie! Zaś odpowiedział: Otom ja.
I powiedział: Nie podnoś ręki swojej na chłopca ani nie czyń mu nic. Teraz bowiem poznałem, że boisz się Boga ty, a nie oszczędziłeś syna twego umiłowanego dla Mnie.
I przejrzał Abraham na oczy jego zobaczył, i oto baranek, zaplątany w krzewie gęstym rogami; i poszedł Abraham i wziął baranka i złożył go na całopalenie zamiast Izaaka syna jego.
I nazwał Abraham imieniem miejsce owe: JAHWE spojrzał, aby mówiliby dzisiaj: Na górze JAHWE objawił się.
I zawołał zwiastun JAHWE [do] Abrahama powtórnie z nieba
mówiąc: Na Siebie przysiągłem, mówi JAHWE, ze względu na co uczyniłaś wypowiedź i nie oszczędziłeś syna twego umiłowanego dla Mnie,
rzeczywiście błogosławiąc pobłogosławię cię i zwiększając powiększę nasienie twe jak gwiazdy nieba i jak piasek na brzegu morza, i odziedziczy nasienie twe miasta wrogów
i zostaną błogosławione w nasieniu twym wszystkie narody ziemi, za to, że okazałeś posłuszeństwo Mojemu głosowi.
Wrócił zaś Abrahama do chłopców jego, i powstawszy szli razem do studni przysięgi. I zamieszkał Abraham przy studni przysięgi.
Stało się zaś po wypowiedziach tych i przyniesiono wiadomość Abrahamowi mówiąc: Oto urodziła Milka i jemu synów, Nachorowi bratu twemu,
Oksa pierworodnego i Bauksa brata jego i Kamuela ojca Syryjczyków
i Chasada i Azaua i Faldasa i Jedlafa i Bathuela.
I Bathuel zrodził Rebekkę. Ośmiu tych synów, których urodziła Milka Nachorowi bratu Abrahama.
I nałożnica jego, o imieniu Reema, urodziła i jemu Tabeka, i Gaama, i Tochosa i Mochę.
Te [są] imiona synów Izraela którzy weszli do Egiptu razem z Jakubem ojcem ich, całe rody ich [co] weszli.
Ogłosisz synom Izraela i powiesz do nich: Ja [jestem] JAHWE Bóg wasz.
Według zwyczajów ziemi Egiptu, w [której] mieszkaliście w niej, nie będziecie postępować ani według zwyczajów ziemi Kanaan, do której Ja prowadzę was tam, nie będziecie postępowali i nakazów ich nie będziecie chodzić.
Orzeczenia Me będziecie wypełniać i przykazania Me będziecie strzegli chodząc w nich. Ja [jestem] JAHWE Bóg wasz.
I będziecie przestrzegać wszelkie przykazania Me i wszelkie orzeczenia Me i będziecie wypełniać je. Wypełniający [je] człowiek żył będzie przez nie. Ja [jestem] JAHWE Bóg wasz.
Kto by wyszedł przed obliczem ich i kto by wszedł przed oblicze ich i kto by wyprowadzał ich i kto przyprowadzał ich, i nie byłoby zgromadzenie JAHWE jak owce, co nie mają pasterza.
Proroka z [pośród] braci twoich jak ja wzbudzi ci JAHWE Bóg twój, Jego będziecie słuchać.
Według wszystkiego, jak prosiłeś od JAHWE Boga twego na Horebie, dnia zgromadzenia mówiąc: Nie będziemy chcieli ponownie słuchać głosu JAHWE Boga naszego i ogień wielki ten nie będziemy chcieli widzieć nadal, aby nie umarlibyśmy,
Proroka wzbudzę im z [pośród] braci jego jak ciebie i dam wypowiedź Mą w usta Jego, i powie im, tak jak nakażę Mu.
A człowieka, który jeśli nie wysłuchałby, cokolwiek jeśli miałby wygłosić prorok w imieniu Mym, Ja wymierzę sprawiedliwość przez Niego.
Bowiem przykazanie to, które ja nakładam na was dzisiaj, nie bardzo trudne jest ani dalekie od ciebie.
Nie w niebiosach w górze jest, [aby] mówili: Kto wzniesie się nam ku niebiosom i weźmie je nam? A słysząc je będziemy przestrzegali.
Ani po drugiej stronie morza jest, [aby] mówili: Kto przeprawi się nam na drugą stronę morza i weźmie nam je? A usłyszawszy my będziemy wypełniać je i przestrzegać.
Jest tobie blisko [to] słowo bardzo, na ustach twych i w sercu twym i w rękami twoich, [aby] je przestrzegać.
I wczoraj i przedwczoraj [choć] był Saul królem naszym, ty byłeś wyprowadzającym i wprowadzającym Izraela, i wyrzekł JAHWE do ciebie: Ty paść będziesz lud Mój Izraela, i ty będziesz przewodnikiem wśród Izraela.
I odpowiedzieli do niego: Mąź włochaty i opasany skórzanym pasem [na] lędźwiach jego, i rzekł: Eliasz Tiszbita ten jest.
Odejdźcie ode mnie, wszyscy wykonawcy bezprawia, bo usłyszał JAHWE głos płaczu mego.
Albowiem ze względu na Ciebie jesteśmy uśmiercani [przez] cały dzieñ, zostaliśmy poczytani jak owce [przeznaczone] rzeź.
Wstąpiwszy ku wysokości, wziął do niewoli, wziętych do niewoli, wziął dary w ludziach, i nawet nieposłusznych [by] zamieszkali. Pan Bóg błogosławiony,
Dawidowy. Błogosław duszo moja, JAHWE. JAHWE Boże mój, wielki bardzo, chwałą i dostojeństwem przyoblekłeś się,
odziany w światło jak szatę, rozciągasz niebiosa jak namiot;
wzniosłeś na wodach komnaty Twoje, ustanowiłeś obłoki rydwanami Twoimi, chodzisz na skrzydłach wiatrów;
czynisz zwiastunów Twoich wiatrami, a sługi Twoje ogniem płonącym.
Położyłeś fundament ziemi na podwalinach jej, nie zachwieje się na wieki wieków.
Głębinami jak szatą przykryłeś ją, nad górami stać będą
Jeśli zaś powiedziałbyś: "Nie znam tego", poznajesz że Pan serce wszystkich poznaje, i daje dech wszystkim im, wie wszystko, który oddaje każdemu według dzieł jego.
Przez ten da Pan sam wam znak: Oto dziewica w łonie pocznie i urodzi Syna, i nazwą imię Jego Emmanuel.
Głos krzyczącego w pustyni: Przygotujcie drogę JAHWE, prostymi czyńcie ścieżki Boga naszego.
Zawróćcie do Mnie, a zostańcie uratowani, [wy] z krańca ziemi: JA JESTEM Bogiem, a nie ma innego!
Na siebie samego przysiągłem: wyjdzie z ust Moich sprawiedliwość, słowa Me nie będą się zmieniać, gdyż [dla] Mnie zegnie się wszelkie kolano i wyzna każdy język Boga
[tak] mówiąc: Sprawiedliwość i chwała do Niego przybędą, i będą wstydzić się wszyscy ci [co] odłączyli się sami.
Przez JAHWE zostaną uwolnieni i w Bogu będą chlubić wszyscy [z] plemienia synów Izraela.
tak zadziwią się narody liczne nad Nim, i zamkną królowie usta swoje, gdyż co nie zostało oznajmione o Nim, zobaczą, i [którzy] nie słyszeli, zrozumieją.
JAHWE, kto uwierzył wieści naszej? I ramię JAHWE komu zostało objawione?
ale wygląd jego szpetny gorzej niż u wszystkich ludzi, człowiek w ciosach będący i zobaczywszy [myśleliśmy, że] dzwiga chorobę, ponieważ wykrzywione było oblicze Jego, wzgardzony i nie liczono się [z Nim].
On grzechy nasze poniósł i za nas smutki, i my mniemaliśmy[, że] On jest w udręczeniu i w ciosach i w złym traktowaniu.
On zaś zraniony został dla bezprawia naszego i słabości znosił dla grzechów naszych. Kara [za] pojednanie nasze przez Niego. Obrażenia Jego nas uleczyły.
Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, człowiek [na] drodze jego zbładził; a JAHWE wydał Jego za grzechy nasze.
I On w czasie cierpień nie otwiera ust, jak owca na rzeź był prowadzony i jak baranek przed strzygącym jego, milczał, tak nie otwiera ust swoich.
W poniżeniu wyrok na Nim został wykonany. [O] pokoleniu Jego, kto opowie? Gdyż zostało zabrane z ziemi życie Jego, przez bezprawia ludu Mego był prowadzony ku śmierci.
I wydałbym złych zamiast pochówku Jego i bogatych zamiast śmierci Jego; gdyż bezprawia nie uczynił, ani znalazło się oszustwo na ustach Jego.
I JAHWE chciałby uchronić Go [przed] razami. Jeśli dalibyście [ofiarę] za grzech, dusza wasza zobaczyłaby nasienie długowieczne. I chciałby JAHWE uchronić
przed udręką duszę Jego, [aby] pokazać Mu światło i ukształtować [Go do] zrozumienia, [aby] usprawiedliwić [jako] sprawiedliwego, dobrze służącego wielu, lecz grzechy ich On będzie nosił.
Dla tego On odziedziczy licznych i [z] mocnymi dzielić będzie łupy, za to, że została wydana na śmierć dusza Jego, i w bezprawiu został osądzony; i On grzechy wielu poniósł i za ich grzechy On został wydany.
i uczynię wśród nich znaki i poślę spośród nich ocalonych do narodów, z Tharsis i Fud i Lud i Mosoch i Tubalkain i do Hellady i do wysp daleko, [które] nie słyszały Mojego imienia ani widzieli chwały Mej, i ogłoszę Mą chwałę w narodach.
I przyprowadzę braci waszych z wszystkich narodów, dar JAHWE z końmi i [na] rydwanach krytych, [na] mułach z osłonami, do świętego miasta Jeruzalem, powiedział JAHWE: jak gdyby przynosili synowie Izraela Mi ofiary ich z psalmami do domu JAHWE.
Tak mówi JAHWE: krzyk w Rama słychać lament i płacz i krzyk. Rachel opłakuje nie chcąc przestać z powodu synów jej, że nie są.
Ponieważ niemowlę Izrael, i Ja pokochałem jego i z Egiptu wezwałem dzieci jego.
I tym Betlejem dom Efrata, najmniejsze jesteś będące w tysiącach Judy, z ciebie mi wyjdzie będący dowódcą w Izraelu, i wyjście Jego od początku z dni odwiecznych.
Jeśli cofnąłby się, nie znajduje upodobania dusza Moja w nim, zaś sprawiedliwy z wiary jego żyłby.
I rzekł [anioł] JAHWE do oszczercy: Upomina JAHWE ciebie, oszczerco, i upomina JAHWE ciebie, [Ten] który wybrał Jeruzalem, [czyż] nie [Ten jest] płomieniem wyciągniętym z ognia?
Oto Ja odsyłam zwiastuna Mego, i przypatrzy się drodze przede obliczem Mym, i nagle przybędzie do świątyni Swej Pan, którego wy szukacie, i zwiastun przymierza, którego wy pragniecie. Oto przychodzi, mówi JAHWE wszechmogący.
Abraham zrodził Izaaka, Izaak zaś zrodził Jakuba, Jakub zaś zrodził Judę i braci jego,
Juda zaś zrodził Faresa i Zarę z Tamar, Fares zaś zrodził Ezroma, Ezrom zaś zrodził Arama,
Aram zaś zrodził Aminadaba, Aminadab zaś zrodził Naasona, Naason zaś zrodził Salmona,
Salmon zaś zrodził Booza z Rachab, Booz zaś zrodził Jobeda z Rut, Jobed zaś zrodził Jessego,
Jesse zaś zrodził Dawida króla. Dawid zaś zrodził Salomona z tej [żony] Uriasza
Salomon zaś zrodził Roboama, Roboam zaś zrodził Abiasza, Abiasz zaś zrodził Asafa,
Asaf zaś zrodził Jozafata, Jozafat zaś zrodził Jorama, Joram zaś zrodził Ozjasza,
Ozjasz zaś zrodził Joatama, Joatam zaś zrodził Achaza, Achaz zaś zrodził Ezechiasza,
Ezechiasz zaś zrodził Manassesa, Manasses zaś zrodził Amosa, Amos zaś zrodził Jozjasza,
Jozjasz zaś zrodził Jechoniasza i braci jego za przesiedlenia [do] Babilonu.
Po zaś przesiedleniu [do] Babilonu Jechoniasz zrodził Salatiela, Salatiel zaś zrodził Zorobabela,
Zorobabel zaś zrodził Abiuda, Abiud zaś zrodził Eliakima, Eliakim zaś zrodził Azora,
Azor zaś zrodził Sadoka, Sadok zaś zrodził Achima, Achim zaś zrodził Eliuda,
Eliud zaś zrodził Eleazara, Eleazar zaś zrodził Mattana, Mattan zaś zrodził Jakuba,
Jakub zaś zrodził Józefa męża Marii, z której zrodzony [został] Jezus zwany Pomazańcem.
Wszystkich więc pokoleń od Abrahama do Dawida, pokoleń czternaście, i od Dawida do przesiedlenia [do] Babilonu, pokoleń czternaście, i od przesiedlenia [do] Babilonu do Pomazańca, pokoleń czternaście.
Zaś Jezusa Pomazańca narodzenie takie było: zostawszy_zaręczona matka Jego, Maria Józefowi, zanim zeszli się oni znalazła się w łonie mająca z Ducha Świętego.
Józef zaś mąż jej, sprawiedliwym będąc i nie życząc jej zawstydzenia, chciał potajemnie oddalić ją.
To zaś [gdy] on wymyślił oto zwiastun Pana we śnie ukazał się mu, mówiąc: Józefie synu Dawida nie bój się zaakceptować Marię żonę twoją, [co] bowiem w niej zrodziło się z Ducha jest Świętego.
Urodzi zaś syna i nazwiesz imię Jego Jezus, On bowiem uratuje lud Jego od grzechów ich.
To zaś wszystko stało się, aby wypełniło się [co] powiedziano [zostało] przez Pana poprzez proroka mówiącego:
Oto dziewczyna w łonie mieć będzie i urodzi syna, i nazwą imię Jego Emmanuel, [co] jest przetłumaczane: z nami Bóg
Podniósłszy się zaś Józef ze snu uczynił jak nakazał mu zwiastun Pana, i zaakceptował żonę swoją.
i nie poznawał jej aż urodziła syna, i nazwał [Go] imieniem Jego Jezus.
[Kiedy] zaś Jezus urodził się w Betlejem [w] Judei w dniach Heroda króla, oto magowie ze wschodu przybyli do Jerozolimy,
mówiąc: Gdzie jest narodzony król Judejczyków? Zobaczyliśmy bowiem Jego gwiazdę we wschodzie i przybyliśmy pokłonić się Mu.
Usłyszawszy zaś król Herod został poruszony i cała Jerozolima z nim.
I zebrawszy wszystkich arcykapłanów i uczonych w Piśmie ludu dowiadywał się u nich gdzie Pomazaniec się [u]rodzi.
Oni zaś powiedzieli mu: W Betlejem [w] Judei. Tak bowiem napisane jest przez proroka:
I ty, Betlejem ziemio Judy, wcale nie najmniejsze jesteś z dowódców Judy, z ciebie bowiem wyjdzie dowodzący, który pasł będzie lud Mój Izraela.
Wtedy Herod potajemnie wezwawszy magów dowiadywał się od nich [o] czasie pojawienia się gwiazdy,
i posławszy ich do Betlejem powiedział: Wyruszywszy odkryjcie dokładnie co do dziecka, kiedy zaś znaleźlibyście, przynieście wiadomość mi, abym i ja przyszedłszy pokłonił się Mu.
Oni zaś wysłuchawszy króla poszli i oto gwiazda, którą zobaczyli we wschodzie, poprzedzała ich aż przyszedłszy stanęła powyżej, gdzie było dziecko.
Zobaczywszy zaś gwiazdę zaczeli się radować radością wielką bardzo.
I przyszedłszy do domu zobaczyli dziecko z Marią matką Jego, i upadli oddając cześć Mu, i otworzyli skarbce swoje przynieśli mu prezent: złoto i kadzidło i mirrę.
I mając objawienie we śnie nie zawracać do Heroda, przez inną drogę wrócili do kraju swojego.
Oddaliwszy się zaś oni, oto zwiastun Pana ukazuje się we śnie Józefowi mówiąc: Podnieś się weź dziecko i matkę Jego i uciekaj do Egiptu, i bądź tam aż powiem ci. Zamierza bowiem Herod szukać dziecka [żeby] zgubić Je.
On zaś podniósłszy się wziął dziecko i matkę Jego nocą i oddalił się do Egiptu.
I był tam aż do śmierci Heroda, aby wypełniło się co powiedziano przez Pana poprzez proroka mówiącego: Z Egiptu wezwałem Syna mego.
Wtedy Herod zobaczywszy, że okpiony został przez magów rozgniewał się bardzo, i posłał zabijać wszystkie dzieci w Betlejem i w całych granicach jego, od dwuletnich i poniżej, według czasu, którego dowiedział się od magów.
Wtedy wypełniło się [co] powiedziano przez Jeremiasza proroka mówiącego:
Głos w Rama został usłyszany, płacz i krzyk wielki, Rachel opłakuje dzieci swoje, i nie chce pocieszona zostać, bo nie są
Gdy zmarł zaś Herod, oto zwiastun Pana objawił się we śnie Józefowi w Egipcie,
mówiąc: Podnieś się, weź dziecko i matkę Jego i wyrusz do ziemi Izraela, umarli bowiem szukający duszy dziecka.
On zaś podniósł się, wziął dziecko i matkę Jego i wszedł do ziemi Izraela.
Usłyszawszy zaś, że Archelaos króluje w Judei zamiast ojca jego Heroda, bał się tam wracać. Otrzymawszy objawienie zaś we śnie oddalił się do regionu Galilei.
I przyszedłszy zamieszkał w miejscowości zwanej Nazaret, żeby wypełniło się [to] powiedziane przez proroków, że Nazarejczykiem nazywany bedzie.
W zaś dniach owych przybywa Jan Chrzciciel głosząc na pustkowiu Judei,
mówiąc: Zmieniajcie myślenie, zbliża się bowiem Królestwo Niebios,
Ten bowiem jest nazwany przez Izajasza proroka mówiącego: Głos krzyczącego na pustkowiu: przygotujcie drogę Pana, proste uczyńcie ścieżki Jego.
Sam zaś Jan miał ubranie jego z włosów wielbłąda i pas skórzany wokół biodra jego, zaś jedzeniem były jego szarańcze i miód dziki.
Wtedy wychodziła do niego Jerozolima i cała Judea i cała okolica Jordanu,
i byli zanurzani w Jordanie rzece przez niego, wyznający grzechy ich.
Zobaczywszy zaś licznych faryzeuszy i sadyceuszy przychodzących do zanurzania, powiedział im: Płody żmij, kto pokazał wam jak uciec przed mającego przyjść gniewu?
Uczyńcie więc owoc godny zmiany myślenia,
i nie uważajcie za słuszne mówić w sobie: Ojca mamy Abrahama, mówię bowiem wam, że może Bóg z kamieni tych wzbudzić dzieci Abrahamowi.
Już zaś siekiera do korzenia drzew przylega. Każde więc drzewo nie czyniące owocu dobrego, wycinane jest i w ogień wrzucane jest.
Ja was zanurzam w wodzie ku zmianie myślenia, zaś za mną przychodzi mocniejszy [ode] mnie jest, którego nie jestem wart, sandałów wziąć do rąk. On was zanurzy w Duchu Świętym i ogniu.
Którego wiejadło w ręku Jego, i oczyści klepisko Jego, i zbierze razem zboże Swoje do składu zaś plewę spali ogniem nieugaszonym.
Wtedy przybywa Jezus z Galilei nad Jordan do Jana [by] zostać zanurzonym przez niego.
Zaś powstrzymywał Go mówiąc: Ja potrzebę mam przez Ciebie zostać zanurzonym, i Ty przychodzisz do mnie?
Odpowiedziawszy zaś Jezus rzekł mu: Dopuść teraz, tak bowiem właściwie jest nam wypełnić wszelką sprawiedliwość. Wtedy pozwala Mu.
Zostawszy zanurzonym zaś Jezus zaraz wyszedł z wody, i oto otwarte zostały [Mu] Niebiosa, i ujrzał Ducha Boga schodzącego jakby gołąb i przychodzącego na Niego.
i oto głos z Niebios mówiący: Ten jest Syn Mój ukochany, w którym upodobałem.
Wtedy Jezus wyprowadzony został na pustkowie przez Ducha by zostać wypróbowanym przez przeciwnika.
i podszedłszy doświadczający [Go] powiedział Mu, Jeśli Synem jesteś Boga, powiedz, by kamienie te chlebami stały się.
[On] zaś odpowiadając rzekł: Napisane jest: nie na chlebie samym żył będzie człowiek, ale na każdym słowie które wychodzi przez usta Boga.
Wtedy bierze Go przeciwnik do świętego miasta, i postawił Go na skrzydle świątyni,
i mówi Mu: Jeśli Synem jesteś Boga, rzuć się w dół, napisano bowiem, że wysłannikom Jego rozkaże o Tobie i na rękach podniosą Cię, nie abyś uderzył o kamień stopą Swą.
Powiedział mu Jezus: Znów napisane jest: nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga twego.
Znów bierze Go przeciwnik na górę wysoką bardzo, i pokazuje Mu wszystkie królestwa świata i splendor ich,
Wtedy mówi mu Jezus: Odchodź oskarżycielu, napisane jest bowiem: Panu Bogu twemu pokłonisz się [w hołdzie] i Jemu samemu służył [będziesz].
Wtedy opuszcza Go przeciwnik, i oto zwiastuni podeszli i usługiwali Mu.
Usłyszawszy zaś, że Jan został wydany, wrócił do Galilei.
i zostawiwszy Nazaret, przyszedłszy osiedlił się w Kafarnaum nad morzem w granicach Zabulona i Naftalego.
aby wypełniło się [co] powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego:
Ziemia Zabulona i ziemia Naftalego, droga morza, po drugiej stronie Jordanu, Galilea narodów,
lud siedzący w ciemności światło ujrzał wielkie, i siedzącym w krainie i cieniu śmierci światło wzeszło im.
Od wtedy rozpoczął Jezus zwiastować i mówić: Zmieniajcie myślenie, zbliżyło się bowiem Królestwo Niebios.
Przechodząc zaś obok morza Galilejskiego ujrzał dwóch braci, Szymona nazywanego Piotrem i Andrzeja brata jego, rzucających sieć w morze. Byli bowiem rybakami,
[Oni] zaś natychmiast pozostawiwszy sieci zaczęli towarzyszyć Mu.
i idąc na przód z tego miejsca zobaczył innych dwóch braci, Jakuba [tego] Zebedeusza i Jana brata jego, w łodzi z Zebedeuszem ojcem ich naprawiających sieci swoje; i wezwał ich.
[Oni] zaś natychmiast porzuciwszy łódź i ojca ich zaczęli towarzyszyć Mu.
i obchodził w całości Galileę, nauczając w synagogach ich i ogłaszając dobrą nowinę królestwa i lecząc każdą chorobę i każdą niemoc wśród ludu.
i poszedł słuch [o] Nim na całą Syrię. I zaczęli przynosić Mu wszystkich źle się mających, różnymi chorobami i udrękami objętych [i] opętanych i epileptyków i paralityków, i uzdrowił ich.
i zaczęli towarzyszyć Mu, lud wielki z Galilei i Dekapolu i Jerozolimy i Judei i z drugiej strony Jordanu.
Wtedy zaś lud wszedł na górę, i usiadłszy On zbliżyli się [do] Niego uczniowie Jego.
i otworzywszy usta Jego nauczał ich mówiąc:
Szczęśliwi biedni duchem, bo ich jest Królestwo Niebios.
Szczęśliwi zasmuceni, bo oni doznają pociechy.
Szczęśliwi pokorni, bo oni odziedziczą ziemię.
Szczęśliwi łaknący i pragnący sprawiedliwości, bo oni zostaną nasyceni.
Szczęśliwi litościwi, bo oni litości doznają.
Szczęśliwi czystego serca, bo oni Boga zobaczą.
Szczęśliwi pokój czyniący, bo oni synami Boga zostaną nazwani.
Szczęśliwi prześladowani z powodu sprawiedliwości, bo ich jest Królestwo Niebios.
Radujcie się i weselcie się, bo zapłata wasza wielka w Niebiosach. Tak bowiem prześladowali proroków przed wami.
Wy jesteście sól ziemi. Jeśli tylko zaś sól stałaby się mdła, przez co będzie posolona? Na nic [nie] jest dobra więcej jeśli nie wyrzucona na zewnątrz zdeptaną być przez ludzi.
Wy jesteście światło świata. Nie jest w stanie miasto ukryć się na górze leżące.
Ani nie zapalają lampę i ustawiają ją pod naczyniem, ale na świeczniku, i świeci wszystkim w domu.
W ten sposób niech zaświeci światło wasze przed ludźmi, żeby zobaczyli wasze dobre dzieła i chwalili Ojca waszego w Niebiosach.
Nie uważajcie, że przyszedłem obalić Prawo lub Proroków, nie przyszedłem obalić ale wypełnić.
Amen bowiem mówię wam, aż przeminie niebo i ziemia, jota jedna lub jeden mały róg nie, przeminie z Prawa, aż wszystko się stanie.
Kto jeśli tylko więc poluzowałby jedno przykazanie to najmniejsze i uczył w ten sposób ludzi, najmniejszym nazwany będzie w Królestwie Niebios. Kto zaś czyniłby i nauczałby, ten wielkim nazwany będzie w Królestwie Niebios.
Mówię bowiem wam, że jeśli tylko nie w nadmiarze byłaby wasza prawość większa [niż] uczonych w piśmie i faryzeuszy, nie weszlibyście do Królestwa Niebios.
Usłyszeliście, że powiedziano starożytnym: Nie zabijaj, kto zaś zabije, podlegać będzie sądowi.
Ja zaś mówię wam, że każdy wpadający w gniew [na] brata jego podlegać będzie sądowi, kto zaś powiedziałby bratu jego "Raka" podlegać będzie "Sanhedrynowi". Kto zaś powiedziałby: "Głupcze", podlegać będzie pod Gehennę ognia.
Jeśli tylko więc przyniósłbyś dar twój przed ołtarz i tam przypomniałbyś sobie, że brat twój ma coś przeciw tobie,
zostaw tam dar twój, przed ołtarzem i odejdź najpierw, pogódź się [z] bratem twoim, i wtedy przyszedłszy przynoś dar twój.
Bądź życzliwy przeciwnikowi twojemu szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, nie aby cię wydał przeciwnik sędziemu, i sędzia strażnikowi i do więzienia wrzucony [będziesz].
Amen mówię ci, nie wyjdziesz stamtąd aż zwrócisz ostatni grosz.
Ja zaś mówię wam, że każdy patrzący [na] kobietę z pożądaniem jej, już popełnił cudzołóstwo [z] nią w sercu jego.
Jeśli zaś oko twoje prawe [jest] obrazą ci, wyrwij je i odrzuć od siebie. korzystniej bowiem tobie aby stracić jeden członek [ciała] twój i nie całe ciało twe wrzucone [było] do Gehenny.
I jeśli prawa twa ręka [jest] obrazą ci, odetnij ją i odrzuć od ciebie, korzystniej bowiem tobie, aby stracić jeden członek [ciała] twojego i nie całe ciało twoje w Gehennę odeszło.
Powiedziano zaś: Kto [by] odprawił kobietę jego, da jej akt rozwodu,
Ja zaś mówię wam, że ktokolwiek oddala kobietę jego z wyjątkiem przyczyną rozpusty czyni ją popełniającą cudzołóstwo i kto jeśli tylko oddaloną poślubiłby, popełnia cudzołóstwo.
Znowu usłyszeliście, że powiedziane zostało starożytnym: Nie składaj fałszywej przysięgi, oddasz zaś Panu przysięgi twe,
Ja zaś mówię wam, nie przesięgajcie w ogóle, ani na Niebo, że tronem jest Boga
ani na ziemię, że podnóżkiem jest stóp Jego, ani na Jerozolimę, że miastem jest wielkiego Króla.
Ani na głowę twą przysiegałbyś, że nie jesteś w stanie jednego włosa jasnego uczynić czarnym.
Będzie zaś słowo wasze: tak tak, nie nie, zaś ponad miarę tego, ze złego jest.
Ja zaś mówię wam, nie przeciwstawiajcie się złu, ale jeśli cię uderza w prawy bok twarzy [twój] obróć mu i inny.
i chcącemu [z] tobą sądzić się i tunikę twą zabrać, zostaw mu i szatę.
Proszącemu ciebie daj, i chcącemu od ciebie pożyczyć nie odwracałbyś się.
Usłyszeliście, że powiedziano: Kochaj przyjaciela twego i nienawidź przeciwnika twego.
Ja zaś mówię wam: Kochajcie przeciwników waszych i módlcie się za prześladujących was,
żebyście stali się synami Ojca waszego w Niebiosach, że słońce Jego wznosi się nad złymi i dobrymi i wysyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jeśli tylko bowiem kochacie kochających was, jaką zapłatę macie? [Czyż] nie i poborcy podatków im czynią?
I jeśli tylko pozdrawialibyście braci swoich tylko, co nadzwyczajnego czynicie? [Czyż] nie i poganie im czynią?
Będziecie więc wy doskonali jak Ojciec wasz Niebieski doskonały jest.
Uważajcie zaś [by] prawości waszej nie czynić przed ludźmi dla oglądania [przez] nich. Jeśli zaś nie zapłaty nie macie od Ojca waszego w Niebiosach.
Kiedy więc czyniłbyś dobroczynność, nie dmiłbyś w trąbę przed tobą, jak hipokryci czynią w synagogach i na ulicach, żeby chwaleni byli przez ludzi. Amen mówię wam, otrzymują w całości zapłatę ich.
[Gdy] ty zaś czynisz dobroczynność nie [niech] wie lewa twa co czyni prawa twa,
kiedy twa dobroczynność w ukryciu, i Ojciec twój widzący w ukryciu odda ci.
I kiedykolwiek modlicie się, nie będziecie jak hipokryci, że kochają w synagogach i w narożnikach placów stawając modląc się, żeby świecić ludziom, amen mówię wam, otrzymują w całości zapłatę ich.
Ty zaś kiedykolwiek modlisz się, wejdź do pokoju twego i zamknąwszy drzwi twe módl się [do] Ojca twego w ukryciu i Ojciec twój widzący w ukryciu odda ci.
Módląc się zaś nie używając powtórzeń jak poganie liczący bowiem, że w gadatliwości ich wysłuchani zostaną.
Nie więc bądźcie podobni im, wie bowiem Ojciec wasz co potrzebę macie zanim wy poprosicie Go.
W ten sposób więc módlcie się wy: Ojcze nasz w Niebiosach, niech zostanie uświęcone imię Twe,
Niech przyjdzie Królestwo Twe, bądź wola Twa, jak w Niebie i na ziemi,
Chleb nasz codzienny daj nam dzisiaj,
i odpuść nam długi nasze, jak i my odpuszczamy dłużnikom naszym.
i nie wprowadzadź nas w pokusę ale wyratuj nas ze złego, [albowiem Twoje jest Królestwo i moc i chwała na wieki. Amen.]
Jeśli tylko bowiem odpuścilibyście ludziom wykroczenia ich, odpuści i wam Ojciec wasz Niebieski.
Jeśli zaś nie odpuścicie ludziom, ani Ojciec wasz odpuści winy wasze.
Kiedykolwiek zaś pościlibyście, nie bądźcie jak hipokryci o smutnym obliczu, szpecą bowiem twarze ich, żeby zostaliby ukazani ludziom poszczący. Amen mówię wam, otrzymali w całości zapłatę ich.
Ty zaś poszcząc namaść twą głowę i twarz twą umyj,
żeby nie pokazać się ludziom poszczący, ale Ojcu twemu w skrytości. I Ojciec twój widzący w skrytości odda ci.
Nie gromadźcie wam skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczy, i gdzie złodzieje podkopują się i kradną,
Gdzie bowiem jest skarb twój, tam będzie i serce twe.
Lampą ciała jest oko. Jeśli więc byłoby oko twe proste, całe ciało twe jasne będzie.
Jeśli zaś oko twe złe byłoby, całe ciało twe ciemne będzie. Jeśli więc światło w tobie ciemnością jest, ciemność jakaż [wielka]!
Nikt [nie] jest w stanie dwom panom być niewolnikiem, Albo bowiem jednego nienawidzić będzie i innego pokocha, albo jednego trzymać się będzie i innym wzgardzi. Nie jesteście w stanie Bogu służyć i mamonie.
Dla tego mówię wam: nie martwcie się [o] dusze wasze co zjedlibyście, [lub co pilibyście], ani ciałem waszym, co założylibyście [na siebie]. W istocie nie dusza więcej jest [od] jedzenia i ciało [od] odzieży?
Przypatrzcie się ptactwu nieba, że nie sieją i nie żną i nie zbierają w spichlerzach, i Ojciec ich Niebieski karmi je. Nie wy więcej przewyższacie je?
Kto zaś z was zamartwiając się jest w stanie dodać do wzrostu jego łokieć jeden?
I o odzież co martwicie się? Nauczcie się od lilji pola jak rosną, nie męczą się i nie przędą.
Mówię zaś wam, że ani nawet Salomon w całej chwale swej nie ubierał się jak jedna [z] tych.
Jeśli zaś trawę pola dzisiaj będąca i jutro do pieca wrzucaną Bóg tak ubiera, nie wiele więcej was małej wiary?
Wszystkiego bowiem tego narody poszukują. Wie bowiem Ojciec wasz Niebieski, że potrzebujecie tych wszystkich.
Szukajcie zaś po pierwsze Królestwa [ Boga] i prawości jego, i tamte wszystkie dodane będą wam.
Nie więc zamartwiajcie się na jutro, bowiem jutro martwić się będzie o siebie. Wystarczy dniowi zło jego.
Czemu zaś widzisz pyłek w oku brata twego, zaś w twym oku belki nie widzisz?
Lub jak powiesz bratu twemu: Pozwól wyrzucić pyłek z oka twego, a wypatrzyć [nie możesz] belki w oku twym?
Hipokryto, wyrzuć najpierw z oka twego belkę, a wtedy wyraźnie zobaczysz [by] wyrzucić pyłek z oka brata twego.
Nie dajcie świętego psom, i nie rzućcie pereł waszych przed świnie, nie co_by zdeptały was nogami ich i odwróciwszy się [nie] rozerwały was.
Każdy bowiem proszący bierze i szukający znajduje i pukającemu zostanie otworzone.
Lub kto jest z was człowiekiem, którego poprosi syn jego [o] chleb, nie [przecież] kamień poda mu!
Jeśli więc wy źli bedąc wiecie [jak] prezenty dobre dawać dzieciom swym, ile więcej Ojciec wasz w Niebiosach da dobre proszącym Go.
Wszystko więc co tylko chcecie, aby uczynili wam ludzie, tak i wy uczyńcie im, takie bowiem jest Prawo i Prorocy.
Wejdźcie przez wąską bramę, bowiem szeroka brama i przestronna droga wiodąca w zgubę, i liczni są wchodzący przez nią.
Ponieważ wąska brama i zwężona droga prowadząca do życia, i nieliczni są znajdujący ją.
Uważajcie na pseudo-proroków, co przychodzą do was w odzieniu owiec, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi.
Z owoców ich rozpoznacie ich. Czy zbierają z cierni kiście winogron lub z ostów figi?
Więc każde drzewo dobre, owoce dobre wydaje, zaś zgniłe drzewo, owoce złe wydaje.
Więc po owocach ich poznacie ich.
Nie każdy mówiący mi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios, ale czyniący wolę Ojca Mego w Niebiosach.
Liczni mówić będą mi w tym dniu: Panie, Panie, nie Twym imieniem prorokowaliśmy, i Twym imieniem demony wyrzucaliśmy? I Twym imieniem cudów licznych dokonaliśmy?
I wtedy wyznam im, że: Nigdy [nie] poznałem was, odejdźcie ode mnie wykonawcy bezprawia.
Każdy więc, kto słucha Mych słów tych i wykonuje je, przyrównany zostanie mężowi rozważnemu, który zbudował jego dom na skale.
I spadła ulewa i przyszły rzeki i dmuchnęły wiatry i uderzyły dom ten, i nie upadł. ugruntowany [był] bowiem na skale.
I każdy, słuchający Mych słów tych i nie wykonujący ich, przyrównany zostanie mężowu głupiemu, który zbudował jego dom na piasku.
I spadła ulewa i przyszły rzeki i dmuchnęły wiatry i uderzyły dom ten, i upadł, i był upadek jego wielki.
I stało się, że kiedy zakończył Jezus słowa te, zadziwili się ludzie na naukę Jego.
Był bowiem nauczający ich władzę mający, i nie jak uczeni w piśmie ich.
Zszedłszy zaś [On] z góry towarzyszyli Mu ludzie liczni.
I wyciągając rękę dotknął go [ Jezus] mówiąc: Chcę, bądź oczyszczony i natychmiast oczyszczony został jego trąd.
i powiedział mu Jezus: Patrz, żadnemu [nie] powiedziałbyś, ale odejdź, siebie pokaż kapłanowi i przynosząc dar co nakazał Mojżesz, na świadectwo im.
i mówiąc: Panie, chłopiec mój leżący w domu sparaliżowany, strasznie [jest] udręczony.
Odpowiadając zaś centurion mówi: Panie, nie jestem godny abyś mi pod dach wszedłbyś, ale tylko powiedz słowem, i uleczony będzie chłopiec mój.
I zaś ja człowiekiem jestem po władzą, mającym pod sobą żołnierzy, i mówię temu "Idź" i idzie, i innemu "Przyjdź", i przychodzi, i niewolnikowi memu "Zrób to", i wykonuje.
Usłyszawszy zaś Jezus był pełen podziwu i powiedział towarzyszącym: Amen mówię wam, u nikogo tyle wiary w Izraelu [nie] znalazłem.
Mówię zaś wam, że liczni od wschodu i zachodu przybędą i ułożą się [do stołu] z Abrahamem i Izaakiem i Jakubem w Królestwie Niebios.
Zaś synowie królestwa wyrzuceni zostaną w ciemność zewnętrzną. Tam będzie płacz i zgrzyt zębów.
I powiedział Jezus centurionowi: Odejdź, jak uwierzyłeś niech się stanie ci, i uleczony został chłopiec w godzinie tej.
I przyszedłszy Jezus do domu Piotra ujrzawszy teściową jego leżącą i gorączkującą,
i dotknął rękę jej, i pusciła ją gorączka, i podniosła się i usługiwała Mu.
Późnieszy wieczór zaś stał się, przynosili Mu opętanych licznych. I wyrzucał duchy słowem, i wszystkich źle mających się uzdrowił,
żeby wypełniło się powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego: On słabości nasze wziął i choroby poniósł.
Zobaczywszy zaś Jezus wielu ludzi wokół Niego, rozkazał odejść na drugą stronę.
i mówi mu Jezus: Lisy nory mają i skrzydlate niebios gniazda, zaś Syn Człowieka nie ma gdzie głowę skłoniłby.
Inny zaś [z] uczniów powiedział Mu: Panie, pozwól mi najpierw odejść i pochować ojca mego.
Zaś Jezus mówi mu: Towarzysz mi, i pozwól martwym grzebać swoich martwych.
I wszedłszy On do łodzi, towarzyszyli Mu uczniowie Jego.
I oto trzęsienie wielkie stało się w morzu, dlatego statek zakrywany jest pod falami. On zaś spał.
i mówi im: Co bojaźliwi jesteście, małej wiary? Wtedy podniósł się upomniał wiatry i morze, i nastał spokój wielki.
Zaś ludzie zastanawiali się mówiąc: Kimże jest Ten, że i wiatry i morze Jemu są posłuszne?
I przyszedł On na drugą stronę w kraju Gadareńczyków spotkali Go dwóch opętanych z grobowców wychodząc, niebezpieczni bardzo, dlatego nie miał siły ktokolwiek przejść przez drogę tamtą.
I oto krzyczeli mówiąc: Co nam i Tobie, Synu Boga? Przyszedłeś tutaj przed czasem dręczyć nas?
zaś demony błagały Go mówiąc: Jeśli wyrzucasz nas, poślij nas w stado świń.
i powiedział im: Odchodźcie Zaś wyszedłszy odeszły w świnie, i oto pędząc całe stado w dół stromizny w morze, i zginęły w wodach.
Zaś pasący pobiegli, i odszedłszy do miasta przynieśli wiadomości wszystkie i [o] opętanych.
I oto całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa, i zobawszyszy Go błagali, żeby usunął się z granic ich.
I wszedłszy do łodzi przeprawił się, i przyszedł do Swego miasta.
I oto przynieśli Mu sparaliżowanego na łożu położonego, i zobaczywszy Jezus wiarę ich, powiedział sparaliżowanemu: Odwagi, dziecko, odpuszczone są twe grzechy.
I oto jacyś uczeni w piśmie powiedzieli w sobie: Ten bluźni.
I zobaczywszy Jezus myśli ich, powiedział: Aby co myślicie złego w sercach waszych?
Co bowiem jest łatwiejsze, powiedzieć: Odpuszczone twe grzechy, [czy] powiedzieć: Podnieś się i chodź?
Aby zaś widzielibyście, że prawo ma Syn Człowieka na ziemi odpuszczać grzechy wtedy mówi sparaliżowanemu: Podniósłszy się podnieś twe łoże i odejdź do domu twego.
I podniósłszy się odszedł do domu jego.
Zobaczywszy zaś ludzie byli w zachwycie i chwalili Boga [że] dał moc taką ludziom.
I przechodząc Jezus stamtąd zobaczył człowieka siedzącego nad poborem podatków, Mateuszem nazywanym, i mówi mu: Towarzysz mi. I podniósłszy się zaczął towarzyszyć Mu.
I stało się [gdy] On leżał przy stole w domu, i oto liczni poborcy podatków i grzesznicy przyszedłszy leżeli razem przy stole z Jezusem i uczniami Jego,
i zobaczywszy [to] faryzeusze mówili uczniom Jego: Dla czego z poborcami podatków i grzesznikami je Nauczyciel wasz?
Zaś usłyszawszy, powiedział [im]: Nie potrzebę mają zdrowi lekarza, ale źle mający się.
Wtedy zbliżają się [do] Niego uczniowie Jana mówiąc: Dla czego my i faryzeusze pościmy, [wiele] zaś uczniowie Twoi nie poszczą?
I odpowiedział im Jezus: Nie są w stanie synowie komnaty weselnej lamentować przez ile [czasu] z nimi jest pan młody? Przyjdą zaś dni kiedy wzięty zostanie od nich pan młody, i wtedy będą pościć.
Nikt zaś [nie] przykłada łaty materiału nieużywanego na płaszcz stary, zrywa bowiem wypełnienie jego z płaszcza, i gorsze rozdarcie staje się.
I nie wlewają wino młode w bukłaki stare, jeśli zaś inaczej, rozrywają się bukłaki, i wino jest wylewane i bukłaki zniszczone są, ale wlewają wino młode w bukłaki nowe, i oba zachowują się.
To [gdy] On mówił im, oto przełożony jeden przyszedłszy pokłonił się Mu mówiąc, że: córka ma właśnie umarła, ale przyszedłszy nałóżyłbyś rękę Twą na nią, i ożyje.
I podniósłszy się Jezus, towarzyszył mu i uczniowie Jego.
I oto kobieta krwawiąca dwanaście lat, podszedłszy z tyłu dotknęła krawędzi płaszcza Jego,
mówiła bowiem w sobie: Jeśli tylko dotknęłabym płaszcza Jego będę uratowana.
Zaś Jezus obróciwszy się i zobaczywszy ją, powiedział: Odwagi, córko, wiara twa uratowała cię, i uratowana została kobieta z godziny tej.
I przyszedłszy Jezus do domu przełożonego i zobaczywszy flecistów i ludzi czyniących zgiełk,
mówi: Ustąpcie miejsca, nie bowiem umarła dziewczynka, ale śpi. I wyśmiewali Go.
Kiedy zaś usunięci zostali [ci] ludzie, wszedłszy chwycił rękę jej, i została podniesiona dziewczynka.
I wyszła wiadomość ta na całą ziemię ową.
I przechodzącemu stamtąd Jezusowi zaczęli towarzyszyć dwaj ślepi krzyczący i mówiący: Miej litość nam, Synu Dawida
[Gdy] przyszedł zaś do domu, zbliżyli się [do] Niego ślepi, i mówił im Jezus: Wierzycie, że jestem w stanie to uczynić? Mówią mu: Tak, Panie.
Wtedy dotknął oczu ich mówiąc: Według wiary waszej niech stanie się wam.
I otworzone zostały ich oczy. I surowo nakazał im Jezus mówiąc: Patrzcie, nikt niech [nie] wie.
Zaś wyszedłszy rozpowiedzieli oni [to] na całą ziemię ową.
I [gdy] wyrzucony został demon, przemówił niemy. I podziwiały tłumy mówiąc: nigdy [nie] pojawiło się takie w Izraelu.
Zaś faryzeusze mówili: Przez władcę demonów wyrzuca demony.
I obchodził Jezus miasta wszystkie i wioski, nauczając w synagogach ich i głosząc dobrą nowinę Królestwa i lecząc wszelką chorobę i wszelką słabość.
Zobaczywszy zaś tłumy zlitował się nad nimi, że były znękani i opuszczeni, jak owce nie mające pasterza.
Wtedy mówi uczniom Jego: Wszakże żniwa liczne, zaś pracownicy nieliczni.
Proście więc Pana żniwa, żeby wyrzucił pracowników na żniwo Jego.
I wezwawszy dwunastu uczniów Jego, dał im władzę [nad] duchami nieczystymi, żeby wyrzucać je i leczyć każdą chorobę i każdą słabość.
Zaś dwunastu wysłanników imiona są te: pierwszy Szymon nazywany Piotrem i Andrzej brat jego, i Jakub [syn] Zebedeusza i Jan brat jego,
Filip i Bartłomiej, Tomasz i Mateusz poborca podatków, Jakub [syn] Alfeusza i [Lebeusz nazywany] Tadeusz,
Szymon Kananejczyk i Judasz Iskariota (ten) i wydał Go.
Tych dwunastu wysłał Jezus nakazawszy im mówiąc: Na drogę narodów nie odchodzilibyście i w miasta Samarytan nie wchodzilibyście,
idźcie zaś raczej do owiec [które są] zagubione [z] domu Izraela.
Idąc zaś głoście mówiąc, że: Przybliżyło się Królestwo Niebios.
Nie zacznijcie nabywać złota i nie srebra i nie miedzi do pasów waszych,
nie torbę na drogę i nie dwie tuniki i nie sandały i nie laskę. Godny bowiem wykonawca jedzenia jego.
Wchodząc zaś do domu pozdrówcie go.
I jeśli byłby dom godny, niech przyjdzie pokój wasz na niego. Jeśli zaś nie byłby godny, pokój wasz do was niech zawróci.
I który nie przyjąłby was i nie wysłuchałby słów waszych, wychodząc poza dom lub miasto owo strzepnijcie kurz stóp waszych.
Amen mówię wam, znośniej będzie ziemi Sodomy i Gomory w dniu sądu niż miastu owemu.
Oto ja wysyłam was jak owce w środek wilków. Stawajcie się więc ostrożni jak węże i niewinni jak gołębie.
Uważajcie zaś na ludzi, będą wydawać bowiem was do sanchedrynów i w synagogach ich będą chłostać was.
I przed rządzących zaś i królów będziecie prowadzeni z powodu Mnie, na świadectwo im i narodom.
Kiedy zaś wydadzą was, nie niepokójcie się jak lub co powiecie. Dane będzie bowiem wam w owej godzinie co powiecie.
Nie bowiem wy jesteście mówiący, ale Duch Ojca waszego mówiący w was.
i będziecie nienawidzeni przez wszystkich dla imienia Mego. Zaś pozostały do końca, będzie uratowany.
Kiedy zaś prześladowaliby was w mieście tym, uciekajcie do innego. Amen bowiem mówię wam, nie skończycie miast Izraela aż przyszedłby Syn Człowieka.
Nie jest uczeń nad nauczyciela i nie sługa nad pana swego.
Wystarczające uczniowi, aby stałby się, jak nauczyciel jego, i sługa jak pan jego. Jeśli Gospodarza belzebubem nazywają, ile bardziej domowników Jego.
Co mówię wam w ciemności, powiedzcie w świetle, i co do ucha słyszycie, głoście na dachach.
I nie bójcie się z zabijających ciało, zaś duszy nie będących w stanie zabić. Bójcie się zaś raczej będącego w stanie i duszę i ciało zniszczyć w Gehennie.
Nie dwa wróble [za] asa są sprzedawane? I jeden z nich nie spadnie na ziemię bez Ojca waszego.
Was zaś i włosy głowy wszystkie policzone są.
Każdy więc, który przyzna się do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja do niego w obecności Ojca Mego w Niebiosach.
Który zaś wyrzekłby się Mnie przed ludźmi, wyrzeknę się i Ja jego w obecności Ojca Mego w Niebiosach.
Nie uważajcie, że przyszedłem rzucić pokój na ziemię. Nie przyszedłem rzucić pokój, ale miecz.
Przyszedłem bowiem poróżnić człowieka przeciw ojcu jego i córkę przeciw matce jej i synową przeciw teściowej jej.
i znienawidzą człowieka domownicy jego.
Kochający ojca lub matkę nade mnie nie jest Mnie godny, i kochający syna lub córkę nade Mnie nie jest Mnie godny.
I kto nie bierze krzyża jego i towarzyszy za Mną, nie jest Mnie godny.
Który znalazł duszę jego straci ją, i stracił duszę jego z powodu Mnie znajdzie ją.
Przyjmujący was Mnie przyjmuje, i Mnie przyjmujący przyjmuje posyłającego Mnie.
Przyjmujący proroka w imieniu proroka zapłatę proroka weźmie, i przyjmujący sprawiedliwego w imieniu sprawiedliwego zapłatę sprawiedliwego weźmie.
I kto jeśli dałby pić jednemu małemu kubek zimnej tylko w imieniu ucznia, amen mówię wam, nie utraci zapłaty jego.
I stało się, kiedy zakończył Jezus wydawać polecenia dwunastu uczniom Jego, przeszedł stamtąd nauczając i głosząc w miastach ich.
Zaś Jan usłyszawszy w więzieniu [o] dziełach Pomazańca, wysławszy przez [dwóch] uczniów jego,
powiedział mu: Ty jesteś przychodzącym, czy drugiego oczekujemy?
I odpowiadając Jezus powiedział im: Poszedłszy przynieście nowinę Janowi, co słyszycie i widzicie.
[Gdy] tamci zaś wyruszali, zaczął Jezus mówić tłumom o Janie: Co wyszliście na pustkowiu oglądać? Trzcinę przez wiatr poruszaną?
Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie [szaty] ubranego? Oto [ci] miękkie noszący w domach królów są.
Ten [bowiem] jest o którym napisane jest: Oto Ja posyłam zwiastuna Mego przed obliczem Twym, co przygotuje drogę Twą przed Tobą.
Amen mówię wam, nie jest podniesiony z urodzonych [z] kobiet większy [od] Jana Zanurzającego, zaś najmniejszy w Królestwie Niebios większy jemu jest.
Od zaś dni Jana Zanurzającego aż do teraz Królestwo Niebios doznaje przemocy, i gwałtownicy pochwytują je.
Wszyscy bowiem prorocy i Prawo aż [do] Jana prorokowali.
I jeśli chcecie przyjąć, on jest Eliaszem mającym przychodzić.
Mający uszy [(do słuchania)] niech słucha.
Komu zaś przyrównam pokolenie to? Podobne jest chłopcom siedzącym na rynkach, co zwracając się do innych
Przyszedł Syn Człowieka, jedzący i pijący, i mówią: Oto człowiek żarłok i pijak, poborców podatków przyjaciel i grzeszników. I została usprawiedliwiona mądrość przez dzieła jej
Wtedy zaczął ganić miasta w których stały się największe dzieła mocy Jego, że nie zmieniły myślenia.
Biada ci, Chorazynie, biada ci, Betsaido, bo jeśli w Tyrze i Sydonie stały się dzieła mocy które stały się w was, dawno w worze i popiele pokutowałyby.
I ty, Kafarnaum, Nie aż do nieba zostaniesz podniesione? Aż do odchłani zejdziesz, bo jeśli w Sodomie stałyby się dzieła mocy które stały się w tobie, pozostałyby do dzisiaj.
W owym czasie odpowiedziawszy Jezus powiedział: Wyznaję Cię Ojcze, Panie Nieba i ziemi, że ukryłeś to przed mądrymi i roztropnymi i odsłoniłeś te niemowlętom.
Tak, Ojcze, bo takie pragnienie stało się przed Tobą.
Wszystko Mi zostało przekazane przez Ojca Mego, i nikt [nie] poznaje Syna jeśli nie Ojciec, i nie Ojca ktoś poznaje jeśli nie Syn i komu jeśli zamierzałby Syn odsłonić.
Chodźcie tutaj do mnie wszyscy zmęczeni i obciążeni a Ja dam odpocznienie wam.
Bierzcie jarzmo Me na was i uczcie się ode mnie, że łagodny jestem i pokornego serca, i znajdziecie odpoczynek duszom waszym.
Bowiem jarzmo Me wygodne i obciążenie Me lekkie jest.
W owym czasie przechodził Jezus [w] szabat przez obsiane pola. Zaś uczniowie Jego zgłodnieli i zaczęli zrywać kłosy i jeść.
Zaś faryzeusze zobaczywszy powiedzieli Jemu, oto uczniowie Twoi czynią co nie wolno czynić w szabat.
Zaś odpowiedział im: Nie przeczytaliście, co uczynił Dawid, że zgłodniał i ci z nim?
Jak wszedł do domu Boga i chleby pokładne jadł, których nie wolno było im zjeść i nie tym z nim, jeśli nie kapłanom tylko?
Albo nie przeczytaliście w Prawie, że [w] szabat kapłani w świątyni sabat beszczeszą i niewinni są?
Mówię zaś wam, że [od] świątyni większe jest tutaj,
Jeśli zaś wiedzielibyście co jest: Litości chcę i nie ofiary, nie potępialibyście niewinnych.
Panem bowiem jest szabatu Syn Człowieka.
I przeszedłszy stamtąd przyszedł do synagogi ich.
I oto człowiek rękę mający uschłą. I zapytali Go mówiąc: Czy jest słuszne [w] szabat leczyć? Aby oskarżyliby Go.
Zaś odpowiedział im: Kto jest z was człowiek, który mając owce jedną, i jeśli wpadłaby ta [w] szabat do dołu, nie chwyci ją i podniesie?
Ileż więc przewyższa człowiek owcę. Dlatego dozwolone [jest] [w] szabat dobrze czynić.
Wtedy mówi człowiekowi: Wyciągnij twą rękę. I wyciągnął i przywrócona została zdrowa jak inna.
Wyszedłszy zaś faryzeusze naradę podjęli przeciw Niemu jak Jego zniszczyć.
Zaś Jezus poznawszy wycofał się stamtąd. I towarzyszyły Mu [tłumy] liczne, i leczył ich wszystkich.
Aby wypełniło się [co] powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego:
Oto chłopiec Mój, którego wybrałem. Ukochany Mój, którego aprobuje dusza Ma. Włożę Ducha Mego na Niego, i sąd narodom ogłosi.
Nie będzie kłócić się i nie będzie krzyczeć, i nie usłyszy ktoś na placach głos Jego.
Trzciny zmiażdzonej nie złamie i lnu dymiącego nie zgasi, aż wyrzuci do zwycięstwa sąd.
I imieniu Jego narody będą ufać.
Wtedy przyprowadzono Mu zdemonizowanego, ślepego i niemego. I uleczył go, tak, że głuchy [zaczął] mówić i widzieć.
I zdumiewali się wszyscy ludzie i mówili: Nie Ten jest syn Dawida?
Zaś faryzeusze usłyszawszy powiedzieli: Ten nie wyrzuca demonów jeśli nie przez belzebuba władcę demonów.
Poznawszy zaś myślenie ich powiedział im: Każde królestwo podzielone przeciw sobie pustoszone jest, i każde miasto lub dom podzielony przeciw sobie nie ostanie się.
I jeśli szatan szatana wyrzuca, w sobie jest podzielony. Jak więc ostoi się królestwo jego?
I jeśli Ja przez belzebuba wyrzucam demony, synowie wasi przez kogo wyrzucają? Dla tego oni sędziami będą waszymi.
Jeśli zaś w Duchu Boga Ja wyrzucam demony, wtedy nadeszło do was Królestwo Boga.
Lub jak może ktoś wejść do domu siłacza i rzeczy jego zabrać, jeśli nie najpierw związałby siłacza, i wtedy dom jego ograbi?
Nie będący ze Mną przeciw Mnie jest, i nie zbierający ze Mną rozprasza.
Dla tego mówię wam, każdy grzech i obelga zostanie odpuszczone ludziom, zaś Ducha obelga nie zostanie odpuszczona.
I kto jeśli powiedziałby słowo przeciw Synowi Człowieka, będzie odpuszczone mu. Kto zaś powiedziałby przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone mu ani w tym wieku ani w nadchodzącym.
Albo uczyńcie drzewo dobre i owoc jego dobry, albo uczyńcie drzewo bezwartościowe i owoc jego bezwartościowy. Z bowiem owocu drzewo poznawane jest.
Płody źmij, jak możecie dobre mówić złymi będąc? Z bowiem obfitości serca usta mówią.
Dobry człowiek z dobrego skarbca wyrzuca dobre, i zły człowiek ze złego skarbca wyrzuca złe.
Mówię zaś wam, że każda wypowiedź bezużyteczna [którą] wypowiedzą ludzie, oddadzą za nią słowo w dzień sądu.
Z bowiem słów twych zostaniesz usprawiedliwiony, i ze słów twych zostaniesz potepiony.
Wtedy odpowiedzieli Mu pewni uczeni w piśmie i faryzeusze mówiąc: Nauczycielu, chcemy od Ciebie znak zobaczyć.
Zaś odpowiadając powiedział im: Pokolenie złe i cudzołożne znaku szuka, i znak nie będzie dany im jeśli nie znak Jonasza proroka.
Jak bowiem był Jonasz w brzuchu potwora morskiego trzy dni i trzy noce, tak będzie Syn Człowieka w sercu ziemi trzy dni i trzy noce.
Mężowie Niniwici powstaną na sądzie z pokoleniem tym i osądzą je, bo zmienili myślenie na głoszenie Jonasza, i oto więcej [niż] Jonasz tutaj.
Królowa południa powstanie na sądzie z pokoleniem tym i osądzi je, bo przyszła z kresów ziemi usłyszeć mądrość Salomona, i oto więcej [niż] Salomon tutaj.
Kiedy zaś nieczysty duch wyszedłby z człowieka, przechodzi na bezwodne miejsca szukając odpoczynku i nie znajduje.
Wtedy mówi: Do domu mego zawrócę, skąd wyszedłem. I przyszedłszy znajduje pusty i wymieciony i przyozdobiony.
Wtedy idzie i bierze ze sobą siedem innych duchów gorszych [od] siebie, i wszedłszy mieszkają tam. I staje się ostatnie człowieka owego gorsze [od] pierwszych. Tak będzie i pokoleniu temu złemu.
Jeszcze [gdy] On mówi tłumom, oto matka i bracia Jego stanęli na zewnątrz szukając [by] Mu powiedzieć.
Powiedział zaś ktoś Jemu: Oto matka Twa i bracia Twoi na zewnątrz stoją szukając [by] Tobie powiedzieć.
Zaś odpowiadając powiedział mówiącemu Mu: Kto jest matką Mą, i którzy są bracia Moi?
I wyciągając rękę Jego na uczniów Jego powiedział: Oto matka Ma i bracia Moi.
Kto bowiem uczyniłby wolę Ojca Mego w Niebiosach, ten Mój brat i siostra i matka jest.
W dniu owym wyszedłszy Jezus [z] domu usiadł nad morzem.
I zostały zebrane wokół Niego tłumy liczne. Dlatego On w łódź wszedłszy usiadł, i cały tłum nad brzegiem stanął.
I powiedział im wiele w podobieństwach mówiąc: Oto wyszedłszy siewca siać.
I w sianiu jego, które padły blisko drogi, i przyszedłszy ptaki zjadły je.
Inne zaś padły na skaliste gdzie nie miały ziemi wiele, i natychmiast zaczęły rosnąć [a] ponieważ nie mając głebokiej ziemi,
[gdy] słońce zaś [gdy] wzeszło spaliło i dlatego nie mając korzenia zostało wysuszone.
Inne zaś padły między ciernie i urosły ciernie i zadusiły je.
Inne zaś padły na ziemię dobrą i dawały owoc, [to] wprawdzie sto [to] zaś sześćdziesiąt [to] zaś trzydzieści.
Mający uszy niech słyszy.
I zbliżywszy się uczniowie powiedzieli Mu: Dla czego w podobieństwach mówisz im?
Zaś odpowiedziawszy powiedział, że: Wam dane jest poznać tajemnice Królestwa Niebios, owym zaś nie jest dane.
I wypełnia się im proroctwo Izajasza mówiące: Słuchem słyszeć będziecie i nie zrozumiecie, i patrząc patrzeć będziecie i nie zobaczycie.
Obrosło tłuszczem bowiem serce ludu tego, i uszami trudno [im] słyszeć, i oczy ich zamknęli, nie by zobaczyli oczami i uszami usłyszeli i sercem zrozumieli i zawrócili i uleczyłbym ich.
Wasze zaś szczęśliwe oczy, że widzą, i uszy wasze, że słyszą.
Wy więc posłuchajcie podobieństwa [o] siejącym.
Każdemu słyszącemu słowo Królestwa i nie rozumiejącemu, przychodzi zły i wyrywa zasiane w sercu jego. Ten jest blisko drogi posiany.
Zaś na skaliste posiany, ten jest słowo słuchający i natychmiast z radością biorący je.
Nie ma zaś korzenia w sobie, ale na chwilę [tylko] jest, [kiedy] stała by się zaś udręka lub prześladowanie dla słowa, zaraz jest zgorszony.
Zaś w ciernie zasiany, ten jest słowo słuchający, i troska wieku i oszustwo bogactwa zadusza słowo i bezowocny staje się.
Zaś w dobrą ziemię zasiany, ten jest słowo słuchający i rozumiejący, który zaś owocuje i czyni właśnie sto, ten zaś sześćdziesiąt, ten zaś trzydzieści.
Inne podobieństwo przedstawił im mówiąc: Podobne stało się Królestwo Niebios, człowiekowi, który zasiał dobre nasienie w polu jego.
Kiedy zaś spać ludzie [poszli], przyszedł jego przeciwnik i dosiał kąkolu między środek pszenicy i odszedł.
Kiedy zaś wyrosło: trawa i owoc, uczyniło wtedy widocznym i kąkol.
Zbliżywszy się zaś słudzy gospodarza powiedzieli mu: Panie, nie dobre ziarno posiałeś w swe pole? Skąd więc ma kąkol?
Zaś powiedział im: Wrogi człowiek to uczynił. Zaś słudzy jego mówią: Chcesz więc odszedłszy zebralibyśmy je?
Zaś mówi: Nie, nie żebyście zbierając kąkol wyrwalibyście razem [z] nim pszenicy.
Pozwólcie rosnąć razem obu aż do żniwa, i w porze żniwa powiem żniwiarzom: Zbierzcie najpierw kąkol i zwiążcie je w snopy, żeby spalić je, zaś pszenicę zbierzcie do spichlerza mego.
Inne podobieństwo przedstawił im mówiąc: Podobne jest Królestwo Niebios ziarnu gorczycy, które wziąwszy człowiek zasiał w polu jego.
Mniejsze wprawdzie jest [od] wszystkich ziaren, kiedy zaś wyrosłoby, większe [od] warzyw jest i staje się drzewo, wtedy przychodzą ptaki nieba aby odpocząć w konarach jego.
Inne podobieństwo powiedział im: Podobne jest Królestwo Niebios zakwasowi, który wziąwszy kobieta schowała w mąki miarach trzech, aż zakwaszone zostało całe.
To wszystko powiedział Jezus w podobieństwach tłumom, a bez podobieństwa nic [nie] mówił im.
Żeby wypełniło się powiedziane przez proroka mówiącego: Otworzę w podobieństwach usta Me, wyrzeknę ukryte od poczęcia.
Wtedy pozostawiwszy tłumy przyszedł do domu. I zbliżyli się [do] Niego uczniowie Jego mówiąc: Wyjaśnij dokładnie nam podobieństwo [o] kąkolu pola.
Zaś odpowiedziawszy powiedział: Siejący dobre ziarno jest Syn Człowieka.
Zaś polem jest świat. Zaś dobre nasienie, to są synowie Królestwa. Zaś kąkolem są synowie złego.
Zaś wrogiem [który] zasiał je jest oszczerca. Zaś żniwem zakończenie wieku jest. Zaś żniwiarzami zwiastunowie są.
Jak więc zbierany [jest] kąkol i ogniem spalany [jest], tak będzie w zakończeniu wieku.
Wyśle Syn Człowieka zwiastunów Jego i zbiorą z Królestwa Jego wszystkie zgorszenia i czyniących bezprawie.
I wrzucą je w piec ognia. Tam będzie płacz i zgrzyt zębów.
Wtedy sprawiedliwi świecić będą jak słońce w Królestwie Ojca ich. Mający uszy niech słucha.
Podobne jest Królestwo Niebios skarbowi ukrytemu w polu. Znalazłszy człowiek ukrył i z radości jego odchodzi i sprzedaje ile ma i kupuje pole owo.
Znów podobne jest Królestwo Niebios kupcowi szukającemu dobrych pereł.
Znowu podobne jest Królestwo Niebios [do] sieci wrzucanej do morza i z wszystkich rodzajów zbierającej,
która kiedy została wypełniona, wyciągnąwszy na brzeg i usiadłszy zbierali dobre do wiader, zaś bezwartościowe na zewnątrz rzucili.
Tak będzie w zakończeniu wieku. Wyjdą zwiastunowie i oddzielą złych ze środka sprawiedliwych.
I wrzucą ich do pieca ognia. Tam będzie płacz i zgrzyt zębów.
Zaś powiedział im: Dla tego każdy uczony w piśmie stawszy się uczniem Królestwa Niebios, podobny jest człowiekowi, gospodarzowi który wydobywa ze skarbca jego nowe i stare.
I stało się, że dokończył Jezus podobieństwa te, odszedł stamtąd.
I przyszedłszy do ojczyzny Jego, nauczał ich, w synagodze ich, tak, że zadziwieni oni i [zaczęli] mówić: Skąd ta mądrość Jego i moce?
Nie Ten jest cieśli syn? Nie matce Jego mówią Maria i bracia Jego Jakub i Józef i Szymon i Judasz?
I siostry Jego nie wszystkie przy nas są? Skąd więc Temu to wszystko?
I byli zgorszeni w Nim. Zaś Jezus powiedział im: Nie jest prorok odrzucony, jeśli nie w ojczyźnie i w domu jego.
I nie uczynił tam dzieł mocy wielu przez niewiarę ich.
W owym czasie usłyszał Herod tetrarcha wieść [o] Jezusie.
I powiedział sługom jego: Ten jest Janem Zanurzającym. On został podniesiony z martwych, i dla tego dzieła mocy czynione są w Nim.
Zaś Herod pochwyciwszy Jana związał i w strażnicy odłożył dla Herodiady żony Filipa brata jego.
Mówił bowiem Jan mu: Nie zgodne z prawem ci trzymać jej.
I chcąc jego zabić bał się tłumu, bo jako proroka go mieli.
Urodziny zaś, które stały się Heroda zatańczyła córka Herodiady na środku i urzekła Heroda,
Zaś podżegana przez matkę jej: Daj mi, mówi tutaj na tacy głowę Jana Zanurzającego.
I zasmucony król z powodu przysiąg i leżących przy stole, rozkazał, [aby] zostało dane.
I wysławszy ściął głowę Janowi w strażnicy.
I została przyniesiona głowa jego na tacy i została dana dziewczynie i zaniosła matce jej.
I podszedłszy uczniowie jego, podnieśli zwłoki i pogrzebali je, i przyszedłszy donieśli Jezusowi.
Usłyszałwszy zaś Jezus odszedł stamtąd w łodzi na opustoszałe miejsce na osobność, i usłyszawszy tłumy, zaczęły towarzyszyć Mu pieszo z miast.
I wyszedłszy zobaczył liczny tłum, i zlitował się nad nimi i uleczył chorych ich.
Wieczór zaś stał się, zbliżyli się Jego uczniowie mówiący: Puste jest [to] miejsce i godzina już przeszła. [Pozwól] odejść więc tłumom, aby odszedłszy do wiosek nakupiliby sobie żywności.
Zaś Jezus powiedział im: Nie potrzebę mają odejść, dajcie wy im zjeść.
Zaś mówią Mu: Nie mamy tutaj jeśli nie pięć chlebów i dwie ryby.
Zaś powiedział: Przynieście mi tutaj je.
I rozkazawszy tłumom usiąść na trawie, wziął pięć chlebów i dwie ryby, spojrzawszy w niebo pobłogosławił, i połamawszy dał uczniom chleby, zaś uczniowie tłumom.
I zjedli wszyscy i zostali nakarmieni i zebrali nadmiar kawałków, dwanaście koszyków pełnych.
Zaś jedzących było mężczyzn około pięciu tysięcy bez kobiet i dzieci.
I natychmiast przymusił uczniów wejść do łodzi i poprzedzać Jego na drugą stronę, aż rozpuściłby tłumy.
I rozpuściwszy tłumy wszedł na górę na osobności modlić się. Wieczór zaś stał się, [gdy] sam był tam.
Zaś łódź już stadiów wiele od ziemi oddaliła się, nękana przez fale, był bowiem przeciwny wiatr.
Czwartej zaś straży nocnej przyszedł do nich chodząc po morzu.
Zaś uczniowie zobaczywszy Jego po morzu chodzącego zostali poruszeni mówiąc, że: Zjawa jest, i ze strachu krzyczeli.
Natychmiast zaś przemówił Jezus im mówiąc: Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się.
Odpowiedziawszy zaś Jemu Piotr powiedział: Panie, jeśli Ty jesteś, rozkaż mi przyjść do Ciebie po wodach.
Zaś powiedział: Przyjdź. I zszedłszy z łodzi Piotr chodził po wodach i przyszedł do Jezusa.
Zobaczywszy zaś wiatr zląkł się, i zacząwszy być topionym [przez fale], krzyknął mówiąc: Panie, ratuj mnie.
Natychmiast zaś Jezus wyciągnąwszy rękę chwycił go i mówi mu: Małej wiary, na co zwątpiłeś?
I [gdy] weszli oni do łodzi, ustał wiatr.
Zaś w łodzi oddali cześć Jemu mówiąc: Naprawdę Boga Syn jesteś.
I dopłynąwszy przyszli na ziemię w Genezaret.
I rozpoznawszy Jego mężczyźni miejsca owego wysłali do całego okolicznego regionu owego, i przynieśli Jemu wszystkich źle mających się.
I prosili Jego aby tylko dotknąć krawędzi szaty Jego, i ilu dotknęło, zostali uratowani.
Przyszedłszy zaś Jezus ku okolicom Cezarei Filipowej, pytał uczniów Jego mówiąc: KIm, mówią ludzie, jest Syn Człowieka?
[Oni] zaś powiedzieli: [Jedni] Janem Chrzcicielem, inni zaś Eliaszem, drudzy zaś Jeremiaszem lub jednym [z] proroków.
Odpowiadając zaś Szymon Piotr powiedział: Ty jesteś Pomazaniec, Syn Boga żyjącego.
Odpowiadając zaś Jezus powiedział mu: Szczęśliwy jesteś, Szymonie [synu] Jony, gdyż ciało i krew nie odsłoniły ci [tego], ale Ojciec Mój w niebiosach.
I Ja zaś tobie mówię, że ty jesteś Piotr, i na tej skale zbuduję Moje zgromadzenie, a bramy Hadesu nie przemogą go.
Dam ci klucze królestwa niebios, a jeśli zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebiosach, a jeśli rozwiązałbyś na ziemi, będzie rozwiązane w niebiosach.
Wtedy stanowczo nakazał uczniom, aby nikomu [nie] powiedzieli, że On jest Pomazańcem.
Jeśli zaś zgrzeszyłby [przeciw tobie] brat twój, odejdź, przekonaj go między tobą a nim jedynie. Jeśli cię usłucha, pozyskałeś brata twego.
Jeśli zaś nie usłuchałby ich, powiedź zgromadzeniu; jeśli zaś i zgromadzenia nie usłuchałby, niech jest ci jak poganin i poborca [podatkowy]
Amen mówię wam, ile kolwiek związalibyście na ziemi, będzie związane w niebie, i ile kolwiek rozwiązalibyście na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.
Znów amen mówię wam, że jeśli dwóch zgodziliby się z was na ziemi co do każdej sprawy, jeśli prosiliby, stanie się im, przez Ojca Mego w niebiosach.
Gdzie bowiem jest dwóch lub trzech zebranych w Moje imię, tam Jestem w środku nich.
I stało się [kiedy] był On na miejscu jakimś modląc się, jak przestał, powiedział ktoś [z] uczniów Jego do Niego: Panie, naucz nas modlić się, jak i Jan nauczył uczniów jego.
Powiedział zaś im: Kiedy modlicie się, mówicie: Ojcze, niech zostanie uświęcone imię Twe, niech przyjdzie królestwo Twe,
chleb nas codzienny daj nam co dzień,
i odpuść nam grzechy nasze, i bowiem sami odpuszczamy każdemu dłużnemu nam, i nie wprowadzadź nas w doświadczenie.
A ów ze środka odpowiedziawszy, powiedziałby: Nie mnie kłopotu przydawaj; już drzwi są zamknięte, a dzieci moje ze mną w łożu są; nie jestem w stanie podniósłszy się dać ci.
Mówię wam, jeśli i nie da mu podniósłszy się dla tego, jest przyjacielem jego, z [powodu] natręctwa jego, podniósłszy się da mu, ile potrzebuje.
Każdy bowiem proszący bierze, a szukający znajduje, a pukającemu otworzone będzie.
Który zaś z was, ojciec, [gdy] poprosi syn rybę, nie zamiast ryby węża mu poda?
Jeśli więc wy złymi będąc umiecie dary dobre dawać dzieciom waszym, ile więcej Ojciec z nieba da Ducha Świętego proszącym Go?
A był wyrzucając demona, a ten był [w] niemym; stało się zaś, [że gdy] demon wyszefł, przemówił niemy. I zdumiały się tłumy.
Niektórzy zaś z nich powiedzieli: W [mocy] Belzebuba, władcy demonów, wyrzuca demony.
On zaś zobaczywszy ich rozumowania powiedział im: Wszelkie królestwo w sobie samym rozdzielone pustoszone jest, a dom na dom upada.
Jeśli zaś i Szatan w sobie samym został rozdzielony, jak ostanie się królestwo jego? Gdyż mówicie: w Belzebubie wyrzucam Ja demony.
Jeśli zaś Ja w [mocy] Belzebuba wyrzucam demony, [to] synowie wasi przez kogo wyrzucają? Dla tego oni waszymi sędziami będą.
Jeśli zaś przez palec Boga Ja wyrzucam demony, wtedy nadeszło do was królestwo Boga.
Kiedy siłacz uzbrojony strzegłby swego dziedzińca, w pokoju jest będące jego.
kiedy zaś silniejszy [od] niego przyszedłszy zwyciężyłby go, cały oręż jego zrywa, w którym pokładał ufność, a łupy jego rozdaje.
Nie będąc ze Mną przeciw Mnie jest, a nie zbierający ze Mną rozprasza.
Kiedy nieczysty duch wyszedłby z człowieka, przechodzi przez bezwodne miejsca, szukając odpoczynku, a nie znajdując, mówi: Wrócę do domu mego, skąd wyszedłem.
Wtedy idzie i bierze inne duchy, gorsze [od] jego siedem, i wszedłszy mieszkają tam, a stają się ostatnie człowieka owego gorsze [od] pierwszych.
Stało się zaś w [trakcie] mowy Jego tej, [że] podniósłszy głos kobieta z tłumu powiedziała Mu: Szczęśliwe łono [co] nosiło Cię i piersi które ssałeś.
On zaś powiedział: Nie, ale szczęśliwi [ci] słyszący słowo Boga i strzegący [go].
zaś tłumy gdy są gromadzone postanowił mówić pokolenie ten pokolenie złe jest: znak szuka, i znak nie dane będzie nim jeśli nie znak Jonasza.
W początku był Słowo, i Słowo był w Bogu, i Bogiem był Słowo.
On był na początku w Bogu.
w Nim życiem było, a życie było światłem ludzi,
a światło w ciemności świeci, i ciemność Jego nie pochwyciła.
On przyszedł na świadectwo, żeby zaświadczyć o świetle, żeby każdy uwierzył przez niego.
Nie był ów światłem, ale aby zaświadczył o świetle.
Było światło prawdziwe, oświecające każdego człowieka, przychodzące na świat.
Na świecie był, i świat przez Niego stał się, i świat Jego nie poznał.
Do swoich przyszedł, i swoi Jego nie przyjęli.
Którzykolwiek zaś przyjęli Jego, dał im prawo dziećmi Boga stać się, (tym) wierzącym w imię Jego,
I Słowo ciałem stało się i zamieszkało wśród nas, i oglądaliśmy chwałę Jego, chwałę Jednorodzonego od Ojca, pełne łaski i prawdy.
Jan świadczący o Nim i krzycząc mówił: Ten był, o którym mówiłem: Za mną przychodzący przedtem [niż] ja stał się, bo pierwszy [niż] ja był.
Bo z pełni Jego my wszyscy wzięliśmy, i łaskę zamiast łaskawości.
Bo prawo przez Mojżesza zostało dane, łaska i prawda przez Jezusa Pomazańca stała się.
Boga nikt [nie] zobaczył nigdy, Jednorodzony Bóg będący w łonie Ojca, On sam ogłosił.
I o tym jest świadectwo Jana, kiedy wysłali [do niego] Judejczycy z Jerozolimy kapłanów i lewitów, aby zapytali go: Ty kto jesteś?
I wyznał, a nie zaprzeczył i wyznał, że: Ja nie jestem Pomazańcem.
I pytali jego: Kim więc? Ty Eliaszem jesteś? I mówi: Nie jestem. Prorokiem jesteś ty? I odpowiedział: Nie.
Powiedzieli więc mu: Kto jesteś? Aby odpowiedź dalibyśmy wysyłającym nas. Co mówisz o sobie samym?
Odpowiedział: Ja, głos krzyczącego w pustkowiu: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok.
A wysłani byli z Faryzeuszy.
I zapytali jego i powiedzieli mu: Czemu więc zanurzasz, jeśli ty nie jesteś Pomazańcem i nie Eliaszem i nie prorokiem?
Odpowiedział im Jan mówiąc: ja zanurzam w wodzie, pośród was stoi kogo wy nie dostrzegacie,
Za mną przychodzący, którego nie jestem [ja] godny, aby rozwiązać Jego rzemień sandała.
To w Betanii stało się po drugiej stronie Jordanu, gdzie był Jan zanurzając.
Następnego dnia widzi Jezusa przychodzącego do niego, i mówi "Oto Baranek Boga usuwający grzech świata".
I ja nie dostrzegłem Go, ale aby uwidocznił się Izraelowi, dla tego przyszedłem ja w wodzie zanurzając.
I zaświadczył Jan mówiąc, że: Ujrzałem Ducha schodzącego jak gołąb z nieba, i pozostał na Nim.
I ja nie dostrzegłbym Go, ale wysyłający mnie zanurzać w wodzie, Ów mi powiedział: Na którym zobaczysz Ducha schodzącego i pozostającego na Nim, Ten jest zanurzającym w Duchu Świętym.
I ja zobaczyłem, i zaświadczyłem, że Ten jest Syn Boga.
Następnego dnia znowu stał Jan i z uczniów jego dwóch,
i przypatrzywszy się Jezusowi przechodzącemu mówi: "Oto Baranek Boga".
I usłyszeli dwaj uczniowie jego mówiącego i zaczęli towarzyszyć Jezusowi.
Obróciwszy się zaś Jezus i zobaczywszy ich towarzyszących, mówi im: Kogo szukacie? Zaś odpowiedzieli Mu: Rabbi. ( mówi się w znaczeniu "Nauczycielu"), gdzie pozostajesz?
Mówi im: Przyjdzcie i zobaczycie. Przyszli więc i zobaczyli gdzie pozostaje, i u Niego pozostali dnia tego, godzina była jakoś dziesiąta.
Był Andrzej brat Szymona Piotra jeden z dwóch którzy usłyszeli od Jana i którzy zaczęli towarzyszyć Mu.
Znajduje ten z początku brata jego Szymona i mówi mu: Znaleźliśmy Mesjasza ( [to] jest w znaczeniu Pomazańca).
Zaprowadził go do Jezusa. Przypatrzywszy się mu Jezus powiedział: Ty jesteś Szymon syn Jana, ty nazywany będziesz Kefas ( [co] tłumaczy się Piotr).
Następnego dnia chciał wyjść do Galilei, i znajduje Filipa, i mówi mu Jezus: Towarzysz mi.
Był zaś Filip z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra.
Znajduje Filip Natanaela i mówi mu: [O] którym napisał Mojżesz w Prawie i Prorocy znaleźliśmy, Jezusa syna Józefa z Nazaretu.
I powiedział mu Natanael: Z Nazaretu jest w stanie ktoś dobry być? Mówi mu Filip: Przychodź i zobacz.
Zobaczył Jezus Natanaela przychodzącego do Niego i mówi o nim: Patrz! [Oto] prawdziwy Izraelita, w [którym] podstęp nie jest.
Mówi mu Natanael: Skąd mnie znasz? Odpowiedział Jezus i mówi mu: Zanim cię Filip zawołał będącego pod figowcem zobaczyłem cię.
Odpowiedział mu Natanael: Rabbi, Ty jesteś Syn Boga, Ty król jesteś Izraela.
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Że powiedziałem ci, że zobaczyłem cię pod figowcem, uwierzyłeś? Większe [od] tych zobaczysz.
I mówi mu: Amen, amen mówię wam, zobaczycie Niebiosa otwarte i zwiastunów Boga wznoszących się i schodzących na Syna Człowieka.
I dnia trzeciego wesele stało się w Kanie Galilei, i była matka Jezusa tam.
Zaproszeni byli zaś i Jezus i uczniowie Jego na wesele.
I [gdy] zabrakło wina mówi matka Jezusa do Niego: Wina nie mają.
I mówi jej Jezus: Co mnie i tobie, kobieto? Jeszcze nie nadeszła godzina Moja.
Mówi matka Jego sługom: To co mówiłby wam, uczyńcie.
Były zaś tam kamienne stągwie, sześć, według [zwyczaju] oczyszczenia Judejczyków, które są umieszczone, mieszczące średnio miary dwie lub trzy.
Mówi im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą. I napełnili je aż po wierzch.
I mówi im: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście. [Oni] zaś przynieśli.
Jak zaś skosztował starosta wodę winem co stała się, i nie wiedział skąd jest, zaś słudzy wiedzieli [ci, którzy] zaczerpnęli wodę, woła oblubieńca starosta
i mówi mu: Każdy człowiek najpierw dobre wino układa, i kiedy zostaliby upojeni gorsze. Ty ustrzegłeś dobre wino aż [do] teraz.
Ten uczynił początek znaków Jezus w Kanie Galilei i ukazał splendor Jego i uwierzyli w Niego uczniowie Jego.
Po tym zszedł do Kafarnaum, On i matka Jego i bracia i uczniowie Jego, i tam pozostali nie wiele dni.
I blisko była Pascha Judejczyków, i wyszedł do Jerozolimy Jezus.
I znalazł w świątyni sprzedawców wołów i owiec i gołębi i wymieniających pieniądze siedzących,
i uczyniwszy bicz ze sznurów, wszystkich wyrzucił ze świątyni: owce i woły i wymieniającym pieniądze rozsypał monety i stoły wywrócił,
i gołębie sprzedającym powiedział: Zabierzcie te stąd, nie czyńcie domu Ojca Mego domem targowiska.
Zostały przypomniane uczniom Jego, że napisane jest: Gorliwość [o] dom Twój pożera mnie.
Odpowiedzieli więc Judejczycy i powiedzieli Mu: Jaki znak pokażesz nam, że te czynisz?
Odpowiedział Jezus i powiedział im: Obalcie świątynię tę, i w trzy dni podniosę ją.
Powiedzieli więc Judejczycy: Czterdzieści i sześć lat budowano świątynię tę, i ty w trzy dni podniesiesz ją?
Ów zaś mówił o świątyni ciała Jego.
Kiedy więc podniósł się z martwych zostały przypomniane uczniom Jego, że to mówił i uwierzyli Pismu i słowu, które powiedział Jezus.
Jak zaś był w Jerozolimie w Paschę na święto, wielu uwierzyło w imię Jego, oglądając Jego znaki co uczynił.
Sam zaś Jezus nie zawierzył siebie im dla tego [, gdyż] On poznanie [miał] wszystkich,
i że nie potrzebę miał, aby ktoś zaświadczył o człowieku. Sam bowiem poznawał co było w człowieku.
Był zaś człowiek z faryzeuszy, Nikodem [na] imię mu, przełożony Judejczyków.
Ten przyszedł do Niego nocą i powiedział Mu: Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś [jako] Nauczyciel. Nikt bowiem [nie] może tych znaków czynić, [które] Ty czynisz jeśli nie byłby Bóg z Nim.
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Amen, Amen mówię ci, jeśli nie ktoś zrodzony zostałby z góry, nie może zobaczyć Królestwa Boga.
Mówi do Niego Nikodem: Jak może człowiek zostać zrodzonym, starcem będąc? Nie może [on przecież] do łona matki jego drugi raz wejść i zostać zrodzonym?
Odpowiedział Jezus: Amen Amen mówię ci, jeśli nie kto zostałby urodzony z wody i Ducha, nie może wejść do Królestwa Boga.
Zrodzone z ciała, ciałem jest, i zrodzone z Ducha, duchem jest.
Duch gdzie chce wieje, i odgłos jego słyszysz, ale nie wiesz skąd przychodzi i gdzie odchodzi. Tak jest każdy zrodzony z Ducha.
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Ty jesteś nauczyciel Izraela i tego nie wiesz?
Amen Amen mówię ci, że [co] wiemy mówimy i [co] zobaczyliśmy świadczymy, i świadectwa naszego nie przyjmujcie.
Jeśli ziemskie powiedziałem wam i nie wierzycie, jak jeśli powiem wam niebiańskie uwierzycie?
I nikt nie wstępuje na niebiosa jeśli nie z nieba który zszedłby, Syn człowieka,
i jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak zostać wywyższonym trzeba Synowi człowieka,
aby każdy wierzący w Niego miał życie wieczne.
Tak bowiem ukochał Bóg świat, więc Syna jednorodzonego dał, aby każdy wierzący w Niego nie zginął, ale miał życie wieczne.
Nie bowiem wysłał Bóg Syna na świat, aby sądziłby świat, ale aby zostałaby ocalony świat przez Niego.
Wierzący w Niego nie jest sądzony. Nie wierzący już jest osądzony, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Boga.
To zaś jest ten sąd, że światło przyszło na świat i umiłowali ci ludzie więcej ciemność niż światło, były bowiem ich złe dzieła.
Każdy bowiem źle robiący nienawidzi światła i nie przychodzi do światła, aby nie zostałyby obnażone dzieła jego.
Zaś czyniący prawdę przychodzi do światła, aby uwidoczniły się jego dzieła, że w Bogu jest dokonane.
Po tym przyszedł Jezus i uczniowie Jego do Judei ziemi i tam przebywał z nimi i zanurzał.
Był zaś i Jan zanurzając w Ainon blisko Salem, gdyż wody wiele było tam, i przychodzili i byli zanurzani.
Jeszcze nie bowiem był wrzucony do więzienia Jan.
Stała się więc kontrowersja z uczniami Jana a Judejczykami o oczyszczanie [się].
I przyszli do Jana i powiedzieli mu: Rabbi, ten, [który] był z tobą po drugiej stronie Jordanu, któremu ty zaświadczyłeś, otóż ten zanurza i wszyscy przychodzą do Niego.
Odpowiedział Jan i powiedział: Nie może człowiek wziąć nic jeśli nie będzie dane mu z nieba.
Sami wy mi świadczycie, że powiedziałem: Nie jestem ja Pomazańcem, ale, że Wysłanym jestem przed Owego.
Mający pannę młodą panem młodym jest, zaś przyjaciel pana młodego stojący i słuchający jego, radością raduje się z głosu pana młodego. Ta więc radość moja jest wypełniona.
Z góry przychodzący ponad wszystkimi jest. Będący z ziemi, z ziemi jest i z ziemi mówi. Z nieba przychodzący [ponad wszystkimi jest].
Co zobaczył i usłyszał, to świadczy, i świadectwa jego nikt nie przyjmuje.
Ten [,który wziął] jego świadectwo, opieczętował, że Bóg prawdą jest.
Którego bowiem wysłał Bóg wypowiedzi Boga mówi, nie bowiem z miary daje Duch.
Ojciec kocha Syna i wszystko dał w rękę Jego.
Wierzący w Syna ma życie wieczne, zaś nieposłuszny Synowi nie zobaczy życia, ale gniew Boga pozostaje na nim.
Skoro więc poznawszy Pan, że usłyszeli Faryzeusze, że Jezus więcej uczniów czyni i zanurza niż Jan,
chociaż Jezus sam nie zanurzał, ale uczniowie Jego,
opuścił Judeę i poszedł znów do Galilei.
Trzeba [było] zaś Jemu przechodzić przez Samarię.
Przychodzi więc do miejscowości Samarii zwanej Sychar, blisko miejsca, które dał Jakub, Józefowi synowi jego.
Było zaś tam źródło Jakuba. Zatem Jezus znużony od podróżowania usiadł tak przy źródle. Godzina była jakoś szósta.
Przychodzi kobieta z Samarii zaczerpnąć wodę. Mówi jej Jezus: Daj mi pić.
Bowiem uczniowie Jego odeszli do miejscowości, aby żywności nakupiliby.
Mówi więc Jemu kobieta Samarytanka: Jak Ty Judejczykiem będąc u mnie pić prosisz kobietę Samarytanką będącą? Nie bowiem mają do czynienia Judejczycy [z] Samarytanami.
Odpowiedział Jezus i powiedział jej: Jeśli zobaczyłabyś dar Boga, i kto jest mówiący ci: Daj mi pić, ty prosiłabyś Go i dałby ci wodę żywą.
Mówi Jemu: Panie, ani czerpaka masz a studnia jest głęboka; skąd więc masz wodę żywą?
Nie Ty większy jesteś [od] ojca naszego Jakuba, co dał nam studnię, i sam z niej pił i synowie jego i trzody jego?
Odpowiedział Jezus i powiedział jej: Każdy pijący z wody tej będzie pragnąć znów,
który zaś wypiłby z wody co Ja dam jemu, nie będzie pragnął na wiek, ale woda, co dam mu, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu.
Mówi do Niego kobieta: Panie, daj mi tej wody, abym nie odczuwała pragnienia, ani przychodziła tutaj czerpać.
Mówi jej: Odchodź, zawołaj męża twojego i przyjdź tutaj.
Odpowiedziała kobieta i powiedziała: Nie mam męża. Mówi jej Jezus: Dobrze odpowiedziałaś, że "Męża nie mam".
Mówi Mu kobieta: Panie, widzę że prorok jesteś Ty.
Ojcowie nasi na górze tej oddawali cześć, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie oddawać cześć trzeba.
Mówi jej Jezus: Wierz mi, kobieto, że przychodzi godzina, kiedy ani na górze tej ani w Jerozolimie będziecie oddawali cześć Ojcu.
Wy czcicie, co nie znacie, my czcimy co znamy, gdyż zbawienie z Judejczyków jest.
Ale przychodzi godzina i teraz jest, kiedy ci prawdziwi czciciele pokłonią się Ojcu w duchu i prawdzie. I bowiem Ojciec takich szuka oddających cześć Mu.
Duchem Bóg, a czcicielom [Jego] w duchu i prawdzie trzeba [Mu] oddawać cześć.
Mówi Mu kobieta: Wiem, że Mesjasz przychodzi, zwany Pomazańcem; kiedy przyszedłby Ów, oznajmi nam wszystko.
Mówi jej Jezus: Ja jestem, mówiący ci.
A na to przyszli uczniowie Jego, i dziwili się, że z kobietą mówił; nikt jednakże [nie] powiedział: Co [u niej] szukasz? lub: Czemu mówisz z nią?
Opusciła więc stągiew jej kobieta i poszła do miejscowości, i mówi ludziom:
Pójdźcie, zobaczcie człowieka, co powiedział mi wszystko co uczyniłam. Czy ten jest Pomazańcem?
Wyszli z miasta i przychodzili do Niego.
W międzyczasie prosili Go uczniowie mówiąc: Rabbi, zjedz.
Zaś powiedział im: Ja pokarm mam jadłbym, co wy nie wiecie.
Mówili więc uczniowie do siebie nawzajem: Nie ktoś przyniósł Jemu jeść?
Mówi im Jezus: Moim pokarmem jest, abym czynił wolę [Tego] posyłającego Mnie i wypełnił Jego dzieło.
Nie wy mówicie, że "Jeszcze cztery miesiące jest i żniwo przychodzi"? Oto mówię wam, podnieście oczy wasze i obejrzyjcie pola, że białe są do żniwa już.
Żnący zapłatę bierze i zbiera owoc na życie wieczne, aby siewca razem radował się i żnący.
W bowiem tym słowo jest prawdziwe, że inny jest siewca i inny żnący.
Ja wysłałem was żąć [co] nie wy natrudziliście się; inni trudzili się, a wy w trud ich weszliście.
Z zaś miasta owego liczni uwierzyli w Niego [z] Samarytan dla słowa kobiety świadczącej, że: "Powiedział mi wszystko co uczyniłam".
Kiedy więc przyszli do Niego Samarytanie, prosili Go pozostać u nich, i pozostał tam dwa dni.
I liczni uwierzyli dla słowa Jego,
i kobiecie mówili, że: "Już nie dla twego mówienia wierzymy; sami bowiem usłyszeliśmy, i wiemy, że Ten jest naprawdę Zbawiciel świata".
Po zaś dwóch dniach odszedł stamtąd do Galilei.
Sam bowiem Jezus zaświadczył, że prorok we własnej ojczyźnie szacunku nie posiada.
Kiedy więc przyszedł do Galilei, przyjęli Go Galilejczycy, wszystko ujrzawszy, ile uczynił w Jerozolimie w święto, i oni bowiem przyszli na święto.
Przyszedł więc znów do Kany Galilei, gdzie uczynił wodę winem. A był dworzanin, którego syn chorował w Kafarnaum.
Ten usłyszawszy, że Jezus nadchodzi z Judei do Galilei, poszedł do Niego i prosił, aby zszedłby i uzdrowiłby jego syna, miał bowiem umrzeć.
Powiedział więc Jezus do niego: Jeśli nie znaki i cuda zobaczycie, nie uwierzycie.
Mówi do Niego dworzanin: Panie, zejdź zanim umrze dziecko me.
Mówi mu Jezus: Wyruszaj! Syn twój żyje. Uwierzył człowiek słowu, które powiedział mu Jezus, i wyszedł.
Już zaś on, gdy schodził, słudzy spotkali go mówiąc, że chłopiec jego żyje.
Zapytał więc [o] godzinę u nich w której zaczął lepiej się mieć; powiedzieli więc mu, że "Wczoraj [o] godzinie siódmej pusciła go gorączka".
Poznał więc ojciec, że owej godzinie w której powiedział mu Jezus: Syn twój żyje, i uwierzył on i dom jego cały.
Ten [zaś] znów drugi raz znak uczynił Jezus przyszedłszy z Judei do Galilei.
Po tych było święto Judejczyków, i wszedł Jezus do Jerozolimy.
Jest zaś w Jerozolimie przy [bramie] owczej basen, który jest zwany [po] hebrajsku Betezda, pięć kolumnad mający.
W tychże leżało mnóstwo chorych, niewidomych, kulawych, uschłych, [czekających wód poruszenie].
[Zwiastun bowiem według pory schodził do basenu i poruszał wodę; więc pierwszy wszedłszy po poruszeniu się wody, zdrowy stawał się, którą kolwiek był złożony chorobą].
Był zaś człowiek tam trzydzieści i osiem lat mający w niemocy jego;
tego zobaczył Jezus leżącego, i poznawszy, że długi już czas ma, mówi mu: Chcesz zdrowy stać się?
Odpowiedział Mu chory: Panie, człowieka nie mam, aby kiedy po poruszeniu wody rzuciłby mnie do basenu; w [czasie] którym zaś przychodzę ja, inny przede mną schodzi.
mówi mu Jezus: Powstań, podnieś matę twą i chodź.
I natychmiast stał się zdrowy [ten] człowiek, i podniósł matę jego i chodził. Był zaś szabat w owy dzień.
Mówili więc Judejczycy uleczonemu: Szabat jest, i nie zgodne z prawem ci dźwigać matę.
On zaś odpowiedział im: uczyniwszy mnie zdrowym, Ów mi powiedział: Podnieś matę twą i chodź.
Pytali go: Kto jest [Ten] człowiek, co powiedział ci: Podnieś i chodź?
Zaś uleczony nie wiedział, kto jest, bowiem Jezus oddalił się [od] tłumu będącego w [tym] miejscu.
Po tem znajduje go Jezus w świątyni i powiedział mu: Oto zdrowy stałeś się; już nie grzesz, aby nie gorsze tobie coś stało się.
Odszedł [ten] człowiek i powiedział Judejczykom, że Jezus jest [Tym], który uczynił go zdrowym.
I przez to prześladowali Judejczycy Jezusa, że te [rzeczy] czynił w szabat.
On zaś odpowiedział im: Ojciec Mój aż do teraz działa, i Ja działam.
Przez to więc więcej szukali Go Judejczycy [by] zabić, gdyż nie tylko rozluźnił [więzy] szabatu, ale i Ojcem Jego nazywał Boga, równym siebie czyniąc Boga.
Odpowiedział więc Jezus i mówił im: Amen, amen, mówię wam, nie może Syn uczynić od siebie nic, jeśli nie coś widziałby Ojca czyniącego. Co bowiem Ów wykonywałby, te i Syn podobnie czyni,
bowiem Ojciec kocha Syna i wszystko pokazuje Mu co Sam czyni, i większe [od] tych pokaże Mu dzieła, abyście wy podziwiali.
Jak bowiem Ojciec wzbudza martwym i przywraca życie, tak i Syn, którym chce, przywraca życie.
Ani bowiem Ojciec sądzi nikogo, ale sąd wszelki dał Synowi,
aby wszyscy czcili Syna jak czczą Ojca. [Kto] nie czci Syna nie czci Ojca posyłającego Go.
Amen, amen, mówię wam, że słowa Mego słuchający i wierzący [Temu] posyłającemu Mnie, ma życie wieczne, a na sąd nie przychodzi, ale przeszedł ze śmierci do życia.
Amen, amen, mówię wam, że przychodzi godzina i teraz jest, gdy martwi, usłyszą głos Syna Boga, a usłyszawszy ożyją.
Jak bowiem Ojciec ma życie w sobie, tak i Synowi dał życie mieć w sobie.
Nie dziwcie się temu, że przychodzi godzina w [której] wszyscy w grobach usłyszą głos Jego,
i wyjdą [ci] dobre czyniący do powstania [do] życia, [ci] zło praktykujący do powstania [na] sąd.
Nie jestem w stanie Ja uczynić od siebie niczego. Jak słyszę, sądzę, a sąd Mój sprawiedliwy jest, gdyż nie szukam woli Mojej, ale woli Posyłającego Mnie.
Jeśli Ja świadczyłbym o sobie, świadectwo Moje nie jest prawdziwe.
Inny jest świadczący o Mnie, i wiem, że prawdą jest świadectwo, które świadczy o Mnie.
Wy wysłaliście do Jana, a zaświadczył prawdzie.
Ja zaś nie od człowieka świadectwo przyjmuję, ale te mówię, abyście wy zostali zbawieni.
Ów był lampą palącą się i świecącą, wy zaś chcieliście radować się do godziny w świetle jego.
Ja zaś mam świadectwo większe [niż] Jana, bowiem dzieła, co dał mi Ojciec, abym wypełnił je, te dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie wysłał.
I posławszy Mnie Ojciec, Ów zaświadczył o Mnie. Ani głosu Jego nigdy nie słyszeliście, ani wyglądu Jego [nie] widzieliście,
i słowa Jego nie macie w was trwającego, gdyż którego wysłał Ów, Temu wy nie wierzycie.
Zgłębiacie Pisma, gdyż wam zdaje się w nich życie wieczne mieć, a one są świadczące o Mnie.
ale poznałem was, że miłości Boga nie macie w sobie.
Ja przyszedłem w imieniu Ojca Mego, a nie przyjmujecie Mnie. Jeśli inny przyszedłby w imieniu własnym, owego przyjmiecie.
Jakże jesteście w stanie wy uwierzyć, chwałę od sobie nawzajem przyjmując, a chwały od jedynego Boga nie szukając?
Nie myślcie, że Ja będę oskarżał was przed Ojcem. Jest oskarżający was Mojżesz, w którym wy położyliście nadzieję.
Jeśli zaś owego pismom nie wierzycie, jak Moim wypowiedziom uwierzycie?
Po tych odszedł Jezus na drugą stronę morza Galilei, [czyli] Tyberiadzkiego.
Towarzyszył zaś Mu tłum wielki, gdyż widzieli znaki, które uczynił na chorych.
Wstąpił zaś na wzgórze Jezus, i tam usiadł z uczniami Jego.
Była zaś blisko Pascha, święto Judejczyków.
Podniósłszy więc oczy Jezus i zobaczywszy, że liczny tłum przychodzi do Niego, mówi do Filipa: Skąd mielibyśmy kupić chleby, aby zjedliby ci?
Odpowiedział Mu Filip: [Za] dwieście denarów chlebów nie wystarczy im, aby każdy trochę coś wziął.
Mówi Mu jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra:
Powiedział Jezus: Uczyńcie, [aby] ludzie rozłożyli się. Była zaś trawa liczna na [tym] miejscu. Rozłożyli się więc mężczyźni [w] liczbie jakieś pięciu tysięcy.
Wziął więc chleby Jezus i podziękowawszy rozdał leżącym, podobnie i z rybkami, ile chcieli.
Gdy zaś zostali nasyceni, mówi uczniom Jego: Zbierzcie pozostałe kawałki, aby nie coś zginęło.
Zebrali więc, i napełnili dwanaście koszyków kawałków z pięciu chlebów jęczmiennych, które pozostały jedzącym.
[Gdy] więc ludzie zobaczywszy, [co za] uczynił znak, mówili, że: Ten jest prawdziwie prorok przychodzący na świat.
Jezus więc poznawszy, że zamierzają przyjść i porwać Go, aby uczynić królem, wycofał się znów w górę On jeden.
Gdy zaś wieczór stał się, zeszli uczniowie Jego nad morze,
i wszedłszy do łodzi, przeprawiali się na drugą stronę morza do Kafarnaum. I ciemność już stała się, a jeszcze nie dotarł do nich Jezus,
a morze wiatrem wielkim wiejącym było wzburzone.
Przewiosłowawszy więc jakieś stadiów dwadzieścia pięć lub trzydzieści, widzą Jezusa chodzącego po morzu i blisko łodzi będącego, i przestraszyli się.
[On] zaś mówi im: Ja jestem, nie bójcie się.
Chcieli więc zabrać Go do łodzi, a natychmiast stała się łódź przy ziemi, do której zmierzali.
Nazajutrz tłum stojący po drugiej stronie morza zobaczył, że łódka inna nie była tam, jeśli nie [ta] jedna, i że nie wszedł razem z uczniami Jego Jezus do łodzi, ale sami uczniowie Jego odpłynęli.
Ale przybyły łódki z Tyberiady blisko miejsca, gdzie zjedli chleb, który pobłogosławił Pan.
Kiedy więc zobaczył tłum, że Jezus nie jest tam, ani uczniowie Jego, weszli oni do łódek i przybyli do Kafarnaum, szukając Jezusa.
A znalazłszy Jego po drugiej stronie morza powiedzieli Mu: Rabbi, kiedy tutaj zjawiłeś się?
Odpowiedział im Jezus i powiedział: Amen, amen, mówię wam, szukacie Mnie nie, że zobaczyliście znaki, ale, że zjedliście z chlebów i zostaliście nasyceni.
Pracujcie nie [na] pokarm, [który] niszczeje, ale pokarm, [który] trwa ku życiu wiecznemu, który Syn człowieka wam da. Tego bowiem Ojciec opieczętował, Bóg.
Powiedzieli więc do Niego: Co czynić, aby wykonywalibyśmy dzieła Boga?
Odpowiedział Jezus i powiedział im: To jest dzieło Boga, aby wierzylibyście, w którego wysłał Ów.
Ojcowie nasi mannę zjedli na pustkowiu, zgodnie z tym jak jest napisane: Chleb z nieba dał im zjeść.
Powiedział więc im Jezus: Amen, amen, mówię wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec Mój daje wam chleb z nieba prawdziwy.
Bowiem chlebem Boga jest schodzący z nieba i życie dający światu.
Powiedzieli więc do Jemu: Panie, zawsze daj nam chleba tego.
Powiedział im Jezus: Ja jestem chlebem życia; przychodzący do Mnie nie zazna głodu, a wierzący we Mnie nie będzie pragnął nigdy.
Wszystko, co daje mi Ojciec, do Mnie przybędzie, a przychodzącego do Mnie, nie wyrzucę na zewnątrz,
gdyż zszedłem z nieba, nie aby czynił wolę Moją, ale wolę posyłającego Mnie.
To zaś jest wola posyłającego Mnie, aby wszystko, co dał Mi, nie utraciłbym z tego, ale wzbudziłbym je w ostatnim dniu.
To bowiem jest wola Ojca Mego, aby każdy oglądający Syna i wierzący w Niego miał życie wieczne, a wzbudzę go Ja w ostatnim dniu.
Szemrali więc Judejczycy o Nim, że powiedział: Ja jestem chlebem, co zszedł z nieba,
i mówili: Nie ten jest Jezus syn Józefa, co my znamy ojca i matkę? Jakże teraz mówi, że: Z nieba zszedłem?
Nikt [nie] może przyjść do Mnie, jeśli nie Ojciec posyłający Mnie, pociągnąłby go, a Ja wzbudzę go w ostatnim dniu.
Jest napisane w prorokach: i będą wszyscy nauczeni [przez] Boga. Każdy usłyszawszy od Ojca, i który nauczył się przychodzi do Mnie.
Nie [oznacza to], że Ojca widział ktoś, jeśli nie będący od Boga, ten ujrzał Ojca.
Amen, amen, mówię wam, wierzący ma życie wieczne.
Ja jestem chlebem życia.
Ojcowie wasi zjedli na pustkowiu mannę i umarli.
Ten jest chleb z nieba schodzący, aby z Niego zjadłby i nie umarł.
Ja jestem chlebem życia z nieba, który zszedł. Jeśli kto zjadłby z tego chleba, żyć będzie na wiek, a chlebem zaś, który Ja dam ciałem Moim jest za świata życie.
Walczyli więc ze sobą nawzajem Judejczycy mówiąc: Jak może Ten nam dać ciało [Jego] zjeść?
Powiedział więc im Jezus: Amen, amen, mówię wam, jeśli nie zjedlibyście ciała Syna człowieka i [nie] wypilibyście Jego krwi, nie macie życia w sobie.
Jedzący Me ciało i pijący Mą krew ma życie wieczne, a Ja wzbudzę go ostatniego dnia.
Bowiem ciało Me prawdziwym jest pokarmem, a krew Moja prawdziwym jest napojem.
Jedzący Me ciało i pijący Mą krew we Mnie pozostaje a Ja w nim.
Jak wysłał Mnie żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, i jedzący Mnie i on żyć będzie przeze Mnie.
Ten jest chleb z nieba, który zszedł, nie jak zjedli ojcowie i umarli; jedzący ten chleb żyć będzie na wiek.
Liczni więc wysłuchawszy z uczniów Jego powiedzieli: Twarde jest słowo to, kto jest w stanie go słuchać?
Wiedząc zaś Jezus w sobie, że szemrają o tym uczniowie Jego, powiedział im: To was zraża?
[Co] jeśli więc widzielibyście Syna człowieka wchodzącego, gdzie był przedtem?
Duch jest ożywiający, ciało nie pomaga nic; wypowiedzi, które Ja wygłosiłem wam, duchem są i życiem są.
Ale są z was tacy, którzy nie wierzą. Wiedział bowiem od początku Jezus, którzy są nie wierzący i kto jest mający wydać Go.
I mówił: Dla tego powiedziałem wam, że nikt [nie] może przyjść do Mnie, jeśli nie jest dane mu przez Ojca.
Przez to liczni uczniowie Jego, odeszli do tyłu, i już nie z Nim chodzili.
Powiedział więc Jezus dwunastu: Nie i wy chcecie odchodzić?
a my uwierzyliśmy i poznaliśmy, że Ty jesteś Święty Boga.
Odpowiedział im Jezus: Nie Ja was dwunastu wybrałem sobie? A z was jeden oszczercą jest.
Mówił zaś [o] Judzie, [synu] Szymona Iskarioty. Ten bowiem zamierzał wydać Go, jeden z dwunastu.
I po tym chodził Jezus w Galilei, nie bowiem chciał w Judei chodzić, bowiem pragnęli Go Judejczycy zabić.
Było zaś blisko święto Judejczyków rozstawiania namiotów.
Powiedzieli więc do Niego bracia Jego: Przejdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi zobaczyli dzieła Twe, które czynisz.
Nikt bowiem coś w ukryciu czyni, a [raczej] pragnie on w otwartości być. Jeśli te czynisz, pokaż wyraźnie siebie światu.
Nawet bowiem bracia Jego [nie] wierzyli w Niego.
Mówi więc im Jezus: Czas mój jeszcze nie [jest] obecnie, zaś czas [dla was] zawsze jest odpowiedni.
Nie może świat nienawidzić was, Mnie zaś nienawidzi, gdyż ja świadczę o nim, że dzieła jego złe są.
Wy wejdźcie na święto; ja jeszcze nie wchodzę na święto to, gdyż Mój czas jeszcze nie wypełnił się.
Te zaś powiedziawszy im, pozostał w Galilei.
Kiedy zaś weszli bracia Jego na święto, wtedy i On wszedł, nie otwarcie, ale jakby w ukryciu.
Więc Judejczycy szukali Go w [czasie] święta i mówili: Gdzie jest Ów?
I szeptania o Nim było wiele w tłumie. [Jedni] mówili, że: Dobry jest, inni zaś mówili: Nie, ale zwodzi tłum.
Nikt jednak śmiało [nie] mówił o Nim z obawy [przed] Judejczykami.
Już zaś [w] święta środku, wszedł Jezus do świątyni i nauczał.
Dziwili się więc Judejczycy mówiąc: Jak Ten Pisma zna nie uczywszy się?
Odpowiedział więc im Jezus i powiedział: Moje nauczanie nie jest Moje, ale Posyłającego Mnie.
Jeśli kto chciałby wolę Jego uczynić, pozna co [do] nauki, czy od Boga jest, czy Ja od Siebie mówię.
Od siebie mówiący, chwały swej szuka; zaś szukający chwały Posyłającego go, ten prawdomówny jest i niesprawiedliwość w nim nie jest.
[Czyż] nie Mojżesz dał wam Prawo? A nikt z was [nie] czyni Prawa! Dlaczego Mnie pragniecie zabić?
Odpowiedział tłum: Demona masz! Kto cię chce zabić?
Dla tego Mojżesz dał wam obrzezanie, nie, że od Mojżesza jest, ale od ojców, i w szabat obrzezujecie człowieka.
Jeśli obrzezanie bierze człowiek w szabat, aby nie zostało naruszone Prawo Mojżesza, Mną urażeni [jesteście], że całego człowieka zdrowym uczyniłem w szabat?
Nie sądźcie po pozorach, ale sprawiedliwym sądem sądźcie.
Mówili więc jacyś z Jerozolimczyków: Nie ten jest, którego chcą zabić?
A oto ze śmiałością mówi i nic Mu [nie] mówią. Czy aby prawdziwie zobaczyli przywódcy, że Ten jest Pomazańcem?
Ale Ten, wiemy skąd jest. Zaś Pomazaniec, gdy przyszedłby, nikt [nie] pozna skąd jest.
Krzyknął więc w świątyni nauczając Jezus i mówiąc: I mnie znacie i wiecie skąd jestem. A od Siebie samego nie przyszedłem, ale jest Prawdziwy, [Ten] posłał Mnie, którego wy nie znacie.
Pragnęli więc Go schwytać, a nikt nie położył na Nim ręki, gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego.
Z tłumu zaś wielu uwierzyło w Niego i mówiło: Pomazaniec, kiedy przyszedłby, czy liczniejsze znaki uczyni [niż] Ten uczynił?
Usłyszeli Faryzeusze tłum szeptający o Nim te, i wysłali arcykapłani i Faryzeusze podwładnych, aby schwytaliby Go.
Powiedział więc Jezus: Jeszcze czas krótki z wami jestem i odchodzę do Wysyłającego Mnie.
Powiedzieli więc Judejczycy do na siebie: Gdzie Ten zamierza iść, że my nie znajdziemy Go? Czy do Diaspory Helleńskiej zamierza iść i nauczać Hellenów?
Co jest [za] słowo te, które powiedział: Szukać będziecie Mnie i nie znajdziecie, i gdzie Jestem Ja wy nie jesteście w stanie przyjść?
W zaś ostatnim dniu wielkiego święta, stanął Jezus, i krzyknął mówiąc: Jeśli ktoś pragnąłby, niech przychodzi do Mnie i niech pije.
Wierzący we Mnie, jak powiedziało Pismo, rzeki z wnętrza jego popłyną wody żyjącej.
To zaś powiedział o Duchu, którego mieli wziąć [ci] co uwierzyli w Niego. Jeszcze nie bowiem był Duch, gdyż Jezus jeszcze nie uwielbiony został.
Z tłumu więc, wysłuchawszy słów tych mówili: Ten jest naprawdę prorok.
Inni mówili: Ten jest Pomazańcem. [Inni] zaś mówili: Czy bowiem z Galilei Pomazaniec przychodzi?
[Czyż] nie Pismo powiedziało, że z nasienia Dawida i z Betlejem, miasteczka, gdzie był Dawid, przychodzi Pomazaniec?
Rozłam więc stał się w tłumie przez Niego.
Niektórzy zaś chcieli z nich schwytać Go, ale nikt położył na Nim ręki.
Przyszli więc podwładni do arcykapłanów i Faryzeuszy, i odpowiedzieli im owi: Dla czego nie przyprowadziliście Go?
Odpowiedzieli podwładni: Nigdy nie przemówił tak człowiek, jak Ten mówi człowiek.
Odpowiedzieli więc im Faryzeusze: Czy i wy jesteście zwiedzeni?
Czy ktoś z przywódców uwierzył w Niego lub z Faryzeuszy?
Ale tłum ten nie znający Prawa, przeklęci są.
Mówi Nikodem do nich, [ten, który] przyszedł do Niego przedtem, jeden będący z nich:
Czy Prawo nasze sądzi człowieka, jeśli nie wysłuchałby najpierw od niego i poznałby co czyni?
Odpowiedzieli i powiedzieli mu: Czy i ty z Galilei jesteś? Zbadaj i zobacz, że z Galilei prorok nie wywodzi się.
[I rozeszli się, każdy do domu swego.
Jezus zaś poszedł na Górę Oliwek.
O świcie zaś znów przybył do świątyni, i cały lud przychodził do Niego, i usiadłszy nauczał ich.
Prowadzą zaś uczeni w Piśmie i Faryzeusze do Niego kobietę na cudzołóstwie schwytaną, i postawili na środku,
mówią Mu: Nauczycielu, ta kobieta została schwytana w akcie cudzołóstwa.
W zaś Prawie Mojżesz nam przykazał takie kamienować. Ty więc co mówisz?
Te zaś mówili poddając próbie Go, aby mieć [o co] oskarżać Jego. Zaś Jezus w dół schyliwszy się palcem pisał po ziemi.
Kiedy zaś nadal stali pytając Go, podniósłszy się powiedział do nich: Bezgrzeszny [z] was pierwszy kamień na nią niech rzuci.
I znów w dół schyliwszy się pisał po ziemi.
Zaś wysłuchawszy i w sumieniu będąc zawstydzonymi, wychodzili jeden za jednym, począwszy od starszych, [do] ostatnich, i został sam Jezus, i kobieta na środku stojąca.
Podniósłszy się zaś Jezus, i nikogo nie zobaczywszy, oprócz kobiety, powiedział jej: Kobieto, gdzie owi oskarżyciele twoi? Nikt cię [nie] osądził?
Zaś powiedziała: Nikt Panie. Powiedział zaś jej Jezus: Ani ja cię [nie] osądzam. Idź i już więcej nie grzesz.]
Znów więc im przemówił Jezus mówiąc: Ja Jestem światło świata. Towarzyszący mi nie będzie chodził w ciemności, ale będzie mieć światło życia.
Odpowiedzieli więc Mu Faryzeusze: Ty o sobie samym świadczysz, świadectwo Twoje nie jest prawdziwe.
Odpowiedział Jezus i powiedział im: Nawet jeśli ja świadczyłbym o sobie samym, prawdziwe jest świadectwo Moje, gdyż wiem skąd przyszedłem i gdzie odchodzę. Wy zaś nie wiecie skąd przychodzę lub gdzie odchodzę.
Wy według ciała sądźcie, Ja nie sądzę nikogo.
A jeśli sądzę zaś Ja, sąd Mój prawdziwy jest, gdyż sam nie jestem, ale Ja i posyłający Mnie Ojciec.
I w Prawie zaś waszym napisane jest, że dwóch ludzi świadectwo prawdziwe jest.
Ja Jestem świadczący o Mnie samym i świadczy o Mnie posyłający Mnie Ojciec.
Mówili więc Mu: Gdzie jest Ojciec Twój? Odpowiedział Jezus: Ani nie Mnie znacie, ani Ojca Mego. Jeśli Mnie znalibyście, i Ojca Mego znalibyście.
Te wypowiedzi przemówił przy skarbcu nauczając w świątyni, i nikt schwytał Go, gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego.
Powiedział więc znów im: Ja odchodzę i szukać będziecie Mnie, i w grzechu waszym umrzecie. Gdzie Ja odchodzę wy nie jesteście w stanie pójść.
Mówili więc Judejczycy: Czy zabije siebie, że mówi: Gdzie Ja odchodzę wy nie jesteście w stanie pójść?
I mówił im: Wy z niskości jesteście, ja z wysoka Jestem, wy z tego świata jesteście, Ja nie jestem ze świata tego.
Powiedziałem więc wam, że umrzecie w grzechach waszych. Jeśli bowiem nie uwierzycie, że JA JESTEM, umrzecie w grzechach waszych.
Mówili więc Jemu: Ty kto jesteś? Powiedział im Jezus: [Od] początku to i mówię wam.
Wiele mam o was mówić i sądzić, ale Posyłający Mnie prawdomówny jest, a Ja co usłyszałem u Niego, to mówię do świata.
Nie poznali, że [o] Ojcu im mówił.
Powiedział więc Jezus: Kiedy wywyższylibyście Syna Człowieka, wtedy poznacie, że JA JESTEM, i ode siebie samego nie czynię niczego, ale jak nauczył Mnie Ojciec, to mówię.
I Posyłający Mnie ze Mną jest. Nie opuścił Mnie samego, gdyż Ja podobające się Jemu czynię zawsze.
Mówił więc Jezus do [tych] którzy uwierzyli Jemu, Judejczyków: Jeśli wy wytrwacie w słowie Moim, prawdziwie uczniami Moimi jesteście,
I poznacie prawdę, i prawda wyzwoli was.
Odpowiedział im Jezus: Amen, amen mówię wam, że każdy czyniący grzech, niewolnikiem jest grzechu.
Zaś niewolnik nie pozostaje w domu na wiek, Syn pozostaje na wiek.
Jeśli więc Syn was wyzwoli, na pewno wolni będziecie.
Wiem, że nasieniem Abrahama jesteście, ale pragniecie mnie zabić, gdyż słowo Moje nie mieści się w was.
Co Ja zobaczyłem u Ojca, mówię, a wy więc co usłyszeliście od ojca [waszego] czyńcie.
Odpowiedzieli i powiedzieli Mu: ojcem naszym Abraham jest. Mówi im Jezus: Jeśli dziećmi Abrahama jesteście, dzieła Abrahama czyńcie.
Teraz zaś pragniecie mnie zabić, człowieka co prawdę wam mówi, którą usłyszałem od Boga. Tego Abraham nie czynił.
Wy czyńcie dzieła ojca waszego. Powiedzieli Mu: My z rozpusty nie zostaliśmy urodzeni, jednego Ojca mamy Boga.
Powiedział im Jezus: Jeśli Bóg Ojcem waszym byłby, miłowalibyście Mnie, ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Ani bowiem od siebie samego przyszedłem, ale Ów Mnie wysłał.
Dla czego mowy Mojej nie rozumiecie? Bo nie jesteście w stanie sluchać słowa Mojego.
Wy z ojca diabła jesteście i pragnienia ojca waszego chcecie czynić. Ów ludobójcą był od początku, i w prawdzie nie stanął, gdyż nie jest prawda w nim. Kiedy mówi fałsz, z samego siebie mówi, gdyż kłamcą jest i ojcem jego.
Ja zaś, że prawdę mówię, nie wierzycie Mi.
Będący z Boga wypowiedzi Boga słucha. Dla tego wy nie słuchacie, gdyż z Boga nie jesteście.
Odpowiedzieli Judejczycy i powiedzieli Mu: Nie dobrze mówimy my, że Samarytaninem jesteś Ty i demona masz?
Odpowiedział Jezus: Ja demona nie mam, ale czczę Ojca Mego, a wy znieważacie Mnie.
Ja zaś nie szukam chwały Mej. Jest szukający i sądzący.
Amen, amen mówię wam, jeśli ktoś moje słowo zachowa, śmierci nie zobaczy na wiek.
Powiedzieli Mu Judejczycy: Teraz poznaliśmy, że demona masz. Abraham umarł i prorocy, a Ty mówisz: Jeśli ktoś słowo Moje zachowa, nie skosztuje śmierci na wiek.
Czy Ty większy jesteś [od] ojca naszego Abrahama, który umarł. I prorocy umarli. Kim siebie czynisz?
Odpowiedział Jezus: Jeśli Ja wsławiam samego siebie, chwała Ma niczym jest, jest Ojciec Mój chwalący Mnie, którego wy mówicie, że Bogiem waszym jest.
I nie poznaliście Go, Ja zaś znam Go. Jeśli powiem, że nie znam Go, byłbym podobnym wam kłamcą, ale znam Go i słowo Jego zachowuję.
Abraham, ojciec wasz rozweselił się, [że] zobaczył dzień Mój, i zobaczył i uradował się.
Powiedzieli więc Judejczycy do Niego: Pięćdziesiąt lat jeszcze nie masz, a Abrahama zobaczyłeś?
Podnieśli więc kamienie, aby rzucić na Niego. Jezus zaś ukrył się i odszedł ze świątyni.
I zapytali Go uczniowie Jego mówiąc: Nauczycielu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, aby ślepym zostałby urodzony?
Odpowiadając Jezus: Ani on zgrzeszył ani rodzice jego, ale aby zostałyby ukazane dzieła Boga w nim.
[Mi] Nam trzeba czynić dzieła posyłającego Mnie póki dzień jest. Przychodzi noc kiedy nikt [nie] jest w stanie działać.
Jak długo w świecie jestem, światło jestem świata.
Te powiedziawszy splunął na ziemię i uczynił glinę z śliny, i nałożył On glinę na oczy [ ślepego]
I powiedział mu: Odchodź umyj się w sadzawce "Siloam" (co tłumaczone jest "Posłany"). Odszedł więc i obmył się, i przyszedł widząc.
Więc sąsiedzi i widujący go przedtem, że żebrakiem był, mówili: Nie ten jest siedzącym i żebrzącym?
Mówili więc jemu: Jak więc otworzone zostały twe oczy?
Odpowiedział ów: Człowiek nazywany Jezus glinę uczynił i pomazał me oczy i powiedział mi, że: Odejdź do Siloam i umyj się. Odszedłszy więc i umywszy się odzyskałem wzrok.
Prowadzą go do faryzeuszy, który był ślepy.
Był zaś szabat w tym dniu [kiedy] glinę uczynił Jezus i otworzył jego oczy.
Znowu więc pytali go i faryzeusze jak odzyskał wzrok. Zaś powiedział im: Glinę nałożył mi na oczy, i umyłem się, i widzę.
Mówili więc z faryzeuszy niektórzy: Nie jest Ten z Boga człowiek, bo szabatu nie strzeże. Inni [zaś] mówili: Czy jest w stanie człowiek grzeszny takie znaki czynić? I rozłam był wśród nich.
Mówią więc ślepemu znowu: Co ty mówisz o Nim, że otworzył twe oczy? Zaś powiedział, że: Prorok jest.
Nie uwierzyli więc Judejczycy o nim, że był ślepy i odzyskał wzrok, aż kiedy przywołali rodziców jego [co] odzyskał wzrok.
I zapytali ich mówiąc: Ten jest syn wasz, co wy mówicie, że ślepy narodził się? Czemu więc widzi teraz?
Odpowiedzieli więc rodzice jego i powiedzieli: Wiemy, że ten jest syn nasz i, że ślepy narodził się.
Czemu zaś teraz widzi nie wiemy, lub kto otworzył jego oczy, my nie wiemy. Jego zapytajcie, dojrzałość ma, sam o sobie powie.
To powiedzieli rodzice jego, bo bali się Judejczyków. Już bowiem uzgodnili Judejczycy, aby jeśli kto Jego wyznałby Pomazańcem, poza zgromadzeniem stał się.
Dla tego rodzice jego powiedzieli, że: Dojrzałość ma, jego zapytajcie.
Zawołali więc człowieka [po raz] drugi, który był ślepy, i mówili mu: Daj chwałę Bogu. My wiemy, że Ten człowiek grzeszny jest.
Odpowiedzieli więc mu: Co uczynił ci? Jak otworzył twe oczy?
I zniesławili go i powiedzieli: Ty uczniem jesteś Tego, my zaś Mojżesza jesteśmy uczniami.
My wiemy, że Mojżeszowi przemówił Bóg, Tamten zaś nie wiemy skąd jest.
Odpowiedział człowiek i powiedział im: W tym bowiem dziwne jest, że wy nie wiecie skąd jest, a otworzył me oczy.
Wiemy, że Bóg grzeszników nie słucha, ale jeśli ktoś bogobojny jest i wolę Jego wykonywałby, tego słucha.
Od wieku nie było słyszane, żeby otworzył ktoś oczy ślepemu narodzonemu.
Usłyszał Jezus, że wyrzucili go na zewnątrz, i znalazłszy go powiedział: Ty wierzysz w Syna Człowieka?
Powiedział mu Jezus: I zobaczyłeś Go i mówiący z tobą Owym jest.
Zaś powiedział: Wierzę Panie, i pokłonił się Mu.
I powiedział Jezus Na sąd Ja na świat ten przyszedłem, aby nie widzący widzieli i widzący ślepi stali się.
Usłyszeli z faryzeuszy ci z Nim będący, i powiedzieli Mu: Czy i my ślepi jesteśmy?
Powiedział im Jezus: Jeśli ślepi bylibyście, nie mielibyście grzechu. Teraz zaś mówicie, że: Widzimy; grzech wasz pozostaje.
Amen, amen mówię wam, [kto] nie wchodzący przez bramę na dziedziniec owiec, ale wdzierając skądinąd, ten złodziejem jest i bandytą.
Zaś wchodzący przez bramę pasterzem jest owiec.
Temu odźwierny otwiera, i owce głosu jego słuchają, i własne owce woła po imieniu i wyprowadza je.
Kiedy swoje wszystkie wypuści, przed nimi idzie, i owce mu towarzyszą, gdyż znają głos jego.
Obcemu zaś nie będą towarzyszyć, ale uciekną od niego, gdyż nie znają obcych głosu.
przypowieść powiedział im Jezus. Owi zaś nie zrozumieli o czym było, co mówił im.
Powiedział więc znów Jezus: Amen, amen mówię wam, że JA JESTEM bramą owiec.
Wszyscy, ilu przyszło [przede Mną,] złodziejami są i bandydatami. Ale nie usłuchały ich owce.
Ja jestem bramą. Przeze Mnie jeśli kto wszedłby, będzie uratowany, i wejdzie i wyjdzie i pastwisko znajdzie.
Złodziej nie przychodzi, jeśli nie aby ukradłby i zabijał i niszczył. Ja przyszedłem, aby życie miałyby i ponad miarę miałyby.
Ja jestem pasterzem dobrym. Pasterz dobry duszę jego kładzie za owce.
Najemnik, a nie będący pasterzem, którego nie są owce własne, widząc wilka przychodzącego i opuszcza owce i uciekać będzie, a wilk porywa je i rozprasza,
gdyż najemnikiem jest i nie ma troski on o owce.
JA JESTEM pasterz dobry, i poznaję moje i znają Mnie moje,
jak zna Mnie Ojciec i Ja znam Ojca, i duszę Mą kładę za owce.
I inne owce mam, co nie są z dziedzińca tego. I te trzeba Mi przyprowadzić, i głosu Mego będą słuchać, i stanie się jedne stado, [i] jeden pasterz.
Dla tego Mnie Ojciec kocha, gdyż Ja kładę duszę Mą, aby znów otrzymałbym ją.
Nikt [nie] odbiera go ode Mnie, ale Ja kładę je od siebie samego. Władzę mam położyć je, i władzę mam znów wziąć je. To polecenie otrzymałem od Ojca Mego.
Rozdarcie znów stało się wśród Judejczyków przez słowa te.
Inni mówili: Te wypowiedzi nie są opętanego przez demona. Czy demon może ślepym oczy otworzyć?
Stało się wtedy poświęcenie [świątyni] w Jerozolimie, pora deszczowa była,
i chodził Jezus po świątyni w portyku Salomona.
Otoczyli więc Go Judejczycy i mówili mu: Aż do kiedy dusze nasze trzymasz? Jeśli Ty jesteś Pomazańcem, powiedz nam otwarcie.
Odpowiedział im Jezus: Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Dzieła, które Ja czynię w imieniu Ojca Mego, te świadczą o Mnie.
Ale wy nie wierzycie, gdyż nie jesteście z owiec Moich.
Owce Moje głosu Mego słuchają, a Ja znam je, a [one] towarzyszą Mi.
A Ja daję im życie wieczne, i nie zginą na wiek, i nie porwie ktoś je z ręki Mojej.
Ojciec Mój, co dał Mi, [od] wszystkich większy jest, i nikt [nie] może porwać [ich] z ręki Ojca.
Ja i Ojciec jedno jesteśmy.
Podnieśli znów kamienie Judejczycy, aby ukamienowaliby Go.
Odpowiedział im Jezus: Wiele dzieł pokazałem wam dobrych od Ojca. Z powodu którego [z] tych dzieł Mnie kamienujecie?
Odpowiedzieli Mu Judejczycy: Za dobre dzieła nie kamienujemy Cię, ale za bluźnierstwo, i że Ty człowiekiem będąc czynisz siebie samego Bogiem.
Odpowiedział im Jezus: Nie jest napisane w Prawie waszym, że: Ja powiedziałem: Bogami jesteście?
Jeśli owych nazwał bogami, do których słowo Boga stało się, a nie może zostać rozwiązane Pismo,
którego Ojciec poświęcił i wysłał na świat, wy mówicie, że: Bluźnisz, gdyż powiedziałem: Synem Boga jestem?
Jeśli nie czynię dzieła Ojca Mego, nie wierzcie mi,
jeśli zaś czynię, a nawet Mnie nie wierzylibyście, dziełom wierzycie, aby poznalibyście i zrozumieli, że we Mnie Ojciec a Ja w Ojcu.
Pragnęli [więc] Go znów schwytać, a uszedł z ręki ich.
I poszedł znów na drugą stronę Jordanu w miejsce gdzie był Jan najpierw zanurzając, i pozostawał tam.
Był zaś ktoś chory, Łazarz z Betanii, ze wsi Marii i Marty, siostry jej.
Była zaś Maria [co] namaściła Pana olejkiem, i [co] wytarła stopy Jego włosami jej, której brat Łazarz chorował.
Wysłały więc siostry do Niego mówiąc: Panie, oto którego kochasz choruje.
Usłyszawszy zaś Jezus powiedział: Ta choroba nie jest ku śmierci, ale na chwałę Boga, aby uwielbiony został Syn Boga przez nią.
Kochał zaś Jezus Martę i siostrę jej i Łazarza.
Następnie po tem mówi uczniom: Idźmy do Judei znów.
Mówią Mu uczniowie: Rabbi, dopiero co pragnęli Cię ukamienować Judejczycy, a znów odchodzisz tam?
Odpowiedział Jezus: Nie dwanaście godzin jest dnia? Jeśli kto chodziłby za dnia, nie potyka się, gdyż światło świata tego widzi.
Jeśli zaś chodziłby w nocy, potyka się, gdyż światło nie jest w nim.
To powiedział, i po tem mówi im: Łazarz, przyjaciel nasz zasnął, ale idę, aby obudzić ze snu go.
Powiedzieli więc uczniowie Mu: Panie, jeśli zasnął, będzie uratowany.
Powiedział zaś Jezus o śmierci jego. Owi zaś uważali, że o zaśnięciu snem mówi.
Wtedy więc powiedział im Jezus otwarcie: Łazarz umarł,
Powiedział więc Tomasz zwany Bliźniak współuczniom: Idźmy i my, aby umarlibyśmy z nim.
Przyszedłszy więc Jezus znalazł go cztery już dni mającego w grobowcu.
Była zaś Betania blisko Jerozolimy jak na stadiów piętnaście.
Wielu zaś z Judejczyków przyszło do Marty i Marii, aby pocieszyliby je z powodu brata.
Więc Marta jak usłyszał, że Jezus przychodzi, wyszła naprzeciw Mu. Maria zaś w domu siedziała.
Powiedziała więc Marta do Jezusa: Panie, jeśli byłbyś tutaj, nie umarłby brat mój.
A teraz wiem, że jeśli poprosiłbyś Boga, da Ci Bóg.
Mówi jej Jezus: Zmartwychwstanie brat twój.
Mówi Mu Marta: Wiem, że zmartwychwstanie w zmartwychwstaniu w ostatnim dniu.
Powiedział jej Jezus: JA JESTEM zmartwychwstanie i życie. Wierzący we Mnie, jeśli umarłby, żyć będzie,
A każdy żyjący i wierzący we Mnie nie umrze na wiek. Wierzysz temu?
Mówi Mu: Tak Panie, ja uwierzyłam, że Ty jesteś Pomazaniec, Syn Boga na świat przychodzący.
A to powiedziawszy poszła i zawołała Marię siostrę jej potajemnie powiedziawszy: Nauczyciel obecny i woła cię.
Jeszcze nie zaś przyszedł Jezus do wsi, ale był jeszcze na miejscu, gdzie wyszła naprzeciw Mu Marta.
Więc Judejczycy będący z nią w domu i pocieszający ją, zobaczywszy Marię, że szybko wstała i odeszła, zaczęli towarzyszyć jej, myśląc, że odchodzi do grobowca, aby zapłakałaby tam.
Więc Maria, jak przyszła, gdzie był Jezus, zobaczywszy Go, upadła Mu do stóp, mówiąc Mu: Panie, jeśli byłbyś tutaj, nie mój umarłby brat.
Jezus więc jak zobaczył ją płaczącą i przychodzących tych Judejczyków płaczących, wzburzył się [w] duchu i poruszył się w sobie,
Rozpłakał się Jezus.
Mówili więc Judejczycy: Patrz jak kochał go.
Jacyś zaś z nich powiedzieli: Nie mógł ten, otwierający oczy ślepemu, uczynić, aby i ten nie umarł?
Jezus więc znów wzburzony w sobie przyszedł do grobowca. Był zaś jaskinią, i kamień leżał na niej.
Mówi Jezus: Podnieście kamień. Mówi Mu siostra zmarłego, Marta: Panie, już cuchnie, czwarty [dzień] bowiem jest.
Mówi jej Jezus: Nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, zobaczysz chwałę Boga?
Podnieśli więc kamień, zaś Jezus podniósł oczy w górę i powiedział: Ojcze, dziękuję Ci, że wysłuchałeś Mnie.
Ja zaś wiedziałem, że zawsze Mnie słyszysz, ale z powodu tłumu stojącego wokół powiedziałem, aby uwierzyli, że Ty Mnie wysłałeś.
Wyszedł zmarły [mając] związane stopy i ręce opaskami, a oblicze jego chustą było obwiązane. Mówi im Jezus: Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść.
Wielu więc z Judejczyków, [co] przyszli do Marii i zobaczyli [co] uczynił, uwierzyli w Niego.
Niektórzy zaś z nich odeszli do Faryzeuszy i powiedzieli im co uczynił Jezus.
Zebrali więc arcykapłani i Faryzeusze sanhedryn, i mówili: Co czynimy, gdyż ten człowiek liczne czyni znaki?
Jeśli zostawimy Go tak, wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie i zabiorą nam i miejsce i naród.
Jeden zaś z nich Kajfasz, arcykapłanem będąc roku owego, powiedział im: Wy nie wiecie niczego,
ani bierzcie w rachubę, że korzystniej wam, aby jeden człowiek umarł za lud, a nie cały naród zginął.
Tego zaś od siebie samego nie powiedział, ale arcykapłanem będąc roku owego prorokował, że zamierzał Jezus umrzeć za naród,
i nie za naród tylko, ale aby i dzieci Boga rozproszone zgromadziłby w jedno.
Od tamtego więc dnia, zaplanowali, aby uśmiercić Go.
Więc Jezus już nie otwarcie chodził wśród Judejczyków, ale odszedł stamtąd do kraju blisko pustkowia, do Efraim zwanej miejscowości, i tam pozostał z uczniami.
Była zaś blisko Pascha Judejczyków, i weszło wielu do Jerozolimy z kraju, przed Paschą, aby oczyściliby siebie samych.
Szukali więc Jezusa i mówili ze sobie nawzajem w świątyni stojąc: Co zdaje się wam? Że nie przyjdzie na święto?
Dali zaś arcykapłani i Faryzeusze nakaz, aby jeśli wiedzieliby gdzie jest, zgłosiliby, aby schwytaliby Go.
Więc Jezus na sześć dni [przed] Paschą przyszedł do Betanii, gdzie był Łazarz, którego wzbudził z martwych Jezus.
Przygotowali więc Mu wieczerzę tam, i Marta usługiwała, zaś Łazarz jednym był z leżących przy stole z Nim.
Więc Maria wziąwszy funt mirry nardowej, czystej, drogocennej, namaściła stopy Jezusa i wytarła włosami jej stopy Jego. Zaś dom wypełnił się od zapachu mirry.
Mówi zaś Juda Iskariota, jeden [z] uczniów Jego, mający Go wydać:
Dla czego to mirra nie została sprzedana [za] trzysta denarów i została dana biednym?
Powiedział zaś to nie, że o ubogich martwił się on, ale że złodziejem był i szkatułkę mając, [co] wrzucane zabierał.
Powiedział więc Jezus: Zostaw ją, gdyż na dzień pogrzebu Mego ustrzegła go.
Biednych bowiem zawsze macie u siebie, Mnie zaś nie zawsze macie.
Poznawszy więc tłum wielki z Judejczyków, że tam jest, i przyszedł nie dla Jezusa tylko, ale aby i Łazarza zobaczyli, którego wzbudził z martwych.
Zaplanowali zaś arcykapłani, aby i Łazarza uśmiercić,
gdyż wielu przez niego odeszło [od] Judejczyków i wierzyli w Jezusa.
Nazajutrz tłum wielki przyszedłszy na święto, usłyszawszy, że przychodzi Jezus do Jerozolimy,
wzięli gałązki palm i wyszli na spotkanie Mu, a krzyczeli: Hosanna, błogosławiony przychodzący w imieniu Pana, [i] Król Izraela.
Znalazłszy zaś Jezus osiołka, usiadł na nim, zgodnie z tym jak jest napisane:
Nie bój się, córko Syjonu! Oto Król twój przychodzi, siedzący na źrebięciu oślicy .
Tego nie zrozumieli Jego uczniowie początkowo, ale kiedy uwielbiony został Jezus, wtedy przypomnieli sobie, że to było o Nim napisane i to uczynili Mu.
Świadczył więc tłum, będący z Nim, kiedy Łazarza zawołał z grobowca i wzbudził go z martwych.
Dla tego i wyszedł naprzeciw Mu tłum, gdyż usłyszeli, [że] ten On uczynił znak.
Więc Faryzeusze powiedzieli do siebie: Widzicie, że nie zyskujecie niczego. Oto świat za Nim poszedł.
Byli zaś Helleni jacyś z wchodzących, aby pokłonić się [Bogu] na święto.
Ci więc podeszli [do] Filipa z Betsaidy [w] Galilei, i pytali go mówiąc: Panie, chcemy Jezusa zobaczyć.
Przychodzi Filip i mówi Andrzejowi. Przychodzi Andrzej i Filip i mówią Jezusowi.
Zaś Jezus odpowiada im mówiąc: Przyszła godzina, aby uwielbiony został Syn Człowieka.
Amen, amen mówię wam, jeśli nie ziarno pszenicy upadłszy w ziemię umarłoby, ono samo pozostaje. Jeśli zaś umarłoby, liczny owoc niesie.
Kochający duszę jego straci ją, a nienawidzący duszy jego na świecie tym, na życie wieczne ustrzeże ją.
Jeśli Mnie służyłby, Mi niech towarzyszy, a gdzie jestem Ja, tam i sługa Mój będzie. Jeśli Mnie służyłby, uszanuje go Ojciec.
Teraz dusza Ma jest w trwodze, i co powiem? Ojcze, ratuj Mnie od godziny tej. Ale dla tego przyszedłem na godzinę tą.
Ojcze, uwielbij Twoje imię. Przyszedł więc głos z nieba: I uwielbiłem i znów uwielbię!
Więc tłum stojący i słyszący mówił: Grzmot stał się. Inni mówili: Zwiastun Mu przemówił.
Odpowiedział Jezus i powiedział: Nie dla Mnie głos ten stał się, ale dla was.
Teraz sąd jest świata tego, teraz władca świata tego zostanie wyrzucony na zewnątrz.
I Ja jeśli zostanę podniesiony z ziemi, wszystkich pociągnę do Mnie samego.
Odpowiedział więc Mu tłum: My usłyszeliśmy z Prawa, że Pomazaniec pozostaje na wiek, a jak mówisz Ty, że ma zostać wywyższonym Syn Człowieka? Kto jest ten Syn Człowieka?
Powiedział więc im Jezus: Jeszcze krótki czas światło wśród was jest. Chodźcie, kiedy światło macie, aby nie ciemność was pochwyciła, a chodzący w ciemności nie wie, gdzie odchodzi.
Jak [długo] światło macie, wierzycie w światło, abyście synami światła stali się. Te przemówił Jezus, i odszedłszy ukrył się przed nimi.
aby słowo Izajasza proroka wypełniło się, który powiedział: Panie, kto uwierzył przesłaniu naszemu? A ramię Pana komu zostało objawione?
Zaślepił ich oczy i skamienił ich serce, aby nie zobaczyli oczyma i [nie] rozumieli sercem i [nie] zawrócili, a uleczyłbym ich. .
To powiedział Izajasz, gdyż zobaczył chwałę Jego, i przemówił o Nim.
Chociaż jednak i z przywódców liczni uwierzyli w Niego, ale przez Faryzeuszy nie przyznawali się, aby nie poza zgromadzeniem stali się.
Umiłowali bowiem chwałę ludzi więcej niż chwałę Boga.
Jezus zaś krzyknął i powiedział: Wierzący we Mnie, nie wierzy we Mnie, ale w Wysyłającego Mnie.
A oglądający Mnie, ogląda Wysyłającego Mnie.
Ja, [jako] światło na świat przyszedłem, aby każdy wierzący we Mnie w ciemności nie pozostawał.
I jeśli kto Moich wysłuchałby słów i nie ustrzegł [ich], Ja nie sądzę go, nie bowiem przyszedłem, abym sądził świat, ale abym zbawił świat.
Odrzucający Mnie i nie biorący wypowiedzi Mej ma sądzące go Słowo, które powiedziałem, owo sądzić będzie go w ostatnim dniu.
Gdyż Ja z siebie samego nie powiedziałem, ale posyłający Mnie Ojciec, On mi przykazanie dał, co powiedzieć i co głosić.
A wiem, że przykazanie Jego, życiem wiecznym jest. Co więc Ja mówię, zgodnie z [tym co] powiedział mi Ojciec, tak mówię.
Przed zaś świętem Paschy widząc Jezus, że przyszła Jego godzina, aby przeszedł ze świata tego do Ojca, ukochawszy własnych w świecie, do końca ukochał ich.
I wieczerza stawała się, oszczerca [gdy] już podrzucił w serce, aby wydałby Jego Judasz [syn] Szymona Iskarioty,
widząc, że wszystko dał Mu Ojciec w ręce, i, że od Boga wyszedł i do Boga odchodzi,
podniesiony od wieczerzy i układa szaty i wziąwszy płótno przepasał siebie.
Wtedy leje wodę do miski, i zaczął myć stopy uczniów i wycierać płótnem, którym był przepasany.
Podchodzi więc do Szymona Piotra, mówi Mu: Panie, Ty mnie myjesz stopy?
Mówi Mu Piotr: Nie myłbyś me stopy na wiek. Odpowiedział Jezus mu: Jeśli nie umyję cię, nie masz działu ze Mną.
Mówi mu Szymon Piotr: Panie, nie stopy me jedynie, ale i ręce i głowę.
Mówi mu Jezus: Kto wykąpał się nie ma potrzeby jeśli nie stopy umyć sobie, ale jest czysty cały. I wy czyści jesteście, ale nie wszyscy.
Znał bowiem wydającego Go, dla tego powiedział, że: Nie wszyscy czyści jesteście.
Kiedy więc umył stopy ich i wziął szaty Jego i położył się znowu, powiedział im: Rozumiecie co uczyniłem wam?
Wy nazywacie Mnie „Nauczyciel” i „Pan”, i dobrze mówicie, Jestem bowiem.
Jeśli więc Ja umyłem wasze stopy, Pan i Nauczyciel, i wy powinniście sobie nawzajem myć stopy.
Amen, amen mówię wam, nie jest sługa większy [od] pana jego, i nie wysłany większy wysyłającemu go.
Nie o wszystkich was mówię. Ja wiem kogo wybrałem sobie. Ale aby Pismo wypełniło się: Jedzący mój chleb podniósł na Mnie piętę swą.
Od teraz mówię wam, zanim ma stać się, aby uwierzylibyście kiedy stanie się, że Ja jestem.
Amen, amen mówię wam, przyjmujący kogo wyślę, Mnie przyjmuje, zaś Mnie przyjmujący, przyjmuje Wysyłającego Mnie.
Te powiedziawszy Jezus zakłopotany będąc [w] duchu i wyznał i powiedział: Amen, amen mówię wam, że jeden z was wyda Mnie.
Patrzyli na siebie nawzajem uczniowie zakłopotani o kim mówi.
Był leżący przy stole jeden z uczniów Jego na łonie Jezusa, którego kochał Jezus.
Położywszy się ów więc na piersi Jezusa mówi Mu: Panie, kto jest?
Odpowiada więc Jezus: Ten jest, któremu Ja zanurzę kawałek i dam mu. Zanurzywszy więc kawałek [bierze i] daje Judzie [synowi] Szymona Iskarioty.
I z kawałkiem wtedy wszedł w tego szatan. Mówi więc mu Jezus: Co czynisz, uczyń szybciej.
Tego zaś nikt [nie] zrozumiał [z] leżących przy stole dla czego powiedział mu.
Niektórzy bowiem myśleli, ponieważ szkatułkę miał Judasz, że mówi mu Jezus: Kup, których potrzebę mamy na święto, lub biednym, aby coś dał.
Wziąwszy więc kawałek ów wyszedłszy natychmiast. Była zaś noc.
Kiedy więc wyszedł, mówi Jezus: Teraz uwielbiony został Syn Człowieka, i Bóg uwielbiony został w Nim.
Jeśli Bóg uwielbiony został w Nim, i Bóg uwielbi Jego w Nim, i zaraz uwielbi Go.
Dzieci, jeszcze mało z wami jestem. Szukać będziecie Mnie, i jak powiedziałm Judejczykom, że: Gdzie Ja odchodzę wy nie jesteście w stanie przyjść, i wam mówię teraz.
Mówi Mu Piotr: Panie dla czego nie jestem w stanie Tobie towarzyszyć teraz? Duszę mą za Ciebie położę.
Odpowiada Jezus: Duszę twą za Mnie położysz? Amen, amen mówię ci, nie kogut zawoła aż kiedy wyprzesz się Mnie trzykrotnie.
Nie niech kłopocze się wasze serce. Wierzcie w Boga, i we Mnie wierzcie.
W domu Ojca Mego mieszkania liczne są. Jeśli zaś nie, powiedziałbym wam, gdyż idę przygotować miejsce wam.
A gdzie Ja odchodzę, znacie drogę.
Mówi Mu Tomasz: Panie, nie wiemy gdzie odchodzisz. Jakże [możemy] znać drogę?
Mówi mu Jezus: JA JESTEM droga i prawda i życie. Nikt [nie] przychodzi do Ojca, jeśli nie przeze Mnie.
Jeśli poznaliście Mnie, i Ojca Mego znacie. Od teraz rozumiecie Go i dostrzegliście.
Mówi Mu Filip: Panie, pokaż nam Ojca, i wystarczy nam.
Mówi mu Jezus: Tak długi czas z wami jestem, a nie poznałeś Mnie, Filipie? [Kto] zobaczył Mnie, zobaczył Ojca. Jakże ty mówisz: Pokaż nam Ojca?
[Czy] nie uwierzyłeś, że Ja w Ojcu, a Ojciec we Mnie jest? Wypowiedzi, które Ja mówię wam, od siebie samego nie mówię. Zaś Ojciec we Mnie trwający czyni dzieła Jego.
Wierzcie Mi, że Ja w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeśli zaś nie, dla dzieł tych wierzcie.
Amen, amen mówię wam, wierzący we Mnie dzieła, które Ja czynię i on uczyni, i większe [od] tych uczyni, gdyż Ja do Ojca idę,
i [o] co poprosilibyście w imieniu Mym, to uczynię, aby uwielbiony został Ojciec w Synu.
Jeśli [o] coś poprosilibyście Mnie w imieniu Mym, ja [to] uczynię.
Jeśli będziecie kochali Mnie, przykazań Moich będziecie strzec.
I Ja będę prosić Ojca, a innego Opiekuna da wam, aby był z wami na wiek,
Duch prawdy, którego świat nie może wziąć, gdyż nie widzi Go, ani zna. Wy znacie Go, gdyż u was pozostaje i w was będzie.
Jeszcze chwila, a świat Mnie już nie zobaczy, wy zaś widzicie Mnie, gdyż Ja żyję i wy żyć będziecie.
W owym dniu poznacie wy, że Ja w Ojcu Mym, a wy we Mnie, a Ja w was.
Mający przykazania me i strzegący ich, ów jest kochający Mnie. Zaś kochający Mnie zostanie umiłowany przez Ojca Mego, i Ja będę kochał go i objawię mu samego siebie.
Mówi Mu Juda, nie Iskariota: Panie, a co stało się, że nam masz objawić się, a nie światu?
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Jeśli kto kocha Mnie, słowo Me ustrzeże, a Ojciec Mój będzie kochać go, i do Niego przyjdziemy i mieszkanie u Niego uczynimy.
Nie kochający Mnie, słów Mych nie ustrzeże. A słowo, które słyszycie, nie jest Moje, ale Posyłającego Mnie, Ojca.
Zaś Opiekun, Duch Święty, którego pośle Ojciec w imieniu Mym, Ów was nauczy wszystkiego i przypomni wam wszystko co powiedziałem wam Ja.
Pokój zostawiam wam, pokój Mój daję wam, nie jak świat daje, Ja daję wam. Nie niech kłopocze się wasze serce ani niech boi się.
Usłyszeliście, że Ja powiedziałem wam: Odchodzę i przychodzę do was. Jeśli kochalibyście Mnie, cieszylibyście się, że idę do Ojca, gdyż Ojciec większy [ode] Mnie jest.
Już nie wiele będę mówił z wami, przychodzi bowiem świata władca, a we Mnie nie ma [on] nic,
ale aby poznał świat, że kocham Ojca, i jak przykazał Mi Ojciec, tak czynię. Wstańcie, idźmy stąd.
JA JESTEM winoroślą prawdziwą, a Ojciec Mój ogrodnikiem jest.
Każdą gałąź we Mnie nie przynoszącą owocu, odrywa ją, a każdą owoc przynoszącą, oczyszcza ją, aby owoc liczniejszy niosła.
Już wy czyści jesteście przez słowo, które wygłosiłem wam.
Trwajcie we Mnie, a Ja w was. Jak gałąź nie może owocu nieść z siebie samej, jeśli nie trwa w winorośli, tak ani wy, jeśli nie we Mnie trwacie.
Ja jestem winoroślą, wy gałęziami. Trwający we Mnie, a Ja w nim, ów przynosi owoc wielki, gdyż beze Mnie nie jesteście w stanie uczynić niczego.
Jeśli nie trwałby we Mnie, zostałby wyrzucony na zewnątrz jak gałąź i usechłby, a zbierają [takie] i w ogień wrzucają, i płoną.
Jeśli wytrwacie we Mnie i wypowiedzi Moje w was pozostaną, jeśli zechcecie, proście, a stanie się wam.
W tym uwielbiony został Ojciec Mój, aby owoc liczny przynosilibyście i staliście się Mi uczniami.
Jak ukochał Mnie Ojciec, i Ja was pokochałem. Trwajcie w miłości Mojej.
Jeśli przykazania Moje ustrzeżecie, pozostaniecie w miłości Mojej, jak Ja Ojca Mego przykazania zachowuję i trwam Jemu w miłości.
Te wygłosiłem wam, aby radość Moja w was była i radość wasza wypełniła się.
Te jest przykazanie Moje, abyście kochali siebie nawzajem, jak [Ja] ukochałem was.
Większej tej miłości nikt [nie] posiada, żeby ktoś duszę jego położyłby za przyjaciół jego.
Już nie mówię [o] was słudzy, gdyż sługa nie wie co czyni jego pan. Was zaś nazwałem przyjaciółmi, gdyż wszystko co usłyszałem od Ojca Mego dałem poznać wam.
Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja wybrałem sobie was, i przeznaczyłem was, abyście wy szlibyście i owoc przynosilibyście, a owoc wasz trwał, aby o coś poprosilibyście Ojca w imieniu Mym, dał wam.
Jeśli świat was nienawidzi, rozumiejcie, że Mnie najpierw [od] was znienawidził.
Jeśli ze świata bylibyście, świat co jego lubiłby, że zaś ze świata nie jesteście, ale Ja wybrałem sobie was ze świata, dla tego nienawidzi was świat.
Wspominajcie słowo, co Ja powiedziałem wam: Nie jest sługa większy [od] pana jego. Jeśli Mnie prześladowali, i was będą prześladować. Jeśli słowo Moje zachowali, i wasze będą zachowywać.
Ale te wszystkie uczynią wobec was przez imię Moje, gdyż nie znają Posyłającego Mnie.
Jeśli nie przyszedłem i powiedziałem im, grzechu nie mieliby, teraz zaś wymówki nie mają dla grzechu ich.
Mnie nienawidzący i Ojca Mego nienawidzi.
Jeśli dzieła nie uczyniłem wśród nich, co nikt inny [nie] uczynił, grzechu nie mieliby. Teraz zaś i widzieli i nienawidzą i Mnie i Ojca Mego.
Ale aby wypełniło się słowo w Prawie ich, napisano, że: Znienawidzili mnie bez przyczyny.
Kiedy przyszedłby Opiekun, którego Ja wyślę wam od Ojca, Duch prawdy od Ojca wychodzący, ten zaświadczy o Mnie.
Poza synagogą uczynią was, ale przychodzi godzina, że każdy kto uśmierci was, [będzie uważał, że] chwalebną służbę pełni Bogu.
I te uczynią, gdyż nie poznali Ojca ani Mnie.
Ale te wygłosiłem wam, aby kiedy przyjdzie godzina ich, pamiętalibyście sobie, że Ja powiedziałem wam. Tych zaś wam od początku nie powiedziałem, gdyż z wami byłem.
Teraz zaś odchodzę do Posyłającego Mnie, i nikt z was [nie] pyta Mnie: Gdzie odchodzisz?
Ale, że te wygłosiłem wam, smutek napełnia wasze serce.
Ale Ja prawdę mówię wam, korzystniej wam, abym Ja odszedłbym. Jeśli bowiem nie odszedłbym, Opiekun nie przyszedłby do was. Jeśli zaś poszedłbym, wyślę Go do was.
A przyszedłszy Ów przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości i o sądzie.
O sprawiedliwości zaś, gdyż do Ojca odchodzę i już nie widzicie Mnie.
O zaś sądzie, gdyż władca świata tego jest osądzony.
Kiedy zaś przyjdzie Ów, Duch prawdy, wprowadzi was w prawdę całą, nie bowiem mówić będzie od siebie, ale ile usłyszy mówić będzie, i przychodzące oznajmi wam.
Ów Mnie uwielbi, gdyż ze Mnie weźmie i oznajmi wam.
Wszystko, ile ma Ojciec, Moje jest. Dla tego powiedziałem, że z Mego bierze i oznajmi wam.
Powiedzieli więc z uczniów Jego do siebie nawzajem: Co jest to, co mówi nam: Mało i nie widzicie Mnie, i znów mało i zobaczycie Mnie? I: Gdyż odchodzę do Ojca?
Mówili więc: Co to jest, co mówi: mało? Nie wiemy co mówi.
Amen, amen mówię wam, że będziecie opłakiwać i będziecie lamentować wy, zaś świat będzie się radować. Wy zostaniecie zasmuceni, ale smutek wasz ku radości stanie się.
Kobieta kiedy rodziłaby, smutek ma, że przyszła godzina jej. Kiedy zaś urodziłaby dziecko, już nie wspomina udręki dla radości, gdyż urodził się człowiek na świat.
I wy więc teraz smutek macie, znów zaś zobaczę was, i będzie rozradowane wasze serce, i radości waszej nikt [nie] zabiera od was.
I w tym dniu Mnie nie zapytacie [o] nic. Amen, amen mówię wam, [o] co poprosilibyście Ojca, da wam w imieniu Moim.
[do] teraz nie prosiliście nic w imieniu Moim. Proście, i przyjmiecie, aby radość wasza była wypełniona.
Te w przypowieściach wygłosiłem wam. Przychodzi godzina kiedy już nie w przypowieściach powiem wam, ale otwarcie o Ojcu oznajmię wam.
W tym dniu w imieniu Moim poprosicie sobie, i nie mówię wam, że Ja prosić będę Ojca o was.
Sam bowiem Ojciec kocha was, gdyż wy Mnie pokochaliście i uwierzyliście, że Ja od Boga wyszedłem.
Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat. Znów zostawiam świat i idę do Ojca.
Mówią uczniowie Jego: Oto teraz w otwartości mówisz, i przypowieści żadnej [nie] mówisz.
Oto przychodzi godzina i przyszła, abyście zostali rozproszeni każdy do swoich, i Mnie samego zostawiliście. A nie jestem sam, gdyż Ojciec ze Mną jest.
Te wygłosiłem wam, abyście we Mnie pokój mielibyście. W świecie ucisk macie, ale odwagi, Ja zwyciężyłem świat.
Te powiedziawszy Jezus, i podniósłszy oczy Jego ku niebiosom powiedział: Ojcze, przyszła godzina; wsław Twego Syna, aby Syn wsławił Ciebie,
To zaś jest wieczne życie, aby poznali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga i którego wysłałeś Jezusa Pomazańca.
Ja Ciebie wsławiłem na ziemi, dzieło wypełniwszy, które dałeś Mi, które wykonałem.
A teraz wsław mnie Ty, Ojcze, od siebie chwałą, którą miałem przedtem [zanim] świat był, u Ciebie.
Objawiłem Twoje imię ludziom, których dałeś Mi ze świata. Twoimi byli i Mnie ich dałeś, i słowo Twoje ustrzegli.
Gdyż wypowiedzi, które dałeś Mi, dałem im, a oni wzięli, i poznali prawdziwie, że od Ciebie wyszedłem, i uwierzyli, że Ty Mnie wysłałeś.
Ja za nimi proszę: nie za światem proszę, ale za którymi dałeś Mi, gdyż Twoi są,
i Moje wszystko Twoje jest i Twoje, Moje, i wsławiony [Jestem] w nich.
I już nie jestem na świecie, a oni na świecie są, i Ja do ciebie przychodzę. Ojcze Święty, ustrzeż ich w imieniu Twym, które dałeś Mi, aby byli jedno, jak My.
Jak długo byłem z nimi, Ja strzegłem ich w imieniu Twym, które dałeś Mi, i ustrzegłem, i nikt z nich [nie] zginął jeśli nie syn zatracenia, aby Pismo wypełniło się.
Teraz zaś do Ciebie przychodzę, i to mówię na świecie, aby mieli radość Moją wypełnioną w sobie.
Ja daję im Słowo Twoje, a świat znienawidził ich, gdyż nie są ze świata jak Ja nie jestem ze świata.
Nie proszę, abyś zabrałbyś ich ze świata, ale abyś ustrzegłbyś ich od złego.
Ze świata nie są, jak Ja nie jestem ze świata.
Uświęć ich w prawdzie: Słowo Twe prawdą jest.
Jak Mnie wysłałeś na świat, i Ja wysłałem ich na świat;
Nie za tych zaś proszę tylko, ale i za wierzących poprzez słowo ich we Mnie,
aby wszyscy jedno byli, jak Ty, Ojcze we Mnie i Ja w Tobie, aby i oni w Nas byli, aby świat uwierzył, że Ty Mnie wysłałeś.
I ja chwałę, którą dałeś Mi, daję im, aby byli jedno jak My jedno,
Ja w nich i Ty we Mnie, aby byli udoskonaleni ku jednemu, aby poznał świat, że Ty Mnie wysłałeś i ukochałeś ich, jak Mnie ukochałeś.
Ojcze, [tych, których] dałeś Mi, chcę, aby gdzie jestem Ja i oni byli ze Mną, aby oglądali chwałę Moją, którą dałeś Mi, gdyż ukochałeś Mnie przed poczęciem świata.
Ojcze sprawiedliwy, i świat Ciebie nie poznał, Ja zaś Ciebie poznałem, a ci poznali, że Ty Mnie wysłałeś.
I oznajmiłem im imię Twoje i objawię, aby miłość, którą ukochałeś Mnie, w nich była i Ja w nich.
Te powiedziawszy Jezus odszedł z uczniami Jego na drugą stronę potoku Cedron, gdzie był ogród, do którego wszedł On i uczniowie Jego.
Znał zaś i Juda, wydający Go, miejsce, że wielokroć zbierał się Jezus tam z uczniami Jego.
Zatem Juda wziąwszy kohortę i od arcykapłanów i od Faryzeuszy podwładnych, przychodzi tam z pochodniami i lampami i bronią.
Jezus więc zobaczywszy wszystko przychodzące do Niego, wyszedł i mówi im: Kogo szukacie?
Odpowiedzieli Mu: Jezusa Nazarejczyka. Mówi im: Ja jestem. Stał zaś i Juda wydający Go z nimi.
Jak więc powiedział im: Ja jestem, cofnęli się do tyłu i upadli na ziemię.
Znów więc zapytał ich: Kogo szukacie? Ci zaś powiedzieli: Jezus Nazarejczyka.
aby wypełniło się słowo, które powiedział, że Których dałeś Mi, nie zgubiłam z nich nikogo.
Szymon więc Piotr mając miecz wyciągnął go i uderzył arcykapłana sługę i odciął jego ucho prawe. Było zaś imię sługi Malchos.
Powiedział więc Jezus Piotrowi: Wrzuć miecz do pochwy; kielicha, którego dał Mi Ojciec, nie [miałbym] pić go?
Zatem kohorta i trybun i podwładni Judejczyków schwytali Jezusa i związali Go,
i przyprowadzili do Annasza najpierw. Był bowiem teściem Kajfasza, który był arcykapłanem roku owego.
Był zaś Kajfasz doradzającym Judejczykom, że korzystniej jednemu człowiekowi umrzeć za lud.
Towarzyszył zaś Jezusowi Szymon Piotr i inny uczeń. Zaś uczeń ów był znany arcykapłanowi, i razem wszedł [z] Jezusem na dziedziniec arcykapłana,
zaś Piotr stanął przy drzwiach na zewnątrz. Odszedł więc uczeń inny znany arcykapłanowi i powiedział odźwiernej, i wprowadził Piotra.
Mówi więc Piotrowi służąca oddzwierna: Nie i ty z uczniów jesteś człowieka tego? Mówi ów: Nie jestem.
Stanęli zaś słudzy i podwładni ognisko uczyniwszy, gdyż zimno było, i grzali się. Był zaś i Piotr z nimi stojący i grzejący się.
Zatem arcykapłan spytał Jezusa o uczniów Jego i o naukę Jego.
Odpowiedział mu Jezus: Ja otwarcie mówiłem światu; Ja zawsze nauczałem w synagodze i w świątyni, gdzie wszyscy Judejczycy schodzą się, i w ukryciu [nie] powiedziałem niczego.
Czemu Mnie pytasz? Spytaj słuchaczy, co powiedziałem im; oto ci wiedzą, co powiedziałem Ja.
To zaś On powiedziawszy, jeden obok stojący podwładny zadał policzek Jezusowi powiedziawszy: Tak odpowiadasz arcykapłanowi?
Odpowiedział mu Jezus: Jeśli źle powiedziałem, zaświadcz o złym; jeśli zaś dobrze, co Mnie bijesz?
Wysłał więc Go Annasz związanego do Kajfasza arcykapłana.
Był zaś Szymon Piotr stojący i grzejący się. Powiedzieli więc mu: Czy i ty z uczniów Jego jesteś? Zaprzeczył ów i powiedział: Nie jestem.
Mówi jeden ze sług arcykapłana, krewnym będąc, co odciął Piotr ucho: Nie ja ciebie zobaczyłem w ogrodzie z Nim?
Prowadzą więc Jezusa od Kajfasza do pretorium; było zaś rano; a oni nie weszli do pretorium, aby nie skalali się, ale zjedli Paschę.
Wyszedł więc Piłat na zewnątrz do nich i mówi: Jakie oskarżenie przynosicie przeciwko człowiekowi temu?
Powiedział więc im Piłat: Weźcie Go wy, i według Prawa waszego sądźcie Go. Odpowiedzieli mu ci Judejczycy: Nam nie wolno zabić nikogo;
aby słowo Jezusa wypełniło się, które powiedział zaznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć.
Wszedł więc znów do pretorium i zawołał Jezusa i powiedział Mu: Ty jesteś Król Judejczyków?
Odpowiedział Piłat: Czy ja Judejczykiem jestem? Naród Twój i arcykapłani wydali Ciebię mi; Co uczyniłeś?
Odpowiedział Jezus: królestwo Moje nie jest z świata tego; jeśli ze świata tego byłoby królestwo Moje, podwładni Moi walczyliby, abym nie został wydany Judejczykom. Teraz [jednak] zaś królestwo Moje nie jest stąd.
Powiedział więc Mu Piłat: Czy więc królem jesteś Ty? Odpowiedział Jezus: Ty mówisz, że królem jestem. Ja na to zrodzony jestem i na to przyszedłem na świat, abym zaświadczył prawdzie; każdy będący z prawdy słucha Mego głosu.
Mówi Mu Piłat: Co to jest prawda? A to powiedziawszy znów odszedł do Judejczyków, i mówi im: Ja żadnej [nie] znajduję w Nim przyczyny [oskarżenia].
Jest zaś wspólny zwyczaj wam, abym jednego uwolniłbym wam na Paschę. Chcecie więc, uwolnię wam Króla Judejczyków?
Wykrzyknęli więc znów mówiąc: Nie tego, ale Barabasza. Był zaś Barabasz bandytą.
Wtedy więc wziął Piłat Jezusa i ubiczował.
A żołnierze splótłszy wieniec z cierni nałożyli Mu [na] głowę, i szatą purpurową okryli Go,
i przychodzili do Niego i mówili: Witaj Królu Judejczyków; i dawali Mu policzki.
I wyszedł znów na zewnątrz Piłat i mówi im: Oto prowadzę wam Go na zewnątrz, abyście poznali, że żadnej przyczyny [oskarżenia] [nie] znajduję w Nim.
Wyszedł więc Jezus na zewnątrz, niosąc cierniowy wieniec i purpurową szatę. I mówi im: Oto człowiek.
Kiedy więc zobaczyli Go arcykapłani i podwładni, wykrzyknęli mówiąc: Ukrzyżuj, ukrzyżuj. Mówi im Piłat: Weźcie Go wy i ukrzyżujcie, ja bowiem nie znajduję w Nim przyczyny [oskarżenia].
Odpowiedzieli mu Judejczycy: My Prawo mamy, a według Prawa powinien umrzeć, gdyż Synem Boga siebie uczynił.
Kiedy więc usłyszał Piłat to słowo, więcej lękał się,
i wszedł do pretorium znów i mówi Jezusowi: Skąd jesteś Ty? Zaś Jezus odpowiedzi nie dał mu.
Mówi więc Mu Piłat: Mnie nie mówisz? Nie wiesz, że władzę mam uwolnić Cię i władzę mam ukrzyżować Cię?
Odpowiedział Jezus: Nie miałbyś władzy nade Mną żadnej, jeśli nie byłaby dana ci z góry; dla tego wydający Mnie tobie większy grzech ma.
Od tąd Piłat usiłował uwolnić Go. Zaś Judejczycy wykrzyknęli mówiąc: Jeśli tego uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy królem siebie czyniący przeciwstawia się Cezarowi.
Więc Piłat usłyszawszy słowa te wyprowadził na zewnątrz Jezusa, i usiadł na trybunie [sędziowskiej] w miejscu zwanym Litostroton, [po] hebrajsku zaś Gabbata.
Było zaś Przygotowanie Paschy, godzina była jakoś szósta. I mówi Judejczykom: Oto Król wasz.
Wykrzyknęli więc owi: Precz, precz, ukrzyżuj Go. Mówi im Piłat: Króla waszego [mam] ukrzyżować? Odpowiedzieli arcykapłani: Nie mamy króla, jeśli nie Cezara.
Wtedy więc wydał Go im, aby został ukrzyżowany. Wzięli więc Jezusa,
a niosąc [dla] siebie krzyż, wyszedł na zwane Czaszki Miejsce, które nazywają [po] hebrajsku Golgota,
gdzie Go ukrzyżowali, a z Nim innych dwóch, z tej strony i z tej strony, pośrodku zaś Jezusa.
Napisał zaś i tytuł [winy] Piłat i umieścił na krzyżu. Było zaś napisane JEZUS NAZAREJCZYK, KRÓL JUDEJCZYKÓW.
Ten więc tytuł [winy] wielu czytało Judejczyków, gdyż blisko było miejsce miasta, gdzie został ukrzyżowany Jezus. I było napisane [po] hebrajsku, łacinie, grecku.
Mówili więc Piłatowi arcykapłani Judejczyków: Nie pisz Król Judejczyków, ale, że ów powiedział: Królem jestem Judejczyków.
Odpowiedział Piłat: Co napisałem, napisałem.
Więc żołnierze, kiedy ukrzyżowali Jezusa, wzięli szaty jego i czynili cztery części, każdemu żołnierzowi część, i tunikę. Była zaś tunika bez szwu, od góry tkana przez całość.
Powiedzieli więc do siebie nawzajem: Nie rozdzierajmy jej, ale losujmy co do niej, kogo będzie; aby Pismo wypełniło się: Rozdzielili szaty Me miedzy siebie i o odzież Moją rzucili los; więc żołnierze to uczynili.
Stały zaś przy krzyżu Jezusa matka Jego i siostra matki Jego, Maria [żona] Kleofasa i Maria Magdalena.
Jezus więc, [gdy] zobaczył matkę i ucznia stojącego, którego kochał, mówi matce: Kobieto, oto syn twój.
Potem mówi uczniowi: Oto matka twoja; i od owej godziny wziął uczeń ją do siebie.
Po tym wiedząc Jezus, że już wszystko wykonało się, aby zostałoby wypełnione Pismo, mówi: Pragnę.
Naczynie leżało, octem napełnione; gąbkę więc napełnioną octem [na] hizop włożywszy przynieśli Mu [do] ust.
Kiedy więc wziął ocet Jezus powiedział: Wykonało się, i skłoniwszy głowę, oddał ducha.
Więc Judejczycy, ponieważ Przygotowanie było, aby nie pozostały na krzyżu ciała w szabat, był bowiem wielki dzień owego szabatu, prosili Piłata, aby zostały połamane ich golenie i zostali usunięci.
Przyszli więc żołnierze, i pierwszego połamali golenie i innemu współukrzyżowanemu jemu;
do zaś Jezusa przyszedłszy, jak zobaczyli już Go martwego, nie połamali Jego goleni,
ale jeden [z] żołnierzy włócznią Jego bok przebił, i wyszła zaraz krew i woda.
i który zobaczył zaświadcza, i prawdziwe jego jest świadectwo, i ten wie, że prawdziwie mówi, abyście i wy uwierzyli.
Stało się bowiem to, aby Pismo wypełniło się. Kość nie zostanie zmiażdzona Jego.
Po zaś tym poprosił Piłata Józef z Arymatei, będący uczniem Jezusa, ukrytym zaś z powodu lęku [przed] Judejczykami, aby zabrał ciało Jezusa. I zezwolił Piłat. Przyszedł więc i zabrał ciało Jego.
Przyszedł zaś i Nikodem, który przyszedł do Niego nocą najpierw, niosąc mieszaninę mirry i aloesu jakieś funtów sto.
Wzięli więc ciało Jezusa i związali je płótnami z wonnościami, jaki zwyczaj jest Judejczykom grzebać.
Był zaś w miejscu, gdzie został ukrzyżowany ogród, a w ogrodzie grobowiec nowy, w którym jeszcze nikt [nie] był złożony.
Tam więc z powodu Przygotowania Judejczyków, gdyż blisko był grobowiec, położyli Jezusa.
Zaś pierwszego po sabacie Maria Magdalena przychodzi rano, ciemność jeszcze gdy była, do grobowca i widzi kamień usunięty z grobowca.
Biegnie więc i przychodzi do Szymona Piotra i do innego ucznia, którego kochał Jezus, i mówi im: Zabrali Pana z grobowca, i nie wiemy, gdzie położyli Go.
Wyszedł więc Piotr i inny uczeń i ruszyli do grobowca.
Biegli zaś dwoje razem i inny uczeń pobiegł szybciej [od] Piotra i przyszedł pierwszy do grobowca.
I zajrzawszy widzi leżące płótna, nie jednak wszedł.
Przychodzi więc i Szymon Piotr podążający za nim i wszedł do grobowca i ogląda płótna leżące,
i chustę, która była na głowie Jego, nie z płótnami leżąca, ale osobno zwinięta w jednym miejscu.
Wtedy więc wszedł i inny uczeń przyszedłszy pierwszy do grobowca i zobaczył i uwierzył.
Jeszcze bowiem [nie] poznali Pisma, że trzeba Mu z martwych powstać.
Odeszli więc znów do siebie uczniowie.
Maria zaś stała przed grobowcem na zewnątrz płacząc. Jak więc płakała zajrzała do grobowca,
i widzi dwóch zwiastunów w bieli siedzących, jeden przy głowie a jeden przy stopach, gdzie leżało ciało Jezusa.
I mówią jej owi: Kobieto czemu płaczesz? Mówi im, że: Zabrali Pana Mego, a nie wiem gdzie położyli Go.
To powiedziawszy odwróciła się do tyłu, i widzi Jezusa stojącego, a nie wiedziała, że Jezus jest.
Mówi jej Jezus: Kobieto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Owa myśląc, że ogrodnik jest, mówi Mu: Panie, jeśli Ty wyniosłeś Go, powiedz mi gdzie połozyłeś Go, a ja Go zabiorę.
Mówi jej Jezus: Nie mnie dotykaj, jeszcze nie bowiem wstąpiłem do Ojca; idź zaś do braci Moich i powiedz im: Wstępuję do Ojca Mego i Ojca waszego i Boga Mego i Boga waszego.
Przychodzi Maria Magdalena zwiastując uczniom, że: Zobaczyłam Pana, i to [co] powiedział jej.
Był więc wieczór dnia owego pierwszego po sabacie, a drzwi były zamknięte, gdzie byli uczniowie, z powodu lęku [przed] Judejczykami, przyszedł Jezus i stanął po środku, i mówi im: Pokój wam.
I to powiedziawszy pokazał i ręce i bok im. Ucieszyli się więc uczniowie, zobaczywszy Pana.
Powiedział więc im Jezus znów: Pokój wam; jak wysłał Mnie Ojciec, i Ja posyłam was.
Komu odpuścilibyście grzechy, odpuszczone są im; komu zatrzymalibyście, są zatrzymane.
Tomasz zaś jeden z dwunastu, zwany Didymos, nie był z nimi, kiedy przyszedł Jezus.
Mówili więc mu Inni uczniowie: Zobaczyliśmy Pana. Zaś powiedział im: Jeśli nie zobaczę w rękach Jego śladu gwoździ i [nie] włożę palec mój w miejsce gwoździ i [nie] włożę mą rękę w bok Jego, nie uwierzę.
A po dniach ośmiu znów byli wewnątrz uczniowie Jego, i Tomasz z nimi. Przychodzi Jezus, [gdy były] drzwi zamknięte, i stanął na środku i powiedział: Pokój wam.
Wtedy mówi Tomaszowi: Zbliż palec twój tutaj i zobacz ręce Me, i zbliź rękę twoją i włóż w bok Mój, i nie bądź bez wiary, ale wierz.
Odpowiedział Tomasz i powiedział Mu: Pan mój i Bóg mój.
Mówi mu Jezus: Że zobaczyłeś Mnie, uwierzyłeś? Szczęśliwi [ci co] nie zobaczyli, a uwierzyli.
Liczne więc i inne znaki uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są napisane w zwoju tym.
To zaś napisane jest, abyście uwierzyli, że Jezus jest Pomazańcem, Synem Boga, i abyście wierząc życie mielibyście w imieniu Jego.
Po tym ukazał siebie znów Jezus uczniom nad morzem Tyberiady. Ukazał [się] zaś tak:
Byli razem Szymon Piotr i Tomasz zwany Didymos i Natanael z Kany Galilei i [ci] Zebedeusza i inni z uczniów Jego dwaj.
Mówi im Szymon Piotr: Odchodzę łowić ryby. Mówią mu: Idziemy i my z tobą. Wyszli i weszli do łodzi, i w ową noc [nie] złapali nic.
Wczesny ranek zaś już staje się; stanął Jezus na brzegu; nie jednakże poznali uczniowie, że Jezus jest.
Zaś powiedział im: Rzućcie ku prawej części łodzi sieć, a znajdziecie. Rzucili więc, i już nie ją wyciągnąć mogli od wielkiej liczby ryb.
Mówi więc uczeń ów, którego kochał Jezus, Piotrowi: Pan jest. Szymon więc Piotr, usłyszawszy, że Pan jest, okrycie przepasał, był bowiem nagi, i rzucił się w morze.
Zaś inni uczniowie łódką przybyli, nie bowiem byli daleko od ziemi ale jakieś z łokci dwieście, ciągnąc sieć [z] rybami.
Jak więc wyszli na ziemię, widzą ognisko leżące i rybkę położoną i chleb.
Mówi im Jezus: Przynieście z rybek, które złapaliście teraz
Wstąpił Szymon Piotr i wyciągnął sieć na ziemię, napełnioną rybami wielkimi, sto pięćdziesiąt trzy, i [mimo] tak licznych będących, nie została rozdarta sieć.
Mówi im Jezus: Przyjdźcie, zjedzcie śniadanie. Nikt nie odważył się [z] uczniów wypytywać Go: Ty kto jesteś? Wiedzieli, że Pan jest.
Przychodzi Jezus i bierze chleb i daje im, i rybkę podobnie.
To już trzeci [raz], został uwidoczniony Jezus uczniom zostawszy podniesionym z martwych.
Kiedy więc zjedli śniadanie, mówi Szymonowi Piotrowi Jezus: Szymonie [synu] Jana, kochasz mnie więcej [od] tych? Mówi Mu: Tak Panie, Ty wiesz, że kocham cię. Mówi mu: Karm baranki Me.
Mówi mu znów drugi [raz]: Szymonie [synu] Jana kochasz Mnie? Mówi Mu: Tak Panie, Ty wiesz, że kocham cię. Mówi mu: Paś owieczki Me.
Mówi mu trzeci [raz]: Szymonie [synu] Jana, kochasz Mnie? Został zasmucony Piotr, że powiedział mu trzeci [raz]: Kochasz Mnie? I powiedział Mu: Panie, wszystko Ty wiesz, Ty znasz, że kocham Cię. Mówi mu Jezus: Karm owieczki Me.
Amen, amen, mówię ci, kiedy byłeś młodszy, przepasywałeś się i chodziłeś gdzie chciałeś. Kiedy zaś zestarzejesz się, wyciągniesz ręce swe, i inny przepasze cię i poprowadzi gdzie nie chcesz.
To zaś powiedział, dając znak jaką śmiercią uwielbi Boga. A to powiedziawszy, mówi mu: Towarzysz Mi
Odwracając się Piotr widzi ucznia, którego kochał Jezus, idącego za nim, który i położył się na wieczerzy na piersi Jego i powiedział: Panie, kto jest wydającym cię?
Tego więc zobaczywszy Piotr mówi Jezusowi: Panie, ten zaś co?
Mówi mu Jezus: Jeśli go chcę pozostawić aż przychodzę, co do ciebie? Ty mi towarzysz!
Wyszło więc to słowo do braci, że uczeń ów nie umiera. Nie powiedział zaś mu Jezus, że nie umiera, ale: Jeśli go chcę pozostawić aż przychodzę, co do ciebie?
Ten jest uczeń świadczący o tych i piszący te, a wiemy, że prawdziwe jego świadectwo jest.
Jest zaś i inne liczne, które uczynił Jezus, które jeśli zostają napisane, po jedynczo, nawet nie sam, sądzę, świat dał miejsce pisanym zwojom.
[co] wcześniej została ogłoszona przez proroków Jego w pismach świętych,
o Synu Jego co stał się z nasienia Dawida według ciała,
ustanowiony Synem Boga w mocy według Ducha Świętości przez powstanie z martwych, Jezusa Pomazańca Pana naszego,
przez którego wzięliśmy łaskę i wysłannictwo ku posłuszeństwu wiary wśród wszystkich narodów dla imienia Jego,
wszystkim będącym w Rzymie ukochanym Boga, powołanym świętym: łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Pomazańca.
Najpierw dziękuję Bogu memu przez Jezusa Pomazańca za wszystkimi wami, że wiara wasza jest zwiastowana na całym świecie.
Świadkiem bowiem mi jest Bóg, któremu służę w duchu mym w dobrej nowinie Syna Jego, jak bez przerwy wspomnienie wasze czynię [sobie]
zawsze w modlitwach mych, prosząc jeśli jakoś już kiedykolwiek powiedzie mi się w woli Boga przyjść do was.
Pragnę bowiem zobaczyłbym was, aby jakiś przekazałbym dar łaski wam duchowy ku utwierdzeniu was,
to zaś jest [by] zostać razem zachęceni wśród was przez [tę] we wzajemnej wierze waszej i mojej.
Nie chcę zaś [byście] wy nie rozumieli, bracia, że wielokrotnie postanowiłem przyjść do was, i zostałem powstrzymany aż do dotychczas, aby jakiś owoc posiadłbym i w was jak i w innych narodach.
tak według mnie ochocze i wam w Rzymie ogłosić dobrą nowinę.
Nie bowiem wstydzę się dobrej nowiny; mocą bowiem Boga jest w zbawieniu każdego wierzącego, Judejczyka najpierw i Grekowi.
Sprawiedliwość bowiem Boga w niej jest objawiana z wiarę w wiarę, jak napisane jest: zaś sprawiedliwy z wiary żyłby.
Jest objawiany bowiem gniew Boga z nieba przeciw każdej bezbożności i niesprawiedliwości ludzi [którzy] prawdę w niesprawiedliwości zatrzymujących,
dlatego [że] poznanie Boga widoczne jest w nich; Bóg bowiem im ukazał.
Bowiem niewidzialne Jego od założenia świata czynach zauważalne są oglądane, wieczna Jego moc i boskość, [także] są oni bez wymówki.
Dlatego [że] poznawszy Boga nie jako Bogu oddali chwałę lub dziękowali, ale zostali uczynieni próżnymi w rozważaniach ich, i zostało zaćmione nierozumne ich serce.
i zmienili splendor niezniszczalnego Boga na podobieństwo obrazu zniszczalnego człowieka i skrzydlatych i czworonogów i pełzających.
Dlatego wydał ich Bóg na pożądliwość serc ich na nieczystość splugawienia ciała ich przez nich,
co zmienili prawdę Boga w kłamstwo i zaczęli czcić i zaczęli służyć stworzeniu zamiast Stworzycielowi, który jest błogosławiony na wieki. Amen!
Dla tego wydał ich Bóg na żądze haniebne, bowiem żeńskie ich zamieniły zgodne z naturą użycie na wbrew naturze,
podobnie i ci męskie pozostawiwszy zgodne z naturą użycie żeńskiego dali się zapalić na pragnienie ich w siebie nawzajem, męskie w męskich bezwstyd sprawując i zapłatę którą trzeba zwiedzenia ich na sobie samych otrzymując.
I jak nie uznali za słuszne Boga mając w uznaniu, wydał ich Bóg na niezdatność umysłu, [by] czynić nie będące stosownym,
co przepis Boga rozpoznawszy, że ci takie praktykujący godni śmierci są, nie samemu je czynią, ale i zgadzają się z praktykującymi.
Dlatego bez wymówki jesteś, o człowieku każdy sądzący. W czym bowiem sądzisz innego, siebie samego zasądzasz, bowiem je czynisz sądząc.
Wiemy zaś, że sąd Boga jest według prawdy na tak robiących.
Liczysz zaś [na] to, o człowieku sądzący takie sprawiających i czyniący je, że ty wymkniesz się z sądu Boga?
Lub bogactwo życzliwości Jego i wyrozumiałości i cierpliwości lekceważysz, nie rozumiejąc, że łagodność Boga do zmiany myślenia cię prowadzi?
Według zaś twardości twej i niezdolnego do zmiany myślenia serca gromadzisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga,
który odda każdemu według dzieł jego,
tym w wytrwałości dzieła dobrego chwały i szacunku i niezniszczalności szukającym życia wiecznego;
tym zaś z intrygantów i nieposłusznych prawdzie, przekonujących się zaś niesprawiedliwości, gniew i zapalczywość,
utrapienie i udręka, na całą duszę człowieka sprawiającego zło, Judejczyka najpierw i Greka;
chwała zaś i szacunek i pokój każdemu czyniącemu dobre, Judejczykowi najpierw i Grekowi.
Nie bowiem jest wzgląd na osobę u Boga.
Nie bowiem słuchacze Prawa sprawiedliwi przed Bogiem, ale wykonawcy Prawa zostaną uznani za sprawiedliwych.
Kiedy bowiem narody nie Prawo mające, z natury Prawo czynią, ci Prawa nie mając, sobie samym są Prawem;
którzy wykazują czyn Prawa zapisany na sercach ich, współświadczy ich sumienie i potem sobie nawzajem rozliczenia [czyniąc], oskarżając lub i broniąc,
w dniu, gdy sądzi Bóg ukryte ludzi według dobrej nowiny mej przez Pomazańca Jezusa.
i znasz wolę i uznajesz za godne przewyższające, pouczany z Prawa,
przekonany w sobie, przewodnikiem być niewidomych, światłem w ciemności,
karcącym nierozsądnych, nauczycielem niemowląt, mającym [właściwą] formę poznania i prawdy w Prawie.
Więc nauczając innego, siebie samego nie uczysz? Głosząc nie kraść kradniesz?
Mówiąc nie cudzołóż cudzołożysz? Czując odrazę [do] bożków, popełniasz świętokradztwo?
Który w Prawie chlubisz się, przez łamanie Prawa Boga znieważasz?
Bowiem, imię Boga przez was jest oczerniane wśród narodów, jak napisane jest.
Obrzezanie bowiem pomaga, jeśli Prawo wykonujesz. Jeśli zaś przestępcą Prawa byłbyś, obrzezanie twe nieobrzezaniem stało się.
Jeśli więc nieobrzezany przepisów Prawa strzegłby, [czyż] nie nieobrzezanie jego za obrzezanie zostanie policzone?
I sądzić będzie z natury nieobrzezany Prawo spełniającego, ciebie przez literę i obrzezanie, przestępcę Prawa.
Nie bowiem na widoczności Judejczykiem jest, ani na widoczności na ciele obrzezanie,
ale w ukryciu Judejczykiem, i obrzezanie serca, w duchu, nie literę, tego pochwała nie od ludzi, ale od Boga.
Jaka więc nadzwyczajność Judejczyka, lub jaki zysk [z] obrzezania?
Liczna według wszelkiego sposobu. Najpierw bowiem, że otrzymali powierzone słowa Boga.
Jak bowiem? Jeśli nie uwierzyli jacyś, [czy] nie wierność ich wierność Boga udaremni?
Nie może stać się. Niech stanie się zaś Bóg prawdą, każdy zaś człowiek kłamcą, tak jak napisane jest: Żebyś okazał się sprawiedliwy w słowach Twych i zwyciężył w sądzeniu Ciebie.
Jeśli zaś niesprawiedliwość nasza Boga sprawiedliwość poleca, co powiemy? [Czy] niesprawiedliwy Bóg noszący gniew? Według człowieka mówię.
Nie może stać się! Ponieważ jak sądzi Bóg świat?
Jeśli zaś prawda Boga w moim kłamstwie pomnożyłaby się ku chwale Jego, jak jeszcze i ja jako grzesznik jestem sądzony?
I czy tak samo bluźnią nam i tak samo mówią niektórzy nam mówiący, że: "Uczyńmy złe, aby przyszyłby dobre"? Takich sąd zgodny z prawem jest.
Nie jest rozumiejącym, nie jest szukającym Boga.
Wszyscy odchylili się, razem stali się bezużyteczni, nie jest czyniący dobroć, nie jest aż jednego.
Grobem otwartym gardło ich, językami ich oszukują, jad żmij pod wargami ich,
których usta przekleństw i goryczy jest pełne,
szybkie stopy ich wylać krew,
zniszczenie i nędza na drogach ich,
nie jest lęk Boga przed oczami ich.
Wiemy zaś, że cokolwiek Prawo mówi [do tych] w Prawie mówi, aby wszelkie usta zamknęły się i winny stałby się cały świat [wobec] Boga.
Teraz zaś bez Prawa prawość Boga jest objawiona, zaświadczona przez Prawo i Proroków,
Prawość zaś Boga przez wiarę Jezusa Pomazańca, dla wszystkich wierzących, nie bowiem jest rozróżnienie,
wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga,
uznawani za sprawiedliwych darmo Jego łaską przez wyzwolenie w Pomazańcu Jezusie,
którego postanowił Bóg przebłagalnią przez wiarę w Jego krwi, ku okazaniu sprawiedliwości Jego przez odpuszczenie wcześniej popełnionych grzechów,
w powściągliwości Boga, dla okazania sprawiedliwości Jego w [tym] teraz czasie, by był On Sprawiedliwym i Usprawiedliwiającym [tego] z wiary Jezusa.
Gdzie więc chluba? Została wykluczona! Przez jakie Prawo? Dzieł? Nie, ale przez Prawo wiary!
Czyż Judejczyków Bóg jedynie? Czyż nie i narodów? Tak i narodów.
Jeśli zatem jeden Bóg, co uzna za sprawiedliwe obrzezanie z wiary i nieobrzezanie przez wiarę.
Prawo więc obalamy przez wiarę? Nie może stać się, ale Prawo ustawiamy.
Co więc powiemy? Znaleźliśmy [w] Abrahamie ojca naszego według ciała?
Co bowiem Pismo mówi? Uwierzył zaś Abraham Bogu, i zostało policzone mu ku sprawiedliwości.
Zaś pracującemu zapłata nie jest liczona według łaski, ale według należności.
Zaś nie pracującemu, [a] wierzącemu zaś w Ogłaszającego sprawiedliwym bezbożnego, jest liczona wiara jego ku sprawiedliwości,
tak jak i Dawid mówi [o] szczęściu człowieka, któremu Bóg zalicza sprawiedliwość bez dzieł:
Szczęśliwi, których odpuszczone zostały bezprawia, i których zostały zakryte grzechy;
Szczęśliwość więc ta nad obrzezanym czy i nad nieobrzezanym? Mówimy bowiem: Policzona została Abrahamowi wiara ku sprawiedliwości.
A znak wziął obrzezania, [jako] pieczęć sprawiedliwości wiary [tej], w nieobrzezaniu dla bycia on ojcem wszystkich wierzących przez nieobrzezanie, ku policzeniu im [jako] sprawiedliwość,
i ojcem obrzezania [dla tych] nie z obrzezanych jedynie, ale i idących śladami w nieobrzezaniu wiary ojca naszego Abrahama.
Nie bowiem przez Prawo obietnica Abrahama lub nasieniu jego, dziedzicem on jest świata, ale przez sprawiedliwość wiary.
Jeśli bowiem [ci] z Prawa dziedzicami, uczyniona pustą wiara i uczyniona bezużyteczną obietnica.
Bowiem Prawo gniew sprawia: gdzie zaś nie jest Prawo, ani łamanie [Prawa].
Dla tego z wiary, aby według łaski, ku byciu mocną obietnica wszelkimu nasieniu, nie z Prawa jedynie ale i z wiary Abrahama, (co jest ojcem wszystkich nas,
jak napisane, że: Ojcem licznych narodów umieściłem cię ) naprzeciw, któremu uwierzył, Boga ożywiającego martwym i powołujące nie będące jako będące.
co wbrew nadziei w nadziei uwierzył ku staniu się on ojcem licznych narodów według [tego] co jest powiedziane: Takie będzie nasienie twe.
I nie stał się słaby [w] wierze, rozumiał, [że] jego samego ciało zmartwiałe, stu letni gdzie będąc, i uśmiercone łono Sary.
W zaś obietnicy Boga nie poddany wątpliwościom niewiary, ale umocniony wiarą, dał chwałę Bogu,
ale i z powodu nas, którym ma być policzone, wierzącym w [Tego], który wzbudził Jezusa Pana naszego z martwych,
który został wydany z powodu wykroczeń naszych i wzbudzony dla uznania za sprawiedliwych nas.
Uznani za sprawiedliwych więc z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Pomazańca,
przez którego i przystęp uzyskaliśmy wiarą do łaski tej, w której stanęliśmy, i chlubimy się z nadziei chwały Boga.
Nie jedynie zaś, ale i chlubimy się w uciskach, będąc świadomi, że utrapienie wytrwałość sprawia,
zaś wytrwałość wypróbowanie, zaś wypróbowanie nadzieję,
zaś nadzieja nie zawstydza, gdyż miłość Boga jest wylana w sercach naszych przez Ducha Świętego, dawanego nam.
Z trudem bowiem za sprawiedliwego kto umrze; za bowiem dobrego może kto i śmie umrzeć.
Okazuje dowód zaś swojej miłości do nas Bóg, bowiem jeszcze grzesznikami będących nas, Pomazaniec za nas umarł.
[O] wiele więc więcej uznani za sprawiedliwych teraz we krwi Jego zostaniemy uratowani przez Niego od gniewu.
Jeśli bowiem wrogami bedąc zostaliśmy pojednani [z] Bogiem przez śmierć Syna Jego, wiele więcej pojednani zostaniemy uratowani przez życie Jego.
Nie jedynie zaś, ale i chlubiąc się w Bogu przez Pana naszego Jezusa Pomazańca, przez którego teraz pojednanie wzięliśmy.
Dla tego jak przez jednego człowieka grzech na świat wszedł, i przez grzech śmierć, i tak na wszystkich ludzi śmierć przeszła, że wszyscy zgrzeszyli.
ale królować zaczęła śmierć od Adama do Mojżesza i nad [tymi], [którzy] nie zgrzeszyli na podobieństwo łamania [Prawa] [przez] Adama, który jest wzorem Przyszłego.
Ale nie jak [z] upadkiem, tak i [z] darem łaski. Jeśli bowiem [przez] jednego upadek wielu zginęło, [o] wiele więcej łaska Boga i dar w łasce [przez] jednego człowieka, Jezusa Pomazańca, w licznych pomnożyła się.
I nie [tak] jak z powodu jednego, który zgrzeszył [jest z tym] darem, bowiem sąd od jednego ku potępieniu, zaś dar łaski przez liczne upadki ku usprawiedliwieniu.
Jeśli bowiem [przez] jeden upadek śmierć królować zaczęła przez jednego, [o] wiele większe obfitowanie łaski i dar sprawiedliwości biorąc, w życiu będą królować przez jednego Jezusa Pomazańca.
Jak bowiem przez nieposłuszeństwo jednego człowieka, grzesznikami zostali ustanowieni liczni, tak i przez posłuszeństwo Jednego, sprawiedliwymi zostaną ustanowieni liczni.
Prawo zaś weszło, aby zaobfitowałby upadek. Gdzie zaś zaobfitował grzech, aż nazbyt obfitowała łaska,
aby jak królować zaczął grzech przez śmierć, tak i łaska królować zaczęła przez sprawiedliwość ku życiu wiecznemu przez Jezusa Pomazańca Pana naszego.
Co więc powiemy? Pozostawać [w] grzechu, aby łaska zaobfitowałaby?
Nie oby stało się! [My] którzy umarliśmy grzechowi, jak jeszcze żyć będziemy w nim?
Czy nie wiecie, że ilu [nas jest], zostaliśmy zanurzeni w Pomazańca Jezusa, w śmierć Jego zostaliśmy zanurzeni?
Pogrzebani więc [z] Nim przez zanurzenie w śmierć, aby jak [został] wzbudzony Pomazaniec z martwych dla chwały Ojca, tak i my w nowości życia chodzilibyśmy.
Jeśli bowiem zrośnięci staliśmy się [na] podobieństwo śmierci Jego, ale i [w podobieństwie] podniesienia będziemy.
To wiedząc, że stary nasz człowiek ukrzyżowany będąc, aby zostałoby uczynione bezużytecznym ciało grzechu, więcej już nie było niewolnikiem naszego grzechu.
Bowiem, który umarłby jest uwoniony od grzechu.
Bowiem umarłszy, grzechowi umarł raz na zawsze; zaś żyjąc, żyje [dla] Boga.
Tak i wy zaliczajcie siebie samych będących martwymi [dla] grzechu, żyjący zaś [dla] Boga w Pomazańcu Jezusie.
Nie więc niech króluje grzech w śmiertelnym waszym ciele ku byciu posłusznymi pożądliwości jego,
ani nie stawiajcie członków waszych [jako] broń niesprawiedliwości grzechu, ale umieśćcie siebie samych Bogu jako z martwych ożywionych, a członki wasze [jako] broń sprawiedliwości Boga,
Łaskawość zaś Boga, że byliście niewolnikami grzechu, staliście się posłuszni zaś z serca dla Którego zostaliście przekazani, wzorem [tej] nauki,
Uwolnieni zaś od grzechu, uczynieni zostaliście niewolnikami sprawiedliwości.
Po ludzku mówię ze względu słabość ciała waszego: jak bowiem postawiliście członki wasze niewoli nieczystości i nieprawości ku bezprawiu, tak teraz stawajcie członki wasze niewoli prawości ku uświęceniu.
Kiedy bowiem niewolnikami byliście grzechu, wolni byliście [od] sprawiedliwości.
Jaki więc owoc mieliście wtedy? Co teraz wstydzicie się? Bowiem koniec owych śmierć.
Teraz zaś uwolnieni od grzechu, uczynieni niewolnikami zaś Boga, macie owoc wasz ku uświęceniu, zaś końcem życie wieczne.
Bowiem zapłatą grzechu śmierć, zaś łaskawością Boga, życie wieczne w Pomazańcu Jezusie Panu naszym.
Czyż nie wiecie, bracia, pojmującym bowiem Prawo mówię, że Prawo panuje [nad] człowiekiem przez ile czasu żyje;
Bowiem zamężna kobieta żyjącego męża jest związana Prawem; jeśli zaś umarłby mąż, zwolniona [jest] od Prawa męża.
Wtedy więc, [za] życia męża, cudzołożnicy otrzyma imię, jeśli się stanie mężowi innemu; jeśli zaś umarłby mąż, wolna jest od Prawa, nie jest ona cudzołożnicą, stawszy się mężowi innemu.
Dlatego bracia moi, i wy zostaliście uśmierceni Prawu przez ciało Pomazańca, aby stać się wy Innego, z martwych obudzonego, abyście przynieślibyście owoce Bogu.
Kiedy bowiem byliśmy w ciele, doznania grzechów przez Prawo działały w członkach naszych, aby przynieść owoce śmierci;
teraz zaś zostaliśmy uwolnieni od Prawa, umarłszy, w którym byliśmy powstrzymywani, dlatego służyć nam [trzeba] w nowości Ducha, a nie starości litery [Prawa].
Co więc powiemy? Prawo grzechem? Nie może stać się! Ale grzechu nie poznałbym, jeśli nie przez Prawo, bowiem pożądania nie pojąłbym, jeśli nie Prawo mówiło: Nie będziesz pożądał.
Okazję zaś otrzymawszy grzech przez przykazanie sprawił we mnie całe [to] pożądanie; bez bowiem Prawa grzech martwy.
Ja zaś żyłem bez Prawa dawniej; gdy zaczęło towarzyszyć zaś przykazanie, grzech ożył,
ja zaś umarłem i znalezione mi przykazanie [zamiast prowadzić mnie] ku życiu, to [raczej doprowadziło mnie] do śmierci;
bowiem grzech okazję otrzymawszy przez przykazanie, zwiódł mnie i przez nie zabił.
Tak więc Prawo święte, i przykazanie święte i sprawiedliwe i dobre.
[Czy] więc dobre [dla] mnie stało się śmiercią? Nie może stać się; ale grzech, aby zostałby ujawniony [jako] grzech, przez dobre [dla] mnie sprawiający śmierć, aby stałby się w nadmiarze grzesznym grzech przez przykazanie.
Wiemy bowiem, że Prawo duchowe jest, ja zaś cielesny jestem, zaprzedany pod grzech.
Jeśli zaś [co] nie chcę to czynię, przyznaję Prawu, że wspaniałe.
Teraz zaś już nie ja wykonuję to, ale mieszkający we mnie grzech.
Wiem bowiem, że nie mieszka we mnie, to jest w ciele mym, dobro; bowiem chcieć jest obecne mi, zaś wykonania dobrego nie [znajduję],
Jeśli zaś [co] nie chcę, ja, to czynię, już nie ja wykonuję to, ale mieszkający we mnie grzech.
Znajduję wtedy [to] prawo [dla] chcącego mnie czynić dobre, lecz mnie zło narzuca się;
mam upodobanie bowiem [w] Prawie Boga według [tego] wewnątrz człowieka,
widzę zaś inne prawo w członkach mych, wojujące przeciwko prawu umysłu mego i zniewalające mnie w prawie grzechu, będące w członkach mych.
Nieszczęsny ja człowiek; kto mnie wyratuje z ciała śmierci tej?
Wdzięczność [zaś] Bogu przez Jezusa Pomazańca Pana naszego! Tak więc sam ja umysłem służę Prawu Boga, zaś ciałem prawu grzechu.
Żadnego więc teraz wyroku potępienia [dla tych] w Pomazańcu Jezusie.
Bowiem prawo Ducha [odnoszące się do] życia w Pomazańcu Jezusie wyzwoliło cię od prawa grzechu i śmierci.
Bowiem niemoc Prawa, w której było bezsilne przez ciało, Bóg swego Syna posławszy w podobieństwie ciała grzesznego i za grzech potępił grzech w ciele,
aby norma Prawa wypełniła się na nas, nie według ciała chodzących, ale według Ducha.
[Ci] bowiem według ciała będący, [według] ciała myślą, [ci] zaś według Ducha [o tym co] Ducha.
Bowiem zamysłem ciała śmierć, zaś zamysłem Ducha życie i pokój;
dlatego, zamysł ciała wrogi względem Boga; bowiem Prawu Boga nie podporządkowuje się, ani bowiem może;
[ci] zaś w ciele będący, Bogu podobać się nie są w stanie.
Jeśli zaś Pomazaniec w was, [to chociaż] ciało martwe przez grzech, zaś duch żywy przez usprawiedliwienie.
Jeśli zaś Duch, [który] wzbudził Jezusa z martwych mieszka w was, [Ten, który] wzbudzi z martwych Pomazańca Jezusa, ożywi i śmiertelne ciała wasze przez zamieszkującego Jego Ducha w was.
Wtedy więc, bracia, dłużnikami jesteśmy, nie ciała, [aby] według ciała żyć.
Jeśli bowiem według ciała żyjecie, macie umrzeć; jeśli zaś Duchem uczynki ciała uśmiercacie, żyć będziecie.
Nie bowiem wzięliście Ducha niewoli znowu ku lękowi, ale wzięliście Ducha usynowienia, w którym wołamy: Abba Ojcze!
Jego Duch współświadczy [z] duchem naszym, że jesteśmy dzieci Boga.
Liczę bowiem, że nie znaczą nic cierpienia [w] teraźniejszym czasie względem mającej nastąpić chwały, [która ma] zostać objawiona w nas.
Bowiem z tęsknotą stworzenie objawienia synów Boga oczekuje.
Bowiem marności stworzenie zostało poddane, nie z własnej chęci, ale przez [Tego] który poddał, w nadziei,
ponieważ i to stworzenie zostanie wyzwolone od niewoli zniszczenia ku wolności chwały dzieci Boga.
Wiemy bowiem, że wszelkie stworzenie razem jęczy i wspólnie znosi mękę aż do teraz;
nie jedynie zaś, ale i sami pierwocinę Ducha mając my i sami w sobie jęczymy, usynowienia oczekując, odkupienia ciała naszego.
Bowiem [w] nadziei zostaliśmy zbawieni; nadzieja zaś która jest ukazana nie jest nadzieją; [Czy] bowiem widzi , kto [ma] nadzieję?
W ten sam sposób zaś i Duch wspiera niemoc naszą, bowiem [o] co pomodlić się jak trzeba nie wiemy, ale sam Duch wstawia się westchnieniami niewyrażonym słowami.
Zaś badający serca wie co [jest] zamysłem Ducha, gdyż według Boga wstawia się za świętych.
Wiemy zaś, że miłującym Boga wszystko współdziała ku dobremu, według wcześniejszego ustanowienia powołanymi będąc.
Gdyż których wcześniej poznał, i przeznaczył podobnymi być obrazowi Syna Jego, aby był On pierworodnym dla wielu braci;
Co więc powiemy na to? Jeśli Bóg za nami, kto przeciw nam?
Który Swojego Syna nie oszczędził, ale za nas wszystkich wydał Go, jakże nie i razem z Nim wszystko nam podaruje?
Kto będzie oskarżał przeciw wybranym Boga? Bóg [przecież] uznaje za sprawiedliwych.
Kto będzie potępiać? Pomazaniec Jezus który umarł, więcej zaś wzbudzony, który jest po prawej [stronie] Boga, [Tym jest] który i wstawia się za nami.
Kto nas oddzieli od miłości Pomazańca; utrapienie, albo udręka, albo prześladowanie, albo głód, albo nagość, albo niebezpieczeństwo, lub miecz?
Jak napisane jest, że: Z powodu Ciebie jesteśmy uśmiercani cały dzień, zostaliśmy uznani jak owce [przeznaczone na] rzeź.
Ale w tym wszystkim wyraźnie zwyciężamy przez [Tego] miłującego nas.
ani wysokość, ani głębokość, ani stworzenie inne, [nie] będzie mogło nas oddzielić od miłości Boga w Pomazańcu Jezusie Panu naszym.
Prawdę mówię w Pomazańcu, nie kłamię, współświadczy mi sumienie me w Duchu Świętym,
że smutek mi jest wielki i nieustanna boleść serca mego.
Życzyłbym sobie bowiem [raczej] przekleństwem być sam ja od Pomazańca [w zamian] za braci mych, krewnych mych według ciała,
którymi są Izraelici, których usynowienie i chwała i przymierza i ustanowienie Prawa i służba i obietnice,
których ojcowie, i z których [jest] Pomazaniec według ciała, będący nad wszystkimi, Bóg błogosławiony na wieki, Amen!
Nie więc zaś, że bezsilne Słowo Boga. Nie bowiem wszyscy z Izraela, Izraelem,
To jest, nie dzieci ciała tymi dziećmi Boga, ale dzieci obietnicy liczą się za nasienie
obietnicy, bowiem słowo te: W porze tej przyjdę i będzie Sarze syn
nie tylko zaś, ale i Rebeka z jednego łoża mająca, [z] Izaaka ojca naszego,
jeszcze nie bowiem [dzieci] zrodziwszy [się] ani uczyniwszy coś dobrego lub złego, aby wedle wybrania przedstawienia spraw Boga oczekiwałby,
nie z dzieł ale z [woli] Powołującego, powiedziano jej że: większy będzie niewolnikiem mniejszego,
tak jak napisane jest: Jakuba ukochałem, zaś Ezawa znienawidziłem
Cóż więc powiemy? Czy nieprawość od Boga? Nie może stać się!
Mojżeszowi bowiem mówi: Zmiłuję się [nad] którym zmiłowałbym się, i zlituję się [nad] którym zlitowałbym się,
tedy więc nie [zależy to od] pragnącego ani zabiegającego, ale [od] miłosierdzia Boga.
Mówi bowiem Pismo Faraonowi, że: Ku temu to wzbudziłem cię, aby okazałbym na tobie moc Mą, i aby zostałoby rozsławione imię Me na całej ziemi.
Powiesz mi więc: Dlaczego jeszcze oskarża? Bowiem woli Jego, kto przeciwstawił się?
O człowieku! Przeciwnie, ty kim jesteś, [że] odpowiadający przeciw Bogu? Czy nie powie uformowane [Temu] co uformował: Czemu mnie uczyniłeś tak?
Czy nie posiada władzy garncarz [nad] gliną, [by] z tego ciasta uczynić [jedno] do szacownego naczynie, zaś[drugie] do hańbiącego?
Jeśli zaś chcąc Bóg ukazać gniew i poznać moc Jego, zniósłszy z wielką cierpliwością naczynia gniewu, przygotowanie do zniszczenia,
i aby objawiłby bogactwo chwały Jego nad naczyniami zmiłowania, które przygotował wcześniej do chwały,
Jak i u Ozeasza mówi: Nazwę nie lud Mój, ludem Moim i nie ukochaną, ukochaną.
i stanie się w miejscu, gdzie powiedziano im: Nie ludem Mym wy, tam zostaną nazwani synami Boga żywego.
Izajasz zaś woła za Izraelem: Choćby byłaby liczba synów Izraela jak piasek morza, [tylko] reszta będzie uratowana;
Słowo bowiem spełniając i nie odwlekając uczyni Pan na ziemi.
Co więc powiemy? Że narody nie ścigające sprawiedliwości, pochwycili sprawiedliwość, sprawiedliwość zaś z wiary;
Dla czego? [Dlatego] , że nie z wiary, ale jakby z dzieł; uderzyli [o] kamień potknięcia
jak napisano: Oto kładę na Syjonie kamień potknięcia i skałę zgorszenia, i wierzący w Niego nie będzie zawstydzony.
Bracia, pragnienie mego serca i błaganie do Boga za nimi, dla [ich] ratunku.
ignorując bowiem Boga sprawiedliwość, a własnej szukając, [aby] postawić, sprawiedliwości Boga nie podporządkowali się.
Końcem bowiem Prawa, Pomazaniec, ku sprawiedliwości wszelkiemu wierzącemu.
Mojżesz bowiem pisze, [o] sprawiedliwości z Prawa, że przestrzegający [je] człowiek, żył będzie przez nie.
Zaś z wiary sprawiedliwość tak mówi: Nie powiedziałbyś w sercu swoim: Kto wstąpi do nieba? To jest, [aby] Pomazańca sprowadzić,
lub: Kto zejdzie do otchłani? To jest, [aby] Pomazańca z martwych wyprowadzić.
Ale co mówi? Blisko ciebie słowo jest, na ustach twych i w sercu twym, to jest słowo wiary, [które] głosimy.
Gdyż jeśli wyznałbyś przez usta twe: Panem Jezus, i uwierzyłbyś w sercu twym, że Bóg Jego wzbudził z martwych, będziesz uratowany.
Mówi bowiem Pismo: Każdy, wierzący w Niego nie będzie zawstydzony.
Nie bowiem jest rozróżnienie Judejczyka i Hellena, bowiem Ten Panem wszystkich, hojny dla wszystkich wzywających Go.
Każdy bowiem, który wezywałby imię Pana będzie uratowany.
Jak zaś głosiliby, jeśli nie zostaliby wysłani? Tak jak napisane jest: Jak piękne stopy głoszących dobrą nowinę [o] dobrych.
Ale nie wszyscy okazali posłuszeństwo dobrej nowinie. Izajasz bowiem mówi: Panie, kto uwierzył przesłaniu naszemu?
Albowiem wiara [jest] z usłyszenia [przesłania], i to usłyszenia [przesłania] przez wypowiedź Pomazańca.
Ale mówię: Czy nie usłyszeli? Przeciwnie: Do każdej ziemi wyszedł dźwięk ich, i do kresów zamieszkanego [świata] słowa ich.
Izajasz zaś ośmiela się i mówi: Dałem znaleźć Mnie nie szukającym, jawny stałem się Mnie nie pytającym.
Do zaś Izraela mówi: Cały dzień wyciągałem ręce Me do ludu nieposłusznego i mówiącego przeciwko [Mnie].
Mówię więc: Czy odepchnął Bóg lud Jego? Nie stało się! I bowiem ja Izraelitą jestem, z nasienia Abrahama, plemienia Beniamina.
Nie odepchnął Bóg ludu Jego, co uprzednio poznał. Czy nie widzieliście w Eliaszu co mówi Pismo? Jak skarży się Bogu przeciw Izraelowi:
Panie, proroków Twych zabili, ołtarze Twe zburzyli, a ja zostałem pozostawiony sam i szukają duszy mej.
Ale co mówi mu wyrocznia? Zostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, co nie zgięli kolana [dla] Baala.
Tak więc i w teraźniejszym czasie pozostałość według wybrania łaski [o]stała się.
Jeśli zaś łaską, już nie z dzieł, ponieważ [wówczas] łaska już nie staje się łaską.
Cóż więc? [Czego] szuka Izrael, tego nie uzyskał, [jednak] zaś wybrani uzyskali, zaś reszta została [dotknięta] zatwardziałością,
tak jak napisane jest: Dał im Bóg ducha odrętwienia, oczy [by] nie widzieć i uszy [by] nie usłyszeć, aż [do] dzisiaj dnia.
A Dawid mówi: Niech stanie się stół ich za sidła i za pułapkę i za przyczynę potknięcia i za zadośćuczynienie im,
niech zostaną zaćmione oczy ich [by] nie widzieć, a grzbiet ich na zawsze zegnij.
Mówię więc: Czy potknęli się, aby upadliby? Nie może stać się! Ale [w] ich upadku zbawienie narodów, ku pobudzeniu do zazdrości ich.
Jeśli zaś upadek ich bogactwem świata, a poniżenie ich bogactwem narodów, ileż więcej doskonałość ich.
Wam zaś mówię, narodom: Na ile więc jestem ja narodów wysłannikiem, służbę mą chwalę,
jeśli jakoś pobudziłbym do zazdrości moich [według] ciała i zbawiłbym któryś z nich.
Jeśli bowiem odrzucenie ich, pojednaniem świata, czym [będzie ich] przyjęcie, jeśli nie ożycie z martwych?
Jeśli zaś pierwocina święta, i ciasto, a jeśli korzeń święty, i gałęzie.
Jeśli zaś jakieś gałęzie zostały odłamane, ty zaś dziką oliwką będąc wszczepionym w nich i współuczestnikiem korzenia tłustości oliwnego stałeś się,
nie chełp się [nad] gałęzie. Jeśli zaś chełpisz się, nie ty korzeń niesiesz, ale korzeń ciebie.
Dobrze: [z] niewiary zostały odłamane, ty zaś [przez] wiarę stanąłeś. Nie wysoko myśl [o sobie], ale się bój.
Jeśli bowiem Bóg według natury gałęzi nie oszczędził, ani ciebie oszczędzi.
Zobacz więc dobroć i surowość Boga. Względem tych upadających surowość, względem zaś ciebie dobroć Boga, jeśli pozostaniesz [w tej] dobroci, w przeciwnym razie i ty zostałbyś odcięty.
I owi zaś, jeśli nie pozostawać będą w niewierze, zostaną wszczepieni, moceń bowiem jest Bóg ponownie wszczepić ich.
Jeśli bowiem ty, z [tego] według natury zostałeś wycięty [z] dzikiego drzewa oliwnego i wbrew naturze zostałeś wszczepiony w dobre drzewo oliwne, [o] ile więcej ci według natury zostaną wszczepieni [we] własne drzewo oliwne.
Nie bowiem chcę was [trzymać] w niewiedzy, bracia, tajemnicy tej, abyście nie byli w sobie samych nieroztropni, gdyż zatwardziałość na część Izraela stała się aż do kiedy wypełnienie narodów weszłoby,
i tak cały Izrael będzie uratowany, jak napisano: Przybędzie z Syjonu Wybawiciel, odwróci bezbożność od Jakuba.
I te im ode Mnie przymierze, kiedy zabrałbym grzechy ich.
Według dobrej nowiny, [są] nienawistnymi [ze względu na] was , według zaś wybrania, ukochanymi z powodu ojców;
nieżałowanymi bowiem dary łaski i powołanie Boga.
Tak jak bowiem wy, kiedyś byliście nieposłuszni [względem] Boga, teraz zaś doznajecie litości [z powodu] tych nieposłusznych,
tak i ci teraz będąc nieposłusznymi, [gdy] waszym [udziałem jest] miłosierdzie , aby i oni [teraz] doznaliby litości.
Zamknął razem bowiem Bóg wszystkich w nieposłuszeństwie, aby wszystkim okazać litość.
O głębio bogactwa i mądrości i poznania Boga: jak niepojęte są wyroki Jego i niewyśledzone drogi Jego.
Gdyż z Niego i przez Niego i ku Niemu wszystko. Jemu chwała na wieki, Amen!
Wzywam więc was, bracia, dla miłosierdzia Boga, [by] postawić ciała wasze [jako] ofiarę żywą, świętą, bardzo podobającą się Bogu, rozumną służbę waszą.
A nie dostosowujcie się do schematu wieku tego, ale dajcie się przemienić odnowieniem umysłu, ku badaniu waszemu, co [jest] wolą Boga, dobrą i bardzo podobającą się i doskonałą.
Mówię bowiem przez łaskę daną mi, każdemu będącemu wśród was, nie myśleć o sobie wyżej niż trzeba myśleć, ale myśleć ku zachowaniu rozsądku, każdemu jak Bóg odmierzył miarę wiary.
Tak jak bowiem w jednym ciele wiele członków mamy, [te] zaś członki wszystkie nie [tę] samą mają funkcję,
tak liczni, jednym ciałem jesteśmy w Pomazańcu, zaś według jednego sobie nawzajem członkami.
Mając zaś dary łaski według łaski danej nam, różne: jeśli prorokowanie, według analogii wiary,
czy to służbę, w służbie, czy to nauczający, w nauce,
czy to zachęcający, w zachęcaniu, rozdający w obfitości, stawiany na czele w gorliwości, miłosierny w radosnej gotowości.
Miłość nieobłudna. Czujący odrazę [do] złego, lgnący [do] dobra;
braterską miłością ku sobie nawzajem czule kochający, szacunkiem siebie nawzajem wyprzedzający,
[z] gorliwością, nie leniwi, duchem żarliwi, Panu służący,
[w] nadziei radujący się, [w] ucisku wytrwali, [w] w modlitwie nieustający,
[w] potrzebach świętych mający udział, [w] gościnności ścigający się.
Błogosławcie prześladujących [was], błogosławcie a nie przeklinajcie.
Sami o sobie nawzajem myśląc, nie wysoko myśląc, ale [do] uniżonych dostosowując się. Nie stawajcie się mądrzy przed samymi sobą.
Jeśli możliwe, ze [strony] waszej, ze wszystkimi ludzi bądźcie w pokoju.
Nie siebie samych mszcząc, ukochani, ale dajcie miejsce gniewowi; napisane jest bowiem: Mnie pomsta, Ja odpłacę, mówi Pan.
Ale: jeśli byłby głodny wróg twój, karm go; jeśli pragnąłby, daj pić mu; to bowiem czyniąc, węgle ognia będziesz sypać na głowę jego.
Nie daj się zwyciężać przez zło, ale zwyciężaj przez dobro, zło.
Każda dusza władzom zwierzchnim niech będzie podporządkowana. Nie bowiem jest władza, jeśli nie od Boga, zaś będące od Boga wyznaczone są.
Dlatego przeciwstawiający się władzy, ten Boga rozporządzeniu opiera się; zaś opierający się sobie samemu sąd wezmą.
Bowiem przywódcy nie są bojaźnią dobremu dziełu, ale złemu. Chcesz zaś nie bać się władzy? Dobro czyń, a otrzymasz pochwałę od niej;
Boga bowiem sługą jest tobie ku dobremu. Jeśli zaś zło czynisz, bój się; nie bowiem bez przyczyny miecz nosi; Boga bowiem sługą jest, karzący w gniewie zło popełniającego.
Dlatego koniecznością [jest] podporządkować się, nie jedynie dla gniewu, ale i dla sumienia.
Oddawajcie wszystkim te należności: temu daninę to daninę, temu podatek to podatek, temu bojaźń to bojaźń, temu szacunek to szacunek.
Nikomu nic [nie] bądźcie winni, jeśli nie wzajemną miłość; bowiem kochający drugiego, Prawo wypełnił.
Te bowiem: Nie będziesz cudzołożyć, Nie będziesz zabijać, Nie będziesz kraść, Nie będziesz pożądać, i jeśli jakieś inne przykazanie, w słowie tym streszczają się, w tym: Będziesz kochać bliźniego twego jak siebie samego.
Miłość bliźniemu zła nie czyni; wypełnieniem więc Prawa miłość.
I ten znając czas, że godzina już wasza ze snu obudzić się; teraz bowiem bliżej nasze zbawienie, niż gdy uwierzyliśmy.
Noc posunęła się, zaś dzień przychodzi. Odrzućmy zatem dzieła ciemności, przywdziejmy zaś pancerz światła.
ale przywdziejcie [raczej] Pana Jezusa Pomazańca, i [o] ciała troski nie czyńcie [starań] ku pożądliwości.
Zaś słabego [w] wierze przygarniajcie, nie ku poróżniającemu osądzaniu kwestii sumienia.
Jeden wierzy, [że można] zjeść wszystko, zaś słaby jarzyny je.
Jedzący nie jedzącego [niech] nie pogardza, zaś nie jedzący jedzącego [niech] nie osądza, Bóg bowiem go przygarnął.
Ty kim jesteś, sądząc cudzego domownika? [Przed] własnym panem stoi lub upada; ostanie się zaś, jest mocny bowiem Pan postawić go.
Jeden bowiem sądzi [że jest] dzień ponad dniem, ten zaś sądzi, [że] każdy dzień [znaczy tyle samo]; każdy we własnym umyśle niech dopełni miary.
Myślący [o] dniu, Panu myśli; a jedzący Panu je, dziękuje bowiem Bogu; a nie jedzący Panu nie je, i dziękuje Bogu.
jeśli bowiem żyjemy, Panu żyjemy, jeśli umieralibyśmy, Panu umieralibyśmy. Jeśli więc żylibyśmy, jeśli [też] umieralibyśmy, Pana jesteśmy.
Ty zaś czemu sądzisz brata twego? Lub i ty, czemu pogardzasz bratem twym? Wszyscy bowiem staniemy przed trybunałem Boga.
Napisane jest bowiem: [Jako] żyję Ja, mówi Pan, że [dla] Mnie zegnie się wszelkie kolano, i każdy język wyzna Boga.
Zatem [więc] każdy [z] nas za siebie samego słowo da [ Bogu].
Już więc [nie] siebie nawzajem sądźmy; ale sądźcie raczej, nie kłaść potknięcia bratu lub zgorszenia.
Wiem i przekonany będąc w Panu Jezusie, że nic [nie jest] nieczyste przez siebie samo; jeśli nie poczytującym sobie [za] coś nieczystego jest, owym [jest] nieczyste.
Jeśli bowiem przez jedzenie brat twój jest zasmucany, już nie według miłość postepujesz. Nie pokarmem twoim owego niszcz, za którego Pomazaniec umarł.
[Niech] nie [będzie] obrzucane obelgą więc wasze dobro.
Nie bowiem jest królestwo Boga jedzeniem i napojem, ale sprawiedliwością i pokojem i radością w Duchu Świętym;
bowiem w tym służący Pomazańcowi, bardzo podobają się Bogu i przyjemni [są] ludziom.
Zatem więc [do tego] pokoju dążmy i [temu co służy] zbudowaniu ku sobie nawzajem.
Nie z powodu jedzenia obalaj dzieło Boga. Wszystko [jest] czyste, ale złe [dla] człowieka, [tego] przez potknięcie się jedzącego.
Dobrze nie jeść mięsa, ani pić wina, ani w czym brat twój potknąłby się.
Ty wiarę, [którą] masz według samego siebie, miej przed Bogiem. Szczęśliwy nie sądzący samego siebie, w czym po zbadaniu uznaje.
Zaś robiący różnicę sobie, jeśli zjadłby, jest sądzony, gdyż nie z wiary; wszystko zaś [co] nie z wiary, grzechem jest.
Winni jesteśmy zaś my mocni, niemoce niemocnych nosić, a nie samym sobie przypodobywać się.
Każdy z nas bliźniemu niech przypodoba się dla dobra, ku zbudowaniu.
I bowiem Pomazaniec nie sobie samemu przypodobywał się, ale jak napisano: zniewagi znieważających Ciebie spadły na Mnie.
Cokolwiek bowiem wcześniej napisano, ku naszej nauce zostało napisane, aby przez wytrwałość i przez pociechę pism, nadzieję mielibyśmy.
Zaś Bóg wytrwałości i pociechy, [niech] da wam ją, [abyście] myśleli o sobie nawzajem według Pomazańca Jezusa,
abyście jednomyślnie w jednych ustach uwielbiali Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Pomazańca.
Dlatego zaakceptujcie siebie nawzajem, jak i Pomazaniec zaakceptował nas, ku chwale Boga.
Mówię bowiem, Pomazaniec sługą stał się obrzezania dla prawdy Boga, ku potwierdzeniu obietnicy ojców,
zaś narody za miłosierdzie wysławiały Boga, jak napisano: Dla tego wyznam Ciebie wśród narodów i imieniu Twemu będę śpiewał,
i znów mówi: Radujcie się narody z ludem Jego,
i znów: Chwalcie wszystkie narody, Pana, i wychwalajcie Go wszystkie ludy,
i znów Izajasz mówi: Stanie się korzeń Jessego, i ustanowiony [by] rządzić narodami; na Nim narody opierać będą nadzieję.
Zaś Bóg nadziei [niech] wypełni was wszystkich radością i pokojem w wierze, ku obfitowaniu waszemu w nadziei w mocy Ducha Świętego.
Przekonany będąc zaś, bracia moi, i sam ja, co do was, że i wy pełni jesteście dobroci, wypełnieni wszelkim poznaniem, mogący i siebie nawzajem pouczać.
Odważniej zaś napisałem wam po części, jako przypominający wam, przez łaskę daną mi od Boga,
abym był ja publicznym sługą Pomazańca Jezusa względem narodów, w świętej służbie dobrej nowiny Boga, aby stała się ofiara narodów dobrze przyjęta, uświęcona w Duchu Świętym.
Mam więc chlubę w Pomazańcu Jezusie względem Boga;
w mocy znaków i cudów, w mocy Ducha Świętego; dlatego ma [służba rozciąga się] od Jeruzalem i wokoło aż do Ilirii, [aby] dopełnić [głoszenia] dobrej nowiny Pomazańca,
Dlatego i doznawałem przeszkód licznych przychodząc do was;
teraz zaś więcej już nie miejsce mający w regionie tym, pragnienie zaś mając przychodząc do was od wielu lat,
kiedy poszedłbym ku Hiszpanii; mam nadzieję bowiem przechodząc oglądać was i przez was zostać wyprawionym tam, jeśli wami najpierw po części zostałbym nasycony.
teraz zaś idę ku Jeruzalem, służąc świętym.
Uznały za dobre bowiem Macedonia i Achaja wspólnotę pewną uczynić ku biednym [spośród] świętych w Jeruzalem.
Uznały za dobre bowiem, a dłużnikami są ich; jeśli bowiem [w] duchowych ich stali się wspólnikami narody, winni i w cielesnych usłużyć im.
To więc wypełniwszy, i opieczętowawszy im owoc ten, odejdę przez was ku Hiszpanii;
Wzywam zaś was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Pomazańca i dla miłości Ducha, współwalczcie [ze] mną w modlitwach za mnie do Boga,
aby zostałbym wyciągnięty od nieposłusznych wierze w Judei i [aby] służba moja w Jeruzalem godną przyjęcia świętym stała się,
Zaś Bóg pokoju z wszystkimi wami; Amen.
Polecam zaś wam Febę siostrę naszą, będącą diakonem zgromadzenia w Kenchrach,
aby ją przyjęlibyście w Panu w sposób godny świętych, i stanęlibyście [przy] niej, w jakiej was potrzebowałaby sprawie, i bowiem ona patronką licznych stała się i mnie samemu.
Pozdrówcie Pryskę i Akwilę, współpracowników mych w Pomazańcu Jezusie,
którzy za duszę moją swojego karku nadstawiali, którym nie ja jedyny dziękuję, ale i wszystkie zgromadzenia [z] narodów,
i [to] w domu ich zgromadzenie. Pozdrówcie Epeneta, umiłowanego mego, który jest pierwociną Azji dla Pomazańca.
Pozdrówcie Andronika i Junię współpracowników moich i współwięźniów moich, którzy są wybitni wśród wysłanników, i przede mną zaistnieli w Pomazańcu.
Pozdrówcie Ampliata, umiłowanego mojego w Panu.
Pozdrówcie Urbana, współpracownika naszego w Pomazańcu i Stachysa umiłowanego mego.
Pozdrówcie Apellesa, wypróbowanego w Pomazańcu. Pozdrówcie [tych] z [domu] Arystobula.
Pozdrówcie Herodiona, rodaka mego. Pozdrówcie [tych] z [domu] Narcyza, będących w Panu.
Pozdrówcie Tryfenę i Tryfozę, trudziły się w Panu. Pozdrówcie Persydę umiłowaną, która wiele utrudziła się w Panu.
Pozdrówcie Rufusa, wybranego w Panu i matkę jego i moją.
Pozdrówcie Asynkryta, Flegonta, Hermesa, Patroba, Hermasa, i [tych] z nimi braci.
Pozdrówcie Filologa i Julię, Nereusza i siostrę jego, i Olimpasa, i [tych] z nimi wszystkich świętych.
Pozdrówcie siebie nawzajem w pocałunku świętym. Pozdrawiają was zgromadzenia wszystkie Pomazańca.
Wzywam zaś was, bracia, [by] baczyć [na tych] [którzy] podziały i zgorszenia przeciw nauce, której wy nauczyliście się czyniących, i odwróćcie się od nich;
ci bowiem tacy Pana naszego Pomazańca nie [są] niewolnikami, ale własnego ich brzucha, a przez [pozornie] miła słowa i błogosławieństwa, zwodzą serca niewinnych.
Bowiem wasze posłuszeństwo do wszystkich doszło; przez was więc raduję się, chcę zaś, [abyście] wy mądrymi byli ku dobremu, czyści zaś względem zła.
Zaś Bóg pokoju zetrze Szatana pod stopami waszymi w krótce. Łaska Pana naszego Jezusa z wami.
Pozdrawia was Tymoteusz współpracownik mój, i Lucjusz i Jazon i Sozypater, rodacy moi.
Pozdrawiam was ja, Tercjusz, piszący [ten] list w Panu.
Pozdrawia was Gajus, goszczący mnie i całe zgromadzenie. Pozdrawia was Erast zarządca miasta i Kwartus, brat.
[Temu] zaś który jest w stanie was utwierdzić według dobrej nowiny mej i ogłaszania Jezusa Pomazańca, według objawienia tajemnicy, czasy wieczne okrytej milczeniem,
uwidocznionej zaś teraz przez pisma prorocze według nakazu wiecznego Boga, ku posłuszeństwu wiary we wszystkich narodach, rozpoznana,
jedynemu mądremu Bogu, przez Jezusa Pomazańca, chwała na wieki wieków, Amen. [Do Rzymian napisane z Koryntu przez Febę służebnicę w Kenchrach, zgromadzeniu.]
Jeśli językami ludzi mówię i zwiastunów, miłości zaś nie mam, stałem się brązem dźwięczącym lub cymbałem głośnym,
i jeśli mam prorokowanie i znając tajemnice wszelkie i całe [mając] poznanie, i jeśli mam całkowitą wiarę tak, że góry przenoszę, miłości zaś nie mam, niczym jestem.
I jeśli rozdałbym część po części cały majątek mój, i jeśli wydałbym ciało me, aby zostało spalone, miłości zaś nie mam, nic nie pomogę sobie.
Miłość jest cierpliwa, uprzejma jest miłość, nie zazdrosna, miłość nie chełpliwa, nie nadęta,
nie zachowuje się nieprzyzwoicie, nie szuka swego, nie drażniąca, nie liczy zła,
nie raduje się z niesprawiedliwości, raduje się zaś prawdą.
Miłość nigdy [nie] upada. Jeśli zaś prorokowania, staną się niepotrzebne, jeśli języki, ustaną, jeśli poznanie, straci znaczenie.
kiedy zaś przyszłaby kompletność, [to] co częściowe straciłoby na znaczeniu.
KIedy byłem niemowlęciem, mówiłem jak niemowlę, myślałem jak niemowlę, rozważałem jak niemowlę, kiedy stałem się mężem, uznałem za bezużyteczne [to co] niemowlęce.
Teraz zaś pozostaje wiara, nadzieja, miłość, trzy te, większa zaś [z] tych miłość.
Paweł wysłannik Pomazańca Jezusa dla woli Boga, świętym będącym [w Efezie] i wiernym w Pomazańcu Jezusie:
Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Pomazańca, błogosławiący nas w całym błogosławieństwie duchowym na niebiosach w Pomazańcu,
Przeznaczywszy nas dla usynowienia przez Jezusa Pomazańca w Nim, według upodobania woli Jego,
dla uwielbienia chwały łaski Jego, którą łaskawie obdarował nas w Umiłowanym,
w którym mamy odkupienie przez krew Jego, przebaczenie upadków, według bogactwa łaski Jego,
dawszy poznać nam tajemnicę woli Jego, według upodobania Jego, co powziął w Nim,
w zarządzeniu pełni czasów, połączyć wszystko w Pomazańcu, [co] na niebiosach i na ziemi, w Nim,
w którym i otrzymaliśmy dziedzictwo przeznaczone według wcześniejszego ustanowienia [Tego,] wszystko sprawiającego według dekretu woli Jego,
ku byciu nam dla uwielbienia chwały Jego, [którzy] wcześniej złożyliśmy nadzieję w Pomazańcu;
w którym i wy, wysłuchawszy słowa prawdy, dobrej nowiny zbawienia waszego, w którym i uwierzywszy zostaliście zapieczętowani Duchem, obietnicy Świętym,
który jest zadatkiem dziedzictwa naszego, dla odkupienia [tego co] pozyskane, ku uwielbieniu chwały Jego.
Dla tego i ja, usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i [o] miłości dla wszystkich świętych,
nie zaprzestaję dziękując za was, wspomnienie czyniąc w modlitwach mych,
aby Bóg Pana naszego Jezusa Pomazańca, Ojciec chwały, oby dał wam ducha mądrości i objawienia w poznaniu Jego,
oświetlone oczy serca waszego, [aby] stało się widoczne wam, jaka jest nadzieja powołania Jego, jakie bogactwo chwały dziedzictwa Jego, w świętych,
i jak przewyższająca wielkość mocy Jego w nas wierzących według działania potęgi siły Jego,
którą wykazał w Pomazańcu wzbudziwszy Jego z martwych, i posadziwszy na prawej [ręce] Jego w niebiosach,
powyżej każdego początku i władzy i mocy i panowania i wszelkiego imienia wymienianego nie tylko w wieku tym, ale i w mającym przyjść
i, wszystko podporządkował pod stopy Jego i Jego ustanowił głową ponad wszelkim zgromadzeniem,
które jest ciałem Jego, pełnią [Tego] wszystko we wszystkim wypełniającego sobą.
I was, będących martwymi, [w] niewłaściwym postępowaniu i grzechach waszych,
w których niegdyś chodziliście według wieku świata tego, według władcy, rządcy powietrza, ducha teraz działającego w synach nieposłuszeństwa,
w których i my wszyscy obracaliśmy się niegdyś w pożądaniach ciała naszego, czyniąc wolę ciała i myśli, i byliśmy dziećmi [z] natury gniewu, jak i pozostali;
zaś Bóg bogaty będąc w miłosierdzie, przez wielką miłość Jego, którą ukochał nas,
i [to] będących nas, martwymi [w] niewłaściwym postępowaniu, współożywił [z] Pomazańcem, łaską jesteście uratowani,
i współwzbudził i współposadził na niebiosach w Pomazańcu Jezusie,
aby wskazałby w wiekach przychodzących, przewyższające bogactwo łaski Jego w dobroci dla nas w Pomazańcu Jezusie.
Bowiem łaską jesteście uratowani przez wiarę, i to nie z was, Boga [to] dar.
Jego bowiem jesteśmy wytworem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dzieł dobrych, co przygotował wcześniej Bóg, aby w nich chodzilibyśmy.
Dlatego wspominajcie, że niegdyś wy [z] narodów na ciele, nazywani nieobrzezaniem przez nazywanych obrzezaniem na ciele uczynionym ręką,
że bylibyście [w] czasie owym bez Pomazańca, oddzieleni [od] społeczności Izraela i obcy przymierzom obietnicy, nadziei nie mający i bezbożni na świecie.
Teraz zaś w Pomazańcu Jezusie, wy, niegdyś będący daleko, zostaliście postawieni blisko we krwi Pomazańca.
On bowiem jest pokojem naszym, uczyniwszy [z] dwojga jeden i leżący pośrodku mur odgrodzenia usunął, wrogość, w ciele Jego.
Prawo przykazań w postanowieniach zniósł, aby [z] dwóch stworzyłby w sobie jako jednego, nowego człowieka, czyniąc pokój,
i pojednałby na powrót obydwu w jednym ciele [z] Bogiem przez krzyż, uśmierciwszy wrogość w Nim.
I przyszedłszy ogłosił dobrą nowinę pokoju wam: [tym] daleko i pokój [tym] blisko;
bo przez Niego mamy przystęp jedni i drudzy w jednym Duchu do Ojca.
Dlatego więc już nie jesteście obcy i przechodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga,
zbudowani na fundamencie wysłanników i proroków, [a] będący węgłem jego, Pomazaniec Jezus,
w którym i wy jesteście razem budowani w mieszkanie Boga w Duchu.
[Z] tego powodu ja, Paweł więzień Pomazańca Jezusa za was z narodów
jeśli rzeczywiście usłyszeliście [o] szafarzowaniu łaski Boga danej mi dla was,
że ze względu na objawienie, stała się znana mi tajemnica, jak wcześniej napisałem pokrótce.
Dzięki temu jesteście w stanie czytając, rozumieć wgląd mój w tajemnicę Pomazańca,
która [w] innych pokoleniach nie została oznajmiona synom ludzkim, jak teraz została objawiona świętym wysłannikom Jego i prorokom w Duchu,
[To] jest, [że] [ludzie z] narodów: współdziedzicami i współczłonkami i współuczestnikami obietnicy w Pomazańcu Jezusie przez dobrą nowinę,
którego stałem się sługą według daru łaski Boga przekazanej mi według działania mocy Jego.
Mnie mniejszemu [od] wszystkich świętych, została przekazana łaska ta: narodom ogłosić dobrą nowinę, [to] niezgłębione bogactwo Pomazańca,
i oświetlił, czym szafarzowanie tajemnicy pozostającej w ukryciu od wieków w Bogu, [Temu] [co] wszystko stworzył,
aby stała się znana teraz początkom i władzom na niebiosach przez zgromadzenie różnorodna mądrość Boga,
według wcześniejszego ustanowienia wieków, które uczynił w Pomazańcu Jezusie Panu naszym,
w którym mamy swobodę wypowiedzi i przystęp w zaufaniu przez wiarę Jego.
Dlatego proszę, nie zniechęcać się w uciskach mych za was, która jest chwałą waszą.
[Z] tego powodu zginam kolana moje do Ojca,
aby dałby wam według bogactwa chwały Jego, mocy, [by] zostać wzmocnionymi przez Ducha Jego w wewnątrz człowieka,
[aby] zamieszkać [mógł] Pomazaniec przez wiarę w sercach waszych, w miłości będąc zakorzenionymi i ugruntowanymi,
aby nabralibyście siłę [by] uchwycić wraz z wszystkimi świętymi, jaka szerokość i długość i wysokość i głębokość,
[by] poznać [tę] przewyższającą poznanie, miłość Pomazańca, aby zostalibyście wypełnieni do całej pełni Boga.
[Temu] zaś, który jest w stanie ponad wszystko uczynić, ponad wszelką miarę, [o] które prosimy lub myślimy, według mocy działającej w nas,
Jemu chwała w zgromadzeniu i w Pomazańcu Jezusie we wszystkich pokoleniach, [na] wieków wieków: Amen!
Wzywam więc was ja, więzień w Panu, [abyście] godnie postępowali [względem] powołania, [do] którego zostaliście wezwani,
usilnie starając się zachować jedność Ducha w spójni pokoju:
jedno ciało i jeden Duch, jak i zostaliście wezwani w jednej nadziei powołania waszego;
jeden Bóg i Ojciec wszystkich, ponad wszystkimi i przez wszystkich i we wszystkich.
[A] zaś każdemu [z] nas została dana łaska według miary daru Pomazańca.
Dlatego mówi: Wstąpiwszy ku wysokości wziął do niewoli wziętych do niewoli, dał dary ludziom.
Zaś, [że] wstąpił, cóż jest jeśli nie, że i zstąpił do będącego w dole regionu ziemi?
[Tym, który] zstąpił, On jest i [który] wstąpił powyżej wszystkich niebios, aby wypełniłby wszystko.
I On dał tych [jednych jako] wysłanników [innych] zaś [jako] proroków, [innych] zaś [jako] głosicieli dobrej nowiny, [innych] zaś [jako] pasterzy i nauczycieli,
ku wydoskonaleniu świętych w dziele służby, ku budowaniu ciała Pomazańca,
aż osiągnęlibyśmy wszyscy jedność wiary i poznania Syna Boga, do męża idealnego, do miary wieku pełni Pomazańca,
abyśmy już nie bylibyśmy niemowlętami kołysanymi przez fale i unoszonymi dookoła wszelkim wiatrem nauczania w oszukaństwie ludzi, w fałszywej mądrości, do podstępu zwiedzenia,
[lecz] prawdę mówiąc zaś w miłości, wzroślibyśmy w Niego [we] wszystkim, który jest głową, Pomazaniec,
z którego całe ciało, dopasowywane i wiązane przez wszystkie stawy, zasilane według działania w mierze [właściwej dla] każdej części, wzrost ciała czyniąc sobie ku budowaniu swojemu w miłości.
To więc mówię i świadczę w Panu, więcej już nie wy postepujcie jak i narody postępują w próżności umysłu ich,
pogrążeni w ciemności myśli będąc, oddaleni od życia Boga, przez ignorancję będącą w nich, przez zatwardziałość serca ich,
którzy stawszy się nieczułymi, siebie samych wydali rozwiązłości ku robieniu nieczystości wszelkiej z chciwością.
Wy zaś nie tak nauczyliście się Pomazańca,
jeśli rzeczywiście Go usłyszeliście i w Nim daliście się pouczyć, jako, że jest prawda w Jezusie,
zdejmując z was według wcześniejszego zachowania, starego człowieka, niszczonego według pragnień zwodniczych,
[a] dawać odnawiać się zaś [w] duchu umysłu waszego,
i przyoblec nowego człowieka według Boga stworzonego w sprawiedliwości i świętości prawdy.
Dlatego odłożywszy fałsz, mówcie prawdę, każdy do przyjaciela jego, gdyż jesteśmy jednio drugim członkami.
Gniewajcie się i nie grzeszycie; słońce niech nie zachodzi nad gniewaniem się waszym,
ani nie dawajcie miejsca oszczercy.
Kradnący już niech nie kradnie, więcej zaś, niech trudzi się wypracowując własnymi rękami dobro, aby miał [z czego] przekazywać potrzebę mającemu.
Każde słowo zgniłe z ust waszych niech nie wychodzi, ale jeśli [już, to] dobre do budowania, [gdy] trzeba, aby dało łaskę słuchającym.
I nie smućcie Ducha Świętego Boga, w którym zostaliście zapieczętowani ku dniu odkupienia.
Stawajcie się zaś ku sobie nawzajem łagodni, miłosierni, darowując sobie jak i Bóg w Pomazańcu darował wam.
dopełnijcie mojej radości, aby to samo myslelibyście, tą samą miłość miejcie, wspólną duszę, jedno myśląc,
nic dla sporów i nie dla próżnej chwały, ale [z] pokorą innych uważając za wyższymi od siebie,
nie swojego każdy doglądając, ale i drugich każdy.
który w postaci Boga będąc, nie poczytywał za zdobycz uznając [sobie] być równym Bogu,
Dlatego i Bóg Jego wywyższył i obdarzył Jego imieniem ponad wszystkie imiona,
aby w imieniu Jezusa każde kolano zgieło się niebiańskich i ziemskich i podziemnych,
Dlatego, ukochani moi, tak jak zawsze byliście posłuszni, nie jak w obecności mojej jedynie, ale teraz wiele bardziej w nieobecności mojej, z bojaźnią i drżeniem swoje zbawienie wypracowujcie;
Bóg bowiem jest działający w was i chcenie i wykonanie [we wszelkiej] dobrej woli.
Ale jeśli i [jestem] wylewany na ofiarę i publiczną służbę wiary waszej, raduję się i współraduję się [z] wszystkimi wami;
zaś [jak] ja i wy radujcie się i współradujcie [ze] mną.
Nadzieję [mam] zaś w Panu Jezusie, Tymoteusza wkrótce posłać wam, abym i ja był dobrej myśli, poznawszy [co] u was [się dzieje].
Nikogo bowiem [nie] mam podobnie myślącego, kto szczerze około was będzie dbać;
wszyscy bowiem swojego szukają, nie Pomazańca Jezusa.
Zaś doświadczenie jego znacie, że jak ojcu dziecko, ze mną służył dla dobrej nowiny.
Tego więc mam nadzieję posłać, jak zobaczę [co] ze mną [będzie], natychmiast;
[Za] konieczne zaś uznałem Epafrodytosa brata i współpracownika i współbojownika mego, waszego zaś wysłannika i publicznego sługę potrzeby mej, posłać do was,
I bowiem zachorował [tak, że] niemal blisko śmierci [był]. Ale Bóg zlitował się mu, nie jego zaś jedynie, ale i mnie, abym nie smutek za smutkiem miał.
Przyjmijcie więc go w Panu z wszelką radością, i takich [jako] cennych miejscie,
gdyż dla dzieła Pomazańca aż do śmierci zbliżył się, narażywszy duszę, aby wypełniłby waszego brak względem mnie publicznego dzieła.
Ale które było mi zyskiem, te uznałem dla Pomazańcem [za] stratę.
Paweł wysłannik Pomazańca Jezusa dla woli Boga według obietnicy życia w Pomazańcu Jezusie.
Tymoteuszowi ukochanemu dziecku, łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Pomazańca Jezusa Pana naszego.
Wdzięczność mam [dla] Boga, któremu służę od przodków w czystym sumieniu, jak nieustanne mam o tobie wspomnienie w modlitwach mych nocą i dniem,
pragnąc cię zobaczyć, przypominając sobie twe łzy, aby radością zostałbym napełniony,
przypomnienie wziąwszy w twej nieobłudnej wierze, która zamieszkała najpierw w babce twej Lois i matce twej Eunice, przekonany będąc zaś, że i w tobie [mieszka].
Dla tej przyczyny przypominam ci [by] rozpalić ogień daru łaski Boga, [który] jest w tobie, przez nałożenie rąk mych.
Nie bowiem dał nam Bóg ducha strachliwości, ale mocy i miłości i trzeźwości [w myśleniu].
Nie więc zawstydź się świadectwa Pana naszego, ani mnie więźnia Jego, ale podejmij trud [dla] dobrej nowiny według mocy Boga,
[który] zbawił nas i powoławszy powołaniem świętym, nie według dzieła naszego, ale według Swego wcześniejszego ustanowienia i łaski, danej nam w Pomazańcu Jezusie przed czasami wiecznymi,
ukazana zaś teraz przez pojawienie się Zbawiciela naszego Pomazańca Jezusa, pozbawiając władzy śmierć, rzuciwszy światło zaś życia i niezniszczalności przez dobrą nowinę,
Dla tej przyczyny i te cierpię, ale nie wstydzę się, wiem bowiem [Komu] uwierzyłem, i jestem przekonany, że w stanie jest[em] depozyt mój ustrzec w owym dniu.
Wzór miej zdrowych słów, co u mnie usłyszałeś w wierze i miłości, w Pomazańcu Jezusie.
[Tego] pięknego depozytu ustrzeż przez Ducha Świętego, mieszkającego w nas.
Wiesz to, że odwrócili się [ode] mnie wszyscy w Azji, [z] których jest Figelos i Hermogenes.
[Niech] da miłosierdzie Pan Onezyfora domowi, że wielokrotnie mnie pokrzepił, i łańcuchów mych nie wstydził się,
[niech] da mu Pan znaleźć litości od Pana w tym dniu i jak w Efezie usługiwał, lepiej ty wiesz.
będą bowiem ludzie kochający samych siebie, kochający pieniądze, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, nieświętobliwi,
utrzymujący pozór pobożności zaś mocy jej którzy wypierają się; i [od] tych odwracaj się.
Z tych bowiem są wślizgujący się do domów i zniewalający kobietki przytłoczone stertą grzechów, prowadzone pożądaniami różnymi,
Którzy podobnie zaś [jak] Jannes i Jambres przeciwstawili się Mojżeszowi, tak i ci przeciwstawiają się prawdzie, ludzie o zdeprawowanym umyśle, niewypróbowani co do wiary.
Lecz nie nie posuną się naprzód do większego; gdyż głupota ich jawna będzie wszystkim, jak i tamtym stała się.
Ty zaś podążyłeś za mą nauką, postępowaniem, postanowieniem, wiarą, cierpliwością, miłością, wytrwałością,
prześladowaniami, cierpieniami, jakie mi stały się w Antiochii, w Ikonium, w Listrze, jakie prześladowania wytrzymałem, i z wszelkich mnie wyratował Pan.
A wszyscy zaś zamierzający żyć pobożnie w Pomazańcu Jezusie będą prześladowani.
Źli zaś ludzie i zwodziciele będą posuwać się naprzód do gorszego, błądzący i dający się wprowadzać w błąd.
i że od niemowlęctwa święte pisma znasz, mogące ciebie uczynić mądrym ku zbawieniu przez wiarę w Pomazańca Jezusa.
Każde pismo tchnięte Bogiem i przydatne do nauki, do udowadniania, do poprawy, do karcenia w prawości,
aby wydoskonalony byłby Boga człowiek, do wszelkiego czynu dobrego wyposażony.
Paweł sługa Boga, wysłannik zaś Jezusa Pomazańca według wiary wybranych Boga i poznania prawdy zgodnie z pobożnością
w nadziei życia wiecznego, które obiecał prawdomówny Bóg przed czasami wiecznymi,
ukazał zaś [w] porze właściwej Słowo Jego w głoszeniu, [której] zawierzyłem ja według nakazu Zbawiciela naszego Boga,
Tytusowi prawowitemu dziecku według wspólnej wiary: Łaska i pokój od Boga Ojca i Pomazańca Jezusa Zbawiciela naszego.
Z tego względu pozostawiłem ciebie na Krecie, abyś pozostające [sprawy] uporządkował, i ustanowił według miejscowości prezbiterów, jak ja ci nakazałem,
Jest konieczne bowiem [aby] biskup nienaganny był jako Boga zarządca, nie samowolny, nie skłonny do gniewu, nie pijący, nie porywczy, nie chciwy brudnego zysku,
trzymający się według nauki wiernego Słowa, aby moceń był i wzywać w nauce zdrowej i mówiących przeciwko zawstydzać.
Jest bowiem wielu nieposłusznych, pustych gadułów i zwodzicieli, głównie ci z obrzezania,
Świadectwo to jest prawdą. Dla tej przyczyny karć ich surowo, aby byliby zdrowi w wierze,
nie zważali na Judejskie mity i przykazania ludzi odwracających się [od] prawdy.
Wszystko czyste dla czystych; dla zaś skalanych i niewierzących nic [jest] czyste, ale skalane [są] ich [zarówno] rozum [jak] i sumienie.
Boga wyznają [że] znają, zaś dziełami wypierają się, obrzydliwymi będąc i nieposłuszni i do wszelkiego dzieła dobrego niezdolni.
Ty zaś mów co odpowiada zdrowej nauce.
Starsi [mężczyźni] trzeźwymi będąc, godni szacunku, rozsądni, zdrowi w wierze, w miłości, w cierpliwości;
aby uczyłyby rozsądku młodsze [kobiety], kochające mężów być, kochające dzieci,
rozsądne, czyste, opiekunki domu, dobre, podporządkowujące się swoim mężom, aby nie Słowu Boga bluźniono.
Młodszych podobnie zachęcaj do bycia rozsądnymi.
Nade wszystko, siebie samego ukazuj jako wzór dobrych dzieł, w nauczaniu [podkreślaj]: nieskazitelność, godność,
słowo zdrowe któremu nie można niczego zarzucić, aby ten z przeciwnych został zawstydzony nic nie mając do powiedzenia o nas złego.
nie podkradającymi, ale wszelką wiernością wykazujący się dobrą, aby nauką Zbawiciela naszego Boga zdobili się we wszystkim.
Ukazała się bowiem łaska Boga zbawienna wszystkim ludziom,
wychowująca nas, abyśmy wyparłszy się bezbożności i światowych pragnień, rozsądnie i sprawiedliwie i pobożnie żyli, w teraźniejszym wieku,
oczekując szczęśliwej nadziei i objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego Pomazańca Jezusa,
Kiedy zaś dobroć i miłość do ludzi ukazana [została przez] Zbawiciela naszego Boga,
nie z dzieł w sprawiedliwości, które uczyniliśmy sobie, ale według Jego miłosierdzia zbawił nas przez kąpiel nowego narodzenia i odnowienie [przez] Ducha Świętego,
którego wylał na nas przeobficie przez Jezusa Pomazańca Zbawiciela naszego,
aby uznawszy za sprawiedliwych [w] Owego łasce, dziedzicami stali się według nadziei życia wiecznego.
Wiarygodne to Słowo, i z powodu tego chcę [abyś] ty obstawał przy tym, aby rozmyślali [by w] dobrych dziełach przodować jako ci wierzący w Boga. To jest dobre i pożyteczne ludziom;
wiedząc, że jest wypaczony taki i grzeszy, będąc samopotępiony.
Zenasa znawcę Prawa i Apollona pilnie wypraw, aby nic im brakowało.
Niech uczą się zaś i nasi w dobrych dziełach przodować w [zaspokajaniu] niezbędnych potrzeb, aby nie byli bezowocni.
Pozdrawiają cię ci ze mną wszyscy. Pozdrów przyjaznych nam w wierze. Łaska ze wszystkimi wami.
Paweł więzień Pomazańca Jezusa i Tymoteusz brat, Filemonowi ukochanemu i współpracownikowi naszemu,
i Apfii siostrze i Archippowi współbojownikowi naszemu i w domu twym zgromadzeniu;
Dziękuję Bogu memu zawsze, wspomnienie [o] tobie czyniąc w modlitwach moich,
słysząc [o] twej miłości i wierze, którą masz względem Pana Jezusa i przed wszystkimi świętymi,
aby wspólnota wiary twojej skuteczna stała się w poznaniu wszelkiego dobra [które jest] w nas względem Pomazańca;
radość bowiem wielką mam i zachętę z powodu miłości twojej, gdyż wnętrza świętych doznały odświeżenia przez ciebie, bracie.
Dlatego, wielką w Pomazańcu otwartość mając nakazać ci co należy,
przez miłość raczej proszę, takim będąc jako Paweł starzec, teraz zaś i więzień Pomazańca Jezusa,
proszę cię za moim dzieckiem, którego zrodziłem w więzach, Onezymem,
tego niegdyś tobie nieużytecznym, teraz zaś i tobie i mnie użytecznym,
którego odesłałem ci tobie, to jest moje wnętrze;
jego ja chciałem przy sobie zatrzymać, aby za ciebie mi służył w więzach dobrej nowiny,
bez zaś twojej zgody nic nie chciałem uczynić, aby nie jakby z przymusu dobro twoje było, ale z dobrej woli.
ja Paweł napisałem moją ręką, ja spłacę; a nie mówię ci, że i siebie samego mi jesteś winien.
Tak, bracie, ja [z] ciebie obym miał korzyść w Panu; pokrzep moje wnętrze w Pomazańcu.
Przekonany będąc [o] posłuszeństwie twym, napisałem ci, wiedząc, że i więcej co mówię uczynisz.
Równocześnie zaś i przygotuj mi gościnę; mam nadzieję bowiem, że dzięki modlitwom waszym zostanę darowany wam.
Pozdrawia cię Epafras współwięzień mój w Pomazańcu Jezusie,
Marek, Arystarch, Demas, Łukasz, ci współpracownicy moi.
Łaska Pana Jezusa Pomazańca z duchem waszym.
[o] aniołach mówi: czyniący zwiastunów Jego wiatrami, a sługi Jego ognia płomieniem.
zaś sprawiedliwy Mój z wiary żyłby, a jeśli cofnąłby się, nie znajduje upodobania dusza Moja w nim.
Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Pomazańca, według wielkiego Jego miłosierdzia odrodził nas ku nadziei żywej przez powstanie Jezusa Pomazańca z martwych,
w mocy Boga, strzeżeni dla wiary ku zbawieniu gotowego, [by] zostać objawionym w czasie ostatnim,
aby wypróbowanie waszej wiary, kosztowniejsze [od] złota zniszczalnego, przez ogień zaś próbowanego, zostałaby znaleziona ku wywyższeniu i uwielbieniu i czci w objawieniu Jezusa Pomazańca;
przyjmując cel wiary zbawienie dusz.
A jedynego [tego] zbawienia pragnęli i dowiadywali się prorocy, o ku wam [okazanej] łasce prorokowali,
badając, na jaką lub którą porę wskazywał w nich Duch Pomazańca wcześniej świadczący o Pomazańca cierpieniach i po tem chwale,
którym zostało objawiona, że nie sobie samym, wam zaś służyło to, co teraz zostało oznajmione wam przez ewangelizujących was w Duchu Świętym, który został posłany z nieba, ku czemu pragną zwiastuni zajrzeć.
Dlatego przepasawszy sobie biodra umysłu waszego, trzeźwi, doskonali, nabierzcie nadziei w niesionej wam łasce w objawieniu Jezusa Pomazańca.
Jak dzieci posłuszeństwa, nie podporządkowując się [jak] wcześniej w niewiedzy waszej, pożądliwości,
ale według [Tego], [który] powołał was, Świętego, i sami świętymi w całym postępowaniu stańcie się,
a jeśli Ojca przywołujecie bezstronnie sądzącego według każdego dzieła, w bojaźni [przez] zamieszkiwania waszego czas postępujcie,
będąc świadomi, że nie zniszczalnym srebrem lub złotem, zostaliście odkupieni z próżnych waszych zachowań przekazanych przez ojców,
wcześniej poznanego przed poczęciem świata, uwidocznionego zaś w ostatnim czasie dla was,
przez Niego wierzących w Boga, który wzbudził Go z martwych i chwałę Mu dał, tak że wiara wasza i nadzieja jest w Bogu.
Dusze wasze oczyściwszy w posłuszeństwie prawdy ku braterstwu nieobłudnemu, z serca siebie nawzajem ukochajcie żarliwie,
Dlatego wszelkie ciało jak trawa, i wszelka chwała ich jak kwiat trawy; wysuszona została trawa, i kwiat opadł;
zaś wypowiedź Pana pozostaje na wiek. Tą zaś jest wypowiedź ogłoszona jako dobra nowina ku wam.
jak nowo narodzone niemowlęta związanego ze słowem niesfałszowanego mleka zapragnijcie, aby w nim otrzymalibyście wzrost ku zbawieniu,
jeśli skosztowaliście, że dobrotliwy [jest] Pan,
Dlatego zawarte [jest] w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień wybrany, węgielny, kosztowny, a pokładający wiarę w nim, nie zostanie zawstydzony.
Wam więc szacunek, wierzącym; niewierzącym zaś kamień, którego odrzucili budujący, ten stał się ku głowni narożnej,
i kamieniem potknięcia i skałą zgorszenia potykającym się, słowu nie dając się przekonać, ku czemu i zostali przeznaczeni.
Wy zaś rodem wybranym, królewskie kapłaństwo, naród święty, lud ku pozyskaniu, aby cnoty ogłosilibyście [Tego], z ciemności was powołującego do zdumiewającego Jego światła;
Zostańcie poddani całej ludzką stworzeniu przez Pana: jeśli królowi jak górującemu,
Ci domownicy, będąc poddanymi na wszelkim obawą nie tylko dobrych i życzliwym ale i
w którym i w więzieniu duchom poszedłszy ogłosił,
nieposłusznym niegdyś kiedy wyczekiwała Boga cierpliwość w dniach Noego kiedy budowana była arka, na której nieliczni, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.
Szymon Piotr, sługa i wysłannik Jezusa Pomazańca, [do tych] równie cenną nam otrzymawszy w udziale wiarę w sprawiedliwości Boga naszego i Zbawcy Jezusa Pomazańca:
łaska wam i pokój niech się pomnaża w poznaniu Boga i Jezusa Pana naszego.
Ponieważ wszystko nam Boska moc Jego do życia i pobożności dała przez [dogłębne] poznanie [Tego], powoławszy nas [dla] Swojej chwały i cnoty,
przez które drogie i największe nam obietnice dane w darze, aby przez te stalibyście się Boskiej uczestnikami natury, uciekłszy [tej] na świecie żądzy zniszczenia.
i samą tą zaś gorliwość całą wzniósłszy ponadto dodajcie w wierze waszej cnotę, w zaś cnocie poznanie,
w zaś poznaniu opanowanie, w zaś opanowaniu wytrwałość, w zaś wytrwałości pobożność,
w zaś pobożności braterstwo, w zaś braterstwie miłość.
Te bowiem wam będąc w gotowości i obfitości, nie jałowymi, ani bezowocnymi, umieszczają ku Pana naszego Jezusa Pomazańca [dogłębnemu] poznaniu,
któremu bowiem nie [są] obecne te, ślepy jest będąc krótkowzrocznym, zapomnienie wziąwszy [o] oczyszczeniu [z] dawnych jego grzechów.
Dlatego więcej, bracia, śpieszcie się mocnym wasze powołanie i wybrania uczynić, te bowiem czyniąc, nie potknęlibyście się kiedykolwiek.
Tak bowiem bogato zostanie wyposażone wam wejście do wiecznego królestwa Pana naszego i Zbawcy Jezusa Pomazańca.
Dlatego będę zawsze wam przypominać o tych, chociaż świadomi będąc i utwierdzonymi w [was] będącej obecną prawdzie.
Sprawiedliwym zaś uznaję, o ile jestem w tym namiocie, pobudzać was w przypominaniu,
wiedząc, że szybkie jest odłożenie namiotu mego, jak i Pan nasz Jezus Pomazaniec oświadczył mi.
Dopilnuję zaś [byście] wciąż mieli wy, po moim odejściu tych [rzeczy] wspomnienie sobie czynili.
Nie bowiem [za] przemądrzałymi opowieściami podążawszy, objawiliśmy wam Pana naszego Jezusa Pomazańca moc i przyjście, ale [naocznymi] obserwatorami stawszy się Owego wielkości.
Wziąwszy bowiem od Boga Ojca szacunek i chwałę, głos został przyniesiony Jemu taki od wspaniałej chwały: Synem Mym, ukochanym Mym, Ten jest, ku któremu Ja znalazłem upodobanie.
A ten głos my usłyszeliśmy z nieba przyniesiony z Nim, będąc na świętej górze.
I mamy jeszcze mocniejsze prorocze słowo, [w] którym dobrze czyńcie, kierując się jak [na] lampę świecącą w ciemnym miejscu, aż kiedy dzień zaświtałby i gwiazda poranna wzeszłaby w sercach waszych.
Stali się zaś i fałszywi prorocy wśród ludu, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy potajemnie wprowadzą podziały niszczące, i [Tego], który wykupił ich Władcę wypierając, przynosząc sobie samym nagłe całkowite zniszczenie.
A wielu będzie podążać za ich nieokiełznanym pożądaniem, przez których droga prawdy zostanie oczerniona.
I w chciwości fałszywymi słowami was przehandlują; co [do nich] sąd od dawna nie jest bezczynny, a zguba ich nie drzemie.
Jeśli bowiem Bóg zwiastunów, kiedy zgrzeszyli nie oszczędził, ale [w] łańcuchach mroku Tartaru wydał na sąd strzeżonych,
i sprawiedliwego Lota doznający udręki przez nikczemnych w rozwiązłości zachowania [ich], wyratował,
wzrokiem bowiem i słuchem [ten] sprawiedliwy mieszkając wśród nich, dzień po dniu duszy sprawiedliwej bezprawnymi dziełami zadawał ból.
najbardziej zaś [tych] za ciałem w pożądaniu zepsucia idących i władzami gardzących, zuchwali, samowolni, [przed] chwałami nie drżący [a] bluźniący,
Ci zaś, jak pozbawione rozumu zwierzęta, urodzone z natury na schwytanie i zniszczenie, w czym nie rozumiejąc, bluźnią, w zagładzie ich i zniszczeni będą,
[w] niegodziwym postępowaniu [jako] zapłatę niesprawiedliwości; [za] przyjemność uznając w dzień rozpustę, plamy i hańby rozkoszujące się w oszustwie ich, wspólnie ucztujący [z] wami,
Opuszczając prostą drogę zbłądzili, podążawszy drogą Balaama [syna] Beora, co zapłatę niesprawiedliwości ukochał,
naganę zaś miał [za] swoje nieprawości; juczne bydlę, nieme, człowieka głosem przemówiwszy, powstrzymało proroka szaleństwo.
Ci są źródłami bezwodnymi i mgłą przez burzliwy wiatr pędzoną, którym mrok ciemności jest strzeżony.
Nadmiernie bowiem próżności mówią, nęcąc przez pragnienie ciała nieokiełznane pożądanie mało uciekających [od] [tych] w błędzie odwracających się,
wolność im ogłaszając, sami niewolnikami będąc zniszczenia; czemu bowiem kto jest przezwyciężony, temu jest uczyniony niewolnikiem.
Jeśli bowiem uciekłszy [od] nieczystości świata w poznaniu Pana i Zbawiciela Jezusa Pomazańca, te zaś znów wplątawszy się, przezwyciężeni, stało się im [te] ostatnie gorsze [od] pierwszych.
Lepiej bowiem byłoby im nie poznawać drogi sprawiedliwości, niż poznawszy zawrócić od wydanego im świętego przykazania.
Zdarzyła się im [ta] prawdziwa przypowieść: Pies zawrócił do jego wymiocin a świnia która obmyła się do tarzania się błotem.
Ten już, ukochani, drugi wam piszę list, w którym rozbudzam was w przypominaniu czystą myśl,
[by] przypomnieć sobie [w] przepowiedzianych słowach przez świętych proroków i wysłanników waszych przykazaniu Pana i Zbawcy,
to najpierw wiedząc, że przyjdą w ostatnich dniach w szyderstwie szydercy według własnych pragnień ich idący,
i mówiący: Gdzie jest obietnica przyjścia Jego? Od kiedy bowiem ojcowie zasnęli, wszystko tak trwa od początku założenia [świata].
Ukrywa się bowiem [przed] nimi, tego pragnącymi, że niebiosa były od dawna i ziemia z wód i przez wodę powstała Boga słowem,
przez które wtedy świat wodą zatopiony zginął.
Zaś teraz niebiosa i ziemia Jego słowem odłożone są [dla] ognia ustrzeżone na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi.
Nie opóźnia Pan obietnicy, jak niektórzy [za] powolność uważają, ale jest cierpliwy ku wam, nie chcąc kogoś zgubić, ale wszystkich ku zmianie myślenia dać miejsce.
Nadejdzie zaś dzień Pana jak złodziej. W nim niebiosa z trzaskiem przeminą, elementy zaś spalane będąc zostanie stracone, a ziemia i na niej dzieła zostaną odszukane.
oczekując i śpiesząc się [na] przyjście Boga dnia, przez które niebiosa płonąc rozwiązane zostaną a elementy paląc się stapiane są
Nowych zaś niebios i ziemi nowej według obietnicy Jego oczekujemy, w których sprawiedliwość zamieszkuje.
a Pana naszego cierpliwość [za] zbawienie uznawajcie, jak i ukochany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał wam,
jak i we wszystkich listach mówiący w nich o tym, w których są trudne do zrozumienia pewne, co nieuki i chwiejni przekręcają jak i inne Pisma, na własną ich zgubę.
Wy więc, ukochani, przewidując strzeżcie się, aby nie [tym] nieprawych błędem odprowadzeni wypadlibyście ze swojej stałości,
wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Pomazańca. Jemu chwała i teraz i w dzień wieków.
Co było od początku, co usłyszeliśmy, co zobaczyliśmy oczami naszymi, co oglądaliśmy i ręce nasze dotknęły, o Słowie życia,
i życie zostało uwidocznione i zobaczyliśmy i składamy świadectwo i ogłaszamy wam życie wieczne, które było przy Ojcu i zostało uwidocznione nam,
co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy, ogłaszamy i wam, aby i wy wspólnotę mielibyście z nami. I wspólnota zaś nasza z Ojcem i z Synem Jego, Jezusem Pomazańcem,
I to piszemy wam, aby radość wasza była wypełniona.
I jest to nowina, którą usłyszeliśmy od Niego i zwiastujemy wam, że Bóg światłem jest i ciemności w Nim nie jest żadna.
Jeśli powiedzielibyśmy, że wspólnotę mamy z Nim i w ciemności chodzilibyśmy, kłamiemy i nie czynimy prawdy.
Jeśli zaś w świetle chodzilibyśmy, jak On jest w świetle, wspólnotę mamy z sobą nawzajem i krew Jezusa Syna Jego, oczyszcza nas z każdego grzechu.
Jeśli powiedzielibyśmy, że grzechu nie mamy, siebie samych zwodzimy i prawda nie jest w nas.
Jeśli wyznawalibyśmy grzechy nasze, wierny jest i sprawiedliwy, aby odpuściłby nam grzechy i oczyścił nas z każdej niesprawiedliwości.
Jeśli powiedzielibyśmy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcą czynimy Jego i słowo Jego nie jest w nas.
Dzieci me, to piszę wam, aby nie grzeszylibyście. I jeśli ktoś zgrzeszyłby, Pocieszyciela mamy przy Ojcu, Jezusa Pomazańca sprawiedliwego.
I On przebłaganiem jest za grzechy nasze, nie za nasze zaś jedynie, ale i za całego świata.
I w tym poznajemy, że poznajemy Go, jeśli przykazania Jego strzeżemy.
Mówiący, że: Poznałem Go, i przykazań Jego nie strzegący, kłamcą jest, i w tym prawda nie jest.
Kto zaś strzegłby Jego słowo, naprawdę w tym miłość Boga dokonała się. W tym poznajemy, że w Nim jesteśmy.
Mówiący, [że] w Nim mieszka, powinien jak Ów chodził i sam tak chodzić.
Ukochani, nie przykazanie nowe piszę wam, ale przykazanie stare, które mieliście od początku. Przykazaniem starym jest słowo, które usłyszeliście.
Znowu przykazanie nowe piszę wam, jest prawdziwe w Nim i w was, że ciemność przemija i światło prawdziwe już świeci.
Mówiący, [że] w świetle jest i brata jego nienawidzący w ciemności jest aż do teraz.
Kochający brata jego w świetle trwa, i przyczyna potknięcia w nim nie jest.
Zaś nienawidzący brata jego w ciemności jest i w ciemności chodzi, i nie wie gdzie odchodzi, że ciemność oślepiła oczy jego.
Piszę wam, dzieci, że odpuszczone są wam grzechy, dla imienia Jego.
Piszę wam, ojcowie, że poznaliście [Go] od początku. Piszę wam, młodzieńcy, że zwyciężyliście złego.
Napisałem wam, dzieci, że poznaliście Ojca. Napisałem wam, ojcowie, że poznaliście [Go] od początku. Napisałem wam, młodzieńcy, że silni jesteście i słowo Boga w was trwa i zwyciężyliście złego.
Nie kochajcie świata ani [tego co] w świecie. Jeśli kto kocha świat, nie jest miłość Ojca w nim.
Bo wszystko w świecie, pożądanie ciała i pożądanie oczu i chełpliwość życia, nie jest z Ojca, ale ze świata jest.
I świat przemija i pożądliwość jego, zaś czyniący wolę Boga trwa na wiek.
I wy namaszczenie macie od Świętego, i znacie wszystko.
Nie napisałem wam, że nie znacie prawdy, ale, że znacie ją, i, że każdy fałsz z prawdy nie jest.
Kto jest kłamcą, jeśli nie zaprzeczający, że Jezus nie jest Pomazańcem? Ten jest przeciwnikiem Pomazańca odrzucający Ojca i Syna,
Każdy odrzucający Syna także nie Ojca ma. Wyznający Syna i Ojca ma.
Wy [, którzy] usłyszeliście od początku, w was trwa. Jeśli w was pozostanie [co] od początku usłyszeliście, i wy w Synu i w Ojcu pozostaniecie.
I ta jest obietnica, którą On obiecał nam: życie wieczne.
Te napisałem wam o uwodzących was.
I wy namaszczenie [, które] wzięliście od Niego, pozostaje w was, i nie potrzebę macie, aby ktoś uczył was, ale jak Jego namaszczenie poucza was o wszystkim, i prawdą jest i nie jest fałszem, i jak nauczył was, trwajcie w Nim.
I teraz, dzieci, trwajcie w Nim, aby jeśli stanie się widocznym, mielibyście otwartość i nie wstydzilibyście się przed Nim w czasie przyjścia Jego.
Jeśli wiedzielibyście, że sprawiedliwy jest, poznajecie, że i każdy czyniący sprawiedliwość z Niego jest zrodzony.
Zobaczcie jaką miłość dał nam Ojciec, aby dziećmi Boga zostalibyśmy nazwani, i jesteśmy, dla tego świat nie poznaje nas, bo nie poznał Jego.
I każdy mający nadzieję tę w Nim czyni oczyszczonym siebie jak Ów nieskazitelny jest.
Każdy czyniący grzech i bezprawie czyni, i grzech jest bezprawiem.
I wiecie, że Ów ujawniony został, aby grzechy poniósłby, i grzech w Nim nie jest.
Każdy w Nim trwający nie grzeszy, każdy grzeszący nie zobaczył Go i nie poznał Jego.
Dzieci, niech nikt [nie] zwodzi was. Czyniący sprawiedliwość sprawiedliwy jest, jak Ów sprawiedliwy jest.
Czyniący grzech z oszczercy jest, bo od początku oszczerca grzeszy. Na to stał się widocznym Syn Boga, aby zniszczyłby dzieła oszczercy.
Każdy zrodzony z Boga grzechu nie czyni, gdyż nasienie Jego w nim trwa, i nie jest w stanie grzeszyć, gdyż z Boga zrodzony jest.
W tym widoczne są dzieci Boga i dzieci oszczercy, każdy nie czyniący sprawiedliwości nie jest z Boga, i nie kochający brata jego.
Bowiem ta jest nowina którą usłyszeliście od początku, aby kochalibyśmy siebie nawzajem.
Nie jak Kain ze złego był i zarżnął brata jego, i ze względu na co zamordował jego? Bowiem dzieła jego złe były, zaś brata jego sprawiedliwe.
Nie dziwcie się, bracia, jeśli nienawidzi was świat.
Wy wiecie, że przeszliśmy ze śmierci do życia, gdyż kochamy braci. Nie kochający trwa w śmierci.
Każdy nienawidzący brata jego mordercą człowieka jest, a wiecie, że każdy morderca człowieka nie ma życia wiecznego w nim trwającego.
W tym poznaliśmy miłość, że Ów za nas duszę Jego położył, i my powinniśmy za braci dusze położyć.
Kto zaś ma dobro świata i widzi brata jego potrzebę mającego, a zamknąłby wnętrze jego od niego, jak miłość Boga trwa w nim?
Dzieci, nie kochajmy słowem ani językiem, ale w dziele i prawdzie.
W tym będziemy poznawać, że z prawdy jesteśmy i przed Nim przekonamy serce nasze,
że jeśli znajduje wady nasze serce, bo większy jest Bóg [niż] serce nasze i poznaje wszystko.
Ukochani, jeśli serce nie znajduje winy, otwartość mamy przed Bogiem,
i jeśli prosimy, otrzymujemy od Niego, gdyż przykazania Jego strzeżemy i podobające się przed Nim czynimy.
I to jest przykazanie Jego, aby uwierzylibyśmy imieniu Syna Jego Jezusa Pomazańca i kochali jedni drugich jak dał przykazanie nam.
A strzegący przykazań Jego w Nim trwa i On w nim, i po tym poznajemy, że trwa w nas: z Ducha, którego nam dał.
Ukochani, nie każdemu duchowi wierzcie, ale testujcie duchy czy z Boga jest, bowiem liczni pseudo-prorocy wyszli na świat.
W tym poznajemy Ducha Boga: każdy duch wyznający Jezusa Pomazańca w ciele przybyłego z Boga jest,
a każdy duch nie wyznający Jezusa z Boga nie jest, a ten jest tego przeciwnika Pomazańca, co słyszeliście, że przychodzi i teraz w świecie jest już.
Wy z Boga jesteście, dzieci, i zwyciężyliście ich, bo większy jest [Ten] w was niż [ten] w świecie.
Oni ze świata są, dla tego ze świata mówią i świat ich słucha.
My z Boga jesteśmy. Znający Boga słucha nas, kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Z tego poznajemy ducha prawdy i ducha zwiedzenia.
Ukochani, kochajmy siebie nawzajem, bo miłość z Boga jest, i każdy kochający z Boga zrodzony jest i zna Boga.
Nie kochający nie zna Boga, gdyż Bóg miłością jest.
W tym stała się widoczna miłość Boga w nas, że Syna Jego jednorodzonego wysłał Bóg na świat, aby żylibyśmy przez Niego.
W tym jest miłość, nie że my ukochaliśmy Boga, ale że On ukochał nas i wysłał Syna Jego, przebłaganie za grzechy nasze.
Ukochani, jeśli tak Bóg ukochał nas, i my powinniśmy siebie nawzajem kochać.
Boga nikt nigdy [nie] obejrzał. Jeśli kochamy siebie nawzajem, Bóg w nas pozostaje i miłość Jego wydoskonalona w nas jest.
W tym poznajemy, że w Nim trwamy i On w nas, że z Ducha Jego dał nam.
I my obejrzeliśmy i świadczymy, że Ojciec wysłał Syna Zbawiciela świata.
Kto jeśli wyznałby, że Jezus jest Synem Boga, Bóg w nim pozostaje i on w Bogu.
I my poznaliśmy i uwierzyliśmy miłości, którą ma Bóg w nas. Bóg miłością jest, i trwający w miłości w Bogu trwa a Bóg w nim pozostaje.
W tym wydoskonaliła się miłość z nami, aby otwartość mielibyśmy w dniu sądu, że jak Ów jest i my jesteśmy w świecie tym.
Lęk nie jest w miłości, ale doskonała miłość na zewnątrz wyrzuca lęk, bo lęk karę ma, zaś lękający się nie doskonały [jest] w miłości.
Jeśli ktoś powiedziałby, że: "Kocham Boga", a brata jego nienawidzi, kłamcą jest, bowiem nie kochający brata jego, którego widzi, Boga, którego nie widzi nie jest w stanie kochać.
A to przykazanie mamy od Niego, by kochający Boga, kochał i brata jego.
Każdy, wierzący, że Jezus jest Pomazańcem z Boga jest zrodzony, i każdy kochający [Tego,] [który Go] zrodził, kocha [Tego] zrodzonego z Niego.
W tym poznajemy, że kochamy dzieci Boga, kiedy Boga kochamy i przykazania Jego spełniamy.
To bowiem jest miłość Boga, aby przykazania Jego strzec, a przykazania Jego ciężkie nie są,
bo wszystko zrodzone z Boga zwycięża świat, a to jest zwycięstwo, zwyciężające świat, wiara nasza.
Kto jest zwyciężający świat, jeśli nie wierzący, że Jezus jest Synem Boga?
Ten jest [który] przyszedł przez wodę i krew, Jezus Pomazaniec. Nie w wodzie jedynie, ale w wodzie i we krwi, i Duch jest świadczący, bo Duch jest prawdą.
Bo trzej są świadczący,
Duch i woda i krew, i trzej w jedno są.
Jeśli świadectwo ludzi przyjmujemy, [to] świadectwo Boga większe jest, bo to jest świadectwo Boga, że zaświadczył o Synu Jego.
Wierzący w Syna Boga ma świadectwo w sobie. Nie wierzący Boga kłamcą uczynił Jego, bo nie uwierzył w świadectwo, które zaświadczył Bóg o Synu Jego.
I to jest świadectwo, że życie wieczne dał Bóg nam, i to życie w Synu Jego jest.
Mający Syna, ma życie, nie mający Syna Boga, życia nie ma.
To napisałem wam, aby wiedzieliście, że życie macie wieczne, wierzącym w imię Syna Boga.
I ta jest otwartość, którą mamy, do Niego, że jeśli o cokolwiek prosilibyśmy według woli Jego, słucha nas.
I jeśli wiemy, że słucha nas, jeśli prosilibyśmy, wiemy, że mamy prośby, o które prosiliśmy od Niego.
Jeśli ktoś zobaczyłby brata jego grzeszącego grzechem nie ku śmierci, prosić będzie, i da jemu życie, [tym] grzeszącym nie ku śmierci. Jest grzech ku śmierci. Nie o owym mówię, aby prosiłby.
Wiemy, że nikt zrodzony z Boga nie grzeszy, ale zrodzony z Boga strzeże jego, i zło nie dotyka jego.
Wiemy, że z Boga jesteśmy, i świat cały w złym leży.
Wiemy zaś, że Syn Boga nadchodzi i dał nam myślenie, aby poznawaliśmy Prawdziwego, i jesteśmy w Prawdziwym, w Synu Jego Jezusie Pomazańcu: Ten jest prawdziwy Bóg i życie wieczne.
Dzieci, ustrzeżcie się od bożków.
Starszy wybranej pani i dzieci jej, które ja kocham w prawdzie, i nie ja tylko ale i wszyscy świadomi prawdy,
dla prawdy trwającej w nas, i z nami będzie na wiek.
[Niech] będzie z nami łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca, i od Jezusa Pomazańca Syna Ojca w prawdzie i miłości.
Ucieszyłem się bardzo, że znalazłem z dzieci twych chodzące w prawdzie, jak przykazanie wzięliśmy od Ojca.
I ta jest miłość, aby chodzić według przykazania Jego. To przykazanie jest, jak słyszeliście od początku, aby w Nim chodziliście.
Bo liczni zwodziciele wyszli na świat, nie wyznający Jezusa Pomazańca przychodzącego w ciele. Ten jest zwodziciel i przeciw Pomazańcowi.
Każdy idący naprzód i nie trwający w nauce Pomazańca, Boga nie ma. Trwający w nauce, ten i Ojca i Syna ma.
Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu, i "Witaj!" mu nie mówcie.
Mówiący bowiem mu "Witaj!" współuczestniczy dziełom jego złym.
Wiele mając wam pisać, nie chciałem przez papirus i tusz, ale mam nadzieję przyjść do was i ustami do ust pomówić, aby radość wasza wypełniona była.
Pozdrawiają cię dzieci siostry twej wybranej.
Starszy Gajusowi ukochanemu, [którego] ja kocham w prawdzie.
Ukochany, o wszystko modlę się, [aby] ci się dobrze działo i byś był zdrów jak dobrze dzieje się twej duszy.
Raduję się bowiem bardzo, [gdyż] przyszli bracia i zaświadczyli twej prawdzie, jak ty w prawdzie chodzisz.
Większej nie mam radości, że usłyszałem [, że] moje dzieci w prawdzie chodzą.
Ukochany, wiernie czynisz w pracy dla braci i obcych,
zaświadczyli twej miłości w obliczu zgromadzenia, dobrze uczynisz wyprawiając [ich] godnie Boga.
Dla bowiem Imienia wyszli, nic [nie] biorąc od pogan.
My więc powinniśmy podnieść takich, aby współpracownikami stalibyśmy się prawdy.
Napisałem coś zgromadzeniu, ale mający ambicję [u] nich Diotrefes nie przyjmuje nas.
Dla tego, jeśli przyjdę, przypomnę jego dzieła, które czyni, słowami złymi sprzeciwia się nam, i nie zadowalając się tymi, i nie on przyjmuje braci i chcącym przeszkadza i z [ze] zgromadzenia wyrzuca.
Ukochany, nie naśladuj zła, ale dobro, czyniący dobrze z Boga jest, czyniący zło nie zobaczy Boga.
Demetriuszowi zaświadczone jest od wszystkich i od samej prawdy, i my zaś zaświadczamy, i wiesz, że świadectwo nasze prawdą jest.
Pokój ci, pozdrawiają cię przyjaciele. Pozdrów przyjaciół imiennie.
Juda, Jezusa Pomazańca sługa, brat zaś Jakuba, w Bogu Ojcu, ukochanym w Jezusie Pomazańcu ustrzeżonym, powołanym:
Ukochani, całą gorliwość czyniąc [by] pisać wam o wspólnym naszym zbawieniu, potrzebę mam pisać wam, zachęcając [by] walczyć o raz przekazaną świętym wiarę.
Przeniknęli bowiem jacyś ludzie, od dawna przedtem zapisani na ten sąd, niegodziwcy, Boga naszego łaskę obracający w rozwiązłość i jedynego Władcę i Pana naszego Jezusa Pomazańca odrzucający.
Przypominać zaś wam chcę, wiedzącym raz na zawsze wszystko, że Pan lud z ziemi Egiptu ocaliwszy, drugi raz nie wierzących wytracił.
Zwiastunów nie strzegących swego początku, ale pozostawiających własny dom, na sądu wielkiego dzień więzami wiecznymi pod mrokiem zachował.
Jak Sodoma i Gomora i okoliczne ich miasta, w podobny sposób [do] tych oddanych cudzołóstwie i odchodzących za ciałem innych, występują jako przykład ognia wiecznego [sprawiedliwy] wyrok znosząc.
Zaś Michał arcyzwiastun, kiedy [z] oszczercą sprzeciwiając się, spierał się o Mojżesza ciało, nie odważył się sądu brać bluźnierczego, ale powiedział: [Niech] upomni cię Pan.
Ci zaś, [o] których oczywiście nie wiedząc bluźnią, [o] których zaś z natury jak głupie zwierzęta wiedzą, w tych są niszczeni.
Biada im, że drogą Kaina poszli, i błędem Balaama [dla] zapłaty zostali pogrążeni, i buncie Korego zostali zniszczeni.
Oni są na ucztach miłości waszych rafami ucztujący nieustraszenie, siebie pasącymi chmurami bezwodnymi przez wiatry pędzonymi, drzewami jesiennymi bezowocnymi, [po] dwakroć umarłymi, wykorzenionymi,
falami dzikimi morza pieniącymi się swoimi hańbami, gwiazdami wędrującymi, którym mrok ciemności na wiek [jest] ustrzeżony.
dokonać sądu przeciw każdemu i skazując wszystkich bezbożnych za wszystkie uczynki bezbożne ich, które popełnili i za wszystkie twarde [słowa, które] wyrzekli przeciw Niemu grzesznicy bezbożni.
Ci są mruczącymi [pod nosem], [wiecznie] narzekającymi, według pożądań ich chodzący, a usta ich mówią przesadnie, podziwiający osoby korzyść mając na względzie.
Wy zaś, ukochani, przypomnijcie sobie słowo przepowiedziane przez wysłanników Pana naszego Jezusa Pomazańca,
że mówili wam: W ostatnim czasie będą szydercy według swych pożądań idący [w] bezbożności.
Ci są powodujący podziały, zmysłowi, Ducha nie mający.
Wy zaś, ukochani, budując siebie samych najświętszą waszą wiarą, w Duchu Świętym modląc się,
siebie samych w miłości Boga strzeżcie, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Pomazańca do życia wiecznego.
[innych] zaś ratujcie z ognia chwytając; [dla innych] zaś miejcie miłosierdzie z obawą, nienawidząc i od ciała splamionej tuniki.
[Temu] zaś, który jest w stanie ustrzec was od upadku i postawić w obecności chwały Jego [jako] nieskazitelnych w uniesieniu,
Jedynemu Bogu Zbawicielowi naszemu przez Jezusa Pomazańca Pana naszego, chwała, wielkość, moc i władza przed wszystkimi wiekami i teraz i na wszystkie wieki. Amen.
Objawienie Jezusa Pomazańca, które dał Mu Bóg, [by] pokazać sługom Jego co musi stać się w krótce, i oznaczył posławszy przez zwiastuna Jego słudze Jego Janowi,
co zaświadczył słowo Boga i świadectwo Jezusa Pomazańca, ile zobaczył.
Szczęśliwy czytający i ci słyszący słowa proroctwa i strzegący w nim, które są napisane, bowiem czas bliski.
Jan siedmiu zgromadzeniom w Azji: łaska wam i pokój od [Tego co] był i [co] jest i [co] przychodzi, i od siedmiu Duchów przed tronem Jego,
i od Jezusa Pomazańca, świadka wiernego, pierworodnego [spośród] martwych i władca królów ziemi, kochającego nas i uwalniającego nas z grzechów naszych w krwi Jego,
i uczynił nas królestwem, kapłanami Boga i Ojca Jego, Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen.
Oto przychodzi z chmurami, i zobaczy Go wszelkie oko i którzy Jego przebili, i będą uderzać się w pierś przez Niego wszystkie plemiona ziemi. Tak, Amen.
JA JESTEM Alfa i Omega, mówi Pan Bóg [co] był i [co] jest i [co] przychodzi, Wszechmogący.
Ja Jan brat wasz i współuczestnik w ucisku i królestwie i wytrwałości w Jezusie, stałem się na wyspie która jest nazywana Patmos dla słowa Boga i świadectwa Jezusa.
Stałem się w Duchu w Pański dzień i usłyszałem za mną głos wielki jak trąby
mówiący: Co widzisz, napisz w zwoju i poślij siedmiu zgromadzeniom, w Efezie i w Smyrnie i w Pergamonie i w Tiatyrze i w Sardes i w Filadelfii i w Laodycei.
i odwróciłem się [by] widzieć głos, który mówił za mną, i odwróciwszy się zobaczyłem siedem świeczników złotych,
i w środku świeczników podobnego Synowi Człowieka, który jest ubrany w sięgającą stóp [szatę] i który jest przepasany na piersiach pasem złotym.
Zaś głowa Jego i włosy białe jak wełna, białe jak śnieg, a oczy Jego jak płomień ognia,
a stopy Jego podobne do mosiądzu jak w piecu rozpalonym, a głos Jego jak wołanie wód wielu,
i mający w prawej ręce Jego gwiazd siedem i z usta Jego miecz obosieczny ostry wychodzący i wygląd Jego jak słońce świecące w mocy Jego.
i kiedy zobaczyłem Go, upadłem do stóp Jego jak martwy, i położył prawą [rękę] Jego na mnie mówiąc: Nie bój się, JA JESTEM pierwszy i ostatni
i Żyjący i stałem się martwy i oto żyjący jestem na wieki wieków, i mam klucze śmierci i otchłani.
Tajemnicę siedmiu gwiazd co ujrzałeś na prawej mej, i siedem świeczników złotych: siedem gwiazd zwiastunami siedmiu zgromadzeń są, a świeczników siedem siedmioma zgromadzeniami są.
Zwiastunowi w Efezie zgromadzenia napisz: To mówi trzymający siedem gwiazd w prawej Jego, chodzący w środku siedmiu świeczników złotych.
Znam dzieła twe i trud i wytrwałość twą, i że nie możesz znieść złych, i wypróbowałeś mówiących o sobie "Wysłannicy" a nie są, i znalazłeś ich fałszywymi.
i wytrwałość masz, i zniosłeś dla imienia Mego, i nie znużyłeś się.
ale mam przeciw tobie, że miłość twą pierwszą opuściłeś.
Pamiętaj więc skąd spadłeś, i zmień myślenie i pierwsze dzieła uczyń. Jeśli zaś nie, przychodzę [przeciw] tobie i poruszę świecznik twój z miejsca jego, jeśli nie zmienisz myślenia.
ale to masz, że nienawidzisz dzieł Nikolaitów, co i ja nienawidzę.
Mający ucho niech usłyszy jak Duch mówi zgromadzeniom. Zwyciężającemu dam jemu zjeść z drzewa życia [co] jest w Ogrodzie Boga.
A zwiastunowi w Smyrnie zgromadzenia zapisz: To mówi pierwszy i ostatni co stał się martwy i ożył
Znam twój ucisk i ubóstwo, ale bogaty jesteś i bluźnienie od mówiących, [że] Judejczykami są sobie samym, a nie są ale zgromadzeniem oskarżyciela.
Nie bój się co masz wycierpieć. Oto zamierza wtrącać przeciwnik z was do więzienia, aby wypróbowani zostalibyście i będziecie mieć ucisk dni dziesięć. Stawaj się wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia.
Mający ucho niech usłyszy jak Duch mówi zgromadzeniom. Zwyciężający nie doznałby niesprawiedliwości od śmierci drugiej.
A zwiastunowi w Pergamonie zgromadzenia zapisz: To mówi mający miecz obosieczny ostry
Wiem gdzie mieszkasz: gdzie tron oskarżyciela a trzymasz się imienia Mego, i nie wyparłeś się wiary Mej i w dniach Antypasa świadka Mego wiernego Mego, co został zabity u was, gdzie oskarżyciel mieszka.
Ale mam przeciw tobie trochę, że masz tam trzymających się nauki Balaama co nauczał Balaka rzucić obrazę przed synów Izraela, [aby] zjeść ofiarowanych bóstwom i popełniać nierząd.
Tak masz i ty trzymających się nauki Nikolaitów podobnie.
Opamiętaj się więc, jeśli zaś nie, przychodzę [przeciw] tobie szybko i będę wojować z nimi mieczem ust Moich.
Mający ucho niech usłyszy jak Duch mówi zgromadzeniom. Zwyciężającemu dam mu mannę ukrytej, i dam mu kamyk biały, i na kamyku imię nowe zapisane, [co] nikt nie zna jeśli nie biorący.
A zwiastunowi w Tiatyrze zgromadzenia zapisz: To mówi Syn Boga, mający oczy Jego jak płomienie ognia, i stopy Jego podobne do mosiądzu
Znam twe dzieła i miłość i wiarę i służbę i wytrwałość twą, i dzieł twych ostatnich więcej [od] pierwszych.
Ale mam przeciw tobie, że pozwalasz kobiecie Jezebel, mówiącą samej sobie prorokinią, a naucza i zwodzi Me sługi, uprawiać nierząd i zjeść ofiarowane bóstwom.
I dałem jej czas, aby zmieniłby myślenie, i nie chce zmienić myślenia z rozpusty jej.
Oto rzucam ją na łoże i cudzołożących z nią w ucisk wielki, jeśli nie upamiętają się z dzieł ich.
I dzieci jej zabiję na śmierć, i poznają wszystkie zgromadzenia, że JA JESTEM badający nerki i serca, i dam wam każdemu według dzieł waszych.
Wam zaś mówię pozostałym w Tiatyrze, ilu nie mają nauki tej, którzyście nie zobaczyli "głębin oskarżyciela", jak mówią, nie rzucam na was innego brzemienia.
I zwyciężający i strzegący aż do końca dzieł Mych, dam mu władzę nad narodami
i pasł będzie je laską żelazną, jak rzeczy gliniane są kruszone,
jak i Ja wziąłem od Ojca Mego, i dam mu gwiazdę poranną.
Mający ucho niech usłyszy jak Duch mówi zgromadzeniom.
A zwiastunowi w Sardes zgromadzenia napisz: Te mówi mający siedem duchów Boga i siedem gwiazd. Znam twe dzieła, że imię masz, że żyjesz, lecz martwy jesteś.
Stawaj się czuwającym i utwierdź [co] pozostało, [a] co miało umrzeć. Nie bowiem znalazłem twe dzieła dopełnione przed Bogiem Moim.
Ale masz trochę imion w Sardes co nie splamiły szat ich, i będą chodzić ze Mną w [szatach] białych, gdyż godni są.
Zwyciężający tak okryje się w szaty białe, i nie zostanie wymazane imię jego, ze zwoju życia i wyznam imię jego przed Ojcem Mym i przed zwiastunami Jego.
Mający ucho niech usłyszy jak Duch mówi zgromadzeniom.
A zwiastunowi w Filadelfii zgromadzenia napisz: Te mówi święty, prawdziwy, mający klucz Dawida, otwierający i nikt [nie] zamknie, i zamykającym a nikt [nie] otwiera.
Znam twoje dzieła. Oto daję przed tobą drzwi otwarte, które nikt [nie] może zamknąć ich; gdyż małą masz moc, a ustrzegłeś Me słowo i nie wyparłeś się imienia Mego.
Oto daję z synagogi oskarżyciela, mówiących o sobie samych, [że] Judejczykami są, a nie są ale kłamią. Oto uczynię ich aby, przyjdą i pokłonią się przed stopami twymi i poznają, że Ja ukochałem cię,
bowiem ustrzegłeś słowo wytrwałości Mej, i ja ciebie ustrzegę od godziny próby mającej przychodzić na zamieszkujących całą [ziemię], doświadczyć mieszkających na ziemi.
Przychodzę szybko: trzymaj [co] masz, aby nikt [nie] wziął wieńca twego.
Zwyciężającego uczynię go filarem w świątyni Boga Mego, i na zewnątrz nie wyjdzie już, i napiszę na nim imię Boga Mego i imię miasta Boga Mego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga Mego, i imię Me nowe.
Mający ucho niech usłyszy jak Duch mówi zgromadzeniom.
A zwiastunowi w Laodycei zgromadzenia napisz: Te mówi Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Boga.
Znam twe dzieła, gdyż ani zminy jesteś ani gorący. Obyś zimny był lub gorący.
Tak, że letni jesteś, a ani gorący ani zimny, zamierzam cię wypluć z ust Moich.
Gdyż mówisz, że: Bogaty jestem i wzbogaciłem się i nic [nie] potrzebę mam, i nie wiesz, żeś ty jesteś nieszczęsny i pożałowania godny i biedak i ślepy i nagi.
Radzę ci kupić u Mnie złoto wypalone w ogniu, abyś wzbogacił się, i szaty białe, abyś odział się i nie uwidoczniła się hańba nagośći twojej, i maścią do oczu namaścił oczy twe, abyś widział.
Oto stanąłem u drzwi i pukam. Jeśli kto usłyszy głos Mój i otworzy drzwi, wejdę do niego i będę jadł z nim i on ze Mną.
Zwyciężającemu dam mu usiąść ze Mną na tronie Mym, jak i ja zwyciężyłem i usiadłem z Ojcem Mym na tronie Jego.
Mający ucho niech usłyszy jak Duch mówi zgromadzeniom.
Po tym zobaczyłem czterech zwiastunów stojących na czterech narożnikach ziemi trzymających cztery wiatry ziemi, aby nie wiałby wiatr na ziemię ani na morze ani na wszelkie drzewo.
I zobaczyłem innego zwiastuna wychodzącego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga Żywego, i krzyknął głosem wielkim czterem zwiastunom co zostało dane im uczynić niesprawiedliwość ziemi i morzu,
mówiąc: Nie uczynilibyście niesprawiedliwości ziemi ani morzu ani drzewom, aż opieczętowalibyśmy sług Boga naszego na czołach ich.
i usłyszałem liczbę którzy są opieczętowani: sto czterdzieści cztery tysiące, którzy są opieczętowani z każdego plemienia synów Izraela:
Po tym zobaczyłem i oto tłum wielki, którego policzyć jego nikt nie mógł, z wszelkiego narodu i plemienia i ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem, ubranych w szaty białe, i palmy w rękach ich.
I krzyczą głosem wielkim mówiąc: Zbawienie Bogu naszemu siedzącemu na tronie i Barankowi.
I wszyscy ci zwiastunowie stanęli wokół tronu i starsi i cztery [istoty] żyjące, i upadli przed tronem na twarze ich i oddając cześć Bogu,
mówiąc: Amen, błogosławieństwo i chwała i mądrość i dziękczynienie i szacunek i moc i siła Bogu naszemu na wieki wieków. Amen.
I odpowiedział jeden ze starszych mówiąc mi: Ci którzy są okryci szatami białymi, kim są i skąd przyszli?
i powiedziałem mu: Panie mój, ty wiesz, i powiedział mi: Ci są przychodzący z udręki wielkiej, i wyprali szaty ich i wybielili je we krwi Baranka.
Dla tego są przed tronem Boga i służą Mu dniem i nocą w świątyni Jego, i siedzący na tronie rozciągnie namiot nad nimi.
Nie będą głodować już ani będą pragnąć już, ani nie padnie na nich słońce ani wszelki upał,
bo Baranek na środku tronu pasł będzie ich i wprowadzi ich na życia źródła wód. i zetrze Bóg wszelką łzę z oczu ich.
I kiedy otworzył pieczęć siódmą, stała się cisza w niebie, jakieś pół godziny.
i ujrzałem siedmiu zwiastunów w obecności Boga stojących, i zostały dane im siedem trąb.
I inny zwiastun przyszedł i stanął przy ołtarzu mając kadzielnicę złotą, i zostało dane mu kadzideł wiele, aby dał [z] modlitwami świętych wszystkich na ołtarz złoty przed tronem.
I wzniósł się dym kadzenia [z] modlitwami świętych z ręki zwiastuna przed Bogiem.
I wziął zwiastun kadzielnicę i napełnił ją z ognia ołtarza i rzucił na ziemię; i stały się grzmoty i głosy i błyskawice i trzęsienie [ziemi].
A siedmiu zwiastunów mających siedem trąb, przygotowali siebie, aby zatrąbiliby.
I pierwszy zatrąbił i stał się grad i ogień który jest zmieszany w krwi i został rzucony na ziemię; i trzecia ziemi została spalona, i trzecia drzew została spalona, i cała trawa zielona została spalona.
I drugi zwiastun zatrąbił; i jakby góra wielka, ogniem zapalona została wyrzucona w morze. I stała się trzecia morza krwią,
i umarła trzecia stworzeń w morzu, mających dusze, i trzecia statków zniszczona.
I trzeci zwiastun zatrąbił; i spadła z nieba gwiazda wielka paląca się jak lampa, i spadła na trzecią rzek i na źródła wód.
A imię gwiazdy mówią "Piołun". I stała się trzecia wód w piołunie, i wielu ludzi umarło od wód, bo stały się gorzkimi.
I czwarty zwiastun zatrąbił; i została uderzona trzecia słońca i trzecia księżyca i trzecia gwiazd, aby zostałaby zaćmiona trzecia ich i dzień nie ukazałby trzecią jego i noc podobnie.
I zobaczyłem i usłyszałem jednego orła lecącego na środku nieba, mówiącego głosem wielkim: Biada, biada, biada zamieszkującym na ziemi od pozostałych dźwięków trąby trzech zwiastunów mających trąbić.
I piąty zwiastun zatrąbił: i zobaczyłem gwiazdę z nieba spadającą na ziemię, i został dany jej klucz studni otchłani.
I otworzyła studnię otchłani: i wzniósł się dym z e studni jak dym pieca wielkiego, i zaciemnione zostało słońce i powietrze od dymu studni.
I z dymu wyszły szarańcze na ziemię i została dana im władza jaką mają władzę skorpiony ziemi.
I powiedziano im, aby nie szkodziłyby trawie ziemi ani wszelkiej zieleni ani, wszelkiemu drzewu, jeśli nie ludziom [jedynie] którzy nie mają pieczęci Boga na czołach [ich].
I został dany im [nakaz], aby nie uśmiercały ich, ale aby byli dręczeni miesięcy pięć. I męczarnia ich jak męczarnia [od] skorpiona, kiedy raziłby człowieka.
I w dniach owych będą szukać ludzie śmierci i nie znajdą jej, i będą pragnąć umrzeć i uciekać [będzie] śmierć od nich.
i podobne [z wyglądu] szarańczy, podobne koniom przygotowanym do bitwy, a na głowach ich jakby wieńce podobne złotu, i twarze ich jak twarze ludzkie,
i miały włosy jak włosy kobiet, i zęby ich jak lwów były,
i miały napierśniki jak pancerze żelazne, i dzwięk skrzydeł ich jak odgłos rydwanów koni licznych, biegnących do bitwy.
i mają ogony podobne skorpionom i żądła, i w ogonach ich, władza ich, [by] szkodzić ludziom miesięcy pięć.
Mają nad nimi króla, zwiastuna otchłani, imię jego po hebrajsku Abaddon i w greckim imię ma Apollon.
"Biada" pierwsze przeszło: Oto przychodzi jeszcze dwa "Biada" po tych.
I szósty zwiastun zatrąbił: i usłyszałem odgłos jeden z [czterech] rogów ołtarza złotego przed Bogiem,
mówiący szóstemu zwiastunowi, [który] mający trąbę: Rozwiąż czterech zwiastunów związanych nad rzeką wielką Eufratem.
I zostali rozwiązani czterej zwiastunowie przygotowani na godzinę i dzień i miesiąc i rok, aby zabiliby trzecią [część] ludzkości.
I liczba wojsk konnicy dwa miriady miriad; usłyszałem liczbę ich.
I tak zobaczyłem konie w widzeniu i siedzących na nich, mających napierśniki ogniste i hiacyntowe i siarkowe, a głowy koni jak głowy lwów, i z ust ich wychodzi ogień i dym i siarka.
Od trzech ciosów tych zostali zabici trzecia [część] ludzkości, od ognia i dymu i siarki wychodzącej z ust ich.
Bowiem władza koni w ustach ich jest i w ogonach ich, bowiem ogony ich podobne wężom, mające głowy i nimi wyrządzają szkody.
A pozostali ludzie, [którzy] nie zostali zabici w ciosach tamtych, ani zmienili myślenia, od dzieł rąk ich, aby nie kłaniali się demonom i wizerunkom złotym i srebrnym i z brązu i kamiennym i drewnianym, [które] ani nie widzieć są w stanie, ani słuchać, ani chodzić,
I nie zmieniły myślenia od morderstw ich, ani od magii ich, ani od rozpusty ich, ani od kradzieży ich.
I zobaczyłem innego zwiastuna, siłacza schodzącego z nieba, który jest odziany chmurą, i [z] tęczą nad głową jego, i oblicze jego jak słońce, i stopy jego jak filary ognia,
i mający w ręku jego mały zwój otwarty. I położył stopę jego prawą na morzu, zaś lewą na ziemi,
I krzyknął głosem wielkim jak lew ryczy. I kiedy krzyknął, słowa wyrzekło siedem grzmotów swoich głosami.
A kiedy słowa wyrzekło siedem grzmotów, zamierzałem pisać, i usłyszałem głos z nieba mówiący: Zapieczętuj te słowa które wyrzekło siedem grzmotów, a nie te zapisałbyś.
I zwiastun, którego zobaczyłem stojące na morzu i na ziemi, podniósł rękę jego prawą ku niebiosom,
I przysiągł na Żyjącego na wieki wieków, co stworzył niebiosa i na nich i ziemię i na niej i morze i w nim, że czas już nie będzie,
ale w dniach głosu siódmego zwiastuna, kiedy będzie trąbić, i zostanie dokonana tajemnica Boga, gdy ogłosił dobrą nowinę swoim sługom prorokom.
I głos co usłyszałem z nieba, znów mówiący ze mną i mówiący: Odejdź, weź zwój otwarty w ręku zwiastuna stojącego na morzu i na ziemi.
I przyszedłem do zwiastuna, mówiąc mu: daj mi mały zwój. I mówi mi: Weź i zjedz go, i uczyni gorzkim twój brzuch ale w ustach twych będzie słodki jak miód.
I wziąłem mały zwój z ręki zwiastuna, i zjadłem go, i był w ustach mych jak miód słodki i kiedy zjadłem go, stał się gorzki brzuch mój.
I została dana mi trzcina podobna lasce, mówiąc: Podnieś się i zmierz przybytek Boga i ołtarz i oddających cześć w nim.
I dziedziniec zewnętrzny przybytku odrzuć od niego i nie jego mierz, bowiem został dany narodom i miasto święte będą deptać miesięcy czterdzieści dwa.
A dam dwóch świadków Mych, i będą prorokować dni tysiąc dwieście sześćdziesiąt okryci worami.
Ci są dwoma drzewami oliwnymi i dwoma świecznikami . przed Panem ziemi stojącymi,
A jeśli ktoś im chce uczynić niesprawiedliwość, ogień wychodzi z ust ich i pożera przeciwników ich, i jeśli kto chciałby im uczynić niesprawiedliwość, tak ma on zostać zabitym.
Ci mają władzę zamknąć niebiosa, aby nie deszcz padałby [przez] dni prorokowania ich, i władzę mają nad wodami zmieniać je w krew i porazić ziemię we wszelkiej pladze ilekroć jeśli chcieliby.
A kiedy dokończą świadectwo ich, zwierzę wchodzące z otchłani uczyni z nimi wojnę i zwycięży ich i zabije ich.
A zwłoki ich na ulicach miasta wielkiego, które jest nazywane duchowo Sodomą i Egiptem, gdzie i Pan ich został ukrzyżowany.
i widzą z ludów i plemion i języków i narodów, zwłoki ich dni trzy i pół, i zwłoki ich nie dopuszczą położyć w grobowcu.
I zamieszkujący na ziemi radują się nad nimi i weselą i prezenty będą posyłać sobie nawzajem, gdyż ci dwaj prorocy dręczyli zamieszkujących na ziemi.
A po trzech dniach i połowie duch życia od Boga, wszedł w nich, i stanęli na stopach ich i lęk wielki padł na widzących ich.
I usłyszawszy głos wielki z nieba mówiący im: Wznieście się tutaj: i wznieśli się do niebios w chmurze, i zobaczyli ich nienawidzący ich.
I w owej godzinie stało się trzęsienie wielkie, i dziesiąta [część] miasta upadła, i zostali zabici w trzęsieniu ziemi imiona ludzi tysięcy siedem, i pozostali przestraszeni stali się i dali chwałę Bogu nieba.
Biada drugie przeszło; oto Biada trzecie przychodzi szybko.
I siódmy zwiastun zatrąbił: i było głosy wielkie na niebie, mówiące: Stało się królestwo świata Panu naszemu, i Pomazańcowi Jego i królować będzie na wieki wieków
I dwudziestu czterech starszych przed Bogiem siedzących na tronach ich, upadło na twarze ich i oddali cześć Bogu,
mówiąc: Dziękujemy ci, Panie Boże Wszechmogący któryś jest i był, bowiem wziąłeś moc Twą wielką i zacząłeś królować.
I narody rozgniewały się i przyszedł gniew Twój i pora martwych sądzić i dać zapłatę sługom Twoim prorokom i świętym i bojącym się imienia Twego, małym i wielkim i niszcząc niszczących ziemię.
I został otwarty przybytek Boga w niebie, i pojawiła się arka przymierza Jego w przybytku Jego, i stały się błyskawice i głosy i grzmoty i trzęsienie [ziemi] i grad wielki.
I znak wielki pojawił się na niebie, kobieta odziana słońcem, a księżyc poniżej stóp jej, i na głowie jej wieniec gwiazd dwunastu,
I pojawił się inny znak na niebie, i oto smok ognisty wielki, mający głów siedem i rogów dziesięć i na głowach jego siedem diademów,
i ogon jego ciągnie trzecią [część] gwiazd nieba, i rzucił je na ziemię i smok stanął przed kobietą mającą urodzić, aby kiedy urodziłaby dziecko jej, pożarłby [je].
i urodziwszy syna, mężczyznę co ma paść wszystkie narody laską żelazną i zostało porwane dziecko jej do Boga i do tronu Jego.
i kobieta uciekła na pustkowie, gdzie posiada tam miejsce który jest przygotowane od Boga, aby tam karmiliby ją dni tysiąc dwieście sześćdziesiąt.
i stała się wojna w niebie, Michał i ci zwiastuni jego walczyli ze smokiem, i smok wojował i ci zwiastuni jego,
i nie mieli siły, ani miejsce znalazło się [dla] nich jeszcze w niebie.
I zrzucony został smok wielki, wąż pradawny, zwany Oszczercą i Przeciwnikiem zwodzący świat zamieszkały cały, zrzucony został na ziemię, i ci zwiastuni jego z nim zostali zrzuceni.
i usłyszałem głos wielki w niebie mówiący: Teraz stało się zbawienie i moc i królestwo Boga naszego i władza Pomazańca Jego, bowiem został zrzucony oskarżyciel braci naszych, oskarżający ich przed Bogiem naszym dniem i nocą.
I oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa Jego, i nie umiłowali dusz ich aż do śmierci.
Dla tego cieszcie się, niebiosa i ci w nich mieszkający, biada ziemi i morzu, bowiem zszedł oszczerca do was mający furię wielką, zobaczywszy, że mały czas posiada.
I kiedy zobaczył smok, że został zrzucony na ziemię, prześladował kobietę, która urodziła mężczyznę.
I zostały dane kobiecie dwa skrzydła orła wielkiego, aby leciała na pustkowie, na miejsce jej, gdzie karmiona jest tam czas i czasy i połowę czasu, [z dala] od oblicza węża.
I wyrzucił wąż z ust jego za kobietą wodę jak rzekę, aby ją porwaną przez nurt uczyniłby.
I pomogła ziemia kobiecie, i otworzyła ziemia usta ją i połknęła rzekę, którą wyrzucił smok z ust jego.
I rozgniewał się smok na kobietę, i poszedł uczynić wojnę z pozostałym nasieniem jej, zachowującym przykazania Boga i mającym świadectwo Jezusa,
i stanął na piasku morza.
I zobaczyłem, z morza zwierzę wychodzące mające rogów dziesięć i głów siedem i na rogach jego dziesięć diademów, i na głowach jego imiona bluźniercze.
A zwierzę [które] zobaczyłem było podobne panterze a stopy jego, jak niedźwiedzia a usta jego jak usta lwa. I dał mu smok moc jego i tron jego i władzę wielką.
I jedna z głów jego jak zraniona na śmierć, lecz cios śmierci jego został uzdrowiony. I pełna podziwu [poszła] cała ziemia za zwierzęciem,
i oddali cześć smokowi, bowiem dał władzę zwierzęciu, i oddali cześć zwierzęciu mówiąc: Któż podobny [jest] zwierzęciu, i kto może wojować z nim?
I otworzyło usta jego w bluźnierstwach do Boga, bluźniąc imieniu Jego i namiotowi Jego, [i tym] w niebie namiotującym.
I została dana mu uczynić wojnę ze świętymi i zwyciężyć ich i została dana mu władza nad wszelkim plemieniem i ludem i językiem i narodem.
I będą oddawali cześć jemu wszyscy zamieszkujący na ziemi, których nie zapisane [jest] imię jego w zwoju życia Baranka zabitego, od założenia świata.
Jeśli ktoś [ma iść] do niewoli, do niewoli odchodzi; jeśli ktoś mieczem [ma] zostać zabity, trzeba mu mieczem zostać zabitym. Tutaj jest cierpliwości i wiara świętych.
I zobaczyłem inne zwierzę wychodzące z ziemi, i miało rogów dwa, podobnie Barankowi, lecz mówiło jak smok.
I władzę pierwszego zwierzęcia całą czyni przed nim. I czyni ziemię i na niej zamieszkujących, aby oddali cześć zwierzęciu pierwszemu, co zostało uzdrowione zranienie śmierci jego.
I czyni znaki wielkie, aby i ogień uczyniło z nieba schodzący na ziemię przed ludzmi.
I zwodzi zamieszkujących na ziemi przez znaki, które dano jej uczynić przed zwierzęciem, mówiąc zamieszkującym na ziemi, [by] uczynili obraz zwierzęciu, co ma cios mieczem a przeżyło.
I zostało dane mu dać ducha obrazowi zwierzęcia, aby i przemówiłaby podobizna zwierzęcia, i sprawiła, aby ilu kolwiek nie oddaliby czci obrazowi zwierzęcia zostali zabici.
I czyni, [że] wszyscy: mali i wielcy, i bogaci i biedni, i wolni i niewolnicy, aby daliby im piętno na rękę ich prawą lub na czoło ich,
i aby nie ktoś mógłby kupić lub sprzedać, jeśli nie mający piętna, imię zwierzęcia lub liczby imienia jego.
Tutaj [potrzebna] mądrość jest: mający umysł niech obliczy liczbę zwierzęcia, liczbą bowiem człowieka jest. A liczba jego sześćset sześćdziesiąt sześć.
I zobaczyłem, i oto Baranek stojący na górze Syjon, i z Nim sto czterdzieści cztery tysiące mających imię Jego i imię Ojca Jego napisane na czołach ich.
I usłyszałem głos z nieba jak odgłos wód licznych i jak odgłos grzmotu wielkiego, i głos który usłyszałem jak kitarzystów grających na kitarach ich.
I śpiewają pieśń nową przed tronem i przed czterema stworzeniami i starszymi. I nikt [nie] mógł nauczyć się pieśni jeśli nie sto czterdzieści cztery tysiące, ci wykupieni z ziemi.
Ci są, którzy z kobietami nie splamili się; dziewiczy bowiem są. Ci towarzyszący Barankowi gdziekolwiek szedłby. Ci wykupieni zostali z ludzi, pierwocina Bogu i Barankowi.
A w ustach ich nie znalazł się fałsz, niewinni są.
I zobaczyłem innego zwiastuna lecącego w środku nieba, mającego dobrą nowinę wieczną ogłosić wobec siedzących na ziemi i wobec wszelkiego narodu i plemienia i języka i ludu,
mówiąc głosem wielkim: Bójcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bowiem przyszła godzina sądu Jego, i oddajcie cześć Stwórcy niebios i ziemi i mórz i źródeł wód.
A inny zwiastun drugi nastąpił mówiąc: Upadł, upadł Babilon wielki, co z wina namiętności rozpusty jego napoił wszystkie narody.
A inny zwiastun trzeci nastąpił [po] nich mówiąc głosem wielkim: Jeśli kto oddaje cześć zwierzęciu i wizerunkowi jego, i bierze piętno na czoło jego lub na rękę jego,
i sam wypije z wina zapalczywości Boga, zmieszanego, nierozcieńczonego w kielichu gniewu Jego i będą dręczeni w ogniu i siarce przed zwiastunami świętymi i przed Barankiem.
a dym męczarni ich na wieki wieków wznosi się, i nie mają odpoczynku dniem i nocą ci oddający cześć zwierzęciu i wizerunkowi jego, i jeśli kto bierze piętno imienia jego.
Tutaj wytrwałość świętych jest, strzegący przykazań Boga i wiary Jezusa.
I usłyszałem głos z nieba mówiący: Napisz, Szczęśliwi martwi w Panu umierający odtąd. Tak, mówi Duch, aby odpoczęli od trudów ich, bowiem dzieła ich towarzyszą za nimi.
I zobaczyłem, i oto chmura biała, i na chmurze siedzący, podobny Synowi Człowieka mający na głowie Jego wieniec złoty i w ręku Jego sierp ostry.
I inny zwiastun wyszedł z świątyni, krzycząc głosem wielkim siedzącemu na chmurze: Poślij sierp Twój i żnij, bowiem przyszła godzina żąć, gdyż obeschło żniwo ziemi.
I rzucił siedzący na chmurze sierp Jego na ziemię, i została zżęta ziemia.
I inny zwiastun wyszedł z świątyni w niebie, mający i swój sierp ostry.
I inny zwiastun wyszedł zza ołtarza, mający władzę nad ogniem, i zawołał głosem wielkim mającemu sierp ostry mówiąc: Poślij twój sierp ostry i zbierz kiście winorośli ziemi, bowiem dojrzały grona jej.
I rzucił zwiastun sierp jego na ziemię, i zebrał winorośl ziemi i wrzucił w tłocznię zapalczywości Boga wielkiej.
I została udeptana tłocznia poza miastem, i wyszła krew z tłoczni aż do wędzideł koni, na stadiów tysiąc sześćset.
I zobaczyłem inny znak na niebie, wielki i zdumiewający, zwiastunów siedmiu mających plag siedem ostatnich, gdyż w mich dokona się zapalczywość Boga.
i zobaczyłem jakby morze szkliste zmieszane z ogniem, i zwyciężających ze zwierzęciem i z obrazem jego, i z liczbą imienia jego, stojących nad morzem szklistym, mających kitary Boga.
I śpiewają pieśń Mojżesza sługi Boga i pieśń Baranka, mówiąc: Wielkie i niezwykłe dzieła Twe, Panie Boże Wszechmogący; sprawiedliwe i prawdziwe drogi Twe, Królu narodów.
Kto nie bałby się, Panie , i [nie] uwielbił imienia Twego? Bo jedynie [Tyś] święty, bo wszystkie narody przybędą i będą oddawali cześć przed Tobą, bo sprawiedliwe wyroki Twoje zostały ujawnione.
I po tem zobaczyłem, i został otworzony przybytek namiotu świadectwa w niebie,
I wyszli, siedmiu zwiastunów mający siedem plag z przybytku, odziani lnem czystym, lśniącym i opasani wokół piersi pasami złotymi.
I jedna z czterech żyjących dała siedmiu zwiastunom siedem czasz złotych, będące pełne wzburzenia Boga żyjącego na wieki wieków.
I została napełniony przybytek dymem z chwały Boga i z mocy Jego, i nikt nie mógł wejść do przybytku, aż dokonane zostałyby siedem plag siedmiu zwiastunów.
I usłyszałem wielki głos z przybytku mówiący siedmiu wysłannikom: Odchodźcie i wylewajcie siedem czasz zapalczywości Boga na ziemię.
I odszedł pierwszy i wylał czaszę jego na ziemię. I pojawił się wrzód zły i złośliwy na ludziach mających piętno zwierzęcia i oddających cześć obrazowi jego.
I drugi wylał czaszę jego na morze, i pojawiła się krew jak martwego, i wszelka dusza żyjącą umarła, w morzu.
I trzecią wylał czaszę jego w rzeki i źródła wód. I stały się krwią.
I usłyszałem zwiastuna wód mówiącego: Sprawiedliwy jesteś, Będący i [któryś] Był , Święty, bo te osądziłeś,
I usłyszałem ołtarz mówiący: Tak, Panie Boże Wszechmogący, prawdziwe i sprawiedliwe sądy Twe.
I czwarty wylał czaszę jego na słońce, i została dana mu [moc] przypalić ludzi w ogniu.
I zostali spieczeni ludzie upałem wielkim, i bluźnili imieniu Boga, mającego władzę nad plagami tymi, i nie zmienili myślenia dając Mu chwałę.
I piąty wylał czaszę jego na tron zwierzęcia, i stało się królestwo jego, zaćmione i gryźli języki ich z bólu,
i bluźnili Bogu nieba od bólów ich i od wrzodów ich, i nie zmienili myślenia od czynów ich.
I szósty wylał czaszę jego na rzekę wielką Eufrat i została wysuszona woda jej, aby przygotowana zostałaby droga królów od wschodu słońca.
I zobaczyłem z ust smoka i z ust zwierzęcia i z ust pseudo-proroka, duchy trzy nieczyste, jak żaby,
były bowiem [to] duchy demonów czyniące znaki, które wychodzą od królów zamieszkujących całą [ziemię], [by] zgromadzić ich na wojnę, dzień wielki Boga Wszechmocnego.
Oto przychodzę jak złodziej: Szczęśliwy czuwający i strzegący szaty jego, aby nie nagi chodził i widzieliby pohańbienie jego.
I zgromadził ich na miejsce zwane [po] hebrajsku "Harmagedon".
I siódmy wylał czaszę jego na powietrze, i wyszedł głos wielki z przybytku od tronu mówiący: Stało się!
I stały się, błyskawice i głosy i grzmoty i trzęsienie [ziemi] stało się wielkie, jakie nie stało się od kąd człowiek, stał się na ziemi. Tak ogromne trzęsienie [ziemi], tak wielkie.
I stało się, [że] miasto wielkie na trzy części i miasta narodów upadły, i Babilon wielki przypomniany został przed Bogiem, [by] dać jej kielich wina zapalczywego gniewu Jego.
I grad wielki jak ważący talent zstępuje z nieba na ludzi. I zaczęli bluźnić ludzie Bogu z [powodu] plagi gradu, bo wielka jest plaga jego bardzo.
I przyszedł jeden z siedmiu zwiastunów mających siedem czasz, i przemówił do mnie mówiąc: Przyjdź, pokażę ci sąd [nad] prostytutką wielką siedzącą nad wodami licznymi,
z którą uprawiali nierząd królowie ziemi i zostali upojeni zamieszkujący ziemię od wina nierządu jej.
A kobieta była okryta purpurą i szkarłatem, i przyozdobiona złotem i kamieniem drogim i perłami, mająca kielich złoty w ręce jej pełen obrzydliwości i nieczystości nierządu jej.
A na czole jej imię napisane, tajemnica: BABILON WIELKI, MATKA PROSTYTUTEK I OBRZYDLIWOŚCI ZIEMI.
I zobaczyłem kobietę pijaną od krwi świętych i od krwi świadków Jezusa. I zdziwiłem się zobaczywszy ją zdziwieniem wielkim.
I powiedział mi zwiastun: Dla czego zdziwiłeś się? Ja opowiem ci tajemnicę kobiety i zwierzęcia noszącego ją mającego siedem głów i dziesięć rogów.
Zwierzę, co ujrzałeś było i nie jest, i zamierza wychodzić z otchłani i na zgubę odchodzi. I zdziwią się zamieszkujący na ziemi, których nie [jest] zapisane imię na zwoju życia od założenia świata, patrząc [na] zwierzę, że było i nie jest i które ma przyjść.
Tutaj rozum mający mądrość. Siedem głów siedmioma górami są, gdzie kobieta siedzi na nich. A królów siedem jest.
Pięciu upadło, jeden jest, inny jeszcze nie przyszedł, a kiedy przyjdzie, nieco jemu jest konieczne pozostać.
A zwierzę co było a nie jest, i on ósmym jest i od siedmiu jest, i na zgubę odchodzi.
A dziesięć rogów co ujrzałeś, dziesięcioma królami są, co królestwa jeszcze nie wzięli, ale władzę jak królowie [na] jedną godzinę otrzymują ze zwierzęciem.
Ci jeden zamysł mają, i moc i władzę ich zwierzęciu dają.
Ci z Barankiem wojować będą i Baranek zwycięży ich, gdyż, Panem panów jest i Królem królów, a ci z Nim, powołani i wybrani i wierni.
I mówi mi: Wody, co ujrzałeś, gdzie prostytutka siedzi, ludami i tłumami są i narodami i językami.
I dziesięć rogów co ujrzałeś i zwierzę, te znienawidzą prostytutkę, i spustoszoną uczynią ją i nagą, i ciało jej zjedzą, i ją spalą w ogniu.
Bowiem Bóg dał w serca ich uczynić zamysł Jego, i uczynić jednym zamysłem i dając królestwa ich zwierzęciu, aż dokonane zostaną słowa Boga.
A kobieta, którą ujrzałeś jest miastem wielkim mającym królowanie nad królami ziemi.
[ Łaska Pana naszego Jezusa Pomazańca z wszystkimi wami, Amen.]

 

IPLIA

Siglum
Treść
Ignacy, a [zwany] Teofor, którym są błogosławieni, w wielkości Boga Ojca wypełnieni, przeznaczonemu przed wiekami być zawsze w chwale wiecznej niezmiennej, zjednoczony i wybrany w cierpieniu prawdziwym, w woli Ojca i Jezusa Pomazańca Boga naszego, zgromadzeniu godnemu błogosławieństwa, będącym w Efezie [w] Azji, obfitych w Jezusie Pomazańcu i w nieskazitelnej radości, pozdrowienia.
Witaj! W Bogu umiłowane twe imię, które posiadasz z natury sprawiedliwości według wiary i miłości w Pomazańcu Jezusie, Zbawcy naszemu. Naśladowcami będąc Boga, ponownie rozpaleni we krwi Boga, związane z tym czyny doskonałe wykonałeś.
Słyszeliście bowiem, że zostałem wysłany z Syrii za, [które są nam] wspólne Imię i nadzieję, ufając w modlitwach waszym, osiągnąć w Rzymie walkę [z dzikimi zwierzętami], aby przez to osiągnąć możliwość, uczniem być, zobaczyć jestem chętny.
Kiedy więc całe wasze w Imieniu Boga przyjąłem w [osobie] Onezyma, w miłości niewypowiedzianej, waszego zaś biskupa, Proszę w Jezusie Pomazańcu, [abyście] wy kochali i wszyscy wy jego podobnymi będąc. Błogosławiony bowiem kto łaskawie was, godnymi będących, takiego biskupa pozyskać.

 

IPD

Siglum
Treść
Nauczanie Pana przez dwunastu wysłanników narodom.
Drogi dwie są, jedna życia i jedna śmierci, różnica zaś duża między dwoma drogami.
Tak więc droga życia jest ta: po pierwsze będziesz kochał Boga który uczynił cię, drugiego bliźniego twego jak siebie. Wszystko zaś jak jeśli tylko chciałbyś nie stało się tobie, i ty innemu nie czyń.
Tych zaś słów nauki jest tej: Błogosławcie przeklinającym was i módlcie się za wrogów waszych, pośćcie zaś za prześladujących was. Jaka bowiem łaskawość, jeśli tylko kochacie kochających was, [Czy] nie i narody tych czynią? Wy zaś kochajcie nienawidzących was, i nie będziecie mieć wroga.
Wstrzymuj się [od] doczesnych i cielesnych pożądliwości. Jeśli ktoś tobie dałby uderzenie w prawą część twarzy, obróć [ku] niemu i inną, i będziesz doskonały. Jeśli przymuszał cię milę jedną, idź z nim dwie. Jeśli zabrałby ktoś tunikę twą, daj mu i płaszcz. Jeśli zabrałby ktoś od ciebie twoje, nie żądaj zwrotu, nawet jeżeli mógłbyś.
Każdemu proszącemu cię daj i nie żądaj zwrotu. Wszystkim bowiem chce dać Ojciec z Jego daru łaski. Błogosławiony dający według przykazania, niewinny bowiem jest. Biada biorącemu, jeśli rzeczywiście bowiem potrzebę mający przyjmuje ktoś, niewinny będzie. Zaś nie potrzebę mający dostanie karę. Dlaczego wziął i na co? W zawstydzeniu zaś który stał się zostanie wypytany o [to] co zrobił, i nie wyjdzie stamtąd zanim nie odda ostatniego grosza.
Ale i o tym zaś jest powiedziane: Niech się spoci dobroczynność twa w rękach twoich, o ile będziesz wiedzieć, komu dać.
Drugie zaś przykazanie tej nauki:
nie będziesz mordował, nie będziesz cudzołożył nie będziesz gwałcił dzieci, nie będziesz dopuszczał się nierządu, nie będziesz kradł, nie będziesz używał magii, nie będziesz używał czarów, nie będziesz mordował dzieci w aborcji, ani narodzonych zabijał, nie będziesz pożądał tego co bliźniego,
Nie będzie słowo twe fałszywe, nie puste, ale wypełnione działaniem.
Nie będziesz chciwcem ani ździercą ani hipokrytą ani złośliwym ani pysznym. Nie weźmiesz postanowienia złego według bliźniego swego.
Nie będziesz nienawidził jakiegokolwiek człowieka, ale tych [niektórych] naprawdę skarcisz, o zaś tych [innych] pomodliłbyś się, [a pozostałych] tych zaś będziesz kochać nad duszę twą.
Nie stawaj się skłonny do gniewu, prowadzi bowiem gniew do morderstwa, i nie nadgorliwy i nie kłótliwy i nie próżny, z bowiem tych wszystkich morderstwa są rodzone.
Dziecko me, nie stawaj się pożądliwy, prowadzi bowiem pożądanie do nierządu, i nie posługującym się obrzydliwym językiem, i nie zarozumiałym, z bowiem tych wszystkich cudzołóstwa są rodzone.
Dziecko me, nie stawaj się przepowiadaczem przyszłości, ponieważ prowadzi [to] do bałwochwalstwa, i nie zaklinaczem i nie numerologiem i nie magikiem, i nie chciej ich widzieć [ani słyszeć] z bowiem tych wszystkich bałwochwalstwo jest rodzone.
Dziecko me, nie stawaj się kłamcą, ponieważ prowadzi kłamstwo do kradzieży, i nie chciwy i nie pragnący próżnej chwały, z bowiem tych wszystkich kradzieże są rodzone.
Dziecko me, nie stawaj się wiecznie narzekającym, ponieważ prowadzi to [do] oczerniania, i nie arogancki i nie podstępny, z bowiem tych wszystkich obelgi są rodzone.
Bądź zaś łagodny, bo łagodni odziedziczą ziemię.
Nie wywyższysz siebie samego i nie dasz duszy twej śmiałości. Nie dotrzymasz towarzystwa duszy twej z wyniosłymi, ale ze sprawiedliwymi i uniżonymi przebywałbyś.
Przytrafiające się tobie doświadczenia [jako] dobre przyjmuj, wiedząc, że bez Boga nie dzieją się.
Dziecko moje, mówiącemu ci [przez którego] Słowo Boga przypomniano ci nocą i dniem, będziesz szanował zaś jego jak Pana, gdzie bowiem panowanie mówi się, tam Pan jest.
Szukaj zaś co dzień oblicza świętych, aby odpoczął [w] słowach ich.
Nie stawaj się tak naprawdę biorącym [i] wyciągającym ręce, [nie] zaś dawanie powściągającym.
Jeśli miałbyś dla rąk twych, dasz zadośćuczynienie grzechów twych.
Nie wahałbyś się dać i nie dając narzekałbyś. Poznasz bowiem, kto jest wynagrodzenia dobrego godzien.
Nie odwrócisz się [od] potrzebującego, mając udział zaś [wśród] wszystkich braci twych i nie mówcie [,że] moje jest. Jeśli bowiem w nieśmiertelności uczestnikami jesteście, ileż bardziej w śmiertelności.
Nie zabierzesz ręki swej od syna swego [i] od córki twej, ale od młodości nauczaj bojaźni Boga.
Nie nakazuj niewolnikowi twemu lub służącej, w ich Bogu mających nadzieję, w goryczy swej, żeby nie [przestali] lękać się dalej waszego obydwu Boga. [Bóg] nie bowiem przychodzi według tego zewnętrzne powołać, ale przez tych, których Duch przygotował.
Wy zaś niewolnicy, podporządkowani zostańcie panom waszym jak w przypadku Boga, w uniżoności i bojaźni.
Będziesz nienawidził wszelką hipokryzję i wszystko nie podobające się Panu.
W zgromadzeniu wyznawałbyś winy swe, i nie zbliżysz się w modlitwie swej w sumieniu złym, ta jest droga życia.
Zaś śmierci droga jest ta: Po pierwsze wszelkie zło jest i przekleństwa pełne: morderstwa, cudzołóstwa, pożądliwości, nierządy, kradzieże, bałwochwalstwa, magia, czary, grabieże, krzywoprzysięstwa, hipokryzje, nieszczerość, oszustwo, pycha, gniew, arogancja, chciwość, posługiwanie się obrzydliwym językiem, zazdrość, zuchwalstwo, wyniosłość, chełpliwość.
[Po drugie zaś przeklęci są:] prześladowcy dobra, nienawidzący prawdy, kochający kłamstwo, nie znający zapłaty prawości, nie trzymający się dobra ani sądu sprawiedliwości, czujni nie w dobrym, ale w złym, co daleko [są od] łagodności i cierpliwości, próżności miłujący, domagający się zemsty, nie współczujący biednym, krzywdzący krzywdzonego, nie znający [Tego] czyniącego ich, mordercy dzieci, niszczyciele ukształtowania [przez] Boga, którzy odwracają się [od] potrzebującego, dręczący uciśnionych, bogatych opiekunowie, ubogich bezprawni sędziowie, całkowicie pogrążeni w grzechu. Ratujcie się dzieci, od tych wszystkich.
Uważaj, [aby] nie ktoś cię zwiódł z tej drogi nauki, kiedy bez Boga cię naucza.
Jeśli bowiem jesteś w stanie podnieść całe jarzmo Pana, doskonały będziesz. Jeśli zaś nie jesteś w stanie, [co] możesz zrób.
Co zaś [dotyczy] jedzenia, [co] jesteś w stanie podnieś. Z zaś ofiarowanych bożkom bardzo uważaj, uwielbieniem bowiem jest bogów martwych.
O zaś chrzczeniu, tak chrzcij: te wszystkie uprzednio [powiedziawszy] chrzcij w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha w wodzie żywej.
Jeśli tylko zaś obie nie miałbyś, wylej na głowę trzy razy wodę w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha.
Przed zaś chrztem, niech wcześniej pości chrzczący i chrzczony i jeśli ktoś inny jest w stanie. Nakazuj zaś pościć chrzczonemu przedtem jeden lub dwa.
Zaś posty wasze nie nie są za hipokrytami, poszczą bowiem drugiego [po] szabacie i piątego, wy zaś pośćcie czwartego i [w dzień] przygotowania.
I nie módlcie się jak hipokryci, ale jak rozkazał Pan w dobrej nowinie Swej, tak módlcie się: Ojcze nasz w Niebiosach, niech zostanie uświęcone imię Twe, niech przyjdzie Królestwo Twe, niech stanie się wola Twa jak w Niebie i na ziemi. Chleb nasz codzienny daj nam dzisiaj, i odpuść nam długi nasze, jak i my odpuszczamy dłużnikom naszym, i nie wprowadzaj nas w pokusę, ale wyratuj nas ze złego, albowiem Twoja jest moc i chwała na wieki.
Trzy razy dziennie tak módlcie się.
[Co do] zaś dziękczynienia tak dziękujcie:
Najpierw o kielichu: Dziękujemy Ci, Ojcze nasz, za świętą winorośl Dawida sługi Twego, co objawiłeś nam przez Jezusa sługę Twego. Tobie chwała na wieki.
[Co do] zaś kawałka [chleba]: Dziękujemy Ci, Ojcze nasz, za życie i poznanie, objawione nam przez Jezusa sługę Twego. Tobie chwała na wieki.
Tak samo [jak] był ten kawałek [chleba] rozproszony po górach i zebrany stał się w [jedno], tak niech będzie zebrany [w] Twym zgromadzeniu z krańców ziemi w Twym Królestwie. Bo Twoja jest chwała i moc przez Jezusa Pomazańca na wieki.
Nikt zaś niech zje i nie niech wypije z dziękczynienia waszego, ale [którzy] zanurzeni zostali w imię Pana. I bowiem o tym powiedział Pan: Nie dajcie świętego psom.
Kiedy zaś nasycicie się, tak dziękujcie:
Dziękujemy Ci, Ojcze Święty za święte imię Twe, które rozbiło namiot w sercach naszych, i przez poznanie i wiarę i nieśmiertelność, którą objawiłeś nam przez Jezusa sługę Twego. Tobie chwała na wieki.
Ty, Panie Wszechmogący, stworzyłeś wszystkie ze względu na imię Twe, pożywienie i napój dałeś ludziom ku radowaniu się, aby Tobie dziękowali. Nam zaś darowałeś duchowy pokarm i napój i życie wieczne przez [Jezusa] sługę Twego.
Pamiętaj, Panie zgromadzenie Twe, uratuj je od wszelkiego zła i uczyń doskonałym je w miłości Twej, i zbierz je z czterech wiatrów, uczyń świętym, w Twym Królestwie, co zgotowałeś mu. Bo Twoja jest moc i chwała na wieki.
Niech przyjdzie łaska i niech przeminie świat ten. Hosanna Bogu Dawida. Jeśli ktoś święty jest, niech przychodzi. Jeśli ktoś nie jest niech zmieni myślenie. Maran atha. Amen.
Zaś prorokom pozwólcie dziękować tak jak chcą.
Kto kolwiek więc przyszedłby nauczać was te wszystkie [co] powiedziano już, przyjmijcie go.
Jeśli zaś ten nauczający obróciwszy nauczał inną naukę ku rozluźnieniu, nie jego słuchalibyście. Ku zaś pomnożeniu sprawiedliwości i poznania Pana, przyjmijcie go jak Pana.
O zaś wysłannikach i prorokach, według postanowienia dobrej nowiny tak uczyńcie.
Nie pozostaje zaś jeśli nie dzień jeden. Jeśli zaś będzie potrzeba, i drugi. Trzeci zaś jeśli pozostałby, pseudo-prorok jest,
Wychodząc zaś wysłannik nic [nie] weźmie jeśli nie chleb, aż nie spędziłby nocy. Jeśli zaś srebra prosiłby, pseudo-prorok jest.
I każdego proroka mówiącego w Duchu, nie będziecie kusili i nie będziecie wątpili. Każdy bowiem grzech będzie odpuszczony, ten zaś grzech nie będzie odpuszczony.
Nie każdy zaś mówiący w Duchu prorok jest, ale jeśli miałby charakter Pana. Z więc charakteru zostanie poznany pseudo-prorok i prorok.
Każdy zaś prorok nauczający prawdy, jeśli naucza nie czyni, pseudo-prorok jest.
Każdy zaś prorok wypróbowany, prawdziwy, czyniący w tajemnicy światowe [poza] zgromadzeniem, nie nauczający zaś czynić, jak on czyni, nie zostanie osądzony przez was. Z Bogiem bowiem ma sąd. W ten sam sposób bowiem czynili i starożytni prorocy.
Każdy zaś przychodzący [do was] w imieniu Pana niech będzie przyjęty. Wtedy zaś poddawszy próbie go poznacie, zrozumienie bowiem macie prawe i lewe.
Jeśli rzeczywiście przybysz jest przychodzący, pomóżcie mu jak jesteście w stanie. Nie pozostaje zaś u was jeśli nie dwa lub trzy dni, jeśli byłaby potrzeba.
Jeśli zaś nie ma zawodu, według zrozumienia waszego zawczasu rozważajcie jak nie bezczynnym z wami żył będzie chrześcijanin.
Jeśli zaś nie chce tak zrobić, sprzedawca Pomazańca jest. Uważajcie na takich.
Każdy zaś prorok prawdziwy chcący osiąść u was godny jest żywności jego.
Podobnie nauczyciel prawdziwy jest godny i on tak samo jak robotnik żywności jego.
Każdy więc pierwocinę plonów [z] tłoczni winnej i klepiska, wołów również i owiec, wziąwszy dasz pierwociny prorokom. Oni bowiem są arcykapłanami waszymi.
Jeśli zaś nie macie proroka, dajcie biednym.
Jeśli chleb robiłbyś, pierwocinę wziąwszy daj według przykazania.
Podobnie dzban wina lub oliwy otworzywszy, pierwocinę wziąwszy daj prorokom.
[Ze] srebra zaś i szaty i każdej własności wziąwszy pierwocinę, co kolwiek ci wydawało się [dobre] daj według przykazania.
Według Pańskiego zaś Pana zostawszy zebrani złamiecie chleb i dziękujcie, przedtem wyznawszy upadki wasze, żeby czystą ofiara wasza była.
Każdy zaś mający spór z towarzyszem jego nie zbierałby się [z] wami, aż nie pogodziłby się, aby nie byłaby zanieczyszczona ofiara wasza.
O tym bowiem jest powiedziane przez Pana: W każdym miejscu i czasie przynosić mi [będziecie] ofiarę czystą. Dlatego, że Królem Wielkim jestem, mówi Pan, i imię Me niezwykłe wśród narodów.
Wybierajcie więc sobie przewodników i sługi godnych Pana, mężów pokornych i nie chciwych i prawych i wypróbowanych. Wam bowiem służąc i oni usługują prorokom i nauczycielom.
Nie więc lekceważcie ich, oni bowiem są cenieni [przez] was [razem] z prorokami i nauczycielami.
Upominajcie zaś siebie nawzajem nie w gniewie, ale w pokoju jak macie w dobrej nowinie. I każdemu uchybiającemu wobec innego, nikt niech mówi i nie od was niech słucha, aż nie zmieniłby myślenia.
Zaś śluby wasze i jałmużny i wszystkie uczynki tak przestrzegajcie, jak macie w dobrej nowinie Pana naszego.
Czuwajcie za życia waszego. Lampy wasze nie zostałyby zgaszone i biodra wasze nie omdlałe, ale stawajcie się gotowi. Nie bowiem znacie godziny, w której Pan wasz przychodzi.
Często zaś zostaniecie zebrani szukając odpowiedniego [dla] dusz waszych. Nie bowiem korzystnym wam cały czas wiary waszej, jeśli nie w ostatniej porze ukończylibyście.
W bowiem ostatnich dniach zostaną pomnożeni pseudo-prorocy i powodujący zepsucie i będą obracane owce w wilki, i miłość będzie obracana w nienawiść.
Wzrośnie bowiem bezprawie, znienawidzą siebie nawzajem i prześladować będą i wsadzać do więzień, i wtedy stanie się widocznym zwodziciel świata jako Syn Boga, i uczyni znaki i cuda i ziemia wydana zostanie w ręce jego, i uczyni bezprawia, które nigdy stało się od wieku.
Wtedy wejdzie stworzenie ludzkie w ogień próby i zostaną doprowadzeni do potknięcia liczni i zostaną zniszczeni, zaś którzy wytrwali w wierze ich zostaną uratowani przez nią [od] przekleństwa.
I wtedy stanie się widocznym znaki prawdy. Najpierw znak otwarcia w niebie, następnie znak dźwięku trąby i trzeci powstanie martwych.
Nie wszystkich zaś, ale jak zostanie powiedziane. Przyjdzie Pan i wszyscy święci z Nim.
Wtedy zobaczy świat Pana przychodzącego na obłokach nieba.
[[Co do] zaś mirry, tak dziękujcie:
Dziękujemy Ci, Ojcze nasz Święty, za mirrę, co objawiłeś nam przez Jezusa sługę Twego. Tobie chwała na wieki, Amen].

 

Interlinearny Przekład Oblubienicy

Siglum
Treść
Abraham zrodził Izaaka Izaak zaś zrodził Jakuba Jakub zaś zrodził Judasza i braci jego
Judasz zaś zrodził Faresa i Zarę z Tamar Fares zaś zrodził Esroma Esrom zaś zrodził Arama
Aram zaś zrodził Aminadaba Aminadab zaś zrodził Naassona Naasson zaś zrodził Salmona
Salmon zaś zrodził Booza z Rachab Booz zaś zrodził Obeda z Rut Obed zaś zrodził Jessego
Jesse zaś zrodził Dawida króla Dawid zaś król zrodził Salomona z tej co Uriasza
Salomon zaś zrodził Roboama Roboam zaś zrodził Abiasza Abiasz zaś zrodził Asę
Asa zaś zrodził Jozafata Jozafat zaś zrodził Jorama Joram zaś zrodził Ozjasza
Ozjasz zaś zrodził Joatama Joatam zaś zrodził Achaza Achaz zaś zrodził Ezechiasza
Ezechiasz zaś zrodził Manassesa Manasses zaś zrodził Amona Amon zaś zrodził Jozjasza
Jozjasz zaś zrodził Jechoniasza i braci jego za przesiedlenia do Babilonu
za zaś przesiedlenia do Babilonu Jechoniasz zrodził Salatiela Salatiel zaś zrodził Zorobabela
Zorobabel zaś zrodził Abiuda Abiud zaś zrodził Eliakima Eliakim zaś zrodził Azora
Azor zaś zrodził Sadoka Sadok zaś zrodził Achima Achim zaś zrodził Eliuda
Eliud zaś zrodził Eleazara Eleazar zaś zrodził Mattana Mattan zaś zrodził Jakuba
Jakub zaś zrodził Józefa męża Marii z której został zrodzony Jezus który jest nazywany Pomazaniec
Wszystkich więc pokoleń od Abrahama aż do Dawida pokoleń czternaście i od Dawida aż do przesiedlenia do Babilonu pokoleń czternaście i od przesiedlenia do Babilonu aż do Pomazańca pokoleń czternaście
zaś Jezusa Pomazańca narodzenie takie było zostawszy zaręczona bowiem matka jego Maria Józefowi zanim niż zejść się im została znaleziona w łonie mającą z Ducha Świętego
Józef zaś mąż jej sprawiedliwy będąc i nie chcąc jej wystawić na pokaz chciał potajemnie opuścić ją
Te zaś on rozważywszy oto zwiastun Pana we śnie został ukazany mu mówiąc Józefie synu Dawida nie bałbyś się przyjąć Mariam żony twojej co bowiem w niej które zostało zrodzone z Ducha jest Świętego
Urodzi zaś syna i nazwiesz imieniem Go Jezus On bowiem zbawi lud jego z grzechów ich
To zaś całe stało się aby zostałoby wypełnione co zostało powiedziane przez Pana przez proroka mówiącego
Oto dziewica w łonie będzie mieć i urodzi syna i nazwą imię Jego Emmanuel co jest które jest tłumaczone z nami Bóg
Gdy został obudzony zaś Józef ze snu uczynił jak polecił mu zwiastun Pana i przyjął żonę jego
I nie poznał jej aż do kiedy urodziła syna jej pierworodnego i nazwał imię jego Jezus
zaś Jezus który został zrodzony w Betlejem w Judei w dniach Heroda króla oto magowie ze wschodów przybyli do Jerozolimy
mówiąc gdzie jest który został zrodzony Król Judejczyków zobaczyliśmy bowiem Jego gwiazdę na wschodzie i przyszliśmy oddać cześć Mu
Usłyszawszy zaś Herod król został poruszony i cała Jerozolima z nim
I zebrawszy wszystkich arcykapłanów i znawców Pisma ludu wypytywał się od nich gdzie Pomazaniec jest rodzony
zaś powiedzieli mu w Betlejem w Judei tak bowiem jest napisane przez proroka
I ty Betlejem ziemio Judy wcale nie najmniejsze jesteś wśród namiestników Judy z ciebie bowiem wyjdzie przewodzący który będzie pasł lud mój Izrael
Wtedy Herod potajemnie wezwawszy magów dokładnie się dowiedział u nich o czas ukazującej się gwiazdy
i posławszy ich do Betlejem powiedział poszedłszy uważnie wypytajcie się o dzieciątko kiedy zaś znaleźlibyście oznajmijcie mi żeby i ja przyszedłszy mógłbym oddać cześć Mu
zaś wysłuchawszy króla poszli i oto gwiazda którą zobaczyli na wschodzie wyprzedziła ich aż przyszedłszy stanęła powyżej gdzie było dzieciątko
Zobaczywszy zaś gwiazdę uradowali się radością wielką bardzo
i przyszedłszy do domu zobaczyli dzieciątko z Marią matką Jego i upadłszy oddali cześć Mu i otworzywszy skarby ich przynieśli Mu dary złoto i kadzidło i mirrę
i zostawszy ostrzeżonymi we śnie nie zawrócić do Heroda przez inną drogę oddalili się do krainy ich
Oddaliwszy się zaś oni oto zwiastun Pana ukazuje się we śnie Józefowi mówiąc zostawszy podniesionym weź dzieciątko i matkę Jego i uciekaj do Egiptu i bądź tam aż kiedykolwiek powiedziałbym ci zamierza bowiem Herod szukać dzieciątko żeby zniszczyć je
zaś zostawszy podniesionym wziął dzieciątko i matkę Jego nocą i oddalił się do Egiptu
I był tam aż do śmierci Heroda aby zostałoby wypełnione które zostało powiedziane przez Pana przez proroka mówiącego z Egiptu wezwałem Syna mojego
Wtedy Herod zobaczywszy że został wykpiony przez magów został rozgniewany bardzo i wysławszy zabił wszystkich chłopców w Betlejem i w całych granicach jego od dwuletnich i poniżej według czasu którego dokładnie się dowiedział od magów
Wtedy zostało wypełnione co zostało powiedziane przez Jeremiasza proroka mówiącego
Głos w Rama został usłyszany lament i płacz i biadanie wielkie Rachel opłakując dzieci jej i nie chciała zostać pocieszoną gdyż nie są
Gdy zmarł zaś Herod oto zwiastun Pana we śnie ukazuje się Józefowi w Egipcie
Mówiąc zostawszy podniesionym weź dzieciątko i matkę Jego i idź do ziemi Izraela zmarli bowiem szukający życia dzieciątka
zaś zostawszy podniesionym wziął dzieciątko i matkę Jego i przyszedł do ziemi Izraela
Usłyszawszy zaś że Archelaus króluje nad Judeą zamiast Heroda ojca jego bał się tam wrócić zostawszy ostrzeżonym zaś we śnie oddalił się do części Galilei
I przyszedłszy zamieszkał w mieście które jest nazywane Nazaret żeby zostałoby wypełnione co zostało powiedziane przez proroków że Nazarejczyk zostanie nazwany
W zaś dniach tych przybywa Jan Zanurzający głoszący na pustkowiu Judei
i mówiący opamiętajcie się zbliżyło się bowiem Królestwo Niebios
Ten bowiem jest o którym zostało powiedziane przez Izajasza proroka mówiącegoos wołającego na pustkowiu przygotujcie drogę Pana proste czyńcie ścieżki Jego
Sam zaś Jan miał odzienie jego z włosów wielbłąda i pas skórzany wokół biodra jego zaś pożywienie jego było szarańcze i miód dziki
Wtedy wychodziła do niego Jerozolima i cała Judea i cała okolica Jordanu
i byli zanurzani w Jordanie przez niego wyznający grzechy ich
Zobaczywszy zaś licznych faryzeuszów i saduceuszów przychodzących do zanurzenia jego powiedział im płody żmij kto pokazał wam jako uciec od mającego przyjść gniewu
Uczyńcie więc owoce godne nawrócenia
i nie uważalibyście mówić w sobie Ojca mamy Abrahama mówię bowiem wam że może Bóg z kamieni tych wzbudzić dzieci Abrahama
Już zaś i siekiera do korzenia drzew jest przyłożona każde więc drzewo nie czyniące owocu dobrego jest odcinane i w ogień jest rzucane
Ja wprawdzie zanurzam was w w wodzie ku nawróceniu Ten zaś za mną przychodzący mocniejszy ode mnie jest któremu nie jestem wart sandałów unieść On was zanurzy w Duchu Świętym i ogniu
Którego wiejadło w ręku Jego i wyczyści klepisko Jego i zbierze pszenicę Jego do spichlerza zaś plewę spali ogniem nieugaszonym
Wtedy przybywa Jezus z Galilei nad Jordanem do Jana by zostać zanurzonym przez niego
zaś Jan powstrzymywał Go mówiąc ja potrzebę mam przez Ciebie zostać zanurzonym a Ty przychodzisz do mnie
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział do Niego pozwól teraz tak bowiem przystające jest nam wypełnić całą sprawiedliwość wtedy dopuszcza Go
A zostawszy zanurzonym Jezus wyszedł zaraz z wody i oto zostały otworzone Mu niebiosa i zobaczył Ducha Boga schodzącego jakby gołębica i przychodzącego na Niego
I oto głos z niebios mówiący Ten jest Syn mój umiłowany w którym miałem upodobanie
Wtedy Jezus został wyprowadzony na pustkowie przez Ducha by zostać doświadczonym przez oszczercę
I podszedłszy do Niego ten poddający próbie powiedział jeśli Syn jesteś Boga powiedz aby kamienie te chleby stałyby się
zaś odpowiedziawszy powiedział jest napisane nie na chlebie samym będzie żył człowiek ale na każdym przesłaniu wychodzącym przez usta Boga
Wtedy bierze Go oszczerca do świętego miasta i stawia Go na szczycie świątyni
i mówi Mu jeśli Syn jesteś Boga rzuć się w dół jest napisane bowiem że zwiastunom Jego przykaże o Tobie i na rękach podniosą Cię by czasem nie potknąłbyś o kamień stopy Twojej
Powiedział mu Jezus znów jest napisane nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga twojego
Znów bierze Go oszczerca na górę wysoką bardzo i ukazuje Mu wszystkie królestwa świata i chwałę ich
Wtedy mówi mu Jezus odchodź szatanie jest napisane bowiem Panu Bogu twojemu będziesz oddawał cześć i Jemu samemu będziesz służył
Wtedy opuszcza Go oszczerca i oto zwiastunowie podeszli i służyli Mu
Usłyszawszy zaś Jezus że Jan został wydany oddalił się do Galilei
I pozostawiwszy Nazaret przyszedłszy zamieszkał w Kapernaum nadmorskim w granicach Zabulona i Neftalego
Aby zostałoby wypełnione co zostało powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego
Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego droga morza za Jordanem Galilea pogan
Lud siedzący w ciemności zobaczył światło wielkie i siedzącym w krainie i cieniu śmierci światło wzeszło im
Od wtedy zaczął Jezus głosić i mówić opamiętajcie się zbliżyło się bowiem Królestwo Niebios
Przechodząc zaś Jezus obok morza Galilei zobaczył dwóch braci Szymona który jest nazywany Piotrem i Andrzeja brata jego zarzucających sieć rybacką w morze byli bowiem rybacy
zaś zaraz opuściwszy sieci rybackie podążyli za Nim
A poszedłszy dalej stamtąd zobaczył innych dwóch braci Jakuba tego Zebedeusza i Jana brata jego w łodzi z Zebedeuszem ojcem ich naprawiających sieci rybackie ich i wezwał ich
zaś zaraz opuściwszy łódź i ojca ich podążyli za Nim
I obchodził całą Galileę Jezus nauczając w zgromadzeniach ich i głosząc dobrą nowinę Królestwa i lecząc każdą chorobę i każdą słabość wśród ludu
I poszedł słuch o Nim na całą Syrię i przynosili Mu wszystkich źle mających się różnymi chorobami i męczarniami którzy są objęci i którzy są opętani przez demony i lunatykujących i sparaliżowanych i uleczył ich
I podążyły za Nim tłumy wielkie z Galilei i Dekapolu i Jerozolimy i Judei i zza Jordanu
Zobaczywszy zaś tłumy wszedł na górę i gdy usiadł On podeszli do Niego uczniowie Jego
I otworzywszy usta Jego nauczał ich mówiąc
Szczęśliwi ubodzy duchem gdyż ich jest Królestwo Niebios
Szczęśliwi którzy smucą się gdyż oni zostaną pocieszeni
Szczęśliwi łagodni gdyż oni odziedziczą ziemię
Szczęśliwi którzy są głodni i którzy pragną sprawiedliwości gdyż oni zostaną nasyceni
Szczęśliwi miłosierni gdyż oni doznają litości
Szczęśliwi czyści sercem gdyż oni Boga zobaczą
Szczęśliwi pokój czyniący gdyż oni synowie Boga zostaną nazwani
Szczęśliwi którzy są prześladowani ze względu na sprawiedliwość gdyż ich jest Królestwo Niebios
Radujcie się i weselcie się że zapłata wasza wielka w niebiosach tak bowiem prześladowali proroków przed wami
Wy jesteście sól ziemi jeśli zaś sól zostałaby pozbawiona smaku w czym zostanie posolona na nic jest silna już jeśli nie zostać wyrzuconą na zewnątrz i być deptaną przez ludzi
Wy jesteście światło świata nie może miasto zostać ukryte na górze leżące
Ani zapalają lampę i kładą ją pod korcem ale na świeczniku i świeci wszystkim w domu
Tak niech zaświeci światło wasze przed ludźmi żeby zobaczyliby wasze dobre czyny i chwaliliby Ojca waszego w niebiosach
Nie wnioskowalibyście że przyszedłem obalić Prawo lub proroków nie przyszedłem obalić ale wypełnić
Amen bowiem mówię wam aż kiedykolwiek przeminęłoby niebo i ziemia jota jedna lub jedna kreska nie przeminęłaby z Prawa aż kiedykolwiek wszystkie stałoby się
Który jeśli więc rozwiązałby jedno z przykazań tych najmniejszych i nauczałby tak ludzi najmniejszym zostanie nazwany w Królestwie Niebios który zaś kolwiek uczyniłby i nauczałby ten wielki zostanie nazwany w Królestwie Niebios
Mówię bowiem wam że jeśli nie obfitowałaby sprawiedliwość wasza bardziej niż znawców Pisma i faryzeuszów nie weszlibyście do Królestwa Niebios
Usłyszeliście że zostało powiedziane dawnym nie będziesz mordować który zaś kolwiek mordowałby winny będzie sądu
Ja zaś mówię wam że każdy który jest zagniewany na brata jego bez powodu winny będzie sądu który zaś kolwiek powiedziałby bratu jego Raka winny będzie sanhedrynowi który zaś kolwiek powiedziałby głupcze winny będzie w Gehennę ognia
Jeśli więc przynosiłbyś dar twój na ołtarzu i tam zostałoby ci przypomniane że brat twój ma coś przeciw tobie
zostaw tam dar ofiarny twój przed ołtarzem i odchodź najpierw zostań pojednany z bratem twoim i wtedy przyszedłszy przynieś dar twój
Bądź który jest życzliwy przeciwnikowi twojemu szybko dopóki kiedy jesteś w drodze z nim by czasem nie cię wydałby przeciwnik sędziemu i sędzia ciebie wydałby podwładnemu i do strażnicy zostaniesz rzucony
Amen mówię ci nie wyszedłbyś stamtąd aż kiedykolwiek oddałbyś ostatnie ćwierć asa
Usłyszeliście że zostało powiedziane przodkom nie będziesz cudzołożyć
Ja zaś mówię wam że każdy patrzący na kobietę ku pożądać jej już dokonał cudzołóstwa z nią w sercu jego
Jeśli zaś oko twoje prawe gorszy cię wyrwij je i rzuć od ciebie jest korzystne bowiem tobie aby zginąłby jeden z członków twoich a nie całe ciało twoje zostałoby wrzucone do Gehenny
I jeśli prawa twoja ręka gorszy cię odetnij ją i rzuć od ciebie jest korzystne bowiem tobie aby zginąłby jeden z członków twoich i nie całe ciało twoje zostałoby wrzucone w Gehennę
Zostało powiedziane zaś że który kolwiek oddaliłby żonę jego niech da jej rozwód
Ja zaś mówię wam że który kolwiek oddaliłby żonę jego poza sprawą nierządu czyni ją cudzołożyć i który jeśli która jest oddaloną poślubiłby cudzołoży
Znów usłyszeliście że zostało powiedziane przodkom nie będziesz fałszywie przysięgał oddasz zaś Panu przysięgi twoje
Ja zaś mówię wam nie przysięgać całkiem ani na niebo gdyż tron jest Boga
Ani na ziemię gdyż podnóżek jest stóp Jego ani na Jerozolimę gdyż miasto jest wielkiego króla
Ani na głowę twoją przysięgałbyś gdyż nie możesz jednego włosa białym lub czarnym uczynić
niech jest zaś słowo wasze tak tak nie nie co zaś ponadto te od niegodziwego jest
Ja zaś mówię wam nie przeciwstawić się niegodziwemu ale który cię będzie uderzał w prawy twój policzek zwróć ku niemu i inny
A chcącemu z tobą zostać osądzonym i tunikę twoją wziąć zostaw mu i płaszcz
Proszącemu ciebie daj i od chcącego od ciebie pożyczyć nie zostałbyś odwróconym
Usłyszeliście że zostało powiedziane będziesz miłował bliźniego twojego i będziesz nienawidził wroga twojego
Ja zaś mówię wam będziesz miłował wrogów waszych błogosławcie przeklinających was dobrze czyńcie nienawidzącym was i módlcie się za znieważających was i prześladujących was
żeby stalibyście się synowie Ojca waszego w niebiosach gdyż słońce Jego wschód sprawia na niegodziwych i dobrych i pada deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych
Jeśli bowiem umiłowalibyście miłujących was jaką zapłatę macie czyż nie i celnicy to czynią
A jeśli pozdrawialibyście braci waszych jedynie co ponad czynicie czyż nie i celnicy tak czynią
Będziecie więc wy dojrzałymi tak jak Ojciec wasz w niebiosach doskonały jest
Wystrzegajcie się by jałmużny waszej nie czynić wobec ludzi w celu zostać widzianym przez nich jeśli zaś nie zapłaty nie macie od Ojca waszego w niebiosach
Kiedy więc czyniłbyś jałmużnę nie zatrąbiłbyś przed tobą tak jak obłudnicy czynią w zgromadzeniach i na ulicach żeby zostałaby oddana chwała przez ludzi amen mówię wam otrzymują zapłatę ich
Ty zaś czyniąc jałmużnę nie niech poznaje lewa strona twoja co czyni prawa strona twoja
żeby byłaby twoja jałmużna w ukryciu i Ojciec twój widzący w ukryciu On odda ci w jawności
I kiedy modliłbyś się nie będziesz tak jak obłudnicy gdyż lubią w zgromadzeniach i na rogach placów stojąc modlić się jak kolwiek zostaliby ukazani ludziom amen mówię wam gdyż otrzymują zapłatę ich
Ty zaś kiedy modliłbyś się wejdź do schowka twojego i zamknąwszy drzwi twoje pomódl się do Ojca twojego w ukryciu i Ojciec twój widzący w ukryciu odda tobie w jawności
Modląc się zaś nie paplalibyście tak jak poganie myślą bowiem że w wielomówstwie ich zostaną wysłuchani
Nie więc zostalibyście przyrównanymi do nich wie bowiem Ojciec wasz co potrzebę macie zanim wy poprosić Go
Tak więc módlcie się wy Ojcze nasz w niebiosach niech zostanie uświęcone imię Twoje
niech przyjdzie Królestwo Twoje niech stanie się wola Twoja jak w niebie i na ziemi
Chleb nasz powszedni daj nam dzisiaj
i odpuść nam winy nasze jak i my odpuszczamy winowajcom naszych
i nie wprowadziłbyś nas w próbę ale uratuj nas z niegodziwego gdyż Twoje jest Królestwo i moc i chwała na wieki amen
Jeśli bowiem odpuścilibyście ludziom od upadków ich odpuści i wam Ojciec wasz niebiański
Jeśli zaś nie odpuścilibyście ludziom upadki ich ani Ojciec wam odpuści upadki wasze
Kiedy zaś pościlibyście nie stawajcie się tak jak obłudnicy ponurzy zniekształcają bowiem oblicza ich żeby zostaliby ukazani ludziom poszczący amen mówię wam że otrzymują zapłatę ich
Ty zaś poszcząc namaść twoją głowę i oblicze twoje umyj
żeby nie zostałbyś ukazany ludziom poszczący ale Ojcu twojemu w ukryciu a Ojciec twój widzący w ukryciu odda tobie w jawności
Nie gromadźcie wam skarbów na ziemi gdzie mól i rdza niszczy i gdzie złodzieje przekopują się i kradną
Gdzie bowiem jest skarb wasz tam będzie i serce wasze
Lampa ciała jest oko jeśli więc oko twoje proste byłoby całe ciało twoje świetliste będzie
Jeśli zaś oko twoje niegodziwe byłoby całe ciało twoje ciemne będzie jeśli więc światło w tobie ciemność jest ciemność jak wielka
Nikt może dwóm panom być niewolnikiem albo bowiem jednego znienawidzi a innego będzie miłował albo jednego będzie trzymać się a innego zlekceważy nie możecie Bogu być niewolnikami i mamonie
Dla tego mówię wam nie martwcie się o życie wasze co zjedlibyście i co wypilibyście ani o ciało wasze w co przyobleklibyście się czyż nie życie więcej jest od pożywienia i ciało od odzienia
Przypatrzcie się ku ptakom nieba że nie sieją ani żną ani zbierają do spichlerzów a Ojciec wasz niebiański karmi je nie wy raczej przewyższacie ich
Kto zaś z was martwiąc się może dodać do wzrostu jego łokieć jeden
I o odzienie dlaczego martwcie się zwróćcie uwagę na lilie pola jak wzrastają nie trudzą się ani przędą
Mówię zaś wam że ani Salomon w całej chwale jego okrył się jak jedna z tych
Jeśli zaś trawę pola dzisiaj będącą i jutro w piec która jest rzuconą Bóg tak przyodziewa nie wiele bardziej was małej wiary
Wszystkich bowiem tych poganie poszukuje poszukują wie bowiem Ojciec wasz niebiański że potrzebujecie tych wszystkich
Szukajcie zaś najpierw Królestwa Boga i sprawiedliwości jego a te wszystkie zostanie dodane wam
Nie więc martwilibyście się na jutro bowiem jutro będzie się martwić o siebie wystarczające dniowi zło jego
Dlaczego zaś widzisz drzazgę w oku brata twojego zaś w twoim oku belki nie dostrzegasz
Lub jak powiesz bratu twojemu pozwól wyrzuciłbym drzazgę z oka twojego a oto belka w oku twoim
Obłudniku wyrzuć najpierw belkę z oka twojego a wtedy przejrzysz się by wyrzucić drzazgę z oka brata twojego
Nie dalibyście świętego psom ani rzucilibyście pereł waszych przed świnie by czasem nie zdeptałyby ich wśród stóp ich i obróciwszy się rozszarpałyby was
Każdy bowiem proszący otrzymuje a szukający znajduje a pukającemu zostanie otworzone
Albo kto jest z was człowiek którego jeśli poprosiłby syn jego o chleb czy kamień poda mu
Jeśli więc wy niegodziwi będąc wiecie jak dary dobre dawać dzieciom waszym ile więcej bardziej Ojciec wasz w niebiosach da dobre proszącym Go
Wszystkie więc jak kolwiek chcielibyście aby czyniliby wam ludzie tak i wy czyńcie im takie bowiem jest Prawo i prorocy
Wejdźcie przez ciasną bramę gdyż szeroka brama i przestronna droga prowadząca w zgubę i liczni są wchodzący przez nią
Gdyż ciasna brama i która jest ścieśniona droga prowadząca w życie i nieliczni są znajdujący ją
Wystrzegajcie się zaś od fałszywych proroków którzy przychodzą do was w odzieniu owiec od wewnątrz zaś są wilki drapieżne
Z owoców ich poznacie ich czy nie zbierają z cierni winnegrona lub z ostów fig
Tak każde drzewo dobre owoce dobre czyni zaś zgniłe drzewo owoce niegodziwe czyni
Zatem prawdziwie z owoców ich poznacie ich
Nie każdy mówiący mi Panie Panie wejdzie do Królestwa Niebios ale czyniący wolę Ojca mojego w niebiosach
Liczni powiedzą Mi w ten dzień Panie Panie nie w Twoim imieniu prorokowaliśmy i w Twoim imieniu demony wyrzucaliśmy i w Twoim imieniu dzieła mocy liczne uczyniliśmy
I wtedy wyznam im że nigdy poznałem was odstąpcie ode Mnie czyniący bezprawie
Każdy więc który słucha moich słów tych i czyni je będzie podobny on mężowi rozumnemu który zbudował dom jego na skale
I spadł deszcz i przyszły rzeki i powiały wiatry i napadły dom ten i nie upadł był ugruntowany bowiem na skale
A każdy słuchający moich słów tych i nie czyniący ich zostanie upodobniony mężowi głupiemu który zbudował dom jego na piasku
i spadł deszcz i przyszły rzeki i zawiały wiatry i uderzyły dom ten i upadł a był upadek jego wielki
I stało się kiedy zakończył Jezus słowa te były zdumiewane tłumy na naukę Jego
Był bowiem nauczający ich jak władzę mający a nie jak znawcy Pisma
Zszedłszy zaś On z góry podążyły za Nim tłumy wielkie
a wyciągnąwszy rękę dotknął go Jezus mówiąc chcę zostań oczyszczony i zaraz został oczyszczony jego trąd
I mówi mu Jezus patrz nikomu powiedziałbyś ale odchodź siebie pokaż kapłanowi i przynieś dar który polecił Mojżesz na świadectwo im
Wszedłszy zaś Jezus do Kapernaum podszedł do Niego setnik prosząc Go
i mówiąc Panie chłopiec mój jest złożony w domu sparaliżowany strasznie który jest dręczony
A mówi mu Jezus Ja przyszedłszy uleczę go
A odpowiedziawszy setnik powiedział Panie nie jestem wart aby mi pod dach wszedłbyś ale jedynie powiedz słowo i zostanie uzdrowione chłopiec mój
I bowiem ja człowiek jestem pod władzą mający pode mną samym żołnierzy i mówię do tego pójdź i idzie a innemu chodź a przychodzi i niewolnikowi mojemu uczyń to i czyni
Usłyszawszy zaś Jezus zdziwił się i powiedział podążającym amen mówię wam ani w Izraelu tak wielką wiarę znalazłem
Mówię zaś wam że liczni od wschodów i zachodów przyjdą i zostaną posadzeni z Abrahamem i Izaakiem i Jakubem w Królestwie Niebios
zaś synowie Królestwa zostaną wyrzuceni w ciemność zewnętrzną tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
I powiedział Jezus setnikowi odchodź a jak uwierzyłeś niech stanie się ci i został uzdrowiony chłopiec jego w godzinie tej
I przyszedłszy Jezus do domu Piotra zobaczył teściową jego która jest złożona i gorączkującą
I dotknął ręki jej i opuściła ją gorączka i została podniesiona i służyła im
Wieczór zaś gdy stał się przyprowadzili Mu którzy są opętani przez demony licznych i wyrzucił duchy słowem i wszystkich źle mających się uleczył
Żeby zostałoby wypełnione co zostało powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego On słabości nasze wziął i choroby poniósł
Zobaczywszy zaś Jezus wielkie tłumy wokół niego rozkazał odpłynąć na drugą stronę
I mówi mu Jezus lisy nory mają i ptaki nieba gniazda zaś Syn człowieka nie ma gdzie głowę skłoniłby
Inny zz uczniów Jego powiedział Mu Panie pozwól mi najpierw odejść i pogrzebać Ojca mojego
zaś Jezus powiedział mu podąż za Mną i pozwól martwym pogrzebać swoich martwych
A wszedłszy Mu do łodzi podążyli za Nim uczniowie Jego
I oto trzęsienie wielkie stało się na morzu tak że łódź być przykrywaną przez fale On zaś spał
I podszedłszy uczniowie Jego obudzili Go mówiąc Panie uratuj nas giniemy
i mówi im dlaczego trwożliwi jesteście małej wiary wtedy zostawszy podniesionym upomniał wiatry i morze i stała się cisza wielka
zaś ludzie zdziwili się mówiąc jaki jest Ten że i wiatry i morze są posłuszne Mu
A przyszedłszy Mu na drugą stronę do krainy Giergiezeńczyków wyszli naprzeciw Mu dwaj którzy są opętani przez demony z grobowców wychodząc groźni bardzo że nie mieć siły kto przejść obok przez drogę tamtą
I oto krzyczeli mówiąc co nam i Tobie Jezusie Synu Boga przyszedłeś tu przed porą dręczyć nas
zaś demony prosiły Go mówiąc jeśli wyrzucasz nas pozwól nam odejść w stado świń
I powiedział im odchodźcie zaś wyszedłszy odeszły w stado świń i oto ruszyło całe stado świń w dół zbocza w morze i umarły w wodzie
zaś pasący uciekli i odszedłszy do miasta oznajmili wszystkie i o tych którzy są opętani przez demony
I oto całe miasto wyszło na spotkanie Jezusowi a zobaczywszy Go poprosili żeby przeszedłby od granic ich
I wszedłszy do łodzi przeprawił się i przyszedł do własnego miasta
I oto przynieśli Mu sparaliżowanego na łożu który jest złożony a zobaczywszy Jezus wiarę ich powiedział sparaliżowanemu odwagi dziecko są odpuszczone tobie grzechy twoje
I oto niektórzy ze znawców Pisma powiedzieli w sobie Ten bluźni
A zobaczywszy Jezus zamysły ich powiedział aby czemu wy rozważacie niegodziwe w sercach waszych
Co bowiem jest łatwiejsze powiedzieć są odpuszczone twoje grzechy czy powiedzieć wstań i chodź
Aby zaś wiedzielibyście że władzę ma Syn człowieka na ziemi odpuszczać grzechy wtedy mówi sparaliżowanemu zostawszy podniesionym weź twoje łoże i odchodź do domu twojego
I zostawszy podniesionym poszedł do domu jego
Zobaczywszy zaś tłumy zdziwiły się i chwaliły Boga który dał władzę taką ludziom
A przechodząc Jezus stamtąd zobaczył człowieka siedzącego na cle Mateuszem który jest nazywany i mówi mu podąż za Mną i wstawszy podążył za Nim
I stało się Mu leżąc przy stole w domu i oto liczni celnicy i grzesznicy przyszedłszy leżeli przy stole razem z Jezusem i uczniami Jego
A zobaczywszy faryzeusze powiedzieli uczniom Jego dla czego z celnikami i grzesznikami je nauczyciel wasz
zaś Jezus usłyszawszy powiedział im nie potrzebę mają którzy są silni lekarza ale źle mający się
Wtedy podchodzą do Niego uczniowie Jana mówiąc dla czego my i faryzeusze pościmy wiele zaś uczniowie twoi nie poszczą
I powiedział im Jezus nie mogą synowie sali weselnej smucić się przez ile z nimi jest oblubieniec przyjdą zaś dni kiedy zostałby odebrany od nich oblubieniec i wtedy będą pościć
Nikt zaś nakłada łaty szmaty nie zgręplowanej na płaszcz stary zrywa bowiem wypełnienie jego z płaszcza i gorsze rozdarcie staje się
Ani wrzucają wino nowe w bukłaki stare jeśli zaś nie są rozrywane bukłaki i wino jest wylewane i bukłaki zostaną zniszczone ale wrzucają wino nowe do bukłaków nowych i obie są zachowane
Te Mu mówiąc im oto przywódca jeden przyszedłszy oddał cześć Mu mówiąc że córka moja teraz umarła ale przyszedłszy nałóż rękę Twoją na nią i będzie żyła
I zostawszy podniesionym Jezus podążył za nim i uczniowie Jego
I oto kobieta krwawiąca dwanaście lat podszedłszy z tyłu dotknęła frędzla płaszcza Jego
Mówiła bowiem w sobie jeśli jedynie dotknęłabym się płaszcza Jego zostanę uratowana
zaś Jezus zostawszy odwróconym i zobaczywszy ją powiedział odwagi córko wiara twoja ocaliła cię i została ocalona kobieta od godziny tej
I przyszedłszy Jezus do domu przywódcy i zobaczywszy flecistów i tłum robiący zgiełk
Mówi im oddalcie się nie bowiem umarła dziewczynka ale śpi i wyśmiewali Go
Gdy zaś został wyrzucony tłum wszedłszy chwycił rękę jej i została wzbudzona dziewczynka
I wyszła wieść ta na całą ziemię tą
I przechodzącym stamtąd Jezusem podążyli za Nim dwaj niewidomi krzyczący i mówiący zlituj się nad nami Synu Dawida
Przyszedłszy zaś do domu podeszli do Niego niewidomi i mówi im Jezus wierzycie że mogę to uczynić mówią Mu tak Panie
Wtedy dotknął oczu ich mówiąc według wiary waszej niech stanie się wam
I zostały otworzone ich oczy i szorstko upomniał ich Jezus mówiąc patrzcie nikt niech wie
zaś wyszedłszy rozpowiedzieli o Nim w całej ziemi tej
i zostawszy wyrzuconym demon powiedział niemy i zdziwiły się tłumy mówiąc nigdy zostało ukazane takie w Izraelu
zaś faryzeusze mówili przez przywódcę demonów wyrzuca demony
I obchodził Jezus miasta wszystkie i wioski nauczając w zgromadzeniach ich i głosząc dobrą nowinę Królestwa i lecząc każdą chorobę i każdą słabość między ludem
Zobaczywszy zaś tłumy ulitował się nad nimi gdyż byli którzy są osłabiani i którzy są porzuceni jakby owce nie mające pasterza
Wtedy mówi uczniom Jego wprawdzie żniwo wielkie zaś pracownicy nieliczni
Poproście więc Pana żniwa żeby wypuściłby pracowników na żniwo Jego
I przywoławszy dwunastu uczniów Jego dał im władzę nad duchami nieczystymi żeby wyrzucać je i uleczać każdą chorobę i każdą słabość
zaś dwunastu wysłanników imiona jest są te pierwszy Szymon który jest nazywany Piotr i Andrzej brat jego Jakub ten Zebedeusza i Jan brat jego
Filip i Bartłomiej Tomasz i Mateusz celnik Jakub ten Alfeusza i Lebeusz który był przezywany Tadeusz
Szymon Kananejczyk i Judasz Iskariota i który wydał Go
Tych dwunastu wysłał Jezus nakazawszy im mówiąc na drogę pogan nie odchodzilibyście i do miasta Samarytan nie weszlibyście
Idźcie zaś raczej do owiec które są zgubione z domu Izraela
Idąc zaś głoście mówiąc że zbliżyło się Królestwo Niebios
Nie nabywalibyście złoto ani srebro ani miedź do pasów waszych
nie torbę w drogę ani dwie tuniki ani sandały ani laski godny bowiem pracownik pożywienia jego jest
Wchodząc zaś do domu pozdrówcie go
I jeśli wprawdzie byłby dom godny niech przyjdzie pokój wasz do niego jeśli zaś nie byłby godny pokój wasz do was niech zostanie zawrócony
I który jeśli nie przyjąłby was ani wysłuchałby słów waszych wychodząc dom lub miasto to strząśnijcie pył ze stóp waszych
Amen mówię wam lżej będzie ziemi Sodomy i Gomory w dniu sądu niż miastu temu
Oto Ja wysyłam was jak owce w środek wilków stawajcie się więc rozumni jak węże i prości jak gołębice
Wystrzegajcie się zaś od ludzi będą wydawać bowiem was do sanhedrynów i w zgromadzeniach ich będą biczować was
I przed namiestników zaś i królów zostaniecie prowadzeni ze względu na Mnie na świadectwo im i poganom
Kiedy zaś wydaliby was nie martwilibyście się jak lub co powiedzielibyście zostanie dane bowiem wam w tej godzinie co powiecie
Nie bowiem wy jesteście mówiący ale Duch Ojca waszego mówiący w was
I będziecie którzy są nienawidzeni przez wszystkich przez imię Moje zaś który wytrwał do końca ten zostanie zbawiony
Kiedy zaś prześladowaliby was w mieście tym uciekajcie do innego amen bowiem mówię wam nie skończylibyście miast Izraela aż kiedykolwiek przyszedłby Syn człowieka
Nie jest uczeń nad nauczyciela ani niewolnik nad pana jego
Wystarczające uczniowi aby stałby się jak nauczyciel jego i niewolnik jak pan jego jeśli gospodarza Belzebubem nazwali ile bardziej domowników jego
Co mówię wam w ciemności powiedzcie w świetle i co do ucha słyszycie ogłoście na tarasach
A nie bójcie się od zabijających ciało zaś życia nie mogących zabić bójcie się zaś raczej mogący i życie i ciało zniszczyć w Gehennie
Czyż nie dwa wróbelki za assariona jest sprzedawane są sprzedawane i jeden z nich nie spadnie na ziemię bez Ojca waszego
Was zaś i włosy głowy wszystkie które są policzonymi są
Każdy więc który przyzna się wobec Mnie przed ludzi przyznam się i Ja do niego wobec Ojca Mojego w niebiosach
Który zaś kolwiek wyparłby się Mnie wobec ludzi wyprę się go i Ja wobec Ojca mojego w niebiosach
Nie wnioskowalibyście że przyszedłem rzucić pokój na ziemię nie przyszedłem rzucić pokoju ale miecz
Przyszedłem bowiem poróżnić człowieka przeciw ojcu jego i córkę przeciw matce jej i synową przeciw teściowej jej
i wrogowie człowieka domownicy jego
Okazujący czułość ojcu lub matce nade Mnie nie jest Mnie godny i okazujący czułość syna lub córkę nade Mnie nie jest Mnie godny
i który nie bierze krzyża jego i podąża za Mną nie jest Mnie godny
Ten który znalazł życie jego zgubi je i ten który zgubił życie jego ze względu na Mnie znajdzie je
Przyjmujący was Mnie przyjmuje i Mnie przyjmujący przyjmuje Tego który wysłał Mnie
Przyjmujący proroka w imieniu proroka zapłatę proroka weźmie i przyjmujący sprawiedliwego w imieniu sprawiedliwego zapłatę sprawiedliwego weźmie
I który jeśli dałby wypić jednemu z małych tych kubek zimnego jedynie w imieniu ucznia amen mówię wam nie zgubiłby zapłaty jego
I stało się kiedy skończył Jezus zarządzając dwunastoma uczniami Jego przeszedł stamtąd nauczać i głosić w miastach ich
zaś Jan usłyszawszy w więzieniu o czynach Pomazańca posławszy dwóch uczniów jego
powiedział Mu Ty jesteś przychodzący czy innego oczekujemy
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im poszedłszy oznajmijcie Janowi co słyszycie i widzicie
Tym zaś gdy idą zaczął Jezus mówić tłumom o Janie co wyszliście na pustkowiu oglądać trzcinę przez wiatr która jest wstrząsana
Ale co wyszliście zobaczyć człowieka w miękkie szaty który jest przyodziany oto miękkie noszący w domach królów są
Ten bowiem jest o którym jest napisane oto Ja wysyłam zwiastuna mojego przed obliczem Twoim który przygotuje drogę Twoją przed Tobą
Amen mówię wam nie jest wzbudzony wśród zrodzonych z kobiet większy od Jana Zanurzającego zaś mniejszy w Królestwie Niebios większy od niego jest
Od zaś dni Jana Zanurzającego aż do teraz Królestwo Niebios ulega gwałtowi i gwałtownicy porywają je
Wszyscy bowiem prorocy i Prawo aż do Jana prorokowali
I jeśli chcecie przyjąć on jest Eliasz mający przyjść
Mający uszy słuchać niech słucha
Komu zaś przyrównam pokolenie to podobne jest chłopczykom na rynkach siedzącym i przemawiającym do towarzyszy ich
Przyszedł Syn człowieka jedzący i pijący i mówią oto człowiek żarłok i nadużywający wina celników przyjaciel i grzeszników i została uznana za sprawiedliwą mądrość z dzieci jej
Wtedy zaczął łajać miasta w których stało się najwięcej dzieł mocy Jego że nie opamiętały się
Biada ci Chorozain biada ci Betsaido że jeśli w Tyrze i Sydonie stały się dzieła mocy które stały się w was dawno kiedykolwiek w worze i popiele opamiętały się
i ty Kapernaum aż do nieba które zostało wywyższone aż do piekła zostaniesz strącone gdyż jeśli w Sodomie stały się dzieła mocy które stały się w tobie pozostały kiedykolwiek aż do dzisiaj
W tej porze odpowiedziawszy Jezus powiedział wyznaję Cię Ojcze Panie nieba i ziemi że zakryłeś te przed mądrymi i rozumnymi i objawiłeś te niemowlętom
Tak Ojcze gdyż takie stało się upodobanie przed Tobą
Wszystkie mi zostało przekazane zostały przekazane przez Ojca mojego i nikt poznaje Syna jeśli nie Ojciec ani Ojca ktoś poznaje jeśli nie Syn i którym jeśli chciałby Syn objawić
Chodźcie do Mnie wszyscy trudzący się i którzy są obciążeni a Ja dam odpocząć wam
Weźcie jarzmo moje na was i nauczcie się ode Mnie że łagodny jestem i pokorny sercem a znajdziecie odpoczynek duszom waszym
Bowiem jarzmo moje łagodne i ciężar mój lekki jest
W tej porze poszedł Jezus w szabaty przez pola uprawne zaś uczniowie Jego zgłodnieli i zaczęli zrywać kłosy i jeść
zaś faryzeusze zobaczywszy powiedzieli Mu oto uczniowie twoi czynią co nie wolno czynić w szabat
zaś powiedział im nie przeczytaliście co uczynił Dawid kiedy zgłodniał on i ci z nim
Jak wszedł do domu Boga i chleby przedkładania zjadł których nie które wolno było mu zjeść ani tym z nim jeśli nie kapłanom samym
Lub nie przeczytaliście w Prawie że w szabaty kapłani w świątyni szabat profanują i niewinni są
Mówię zaś wam że od świątyni większe jest tutaj
Jeśli zaś poznaliście co jest miłosierdzia chcę a nie ofiary nie kiedykolwiek potępiliście niewinnych
Pan bowiem jest i szabatu Syn człowieka
I przeszedłszy stamtąd przyszedł do zgromadzenia ich
I oto człowiek był rękę mający uschłą i zapytali Go mówiąc czy wolno w szabaty uleczać aby oskarżyliby Go
zaś powiedział im kim będzie z was człowiek który będzie mieć owcę jedną i jeśli wpadłaby ta w szabaty w dół czyż nie chwyci jej i wzbudzi
Ile więcej więc przewyższa człowiek owcę tak że wolno w szabaty dobrze czynić
Wtedy mówi temu człowiekowi wyciągnij rękę twoją i wyciągnął i została przywrócona zdrowa jak inna
zaś faryzeusze naradę przyjęli przeciw Niemu wyszedłszy żeby Go zgubiliby
zaś Jezus poznawszy oddalił się stamtąd i podążyły za Nim tłumy wielkie i uleczył ich wszystkich
Jak zostałoby wypełnione które zostało powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego
Oto chłopiec mój którego wybrałem Umiłowany mój w którym miała upodobanie dusza moja położę Ducha mojego na Nim i sąd narodom oznajmi
Nie będzie kłócił się ani będzie wykrzykiwał ani usłyszy ktoś na placach głos Jego
Trzciny która jest złamana nie złamie i knota który jest tlący nie zgasi aż kiedykolwiek wypuściłby do zwycięstwa sąd
I w imieniu Jego narody będą mieć nadzieję
Wtedy został przyprowadzony Mu który jest opętany przez demona niewidomy i niemy i uleczył go tak że niewidomy i głuchoniemy i mówić i widzieć
I zdumiewały się wszystkie tłumy i mówiły czy nie Ten jest Syn Dawida
zaś faryzeusze usłyszawszy powiedzieli Ten nie wyrzuca demony jeśli nie w Belzebula przywódcę demonów
Znając zaś Jezus zamysły ich powiedział im każde Królestwo które zostało podzielone przeciw sobie jest pustoszone i każde miasto lub dom który został podzielony w sobie nie zostanie ostały
I jeśli szatan szatana wyrzuca w sobie został podzielony jak więc zostanie ostałe królestwo jego
a jeśli Ja w Belzebula wyrzucam demony synowie wasi w kim wyrzucają przez to oni wam będą sędziowie
Jeśli zaś Ja w Duchu Boga wyrzucam demony zatem nadeszło do was Królestwo Boga
Lub jak może ktoś wejść w dom mocarza i rzeczy jego zagrabić jeśli nie najpierw związałby mocarza i wtedy dom jego zagrabi
Nie będący ze Mną przeciw Mnie jest i nie zbierający ze Mną rozprasza
Dla tego mówię wam wszelki grzech i bluźnierstwo zostanie odpuszczone ludziom zaś na Ducha bluźnierstwo nie zostanie odpuszczone ludziom
I który kolwiek powiedziałby słowo przeciw Synowi człowieka zostanie odpuszczone mu który zaś kolwiek powiedziałby przeciw Duchowi Świętemu nie zostanie odpuszczone mu ani w tym wieku ani w nadchodzącym
Lub uczyńcie drzewo dobre i owoc jego dobry lub uczyńcie drzewo zgniłe i owoc jego zgniły z bowiem owocu drzewo jest znane
Płody żmij jak możecie dobre mówić niegodziwi będąc z bowiem obfitości serca usta mówi mówią
Dobry człowiek z dobrego skarbca serca wyrzuca dobre i niegodziwy człowiek z niegodziwego skarbca wyrzuca niegodziwe
Mówię zaś wam że każda wypowiedź bezczynną którą jeśli powiedzieliby ludzie zdadzą za nią słowo w dzień sądu
Z bowiem słów twoich zostaniesz uznany za sprawiedliwego i ze słów twoich zostaniesz potępiony
Wtedy odpowiedzieli niektórzy znawcy Pisma i faryzeusze mówiąc Nauczycielu chcemy od Ciebie znak zobaczyć
zaś odpowiedziawszy powiedział im pokolenie niegodziwe i cudzołożne znaku poszukuje i znak nie zostanie dany mu jeśli nie znak Jonasza proroka
Tak jak bowiem był Jonasz w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce tak będzie Syn człowieka w sercu ziemi trzy dni i trzy noce
Mężowie Niniwici powstaną na sądzie z pokoleniem tym i zasądzą je że opamiętali się na głoszenie Jonasza a oto więcej niż Jonasz tutaj
Królowa południa zostanie wzbudzona na sądzie z pokoleniem tym i zasądzi je gdyż przyszła z kresów ziemi usłyszeć mądrość Salomona a oto więcej niż Salomon tutaj
Kiedy zaś nieczysty duch wyszedłby z człowieka przechodzi przez bezwodne miejsca szukając odpoczynku i nie znajduje
Wtedy mówi zawrócę do domu mojego skąd wyszedłem i przyszedłszy znajduje nie będące zajętym które jest zamiecionym i które jest przystrojonym
Wtedy idzie i bierze ze sobą siedem innych duchów złośliwszych od siebie i wszedłszy mieszkają tam i staje się ostatnie człowieka tego gorsze od pierwszych tak będzie i pokoleniu temu niegodziwemu
Jeszcze zaś on gdy mówi tłumom oto matka i bracia Jego stanęli na zewnątrz szukając by Mu powiedzieć
Powiedział zaś ktoś Mu oto matka Twoja i bracia Twoi na zewnątrz stoją szukając by Tobie powiedzieć
zaś odpowiedziawszy powiedział który powiedział Mu kto jest matka moja i kim są bracia moi
A wyciągnąwszy rękę Jego na uczniów Jego powiedział oto matka moja i bracia moi
Kto bowiem kolwiek uczyniłby wolę Ojca mojego w niebiosach ten mój brat i siostra i matka jest
W zaś dniu tym wyszedłszy Jezus z domu usiadł obok morza
I zostały zebrane do Niego tłumy wielkie tak że On w łódź wszedłszy siedzieć i cały tłum na brzegu stał
I powiedział im wiele w przykładach mówiąc oto wyszedł siejący siać
I w siać on które wprawdzie padły obok drogi i przyszedł przyszły ptaki i pożarł pożarły je
Inne zaś padło padły na kamienne gdzie nie miało ziemi wiele i zaraz wzeszło wzeszły z powodu że nie mieć głębokiej ziemi
Słońcu zaś gdy wzeszło zostało spieczone zostały spieczone i z powodu nie mieć korzenia został wysuszony zostały wysuszone
Inne zaś padło padły na ciernie i wyrosły ciernie i zadusiły je
Inne zaś padło padły na ziemię dobrą i dawał dawały owoc to wprawdzie sto to zaś sześćdziesiąt to zaś trzydzieści
Mający uszy słuchać niech słucha
A podszedłszy uczniowie powiedzieli Mu dla czego w przykładach mówisz im
zaś odpowiedziawszy powiedział im że wam jest dane poznać tajemnice Królestwa Niebios tamtym zaś nie jest dane
I jest wypełnione na nich prorokowanie Izajasza mówiące słuchem będziecie słuchać i nie zrozumielibyście i patrząc będziecie patrzeć i nie zobaczylibyście
Zostało utuczone bowiem serce ludu tego i uszami z trudem usłyszeli i oczy ich zamknęli by czasem nie zobaczyliby oczyma i uszami usłyszeliby i sercem zrozumieliby i nawróciliby się i uzdrowiłbym ich
Wasze zaś szczęśliwe oczy gdyż widzą i uszy wasze gdyż słyszą
Wy więc posłuchajcie przykładu o siejącym
Do każdego słyszącego słowo o Królestwie a nie rozumiejącego przychodzi niegodziwy i porywa co jest zasiane w sercu jego ten jest obok drogi który został zasiany
zaś na kamienne co zostało zasiane ten jest słowo słuchający a zaraz z radością przyjmujący je
Nie ma zaś korzenia w sobie ale niestały jest gdy stał się zaś ucisk lub prześladowanie przez słowo zaraz jest zgorszony
zaś w ciernie co zostało zasiane ten jest słowo słuchający a troska wieku tego i oszustwo bogactwa zadusza słowo i bezowocnym staje się
zaś na ziemię dobrą co zostało zasiane ten jest słowo słuchający i rozumiejący który właśnie owoc przynosi i czyni ten wprawdzie sto ten zaś sześćdziesiąt ten zaś trzydzieści
Inny przykład podał im mówiąc zostało przyrównane Królestwo Niebios człowiekowi który zasiał dobre nasienie na polu jego
Podczas zaś spać ludzie przyszedł jego wróg i zasiał chwast po środku pszenicy i odszedł
Kiedy zaś wypuściło źdźbło i owoc uczyniło wtedy został ukazany i chwast
Podszedłszy zaś niewolnicy gospodarza powiedzieli mu panie czyż nie dobre nasienie zasiałeś na twoim polu skąd więc ma chwast
zaś powiedział im wrogi człowiek to uczynił zaś niewolnicy powiedzieli mu chcesz więc odszedłszy zebralibyśmy je
zaś powiedział nie by czasem zbierając chwasty wykorzenilibyście równocześnie z nimi pszenicę
Pozwólcie być rosnącym razem obu aż do żniwa i w porze żniwa powiem żniwiarzom zbierzcie najpierw chwast i zwiążcie je we wiązki ku spalić je zaś pszenicę zbierzcie do spichlerza mojego
Inny przykład podał im mówiąc podobne jest Królestwo Niebios ziarnu gorczycy które wziąwszy człowiek zasiał na polu jego
Które mniejsze wprawdzie jest od wszystkich nasion kiedy zaś dałoby wzrost większe od jarzyn jest i staje się drzewo tak że przyjść ptaki nieba i gnieździć się w gałęziach jego
Inny przykład powiedział im podobne jest Królestwo Niebios zakwasowi który wziąwszy kobieta zmieszała w mąki pszennej satony trzy aż do kiedy zostało zakwaszone całe
Te wszystkie powiedział Jezus w przykładach tłumom i bez przykładu nie mówił im
Żeby zostałoby wypełnione co zostało powiedziane przez proroka mówiącego otworzę w przykładach usta moje wypowiem które są ukryte od założenia świata
Wtedy zostawiwszy tłumy przyszedł do domu Jezus i podeszli do Niego uczniowie Jego mówiąc wyjaśnij nam przykład chwastów pola
zaś odpowiedziawszy powiedział im siejący dobre nasienie jest Syn człowieka
zaś pole jest świat zaś dobre nasienie tymi są synowie Królestwa zaś chwast są synowie niegodziwego
zaś wrogim który zasiał je jest oszczerca zaś żniwo koniec wieku jest zaś żniwiarzami zwiastunowie są
Tak jak więc jest zbierany chwast i ogniem jest spalana tak będzie na końcu wieku tego
Wyśle Syn człowieka zwiastunów Jego i zbiorą z Królestwa Jego wszelkie zgorszenia i czyniących bezprawie
I wrzucą ich w piec ognia tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Wtedy sprawiedliwi rozbłysną jak słońce w Królestwie Ojca ich mający uszy słuchać niech słucha
Znów podobne jest Królestwo Niebios skarbowi który jest ukryty w polu który znalazłszy człowiek ukrył i z radości jego odchodzi i wszystkie ile ma sprzedaje i kupuje pole to
Znów podobne jest Królestwo Niebios człowiekowi kupcowi szukającemu dobrych pereł
Znów podobne jest Królestwo Niebios sieci która została rzucona do morza i ze wszelkiego rodzaju która zebrała
którą kiedy została wypełniona wyciągnąwszy na brzeg i usiadłszy zebrali dobre do naczyń zaś bezużyteczne na zewnątrz rzucili
Tak będzie na końcu wieku wyjdą zwiastunowie i odłączą niegodziwych z pośród sprawiedliwych
i wrzucą ich do pieca ognia tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Mówi im Jezus zrozumieliście te wszystkie mówią Mu tak Panie
zaś powiedział im dla tego każdy znawca Pisma który został uczyniony uczniem w Królestwie Niebios podobny jest człowiekowi gospodarzowi który wyrzuca ze skarbca jego nowe i stare
I stało się kiedy skończył Jezus przykłady te przeniósł się stamtąd
A przyszedłszy do ojczyzny Jego nauczał ich w zgromadzeniu ich tak że być zdumiewanymi im i mówić skąd temu mądrość ta i dzieła mocy
Nie Ten jest cieśli Syn czyż nie matka Jego jest nazywana Mariam a bracia Jego Jakub i Józef i Szymon i Judasz
I siostry Jego czyż nie wszystkie u nas są skąd więc Temu te wszystkie
I byli gorszeni w Nim zaś Jezus powiedział im nie jest prorok lekceważony jeśli nie w ojczyźnie jego i w domu jego
I nie uczynił tam dzieł mocy wielu przez niewiarę ich
W tej porze usłyszał Herod tetrarcha wieść o Jezusie
I powiedział chłopcom jego Ten jest Jan Zanurzający on został wzbudzony z martwych i przez to dzieła mocy dokonują się w nim
Bowiem Herod chwyciwszy Jana związał go i umieścił w strażnicy z powodu Herodiady żony Filipa brata jego
Mówił bowiem mu Jan nie wolno ci mieć jej
I chcąc go zabić bał się tłumu gdyż jako proroka go mieli
Urodziny zaś gdy są prowadzone Heroda zatańczyła córka Herodiady na środku i spodobała się Herodowi
zaś która została podpuszczona przez matkę jej daj mi mówi tu na półmisku głowę Jana Zanurzającego
I został zasmucony król z powodu zaś przysiąg i leżących przy stole razem rozkazał zostać dane
I posławszy ściął głowę Jana w strażnicy
I została przyniesiona głowa jego na półmisku i została dana dziewczynce i zaniosła matce jej
I podszedłszy uczniowie jego zabrali ciało i pogrzebali je i przyszedłszy oznajmili Jezusowi
A usłyszawszy Jezus oddalił się stamtąd w łodzi na puste miejsce na osobności i usłuchawszy tłumy podążyły za Nim pieszo z miast
I wyszedłszy Jezus zobaczył wielki tłum i ulitował się nad nimi i uleczył chorych ich
Wieczór zaś gdy stał się podeszli do Niego uczniowie Jego mówiący puste jest to miejsce i godzina już przeminęła rozpuść tłumy aby odszedłszy do wiosek kupiliby sobie pokarmy
zaś Jezus powiedział im nie potrzebę mają odejść dajcie im wy zjeść
zaś mówią Mu nie mamy tutaj jeśli nie pięć chlebów i dwie ryby
zaś powiedział przynieście Mi je tutaj
I rozkazawszy tłumom zostać posadzonym na trawie i wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby spojrzawszy do góry w niebo pobłogosławił i połamawszy dał uczniom chleby zaś uczniowie tłumom
I zjedli wszyscy i zostali nasyceni i zabrali zbywającego z kawałków dwanaście koszów pełnych
zaś jedzących było mężów jakby pięć tysięcy bez kobiet i dzieciątek
I zaraz przymusił Jezus uczniów Jego wejść do łodzi i wyprzedzać Go na drugą stronę aż kiedy oddaliłby tłumy
I oddaliwszy tłumy wszedł na górę na osobności pomodlić się wieczór zaś gdy stał się sam był tam
zaś łódź już pośrodku morza była która jest nękana przez fale był bowiem przeciwny wiatr
O czwartej zaś straży nocy przyszedł do nich Jezus chodząc po morzu
A zobaczywszy Go uczniowie po morzu chodzącego zostali poruszeni mówiąc że zjawa jest i ze strachu krzyczeli
zaraz zaś powiedział do nich Jezus mówiąc bądźcie odważni Ja jestem nie bójcie się
Odpowiedziawszy zaś Mu Piotr powiedział Panie jeśli Ty jesteś każ mi do Ciebie przyjść po wodach
zaś powiedział przyjdź i zszedłszy z łodzi Piotr poszedł po wodach przyjść do Jezusa
Widząc zaś wiatr mocny przestraszył się i zacząwszy być topionym krzyknął mówiąc Panie uratuj mnie
zaraz zaś Jezus wyciągnąwszy rękę chwycił go i mówi mu małej wiary na co zwątpiłeś
I gdy weszli oni do łodzi uciszył się wiatr
zaś w łodzi przyszedłszy oddali cześć Mu mówiąc prawdziwie Boga Syn jesteś
I przeprawiwszy się przyszli na ziemię Genezaret
I rozpoznawszy Go mężowie miejsca tego wysłali do wszystkich w okolicy tej i przynieśli Mu wszystkich źle mających się
I prosili Go aby jedynie dotknęliby się frędzla płaszcza Jego i ilu dotknęło się zostali uratowani
Wtedy podchodzą do Jezusa z Jerozolimy znawcy Pisma i faryzeusze mówiąc
Dla czego uczniowie Twoi przekraczają przekaz starszych nie bowiem myją rąk ich kiedy chleb jedliby
zaś odpowiedziawszy powiedział im dla czego i wy przekraczacie przykazanie Boga z powodu przekazu waszego
Bowiem Bóg przykazał mówiąc szanuj ojca twojego i matkę i złorzeczący ojcu lub matce śmiercią niech umiera
Wy zaś mówicie który kolwiek powiedziałby ojcu lub matce dar co jeśli ode Mnie miałbyś jako pomoc i nie szanowaliby ojca jego lub matkę jego
I unieważniliście przykazanie Boga przez przekaz wasz
Zbliża się do Mnie lud ten ustami ich i wargami Mnie szanuje zaś serce ich daleko oddala się ode Mnie
I przywoławszy tłum powiedział im słuchajcie i rozumiejcie
Nie wchodzące do ust czyni pospolitym człowieka ale wychodzące z ust to czyni pospolitym człowieka
Wtedy podszedłszy uczniowie Jego powiedzieli Mu wiesz że faryzeusze usłyszawszy to słowo zostali zgorszeni
zaś odpowiedziawszy powiedział każda roślina której nie zasadził Ojciec mój niebiański zostanie wykorzeniona
Odpowiedziawszy zaś Piotr powiedział Mu wyjaśnij nam przykład ten
zaś Jezus powiedział nadal i wy nierozumni jesteście
Jeszcze nie rozumiecie że wszystko wchodzące do ust do żołądka mieści się i do ustępu jest wyrzucane
zaś wychodzące z ust z serca wychodzi i te czyni pospolitym człowieka
Z bowiem serca wychodzą rozważania niegodziwi morderstwa cudzołóstwa nierządy kradzieże fałszywe świadectwa bluźnierstwa
Te jest czyniące pospolitym człowieka zaś nieumytymi rękami zjeść nie czyni pospolitym człowieka
I wyszedłszy stamtąd Jezus oddalił się do części Tyru i Sydonu
I oto kobieta kananejska z granic tych wyszedłszy głośno wołała do Niego mówiąc zlituj się nade Mną Panie Synu Dawida córka moja źle jest opętana przez demona
zaś nie odpowiedział jej słowem i podszedłszy uczniowie Jego pytali Go mówiąc oddal ją gdyż krzyczy za nami
zaś odpowiedziawszy powiedział nie zostałem wysłany jeśli nie do owiec które są zgubione z domu Izraela
zaś przyszedłszy oddała cześć Mu mówiąc Panie pomóż mi
zaś odpowiedziawszy powiedział nie jest dobre wziąć chleb dzieci i rzucić szczeniętom
zaś powiedziała tak Panie i bowiem szczenięta je jedzą z okruszyn padających ze stołu panów ich
Wtedy odpowiedziawszy Jezus powiedział jej o kobieto wielka twoja wiara niech stanie się ci jak chcesz i została uzdrowiona córka jej od godziny tej
A przeszedłszy stamtąd Jezus przyszedł do morza Galilei i wszedłszy na górę usiadł tam
I podeszły do Niego tłumy wielkie mające z sobą kulawych niewidomych głuchoniemych kalekich i innych wielu i składali ich do stóp Jezusa i uleczył ich
Tak że tłumy zdziwić się widząc głuchoniemych mówiących kalekich zdrowych kulawych chodzących i niewidomych widzących i chwalili Boga Izraela
zaś Jezus przywoławszy uczniów Jego powiedział lituję się nad tłumem gdyż już dni trzy pozostają przy Mnie a nie mają co zjedliby i oddalić ich głodnych nie chcę by czasem nie zostaliby osłabieni w drodze
I mówią Mu uczniowie Jego skąd nam na pustkowiu chleby tak liczne żeby nasycić tłum tak wielki
I mówi im Jezus ile chlebów macie zaś powiedzieli siedem i trochę rybek
I nakazał tłumom położyć się na ziemi
I wziąwszy siedem chlebów i ryby podziękowawszy połamał i dał uczniom Jego zaś uczniowie tłumowi
I zjedli wszyscy i zostali nasyceni i zebrali zbywającego z kawałków siedem koszy pełnych
zaś jedzących było cztery tysiące mężów bez kobiet i dzieciątek
I oddaliwszy tłumy wszedł do łodzi i przyszedł w granice Magdaleńskie
I podszedłszy faryzeusze i saduceusze poddając próbie zapytali Go o znak z nieba by pokazać im
zaś odpowiedziawszy powiedział im wieczór gdy stał się mówicie piękna pogoda czerwieni się bowiem niebo
I rano dzisiaj pora deszczowa czerwieni się bowiem posępniejące niebo obłudnicy wprawdzie oblicze nieba umiecie rozsądzać zaś znaków pór nie możecie
Pokolenie niegodziwe i cudzołożne znaku poszukuje i znak nie zostanie dany mu jeśli nie znak Jonasza proroka i pozostawiwszy ich odszedł
I przyszedłszy uczniowie Jego na drugą stronę zapomnieli chlebów wziąć
zaś Jezus powiedział im patrzcie i zważcie na zakwas faryzeuszów i saduceuszów
zaś rozważali w sobie mówiąc że chleba nie wzięliśmy
Poznawszy zaś Jezus powiedział im dlaczego rozważacie w sobie małej wiary że chlebów nie wzięliście
Jeszcze nie rozumiecie ani pamiętacie pięć chlebów dla pięciu tysięcy i ile koszów wzięliście
Ani siedem chlebów dla czterech tysięcy i ile koszów wzięliście
Jak nie rozumiecie że nie o chlebie powiedziałem wam zważać na zakwas faryzeuszów i saduceuszów
Wtedy zrozumieli że nie powiedział wystrzegać się od zakwasu chleba ale od nauki faryzeuszów i saduceuszów
Przyszedłszy zaś Jezus do części Cezarei Filipowej pytał uczniów Jego mówiąc co o Mnie mówią ludzie być Synowi człowieka
zaś powiedzieli za wprawdzie Jana Zanurzającego inni zaś Eliasza inni zaś Jeremiasza lub jednego z proroków
Odpowiedziawszy zaś Szymon Piotr powiedział Ty jesteś Pomazaniec Syn Boga żyjącego
A odpowiedziawszy Jezus powiedział mu szczęśliwy jesteś Szymonie bar Jona gdyż ciało i krew nie objawiły ci ale Ojciec mój w niebiosach
A Ja zaś ci mówię że Ty jesteś Piotr i na tej skale zbuduję moje zgromadzenie i bramy piekła nie przemogą go
I dam ci klucze Królestwa Niebios i co jeśli związałbyś na ziemi będzie które jest związane w niebiosach i co jeśli rozwiązałbyś na ziemi będzie które jest rozwiązane w niebiosach
Wtedy przykazał uczniom Jego aby nikomu mówiliby że On jest Jezus Pomazaniec
Od wtedy zaczął Jezus ukazywać uczniom Jego że trzeba Mu odejść do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych i arcykapłanów i znawców Pisma i zostać zabitym i trzeciego dnia zostać wzbudzonym
I wziąwszy na bok Go Piotr zaczął upominać Go mówiąc życzliwym Ci Panie nie będzie Ci to
On zaś obróciwszy się powiedział Piotrowi odchodź za Mnie szatanie zgorszenie Mi jesteś gdyż nie myślisz o tym co Boga ale co ludzi
Wtedy Jezus powiedział uczniom Jego jeśli ktoś chce za Mną przyjść niech się wyprze siebie i niech zabierze krzyż jego i niech podąża za Mną
Który bowiem kolwiek chciałby duszę jego uratować zgubi ją który zaś kolwiek zgubiłby duszę jego ze względu na Mnie znajdzie ją
W czym bowiem ma jako pomoc człowiek jeśli świat cały zyskałby zaś dusza jego doznałaby straty lub co da człowiek w zamian za duszę jego
Zamierza bowiem Syn człowieka przyjść w chwale Ojca Jego ze zwiastunami Jego i wtedy odda każdemu według postępowania jego
Amen mówię wam są niektórzy z tu stojących którzy nie skosztowaliby śmierci aż kiedykolwiek zobaczyliby Syna człowieka przychodzącego w Królestwie Jego
I po dniach sześciu bierze ze sobą Jezus Piotra i Jakuba i Jana brata jego i wprowadza ich na górę wysoką na osobności
I został przemieniony przed nimi i zajaśniała oblicze Jego jak słońce zaś szaty Jego stał się stały się białe jak światło
Odpowiedziawszy zaś Piotr powiedział Jezusowi Panie dobre jest nam tu być jeśli chcesz uczynilibyśmy tu trzy namioty Tobie jeden i Mojżeszowi jeden i jeden Eliaszowi
Jeszcze On gdy mówi oto chmura świetlista ocieniła ich i oto głos z chmury mówiący Ten jest Syn mój umiłowany w którym upodobałem Jego słuchajcie
I usłyszawszy uczniowie upadli na oblicze ich i przestraszyli się bardzo
I podszedłszy Jezus dotknął ich i powiedział zostańcie wzbudzeni i nie bójcie się
Podniósłszy zaś oczy ich nikogo zobaczyli jeśli nie Jezusa jedynego
I schodząc oni z góry przykazał im Jezus mówiąc nikomu powiedzielibyście widzenia aż do kiedy Syn człowieka z martwych powstałby
I zapytali Go uczniowie Jego mówiąc dlaczego więc znawcy Pisma mówią że Eliasz musi przyjść najpierw
zaś Jezus odpowiedziawszy powiedział im Eliasz wprawdzie przychodzi najpierw i przywróci wszystkie
Mówię zaś wam że Eliasz już przyszedł i nie poznali go ale uczynili z nim jak chcieli tak i Syn człowieka ma cierpieć przez nich
Wtedy zrozumieli uczniowie że o Janie Zanurzającym powiedział im
I przyszedłszy ich do tłumu podszedł do Niego człowiek padając na kolana przed Nim
i mówiąc Panie zlituj się nad moim synem gdyż lunatykuje i źle cierpi wielokrotnie bowiem pada w ogień i wielokrotnie do wody
I przyprowadziłem go uczniom Twoim i nie mogli go uleczyć
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział o pokolenie niewierne i które jest przewrócone aż do kiedy będę z wami aż do kiedy będę znosił was przynieście Mi go tutaj
I upomniał go Jezus i wyszedł z niego demon i został uleczony chłopiec od godziny tej
Wtedy podszedłszy uczniowie Jezusa na osobności powiedzieli dla czego my nie mogliśmy wyrzucić go
zaś Jezus powiedział im z powodu niewiary waszej amen bowiem mówię wam jeśli mielibyście wiarę jak ziarno gorczycy powiecie górze tej przejdź stąd tam i przejdzie i nic będzie niemożliwe wam
Ten zaś rodzaj nie wychodzi jeśli nie w modlitwie i poście
Postępując zaś oni w Galilei powiedział im Jezus ma Syn człowieka być wydany w ręce ludzi
I zabiją Go a trzeciego dnia zostanie wzbudzony i zostali zasmuceni bardzo
Przyszedłszy zaś oni do Kapernaum podeszli dwudrachmy biorący do Piotra i powiedzieli Nauczyciel wasz nie płaci cła dwudrachm
Mówi tak i gdy wszedł do domu uprzedził go Jezus mówiąc co ci zdaje się Szymonie królowie ziemi od kogo przyjmują cła lub pogłowne od synów ich czy od obcych
Mówi Mu Piotr od obcych powiedział mu Jezus zatem prawdziwie wolni są synowie
Aby zaś nie zgorszylibyśmy ich poszedłszy do morza rzuć haczyk i wyciągnąwszy pierwszą rybę weź i otworzywszy usta jej znajdziesz stater ten wziąwszy daj im za Mnie i Ciebie
W tej godzinie podeszli uczniowie do Jezusa mówiąc kto zatem większy jest w Królestwie Niebios
I przywoławszy Jezus dzieciątko postawił je w pośród nich
I powiedział amen mówię wam jeśli nie zawrócilibyście i stalibyście się jak dzieciątka nie weszlibyście do Królestwa Niebios
Który więc poniżyłby siebie jak dzieciątko to ten jest większy w Królestwie Niebios
I który jeśli przyjąłby dzieciątko takie jedno w imieniu moim Mnie przyjmuje
Który zaś kolwiek zgorszyłby jednego z małych tych wierzących we Mnie jest korzystne mu aby zostałby zawieszony kamień młyński ośli na szyi jego i zostałby utopiony w głębinie morza
Biada światu przez zgorszenia konieczność bowiem jest przyjść zgorszenia nadto biada człowiekowi temu przez którego zgorszenie przychodzi
Jeśli zaś ręka twoja lub stopa twoja gorszy cię odetnij je i rzuć od ciebie dobre ci jest wejść do życia kulawym niż kalekim lub dwie ręce lub dwie stopy mając zostać rzuconym do ognia wiecznego
I jeśli oko twoje gorszy cię wyrwij je i rzuć od ciebie dobre ci jest jednookim do życia wejść niż dwoje oczu mając zostać wyrzuconym w Gehennę ognia
Patrzcie nie zlekceważylibyście jednego z małych tych mówię bowiem wam że zwiastunowie ich w niebiosach przez cały patrzą na oblicze Ojca mojego w niebiosach
Przyszedł bowiem Syn człowieka uratować które jest zgubione
Co wam zdaje się jeśli stałoby się jakiemuś człowiekowi sto owce i zostałaby zwiedziona jedna z nich czyż nie opuściwszy dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach poszedłszy szuka która jest zabłąkana
I jeśli stałoby się znaleźć ją amen mówię wam że raduje się z tej bardziej niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu nie które są zabłąkane
Taka nie jest wola wobec Ojca waszego w niebiosach aby zginąłby jeden z małych tych
Jeśli zaś zgrzeszyłby przeciw tobie brat twój odchodź i upomnij go między tobą a nim samym jeśli cię posłuchałby zyskałeś brata twojego
Jeśli zaś nie posłuchałby ich powiedz zgromadzeniu jeśli zaś i zgromadzenia nie posłuchałby niech jest ci tak jak poganin i celnik
Amen mówię wam ile jeśli związalibyście na ziemi będzie które jest związane w niebie i jakie jeśli rozwiązalibyście na ziemi będzie które jest rozwiązane w niebie
Znów mówię wam że jeśli dwaj z was zgodziliby się na ziemi co do wszelkiej sprawy o którą jeśli prosiliby stanie się im u Ojca mojego w niebiosach
Gdzie bowiem są dwaj lub trzej którzy są zebrani w moje imię tam jestem w pośród nich
Wtedy podszedłszy do Niego Piotr powiedział Panie jak często zgrzeszy przeciw Mnie brat mój i odpuszczę mu aż do siedmiokroć
Mówi mu Jezus nie mówię ci aż do siedmiokroć ale aż do siedemdziesiąt kroć siedem
Dla tego zostało przyrównane Królestwo Niebios człowiekowi królowi który chciał rozliczyć się rachunkiem z niewolnikami jego
Nie mając zaś on oddać rozkazał mu pan jego zostać sprzedanym i żonę jego i dzieci i wszystkie ile miał i zostać oddane
Padłszy więc niewolnik oddał cześć mu mówiąc panie stań się cierpliwy nade mną i wszystkie ci oddam
Zlitowawszy się zaś pan niewolnika tego uwolnił go i dług odpuścił mu
Wyszedłszy zaś niewolnik ten znalazł jednego ze współniewolników jego który był winien mu sto denarów i chwyciwszy go dusił mówiąc oddaj mi co coś jesteś winny
Upadłszy więc współniewolnik jego do stóp jego prosił go mówiąc stań się cierpliwy dla mnie a wszystko oddam ci
zaś nie chciał ale odszedłszy wrzucił go do strażnicy aż co oddałby które jest dłużne
Zobaczywszy zaś współniewolnicy jego co które stało się zostali zasmuceni bardzo i przyszedłszy wyjaśnili panu ich wszystkie co które stało się
Wtedy przywoławszy go pan jego mówi mu niewolniku niegodziwy cały dług ten odpuściłem ci skoro poprosiłeś mnie
Nie trzeba było i tobie zlitować się nad współniewolnikiem twoim jak i ja nad tobą zlitowałem się
I zostawszy rozgniewanym pan jego wydał go oprawcom aż do kiedy oddałby wszystko co jest winien mu
Tak i Ojciec mój niebiański uczyni wam jeśli nie odpuścilibyście każdy bratu jego z serc waszych upadków ich
I stało się kiedy skończył Jezus słowa te przeniósł się z Galilei i przyszedł w granice Judei po drugiej stronie Jordanu
I podeszli do Niego faryzeusze poddając próbie Go i mówiąc Mu czy wolno człowiekowi oddalić żonę jego dla każdej przyczyny
zaś odpowiedziawszy powiedział im nie przeczytaliście że Ten który uczynił od początku męskim i żeńskim uczynił ich
I powiedział ze względu na to pozostawi człowiek ojca i matkę i zostanie złączony z żoną jego i będą dwoje w ciele jednym
Tak że już nie są dwoje ale ciało jedno co więc Bóg złączył człowiek nie niech rozłącza
Mówi im że Mojżesz z powodu zatwardziałości serca waszego pozwolił wam oddalić żony wasze od początku zaś nie stało się tak
Mówię zaś wam że który kolwiek oddaliłby żonę jego jeśli nie z powodu nierządu i poślubiłby inną cudzołoży i która jest oddaloną poślubiwszy cudzołoży
Mówią Mu uczniowie Jego jeśli taka jest przyczyna człowieka z żoną nie jest korzystne zaślubić się
zaś powiedział im nie wszyscy pojmują za słowem tym ale którym jest dane
Są bowiem eunuchowie którzy z łona matki zostali zrodzeni tak i są eunuchowie którzy zostali eunuchami przez ludzi i są eunuchowie którzy zostali eunuchami przez samych siebie z powodu Królestwa Niebios mogący pojąć niech pojmuje
Wtedy został przyprowadzony zostały przyprowadzone mu dzieciątka aby ręce nałożyłby na nie i pomodliłby się zaś uczniowie upominali ich
zaś Jezus powiedział pozwólcie dzieciątkom i nie zabraniajcie im przyjść do Mnie bowiem takich jest Królestwo Niebios
I nałożywszy na nie ręce odszedł stamtąd
zaś powiedział mu dlaczego Mi mówisz dobry nikt dobry jeśli nie jeden Bóg jeśli zaś chcesz wejść do życia zachowaj przykazania
Mówi Mu jakich zaś Jezus powiedział nie będziesz mordował nie będziesz cudzołożył nie będziesz kradł nie będziesz składał fałszywego świadectwa
szanuj ojca twojego i matkę i będziesz miłował bliźniego twojego jak siebie
Mówi Mu młodzieniec wszystkie te strzegłem od młodości mojej co jeszcze brakuje mi
Powiedział mu Jezus jeśli chcesz dojrzały być odchodź sprzedaj twoje które są dobytkiem i daj ubogim a będziesz miał skarb w niebie i przyjdź podąż za Mną
Usłyszawszy zaś młodzieniec słowo odszedł będąc zasmucony był bowiem mający posiadłości liczne
zaś Jezus powiedział uczniom Jego amen mówię wam że z trudnością bogaty wejdzie do Królestwa Niebios
Znów zaś mówię wam łatwiejsze jest wielbłądowi przez otwór igły przejść niż bogatemu do Królestwa Boga wejść
Usłyszawszy zaś uczniowie Jego byli zdumiewani bardzo mówiąc kto zatem może zostać zbawionym
przypatrzywszy się zaś Jezus powiedział im u ludzi to niemożliwe jest u zaś Boga wszystkie możliwe jest
Wtedy odpowiedziawszy Piotr powiedział Mu oto my opuściłem opuściliśmy wszystkie i podążyliśmy za Tobą co zatem będzie nam
zaś Jezus powiedział im amen mówię wam że wy którzy podążyliście za Mną w odrodzeniu kiedy usiedliby Syn człowieka na tronie chwały Jego usiądziecie i wy na dwunastu tronach sądząc dwanaście plemion Izraela
I każdy kto opuścił domy lub braci lub siostry lub ojca lub matkę lub żonę lub dzieci lub pola ze względu na imię moje stokrotnie otrzyma i życie wieczne odziedziczy
Podobne bowiem jest Królestwo Niebios człowiekowi gospodarzowi który wyszedł zaraz rano wynająć pracowników do winnicy jego
Zgodziwszy się zaś z pracownikami za denara dzień wysłał ich do winnicy jego
I wyszedłszy około trzeciej godziny zobaczył innych stojących na rynku bezczynnych
I tym powiedział odchodźcie i wy do winnicy i co jeśli byłoby sprawiedliwe dam wam
zaś odeszli znów wyszedłszy około szóstej i dziewiątej godziny uczynił tak samo
Około zaś jedenastej godziny wyszedłszy znalazł innych stojących bezczynnie i mówi im dlaczego tu staliście cały dzień bezczynni
Mówią mu że nikt nas wynajął mówi im odchodźcie i wy do winnicy i co jeśli byłoby sprawiedliwe weźmiecie
Wieczór zaś gdy stał się mówi pan winnicy dozorcy jego zawołaj pracowników i oddaj im zapłatę zacząwszy od ostatnich aż do pierwszych
A przyszedłszy około jedenastej godziny otrzymali po denarze
Przyszedłszy zaś pierwsi wnioskowali że więcej otrzymają i otrzymali i oni każdy denara
Wziąwszy zaś szemrali przeciw gospodarzowi
Mówiąc że ci ostatni jedną godzinę uczynili a równych nam ich uczyniłeś którzy znieśliśmy ciężar dnia i upał
zaś odpowiedziawszy powiedział jednemu z nich towarzyszu nie czynię niesprawiedliwość ci czyż nie na denara zgodziłeś się ze mną
Weź twoje i odchodź chcę zaś temu ostatniemu dać jak i tobie
Czy nie wolno mi uczynić co chcę w moim czy oko twoje niegodziwe jest że ja dobry jestem
Tak będą ostatni pierwszymi i pierwsi ostatnimi liczni bowiem są powołani nieliczni zaś wybrani
A wchodząc Jezus do Jerozolimy wziął dwunastu uczniów na osobności w drodze i powiedział im
Oto wchodzimy do Jerozolimy i Syn człowieka zostanie wydany arcykapłanom i znawcom Pisma i zasądzą Go na śmierć
I wydadzą Go poganom na wykpić i ubiczować i ukrzyżować a trzeciego dnia powstanie
Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza z synami jej oddając cześć i prosząc coś od Niego
zaś powiedział jej co chcesz mówi Mu powiedz aby siedliby ci dwaj synowie moi jeden z prawej strony twojej i jeden z lewej strony w Królestwie Twoim
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział nie wiecie o co prosicie możecie wypić kielich który ja zamierzam pić i zanurzeniem którym Ja jestem zanurzany zostać zanurzonymi mówią Mu możemy
i mówi im wprawdzie kielich mój wypijecie i zanurzeniem którym Ja jestem zanurzany zostaniecie zanurzeni zaś usiąść z prawej strony mojej i z lewej strony mojej nie jest moje dać ale którym jest przygotowane przez Ojca mojego
I usłuchawszy dziesięciu oburzyło się na dwóch braci
zaś Jezus przywoławszy ich powiedział wiecie że przywódcy pogan panują nad nimi i wielcy okazują władzę nad nimi
Tak jak Syn człowieka nie przyszedł zostać obsłużonym ale usłużyć i dać życie Jego okup za wielu
I oto dwóch niewidomych siedzących przy drodze usłyszawszy że Jezus przechodzi krzyczeli mówiąc zlituj się nad nami Panie Syn Dawida
zaś tłum upomniał ich aby zamilczeliby zaś więcej krzyczeli mówiąc zlituj się nad nami Panie Syn Dawida
I stanąwszy Jezus zawołał ich i powiedział co chcecie uczyniłbym wam
Mówią Mu Panie aby zostałyby otworzone nasze oczy
Zlitowawszy się zaś Jezus dotknął oczu ich i zaraz przejrzały ich oczy i podążyli za Nim
I kiedy zbliżyli się do Jerozolimy i przyszli do Betfage do Góry Oliwnej wtedy Jezus wysłał dwóch uczniów
Mówiąc im poszlibyście do wioski naprzeciw was i zaraz znajdziecie oślicę która jest uwiązana i oślę z nią odwiązawszy przyprowadźcie Mi
I jeśli ktoś wam powiedziałby coś powiecie że Pan ich potrzebę ma zaraz zaś odeśle je
To zaś wszystko stało się aby zostałoby wypełnione które zostało powiedziane przez proroka gdy mówi
Powiedzcie córce Syjonu oto Król twój przychodzi do ciebie łagodny i zasiadający na oślicy i oślęciu synu jucznego bydła
poszedłszy zaś uczniowie i uczyniwszy tak jak polecił im Jezus
Przyprowadzili oślicę i oślę i nałożyli na nie szaty ich i usiadły na nie
zaś bardzo wielki tłum rozpostarli swoje szaty na drodze inni zaś ścinali gałęzie z drzew i rozpostarli na drodze
zaś tłumy poprzedzające i podążające krzyczały mówiąc Hosanna Synowi Dawida który jest błogosławiony przychodzący w imię Pana Hosanna na wysokościach
I gdy wszedł On do Jerozolimy zostało poruszone całe miasto mówiące kto jest Ten
zaś tłumy mówiły Ten jest Jezus prorok z Nazaretu w Galilei
I wszedł Jezus do świątyni Boga i wyrzucił wszystkich sprzedających i kupujących w świątyni i stoły wymieniających pieniądze poprzewracał i ławy sprzedających gołębie
I mówi im jest napisane dom mój dom modlitwy zostanie nazwany wy zaś go uczyniliście jaskinią bandytów
I podeszli do Niego niewidomi i kulawi w świątyni i uleczył ich
Zobaczywszy zaś arcykapłani i znawcy Pisma dziwy które uczynił i chłopców krzyczących w świątyni i mówiących Hosanna Synowi Dawida oburzyli się
I powiedzieli Mu słyszysz co Ci mówią zaś Jezus mówi im tak nigdy przeczytaliście że z ust niemowląt i karmiących piersią wydoskonaliłeś sobie pochwałę
I pozostawiwszy ich wyszedł na zewnątrz miasta do Betanii i zanocował tam
Rano zaś powracając do miasta zgłodniał
I zobaczywszy figowiec jeden przy drodze przyszedł do niego i nic znalazł na nim jeśli nie liście jedynie i mówi mu już więcej nie z ciebie owoc stałby się na wiek i został wysuszony od razu figowiec
I zobaczywszy uczniowie zdziwili się mówiąc jak od razu został wysuszony figowiec
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział im amen mówię wam jeśli mielibyście wiarę i nie zostalibyście wprowadzeni w niepewność nie jedynie to figowcowi uczynicie ale jeśli górze tej powiedzielibyście zostań podniesiona i zostań wrzucona w morze stanie się
I wszystkie ile kolwiek poprosilibyście w modlitwie wierząc weźmiecie
I przyszedłszy On do świątyni podeszli do Niego nauczającego arcykapłani i starsi ludu mówiąc w jakiej władzy te czynisz i kto Ci dał władzę tę
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział im zapytam was i Ja o słowo jedno które jeśli powiedzielibyście Mi i Ja wam powiem w jakiej władzy te czynię
Zanurzenie Jana skąd było z nieba czy z ludzi zaś rozważali w sobie mówiąc jeśli powiedzielibyśmy z nieba powie nam dla czego więc nie uwierzyliście mu
Jeśli zaś powiedzielibyśmy z ludzi obawiamy się tłumu wszyscy bowiem mają Jana jako proroka
I odpowiedziawszy Jezusowi powiedzieli nie wiemy powiedział im i On ani Ja mówię wam w jakiej władzy te czynię
Co zaś wam zdaje się człowiek miał dzieci dwoje i podszedłszy do pierwszego powiedział dziecko odchodź dzisiaj pracuj w winnicy mojej
zaś odpowiedziawszy powiedział nie chcę potem zaś pożałowawszy poszedł
A podszedłszy do drugiego powiedział tak samo zaś odpowiedziawszy powiedział ja Panie i nie poszedł
Kto z tych dwóch uczynił wolę ojca mówią Mu pierwszy mówi im Jezus amen mówię wam że celnicy i nierządnice wyprzedzają was do Królestwa Boga
Przyszedł bowiem do was Jan w drodze sprawiedliwości i nie uwierzyliście mu zaś celnicy i nierządnice uwierzyli mu wy zaś zobaczywszy nie pożałowaliście później by uwierzyć mu
Kiedy zaś zbliżył się pora owoców wysłał niewolników jego do rolników wziąć owoce jego
I wziąwszy rolnicy niewolników jego tego wprawdzie wychłostali tego zaś zabili tych zaś zostali ukamienowani
Znów wysłał innych niewolników liczniejszych od pierwszych i uczynili im tak samo
Później zaś wysłał do nich syna jego mówiąc uszanują syna mojego
zaś rolnicy zobaczywszy syna powiedzieli w sobie ten jest dziedzic chodźcie zabilibyśmy go i zatrzymalibyśmy dziedzictwo jego
I wziąwszy go wyrzucili na zewnątrz winnicy i zabili
Kiedy więc przyszedłby pan winnicy co uczyni rolnikom tym
Mówią Mu złych źle zgubi ich a winnicę wynajmie innym rolnikom którzy oddadzą mu owoce w porach ich
Mówi im Jezus nigdy przeczytaliście w Pismach kamień który odrzucili budujący ten stał się w głowicy narożnika przez Pana stało się to i jest niezwykłe w oczach naszych
Dla tego mówię wam że zostanie odebrane od was Królestwo Boga i zostanie dane narodowi czyniącemu owoce jego
I upadłszy na kamień ten zostanie roztłuczony na którego zaś kolwiek upadłby roztłucze na proch go
I wysłuchawszy arcykapłani i faryzeusze przykłady Jego poznali że o nich mówi
I szukając jak Go chwycić bali się tłumów skoro zaś jak proroka Go miały
I odpowiedziawszy Jezus znów powiedział im w przykładach mówiąc
Zostało przyrównane Królestwo Niebios człowiekowi królowi który uczynił wesela synowi jego
I wysłał niewolników jego zaprosić którzy są zaproszeni na wesela i nie chcieli przyjść
Znów wysłał innych niewolników mówiąc powiedzcie którzy są zaproszeni oto obiad mój przygotowałem byki moje i tuczne które są zabite i wszystkie gotowe chodźcie na wesela
zaś zaniedbawszy odeszli ten wprawdzie na własne pole ten zaś do handlu jego
zaś pozostali chwyciwszy niewolników jego znieważyli i zabili
Usłyszawszy zaś król został rozgniewany i posławszy wojska jego wygubił morderców tych i miasto ich podpalił
Wtedy mówi niewolnikom jego wprawdzie wesele gotowe jest zaś którzy są zaproszeni nie byli godni
Idźcie więc na rozstaje dróg i ilu kolwiek znaleźlibyście zaproście na wesela
I wyszedłszy niewolnicy ci na drogi zebrali wszystkich ilu znaleźli niegodziwych zarówno i dobrych i zostało zapełnione wesele leżącymi przy stole
Wszedłszy zaś król oglądać leżących przy stole zobaczył tam człowieka nie który jest przyobleczony w odzienie weselne
I mówi mu towarzyszu jak wszedłeś tu nie mając odzienia weselnego zaś został uciszony
Wtedy powiedział król służącym związawszy jego stopy i ręce zabierzcie go i wyrzućcie w ciemność zewnętrzną tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Wtedy poszedłszy faryzeusze naradę przyjęli żeby Go usidliliby w słowie
I wysyłają Mu uczniów ich z Herodianami mówiąc Nauczycielu wiemy że szczery jesteś i drogi Boga w prawdzie nauczasz i nie ma troski Ty o nikogo nie bowiem patrzysz na oblicze ludzi
Poznawszy zaś Jezus niegodziwość ich powiedział dlaczego Mnie doświadczacie obłudnicy
Pokażcie Mi monetę pogłównego zaś przynieśli Mu denara
I mówi im kogo podobizna ta i napis
Mówią Mu Cezara wtedy mówi im oddajcie więc co Cezara Cezarowi a co Boga Bogu
W tym dniu podeszli do Niego saduceusze mówiąc nie być powstania i zapytali Go
mówiąc Nauczycielu Mojżesz powiedział jeśli ktoś umarłby nie mając dzieci poślubi z powinowactwa brat jego żonę jego i wzbudzi potomstwo bratu jego
Byli Było zaś u nas siedmiu braci i pierwszy poślubiwszy umarł i nie mając potomstwa zostawił żonę jego bratu jego
Podobnie i drugi i trzeci aż do siedmiu
Później zaś po wszystkich umarła i kobieta
W więc powstaniu kogo z siedmiu będzie żona wszyscy bowiem mieli ją
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział im jesteście wprowadzeni w błąd nie znając Pism ani mocy Boga
W bowiem powstaniu ani zaślubiają się ani są poślubiane ale jak zwiastunowie Boga w niebie są
O zaś powstaniu z martwych nie przeczytaliście które zostało powiedziane wam przez Boga mówiąc
Ja jestem Bóg Abrahama i Bóg Izaaka i Bóg Jakuba nie jest Bóg Bóg martwych ale żyjących
I usłyszawszy tłumy były zdumiewane na naukę Jego
zaś faryzeusze usłyszawszy że zamknął usta saduceuszom zostali zebrani na tym samym
Nauczycielu jakie przykazanie wielkie w Prawie
zaś Jezus powiedział mu będziesz miłował Pana Boga twojego w całym sercu twoim i w całej duszy twojej i w całej myśli twojej
Drugie zaś podobne mu będziesz miłował bliźniego twojego jak siebie
Na tych dwóch przykazaniach całe Prawo i prorocy są wiszące
Będąc zebranymi zaś faryzeusze zapytał ich Jezus
mówiąc co wam zdaje się o Pomazańcu kogo syn jest mówią Mu Dawida
Powiedział Pan Panu mojemu siądź po prawicy mojej aż kiedykolwiek położyłbym wrogów twoich podnóżkiem stóp twoich
I nikt mógł Mu odpowiedzieć słowem ani ośmielił się ktoś od tego dnia zapytać Go już dłużej nie
Wtedy Jezus powiedział tłumom i uczniom Jego
mówiąc na Mojżesza ławie usiedli znawcy Pisma i faryzeusze
Wszystkie więc ile kolwiek powiedzieliby wam by zachować zachowujcie i czyńcie według zaś uczynków ich nie czyńcie mówią bowiem a nie czynią
Wiążą bowiem ciężary ciężkie i trudne do uniesienia i nakładają na ramiona ludzi zaś palcem ich nie chcą ruszyć ich
Wszystkie zaś czyny ich czynią dla zostać zobaczonym przez ludzi rozszerzają zaś filakterie ich i powiększają frędzle szat ich
Lubią także pierwsze miejsce na wieczerzach i pierwsze siedzenia w zgromadzeniach
i pozdrowienia na rynkach i być nazywanymi przez ludzi Rabbi Rabbi
Wy zaś nie pozwalalibyście się nazywać Rabbi jeden bowiem jest wasz Mistrz Pomazaniec wszyscy zaś wy bracia jesteście
i ojcem nie nazywalibyście waszym na ziemi jeden bowiem jest Ojciec wasz w niebiosach
Ani nie pozwalalibyście się nazywać mistrzowie jeden bowiem wasz jest Mistrz Pomazaniec
zaś większy z was będzie wam sługa
Biada zaś wam znawcy Pisma i faryzeusze obłudnicy gdyż zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi wy bowiem nie wchodzicie ani wchodzącym pozwalacie wejść
Biada wam znawcy Pisma i faryzeusze obłudnicy gdyż pożeracie domy wdów i pod pretekstem długich modlący się dla tego otrzymacie większy wyrok
Biada wam znawcy Pisma i faryzeusze obłudnicy że obchodzicie morze i suchy ląd by uczynić jednego prozelitą i kiedy stałby się czynicie go synem Gehenny bardziej podwójnie niż wy
Biada wam przewodnicy niewidomi mówiący który kolwiek przysięgałby na świątynię nic jest który zaś kolwiek przysięgałby na złoto świątyni jest zobowiązany
Głupcy i niewidomi co bowiem większe jest złoto czy świątynia która uświęca złoto
I który jeśli przysięgałby na ołtarz nic jest który zaś kolwiek przysięgałby na dar na nim jest zobowiązany
Głupcy i niewidomi co bowiem większe dar czy ołtarz uświęcający dar
więc który przysięgał na ołtarz przysięga na niego i na wszystkie co na nim
I który przysięgał na świątynię przysięga na niego i na zamieszkującego go
I który przysięgał na niebo przysięga na tron Boga i na siedzącego na nim
Biada wam znawcy Pisma i faryzeusze obłudnicy gdyż dajecie dziesięcinę z mięty i kopru i kminku a opuszczacie co cięższe z Prawa sąd i miłosierdzie i wiarę te trzeba było uczynić i te nie opuszcz
Przewodnicy niewidomi przecedzający komara zaś wielbłąda połykający
Biada wam znawcy Pisma i faryzeusze obłudnicy że oczyszczacie to co z zewnątrz kielicha i miski od wewnątrz zaś są pełne z grabieży i niepowściągliwości
Faryzeuszu niewidomy oczyść najpierw to co wewnątrz kielicha i miski aby stałoby się i to co zewnątrz ich czyste
Tak i wy z zewnątrz wprawdzie jesteście ukazani ludziom sprawiedliwi wewnątrz zaś pełni jesteście obłudy i bezprawia
Biada wam znawcy Pisma i faryzeusze obłudnicy gdyż budujecie groby proroków i przystrajacie grobowce sprawiedliwych
i mówicie jeśli byliśmy w dniach ojców naszych nie kiedykolwiek byliśmy wspólnicy ich w krwi proroków
Tak że świadczycie sobie że synowie jesteście którzy zamordowali proroków
I wy dopełnijcie miarę ojców waszych
Węże płody żmij jak ucieklibyście od sądu Gehenny
Dla tego oto Ja wysyłam do was proroków i mędrców i znawców Pisma i z nich zabijecie i ukrzyżujecie i z nich ubiczujecie w zgromadzeniach waszych i będziecie prześladowali z miasta do miasta
żeby przyszłaby na was cała krew sprawiedliwa która jest wylewana na ziemię od krwi Abla sprawiedliwego aż do krwi Zachariasza syna Barachiasza którego zamordowaliście pomiędzy świątynią a ołtarzem
Amen mówię wam przyjdzie te wszystkie na pokolenie to
Jeruzalem Jeruzalem zabijające proroków i kamienujące którzy są wysłani do niego jak często chciałem zgromadzić dzieci twoje którym to sposobem zgromadza kura pisklęta swoje pod skrzydła a nie chcieliście
Oto jest zostawiony wam dom wasz pusty
Mówię bowiem wam nie Mnie zobaczylibyście od teraz aż kiedykolwiek powiedzielibyście który jest błogosławiony przychodzący w imieniu Pana
I wyszedłszy Jezus wyszedł ze świątyni i podeszli uczniowie Jego by pokazać Mu budowle świątyni
zaś Jezus powiedział im nie widzicie wszystkie te amen mówię wam nie zostałby zostawiony tu kamień na kamieniu który nie zostanie zwalony
Siedząc zaś On na Górze Oliwnej podeszli do Niego uczniowie na osobności mówiąc powiedz nam kiedy te będzie i co znak Twój przyjścia i końca wieku
I odpowiedziawszy Jezus powiedział im uważajcie aby nie ktoś was zwiódłby
Liczni bowiem przyjdą w imię moje mówiąc Ja jestem Pomazaniec i wielu zwiodą
Macie zaś słyszeć o wojnach i wieściach o wojnach patrzcie nie dawajcie się straszyć trzeba bowiem aby wszystkie stać się ale jeszcze nie jest koniec
Wtedy wydadzą was na ucisk i zabiją was i będziecie którzy są nienawidzeni przez wszystkie narody z powodu imienia mojego
A z powodu zostać pomnożonym bezprawie zostanie ochłodzona miłość wielu
zaś który wytrwał do końca ten zostanie zbawiony
I zostanie ogłoszona ta dobra nowina Królestwa w całym świecie zamieszkałym na świadectwo wszystkim narodom i wtedy przyjdzie koniec
Kiedy więc zobaczylibyście ohydę spustoszenia które zostało powiedziane przez Daniela proroka stojącą w miejscu świętym czytający niech rozumie
wtedy w Judei niech uciekają na góry
na tarasie nie niech schodzi zabrać coś z domu jego
i w polu nie niech zawraca wstecz zabrać szaty jego
Biada zaś w łonie mającym i karmiącym piersią w tych dniach
Módlcie się zaś aby nie stałaby się ucieczka wasza zimą ani w szabat
Będzie bowiem wtedy ucisk wielki jaki nie stał się od początku świata aż do teraz ani nie stałby się
I jeśli nie zostały skrócone dni te nie kiedykolwiek zostało uratowane wszelkie ciało z powodu zaś wybranych zostaną skrócone dni te
Wtedy jeśli ktoś wam powiedziałby oto tu Pomazaniec lub tu nie uwierzylibyście
Zostaną wzbudzeni bowiem fałszywi pomazańcy i fałszywi prorocy i będą dawać znaki wielkie i cuda tak że wprowadzić w błąd jeśli możliwe i wybranych
Jeśli więc powiedzieliby wam oto na pustkowiu jest nie wyszlibyście oto w schowkach nie uwierzylibyście
Tak jak bowiem błyskawica wychodzi od wschodów i ukazuje się aż do zachodów takie będzie i przyjście Syna człowieka
Gdzie bowiem jeśli byłyby zwłoki tam zostaną zebrane orły
zaraz zaś z ucisku dni tych słońce zostanie zaćmione i księżyc nie da blasku jego i gwiazdy będą spadać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte
I wtedy zostanie ukazany znak Syna człowieka na niebie i wtedy będą uderzać się w pierś wszystkie plemiona ziemi i zobaczą Syna człowieka przychodzącego na chmurach nieba z mocą i chwałą wielką
I wyśle zwiastunów Jego z trąba dźwięku wielkiego i zgromadzą wybranych Jego z czterech wiatrów od skraju niebios aż do skrajów ich
Od zaś figowca nauczcie się przykładu kiedy już gałąź jego stałaby się miękka i liście wytworzyłby wytworzyłyby wiecie że blisko lato
Amen mówię wam nie przeminęłoby pokolenie to aż kiedykolwiek wszystkie te stałoby się
Niebo i ziemia przeminą zaś słowa moje nie przeminęłyby
O zaś dniu tym i godzinie nikt wie ani zwiastunowie niebios jeśli nie Ojciec mój sam
Tak jak zaś dni Noego takie będzie i przyjście Syna człowieka
Tak jak bowiem byli w dniach przed potopem jedzący i pijący zaślubiający się i którzy za mąż wydawali aż do którego dnia wszedł Noe do arki
I nie poznali aż przyszedł potop i zabrał wszystkich takie będzie i przyjście Syna człowieka
Wtedy dwóch będą na polu jeden jest zabrany i jeden jest zostawiony
Dwie mielące w młynie jedna jest zabrana i jedna jest zostawiona
Czuwajcie więc gdyż nie wiecie jakiej godziny Pan wasz przychodzi
To zaś wiecie że jeśli wiedział gospodarz jakiej straży złodziej przychodzi czuwał kiedykolwiek i nie kiedykolwiek pozwolił zostać przekopanym dom jego
Dla tego i wy stawajcie się gotowi gdyż której godziny nie domyślacie się Syn człowieka przychodzi
Kto zatem jest wierny niewolnik i rozumny którego ustanowił pan jego nad służbą jego dawać im pożywienie w porze
Szczęśliwy niewolnik ten którego przyszedłszy pan jego znajdzie czyniącego tak
Amen mówię wam że nad całym które są dobytkiem jego ustanowi go
Jeśli zaś powiedziałby zły niewolnik ten w sercu jego zwleka pan mój przyjść
I zacząłby bić współniewolników jeść zaś i pić z pijącymi
przyjdzie Pan niewolnika tego w dniu którym nie oczekuje i w godzinie której nie zna
i potnie go na kawałki go i udział jego z obłudnikami położy tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Wtedy zostanie upodobnione Królestwo Niebios dziesięciu dziewicom które wziąwszy lampy ich wyszły na spotkanie oblubieńca
Pięć zaś było z nich rozumne i pięć głupie
Te głupie wziąwszy lampy swoje nie wzięły z sobą oliwy
zaś rozumne wzięły oliwę w naczyniach ich z lampami ich
Gdy zwleka zaś oblubieniec zdrzemnęły się wszystkie i spały
Środkiem zaś nocy krzyk stał się oto oblubieniec przychodzi wychodźcie na spotkanie jego
Wtedy zostały podniesione wszystkie dziewice te i uporządkowały lampy ich
zaś głupie rozumnym powiedziały dajcie nam z oliwy waszej gdyż lampy nasze są gasnące
Odpowiedziały zaś rozumne mówiąc by czasem nie wystarczyłoby nam i wam idźcie zaś raczej do sprzedających i kupcie sobie
Odchodząc zaś im kupić przyszedł oblubieniec i gotowe weszły z nim w wesela i zostały zamknięte drzwi
Później zaś przychodzą i pozostałe dziewice mówiąc panie panie otwórz nam
zaś odpowiedziawszy powiedział amen mówię wam nie znam was
Czuwajcie więc gdyż nie znacie dnia ani godziny o której Syn człowieka przychodzi
Tak jak bowiem człowiek odjeżdżający wezwał swoich niewolników i przekazał im które są dobytkiem jego
I temu wprawdzie dał pięć talentów temu zaś dwa temu zaś jeden każdemu według własnej możności i odjechał zaraz
Poszedłszy zaś ten pięć talentów wziąwszy popracował w nich i uczynił inne pięć talentów
Tak samo i ten dwa uzyskawszy i on inne dwa
zaś jeden wziąwszy odszedłszy wykopał w ziemi i ukrył srebro pana jego
Po zaś czasie dłuższym przychodzi pan niewolników tych i rozlicza z nimi obrachunek
I podszedłszy ten pięć talentów wziąwszy przyniósł inne pięć talentów mówiąc panie pięć talentów mi przekazałeś oto inne pięć talentów zyskałem na nich
Powiedział zaś mu pan jego dobrze niewolniku dobry i wierny w małych byłeś wierny nad wieloma cię ustanowię wejdź do radości pana twojego
Podszedłszy zaś i ten dwa talenty wziąwszy powiedział panie dwa talenty mi przekazałeś oto inne dwa talenty zyskałem na nich
Powiedział mu pan jego dobrze niewolniku dobry i wierny w małych byłeś wierny nad wieloma cię ustanowię wejdź do radości pana twojego
Podszedłszy zaś i ten jeden talent który otrzymał powiedział panie poznałem cię że twardy jesteś człowiek żnący gdzie nie zasiałeś i zbierający skąd nie rozsypałeś
I przestraszywszy się odszedłszy ukryłem talent twój w ziemi oto masz twoje
Odpowiedziawszy zaś pan jego powiedział mu niegodziwy niewolniku i gnuśny wiedziałeś że żnę gdzie nie zasiałem i zbieram skąd nie rozsypałem
Trzeba było więc ci złożyć srebro moje bankierom a przyszedłszy ja dostałem kiedykolwiek moje z odsetek
Zabierzcie więc od niego talent i dajcie mającemu dziesięć talentów
Bowiem mającemu każdemu zostanie dane i będzie uczyniony obfitującym od zaś nie mającego i co ma zostanie odebrane od niego
A nieużytecznego niewolnika wyrzucajcie w ciemność zewnętrzną tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Kiedy zaś przyszedłby Syn człowieka w chwale Jego i wszyscy święci zwiastunowie z Nim wtedy usiądzie na tronie chwały Jego
I zostanie zebrany zostaną zebrane przed Nim wszystkie narody i odłączą ich od jedni drugich tak jak pasterz odłącza owce od kozłów
I postawi wprawdzie owce po prawej stronie Jego zaś koźlątka po lewej stronie
Wtedy powie Król po prawej stronie Jego chodźcie którzy są błogosławieni Ojca mojego odziedziczcie które jest przygotowane wam Królestwo od założenia świata
Wtedy odpowiedzą Mu sprawiedliwi mówiąc Panie kiedy Cię zobaczyliśmy będącego głodnym i nakarmiliśmy lub będącego spragnionym i napoiliśmy
I odpowiedziawszy Król powie im amen mówię wam na ile uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych Mnie uczyniliście
Wtedy powie i po lewej stronie idźcie ode Mnie którzy są przeklęci w ogień wieczny który jest przygotowany oszczercy i zwiastunom jego
Wtedy odpowie im mówiąc amen mówię wam na ile nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych ani Mnie uczyniliście
I odejdą ci w karę wieczną zaś sprawiedliwi do życia wiecznego
I stało się gdy skończył Jezus wszystkie słowa te powiedział uczniom Jego
Wiecie że za dwa dni Pascha staje się i Syn człowieka jest wydawany na zostać ukrzyżowanym
Wtedy zostali zebrani arcykapłani i znawcy Pisma i starsi ludu na dziedzińcu arcykapłana który jest nazywany Kajfaszem
I radzili aby Jezusa chwyciliby podstępem i zabiliby
Mówili zaś nie w święto aby nie zamęt stałby się w ludzie
zaś Jezus gdy stał się w Betanii w domu Szymona trędowatego
podeszła do Niego kobieta flakonik alabastrowy olejku mająca bardzo drogiego i wylała na głowę Jego gdy leży przy stole
Zobaczywszy zaś uczniowie Jego oburzyli się mówiąc na co zguba ta
Mógł bowiem ten olejek zostać sprzedanym za wiele i zostać dane ubogim
Poznawszy zaś Jezus powiedział im dlaczego trudności przydajecie kobiecie czyn bowiem dobry zdziałała dla Mnie
Zawsze bowiem ubogich macie ze sobą Mnie zaś nie zawsze macie
Wylawszy bowiem ten olejek ten na ciało moje ku pogrzebać Mnie uczyniła
Amen mówię wam gdzie jeśli zostałaby ogłoszona dobra nowina ta w całym świecie zostanie opowiadana i co uczyniła ta na pamiątkę moją
Wtedy poszedłszy jeden z dwunastu który jest nazywany Judasz Iskariota do arcykapłanów
powiedział co chcecie mi dać a ja wam wydam Go zaś postawili mu trzydzieści srebrników
zaś pierwszego Przaśników podeszli uczniowie Jezusa mówiąc Mu gdzie chcesz przygotowalibyśmy Ci zjeść Paschę
zaś powiedział odchodźcie do miasta do tego i tego i powiedzcie mu Nauczyciel mówi pora moja blisko jest u ciebie czynię Paschę z uczniami moimi
I uczynili uczniowie jak polecił im Jezus i przygotowali Paschę
Wieczór zaś gdy stał się leżał z dwunastoma
zaś odpowiedziawszy powiedział który zanurzył ze Mną w misie rękę ten Mnie wyda
wprawdzie Syn człowieka odchodzi tak jak jest napisane o Nim biada zaś człowiekowi temu przez którego Syn człowieka jest wydawany dobre było Mu jeśli nie został zrodzony człowiek ten
Odpowiedziawszy zaś Judasz wydający Go powiedział czy nie ja jestem Rabbi mówi mu ty powiedziałeś
Jedząc zaś oni wziąwszy Jezus chleb i pobłogosławiwszy połamał i dawał uczniom i powiedział weźcie zjedzcie to jest ciało moje
i wziąwszy kielich i podziękowawszy dał im mówiąc wypijcie z niego wszyscy
to bowiem jest krew moja nowego przymierza za wielu która jest wylewana na uwolnienie grzechów
Mówię zaś wam że nie wypiłbym od teraz z tego plonu winorośli aż do dnia tego kiedy go piłbym z wami nowy w Królestwie Ojca mojego
i zaśpiewawszy hymn wyszli ku Górze Oliwnej
Wtedy mówi im Jezus wszyscy wy zostaniecie zgorszeni we Mnie w nocy tej jest napisane bowiem uderzę pasterza i zostanie rozproszony zostaną rozproszone owce stada
Po zaś zostać wzbudzonym Mnie poprzedzę was do Galilei
Odpowiedziawszy zaś Piotr powiedział Mu jeśli i wszyscy zostaną zgorszeni w Tobie ja nigdy zostanę zgorszony
Powiedział mu Jezus amen mówię ci że w tej nocy zanim kogut zapiać trzykrotnie wyprzesz się Mnie
Mówi Mu Piotr nawet jeśli trzeba byłoby mnie z Tobą umrzeć nie Ciebie wyprę się podobnie i wszyscy uczniowie powiedzieli
Wtedy przychodzi z nimi Jezus do miejsca które jest nazywane Getsemane i mówi uczniom usiądźcie tutaj aż kiedy odszedłszy pomodliłbym się tam
i wziąwszy ze sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza zaczął być smuconym i niepokoić się
Wtedy mówi im zasmucona jest dusza moja aż do śmierci pozostańcie tu i czuwajcie ze Mną
i naprzód poszedłszy nieco upadł na oblicze Jego modląc się i mówiąc Ojcze mój jeśli możliwe jest niech ominie ode Mnie kielich ten jednak nie jak Ja chcę ale jak Ty
i przychodzi do uczniów i znajduje ich śpiącymi i mówi Piotrowi tak nie mieliście siły jedną godzinę czuwać ze Mną
Czuwajcie i módlcie się aby nie weszlibyście w próbę wprawdzie duch ochoczy zaś ciało słabe
Znów po drugi raz odszedłszy pomodlił się mówiąc Ojcze mój jeśli nie może ten kielich przejść obok ode Mnie jeśli nie go wypiłbym niech stanie się wola Twoja
I przyszedłszy znajduje ich znów śpiących były bowiem ich oczy które są obciążone
I opuściwszy ich odszedłszy znów pomodlił się po trzeci to samo słowo powiedziawszy
Wtedy przychodzi do uczniów Jego i mówi im śpicie w końcu i odpoczywacie oto zbliżyła się godzina i Syn człowieka jest wydawany w ręce grzeszników
Wstańcie szlibyśmy oto zbliżył się wydający Mnie
I jeszcze On mówiąc oto Judasz jeden z dwunastu przyszedł i z nim tłum wielki z mieczami i kijami od arcykapłanów i starszych ludu
zaś wydający Go dał im znak mówiąc którego kolwiek pocałowałbym Ten jest chwyćcie Go
I zaraz podszedłszy Jezus powiedział witaj Rabbi i pocałował Go
zaś Jezus powiedział mu towarzyszu na co jesteś obecny wtedy podszedłszy położyli ręce na Jezusa i chwycili Go
I oto jeden z Jezusa wyciągnąwszy rękę wyciągnął miecz jego i uderzywszy niewolnika arcykapłana pozbawił go ucha
Wtedy mówi mu Jezus wróć twój miecz na miejsce jego wszyscy bowiem wziąwszy miecz od miecza zginą
Czy uważasz że nie mogę teraz poprosić Ojca mojego i postawi przy Mnie więcej niż dwanaście legionów zwiastunów
Jak więc zostałyby wypełnione Pisma że tak trzeba stać się
W tę godzinę powiedział Jezus tłumom jak na bandytę wyszliście z mieczami i kijami ująć Mnie co dzień u was siedziałem nauczając w świątyni i nie schwytaliście Mnie
To zaś całe stało się aby zostałyby wypełnione Pisma proroków wtedy uczniowie wszyscy opuściwszy Go uciekli
Ci zaś chwyciwszy Jezusa odprowadzili do Kajfasza arcykapłana gdzie znawcy Pisma i starsi zostali zebrani
zaś Piotr podążał za Nim z daleka aż do dziedzińca arcykapłana i wszedłszy wewnątrz usiadł z podwładnymi zobaczyć koniec
zaś arcykapłani i starsi i sanhedryn cały szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi żeby Go uśmierciliby
powiedzieli Ten powiedział mogę obalić świątynię Boga i przez trzy dni zbudować ją
I wstawszy arcykapłan powiedział Mu nic odpowiadasz co ci Ciebie oskarżają
zaś Jezus milczał i odpowiedziawszy arcykapłan powiedział Mu zaprzysięgam Cię na Boga żyjącego aby nam powiedziałbyś jeśli Ty jesteś Pomazaniec Syn Boga
Mówi mu Jezus ty powiedziałeś nadto mówię wam od teraz zobaczycie Syna człowieka siedzącego z prawej strony mocy i przychodzącego na chmurach nieba
Wtedy arcykapłan rozdarł szaty jego mówiąc że zbluźnił cóż jeszcze potrzebę mamy świadków oto teraz usłyszeliście bluźnierstwo Jego
Co wam zdaje się zaś odpowiedziawszy powiedzieli winny śmierci jest
Wtedy spluwali na oblicze Jego i policzkowali Go zaś uderzali
mówiąc prorokuj nam Pomazańcu kto jest który uderzył Cię
zaś Piotr na zewnątrz usiadł na dziedzińcu i podeszła do Niego jedna służąca mówiąca i Ty byłeś z Jezusem Galilejczykiem
zaś wyparł się przed wszystkimi mówiąc nie wiem co mówisz
Wyszedłszy zaś on do bramy zobaczyła go inna i mówi tam i ten był z Jezusem Nazarejczykiem
i znów wyparł się z przysięgą że nie znam tego człowieka
Po chwili zaś podszedłszy stając powiedzieli Piotrowi prawdziwie i ty z Nim jesteś i bowiem mowa twoja jawnym cię czyni
Wtedy zaczął zaklinać i przysięgać że nie znam tego człowieka i zaraz kogut zapiał
i zostało przypomniane Piotrowi wypowiedź Jezusa które powiedział mu że zanim kogut zapiać trzykrotnie wyprzesz się Mnie i wyszedłszy na zewnątrz zapłakał gorzko
Rano zaś gdy stało się naradę wzięli wszyscy arcykapłani i starsi ludu przeciw Jezusowi żeby uśmiercić Go
I związawszy Go odprowadzili i wydali Go Poncjuszowi Piłatowi namiestnikowi
Wtedy zobaczywszy Judasz wydający Go że został zasądzony pożałowawszy zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym
mówiąc zgrzeszyłem wydawszy krew niewinną zaś powiedzieli co do nas ty zobaczysz
i rzuciwszy srebrniki w świątyni oddalił się i odszedłszy powiesił się
zaś arcykapłani wziąwszy srebrniki powiedzieli nie wolno rzucić je do korban skoro oszacowanie krwi jest
Naradę zaś wziąwszy kupili za nie pole garncarza na grób obcych
Dlatego zostało nazwane pole to Pole Krwi aż do dzisiaj
Wtedy zostało wypełnione co zostało powiedziane przez Jeremiasza proroka mówiącego i przyjęli trzydzieści srebrników oszacowanie który jest oszacowany którego szacowali przez synów Izraela
I dali je na pole garncarza jak polecił mi Pan
zaś Jezus stał przed namiestnikiem i zapytał Go namiestnik mówiąc Ty jesteś król Judejczyków zaś Jezus powiedział mu ty mówisz
I wśród być oskarżonym On przez arcykapłanów i starszych nic odpowiedział
Wtedy mówi Mu Piłat nie słyszysz ile Cię oskarżają
I nie odpowiedział mu w ani jednej wypowiedzi tak że dziwić się namiestnik bardzo
Na zaś święto miał w zwyczaju namiestnik uwolnić jednego tłumowi więźnia którego chcieli
Będąc zebranymi więc oni powiedział im Piłat kogo chcecie uwolniłbym wam Barabasza czy Jezusa który jest nazywany Pomazańcem
Siedząc zaś on na trybunie wysłała do niego żona jego mówiąc nic tobie i sprawiedliwemu temu wiele bowiem wycierpiałam dzisiaj we śnie przez Niego
zaś arcykapłani i starsi przekonali tłumy aby prosiłyby o Barabasza zaś Jezusa zgubiliby
Odpowiedziawszy zaś namiestnik powiedział im kogo chcecie z dwóch uwolniłbym wam zaś powiedzieli Barabasza
Mówi im Piłat co więc uczynię Jezusowi który jest nazywany Pomazańcem mówią mu wszyscy niech zostanie ukrzyżowany
zaś namiestnik powiedział co bowiem złego uczynił zaś bardziej krzyczeli mówiąc niech zostanie ukrzyżowany
Zobaczywszy zaś Piłat że nic pomaga ale bardziej zamęt staje się wziąwszy wodę umył ręce naprzeciw tłumu mówiąc niewinny jestem od krwi sprawiedliwego Tego wy zobaczycie
I odpowiedziawszy cały lud powiedział krew Jego na nas i na dzieci nasze
Wtedy uwolnił im Barabasza zaś Jezusa ubiczowawszy wydał aby zostałby ukrzyżowany
Wtedy żołnierze namiestnika wziąwszy ze sobą Jezusa do pretorium zebrali do Niego całą kohortę
I splótłszy wieniec z cierni nałożyli na głowę Jego i trzcinę na prawicy Jego i upadłszy na kolana przed Nim wykpili Go mówiąc witaj królu Judejczyków
I splunąwszy na Niego wzięli trzcinę i bili w głowę Jego
I kiedy wykpili Go zdjęli z Niego płaszcz i przyoblekli Go w szaty Jego i odprowadzili Go ku ukrzyżować
Wychodząc zaś znaleźli człowieka Cyrenejczyka imieniem Szymon tego przymusili aby podniósłby krzyż Jego
Ukrzyżowawszy zaś Go rozdzielili szaty Jego rzucając los aby zostałoby wypełnione co zostało powiedziane przez proroka rozdzielili szaty moje sobie i za odzienie moje rzucili los
I nałożyli ponad głowę Jego przyczynę kary Jego które jest napisane Ten jest Jezus król Judejczyków
zaś przechodzący spotwarzali Go poruszając głowami ich
i mówiąc obalający świątynię i w trzy dni budujący uratuj siebie jeśli Syn jesteś Boga zejdź z krzyża
Podobnie zaś i arcykapłani kpiący ze znawcami Pisma i starszymi mówili
Innych uratował siebie nie może uratować jeśli król Izraela jest niech zejdzie teraz z krzyża a uwierzymy Mu
Położył ufność na Boga niech uratuje teraz Go jeśli chce Go powiedział bowiem że Boga jestem Syn
zaś tak samo i bandyci którzy zostali ukrzyżowani razem z Nim znieważali Go
Od zaś szóstej godziny ciemność stała się na całej ziemi aż do godziny dziewiątej
O zaś dziewiątej godzinie wykrzyknął Jezus głosem wielkim mówiąc Eli Eli lamma sabachtani to jest Boże mój Boże mój dla czego Mnie opuściłeś
Niektórzy zz tam stojących usłyszawszy mówili że Eliasza woła Ten
zaś pozostali mówili pozwól zobaczylibyśmy czy przychodzi Eliasz który zbawi Go
zaś Jezus znów zawoławszy głosem wielkim oddał ducha
I oto zasłona świątyni została rozdarta na dwoje z góry aż do dołu i ziemia została poruszona i skały zostały rozłamane
I grobowce zostały otworzone i liczne ciała którzy są uśpieni świętych zostały wzbudzone
i wyszedłszy z grobowców po wzbudzeniu Jego weszły do świętego miasta i zostały objawione wielu
zaś setnik i z nim zachowujący Jezusa zobaczywszy trzęsienie ziemi i to którzy stali się przestraszyli się bardzo mówiąc prawdziwie Boga Syn był Ten
Były zaś tam kobiety liczne z daleka oglądające które podążyły za Jezusem od Galilei służąc Mu
Wśród których była Maria Magdalena i Maria Jakuba i Jozesa matka i matka synów Zebedeusza
Wieczór zaś gdy stał się przyszedł człowiek bogaty z Arymatei imieniem Józef który i sam został uczniem Jezusa
Ten podszedłszy do Piłata poprosił o ciało Jezusa wtedy Piłat rozkazał by zostać oddane ciało
I wziąwszy ciało Józef owinął je płótnem czystym
i położył Go w nowym jego grobowcu który wyciosał w skale i zatoczywszy kamień wielki na otwór wejściowy grobowca odszedł
Była zaś tam Maria Magdalena i inna Maria siedzące naprzeciw grobu
zaś następnego dnia który jest po Dniu Przygotowania zostali zebrani arcykapłani i faryzeusze u Piłata
mówiąc panie zostało przypomniane nam że Ten zwodziciel powiedział jeszcze żyjąc po trzech dniach jestem wzbudzany
Każ więc zostać zabezpieczonym grób aż do trzeciego dnia by czasem nie przyszedłszy uczniowie Jego nocą ukradliby Go i mówiliby ludowi został wzbudzony z martwych i będzie ostatnie zwiedzenie gorsze od pierwszego
Powiedział zaś im Piłat macie straż odchodźcie zabezpieczcie jak umiecie
zaś poszedłszy zabezpieczyli grób opieczętowawszy kamień ze strażą
Wieczorem zaś po szabatach świtając ku pierwszemu tygodni przyszła Maria Magdalena i inna Maria zobaczyć grób
I oto trzęsienie ziemi stało się wielkie zwiastun bowiem Pana zstąpiwszy z nieba podszedłszy odtoczył kamień od otworu wejściowego i usiadł na nim
Był zaś wygląd jego jak błyskawica i odzienie jego białe jakby śnieg
Od zaś strachu przed nim zostali poruszeni strzegący i stali się jakby martwi
Odpowiedziawszy zaś zwiastun powiedział kobietom nie bójcie się wy wiem bowiem że Jezusa który jest ukrzyżowany szukacie
Nie jest tu został wzbudzony bowiem tak jak powiedział chodźcie zobaczcie miejsce gdzie był położony Pan
I szybko poszedłszy powiedzcie uczniom Jego że został wzbudzony z martwych i oto poprzedza was do Galilei tam Go zobaczycie oto powiedziałem wam
I wyszedłszy szybko z grobowca ze strachem i radością wielką pobiegły oznajmić uczniom Jego
Jak zaś poszły oznajmić uczniów Jego I oto Jezus wyszedł naprzeciw je mówiąc radujcie się zaś podszedłszy chwyciły się Jego stóp i oddały cześć Mu
Wtedy mówi im Jezus nie bójcie się odchodźcie oznajmijcie braciom moim aby odeszliby do Galilei a tam Mnie zobaczą
Idąc zaś one oto niektórzy ze straży przyszedłszy do miasta oznajmili arcykapłanom wszystkie które stały się
I zostawszy zebranymi ze starszymi naradę także wziąwszy srebrniki warte dali żołnierzom
mówiąc powiedzcie że uczniowie Jego nocą przyszedłszy ukradli Go nam gdy jesteśmy śpiący
i jeśli zostałoby usłyszane to u namiestnika my przekonamy go i was wolnymi od trosk uczynimy
zaś wziąwszy srebrniki uczynili jak zostali nauczeni i zostało rozpowiedziane słowo to u Judejczyków aż do dzisiaj
zaś jedenastu uczniów poszło do Galilei na górę gdzie wskazał im Jezus
i zobaczywszy Go oddali cześć Mu zaś zwątpili
I podszedłszy Jezus powiedział im mówiąc została dana Mi wszelka władza na niebie i na ziemi
poszedłszy więc uczyńcie uczniami wszystkie narody zanurzając je w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha
nauczając ich zachowywać wszystkiego ile przekazałem wam i oto Ja z wami jestem wszystkie dni aż do końca wieku amen
Początek dobrej nowiny Jezusa Pomazańca Syna Boga
Jak jest napisane w prorokach oto Ja wysyłam zwiastuna mojego przed obliczem Twoim który przygotuje drogę Twoją przed Tobą
Głos wołającego na pustkowiu przygotujcie drogę Pana proste czyńcie ścieżki Jego
Stał się Jan Zanurzający na pustkowiu i głoszący zanurzenie nawrócenia na uwolnienie od grzechów
i wychodziła do niego cała judzka kraina i Jerozolimczycy i byli zanurzani wszyscy w Jordanie rzece przez niego wyznający grzechy ich
Był zaś Jan który jest przyobleczony włosami wielbłąda i pasem skórzanym wokół biodra jego i jedząc szarańczę i miód dziki
I ogłaszał mówiąc przychodzi mocniejszy ode mnie za mną któremu nie jestem wart schyliwszy się rozwiązać rzemień sandałów Jego
I stało się w tych dniach przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i został zanurzony przez Jana w Jordanie
I zaraz wchodząc z wody zobaczył które są rozdarte niebiosa i Ducha jakby gołębica schodzącego na Niego
I głos stał się z niebios Ty jesteś Syn mój umiłowany w którym miałem upodobania
I zaraz Duch Go wyrzuca na pustkowie
I był tam na pustkowiu dni czterdzieści który jest doświadczany przez szatana i był ze zwierzętami a zwiastunowie służyli Mu
Po zaś zostać wydanym Janowi przyszedł Jezus do Galilei głosząc dobrą nowinę Królestwa Boga
I mówiąc że jest wypełniona pora i zbliżyło się Królestwo Boga opamiętajcie się i wierzcie w dobrą nowinę
Przechodząc zaś obok Morza Galilejskiego zobaczył Szymona i Andrzeja brata jego zarzucających sieć rybacką w morze byli bowiem rybacy
I powiedział im Jezus chodźcie za Mną a uczynię was by zostać rybakami ludzi
A zaraz opuściwszy sieci ich podążyli za Nim
A poszedłszy dalej stamtąd nieco zobaczył Jakuba syna Zebedeusza i Jana brata jego i ich w łodzi naprawiających sieci
I zaraz wezwał ich i opuściwszy ojca ich Zebedeusza w łodzi z najemnikami odeszli za Nim
I wchodzą do Kapernaum i zaraz w szabaty wszedłszy do zgromadzenia nauczał
i byli zdumiewani z powodu nauki Jego był bowiem nauczający ich jak władzę mający a nie jak znawcy Pisma
A był w zgromadzeniu ich człowiek w duchu nieczysty i zakrzyknął
mówiąc ach! co nam i Tobie Jezusie Nazareńczyku przyszedłeś zniszczyć nas znam Cię kto jesteś Święty Boga
I upomniał go Jezus mówiąc zostaniesz uciszony i wyjdź z niego
I szarpnąwszy nim duch nieczysty i zawoławszy głosem wielkim wyszedł z niego
I zostali zdumieni wszyscy w związku z czym dociekać razem między sobą mówiąc co jest to co za nauka nowa to że z władzą i duchom nieczystym nakazuje i są posłuszne Mu
Wyszedł zaś słuch o Nim zaraz w całej okolicy Galilei
A zaraz ze zgromadzenia wyszedłszy przyszli do domu Szymona i Andrzeja z Jakubem i Janem
zaś teściowa Szymona leżała gorączkując i zaraz mówią Mu o niej
i podszedłszy wzbudził ją chwyciwszy za rękę jej i opuściła ją gorączka zaraz i służyła im
Wieczór zaś gdy stał się kiedy zaszło słońce nieśli do Niego wszystkich źle mających się i którzy są opętani przez demony
A miasto całe które jest zgromadzone było przy drzwiach
I uleczył licznych źle mających się różnymi chorobami i demony liczne wyrzucił i nie dopuszczał mówić demonom gdyż poznały Go
I ścigał Go Szymon i ci z nim
I mówi im poszlibyśmy do znajdujących się bliżej miasteczek aby i tam ogłosiłbym na to bowiem wyszedłem
I był głosząc w zgromadzeniach ich w całej Galilei i demony wyrzucając
zaś Jezus zlitowawszy się wyciągnąwszy rękę dotknął jego i mówi mu chcę zostań oczyszczony
A gdy powiedział mu zaraz odszedł od niego trąd i został oczyszczony
I mówi mu patrz nikomu nic powiedziałbyś ale odchodź siebie pokaż kapłanowi i przynieś za oczyszczenie twoje co polecił Mojżesz na świadectwo im
Ten zaś wyszedłszy zaczął głosić wiele i rozpowiadać słowo tak że już więcej nie On móc jawnie do miasta wejść ale na zewnątrz na pustych miejscach był i przychodzili do Niego zewsząd
I zaraz zostali zebrani liczni że już więcej nie mieć miejsca nawet przy drzwiach i mówił im Słowo
A nie mogąc przystąpić do Niego z powodu tłumu zdjęli dach dach gdzie był i wyłupiwszy zsuwają matę na którym sparaliżowany leżał
Zobaczywszy zaś Jezus wiarę ich mówi sparaliżowanemu dziecko są odpuszczone tobie grzechy twoje
Byli zaś niektórzy ze znawców Pisma tam siedzący i rozważający w sercach ich
Dlaczego ten tak mówi bluźnierstwa kto może odpuszczać grzechy jeśli nie jeden Bóg
A zaraz poznawszy Jezus w duchu Jego że tak rozważają w sobie powiedział im dlaczego takie rozważacie w sercach waszych
Co jest łatwiejsze powiedzieć sparaliżowanemu są odpuszczone twoje grzechy czy powiedzieć wstań i weź twoją matę i chodź
aby zaś wiedzielibyście że władzę ma Syn człowieka odpuszczać na ziemi grzechy mówi sparaliżowanemu
Tobie mówię wstań i weź matę twoje i odchodź do domu twojego
I został wzbudzony zaraz i wziąwszy matę wyszedł wobec wszystkich tak że zdumiewać się wszyscy i chwalić Boga mówiąc że nigdy tak zobaczyliśmy
I wyszedł znów blisko morza i cały tłum przychodził do Niego i nauczał ich
A przechodząc zobaczył Lewiego syna Alfeusza siedzącego przy cle i mówi mu podąż za Mną i wstawszy podążył za Nim
I stało się podczas leżeć przy stole On w domu jego i wielu celników i grzeszników leżeli przy stole razem z Jezusem i uczniami Jego byli bowiem liczni i podążyli za Nim
A znawcy Pisma i faryzeusze zobaczywszy Jego jedzącego z celnikami i grzesznikami mówili uczniom Jego kim że z celnikami i grzesznikami je i pije
A usłyszawszy Jezus mówi im nie potrzebę mają którzy są silni lekarza ale źle mający się nie przyszedłem wezwać sprawiedliwych ale grzeszników do nawrócenia
A byli uczniowie Jana i faryzeusze poszczący i przychodzą i mówią Mu dla czego uczniowie Jana i faryzeusze poszczą zaś Twoi uczniowie nie poszczą
I powiedział im Jezus czy mogą synowie sali weselnej w którym oblubieniec z nimi jest pościć ile czasu z sobą mają oblubieńca nie mogą pościć
Przyjdą zaś dni kiedy zostałby odebrany od nich oblubieniec a wtedy będą pościć w tych dniach
A nikt łaty szmaty niezgręplowanej naszywa na płaszcz stary jeśli zaś nie zrywa wypełnienie tego nowe od starego i gorsze rozdarcie staje się
i nikt leje wino nowe do bukłaków starych jeśli zaś nie rozrywa wino młode bukłaki i wino jest wylewane i bukłaki zostaną zniszczone ale wino młode w bukłaki nowe lane
I stało się obok przechodzić On w szabaty przez pola uprawne i zaczęli uczniowie Jego drogę czynić zrywając kłosy
A faryzeusze mówili Mu oto dlaczego czynią w szabaty co nie wolno
i On mówił im nigdy przeczytaliście co uczynił Dawid kiedy potrzebę miał i zgłodniał on i ci z nim
Jak wszedł do domu Boga za Abiatara arcykapłana i chleby z przedkładania zjadł których nie wolno zjeść jeśli nie kapłanom i dał i tym z nim będącym
i mówił im szabat dla człowieka stał się nie człowiek dla szabatu
Tak że Pan jest Syn człowieka i szabatu
I wszedł znów do zgromadzenia i był tam człowiek która jest wyschnięta mający rękę
I śledzili Go jeśli w szabaty uleczy go aby oskarżyliby Go
I mówi człowiekowi która jest wyschnięta mającemu rękę wystąp na środku
I mówi im wolno w szabaty dobro uczynić czy zło czynić duszę uratować czy zabić oni zaś milczeli
I obejrzawszy ich z gniewem będąc zasmuconym z powodu zatwardziałości serca ich mówi temu człowiekowi wyciągnij rękę twoją i wyciągnął i została przywrócona ręka jego zdrowa jak inna
A wyszedłszy faryzeusze zaraz z Herodiadami naradę uczynili przeciwko Niemu jak Go zgubiłby
A Jezus oddalił się z uczniami Jego w stronę morza i wielkie mnóstwo z Galilei podążyli za Nim i z Judei
I z Jerozolimy i z Idumei i zza Jordanu i około Tyru i Sydonu mnóstwo wielu usłyszawszy ile uczynił przyszli do Niego
I powiedział uczniom Jego aby łódeczka byłaby przygotowana dla Niego z powodu tłumu aby nie stratowaliby Go
I duchy nieczyste kiedy Go oglądał oglądały padły przed Nim i krzyczał krzyczały mówiąc że Ty jesteś Syn Boga
I wchodzi na górę i przywołuje których chciał sam i przyszli do Niego
i mieć władzę uleczać choroby i wyrzucać demony
I nadał Szymonowi imię Piotr
i Jakuba syna Zebedeusza i Jana brata Jakuba i nadał im imiona Boanerges co jest Synowie Gromu
i Andrzeja i Filipa i Bartłomieja i Mateusza i Tomasza i Jakuba syna Alfeusza i Tadeusza i Szymona Kananejczyka
A usłyszawszy ci od Niego wyszli chwycić Go mówili bowiem że doprowadził się do szału
A znawcy Pisma z Jerozolimy zszedłszy mówili że Belzebula ma i że przez przywódcę demonów wyrzuca demony
A jeśli królestwo przeciw sobie zostałoby podzielone nie może zostać ostałe królestwo to
I jeśli dom przeciw sobie zostałby podzielony nie może zostać ostały dom ten
I jeśli szatan powstał przeciw sobie i jest podzielony nie może zostać ostały ale koniec ma
Nie może nikt rzeczy mocarza wszedłszy w dom jego zagrabić jeśli nie najpierw mocarza związałby i wtedy dom jego zagrabi
Amen mówię wam że wszystkie zostanie odpuszczone zostaną odpuszczone grzechy synom ludzkim i bluźnierstwa ile kolwiek zbluźniliby
Który zaś kolwiek zbluźniłby przeciwko Duchowi Świętemu nie ma przebaczenia na wiek ale winny jest wiecznego sądu
Przychodzą więc bracia i matka Jego i na zewnątrz stanąwszy wysłali do Niego wołając Go
A siedział tłum wokół Niego powiedzieli zaś Mu oto matka Twoja i bracia Twoi na zewnątrz szukają Cię
I odpowiedział im mówiąc kto jest matka moja czy bracia moi
A obejrzawszy sobie kołem tych wokół Niego siedzących mówi oto matka moja i bracia moi
Który bowiem kolwiek uczyniłby wolę Boga ten brat mój i siostra moja i matka jest
I znów zaczął nauczać nad morzem i został zebrany do Niego tłum wielki tak że On wszedłszy do łodzi siedzieć na morzu i cały tłum przy morzu na ziemi był
I nauczał ich w przykładach wiele i mówił im w nauce Jego
Słuchajcie oto wyszedł siejący zasiać
I stało się podczas siać które wprawdzie padło przy drodze i przyszedł przyszły ptaki nieba i pożarł pożarły je
Inne zaś padło na kamieniste gdzie nie miało ziemi wiele i zaraz wzeszło ponieważ nie mieć głębokiej gleby
Słońce zaś gdy wzeszło zostało spieczone i ponieważ nie mieć korzenia zostało wysuszone
A inne padło w ciernie i wyrosły ciernie i zadusiły je i owocu nie dało
A inne padło na glebę dobrą i dało owoc wychodząc i wzrastając i niosło w trzydzieści i w sześćdziesiąt i w sto
I mówił im który mający uszy słyszeć niech słucha
Kiedy zaś stał się sam tylko zapytali Go ci wokół Niego z dwunastoma o przykład
I mówił im wam jest dane poznać tajemnicę Królestwa Boga tamtym zaś na zewnątrz w przykładach wszystkie staje się
aby patrząc patrzyliby i nie zobaczyliby i słuchając słyszeliby i nie rozumieliby by czasem nie nawróciliby się i zostałby odpuszczony zostałyby odpuszczone im grzechy
I mówi im nie znacie przykładu tego a jak wszystkie przykłady poznacie
Siejący Słowo sieje
Tymi zaś są obok drogi gdzie jest siane Słowo i kiedy usłyszeliby zaraz przychodzi szatan i zabiera Słowo które jest zasiane w sercach ich
A tymi są podobnie na kamienne którzy są siani którzy kiedy usłyszeliby Słowo zaraz z radością przyjmują je
A nie mają korzenia w sobie ale niestali są potem gdy stał się ucisk lub prześladowanie z powodu Słowa zaraz są gorszeni
A tamci są w ciernie którzy są siani Słowo którzy słyszą
A troski wieku tego i oszustwo bogactwa i co do pozostałych pożądliwości wchodzące zaduszają Słowo i bezowocne staje się
A tamci są na ziemię dobrą którzy zostali zasiani którzy słuchają Słowo i przyjmują i owoc przynoszą w trzydzieści i w sześćdziesiąt i w sto
i mówił im czy nie lampa przychodzi aby pod korcem zostałaby położona lub pod łóżkiem nie aby na świeczniku zostałaby ustawiona
I mówił im uważajcie czego słuchacie w jakiej mierze mierzycie będzie mierzone wam i zostanie dodane wam słyszącym
I mówił tak jest Królestwo Boga jak jeśli człowiek rzuciłby ziarno w ziemię
I spałby i zostałby podniesiony nocą i dniem i ziarno kiełkowałoby i byłoby wydłużane jak nie wie on
Sama z siebie bowiem ziemia owoc przynosi najpierw trawę potem kłos potem pełna pszenica w kłosie
Kiedy zaś wydałaby owoc zaraz wysyła sierp gdyż staje się żniwo
I mówił do czego porównalibyśmy Królestwo Boga lub w jakiego rodzaju przykładzie porównalibyśmy je
jak ziarno gorczycy które kiedy zostałoby zasiane w ziemię mniejsze ze wszystkich nasion jest na ziemi
a kiedy zostałoby zasiane wychodzi i staje się ze wszystkich jarzyn większe i czyni gałęzie wielkie tak że móc pod cieniem jego ptaki nieba rozbić namiot
I takimi przykładami wieloma mówił im Słowo tak jak mogli słuchać
Bez zaś przykładu nie mówił im na osobności zaś uczniom Jego wyjaśniał wszystkie
I mówi im w ten dzień wieczór gdy stał się przeszlibyśmy na drugą stronę
A opuściwszy tłum przyjmują Go jak był w łodzi i inne zaś łódeczki było były z Nim
I staje się nawałnica wiatru wielka zaś fale rzucały do łodzi tak że ona już być napełnioną
A był On na rufie na podgłówku śpiąc i budzą Go i mówią Mu Nauczycielu nie martwi Cię że giniemy
A gdy został obudzony upomniał wiatr i powiedział morzu zamilcz bądź uciszone i uciszył się wiatr i stała się cisza wielka
I przestraszyli się strachem wielkim i mówili do siebie nawzajem kim zatem Ten jest że i wiatr i morze są posłuszne Mu
I wyruszyli na drugą stronę morza do krainy Gadareńczyków
A gdy wyszedł On z łodzi zaraz wyszedł naprzeciw Mu z grobowców człowiek w duchu nieczystym
który mieszkanie miał w grobowcach i nawet łańcuchami nikt mógł go związać
gdyż go wielokrotnie dybami i łańcuchach być związanym i zostać rozerwane przez niego łańcuchy i dyby zostać skruszone i nikt go miał siły ujarzmić
A całą nocą i dniem w górach i w grobowcach był krzycząc i tłukąc się kamieniami
Zobaczywszy zaś Jezusa w oddali przybiegł i oddał cześć Mu
I krzyknąwszy głosem wielkim powiedział co mnie i Tobie Jezusie Synu Boga Najwyższego zaklinam Cię na Boga nie mnie dręczyłbyś
Mówił bowiem mu wyjdź duch duchu nieczysty z tego człowieka
I prosił Go wiele aby nie ich wysłałby poza krainę
Było zaś tam przy górach stado świń wielkie które jest wypasywane
I poprosiły Go wszystkie demony mówiąc poślij nas w świnie aby w nie weszlibyśmy
I pozwolił im zaraz Jezus i wyszedłszy duchy nieczyste weszły w świnie i ruszyło stado w dół zbocza w morze było zaś jakieś dwa tysiące i zostały utopione w morzu
zaś pasący świnie uciekli i oznajmili w mieście i w polach i wyszli zobaczyć co jest które stało się
I przychodzą do Jezusa i oglądają który jest opętany przez demony siedzącego i który jest ubrany i zachowującego rozsądek który miał Legion i przestraszyli się
A opowiedzieli im ci którzy zobaczyli jak stało się z tym który jest opętany przez demony i o świniach
I zaczęli prosić Go odejść od granic ich
A gdy wszedł On do łodzi prosił Go który został opętany przez demony aby byłby z Nim
zaś Jezus nie pozwolił mu ale mówi mu odchodź do domu twego do twoich i oznajmij im ile ci Pan uczynił i zlitował się nad tobą
I odszedł i zaczął głosić w Dekapolu ile uczynił mu Jezus i wszyscy dziwili się
A gdy przeprawił się Jezus w łodzi znowu na drugą stronę został zebrany tłum wielki do Niego a był obok morza
I oto przychodzi jeden z przełożonych zgromadzenia imieniem Jair i zobaczywszy Go pada do stóp Jego
I prosił Go wiele mówiąc że córeczka moja krańcowo ma się aby przyszedłszy nałożyłbyś na nią ręce żeby zostałaby ocalona i będzie żyła
I wiele wycierpiawszy przez licznych lekarzy i wydawszy od siebie wszystkie i nic której zostało udzielone pomocy ale raczej w gorsze przyszedłszy
usłyszawszy o Jezusie przyszedłszy w tłumie z tyłu dotknęła płaszcza Jego
Mówiła bowiem że nawet jeśli szat Jego dotknęłabym się zostanę uratowana
I zaraz zostało wysuszone źródło krwi jej i poznała ciałem że jest uzdrowiona z tej udręki
i zaraz Jezus poznawszy w sobie z Niego moc która wyszła zostawszy odwróconym w tłumie mówił kto moich dotknął się szat
I mówili Mu uczniowie Jego widzisz tłum tłoczący się na Ciebie i mówisz kto Mnie dotknął
I obejrzał się by zobaczyć to która uczyniła
zaś kobieta przestraszywszy się i drżąc wiedząc co stało się w niej przyszła i przypadła do Niego i powiedziała Mu całą prawdę
zaś powiedział jej córko wiara twoja ocaliła cię odchodź w pokoju i bądź zdrowa od udręki twojej
Jeszcze Mu gdy mówi przychodzą do przełożonego zgromadzenia mówiąc że córka twoja umarła dlaczego jeszcze kłopoczesz Nauczyciela
zaś Jezus zaraz usłyszawszy to słowo które jest mówione mówi przełożonemu zgromadzenia nie bój się jedynie wierz
I nie pozwolił nikomu z Nim współtowarzyszyć jeśli nie Piotrowi i Jakubowi i Janowi bratu Jakuba
I przychodzi do domu przełożonego zgromadzenia i ogląda zamęt i płaczących i głośno zawodzących wielu
I wszedłszy mówi im dlaczego jest czyniony zgiełk i płaczecie dzieciątko nie umarło ale śpi
I wyśmiewali Go On zaś wyrzuciwszy wszystkich zabiera ojca dzieciątka i matkę i tych z Nim i wchodzi gdzie było dzieciątko które leży
I chwyciwszy rękę dzieciątka mówi jej Talita kumi co jest które jest tłumaczone dziewczynka tobie mówię wstań
I zaraz powstała dziewczynka i chodziła była bowiem lat dwunastu i zdumieli się zdumieniem wielkim
I wyszedł stamtąd i przyszedł do ojczyzny Jego i podążają za Nim uczniowie Jego
A gdy stał się szabat zaczął w zgromadzeniu nauczać i liczni słuchający byli zdumiewani mówiąc skąd Temu te i co to za mądrość która została dana Mu że i dzieła mocy takie przez ręce Jego stają się
Nie Ten jest cieśla syn Marii brat zaś Jakuba i Jozesa i Judasza i Szymona i nie są siostry Jego tu przy nas i byli gorszeni z powodu Niego
Mówił zaś im Jezus że nie jest prorok lekceważony jeśli nie w ojczyźnie jego i wśród krewnych i w domu jego
I nie mógł tam żadnego dzieła mocy uczynić jeśli nie nielicznym chorym nałożywszy ręce uleczył
I dziwił się z powodu niewiary ich i obchodził wioski wokół nauczając
I przywołuje dwunastu i zaczął ich wysyłać po dwóch dwóch i dał im władzę nad duchami nieczystymi
I nakazał im aby niczego braliby w drogę jeśli nie laskę jedynie nie torbę nie chleb nie w pasie miedź
A ilu kolwiek nie przyjęliby was ani wysłuchaliby was wychodząc stamtąd strząśnijcie pył spod stóp waszych na świadectwo im amen mówię wam lżej będzie Sodomie lub Gomorze w dzień sądu niż miastu temu
I usłyszał król Herod jawne bowiem stało się imię Jego i mówił że Jan zanurzający z martwych został wzbudzony i dla tego dzieją się dzieła mocy w Nim
Inni mówili że Eliasz jest inni zaś mówili że Prorok jest lub jak jeden z proroków
Usłyszawszy zaś Herod powiedział że któremu ja ściąłem głowę Jan ten jest on został wzbudzony z martwych
Sam bowiem Herod wysławszy chwycił Jana i związał go w strażnicy z powodu Herodiady żony Filipa brata jego gdyż ją poślubił
Mówił bowiem Jan Herodowi że nie wolno tobie mieć żonę brata twojego
zaś Herodiada odczuwała niechęć do niego i chciała go zabić i nie mogła
Bowiem Herod bał się Jana wiedząc że on mąż sprawiedliwy i święty i ochraniał go i usłyszawszy go wiele czynił i chętnie go słuchał
A gdy stał się dzień odpowiedni kiedy Herod na urodziny jego wieczerzę uczynił dostojników jego i trybunów i pierwszym w Galilei
A gdy weszła córka jej Herodiady i gdy zatańczyła i gdy przypodobała się Herodowi i leżącym razem powiedział król dziewczynce poproś mnie co jeśli chciałabyś a dam ci
I przysiągł jej że co jeśli mnie prosiłabyś dam ci aż połowę królestwa mojego
zaś wyszedłszy powiedziała matce jej co poproszę ta zaś powiedziała głowę Jana zanurzającego
A wszedłszy zaraz z pośpiechem do króla poprosiła mówiąc chcę aby mi dałbyś natychmiast na półmisku głowę Jana zanurzającego
I zasmucony który stał się król z powodu przysiąg i współleżących nie chciał jej odmówić
I zaraz wysławszy król kata nakazał zostać przyniesiona głowa jego zaś odszedłszy ściął głowę jego w strażnicy
A przyniósł głowę jego na półmisku i dał ją dziewczynce i dziewczynka dała ją matce jej
A usłyszawszy uczniowie jego przyszli i zabrali zwłoki jego i położyli je w grobowcu
I są zbierani wysłannicy przy Jezusie i oznajmili Mu wszystkie i ile uczynili i ile nauczali
I powiedział im chodźcie wy sami na osobno w puste miejsce i wypoczywajcie trochę byli bowiem przychodzący i odchodzący liczni i ani zjeść mieli dogodną porę
I odeszli na puste miejsce łodzią na osobności
I zobaczyli ich odchodzących tłumy i poznali Go liczni i pieszo ze wszystkich miast zbiegli się tam i wcześniej przyszli od nich i zeszli się u Niego
I wyszedłszy zobaczył Jezus wielki tłum i ulitował się nad nimi gdyż byli jak owce nie mające pasterza i zaczął nauczać ich wiele
A już godzina późna gdy stała się podszedłszy do Niego uczniowie Jego mówią że puste jest miejsce i już godzina późna
Rozpuść ich aby odszedłszy do okolicznych pól i wiosek kupiliby sobie chlebów coś bowiem mogliby zjeść nie mają
zaś odpowiedziawszy powiedział im dajcie im wy zjeść i mówią im odszedłszy mielibyśmy kupić za dwieście denarów chlebów i dalibyśmy im zjeść
zaś mówi im ile chlebów macie odchodźcie i zobaczcie a poznawszy mówią pięć i dwie ryby
I nakazał im posadzić wszystkich grupy za grupami na zielonej trawie
A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby spojrzawszy do góry w niebo pobłogosławił i połamał chleby i dawał uczniom Jego aby podawaliby im i dwie ryby podzielił wszystkim
I zebrali kawałków dwanaście koszy pełnych i z ryb
A byli którzy zjedli chleby około pięć tysięcy mężów
I zaraz przymusił uczniów Jego wejść do łodzi i wyprzedzić na drugą stronę do Betsaidy aż On rozpuściłby tłum
A rozstawszy się z nimi odszedł na górę pomodlić się
A wieczór gdy stał się była łódź na środku morza i On sam na ziemi
A zobaczył ich którzy są męczeni przy wiosłować był bowiem wiatr przeciwny im i o czwartej straży nocy przychodzi do nich chodząc po morzu i chciał przejść obok nich
zaś zobaczywszy Go chodzącego na morzu uważali zjawa być i zakrzyknęli
I wszedł do nich do łodzi i uciszył się wiatr i bardzo nad zwyczajnie w sobie zdumiewali się i dziwili się
Nie bowiem zrozumieli o chlebach było bowiem serce ich które jest zatwardzone
A przeprawiwszy się przyszli na ziemię Genezaret i zostali przycumowani do brzegu
I gdy wyszli im z łodzi zaraz rozpoznawszy Go
Obiegłszy całą okolicę tą zaczęli na matach źle mających się znosić gdzie słyszeli że tam jest
I kiedy kolwiek wchodził do wiosek lub miast lub pól na rynkach kładli będących słabymi i prosili Go aby i jeśli frędzla płaszcza Jego dotknęliby się a ilu kolwiek dotknęło się Go byli uratowani
I są zbierani u Niego faryzeusze i jacyś ze znawców Pisma którzy przyszli z Jerozolimy
I zobaczywszy jakichś uczniów Jego pospolitymi rękami to jest nieumytymi którzy jedzą chleby zganili
Bowiem faryzeusze i wszyscy Judejczycy jeśli nie pięścią umyliby rąk nie jedzą trzymając się przekazu starszych
Potem pytają Go faryzeusze i znawcy Pisma dla czego uczniowie Twoi nie chodzą według przekazu starszych ale nieumytymi rękami jedzą chleb
On zaś odpowiedziawszy powiedział im że dobrze prorokował Izajasz o was obłudnikach jak jest napisane Ten lud wargami Mnie szanuje zaś serce ich daleko oddala się ode Mnie
Opuściwszy bowiem przykazanie Boga trzymacie się przekazu ludzi zanurzania dzbanów i kielichy i innych podobnych takich wiele czynicie
I mówił im dobrze unieważniacie przykazanie Boga aby przekaz wasz moglibyście zachować
Mojżesz bowiem powiedział szanuj ojca twojego i matkę twoją a złorzeczący ojcu lub matce śmiercią niech umrze
Wy zaś mówicie jeśli powiedziałby człowiek ojcu lub matce Korban co jest dar co jeśli ode mnie miałbyś jako pomoc
i już nie dopuszczacie mu nic uczynić ojcu jego lub matce jego
Unieważniając Słowo Boga przekazem waszym który przekazaliście i podobnych takich wiele czynicie
I przywoławszy cały tłum mówił im słuchajcie Mnie wszyscy i zrozumcie
Nic jest z zewnątrz człowieka wchodzące do niego co może go uczynić pospolitym ale co wychodzące z niego te jest te czyniące pospolitym człowieka
A gdy wszedł do domu od tłumu pytali Go uczniowie Jego o ten przykład
I mówi im tak i wy nierozumni jesteście nie rozumiecie że wszystko co z zewnątrz wchodzące w człowieka nie może go uczynić pospolitym
Gdyż nie wchodzi mu do serca ale do żołądka i do ustępu wychodzi oczyszczając wszystkie pokarmy
Mówił zaś że co z człowieka wychodzące to czyni pospolitym człowieka
Z wnętrza bowiem z serca ludzi rozważania złe wychodzą cudzołóstwa nierządy morderstwa
wszystkie te niegodziwe z wnętrza wychodzi i czyni pospolitym człowieka
A stamtąd wstawszy odszedł w granice Tyru i Sydonu i wszedłszy do domu nikogo chciał poznać i nie mógł zdołać się ukryć
Usłyszawszy bowiem kobieta o Nim która miała córeczka jej ducha nieczystego przyszedłszy przypadła do stóp Jego
Była zaś kobieta Greczynka Syrofenicjanka rodem i prosiła Go aby demona wyrzuciłby z córki jej
zaś Jezus powiedział jej pozwól najpierw zostać nasyconymi dzieciom nie bowiem dobre jest wziąć chleb dzieci i rzucić szczeniętom
zaś odpowiedziała i mówi Mu tak Panie i bowiem szczenięta pod stołem je jedzą z okruszyn dzieciątek
I powiedział jej z powodu tego słowa odchodź wyszedł demon z córki twojej
A odszedłszy do domu jej znalazła demona który wyszedł i córkę która jest złożona na łożu
A znowu wyszedłszy z granic Tyru i Sydonu przyszedł do morza Galilejskiego po środku granic Dekapolu
I przynoszą Mu głuchoniemego ledwo mówiącego i proszą Go aby nałożyłby na niego rękę
A zabrawszy Go od tłumu na osobności włożył palce Jego w uszy jego i splunąwszy dotknął języka jego
A spojrzawszy do góry w niebo westchnął i mówi mu Effata co jest zostań otworzone
I zaraz zostały otworzone jego uszy i zostało rozwiązane pęto języka jego i mówił poprawnie
I aż nazbyt byli zdumiewani mówiąc dobrze wszystkie czynił i głuchoniemym czyni słyszeć i niemowom mówić
W tych dniach bardzo liczny tłum będąc i nie mając co mogliby zjeść przywoławszy Jezus uczniów Jego mówi im
Lituję się nad tłumem gdyż już dni trzy pozostają przy Mnie i nie mają co mogliby zjeść
A jeśli oddaliłbym ich głodnych do domu ich będą osłabieni na drodze niektórzy bowiem z nich z daleka przybyli
I odpowiedzieli Mu uczniowie Jego skąd tych będzie mógł ktoś tutaj nasycić chlebami na pustkowiu
I pytał ich ile macie chlebów zaś powiedzieli siedem
I nakazał tłumowi położyć się na ziemi i wziąwszy siedem chlebów podziękowawszy połamał i dawał uczniom Jego aby podawaliby i podali tłumowi
Byli zaś tych którzy zjedli jakieś cztery tysiące i rozpuścił ich
I zaraz wszedłszy do łodzi z uczniami Jego przyszedł do części Dalmanuty
I wyszli faryzeusze i zaczęli dociekać razem z Nim szukając od Niego znaku z nieba poddając próbie Go
A westchnąwszy duchem Jego mówi dlaczego pokolenie to znaku poszukuje amen mówię wam jeśli zostanie dany pokoleniu temu znak
I opuściwszy ich wszedłszy znowu do łodzi odszedł na drugą stronę
I zapomnieli uczniowie wziąć chleby i jeśli nie jeden chleb nie mieli ze sobą w łodzi
I przekazywał im mówiąc patrzcie uważajcie na zaczyn faryzeuszów i zakwas Heroda
A poznawszy Jezus mówi im dlaczego rozważacie że chlebów nie macie jeszcze nie rozumiecie ani rozumiecie jeszcze które jest zatwardzone macie serce wasze
Kiedy pięć chlebów połamałem na pięć tysięcy ile koszy pełnych kawałków zebraliście mówią Mu dwanaście
Kiedy zaś siedem na cztery tysiące ile koszyków pełnych kawałków zebraliście zaś powiedzieli siedem
A chwyciwszy rękę niewidomego wyprowadził go poza wioskę i plunąwszy w oczy jego nałożywszy ręce na niego pytał go jeśli coś widzi
A spojrzawszy do góry mówił widzę ludzi jak drzewa chodzących
Potem znowu nałożył ręce na oczy jego i uczynił mu przejrzeć i został przywrócony i przypatrzył się jasno wszystkiemu
I wysłał go do domu jego mówiąc ani nie do wioski wszedłbyś ani nie powiedziałbyś komuś w wioskach
I wyszedł Jezus i uczniowie Jego do wiosek Cezarei Filipa i w drodze pytał uczniów Jego mówiąc im kim Ja mówią ludzie być
zaś odpowiedzieli Janem Zanurzającym a inni Eliaszem inni zaś jednym z proroków
I On mówi do nich wy zaś kim Ja mówicie być odpowiedziawszy zaś Piotr mówi Mu Ty jesteś Pomazaniec
I zaczął nauczać ich że trzeba Syn człowieka wiele wycierpieć i zostać odrzuconym od starszych i arcykapłanów i znawców Pisma i zostać zabitym i po trzech dniach powstać
I z otwartością słowo mówił i wziąwszy na bok Go Piotr zaczął upominać Go
zaś zostawszy odwróconym i zobaczywszy uczniów Jego upomniał Piotra mówiąc odchodź za Mnie szatanie gdyż nie myślisz o tym co Boga ale o tym co ludzkie
A przywoławszy tłum z uczniami Jego powiedział im kto chce za Mną przyjść niech się wyprze siebie i niech zabierze krzyż jego i niech podąża za Mną
Który bowiem kolwiek chciałby duszę jego uratować zgubi ją który zaś kolwiek zgubiłby duszę jego ze względu na Mnie i dobrą nowinę ten uratuje ją
Co bowiem pomoże człowiekowi jeśli zyskałby świat cały a doznałaby straty dusza jego
Lub co da człowiek w zamian za duszę jego
Który bowiem kolwiek wstydziłby się Mnie i moich słów w pokoleniu tym cudzołożnym i grzesznym i Syn człowieka zawstydzi się Go kiedy przyszedłby w chwale Ojca Jego ze zwiastunami Świętymi
I mówił im amen mówię wam że są jacyś tu ze stojących którzy nie skosztowaliby śmierci aż kiedykolwiek zobaczyliby Królestwo Boga przychodzące w mocy
A po dniach sześciu bierze Jezus Piotra i Jakuba i Jana i wprowadza ich na górę wysoką na osobności samych i został przemieniony wobec nich
I szaty Jego stał się stały się lśniąco białe bardzo jak śnieg jakich farbiarz na ziemi nie może wybielić
I został ukazany im Eliasz z Mojżeszem i byli wspólnie rozmawiający z Jezusem
A odpowiedziawszy Piotr mówi Jezusowi Rabbi dobre jest nam tu być i uczynilibyśmy namioty trzy Tobie jeden i Mojżeszowi jeden i Eliaszowi jeden
I stała się chmura ocieniająca ich i przyszedł głos z chmury mówiący Ten jest Syn mój umiłowany Jego słuchajcie
I nagle obejrzawszy się już nie nikogo zobaczyli ale Jezusa jedynego z nimi samymi
Gdy schodzą zaś oni z góry przykazał im aby nikomu opowiedzieliby co zobaczyli jeśli nie gdy Syn człowieka z martwych powstałby
A to słowo trzymali między sobą dociekając razem co jest z martwych powstać
I pytali Go mówiąc że mówią znawcy Pisma że Eliasz musi przyjść najpierw
zaś odpowiedziawszy powiedział im Eliasz wprawdzie przyszedłszy najpierw przywraca wszystkie i jak jest napisane o Synu człowieka aby wiele wycierpiałby i zostałby wzgardzony
A przyszedłszy do uczniów zobaczył tłum wielki wokół nich i znawców Pisma dociekających razem z nimi
I zaraz cały tłum zobaczywszy Go zostali zdziwieni i podbiegając pozdrawiali Go
I zapytał znawców Pisma czemu dociekacie razem z nimi
A odpowiedziawszy jeden z tłumu powiedział Nauczycielu przyniosłem syna mojego do Ciebie mającego ducha niemego
A gdzie kolwiek go pochwyciłby rozrywa go i pieni się i zgrzyta zębami jego i jest usztywniany i powiedziałem uczniom Twoim aby go wyrzuciłby a nie mieli siły
On zaś odpowiedziawszy mu mówi o pokolenie niewierne aż kiedy przy was będę aż kiedy będę znosił was przynieście go do Mnie
I przynieśli go do Niego i zobaczywszy go zaraz duch szarpnął go i padłszy na ziemię tarzał się pieniąc się
I spytał ojca jego jaki czas jest jak to stało się mu zaś powiedział od dzieciństwa
zaś Jezus powiedział mu jeśli możesz uwierzyć wszystkie możliwe wierzącemu
A zaraz zawoławszy ojciec dzieciątka ze łzami mówił wierzę Panie pomóż mojej niewierze
Zobaczywszy zaś Jezus że zbiega się tłum upomniał ducha nieczystego mówiąc mu duch niemy i głuchoniemy Ja ci nakazuję wyjdź z niego i już więcej nie wszedłbyś w niego
zaś Jezus chwyciwszy jego rękę wzbudził go i powstał
A wszedłszy On do domu uczniowie Jego pytali Go na osobności że my nie mogliśmy wyrzucić go
I powiedział im ten rodzaj przez nic może wyjść jeśli nie w modlitwie i poście
A stamtąd wyszedłszy przechodził obok przez Galileę i nie chciał aby ktoś wiedziałby
Nauczał bowiem uczniów Jego i mówił im że Syn człowieka jest wydawany w ręce ludzi i zabiją Go a który został zabity trzeciego dnia powstanie
zaś nie rozumieli wypowiedzi a bali się Go zapytać
i przyszedł do Kapernaum i w domu gdy stał się pytał ich co w drodze do siebie rozważaliście
zaś milczeli do jedni drugich bowiem rozmawiali w drodze kto większy
A usiadłszy zawołał dwunastu i mówi im jeśli ktoś chce pierwszy być będzie ze wszystkich ostatni i wszystkich sługa
Który jeśli jedno z takich dzieciątek przyjąłby w imię Moje Mnie przyjmuje i który jeśli Mnie przyjąłby nie Mnie przyjmuje ale Tego który wysłał Mnie
Odpowiedział zaś Mu Jan mówiąc Nauczycielu zobaczyliśmy kogoś w imię Twoje wyrzucającego demony który nie podąża za nami i zabranialiśmy mu gdyż nie podąża za nami
zaś Jezus powiedział nie zabraniajcie mu nikt bowiem jest który uczyni dzieło mocy w imię moje i będzie mógł szybko złorzeczyć Mi
Który bowiem kolwiek dałby wypić wam kubek wody w imię Moje że Pomazańca jesteście amen mówię wam nie zgubiłby zapłaty jego
A który kolwiek zgorszyłby jednego z małych tych wierzących we Mnie dobre jest mu lepiej jeśli otoczy się kamień młyński wokół szyi jego i jest rzucony w morze
A jeśli gorszyłaby cię ręka twoja odetnij ją dobre tobie jest kalekim do życia wejść niż dwie ręce mając odejść do Gehenny w ogień nieugaszony
Gdzie robak ich nie umiera a ogień nie jest gaszony
A jeśli stopa twoja gorszyłaby ciebie odetnij ją dobre jest ci wejść do życia kulawym niż dwie stopy mając zostać wyrzuconym do Gehenny w ogień nieugaszony
Gdzie robak ich nie umiera a ogień nie jest gaszony
A jeśli oko twoje gorszyłoby ciebie wyrzuć je dobre ci jest jednookim wejść do Królestwa Boga niż dwoje oczu mając zostać wyrzuconym do Gehenny ognia
Gdzie robak ich nie umiera a ogień nie jest gaszony
Dobra sól jeśli zaś sól niesłona stałaby się w czym ją przyprawicie miejcie w sobie sól i zachowujcie pokój do jedni drugich
A stamtąd powstawszy przychodzi w granice Judei przez drugą stronę Jordanu i schodzą się znów tłumy do Niego i jak miał w zwyczaju znowu nauczał ich
I podszedłszy faryzeusze spytali Go jeśli wolno mężowi żonę opuścić poddając próbie Go
On zaś odpowiedziawszy powiedział im co wam przykazał Mojżesz
zaś powiedzieli Mojżesz pozwolił zwój rozwodu napisać i opuścić
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im z powodu zatwardziałości serca waszego napisał wam przykazanie to
Od zaś początku stworzenia męskim i żeńskim uczynił ich Bóg
Ze względu na to pozostawi człowiek ojca jego i matkę i zostanie złączony z żoną jego
I będą dwoje w ciele jednym tak że już nie są dwoje ale jedno ciało
Co więc Bóg złączył człowiek nie niech rozłącza
A w domu znowu uczniowie Jego o tę rzecz spytali Go
I mówi im kto jeśli opuściłby żonę jego i poślubiłby inną cudzołoży przeciw niej
A jeśli kobieta opuściłaby męża jej i zostałaby poślubiona innemu cudzołoży
I przynosili mu dzieciątka aby dotknąłby je zaś uczniowie upominali tych którzy przynoszą
Zobaczywszy zaś Jezus oburzył się i powiedział im pozwólcie dzieciątkom przyjść do Mnie i nie zabraniajcie im bowiem takich jest Królestwo Boga
Amen mówię wam który jeśli nie przyjąłby Królestwa Boga jak dzieciątko nie mógłby wejść do niego
I objąwszy je kładąc ręce na nie błogosławił je
zaś Jezus powiedział mu czemu Mnie nazywasz dobrym nikt dobry jeśli nie jeden Bóg
Przykazania znasz nie cudzołożyłbyś nie mordowałbyś nie ukradłbyś nie składałbyś fałszywego świadectwa nie ograbiłbyś szanuj ojca twojego i matkę
On zaś odpowiedziawszy powiedział Mu Nauczycielu tych wszystkich strzegłem od młodości mojej
zaś Jezus przypatrzywszy się mu umiłował go i powiedział mu jednego ci brakuje odchodź ile masz sprzedaj i daj ubogim i będziesz miał skarb w niebie i przyjdź podąż za Mną wziąwszy krzyż
zaś sposępniawszy na to słowo odszedł będąc zasmucanym był bowiem mający posiadłości liczne
I obejrzawszy się Jezus mówi uczniom Jego jak trudno pieniądze mający do Królestwa Boga wejdą
zaś uczniowie byli zdumieni na te słowa Jego zaś Jezus znów odpowiedziawszy mówi im dzieci jak trudno jest pokładających ufność w pieniądzach do Królestwa Boga wejść
Łatwiejsze jest wielbłądowi przez otwór igły przejść niż bogatemu do Królestwa Boga wejść
zaś bardziej byli zdumiewani mówiąc do siebie i kto może zostać zbawionym
Przypatrzywszy się zaś im Jezus mówi przy ludziach niemożliwe ale nie przy Bogu wszystkie bowiem możliwe jest przy Bogu
I zaczął Piotr mówić Mu oto my opuściłem opuściliśmy wszystkie i podążyliśmy za Tobą
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział amen mówię wam nikt jest który opuścił dom lub braci lub siostry lub ojca lub matkę lub żonę lub dzieci lub pola ze względu na Mnie i dobrą nowinę
Jeśli nie wziąłby stokrotnie teraz w porze tej domów i braci i siostry i matki i dzieci i pola wśród prześladowań i w wieku przychodzącym życie wieczne
Liczni zaś będą pierwsi ostatnimi a ostatni pierwszymi
Byli zaś w drodze wchodząc do Jerozolimy i był poprzedzającym ich Jezus i byli zdumieni a podążający bali się i wziąwszy z sobą znowu dwunastu zaczął im mówić to co mające Mu spełniać się
że oto wchodzimy do Jerozolimy i Syn człowieka zostanie wydany arcykapłanom i znawcom Pisma i zasądzą Go na śmierć i wydadzą Go poganom
I wykpią Go i będą biczować Go i oplują Go i zabiją Go a trzeciego dnia powstanie
I przychodzą do Niego Jakub i Jan synowie Zebedeusza mówiąc Nauczycielu chcemy aby co jeśli poprosilibyśmy uczyniłbyś nam
zaś powiedział im co chcecie uczynić Ja wam
zaś powiedzieli Mu daj nam aby jeden z prawej strony Twojej i jeden z lewej strony Twojej usiedlibyśmy w chwale Twojej
zaś Jezus powiedział im nie wiecie o co prosicie możecie wypić kielich który Ja piję i zanurzeniem którym Ja jestem zanurzony zostać zanurzonym
zaś powiedzieli Mu możemy zaś Jezus powiedział im wprawdzie kielich który Ja piję wypijecie i zanurzeniem którym Ja jestem zanurzony zostaniecie zanurzeni
zaś usiąść z prawej strony mojej i z lewej strony mojej nie jest moje dać ale którym jest przygotowane
A usłyszawszy dziesięciu zaczęli oburzać się na Jakuba i Jana
zaś Jezus przywoławszy ich mówi im wiecie że wydający się przewodzić narodom panują nad nimi i wielcy ich okazują władzę nad nimi
I bowiem Syn człowieka nie przyszedł zostać obsłużonym ale usłużyć i dać duszę Jego okup za wielu
I przychodzą do Jerycha a wychodząc On z Jerycha i uczniowie Jego i tłum znaczny syn Tymeusza Bartymeusz niewidomy siedział przy drodze żebrząc
A usłyszawszy że Jezus Nazarejczyk jest zaczął krzyczeć i mówić Syn Dawida Jezusie zlituj się nade mną
I upominali go liczni aby zamilkłby zaś wiele bardziej krzyczał Synu Dawida zlituj się nade mną
I stanąwszy Jezus powiedział mu zostać zawołanym i przywołali niewidomego mówiąc mu odwagi wstań woła cię
On zaś zrzuciwszy płaszcz jego wstawszy przyszedł do Jezusa
I odpowiedziawszy mówi mu Jezus co chcesz uczyniłbym tobie zaś niewidomy powiedział Mu Rabbuni aby przejrzałbym
zaś Jezus powiedział mu odchodź wiara twoja ocaliła cię i zaraz przejrzał i podążał za Jezusem w drodze
A gdy zbliżają się do Jeruzalem do Betfage i Betanii ku Górze Oliwnej wysyła dwóch uczniów Jego
I mówi im odchodźcie do wioski naprzeciw was i zaraz wchodząc do niej znajdziecie oślę które jest uwiązane na którym nikt z ludzi usiadł odwiązawszy je przyprowadźcie
A jeśli ktoś wam powiedziałby dlaczego czynicie to powiedzcie gdyż Pan jego potrzebę ma i zaraz go wyśle tu
Odeszli zaś i znaleźli oślę które jest uwiązane do drzwi na zewnątrz na ulicy i rozwiązują je
A jacyś z tam stojących mówili im co czynicie odwiązując oślę
zaś powiedzieli im tak jak przykazał Jezus i pozwolili im
I przyprowadzili oślę do Jezusa i narzucili mu szaty ich i usiadł na nim
Wielu zaś szaty ich rozpostarli na drodze inni zaś gałązki odcięte z drzew i rozpostarli na drodze
A poprzedzający i podążający krzyczeli mówiąc Hosanna który jest błogosławiony przychodzący w imieniu Pana
Które jest błogosławione przychodzące Królestwo w imię Pana ojca naszego Dawida Hosanna na wysokościach
I wszedł do Jerozolimy Jezus i do świątyni a obejrzawszy wszystkie wieczorna już gdy jest godzina wyszedł do Betanii z dwunastoma
A następnego dnia wyszedłszy im do Betanii zgłodniał
A odpowiedziawszy Jezus powiedział mu już więcej nie z ciebie na wiek nikt owocu oby zjadł i słuchali uczniowie Go
I przychodzą do Jerozolimy i wszedłszy Jezus do świątyni zaczął wyrzucać sprzedających i kupujących w świątyni i stoły wymieniających pieniądze i ławy sprzedających gołębie poprzewracał
I nie dopuszczał aby ktoś przenosiłby rzecz przez świątynię
I nauczał mówiąc im nie jest napisane że dom mój dom modlitwy zostanie nazwany wszystkim narodom wy zaś uczyniliście go jaskinią bandytów
I usłyszeli znawcy Pisma i arcykapłani i szukali jak Go zgubią bali się bowiem Go gdyż cały tłum był zdumiony nad nauką Jego
A gdy wieczornie stało się wychodził poza miasta
A rano przechodząc zobaczyli ten figowiec który jest wysuszony od korzeni
A przypomniawszy sobie Piotr mówi Mu Rabbi oto figowiec który przekląłeś jest wysuszony
Amen bowiem mówię wam że który kolwiek powiedziałby górze tej zostań podniesiona i zostań wrzucona w morze i nie zostałby wprowadzony w niepewność w sercu jego ale uwierzyłby że co mówi staje się będzie mu co jeśli powiedziałby
A gdy stalibyście modląc się odpuszczajcie jeśli coś macie przeciw komuś aby i Ojciec wasz w niebiosach odpuściłby wam upadki wasze
Jeśli zaś wy nie odpuszczacie ani Ojciec wasz w niebiosach odpuści upadków waszych
I przychodzą znów do Jerozolimy i w świątyni przechadzając się On przychodzą do Niego arcykapłani i znawcy Pisma i starsi
I mówią Mu w jakiej władzy te czynisz i kto Ci władzę tę dał aby te czyniłbyś
zaś Jezus odpowiedziawszy powiedział im zapytam was i Ja jedno słowo i odpowiedzcie Mi a powiem wam w jakiej władzy te czynię
Zanurzenie Jana z nieba było czy z ludzi odpowiedzcie Mi
Ale jeśli powiedzielibyśmy z ludzi bali się ludu wszyscy bowiem mieli Jana że istotnie prorok był
I odpowiedziawszy mówią Jezusowi nie wiemy a Jezus odpowiedziawszy mówi im ani Ja mówię wam w jakiej władzy te czynię
i wysłał do rolników porą niewolnika aby od rolników wziąłby z owocu winnicy
zaś wziąwszy go wychłostali i wysłali pustego
I znowu innego wysłał i tego zabili i wielu innych wprawdzie chłostając zaś zabijając
Jeszcze więc jednego syna mając umiłowanego jego wysłał i jego do nich ostatniego mówiąc że uszanują syna mojego
Tamci zaś rolnicy powiedzieli do siebie że ten jest dziedzic chodźcie zabilibyśmy go a nasze będzie dziedzictwo
I wziąwszy go zabili i wyrzucili poza winnicę
Co więc uczyni pan winnicy przyjdzie i wygubi rolników i da winnicę innym
Ani Pismo to przeczytaliście kamień który odrzucili budujący ten stał się w głowicy narożnika
I szukali Go chwycić i bali się tłumu poznali bowiem że o nich ten przykład powiedział i opuściwszy Go odeszli
I wysyłają do Niego kilku z faryzeuszów i Herodianów aby Go przyłapaliby słowem
Oni zaś przyszedłszy mówią Mu Nauczycielu wiemy że szczery jesteś i nie ma troski Ty u nikogo nie bowiem patrzysz na oblicze ludzi ale w prawdzie drogi Boga nauczasz wolno pogłowne Cezarowi dać czy nie
Oddalibyśmy czy nie oddalibyśmy zaś znając ich obłudę powiedział im dlaczego Mnie doświadczacie przynieście Mi denar aby zobaczyłbym
zaś przynieśli i mówi im czyja podobizna ta i napis zaś powiedzieli Mu Cezara
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im oddajcie co Cezara Cezarowi a to co Boga Bogu i zadziwili się nad Nim
Nauczycielu Mojżesz napisał nam że jeśli czyjś brat umarłby i pozostawiłby żonę a dzieci nie zostawiłby aby wziąłby brat jego żonę jego i wzbudziłby potomka bratu jego
Siedmiu więc braci było i pierwszy wziął żonę i umierając nie zostawił potomka
I drugi wziął ją i zmarł a ani on zostawił potomka i trzeci tak samo
I przyjęło ją siedmiu i nie zostawili potomka na końcu wszystkich umarła i ta kobieta
Przy więc powstaniu gdy powstaliby kogo z nich będzie żona bowiem siedmiu mieli ją za żonę
I odpowiedziawszy Jezus powiedział im nie ze względu na to jesteście wprowadzeni w błąd nie znając Pism ani mocy Boga
Gdy bowiem z martwych powstaliby ani poślubiają ani są poślubiane ale są jak zwiastunowie w niebiosach
O zaś martwych że są wzbudzani nie przeczytaliście w zwoju Mojżesza o krzaku cierniowym jak powiedział mu Bóg mówiąc Ja Bóg Abrahama i Bóg Izaaka i Bóg Jakuba
Nie jest Bóg martwych ale Bóg żyjących wy więc bardzo jesteście wprowadzeni w błąd
A podszedłszy jeden ze znawców Pisma wysłuchawszy ich dociekających razem widząc że dobrze im odpowiedział zapytał Go jakie jest pierwsze ze wszystkich przykazanie
zaś Jezus odpowiedział mu że pierwsze ze wszystkich przykazań słuchaj Izraelu Pan Bóg nasz Pan jeden jest
i będziesz miłował Pana Boga twojego z całego serca twojego i z całej duszy twojej i z całej myśli twojej i z całej siły twojej to pierwsze przykazanie
A drugie podobne to będziesz miłował bliźniego twojego jak siebie większe od tych inne przykazanie nie jest
I powiedział mu znawca Pisma dobrze Nauczycielu w prawdzie powiedziałeś że jeden jest Bóg i nie jest inny poza Nim
I miłować Go z całego serca i z całego zrozumienia i z całej duszy i z całej siły i miłować bliźniego jak siebie więcej jest od wszystkich całopaleń i ofiar
A Jezus zobaczywszy go że rozumnie odpowiedział powiedział Mu nie daleko jesteś od Królestwa Boga i nikt już nie ośmielał się Go zapytać
A odpowiedziawszy Jezus mówił nauczając w świątyni jak mówią znawcy Pisma że Pomazaniec syn jest Dawida
Sam bowiem Dawid powiedział w Duchu Świętym powiedział Pan Panu mojemu siądź po prawicy mojej aż kiedykolwiek położyłbym wrogów twoich pod podnóżek stóp Twoich
Sam więc Dawid nazywa Go Panem i skąd syn Jego jest i wielki tłum słuchał Go chętnie
I mówił im w nauce Jego uważajcie na znawców Pisma chcącymi w długich szatach chodzić i pozdrowień na rynkach
I pierwsze siedzenia w zgromadzeniach i pierwszych miejscach na wieczerzach
Objadający domy wdów i pod pretekstem długo modlący się ci otrzymają wiele większy wyrok
I usiadłszy Jezus naprzeciwko skarbca oglądał jak tłum rzuca pieniądze do skarbca i liczni bogaci rzucali wiele
A przywoławszy uczniów Jego mówi im amen mówię wam że wdowa ta uboga więcej od wszystkich rzuciła rzuciwszy do skarbca
Wszyscy bowiem z które jest w nadmiarze im rzucili ta zaś z niedostatku jej wszystkie ile miała rzuciła całe środki na życie środki na życie
I gdy wychodzi On ze świątyni mówi Mu jeden z uczniów Jego Nauczycielu zobacz jakie kamienie i jakie budowle
A Jezus odpowiedziawszy powiedział mu widzisz te wielkie budowle nie zostałby zostawiony kamień na kamieniu który nie zostałby zwalony
A gdy siedzi On na Górze Oliwnej naprzeciwko świątyni pytali Go na osobności Piotr i Jakub i Jan i Andrzej
Powiedz nam kiedy te będzie i co znak kiedy miałoby wszystkie te być spełnionymi
zaś Jezus odpowiedziawszy im zaczął mówić uważajcie aby nie ktoś was zwiódłby
Liczni bowiem przyjdą w imię moje mówiąc że Ja jestem i wielu zwiodą
Kiedy zaś usłyszelibyście o wojnach i wieściach o wojnach nie dawajcie się straszyć trzeba bowiem stać się ale jeszcze nie koniec
A do wszystkich narodów trzeba najpierw zostać ogłoszona dobra nowina
Kiedy zaś prowadziliby was wydający nie martwcie się przed co powiedzielibyście ani rozważajcie ale co jeśli zostałoby dane wam w tą godzinę to mówcie nie bowiem jesteście wy mówiący ale Duch Święty
I będziecie którzy są nienawidzeni przez wszystkich z powodu imienia mojego zaś który wytrwał do końca ten zostanie zbawiony
Kiedy zaś zobaczylibyście ohydę spustoszenia o której było powiedziane przez Daniela proroka stojącą gdzie nie trzeba czytający niech rozumie wtedy ci w Judei niech uciekają w góry
Ten zaś na tarasie nie niech zejdzie do domu ani niech wchodzi zabrać coś z domu jego
A w polu będący nie niech zawraca do tyłu zabrać płaszcz jego
Biada zaś w łonie mającym i karmiącym piersią w te dni
Módlcie się zaś aby nie stałaby się ucieczka wasza zimą
Będą bowiem dni te ucisk jaki nie stał się taki od początku stworzenia które stworzył Bóg aż do teraz i nie stałby się
A jeśli nie Pan skrócił tych dni nie kiedykolwiek zostało uratowane wszelkie ciało ale z powodu wybranych których wybrał sobie skrócił te dni
A wtedy jeśli ktoś wam powiedziałby oto tu Pomazaniec czy oto tam nie uwierzylibyście
Zostaną wzbudzeni bowiem fałszywi pomazańcy i fałszywi prorocy i będą dawać znaki i cuda ku odwodzić jeśli możliwe i wybranych
Ale w tych dniach po ucisku tym słońce zostanie zaćmione i księżyc nie da blasku jego
A gwiazdy nieba będą spadające i moce w niebiosach zostaną wstrząśnięte
A wtedy zobaczą Syna człowieka przychodzącego w chmurach z mocą wielką i chwałą
A wtedy wyśle zwiastunów Jego i zgromadzi wybranych Jego z czterech wiatrów od skraju ziemi aż do skraju nieba
Od zaś figowca nauczcie się tego przykładu kiedy jego już gałąź miękka stałaby się i wytworzyłaby liście wiecie że blisko lato jest
Amen mówię wam że nie przeminęłoby pokolenie to aż do kiedy wszystkie te stałoby się
Niebo i ziemia przeminą zaś słowa moje nie mogłyby przeminąć
O zaś dniu tym i godzinie nikt wie ani zwiastunowie w niebie ani Syn jeśli nie Ojciec
Uważajcie czuwajcie i módlcie się nie wiecie bowiem kiedy pora jest
Jak człowiek podróżujący opuściwszy dom jego i dawszy niewolnikom jego władzę i każdemu pracę jego i odźwiernemu przykazał aby czuwałby
Czuwajcie więc nie wiecie bowiem kiedy pan domu przychodzi wieczorem czy o północy czy o pianiu koguta czy rano
Była zaś Pascha i Przaśniki za dwa dni i szukali arcykapłani i znawcy Pisma jak Go w podstępie chwyciwszy zabiliby
Mówili zaś nie w święto by czasem nie zamęt będzie ludu
A gdy jest On w Betanii w domu Szymona trędowatego gdy leży On przyszła kobieta mająca flakonik alabastrowy olejku nardowego czystego drogocennego i złamawszy flakonik alabastrowy wylała na Niego w dół głowy
Byli zaś niektórzy oburzając się w sobie i mówiący na co zguba ta olejku stała się
Mogło bowiem to zostać sprzedanym ponad trzysta denarów i zostać dane ubogim i szorstko upominali ją
zaś Jezus powiedział zostawcie ją dlaczego jej trudności przydajecie dobry czyn zdziałała na Mnie
Zawsze bowiem ubogich macie ze sobą i kiedy chcielibyście możecie im dobrze uczynić Mnie zaś nie zawsze macie
Co miała ona uczyniła uprzedziła namaścić moje ciało na pogrzeb
Amen mówię wam gdzie kolwiek zostałaby ogłoszona dobra nowina ta na całym świecie i co uczyniła ta zostanie opowiadane na pamiątkę jej
A Judasz Iskariota jeden z dwunastu odszedł do arcykapłanów aby mógłby wydać Go im
zaś usłyszawszy uradowali się i obiecali mu srebro dać i szukał jakby dogodnej pory Go mógłby wydać
A pierwszego dnia Przaśników kiedy Paschę ofiarowali mówią Mu uczniowie Jego gdzie chcesz odszedłszy przygotowalibyśmy aby zjadłbyś Paschę
I wysyła dwóch uczniów Jego i mówi im odchodźcie do miasta i wyjdzie naprzeciw wam człowiek dzban wody niosący podążcie za nim
A gdzie jeśli wszedłby powiedzcie gospodarzowi że Nauczyciel mówi gdzie jest gościnny pokój gdzie Paschę z uczniami moimi zjadłbym
I wyszli uczniowie Jego i przyszli do miasta i znaleźli tak jak powiedział im i przygotowali Paschę
A wieczór gdy stał się przychodzi z dwunastoma
A gdy leżą przy stole ich i gdy jedzą powiedział Jezus amen mówię wam że jeden z was wyda Mnie jedzący ze Mną
zaś zaczęli być smuconymi i mówić Mu jeden za jednym czy nie ja i inny czy nie ja
zaś odpowiedziawszy powiedział im jeden z dwunastu zanurzający ze Mną w misie
wprawdzie Syn człowieka odchodzi tak jak jest napisane o Nim biada zaś człowiekowi temu przez którego Syn człowieka jest wydawany dobry był mu jeśli nie został zrodzony człowiek ten
A gdy jedzą ich wziąwszy Jezus chleb pobłogosławiwszy połamał i dał im i powiedział weźcie zjedzcie to jest ciało moje
I wziąwszy kielich podziękowawszy dał im i wypili z niego wszyscy
I powiedział im to jest krew moja nowego przymierza odnośnie wielu która jest wylewana
Amen mówię wam że już nie nie wypiłbym z plonu winorośli aż do dnia tego kiedy go wypiłbym nowy w Królestwie Boga
I zaśpiewawszy hymn wyszli ku Górze Oliwnej
i mówi im Jezus że wszyscy zostaniecie zgorszeni we Mnie w nocy tej bo jest napisane uderzę pasterza i zostaną rozproszone owce
Ale po zostać wzbudzonym Mi poprzedzę was do Galilei
zaś Piotr powiedział Mu i jeśli wszyscy zostaną zgorszeni ale nie ja
I mówi mu Jezus amen mówię ci że dzisiaj w nocy tej zanim niż dwukrotnie kogut zapiać trzykrotnie wyprzesz się Mnie
zaś z obfitością mówił więcej jeśli mi trzeba byłoby umrzeć razem z Tobą nie Ciebie wyprę się tak samo zaś i wszyscy mówili
I przychodzą do miejsca którego imię Getsemane i mówi uczniom Jego usiądźcie tu aż pomodliłbym się
I zabiera Piotra i Jakuba i Jana ze sobą i zaczął być zdumionym i niepokoić się
I mówi im zasmucona jest dusza moja aż do śmierci pozostańcie tu i czuwajcie
A naprzód poszedłszy nieco padł na ziemię i modlił się aby jeśli możliwe jest ominęłaby od Niego ta godzina
i mówił Abba Ojcze wszystkie możliwe Ci odwróć kielich ode Mnie ten ale nie co Ja chcę ale co Ty
I przychodzi i znajduje ich którzy śpią i mówi Piotrowi Szymonie śpisz nie miałeś siły jedną godzinę czuwać
Czuwajcie i módlcie się aby nie weszlibyście w próbę wprawdzie duch ochoczy zaś ciało słabe
I znowu odszedłszy pomodlił się to samo słowo powiedziawszy
I wróciwszy znalazł ich znowu którzy śpią były bowiem oczy ich które są obciążone i nie wiedzieli co Mu odpowiedzieliby
I przychodzi trzeci raz i mówi im śpicie w końcu i odpoczywacie dosyć przyszła godzina oto jest wydawany Syn człowieka w ręce grzeszników
Wstańcie poszlibyśmy oto wydający Mnie zbliża się
I zaraz jeszcze On gdy mówi przybywa Judasz jeden będący z dwunastu i z nim tłum wielki z mieczami i kijami od arcykapłanów i znawców Pisma i starszych
Dał zaś wydający Go sygnał im mówiąc którego kolwiek pocałowałbym Ten jest chwyćcie Go i odprowadzajcie niezawodnie
zaś położyli na Niego ręce ich i chwycili Go
Jeden zaś ktoś ze stojących obok dobywszy miecza uderzył niewolnika arcykapłana i pozbawił go ucha
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im jak na bandytę wyszliście z mieczami i kijami ująć Mnie
Co dzień byłem u was w świątyni nauczając i nie schwytaliście Mnie ale aby zostałyby wypełnione Pisma
A jeden jakiś młodzieniec podążał za Nim który jest okryty w płótno na nagim i chwytają go młodzieńcy
zaś pozostawiwszy płótno nagi uciekł od nich
I odprowadzili Jezusa do arcykapłana i schodzą się do niego wszyscy arcykapłani i starsi i znawcy Pisma
A Piotr z daleka podążył za Nim aż do wewnątrz na dziedziniec arcykapłana i był siedzący razem z podwładnymi i grzejący się przy świetle
zaś arcykapłani i cały sanhedryn szukali przeciw Jezusowi świadectwa ku uśmiercić Go i nie znajdowali
Liczni bowiem fałszywie świadczyli przeciw Niemu i zgodne świadectwa nie były
że my usłyszeliśmy Go mówiącego że Ja obalę świątynię tą ręką uczynioną i przez trzy dni inną nie ręką uczynioną zbuduję
I nawet nie tak zgodne było świadectwo ich
A powstawszy arcykapłan na środku zapytał Jezusa mówiąc nie odpowiadasz nic o co tamci Cię oskarżają
zaś milczał i nic odpowiedział znowu arcykapłan pytał Go i mówi Mu Ty jesteś Pomazaniec Syn Błogosławionego
zaś Jezus powiedział Ja jestem i zobaczycie Syna człowieka siedzącego po prawicy mocy i przychodzącego z chmurami nieba
zaś arcykapłan rozdarłszy tuniki jego mówi dlaczego jeszcze potrzebę mamy świadków
Usłyszeliście bluźnierstwo co wam jawi się zaś wszyscy zasądzili Go być winnym śmierci
I zaczęli jacyś spluwać na Niego i zakrywać oblicze Jego i policzkować Go i mówić Mu prorokuj i podwładni razami Go rzucali
A gdy jest Piotr na dziedzińcu na dole przychodzi jedna ze służących arcykapłana
A zobaczywszy Piotra grzejącego się przypatrzywszy się mu mówi i ty z z Nazareńczykiem Jezusem byłeś
On zaś wyparł się mówiąc nie znam ani wiem co ty mówisz i wyszedł na zewnątrz na dziedziniec wejściowy i kogut zapiał
A służąca zobaczywszy go znowu zaczęła mówić stojącym obok że ten z nich jest
On zaś znowu wyparł się i po chwili znów stojący obok mówili Piotrowi prawdziwie z nich jesteś i bowiem Galilejczyk jesteś i mowa twoja jest podobna
On zaś zaczął zaklinać i przysięgać że nie znam człowieka tego o którym mówicie
I po drugi raz kogut zapiał i zostało przypomniane Piotrowi wypowiedź jaką powiedział mu Jezus że zanim kogut zapiać dwukrotnie wyprzesz się Mnie trzykrotnie i rzuciwszy się płakał
I zaraz o poranku naradę uczyniwszy arcykapłani ze starszymi i znawcami Pisma i cały sanhedryn związawszy Jezusa odprowadzili i wydali Piłatowi
I zapytał Go Piłat Ty jesteś król Judejczyków zaś odpowiedziawszy powiedział mu ty mówisz
I oskarżyli Go arcykapłani wiele On zaś nic odpowiedział
zaś Piłat znowu zapytał Go mówiąc nie odpowiadasz nic zobacz ile Cię oskarżają
zaś Jezus już nic odpowiedział tak że dziwić się Piłat
Był zaś który jest nazywany Barabasz z buntownikami który jest związany którzy w rozruchu morderstwo uczynili
A wykrzyknąwszy tłum zaczął prosić tak jak zawsze czynił im
zaś Piłat odpowiedział im mówiąc chcecie uwolniłbym wam króla Judejczyków
Poznał bowiem że z powodu zawiści wydali Go arcykapłani
zaś arcykapłani podburzyli tłum aby raczej Barabasza wypuściłby im
zaś Piłat odpowiedziawszy znowu powiedział im co więc chcecie uczyniłbym o którym mówicie król Judejczyków
zaś znowu zawołali ukrzyżuj Go
zaś Piłat mówił im co bowiem złego uczynił zaś bardziej zawołali ukrzyżuj Go
zaś Piłat chcąc tłumowi zadość uczynić uwolnił im Barabasza a wydał Jezusa ubiczowawszy aby zostałby ukrzyżowany
zaś żołnierze odprowadzali Go do wewnątrz dziedzińca co jest pretorium i zwołują całą kohortę
I zaczęli pozdrawiać Go witaj królu Judejczyków
I bili Jego głowę trzciną i opluwali Go i kładąc kolana oddawali cześć Mu
A gdy wykpili Go zdjęli z Niego purpurę i przyoblekli Go w szaty własne i wyprowadzają Go aby ukrzyżowaliby Go
I przymuszają przechodzącego niejakiego Szymona Cyrenejczyka przychodzącego z pola ojca Aleksandra i Rufa aby niósłby krzyż Jego
I dawali Mu wypić które jest zmieszane z mirrą wino zaś nie wziął
I ukrzyżowawszy Go rozdzielili sobie szaty Jego rzucając los na nie kto co zabrałby
A był napis przyczyny kary Jego która jest wypisana król Judejczyków
I zostało wypełnione Pismo mówiące i z bezprawnymi został osądzony
A przechodzący spotwarzali Go poruszając głowami ich i mówiąc hej obalający świątynię i w trzy dni budujący
uratuj siebie i zejdź z krzyża
Podobnie zaś i arcykapłani kpiący do jedni drugich ze znawcami Pisma mówili innych uratował siebie nie może uratować
Pomazaniec król Izraela niech zejdzie teraz z krzyża aby zobaczylibyśmy i uwierzylibyśmy i którzy są ukrzyżowani razem z Nim znieważyli Go
Gdy stała się zaś godzina szósta ciemność stała się na całej ziemi aż do godziny dziewiątej
A o godzinie dziewiątej zawołał Jezus głosem wielkim mówiąc Eloi Eloi lamma sabachtani co jest które jest tłumaczone Bóg mój Bóg mój dla czego Mnie opuściłeś
A jacyś z stojących obok usłyszawszy mówili oto Eliasza woła
zaś Jezus wydawszy głos wielki wydał ostatnie tchnienie
A zasłona świątyni została rozdarta na dwoje od góry aż do dołu
Zobaczywszy zaś setnik obok stojący z przeciwka Jego że w taki sposób zawoławszy wydał ostatnie tchnienie powiedział prawdziwie człowiek ten Syn był Boga
Były zaś i kobiety z daleka oglądające wśród nich była i Maria Magdalena i Maria Jakuba małego i Jozesa matka i Salome
które i gdy był w Galilei podążały za Nim i służyły Mu i inne liczne które weszły razem z Nim do Jerozolimy
Przyszedł Józef z Arymatei szanowany radny który i sam był wyczekującym Królestwa Boga ośmieliwszy się wszedł do Piłata i poprosił o ciało Jezusa
zaś Piłat zdziwił się że już zmarł i przywoławszy setnika spytał go czy dawno umarł
A poznawszy od setnika podarował ciało Józefowi
A kupiwszy płótno i zdjąwszy Go owinął płótnem i położył Go w grobowcu który był który jest wyciosany ze skały i zatoczył kamień na otwór wejściowy grobowca
zaś Maria Magdalena i Maria Jozesa oglądały gdzie jest położony
A gdy przeminął szabat Maria Magdalena i Maria Jakuba i Salome kupiły wonności aby przyszedłszy namaściłyby Go
A bardzo rano pierwszego dnia tygodni przychodzą do grobowca gdy wzeszło słońce
I mówiły do siebie kto odtoczy nam kamień z otworu wejściowego grobowca
A spojrzawszy do góry oglądają że jest odtoczony kamień był bowiem wielki bardzo
A wszedłszy do grobowca zobaczyły młodzieńca siedzącego po prawej stronie który jest okryty długą szatą białą i wpadły w osłupienie
zaś mówi im nie bądźcie zdumionymi Jezusa szukacie Nazareńskiego który jest ukrzyżowany został wzbudzony nie jest tu oto miejsce gdzie położyli Go
Ale odchodźcie powiedzcie uczniom Jego i Piotrowi że poprzedza was do Galilei tam Go zobaczycie tak jak powiedział wam
A wyszedłszy szybko uciekły z grobowca miało zaś je drżenie i zdumienie a nikomu nic powiedziały bały się bowiem
Wstawszy zaś rano pierwszego dnia tygodnia został ukazany najpierw Marii Magdalenie z której wyrzucił siedem demonów
Ona poszedłszy oznajmiła z Nim którzy stali się smucącymi się i płaczącymi
A ci odszedłszy oznajmili pozostałym ani tym uwierzyli
Później gdy leżą przy stole oni jedenastu został objawiony i złajał niewiarę ich i zatwardziałość serca że tym którzy zobaczyli Go który jest wzbudzony nie uwierzyli
I powiedział im poszedłszy na świat cały ogłoście dobrą nowinę wszelkiemu stworzeniu
Ten który uwierzył i który został zanurzony zostanie zbawiony zaś który nie uwierzył zostanie potępiony
Znaki zaś tym którzy uwierzyli takie będą towarzyszyć w imię moje demony będą wyrzucać językami będą mówić nowymi
wprawdzie więc Pan po powiedzieć im został uniesiony do nieba i usiadł po prawicy Boga
Oni zaś wyszedłszy ogłosili wszędzie z Panem współdziałając i Słowo potwierdzając przez towarzyszące znaki amen
Ponieważ liczni usiłowali ułożyć opowiadanie o tych które są dopełnione wśród nas sprawach
tak jak przekazali nam ci od początku świadkami naocznymi i podwładni którzy stali się słowa
aby poznałbyś o których zostałeś pouczony słowach bezpieczeństwo
Stało się w dniach Heroda króla Judei kapłan pewien imieniem Zachariasz ze zmiany Abiasza i żona jego z córek Aarona a imię jej Elżbieta
Byli zaś sprawiedliwi oboje przed Bogiem chodzący we wszystkich przykazaniach i przepisach Pana nienaganni
i nie było im dziecko jako że Elżbieta była bezpłodna i oboje będąc posunięci w dniach ich byli
Stało się zaś w pełnić posługi kapłańskie jego w porządku zmiany jego przed Bogiem
według zwyczaju kapłaństwa dostał w drodze losowania by okadzić wszedłszy do świątyni Pana
I całe mnóstwo ludu było modlące się na zewnątrz w godzinie kadzenia
Został ukazany zaś mu zwiastun Pana stojący z prawej strony ołtarza kadzenia
Powiedział zaś do niego zwiastun nie bój się Zachariaszu dlatego że została wysłuchana prośba twoja i żona twoja Elżbieta urodzi syna ci i nazwiesz imię jego Jan
i będzie radość ci i wesele i liczni z narodzenia jego będą się radować
Będzie bowiem wielki przed Panem i wina i napoju alkoholowego nie wypiłby i Duchem Świętym zostanie napełniony jeszcze od łona matki jego
I licznych synów Izraela nawróci ku Panu Bogu ich
I powiedział Zachariasz do zwiastuna po czym poznam to ja bowiem jestem starzec i żona moja która jest posunięta w dniach jej
a odpowiedziawszy zwiastun powiedział mu ja jestem Gabriel stojący przed Bogiem i zostałem wysłany powiedzieć do ciebie i ogłosić dobrą nowinę ci o tym
I oto będziesz milczący i nie mogący powiedzieć aż do tego dnia stałoby się te za to nie uwierzyłeś słowom moim które to zostaną wypełnione w porze ich
I był lud oczekujący Zachariasza i dziwili się w zwlekać on w świątyni
Wyszedłszy zaś nie mógł powiedzieć im i poznali że widzenie widział w świątyni i on był dający znaki im i trwał niemy
I stało się jak zostały wypełnione dni publicznego dzieła jego odszedł do domu jego
Po zaś tych dniach poczęła Elżbieta żona jego i ukrywała się miesięcy pięć mówiąc
że tak mi czynił Pan w dniach tych spojrzał by zdjąć hańbę moją pośród ludzi
W zaś miesiącu szóstym został wysłany zwiastun Gabriel przez Boga do miasta Galilei którego imię Nazaret
do dziewicy która jest zaręczona mężowi któremu imię Józef z domu Dawida i imię dziewicy Mariam
i wszedłszy zwiastun do niej powiedział witaj która jesteś obdarzona łaską Pan z tobą która jest błogosławiona ty wśród kobiet
zaś zobaczywszy została zmieszana na słowo jego i rozważała jakie oby jest pozdrowienie to
i powiedział zwiastun jej nie bój się Mariam znalazłaś bowiem łaskę u Boga
I oto poczniesz w łonie i urodzisz syna i nazwiesz imię Jego Jezus
Ten będzie wielki i Syn Najwyższego zostanie nazwany i da Mu Pan Bóg tron Dawida ojca Jego
i zakróluje nad domem Jakuba na wieki i królestwo Jego nie będzie końca
Powiedziała zaś Mariam do zwiastuna jak będzie to skoro męża nie znam
a odpowiedziawszy zwiastun powiedział jej Duch Święty przyjdzie na ciebie i moc Najwyższego ocieni cię dlatego i które jest rodzone z ciebie Święte zostanie nazwane Syn Boga
I oto Elżbieta krewna twoja i ona która poczęła syna w starości jej i ten miesiąc szósty jest jej która jest nazywana bezpłodną
gdyż nie będzie niemożliwa u Boga wszelkie przesłanie
powiedziała zaś Mariam oto niewolnica Pana oby stało się mi według wypowiedzi twojej i odszedł od niej zwiastun
Wstawszy zaś Mariam w dniach tych poszła w górzystą z pośpiechem do miasta Judy
i weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę
i stało się jak usłyszała Elżbieta pozdrowienie Marii podskoczyło niemowlę w łonie jej i została napełniona Duchem Świętym Elżbieta
i zawołała głosem wielkim i powiedziała która jest błogosławiona ty wśród kobiet i który jest błogosławiony owoc łona twojego
I skąd mi to aby przyszłaby matka Pana mojego do mnie
Oto bowiem jak stał się głos pozdrowienia twojego w uszach moich podskoczyło w wesołości niemowlę w łonie moim
i szczęśliwa która uwierzyła że będzie spełnienie które są powiedziane jej od Pana
i powiedziała Mariam wywyższa dusza moja Pana
i rozweselił się duch mój w Bogu Zbawicielu moim
gdyż zwrócił uwagę na poniżenie niewolnicy Jego oto bowiem od teraz będą uważać za szczęśliwą mnie wszystkie pokolenia
gdyż uczynił mi wielkie rzeczy Mocny i Święte imię Jego
i miłosierdzie Jego na pokolenia pokoleń dla bojących się Go
tak jak powiedział do ojców naszych Abrahamowi i nasieniu jego na wiek
Pozostała zaś Mariam z nią jakby miesiące trzy i wróciła do domu jej
zaś Elżbiecie został wypełniony czas urodzić jej i urodziła syna
i usłyszeli sąsiedzi i krewni jej że uczynił wielkim Pan miłosierdzie Jego z nią i współcieszyli się z nią
I stało się w ósmym dniu przyszli obrzezać dzieciątko i nazwali je za imieniem ojca jego Zachariaszem
A odpowiedziawszy matka jego powiedziała w żaden sposób ale zostanie nazwany Jan
I powiedzieli do niej że nikt jest w rodzinie twojej który jest nazywany imieniem tym
Skinęli zaś ojcu jego jaką kolwiek oby wolę być nazywanym on
I poprosiwszy tabliczkę napisał mówiąc Jan jest imię jego i zdziwili się wszyscy
został otworzone zostały otworzone zaś usta jego od razu i język jego i mówił błogosławiąc Boga
I stał się na wszystkich strach sąsiadujących ich i w całej górzystej Judei był omawiany były omawiane wszystkie wypowiedzi te
i położyli wszyscy którzy usłyszeli w sercu ich mówiąc czym zatem dzieciątko to będzie i ręka Pana była z nim
I Zachariasz ojciec jego został napełniony Duchem Świętym i prorokował mówiąc
Błogosławiony Pan Bóg Izraela gdyż wejrzał i uczynił odkupienie ludowi Jego
i wzbudził róg zbawienia nam w domu Dawida chłopca jego
Tak jak powiedział przez usta świętych od wieku proroków Jego
Zbawienie od wrogów naszych i z ręki wszystkich nienawidzących nas
By uczynić miłosierdzie z ojcami naszymi i zostać przypomnianym o przymierzu świętym Jego
przysiędze którą przysiągł względem Abrahama ojca naszego dać nam
Bez obaw z ręki wrogów naszych którzy zostali wyratowanymi służyć Mu
w świętości i sprawiedliwości przed Nim wszystkie dni życia naszego
dać poznanie zbawienia ludowi Jego w uwolnieniu grzechów ich
by pokazać się w ciemności i cieniu śmierci siedzącym wyprostować stopy nasze na drogę pokoju
zaś dzieciątko wzrastało i było umacniane duchem i było na pustkowiach aż do dnia ukazania się go u Izraela
Stało się zaś w dniach tych wyszło postanowienie od Cezara Augusta by być spisanym cały świat zamieszkały
Ten spis pierwszy stał się za będącego namiestnikiem Syrii Kwiryniusza
I poszli wszyscy by być spisanymi każdy do swojego miasta
Wszedł zaś i Józef z Galilei z miasta Nazaret do Judei do miasta Dawida które jest nazywane Betlejem z powodu że być on z domu i rodu Dawida
by zostać zapisanym z Mariam która jest zaręczoną mu żoną będącą w ciąży
Stało się zaś podczas być oni tam zostały wypełnione dni urodzić jej
i urodziła Syna jej pierworodnego i owinęła w pieluszki Go i położyła Go w żłobie dlatego że nie było im miejsca w gościnnym pokoju
I pasterze byli w krainie tej nocujący na polu i strzegący strażami nocy przy stadzie ich
I powiedział im zwiastun nie bójcie się oto bowiem głoszę dobrą nowinę wam radość wielką która będzie całemu ludowi
I to wam znak znajdziecie niemowlę które jest owinięte w pieluszki leżące w żłobie
i nagle stało się razem ze zwiastunem mnóstwo wojska niebiańskiego chwalących Boga i mówiących
I stało się jak odeszli od nich do nieba zwiastunowie i ludzie pasterze powiedzieli do jedni drugich przeszlibyśmy właśnie aż do Betlejem i poznalibyśmy wypowiedź tę która staje się co Pan oznajmił nam
i przyszli którzy ponaglali i odnaleźli zarówno Mariam i Józefa i niemowlę leżące w żłobie
Zobaczywszy zaś rozsławili o wypowiedzi które zostało powiedziane im o dzieciątku tym
I wszyscy usłyszawszy zdziwili się odnośnie które zostało powiedziane przez pasterzy do nich
zaś Mariam wszystkie zachowywała wypowiedzi te składając w sercu jej
I zawrócili pasterze oddając chwałę i chwaląc Boga za wszystkie co usłyszeli i zobaczyli tak jak zostało powiedziane do nich
I kiedy zostały wypełnione dni osiem by obrzezać dzieciątko i zostało nazwane imię Jego Jezus który został nazwany przez zwiastuna przed zostać poczętym On w łonie
I kiedy zostały wypełnione dni oczyszczenia jej według Prawa Mojżesza zaprowadzili Go do Jerozolimy by postawić przy Panu
tak jak jest napisane w Prawie Pana że wszystko męskie otwierające łono święte Pana zostanie nazwane
I dać ofiarę według tego co jest powiedziane w Prawie Pana para synogarlic lub dwa pisklęta gołębi
I oto był człowiek w Jeruzalem któremu imię Symeon i człowiek ten sprawiedliwy i pobożny wyczekujący zachęty Izraela i Duch Święty był na nim
I był on który jest ostrzeżony przez Ducha Świętego nie zobaczyć śmierci zanim niż zobaczyłby Pomazańca Pana
I przyszedł w Duchu do świątyni i w wprowadzić rodzice dzieciątko Jezus by uczynić im według co jest zwyczajem Prawa odnośnie Jego
i on przyjął je w ramiona jego i pobłogosławił Boga i powiedział
Teraz uwalniasz niewolnika twojego Władco według wypowiedzi twojej w pokoju
gdyż zobaczyły oczy moje to zbawienne Twoje
które przygotowałeś według oblicza wszystkich ludzi
I był Józef i matka Jego dziwiący się z które są mówione o Nim
I pobłogosławił ich Symeon i powiedział do Mariam matki Jego oto ten leży na upadek i powstanie licznych w Izraelu i na znak któremu się sprzeciwiają
i twoją zaś samą duszę przejdzie miecz jak kolwiek zostałyby objawione z licznych serc rozważania
I była Anna prorokini córka Fanuela z plemienia Asera ta podchodząca w dniach licznych przeżywszy lat z mężem siedem od dziewictwa jej
i ta wdowa jakoś lat osiemdziesięciu czterech która nie odstępowała od świątyni postami i prośbami służąca nocą i dniem
i tej samej godziny przystanąwszy dziękowała Panu i mówiła o Nim wszystkim czekającym odkupienia w Jeruzalem
I jak skończyli wszystkie według Prawa Pana wrócili do Galilei do miasta ich Nazaretu
zaś dzieciątko wzrastało i było umacniane Duchem które jest wypełniane mądrością a łaska Boga była na Nim
I poszli rodzice Jego co rok do Jeruzalem na święto Paschy
I kiedy stał się lat dwunastu gdy weszli oni do Jerozolimy według zwyczaju święta
i gdy wypełnili dni w wracać oni pozostał Jezus chłopiec w Jeruzalem i nie poznał Józef i matka Jego
Wnioskując zaś On w gromadzie być przeszli dnia drogę i poszukiwali Go wśród krewnych i wśród znajomych
I stało się po dniach trzech znaleźli Go w świątyni siedzącego w środku nauczycieli i słuchającego ich i pytającego ich
Zdumiewali się zaś wszyscy słuchający Go ze zrozumienia i odpowiedzi Jego
I zobaczywszy Go zostali zdumieni i do Niego matka Jego powiedziała dziecko czemu uczyniłeś nam tak oto ojciec Twój i ja doznając bólu szukaliśmy Cię
i powiedział do nich co że szukaliście Mnie nie wiedzieliście że w Ojca mojego trzeba być Mi
I oni nie zrozumieli wypowiedzi które powiedział im
I zszedł z nimi i przyszedł do Nazaretu i był który jest poddany im i matka Jego strzegła wszystkie wypowiedzi te w sercu jej
W roku zaś piętnastym władania Tyberiusza Cezara za będącego namiestnikiem Poncjusza Piłata Judei i będącego tetrarchą Galilei Heroda Filipa zaś brata jego będącego tetrarchą Iturei i Trachonu krainy i Lizaniasza Abileny będącego tetrarchą
za arcykapłanów Annasza i Kajfasza stało się przesłanie Boga do Jana Zachariasza syna na pustkowiu
I przyszedł do całej okolicy Jordanu głosząc zanurzenie nawrócenia ze względu na uwolnienie od grzechów
jak jest napisane w zwoju słów Izajasza proroka mówiącego głos wołającego na pustkowiu przygotujcie drogę Pana proste czyńcie ścieżki Jego
każde dolina zostanie wypełniona i każda góra i wzgórze zostanie zniżone i będzie wypaczone do prostej i skaliste do drogi gładkiej
i zobaczy każde ciało to zbawienne Boga
Mówił więc wychodzącym tłumom by zostać zanurzonymi przez niego płody żmij kto pokazał wam jak uciec od mającego przyjść gniewu
Uczyńcie więc owoce godne nawrócenia i nie zaczęlibyście mówić w sobie ojca mamy Abrahama mówię bowiem wam że może Bóg z kamieni tych wzbudzić dzieci Abrahama
Już zaś i siekiera do korzenia drzew jest przyłożona każde więc drzewo nie czyniące owocu dobrego jest odcinane i w ogień jest rzucane
i pytały Go tłumy mówiąc co więc uczynimy
Odpowiedziawszy zaś mówi im mający dwie tuniki niech przekaże nie mającemu i mający pokarmy podobnie niech czyni
zaś powiedział do nich nic więcej od które jest zarządzone wam robicie
Pytali zaś go i biorący udział w wojnie mówiąc a my co uczynimy i powiedział do nich nic przetrząsalibyście ani wymuszalibyście i zostańcie zadowolonymi żołdami waszymi
Gdy oczekuje zaś lud i gdy rozważają wszyscy w sercach ich o Janie czy czasem on oby jest Pomazaniec
odpowiedział Jan wszystkim mówiąc ja wprawdzie wodą zanurzam was przychodzi zaś mocniejszy ode mnie którego nie jestem wart rozwiązać rzemień sandałów Jego On was zanurzy w Duchu Świętym i ogniu
którego wiejadło w ręku Jego i wyczyści klepisko Jego i zbierze pszenicę do spichlerza Jego zaś plewę spali ogniem nieugaszonym
Wiele wprawdzie więc i innych zachęcając głosił dobrą nowinę ludowi
zaś Herod tetrarcha który jest upomniany przez niego o Herodiadę żonę Filipa brata jego i o wszystkie które uczynił niegodziwe Herod
dodał i to do wszystkich i zamknął Jana w strażnicy
Stało się zaś w zostać zanurzonym cały lud i Jezus gdy został zanurzonym i gdy modli się zostać otworzonym niebo
i schodzić Duch Święty cielesną postacią jakby gołębica na Niego i głos z nieba stać się mówiący Ty jesteś Syn mój umiłowany w Tobie upodobałem
A On był Jezus jakby lat trzydzieści zaczynając będący jak było wnioskowane syn Józefa syna Helego
Mattata Lewiego Melchiego Jannaja Józefa
Matatiasza Amosa Nahuma Hesliego Naggaja
Mahata Matatiasza Semei Józefa Judasza
Joanna Rezy Zorobabela Salatiela Neriego
Melchiego Addy Kosama Elmodama Hera
Jozesa Eliezera Jorima Mattata Lewiego
Symeona Judasza Józefa Jonana Eliakima
Meleasza Menana Mattata Natana Dawida
Jessego Obeda Booza Salmona Naassona
Aminadaba Arama Esroma Faresa Judasza
Jakuba Izaaka Abrahama Tarego Nachora
Sarucha Regaua Feleka Ebera Sali
Kainama Arfaksada Sema Noego Lameka
Matusali Henocha Jareda Maleleela Kainama
Enosa Seta Adama Boga
Jezus zaś Ducha Świętego pełen wrócił od Jordanu i był prowadzony w Duchu na pustkowiu
dni czterdzieści który jest doświadczany przez oszczercę i nie zjadł nic w dniach tych i gdy zostały skończone one później zgłodniał
i powiedział Mu oszczerca jeśli Syn jesteś Boga powiedz kamieniowi temu aby stałby się chlebem
I odpowiedział Jezus do niego mówiąc jest napisane że nie na chlebie jedynie będzie żył człowiek ale na każdej wypowiedzi Boga
I wprowadziwszy Go oszczerca na górę wysoką pokazał Mu wszystkie Królestwa świata zamieszkałego w chwili czasu
i powiedział Mu oszczerca Tobie dam władzę tę całą i chwałę ich gdyż mi jest wydana i którym jeśli chciałbym daję ją
A odpowiedziawszy mu powiedział Jezus odchodź za Mnie szatanie jest napisane bowiem będziesz oddawał cześć Panu Bogu twojemu i Jemu jedynemu będziesz służył
I przyprowadził Go do Jeruzalem i postawił Go na szczycie świątyni i powiedział Mu jeśli Syn jesteś Boga rzuć się stąd w dół
Jest napisane bowiem że zwiastunom Jego przykaże o Tobie ustrzec Cię
I że na rękach podniosą Cię by czasem nie potknąłbyś o kamień stopy Twojej
I odpowiedziawszy powiedział mu Jezus że jest powiedziane nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga twojego
I zakończywszy całą próbę oszczerca odstąpił od Niego aż do pory
I wrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei i wieść wyszła na całą okolicę o Nim
I On nauczał w zgromadzeniach ich będąc chwalonym przez wszystkich
I przyszedł do Nazaretu gdzie był będąc wychowanym i wszedł według będącego zwyczajem Jego w dniu szabatów do zgromadzenia i powstał przeczytać
I został podany Mu zwój Izajasza proroka i rozwinąwszy zwój znalazł miejsce gdzie było które jest napisane
Duch Pana na Mnie który ze względu na namaścił Mnie by głosić dobrą nowinę ubogim wysłał Mnie uzdrowić które są złamane serce serca ogłosić zniewolonym uwolnienie i niewidomym przejrzenie by wysłać które są złamane w uwolnieniu
I zwinąwszy zwój oddawszy podwładnemu usiadł i wszystkich w zgromadzeniu oczy były które są wpatrzone ku Niemu
Zaczął zaś mówić do nich że dzisiaj jest wypełnione Pismo to w uszach waszych
I wszyscy świadczyli Mu i dziwili się na słowa łaski wychodzące z ust Jego i mówili czyż nie Ten jest syn Józefa
I powiedział do nich z pewnością powiecie Mi przykład ten lekarzu ulecz siebie jak wiele usłyszeliśmy co stało się w Kapernaum uczyń i tutaj w ojczyźnie Twojej
Powiedział zaś amen mówię wam że żaden prorok przyjęty jest w ojczyźnie jego
Na prawdę zaś mówię wam liczne wdowy były w dniach Eliasza w Izraelu gdy zostało zamknięte niebo na lat trzy i miesięcy sześć jak stał się głód wielki na całej ziemi
i do żadnej z nich został posłany Eliasz jeśli nie do Sarepty Sydońskiej do kobiety wdowy
I liczni trędowaci byli za Elizeusza proroka w Izraelu i żaden z nich został oczyszczony jeśli nie Naaman Syryjczyk
i zostali napełnieni wszyscy wzburzeniem w zgromadzeniu słysząc te
I wstawszy wyrzucili Go na zewnątrz miasta i przyprowadzili Go aż do krawędzi góry na której miasto ich zostało zbudowane do by strącić Go
i zeszedł do Kapernaum miasta Galilei i był nauczający ich w szabaty
I byli zdumiewani na naukę Jego że z władzą było słowo Jego
I w zgromadzeniu był człowiek mający ducha demona nieczystego i zakrzyknął głosem wielkim
Mówiąc ach! co nam i Tobie Jezusie Nazareńczyku przyszedłeś zniszczyć nas znam Cię kto jesteś Święty Boga
I upomniał go Jezus mówiąc zostaniesz uciszony i wyjdź z niego i rzuciwszy go demon na środek wyszedł z niego nic zaszkodziwszy mu
I stało się zdumienie na wszystkich i wspólnie rozmawiali do jedni drugich mówiąc co słowo to że we władzy i mocy nakazuje nieczystym duchom i wychodzą
i rozszedł się dźwięk o nim na wszelkie miejsce tej okolicy
Wstawszy zaś ze zgromadzenia wszedł do domu Szymona teściowa zaś Szymona była która jest ogarnięta gorączką wielką i poprosili Go odnośnie jej
i przystanąwszy nad nią upomniał gorączkę i opuściła ją od razu zaś wstawszy służyła im
Gdy zachodzi zaś słońce wszyscy jak wielu mieli będących słabymi chorobami różnymi przyprowadzili ich do Niego zaś jednemu każdemu z nich ręce nałożywszy uleczył ich
Wychodził Wychodziły zaś i demony z licznych krzyczące i mówiące że Ty jesteś Pomazaniec Syn Boga i upominając nie pozwalał im mówić gdyż wiedziały że Pomazańcem On być
Gdy stało się zaś w dniu wyszedłszy poszedł na puste miejsce i tłumy szukały Go i przyszli aż do Niego i trzymali Go by nie iść od nich
zaś powiedział do nich że i innym miastom ogłosić dobrą nowinę Mi trzeba o Królestwie Boga gdyż na to jestem wysłany
I był głoszący w zgromadzeniach Galilei
Stało się zaś w tłumie napierać na Niego słuchać Słowo Boga i On był stojący przy jeziorze Genezaret
i zobaczył dwie łodzie stojące przy jeziorze zaś rybacy wyszedłszy z nich myli sieci rybackie
Wszedłszy zaś do jednej z łodzi która była Szymona poprosił Go od ziemi odpłynąć trochę i usiadłszy nauczz łodzi tłumy
Jak zaś przestał mówiąc powiedział do Szymona odpłyń na głębię i zapuśćcie sieci rybackie wasze na połów
I odpowiedziawszy Szymon powiedział Mu Mistrzu przez całą noc utrudziwszy się nic wzięliśmy na zaś wypowiedź Twoją zapuszczę sieć rybacką
I to uczyniwszy razem zamknęli ryb mnóstwo wielką została rozdarta zaś sieć rybacka ich
I skinęli towarzyszom w innej łodzi by przyszedłszy pomagać im i przyszli i wypełnili obie łodzie tak że być zatapiane one
Zobaczywszy zaś Szymon Piotr przypadł do kolan Jezusa mówiąc odejdź ode mnie gdyż mąż grzeszny jestem Panie
Zdumienie bowiem ogarnęło go i wszystkich z nim z powodu połowu ryb które złapali
podobnie zaś i Jakub i Jan synowie Zebedeusza którzy byli wspólnicy Szymonowi i powiedział do Szymona Jezus nie bój się od teraz ludzi będziesz żywcem łowiący
i doprowadziwszy łodzie do ziemi opuściwszy wszystkie podążyli za Nim
I stało się w być On w jednym z miast i oto mąż pełen trądu i zobaczywszy Jezusa upadłszy na oblicze był proszony On mówiąc Panie jeśli chciałabyś możesz mnie oczyścić
I wyciągnąwszy rękę dotknął go powiedziawszy chcę zostań oczyszczony i zaraz trąd odszedł od niego
I On nakazał mu nikomu powiedzieć ale odszedłszy pokaż siebie kapłanowi i przynieś za oczyszczenie twoje tak jak polecił Mojżesz na świadectwo im
Rozeszło się zaś bardziej słowo o Nim i schodziły się tłumy wielkie słuchać i być uleczanymi przez Niego ze słabości ich
On zaś był wycofujący się na pustkowia i modlący się
I stało się w jednym z dni i On był nauczający i byli siedzący faryzeusze i nauczyciele Prawa którzy byli przychodzący z każdej wioski Galilei i Judei i Jeruzalem i moc Pana była ku by uzdrawiać ich
i nie znalazłszy przez jakie wprowadziliby Go przez tłum wszedłszy na tarasie przez pokrycia z dachówek spuścili Go z łoża do środka przed Jezusem
i zobaczywszy wiarę ich powiedział mu człowieku są odpuszczone ci grzechy twoje
I zaczęli rozważać znawcy Pisma i faryzeusze mówiąc kto jest Ten który mówi bluźnierstwa kto może odpuszczać grzechy jeśli nie sam Bóg
Poznawszy zaś Jezus rozważania ich odpowiedziawszy powiedział do nich co rozważacie w sercach waszych
co jest łatwiejsze powiedzieć są odpuszczone ci grzechy twoje czy powiedzieć wstań i chodź
Aby zaś wiedzielibyście że władzę ma Syn człowieka na ziemi odpuszczać grzechy powiedział który jest sparaliżowanym tobie mówię wstań i wziąwszy łoże twoje idź do domu twojego
i od razu wstawszy przed nimi wziąwszy na czym leżał odszedł do domu jego chwaląc Boga
i zdumienie wzięło wszystkich i chwalili Boga i zostali napełnieni strachem mówiąc że zobaczyliśmy nieoczekiwane dzisiaj
I po tych wyszedł i ujrzał celnika imieniem Lewi siedzącego na cle i powiedział mu podąż za Mną
I uczynił przyjęcie wielkie Lewi Mu w domu jego i był tłum celników wielu i innych którzy byli z nimi leżących
I szemrali znawcy Pisma ich i faryzeusze do uczniów Jego mówiąc dla czego z celnikami i grzesznikami jecie i pijecie
I odpowiedziawszy Jezus powiedział do nich nie potrzebę mają będący zdrowymi lekarza ale źle mający się
zaś powiedzieli do Niego dla czego uczniowie Jana poszczą często i prośby czynią podobnie i ci faryzeuszów zaś Twoi jedzą i piją
zaś powiedział do nich czy możecie synów sali weselnej w którym oblubieniec z nimi jest uczynić by pościć
Przyjdą zaś dni i kiedy zostałby odebrany od nich oblubieniec wtedy będą pościć w tych dniach
Mówił zaś i przykład do nich że nikt łaty płaszcza nowego łata na płaszcz stary jeśli zaś nie rzeczywiście i nowy rozedrze i ze starym nie zgadza się łata z nowego
I nikt leje wina młodego w bukłaki stare jeśli zaś nie rzeczywiście rozerwie młode wino bukłaki i samo zostanie wylane i bukłaki zostaną zniszczone
I nikt wypiwszy stare zaraz chce młodego mówi bowiem stare lepsze jest
Stało się zaś w szabat drugi po pierwszym przechodzić On przez pola uprawne i zrywali uczniowie Jego kłosy i jedli rozcierając rękami
Jacyś zz faryzeuszów powiedzieli im dlaczego czynicie co nie wolno czynić w szabaty
A odpowiedziawszy do nich powiedział Jezus ani to przeczytaliście co uczynił Dawid gdy zgłodniał on i ci z nim będący
Jak wszedł do domu Boga i chleby przedkładania wziął i zjadł i dał i tym z nim z których nie wolno zjeść jeśli nie samym kapłanom
I mówił im że Pan jest Syn człowieka i szabatu
Stało się zaś i w inny szabat wejść On do zgromadzenia i nauczać i był tam człowiek i ręka jego prawa była uschła
Śledzili zaś Go znawcy Pisma i faryzeusze jeśli w szabat uleczy aby znaleźliby oskarżenie Jego
On zaś poznał rozważania ich i powiedział człowiekowi uschłą mającemu rękę wstań i stań na środku zaś wstawszy stanął
Powiedział więc Jezus do nich zapytam was czy wolno podczas szabatów dobrze uczynić czy zło uczynić duszę uratować czy zniszczyć
I obejrzawszy wszystkich ich powiedział człowiekowi wyciągnij rękę twoją zaś uczynił tak i została przywrócona ręka jego zdrowa jak inna
Oni zaś zostali napełnieni głupotą i omawiali do jedni drugich co kolwiek oby uczynili Jezusowi
Stało się zaś w dniach tych wyszedł na górę pomodlić się i był spędzający całą noc na modlitwie do Boga
i gdy stał się dzień przemówił do uczniów Jego i wybrawszy sobie z nich dwunastu tych i wysłannikami nazwał
Szymona którego i nazwał Piotrem i Andrzeja brata jego Jakuba i Jana Filipa i Bartłomieja
Mateusza i Tomasza Jakuba syna Alfeusza i Szymona który jest nazywany Zapaleńcem
I zszedłszy z nimi stanął na miejscu płaskim i tłum uczniów Jego i mnóstwo wielkie ludu z całej Judei i Jeruzalem i wybrzeże Tyru i Sydonu którzy przyszli usłyszeć Go i zostać uzdrowionymi z chorób ich
i którzy są trapieni przez duchy nieczyste i byli uleczani
i cały tłum szukał by dotknąć Go gdyż moc od Niego wychodziła i uzdrawiała wszystkich
I On podniósłszy oczy Jego na uczniów Jego mówił szczęśliwi ubodzy gdyż wasze jest Królestwo Boga
Szczęśliwi którzy są głodni teraz gdyż zostaniecie nasyceni szczęśliwi płaczący teraz gdyż będziecie się śmiać
Szczęśliwi jesteście kiedy znienawidziliby was ludzie i kiedy odłączyliby was i znieważyliby i odrzuciliby imię wasze jak niegodziwe ze względu na Syna człowieka
Radujcie się w tym dniu i podskoczcie oto bowiem zapłata wasza wielka w niebie według tak samo bowiem uczynili prorokom ojcowie ich
Nadto biada wam bogatym że otrzymujecie zachętę waszą
Biada wam którzy jesteście nakarmieni gdyż będziecie głodni biada wam śmiejącym się teraz gdyż będziecie smutni i będziecie płakać
Biada wam kiedy dobrze o was mówiliby wszyscy ludzie według tego bowiem uczynili fałszywym prorokom ojcowie ich
Ale wam mówię słuchającym miłujcie wrogów waszych dobrze czyńcie nienawidzącym was
Błogosławcie przeklinających was i módlcie się za znieważających was
Bijącemu cię w policzek podawaj i inny i od zabierającego twój płaszcz i tuniki nie zabroniłbyś
Każdemu zaś proszącemu ciebie daj i od zabierającego twoje nie żądaj zwrotu
I tak jak chcecie aby czyniliby wam ludzie i wy czyńcie im podobnie
i jeśli miłujecie miłujących was jaka wam wdzięczność jest i bowiem grzesznicy miłujących ich miłują
i jeśli dobrze czynilibyście dobrze czyniącym wam jaka wam wdzięczność jest i bowiem grzesznicy to czynią
I jeśli pożyczalibyście od których mielibyście nadzieję otrzymać z powrotem jaka wam wdzięczność jest i bowiem grzesznicy grzesznikom pożyczają aby otrzymaliby z powrotem tyle samo
Nadto miłujcie wrogów waszych i dobrze czyńcie i pożyczajcie niczego oczekując w zamian i będzie zapłata wasza wielka i będziecie synowie Najwyższego gdyż On łagodny jest dla niewdzięcznych i niegodziwych
Stawajcie się więc miłosierni tak jak i Ojciec wasz miłosierny jest
Dawajcie a zostanie dane wam miarą dobrą która jest napchaną i która jest wstrząśniętą i która jest przelewaną dadzą w zanadrze wasze bowiem taką samą miarą jaką mierzycie odmierzą proporcjonalnie wam
Nie jest uczeń ponad nauczyciela jego który jest wydoskonalony zaś cały będzie jak nauczyciel jego
Dlaczego zaś widzisz drzazgę w oku brata twojego zaś belki we własnym oku nie dostrzegasz
Lub jak możesz mówić bratu twojemu bracie pozwól wyrzuciłbym drzazgę w oku twoim sam w oku twoim belki nie widząc obłudniku wyrzuć najpierw belkę z oka twojego a wtedy gdy przejrzysz wyrzucić drzazgę w oku brata twojego
Każde bowiem drzewo z własnego owocu jest znane nie bowiem z cierni zbierają figi ani z krzaku cierniowego zbierają winnegrona
Dobry człowiek z dobrego skarbca serca jego wydobywa dobre i niegodziwy człowiek ze niegodziwego skarbca serca jego wydobywa niegodziwe z bowiem obfitości serca mówi mówią usta jego
Każdy przychodzący do Mnie i słuchający moich słów i czyniący je pokażę wam komu jest podobny
Podobny jest człowiekowi budującemu dom który wykopał i pogłębił i położył fundament na skale powódź zaś gdy stała się uderzyła rzeka na dom ten i nie miała siły wstrząsnąć go był ugruntowany bowiem na skale
zaś usłyszawszy i nie uczyniwszy podobny jest człowiekowi który zbudował dom na ziemi bez fundamentu na który uderzyła rzeka i zaraz upadł i stała się ruina domu tego wielka
Skoro zaś wypełnił wszystkie wypowiedzi Jego do uszów ludu wszedł do Kapernaum
Usłyszawszy zaś o Jezusie wysłał do Niego starszych judejskich prosząc Go żeby przyszedłszy uratowałby niewolnika jego
zaś przybywszy do Jezusa prosili Go pilnie mówiąc że godny jest któremu przyzna to
miłuje bowiem naród nasz i synagogę sam zbudował nam
zaś Jezus poszedł z nimi już zaś On nie daleko będąc oddalonym od domu posłał do Niego setnik przyjaciół mówiąc Mu Panie nie bądź kłopotanym nie bowiem jestem wart aby pod dach mój wszedłbyś
Dlatego ani siebie uznałem za godnego do Ciebie przyjść ale powiedz słowem i zostanie uzdrowiony chłopiec mój
i bowiem ja człowiek jestem pod władzą który jest wyznaczany mający pod sobą żołnierzy i mówię temu pójdź i idzie i innemu chodź i przychodzi i niewolnikowi mojemu uczyń to i czyni
Usłyszawszy zaś te Jezus zadziwił się nim i obróciwszy się ku podążającemu za Nim tłumowi powiedział mówię wam ani w Izraelu tak wielką wiarę znalazłem
I wróciwszy zostawszy posłanymi do domu znaleźli będącego słabym niewolnika będącego zdrowym
i stało się w następnym poszedł do miasta które jest nazywane Nain i szli razem z Nim uczniowie Jego liczni i tłum wielki
Jak zaś zbliżył się ku bramie miasta i oto był wynoszony który zmarł syn jednorodzony matki jego i ona była wdowa i tłum miasta znaczny był z nią
i zobaczywszy ją Pan ulitował się nad nią i powiedział jej nie płacz
i podszedłszy dotknął mar zaś niosący stanęli i powiedział młodzieńcze tobie mówię zostań wzbudzony
i usiadł martwy i zaczął mówić i dał go matce jego
Wziął zaś strach wszystkich i chwalili Boga mówiąc że prorok wielki jest wzbudzony wśród nas i że wejrzał Bóg na lud Jego
I wyszło słowo to na całą Judeę o Nim i w całej okolicy
I oznajmili Janowi uczniowie jego o wszystkich tych
I przywoławszy dwóch jakichś uczniów jego Jan posłał do Jezusa mówiąc Ty jesteś przychodzący czy innego oczekiwalibyśmy
Przybywszy zaś do Niego mężowie powiedzieli Jan Zanurzający wysyła nas do Ciebie mówiąc Ty jesteś przychodzący czy innego oczekujemy
W tej zaś godzinie uleczył licznych z chorób i udręk i duchów niegodziwych i niewidomym licznym darował widzieć
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im poszedłszy oznajmijcie Janowi co zobaczyliście i usłyszeliście że niewidomi odzyskują wzrok kulawi chodzą trędowaci są oczyszczani głuchoniemi słyszą martwi są wzbudzani ubogim jest głoszona dobra nowina
Gdy odeszli zaś zwiastunowie Jana zaczął mówić do tłumów o Janie co wychodzicie na pustkowiu oglądać trzcinę przez wiatr która jest wstrząsana
Ale co wychodzicie zobaczyć człowieka w miękkie szaty który jest przyodziany oto w odzieniu wspaniałym i zbytku pozostający na królewskich są
Ten jest o którym jest napisane oto Ja wysyłam zwiastuna mojego przed obliczem twoim który przygotuje drogę twoją przed tobą
Mówię bowiem wam większy wśród zrodzonych z kobiet prorok od Jana Zanurzającego nikt jest zaś mniejszy w Królestwie Boga większy od niego jest
I cały lud usłyszawszy i celnicy uznali sprawiedliwość Boga którzy zostali zanurzeni zanurzeniem Jana
zaś faryzeusze i znawcy Prawa postanowienie Boga odrzucili w sobie nie zostawszy zanurzonymi przez niego
Powiedział zaś Pan komu więc przyrównam ludzi pokolenia tego i komu są podobni
Podobni są dzieciątkom na rynku siedzącym i przemawiają do jedni drugich i mówią zagraliśmy na flecie wam i nie zatańczyliście śpiewaliśmy żałobne pieśni wam i nie zapłakaliście
Przyszedł bowiem Jan Zanurzający ani chleba jedzący ani wina pijący i mówicie demona ma
Przyszedł Syn człowieka jedzący i pijący i mówicie oto człowiek żarłok i nadużywający wina celników przyjaciel i grzeszników
i została uznana za sprawiedliwą mądrość od dzieci jej wszystkich
Prosił zaś ktoś Go z faryzeuszów aby zjadłby z nim i wszedłszy do domu faryzeusza został posadzony
i oto kobieta w mieście która była grzeszna poznawszy że leży w domu faryzeusza przyniósłszy flakonik alabastrowy olejku
i stanąwszy przy stopach Jego z tyłu płacząc zaczęła zraszać stopy Jego łzami i włosami głowy jej wycierała i całowała stopy Jego i namaszczała olejkiem
Zobaczywszy zaś faryzeusz który zaprosił Go powiedział w sobie mówiąc Ten jeśli był prorok poznał kiedykolwiek kim i jaka kobieta która dotyka Go że grzeszna jest
I odpowiedziawszy Jezus powiedział do niego Szymonie mam ci coś powiedzieć on zaś mówi Nauczycielu powiedz
Dwaj dłużnicy byli wierzycielowi jakiemuś jeden był winien denarów pięćset zaś inny pięćdziesiąt
Odpowiedziawszy zaś Szymon powiedział przypuszczam że któremu więcej darował On zaś powiedział mu poprawnie osądziłeś
i obróciwszy się do kobiety Szymonowi powiedział widzisz tę kobietę wszedłem twojego do domu wody na stopy moje nie dałeś ta zaś łzami zrosiła moje stopy i włosami głowy jej wytarła
Pocałunku mi nie dałeś ta zaś od której weszła nie przestała całując moje stopy
Oliwą głowy mojej nie namaściłeś ta zaś olejkiem namaściła moje stopy
Czego z powodu mówię ci są odpuszczone grzechy jej liczne że umiłowała wiele któremu zaś mało jest odpuszczane mało miłuje
Powiedział zaś jej są odpuszczone twoje grzechy
I zaczęli razem leżący mówić w sobie kto Ten jest który i grzechy odpuszcza
Powiedział zaś do kobiety wiara twoja ocaliła cię idź w pokoju
I stało się w kolejności i On wędrował po mieście i wioski głosząc i głosząc dobrą nowinę Królestwa Boga i dwunastu z Nim
I kobiety pewne które były które są uleczone z duchów niegodziwych i słabości Maria która jest nazywana Magdalena z której demony siedem wyszedł wyszło
i Joanna żona Chuzy dozorcy Heroda i Zuzanna i inne liczne które służyły Mu z tych będące dobytkiem im
Gdy schodzi się zaś tłum wielki i po miastach przychodzący do Niego powiedział przez przykład
wyszedł siejący zasiać ziarno jego i w siać on które wprawdzie padło obok drogi i zostało zdeptane i ptaki nieba pożarł pożarły je
A inne upadło na skałę i które zostało doprowadzone do wyrośnięcia zostało wysuszone z powodu nie mieć wilgoci
A inne padło w środku cierni i które zostały doprowadzone do wyrośnięcia razem ciernie zadusiły je
A inne padło na ziemię dobrą i które zostało doprowadzone do wyrośnięcia uczyniło owoc stokrotny te mówiąc zawołał mający uszy by słuchać niech słucha
Pytali zaś Go uczniowie Jego mówiąc czym oby jest przykład ten
zaś powiedział wam jest dane poznać tajemnice Królestwa Boga zaś pozostałym w przykładach aby patrząc nie patrzyliby a słuchając nie rozumieliby
Jest zaś taki przykład ziarno jest Słowo Boga
Tymi zaś obok drogi są ci słuchający potem przychodzi oszczerca i zabiera słowo z serca ich aby nie uwierzywszy zostaliby zbawieni
Te zaś na skale którzy kiedy usłyszeliby z radością przyjmują Słowo i ci korzenia nie mają którzy do pory wierzą i w porze próby odstępują
To zaś w ciernie padłszy ci są usłyszawszy i przez troski i bogactwo i namiętności życia idąc są duszeni i nie dojrzewają
To zaś w dobrą ziemię ci są którzy w sercu dobrym i dobrym usłyszawszy Słowo zatrzymują i owoc przynoszą w wytrwałości
Nikt zaś lampę zapaliwszy przykrywa jej naczyniem lub pod łoże kładzie ale na świeczniku stawia aby wchodzący widzieliby światło
Przybyli zaś do Niego matka i bracia Jego i nie mogli spotkać się z Nim przez tłum
I zostało oznajmione Mu mówiąc matka Twoja i bracia Twoi stoją na zewnątrz zobaczyć Cię chcąc
zaś odpowiedziawszy powiedział do nich matka moja i bracia moi ci są Słowo Boga słuchający i czyniący je
I stało się w jednym z dni i On wszedł do łodzi i uczniowie Jego i powiedział do nich przeszlibyśmy na drugą stronę jeziora i zostali wyprowadzeni
Gdy płyną zaś oni zasnął i zeszła nawałnica wiatru na jeziorze i zostali napełnieni i byli w niebezpieczeństwie
Podszedłszy zaś obudzili Go mówiąc Mistrzu Mistrzu giniemy zaś zostawszy rozbudzonym upomniał wiatr i falę wody i przestały i stała się cisza
Powiedział zaś im gdzie jest wiara wasza przestraszywszy się zaś zdziwili się mówiąc do jedni drugich kto zatem Ten jest że i wiatrom nakazuje i wodzie i są posłuszne Mu
I dopłynęli do krainy Gadareńczyków która jest naprzeciwko Galilei
Gdy wyszedł zaś on na ziemię wyszedł naprzeciw Niemu mąż pewien z miasta który miał demony od czasów znacznych i płaszcza nie zakładał i w domu nie pozostawał ale w grobowcach
Zobaczywszy zaś Jezusa i zakrzyknąwszy przypadł do Niego i głosem wielkim powiedział co mi i Tobie Jezusie Synu Boga Najwyższego proszę Cię nie mnie dręczyłbyś
Nakazał bowiem duchowi nieczystemu wyjść z tego człowieka licznymi bowiem czasami wspólnie porwał go i był wiązany łańcuchami i dybami który jest strzeżony i rozdzierając więzy był pędzony przez demona na pustkowia
Zapytał zaś go Jezus mówiąc jakie ci jest imię on zaś powiedział Legion gdyż demony liczne wszedł weszły w niego
I prosiły Go aby nie nakazałby im do otchłani odejść
Było zaś tam stado świń znaczne które są wypasywane na górze i poprosiły Go aby pozwoliłby im w nie wejść i pozwolił im
Wyszedłszy zaś demony z człowieka wszedł weszły w świnie i ruszyło stado w dół zbocza w jezioro i zostało utopione zostały utopione
Zobaczywszy zaś pasący co stało się uciekli i odszedłszy oznajmili w mieście i w wsiach
Wyszli zaś zobaczyć co stało się i przyszli do Jezusa i znaleźli siedzącego człowieka z którego demony wyszedł wyszły który jest ubrany i zachowującego rozsądek u stóp Jezusa i przestraszyli się
Oznajmili zaś im i którzy zobaczyli jak został uratowany który został opętany przez demony
I poprosiło Go całe mnóstwo z okolicy Gadareńczyków odejść od nich gdyż strachem wielkim zostali objęci On zaś wszedłszy do łodzi wrócił
Prosił zaś Go mąż z którego wyszedł wyszły demony by być z Nim oddalił zaś go Jezus mówiąc
Wracaj do domu twojego i opowiadaj ile uczynił ci Bóg i odszedł po całym mieście głosząc ile uczynił mu Jezus
Stało się zaś w wrócić Jezus przyjął Go tłum byli bowiem wszyscy oczekujący Go
i oto przyszedł mąż któremu imię Jair i ten przywódca zgromadzenia był i upadłszy u stóp Jezusa prosił Go by wejść do domu jego
gdyż córka jednorodzona była mu jak lat dwanaście i ona umierała w zaś odchodzić On tłumy dusiły Go
I kobieta będąca w upływie krwi od lat dwunastu która u lekarzy wydawszy całe środki na życie nie mogła przez nikogo zostać uleczoną
Podszedłszy z tyłu dotknęła frędzla płaszcza Jego i od razu stanął upływ krwi jej
I powiedział Jezus kto który dotknął się Mnie gdy wypierają się zaś wszyscy powiedział Piotr i do Niego Mistrzu tłumy otaczają Cię i naciskają i mówisz kto który dotknął się Mnie
zaś Jezus powiedział dotknął się Mnie ktoś Ja bowiem poznałem moc wyszedłszy ze Mnie
Zobaczywszy zaś kobieta że nie ukryła się drżąc przyszła i przypadłszy do Niego przez którą przyczynę dotknęła się Go oznajmiła Mu wobec całego ludu i jak została uzdrowiona od razu
On zaś powiedział jej odwagi córko wiara twoja ocaliła cię idź w pokoju
Jeszcze On gdy mówi przychodzi ktoś od przełożonego zgromadzenia mówiąc mu że zmarła córka twoja nie kłopocz Nauczyciela
zaś Jezus usłyszawszy odpowiedział mu mówiąc nie bój się jedynie wierz i zostanie uratowana
Wszedłszy zaś do domu nie pozwolił wejść nikt jeśli nie Piotr i Jakub i Jan i ojcu dziewczynki i matce
Płakali zaś wszyscy i bili się za nią zaś powiedział nie płaczcie nie umarła ale śpi
On zaś wyrzuciwszy na zewnątrz wszystkich i chwyciwszy rękę jej zawołał mówiąc dziewczynko wstań
I powrócił duch jej i powstała od razu i zarządził jej zostać dane zjeść
I zdumieli się rodzice jej On zaś nakazał im nikomu powiedzieć co stało się
Zwoławszy do siebie zaś dwunastu uczniów Jego dał im moc i władzę nad wszystkimi demonami i choroby uleczać
i wysłał ich głosić Królestwo Boga i uzdrawiać będących słabymi
i powiedział do nich niczego zabierajcie w drogę ani lasek ani torby ani chleba ani srebra ani po dwie tuniki mieć
I ilu kolwiek nie przyjęłoby was wychodząc z miasta tego i pył ze stóp waszych strząśnijcie na świadectwo dla nich
Wychodząc zaś przechodzili po wioskach głosząc dobrą nowinę i lecząc wszędzie
Usłyszał zaś Herod tetrarcha stające się przez Niego wszystkie i był w niepokoju z powodu być mówionym przez niektórych że Jan jest wzbudzony z martwych
przez niektórych zaś że Eliasz został ukazany innych zaś że prorok jeden z dawnych powstał
A powiedział Herod Jana ja ściąłem głowę kto zaś jest Ten o którym ja słyszę takie i szukał by zobaczyć Go
I wróciwszy wysłannicy opowiedzieli Mu ile uczynili i wziąwszy ze sobą ich wycofał się na osobność do miejsca pustego miasta które jest nazywane Betsaida
zaś tłumy dowiedziawszy się podążyły za Nim i przyjąwszy ich mówił im o Królestwie Boga i potrzebę mających uzdrowienia uzdrawiał
zaś dzień zaczął chylić się podszedłszy zaś dwunastu powiedzieli Mu rozpuść tłum aby odszedłszy do wokół wiosek i wsi rozłożyliby się i znaleźliby żywność gdyż tu w pustym miejscu jesteśmy
Powiedział zaś do nich dajcie im wy zjeść oni zaś powiedzieli nie są nam więcej niż pięć chlebów i dwie ryby jeśli czy nie poszedłszy my mielibyśmy kupić dla całego ludu tego pokarmy
Było bowiem jakby mężów pięć tysięcy powiedział zaś do uczniów Jego ułóżcie ich grupami każda pięćdziesiąt
Wziąwszy zaś pięć chlebów i dwie ryby spojrzawszy do góry w niebo pobłogosławił je i połamał i dawał uczniom by zostać podane tłumowi
I zjedli i zostali nasyceni wszyscy i zostało zebrane co przekraczało im kawałków koszów dwanaście
I stało się w być On modlący się sam tylko byli razem z Nim uczniowie i zapytał ich mówiąc kim Ja mówią tłumy być
zaś odpowiedziawszy powiedzieli Janem Zanurzającym inni zaś Eliaszem inni zaś że prorok jakiś z dawnych powstał
Powiedział zaś im wy zaś kim Ja mówicie być odpowiedziawszy zaś Piotr powiedział Pomazaniec Boga
On zaś upomniawszy ich nakazał nikomu powiedzieć to
powiedziawszy że musi Syn człowieka wiele wycierpieć i zostać odrzuconym przez starszych i arcykapłanów i znawców Pisma i zostać zabitym i trzeciego dnia zostać wzbudzonym
Mówił zaś do wszystkich jeśli ktoś chce za Mną przyjść niech się wyprze siebie samego i niech zabierze krzyż jego co dzień i niech podąża za Mną
Który bowiem kolwiek chciałby życie jego uratować zgubi je który zaś kolwiek zgubiłby życie jego ze względu na Mnie ten zbawi je
Co bowiem dozna korzyści człowiek pozyskawszy świat cały siebie samego zaś zgubiwszy czy doznawszy straty
Który bowiem kolwiek zawstydziłby się Mnie i moich słów tego Syn człowieka zawstydzi się kiedy przyszedłby w chwale Jego i Ojca i świętych zwiastunów
mówię zaś wam prawdziwie są niektórzy z tutaj stojących którzy nie skosztują śmierci aż do kiedykolwiek zobaczyliby Królestwo Boga
Stało się zaś po słowach tych jakby dni osiem i wziąwszy ze sobą Piotra i Jana i Jakuba wszedł na górę pomodlić się
I stał się w modlić się Jego wygląd oblicza Jego inny i odzienie Jego biały promieniujący
Którzy zostawszy ukazanymi w chwale mówili o odejściu Jego które zamierzał dopełnić w Jeruzalem
zaś Piotr i z nim byli którzy są obciążeni snem ocknąwszy się zaś zobaczyli chwałę Jego i dwóch mężów stojących razem z Nim
I stało się w odłączyć się oni od Niego powiedział Piotr do Jezusa Mistrzu dobre jest nam tu być i uczynilibyśmy namioty trzy jeden Tobie i Mojżeszowi jeden i jeden Eliaszowi nie wiedząc co mówi
Te zaś on gdy mówi stała się chmura i ocieniała ich przestraszyli się zaś w ci wejść w chmurę
I głos stał się z chmury mówiący Ten jest Syn mój umiłowany Jego słuchajcie
I w stać się głos został znaleziony Jezus sam i oni zamilkli i nikomu oznajmili w tych dniach niczego co widzieli
Stało się zaś w następnym dniu gdy zeszli oni z góry wyszedł na spotkanie Mu tłum wielki
I oto mąż z tłumu wykrzyknął mówiąc Nauczycielu proszę Cię zwróć uwagę na syna mojego gdyż jednorodzony jest mi
I poprosiłem uczniów Twoich aby wyrzuciliby go i nie mogli
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział o pokolenie niewierzące i które jest przewrócone aż do kiedy będę przy was i będę znosił was doprowadź tu syna twojego
Jeszcze zaś gdy podchodzi on szarpnął nim demon i potrząsnął upomniał zaś Jezus ducha nieczystego i uzdrowił chłopca i oddał go ojcu jego
Byli zdumiewani zaś wszyscy na wielkość Boga wszyscy zaś będąc zadziwionymi na wszystkie co uczynił Jezus powiedział do uczniów Jego
Włóżcie wy w uszy wasze słowa te bowiem Syn człowieka ma być wydanym w ręce ludzi
Oni zaś nie rozumieli wypowiedzi tej i była która jest ukryta dla nich aby nie pojęliby jej i bali się zapytać Go o wypowiedź tę
Weszło zaś rozważanie w nich kto kolwiek oby jest większy z nich
zaś Jezus zobaczywszy rozważanie serca ich chwyciwszy dzieciątko postawił je przy sobie
I powiedział im który jeśli przyjąłby to dzieciątko w imię moje Mnie przyjmuje i który jeśli Mnie przyjąłby przyjmuje Tego który wysłał Mnie bowiem mniejszym wśród wszystkich was będący ten będzie wielki
Odpowiedziawszy zaś Jan powiedział Mistrzu zobaczyliśmy kogoś w imię Twoim wyrzucającego demony i zabranialiśmy mu gdyż nie podąża z nami
A powiedział do niego Jezus nie zabraniajcie który bowiem nie jest przeciw nam za nami jest
Stało się zaś w być napełnione dni przyjście w górze Jego i On oblicze Jego utwierdził by iść do Jeruzalem
i nie przyjęli Go gdyż oblicze Jego było zmierzające ku Jeruzalem
Zobaczywszy zaś uczniowie Jego Jakub i Jan powiedzieli Panie chcesz powiedzielibyśmy ogień schodzić z nieba i zniszczyć ich jak i Eliasz uczynił
Bowiem Syn człowieka nie przyszedł życie ludzi zniszczyć ale uratować i poszli do innej wioski
Stało się zaś gdy idą oni po drodze powiedział ktoś do Niego będę podążał za Tobą gdzie kolwiek poszedłbyś Panie
i powiedział mu Jezus lisy nory mają i ptaki nieba gniazda zaś Syn człowieka nie ma gdzie głowę skłoniłby
Powiedział zaś do innego podąż za Mną zaś powiedział Panie pozwól mi odszedłszy najpierw pogrzebać ojca mojego
Powiedział zaś mu Jezus pozwól martwym pogrzebać swoich martwych ty zaś odszedłszy rozsław Królestwo Boga
Powiedział zaś i inny będę podążał za Tobą Panie najpierw zaś pozwól mi rozstać się z tymi w domu moim
Powiedział zaś do niego Jezus nikt położywszy rękę jego na pług i patrzący na z tyłu odpowiedni jest do Królestwa Boga
Po zaś tych wskazał Pan i innych siedemdziesięciu i wysłał ich po dwóch przed obliczem Jego do każdego miasta i miejsca które miał sam przyjść
Mówił więc do nich wprawdzie żniwo wielkie zaś pracownicy nieliczni poproście więc Pana żniwa żeby wyrzuciłby pracowników na żniwo jego
Nie noście sakiewki nie torbę ani nie sandały i nikogo na drodze pozdrawialibyście
Do którego zaś kolwiek domu wchodzilibyście najpierw mówcie pokój domowi temu
I jeśli wprawdzie byłby tam syn pokoju spocznie na nim pokój wasz jeśli zaś nie do was zawróci
W tym zaś domu pozostawajcie jedząc i pijąc u nich godny bowiem pracownik zapłaty jego jest nie przechodźcie z domu do domu
I do którego zaś kolwiek miasta wchodzilibyście i przyjęliby was jedzcie które są podawane wam
i uleczcie w nim słabych i mówcie im zbliżyło się do was Królestwo Boga
Do którego zaś kolwiek miasta wchodzilibyście i nie przyjęliby was wyszedłszy na place jego powiedzcie
I pył który został przylepiony nam z miasta waszego ścieramy wam nadto to wiedzcie że zbliżyło się przy was Królestwo Boga
Mówię zaś wam że Sodomie w dzień ten lżej będzie niż miastu temu
Biada ci Chorozain biada ci Betsaido gdyż jeśli w Tyrze i Sydonie stały się dzieła mocy które stały się wśród was dawno kolwiek w worze i popiele siedząc opamiętały się
Nadto Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niż wam
I ty Kapernaum aż do nieba zostawszy wywyższonym aż do piekła zostaniesz strącone
Słuchający was mnie słucha i odrzucający was Mnie odrzuca zaś Mnie odrzucający odrzuca Tego który wysłał Mnie
Wrócili zaś siedemdziesięciu z radością mówiąc Panie i demony jest poddane są poddane nam w imieniu Twoim
Powiedział zaś im widziałem szatana jak błyskawica z nieba który spadł
Oto daję wam władzę stąpać po wężach i skorpionach i po całej mocy wroga i nic wam nie uczyni niesprawiedliwości
Nadto w tym nie radujcie się że duchy wam jest poddane są poddane radujcie się zaś raczej że imiona wasze zostało napisane zostały napisane w niebiosach
W tej godzinie rozweselił się w Duchu Jezus i powiedział wyznaję Ci Ojcze Panie nieba i ziemi że zakryłeś te od mądrych i rozumnych i objawiłeś te niemowlętom tak Ojcze gdyż tak stało się upodobanie przed Tobą
Wszystkie zostało przekazane Mi przez Ojca mojego i nikt zna kim jest Syn jeśli nie Ojciec i kim jest Ojciec jeśli nie Syn i któremu jeśli chciałby Syn objawić
I obróciwszy się do uczniów na osobności powiedział szczęśliwe oczy patrzące co patrzycie
On zaś powiedział do niego w Prawie co jest napisane jak czytasz
On zaś odpowiedziawszy powiedział będziesz miłował Pana Boga twojego z całego serca twojego i z całej duszy twojej i z całej siły twojej i z całej myśli twojej a bliźniego twojego jak siebie samego
On zaś chcąc uczynić sprawiedliwym siebie powiedział do Jezusa a kto jest moim bliźnim
Nawiązawszy zaś Jezus powiedział człowiek pewien schodził z Jeruzalem do Jerycha i na bandytów wpadł którzy i obdarłszy go i ciosy zadawszy odeszli opuściwszy półmartwego który dostępuje
Przez przypadek zaś kapłan pewien schodził w drodze tej i zobaczywszy go obszedł drugą stroną
Podobnie zaś i Lewi który stał się na tym miejscu przyszedłszy i zobaczywszy obszedł drugą stroną
i podszedłszy obwiązał rany jego polewając oliwą i winem posadziwszy zaś go na własne zwierzę przyprowadził go do karczmy i zadbał o niego
I na zajutrz wyszedłszy wyciągnąwszy dwa denary dał karczmarzowi i powiedział mu niech zostanie objęty troską on i to co kolwiek nadto wydałbyś ja w powracać mi oddam tobie
Kto więc z tych trzech zdaje się ci bliźnim stać się który wpadł na bandytów
On zaś powiedział który uczynił miłosierdzie wobec niego powiedział więc mu Jezus idź i ty czyń podobnie
Stało się zaś w iść oni i On wszedł do wioski jakiejś kobieta zaś jakaś imieniem Marta podjęła Go w domu jej
I tej była siostra która jest nazywana Maria która i przysiadłszy u stóp Jezusa słuchała słowo Jego
zaś Marta była zajęta przy licznej posłudze przystanąwszy zaś powiedziała Panie nie martwi Cię że siostra moja samą mnie pozostawiła służyć powiedz więc jej aby mnie wsparłaby
Odpowiedziawszy zaś powiedział jej Jezus Marto Marto martwisz się i jesteś zakłopotana o wiele
Jedna zaś jest potrzeba Maria zaś dobrą część wybrała który nie zostanie zabrany od niej
I stało się w być On w miejscu jakimś modląc się jak przestał powiedział ktoś z uczniów Jego do Niego Panie naucz nas modlić się tak jak i Jan nauczył uczniów Jego
Powiedział zaś im kiedy modlilibyście się mówcie Ojcze nasz w niebiosach niech zostanie poświęcone imię Twoje niech przyjdzie Królestwo Twoje niech stanie się wola Twoja jak w niebie i na ziemi
Chleb nasz powszedni dawaj nam co dzień
I odpuść nam grzechy nasze i bowiem oni odpuszczamy każdemu który jest winny nam i nie wprowadziłbyś nas w próbę ale uratuj nas od niegodziwego
A on wewnątrz odpowiedziawszy powiedziałby nie mi trudności przydawaj już drzwi jest zamknięte i dzieciątka moje ze mną w łożu są nie mogę wstawszy dać ci
Mówię wam jeśli i nie da mu wstawszy z powodu być jego przyjaciel z powodu rzeczywiście natręctwa jego zostawszy podniesionym da mu ile potrzebuje
Każdy bowiem proszący otrzymuje i szukający znajduje i pukającemu zostanie otworzone
Jakiego zaś was ojca poprosi syn o chleb nie kamień poda mu jeśli i rybę nie zamiast ryby węża poda mu
Jeśli więc wy niegodziwi będąc wiecie dobre dary dawać dzieciom waszym ile więcej bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego proszącym Go
I był wyrzucający demona i ten był niemy stało się zaś demon gdy wyszedł powiedział niemy i zdziwiły się tłumy
Jacyś zaś z nich powiedzieli przez Belzebula przywódcę demonów wyrzuca demony
On zaś znając ich rozumowania powiedział im każde królestwo w sobie które zostało rozdzielone jest pustoszone i dom na dom pada
Jeśli zaś i szatan w sobie został rozdzielony jak zostanie ostałe królestwo jego gdyż mówicie przez Belzebula wyrzucać ja demony
Jeśli zaś Ja przez Belzebula wyrzucam demony synowie wasi przez kogo wyrzucają dla tego sędziowie wasi oni będą
Jeśli zaś w palcu Boga wyrzucam demony zatem nadeszło do was Królestwo Boga
Kiedy mocarz który jest uzbrojony strzegłby swojego dziedzińca w pokoju jest które są dobytkiem jego
Kiedy zaś mocniejszy od niego przyszedłszy zwyciężyłby go pełną zbroję jego zabiera na której pokładał ufność i łupy jego rozdaje
Nie będący ze Mną przeciw Mnie jest i nie zbierający ze Mną rozprasza
Kiedy nieczysty duch wyszedłby z człowieka przechodzi przez bezwodne miejsca szukając odpoczynek i nie znajdując mówi wrócę do domu mojego skąd wyszedłem
Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów niegodziwszych od siebie i wszedłszy mieszkają tam i staje się ostatnie człowieka tego gorsze od tych pierwszych
Stało się zaś w mówić On te podniósłszy jakaś kobieta głos z tłumu powiedziała Mu szczęśliwe łono które nosiło Cię i piersi które ssałeś
On zaś powiedział wprawdzie raczej szczęśliwi słuchający Słowo Boga i strzegący je
zaś tłumy gdy są gromadzone zaczął mówić pokolenie to niegodziwe jest znaku poszukuje i znak nie zostanie dany mu jeśli nie znak Jonasza proroka
Tak jak bowiem stał się Jonasz znakiem Niniwitom tak będzie i Syn człowieka pokoleniu temu
Królowa południa zostanie wzbudzona na sądzie z mężami pokolenia tego i zasądzi ich gdyż przyszła z kresów ziemi usłyszeć mądrość Salomona i oto więcej od Salomona tutaj
Mężowie Niniwici powstaną na sądzie z pokoleniem tym i zasądzą je gdyż opamiętali się na ogłaszanie Jonasza i oto więcej od Jonasza tutaj
Nikt zaś lampę zapaliwszy do ukrytej kładzie ani pod korcem ale na świeczniku aby wchodzący blask widzieliby
Lampa ciała jest oko kiedy więc oko twoje proste byłoby i całe ciało twoje świetliste jest kiedy zaś niegodziwe byłoby i ciało twoje ciemne
Bacz więc czy nie światło w tobie ciemność jest
Jeśli więc ciało twoje całe świetliste nie mające jakiej części ciemnej będzie świetliste całe jak gdy lampa blaskiem oświecałaby cię
W zaś powiedzieć prosił Go faryzeusz jakiś żeby zjadłby obiad u niego wszedłszy zaś położył się
zaś faryzeusz zobaczywszy zdziwił się że nie najpierw został zanurzony przed obiadem
Powiedział zaś Pan do Niego teraz wy faryzeusze z zewnątrz kielicha i półmiska oczyszczacie zaś wewnątrz was jest pełne grabieży i niegodziwości
Nierozsądni nie ten który uczynił z zewnątrz i wewnątrz uczynił
Nadto będące wewnątrz dajcie jako jałmużnę i oto wszystkie czyste wam jest
Ale biada wam faryzeuszom gdyż dajecie dziesięcinę mięty i rutę i wszelką jarzynę i pomijacie sąd i miłość Boga te trzeba było uczynić i te nie odpuszczać
Biada wam faryzeuszom gdyż miłujecie pierwsze siedzenie w zgromadzeniach i pozdrowienia na rynkach
Biada wam znawcy Pisma i faryzeusze obłudnicy że jesteście jak grobowce nie oznaczone i ludzie chodzący powyżej nie wiedzą
Odpowiedziawszy zaś ktoś ze znawców Prawa mówi Mu Nauczycielu te mówiąc i nas znieważasz
On zaś powiedział i wam znawcom Prawa biada że obciążacie ludzi ciężarami trudnymi do uniesienia a sami jednym z palców waszych nie dotykajcie tych ciężarów
Biada wam że budujecie grobowce proroków zaś ojcowie wasi zabili ich
Zatem świadczycie i zgadzacie się z czynami ojców waszych gdyż oni wprawdzie zabili ich wy zaś budujecie ich grobowce
Dla tego i mądrość Boga powiedziała wyślę do nich proroków i wysłanników a z nich zabiją i będą prześladować
aby zostałaby szukana krew wszystkich proroków która jest wylewana od założenia świata od pokolenia tego
od krwi Abla aż do krwi Zachariasza który zginął pomiędzy ołtarzem a domem tak mówię wam zostanie szukana od pokolenia tego
Biada wam znawcom Prawa że zabraliście klucz poznania sami nie weszliście i wchodzących przeszkodziliście
Mówiący zaś Mu te do nich zaczęli znawcy Pisma i faryzeusze strasznie napierać i wypytywać Go odnośnie większego
zastawiając pułapkę na Niego i szukając upolować coś z ust Jego aby oskarżyliby Go
Wśród tych którzy zostali zgromadzeni dziesiątków tysięcy tłum tak że deptać jedni drugich zaczął mówić do uczniów Jego najpierw wystrzegajcie się od zakwasu faryzeuszów który jest obłuda
Zamiast tego ile w ciemności powiedzieliście w świetle zostanie słyszane i co do ucha powiedzieliście w schowkach zostanie ogłoszone na tarasach
Mówię zaś wam przyjaciołom moim nie bójcie się od zabijających ciało i po tych nie mających więcej coś uczynić
Pokażę zaś wam kogo balibyście się bójcie się tego po zabić władzę mającego wrzucić do Gehenny tak mówię wam tego bójcie się
Czyż nie pięć wróbelków jest sprzedawane za assariony dwa i jeden z nich nie jest który jest zapomniany przed Bogiem
Ale i włosy głowy waszej wszystkie są policzone nie więc bójcie się wiele wróbelków przewyższacie
Mówię zaś wam każdy który kolwiek przyznałby się do Mnie wobec ludzi i Syn człowieka przyzna się do niego wobec zwiastunów Boga
zaś który wyparł się Mnie wobec ludzi dozna wyparcia się wobec zwiastunów Boga
I każdy który powie słowo na Syna człowieka zostanie odpuszczone mu temu zaś na Świętego Ducha który zbluźnił nie zostanie odpuszczone
Kiedy zaś prowadziliby was przed zgromadzenia i zwierzchności i władze nie martwcie się jak lub czym obronilibyście się lub co powiedzielibyście
Bowiem Święty Duch nauczy was w tej godzinie co trzeba powiedzieć
Powiedział zaś ktoś Mu z tłumu Nauczycielu powiedz bratu mojemu podzielić się ze mną dziedzictwem
On zaś powiedział mu człowieku kto Mnie ustanowił sędzią lub rozjemcą nad wami
Powiedział zaś do nich patrzcie i strzeżcie się od chciwości gdyż nie w obfitować komuś życie jego jest z będące dobytkiem jego
Powiedział zaś przykład do nich mówiąc człowieka pewnego bogatego obrodziło pole
I rozważał w sobie mówiąc co uczyniłbym gdyż nie mam gdzie zbiorę owoce moje
I powiedział to uczynię zniszczę moje spichlerze i większe zbuduję i zbiorę tam wszystkie plony moje i dobra moje
I powiem duszy mojej duszo masz liczne dobra które są złożone na lata liczne wypoczywaj zjedz wypij bądź rozweseloną
Powiedział zaś mu Bóg nierozsądny tej nocy duszę twoją zażądają zwrotu od ciebie co zaś przygotowałeś komu będzie
tak skarb gromadzący sobie a nie u Boga wzbogacający się
Powiedział zaś do uczniów Jego dla tego wam mówię nie martwcie się o duszę wasze co zjedlibyście ani o ciało co przyobleklibyście się
Dusza więcej jest od pożywienia i ciało odzienia
Przyjrzyjcie się kruki że nie sieją ani żną którym nie jest schowek ani spichlerz i Bóg karmi je ile więcej bardziej wy przewyższacie ptaki
Kto zaś z was troski może dodać do wzrostu jego łokieć jeden
Jeśli więc nie najmniejsze możecie dlatego o pozostałe martwicie się
Przyjrzyjcie się lilie jak wzrastają nie trudzą się ani przędą mówię zaś wam ani Salomon w całej chwale jego okrył się jak jedna z tych
Jeśli zaś trawę w polu dzisiaj będącą i jutro w piec która jest rzucona Bóg tak przyodziewa ile więcej bardziej was małej wiary
Tych bowiem wszystkich poganie świata poszukuje poszukują wasz zaś Ojciec wie że potrzebujecie tych
Nadto szukajcie Królestwa Boga a te wszystkie zostanie dodane zostaną dodane wam
Nie bój się mała trzódko że miał upodobanie Ojciec wasz dać wam Królestwo
Sprzedajcie które są dobytkiem waszym i dajcie jako jałmużnę uczyńcie sobie sakiewki nie które ulegają zestarzeniu skarb niewyczerpany w niebiosach gdzie złodziej nie zbliża się ani mól niszczy
Gdzie bowiem jest skarb wasz tam i serce wasze będzie
Niech są wasze biodra które są przepasane i lampy które są zapalone
I wy podobni ludziom czekającym pana swojego kiedy zostanie odprawiony z wesel aby gdy przyszedł i gdy zapukał zaraz otworzyliby mu
Szczęśliwi niewolnicy ci których przyszedłszy pan znajdzie czuwających amen mówię wam że przepasze się i posadzi ich i przeszedłszy będzie służyć im
I jeśli przyszedłby podczas drugiej straży i podczas trzeciej straży przyszedłby i znalazłby tak szczęśliwi są niewolnicy ci
To zaś wiedzcie że jeśli wiedział gospodarz o jakiej godzinie złodziej przychodzi czuwał kiedykolwiek i nie kiedykolwiek dopuścił zostać przekopanym dom jego
I wy więc stawajcie się gotowi że której godziny nie myślicie Syn człowieka przychodzi
Powiedział zaś Mu Piotr Panie do nas przykład ten mówisz czy i do wszystkich
Powiedział zaś Pan kto zatem jest wierny zarządca i rozumny którego ustanowi Pan nad służbą jego dawać w porę przydział zboża
Szczęśliwy niewolnik ten którego przyszedłszy pan jego znajdzie czyniącego tak
Prawdziwie mówię wam że nad wszystkimi które są dobytkiem jego ustanowi go
jeśli zaś powiedziałby niewolnik ten w sercu jego zwleka pan mój by przyjść i zacząłby bić chłopców i służące jeść zarówno i pić i być upitym
przyjdzie pan niewolnika tego w dniu którego nie oczekuje i w godzinie której nie zna i potnie go na kawałki go i udział jego z niewierzącymi położy
Ten zaś niewolnik poznawszy wolę pana swojego i nie przygotowawszy ani nie który uczynił zgodnie z wolą jego będzie chłostany wieloma
zaś nie poznawszy który uczynił zaś godne ciosów będzie chłostany nielicznymi od każdego zaś któremu zostało dane wiele wiele zostanie szukane u niego i któremu zostało powierzone wiele więcej będą się domagali od niego
Ogień przyszedłem rzucić na ziemię i czego chcę czy już został zapalony
Uważacie że pokój przybyłem dać na ziemi wcale nie mówię wam ale raczej rozdzielenie
Będą bowiem od teraz pięć w domu jednym którzy są rozdzieleni trzej przeciw dwóm i dwaj przeciw trzem
zostanie rozdzielony ojciec przeciw synowi i syn przeciw ojcu matka przeciw córce i córka przeciw matce teściowa przeciw synowej jej i synowa przeciw teściowej jej
Mówił zaś i tłumom kiedy zobaczylibyście chmurę wznoszącą się z zachodów zaraz mówicie gwałtowny deszcz przychodzi i staje się tak
Obłudnicy oblicze nieba i ziemi wiecie jak rozpoznawać zaś pory tej jak nie rozpoznajecie
Dlaczego zaś i od siebie nie sądzicie co sprawiedliwe
Gdy bowiem idziesz z przeciwnikiem twoim do przywódcy w drodze daj trud być uwolnionym od niego by czasem nie zaciągnąłby cię do sędziego i sędzia cię wydałby komornikowi i komornik cię wrzucałby do strażnicy
Mówię ci nie wyszedłbyś stamtąd aż kiedy i ostatni pieniążek oddałbyś
Byli obecni zaś niektórzy w tej samej porze oznajmiający Mu o Galilejczykach których krew Piłat zmieszał z ofiarami ich
I odpowiedziawszy Jezus powiedział im uważacie że Galilejczycy ci grzeszni od wszystkich Galilejczyków stali się gdyż takie doznali cierpienia
lub ci dziesięć i osiem na których upadła wieża w Syloe i zabiła ich uważacie że oni winni stali się przy wszystkich ludziach zamieszkujących w Jeruzalem
Mówił zaś ten przykład figowiec miał ktoś w winnicy jego który jest zasadzony i przyszedł owoc szukając na nim i nie znalazł
Powiedział zaś do winogrodnika oto trzy lata przychodzę szukając owocu na figowcu tym i nie znajduję odetnij go po co i ziemię zostawia bezczynną
On zaś odpowiedziawszy mówi mu panie zostaw go i ten rok aż kiedy okopałbym wokół niego i rzuciłbym nawóz
I jeśli wprawdzie uczyniłby owoc jeśli zaś nie w mającym nastąpić odetniesz go
Był zaś nauczający w jednym ze zgromadzeń w szabaty
I oto kobieta była ducha mająca słabości lat dziesięć i osiem i była która jest pochylona i nie mogąca podnieść się w ogóle
Zobaczywszy zaś ją Jezus przemówił i powiedział jej kobieto jesteś uwolniona od słabości twojej
I nałożył jej ręce i od razu została wyprostowana i chwaliła Boga
Odpowiedziawszy zaś przełożony zgromadzenia oburzając się że w szabat uleczył Jezus mówił tłumowi sześć dni są w których trzeba pracować w te więc przychodząc zostańcie uleczonymi a nie w dniu szabatu
Odpowiedział więc mu Pan i powiedział obłudniku każdy z was w szabat nie rozwiązuje wołu jego lub osła od żłobu i wyprowadziwszy poi
Tę zaś córkę Abrahama będącą którą związał szatan oto dziesięć i osiem lat nie trzeba było zostać rozwiązaną od pęta tego w dniu szabatu
I te gdy mówi On byli zawstydzeni wszyscy będący przeciwnymi Jego i cały tłum radował się ze wszystkich wspaniałości stających się przez Niego
Mówił zaś do czego podobne jest Królestwo Boga i do czego przyrównam je
Podobne jest ziarnu gorczycy które wziąwszy człowiek rzucił w ogrodzie swoim i wzrosło i stało się do drzewa wielkie i ptaki nieba zagnieździł się zagnieździły się w gałęziach jego
I znów powiedział do czego przyrównam Królestwo Boga
Powiedział zaś ktoś Mu Panie czy nieliczni którzy są zbawiani On zaś powiedział do nich
Walczcie by wejść przez ciasną bramę gdyż liczni mówię wam będą szukać by wejść i nie będą mieli siły
Od kiedy kolwiek zostałby podniesiony gospodarz i zamknąłby drzwi i zaczęlibyście na zewnątrz stać i pukać do drzwi mówiąc Panie Panie otwórz nam i odpowiedziawszy powie wam nie znam was skąd jesteście
Wtedy zaczniecie mówić zjedliśmy przed Tobą i wypiliśmy i na placach naszych nauczałeś
I powie mówię wam nie znam was skąd jesteście odstąpcie ode Mnie wszyscy sprawcy niesprawiedliwości
Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów kiedy zobaczylibyście Abrahama i Izaaka i Jakuba i wszystkich proroków w Królestwie Boga was zaś którzy są wyrzucani na zewnątrz
I przyjdą od wschodów i zachodów i od północy i południa i zostaną posadzeni w Królestwie Boga
W tym dniu podeszli niektórzy faryzeusze mówiąc Mu wyjdź i idź stąd gdyż Herod chce Cię zabić
I powiedział im poszedłszy powiedzcie lisowi temu oto wyrzucam demony i uzdrowienia dokonuję dzisiaj i jutro a trzeciego jestem kończący
Nadto trzeba Mi dzisiaj i jutro i który jest nadchodzącym iść że nie jest dopuszczone prorokowi zginąć na zewnątrz Jeruzalem
Jeruzalem Jeruzalem zabijające proroków i kamienujące tych którzy są wysłani do niego jak często chciałem zgromadzić dzieci twoje które sposobem kura swoje pisklę pod skrzydła i nie chcieliście
Oto jest zostawiony wam dom wasz pusty amen zaś mówię wam że nie Mnie zobaczylibyście aż kolwiek przyszedłby kiedy powiedzielibyście który jest błogosławiony przychodzący w imieniu Pana
I stało się w przyjść On do domu kogoś z przywódców faryzeuszów w szabat by zjeść chleb i oni byli śledzący Go
I odpowiedziawszy Jezus powiedział do znawców Prawa i faryzeuszów mówiąc czy wolno w szabat uleczać
Oni zaś byli cicho i chwyciwszy uzdrowił go i uwolnił
I odpowiedziawszy do nich powiedział kogo z was osioł lub wół do studni wpadnie i nie zaraz wyciągnie go w dniu szabatu
Mówił zaś do którzy są zaproszeni przykład dostrzegając jak pierwszych miejsc wybrali sobie mówiąc do nich
Kiedy zostałbyś zaproszony przez kogoś na wesela nie zostałbyś położony na pierwszym miejscu by czasem nie bardziej honorowy od ciebie byłby który jest zaproszony przez niego
I przyszedłszy ten ciebie i jego który zaprosił powie ci daj temu miejsce i wtedy zacząłbyś ze wstydem ostatnie miejsce zajmować
Ale kiedy zostałbyś zaproszony poszedłszy połóż się na ostatnim miejscu aby kiedy przyszedłby ten zapraszający cię powiedziałby ci przyjacielu postąp wyżej wtedy będzie ci chwała wobec współleżących z tobą
Gdyż każdy wywyższający siebie zostanie poniżony i poniżający siebie zostanie wywyższony
Mówił zaś i który zaprosił Go kiedy czyniłbyś obiad lub wieczerzę nie wołaj przyjaciół twoich ani braci twoich ani krewnych twoich ani sąsiadów bogatych by czasem nie i oni ciebie zaprosiliby w zamian i stałoby się ci odpłatą
I szczęśliwy będziesz gdyż nie mają by odpłacić ci zostanie odpłacone bowiem ci w powstaniu sprawiedliwych
Usłyszawszy zaś ktoś ze współleżących te powiedział Mu szczęśliwy kto będzie jadł chleb w Królestwie Boga
On zaś powiedział mu człowiek pewien uczynił wieczerzę wielką i zaprosił licznych
I wysłał niewolnika jego godziną wieczerzy by powiedzieć którzy są zaproszeni przychodźcie gdyż już gotowe jest wszystkie
I zaczęli z jednej wymawiać się wszyscy pierwszy powiedział mu pole kupiłem i mam konieczność wyjść i by zobaczyć je proszę cię miej mnie który jest wymówiony
i przybywszy niewolnik ten oznajmił panu jego te wtedy zostawszy rozgniewanym gospodarz powiedział niewolnikowi jego wyjdź szybko na place i ulice miasta i ubogich i kalekich i kulawych i niewidomych wprowadź tu
I powiedział niewolnik panie stało się jak nakazałeś i jeszcze miejsce jest
I powiedział pan do niewolnika wyjdź na drogi i płoty i przymuszaj wejść aby zostałby napełniony dom mój
Mówię bowiem wam że nikt z mężów tych którzy są zaproszeni skosztuje mojej wieczerzy
Jeśli ktoś przychodzi do Mnie i nie nienawidzi ojca swojego i matki i żony i dzieci i braci i sióstr jeszcze zaś i swojego życia nie może mój uczeń być
I kto nie niesie krzyża jego a idzie za Mną nie może mój być uczeń
Kto bowiem z was chcący wieżę zbudować czyż nie najpierw usiadłszy oblicza koszt czy ma na wykonanie
Aby by czasem nie gdy położył on fundament i nie który mógł skończyć wszyscy oglądający zaczęliby kpić z niego
mówiąc że ten człowiek zaczął budować i nie mógł skończyć
Lub jaki król idąc spotkać się z innym królem na wojnie czyż nie usiadłszy najpierw planuje czy mocny jest w dziesięć tysięcy wyjść naprzeciw z dwudziestoma tysiącami przychodzącemu przeciw niemu
Jeśli zaś nie jeszcze on daleko gdy jest poselstwo wysławszy prosi do pokoju
Tak więc każdy z was który nie rozstaje się ze wszystkimi tymi swoimi które są dobytkiem nie może mój być uczeń
Dobra sól jeśli zaś sól zostałaby pozbawiona smaku w czym zostanie przyprawiona
Ani do ziemi ani do nawozu odpowiednia jest na zewnątrz wyrzucają ją mający uszy by słuchać niech słucha
Byli zaś zbliżający się do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy by słuchać Go
I szemrali faryzeusze i znawcy Pisma mówiąc że Ten grzeszników przyjmuje i je razem z nimi
Powiedział zaś do nich przykład ten mówiąc
Jaki człowiek z was mający sto owiec i zgubiwszy jedną z nich nie zostawia dziewięćdziesiąt dziewięć na pustkowiu i idzie za tą która jest zgubiona aż znalazłby ją
I znalazłszy wkłada na ramiona swoje radując się
I przyszedłszy do domu zwołuje przyjaciół i sąsiadów mówiąc im współcieszcie się ze mną gdyż znalazłem owcę moją która jest zgubiona
Mówię wam że tak radość będzie w niebie z jednego grzesznego opamiętującego się niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych którzy nie potrzebę mają nawrócenia
Lub jaka kobieta drachm mająca dziesięć jeśli zgubiłaby drachmę jedną czyż nie zapala lampę i zamiata dom i szuka starannie aż kiedykolwiek znalazłaby
A znalazłszy zwołuje przyjaciółki i sąsiadki mówiąc współcieszcie się ze mną gdyż znalazłam drachmę którą zgubiłam
Tak mówię wam radość staje się przed zwiastunami Boga z jednego grzesznego opamiętującego się
I powiedział młodszy z nich ojcu ojcze daj mi przypadającą część majątku i rozdzielił im środki na życie
I po nie wielu dniach zebrawszy wszystkie młodszy syn odjechał do krainy odległej i tam rozproszył majątek jego żyjąc rozwiąźle
Gdy wydał zaś on wszystkie stał się głód mocny po krainie tej i on zaczął być w niedostatku
I poszedłszy został przyłączony do jednego z obywateli krainy tej i posłał go na wsie jego paść świnie
I pragnął napełnić żołądek jego ze strąków które jadły świnie i nikt dawał mu
Do siebie zaś przyszedłszy powiedział ilu najemników ojca mojego ma w obfitości chlebów ja zaś głodny ginę
Wstawszy pójdę do ojca mojego i powiem mu ojcze zgrzeszyłem przeciw niebu i wobec ciebie
i już nie jestem godny zostać nazwanym syn twój uczyń mnie jak jednego z najemników twoich
i wstawszy przyszedł do ojca swojego jeszcze zaś on daleko gdy jest oddalony zobaczył go ojciec jego i ulitował się i podbiegłszy upadł na szyję jego i pocałował go
Powiedział zaś mu syn ojcze zgrzeszyłem przeciw niebu i wobec ciebie i już nie jestem godny zostać nazwanym syn twój
Powiedział zaś ojciec do niewolników jego wynieście długą szatę tę pierwszą i przyobleczcie go i dajcie pierścień na rękę jego i sandały na stopy
i przyprowadziwszy cielę tuczone zarżnijcie i zjadłszy zostalibyśmy rozweseleni
gdyż ten syn mój martwy był a ożył i który był zgubiony był a został znaleziony i zaczęli być rozweselani
Był zaś syn jego starszy w polu i gdy przychodzący zbliżył się domu usłyszał muzykę i tańce
I przywoławszy jednego z chłopców wypytywał się co oby jest te
On zaś powiedział mu że brat twój przychodzi i zarżnął ojciec twój cielę tuczone gdyż będącego zdrowym go odzyskał
Został rozgniewany zaś i nie chciał wejść więc ojciec jego wyszedłszy prosił go
On zaś odpowiedziawszy powiedział ojcu oto tak wiele lat jestem niewolnikiem ci i nigdy przykazania twojego przekroczyłem i mi nigdy dałeś kozła aby z przyjaciółmi moimi zostałbym rozweselony
Gdy zaś syn twój ten przejadłszy twoje środki na życie z nierządnicami przyszedł zarżnąłeś mu cielę tuczone
On zaś powiedział mu dziecko ty zawsze ze mną jesteś i wszystkie moje twoje jest
Zostać rozweselonym zaś i uradować się trzeba było gdyż brat twój ten martwy był i ożył i który był zgubiony był i został znaleziony
Mówił zaś i do uczniów Jego człowiek pewien był bogaty który miał zarządcę i ten został oskarżony przed nim jak trwoniący które są dobytkiem jego
I zawoławszy go powiedział mu co to słyszę o tobie oddaj rachunek zarządzania sprawami domowymi twoimi nie bowiem będziesz mógł już zarządzać sprawami domowymi
Powiedział zaś w sobie zarządca co uczyniłbym gdyż pan mój odbiera zarządzania sprawami domowymi ode mnie kopać nie jestem silny żebrać wstydzę się
Poznałem co uczynię aby kiedy zostałbym odstawiony z zarządzania sprawami domowymi przyjęliby mnie do domów ich
I przywoławszy jednego każdego z dłużników pana swojego mówił pierwszemu jak wiele jesteś winny panu mojemu
On zaś powiedział sto baryłek oliwy i powiedział mu weź twój zapis i usiadłszy szybko napisz pięćdziesiąt
Potem innemu powiedział ty zaś jak wiele jesteś winny on zaś powiedział sto koros pszenicy i mówi mu weź twój zapis i napisz osiemdziesiąt
i pochwalił pan zarządcę niesprawiedliwości że rozsądnie uczynił gdyż synowie wieku tego rozumniejsi nad synów światła względem pokolenia swojego są
I Ja wam mówię uczyńcie sobie przyjaciół z mamony niesprawiedliwości aby kiedy skończyłyby się przyjęliby was do wiecznych namiotów
Wierny w najmniejszym i w wielkim wierny jest i w najmniejszym niesprawiedliwy i w wielkim niesprawiedliwy jest
Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie wierni nie staliście się prawdziwe kto wam powierzy
I jeśli w cudzym wierni nie staliście się wasze kto wam da
Żaden domownik może dwóm panom służyć albo bowiem jednego znienawidzi a innego będzie miłował albo jednego będzie trzymać się a innego zlekceważy nie możecie Bogu być niewolnikiem i mamonie
Słuchali zaś tych wszystkich i faryzeusze chciwi będący i wyśmiewali Go
I powiedział im wy jesteście uznającymi za sprawiedliwych siebie przed ludźmi zaś Bóg zna serca wasze gdyż wśród ludzi wysokie ohyda przed Bogiem jest
Prawo i prorocy aż do Jana od wtedy Królestwo Boga o nim jest głoszona dobra nowina i każdy do niego gwałtem się wdziera
Łatwiejsze zaś jest niebu i ziemi przeminąć niż Prawu jednej kreski upaść
Każdy oddalający żonę jego i poślubiający inną cudzołoży i każdy tę która jest oddaloną od męża poślubiający cudzołoży
Ubogi zaś pewien był imieniem Łazarz który został rzucony przy bramie jego który jest owrzodzony
I pożądający zostać nasyconym z okruszyn spadających ze stołu bogatego ale i psy przychodzące oblizywały wrzody jego
Stało się zaś umrzeć ubogiemu i zostać odniesiony on przez zwiastunów na pierś Abrahama umarł zaś i bogaty i został pogrzebany
i w piekle podniósłszy oczy jego będąc w męczarniach widzi Abrahama z daleka i Łazarza na piersiach jego
I on zawoławszy powiedział ojcze Abrahamie zlituj się nade mną i poślij Łazarza aby zanurzyłby skraj palca jego wodą i ochłodziłby język mój gdyż doznaję bólu w płomieniu tym
Powiedział zaś Abraham dziecko niech zostanie przypomniane ci że otrzymałeś ty dobra twoje w życiu twoim i Łazarz podobnie złe teraz zaś tu jest pocieszany ty zaś doznajesz bólu
I na wszystkich tych pomiędzy nami i wami przepaść wielka jest utwierdzona żeby chcący przejść stąd do was nie mogliby ani stamtąd do nas przeprawiliby się
Powiedział zaś proszę więc cię ojcze aby posłałbyś go do domu ojca mojego
Mam bowiem pięciu braci żeby zaświadczyłby im aby nie i oni przyszliby do miejsca tej męczarni
Mówi mu Abraham mają Mojżesza i proroków niech posłuchają ich
On zaś powiedział wcale nie ojcze Abrahamie ale jeśli ktoś z martwych poszedłby do nich opamiętają się
Powiedział zaś mu jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają ani jeśli ktoś z martwych powstałby zostaną przekonani
Powiedział zaś do uczniów niemożliwe jest nie przyjść zgorszenia biada zaś przez którego przychodzi przychodzą
Jest korzystniej mu jeśli kamień młyński ośli jest włożony wokół szyi jego i jest rzucony w morze niż aby zgorszyłby jednego z małych tych
Zważcie na siebie jeśli zaś zgrzeszyłby przeciw tobie brat twój upomnij go i jeśli opamiętałby się odpuść mu
I jeśli siedmiokroć na dzień zgrzeszyłby przeciw tobie i siedmiokroć na dzień nawróciliby się do ciebie mówiąc opamiętałem się odpuść mu
I powiedzieli wysłannicy Panu dodaj nam wiary
Powiedział zaś Pan jeśli mieliście wiarę jak ziarno gorczycy mówiliście kiedykolwiek morwie tej zostań wykorzeniona i zostań zasadzona w morzu i okazała posłuszeństwo kiedykolwiek wam
Kto zaś z was niewolnika mając orzącego lub pasącego który gdy wszedł z pola powie zaraz przeszedłszy połóż się
Czy wdzięczność ma niewolnikowi temu że uczynił co które zostało zarządzone mu nie zdaje się
tak i wy kiedy uczynilibyście wszystkie które zostały zarządzone wam mówcie że niewolnicy nieużyteczni jesteśmy gdyż co powinniśmy uczynić czyniliśmy
I stało się w iść On do Jeruzalem i On przechodził przez środek Samarii i Galilei
I zobaczywszy powiedział im poszedłszy pokażcie siebie kapłanom i stało się w odchodzić oni zostali oczyszczeni
Jeden zaś z nich zobaczywszy że został uzdrowiony wrócił z głosem wielkim chwaląc Boga
i padł na oblicze przy stopach Jego dziękując Mu a on był Samarytanin
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych zaś dziewięciu gdzie
Nie zostali znalezieni by wróciwszy dać chwałę Bogu jeśli nie cudzoziemiec ten
I powiedział mu wstawszy idź wiara twoja ocaliła cię
Zostawszy zapytanym zaś przez faryzeuszów kiedy przychodzi Królestwo Boga odpowiedział im i powiedział nie przychodzi Królestwo Boga do zaobserwowania
Ani powiedzą oto tu lub oto tam oto bowiem Królestwo Boga wewnątrz was jest
Powiedział zaś do uczniów przyjdą dni gdy zapragniecie jeden z dni Syna człowieka zobaczyć a nie zobaczycie
Tak jak bowiem błyskawica błyskając z tego pod niebem ku temu pod niebem świeci tak będzie i Syn człowieka w dniu Jego
Najpierw zaś trzeba Mu wiele wycierpieć i zostać odrzuconym przez pokolenie to
I tak jak stało się w dniach Noego tak będzie i w dniach Syna człowieka
Jedli pili zaślubiali się były poślubiane aż do którego dnia wszedł Noe do arki i przyszedł potop i wygubił wszystkich
Podobnie i jak stało się w dniach Lota jedli pili kupowali sprzedawali sadzili budowali
Według tego będzie którego dnia Syn człowieka jest objawiany
W tym dniu który będzie na tarasie i rzeczy jego w domu nie niech zejdzie zabrać je i ten w polu podobnie nie niech zawraca w tył
Pamiętajcie żonę Lota
Który jeśli szukałby życie jego by zachować zgubi je a który jeśli zgubiłby je zachowa przy życiu je
Mówię wam tej nocy będą dwaj na łożu jednym jeden zostanie zabrany a inny zostanie zostawiony
Dwie będą mielące na tym samym jedna zostanie zabrana a inna zostanie zostawiona
Dwaj będą w polu jeden zostanie zabrany a inny zostanie zostawiony
A odpowiedziawszy mówią Mu gdzie Panie zaś powiedział im gdzie ciało tam zostaną zebrane orły
Mówił zaś i przykład im względem tego że trzeba zawsze modlić się i nie zniechęcać się
mówiąc sędzia pewien był w jakimś mieście Boga nie bojący się i człowieka nie szanujący
Wdowa zaś była w mieście tym i przychodziła do niego mówiąc wymierz sprawiedliwość mi od przeciwnika mojego
I nie chciał przez czas po zaś tych powiedział w sobie jeśli i Boga nie obawiam się i człowieka nie szanuję
Z powodu rzeczywiście przydawać mi trudu przez wdowę tę wymierzę sprawiedliwość jej aby nie do końca przychodząc biłaby pod oko mnie
Powiedział zaś Pan posłuchajcie co sędzia niesprawiedliwości mówi
zaś Bóg nie uczyni pomstę wybranych Jego wołających do Niego dniem i nocą i zwlekający względem nich
Mówię wam że uczyni pomstę ich w szybkości nadto Syn człowieka przyszedłszy czy zatem znajdzie wiarę na ziemi
Powiedział zaś i do jakichś pokładających ufność na sobie samych że są sprawiedliwi i wzgardzający pozostałych przykład ten
Ludzie dwaj weszli do świątyni pomodlić się jeden faryzeusz i inny celnik
Faryzeusz zostawszy postawionym do siebie te modlił się Boże dziękuję ci że nie jestem tak jak pozostali z ludzi drapieżni niesprawiedliwi cudzołożnicy lub i jak ten celnik
Poszczę dwukrotnie w tygodniu daję dziesięcinę ze wszystkiego ile nabywam
A celnik z daleka stojący nie chciał ani oczu do nieba podnieść ale bił się w pierś jego mówiąc Boże daj się przebłagać mi grzesznemu
Mówię wam zszedł ten który jest uznany za sprawiedliwego do domu jego niż tamten gdyż każdy wywyższający siebie samego zostanie poniżony zaś poniżający siebie zostanie wywyższony
Przynieśli zaś mu i niemowlęta aby ich dotykałby zobaczywszy zaś uczniowie upomnieli ich
zaś Jezus przywoławszy je powiedział pozwólcie dzieciątkom przyjść do Mnie i nie zabraniajcie im bowiem takich jest Królestwo Boga
Amen mówię wam który jeśli nie przyjąłby Królestwa Boga jak dzieciątko nie wszedłby do niego
Powiedział zaś mu Jezus czemu mnie nazywasz dobrym nikt dobry jeśli nie jeden Bóg
Przykazania znasz nie cudzołożyłbyś nie mordowałbyś nie ukradłbyś nie składałbyś fałszywego świadectwa szanuj ojca twojego i matkę twoją
On zaś powiedział tych wszystkich strzegłem od młodości mojej
Usłyszawszy zaś te Jezus powiedział mu jeszcze jednego ci brakuje wszystkie ile masz sprzedaj i rozdaj ubogim a będziesz miał skarb w niebie i przyjdź podąż za Mną
On zaś usłyszawszy te zasmucony stał się był bowiem bogaty bardzo
Zobaczywszy zaś go Jezus zasmucony który stał się powiedział jak z trudem pieniądze mający wejdą do Królestwa Boga
Łatwiejsze bowiem jest wielbłądowi przez otwór igły wejść niż bogatemu do Królestwa Boga wejść
Powiedzieli zaś usłyszawszy i kto może zostać zbawionym
On zaś powiedział niemożliwe u ludzi możliwe jest u Boga
Powiedział zaś Piotr oto my opuściłem opuściliśmy wszystkie i podążyliśmy za Tobą
On zaś powiedział im amen mówię wam że nikt jest który opuścił dom lub rodziców lub braci lub żonę lub dzieci ze względu na Królestwo Boga
który nie otrzymałby z powrotem wiele więcej w porze tej i w wieku przychodzącym życie wieczne
Wziąwszy z sobą zaś dwunastu powiedział do nich oto wchodzimy do Jerozolimy i zostanie dopełnione wszystkie które są napisane przez proroków Synowi człowieka
Zostanie wydany bowiem poganom i zostanie wykpiony i zostanie znieważony i zostanie opluty
i ubiczowawszy zabiją Go i dnia trzeciego powstanie
A oni nic z tych zrozumieli i było przesłanie to które jest ukryte przed nimi i nie poznali które są mówione
Stało się zaś w zbliżać się On do Jerycha niewidomy pewien siedział przy drodze żebrząc
Oznajmili zaś mu że Jezus Nazarejczyk przechodzi obok
I poprzedzający upominali go aby zamilkłby on zaś wiele bardziej krzyczał Synu Dawida zlituj się nade mną
Zostawszy postawionym zaś Jezus rozkazał on zostać przyprowadzonym do Niego gdy zbliżył się zaś On zapytał go
Mówiąc co ci chcesz uczyniłbym zaś powiedział Panie aby przejrzałbym
I Jezus powiedział mu przejrzyj wiara twoja ocaliła cię
I od razu przejrzał i podążał za Nim chwaląc Boga i cały lud zobaczywszy dał pochwałę Bogu
I wszedłszy przechodził Jerycho
I szukał by zobaczyć Jezusa kto jest i nie mógł od tłumu gdyż wzrostem mały był
I jak przyszedł na to miejsce spojrzawszy do góry Jezus zobaczył go i powiedział do niego Zacheuszu pośpieszywszy się zejdź dzisiaj bowiem w domu twoim trzeba Mi pozostać
Zostawszy postawionym zaś Zacheusz powiedział do Pana oto połowę będącego dobytkiem moim Panie daję ubogim a jeśli od kogoś coś wymusiłem oddaję czterokrotnie
Powiedział zaś do niego Jezus że dzisiaj zbawienie domowi temu stało się jako że i on syn Abrahama jest
Przyszedł bowiem Syn człowieka odszukać i uratować które jest zgubione
Gdy słuchają zaś oni tych dodawszy powiedział przykład dla tego że blisko On być Jeruzalem i wydawać się im że od razu ma Królestwo Boga być ukazanym
zaś obywatele jego nienawidzili go i wysłali poselstwo za nim mówiąc nie chcemy by ten zakrólować nad nami
I stało się w powrócić on wziąwszy Królestwo i powiedział by zostać zawołanymi mu niewolnicy ci którym dał srebro aby poznałby kto co uzyskał w interesach
Przybył zaś pierwszy mówiąc panie mina twoja zyskała dziesięć min
I przyszedł drugi mówiąc panie mina twoja uczyniła pięć min
I inny przyszedł mówiąc panie oto mina twoja którą miałem która jest odłożona w chuście
Mówi zaś mu z ust twoich osądzę cię niegodziwy niewolniku wiedziałeś że ja człowiek surowy jestem biorący czego nie położyłem i żnący czego nie zasiałem
I dla czego nie dałeś srebra mojego na stół bankierów a ja przyszedłszy z odsetkami kiedykolwiek uczyniłem je
I stojącym obok powiedział zabierzcie od niego minę i dajcie dziesięć min mającemu
Mówię bowiem wam że każdemu mającemu zostanie dane od zaś nie mającego i co ma zostanie odebrane od niego
Nadto wrogów moich tych nie którzy chcieli mnie by zakrólować nad nimi przyprowadźcie tu i zabijcie przede mną
I stało się jak zbliżał się do Betfage i Betanii ku Górze która jest nazwana Oliwną wysłał dwóch z uczniów Jego
powiedziawszy odchodźcie do tej naprzeciw wioski w którą wchodząc znajdziecie oślę które jest uwiązane na którym nikt kiedykolwiek z ludzi usiadł odwiązawszy je przyprowadźcie
I jeśli ktoś was zapytałby dla czego rozwiązujecie tak powiecie mu że Pan jego potrzebę ma
Odszedłszy zaś którzy są wysłani znaleźli tak jak powiedział im
Gdy rozwiązują zaś oni oślę powiedzieli panowie jego do nich dlaczego rozwiązujecie oślę
Oni zaś powiedzieli Pan jego potrzebę ma
I przyprowadzili je do Jezusa i narzuciwszy swoje szaty na oślę posadzili Jezusa
Gdy jedzie zaś On rozścielali szaty ich na drodze
Gdy zbliża się zaś On już do podnóża Góry Oliwnej zaczęli całe mnóstwo uczniów radując się chwalić Boga głosem wielkim za wszystkie które zobaczyli dzieła mocy
mówiąc który jest błogosławiony przychodzący Król w imię Pana pokój w niebie i chwała na wysokościach
A niektórzy faryzeusze z tłumu powiedzieli do Niego Nauczycielu upomnij uczniów Twoich
I odpowiedziawszy powiedział im mówię wam że jeśli ci zamilczeliby kamienie będą krzyczeć
I jak zbliżył się zobaczywszy miasto zapłakał nad nim
mówiąc że jeśli poznałaś i ty i rzeczywiście w dniu twoim tym do pokoju twojego teraz zaś zostało ukryte od oczu twoich
gdyż nadejdą dni na ciebie i nałożyli wrogowie twoi wałem ciebie i otoczą cię i ścisną cię zewsząd
i powalą na ziemię ciebie i dzieci twoje w tobie i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za które nie poznałaś pory doglądania twojego
I wszedłszy do świątyni zaczął wyrzucać sprzedających w niej i kupujących
mówiąc im jest napisane dom mój dom modlitwy jest wy zaś go uczyniliście jaskinią bandytów
I był nauczający co dzień w świątyni zaś arcykapłani i znawcy Pisma szukali Go zniszczyć i pierwsi ludu
I nie znajdowali co uczyniliby lud bowiem cały zawisał Go słuchając
I stało się w jednym z dni tych gdy naucza On lud w świątyni i gdy głosi dobrą nowinę stanęli obok arcykapłani i znawcy Pisma ze starszymi
I powiedzieli do Niego mówiąc powiedz nam w jakiej władzy te czynisz lub kto jest Ten który dał Ci władzę tą
Zanurzenie Jana z nieba było czy z ludzi
Oni zaś wspólnie rozważyli do siebie mówiąc że jeśli powiedzielibyśmy z nieba powie dla czego więc nie uwierzyliście mu
Jeśli zaś powiedzielibyśmy z ludzi cały lud ukamienuje nas który jest przekonany bowiem jest że Jan prorokiem być
A Jezus powiedział im ani Ja mówię wam w jakiej władzy te czynię
Zaczął zaś do ludu mówić przykład ten człowiek jakiś zasadził winnicę i wynajął ją rolnikom i odjechał na czas dość długi
I w porze wysłał do rolników niewolnika aby z owocu winnicy daliby mu zaś rolnicy wychłostawszy go odesłali z niczym
I dodał posłać innego niewolnika zaś i tego wychłostawszy i znieważywszy odesłali z niczym
I dodał posłać trzeciego oni zaś i tego poraniwszy wyrzucili
Powiedział zaś pan winnicy co uczyniłbym poślę syna mojego umiłowanego może tego zobaczywszy uszanują
Zobaczywszy zaś go rolnicy rozważali do siebie mówiąc ten jest dziedzic chodźcie zabilibyśmy go aby nasze stałoby się dziedzictwo
I wyrzuciwszy go na zewnątrz winnicę zabili co więc uczyni im pan winnicy
Przyjdzie i zgubi rolników tych i da winnicę innym usłyszawszy zaś powiedzieli nie oby stało się
On zaś przypatrzywszy się im powiedział co więc jest które jest napisane to kamień który odrzucili budujący ten stał się w głowicy narożnika
Każdy który upadł na ten kamień zostanie roztłuczony na którego zaś kolwiek upadłby roztłucze na proch go
I szukali arcykapłani i znawcy Pisma by położył na Niego ręce w tej godzinie i przestraszyli się ludu poznali bowiem że do nich przykład ten powiedział
I zacząwszy śledzić wysłali szpiegów którzy udają siebie jako sprawiedliwych być aby chwyciliby się Go na słowie ku wydać Go zwierzchności i władzy namiestnika
I zapytali Go mówiąc Nauczycielu wiemy że poprawnie mówisz i nauczasz i nie bierzesz według oblicza ale w prawdzie drogi Boga nauczasz
Dostrzegłszy zaś ich przebiegłość powiedział do nich czemu Mnie doświadczacie
On zaś powiedział im oddajcie zatem co Cezara Cezarowi a co Boga Bogu
I nie mieli siły chwycić Go na wypowiedzi wobec ludu i zdziwiwszy się na odpowiedź Jego zamilkli
Podszedłszy zaś niektórzy z saduceuszów którzy sprzeciwiają się powstanie nie być zapytali Go
Mówiąc Nauczycielu Mojżesz napisał nam jeśli kogoś brat umarłby mając żonę i ten bezdzietny umarłby aby wziąłby brat jego żonę i wzbudziłby nasienie bratu jego
Siedmiu więc braci było i pierwszy wziąwszy żonę umarł bezdzietny
i wziął drugi tę żonę i ten umarł bezdzietny
I trzeci wziął ją tak samo zaś i siedmiu i nie zostawili dzieci i umarli
Później po wszystkich umarła i żona
W więc powstaniu kogo z nich staje się żona bowiem siedmiu mieli tę samą żonę
I odpowiedziawszy powiedział im Jezus synowie wieku tego zaślubiają się i są wprowadzani w małżeństwo
zaś zostawszy uznanymi za godnych wieku tego dostąpić i powstania z martwych ani zaślubiają się ani są wprowadzani w małżeństwo
Ani bowiem umrzeć jeszcze mogą równi zwiastunom bowiem są i synowie są Boga powstania synowie będąc
Że zaś są wzbudzani martwi i Mojżesz ujawnił przy krzaku cierniowym jak mówi Pan Bóg Abrahama i Bóg Izaaka i Bóg Jakuba
Odpowiedziawszy zaś niektórzy ze znawców Pisma powiedzieli Nauczycielu dobrze powiedziałeś
Powiedział zaś do nich jak mówią odnośnie Pomazańca synem Dawida być
A sam Dawid mówi w zwoju psalmów powiedział Pan Panu mojemu siądź po prawej stronie mojej
Aż kiedykolwiek położyłbym wrogów twoich jako podnóżek stóp twoich
Gdy słucha zaś cały lud powiedział uczniom Jego
Wystrzegajcie się od znawców Pisma chcących chodzić w długich szatach i lubiących pozdrowienia na rynkach i pierwsze siedzenia w zgromadzeniach i pierwsze miejsca na wieczerzach
Którzy objadają domy wdów i pod pretekstem długo modlą się ci otrzymają większy wyrok
Spojrzawszy do góry zaś zobaczył rzucających dary ich do skarbca bogatych
I powiedział prawdziwie mówię wam że wdowa uboga ta więcej od wszystkich wrzuciła
Wszyscy bowiem ci z co jest w nadmiarze im wrzucili do darów Boga ona zaś z braku jej całe środki na życie które miała wrzuciła
I jacyś gdy mówią o świątyni że kamieniami pięknymi i darami jest przystrojona powiedział
Zapytali zaś Go mówiąc Nauczycielu kiedy więc te będzie będą i jaki znak kiedy miałoby te stać się
On zaś powiedział uważajcie aby nie zostalibyście zwiedzeni liczni bowiem przyjdą w imieniu moim mówiąc że ja jestem i pora zbliżyła się nie więc poszlibyście za nimi
Kiedy zaś usłyszelibyście o wojnach i niepokojach nie zostalibyście przerażeni trzeba bowiem te stać się najpierw ale nie zaraz koniec
Przed zaś tymi wszystkimi położą na was ręce ich i będą prześladować wydając do zgromadzeń i strażnic będąc prowadzonymi przed królów i namiestników ze względu na imię moje
Połóżcie więc w sercach waszych nie przygotowywać się wcześniej jak bronić się
Ja bowiem dam wam usta i mądrość której nie będą mogli odpowiedzieć ani przeciwstawić się wszyscy będący przeciwnymi wam
I będziecie którzy są nienawidzeni przez wszystkich z powodu imienia mojego
I włos z głowy waszej nie zginąłby
W wytrwałości waszej nabywajcie dusze wasze
Kiedy zaś zobaczylibyście które jest otoczone przez obozy wojskowe Jeruzalem wtedy poznajcie że zbliżyło się spustoszenie jego
Wtedy ci w Judei niech uciekają w góry i ci w środku jego niech opuszczą kraj i ci na polach nie niech wchodzą do niego
gdyż dni ukarania ich są by zostać wypełnione wszystkie które są napisane
Biada zaś w łonie mającym i karmiącym piersią w tych dniach będzie bowiem konieczność wielka na ziemi i gniew nad ludem tym
I padną od ostrza miecza i zostaną zniewoleni do wszystkich narodów i Jeruzalem będzie które jest deptane przez narody aż do zostałyby wypełnione pory narodów
I będzie będą znaki na słońcu i księżycu i gwiazdach i na ziemi ściśnięcie narodów w bezradności szumiącego morza i rozhukanej fali
Gdy mdleją ludzie ze strachem i oczekiwaniu tych przychodzących na świat zamieszkały bowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte
I wtedy zobaczą Syna człowieka przychodzącego w chmurze z mocą i chwałą wielką
Gdy zaczynają zaś te stawać się wyprostujcie się i podnieście głowy wasze dlatego że zbliża się odkupienie wasze
I powiedział przykład im zobaczcie figowiec i wszystkie drzewa
Kiedy pączkowałyby już patrząc z siebie wiecie że już blisko lato jest
Tak i wy kiedy zobaczylibyście te stające się wiedzcie że blisko jest Królestwo Boga
Amen mówię wam że nie przeminęłoby kiedykolwiek pokolenie to aż kiedykolwiek wszystkie stałoby się
Niebo i ziemia przeminą zaś słowa moje nie przeminęłyby
Zważcie zaś na siebie by czasem nie zostałyby obciążone wasze serca w obżarstwie i pijaństwie i troskach życiowych i nagły na was nadciągnąłby dzień ten
jak pułapka bowiem przyjdzie na wszystkich siedzących na obliczu całej ziemi
Czuwajcie więc w każdej porze prosząc aby zostalibyście uznani za godnych by wymknąć się z tych wszystkich mającego nastąpić stać się i zostać stawionymi przed Synem człowieka
Był zaś dniami w świątyni nauczający zaś nocami wychodząc nocował na górze która jest nazywana Oliwną
I cały lud szedł o brzasku do Niego w świątyni słuchać Go
Zbliżyło się zaś święto Przaśników które jest nazywane Paschą
I szukali arcykapłani i znawcy Pisma jak zabiliby Go bali się bowiem ludu
Wszedł zaś szatan w Judasza który jest przezywany Iskariotą będącego z liczby dwunastu
I odszedłszy wspólnie rozmawiał z arcykapłanami i dowódcami straży jak Go wydałby im
I zgodził się i szukał dogodnej chwili by wydać Go im z daleka od tłumu
Przyszedł zaś dzień Przaśników w którym trzeba było być ofiarowaną Pascha
I wysłał Piotra i Jana powiedziawszy poszedłszy przygotujcie nam Paschę aby zjedlibyśmy
Oni zaś powiedzieli Mu gdzie chcesz byśmy przygotowali
On zaś powiedział im oto wszedłszy wy do miasta wyjdzie na spotkanie wam człowiek dzban wody niosący podążcie za nim do domu gdzie wchodzi
I powiecie gospodarzowi tego domu mówi ci Nauczyciel gdzie jest gościnny pokój gdzie Paschę z uczniami moimi zjadłbym
Odszedłszy zaś znaleźli tak jak powiedział im i przygotowali Paschę
I kiedy stała się godzina położył się i dwanaście wysłanników z Nim
I powiedział do nich pragnieniem zapragnąłem tą Paschę zjeść z wami zanim Mi wycierpieć
Mówię bowiem wam że już dłużej nie zjadłbym z niej aż kiedykolwiek zostałoby wypełnione w Królestwie Boga
Mówię bowiem wam że nie wypiłbym z plonu winorośli aż kiedykolwiek Królestwo Boga przyszłoby
i wziąwszy chleb podziękowawszy połamał i dał im mówiąc to jest ciało moje za was które jest dane to czyńcie dla mojego przypomnienia
tak samo I kielich po spożyć wieczerzę mówiąc ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej za was która jest wylewana
Jednakże oto ręka wydającego Mnie ze Mną na stole
I wprawdzie Syn człowieka idzie według tego co jest ustanowione jednakże biada człowiekowi temu przez którego jest wydawany
A oni zaczęli dociekać razem do siebie kto zatem oby jest z nich to mającym robić
Stała się zaś i chęć do sporu w nich kto z nich zdaje się być większy
On zaś powiedział im królowie narodów panują nad nimi i władzę sprawujący ich darczyńcami są nazywani
Wy zaś nie tak ale większy wśród was niech stanie się jak młodszy i przewodzący jak służący
Kto bowiem większy leżący czy służący czyż nie leżący Ja zaś jestem w środku was jak służący
Wy zaś jesteście którzy wytrwali ze Mną w próbach moim moich
I Ja zawieram z wami tak jak zawarł ze Mną Ojciec mój Królestwo
aby jedlibyście i pilibyście przy stole moim w Królestwie moim i usiedlibyście na tronach sądzący dwanaście plemion Izraela
Powiedział zaś Pan Szymonie Szymonie oto szatan domagał się by was przesiać jak pszenicę
Ja zaś poprosiłem co do ciebie aby nie skończyłaby się wiara twoja i ty kiedyś nawróciwszy się utwierdź braci twoich
On zaś powiedział Mu Panie z tobą gotowy jestem i do strażnicy i na śmierć iść
On zaś powiedział mówię ci Piotrze nie zapieje dzisiaj kogut zanim niż trzykrotnie wyprzesz się nie znać Mnie
I powiedział im kiedy wysłałem was bez sakiewki i torby i sandałów czy coś byli w niedostatku oni zaś powiedzieli nic
Powiedział więc im ale teraz mający sakiewkę niech zabierze podobnie i torbę i nie mający niech sprzeda płaszcz jego i niech kupi miecz
Mówię bowiem wam że już to co jest napisane trzeba zostać dokonanym we Mnie i z bezprawnymi został poczytany i bowiem to o Mnie koniec ma
Oni zaś powiedzieli Panie oto miecze tu dwa zaś powiedział im wystarczające jest
A wyszedłszy poszedł według zwyczaju na Górę Oliwną podążyli za zaś Nim i uczniowie Jego
Gdy stanął zaś na miejscu powiedział im módlcie się aby nie wejść w próbę
A sam został odsunięty od nich jakby kamienia rzut i położywszy kolana modlił się
mówiąc Ojcze jeśli chcesz odwróć kielich ten ode Mnie jednakże nie wola moja ale Twoja niech stanie się
A gdy stanął w boju bardziej intensywnie modlił się stał się zaś pot Jego jakby krople krwi schodzące na ziemię
I wstawszy od modlitwy przyszedłszy do uczniów Jego znalazł ich śpiących ze smutku
Jeszcze zaś On gdy mówi oto tłum i który jest nazywany Judasz jeden z dwunastu naprzód poszedł ich i zbliżył się Jezusa by pocałować Go
zaś Jezus powiedział mu Judaszu pocałunkiem Syna człowieka wydajesz
Zobaczywszy zaś ci co do Niego co będzie powiedzieli Mu Panie czy uderzymy w mieczu
I uderzył jeden ktoś z nich niewolnika arcykapłana i pozbawił go ucha prawego
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział zaniechajcie aż do tego i dotknąwszy ucha jego uzdrowił go
Powiedział zaś Jezus do tych którzy przybyli do Niego arcykapłanów i dowódców straży świątyni i starszych jak na bandytę wychodzicie z mieczami i kijami
Co dzień gdy jestem Ja z wami w świątyni nie wyciągnęliście rąk na Mnie ale to wasza jest godzina i władza ciemności
Schwytawszy zaś Go poprowadzili i wprowadzili Go do domu arcykapłana zaś Piotr podążał za z dala
Gdy zapalili zaś ogień w środku dziedzińca i gdy razem usiedli oni usiadł Piotr w pośród nich
Zobaczywszy zaś go służąca jakaś siedzącego przy świetle i spojrzawszy wprost na niego powiedziała i ten z Nim był
On zaś wyparł się Go mówiąc kobieto nie znam Go
A po krótkiej inny zobaczywszy go powiedział i ty z nich jesteś zaś Piotr powiedział człowieku nie jestem
Powiedział zaś Piotr człowieku nie wiem co mówisz i od razu jeszcze gdy mówi on zapiał kogut
A obróciwszy się Pan przypatrzył się Piotrowi i przypomniał sobie Piotr słowo Pana jak powiedział mu że zanim kogut zapiać wyprzesz się Mnie trzykrotnie
I wyszedłszy na zewnątrz Piotr zapłakał gorzko
A mężowie trzymając Jezusa wykpili Go chłostając
a zakrywszy Go bili Jego twarz i pytali Go mówiąc prorokuj kto jest który uderzył Cię
A gdy stał się dzień została zebrana starszyzna ludu arcykapłani zarówno i znawcy Pisma i zaprowadzili Go do Sanhedrynu swojego mówiąc
jeśli Ty jesteś Pomazaniec powiedz nam powiedział zaś im jeśli wam powiedziałbym nie uwierzylibyście
Od teraz będzie Syn człowieka siedzący po prawej strony mocy Boga
Powiedzieli zaś wszyscy Ty więc jesteś Syn Boga On zaś do nich powiedział wy mówicie że Ja jestem
Oni zaś powiedzieli jaką jeszcze potrzebę mamy świadectwa sami bowiem usłyszeliśmy z ust Jego
I wstawszy całe mnóstwo ich przyprowadzili Go do Piłata
Zaczęli zaś oskarżać Go mówiąc Tego znaleźliśmy który odwraca naród i zabraniającego Cezarowi podatki dawać mówiącego o sobie Pomazańcem królem być
zaś Piłat zapytał Go mówiąc Ty jesteś król Judejczyków On zaś odpowiedziawszy mu powiedział ty mówisz
zaś Piłat powiedział do arcykapłanów i tłumów żadnej znajduję przyczyny do kary w człowieku tym
Oni zaś twierdzili z naciskiem mówiąc że podburza lud nauczając po całej Judei zacząwszy od Galilei aż tu
Piłat zaś usłyszawszy o Galilei spytał czy ten człowiek Galilejczyk jest
i poznawszy że z władzy Heroda jest odesłał Go do Heroda będącego i on w Jerozolimie w tych dniach
zaś Herod zobaczywszy Jezusa uradował się bardzo był bowiem chcący od znacznego zobaczyć Go z powodu słuchać wiele o Nim i miał nadzieję jakiś znak zobaczyć przez Niego stający się
Stali zaś arcykapłani i znawcy Pisma gwałtownie oskarżając Go
Wzgardziwszy zaś Go Herod z wojskiem jego i wykpiwszy okrywszy Go szatą lśniącą odesłał Go Piłatowi
Stali się zaś przyjaciele zarówno Piłat i Herod w tym dniu między sobą byli wcześniej bowiem we wrogości będąc do siebie
Piłat zaś zwoławszy do siebie arcykapłanów i przywódców i lud
powiedział do nich przyprowadziliście mi człowieka Tego jako zwodzącego lud i oto ja wobec was osądziwszy żadnej znalazłem w człowieku tym przyczyny do kary o które oskarżacie przeciw Niemu
Zakrzyknęli zaś wszyscy razem mówiąc usuń Tego wypuść zaś nam Barabasza
który był z powodu rozruchu jakiegoś który stał się w mieście i morderstwa który jest wrzucony do strażnicy
Znów więc Piłat przemówił chcąc uwolnić Jezusa
Oni zaś wołali mówiąc ukrzyżuj ukrzyżuj Go
On zaś trzeci raz powiedział do nich co bowiem złego uczynił Ten żadną przyczynę do kary śmierci znalazłem w Nim skarciwszy więc Go uwolnię
Oni zaś napierali głosami wielkimi prosząc by On zostać ukrzyżowanym i wzmagały się głosy ich i arcykapłanów
zaś Piłat zawyrokował stać się prośba ich
Uwolnił zaś im z powodu rozruchu i morderstwa który był wrzucony do strażnicy którego prosili zaś Jezusa wydał woli ich
I jak odprowadzili Go chwyciwszy Szymona jakiegoś Cyrenejczyka przychodzącego z pola nałożyli mu krzyż by nieść za Jezusa
Podążało za zaś Nim wielkie mnóstwo ludu i kobiet które i biły się i rozpaczały nad Nim
Obróciwszy się zaś do nich Jezus powiedział córki Jeruzalem nie płaczcie nade Mną jednakże nad sobą płaczcie i nad dziećmi waszymi
gdyż oto przychodzą dni w których powiedzą szczęśliwe bezpłodne i łona które nie urodziły i piersi które nie karmiły
Wtedy zaczną mówić górom padnijcie na nas i wzgórzom przykryjcie nas
Gdyż jeśli w zielone drzewo te czynią w suchym co stałoby się
I kiedy przyszli na miejsce która jest nazywana Czaszką tam ukrzyżowali Go i złoczyńców tego wprawdzie z prawa tego zaś z lewa
zaś Jezus mówił Ojcze odpuść im nie bowiem wiedzą co czynią rozdzielając zaś szaty Jego rzucili los
I stał lud oglądający wyśmiewali zaś i przywódcy z nimi mówiąc innych uratował niech uratuje siebie jeśli Ten jest Pomazaniec Boga wybrany
Wykpili zaś Go i żołnierze podchodzący i winny ocet przynoszący Mu
i mówiący jeśli Ty jesteś król Judejczyków uratuj siebie
Był zaś i napis który jest napisany nad Nim literami greckimi i łacińskimi i hebrajskimi Ten jest król Judejczyków
Jeden zaś z tych którzy zostali powieszeni złoczyńców bluźnił Mu mówiąc jeśli Ty jesteś Pomazaniec uratuj siebie i nas
Odpowiedziawszy zaś inny upomniał go mówiąc ani boisz się ty Boga że w tym samym sądzie jesteś
I mówił Jezusie niech zostanie przypomniane Ci o mnie Panie kiedy przyszedłbyś do Królestwa Twojego
I powiedział mu Jezus amen mówię ci dzisiaj ze Mną będziesz w raju
Była zaś jakby godzina szósta i ciemność stała się na całej ziemi aż do godziny dziewiątej
I zostało zaćmione słońce i została rozdarta zasłona świątyni przez środek
I zawoławszy głosem wielkim Jezus powiedział Ojcze w ręce Twoje powierzam ducha mojego a te powiedziawszy wydał ostatnie tchnienie
Zobaczywszy zaś setnik to co stało się oddał chwałę Bogu mówiąc istotnie człowiek ten sprawiedliwy był
I wszystkie przybywszy razem tłumy na widowisko to oglądając to co stało się bijąc się w swoje piersi wracały
Stali zaś wszyscy znajomi Jego z daleka i kobiety które współtowarzyszyły Mu od Galilei widzące te
ten nie był zgadzający się z postanowieniem i postępowaniem ich z Arymatei miasta Judejczyków który i oczekiwał i on Królestwa Boga
ten podszedłszy do Piłata poprosił o ciało Jezusa
Które były towarzyszące zaś i kobiety które były razem przychodzące z Nim z Galilei oglądały grobowiec i jak zostało położone ciało Jego
Wróciwszy zaś przygotowały wonności i olejki a wprawdzie szabat były cicho według przykazania
Zaś pierwszego dnia tygodni wczesnym rankiem głębokim przyszły do grobowca niosąc które przygotowały wonności i niektóre z nimi
Znalazły zaś kamień który jest odtoczony od grobowca
I wszedłszy nie znalazły ciała Pana Jezusa
I stał się w być wprowadzonymi w niepokój one co do tego i oto dwaj mężowie stanęli obok nich w szatach błyszczących
Przestraszone zaś gdy stały się one i gdy skłaniają oblicze do ziemi powiedzieli do nich dlaczego szukacie żyjącego z martwymi
Nie jest tutaj ale został wzbudzony niech zostanie przypomniane wam jak powiedział wam jeszcze będąc w Galilei
mówiąc że trzeba Syn człowieka zostać wydanym w ręce ludzi grzesznych i zostać ukrzyżowanym i trzeciego dnia powstać
i zostały przypomniane im wypowiedzi Jego
I wróciwszy od grobowca oznajmiły te wszystkie jedenastu i wszystkim pozostałym
Były zaś Magdalena Maria i Joanna i Maria Jakuba i pozostałe z nimi które mówiły do wysłanników te
I zostały ukazane przed nimi jakby niedorzeczność wypowiedzi ich i nie uwierzyli im
zaś Piotr wstawszy przybiegł do grobowca i schyliwszy się w dół widzi płótna które są złożone same i odszedł do siebie dziwiąc się temu co stało się
I oto dwaj z nich byli idący w tym samym dniu do wioski która jest oddalona stadiów sześćdziesiąt od Jeruzalem której imię Emaus
i oni rozmawiali do siebie o wszystkich które zdarzyły się tych
I stało się podczas rozmawiać oni i dociekać razem i sam Jezus zbliżywszy się szedł razem z nimi
zaś oczy ich były trzymane by nie poznać Go
Powiedział zaś do nich jakie słowa te które wymieniacie do siebie idąc i jesteście ponurzy
Odpowiedziawszy zaś jeden któremu imię Kleofas powiedział do Niego Ty sam przebywasz w Jeruzalem a nie poznałeś co stało się w niej w dniach tych
I powiedział im jakie oni zaś powiedzieli Mu co do Jezusa Nazarejczyka który stał się mąż prorok mocny w czynie i słowie przed Bogiem i całym ludem
jak zarówno wydali Go arcykapłani i przywódcy nasi na wyrok śmierci i ukrzyżowali Go
My zaś mieliśmy nadzieję że On jest mający odkupić Izraela ale rzeczywiście z wszystkimi tymi trzeci ten dzień prowadzi dzisiaj od kiedy te stało się
Ale i kobiety pewne z naszych zdumiały nas które stały się wcześnie rano przy grobowcu
A nie znalazłszy ciała Jego przyszły mówiąc i widzenie zwiastunów widzieć którzy mówią On żyć
I odeszli pewni z naszych do grobowca i znaleźli tak jak i kobiety powiedziały Jego zaś nie zobaczyli
I On powiedział do nich o nierozumni i powolni sercem by wierzyć we wszystkie które powiedzieli prorocy
Czyż nie te trzeba było wycierpieć Pomazaniec i wejść do chwały Jego
I zacząwszy od Mojżesza i od wszystkich proroków wytłumaczył im we wszystkich Pismach o sobie samym
I zbliżyli się do wioski gdzie szli i On wskazywał dalej iść
I przymusili Go mówiąc zostań z nami gdyż ku wieczorowi jest i nachylał się dzień i wszedł by pozostać z nimi
I stało się w zostać położonym On z nimi wziąwszy chleb pobłogosławił i połamawszy podawał im
Ich zaś zostały otworzone oczy i poznali Go i On niewidzialny stał się od nich
i powiedzieli do siebie czyż nie serce nasze które jest zapalone było w nas jak mówił nam w drodze i jak otwierał nam Pisma
I wstawszy tej samej godziny wrócili do Jeruzalem i znaleźli którzy są zgromadzeni jedenastu i tych z nimi
mówiących że został wzbudzony Pan istotnie i został ukazany Szymonowi
I oni wyjaśnili w drodze i jak został poznany im w łamaniu chleba
Te zaś oni gdy mówią sam Jezus stanął w środku nich i mówi im pokój wam
I powiedział im dlaczego którzy są poruszeni jesteście i dla czego rozważania wstępują w sercach waszych
Zobaczcie ręce moje i stopy moje że sam Ja jestem dotknijcie Mnie i zobaczcie że duch ciała i kości nie ma tak jak Mnie widzicie mającego
I to powiedziawszy pokazał im ręce i stopy
Jeszcze zaś gdy nie wierzyli oni z radości i gdy dziwili się powiedział im macie coś jadalnego tutaj
Oni zaś podali Mu ryby pieczonej część i z pszczeli plaster miodu
Powiedział zaś im te słowa które powiedziałem do was jeszcze będąc z wami że trzeba zostać wypełnione wszystkie które są napisane w Prawie Mojżesza i prorokach i psalmach o Mnie
Wtedy otworzył ich umysł by rozumieć Pisma
I powiedział im że tak jest napisane i tak trzeba było wycierpieć Pomazaniecowi i powstać z martwych trzeciego dnia
I zostać ogłoszone w imię Jego nawrócenie i uwolnienie grzechów dla wszystkich narodów począwszy od Jeruzalem
I oto Ja wysyłam obietnicę Ojca mojego do was wy zaś siedźcie w mieście Jeruzalem aż kiedy przyobleklibyście się w moc z wysokości
Wyprowadził zaś ich na zewnątrz aż do Betanii i podniósłszy ręce Jego pobłogosławił ich
I stało się w błogosławić On ich rozstał się z nimi i został podniesiony do nieba
I byli przez cały w świątyni chwaląc i błogosławiąc Boga amen
Na początku było Słowo a Słowo było u Boga i Bóg był Słowo
Ono było na początku u Boga
W Nim życie było a życie było światło ludzi
A światło w ciemności świeci i ciemność nią nie zawładnęła
On przyszedł na świadectwo aby zaświadczyłby o świetle aby wszyscy uwierzyliby przez niego
Nie był on światło ale jedynie zaświadczyłby o świetle
Było światło prawdziwe które oświeca każdego człowieka przychodzącego na świat
Na świecie był i świat przez Niego stał się i świat Go nie poznał
Do swego przyszedł i swoi Go nie przyjęli
Jak wielu zaś przyjęli Go dał im prawo dziećmi Boga stać się tym wierzącym w imię Jego
A Słowo ciało stało się i zamieszkało wśród nas i zobaczyliśmy chwałę Jego chwałę jako Jednorodzonego od Ojca pełne łaski i prawdy
Jan świadczy o Nim i wołał mówiąc Ten był o którym powiedziałem Ten za mną który przychodzi przede mną stał się bo pierwszy ode mnie był
A z pełni Jego my wszyscy otrzymaliśmy i łaskę zamiast łaski
O ile bowiem Prawo przez Mojżesza zostało dane łaska i prawda przez Jezusa Pomazańca stała się
Boga nikt widział kiedykolwiek Jednorodzony Syn będący na piersi Ojca On objawił
A takie jest świadectwo Jana gdy wysłali Judejczycy z Jerozolimy kapłanów i lewitów aby zapytaliby go ty kim jesteś
I wyznał i nie wyparł się i wyznał że nie jestem ja Pomazaniec
I zapytali go kim więc Eliasz jesteś ty i mówi nie jestem prorok jesteś ty i odpowiedział nie
Powiedzieli więc mu kim jesteś aby odpowiedź dalibyśmy tym którzy posłali nas co mówisz o sobie
Powiedział ja głos wołającego na pustkowiu prostujcie drogę Pana jak powiedział Izajasz prorok
A ci którzy są wysłani byli z faryzeuszów
I zapytali go i powiedzieli mu dlaczego więc zanurzasz jeśli ty nie jesteś Pomazaniec ani Eliasz ani prorok
Odpowiedział im Jan mówiąc ja zanurzam w wodzie pośród zaś was stał którego wy nie znacie
Ten jest za mną przychodzący który przede mną stał się któremu ja nie jestem godny aby rozwiązałbym Jego rzemyka u sandału
Te w Betabarze stało się za Jordanem gdzie był Jan który zanurza
Następnego dnia widzi Jan Jezusa przychodzącego do niego i mówi oto Baranek Boga biorący grzech świata
A ja nie poznałem Go ale aby zostałby objawiony Izraelowi dla tego przyszedłem ja w wodzie zanurzając
I poświadczył Jan mówiąc że widziałem Ducha zstępującego jakby gołębica z nieba i pozostał na Nim
A ja nie poznałem Go ale Ten który posłał mnie zanurzać w wodzie Ten mi powiedział na kogo kolwiek zobaczyłbyś Ducha zstępującego i pozostającego na Nim Ten jest zanurzający w Duchu Świętym
I ja widziałem i zaświadczyłem że Ten jest Syn Boga
Następnego dnia znów stał Jan i z uczniów jego dwóch
I przypatrzywszy się na Jezusa przechodzącego mówi oto Baranek Boga
I usłyszeli go dwaj uczniowie mówiącego i podążyli za Jezusem
Obróciwszy się zaś Jezus i zobaczywszy ich podążających mówi im czego szukacie zaś powiedzieli Mu Rabbi co jest mówione które jest tłumaczone Nauczycielu gdzie pozostajesz
Mówi im przychodźcie a zobaczcie przyszli i zobaczyli gdzie pozostaje i u Niego pozostali dnia tego godzina zaś była jak dziesiąta
Był Andrzej brat Szymona Piotra jeden z tych dwóch którzy usłyszeli od Jana i którzy podążyli za Nim
Szuka on najpierw brata swego Szymona i mówi mu znaleźliśmy Mesjasza co jest które jest tłumaczone Pomazaniec
I przyprowadził go do Jezusa przypatrzywszy się zaś mu Jezus powiedział ty jesteś Szymon syn Jonasza ty zostaniesz nazwany Kefas to jest tłumaczone Piotr
Następnego dnia chciał Jezus wyjść do Galilei i znajduje Filipa i mówi do niego podąż za Mną
Był zaś Filip z Betsaidy z miasta Andrzeja i Piotra
Znajduje Filip Natanaela i mówi mu o którym napisał Mojżesz w Prawie i prorocy znaleźliśmy Jezusa syna Józefa z Nazaretu
Zobaczył Jezus Natanaela przychodzącego do Niego i mówi o nim oto prawdziwie Izraelita w którym oszustwo nie jest
Mówi mu Natanael skąd mnie znasz odpowiedział Jezus i powiedział mu zanim cię Filip zawołać będącego pod figowcem zobaczyłem cię
Odpowiedział Natanael i mówi Mu Rabbi Ty jesteś Syn Boga Ty jesteś Król Izraela
Odpowiedział Jezus i powiedział mu gdyż powiedziałem ci zobaczyłem cię pod figowcem wierzysz większe niż te zobaczysz
I mówi mu amen amen mówię wam od teraz zobaczycie niebo które jest otwarte i zwiastunów Boga wstępujących i zstępujących na Syna człowieka
A dnia trzeciego wesele stało się w Kanie Galilejskiej i była matka Jezusa tam
Został zaproszony zaś i Jezus i uczniowie Jego na wesele
A gdy zabrakło wina mówi matka Jezusa do Niego wina nie mają
Mówi jej Jezus co Mnie i tobie kobieto jeszcze nie przychodzi godzina moja
Mówi matka Jego służącym że co kolwiek mówiłby wy uczyńcie
Były zaś tam stągwie kamienne sześć które są umieszczone zgodnie z oczyszczeniem Judejczyków mieszczących każda miar dwie lub trzy
Mówi im Jezus napełnijcie stągwie wodą i napełnili je aż po wierzch
I mówi im zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście i zanieśli
Gdy zaś skosztował starosta wody winem która jest stająca się a nie wiedział skąd jest zaś słudzy wiedzieli którzy zaczerpnęli wody woła oblubieńca starosta
I mówi mu każdy człowiek najpierw dobre wino kładzie a gdy zostaliby upojeni wtedy gorsze ty zachowałeś dobre wino aż dotąd
Taki uczynił początek znakom Jezus w Kanie Galilejskiej i ukazał chwałę swoją i uwierzyli w Niego uczniowie Jego
Po tem zszedł do Kapernaum On i matka Jego i bracia Jego i uczniowie Jego i tam pozostali nie wiele dni
A blisko była Pascha judejska i udał się do Jerozolimy Jezus
I znalazł w świątyni sprzedających woły i owce i gołębie i bankierów siedzących
A uczyniwszy bicz ze sznurów wszystkich wyrzucił ze świątyni zarówno owce i woły i wymieniającym pieniądze rozsypał monetę i stoły powywracał
A gołębie sprzedającym powiedział zabierzcie te stąd nie czyńcie z domu Ojca mojego dom kupiecki
Byli tymi którym zostało przypomniane zaś uczniowie Jego że które jest napisane jest żarliwość o dom Twój pochłonęła Mnie
Odpowiedzieli więc Judejczycy i powiedzieli Mu jakim znakiem ukazujesz nam że te czynisz
Odpowiedział Jezus i powiedział im obalcie świątynię tę a w trzy dni wzniosę ją
Powiedzieli więc Judejczycy czterdzieści i sześć lat została zbudowana świątynia ta a Ty w trzy dni wzniesiesz ją
On zaś mówił o świątyni ciała swojego
Gdy więc został wzbudzony z martwych byli tymi którym zostało przypomniane uczniowie Jego że to mówił im i uwierzyli Pismu i Słowu które powiedział Jezus
Gdy zaś był w Jerozolimie w czasie Paschy w święto wielu uwierzyło w imię Jego widząc Jego znaki które czynił
Sam zaś Jezus nie zawierzył siebie im dlatego że On znać wszystkich
i dlatego nie potrzebę miał aby ktoś zaświadczyłby o człowieku sam bowiem poznał co było w człowieku
Był zaś człowiek z faryzeuszów Nikodem imię mu przywódca judejski
Ten przyszedł do Jezusa w nocy i powiedział Mu Rabbi wiemy że od Boga przychodzisz jako nauczyciel nikt bowiem takich znaków może czynić jakie Ty czynisz jeśli nie byłby Bóg z nim
Odpowiedział Jezus i powiedział mu amen amen mówię ci jeśli nie ktoś zostałby zrodzony na nowo nie może zobaczyć Królestwa Boga
Mówi do Niego Nikodem jak może człowiek zostać zrodzonym starzec będąc nie może do łona matki swojej powtórnie wejść i zostać zrodzonym
Odpowiedział Jezus amen amen mówię ci jeśli nie ktoś zostałby zrodzony z wody i Ducha nie może wejść do Królestwa Boga
Co jest zrodzone z ciała ciało jest a co jest zrodzone z Ducha duch jest
Wiatr gdzie chce wieje i dźwięk jego słyszysz ale nie wiesz skąd przychodzi i gdzie odchodzi tak jest z każdym który jest zrodzony z Ducha
Odpowiedział Jezus i powiedział mu ty jesteś nauczyciel Izraela i tych nie wiesz
Amen amen mówię ci że co wiemy mówimy i co widzieliśmy świadczymy a świadectwa naszego nie przyjmujecie
Jeśli o ziemskich sprawach powiedziałem wam a nie wierzycie to jak jeśli powiedziałbym wam o niebiańskich uwierzycie
A nikt wstępuje do nieba jeśli nie Ten z nieba który zstąpił Syn człowieka który jest w niebie
I jak Mojżesz wywyższył węża na pustkowiu tak zostać wywyższonym trzeba Synowi człowieka
Aby każdy wierzący w Niego nie zginąłby ale miałby życie wieczne
Tak bowiem umiłował Bóg świat że Syna swego Jednorodzonego dał aby każdy wierzący w Niego nie zginąłby ale miałby życie wieczne
Nie bowiem wysłał Bóg Syna swego na świat aby sądziłby świat ale aby zostałby zbawiony świat przez Niego
Ten który wierzy w Niego nie jest sądzony ten zaś nie który wierzy już jest osądzony gdyż nie wierzy w imię Jednorodzonego Syna Boga
To zaś jest sąd że światło przychodzi na świat i umiłowali ludzie bardziej ciemność niż światło był były bowiem niegodziwe ich czyny
Każdy bowiem ten źle który robi nienawidzi światła i nie przychodzi do światła aby nie zostałby obnażony zostałyby obnażone czyny jego
Ten zaś który czyni prawdę przychodzi do światła aby zostałby ujawniony zostałyby ujawnione jego czyny że w Bogu jest które są dokonane
Po tych przyszedł Jezus i uczniowie Jego do judejskiej ziemi i tam przebywał z nimi i zanurzał
Był zaś i Jan zanurzającym w Ainon blisko Salim gdyż wody wiele było tam i przychodzili i byli zanurzani
Jeszcze nie bowiem był który jest wrzucony do strażnicy Jan
Stał się więc spór między uczniami Jana z Judejczykami o oczyszczenie
I przyszli do Jana i powiedzieli mu Rabbi ten który był z tobą za Jordanem o którym ty świadczyłeś oto On zanurza i wszyscy przychodzą do Niego
Odpowiedział Jan i powiedział nie może człowiek wziąć niczego jeśli nie byłoby które jest dane mu z nieba
Sami wy mi świadczycie że powiedziałem nie jestem ja Pomazaniec ale że który jest wysłany jestem przed Nim
Ten który ma oblubienicę oblubieniec jest zaś przyjaciel oblubieńca ten który stoi i który słucha Go radością raduje się z powodu głosu oblubieńca ta więc radość moja jest wypełniana
Ten z góry który przychodzi ponad wszystkimi jest tym który jest z ziemi z ziemi jest i po ziemsku mówi ten z nieba który przychodzi ponad wszystkimi jest
A co widział i usłyszał o tym świadczy i świadectwa Jego nikt nie przyjmuje
Ten który przyjął Jego świadectwo opieczętował że Bóg szczery jest
Tego bowiem wysłał Bóg wypowiedzi Boga mówi bez bowiem z miary daje Bóg Ducha
Ojciec miłuje Syna i wszystkie oddał w ręce Jego
Ten który wierzy w Syna ma życie wieczne ten zaś który nie okazuje posłuszeństwa Synowi nie zobaczy życia ale gniew Boga pozostaje na nim
Gdy więc poznał Pan że usłyszeli faryzeusze że Jezus więcej uczniów czyni i zanurza niż Jan
Chociaż Jezus sam nie zanurzał ale uczniowie Jego
Opuścił Judeę i odszedł znów do Galilei
Trzeba było zaś Mu przechodzić przez Samarię
Przychodzi więc do miasta Samarii które jest nazywane Sychar w pobliżu pola które dał Jakub Józef owi synowi swemu
Była zaś tam studnia Jakuba więc Jezus który jest strudzony od podróży usiadł tak przy studni godzina była jakby szósta
Przychodzi kobieta z Samarii zaczerpnąć wody mówi jej Jezus daj Mi wypić
Bowiem uczniowie Jego odeszli do miasta aby pożywienie kupiliby
Mówi więc Mu kobieta Samarytanka jak Ty Judejczyk będąc ode mnie wypić prosisz która jest kobietą Samarytanką nie bowiem utrzymują stosunków Judejczycy z Samarytanami
Odpowiedział Jezus i powiedział jej jeśli poznała dar Boga i kim jest mówiący ci daj Mi wypić ty kiedykolwiek prosiłaś Go a dał kiedykolwiek ci wody która jest żywa
Mówi Mu kobieta Panie nie czerpaka masz a studnia jest głęboka skąd więc masz wodę która jest żywa
Czy Ty większy jesteś od ojca naszego Jakuba który dał nam studnię i sam z niej pił i synowie jego i trzody jego
Odpowiedział Jezus i powiedział jej każdy pijący z wody tej będzie odczuwał pragnienie znów
Kto zaś kolwiek wypiłby z wody którą Ja dam mu nie zaznałby pragnienia na wiek ale woda którą dam mu stanie się w nim źródło wody tryskającej w życie wieczne
Mówi do Niego kobieta Panie daj mi tej wody aby nie odczuwałabym pragnienia ani przychodziłabym tutaj czerpać
Mówi jej Jezus odchodź zawołaj męża swego i przyjdź tutaj
Odpowiedziała kobieta i powiedziała nie mam męża mówi jej Jezus dobrze powiedziałaś że męża nie mam
Mówi Mu kobieta Panie widzę że prorok jesteś Ty
Ojcowie nasi na tej górze oddali cześć a wy mówicie że w Jerozolimie jest miejsce gdzie trzeba oddawać cześć
Mówi jej Jezus kobieto uwierz Mi że przychodzi godzina gdy ani na górze tej ani w Jerozolimie będziecie oddawali cześć Ojcu
Wy czcicie to co nie znacie my czcimy to co znamy bo zbawienie od Judejczyków jest
Ale przychodzi godzina i teraz jest gdy prawdziwi czciciele będą oddawali cześć Ojcu w duchu i prawdzie i bowiem Ojciec takich szuka którzy czczą Go
Duch Bóg i ci którzy czczą Go w duchu i prawdzie trzeba oddawać cześć
Mówi Mu kobieta wiem że Mesjasz przychodzi który jest nazywany Pomazaniec kiedy przyszedłby On oznajmi nam wszystkie
Mówi jej Jezus Ja jestem mówiący tobie
I na to przyszli uczniowie Jego i zdziwili się że z kobietą mówił żaden jednak powiedział czego szukasz lub dlaczego mówisz z nią
Zostawiła więc stągiew swoją kobieta i odeszła do miasta i mówi ludziom
Chodźcie zobaczcie człowieka który powiedział mi wszystkie jak wiele uczyniłam czy nie On jest Pomazaniec
Wyszli więc z miasta i przychodzili do Niego
W zaś międzyczasie prosili Go uczniowie mówiąc Rabbi zjedz
On zaś powiedział im Ja pokarm mam zjeść którego wy nie znacie
Mówili więc uczniowie do siebie czy ktoś przyniósł Mu zjeść
Mówi im Jezus mój pokarm jest aby czyniłbym wolę Tego który posłał Mnie i abym wypełnił Jego dzieło
Czy nie wy mówicie że jeszcze cztery miesiące jest a żniwo przychodzi oto mówię wam podnieście oczy wasze i przyjrzyjcie się polom że białe są do żniwa już
A żnący zapłatę przyjmuje i zbiera plon na życie wieczne aby i siejący razem radowałby się i żnący
W bowiem tym słowo jest prawdziwe że inny jest siejący i inny żnący
Ja wysłałem was żąć co nie wy trudziliście się inni trudzili się a wy w trud ich weszliście
Z zaś miasta tego wielu uwierzyło w Niego Samarytan przez słowo kobiety świadczącej że powiedział mi o wszystkim jak wiele uczyniłam
Gdy więc przyszli do Niego Samarytanie prosili Go pozostać u nich i pozostał tam dwa dni
I wielu więcej uwierzyło dzięki Słowu Jego
A także kobiecie mówili że już nie dzięki twojej mowie wierzymy sami bowiem słyszeliśmy i wiemy że Ten jest prawdziwie Zbawiciel świata Pomazaniec
Po zaś dwóch dniach wyszedł stamtąd i odszedł do Galilei
Sam bowiem Jezus poświadczył że prorok we własnej ojczyźnie szacunek nie ma
Gdy więc przyszedł do Galilei przyjęli Go Galilejczycy wszystkie widząc co uczynił w Jerozolimie podczas święta i oni bowiem przyszli na święto
Przyszedł więc Jezus znów do Kany Galilejskiej gdzie uczynił z wody wino i był pewien dworzanin królewski którego syn był słaby w Kapernaum
On usłyszawszy że Jezus nadchodzi z Judei do Galilei poszedł do Niego i prosił Go aby zszedłby i uzdrowiłby jego syna był już bliski bowiem umrzeć
Powiedział więc Jezus do niego jeśli nie znaków i cudów zobaczylibyście nie uwierzylibyście
Mówi do Niego dworzanin królewski Panie zejdź zanim umrzeć dzieciątko moje
Mówi mu Jezus idź syn twój żyje i uwierzył człowiek słowu które powiedział mu Jezus i poszedł
Jeszcze zaś on gdy schodzi niewolnicy jego wyszli naprzeciw go i oznajmili mówiąc że chłopiec twój żyje
Zapytał więc wobec nich o godzinę w której lepiej miał się i powiedzieli mu że wczoraj godziny siódmej opuściła go gorączka
Poznał więc ojciec że o tej godzinie w której powiedział mu Jezus że syn twój żyje i uwierzył on i dom jego cały
Ten znów drugi znak uczynił Jezus przyszedłszy z Judei do Galilei
Po tych było święto judejskie i wszedł Jezus do Jerozolimy
Jest zaś w Jerozolimie przy Bramie Owczej sadzawka która jest zwana po hebrajsku Betesda pięć portyków mająca
W nich leżało mnóstwo wielkie którzy są słabi niewidomych kulawych uschłych czekających na wody poruszenie
Zwiastun bowiem w stosownej porze schodził do sadzawki i poruszał wodą ten więc pierwszy który wszedł po poruszeniu się wody zdrowy stawał się jaką kolwiek był złożony chorobą
Był zaś jakiś człowiek tam trzydzieści i osiem lat mający w słabości
Tego zobaczywszy Jezus leżącego i poznawszy że długim już czasem ma mówi mu chcesz zdrowy stać się
Odpowiedział Mu będący słabym Panie człowieka nie mam aby gdy zostałaby poruszona woda wrzuciłby mnie do sadzawki zanim gdy zaś przychodzę ja inny przede mną wchodzi
Mówi mu Jezus wstań weź matę swoją i chodź
i zaraz stał się zdrowy człowiek i podniósł matę swoją i chodził był zaś szabat w tym dniu
Mówili więc Judejczycy do który jest uleczonym szabat jest nie wolno ci podnosić maty
Odpowiedział im który uczynił mnie zdrowym Ten mi powiedział weź matę swoją i chodź
Zapytali więc go kim jest człowiek ten który powiedział ci weź matę swoją i chodź
zaś który został uzdrowiony nie wiedział kto jest gdyż Jezus oddalił się od tłumu będącego w tym miejscu
Po tych znajduje go Jezus w świątyni i powiedział mu oto zdrowy stałeś się już więcej nie grzesz aby nie gorsze coś ci stałoby się
Odszedł człowiek i oznajmił Judejczykom że Jezus jest tym który uczynił go zdrowym
I dla tego prześladowali Jezusa Judejczycy i szukali Go zabić bo te czynił w szabat
zaś Jezus odpowiedział im Ojciec mój aż dotąd działa i Ja działam
Dla tego więc bardziej starali się Go Judejczycy zabić bo nie jedynie rozluźnił rygor szabatu ale i Ojcem swoim nazywał Boga i tym samym siebie czyniąc Bogiem
Odpowiedział więc Jezus i powiedział im amen amen mówię wam nie może Syn czynić od siebie nic jeśli nie coś widziałby u Ojca czyniącego co bowiem kolwiek On czyniłby te i Syn podobnie czyni
Bo Ojciec okazuje czułość Synowi i wszystkie ukazuje Mu co sam czyni i większe niż te pokaże Mu dzieła aby wy podziwialibyście
Tak jak bowiem Ojciec wzbudza martwych i przywraca życie tak i Syn których chce ożywia
Ani bowiem Ojciec sądzi nikogo ale sąd wszelki oddaje Synowi
aby wszyscy szanowaliby Syna tak jak szanują Ojca nie szanujący Syna nie szanuje Ojca który posłał Go
Amen amen mówię wam że Słowo moje słuchający i wierzący Temu który posłał Mnie ma życie wieczne i na sąd nie przychodzi ale przeszedł ze śmierci do życia
Amen amen mówię wam że przychodzi godzina i już jest gdy martwi usłyszą głos Syna Boga i ci którzy usłyszeli będą żyć
Tak jak bowiem Ojciec ma życie w sobie tak dał i Synowi życie mieć w sobie
Nie dziwcie się temu bo przychodzi godzina w której wszyscy w grobowcach usłyszą głos Jego
i wyjdą ci dobre którzy uczynili do powstania do życia ci zaś złe którzy uczynili do powstania na sąd
Nie mogę ja czynić od siebie nic tak jak słyszę sądzę a sąd mój sprawiedliwy jest gdyż nie szukam woli mojej ale woli Tego który posłał Mnie Ojca
Jeśli ja świadczyłbym o sobie świadectwo moje nie jest prawdziwe
Inny jest świadczący o Mnie i wiem że prawdziwe jest świadectwo które świadczy o Mnie
Wy wysłaliście do Jana i świadczył prawdzie
Ja zaś nie od człowieka świadectwo przyjmuję ale te mówię aby wy zostalibyście zbawieni
On był lampa która jest zapalona i świecąca wy zaś chcieliście rozweselić się do godziny w świetle Jego
Ja zaś mam świadectwo większe niż Jana gdyż dzieła które dał Mi Ojciec aby wykonałbym je te dzieła które Ja czynię świadczy świadczą o Mnie że Ojciec Mnie wysyła
A Ten który posłał Mnie Ojciec On świadczył o Mnie ani głosu Jego słyszeliście kiedykolwiek ani postaci Jego widzieliście
i Słowa Jego nie macie trwającego w was stąd którego wysłał On Temu wy nie wierzycie
Badacie Pisma gdyż wam zdaje się w nich życie wieczne mieć a one są świadczące o Mnie
ale poznałem was że miłości Boga nie macie w sobie
ja przyszedłem w imieniu Ojca mojego i nie przyjmujecie Mnie jeśli inny przyszedłby w imieniu własnym tego przyjmiecie
Jak możecie wy uwierzyć chwałę od siebie przyjmujący a chwały od samego Boga nie szukacie
Nie niech wam zdaje się że Ja będę oskarżał was przed Ojcem jest oskarżający was Mojżesz w którym wy pokładacie nadzieję
Jeśli zaś jego pismom nie wierzycie jak moim wypowiedziom uwierzycie
Po tych odszedł Jezus za morze Galilejskie Tyberiadzkie
I podążał za Nim tłum wielki gdyż widzieli Jego znaki które czynił na którzy są słabi
Wstąpił zaś na wzgórze Jezus i tam usiadł z uczniami Jego
Była zaś blisko Pascha święto judejskie
Podniósłszy więc Jezus oczy i zobaczywszy że wielki tłum przychodzi do Niego mówi do Filipa gdzie kupimy chleba aby zjedliby ci
Mówi Mu jeden z uczniów Jego Andrzej brat Szymona Piotra
Jest chłopczyk jeden tutaj ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie rybki ale te co jest na tak wielu
Powiedział zaś Jezus uczyńcie by ludzie rozłożyć się było zaś trawy wiele w tym miejscu rozłożyli się więc mężczyźni liczbą jakby pięć tysięcy
Wziął zaś chleby Jezus i podziękowawszy rozdał uczniom zaś uczniowie leżącym podobnie i z rybkami tyle ile chcieli
Gdy zaś zostali nakarmieni mówi uczniom Jego zbierzcie które pozostały kawałki aby nie coś zginęłoby
Zebrali więc i napełnili dwanaście koszy kawałków z pięciu chlebów jęczmiennych które przekroczył przekroczyły jedzącym
więc ludzie zobaczywszy jakiego uczynił znaku Jezus mówili że Ten jest prawdziwie Prorok przychodzący na świat
Jezus więc poznawszy że zamierzają przyjść i porwać Go aby uczyniliby Go królem oddalił się znów na górę on sam
Gdy zaś wieczór stał się zeszli uczniowie Jego nad morze
A wszedłszy do łodzi wyruszyli na drugą stronę morza do Kapernaum a ciemność już stała się a nie przyszedł do nich Jezus
A także morze wiatrem silnym wiejąc było burzone
Przewiosłowawszy więc około stadiów dwudziestu pięciu lub trzydziestu oglądają Jezusa chodzącego po morzu i blisko łodzi stającego się i przestraszyli się
zaś mówi im Ja jestem nie bójcie się
Chcieli więc wziąć Go do łodzi a zaraz łódź stała się do ziemi do której odeszli
Następnego dnia tłum stojący po drugiej stronie morza zobaczywszy że łódeczka inna nie była tam jeśli nie jedna ta do której weszli uczniowie Jego i że nie wszedł razem z uczniami Jego Jezus do łódeczki ale sami uczniowie Jego odeszli
Inne zaś przybyły łódeczki z Tyberiady blisko tego miejsca gdzie zjedli chleb nad którym dziękował Pan
Gdy więc zobaczył tłum że Jezus nie jest tam ani uczniowie Jego weszli i oni do łódek i przyszli do Kapernaum szukając Jezusa
A znalazłszy Go po drugiej stronie morza powiedzieli Mu Rabbi kiedy tu stałeś się
Odpowiedział im Jezus i powiedział amen amen mówię wam szukacie Mnie nie gdyż zobaczyliście znaki ale gdyż zjedliście z chlebów i zostaliście nasyceni
Pracujcie nie o pokarm który ginie ale o pokarm trwający dla życia wiecznego który Syn człowieka wam da Tego bowiem Ojciec opieczętował Bóg
Powiedzieli więc do Niego co mielibyśmy czynić aby wypracowaliśmy dziełami Boga
Odpowiedział Jezus i powiedział im to jest dzieło Boga aby uwierzylibyście w Tego którego wysłał On
Ojcowie nasi mannę zjedli na pustkowiu jak jest które jest napisane chleb z nieba dał im zjeść
Powiedział więc im Jezus amen amen mówię wam nie Mojżesz dał wam chleb z nieba ale Ojciec mój daje wam chleb z nieba prawdziwy
Bo chleb Boga jest Ten który zstępuje z nieba i życie dając światu
Powiedzieli więc do Niego Panie zawsze daj nam chleba tego
Powiedział zaś im Jezus Ja jestem chleb życia przychodzący do Mnie nigdy nie zaznałby głodu a wierzący we Mnie nigdy nie zaznałby pragnienia kiedykolwiek
Wszystko co daje Mi Ojciec do Mnie przyjdzie a przychodzącego do Mnie nie wyrzuciłbym poza
Bowiem zszedłem z nieba nie aby czyniłbym wolę moją ale wolę Tego który posłał Mnie
To zaś jest wola Tego którego posłał Mnie Ojca aby wszystko co daje Mi nic zgubiłbym z tego ale wzbudzę to w ostatecznym dniu
Taka zaś jest wola Tego który posłał Mnie aby każdy widzący Syna i wierzący w Niego miałby życie wieczne a wzbudzę go Ja w ostatnim dniu
Szemrali więc Judejczycy o Nim bo powiedział Ja jestem chleb który zstąpił z nieba
I mówili czy nie Ten jest Jezus syn Józefa którego my znamy ojca i matkę jak więc mówi On że z nieba zszedłem
Odpowiedział więc Jezus i powiedział im nie szemrajcie między sobą
Nikt może przyjść do Mnie jeśli nie Ojciec Ten który posłał Mnie pociągnąłby go a Ja wzbudzę go w ostatecznym dniu
Jest które jest napisane u proroków i będą wszyscy nauczeni przez Boga każdy więc ten który usłyszał od Ojca i który przyjął pouczenie przychodzi do Mnie
Nie gdyż Ojca ktoś widział jeśli nie będący od Boga Ten widział Ojca
Amen amen mówię wam wierzący we Mnie ma życie wieczne
Ja jestem chleb życia
Ojcowie wasi zjedli mannę na pustkowiu i umarli
ten jest chleb z nieba zstępujący aby ktoś z Niego zjadłby i nie umarłby
Ja jestem chleb żyjący z nieba który zstąpił jeśli ktoś zjadłby z tego chleba będzie żyć na wiek a chleb zaś który Ja dam ciało moje jest które Ja dam za świata życie
Walczyli więc między sobą Judejczycy mówiąc jak może On nam dać ciało zjeść
Powiedział więc im Jezus amen amen mówię wam jeśli nie zjedlibyście ciała Syna człowieka i napilibyście się Jego krwi nie macie życia w sobie
Jedzący moje ciało i pijący moją krew ma życie wieczne a Ja wzbudzę go w ostatecznym dniu
Gdyż ciało moje prawdziwie jest pokarm a krew moja prawdziwie jest napój
Jedzący moje ciało i pijący moją krew we Mnie trwa a Ja w nim
Jak wysłał Mnie żyjący Ojciec a Ja żyję dzięki Ojcu i jedzący Mnie i ten będzie żyć przeze Mnie
To jest chleb z nieba który zstąpił nie tak jak zjedli ojcowie wasi mannę i umarli jedzący tym chlebem będzie żył na wiek
Wielu więc wysłuchawszy z uczniów Jego powiedzieli twarde jest to słowo kto może go słuchać
Wiedząc zaś Jezus w sobie że szemrzą o tym uczniowie Jego powiedział im to was gorszy
Jeśli więc widzielibyście Syna człowieka wstępującego gdzie był wcześniej
Duch jest ożywiający ciało nie pomaga nic wypowiedzi które Ja mówię wam duch jest i życie jest
Ale są pośród was tacy którzy nie wierzą wiedział bowiem od początku Jezus kim są nie wierzący i kim jest ten który wyda Go
I mówił dla tego powiedziałem wam że nikt może przyjść do Mnie jeśli nie byłoby które jest dane mu od Ojca mojego
Przez to wielu poszło uczniów Jego do tyłu i już nie z Nim chodziło
Powiedział więc Jezus do dwunastu czy i wy chcecie odchodzić
A my uwierzyliśmy i poznaliśmy że Ty jesteś Pomazaniec Syn Boga żyjącego
Odpowiedział im Jezus nie Ja was dwunastu wybrałem a z was jeden oszczerca jest
Mówił zaś odnośnie Judasza Szymona Iskarioty ten bowiem zamierzał Go wydać jeden będąc z dwunastu
I chodził Jezus po tych po Galilei nie bowiem chciał po Judei chodzić gdyż usiłowali Go Judejczycy zabić
Było zaś blisko święto judejskie Święto Namiotów
Powiedzieli więc do Niego bracia Jego odejdź stąd i odejdź do Judei aby i uczniowie Twoi zobaczyliby dzieła Twoje które czynisz
Nikt bowiem w ukrytym coś czyni a usiłuje on w jawności być jeśli te czynisz objaw się światu
Ani bowiem bracia Jego wierzyli w Niego
Mówi więc im Jezus pora moja jeszcze nie jest obecna zaś pora wasza zawsze jest gotowa
Nie może świat nienawidzić was Mnie zaś nienawidzi ponieważ Ja świadczę o nim że czyny jego niegodziwe jest są
Wy wejdźcie na święto to Ja jeszcze nie wchodzę na święto to gdyż pora moja jeszcze nie jest wypełniona
Te zaś powiedziawszy im pozostał w Galilei
Gdy zaś wyszli bracia Jego wówczas i On poszedł na święto nie jawnie ale jak w ukryciu
więc Judejczycy szukali Go w święto i mówili gdzie jest On
I szemranie liczne o Nim było w tłumach ci wprawdzie mówili że dobry jest inni zaś mówili nie ale zwodzi tłum
Nikt jednak otwarcie mówił o Nim z powodu strachu przed Judejczykami
Już zaś święta które jest w połowie wszedł Jezus do świątyni i nauczał
I dziwili się Judejczycy mówiąc jak On Pisma zna nie ucząc się
Odpowiedział im Jezus i powiedział Moja nauka nie jest moja ale Tego który posłał Mnie
Jeśli ktoś chciałby wolę Jego czynić pozna o nauce czy z Boga jest czy Ja od siebie mówię
Od siebie mówiący chwały własnej szuka zaś szukający chwały Tego który posłał go ten szczery jest i niesprawiedliwość w Nim nie jest
Czy nie Mojżesz dał wam Prawo a nikt z was czyni Prawa dlaczego Mnie usiłujecie zabić
Odpowiedział tłum i powiedział demona masz kto cię usiłuje zabić
Odpowiedział Jezus i powiedział im jedno dzieło uczyniłem i wszyscy dziwicie się
Dla tego Mojżesz dał wam obrzezanie nie że od Mojżesza jest ale od ojców i w szabat obrzezujecie człowieka
Jeśli obrzezanie przyjmuje człowiek w Szabat aby nie zostałoby naruszone Prawo Mojżesza na Mnie burzycie się że całego człowieka zdrowym uczyniłem w szabat
Nie sądźcie według pozoru ale sprawiedliwym sądem osądźcie
Mówili więc niektórzy z mieszkańców Jerozolimy nie Ten jest którego usiłują zabić
A oto jawnie mówi i niczego Mu mówią czyżby prawdziwie poznali przywódcy że On jest prawdziwie Pomazaniec
Ale Ten wiemy skąd jest zaś Pomazaniec gdy przychodziłby nikt zna skąd jest
Zawołał więc w świątyni nauczając Jezus i mówiąc i Mnie znacie i wiecie skąd jestem a od siebie nie przyszedłem ale jest prawdziwy Ten który posłał Mnie którego wy nie znacie
Usiłowali więc Go schwytać a nikt położył na Nim ręki gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego
Wielu zaś z tłumu uwierzyło w Niego i mówiło że Pomazaniec gdy przyszedłby czy nie więcej znaków tych uczyni niż Ten uczynił
Usłyszeli faryzeusze tłum szemrzący o Nim te i wysłali faryzeusze i arcykapłani podwładnym aby schwytaliby Go
Powiedział więc im Jezus jeszcze krótki czas z wami jestem a odchodzę do Tego który posłał Mnie
Powiedzieli więc Judejczycy do siebie gdzie On ma iść że my nie znajdziemy Go czy do rozproszenia greckiej zamierza iść i nauczać Greków
Co jest to słowo które powiedział będziecie szukać Mnie i nie znajdziecie a gdzie jestem Ja wy nie możecie przyjść
W zaś ostatnim dniu wielkim święta stanął Jezus i głośno zawołał mówiąc jeśli ktoś pragnąłby niech przychodzi do Mnie i niech pije
Wierzący we Mnie jak powiada Pismo rzeki z wnętrza jego popłyną wody żyjące
To zaś powiedział o Duchu którego mieli wziąć ci którzy wierzą w Niego jeszcze nie bowiem był Duch Święty gdyż Jezus jeszcze nie został wsławiony
Wielu więc z tłumu usłyszawszy to słowo mówili On jest prawdziwie Prorok
Inni mówili to jest Pomazaniec inni zaś mówili czy bowiem z Galilei Pomazaniec przychodzi
Czyż Pismo powiedziało że z nasienia Dawida i z Betlejem wioski gdzie był Dawid Pomazaniec przychodzi
Rozdarcie więc w tłumie stał się z powodu Niego
Niektórzy zaś chcieli z nich schwytać Go ale nikt położył na Niego rąk
Przyszli więc podwładni do arcykapłanów i faryzeuszów i powiedzieli im że dla czego nie przyprowadziliście Go
Odpowiedzieli podwładni nigdy tak mówił człowiek jak Ten człowiek
Odpowiedzieli więc im faryzeusze czy i wy jesteście zwiedzeni
Czy ktoś z przywódców uwierzył w Niego lub z faryzeuszów
Ale tłum ten nie znający Prawa przeklęci są
Mówi Nikodem do nich który przyszedł w nocy do Niego jeden będący z nich
Czy Prawo nasze sądzi człowieka jeśli nie usłyszałoby od Niego najpierw i poznałoby co czyni
Odpowiedzieli i powiedzieli Mu czy i ty z Galilei jesteś zbadaj i zobacz że prorok z Galilei nie jest wzbudzony
I poszedł każdy do domu swojego
Jezus zaś poszedł na Górę Oliwną
Wczesnym rankiem zaś znów przybył do świątyni i cały lud przychodził do Niego a usiadłszy nauczał ich
Prowadzą zaś znawcy Pisma i faryzeusze do Niego kobietę na cudzołóstwie która jest schwytana i postawiwszy ją na środku
Mówią Mu Nauczycielu ta kobieta została schwytana na samym uczynku który jest cudzołóstwem
W zaś Prawie Mojżesz nam przykazał takie być kamienowanymi Ty więc co mówisz
To zaś mówili poddając próbie Go aby mieliby za co oskarżać Go zaś Jezus w dół schyliwszy się palcem pisał na ziemi nie zwracając uwagi
Gdy zaś nalegali pytając Go podniósłszy się powiedział do nich bezgrzeszny z was pierwszy kamień na nią niech rzuci
I znów w dół schyliwszy się pisał na ziemi
zaś usłyszawszy i przez sumienie będąc zawstydzonymi wychodzili jeden po jednym począwszy od starszych aż do ostatnich i został pozostawiony sam Jezus i ta kobieta na środku która stoi
Podniósłszy się zaś Jezus i nikogo zobaczywszy oprócz kobiety powiedział jej kobieto gdzie są ci oskarżyciele twoi nikt cię potępił
Ona zaś odpowiedziała nikt Panie powiedział zaś jej Jezus ani Ja cię potępiam idź i już więcej nie grzesz
Znów więc Jezus im powiedział mówiąc Ja jestem światło świata podążający za Mną nie będzie chodził w ciemności ale będzie mieć światło życia
Powiedzieli więc Mu faryzeusze Ty o sobie świadczysz świadectwo Twoje nie jest prawdziwe
Odpowiedział Jezus i powiedział im nawet jeśli Ja świadczyłbym o sobie prawdziwe jest świadectwo moje gdyż wiem skąd przyszedłem i gdzie odchodzę wy zaś nie wiecie skąd przychodzę i gdzie odchodzę
Wy według ciała sądzicie Ja nie sądzę nikogo
A jeśli sądziłbym zaś Ja sąd mój prawdziwy jest gdyż sam nie jestem ale Ja i Ten który posłał Mnie Ojciec
i w Prawie zaś waszym jest napisane że dwóch ludzi świadectwo prawdziwe jest
Ja jestem świadczący o sobie i świadczy o Mnie Ten który posłał Mnie Ojciec
Mówili więc Mu gdzie jest Ojciec Twój odpowiedział Jezus ani Mnie znacie ani Ojca mojego jeśli Mnie poznaliście i Ojca mojego poznaliście kiedykolwiek
Te wypowiedzi powiedział Jezus w skarbcu nauczając w świątyni i nikt schwytał Go gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego
Powiedział więc znowu im Jezus Ja odchodzę i będziecie szukać Mnie i w grzechu waszym umrzecie gdzie Ja odchodzę wy nie możecie przyjść
Mówili więc Judejczycy czy zabije siebie że mówi gdzie Ja odchodzę wy nie możecie przyjść
I powiedział im wy z niskości jesteście Ja z wysoka jestem wy ze świata tego jesteście Ja nie jestem ze świata tego
Powiedziałem więc wam że umrzecie w grzechach waszych jeśli bowiem nie uwierzylibyście że Ja jestem umrzecie w grzechach waszych
Mówili więc Mu Ty kim jesteś i powiedział im Jezus na początku to co i mówię wam
Wiele mam o was mówić i sądzić ale Ten który posłał Mnie prawdziwy jest a Ja co usłyszałem od Niego te mówię do świata
Nie poznali że o Ojcu im mówił
Powiedział więc im Jezus gdy wywyższylibyście Syna człowieka wtedy poznacie że Ja jestem i z siebie czynię nic ale tak jak nauczył Mnie Ojciec mój te mówię
A Ten który posłał Mnie ze Mną jest nie zostawił Mnie samego Ojciec gdyż Ja podobające się Mu czynię zawsze
Mówił więc Jezus do tych którzy uwierzyli Mu Judejczyków jeśli wy wytrwalibyście w Słowie moim prawdziwie uczniowie moi jesteście
i poznacie prawdę a prawda wyzwoli was
Odpowiedział im Jezus amen amen mówię wam że każdy czyniący grzech niewolnik jest grzechu
zaś niewolnik nie zostaje w domu na wiek syn zostaje na wiek
Jeśli więc Syn was wyzwoliłby istotnie wolni będziecie
Wiem że nasienie Abrahama jesteście ale usiłujecie Mnie zabić gdyż Słowo moje nie ma miejsca w was
Ja co widziałem u Ojca mojego mówię i wy więc co widzieliście od ojca waszego czynicie
Odpowiedzieli i powiedzieli Mu ojciec nasz Abraham jest mówi im Jezus jeśli dzieci Abrahama byliście dzieła Abrahama uczyniliście kiedykolwiek
Teraz zaś usiłujecie Mnie zabić człowieka który prawdę wam mówię którą usłyszałem od Boga to Abraham nie uczynił
Wy czynicie uczynki ojca waszego powiedzieli więc Mu my z nierządu nie jesteśmy zrodzeni jednego ojca mamy Boga
Powiedział im Jezus jeśli Bóg Ojciec wasz był miłowaliście kiedykolwiek Mnie Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę ani bowiem od siebie przyszedłem ale On Mnie wysłał
Dla czego mowy mojej nie znacie gdyż nie możecie słuchać Słowa mojego
Wy z ojca oszczercy jesteście i w pożądliwościach ojca waszego chcecie czynić on morderca był od początku i w prawdzie nie pozostał gdyż nie jest prawda w nim gdy mówiłby kłamstwo z własnych mówi gdyż kłamca jest i ojciec jego
Ja zaś gdyż prawdę mówię nie wierzycie Mi
Będący z Boga wypowiedzi Boga słucha dla tego wy nie słuchacie że z Boga nie jesteście
Odpowiedzieli więc Judejczycy i powiedzieli Mu nie dobrze mówimy my że Samarytanin jesteś Ty i demona masz
Odpowiedział Jezus Ja demona nie mam ale szanuję Ojca mojego a wy znieważacie Mnie
Ja zaś nie szukam chwały mojej jest szukający i sądzący
Amen amen mówię wam jeśli ktoś Słowo moje zachowałby śmierci nie zobaczyłby na wiek
Powiedzieli więc Mu Judejczycy teraz poznaliśmy że demona masz Abraham umarł i prorocy a Ty mówisz jeśli ktoś Słowo moje zachowałby nie skosztuje śmierci na wiek
Czy Ty większy jesteś od ojca naszego Abrahama który umarł i prorocy umarli kim siebie Ty czynisz
Odpowiedział Jezus jeśli Ja chwalę siebie chwała moja niczym jest jest Ojciec mój chwalący Mnie o którym wy mówicie że Bóg wasz jest
I nie znacie Go Ja zaś znam Go a jeśli powiedziałbym że nie znam Go będę podobny do was kłamca ale znam Go i Słowo Jego zachowuję
Abraham ojciec wasz rozweselił się że zobaczyłby dzień mój i zobaczył i uradował się
Powiedzieli więc Judejczycy do Niego pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz i Abrahama widziałeś
Powiedział im Jezus amen amen mówię wam zanim Abraham być postawionym Ja jestem
Podnieśli więc kamienie aby rzuciliby w Niego Jezus zaś został ukryty i wyszedł ze świątyni przeszedłszy przez środek ich i odszedł tak
I zapytali Go uczniowie Jego mówiąc Rabbi kto zgrzeszył on czy rodzice jego tak że niewidomy zostałby urodzony
Odpowiedział Jezus ani ten zgrzeszył ani rodzice jego ale aby zostałby objawiony zostałyby objawione dzieła Boga w nim
Mi trzeba wykonywać dzieła Tego który posłał Mnie dopóki dzień jest nadchodzi noc gdy nikt może działać
Kiedy na świecie byłbym światło jestem świata
Te powiedziawszy splunął na ziemię i uczynił błoto ze śliny i nałożył błoto na oczy niewidomego
I powiedział mu odchodź obmyj się w sadzawce Syloe co jest tłumaczone który jest wysłany odszedł więc i obmył się i przyszedł widząc
więc sąsiedzi i widujący go przedtem że niewidomy był mówili nie to jest siadujący i żebrzący
Mówili więc mu jak zostały otworzone twoje oczy
Odpowiedział on i powiedział człowiek który jest nazywany Jezus błoto uczynił i nałożył na moje oczy i powiedział mi odchodź do sadzawki Syloe i obmyj się odszedłszy zaś i umywszy się przejrzałem
Prowadzą go do faryzeuszy dopiero co niewidomego
Był zaś szabat gdy błoto uczynił Jezus i otworzył jego oczy
Znów więc pytali go i faryzeusze w jaki sposób przejrzał zaś powiedział im błoto nałożył na oczy mi i obmyłem się i widzę
Mówili więc z faryzeuszów niektórzy Ten człowiek nie jest od Boga bo szabatu nie zachowuje inni mówili jak może człowiek grzeszny takie znaki czynić i rozdarcie było wśród nich
Mówią do niewidomego znowu ty co mówisz o Nim że otworzył twoje oczy on zaś powiedział że Prorok jest
Nie uwierzyli więc Judejczycy o nim że niewidomy był i przejrzał aż kiedy zawołali rodziców jego tego który przejrzał
I zapytali ich mówiąc to jest syn wasz o którym wy mówicie że niewidomy został zrodzony jak więc teraz widzi
Odpowiedzieli im rodzice jego i powiedzieli wiemy że to jest syn nasz i że niewidomy został zrodzony
Jak zaś teraz widzi nie wiemy lub kto otworzył jego oczy my nie wiemy on swoje lata ma jego zapytajcie on o sobie powie
Te powiedzieli rodzice jego gdyż bali się Judejczyków już bowiem ułożyli się Judejczycy że jeśli ktoś Go wyznałby Pomazańcem wyłączony ze zgromadzenia stałby się
Dla tego rodzice jego powiedzieli że swoje lata ma jego zapytajcie
Zawołali więc z drugi raz człowieka który był niewidomy i powiedzieli mu oddaj chwałę Bogu my wiemy że człowiek ten grzeszny jest
Powiedzieli zaś mu znowu co uczynił ci jak otworzył tobie oczy
Znieważyli więc go i powiedzieli ty jesteś uczeń Jego my zaś Mojżesza jesteśmy uczniowie
My wiemy że do Mojżesza mówił Bóg Ten zaś nie wiemy skąd jest
Odpowiedział człowiek i powiedział im w bowiem tym dziwne jest że wy nie wiecie skąd jest a otworzył mi oczy
Wiemy zaś że grzeszników Bóg nie słucha ale jeśli ktoś pobożny byłby i wolę Jego czyniłby tego słucha
Od wieku nie zostało usłyszane że otworzył ktoś oczy niewidomemu który jest urodzony
Usłyszał Jezus że wyrzucili go poza i znalazłszy go powiedział mu ty wierzysz w Syna Boga
Powiedział zaś mu Jezus i widziałeś Go i mówiący z tobą Nim jest
On zaś powiedział wierzę Panie i oddał cześć Mu
I powiedział Jezus na sąd Ja na świat ten przyszedłem aby nie widzący przejrzeliby i widzący niewidomi staliby się
I usłyszeli z faryzeuszy ci będący z Nim i powiedzieli Mu czy i my niewidomi jesteśmy
Powiedział im Jezus jeśli niewidomi byliście nie kiedykolwiek mieliście grzechu teraz zaś mówicie że widzimy więc grzech wasz trwa
Amen amen mówię wam nie wchodzący przez drzwi do zagrody owiec ale wchodzący skądinąd ten złodziej jest i bandyta
zaś wchodzący przez drzwi pasterz jest owiec
Temu odźwierny otwiera i owce głosu jego słucha słuchają i swoje owce nazywa po imieniu i wyprowadza je
I gdy swoje owce wypuściłby przed nimi idzie i owce za Nim podąża podążają gdyż poznają głos jego
Za obcym zaś nie podążyłyby ale uciekną od niego ponieważ nie poznają obcych głosu
Taką przypowieść powiedział im Jezus oni zaś nie poznali czym było co mówił im
Powiedział więc znów im Jezus amen amen mówię wam że Ja jestem drzwi owiec
Wszyscy ilu przede Mną przyszli złodzieje są i bandyci ale nie posłuchały ich owce
Ja jestem drzwi przeze Mnie jeśli ktoś wszedłby zostanie zbawiony i wejdzie i wyjdzie i pastwisko znajdzie
Złodziej nie przychodzi jeśli nie aby ukradłby i zarzynałby i straciłby Ja przyszedłem aby życie miałyby i obfite miałyby
Ja jestem pasterz dobry pasterz dobry życie jego kładzie za owce
Najemnik zaś i nie będący pasterz którego nie są owce własne widzi wilka przychodzącego i opuszcza owce i ucieka i wilk porywa je i rozprasza owce
zaś najemnik ucieka ponieważ najemnik jest i nie martwi się on o owce
Ja jestem pasterz dobry i znam moje i jestem znany przez moje
Tak jak zna Mnie Ojciec i Ja znam Ojca i życie moje kładę za owce
I inne owce mam które nie jest są z zagrody tej i te mi trzeba przyprowadzić i głosu mojego będą słuchać i stanie się jedno stado jeden pasterz
Dla tego Ojciec Mnie miłuje że Ja kładę życie moje aby znowu otrzymałbym je
Nikt zabiera go ode Mnie ale Ja kładę je z siebie władzę mam położyć je i władzę mam znów odebrać je takie przykazanie otrzymałem od Ojca mojego
Rozdarcie więc znów stało się między Judejczykami z powodu słów tych
Inni mówili te wypowiedzi nie jest są który jest opętany przez demona czy demon może niewidomym oczy otwierać
Stało się Stały się zaś poświęcenia w Jerozolimie i zima była
I przechadzał się Jezus w świątyni w portyku Salomona
Otoczyli więc Go Judejczycy i mówili Mu aż do kiedy duszę dusze nasze trzymasz jeśli Ty jesteś Pomazaniec powiedz nam otwarcie
Odpowiedział im Jezus powiedziałem wam i nie wierzycie dzieła których Ja czynię w imieniu Ojca mojego te świadczy świadczą o Mnie
ale wy nie wierzycie nie bowiem jesteście z owiec moich jak powiedziałem wam
Owce moje głosu mojego słucha słuchają i Ja znam je i podążają za Mną
I Ja życie wieczne daję im i nie zginęłyby na wiek i nie porwie ktoś ich z ręki Mojej
Ojciec mój który dał Mi większy od wszystkich jest i nikt może porwać z ręki Ojca mojego
Ja i Ojciec jedno jesteśmy
Podnieśli więc znów kamienie Judejczycy aby ukamienowaliby Go
Odpowiedział im Jezus wiele dobrych dzieł pokazałem wam od Ojca mojego z powodu jakiego z tych dzieła kamienujecie Mnie
Odpowiedzieli Mu Judejczycy mówiąc za dobre dzieło nie kamienujemy Cię ale za bluźnierstwo i że Ty człowiek będąc czynisz siebie Bogiem
Odpowiedział im Jezus nie jest które jest napisane w Prawie waszym Ja powiedziałem bogowie jesteście
Jeśli o tych powiedział bogami do których Słowo Boga stało się i nie może zostać rozwiązane Pismo
którego Ojciec poświęcił i wysłał na świat wy mówicie że bluźnisz gdyż powiedziałem Syn Boga jestem
Jeśli nie czynię dzieł Ojca mojego nie wierzcie Mi
jeśli zaś czynię i jeśli Mi nie wierzylibyście dziełom uwierzcie aby poznalibyście i uwierzylibyście że we Mnie Ojciec i Ja w Nim
Usiłowali więc znów Go schwytać i uszedł z ręki ich
I odszedł znów za Jordan na miejsce gdzie był Jan przedtem zanurzając i pozostał tam
Był zaś pewien będący słabym Łazarz z Betanii z wioski Marii i Marty siostry jej
Była zaś Maria która namaściła Pana olejkiem i która wytarła stopy Jego włosami jej której brat Łazarz był słaby
Wysłały więc siostry do Niego mówiąc Panie oto którego lubisz jest słaby
Usłyszawszy zaś Jezus powiedział ta słabość nie jest na śmierć ale dla chwały Boga aby zostałby wsławiony Syn Boga przez nią
Miłował zaś Jezus Martę i siostrę jej i Łazarza
Następnie po tem mówi uczniom poszlibyśmy do Judei znów
Mówią Mu uczniowie Rabbi dopiero usiłowali Cię ukamienować Judejczycy i znów odchodzisz tam
Odpowiedział Jezus czy nie dwanaście są jest godzin w dniu jeśli ktoś chodziłby w dniu nie potyka się gdyż światło świata tego widzi
Jeśli zaś ktoś chodziłby w nocy potyka się ponieważ światło nie jest w nim
Te powiedział i po tem mówi im Łazarz przyjaciel nasz jest uśpiony ale idę aby zbudziłbym go
Powiedzieli więc uczniowie Jego Panie jeśli jest uśpiony zostanie uratowany
Powiedział zaś Jezus o śmierci jego oni zaś uważali że o zaśnięciu snem mówi
Wtedy więc powiedział im Jezus otwarcie Łazarz umarł
Powiedział więc Tomasz który jest nazywany Didymos do współuczniów poszlibyśmy i my aby umarlibyśmy z nim
Przyszedłszy więc Jezus znalazł go cztery dni już mającego się w grobowcu
Była zaś Betania blisko Jerozolimy jak na stadiów piętnaście
i wielu z Judejczyków przyszło do około Marty i Marii aby pocieszyliby je co do brata ich
więc Marta jak usłyszała że Jezus przychodzi wyszła naprzeciw Mu Maria zaś w domu siedziała
Powiedziała więc Marta do Jezusa Panie jeśli byłeś tutaj brat mój nie kiedykolwiek zmarł
Ale i teraz wiem że jak kolwiek poprosiłbyś Boga da Ci Bóg
Mówi jej Jezus powstanie brat twój
Mówi Mu Marta wiem że powstanie przy powstaniu w ostatni dzień
Powiedział jej Jezus Ja jestem powstanie i życie wierzący we Mnie i jeśli umarłby będzie żyć
i każdy żyjący i wierzący we Mnie nie umarłby na wiek wierzysz temu
Mówi Mu tak Panie ja wierzę że Ty jesteś Pomazaniec Syn Boga na świat przychodzący
A te powiedziawszy odeszła i zawołała Marię siostrę jej potajemnie powiedziawszy Nauczyciel jest tu i woła ciebie
Jeszcze nie zaś przyszedł Jezus do wioski ale był w miejscu gdzie spotkała Go Marta
więc Judejczycy będący z nią w domu i pocieszający ją zobaczywszy Marię że szybko powstała i wyszła podążyli za nią mówiąc że odchodzi do grobowca aby zapłakałaby tam
więc Maria gdy przyszła gdzie był Jezus zobaczywszy Go upadła do stóp Jego mówiąc Mu Panie jeśli byłeś tu nie kiedykolwiek umarł mój brat
Jezus więc jak zobaczył ją płaczącą i tych którzy przyszli z nią Judejczyków płaczących rozrzewnił się w duchu i poruszył w sobie
Zapłakał Jezus
Mówili więc Judejczycy oto jak lubił go
Niektórzy zaś z nich powiedzieli nie mógł Ten który otworzył oczy niewidomemu uczynić aby i ten nie umarłby
Jezus więc znów będąc rozrzewniony w sobie przychodzi do grobowca była zaś grota i kamień leżał na niej
Mówi Jezus podnieście kamień mówi Mu siostra tego który zmarł Marta Panie już cuchnie czwarty dzień bowiem jest
Mówi jej Jezus nie powiedziałem ci że jeśli uwierzyłabyś zobaczysz chwałę Boga
Podnieśli więc kamień gdzie był ten który zmarł który jest położony zaś Jezus podniósł oczy w górę i powiedział Ojcze dziękuję Ci że wysłuchałeś Mnie
Ja zaś wiedziałem że zawsze Mnie słuchasz ale ze względu na tłum stojący wokół powiedziałem aby uwierzyliby że Ty Mnie wysłałeś
I wyszedł ten który zmarł który jest związany stopy i ręce pasami i twarz jego chustą była obwiązana mówi im Jezus rozwiążcie go i pozwólcie odchodzić
wielu więc z Judejczyków tych którzy przyszli do Marii i którzy zobaczyli co uczynił Jezus uwierzyło w Niego
Niektórzy zaś z nich odeszli do faryzeuszów i powiedzieli im co uczynił Jezus
Zawołali więc arcykapłani i faryzeusze sanhedryn i mówili co czynimy bo Ten człowiek wiele znaków czyni
Jeśli zostawilibyśmy Go tak wszyscy uwierzą w Niego i przyjdą Rzymianie i zabiorą nam i miejsce i naród
Jeden zaś ktoś z nich Kajfasz arcykapłan będąc roku tego powiedział im wy nie wiecie nic
ani rozważacie że jest korzystne nam aby jeden człowiek umarłby za lud i aby nie cały naród zginąłby
Tego zaś od siebie nie powiedział ale arcykapłan będąc roku tego prorokował że miał Jezus umrzeć za naród
i nie za naród jedynie ale aby i dzieci Boga które są rozproszone zebrałby w jedno
Z tym więc dniem radzili aby zabiliby Go
Jezus więc nie już jawnie chodził wśród Judejczyków ale odszedł stamtąd do krainy blisko pustkowiu do Efraim które jest nazywane miastem i tam przebywał z uczniami Jego
Była zaś blisko Pascha judejska i weszli liczni do Jerozolimy z krainy przed Paschą aby oczyściliby siebie
Szukali więc Jezusa i mówili ze sobą w świątyni stojąc co zdaje się wam że nie przyszedłby na święto
Dali zaś i arcykapłani i faryzeusze przykazanie aby jeśli ktoś poznałby gdzie jest ujawniłby żeby schwytaliby Go
Więc Jezus przed sześcioma dniami od Paschy przyszedł do Betanii gdzie był Łazarz który zmarł którego wzbudził z martwych
Uczynili więc Mu wieczerzę tam i Marta służyła zaś Łazarz jednym był z leżących przy stole razem z Nim
więc Maria wziąwszy funt olejku nardowego czystego drogocennego namaściła stopy Jezusa i wytarła włosami jej stopy Jego zaś dom został wypełniony od woni olejku
Mówi więc jeden z uczniów Jego Judasz syn Szymona Iskariota mający Go wydać
Dla czego ten olejek nie został sprzedany za trzysta denarów i zostało dane ubogim
Powiedział zaś to nie że o ubogich martwił się on ale że złodziej był i sakiewkę miał i które jest rzucane zabierał
Powiedział więc Jezus zostaw ją na dzień pogrzebu mojego zachowała to
Ubogich bowiem zawsze macie u siebie Mnie zaś nie zawsze macie
Poznał więc tłum wielki z Judejczyków że tam jest i przyszli nie z powodu Jezusa jedynie ale aby i Łazarza zobaczyliby którego wzbudził z martwych
Zaplanowali zaś arcykapłani aby i Łazarza zabiliby
gdyż wielu z powodu jego odeszli z Judejczyków i uwierzyli w Jezusa
Następnego dnia tłum wielki przyszedłszy na święto usłyszawszy że przychodzi Jezus do Jerozolimy
Wzięli gałązki palm i wyszli na spotkanie Mu i krzyczeli Hosanna który jest błogosławiony przychodzący w imieniu Pana Król Izraela
Znalazłszy zaś Jezus osiołka usiadł na nim tak jak jest które jest napisane
Nie bój się córko Syjonu oto Król twój przychodzi siedząc na źrebięciu oślicy
Tych zaś nie poznali uczniowie Jego początkowo ale gdy został wsławiony Jezus wtedy zostało im przypomniane że te było o Nim które są napisane i te uczynili Mu
Świadczył więc tłum będący z Nim gdy Łazarza zawołał z grobowca i wzbudził go z martwych
Dla tego i wyszedł naprzeciw Mu tłum gdyż usłyszał to Mu uczynić znak
więc faryzeusze powiedzieli do siebie widzicie że nie zyskujecie niczego oto świat za Nim poszedł
Byli zaś pewni Grecy z wchodzących aby oddaliby cześć w święto
Ci więc podeszli do Filipa z Betsaidy w Galilei i prosili Go mówiąc Panie chcemy Jezusa zobaczyć
Przychodzi Filip i mówi Andrzejowi i znów Andrzej i Filip mówią Jezusowi
zaś Jezus odpowiedział im mówiąc nadeszła godzina aby zostałby wsławiony Syn człowieka
Amen amen mówię wam jeśli nie ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię umarłoby to pojedyncze pozostaje jeśli zaś umarłoby liczny owoc przynosi
Okazujący czułość duszę jego straci ją a nienawidzący duszę jego w świecie tym na życie wieczne ustrzeże ją
Jeśli Mi służyłby ktoś za Mną niech podąża a gdzie jestem Ja tam i sługa mój będzie i jeśli ktoś Mi służyłby uszanuje go Ojciec
Teraz dusza moja jest poruszona i co powiedziałbym Ojcze uratuj Mnie od godziny tej ale dla tego przyszedłem na godzinę tę
Ojcze wsław swoje imię przyszedł więc głos z nieba i uwielbiłem i znów wsławię
więc tłum stojący i usłyszawszy mówił grzmot stać się inni mówili zwiastun Mu mówił
Odpowiedział Jezus i powiedział nie ze względu na Mnie ten głos stał się ale ze względu na was
Teraz sąd jest świata tego teraz przywódca świata tego zostanie wyrzucony na zewnątrz
I Ja jeśli zostałbym podniesiony z ziemi wszystkich pociągnę do siebie
Odpowiedział Mu tłum my usłyszeliśmy z Prawa że Pomazaniec pozostaje na wiek i jak Ty mówisz że trzeba zostać podniesiony Syn człowieka kto to jest ten Syn człowieka
Powiedział więc im Jezus jeszcze krótki czas światło z wami jest chodźcie dopóki światło macie aby nie ciemność was pochwyciłaby a chodzący w ciemności nie wie gdzie odchodzi
Dopóki światło macie wierzcie w światło aby synowie światła stalibyście się te powiedział Jezus i odszedłszy został ukryty przed nimi
aby słowo Izajasza proroka zostałoby wypełnione który powiedział Panie kto uwierzył wieści naszej i ramię Pana komu zostało objawione
Zaślepia ich oczy i zatwardza ich serce aby nie zobaczyliby oczami i rozumieliby sercem i zostaliby zawróceni i uzdrowiłbym ich
Te powiedział Izajasz gdy zobaczył chwałę Jego i mówił o Nim
Chociaż jednak i z przywódców wielu uwierzyło w Niego ale ze względu na faryzeuszów nie wyznawali aby nie wyłączeni ze zgromadzenia staliby się
umiłowali bowiem chwałę ludzi bardziej niż chwałę Boga
Jezus zaś zawołał i powiedział wierzący we Mnie nie wierzy we Mnie ale w Tego który posłał Mnie
i widzący Mnie widzi Tego który posłał Mnie
Ja światło na świat przyszedłem aby każdy wierzący we Mnie w ciemności nie pozostałby
I jeśli ktoś moich wysłuchałby wypowiedzi a nie uwierzyłby Ja nie będę sądził go nie bowiem przyszedłem aby sądziłbym świat ale aby zbawiłbym świat
Odrzucający Mnie i nie przyjmujący wypowiedzi moich ma sądzącego go Słowo które powiedziałem ono osądzi go w ostatnim dniu
gdyż Ja z siebie nie powiedziałem ale Ten który posłał Mnie Ojciec On Mi przykazanie dał co powiedziałbym i co przemówiłbym
a wiem że przykazanie Jego życie wieczne jest co więc mówię Ja jak powiedział Mi Ojciec tak mówię
Przed zaś świętem Paschy wiedząc Jezus że przyszła Jego godzina aby przeszedłby ze świata tego do Ojca umiłowawszy własnych na świecie do końca umiłował ich
A wieczerza gdy stała się oszczerca już gdy wrzuca w serce Judasza syna Szymona Iskarioty aby Go wydałby
Wiedząc Jezus że wszystkie daje Mu Ojciec w ręce i że od Boga wyszedł i do Boga odchodzi
jest wzbudzony od wieczerzy i kładzie szaty i wziąwszy ręcznik przepasał się
Potem leje wodę do miski i zaczął myć stopy uczniów i wycierać ręcznikiem którym był którym jest przepasany
Przychodzi więc do Szymona Piotra i mówi Mu to Panie Ty mi myjesz stopy
Mówi Mu Piotr nie umyłbyś stóp moich na wiek odpowiedział mu Jezus jeśli nie umyłbym cię nie masz działu ze Mnie
Mówi Mu Szymon Piotr Panie nie stopy moje jedynie ale i ręce i głowę
Mówi mu Jezus który jest umyty nie potrzeby ma niż stopy umyć ale jest czysty cały i wy czyści jesteście ale nie wszyscy
Poznał bowiem wydającego Go dla tego powiedział nie wszyscy czyści jesteście
Gdy więc umył stopy ich i wziął szaty Jego położywszy się znowu powiedział im znacie co czyniłem wam
Wy przywołujecie Mnie Nauczyciel i Pan i dobrze mówicie jestem bowiem
Jeśli więc Ja umyłem wam stopy Pan i Nauczyciel i wy powinniście sobie myć stopy
Amen amen mówię wam nie jest niewolnik większy od pana jego ani wysłannik większy od tego który posłał go
Nie o wszystkich was mówię Ja znam których wybrałem ale aby Pismo zostałoby wypełnione jedzący z mojego chleba podniósł na Mnie piętę jego
Od teraz mówię wam zanim stać się aby kiedy stałoby się uwierzylibyście że Ja jestem
Amen amen mówię wam przyjmujący jeśli kogoś posłałbym Mnie przyjmuje zaś Mnie przyjmujący przyjmuje Tego który posłał Mnie
Te powiedziawszy Jezus został poruszony w duchu i poświadczył i powiedział amen amen mówię wam że jeden z was wyda Mnie
Patrzyli więc na siebie uczniowie będąc zakłopotanymi o kim mówi
Był zaś leżący jeden z uczniów Jego na piersi Jezusa którego miłował Jezus
Przypadłszy zaś on na piersi Jezusa mówi Mu Panie kto jest
Odpowiada Jezus ten jest któremu Ja zanurzywszy kawałek podam i zanurzywszy kawałek daje Judaszowi synowi Szymona Iskarioty
i po kawałku wtedy wszedł w niego szatan mówi więc mu Jezus co czynisz uczyń szybciej
Tego zaś nikt poznał z leżących przy stole co do czego powiedział mu
Niektórzy bowiem uważali skoro sakiewkę miał Judasz że mówi mu Jezus kup co potrzebę mamy na święto lub ubogim aby coś dałby
Wziąwszy więc kawałek on zaraz wyszedł była zaś noc
Gdy więc wyszedł mówi Jezus teraz został wsławiony Syn człowieka i Bóg został wsławiony w Nim
Jeśli Bóg został wsławiony w Nim i Bóg wsławi Go w sobie i zaraz wsławi Go
Dzieciaczki jeszcze chwilę z wami jestem będziecie szukać Mnie i jak powiedziałem Judejczykom że gdzie odchodzę Ja wy nie możecie przyjść i wam mówię teraz
Mówi Mu Szymon Piotr Panie gdzie odchodzisz odpowiedział mu Jezus gdzie odchodzę nie możesz za Mną teraz podążać potem zaś będziesz podążać za Mną
Mówi Mu Piotr Panie dla czego nie mogę za Tobą podążać teraz duszę moją za Ciebie położę
Odpowiedział mu Jezus duszę twoją za Mnie położysz amen amen mówię ci nie kogut zapieje aż kiedy wyprzesz się Mnie trzy razy
Nie niech zostaje poruszone wasze serce wierzycie w Boga i we Mnie wierzcie
W domu Ojca mojego mieszkania liczne są jeśli zaś nie powiedziałem kiedykolwiek wam idę przygotować miejsce wam
A gdzie Ja odchodzę znacie i drogę znacie
Mówi Mu Tomasz Panie nie wiemy gdzie odchodzisz i jak możemy drogę znać
Mówi mu Jezus Ja jestem droga i prawda i życie nikt przychodzi do Ojca jeśli nie przeze Mnie
Jeśli poznaliście Mnie i Ojca mojego poznaliście kiedykolwiek i od teraz znacie Go i widzieliście Go
Mówi Mu Filip Panie pokaż nam Ojca a wystarczy nam
Mówi mu Jezus tak wiele czasu z wami jestem i nie poznajesz Mnie Filipie który widział Mnie widział Ojca i jak ty mówisz pokaż nam Ojca
Nie wierzysz że Ja w Ojcu i Ojciec we Mnie jest wypowiedzi które Ja mówię wam z siebie nie mówię zaś Ojciec we Mnie który pozostaje On czyni dzieła
Wierzcie Mi że Ja w Ojcu i Ojciec we Mnie jeśli zaś nie ze względu na dzieła te wierzcie Mi
Amen amen mówię wam wierzący we Mnie dzieła które Ja czynię i on uczyni i większe niż te uczyni gdyż Ja do Ojca mojego idę
i że o coś kolwiek poprosilibyście w imieniu Moim to uczynię aby zostałby wsławiony Ojciec w Synu
Jeśli o cokolwiek poprosilibyście w imieniu Moim Ja uczynię
Jeśli miłowalibyście Mnie przykazania moje zachowajcie
A Ja poproszę Ojca i innego Opiekuna da wam aby pozostałby z wami na wiek
Ducha prawdy którego świat nie może przyjąć gdyż nie widzi Go ani zna Go wy zaś znacie Go ponieważ przy was przebywa i w was będzie
Jeszcze chwilę i świat Mnie nie już ogląda wy zaś oglądacie Mnie bo Ja żyję i wy będziecie żyć
W tym dniu poznacie wy że Ja w Ojcu moim i wy we Mnie a Ja w was
Mający przykazania moje i zachowujący je ten jest miłujący Mnie zaś miłujący Mnie zostanie umiłowany przez Ojca mojego i Ja będę miłował go i objawię mu siebie
Mówi Mu Judasz nie Iskariota Panie co staje się że nam masz objawić siebie a nie światu
Odpowiedział Jezus i powiedział mu jeśli ktoś miłowałby Mnie Słowo moje zachowa i Ojciec mój będzie miłował go i do niego przyjdziemy i mieszkanie u niego uczynimy
Nie miłujący Mnie Słów moich nie zachowuje i Słowo które słuchacie nie jest moim ale Tego który posłał Mnie Ojca
zaś Opiekun Duch Święty którego pośle Ojciec w imieniu moim On was nauczy wszystkiego i przypomni wam wszystkie co powiedziałem wam
Pokój zostawiam wam pokój mój daję wam nie jak świat daje Ja daję wam nie niech zostaje poruszone wasze serce ani niech lęka się
Słyszeliście że Ja powiedziałem wam odchodzę i przychodzę do was jeśli miłowaliście Mnie uradowaliście się kiedykolwiek że powiedziałem idę do Ojca gdyż Ojciec mój większy niż Ja jest
Nie już wiele będę mówić z wami przychodzi bowiem świata tego przywódca i we Mnie nie ma nic
Ale aby poznałby świat że miłuję Ojca i jak przykazał Mi Ojciec tak czynię wstańcie poszlibyśmy stąd
Ja jestem winorośl prawdziwa a Ojciec mój rolnik jest
Każdą latorośl we Mnie nie przynoszącą owocu odrywa ją a każdą owoc przynoszącą oczyszcza ją aby obfitszy owoc przyniosłaby
Już wy czyści jesteście ze względu na Słowo które mówiłem wam
Trwajcie we Mnie i Ja w was jak latorośl nie może owocu przynosić z siebie jeśli nie trwałaby w winorośli tak ani wy jeśli nie we Mnie wytrwalibyście
Ja jestem winorośl wy latorośle który trwa we Mnie i Ja w nim ten przynosi owoc liczny bo beze Mnie nie możecie czynić nic
Jeśli nie ktoś trwałby we Mnie został wyrzucony na zewnątrz jak latorośl i została wysuszona i zbierają je i w ogień wrzucają i jest zapalona
Jeśli wytrwalibyście we Mnie i wypowiedzi moje w was trwałby trwałyby o co jeśli chcielibyście poprosicie i stanie się wam
W tym został wsławiony Ojciec mój aby owoc liczny przynosilibyście i staniecie się Mi uczniowie
Jak umiłował Mnie Ojciec i Ja umiłowałem was trwajcie w miłości mojej
Jeśli przykazania moje zachowalibyście będzie trwać w miłości mojej jak Ja przykazania Ojca mojego zachowuję i trwam Jego w miłości
Te mówiłem wam aby radość moja w was trwałaby i radość wasza zostałaby wypełniona
To jest przykazanie moje aby miłowalibyście siebie nawzajem jak umiłowałem was
Większej od tej miłości nikt ma aby ktoś duszę jego położyłby za przyjaciół jego
Już nie was nazywam niewolnikami bo niewolnik nie wie co czyni jego pan was zaś nazwałem przyjaciółmi bo wszystkie co usłyszałem od Ojca mojego oznajmiłem wam
Nie wy Mnie wybraliście ale Ja wybrałem was i umieściłem was aby wy szlibyście i owoc przynosilibyście i owoc wasz trwałby aby o co co kolwiek poprosilibyście Ojca w imieniu moim dałby wam
Jeśli świat was nienawidzi wiecie że Mnie wcześniej od was nienawidził
Jeśli ze świata byliście świat kiedykolwiek co własne lubił że zaś ze świata nie jesteście ale Ja wybrałem was ze świata dla tego nienawidzi was świat
Pamiętajcie Słowo że Ja powiedziałem wam nie jest niewolnik większy od pana swego jeśli Mnie prześladowali i was będą prześladować jeśli Słowo moje zachowali i wasze będą zachowywać
Ale te wszystkie uczynią wam ze względu na imię moje bo nie poznają Tego który posłał Mnie
Jeśli nie przyszedłem i powiedziałem im o grzechu nie mieli teraz zaś pretekstu nie mają dla grzechu ich
Mnie nienawidzący i Ojca mojego nienawidzi
Jeśli dzieł nie uczyniłem wśród nich które nikt inny czynił grzechu nie mieli teraz zaś i widzieli i nienawidzą i Mnie i Ojca mojego
Ale aby zostałoby wypełnione Słowo które jest napisane w Prawie ich że znienawidzili Mnie bez powodu
Gdy zaś przyszedłby Opiekun którego Ja poślę wam od Ojca Duch Prawdy który od Ojca wychodzi Ten zaświadczy o Mnie
Wyłączonymi ze zgromadzenia uczynią was ale przychodzi godzina aby każdy który zabił was uważałby że służbę przynosić Bogu
A te uczynią wam gdyż nie poznali Ojca ani Mnie
Ale te mówię wam aby gdy przyszłaby ta godzina pamiętalibyście tych że Ja powiedziałem wam tych zaś wam od początku nie powiedziałem bo z wami byłem
Teraz zaś odchodzę do Tego który posłał Mnie i nikt z was pyta Mnie gdzie odchodzisz
Ale że te mówię wam smutek napełnia wasze serce
Ale Ja prawdę mówię wam jest korzystne wam aby Ja odszedłbym jeśli bowiem nie odszedłbym Opiekun nie przyjdzie do was jeśli zaś poszedłbym poślę Go do was
I przyszedłszy On skarci świat o grzechu i o sprawiedliwości i o sądzie
O sprawiedliwości zaś gdyż do Ojca mojego odchodzę i nie już widzicie Mnie
O zaś sądzie gdyż przywódca świata tego jest osądzony
Gdy zaś przyszedłby On Duch Prawdy wprowadzi was we wszelką prawdę nie bowiem będzie mówić z siebie ale ile kolwiek usłyszałby będzie mówić i przychodzące oznajmi wam
On Mnie wsławi gdyż z mojego weźmie i oznajmi wam
Wszystkie ile ma Ojciec moje jest dla tego powiedziałem że z mojego weźmie i oznajmi wam
Mało i nie widzicie Mnie i znów chwila i zobaczycie Mnie bo Ja odchodzę do Ojca
Powiedzieli więc z uczniów Jego do siebie nawzajem co jest to co mówi nam mało i nie widzicie Mnie i znów chwila i zobaczycie Mnie i że Ja odchodzę do Ojca
Mówili więc to co jest co mówi chwila nie wiemy co mówi
Poznał więc Jezus że chcieli Go pytać i powiedział im o to pytacie się między sobą gdyż powiedziałem mało i nie widzicie Mnie i znów chwila i zobaczycie Mnie
Amen amen mówię wam że będziecie płakać i będziecie rozpaczać wy zaś świat będzie rozradowany wy zaś zostaniecie zasmuceni ale smutek wasz w radość stanie się
Kobieta gdy rodziłaby smutek ma gdyż przyszła godzina jej gdy zaś urodziłaby dzieciątko nie już pamięta o ucisk z powodu radości że został zrodzony człowiek na świat
I wy więc smutek wprawdzie teraz macie znów zaś zobaczę was i będzie rozradowane wasze serce i radość wam nikt zabiera od was
I w tym dniu Mnie nie będziecie pytać o nic amen amen mówię wam że jak wiele kolwiek poprosilibyście Ojca w imieniu moim da wam
Aż do teraz nie prosiliście o nic w imieniu moim proście a otrzymacie aby radość wasza byłaby która jest wypełniona
Te w przypowieściach mówię wam przychodzi godzina gdy nie już w przypowieściach będę mówić wam ale otwarcie o Ojcu oznajmię wam
W tym dniu w imieniu moim poprosicie i nie mówię wam że Ja będę prosić Ojca za wami
Sam bowiem Ojciec okazuje czułość wam bowiem wy Mi okazaliście czułość i uwierzyliście że Ja od Boga wyszedłem
Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat znów opuszczam świat i idę do Ojca
Mówią Mu uczniowie Jego oto teraz otwarcie mówisz i przypowieści żadnej mówisz
Odpowiedział im Jezus teraz wierzycie
Oto przychodzi godzina i teraz nadeszła aby zostalibyście rozproszeni każdy do swoich i Mnie samego zostawilibyście a nie jestem sam gdyż Ojciec ze Mną jest
Te mówię wam aby we Mnie pokój mielibyście w świecie ucisk będziecie mieć ale bądźcie odważni Ja zwyciężyłem świat
Te powiedział Jezus i podniósł oczy Jego ku niebu i powiedział Ojcze nadeszła godzina wsław Twojego Syna aby i Syn Twój wsławiłby Ciebie
To zaś jest wieczne życie aby znaliby Ciebie jedynego prawdziwego Boga i Tego którego wysłałeś Jezusa Pomazańca
Ja Ciebie uwielbiłem na ziemi dzieło wypełniłem które dałeś Mi aby uczyniłbym
A teraz wsław Mnie Ty Ojcze u siebie chwałą którą miałem zanim świat być u Ciebie
Objawiłem Twoje imię ludziom których dałeś Mi ze świata Twoimi byli i Mi ich dałeś i Słowo Twoje zachowali
Gdyż wypowiedzi które dałeś Mi powierzyłem im i oni przyjęli i poznali prawdziwie że od Ciebie wyszedłem i uwierzyli że Ty Mnie wysłałeś
Ja za nimi proszę nie za światem proszę ale za których dałeś Mi bo Twoimi są
i moje wszystkie Twoje jest i Twoje moje i doznaję chwały w nich
I nie już jestem na świecie a oni na świecie są i Ja do Ciebie przychodzę Ojcze Święty zachowaj ich w imieniu Twoim które dałeś Mi aby byliby jedno jak My
Gdy byłem z nimi na świecie Ja strzegłem ich w imieniu Twoim które dałeś Mi ustrzegłem i nikt z nich zginął jeśli nie syn zguby aby Pismo zostałoby wypełnione
Teraz zaś do Ciebie przychodzę i te mówię na świecie aby mieliby radość moją która jest pełna w nich
Ja dałem im Słowo Twoje i świat znienawidził ich gdyż nie są ze świata jak Ja nie jestem ze świata
Nie proszę aby zabrałbyś ich ze świata ale aby zachowałbyś ich od niegodziwego
Ze świata nie są jak Ja ze świata nie jestem
Poświęć ich w prawdzie Twojej Słowo Twoje prawda jest
Jak Mnie wysłałeś na świat i Ja wysłałem ich na świat
Nie o tych zaś proszę jedynie ale i o tych którzy uwierzą przez słowo ich we Mnie
Aby wszyscy jedno byliby jak Ty Ojcze we Mnie i Ja w Tobie aby i oni w nas jedno byliby aby świat uwierzyłby że Ty Mnie wysłałeś
A Ja chwałę którą dałeś Mi dałem im aby byliby jedno jak My jedno jesteśmy
Ja w nich i Ty we Mnie aby byliby którzy są doskonaleni w jedności i aby znałby świat że Ty Mnie wysłałeś i umiłowałeś ich jak Mnie umiłowałeś
Ojcze ci których dałeś Mi chcę aby gdzie jestem Ja i oni byliby ze Mną aby oglądaliby chwałę moją którą dałeś Mi gdyż umiłowałeś Mnie przed założeniem świata
Ojcze sprawiedliwy i świat Ciebie nie poznał Ja zaś Ciebie poznałem i ci poznali że Ty Mnie wysłałeś
I objawiłem im imię Twoje i oznajmię aby miłość którą umiłowałeś Mnie w nich byłaby i Ja w nich
Te powiedziawszy Jezus wyszedł z uczniami Jego na drugą stronę potoku Cedron gdzie był ogród do którego wszedł On i uczniowie Jego
Wiedział zaś i Judasz wydający Go to miejsce gdyż wielokrotnie został zebrany Jezus tam z uczniami Jego
więc Judasz wziąwszy kohortę i z arcykapłanów i faryzeuszów podwładnymi przychodzi tam z pochodniami i lampami i bronią
Jezus więc wiedząc wszystkie te przychodzące na Niego wyszedłszy powiedział im kogo szukacie
Odpowiedzieli Mu Jezusa Nazarejczyka mówi im Jezus Ja jestem stał zaś i Judasz wydający Go z nimi
Jak więc powiedział im że Ja jestem odeszli do tyłu i upadli na ziemię
Znów więc ich zapytał kogo szukacie zaś powiedzieli Jezusa Nazarejczyka
Odpowiedział Jezus powiedziałem wam że Ja jestem jeśli więc Mnie szukacie pozwólcie tym odchodzić
aby zostało wypełnione słowo które powiedział że których dałeś Mi nie zgubiłem z nich nikogo
Szymon więc Piotr mając miecz wyciągnął go i uderzył arcykapłana niewolnika i odciął mu ucho prawe było zaś imię niewolnika Malchos
Powiedział więc Jezus Piotrowi włóż miecz twój do pochwy kielicha który dał Mi Ojciec nie wypiłbym go
więc kohorta i trybun i podwładni judejscy schwytali Jezusa i związali Go
i zaprowadzili Go do Annasza najpierw był bowiem teść Kajfasza który był arcykapłan roku tego
Był zaś Kajfasz tym który doradził Judejczykom że jest korzystne by jeden człowiek zginąć za lud
Podążał za zaś Jezusem Szymon Piotr i inny uczeń zaś uczeń ten był znany arcykapłanowi i wszedł razem z Jezusem na dziedziniec arcykapłana
zaś Piotr stał przy drzwiach na zewnątrz wyszedł więc uczeń ten inny który był znany arcykapłanowi i powiedział odźwiernej i wprowadził Piotra
Mówi więc służąca odźwierna Piotrowi czy i ty z uczniów jesteś człowieka Tego mówi ten nie jestem
Stali zaś niewolnicy i podwładni ognisko czyniąc bo zimno było i grzali się był zaś z nimi Piotr stojący i grzejący się
więc arcykapłan zapytał Jezusa o uczniów Jego i o naukę Jego
Odpowiedział mu Jezus Ja otwarcie mówiłem do świata Ja zawsze nauczałem w zgromadzeniu i w świątyni gdzie zawsze Judejczycy schodzą się i w ukryciu powiedziałem nic
Dlaczego Mnie pytasz zapytaj tych którzy słyszeli co powiedziałem im oto ci wiedzą co powiedziałem Ja
Te zaś On gdy powiedział jeden z podwładnych obok stojący dał policzek Jezusowi powiedziawszy tak odpowiadasz arcykapłanowi
Odpowiedział mu Jezus jeśli źle powiedziałem poświadcz o złym jeśli zaś dobrze co Mnie uderzasz
Wysłał więc Go Annasz który jest związany do Kajfasza arcykapłana
Był zaś Szymon Piotr stojący i grzejący się powiedzieli więc mu czy i ty z uczniów Jego jesteś wyparł się ten i powiedział nie jestem
Mówi jeden z niewolników arcykapłana krewny będący któremu odciął Piotr ucho nie ja ciebie zobaczyłem w ogrodzie z Nim
Znów więc wyparł się Piotr i zaraz kogut zapiał
Prowadzą więc Jezusa od Kajfasza do pretorium było zaś rano i oni nie weszli do pretorium aby nie zostaliby skalani ale aby zjedliby Paschę
Wyszedł więc Piłat do nich i powiedział jakie oskarżenie przenosicie przeciwko człowiekowi Temu
Powiedział więc im Piłat weźcie Go wy i według Prawa waszego osądźcie Go powiedzieli więc mu Judejczycy nam nie wolno zabić nikogo
Aby słowo Jezusa zostałoby wypełnione które powiedział dając znać jaką śmiercią miał umrzeć
Wszedł więc do pretorium znów Piłat i zawołał Jezusa i powiedział Mu Ty jesteś król judejski
Odpowiedział mu Jezus z siebie ty to mówisz czy inni ci powiedzieli o Mnie
Odpowiedział Piłat czy ja Judejczyk jestem naród twój i arcykapłani wydali Ciebie mi co uczyniłeś
Odpowiedział Jezus Królestwo moje nie jest ze świata tego jeśli ze świata tego było Królestwo moje podwładni kiedykolwiek moi walczyli aby nie zostałbym wydany Judejczykom teraz zaś Królestwo moje nie jest stąd
Powiedział więc Mu Piłat czy więc król jesteś Ty odpowiedział Jezus ty mówisz że król jestem Ja Ja na to jestem zrodzony i na to przyszedłem na świat aby zaświadczyłbym prawdzie każdy będący z prawdy słucha mojego głosu
Mówi Mu Piłat co to jest prawda i to powiedziawszy znów wyszedł do Judejczyków i mówi im ja żadnej przyczyny do kary znajduję w Nim
Jest zaś wspólny zwyczaj wam że jednego wam uwolniłbym w Paschę chcecie więc wam uwolniłbym króla Judejczyków
Wykrzyknęli więc znów wszyscy mówiąc nie Tego ale Barabasza był zaś Barabasz bandyta
Wówczas więc wziął Piłat Jezusa i ubiczował
A żołnierze splótłszy wieniec z cierni włożyli Mu na głowę i płaszczem purpurowym okryli Go
A mówili witaj królu judejski i dawali Mu policzki
Wyszedł więc znów na zewnątrz Piłat i mówi im oto prowadzę wam Go na zewnątrz aby poznalibyście że w Nim żadnej przyczyny do kary znajduję
Wyszedł więc Jezus na zewnątrz niosąc cierniowy wieniec i purpurowy płaszcz i mówi im oto człowiek
Gdy więc zobaczyli Go arcykapłani i podwładni wołali mówiąc ukrzyżuj ukrzyżuj mówi im Piłat weźcie Go wy i ukrzyżujcie ja bowiem nie znajduję w Nim przyczyny do kary
Odpowiedzieli mu Judejczycy my Prawo mamy i według Prawa naszego powinien umrzeć gdyż siebie Synem Boga uczynił
Gdy więc usłyszał Piłat to słowo bardziej przestraszył się
I wszedł do pretorium znów i mówi Jezusowi skąd jesteś Ty zaś Jezus odpowiedzi nie dał mu
Mówi więc Mu Piłat ze mną nie mówisz nie wiesz że władzę mam ukrzyżować Ciebie i władzę mam uwolnić Ciebie
Odpowiedział Jezus nie masz władzy żadnej nade Mną jeśli nie była ci która jest dana z góry dla tego wydający Mnie tobie większy grzech ma
Od tego usiłował Piłat uwolnić Go zaś Judejczycy krzyczeli mówiąc jeśli Tego wypuściłbyś nie jesteś przyjaciel Cezara każdy królem jego czyniący sprzeciwia się Cezarowi
więc Piłat usłyszawszy to słowo poprowadził na zewnątrz Jezusa i usiadł na trybunie w miejscu które jest nazywane Litostroton po hebrajsku zaś Gabbata
Był zaś Dzień Przygotowania Paschy godzina zaś około szósta i mówi Judejczykom oto król wasz
To zaś wykrzyknęli zabierz zabierz ukrzyżuj Go mówi im Piłat króla waszego ukrzyżuję odpowiedzieli arcykapłani nie mamy króla jeśli nie Cezara
Wtedy więc wydał Go im aby zostałby ukrzyżowany wzięli zaś Jezusa i wyprowadzili
A niosąc krzyż Jego wyszedł na które jest nazywane Czaszki miejsce które jest nazywane po hebrajsku Golgota
gdzie Go ukrzyżowali i z Nim innych dwóch stąd i stąd pośrodku zaś Jezusa
Napisał zaś i napis Piłat i położył na krzyżu było zaś które jest napisane Jezus Nazarejczyk król Judejczyków
Ten więc napis liczni czytali Judejczycy gdyż blisko było miasta miejsce gdzie został ukrzyżowany Jezus i było które jest napisane po hebrajsku grecku łacinie
Mówili więc Piłatowi arcykapłani Judejczyków nie pisz król Judejczyków ale że On powiedział król jestem Judejczyków
Odpowiedział Piłat co napisałem napisałem
więc żołnierze gdy ukrzyżowali Jezusa wzięli szaty Jego i uczynili cztery części każdemu żołnierzowi część i tuniką była zaś tunika bez szwu od góry tkana przez całą
Powiedzieli więc do siebie nie rozdzieralibyśmy jej ale losowalibyśmy o nią kogo będzie aby Pismo zostałoby wypełnione mówiące rozdzielili szaty moje sobie i o odzienie moje rzucili los wprawdzie więc żołnierze te uczynili
Stały zaś przy krzyżu Jezusa matka Jego i siostra matki Jego Maria Kleofasa i Maria Magdalena
Jezus więc zobaczywszy matkę i ucznia stojącego którego miłował mówi matce Jego kobieto oto syn twój
Następnie mówi uczniowi oto matka twoja i od tej godziny wziął ją uczeń do siebie
Po tym wiedząc Jezus że wszystkie już jest dokonane aby zostałoby wypełnione Pismo mówi pragnę
Naczynie więc było umieszczone winnym octem napełnione zaś napełniwszy gąbkę winnym octem i na hizop włożywszy przynieśli Mu do ust
Gdy więc wziął winny ocet Jezus powiedział jest dokonane i skłoniwszy głowę wydał ducha
więc Judejczycy skoro Dzień Przygotowania był aby nie pozostałoby na krzyżu ciała w szabat był bowiem wielki dzień ten Szabat poprosili Piłata aby zostałyby połamane ich golenie i zostaliby usunięci
Przyszli więc żołnierze i wprawdzie pierwszemu połamali golenie i innemu który został ukrzyżowany razem z Nim
do zaś Jezusa przyszedłszy jak zobaczyli Go już który jest martwy nie połamali Jego goleni
ale jeden z żołnierzy włócznią jego bok przebił i zaraz wyszła krew i woda
I który widział świadczył i prawdziwe jego jest świadectwo i on wie że prawdziwie mówi aby wy uwierzylibyście
Stało się bowiem te aby Pismo zostałoby wypełnione kość nie zostanie złamana Jego
Po zaś tych poprosił Piłata Józef z Arymatei będący uczeń Jezusa który jest ukrywanym zaś z powodu strachu przed Judejczykami aby zabrałby ciało Jezusa i pozwolił Piłat przyszedł więc i zabrał ciało Jezusa
Przyszedł zaś i Nikodem ten który przyszedł do Jezusa nocą przedtem niosąc mieszaninę mirry i aloesu około funtów sto
Wzięli więc ciało Jezusa i związali je płótnami z wonnościami tak jak zwyczaj jest Judejczyków grzebać
Był zaś w miejscu gdzie został ukrzyżowany ogród i w tym ogrodzie grobowiec nowy w którym jeszcze nie nikt został położony
Tam więc ze względu na Dzień Przygotowania Judejczyków gdyż blisko był grobowiec położyli Jezusa
zaś pierwszego dnia tygodni Maria Magdalena przychodzi rano ciemność jeszcze gdy jest do grobowca i widzi kamień który jest podniesiony z grobowca
Biegnie więc i przychodzi do Szymona Piotra i do innego ucznia którego lubił Jezus i mówi im zabrali Pana z grobowca i nie wiemy gdzie położyli Go
Wyszedł więc Piotr i inny uczeń i przychodzili do grobowca
Biegli zaś dwaj razem i inny uczeń prześcignął szybciej od Piotra i przyszedł pierwszy do grobowca
i schyliwszy się w dół widzi leżące płótna nie jednak wszedł
Przychodzi więc Szymon Piotr podążający za nim i wszedł do grobowca i widzi płótna leżące
i chustę która była na głowie Jego nie z płótnami leżącą ale osobno która jest zwinięta na jednym miejscu
Wtedy więc wszedł i ten inny uczeń ten który przyszedł pierwszy do grobowca i zobaczył i uwierzył
Jeszcze nie bowiem poznali Pisma że trzeba Mu z martwych powstać
Odeszli więc znów do siebie uczniowie
Maria zaś stała przy grobowcu płacząc na zewnątrz jak więc płakała nachyliła się do grobowca
i widzi dwóch zwiastunów w bieli siedzących jednego przy głowie i jednego przy stopach gdzie leżało ciało Jezusa
i mówią jej oni kobieto dlaczego płaczesz mówi im że zabrali Pana mojego i nie wiem gdzie położyli Go
A te powiedziawszy odwróciła się do tyłu i widzi Jezusa stojącego i nie wiedziała że Jezus jest
Mówi jej Jezus kobieto dlaczego płaczesz kogo szukasz ona myśląc że ogrodnik jest mówi Mu Panie jeśli Ty przeniosłeś Go powiedz mi gdzie Go położyłeś a ja Go zabiorę
Mówi jej Jezus Mario obróciwszy się ona mówi Mu Rabbuni co jest mówione Nauczycielu
Mówi jej Jezus nie Mnie dotykaj jeszcze nie bowiem wstąpiłem do Ojca mojego idź zaś do braci moich i powiedz im wstępuję do Ojca mojego i Ojca waszego i Boga mojego i Boga waszego
Przychodzi Maria Magdalena oznajmiając uczniom że widziała Pana i te powiedział jej
Będąc więc wieczorem dnia tego pierwszego dnia tygodni i drzwi które są zamknięte gdzie byli uczniowie którzy są zebrani z powodu strachu przed Judejczykami przyszedł Jezus i stanął na środku i mówi im pokój wam
I to powiedziawszy pokazał im ręce i bok Jego uradowali się więc uczniowie zobaczywszy Pana
Powiedział więc im Jezus znów pokój wam tak jak wysyłał Mnie Ojciec i Ja posyłam was
Kolwiek którym odpuścilibyście grzechy są odpuszczane im kolwiek którym trzymalibyście są zatrzymane
Tomasz zaś jeden z dwunastu który jest nazywany Didymos nie był z nimi gdy przyszedł Jezus
Mówili więc mu inni uczniowie widzieliśmy Pana zaś powiedział im jeśli nie zobaczyłbym na rękach Jego śladu gwoździ i włożyłbym palec mój w ślad gwoździ i włożyłbym rękę moją w bok Jego nie uwierzę
A po dniach ośmiu znów byli wewnątrz uczniowie Jego i Tomasz z nimi przychodzi Jezus drzwi gdy są zamknięte i stanął na środku i powiedział pokój wam
Potem mówi Tomaszowi prowadź palec twój tu i oto ręce moje i prowadź rękę twoją i włóż w bok mój i nie stawaj się niewierzący ale wierzący
I odpowiedział Tomasz i powiedział Mu Pan mój i Bóg mój
Mówi mu Jezus ponieważ widziałeś Mnie Tomaszu uwierzyłeś szczęśliwi nie którzy zobaczyli a którzy uwierzyli
Wiele wprawdzie więc i innych znaków uczynił Jezus wobec uczniów Jego które nie jest są które są zapisane w zwoju tym
Te zaś jest napisane są napisane aby uwierzylibyście że Jezus jest Pomazaniec Syn Boga i aby wierząc życie mielibyście w imieniu Jego
Po tych ukazał się znów Jezus uczniom nad morzem Tyberiadzkim ukazał się zaś tak
Byli razem Szymon Piotr i Tomasz który jest nazywany Didymos i Natanael z Kany Galilejskiej i synowie Zebedeusza i inni z uczniów Jego dwaj
Mówi im Szymon Piotr idę łowić ryby mówią mu idziemy i my z tobą wyszli i weszli do łodzi zaraz i w tą noc złapali nic
Rano zaś już gdy stało się stanął Jezus na brzegu nie jednak wiedzieli uczniowie że Jezus jest
Mówi więc im Jezus dzieciątka czy coś do jedzenia macie odpowiedzieli Mu nie
zaś powiedział im rzućcie na prawej części łodzi sieć i znajdziecie rzucili więc i nie jeszcze ją wyciągnąć mieli siłę od mnóstwa ryb
Mówi więc uczeń ten którego miłował Jezus do Piotra Pan jest Szymon więc Piotr usłyszawszy że Pan jest okrycie przepasał był bowiem nagi i rzucił się w morze
zaś inni uczniowie łódeczką przybili nie bowiem byli daleko od ziemi ale około z łokci dwieście ciągnąc sieć z rybami
Jak więc wyszli na ziemię widzą ognisko leżące i rybkę leżącą i chleb
Mówi im Jezus przynieście z rybek które złapaliście teraz
Wszedł Szymon Piotr i wyciągnął sieć na ziemię pełną ryb wielkich stu pięćdziesięciu trzech i tak wiele będących nie została rozdarta sieć
Mówi im Jezus chodźcie zjedzcie obiad nikt zaś ośmielał się z uczniów wypytać się Go Ty kto jesteś wiedząc że Pan jest
Przychodzi więc Jezus i bierze chleb i daje im i rybkę podobnie
To już trzeci raz został ukazany Jezus uczniom Jego zostawszy podniesionym z martwych
Gdy więc zjedli obiad mówi Szymonowi Piotrowi Jezus Szymonie synu Jonasza miłujesz Mnie więcej od tych mówi Mu tak Panie Ty wiesz że okazuję czułość Tobie mówi mu paś baranki moje
Mówi mu znów powtórnie Szymonie synu Jonasza miłujesz Mnie mówi Mu tak Panie Ty wiesz że okazuje czułość Tobie mówi mu pasterzuj owce moje
Mówi mu trzeci raz Szymonie synu Jonasza okazujesz czułość Mi został zasmucony Piotr że powiedział mu trzeci raz okazujesz czułość Mi i powiedział Mu Panie Ty wszystkie wiesz Ty znasz że okazuję czułość Tobie mówi mu Jezus paś owce moje
Amen amen mówię ci gdy byłeś młodszy przepasywałeś się i chodziłeś gdzie chciałeś gdy zaś zestarzałbyś się wyciągniesz ręce twoje i inny ciebie przepasze i poprowadzi gdzie nie chcesz
To zaś powiedział zaznaczając jaką śmiercią wsławi Boga i to powiedziawszy mówi mu podąż za Mną
Zostawszy odwróconym zaś Piotr widzi ucznia którego miłował Jezus podążającego który i położył się na wieczerzy na piersi Jego i powiedział Panie który jest wydający Ciebie
Tego zobaczywszy Piotr mówi Jezusowi Panie ten zaś co
Mówi mu Jezus jeśli go chciałbym pozostawić aż przychodzę co do ciebie ty podąż za Mną
Wyszło więc słowo to do braci że uczeń ten nie umiera a nie powiedział mu Jezus że nie umiera ale jeśli go chciałbym pozostawić aż przychodzę co do ciebie
To jest uczeń świadczący o tym i który napisał te i wiemy że prawdziwe jest świadectwo jego
Jest zaś i inne liczne jak wiele uczynił Jezus które jeśli byłoby napisane po jedynczo nawet nie sam sądzę świat pomieścić które są pisane zwoje amen
Wprawdzie pierwsze słowo uczyniłem o wszystkich o Teofilu które zaczął Jezus czynić zarówno i nauczać
Aż do którego dnia przykazawszy wysłannikom przez Ducha Świętego których wybrał został uniesiony
których i postawił obok siebie jako żyjącego po wycierpieć Mu w wielu pewnych dowodach przez dni czterdzieści dając siebie widzieć im i mówiąc te o Królestwie Boga
i jedząc wspólnie z nimi nakazał im od Jerozolimy nie być oddalonymi ale oczekiwać obietnicy Ojca którą słyszeliście ode Mnie
wprawdzie więc zszedłszy się pytali Go mówiąc Panie czy w czasie tym przywracasz królestwo Izraelowi
Powiedział zaś do nich nie wasze jest poznać czasy lub pory które Ojciec umieścił we własnej władzy
ale weźmiecie moc który przyszedł Świętego Ducha do was i będziecie Mi świadkowie w zarówno Jeruzalem i w całej Judei i Samarii i aż do krańca ziemi
I te powiedziawszy patrząc oni został podniesiony i chmura podjęła Go z oczu ich
I jak patrzącymi wprost byli w niebo idącego Go i oto mężowie dwaj stanęli przy nich w szacie białej
którzy i powiedzieli mężowie Galilejczycy dlaczego stoicie przypatrując się w niebo Ten Jezus który został uniesiony od was do nieba tak przyjdzie w jaki sposób oglądaliście Go idącego do nieba
Wtedy wrócili do Jeruzalem od góry która jest nazywana Oliwną która jest blisko Jeruzalem szabatu mająca drogę
I gdy weszli wstąpili do sali na piętrze gdzie byli pozostając zarówno Piotr i Jakub i Jan i Andrzej Filip i Tomasz Bartłomiej i Mateusz Jakub syn Alfeusza i Szymon ten zapaleniec i Judasz syn Jakuba
Ci wszyscy byli trwającymi niezłomnie jednomyślnie w modlitwie i prośbie razem z kobietami i Marią matką Jezusa i z braćmi Jego
I w dniach tych wstawszy Piotr w środku uczniów powiedział był zarówno tłum imion na tym samym jak sto dwadzieścia
Mężowie bracia trzeba było zostać wypełnionym Pismo to które wcześniej powiedział Duch Święty przez usta Dawida o Judaszu który stał się przewodnikiem tych którzy schwytali Jezusa
że który jest zaliczony był z nami i dostał w udziale dziedzictwo posługi tej
Ten wprawdzie więc nabył miejsce z zapłaty niesprawiedliwości i padł na twarz który stał się pękł wpół i został wylany zostały wylane wszystkie wnętrzności jego
I znajome stało się wszystkim zamieszkującym Jeruzalem tak że zostać nazwanym miejsce to własną mową ich Akeldama tego jest miejsce krwi
Jest napisane bowiem w zwoju psalmów niech stanie się mieszkanie jego puste i nie niech jest zamieszkujący w niej i doglądanie jego oby wziął inny
Trzeba więc którzy zeszli się do nas mężów w całym czasie w którym wszedł i wyszedł przed nas Pan Jezus
zacząwszy od zanurzenia Jana aż do dnia którego został uniesiony od nas świadkiem powstania Jego stać się razem z nami jeden z tych
I postawili dwaj Józefa który jest nazywany Barsabą który został przezywany Justus i Mattiasza
I pomodliwszy się powiedzieli Ty Panie znawco serca wszystkich wskaż z tych dwóch którego jednego wybrałeś sobie
By wziąć dziedzictwo posługi tej i wysłannictwa od którego przekroczył Judasz żeby pójść ku miejscu własnemu
I dali losy ich i padł los na Mattiasza i został dołączony z jedenastoma wysłannikami
I w być wypełnionym dniu Pięćdziesiątnicy byli wszyscy jednomyślnie na tym samym
I stał się nagle z nieba dźwięk tak jak niosącego się wiatru gwałtownego i wypełnił cały dom gdzie byli siedząc
I zostali napełnieni wszyscy Duchem Świętym i zaczęli mówić innymi językami tak jak Duch dawał im wypowiadać
Byli zaś w Jeruzalem zamieszkujący Judejczycy mężowie pobożni z każdego narodu pod niebem
gdy stał się zaś głos ten zeszło się mnóstwo i zostało zdumione że słyszeli jeden każdy własną mową mówiących ich
Zdumiewali się zaś wszyscy i dziwili się mówiąc do jedni drugich nie oto wszyscy ci są mówiący Galilejczycy
I jak my słyszymy każdy własną mowę naszą w której zostaliśmy urodzeni
Partowie i Medowie i Elamici i zamieszkujący Mezopotamię Judeę zarówno i Kapadocję Pont i Azję
Frygię zarówno i Pamfilię Egipt i części Libii tej naprzeciw Cyreny i przebywający w kraju Rzymianie Judejczycy zarówno i prozelici
Kreteńczycy i Arabowie słyszymy mówiących ich naszymi językami wielkie rzeczy Boga
Zostawszy postawionym zaś Piotr z jedenastoma podniósł głos jego i wypowiedział do nich mężowie Judejczycy i ci zamieszkujący w Jeruzalem wszyscy to wam znajome niech jest i wysłuchajcie wypowiedzi moje
Nie bowiem jak wy przypuszczacie ci są pijani jest bowiem godzina trzecia dnia
ale to jest co jest powiedziane przez proroka Joela
I będzie w ostatnich dniach mówi Bóg wyleję z Ducha mojego na każde ciało i będą prorokować synowie wasi i córki wasze i młodzieńcy wasi widzenia zobaczą i starsi wasi snami zostaną snom oddani
i rzeczywiście na niewolników moje i na niewolnice moje w dniach tych wyleję z Ducha mojego i będą prorokować
I dam cuda na niebie w górze i znaki na ziemi na dole krew i ogień i wyziew dymu
Słońce zostanie obrócone w ciemność a księżyc w krew zanim niż przyjść dzień Pana ten wielki i chwalebny
I będzie każdy który kolwiek przywołałby imię Pana zostanie zbawiony
Mężowie Izraelici posłuchajcie słów tych Jezusa Nazarejczyka męża od Boga który jest pokazany ku wam mocami i cudami i znakami które uczynił przez Niego Bóg w pośród was tak jak i sami wiecie
Tego który jest ustanowiony postanowieniem i wcześniejszym poznaniem Boga wydanego wziąwszy przez ręce bezprawnych przytwierdziwszy zabiliście
którego Bóg wzbudził rozwiązawszy bóle śmierci ponieważ nie było możliwe być chwyconym On przez nią
Dawid bowiem mówi o Nim przewidziałem Pana przede mną przez cały że po prawej stronie mojej jest aby nie zostałbym wstrząśnięty
Przez to zostało rozweselone serce moje i rozweselił się język mój jeszcze zaś i ciało moje rozbije namiot w nadziei
gdyż nie opuścisz duszy mojej w piekle ani dasz aby świętobliwy twój zobaczyć rozkład
Oznajmiłeś mi drogi życia wypełnisz mnie radością z oblicza Twojego
Mężowie bracia które wolno powiedzieć ze śmiałością do was o patriarsze Dawidzie że i umarł i został pogrzebany i grobowiec jego jest wśród nas aż do dnia tego
prorok więc będąc i wiedząc że przysięgą przysiągł mu Bóg z owocu lędźwi jego według ciała wzbudzić Pomazańca posadzić na tronie jego
Przewidziawszy wcześniej powiedział o powstaniu Pomazańca że nie została pozostawiona dusza Jego w piekle ani ciało Jego zobaczyło rozkład
Tego Jezusa wzbudził Bóg czego wszyscy my jesteśmy świadkowie
Prawicą więc Boga zostawszy wywyższonym zarówno obietnicę Świętego Ducha wziąwszy od Ojca wylał to co teraz wy widzicie i słyszycie
Nie bowiem Dawid wszedł do niebios mówi zaś sam powiedział Pan Panu mojemu siądź po prawej stronie mojej
aż kiedykolwiek położyłbym wrogów Twoich jako podnóżek stóp Twoich
Niezawodnie więc niech wie każdy dom Izraela że i Panem i Pomazańcem Go Bóg uczynił Tego Jezusa którego wy ukrzyżowaliście
Usłyszawszy zaś zostały przekute serce serca powiedzieli zarówno do Piotra i pozostałych wysłanników co uczynimy mężowie bracia
Piotr zaś powiedział do nich opamiętajcie się i niech zostanie zanurzony każdy z was w imieniu Jezusa Pomazańca na uwolnienie grzechów a weźmiecie dar Świętego Ducha
Wam bowiem jest obietnica i dzieciom waszym i wszystkim do dalekich ilu kolwiek przywołałby Pan Bóg nasz
Innymi zarówno słowami liczniejszymi zaświadczył i zachęcał mówiąc zostańcie zbawionymi z pokolenia wypaczonego tego
ci wprawdzie więc z radością którzy przyjęli słowo jego zostali zanurzeni i zostali przyłączeni w dniu tym dusze jakby trzy tysiące
Byli zaś trwającymi niezłomnie w nauce wysłanników i wspólnocie i łamaniu chleba i modlitwach
Stała się zaś każdej duszy strach wielki zarówno cuda i znaki przez wysłanników stawał się stawały się
Wszyscy zaś wierzący byli na tym samym i mieli wszystkie wspólne
i posiadłości i majątki sprzedawali i rozdzielili je wszystkim według tego jak kolwiek ktoś potrzebę miał
Co dziennie zarówno trwając niezłomnie jednomyślnie w świątyni łamiąc zarówno po domie chleb przyjmowali pożywienia w wesołości i prostocie serca
chwaląc Boga i mając łaskę względem całego ludu zaś Pan przyłączał którzy są zbawiani co dziennie do zgromadzenia na to samo
Zaś Piotr i Jan wchodzili do świątyni na godzinę modlitwy dziewiątą
I pewien mąż kulawy od łona matki jego będąc był niesiony którego kładziono co dziennie przy drzwiach świątyni które jest nazywane które są nazywane Piękną by prosić o jałmużnę od wchodzących do świątyni
Ten zobaczywszy Piotra i Jana zamierzających wejść do świątyni prosił o jałmużnę
Spojrzawszy wprost zaś Piotr na niego razem z Janem powiedział popatrz na nas
Ten zaś trzymał się ich oczekując coś od nich wziąć
Powiedział zaś Piotr srebro i złoto nie jest mi co zaś mam to ci daję w imieniu Jezusa Pomazańca Nazarejczyka wstań i chodź
I chwyciwszy go prawą ręką wzbudził od razu zaś zostały wzmocnione jego stopy i kostki
I podskakując stanął i chodził i wszedł z nimi do świątyni chodząc i skacząc i chwaląc Boga
I zobaczył go cały lud chodzącego i chwalącego Boga
Poznawali zarówno go że ten był do jałmużny siedzący przy Pięknej bramie świątyni i zostali napełnieni zdumieniem i oszołomieniem z powodu tego co zdarzyło się mu
Trzymając się zaś tego który został uzdrowiony kulawych Piotra i Jana zbiegł się do nich cały lud na portyku który jest nazywany Salomona zdumiony
Zobaczywszy zaś Piotr odpowiedział do ludu mężowie Izraelici dlaczego dziwcie się z powodu tego lub na nas dlaczego spoglądacie jak własną mocą lub pobożnością czyniących to że chodzić on
Bóg Abrahama i Izaaka i Jakuba Bóg ojców naszych oddał chwałę chłopiec Jego Jezusa którego wy wydaliście i wyparliście się Go naprzeciw oblicza Piłata który osądził Jego uwolnić
Wy zaś Świętego i sprawiedliwego wyparliście się i prosiliście męża mordercę zostać darowanym wam
Tego zaś Początek i Wodza życia zabiliście którego Bóg wzbudził z martwych którego my świadkowie jesteśmy
I z powodu wiary w imię Jego tego którego widzicie i znacie wzmocniło imię Jego i wiara przez Niego dała mu pełną sprawność tę wobec wszystkich was
I teraz bracia wiem że zgodnie z niewiedzą uczyniliście tak jak i przywódcy wasi
zaś Bóg co przepowiedział przez usta wszystkich proroków Jego wycierpieć Pomazaniec wypełnił tak
Opamiętajcie się więc i nawróćcie się do tego by zostać wymazanym wasze grzechy jak kolwiek przyszłyby pory pokrzepienia od oblicza Pana
i wysłałby Tego który jest ogłoszony wcześniej wam Jezusa Pomazańca
którego trzeba niebu wprawdzie przyjąć aż do czasów przywrócenia wszystkich o których powiedział Bóg przez usta wszystkich świętych Jego proroków od wieku
Mojżesz wprawdzie bowiem do ojców powiedział że proroka wam wzbudzi Pan Bóg wasz z braci waszych jak mnie Jego będziecie słuchać zgodnie ze wszystkimi ile kolwiek powiedziałby do was
Będzie zaś każda dusza która kolwiek nie usłuchałaby proroka tego zostanie doszczętnie zniszczona z ludu
I wszyscy zaś prorocy od Samuela i kolejno ilu powiedzieli i zapowiadali dni te
wy jesteście synowie proroków i przymierza którego zawarł Bóg z ojcami naszymi mówiąc do Abrahama i nasieniem twoim zostaną błogosławione wszystkie rody ziemi
Wam najpierw Bóg wzbudziwszy chłopca Jego Jezusa wysłał Go błogosławiąc was w odwracać się każdego z niegodziwości waszych
Gdy mówią zaś oni do ludu stanęli obok nich kapłani i dowódca straży świątyni i saduceusze
Będąc oburzonymi przez to co nauczać oni lud i zwiastować w Jezusie powstanie z martwych
i położyli im ręce i umieścili do strzeżenia do jutra był bowiem wieczór już
Liczni zaś którzy usłyszeli słowo uwierzyli i stała się liczba tych mężów jakby tysięcy pięć
Stało się zaś na jutro zostać zebranymi ich przywódcy i starsi i znawcy Pisma w Jeruzalem
i Annasza arcykapłana i Kajfasza i Jana i Aleksandra i ilu byli z rodu arcykapłańskiego
i postawiwszy ich w środku wypytywali się w jakiej mocy lub w jakim imieniu uczyniliście to wy
Wtedy Piotr zostawszy napełnionym Duchem Świętym powiedział do nich przywódcy ludu i starsi Izraela
znajome niech jest wszystkim wam i całemu ludowi Izraela że w imieniu Jezusa Pomazańca Nazarejczyka którego wy ukrzyżowaliście którego Bóg wzbudził z martwych w Tym ten stoi przed wami zdrowy
Ten jest kamień który został wzgardzony przez was budujących który stał się ku głowie narożnika
i nie jest w innym nikim zbawienie nie bowiem imię jest inne pod niebem które jest dane w ludziach w którym trzeba zostać zbawionym nam
Oglądając zaś Piotra śmiałość i Jana i chwyciwszy że ludzie niewykształceni są i niezaznajomieni dziwili się poznawali zarówno ich że z Jezusem byli
zaś na człowieka patrząc razem z nimi stojącego tego który jest uleczony nic mieli odpowiedzieć
Rozkazawszy zaś im na zewnątrz sanhedrynu odejść razem zderzyli się przeciw sobie
mówiąc co uczynimy ludziom tym gdyż wprawdzie bowiem znajomy znak stał się przez nich wszystkim zamieszkującym Jeruzalem widoczne i nie możemy wyprzeć się
Ale aby nie w większym zostałoby rozpowszechnione w ludzie groźbą zagrozilibyśmy im już więcej nie mówić w imieniu tym żadnemu z ludzi
I wezwawszy ich nakazali im w ogóle nie przemawiać ani nauczać w imieniu Jezusa
zaś Piotr i Jan odpowiedziawszy do nich powiedzieli czy sprawiedliwe jest przed Bogiem was słuchać bardziej niż Boga osądźcie
Ci zaś dodatkowo zagroziwszy uwolnili ich nic znajdując tego jak mogliby ukarać ich z powodu ludu gdyż wszyscy chwalili Boga z powodu tego co stało się
Lat bowiem był liczniejszych niż czterdzieści człowiek na którym stał się znak ten uzdrowienia
Zostawszy zwolnionymi zaś przyszli do swoich i oznajmili ile do nich arcykapłani i starsi powiedzieli
Ci zaś usłyszawszy jednomyślnie podnieśli głos do Boga i powiedzieli Władco Ty Boże który uczyniłeś niebo i ziemię i morze i wszystkie w nich
Ten przez usta Dawida chłopca Twojego przez którego powiedziałeś po co parsknęli poganie i ludy rozważały puste
Stanęli obok królowie ziemi i przywódcy zostali zebrani na to samo przeciw Panu i przeciw Pomazańcowi Jego
Zostali zebrani bowiem na prawdę przeciwko Świętemu chłopcu Twojemu Jezusowi którego namaściłeś Herod zarówno i Poncjusz Piłat razem z poganami i ludami Izraela
aby uczynić ile ręka Twoja i postanowienie Twoje przeznaczyła aby stać się
I teraz Panie spojrzyj na groźby ich i daj niewolnikom Twoim ze śmiałością całą mówić Słowo Twoje
w rękę Twoją wyciągnąć Ty ku uzdrowieniu i znaki i cuda stawać się przez imię Świętego chłopca Twojego Jezusa
I gdy poprosili oni zostało wstrząśnięte miejsce w którym byli którzy są zebrani i zostali napełnieni wszyscy Duchem Świętym i mówili Słowo Boga ze śmiałością
zaś mnóstwo tych którzy uwierzyli było serce i dusza jedna i ani jeden coś będące dobytkiem jego mówił własne być ale było im wszystkie wspólne
I wielką mocą oddawali świadectwo wysłannicy o powstaniu Pana Jezusa łaska zarówno wielka była nad wszystkimi nimi
Ani bowiem cierpiący niedostatek ktoś był wśród nich ilu bowiem właścicielami terenów lub domów byli sprzedając nieśli szacunki które są sprzedawane
i kładli przy stopach wysłanników zostało rozdane zaś każdemu według tego jak kolwiek ktoś potrzebę miał
Józef zaś który był przezywany Barnaba przez wysłanników co jest które jest tłumaczone syn zachęty lewita Cypryjczyk rodem
które jest jego pole sprzedawszy przyniósł pieniądze i położył do stóp wysłanników
Mąż zaś pewien Ananiasz imieniem z Safirą żoną jego sprzedał posiadłość
i oddzielił sobie z oszacowania będąca skonsultowaną i żona jego i przyniósłszy część jakąś przy stopach wysłanników położył
Powiedział zaś Piotr Ananiaszu przez co wypełnił szatan serce twoje by okłamać ty Ducha Świętego i oddzielić sobie z oszacowania terenu
Czyż nie pozostając tobie pozostawał i zostawszy sprzedanym w twojej władzy był dlaczego po co położyłeś w sercu twoim sprawę tę nie skłamałeś ludziom ale Bogu
Słuchając zaś Ananiasz słów tych upadłszy wydał ostatnie tchnienie i stał się strach wielki na wszystkich słuchających tych
Wstawszy zaś młodsi spowili go i wyniósłszy pogrzebali
Stał się zaś jak godzin trzech odstęp i żona jego nie wiedząc co stało się weszła
Odpowiedział zaś jej Piotr powiedz mi czy za tak wiele teren oddaliście ona zaś powiedziała tak za tak wiele
zaś Piotr powiedział do niej dlaczego po co zostałaś umówiona zostaliście umówieni wy doświadczyć Ducha Pana oto stopy tych którzy pogrzebali męża twojego przed drzwiami i wyniosą ciebie
Padła zaś od razu przy stopach jego i wydała ostatnie tchnienie wszedłszy zaś młodzieńcy znaleźli ją martwą i wyniósłszy pogrzebali przy mężu jej
I stał się strach wielki na całe zgromadzenie i na wszystkich słuchających tych
Przez zaś ręce wysłanników stawał się stawały się znaki i cuda w ludzie liczne i byli jednomyślnie wszyscy w Portyku Salomona
zaś z pozostałych nikt ośmielał się być przyłączonym z nimi ale uczynił wielkim ich lud
Coraz bardziej zaś zostali przyłączani wierzący Panu mnóstwo mężów zarówno i kobiet
tak że na place wynosić słabych i kłaść na łożach i matach aby przechodzącego Piotra i jeśli cień ocieniłby kogoś z nich
Schodziło zaś i mnóstwo dookoła miast w Jeruzalem niosąc słabych i którzy są trapieni przez duchy nieczyste którzy byli uleczani wszyscy
Wstawszy zaś arcykapłan i wszyscy ci razem z nim ci będący stronnictwo saduceuszów zostali napełnieni zazdrością
I położyli ręce ich na wysłanników i umieścili ich w strzeżeniu publicznym
Zwiastun zaś Pana przez noc otworzył drzwi strażnicy wyprowadziwszy zarówno ich powiedział
Idźcie i zostawszy postawionymi mówcie w świątyni ludowi wszystkie wypowiedzi życia tego
Usłyszawszy zaś weszli od wczesnego ranku do świątyni i nauczali przybywszy zaś arcykapłan i ci razem z nim zwołali sanhedryn i cały starszyznę synów Izraela i wysłali do więzienia zostać przyprowadzonymi oni
zaś podwładni przybywszy nie znaleźli ich w strażnicy obróciwszy się zaś oznajmili
mówiąc że wprawdzie więzienie znaleźliśmy które jest zamknięte w całej niezawodności i strażników na zewnątrz stojących przed drzwiami otworzywszy zaś wewnątrz nikogo znaleźliśmy
Jak zaś usłyszeli słowa te zarówno kapłan i dowódca straży świątyni i arcykapłani byli w niepokoju co do nich co kolwiek oby stało się to
Przybywszy zaś ktoś oznajmił im mówiąc że oto mężowie których umieściliście w strażnicy są w świątyni stojąc i nauczając lud
Wtedy odszedłszy dowódca straży razem z podwładnymi poprowadził ich nie z gwałtem bali się bowiem ludu aby nie zostaliby ukamienowani
Przyprowadziwszy zaś ich postawili w sanhedrynie i dopytywał ich arcykapłan
mówiąc nie nakazem nakazaliśmy wam aby nie nauczać w imieniu tym i oto wypełniliście Jeruzalem nauką waszą i chcecie sprowadzić na nas krew człowieka tego
Odpowiedziawszy zaś Piotr i wysłannicy powiedzieli być posłusznym władzy trzeba Bogu bardziej niż ludziom
Bóg ojców naszych wzbudził Jezusa na którego wy położyliście ręce powiesiwszy na drzewie
Tego Bóg Początek i Wodza i Zbawiciela wywyższył prawicą Jego dać nawrócenie Izraelowi i uwolnienie od grzechów
I my jesteśmy Jego świadkowie wypowiedzi tych i Ducha zaś Świętego którego dał Bóg którzy są posłuszni Mu
Ci zaś usłyszawszy byli rozpiłowani i zaplanowali zabić ich
Wstawszy zaś ktoś w sanhedrynie faryzeusz imieniem Gamaliel nauczyciel Prawa szacowny każdemu ludowi rozkazał na zewnątrz na krótko ktoś z wysłanników uczynić
Powiedział zarówno do nich mężowie Izraelici zważcie wy sami nad ludźmi tymi co macie robić
Przed bowiem tymi dniami powstał Teodas mówiąc być kimś on sam do którego została przyłączona liczba mężów jakby czterystu który został zabity i wszyscy ilu zostali przekonani przez niego zostali rozproszeni i stali się ku niczemu
Po tym powstał Judasz Galilejczyk w dniach spisu i odstąpił lud dość liczny za nim i ten zginął i wszyscy ilu zostali przekonani przez niego zostali rozproszeni
I o tych teraz mówię wam odstąpcie od ludzi tych i zaniechajcie ich gdyż jeśli byłoby z ludzi postanowienie to lub dzieło to zostanie obalone
Zostali przekonani zaś przez niego i przywoławszy wysłanników wychłostawszy nakazali nie mówić w imieniu Jezusa i uwolnili ich
Ci wprawdzie więc poszli radując się od oblicza sanhedrynu że dla imienia Jego zostali uznani za godnych zostać znieważonymi
Każdego zarówno dnia w świątyni i w domu nie powstrzymywali się nauczając i głosząc dobrą nowinę Jezusa Pomazańca
W zaś dniach tych gdy mnożą się uczniowie stało się szemranie Greków na Hebrajczyków że są przeoczane w posłudze codziennej wdowy ich
Przywoławszy zaś dwunastu mnóstwo uczniów powiedzieli nie podobające się jest nam pozostawiwszy Słowo Boga służyć stołom
Przyjrzyjcie się więc bracia mężom z was którzy są poświadczeni siedmiu pełnych Ducha Świętego i mądrości których ustanowimy do potrzeby tej
My zaś modlitwie i posłudze Słowa będziemy trwającymi niezłomnie
I spodobało się to słowo przed całym mnóstwem i wybrali Szczepana męża pełnego wiary i Ducha Świętego i Filipa i Prochora i Nikanora i Tymona i Parmena i Mikołaja prozelitę Antiocheńczyka
których postawili przed wysłannikami i pomodliwszy się położyli na nich ręce
I Słowo Boga wzrastało i była pomnażana liczba uczniów w Jeruzalem bardzo wielki zarówno tłum kapłanów byli posłuszni był posłuszny wierze
Szczepan zaś pełen wiary i mocy czynił cuda i znaki wielkie w ludzie
Powstali zaś niektórzy ze zgromadzenia która jest nazywana Libertynów i Cyrenejczyków i Aleksandryjczyków i z Cylicji i Azji dociekając razem ze Szczepanem
i nie mieli siłę przeciwstawić się mądrości i Duchowi któremu mówił
Wtedy podstawili mężów mówiących że słyszeliśmy go mówiącego wypowiedzi bluźniercze na Mojżesza i Boga
Poruszyli się razem zarówno lud i starsi i znawcy Pisma i przystanąwszy wspólnie porwali go i przyprowadzili do sanhedrynu
Postawili zarówno świadków fałszywych mówiących człowiek ten nie przestaje wypowiedzi bluźniercze mówiąc przeciw miejscu świętemu temu i Prawu
Słyszeliśmy bowiem go mówiącego że Jezus Nazarejczyk Ten obali miejsce to i zmieni zwyczaje które przekazał nam Mojżesz
i spojrzawszy wprost w niego wszyscy siedzący w sanhedrynie zobaczyli oblicze jego jakby oblicze zwiastuna
Powiedział zaś arcykapłan czy zatem te tak ma się
Ten zaś powiedział mężowie bracia i ojcowie posłuchajcie Bóg chwały został ukazany ojcu naszemu Abrahamowi będącemu w Mezopotamii zanim niż zamieszkać on w Haranie
I powiedział do niego wyjdź z ziemi twojej i z rodziny twojej i przyjdź do ziemi którą kolwiek ci pokażę
Wtedy wyszedłszy z ziemi Chaldejczyków zamieszkał w Haranie a stamtąd po umrzeć ojciec jego przesiedlił go do ziemi tej na której wy teraz zamieszkujecie
I nie dał mu dziedziczenia w niej ani podstawy stopy i obiecał mu dać na posiadanie jej i nasieniu jego po nim nie gdy jest mu dziecko
Powiedział zaś tak Bóg że będzie nasienie jego przechodnie w ziemi obcej i uczynią niewolnikiem je i będą wyrządzać zło lat czterysta
I naród któremu jeśli zostaliby niewolnikami osądzę ja powiedział Bóg i po tych wyjdą i będą służyć Mi w miejscu tym
I dał mu przymierze obrzezania i tak zrodził Izaaka i obrzezał go dnia ósmego a Izaak Jakuba i Jakub dwunastu patriarchów
A patriarchowie pozazdrościwszy Józefa oddali do Egiptu i był Bóg z nim
i wyrwał go z wszystkich ucisków jego i dał mu łaskę i mądrość wobec faraona króla Egiptu i ustanowił go przewodzącym nad Egiptem i całym domem jego
Przyszedł zaś głód nad całą ziemią egipską i Kanaanem i ucisk wielki i nie znajdowali żywności ojcowie nasi
Usłyszawszy zaś Jakub że będące zboża w Egipcie posłał ojców naszych najpierw
I w drugim dał się poznać Józef braciom jego i widoczny stał się faraonowi ród Józef
Wysławszy zaś Józef wezwał do siebie ojca jego Jakuba i całą rodzinę jego w duszach siedemdziesięciu pięciu
Zszedł zaś Jakub do Egiptu i umarł on i ojcowie nasi
i zostali przeniesieni do Sychem i zostali położeni w grobowcu który kupił Abraham za oszacowanie srebra od synów Hemora Sychemowego
Tak jak zaś zbliżał się czas obietnicy którą przysiągł Bóg Abrahamowi wzrósł lud i został pomnożony w Egipcie
aż do którego powstał król inny który nie poznał Józefa
Ten obszedłszy się podstępem z rodem naszym wyrządzzło ojcom naszym tak że czynić wyrzuconymi niemowlęta ich ku nie zachować przy życiu
W tej porze został zrodzony Mojżesz i był miły Bogu ten został karmiony miesiące trzy w domu ojca jego
Zostawszy wyrzuconym zaś on zabrała go córka faraona i wykarmiła go sobie za syna
Jak zaś został wypełniony mu czterdziestoletni czas weszło do serca jego odwiedzić braci jego synów Izraela
I zobaczywszy kogoś doznającego niesprawiedliwości stanął w obronie i uczynił pomstę doznającemu udręczenia uderzywszy Egipcjanina
Wnioskował zaś rozumieć bracia jego że Bóg przez rękę jego daje im zbawienie zaś nie zrozumieli
zaś następującemu dniowi został ukazany im walczącym i jednał ich do pokoju powiedziawszy mężowie bracia jesteście wy po co czynicie niesprawiedliwość jeden drugiemu
Ten zaś czyniący niesprawiedliwość bliźniemu odtrącił go powiedziawszy kto cię ustanowił przywódcą i sędzią nad nami
Czy zabić mnie ty chcesz w który sposób zabiłeś wczoraj Egipcjanina
Uciekł zaś Mojżesz na słowo to i stał się przechodniem w ziemi madiańskiej gdzie zrodził synów dwóch
A gdy zostało wypełnione lat czterdzieści został ukazany mu na pustkowiu góry Synaj zwiastun Pana w płomieniu ognia krzaku cierniowego
zaś Mojżesz zobaczywszy zdziwił się widzeniu gdy podchodzi zaś on przyjrzeć się stał się głos Pana do niego
Ja Bóg ojców twoich Bóg Abrahama i Bóg Izaaka i Bóg Jakuba drżący zaś który stał się Mojżesz nie ośmielał się przyjrzeć się
Powiedział zaś mu Pan rozwiąż sandał stóp twoich bowiem miejsce na którym stanąłeś ziemia święta jest
Zobaczywszy zobaczyłem złe traktowanie ludu mojego w Egipcie i wzdychanie ich usłyszałem i zszedłem wyrwać ich a teraz przyjdź wyślę cię do Egiptu
Tego Mojżesza którego wyparli się powiedziawszy kto cię ustanowił przywódcą i sędzią tego Bóg przywódcę i odkupiciela wysłał przez rękę zwiastuna który został ukazany mu w krzaku cierniowym
Ten wyprowadził ich uczyniwszy cuda i znaki w ziemi egipskiej i w Czerwonym Morzu i w pustkowiu lat czterdzieści
Ten jest Mojżesz który powiedział synom Izraela proroka wam wzbudzi Pan Bóg wasz z braci waszych jak mnie Jego będziecie słuchać
Ten jest który stał się w zgromadzeniu w pustkowiu ze zwiastunem mówiący mu na górze Synaj i ojcami naszymi który otrzymał słów żyjących dać nam
któremu nie chcieli posłuszni stać się ojcowie nasi ale odtrącili i zawrócili sercami ich do Egiptu
powiedziawszy Aaronowi uczyń nam bogów którzy poprzedzą nas bowiem Mojżesz ten który wyprowadził nas z ziemi egipskiej nie wiemy co stało się jemu
i uczynili cielca w dniach tych i zaprowadzili ofiarę bożkowi i zostali rozweseleni w czynach rąk ich
Odwrócił się zaś Bóg i wydał ich służyć wojsku nieba tak jak jest napisane w zwoju proroków czy zabijane i ofiary przyprowadziliście Mi lat czterdzieści na pustkowiu dom Izraela
I nosiliście namiot Molocha i gwiazdę Boga waszego Remfana figury które uczyniliście oddawać cześć im i przesiedlę was po tamtej stronie Babilonu
Namiot świadectwa był ojcom naszym na pustkowiu tak jak zarządził Ten mówiący Mojżeszowi uczynić go według wzoru który zobaczył
który i wprowadzili otrzymawszy kolejno ojcowie nasi z Jezusem w nabyciu pogan których wypędził Bóg od oblicza ojców naszych aż do dni Dawida
Który znalazł łaskę przed Bogiem i poprosił znaleźć namiot Bogu Jakuba
Ale nie Najwyższy w ręką uczynionych świątyniach zamieszkuje tak jak prorok mówi
Niebo Mi tron zaś ziemia podnóżek stóp moich jaki dom zbudujecie Mi mówi Pan lub które miejsce odpoczynku mojego
Czyż nie ręka moja uczyniła te wszystkie
Twardego karku i nieobrzezani na sercu i uszach wy zawsze Duchowi Świętemu opieracie się jak ojcowie wasi i wy
Którego z proroków nie prześladowali ojcowie wasi i zabili tych którzy przepowiedzieli o przyjściu Sprawiedliwego którego teraz wy zdrajcy i mordercy jesteście postawieni
którzy otrzymaliście Prawo na rozporządzenia zwiastunów i nie strzegliście
Słysząc zaś te byli rozpiłowani w sercach ich i zgrzytali zębami na niego
Będąc zaś pełen Ducha Świętego spojrzawszy wprost do nieba zobaczył chwałę Boga i Jezusa stojącego z prawej strony Boga
I powiedział oto widzę niebiosa które są otworzone i Syna człowieka z prawej strony stojącego Boga
Krzyknąwszy zaś głosem wielkim przycisnęli uszy ich i ruszyli jednomyślnie na niego
I wyrzuciwszy na zewnątrz miasta kamienowali a świadkowie odłożyli szaty ich przy stopach młodzieńca który jest nazywany Saulem
I kamienowali Szczepana przywołującego i mówiącego Panie Jezu weź ducha mojego
Położywszy zaś kolana krzyknął głosem wielkim Panie nie postawiłbyś im grzechu tego i to powiedziawszy został uśpiony
Saul zaś był zgadzający się z zabiciem jego stało się zaś w tym dniu prześladowanie wielkie na zgromadzenie w Jerozolimie wszyscy zarówno byli rozproszeni po krainach Judei i Samarii oprócz wysłanników
Pogrzebali zaś Szczepana mężowie pobożni i uczynili bicie się w piersi wielki nad nim
Saul zaś tępił zgromadzenie po domach wchodząc ciągnąc zarówno mężów i kobiety przekazywał do strażnicy
Ci wprawdzie więc którzy zostali rozproszeni przyszedł przyszli głosząc dobrą nowinę Słowo
Filip zaś zszedłszy do miasta Samarii ogłaszał im Pomazańca
Zważały zarówno tłumy co jest mówione przez Filipa jednomyślnie w słuchać oni i widzieć znaki które czynił
Liczni bowiem z mających duchy nieczyste wołające wielkim głosem wychodził wychodziły liczni zaś którzy są sparaliżowani i kulawi zostali uleczeni
I stała się radość wielka w mieście tym
Mąż zaś pewien imieniem Szymon był wcześniej w mieście praktykujący magię i zdumiewający naród Samarii mówiąc że być kimś on sam wielkim
na którego zważali wszyscy od małego aż do wielkiego mówiąc ten jest moc Boga wielka
Zważali zaś na niego z powodu dość duży czas praktykowaniem magii zdumiewać ich
Gdy zaś uwierzyli Filipowi głoszącemu dobrą nowinę o Królestwie Boga i imieniu Jezusa Pomazańca byli zanurzani mężowie zarówno i kobiety
zaś Szymon i on uwierzył i zostawszy zanurzonym był trwającym niezłomnie przy Filipie oglądając zarówno moce i znaki stające się był zdumiony
Usłyszawszy zaś w Jerozolimie wysłannicy że przyjęła Samaria Słowo Boga wysłali do nich Piotra i Jana
Jeszcze nie bowiem był na nikogo z nich spadający jedynie zaś którzy są zanurzeni byli w imię Pana Jezusa
Wtedy nałożyli ręce na nich i otrzymywali Ducha Świętego
Zobaczywszy zaś Szymon że przez nałożenie rąk wysłanników jest dawany Duch Święty przyniósł im pieniądze
mówiąc dajcie i mnie władzę tę aby któremu jeśli nałożyłbym ręce otrzymałby Ducha Świętego
Piotr zaś powiedział do niego srebro twoje razem z tobą oby jest ku zgubie gdyż dar Boga wnioskowałeś przez pieniądze nabywać
Nie jest ci część ani dziedzictwo w słowie tym bowiem serce twoje nie jest proste wobec Boga
Opamiętaj się więc od złości twojej tej i poproś Boga czy zatem zostanie odpuszczony ci zamiar serca twojego
Odpowiedziawszy zaś Szymon powiedział poproście wy za mnie do Pana żeby nic przyszłoby na mnie co powiedzieliście
Ci wprawdzie więc zaświadczywszy i powiedziawszy Słowo Pana wracali do Jeruzalem wielu zarówno wioskom Samarytańskim ogłosili dobrą nowinę
Zwiastun zaś Pana powiedział do Filipa mówiąc powstań i idź na południe do drogi schodzącej od Jeruzalem ku Gazie ta jest pusta
I wstawszy poszedł i oto mąż Etiopczyk eunuch władca Kandaki królowej Etiopczyków który był nad całym skarbem jej który przyszedł mając zamiar oddać cześć w Jeruzalem
był zarówno wracający i siedzący na rydwanie jego czytał proroka Izajasza
Powiedział zaś Duch Filipowi podejdź i zostań przyłączony do rydwanu tego
Podbiegłszy zaś Filip usłyszał go czytającego proroka Izajasza i powiedział zatem rzeczywiście wiesz co czytasz
Ten zaś powiedział jak bowiem kolwiek oby mogę jeśli nie ktoś poprowadziłby mnie zaprosił zarówno Filipa żeby wszedłszy usiąść razem z nim
zaś urywek Pisma który czytał był ten jak owca na rzeź był prowadzony i jak baranek wobec tego który strzyże Go niemy tak nie otwiera ust Jego
W uniżeniu Jego sąd Jego został podniesiony zaś pokolenie Jego kto opowie gdyż jest zabierane z ziemi życie Jego
Odpowiedziawszy zaś eunuch Filipowi powiedział proszę cię o kim prorok mówi to o sobie samym lub o innym kimś
Otworzywszy zaś Filip usta jego i zacząwszy od Pisma tego ogłosił dobrą nowinę mu o Jezusie
Jak zaś jechali po drodze przyszli do jakiejś wody i mówi eunuch oto woda co zabrania mi zostać zanurzonym
Powiedział zaś Filip jeśli wierzysz z całego serca wolno odpowiedziawszy zaś powiedział wierzę Synem Boga być Jezus Pomazaniec
I rozkazał stanąć rydwan i zeszli oboje do wody zarówno Filip i eunuch i zanurzył go
Gdy zaś weszli z wody Duch Pana porwał Filipa i nie zobaczył go już dłużej nie eunuch jechał bowiem drogą jego radując się
Filip zaś został znaleziony w Azocie i przechodząc głosił dobrą nowinę miastom wszystkim aż do przyjść on ku Cezarei
Zaś Saul jeszcze dysząc groźbą i morderstwem do uczniów Pana podszedłszy do arcykapłana
poprosił od niego listy do Damaszku do zgromadzeń żeby jeśli jakichś znalazłby tej drogi będących mężów zarówno i kobiety którzy są związani poprowadziłby do Jeruzalem
W zaś iść stało się mu zbliżać się do Damaszku i nagle otoczyło blaskiem go światło z nieba
i upadłszy na ziemię usłyszał głos mówiący mu Saulu Saulu czemu Mnie prześladujesz
Powiedział zaś kim jesteś Panie zaś Pan powiedział Ja jestem Jezus którego ty prześladujesz trudno ci ku ościeniom wierzgać
Drżąc zarówno i będąc zdumionym powiedział Panie co mi chcesz uczynić a Pan do niego powstań i wejdź do miasta i zostanie powiedziane ci co tobie trzeba czynić
zaś mężowie towarzyszący mu stanęli oniemiali słysząc wprawdzie głos nikogo zaś oglądając
Został wzbudzony zaś Saul z ziemi gdy są otworzone zaś oczy jego nic widział prowadząc za rękę zaś go wprowadzili do Damaszku
Był zaś pewien uczeń w Damaszku imieniem Ananiasz i powiedział do niego Pan w widzeniu Ananiaszu zaś powiedział oto ja Panie
zaś Pan do niego wstawszy pójdź na ulicę która jest nazywana Prostą i odszukaj w domu Judasza Saula imieniem Tarsyjczyk oto bowiem modli się
Odpowiedział zaś Ananiasz Panie słyszałem od wielu o mężu tym ile zła uczynił świętym Twoim w Jeruzalem
I tutaj ma władzę od arcykapłanów związać wszystkich przywołujących imię Twoje
Powiedział zaś do niego Pan idź gdyż naczynie wybrania Mi jest ten zanieść imię Moje przed narody i królów synów zarówno Izraela
Ja bowiem pokażę mu ile trzeba mu dla imienia mojego wycierpieć
Odszedł zaś Ananiasz i wszedł do domu i włożywszy na niego ręce powiedział Saulu bracie Pan wysyłał mnie Jezus Ten który został ukazany ci w drodze którą przychodziłeś żeby przejrzałbyś i zostałbyś napełniony Duchem Świętym
I zaraz odpadły z oczu jego jakby łuski przejrzał zarówno od razu i wstawszy został zanurzony
I wziąwszy pożywienie umocnił się stał się zaś Saul z tymi w Damaszku uczniami dni jakieś
I zaraz w zgromadzeniach ogłaszał Pomazaniec że Ten jest Syn Boga
Zdumiewali się zaś wszyscy słuchający i mówili nie Ten jest który niszczył w Jeruzalem przywołujących imię to a tutaj względem tego przyszedł aby którzy są związani oni poprowadziłby do arcykapłanów
Saul zaś bardziej został umacniany i zdumiewał Judejczyków zamieszkujących w Damaszku dowodząc że Ten jest Pomazaniec
Gdy zaś zostały wypełnione dni dość liczne radzili Judejczycy zabić go
Został poznany zaś Saulowi spisek ich śledzili także bram dniem zarówno i nocą żeby go zabiliby
Wziąwszy zaś go uczniowie nocą spuścili przez mur spuściwszy w koszu
Przybywszy zaś Saul do Jeruzalem próbował być przyłączonym do uczniów i wszyscy bali się go nie wierząc że jest uczeń
Barnaba zaś chwyciwszy go przyprowadził do wysłanników i opowiedział im jak w drodze zobaczył Pana i że powiedział mu i jak w Damaszku powiedział otwarcie w imieniu Jezusa
I był z nimi wchodzący i wychodzący w Jeruzalem i mówiąc otwarcie w imieniu Pana Jezusa
Mówił zarówno i dociekał razem względem Greków zaś usiłowali go zabić
Dowiedziawszy się zaś bracia odprowadzili go do Cezarei i posłali go do Tarsu
wprawdzie więc zgromadzenia w całej Judei i Galilei i Samarii miały pokój które są budowane i które idą strachem Pana i pociechą Świętego Ducha były pomnażane
Stało się zaś Piotr przechodząc przez wszystkich zejść i do świętych zamieszkujących Lyddę
I powiedział mu Piotr Eneaszu uzdrawia cię Jezus Pomazaniec powstań i pościel sobie i zaraz powstał
I zobaczyli go wszyscy zamieszkujący Lyddę i Saron którzy nawrócili się do Pana
Stało się zaś w dniach tych która stała się słabą ona umrzeć umywszy zaś ją położyli na sali na piętrze
Blisko zaś będąc Lydda Joppy uczniowie usłyszawszy że Piotr jest w niej wysłali dwóch mężów do niego prosząc nie opóźniać się przejść aż do nich
Wstawszy zaś Piotr przyszedł razem z nimi który przyszedłszy zaprowadzili do sali na piętrze i stanęły obok niego wszystkie wdowy płacząc i pokazując tuniki i szaty ile czyniła z nimi będąc Dorkas
Wyrzuciwszy zaś na zewnątrz wszystkich Piotr położywszy kolana pomodlił się i zwróciwszy się do ciała powiedział Tabito powstań ta zaś otworzyła oczy jej i zobaczywszy Piotra usiadła
Dawszy zaś jej rękę wzbudził ją zawoławszy zaś świętych i wdowy postawił obok ją żyjącą
znajome zaś stało się według całej Joppy i liczni uwierzyli w Pana
Mąż zaś pewien był w Cezarei imieniem Korneliusz setnik z kohorty która jest nazywana italską
pobożny i bojący się Boga z całym domem jego czyniący zarówno jałmużny liczne ludowi i proszący Boga przez cały
Zobaczył w widzeniu wyraźnie jakby godziny dziewiątej dnia zwiastuna Boga który wszedł do niego i który powiedział mu Korneliuszu
Ten zaś spojrzawszy wprost na niego i przestraszony który stał się powiedział co jest Panie powiedział zaś mu modlitwy twoje i jałmużny twoje weszły ku pamiątce przed Bogiem
Jak zaś odszedł zwiastun mówiący Korneliuszowi zawoławszy dwóch z domowników jego i żołnierza pobożnego z trwających niezłomnie przy nim
i wyjaśniwszy im wszystkie wysłał ich do Joppy
Tego zaś następnego dnia gdy idą drogą tamci i do miasta gdy zbliżają się wszedł Piotr na taras pomodlić się o godzinie szóstej
i widzi niebo które jest otworzone i schodzące na niego naczynie jakieś jak płótno wielkie czterema początkami które jest związane i które jest spuszczone na ziemię
w którym był były wszystkie czworonogi ziemi i zwierzęta i pełzające i ptaki nieba
zaś Piotr powiedział przenigdy Panie gdyż nigdy zjadłem każde pospolite lub nieczyste
I głos znów po drugi raz do niego co Bóg oczyścił ty nie miej za pospolite
To zaś stało się do trzykrotnie i znowu zostało uniesione naczynie do nieba
Gdy zaś w sobie był w niepokoju Piotr czym kolwiek oby jest widzenie które zobaczył i oto mężowie którzy są wysłani od Korneliusza zapytawszy o dom Szymona stanęli obok przy bramie
i zawoławszy wypytywali się czy Szymon który jest przezywany Piotr tutaj jest goszczony
zaś Piotr gdy rozważa o widzeniu powiedział mu Duch oto mężowie trzej szukają cię
Zszedłszy zaś Piotr do mężów którzy są wysłani od Korneliusza do niego powiedział oto ja jestem którego szukacie jaka przyczyna dla którego jesteście obecni
Ci zaś powiedzieli Korneliusz setnik mąż sprawiedliwy i bojący się Boga który otrzymuje świadectwo zarówno przez cały naród Judejczyków otrzymał wyrocznię przez zwiastuna świętego wezwać cię do domu jego i usłyszeć wypowiedzi od ciebie
Wezwawszy więc ich ugościł tego zaś następnego dnia Piotr wyszedł z nimi i niektórzy z braci tych z Joppy poszli razem z nim
A następnego dnia weszli do Cezarei zaś Korneliusz był oczekujący ich zwoławszy do siebie krewnych jego i koniecznych przyjaciół
Gdy zaś stało się wejść Piotr wyszedłszy na spotkanie mu Korneliusz upadłszy do stóp oddał cześć
zaś Piotr go podniósł mówiąc powstań i ja sam człowiek jestem
Powiedział zarówno do nich wy wiecie jak niegodziwe jest mężowi Judejskiemu być przyłączonym lub podchodzić do innoplemiennego a mnie Bóg pokazał nikogo pospolitym lub nieczystym nazywać człowiekiem
I Korneliusz powiedział od czwartego dnia aż do tej godziny byłem poszczący i o dziewiątej godzinie modlący się w domu moim i oto mąż stanął przede mną w szacie lśniącej
I mówi Korneliuszu została wysłuchana twoja modlitwa i jałmużny twoje zostały przypomniane przed Bogiem
Natychmiast więc posłałem do ciebie ty zarówno dobrze uczyniłeś przybywszy teraz więc wszyscy my przed Bogiem jesteśmy obecni usłyszeć wszystkie które są polecone ci przez Boga
Otworzywszy zaś Piotr usta powiedział na prawdę chwytam że nie jest stronniczy Bóg
Ale w każdym narodzie bojący się Go i czyniący sprawiedliwość godny przyjęcia dla Niego jest
Słowo które wysłał synom Izraela głosząc dobrą nowinę pokoju przez Jezusa Pomazańca Ten jest wszystkich Pan
Wy znacie która stała się wypowiedź według całej Judei zacząwszy od Galilei po zanurzeniu które ogłosił Jan
Jezusa z Nazaretu jak namaścił Go Bóg Duchem Świętym i mocą który przyszedł dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich którzy są wyzyskiwani przez oszczercę gdyż Bóg był z Nim
I my jesteśmy świadkowie wszystkiego co uczynił w zarówno krainie Judejczyków i w Jeruzalem którego zabili powiesiwszy na drzewie
Tego Bóg wzbudził trzeciego dnia i dał Mu widocznym stać się
nie całemu ludowi ale świadkom którzy zostali wcześniej wybrani przez Boga nam którzy jedliśmy razem i piliśmy razem z Nim po powstać On z martwych
I nakazał nam ogłosić ludowi i zaświadczyć że On jest który jest ustanowiony przez Boga sędzia żyjących i martwych
Temu wszyscy prorocy świadczą uwolnienie od grzechów wziąć przez imię Jego każdy wierzący w Niego
Jeszcze gdy mówi Piotr wypowiedzi te spadł Duch Święty na wszystkich słuchających słowa
i zdumieli się ci z obrzezania wierni ilu przyszli razem z Piotrem że i na pogan dar Świętego Ducha jest wylewany
Słyszeli bowiem ich mówiących językami i wywyższających Boga wtedy odpowiedział Piotr
Czy wody zabronić może ktoś aby nie zostać zanurzonymi ci którzy Ducha Świętego otrzymali tak jak i my
Polecił także im zostać zanurzonymi w imieniu Pana wtedy poprosili go pozostać dni jakieś
Usłyszeli zaś wysłannicy i bracia będący w Judei że i poganie przyjęli Słowo Boga
A gdy wszedł Piotr do Jerozolimy rozsądzali ku niemu ci z obrzezania
Zacząwszy zaś Piotr wyjaśniał im kolejno mówiąc
Ja byłem w mieście Joppie modlący się i zobaczyłem w zdumieniu widzenie schodzące naczynie jakieś jak płótno wielkie czterema początkami które jest spuszczone z nieba i przyszło aż do mnie
W które spojrzawszy wprost dostrzegłem i zobaczyłem czworonogi ziemi i zwierzęta i pełzające i ptaki nieba
Powiedziałem zaś przenigdy Panie gdyż wszystko pospolite lub nieczyste nigdy weszło do ust moich
Odpowiedział zaś mi głos po drugi raz z nieba co Bóg oczyścił ty nie miej za pospolite
To zaś stało się do trzykrotnie i znowu zostało wciągnięte wszystko do nieba
I oto natychmiast trzej mężowie stanęli obok przy domu w którym byłem którzy są wysłani z Cezarei do mnie
Powiedział zaś mi Duch przyjść razem z nimi nic wahając się przyszło zaś razem ze mną i sześciu braci tych i weszliśmy do domu męża
Oznajmił także nam jak zobaczył zwiastuna w domu jego który został postawiony i który powiedział mu wyślij do Joppy mężów i wezwij Szymona który jest przezywany Piotrem
który powie wypowiedzi do ciebie w których zostaniesz zbawiony ty i cały dom twój
W zaś zacząć mi mówić spadł Duch Święty na nich tak jak i na nas na początku
Została przypomniana mi zaś wypowiedź Pana jaką mówił Jan wprawdzie zanurzył wodą was zaś zostaniecie zanurzeni w Duchu Świętym
Jeśli więc równy dar dał im Bóg jak i nam którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Pomazańca ja zaś jak byłem mocny zabronić Bogu
Usłyszawszy zaś te ucichli i chwalili Boga mówiąc zatem i poganom Bóg nawrócenie dał do życia
Ci wprawdzie więc którzy zostali rozproszeni z powodu ucisku który stał się z powodu Szczepana przyszło aż do Fenicji i Cypru i Antiochii nikomu mówiąc Słowo jeśli nie jedynie Judejczykom
Byli zaś niektórzy z nich mężowie Cypryjczycy i Cyrenejczycy którzy wszedłszy do Antiochii mówili do Greków głosząc dobrą nowinę Pana Jezusa
i była ręka Pana z nimi wielka zarówno liczba która uwierzyła nawróciła się do Pana
Zostało usłyszane zaś słowo do uszów zgromadzenia w Jerozolimie o nich i posłali Barnabę przyjść aż do Antiochii
Który przybywszy i zobaczywszy łaskę Boga uradował się i prosił wszystkich wcześniejszym postanowieniem serca pozostawać w Panu
gdyż był mąż dobry i pełny Ducha Świętego i wiary i został przyłączony tłum dość liczny dla Pana
Wyszedł zaś do Tarsu Barnaba poszukać Saula
I znalazłszy go przyprowadził go do Antiochii stało się zaś oni rok cały zostać zebranymi w zgromadzeniu i nauczać tłum dość duży otrzymać zarówno najpierw w Antiochii uczniowie chrześcijanami
W tych zaś dniach zeszli z Jerozolimy prorocy do Antiochii
Wstawszy zaś jeden z nich imieniem Agabus oznaczył przez Ducha głód wielki mieć być na całym świecie zamieszkałym który i stał się za Klaudiusza cesarza
zaś z uczniów tak jak miał dostatek ktoś ustanowione każdy z nich na posługę posłać zamieszkującym w Judei braciom
Co i uczynili wysławszy do starszych przez rękę Barnaby i Saula
W tej zaś porze położył Herod król ręce wyrządzić zło niektórym ze zgromadzenia
Zabił zaś Jakuba brata Jana mieczem
A zobaczywszy że podobające się jest Judejczykom dodał ująć i Piotra były zaś dni Przaśników
którego i chwyciwszy umieścił do strażnicy wydawszy czterem czwórkom żołnierzy strzec go chcąc po Passze wyprowadzić go ludowi
wprawdzie więc Piotr był strzeżony w strażnicy modlitwa zaś była żarliwa stająca się przez zgromadzenie do Boga za nim
Gdy zaś zamierzał go wyprowadzić Herod nocy tej był Piotr który jest uśpiony pomiędzy dwoma żołnierzami który jest związany łańcuchami dwoma strażnicy zarówno przed drzwiami strzegli strażnicy
I oto zwiastun Pana stanął przy i światło zajaśniało w celi uderzywszy zaś bok Piotra obudził go mówiąc powstań w szybkości i opadły jego łańcuchy z rąk
Powiedział także zwiastun do niego przepasz się i obuj sandały twoje uczynił zaś tak i mówi mu okryj płaszcz twój i podąż za mną
i wyszedłszy podążał za nim i nie wiedział że prawdziwe jest stające się przez zwiastuna uważał zaś widzenie widzieć
Przeszedłszy zaś pierwszą straż i drugą przyszli do bramy żelaznej prowadzącej do miasta która sama z siebie została otworzona im i wyszedłszy wcześniej przeszli ulicę jedną i zaraz odstąpił zwiastun od niego
I Piotr który stał się w sobie samym powiedział teraz wiem prawdziwie że posłał Pan zwiastuna Jego i wyrwał mnie z ręki Heroda i całego oczekiwania ludu Judejczyków
Uświadomiwszy sobie zarówno przyszedł do domu Marii matki Jana który jest przezywany Markiem gdzie byli dość liczni którzy są zgromadzeni i modlący się
Gdy zapukał zaś Piotr w drzwi bramy podeszła służąca posłuchać imieniem Rode
I poznawszy głos Piotra z radości nie otworzyła bramy wybiegłszy zaś oznajmiła stać Piotr przed bramą
zaś do niej powiedzieli szalejesz zaś upierała się tak mieć się zaś mówili zwiastun jego jest
zaś Piotr pozostał pukając otworzywszy zaś zobaczyli go i zdumieli się
Potrząsnąwszy zaś im ręką zachowywać milczenie opowiedział im jak Pan go wyprowadził ze strażnicy powiedział zaś oznajmijcie Jakubowi i braciom te i wyszedłszy poszedł w inne miejsce
Gdy stał się zaś dzień był zamęt nie mały wśród żołnierzy co zatem z Piotrem stało się
Herod zaś przeprowadziwszy poszukiwania jego i nie znalazłszy osądziwszy strażników rozkazał zostać wyprowadzonymi i zszedłszy z Judei do Cezarei przebywał
Był zaś Herod gniewający się na Tyryjczyków i Sydończyków jednomyślnie zaś byli obecni przy nim i przekonawszy Blasta tego nad sypialnią króla prosili o pokój z powodu być karmioną ich kraina przez królewską
W wyznaczonym zaś dniu Herod przyoblekłszy szatę królewską i usiadłszy na trybunie publicznie przemówił do nich
zaś lud wołał boga głos a nie człowieka
Od razu zaś uderzył go zwiastun Pana za to że nie dał chwały Bogu i który stał się jedzonym przez robaki wydał ostatnie tchnienie
zaś Słowo Boga wzrastało i było pomnożone
Barnaba zaś i Saul wrócili z Jeruzalem wypełniwszy posługę zabrawszy ze sobą i Jana który był przezywany Markiem
Byli zaś niektórzy w Antiochii w będącym zgromadzeniu prorocy i nauczyciele zarówno Barnaba i Symeon ten który jest nazywany Niger i Lucjusz Cyrenejczyk Manaen zarówno Heroda tetrarchy współwychowanek i Saul
Gdy pełnią służbę zaś oni Panu i poszcząc powiedział Duch Święty odłączcie właśnie Mi zarówno Barnabę i Saula do dzieła którego przywołałem ich
Wtedy skończywszy post i pomodliwszy się i nałożywszy ręce na nich uwolnili
Oni wprawdzie więc zostali wysłani przez Ducha Świętego zeszli do Seleucji stamtąd zarówno odpłynęli na Cypr
I którzy stali się w Salaminie zwiastowali Słowo Boga w zgromadzeniach Judejczyków mieli zaś i Jana podwładnego
Przeszedłszy zaś wyspę aż do Pafos znaleźli pewnego maga fałszywego proroka Judejczyka któremu imię BarJezus
który był razem z prokonsulem Sergiuszem Pawłem mężem rozumnym ten przywoławszy Barnabę i Saula poszukał usłyszeć Słowo Boga
Przeciwstawiał się zaś im Elymas mag tak bowiem jest przetłumaczone imię jego szukając odwrócić prokonsula z wiary
Saul zaś i Paweł zostawszy napełniony Duchem Świętym i spojrzawszy wprost na niego
powiedział o pełny wszystkiego oszustwa i wszelkiej przewrotności synu oszczercy wrogu każdej sprawiedliwości nie przestaniesz odwracając od dróg Pana prostych
i teraz oto ręka Pana na tobie i będziesz niewidomy nie widząc słońca aż do pory od razu zaś spadł na niego mrok i ciemność i krążąc dokoła szukał prowadzących za rękę
Wtedy zobaczywszy prokonsul co stało się uwierzył będąc zdumionym z powodu nauki Pana
Zostawszy poprowadzonymi zaś z Pafos około Pawła przyszli do Perge Pamfilii Jan zaś odstąpiwszy od nich wrócił do Jerozolimy
Oni zaś przeszedłszy z Perge przybyli do Antiochii Pizydyjskiej i wszedłszy do zgromadzenia w dniu szabatów usiedli
Po zaś odczytywaniu Prawa i Proroków wysłali przełożeni zgromadzenia do nich mówiąc mężowie bracia jeśli jest Słowo w was zachęty do ludu mówcie
Wstawszy zaś Paweł i potrząsnąwszy ręką powiedział mężowie Izraelici i bojący się Boga posłuchajcie
Bóg ludu tego Izraela wybrał sobie ojców naszych i lud wywyższył w obczyźnie w ziemi egipskiej i z ramieniem wysokim wyprowadził ich z niej
i jak czterdziestoletni czas zniósł sposób bycia ich na pustkowiu
A zniszczywszy narodów siedem w ziemi Kanaan przydzielił w dziedzictwo im ziemię ich
I po tych jak lat czterystu i pięćdziesięciu dał sędziów aż do Samuela proroka
I stąd poprosili króla i dał im Bóg Saula syna Kisza męża z plemienia Beniamina lat czterdzieści
I przestawiwszy go wzbudził im Dawida na króla któremu i powiedział zaświadczywszy znalazłem Dawida tego Jessego męża według serca mojego który uczyni wszelką wolę moją
Tego Bóg z nasienia według obietnicy wzbudził Izraelowi Zbawiciela Jezusa
który został ogłoszony wcześniej przez Jana przed obliczem wejścia Jego zanurzenie nawrócenia całemu ludowi Izraela
Jak zaś wypełnił Jan bieg mówił za kogo mnie uważacie być nie jestem ja ale oto przychodzi po mnie co do którego nie jestem godny sandału stóp rozwiązać
Mężowie bracia synowie rodu Abrahama i ci wśród was bojący się Boga wam Słowo zbawienia tego zostało wysłane
Ci bowiem zamieszkujący w Jeruzalem i przywódcy ich Tego nie poznawszy i głosy proroków w każdy szabat które są czytane osądziwszy wypełnili
Gdy zaś skończyli wszystkie te o Nim które są napisane zdjąwszy z drzewa położyli do grobowca
zaś Bóg wzbudził Go z martwych
Który został ukazany w dniach liczniejszych którzy weszli razem z Nim z Galilei do Jeruzalem którzy są świadkowie Jego względem ludu
I my wam głosimy dobrą nowinę względem ojców obietnicę która stała się
że tę Bóg spełnił dzieciom ich nam wzbudziwszy Jezusa jak i w psalmie tym drugim jest napisane Syn mój jesteś Ty Ja dzisiaj zrodziłem cię
Że zaś wzbudził Go z martwych już więcej nie mające nastąpić wracać do rozkładu tak powiedział że dam wam świętobliwe Dawida te godne wiary
Dlatego i w innym mówi nie dasz świętobliwy twój zobaczyć rozkładu
Dawid wprawdzie bowiem własnemu pokoleniu usłużywszy Boga postanowieniem został uśpiony i został przyłączony do ojców jego i zobaczył rozkład
Którego zaś Bóg wzbudził nie zobaczył rozkładu
i od wszystkich których nie mogliście w Prawie Mojżesza zostać uznanymi za sprawiedliwych w Tym każdy wierzący jest uznawany za sprawiedliwego
Uważajcie więc aby nie przyszłoby na was co jest powiedziane w Prorokach
zobaczcie szydercy i zdziwcie się i zostańcie usuniętymi gdyż dzieło Ja działam w dniach waszych dzieło któremu nie uwierzylibyście jeśli ktoś opowiadałby wam
Gdy wyszli zaś ze zgromadzenia Judejczyków prosili poganie na ten pomiędzy szabat zostać powiedziane im wypowiedzi te
Gdy zostało rozwiązane zaś zgromadzenie podążyli liczni z Judejczyków i czczący prozelici za Pawłem i Barnabą którzy mówiąc do nich przekonywali ich pozostawać przy łasce Boga
zaś przychodzącego szabatu prawie całe miasto zostało zebrane usłyszeć Słowo Boga
Zobaczywszy zaś Judejczycy tłumy zostali napełnieni zazdrością i sprzeciwiali się tym przez Pawła co jest mówione którzy sprzeciwiają się i którzy bluźnią
Powiedziawszy otwarcie zaś Paweł i Barnaba powiedzieli wam było konieczne najpierw zostać powiedziane Słowo Boga skoro zaś zaś odtrącacie je i nie godnymi sądzicie siebie samych wiecznego życia oto jesteśmy odwróceni do pogan
Tak bowiem jest przekazane nam Pan umieściłem cię na światło pogan być Ty na zbawienie aż do krańca ziemi
Słuchając zaś poganie radowali się i chwalili Słowo Pana i uwierzyli ilu byli którzy są wskazani do życia wiecznego
Było roznoszone zaś Słowo Pana przez całą krainę
zaś Judejczycy podżegali czczące kobiety i szanowane i pierwszych miasta i wzbudzili prześladowanie przeciwko Pawłowi i Barnabie i wyrzucili ich z granic ich
Ci zaś strząsnąwszy pył stóp ich na nich przyszli do Ikonium
zaś uczniowie zostali wypełnieni radością i Duchem Świętym
Stało się zaś w Ikonium według tego samego wejść oni do zgromadzenia Judejczyków i powiedzieć tak że uwierzyć z Judejczyków zarówno i Greków wielkie mnóstwo
Ci zaś którzy nie okazują posłuszeństwa Judejczycy wzbudzili i uczynili złymi dusze pogan przeciw braciom
Dość duży wprawdzie więc czas przebywali mówiąc otwarcie przy Panu świadczącemu słowem łaski Jego i dającemu znaki i cuda stawać się przez ręce ich
Zostało rozdarte zaś mnóstwo miasta i ci wprawdzie byli z Judejczykami ci zaś razem z wysłannikami
Gdy zaś stało się poruszenie pogan zarówno i Judejczyków z przywódcami ich znieważyć i kamienować ich
Uświadomiwszy zbiegli do miast Likaonii Listry i Derbe i okolicy
I pewien mąż w Listrze niemocny stopami usiadł kulawy od łona matki jego będący który nigdy chodził
Ten słuchał Pawła mówiącego który spojrzawszy wprost na niego i zobaczywszy że wiarę ma zostać uzdrowionym
powiedział wielkim głosem powstań na stopy twoje proste i skoczył i chodził
zaś tłumy zobaczywszy co uczynił Paweł podniosły głos ich po lakońsku mówiąc bogowie zostawszy upodobnionymi ludziom zeszli do nas
Nazwali zarówno wprawdzie Barnabę Zeusem zaś Pawła Hermesem skoro zaś on był przewodzący słowem
zaś kapłan Zeusa tego będącego przed miastem ich byki i girlandy do bram przyniósłszy razem z tłumami chciał złożyć w ofierze
Usłyszawszy zaś wysłannicy Barnaba i Paweł rozdarłszy szaty ich wskoczyli w tłum krzycząc
i mówiąc mężowie dlaczego te czynicie i my mającymi podobne doznania jesteśmy wam ludzie głoszący dobrą nowinę wam od tych próżnych nawrócić się do Boga żyjącego który uczynił niebo i ziemię i morze i wszystkie te w nich
który w które mijają pokoleniach pozwolił wszystkim poganom iść drogami ich
a jednakże rzeczywiście nie bez świadectwa sobie zostawił dobro czyniąc z nieba nam deszcze dając i pory owocne karmiąc pożywieniem i radością serca nasze
I te mówiąc ledwo uspokoili tłumy nie złożyć w ofierze im
Przyszli zaś z Antiochii i Ikonium Judejczycy i przekonawszy tłumy i ukamienowawszy Pawła ciągnęli na zewnątrz miasta wnioskując że on umrzeć
Gdy otoczyli zaś go uczniowie wstawszy wszedł do miasta i następnego dnia wyszedł razem z Barnabą do Derbe
Ogłosiwszy dobrą nowinę zarówno miastu temu i uczyniwszy uczniami dość długi wrócili do Listry i Ikonium i Antiochii
Utwierdzając dusze uczniów zachęcając aby trwać w wierze i że przez liczne uciski trzeba nam wejść do Królestwa Boga
Wybrawszy przez wyciągnięcie ręki zaś im starszych według zgromadzenia pomodliwszy się z postami powierzyli ich Panu w którego uwierzyli
I przeszedłszy Pizydię przyszli do Pamfilii
I powiedziawszy w Perge Słowo zeszli do Atalii
A stamtąd odpłynęli do Antiochii skąd byli którzy są przekazani łasce Boga do dzieła które wypełnili
Przybywszy zaś i zebrawszy zgromadzenie oznajmili ile uczynił Bóg z nimi i że otworzył poganom drzwi wiary
Przebywali zaś tam czas nie mały razem z uczniami
A niektórzy zszedłszy z Judei nauczali braci że jeśli nie bylibyście obrzezanymi zwyczajem Mojżesza nie możecie zostać zbawionymi
Gdy stał się więc rozruch i spór nie mały Pawła i Barnaby względem nich wskazali wchodzić Paweł i Barnaba i jacyś inni z nimi do wysłanników i starszych do Jeruzalem co do sporu tego
Ci wprawdzie więc zostawszy wyprawionymi przez zgromadzenie przechodzili Fenicję i Samarię opowiadając o nawracaniu się pogan i uczynili radość wielką wszystkim braciom
Przybywszy zaś do Jeruzalem zostali przyjęci przez zgromadzenie i wysłanników i starszych oznajmili zarówno ile Bóg uczynił z nimi
Powstali zaś niektórzy ze stronnictwa faryzeuszów którzy uwierzyli mówiąc że trzeba obrzezywać ich nakazać zarówno zachowywać Prawo Mojżesza
Zostali zebrani zaś wysłannicy i starsi zobaczyć co do słowa tego
Wielki zaś spór gdy stała się wstawszy Piotr powiedział do nich mężowie bracia wy wiecie że od dni dawnych Bóg wśród nas wybrał sobie przez usta moje usłyszeć poganie Słowo dobrej nowiny i uwierzyć
I znawca serca Bóg poświadczył im dawszy im Ducha Świętego tak jak i nam
I nic rozróżnił pomiędzy nami zarówno i nimi wiarą oczyściwszy serca ich
Teraz więc dlaczego doświadczacie Boga nałożyć jarzmo na szyję uczniów którego ani ojcowie nasi ani my byliśmy silni unieść
Ale przez łaskę Pana Jezusa Pomazańca wierzymy zostać zbawionymi według którego sposobu i oni
Zachowało milczenie zaś całe mnóstwo i słyszeli Barnabę i Pawła gdy wyjaśnia ile uczynił Bóg znaki i cuda w poganach przez nich
Po zaś zachować milczenie oni odpowiedział Jakub mówiąc mężowie bracia posłuchajcie mnie
Symeon objawił tak jak najpierw Bóg wejrzał wziąć z pogan lud w imieniu Jego
I z tym zgadzają się słowa proroków tak jak jest napisane
Po tych przywrócę i odbuduję namiot Dawida ten który jest upadły i te które są zburzone jego odbuduję i wyprostuję go
jak kolwiek szukaliby pozostali z ludzi Pana i wszyscy poganie na których jest przywoływane imię moje na nich mówi Pan czyniący te wszystkie
znajome od wieku jest są Bogu wszystkie czyny Jego
Dlatego ja sądzę nie stawiać przeszkód tym z pogan nawracającym się do Boga
ale napisać list im by wstrzymywać się od zanieczyszczeń bożków i nierządu i od uduszonych i krwi
Mojżesz bowiem z pokoleń dawnych w mieście głoszących go ma w zgromadzeniach w każdy szabat które jest czytane
Wtedy zdało się wysłannikom i starszym razem z całym zgromadzeniem wybrawszy mężów z nich posłać do Antiochii razem z Pawłem i Barnabą Judasza który jest przezywany Barsabą i Sylasa mężów przewodzących wśród braci
napisawszy przez rękę ich jak to wysłannicy i starsi i bracia w Antiochii i Syrii i Cylicji braciom tym z pogan radować się
skoro zaś usłyszeliśmy że niektórzy z nas wyszedłszy poruszyli was słowami które rozstrajają dusze wasze mówiąc być obrzezanymi i zachowywać Prawo którym nie przykazaliśmy
Zdało się nam którzy staliśmy się jednomyślnie wybrawszy mężów posłać do was razem z umiłowanymi naszymi Barnabą i Pawłem
ludźmi którzy wydają dusze ich dla imienia Pana naszego Jezusa Pomazańca
Wysłaliśmy więc Judasza i Sylasa i oni przez słowo które oznajmiają te same
Zdało się bowiem Świętemu Duchowi i nam nic więcej kłaść na was ciężar oprócz koniecznie tych
Ci wprawdzie więc zostawszy zwolnionymi przyszli do Antiochii i zebrawszy mnóstwo oddali list
Przeczytawszy zaś uradowali się z powodu pociechy
Judasz zaś i Sylas i oni prorocy będąc przez słowo wielkie zachęcali braci i utwierdzili
Uczyniwszy zaś czas zostali wypuszczeni z pokojem przez braci do wysłanników
Zdało się zaś Sylasowi pozostać tam
Paweł zaś i Barnaba przebywali w Antiochii nauczając i głosząc dobrą nowinę z i innymi licznymi Słowo Pana
Po zaś jakichś dniach powiedział Paweł do Barnaby zawróciwszy właśnie odwiedzilibyśmy braci naszych w każdym mieście w których zwiastowaliśmy Słowo Pana jak mają się
Barnaba zaś zaplanował zabrać ze sobą Jana który jest nazywany Markiem
Paweł zaś uznał za godne tego który odstąpił od nich z Pamfilii i nie przeszedłszy razem z nimi do dzieła nie zabrać ze sobą tego
Stało się więc ostre podrażnienie tak że zostać rozdzielonymi oni od siebie zarówno Barnaba przyjąwszy Marka odpłynąć ku Cyprowi
Paweł zaś wybrawszy Sylasa wyszedł zostawszy przekazanym łasce Boga przez braci
Przechodził zaś Syrię i Cylicji utwierdzając zgromadzenia
który był poświadczony przez tych w Listrze i Ikonium braci
Tego chciał Paweł razem z nim wyjść i wziąwszy obrzezał go z powodu Judejczyków tych będących w miejscach tamtych wiedzieli bowiem wszyscy ojcem jego że Grek był
Gdy zaś przechodzili te miasta przekazywali im strzec postanowień które są osądzone przez wysłanników i starszych w Jeruzalem
wprawdzie więc zgromadzenia były wzmocnione w wierze i obfitowały liczbą co dzień
Przeszedłszy zaś Frygię i galacką krainę zostawszy powstrzymanymi przez Świętego Ducha powiedzieć Słowo w Azji
Przyszedłszy po Mizji próbowali naprzeciw Bitynii iść i nie pozwolił im Duch
Przeszedłszy zaś Mizję zeszli do Troady
I widzenie przez noc zostało ukazane Pawłowi mąż pewien był Macedończyk stojąc zachęcając go i mówiąc przeszedłszy do Macedonii pomóż nam
Gdy zaś to widzenie zobaczył zaraz poszukaliśmy wyjść do Macedonii dochodząc że przywołał nas Pan ogłosić dobrą nowinę im
Zostawszy wyprowadzonymi więc z Troady pojechaliśmy prosto ku Samotrace także nadchodzącego dnia do Neapolu
Stamtąd zarówno do Filippi która jest pierwszej części Macedonii miasto kolonia byliśmy zaś w tym mieście przebywając dni jakichś
Także dnia szabatów wyszliśmy na zewnątrz miasta obok rzeki gdzie było wnioskowane modlitwa być i usiadłszy mówiliśmy do które zeszły się kobiet
I pewna kobieta imieniem Lidia sprzedawczyni purpury z miasta Tiatyry czcząca Boga słuchała której Pan otworzył serce zważać co są mówione przez Pawła
Gdy zaś została zanurzona i dom jej poprosiła mówiąc jeśli osądzacie mnie wierną Pana być wszedłszy do domu mojego pozostańcie i przymusiła nas
Stało się zaś idąc nam na modlitwę służąca pewna mająca ducha wróżby wyjść naprzeciw nam która zarobek wielki przydawała panom jej wróżąc
Ta która towarzyszyła Pawłowi i nam krzyczała mówiąc ci ludzie niewolnicy Boga Najwyższego są którzy zwiastują nam drogę zbawienia
To zaś czyniła przez wiele dni oburzywszy się zaś Paweł i odwróciwszy się duchowi powiedział nakazuję ci w imieniu Jezusa Pomazańca wyjść od niej i wyszedł tej godziny
Zobaczywszy zaś panowie jej że wyszła nadzieja zarobku ich chwyciwszy Pawła i Sylasa zaciągnęli na rynek przed przywódców
i doprowadziwszy ich do dowódców strażników powiedzieli ci ludzie niepokoją nasze miasto Judejczycy będąc
I wspólnie przystąpił tłum przeciw nim i dowódcy straży rozdarłszy ich szaty kazali chłostać
Wiele zarówno nałożywszy im ciosów rzucili do strażnicy nakazawszy strażnikowi więziennemu niezawodnie zachowywać ich
Ten nakaz taki otrzymując rzucił ich do bardziej wewnętrznej strażnicy i stopy ich zabezpieczył w drzewie
Podczas zaś północy Paweł i Sylas modląc się śpiewali hymn Bogu przysłuchiwali się zaś im więźniowie
Nagle zaś trzęsienie ziemi stało się wielkie tak że zostać potrząśnięte fundamenty więzienia zostały otworzone także od razu drzwi wszystkie i wszystkich więzy został zwolniony zostały zwolnione
Zbudzony zaś który stał się strażnik więzienny i zobaczywszy które są otworzone drzwi strażnicy dobywszy miecza zamierzał siebie zabić wnioskując wymknąć się więźniom
Zawołał zaś głosem wielkim Paweł mówiąc nic uczyniłbyś sobie złego wszyscy bowiem jesteśmy tutaj
Poprosiwszy zaś światła wskoczył i drżący który stał się przypadł do Pawła i Sylasa
Ci zaś powiedzieli uwierz w Pana Jezusa Pomazańca a zostaniesz zbawiony ty i dom twój
I powiedzieli mu Słowo Pana i wszystkim w domu jego
A przyjąwszy ich w tej godzinie nocą obmył od ciosów i został zanurzony on i ci jego wszyscy od razu
Poprowadziwszy zarówno ich do domu jego podał stół i rozweselił się z całym domem wierząc Bogu
Dzień zaś gdy stał się wysłali dowódcy straży trzymających rózgę mówiąc oddal ludzi tych
Oznajmił zaś strażnik więzienny słowa te do Pawła że wysłali dowódcy straży aby zostalibyście uwolnieni teraz więc wyszedłszy idźcie w pokoju
zaś Paweł powiedział do nich wychłostawszy nas publicznie bez sądów ludzi Rzymianami będących rzucili do strażnicy i teraz potajemnie nas wyrzucają nie bowiem ale przyszedłszy sami nas niech wyprowadzą
Oznajmili zaś dowódcom straży trzymający rózgę wypowiedzi te i przestraszyli się usłyszawszy że Rzymianie są
I przyszedłszy poprosili ich i wyprowadziwszy prosili wyjść z miasta
Wyszedłszy zaś ze strażnicy weszli do Lidii i zobaczywszy braci zachęcili ich i wyszli
Przewędrowawszy zaś Amfipolis i Apollonię przyszli do Tesaloniki gdzie było zgromadzenie Judejczyków
Według zaś będącego zwyczajem Pawła wszedł do nich i przez szabaty trzy rozmawiał z nimi z Pism
otwierając i podając że Pomazańcowi trzeba było wycierpieć i powstać z martwych i że Ten jest Pomazaniec Jezus którego ja zwiastuję wam
I niektórzy z nich zostali przekonani i zostali przydzieleni do Pawła i Sylasa zarówno czczących Greków wielkie mnóstwo kobiet zarówno pierwszych nie mało
Pozazdrościwszy zaś którzy nie okazują posłuszeństwa Judejczycy i dobrawszy z rynkowych jakichś mężów niegodziwych i uczyniwszy tłum robili zgiełk w mieście stanąwszy obok także domu Jazona szukali ich przyprowadzić do ludu
Nie znalazłszy zaś ich ciągnęli Jazona i jakichś braci przed przełożonych miasta wołając że świat zamieszkiwany zburzywszy ci i tutaj są obecni
Tych podjął Jazon i ci wszyscy wbrew postawieniom Cezara robią król mówiąc inny być Jezus
Poruszyli zaś tłum i przełożonych miasta słuchających tych
I wziąwszy dość dużo od Jazona i pozostałych uwolnili ich
zaś bracia zaraz przez noc wysłali zarówno Paweł i Sylas do Berei którzy przybywszy do zgromadzenia Judejczyków powracali
Ci zaś byli szlachetniej urodzeni od tych w Tesalonice którzy przyjęli Słowo z całą gotowością co dzień rozsądzając Pisma czy oby miało się te tak
Liczni wprawdzie więc z nich uwierzyli i Greczynek kobiet szanowanych i mężów nie mało
Gdy zaś poznali z Tesaloniki Judejczycy że i w Berei zostało zwiastowane przez Pawła Słowo Boga przyszli i tam potrząsając tłumy
zaraz zaś wtedy Pawła posłali bracia iść jak do morza pozostali zaś zarówno Sylas i Tymoteusz tam
zaś sprowadzający Pawła poprowadzili go aż do Aten i wziąwszy przykazanie do Sylasa i Tymoteusza aby jak najszybciej przyszliby do niego wychodzili
W zaś Atenach oczekując ich Paweł został drażniony duch jego w nim oglądając pełnych wizerunków będące miasto
Rozmawiał wprawdzie więc w zgromadzeniu Judejczyków i czczącym i na rynku co każdy dzień do których przypadkiem spotkał
Niektórzy zz epikurejskich i stoickich filozofów stykali się z nim i niektórzy mówili co kolwiek oby chce gaduła ten mówić ci zaś obcych demonów zdaje się głosiciel być gdyż o Jezusie i powstaniu im głosił dobrą nowinę
Chwyciwszy zarówno go na Aresowe Wzgórze przyprowadzili mówiąc możemy poznać jaka nowa ta przez ciebie która jest mówiona nauka
Będąc cudzoziemcem bowiem jakieś wprowadzasz do uszów naszych chcemy więc poznać czym kolwiek oby chce te być
Ateńczycy zaś wszyscy i przebywający w kraju obcy na nic innego mieli dogodną porę niż mówić coś i słuchać coraz nowszego
Zostawszy postawionym zaś Paweł na środku Aresa Wzgórzu powiedział mężowie Ateńczycy na każdym jako nader religijnych was widzę
Przechodząc bowiem i rozpatrując przedmiotom kultu waszym znalazłem i ołtarz w którym zostało napisane nieznanemu Bogu co więc nie rozumiejąc szanujecie to ja zwiastuję wam
Bóg który uczynił świat i wszystkie w nim Ten nieba i ziemi Pan będąc nie w ręką uczynionych świątyniach zamieszkuje
ani przez ręce ludzkie jest obsługiwany jako dodatkowo potrzebujący czegoś sam dając wszystkim życie i dech i wszystkie
Uczynił zarówno z jednej krwi cały naród ludzi zamieszkiwać na całym obliczu ziemi ustanowiwszy które są wyznaczone pory i wyznaczone granice zamieszkiwania ich
by szukać Pana jeśli zatem rzeczywiście oby dotknęli Go i oby znaleźli i rzeczywiście nie daleko od jednego każdego z nas będącego
W Nim bowiem żyjemy i jesteśmy poruszani i jesteśmy jak i niektórzy u was poetów powiedzieli bowiem i ród jesteśmy
Ród więc będąc Boga nie powinniśmy wnioskować że złoto lub srebro lub kamieniowi rzeźbie rzemiosła i zamysłów człowieka boskie być podobne
wprawdzie więc czasami niewiedzy pominąwszy Bóg teraz nakazuje ludziom wszystkim wszędzie opamiętać się
dlatego że postawił dzień w którym ma sądzić świat zamieszkały w sprawiedliwości w Mężu którego ustanowił wiarę podawszy wszystkim wzbudziwszy Go z martwych
Usłyszawszy zaś o powstaniu z martwych wprawdzie drwili zaś powiedzieli posłuchamy cię znów o tym
I tak Paweł wyszedł ze środka ich
Niektórzy zaś mężowie zostawszy przyłączonymi mu uwierzyli wśród których i Dionizy Areopagita i kobieta imieniem Damaris i inni z nimi
Po zaś tych zostawszy oddalonym Paweł z Aten przyszedł do Koryntu
I znalazłszy pewnego Judejczyka imieniem Akwila Pontyjczyka rodem niedawno który przyszedł z Italii i Pryscyllę żonę jego przez zarządzić Klaudiusza być oddalonymi wszyscy Judejczycy z Rzymu podszedł do nich
I przez to że uprawiającym to samo rzemiosło być pozostawał u nich i pracował byli bowiem wytwórcami namiotów rzemiosłem
Rozmawiał zaś w zgromadzeniu co każdy szabat przekonywał zarówno Judejczyków i Greków
Gdy zaś zeszli z Macedonii zarówno Sylas i Tymoteusz został przynaglony duchem Paweł zaświadczając Judejczykom Pomazańca Jezusa
Gdy przeciwstawiają się zaś oni i gdy bluźnią strząsnąwszy szaty powiedział do nich krew wasza na głowę waszą czysty ja od teraz do pogan pójdę
I przeszedłszy stamtąd przyszedł do domu kogoś imieniem Justus czczącego Boga którego dom był graniczący ze zgromadzeniem
Kryspus zaś przełożony zgromadzenia uwierzył Panu razem z całym domem jego i liczni Koryntianie słuchając uwierzyli i byli zanurzani
Powiedział zaś Pan przez widzenie w nocy Pawłowi nie bój się ale mów i nie zamilczałbyś
dlatego że Ja jestem z tobą i nikt położy na tobie wyrządzić zło tobie dlatego że lud jest Mi wielki w mieście tym
Osiadł także rok i miesięcy sześć nauczając w nich Słowo Boga
Galion zaś gdy jest prokonsulem Achai powstali przeciwko jednomyślnie Judejczycy Pawłowi i przyprowadzili go do trybuny
mówiąc że wbrew Prawu ten namawia ludzi czcić Boga
Gdy zamierza zaś Paweł otwierać usta powiedział Galion do Judejczyków jeśli wprawdzie więc było bezprawie jakieś lub niegodziwe przestępstwo niegodziwe o Judejczycy co do słowa kiedykolwiek znosiłem was
jeśli zaś spór jest o słowo i imiona i Prawa u was zobaczycie sami sędzia bowiem ja tych nie chcę być
I przepędził ich od trybuny
Chwyciwszy zaś wszyscy Grecy Sostenesa przełożonego zgromadzenia bili przed trybuną i nic tych Galion martwił się
zaś Paweł jeszcze pozostawiwszy dni dość liczne z braćmi rozstawszy się odpłynął do Syrii i razem z nim Pryscylla i Akwila ostrzygłszy sobie głowę w Kenchreach miał bowiem ślub
Przyszedł zaś do Efezu i tamtych pozostawił tam on zaś wszedłszy do zgromadzenia rozmawiał z Judejczykami
ale rozstał się z nimi powiedziawszy trzeba mi całkowicie święto przychodzące uczynić w Jerozolimie znowu zaś zawrócę do was za sprawą Boga który chce i został wyprowadzony z Efezu
I zszedłszy do Cezarei wszedłszy i pozdrowiwszy zgromadzenie zszedł do Antiochii
I uczyniwszy czas jakiś wyszedł przechodząc kolejno galacką krainę i Frygię utwierdzając wszystkich uczniów
Judejczyk zaś pewien Apollos imieniem Aleksandryjczyk rodem mąż wymowny przyszedł do Efezu mocny będący w Pismach
Ten był który jest pouczany o drodze Pana i wrząc duchem mówił i nauczał uważnie o Panu wiedząc jedynie o zanurzeniu Jana
Ten zarówno zaczął mówić otwarcie w zgromadzeniu usłyszawszy zaś go Akwila i Pryscylla wziąwszy na bok go i uważniej mu wyłożyli Boga drogę
Gdy chce zaś on przejść do Achai zachęciwszy bracia napisali uczniom przyjąć go ten przybywszy nadał się wiele tym którzy uwierzyli przez łaskę
Gwałtownie bowiem Judejczykom całkowicie obalał publicznie pokazując przez Pisma być Pomazaniec Jezus
Stało się zaś podczas gdy Apollos być w Koryncie Paweł przeszedłszy wyżynne części przyjść do Efezu i znalazłszy jakichś uczniów
Powiedział do nich czy Ducha Świętego otrzymaliście uwierzywszy zaś powiedzieli do niego ale ani czy Duch Święty jest usłyszeliśmy
Powiedział zarówno do nich w co więc zostaliście zanurzeni zaś powiedzieli w Jana zanurzeniu
Powiedział zaś Paweł Jan wprawdzie zanurzył zanurzeniem nawrócenia ludowi mówiąc w przychodzącego po nim aby uwierzyliby to jest w Pomazańca Jezusa
Usłyszawszy zaś zostali zanurzeni w imię Pana Jezusa
I gdy nałożył na nich Paweł ręce przyszedł Duch Święty na nich mówili zarówno językami i prorokowali
Było zaś wszystkich mężów jakby dwunastu
Wszedłszy zaś do zgromadzenia mówił otwarcie przez miesięcy trzy rozmawiając i przekonując o Królestwie Boga
Gdy zaś niektórzy zostali zatwardzeni i nie okazali posłuszeństwa złorzecząc drodze przed mnóstwem odstąpiwszy od nich odłączył uczniów co dzień rozmawiając w szkole Tyrannosa pewnego
To zaś stało się przez lata dwa tak że wszyscy zamieszkujący Azję usłyszeć Słowo Pana Jezusa Judejczycy zarówno i Grecy
Moce zarówno nie które zdarzyły się uczynił Bóg przez ręce Pawła
tak że i na będących słabymi być noszone ze skóry jego chusty lub fartuchy i być uwolnionymi od ich chorób zarówno duchy niegodziwe wychodzić z nich
Usiłowali zaś niektórzy z obchodzących wkoło Judejczyków egzorcystów wymieniać nad mającymi duchy niegodziwe imię Pana Jezusa mówiąc zaklinamy was na Jezusa którego Paweł głosi
Byli zaś pewni synowie Scewy Judejczyka arcykapłana siedem to czyniący
Odpowiedziawszy zaś duch niegodziwy powiedział Jezusa znam i o Pawle wiem wy zaś kim jesteście
I naskakując na nich ten człowiek w którym był duch niegodziwy i zapanowawszy nad nimi okazał siłę na nich tak że nadzy i którzy są poranieni wymknąć się z domu tego
To zaś stało się znajome wszystkim Judejczykom zarówno i Grekom zamieszkującym Efez i spadł strach na wszystkich nich i było uczynione wielkim imię Pana Jezusa
Liczni zarówno którzy uwierzyli przychodzili wyznając i oznajmiając postępowania ich
Dość liczni zaś z tych magiczne którzy uczynili zniósłszy zwoje palili przed wszystkimi i zrachowali szacunki ich i znaleźli srebra dziesiątków tysięcy pięć
Tak na mocy Słowo Pana wzrastało i było silne
Gdy zaś zostało wypełnione te umieścił Paweł w Duchu przeszedłszy Macedonię i Achaję iść do Jeruzalem powiedziawszy że po stać się mnie tam trzeba mi i Rzym zobaczyć
Wysławszy zaś do Macedonii dwóch ze służących mu Tymoteusza i Erasta on trzymał czas ku Azji
Stał się zaś w porze tej zamęt nie mały co do drogi
Demetriusz bowiem pewien imieniem złotnik czyniący świątyń srebrne Artemidy podawał rzemieślnikom trud nie mały
tych zgromadziwszy i około takich pracowników powiedział mężowie wiecie że z tego zarobku dobrobyt nasz jest
i widzicie i słyszycie że nie jedynie Efezu ale prawie całej Azji Paweł Ten przekonawszy przestawił dość liczny tłum mówiąc że nie są bogowie przez ręce stający się
Nie jedynie zaś ta jest w niebezpieczeństwie nam część ku poniewierce przyjść ale i wielkiej bogini Artemidy świątynia za nic zostać policzona mieć zarówno i być zniesioną wielkość jej którą cała Azja i świat zamieszkały czci
Usłyszawszy zaś i którzy stali się pełni wzburzenia krzyczeli mówiąc wielka Artemida Efeska
I zostało napełnione miasto całe wrzawą ruszyli zarówno jednomyślnie do teatru wspólnie porwawszy Gajusa i Arystarcha Macedończyków towarzyszy podróży Pawła
zaś Paweł gdy chce wejść w lud nie pozwolili mu uczniowie
Niektórzy zaś i z rządców Azji będąc mu przyjaciele posławszy do niego prosili nie dać siebie samego do teatru
Inni wprawdzie więc inne coś krzyczeli było bowiem zgromadzenie które jest zdumione i większość nie wiedziała czego ze względu na zeszli się
Z zaś tłumu wywlekli Aleksandra wysuwając go Judejczycy zaś Aleksander potrząsnąwszy ręką chciał bronić się wobec ludu
Poznawszy zaś że Judejczyk jest głos stał się jeden z wszystkich jak na godzin dwie krzyczących wielka Artemida Efeska
Powściągnąwszy zaś pisarz tłum mówi mężowie Efezjanie kto bowiem jest człowiek który nie zna że Efezjan miasto opiekunem świątyni będącej wielką bogini Artemidy i tego spadłego od Zeusa
Przyprowadziliście bowiem mężów tych ani świętokradców ani bluźniących o bogini waszej
Jeśli wprawdzie więc Demetriusz i razem z nim rzemieślnicy przeciw komuś słowo mają rynkowe są prowadzone i prokonsulowie są niech oskarżają jedni drugich
Jeśli zaś czegoś o inne poszukują w zgodnym z prawem zgromadzeniu zostanie wyjaśnione
I bowiem narażamy się być oskarżonymi o rozruch o ten dzisiaj żadna przyczyna będąca co do której będziemy mogli oddać słowo z powodu zbiegowiska tego
I te powiedziawszy uwolnił zgromadzenie
Po zaś powstrzymać się zamęt przywoławszy Paweł uczniów i pozdrowiwszy wyszedł pójść do Macedonii
Przeszedłszy zaś części tamte i zachęciwszy ich słowem licznym przyszedł do Grecji
Uczyniwszy zarówno miesiące trzy gdy stał się przeciw niemu spisek przez Judejczyków zamierzając być wyprowadzonym do Syrii stał się według mniemania wracać przez Macedonię
Towarzyszył zaś mu aż do Azji Sopater Berejczyk Tesaloniczanie zaś Arystarch i Sekundus i Gajus Derbejczyk i Tymoteusz Azjaci zaś Tychikus i Trofim
My zaś odpłynęliśmy po dniach Przaśników z Filippi i przyszliśmy do nich do Troady aż do dni pięciu gdzie przebywaliśmy dni siedem
W zaś pierwszym z szabatów gdy są zebranymi uczniowie połamać chleb Paweł rozmawiał z nimi zamierzając wychodzić następnego dnia przeciągnął zarówno słowo aż do północy
Były zaś lampy dość liczne w sali na piętrze gdzie byli którzy są zebrani
Siedzący zaś pewien młodzieniec imieniem Eustychos w otworze który jest zmorzony snem głębokim gdy rozmawia Paweł przez więcej zostawszy zmorzonym od snu spadł z trzeciego piętra w dół i został podniesiony martwy
Zszedłszy zaś Paweł przypadł do niego i objąwszy powiedział nie róbcie zgiełku bowiem dusza jego w nim jest
Przyprowadzili zaś chłopca żyjącego i doznali zachęty nie umiarkowanie
My zaś wcześniej poszedłszy na statek zostaliśmy wyprowadzonymi do Assos stamtąd zamierzając brać do góry Pawła tak bowiem było które jest zarządzone zamierzając on iść pieszo
Gdy zaś złączył się z nami w Assos podniósłszy go przyszliśmy do Mitylene
A stamtąd odpłynąwszy nadchodzącego dnia przyszliśmy naprzeciw Chios zaś inne skierowaliśmy do Samos i pozostawszy do Trogillu który jest nadchodzącym przyszliśmy do Miletu
Osądził bowiem Paweł przepłynąć obok Efez żeby nie stałoby się mu spędzić czas w Azji spieszył się bowiem jeśli możliwe było mu Dzień Pięćdziesiątnicy stać się w Jerozolimie
Z zaś Miletu posławszy do Efezu wezwał do siebie starszych zgromadzenia
Gdy zaś przybyli do niego powiedział im wy wiecie od pierwszego dnia od którego stanąłem w Azji jak z wami cały czas stałem się
Będąc niewolnikiem Panu z całą pokorą i wieloma łzami i próbami które zdarzyły się mi w spiskach Judejczyków
Jak przed niczym powstrzymałem się z będących korzyścią nie oznajmić wam i nauczać was publicznie i po domach
zaświadczając Judejczykom zarówno i Grekom ku Bogu nawróceniu i wierze w Pana naszego Jezusa Pomazańca
i teraz oto ja który jest związany w Duchu idę do Jeruzalem w niej mających wyjść na spotkanie mi nie znając
Oprócz że Duch Święty co miasto zaświadcza mówiąc że więzy mnie i uciski trwają
Ale żadnego słowa czynię ani mam duszę moją cenną sobie jak dokonać bieg mój z radością i posługę którą otrzymałem od Pana Jezusa zostać zaświadczona dobra nowina łaski Boga
I teraz oto ja wiem że już nie zobaczycie oblicza mojego wy wszyscy wśród których przeszedłem głosząc Królestwo Boga
Dlatego świadczę wam w tym dzisiaj dniu że czysty ja od krwi wszystkich
nie bowiem powstrzymałem się nie oznajmić wam całego postanowienia Boga
Zważcie więc na siebie samych i całą trzódkę w której was Duch Święty umieścił doglądających paść zgromadzenie Boga które pozyskał przez swoją krew
Ja bowiem wiem to że wejdą po wyjściu moim wilki ciężkie do was nie oszczędzając trzódki
I z was samych powstaną mężowie mówiący które są przewrócone by odciągnąć uczniów za nimi
I teraz powierzam was bracia Bogu i słowu łaski Jego mogącemu zbudować na fundamencie i dać wam dziedziczenie wśród którzy są uświęceni wszystkim
Sami zaś wiecie że potrzebom moim i będącym ze mną służyły ręce te
Wszystkie pokazałem wam że tak trudzący się trzeba by ująć się za którzy są słabi pamiętać zarówno słowa Pana Jezusa że On powiedział szczęśliwy jest dawać bardziej niż brać
I te powiedziawszy położywszy kolana jego z wszystkimi nimi pomodlił się
Dość duży zaś stał się płacz wszystkich i przypadłszy na szyję Pawła całowali go
doznając bólu najbardziej z powodu słowa które powiedział że już nie mają oblicza jego widzieć odprowadzili zaś go do statku
Gdy zaś stało się zostać wyprowadzonymi nam zostawszy odsuniętymi od nich pojechawszy prosto przyszliśmy do Kos zaś następnie do Rodos a stamtąd ku Patarze
Ukazawszy się zaś Cyprowi i pozostawiwszy go z lewej strony płynęliśmy do Syrii i byliśmy prowadzeni w dół do Tyru tam bowiem był statek wyładowujący ładunek
i odnalazłszy uczniów pozostaliśmy tam dni siedem którzy Pawłowi mówili przez Ducha nie wchodzić do Jeruzalem
Gdy zaś stało się nam wypełnić te dni wyszedłszy szliśmy odprowadzając nas wszyscy razem z kobietami i dziećmi aż do na zewnątrz miasta i położywszy kolana na brzegu pomodliliśmy się
i pozdrowiwszy jedni drugich wsiedliśmy na statek tamci zaś wrócili do swoich
My zaś żeglowanie dokonawszy z Tyru przyszliśmy do Ptolemaidy i pozdrowiwszy braci pozostaliśmy dzień jeden u nich
Tego zaś następnego dnia wyszedłszy odnośnie Pawła przyszliśmy do Cezarei i wszedłszy do domu Filipa głosiciela dobrej nowiny będącego z siedmiu pozostaliśmy u niego
Gdy pozostaje zaś nam dni więcej zeszedł pewien z Judei prorok imieniem Agabus
I przyszedłszy do nas i wziąwszy pas Pawła związawszy zarówno jego ręce i stopy powiedział to mówi Duch Święty męża którego jest pas ten tak zwiążą w Jeruzalem Judejczycy i wydadzą w ręce pogan
Gdy zaś usłyszeliśmy te prosiliśmy my zarówno i miejscowi nie wchodzić mu do Jeruzalem
Odpowiedział zaś Paweł co czynicie płacząc i krusząc moje serce ja bowiem nie jedynie zostać związanym ale i umrzeć w Jeruzalem gotów mam dla imienia Pana Jezusa
Nie mogąc przekonać zaś go ucichliśmy powiedziawszy wola Pana niech stanie się
Po zaś dniach tych przygotowawszy się do podróży wchodziliśmy do Jeruzalem
Przyszli razem zaś i uczniowie z Cezarei z nami prowadząc u którego zostalibyśmy ugoszczeni Mnazona pewnego Cypryjczyka dawnego ucznia
Gdy staliśmy się zaś my w Jerozolimie z radością przyjęli nas bracia
Tego zaś nadchodzącego dnia wszedł Paweł razem z nami do Jakuba wszyscy zarówno przybyli starsi
I pozdrowiwszy ich wyjaśniał po jedynczo każde które uczynił Bóg wśród pogan przez posługę jego
Ci zaś usłyszawszy chwalili Pana powiedzieli zarówno mu widzicie bracie ile dziesiątków tysięcy są Judejczyków którzy uwierzyli i wszyscy zapaleńcy Prawa pozostają
Zostali pouczeni zaś o tobie że odstępstwa nauczasz od Mojżesza u pogan wszystkich Judejczyków mówiąc aby nie obrzezywać ich dzieci ani według zwyczajów postępować
Tych wziąwszy ze sobą zostań oczyszczonym z nimi i wyłóż na nich aby ogoliliby sobie głowę i poznaliby wszyscy że o czym są pouczeni co do ciebie niczym jest ale idziesz w szeregu i sam Prawo strzegąc
Co do zaś tych którzy uwierzyli pogan my napisaliśmy list osądziwszy nic takiego zachowywać im jeśli nie strzec się oni zarówno ofiarowanego bóstwu i z krwią i uduszonym i nierządu
Wtedy Paweł wziąwszy ze sobą mężów który jest nadchodzącym dniu z nimi zostawszy oczyszczonym wszedł do świątyni rozsławiając spełnienie dni oczyszczenia aż do kiedy została przyprowadzona za jednego każdego z nich ofiara
Gdy zaś miały siedem dni być spełnionymi z Azji Judejczycy zobaczywszy go w świątyni zdumiewali cały tłum i położyli ręce na niego
krzycząc mężowie Izraelici pomóżcie to jest człowiek przeciw ludowi i Prawu i miejscu temu wszystkich wszędzie nauczający jeszcze zarówno i Greków wprowadził do świątyni i uznaje za pospolite święte miejsce to
Byli bowiem widzącymi wcześniej Trofima Efezjanina w mieście z nim którego wnioskowali że do świątyni wprowadził Paweł
Zostało poruszone zarówno miasto całe i stało się zbiegowisko ludu i chwyciwszy Pawła wyciągnęli go na zewnątrz świątyni i zaraz zostały zamknięte drzwi
Gdy szukają zaś go zabić weszła wieść do trybuna kohorty że całe jest zdumione Jeruzalem
Ten natychmiast wziąwszy ze sobą żołnierzy i setników zbiegł do nich zaś zobaczywszy trybuna i żołnierzy powstrzymali się bijący Pawła
Wtedy zbliżywszy się trybun chwycił go i rozkazał zostać związanym łańcuchami dwoma i wypytywał się kim kolwiek oby jest i co jest czyniący
Inni zaś inne coś wołali w tłumie nie mogąc zaś poznać niezawodne przez zamęt rozkazał być prowadzonym on do obozu
Gdy zaś stał się przed schodami zdarzyło się być niesionym on przez żołnierzy z powodu gwałtu tłumu
Podążało bowiem mnóstwo ludu krzycząc usuń go
Mający zarówno być wyprowadzonym do obozu Paweł mówi trybunowi czy wolno mi powiedzieć coś do ciebie zaś powiedział po grecku znasz
Nie zatem ty jesteś Egipcjanin przed tymi dniami który wzburzył i wyprowadziwszy na pustkowie cztery tysiące mężów nożowników
Powiedział zaś Paweł ja człowiek wprawdzie jestem Judejczyk Tarsyjczyk z Cylicji nie nieznacznego miasta obywatel proszę zaś ciebie pozwól mi powiedzieć do ludu
Gdy pozwolił zaś mu Paweł stojąc na schodach potrząsnął ręką ludowi wielka zaś cisza gdy stała się przemówił hebrajską mową mówiąc
Mężowie bracia i ojcowie posłuchajcie mojej względem was teraz obrony
Usłyszawszy zaś że hebrajską mową przemawia do nich bardziej przydali spokoju i mówi
Ja wprawdzie jestem mąż Judejczyk który jest zrodzony w Tarsie Cylicji który jest wychowany zaś w mieście tym u stóp Gamaliela który jest wychowywany według dokładności ojczystego Prawa zapaleniec będąc Boga tak jak wszyscy wy jesteście dzisiaj
który tę drogę prześladowałem aż do śmierci wiążąc i wydając do strażnic mężów zarówno i kobiety
jak i arcykapłan świadczy mi i cała starszyzna od których i listy przyjąwszy do braci w Damaszku szedłem mając zamiar prowadzić i tych tam będących którzy są związani do Jeruzalem aby zostaliby ukarani
Stało się zaś mi idącemu i zbliżającemu się Damaszku około południa nagle z nieba otoczyć blaskiem światło dość duże około mnie
Upadłem zarówno na ziemię i usłyszałem głos mówiący mi Saulu Saulu dlaczego Mnie prześladujesz
Ja zaś odpowiedziałem kim jesteś Panie powiedział zarówno do mnie Ja jestem Jezus Nazarejczyk którego ty prześladujesz
Ci zaś ze mną będący wprawdzie światło oglądali i przestraszeni stali się zaś głosu nie usłyszeli mówiącego mi
Powiedziałem zaś co uczyniłbym Panie zaś Pan powiedział do mnie wstawszy idź do Damaszku i tam ci zostanie powiedziane o wszystkim co jest wskazane ci uczynić
Gdy zaś nie mogłem przypatrzeć się od chwały światła tego będąc prowadzonym za rękę przez będących razem ze mną przyszedłem do Damaszku
Ananiasz zaś pewien mąż pobożny według Prawa który otrzymuje świadectwo przez wszystkich zamieszkujących Judejczyków
przyszedłszy do mnie i przystanąwszy powiedział mi Saulu bracie przejrzyj i ja tej godziny przejrzałem na niego
On zaś powiedział Bóg ojców naszych wybrał ręką ciebie poznać wolę Jego i zobaczyć Sprawiedliwego i usłyszeć głos z ust Jego
I teraz dlaczego zwlekasz wstawszy zanurz się i obmyj z siebie grzechy twoje przywoławszy imię Pana
Stało się zaś mi gdy wróciłem do Jeruzalem i modląc się on w świątyni stać się mnie w zdumieniu
i zobaczyć Go mówiącego mi pośpiesz się i wyjdź w szybkości z Jeruzalem dlatego że nie przyjmują od ciebie świadectwa o Mnie
I ja powiedziałem Panie oni wiedzą że ja byłem wiążący i chłoszczący po zgromadzeniach wierzących w Ciebie
i gdy była wylewana krew Szczepana świadka Twojego i sam byłem stojący obok i zgadzający się z zabiciem go i strzegący szat zabijających go
Słuchali zaś go aż do tego słowa i podnieśli głos ich mówiąc usuń z ziemi takiego nie bowiem będące stosownym mu żyć
Gdy wykrzykują zaś oni i gdy rzucają szaty i pył gdy rzucają w powietrze
rozkazał go trybun być prowadzonym do obozu powiedziawszy chłostami być przesłuchiwanym on aby poznałby przez jaką przyczynę do kary tak wołali mu
Gdy zaś związywali go rzemieniami powiedział do stojącego setnika Paweł czy człowieka Rzymianina i bez sądu wolno wam biczować
Usłyszawszy zaś setnik podszedłszy oznajmił trybunowi mówiąc patrz co zamierzasz czynić bowiem człowiek ten Rzymianin jest
Podszedłszy zaś trybun powiedział mu mów mi czy ty Rzymianin jesteś zaś powiedział tak
Odpowiedział także trybun ja za wielką sumę pieniędzy obywatelstwo to nabyłem zaś Paweł powiedział ja zaś i jestem zrodzony
zaraz więc odstąpili od niego ci zamierzający go przesłuchiwać i trybun zaś przestraszył się poznawszy że Rzymianin jest i że był go związując
Tego zaś następnego dnia chcąc poznać niezawodne o co jest oskarżany przez Judejczyków rozwiązał go od więzów i rozkazał przyjść arcykapłanom i całemu sanhedrynowi ich i sprowadziwszy Pawła postawił przed nimi
Spojrzawszy wprost zaś Paweł sanhedrynowi powiedział mężowie bracia ja całym sumieniem dobrym przeżyłem jak obywatel przed Bogiem aż do tego dnia
zaś arcykapłan Ananiasz nakazał stojącym przy nim bić jego usta
Wtedy Paweł do niego powiedział bić cię zamierza Bóg ściano która jest pobielona i ty siedzisz sądząc mnie według Prawa a przekraczając Prawo karzesz mnie być bitym
zaś stojący przy powiedzieli arcykapłana Boga znieważasz
Powiedział zarówno Paweł nie wiedziałem bracia że jest arcykapłan jest napisane bowiem o przywódcy ludu twego nie powiesz źle
Poznawszy zaś Paweł że jedna część jest saduceuszów zaś inna faryzeuszów krzyknął w sanhedrynie mężowie bracia ja faryzeusz jestem syn faryzeusza za nadzieję i powstanie z martwych ja jestem sądzony
To zaś on gdy powiedział stał się rozruch faryzeuszy i saduceuszów i zostało rozdarte mnóstwo
saduceusze wprawdzie bowiem mówią nie być powstanie ani nie zwiastun ani duch faryzeusze zaś wyznają jedno i drugie
Stał się zaś krzyk wielki i wstawszy znawcy Pisma części faryzeuszów podnieśli ostry sprzeciw mówiąc nic złego znajdujemy w człowieku tym jeśli zaś duch powiedział mu lub zwiastun aby nie walczylibyśmy przeciwko Bogu
Wielki zaś gdy stał się rozruch mając obawy trybun nie zostałby rozerwany Paweł przez nich rozkazał wojsku zszedłszy porwać go ze środka ich prowadzić zarówno do obozu
zaś nadchodzącej nocy przystanąwszy niego Pan powiedział odwagi Pawle jak bowiem zaświadczyłeś o Mnie w Jeruzalem tak tobie trzeba i w Rzymie zaświadczyć
Gdy stał się zaś dzień uczyniwszy niektórzy Judejczycy zbiegowisko zaklęli siebie samych mówiąc ani zjeść ani wypić aż do kiedy zabiliby Pawła
Było zaś więcej niż czterdzieści tych sprzysiężenie czyniących
Którzy podszedłszy do arcykapłanów i starszych powiedzieli przekleństwem zaklęliśmy siebie samych niczego skosztować aż do kiedy zabilibyśmy Pawła
Teraz więc wy uwidocznijcie się trybunowi z sanhedrynem żeby jutro go sprowadziłby do was jak zamierzających dokładnie zbadać staranniej o nim my zaś przed zbliżyć się mu gotowi jesteśmy zabić go
Usłyszawszy zaś syn siostry Pawła o zasadzce przybywszy i wszedłszy do obozu oznajmił Pawłowi
Przywoławszy zaś Paweł jednego z setników powiedział młodzieńca tego odprowadź do trybuna ma bowiem coś oznajmić mu
Ten wprawdzie więc wziąwszy ze sobą go przyprowadził do trybuna i mówi więzień Paweł przywoławszy mnie poprosił tego młodzieńca przyprowadzić do ciebie mającego coś powiedzieć ci
Chwyciwszy zaś rękę jego trybun i oddaliwszy się na osobność wypytywał się co jest które masz oznajmić mnie
Powiedział zaś że Judejczycy ułożyli się poprosić cię żeby jutro do sanhedrynu sprowadziłbyś Pawła jak zamierzając coś staranniej wypytywać się o nim
Ty więc nie pokładałbyś ufności im czekają w zasadzce bowiem na niego z nich mężowie liczniejsi niż czterdzieści którzy zaklęli siebie samych ani zjeść ani wypić aż do kiedy zabiliby go i teraz gotowi są czekając na od ciebie obietnicę
wprawdzie więc trybun uwolnił młodzieńca nakazawszy nikomu ujawnić że te objawiłeś względem mnie
I przywoławszy dwóch jakichś setników powiedział przygotujcie żołnierzy dwustu żeby poszlibyście aż do Cezarei i jezdnych siedemdziesięciu i włóczników dwustu od trzeciej godziny nocy
Zwierzęta zarówno postawić przy aby posadziwszy Pawła bezpiecznie dostarczyliby do Feliksa namiestnika
Napisawszy list zawierający wzór ten
Klaudiusz Lizjasz wielmożnemu namiestnikowi Feliksowi radować się
Męża tego który został schwytany przez Judejczyków i mającego być zabitym przez nich przystanąwszy razem z wojskiem wyrwałem go dowiedziawszy się że Rzymianin jest
Chcąc zaś poznać przyczynę przez którą oskarżali go sprowadziłem go do sanhedrynu ich
Tego znalazłem który jest oskarżony co do sporów Prawa ich żadne zaś zasługującego śmierci lub więzów oskarżenie mającego
Gdy został ujawniony zaś mi spisek względem tego męża zamierzać być przez Judejczyków natychmiast posłałem do ciebie nakazawszy i oskarżycielom mówić przeciw niemu przed tobą bądź zdrowy
wprawdzie więc żołnierze według tego które jest zarządzone im podniósłszy Pawła przyprowadzili przez noc do Antipatris
Tego zaś następnego dnia pozostawiwszy jezdnych iść razem z nim wrócili do obozu
Którzy wszedłszy do Cezarei i podawszy list namiestnikowi stawili obok i Pawła jemu
Przeczytawszy zaś namiestnik i dopytawszy się z jakiej prowincji jest i wypytawszy się że z Cylicji
Przesłucham ciebie powiedział kiedy i oskarżyciele twoi przybyliby rozkazał zarówno mu w pretorium Heroda być strzeżonym
Po zaś pięciu dniach zszedł arcykapłan Ananiasz ze starszymi i prawnikiem Tertullusem pewnym którzy ukazali się namiestnikowi co do Pawła
Gdy został wezwany zaś on zaczął oskarżać Tertullus mówiąc wielki pokój osiągając z powodu ciebie i wszystkie pomyślnie gdy stają się narodowi temu z powodu twojego starania
Aby zaś nie przez więcej ci przeszkadzałbym proszę usłyszeć tobie nas zwięźle twoją uprzejmość
Znalazłszy bowiem męża tego zarazę i poruszającego rozruch wszystkim Judejczykom po świecie zamieszkałym prowodyr zarówno Nazarejczyków stronnictwa
który i świątynię próbował profanować którego i uchwyciliśmy i według naszego Prawa chcieliśmy sądzić
Przeszedłszy zaś Lizjasz trybun z wielkim gwałtem z rąk naszych uprowadził
Rozkazawszy oskarżyciele jego przyjść do ciebie od którego będziesz mógł sam osądziwszy o wszystkich tych poznać o które my oskarżamy go
Potwierdzili zaś i Judejczycy zapewniając te tak mieć się
Odpowiedział zaś Paweł gdy skinął głową mu namiestnik mówić od wielu lat będąc tobie sędzią narodu temu wiedząc dobrej myśli co do siebie bronię się
I ani w świątyni znaleźli mnie do kogoś rozmawiającego lub zbiegowisko czyniącego tłumu ani w zgromadzeniach ani w mieście
Wyznaję zaś to ci że według drogi którą nazywają stronnictwem tak służę ojczystemu Bogu wierząc wszystkiemu według Prawa i tym w prorokach które są napisane
nadzieję mając względem Boga którą i sami ci czekają powstanie mieć być martwych sprawiedliwych zarówno i niesprawiedliwych
W tym zaś sam ćwiczę nie powodujące potknięcia sumienie mieć względem Boga i ludzi przez wszystko
Przez lata zaś liczniejsze przybyłem jałmużny mając zamiar uczynić w narodzie moim i ofiary
W którym znaleźli mnie który jest oczyszczanym w świątyni nie z tłumem ani z zamętem niektórzy z Azji Judejczycy
lub sami ci niech powiedzą jeśli jakieś znaleźli we mnie bezprawie gdy stanąłem ja przed sanhedrynem
Usłyszawszy zaś te Feliks odroczył ich staranniej znając te odnośnie drogi powiedziawszy kiedy Lizjasz trybun zszedłby dokładniej zbadam te co do was
Zarządziwszy zarówno setnikowi być zachowanym Paweł mieć zarówno ulgę i nikomu bronić z własnych jego usługiwać lub przychodzić ku niemu
Po zaś dniach jakichś przybywszy Feliks z Druzyllą żoną jego będącą Judejką wezwał Pawła i wysłuchał go odnośnie w Pomazańca wiary
Gdy rozmawia zaś z nim o sprawiedliwości i opanowaniu i o sądzie mającym przyjść być przestraszony który stał się Feliks odpowiedział teraz mające idź stosowną porą zaś otrzymawszy wezwę do siebie ciebie
Równocześnie zaś i mając nadzieję że pieniądze zostanie dane zostaną dane mu przez Pawła żeby rozwiązałby go dlatego i częściej go wzywając rozmawiał z nim
Dwulecie zaś gdy zostało wypełnione otrzymał następcę Feliks Porcjusza Festusa chcąc zarówno względy złożyć Judejczykom Feliks pozostawił Pawła który jest związany
Festus więc zasiadłszy w prowincji po trzech dniach wszedł do Jerozolimy z Cezarei
Ukazali się zaś mu arcykapłan i pierwsi z Judejczyków przeciw Pawłowi i prosili go
prosząc łaski u niego żeby wezwałby go do Jeruzalem zasadzkę czyniący zabić go po drodze
wprawdzie więc Festus odpowiedział być zachowanym Paweł w Cezarei on sam zaś zamierzać w szybkości wychodzić
Ci więc mocni wśród was mówi wspólnie zszedłszy jeśli coś jest przewrotne w tym mężu to niech oskarżą go
Przebywszy zaś w nich dni liczniejsze niż dziesięć zszedłszy do Cezarei następnego dnia zasiadłszy na trybunie rozkazał by Paweł zostać przyprowadzonym
Gdy przybył zaś on stanęli wkoło ci z Jerozolimy którzy zeszli Judejczycy licznymi i ciężkimi zarzutami niosąc przeciw Pawłowi których nie byli silni pokazać
Broniąc się on że ani względem Prawa Judejczyków ani względem świątyni ani względem Cezara coś zgrzeszyłem
Festus zaś Judejczykom chcąc łaskę złożyć odpowiedziawszy Pawłowi powiedział chcesz do Jerozolimy wszedłszy tam co do tych być sądzony przede mną
Powiedział zaś Paweł przed trybuną Cezara stojący jestem gdzie mnie trzeba być sądzonym Judejczykom nic uczyniłem niesprawiedliwość jak i ty bardzo dobrze poznajesz
Jeśli wprawdzie bowiem czynię niesprawiedliwość i zasługującego śmierci robiłem coś nie wzbraniam się umrzeć jeśli zaś nic jest o które ci oskarżają mnie nikt mnie może im darować Cezara przywołuję
Wtedy Festus wspólnie omówiwszy z radą odpowiedział Cezara przywołałeś do Cezara pójdziesz
Dni zaś gdy przeminęły pewne Agryppa król i Bernike przyszli do Cezarei zamierzywszy pozdrowić Festusa
Gdy zaś liczniejsze dni przebywali tam Festus królowi przedłożył to co do Pawła mówiąc mąż pewien jest który jest pozostawiony przez Feliksa jako więzień
odnośnie którego gdy stałem się ja w Jerozolimie ukazali się arcykapłani i starsi Judejczyków prosząc przeciw niemu sprawiedliwości
Do których odpowiedziałem że nie jest zwyczaj Rzymianom darować jakiegoś człowieka na zgubę zanim niż który jest oskarżony naprzeciw oblicza oby ma oskarżycieli miejsce zarówno obrony oby przyjął co do oskarżenia
Gdy zeszli się więc oni tutaj odroczenie żadne uczyniwszy następnie usiadłszy na trybunie rozkazałem zostać przyprowadzonym ten mąż
Odnośnie tego zostawszy postawionymi oskarżyciele żadnej przyczyny do kary przynieśli których domyślałem się ja
Spory zaś jakieś co do własnej religii mieli przeciw niemu i odnośnie jakiegoś Jezusa który zmarł o którym zapewniał Paweł żyć
Będąc zakłopotanym zaś ja w tym odnośnie tego sporu mówiłem czy oby chce iść do Jeruzalem i tam być sądzonym odnośnie tych
zaś Paweł gdy przywołał zostać zachowanym on do tego czcigodnego rozpoznania rozkazałem być zachowanym on aż do kiedy odesłałbym go do Cezara
Agryppa zaś do Festusa powiedział chciałem i sam tego człowieka usłyszeć zaś jutro mówi usłyszysz go
Tego więc następnego dnia gdy przyszedł Agryppa i Bernike z wielką okazałością i gdy weszli do audytorium razem z zarówno trybunami i mężami na wyniesieniu będących miasta i gdy rozkazał Festus został przyprowadzony Paweł
i mówi Festus Agryppo królu i wszyscy będący obecnymi razem z nami mężowie widzicie tego odnośnie którego całe mnóstwo Judejczyków wstawiło się u mnie w zarówno Jerozolimie i tutaj wołając przeciw nie trzeba żyć mu już dłużej nie
Ja zaś chwyciwszy nic zasługującego śmierci on czynić i sam zaś ten gdy przywołał czcigodnego osądziłem posłać go
Odnośnie którego niezawodnego coś napisać panu nie mam dlatego wyprowadziłem naprzód go przed wami i najbardziej przed ciebie królu Agryppo żeby przesłuchanie które stało się posiadałbym coś napisać
Nierozumne bowiem mi zdaje się posyłając więźnia aby nie i przeciw niemu przyczyny kary zaznaczyć
Agryppa zaś do Pawła powiedział jest dozwolone ci za siebie mówić wtedy Paweł bronił się wyciągnąwszy rękę
najbardziej znawcą będąc ty znający wszystkich tych u Judejczyków zwyczajów zarówno i sporów dlatego proszę ciebie cierpliwie wysłuchać mnie
wprawdzie więc sposób życia mój od młodości od początku który stał się w narodzie moim w Jerozolimie wiedzą wszyscy Judejczycy
poznający wcześniej mnie z góry jeśli chcieliby świadczyć że według najsurowszego stronnictwa naszej religii żyłem jako faryzeusz
I teraz z powodu nadziei względem ojców obietnicy która stała się przez Boga stanąłem który jest sądzony
ku której dwunastoplemię nasze w napięciu nocą i dniem służąc ma nadzieję przyjść za tę nadzieję jestem oskarżony królu Agryppo przez Judejczyków
Dlaczego niewiarygodne jest sądzenie przez was jeśli Bóg martwych wzbudza
Ja wprawdzie więc uważałem sobie przeciw imieniu Jezusa Nazarejczyka trzeba wiele przeciwnych zrobić
Co i uczyniłem w Jerozolimie i wielu ze świętych ja w strażnicach zamknąłem od arcykapłanów władzę wziąwszy gdy są zabijani zarówno ich przynosiłem kamyk
i po wszystkich zgromadzeniach wielokrotnie karząc ich zmuszałem bluźnić bardziej zarówno popadając w szał przeciw nim prześladowałem aż i do z zewnątrz miast
W których i idąc do Damaszku z władzą i pełnomocnictwem od arcykapłanów
w dnia środku na drodze zobaczyłem królu z nieba ponad jasność słońca które oświeciło mnie światło i tych ze mną idących
Wszyscy zaś gdy upadliśmy my na ziemię usłyszałem głos mówiący do mnie i mówiący hebrajską mową Saulu Saulu dlaczego Mnie prześladujesz trudno ci przeciw ościeniom wierzgać
Ja zaś powiedziałem kim jesteś Panie zaś powiedział Ja jestem Jezus którego ty prześladujesz
Ale powstań i stań na stopy twoje na to bowiem zostałem ukazany tobie wcześniej wyznaczyć ręką ciebie jako podwładnego i świadka który zarówno zobaczyłeś które zarówno zostanie ukazane przeze mnie ci
wyrywając sobie ciebie z ludu i pogan do których teraz ciebie wysyłam
otworzyć oczy ich i nawrócić się z ciemności ku światłu i z władzy szatana do Boga wziąć im uwolnienie od grzechów i dział w którzy są uświęceni wiarą we Mnie
Dlatego królu Agryppo nie stałem się nieposłuszny niebiańskiemu widzeniu
ale tym w Damaszku najpierw i Jerozolimie w całej zarówno krainie Judei i poganom oznajmiałem opamiętać się i nawrócić się do Boga godne nawrócenia dzieła robiąc
Ze względu na te mnie Judejczycy schwytawszy w świątyni próbowali położyć ręce
Pomocy więc uzyskawszy od Boga aż do dnia tego stanąłem który jest świadczący małemu zarówno i wielkiemu nic oprócz mówiąc których zarówno prorocy powiedzieli mających nastąpić stać się i Mojżesz
jeśli poddany cierpieniom Pomazaniec jeśli pierwszy z powstania martwych światło ma zwiastować ludowi i poganom
Te zaś jemu gdy broni się Festus wielkim głosem powiedział szalejesz Pawle wielkie cię piśmienności do szaleństwa obraca
On zaś nie szaleję mówi wielmożny Festusie ale prawdę i rozsądku wypowiedzi wypowiadam
Wie bowiem o tych król do którego i mówiąc otwarcie mówię ukrywać się bowiem przed nim jakieś z tych nie jestem przekonany nic nie bowiem jest w kącie które jest uczynione to
Wierzysz królu Agryppo prorokom wiem że wierzysz
zaś Agryppa do Pawła powiedział w małym mnie przekonujesz chrześcijaninem stać się
zaś Paweł powiedział oby życzyłem sobie kolwiek Bogu i w małym i w wielkim nie jedynie ciebie ale i wszystkim słuchających mnie dzisiaj stać się takimi jak i ja jestem poza więzami tymi
A te gdy powiedział on powstał król i namiestnik zarówno Bernike i siedzący razem z nimi
I oddaliwszy się mówili do jedni drugich mówiąc że nic śmierci zasługującego lub więzów czyni człowiek ten
Agryppa zaś Festusowi powiedział być uwolnionym mógł człowiek ten jeśli nie przywołał Cezara
Gdy zaś zostało osądzone by odpływać nam do Italii przekazywali zarówno Pawła i jakichś innych więźniów setnikowi imieniem Juliusz z kohorty czcigodnej
wsiadłszy zaś na statek adramyteński zamierzający płynąć naprzeciw Azji miejsc zostaliśmy wyprowadzonymi będący z nami Arystarch Macedończyk Tesalonijczyk
Zarówno innego byliśmy prowadzeni w dół do Sydonu uprzejmie zarówno Juliusz z Pawłem obszedłszy się pozwolił do przyjaciół poszedłszy opieki dostąpić
A stamtąd zostawszy wyprowadzonymi podpłynęliśmy pod Cypr z powodu wiatrów być przeciwnym
Zarówno głębię naprzeciw Cylicji i Pamfilii przepłynąwszy zeszliśmy do Miry Licji
I tam znalazłszy setnik statek aleksandryjski płynący do Italii umieścił nas na niego
W dość licznych zaś dniach powoli płynąc i ledwo które stały się naprzeciw Knidos nie gdy dozwala nam wiatr podpłynęliśmy pod Kretę naprzeciw Salmony
Dość duży zaś czas gdy przeminął i gdy jest już niebezpieczne żeglowanie z powodu i tego że post już przeminąć przestrzegał Paweł
mówiąc im mężowie widzę że ze zniewagą i wielką stratą nie jedynie ładunku i statku ale i dusz naszych zamierzać być żeglowanie
zaś setnik sternikowi i właścicielowi statku był przekonany bardziej niż przez Pawła co jest mówione
Nieodpowiednia zaś przystań będąca do zimowania większość ustanowiła postanowienie zostać wyprowadzonymi a stamtąd jeśli jakoś oby mogą przyszedłszy do Feniksu przezimować przystań Krety patrzącej na południowyzachód i na północnyzachód
Gdy lekko zawiał zaś wiatr południowy uważając postanowienia chwycić się podniósłszy bliżej żeglowali wzdłuż wybrzeża Krety
Po nie wielkim zaś rzucił się z niej wiatr huraganowy który jest nazywany Euroklidon
Gdy został wspólnie porwany zaś statek i nie mogący sprostać wiatrowi poddawszy byliśmy niesieni
Wysepkę zaś pewną podpłynąwszy która jest nazywana Klauda ledwo byliśmy silni mając pełną władzę stać się nad łodzią
którą podniósłszy pomocami posługiwano się podpasując statek bojący się zarówno aby nie na płyciznę opadliby spuściwszy naczynie tak byli niesieni
Gwałtownie zaś gdy jesteśmy rzucani przez wichurę my następnie wyrzucenie uczynili
i trzeciego własnoręcznie sprzęt statku wyrzuciliśmy
Ani zaś słońce ani gwiazdy gdy pokazują się przez liczniejsze dni wichury zarówno nie mała gdy napiera w końcu była zdejmowana cała nadzieja być ratowanymi nam
Wielki zaś bez jedzenia będąc wtedy zostawszy postawionym Paweł w środku ich powiedział trzeba było wprawdzie o mężowie którzy byli posłuszni władzy mojej nie być wyprowadzonymi z Krety pozyskać zarówno zniewagę tę i stratę
A teraz namawiam was być wesołymi odrzucanie bowiem duszy żadne będzie od was oprócz statku
Stanął obok bowiem mnie nocy tej zwiastun Boga którego jestem któremu i służę
mówiąc nie bój się Pawle Cezarowi tobie trzeba stanąć i oto darował ci Bóg wszystkich płynących z tobą
Dlatego bądźcie wesołymi mężowie wierzę bowiem Bogu że tak będzie według którego sposobu jest powiedziane mi
Gdy zaś czternasta noc stała się gdy przenoszono nas na Adriatyku w środku nocy domyślali się żeglarze zbliżać się jakaś do nich kraina
zaś żeglarze gdy szukają uciec ze statku i gdy spuścili łódź do morza pod pretekstem jak od dzioba zamierzając kotwice wyciągnąć
Powiedział Paweł setnikowi i żołnierzom jeśli nie ci pozostaliby na statku wy zostać uratowanymi nie możecie
Wtedy żołnierze odcięli liny łodzi i pozwolili im wypaść
Aż do zaś kiedy miał dzień stawać się prosił Paweł wszystkich przyjąć pożywienie mówiąc czternasty dzisiaj dzień oczekując bez jedzenia pozostajecie nic wziąwszy
Dlatego zachęcam was wziąć pożywienie to bowiem ku waszemu wybawieniu jest nikogo bowiem z was włos z głowy spadnie
Powiedziawszy zaś te i wziąwszy chleb podziękował Bogu przed wszystkimi i połamawszy zaczął jeść
Byliśmy zaś na statku wszystkie dusze dwieście siedemdziesiąt sześć
Zostawszy nasyconymi zaś pożywieniem odciążyli statek wyrzucając pszenicę do morza
Gdy zaś dzień stał się ląd nie poznawali zatokę zaś jakąś dostrzegali mającą brzeg do której zaplanowali jeśli oby mogą wypchnąć statek
I kotwice zrzuciwszy pozostawili w morze równocześnie zwolniwszy wiązania steru i podniósłszy żagiel na przedzie wiejącym trzymali ku brzegowi
Wpadłszy zaś na miejsce znajdujące się między dwoma prądami morskimi wpędzili okręt i wprawdzie dziób osadziwszy się pozostał niewzruszony zaś rufa była łamana przez gwałt fal
zaś żołnierzy postanowienie stało się aby więźniów zabiliby nie ktoś wypłynąwszy oby uciekł
zaś setnik chcąc uratować Pawła powstrzymał ich od tej decyzji rozkazał zarówno by mogący pływać wyskoczywszy pierwsi na ląd wychodzić
i pozostali którzy wprawdzie na deskach którzy zaś na jakichś tych ze statku i tak stało się wszyscy zostać uratowanymi na ląd
I zostawszy uratowanymi wtedy poznali że Malta wyspa jest nazywana
zaś barbarzyńcy podawali nie która zdarzyła się życzliwość nam zapaliwszy bowiem ognisko wzięli wszystkich nas z powodu deszczu który nadciągnął i z powodu zimna
Gdy zebrał zaś Paweł chrustu mnóstwo i gdy nałożył na ognisko żmija z gorąca wyszedłszy uczepiła się ręki jego
Gdy zaś zobaczyli barbarzyńcy które jest wiszące zwierzę z ręki jego mówili do jedni drugich na pewno morderca jest człowiek ten który zostawszy uratowanym z morza sprawiedliwość żyć nie pozwoliła
wprawdzie więc strząsnąwszy zwierzę do ognia wycierpiał nic złego
ci zaś oczekiwali go zamierzać być nabrzmiałym lub upaść nagle martwym przez wiele zaś oni gdy oczekują i gdy widzą nic przewrotnego na nim stającego się zmieniając zdanie mówili bogiem on być
W zaś tych około miejsca tego był były tereny pierwszemu tej wyspy imieniem Publiusz który przyjąwszy nas trzy dni uprzejmie ugościł
Stało się zaś ojcu Publiusza gorączkami i czerwonką który jest obejmowany leżeć do którego Paweł wszedłszy i pomodliwszy się nałożywszy ręce na niego uzdrowił go
To więc gdy stało się i pozostali mający słabości na wyspie podchodzili i byli uleczani
Którzy i wieloma szacunkami szanowali nas i którzy są wyprowadzanymi nałożyli ku potrzebie
Po zaś trzech miesiącach zostaliśmy wyprowadzonymi na statku który przezimował na tej wyspie aleksandryjskim z oznaczeniem bliźniąt
Gdzie znalazłszy braci zostaliśmy poproszeni przez nich pozostać dni siedem i tak do Rzymu przyszliśmy
A stamtąd bracia usłyszawszy odnośnie nas wyszli na spotkanie nas aż do Appii Forum i Trzech Gospód tych zobaczywszy Paweł podziękowawszy Bogu przyjął otuchy
Gdy zaś przyszliśmy do Rzymu setnik wydał więźniów dowódcy straży zaś Pawłowi zostało dozwolone pozostawać u siebie razem z strzegącym go żołnierzem
Stało się zaś po dniach trzech zwołać do siebie Paweł będących Judejczykami pierwszymi gdy zeszli się zaś oni mówił do nich mężowie bracia ja nic przeciwnego uczyniwszy ludowi lub zwyczajom ojczystym jako więzień z Jerozolimy zostałem wydany w ręce Rzymian
którzy osądziwszy mnie chcieli uwolnić z powodu żadnej przyczyny do kary śmierci być we mnie
Gdy sprzeciwiają się zaś Judejczycy zostałem przymuszony przywołać Cezara nie jako naród mój mając o coś oskarżyć
Dla tej więc przyczyny prosiłem was zobaczyć i powiedzieć do ze względu na bowiem nadzieję Izraela łańcuchem tym jestem objęty
Ci zaś do niego powiedzieli my ani pism odnośnie ciebie otrzymaliśmy z Judei ani przybywszy ktoś z braci oznajmił lub powiedział coś odnośnie ciebie niegodziwego
Uznajemy za godne zaś od ciebie usłyszeć co myślisz o wprawdzie bowiem stronnictwie tym znajome jest nam że wszędzie jest czyniony sprzeciw
Wyznaczywszy zaś mu dzień przyszli do niego w gościnę liczniejsi którym wyjaśniał zaświadczając o Królestwie Boga przekonując zarówno ich co do Jezusa z zarówno Prawa Mojżesza i proroków od rana aż do wieczora
I ci wprawdzie zostali przekonani co jest mówione ci zaś nie uwierzyli
Niezgodni zaś będąc względem jedni drugich oddalili się gdy powiedział Paweł wypowiedź jedno że dobrze Duch Święty powiedział przez Izajasza proroka do ojców naszych
mówiąc pójdź do ludu tego i powiedz słuchaniem będziecie słuchać i nie zrozumielibyście i patrząc będziecie patrzeć i nie zobaczylibyście
Zostało utuczone bowiem serce ludu tego i uszami z trudem usłyszeli i oczy ich zamknęli by czasem nie zobaczyliby oczyma i uszami usłyszeliby i sercem zrozumieliby i nawróciliby się i uzdrowiłbym ich
Znajome więc niech jest wam że poganom zostało wysłane to zbawienne Boga oni i usłyszą
a te on gdy powiedział odeszli Judejczycy wielki mający pośród siebie spór
Pozostał zaś Paweł dwulecie całe we własnym wynajmowanym mieszkaniu i przyjął wszystkich wchodzących do niego
głosząc Królestwo Boga i nauczając tych o Panu Jezusie Pomazańcu z całą śmiałością bez przeszkód
która wcześniej została ogłoszona przez proroków Jego w Pismach Świętych
O Synu Jego który stał się z nasienia Dawida według ciała
który został ustanowiony Synem Boga w mocy według Ducha uświęcenia z powstania martwych Jezusa Pomazańca Pana naszego
przez którego otrzymaliśmy łaskę i wysłannictwo ku posłuszeństwu wiary wśród wszystkich narodów dla imienia Jego
wszystkim będącym w Rzymie umiłowanym Boga powołanym świętym łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Pomazańca
Najpierw wprawdzie dziękuję Bogu mojemu przez Jezusa Pomazańca za wszystkich was że wiara wasza jest zwiastowana w całym świecie
Świadek bowiem mój jest Bóg któremu służę w duchu moim w dobrej nowinie Syna Jego jak nieustannie wspomnienie o was czynię
Zawsze w modlitwach moich prosząc jeśli już dawniej będziemy mieć się dobrze w woli Boga przyjść do was
Pragnę bowiem zobaczyć was aby jakiś przekazałbym dar łaski wam duchowy ku zostać utwierdzonymi wy
To zaś jest zostać razem zachęconymi wśród was przez wśród jednych drugim wiarę waszą zarówno i moją
Nie chcę zaś was nie rozumieć bracia że wielokrotnie postanowiłem przyjść do was i zostałem powstrzymany aż do dotychczas aby owoc jakiś posiadałbym i w was tak jak i wśród pozostałych narodów
tak według mnie ochocze i wam w Rzymie ogłosić dobrą nowinę
Nie bowiem wstydzę się dobrej nowiny Pomazańca moc bowiem Boga jest ku zbawieniu każdemu wierzącemu Judejczykowi zarówno najpierw i Grekowi
sprawiedliwość bowiem Boga w niej jest objawiana z wiary w wiarę tak jak jest napisane zaś sprawiedliwy z wiary będzie żyć
Jest objawiany bowiem gniew Boga z nieba przeciwko każdej bezbożności i niesprawiedliwości ludzi tych prawdę w niesprawiedliwości zatrzymujących
Dlatego że rozpoznawalne Boga widoczne jest wśród nich bowiem Bóg im ukazał
Bowiem niewidzialne Jego od stworzenia świata w czynach które są zauważalne są oglądane zarówno wieczna Jego moc i boskość ku być im niemożliwi do obronienia
Dlatego że poznawszy Boga nie jak Boga chwalili lub podziękowali ale zostali uczynieni próżnymi w rozważaniach ich i zostało zaćmione nierozumne ich serce
i zmienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobieństwo obrazu zniszczalnego człowieka i ptaków i czworonogów i pełzających
Dlatego i wydał ich Bóg w pożądliwości serc ich na nieczystość doznawać znieważenia ciała ich między sobą
którzy zmienili prawdę Boga na kłamstwo i czcili i służyli stworzeniu wbrew Temu który stworzył który jest błogosławiony na wieki amen
Przez to wydał ich Bóg na zmysłowości zniewagi zarówno bowiem żeńskie ich zamieniły zgodne z naturą użycie na to wbrew naturze
podobnie zarówno i męskie odrzuciwszy zgodne z naturą użycie żeńskim dali się zapalić przez pragnienie ich ku jedni drugim męskie w męskich by bezwstyd sprawując i zapłatę którą trzeba było za to zwiedzenie ich na sobie samych odbierając
I tak jak nie próbowali by Boga mieć w poznaniu wydał ich Bóg na niewypróbowanie umysłu by czynić nie będące stosownym
którzy przepis Boga poznawszy że takie robiący godni śmierci są nie jedynie je czynią ale i zgadzają się z robiącymi
Dlatego niemożliwy do obronienia jesteś o człowieku każdy sądzący w czym bowiem sądzisz innego siebie sądzisz bowiem te same robisz sądzący
Wiemy zaś że wyrok Boga jest według prawdy na takich robiących
Liczysz zaś na to o człowieku sądzący takie robiąc i czyniący je że Ty wymkniesz się od wyroku Boga
Lub bogactwo dobroci Jego i powściągliwości i cierpliwości zlekceważysz nie rozumiejąc że łagodność Boga do nawrócenia cię prowadzi
Według zaś twardości twojej i niezdolnego do zmiany myślenia serce gromadzisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego wyroku Boga
który odda każdemu według czynów jego
wprawdzie w wytrwałości czynu dobrego chwały i szacunku i niezniszczalności szukającym życie wieczne
zaś z niesnasek i którzy są nieposłuszni wprawdzie prawdzie którzy są posłuszni zaś niesprawiedliwości wzburzenie i gniew
Ucisk i udręka na każdą duszę człowieka sprawiającego złe Judejczyka zarówno najpierw i Greka
chwała zaś i szacunek i pokój każdemu czyniącemu dobre Judejczykowi zarówno najpierw i Grekowi
nie bowiem jest stronniczość u Boga
nie bowiem słuchacze Prawa sprawiedliwi przed Bogiem ale wykonawcy Prawo zostaną uznani za sprawiedliwych
Kiedy bowiem narody nie Prawo mając z natury Prawo czyniłby czyniłyby ci Prawa nie mając dla siebie są Prawo
Które ukazują dzieło Prawa zapisany w sercach ich świadczące razem im sumienie i pomiędzy między sobą zamierzenia oskarżając lub i broniąc
w dniu kiedy osądzi Bóg ukryte ludzi według dobrej nowiny mojej przez Jezusa Pomazańca
Oto ty Judejczyk jesteś określany i dajesz sobie spoczywać na Prawie i chlubisz się w Bogu
i znasz wolę i badasz przewyższające który jesteś pouczany z Prawa
jesteś przekonany zarówno ty sam przewodnikiem być niewidomych światłem w ciemności
karcącym nierozsądnych nauczycielem niemowląt mający formę poznania i prawdy w Prawie
więc nauczając innego siebie nie nauczasz głosząc nie kraść kradniesz
Mówiąc nie cudzołożyć cudzołożysz brzydząc się bożków dopuszczasz się świętokradztwa
Który w Prawie chlubisz się przez przestępstwo Prawa Boga znieważasz
Bowiem imię Boga z powodu was jest obrażane wśród pogan tak jak jest napisane
Obrzezanie wprawdzie bowiem pomaga jeśli Prawo czyniłbyś jeśli zaś przestępca Prawa byłbyś obrzezanie twoje nieobrzezanie staje się
Jeśli więc który ma nieobrzezanie przepisów Prawa strzegłby czyż nie nieobrzezanie jego za obrzezanie zostanie policzone
I osądzi z natury nieobrzezanie Prawo spełniający ciebie przez pismo i obrzezania przestępcę Prawa
Nie bowiem w jawności Judejczyk jest ani w jawności na ciele obrzezanie
ale ten w ukryciu Judejczyk i obrzezanie serca przez Ducha nie pismem tego pochwała nie od ludzi ale od Boga
Co więc przewyższające Judejczyka lub jaki zysk z obrzezania
Wielki na każdy sposób najpierw wprawdzie bowiem gdyż otrzymali powierzone słowa Boga
Cóż bowiem jeśli nie uwierzyli niektórzy czy niewierność ich wiarę Boga udaremni
Nie oby stało się niech staje się zaś Bóg prawdziwy każdy zaś człowiek kłamca tak jak jest napisane jak kolwiek zostałbyś uznany za sprawiedliwego w słowach twoich i zwyciężyłbyś podczas być sądzonym ci
Jeśli zaś niesprawiedliwość nasza Boga sprawiedliwość poleca co powiemy czy niesprawiedliwy Bóg noszący gniew według człowieka mówię
Nie oby stało się skoro jak osądzi Bóg świat
Jeśli bowiem prawda Boga przez moje kłamstwo zaobfitowała ku chwale Jego dlaczego jeszcze i ja jako grzeszny jestem sądzony
I czy tak jak bluźnią nam i tak jak mówią niektórzy nam mówić że uczynilibyśmy złe aby przyszłoby dobre których wyrok zgodny z prawem jest
nie jest rozumiejący nie jest szukający Boga
Grób który jest otworzony gardło ich językami ich mówili podstępnie jad żmij za wargami ich
których usta przekleństwa i goryczy jest pełne są pełne
Prędkie stopy ich wylać krew
zniszczenie i nędza na drogach ich
Nie jest strach Boga naprzeciw oczu ich
wiemy zaś że ile Prawo mówi do tych w Prawie mówi aby każde usta zostałoby zatrzymane zostałyby zatrzymane i podsądny stałby się cały świat Bogu
Teraz zaś bez Prawa sprawiedliwość Boga jest objawiona które jest zaświadczane przez Prawo i proroków
sprawiedliwość zaś Boga przez wiarę Jezusa Pomazańca dla wszystkich i na wszystkich wierzących nie bowiem jest rozróżnienie
Wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga
Którzy są uznawani za sprawiedliwych darmo Jego łaską przez odkupienie w Pomazańcu Jezusie
którego postanowił Bóg ofiarę przebłagalną przez wiarę w Jego krwi ku wykazaniu sprawiedliwości Jego przez odpuszczenie tych które wcześniej stały się grzechy
podczas powściągliwości Boga ze względu na wykazanie sprawiedliwości Jego w teraz porze ku być On sprawiedliwy i który czyni sprawiedliwym z wiary Jezusa
Gdzie więc chluba została odcięta przez jakie Prawo czynów wcale nie ale przez Prawo wiary
Czy Judejczyków Bóg jedynie wcale nie zaś i pogan tak i pogan
ponieważ jeden Bóg który uzna za sprawiedliwe obrzezanie z wiary i nieobrzezanie przez wiarę
Prawo więc unieważniamy przez wiarę nie oby stało się ale Prawo stawiamy
Co więc powiemy Abraham ojciec nasz znaleźć według ciała
Jeśli bowiem Abraham z uczynków został uznany za sprawiedliwego ma chlubę ale nie u Boga
Co bowiem Pismo mówi uwierzył zaś Abraham Bogu i zostało poczytane mu za sprawiedliwość
zaś pracującemu zapłata nie jest liczona według łaski ale według należności
zaś nie pracującemu wierzącemu zaś w Tego który czyni sprawiedliwym bezbożnego jest liczona wiara jego za sprawiedliwość
tak jak i Dawid mówi szczęście człowieka któremu Bóg liczy sprawiedliwość bez czynów
Szczęśliwi którym zostały odpuszczone bezprawia i których zostały zakryte grzechy
Szczęście więc to nad obrzezanie czy i nad nieobrzezanie mówimy bowiem że została poczytana Abrahamowi wiara za sprawiedliwość
i znak otrzymał obrzezania pieczęć sprawiedliwości wiary w nieobrzezaniu ku być mu ojcem wszystkich wierzących przez nieobrzezanie ku zostać policzona i im sprawiedliwość
i ojcem obrzezania dla tych nie z obrzezania jedynie ale i dla tych idących w szeregu śladami w nieobrzezaniu wiary ojca naszego Abrahama
Nie bowiem przez Prawo obietnica Abrahama lub nasieniu jego dziedzicem on być świata ale przez sprawiedliwość wiary
jeśli bowiem z Prawa dziedzice jest uczyniona pustą wiara i jest uznana za bezużyteczną obietnica
bowiem Prawo gniew sprawia gdzie bowiem nie jest Prawo ani przestępstwo
Dla tego z wiary aby według łaski ku być mocną obietnica całego nasienia nie z Prawa jedynie ale i z wiary Abrahama który jest ojciec wszystkich nas
Tak jak jest napisane że ojciec wielu narodów położyłem cię naprzeciw któremu uwierzył w Boga ożywiającego martwych i wzywającego nie będące jak będące
który wbrew nadziei z powodu nadziei uwierzył ku stać się on ojcem wielu narodów według tego co jest powiedziane tak będzie nasienie twoje
i nie który stał się słabym w wierze nie dostrzegał jego samego ciało już które jest uczynione martwym stu lat gdzieś będąc i uśmiercone łono Sary
względem zaś obietnicy Boga nie został poddany wątpliwościom niewiary ale został umocniony wiarą dawszy chwałę Bogu
ale i z powodu nas którym ma być policzone wierzącym w Tego który wzbudził Jezusa Pana naszego z martwych
który został wydany przez upadki nasze i został wzbudzony z powodu uznania za sprawiedliwych nas
Zostawszy uznanymi za sprawiedliwych więc z wiary pokój mamy względem Boga przez Pana naszego Jezusa Pomazańca
przez którego i dostęp powzięliśmy w wierze do łaski tej w której stanęliśmy i chlubimy się z powodu nadziei chwały Boga
nie jedynie zaś ale i chlubimy się w uciskach wiedząc że ucisk wytrwałość sprawia
zaś wytrwałość wypróbowanie zaś wypróbowanie nadzieję
zaś nadzieja nie zawstydza że miłość Boga jest wylewana w sercach naszych przez Ducha Świętego który został dany nam
Ledwo bowiem za sprawiedliwego ktoś umrze za bowiem dobrego może ktoś i śmie umrzeć
dowodzi zaś swojej miłości ku nam Bóg gdyż jeszcze grzesznikami będących nas Pomazaniec za nas umarł
Wiele więc bardziej zostawszy uznanymi za sprawiedliwych teraz w krwi Jego zostaniemy zbawionymi przez Niego od gniewu
Jeśli bowiem wrogowie będąc zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna Jego wiele bardziej którzy zostaliśmy pojednani zostaniemy zbawionymi w życiu Jego
nie jedynie zaś ale i chlubiąc się w Bogu przez Pana naszego Jezusa Pomazańca przez którego teraz pojednanie otrzymaliśmy
Przez to tak jak przez jednego człowieka grzech na świat wszedł i przez grzech śmierć i tak na wszystkich ludzi śmierć przeszła na to wszyscy zgrzeszyli
ale zakrólowała śmierć z Adamem aż do Mojżesza i nad tymi nie którzy zgrzeszyli na podobieństwo przestępstwa Adama który jest wzór mającego przyjść
Ale nie jak upadek tak i dar łaski jeśli bowiem z powodu jednego upadku liczni umarli wiele bardziej łaska Boga i dar w łasce Jednego człowieka Jezusa Pomazańca względem wielu zaobfitowała
i nie jak przez jednego który zgrzeszył dar wprawdzie bowiem wyrok za jednego ku potępieniu zaś dar łaski za wiele upadków ku sprawiedliwości
Jeśli bowiem z powodu jednego upadku śmierć zakrólowała z powodu jednego wiele bardziej obfitowanie łaski i daru sprawiedliwości biorący w życiu będą królować przez jednego Jezusa Pomazańca
Tak jak bowiem przez nieposłuszeństwo jednego człowieka grzesznikami zostali ustanowieni liczni tak i przez posłuszeństwo Jednego sprawiedliwi zostaną ustanowieni liczni
Prawo zaś weszło aby zaobfitowałby upadek gdzie zaś zaobfitował grzech aż nazbyt obfitowała łaska
aby tak jak zakrólował grzech w śmierci tak i łaska zakrólowałaby przez sprawiedliwość ku życiu wiecznemu przez Jezusa Pomazańca Pana naszego
Co więc powiemy pozostaniemy w grzechu aby łaska zaobfitowałaby
Nie oby stało się którzy umarliśmy grzechowi jak jeszcze ożyjemy w nim
Czy nie rozumiecie że ilu zostaliśmy zanurzeni w Pomazańcu Jezusie w śmierć Jego zostaliśmy zanurzeni
Zostaliśmy pogrzebani razem z więc Nim przez zanurzenie w śmierć aby tak jak został wzbudzony Pomazaniec z martwych przez chwałę Ojca tak i my w nowości życia chodzilibyśmy
Jeśli bowiem zrośnięci staliśmy się podobieństwem śmierci Jego ale i powstania będziemy
To wiedząc że stary nasz człowiek został ukrzyżowany razem aby zostałoby uczynione bezużytecznym ciało grzechu już więcej nie być niewolnikami nam grzechowi
bowiem który umarł jest uznany za sprawiedliwego od grzechu
Co bowiem umarło grzechowi umarło raz na zawsze co zaś żyje żyje Bogu
Tak i wy rozsądzajcie siebie samych martwymi wprawdzie być grzechowi żyjącymi zaś Bogu w Pomazańcu Jezusie Panu naszym
Nie więc niech króluje grzech w śmiertelnym waszym ciele ku być posłusznymi mu w pożądaniach jego
ani nie stawiajcie członków waszych jako oręża niesprawiedliwości grzechu ale stawajcie siebie samych Bogu jak z martwych żyjących i członki wasze jako oręża sprawiedliwości Bogu
Wdzięczność zaś Bogu że byliście niewolnicy grzechu byliście posłuszni zaś z serca względem którego zostaliście przekazani wzoru nauki
którzy zostali wyzwoleni zaś od grzechu zostaliście uczynieni niewolnikami sprawiedliwości
Po ludzku mówię przez słabość ciała waszego tak jak bowiem postawiliście członki wasze niewoli nieczystości i bezprawiu ku bezprawiu tak teraz postawcie członki wasze niewoli sprawiedliwości ku uświęceniu
Gdy bowiem niewolnicy byliście grzechu wolni byliście sprawiedliwości
Jaki więc owoc mieliście wtedy na których teraz wstydzicie się bowiem koniec ich śmierć
Teraz zaś którzy zostaliście wyzwoleni od grzechu którzy zostali uczynieni niewolnikami zaś Bogu macie owoc wasz do uświęcenia zaś koniec życie wieczne
Bowiem zapłata grzechu śmierć zaś dar łaski Boga życie wieczne w Pomazańcu Jezusie Panu naszym
Czy nie rozumiecie bracia pojmującym bowiem Prawo mówię że Prawo panuje nad człowiekiem na jaki czas żyje
Bowiem zamężna kobieta żyjącemu mężowi jest związana prawem jeśli zaś umarłby mąż jest uwolniona od prawa męża
Zatem więc żyjącego męża cudzołożnica otrzyma imię jeśli stałaby się męża innego jeśli zaś umarłby mąż wolna jest od tego prawa nie być ona cudzołożnicą która stała się męża innego
Tak że bracia moi i wy zostaliście uśmierceni dla Prawa przez ciało Pomazańca ku stać się wam innemu z martwych który został wzbudzony aby przynieślibyście owoc Bogu
Gdy bowiem byliśmy w ciele doznania grzechów przez Prawo działał działały w członkach naszych ku przynieść owoce śmierci
teraz zaś zostaliśmy unieważnieni od Prawa umarłszy w którym zostaliśmy zatrzymani tak że być niewolnikiem nam w nowości Ducha a nie starości pisma
Co więc powiemy Prawo grzechem nie oby stało się ale grzech nie poznałem jeśli nie przez Prawo zarówno bowiem pożądanie nie poznałem jeśli nie Prawo mówiło nie będziesz pożądać
Okazję zaś otrzymawszy grzech przez przykazanie sprawił we mnie całe pożądanie bez bowiem Prawa grzech martwy
Ja zaś żyłem bez Prawa niegdyś gdy przyszło zaś przykazanie grzech ożył ja zaś umarłem
i zostało znalezione przeze mnie przykazanie ku życiu to ku śmierci
Bowiem grzech okazję otrzymawszy przez przykazanie zwiódł mnie i przez nie zabił
Tak że wprawdzie Prawo święte i przykazanie święte i sprawiedliwe i dobre
więc dobre mnie staje się śmierć nie oby stało się ale grzech aby zostałby ukazany grzech przez dobre mnie sprawiający śmierć aby stałby się w nadmiarze grzesznym grzech przez przykazanie
Wiemy bowiem że Prawo duchowe jest ja zaś cielesny jestem który jest sprzedany pod grzech
Jeśli zaś co nie chcę to czynię zgadzam się Prawo że dobre
Teraz zaś już nie ja sprawiam to ale mieszkający we mnie grzech
Wiem bowiem że nie mieszka we mnie to jest w ciele moim dobre bowiem chcieć jest obecne mi zaś sprawiać dobre nie znajduję
Jeśli zaś co nie chcę ja to czynię już nie ja sprawiam to ale mieszkający we mnie grzech
Znajduję zatem prawo gdy chcę ja czynić dobre że mnie złe jest obecne
Mam upodobanie bowiem Prawem Boga według wewnątrz człowieka
widzę zaś inne prawo w członkach moich walczące przeciwko Prawu umysłu mojego i zniewalające mnie prawem grzechu będącemu w członkach moich
Nędzny ja człowiek kto mnie wyratuje z ciała śmierci tego
Dziękuję Bogu przez Jezusa Pomazańca Pana naszego zatem więc sam ja wprawdzie umysłem jestem niewolnikiem Prawa Boga zaś ciałem prawu grzechu
Żadne zatem teraz potępienie w Pomazańcu Jezusie nie według ciała chodzących ale według Ducha
Bowiem prawo Ducha życia w Pomazańcu Jezusie wyzwoliło mnie od prawa grzechu i śmierci
Bowiem niezdolne prawo w którym było słabe przez ciało Bóg swojego Syna posławszy w podobieństwie ciała grzechu i za grzech potępił grzech w ciele
Aby przepis Prawa zostałby wypełniony w nas nie według ciała chodzących ale według Ducha
Ci bowiem według ciała będący według ciała myślą ci zaś według Ducha Ducha
Bowiem zamysł ciała śmierć zaś zamysł Ducha życie i pokój
dlatego że zamysł ciała wróg względem Boga bowiem Prawu Boga nie jest poddane ani bowiem może
Ci zaś w ciele będący Bogu podobać się nie mogą
Jeśli zaś Pomazaniec w was wprawdzie ciało martwe przez grzech zaś duch życie przez sprawiedliwość
Jeśli zaś Duch Tego który wzbudził Jezusa z martwych mieszka w was Ten który wzbudził Pomazańca z martwych ożywi i śmiertelne ciała wasze przez zamieszkującego Jego Ducha w was
Zatem więc bracia winni jesteśmy nie ciału według ciała żyć
Jeśli bowiem według ciała żyjecie macie umrzeć jeśli zaś Duchem postępowania ciała uśmiercacie będziecie żyć
Nie bowiem otrzymaliście ducha niewoli znowu ku strachowi ale otrzymaliście Ducha usynowienia w którym wołamy Abba Ojcze
Ten Duch świadczy razem z duchem naszym że jesteśmy dzieci Boga
Liczę bowiem że nie godne cierpienia teraz pory względem mającej nastąpić chwały zostać objawiona w nas
Bowiem oczekiwanie stworzenia objawienia synów Boga oczekuje
Bowiem próżności stworzenie zostało poddane nie z własnej woli ale z powodu Tego który poddał w nadziei
że i to stworzenie zostanie wyzwolone od niewoli zepsucia ku wolności chwały dzieci Boga
Wiemy bowiem że całe stworzenie wspólnie wzdycha i wspólnie rodzi w bólach aż do teraz
nie jedynie zaś ale i sami pierwociną Ducha mając i my sami w sobie wzdychamy usynowienia oczekując odkupienia ciała naszego
Bowiem w nadziei zostaliśmy zbawieni nadzieja zaś która jest pokazana nie jest nadzieja co bowiem widzi ktoś po co i ma nadzieję
Tak samo zaś i Duch wspiera słabości nasze bowiem co modlilibyśmy się według tego jak trzeba nie wiemy ale sam Duch wstawia się za nami wzdychaniami niewysłowionymi
zaś badający serca wie czym zamysł Ducha że według Boga wstawia się za świętymi
Wiemy zaś że z miłującymi Boga wszystkie współdziała ku dobremu z tymi według wcześniejszego ustawienia powołanymi będącymi
Gdyż których wcześniej poznał i przeznaczył podobnych do obrazu Syna Jego ku być Mu pierworodnym wśród wielu braci
Co więc powiemy do tych jeśli Bóg za nami kto przeciw nam
Który rzeczywiście własnego Syna nie oszczędził ale za nas wszystkich wydał Go jak czyż nie i z Nim całą nam okaże łaskę
Kto będzie oskarżał przeciw wybranym Boga Bóg czyniący sprawiedliwymi
Kto sądzący Pomazaniec który umarł bardziej zaś i zostawszy podniesionym który i jest po prawicy Boga który i wstawia się za nami
Kto nas oddzieli od miłości Pomazańca ucisk lub udręka lub prześladowanie lub głód lub nagość lub niebezpieczeństwo lub miecz
Tak jak jest napisane że ze względu na Ciebie jesteśmy uśmiercani cały dzień zostaliśmy poczytani jak owce ku rzezi
Ale w tych wszystkich przewyższająco zwyciężamy przez Tego który umiłował nas
ani wysokość ani głębia ani jakieś stworzenie inne będzie mogło nas oddzielić od miłości Boga w Pomazańcu Jezusie Panu naszym
Prawdę mówię w Pomazańcu nie kłamię świadczące razem mi sumienie moje w Duchu Świętym
że smutek mi jest wielki i nieustanny ból serca mojego
Życzyłem sobie bowiem sam ja przekleństwo być z dala od Pomazańca za braci moich krewnych moich według ciała
którzy są Izraelici których usynowienie i chwała i przymierza i ustanowienie Prawa i służba i obietnice
których ojcowie i z których Pomazaniec według ciała będący nad wszystkimi Bóg błogosławiony na wieki amen
Nie takie jak zaś że odpadło Słowo Boga nie bowiem wszyscy z Izraela ci Izraelem
To jest nie dzieci ciała tymi dzieci Boga ale dzieci obietnicy jest liczone za nasienie
obietnicy bowiem słowo ten w porze tej przyjdę i będzie Sarze syn
Nie jedynie zaś ale i Rebeka z jednego łoża mając Izaaka ojca naszego
Jeszcze nie bowiem zostawszy zrodzonymi ani nie zrobiwszy coś dobrego lub złego aby to według wybrania Boga postanowienie pozostałoby nie z czynów ale przez wzywającego
zostało powiedziane jej że większy będzie niewolnikiem mniejszemu
tak jak jest napisane Jakuba umiłowałem zaś Ezawa znienawidziłem
Co więc powiemy czy niesprawiedliwość u Boga nie oby stała się
bowiem Mojżeszowi mówi zlituję się nad którym kolwiek zlitowałbym się i użalę się nad którym kolwiek użaliłbym się
Zatem więc nie chcącego ani zabiegającego ale Tego mającego litość Boga
Mówi bowiem Pismo faraonowi że ku temu to wzbudziłem cię żeby okazałbym w tobie moc moją i żeby zostałoby rozsławione imię moje na całej ziemi
Powiesz więc mi dlaczego jeszcze oskarża bowiem woli Jego ktoś przeciwstawia się
przeciwnie o człowieku ty kim jesteś ten odpowiadający przeciw Bogu czy powie uformowane Temu który uformował dlaczego mnie uczyniłeś tak
Czy nie ma władzy garncarz błoto z tego samego ciasta uczynić to wprawdzie ku szacunkowi naczynie to zaś ku zniewadze
Jeśli zaś chcąc Bóg ukazać gniew i oznajmić mocne Jego zniósł w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu które są wydoskonalone ku zgubie
i aby objawiłby bogactwo chwały Jego na naczyniach miłosierdzia które wcześniej przygotował ku chwale
Jak i w Ozeaszu mówi nazwę nie lud mój ludem moim i nie która jest umiłowaną która jest umiłowaną
I będzie w miejscu o którym zostało powiedziane im nie lud mój wy tam zostaną nazywani synowie Boga żyjącego
Izajasz zaś woła za Izraelem jeśli byłaby liczba synów Izraela jak piasek morza resztka zostanie zbawiona
Słowo bowiem spełniając i skracając w sprawiedliwości gdyż Słowo które jest skrócone uczyni Pan na ziemi
Co więc powiemy że poganie ci nie ścigający sprawiedliwości chwycili sprawiedliwość sprawiedliwość zaś z wiary
Z powodu czego gdyż nie z wiary ale jak z dzieł Prawa potknęli się bowiem o kamień potknięcia się
Tak jak jest napisane oto kładę na Syjonie kamień potknięcia się i skałę zgorszenia i każdy wierzący w Niego nie zostanie zawstydzony
Bracia wprawdzie upodobanie mojego serca i prośba do Boga za Izraelem jest ku zbawieniu
Nie rozumiejąc bowiem Boga sprawiedliwość i własną sprawiedliwość szukając by postawić sprawiedliwości Boga nie zostali poddani
koniec bowiem Prawa Pomazaniec ku sprawiedliwości każdemu wierzącemu
Mojżesz bowiem pisze sprawiedliwość z Prawa że który uczynił je człowiek będzie żyć przez nie
zaś z wiary sprawiedliwość tak mówi nie powiedziałbyś w sercu twoim kto wstąpi do nieba to jest Pomazańca sprowadzić w dół
lub kto zejdzie do otchłani to jest Pomazańca z martwych wyprowadzić
ale co mówi blisko ciebie przesłanie jest w ustach twoich i w sercu twoim to jest przesłanie wiary którą głosimy
Gdyż jeśli wyznałbyś przez usta twoje Pana Jezusa i uwierzyłbyś w sercu twoim że Bóg Go wzbudził z martwych zostaniesz zbawiony
Mówi bowiem Pismo każdy wierzący w Niego nie zostanie zawstydzony
nie bowiem jest rozróżnienie Judejczyka zarówno i Greka bowiem sam Pan wszystkich wzbogacający względem wszystkich przywołujących Go
każdy bowiem który kolwiek przywołałby imię Pana zostanie zbawiony
jak zaś ogłoszą jeśli nie zostaliby wysłani tak jak jest napisane jak piękne stopy głoszących dobrą nowinę pokoju głoszących dobrą nowinę o dobrych
Ale nie wszyscy okazali posłuszeństwo dobrej nowinie Izajasz bowiem mówi Panie kto uwierzył posłuchaniu naszemu
Zatem wiara ze słuchania zaś słuch przez wypowiedź Boga
Ale mówię czy nie usłyszeli przeciwnie do każdej ziemi wyszedł głos ich i do kresów świata zamieszkałego wypowiedzi ich
Izajasz zaś ośmiela się i mówi dałem się znaleźć Ja nie szukającym widzialny stałem się o Mnie nie pytających się
Do zaś Izraela mówi cały dzień wyciągałem ręce moje do ludu który jest nieposłuszny i sprzeciwiająy się
Mówię więc nie odtrącił Bóg lud Jego nie oby stało się i bowiem ja Izraelita jestem z nasienia Abrahama plemienia Beniamina
nie odtrącił Bóg lud Jego którego wcześniej poznał czy nie wiecie o Eliaszu co mówi Pismo jak wstawia się Bogu przeciw Izraelowi mówiąc
Panie proroków Twoich zabili i ołtarze Twoje zburzyli i ja zostałem pozostawiony sam i szukają duszy mojej
Ale co mówi mu wyrocznia pozostawiłem sobie siedem tysięcy mężów którzy nie zgięli kolana przed Baalem
tak więc i w tym teraz porze resztka według wybrania łaski stała się
jeśli zaś łaską już nie z uczynków skoro łaska już nie staje się łaska jeśli zaś z uczynków już nie jest łaska skoro uczynek już nie jest uczynek
Cóż więc czego poszukuje Izrael tego nie osiągnął zaś wybranie osiągnęło ci zaś pozostali zostali zatwardzeni
tak jak jest napisane dał im Bóg ducha odrętwienia oczy nie widzieć i uszy nie słyszeć aż do dzisiaj dnia
i Dawid mówi niech stanie się stół ich za pułapkę i za potrzask i za zgorszenie i za odpłatę im
niech zostaną zaćmione oczy ich by nie widzieć i grzbiet ich przez całą zegnijcie równocześnie
Mówię więc czy potknęli się aby padliby nie oby stało się ale z powodu ich upadku zbawienie dla pogan ku pobudzić do zazdrości ich
Jeśli zaś upadek ich bogactwo świata i porażka ich bogactwo pogan ile więcej bardziej wypełnienie ich
Wam bowiem mówię poganom na ile wprawdzie jestem ja pogan wysłannik posługę moją chwalę
Jeśli jakoś pobudziłbym do zazdrości moje ciało i zbawiłbym niektórych z nich
Jeśli bowiem odrzucanie ich pojednanie świata czym przyjęcie jeśli nie życie z martwych
Jeśli zaś pierwocina święta i ciasto i jeśli korzeń święty i gałęzie
Jeśli zaś niektóre gałęzie zostały odłamane ty zaś z dzikiego drzewa oliwnego będąc zostałeś wszczepiony wśród nich i współuczestnik korzenia i tłustości drzewa oliwnego stałeś się
Nie chełp się nad gałęzie jeśli zaś chełpisz się nie ty korzeń nosisz ale korzeń ciebie
powiesz więc zostały odłamane gałęzie aby ja zostałbym wszczepiony
Dobrze z powodu niewiary zostały odłamane ty zaś w wierze stanąłeś nie myśl wysoko ale bój się
jeśli bowiem Bóg tych według natury gałęzi nie oszczędził w jakikolwiek sposób ani ciebie oszczędziłby
Oto więc dobroć i surowość Boga na wprawdzie którzy spadli surowość na zaś ciebie dobroć jeśli utrzymałbyś się dobroć skoro i ty zostałeś odcięty
I oni zaś jeśli nie utrzymaliby niewiarę zostaną wszczepieni mocny bowiem jest Bóg znów wszczepić ich
Jeśli bowiem ty z tego według natury zostałeś odcięty dzikiego drzewa oliwnego i obok natury zostałeś wszczepiony w szlachetne drzewo oliwne jak wiele bardziej tamci według natury zostaną wszczepieni własnemu drzewu oliwnemu
Nie bowiem chcę aby wy nie rozumieć bracia o tajemnicy tej aby nie bylibyście w sobie samych rozumni że zatwardziałość serca z poszczególna Izraela stała się aż do którego wypełnienie pogan weszłoby
i tak cały Izrael zostanie zbawiony tak jak jest napisane przyjdzie z Syjonu który ratuje i odwróci bezbożności od Jakuba
i to dla nich ode Mnie przymierze kiedy zabrałbym grzechy od nich
Według wprawdzie dobrej nowiny wrogowie przez was według zaś wybrania umiłowani z powodu ojców
nieżałowane bowiem dary łaski i powołanie Boga
Tak jak bowiem i wy niegdyś byliście nieposłuszni Bogu teraz zaś doznajecie litości z powodu tych nieposłuszeństwa nieposłuszeństw
tak i ci teraz nie okazali posłuszeństwa z powodu waszego miłosierdzia aby i oni doznaliby litości
Razem zamknął bowiem Bóg wszystkich ku nieposłuszeństwu aby nad wszystkimi zlitowałby się
O głębia bogactwa i mądrości i poznania Boga jak niezbadane wyroki Jego i niezgłębione drogi Jego
Gdyż z Niego i przez Niego i ku Niemu wszystkie Jemu chwała na wieki amen
Zachęcam więc was bracia przez okazy miłosierdzia Boga by postawić ciała wasze ofiarą żyjącą świętą bardzo podobającą się Bogu tę związaną ze słowem służbę waszą
i nie dostosowujcie swojej postaci do wieku tego ale dajcie się przemienić odnowieniem umysłu waszego ku rozpoznawać was co wola Boga dobre i bardzo podobające się i dojrzałe
Mówię bowiem przez łaskę która została dana mi każdemu będącemu wśród was aby nie myśleć ponad miarę od tego co trzeba myśleć ale myśleć ku zachowywać rozsądek każdemu jak Bóg przydzielił miarę wiary
Tak jak bowiem w jednym ciele członków wiele mamy zaś członki wszystkie nie to samo ma mają postępowanie
tak liczni jedno ciało jesteśmy w Pomazańcu zaś co do jednego jedni drugich członki
Mając zaś dary łaski według łaski tej która została dana nam różne czy to prorokowanie według proporcji wiary
czy to posługę w posłudze czy to nauczający w nauce
czy to zachęcając w zachęcie przekazujący w prostocie stający na czele w gorliwości litujący się w wesołości
Miłość nieobłudna brzydzący się niegodziwym łączący się z dobrem
Braterstwem ku jedni drugim tkliwi szacunkiem jedni drugich wyprzedzający
gorliwością nie gnuśni duchem wrzący Panu służący
nadzieją radujący się w ucisku będący wytrwali przy modlitwie trwający niezłomnie
potrzeb świętych będący wspólnikami gościnność ścigający
Błogosławcie prześladujących was błogosławcie a nie przeklinajcie
To samo ku jedni drugim myśląc nie o wysokich myśląc ale do pokornych dostosowując się nie stawajcie się rozumni przed sobą samymi
jeśli możliwe to od was z wszystkimi ludźmi zachowujący pokój
nie sobie samym wymierzając sprawiedliwość umiłowani ale dajcie miejsce gniewowi jest napisane bowiem Mnie ukaranie Ja odpłacę mówi Pan
Jeśli więc byłby głodny wróg twój dawaj po kawałku mu jeśli pragnąłby daj pić mu to bowiem czyniąc węgle ognia zgarniesz na głowę jego
nie daj się zwyciężać przez zło ale zwyciężaj w dobrym zło
Każda dusza władzom będących wyższymi od niech będzie poddana nie bowiem jest władza jeśli nie od Boga te zaś będące władze przez Boga które są wyznaczone są
tak że ten przeciwstawiający się władzy Boga rozporządzeniu przeciwstawia się ci zaś przeciwstawiający się sobie samym wyrok otrzymają
Bowiem przywódcy nie są strach dobrym czynom ale złym chcesz zaś nie bać się władzy dobre czyń i będziesz miał pochwałę od niej
Boga bowiem sługa jest tobie ku dobremu jeśli zaś coś złego czyniłbyś bój się nie bowiem bez powodu miecz nosi Boga bowiem sługa jest karzący względem gniewu złe robiący
Dlatego konieczność być poddanymi nie jedynie z powodu gniewu ale i z powodu sumienia
Oddajcie więc wszystkim powinności komu podatek podatek komu cło cło komu strach strach komu szacunek szacunek
Nikomu nic bądźcie winni jeśli nie miłować jedni drugich bowiem miłujący innego Prawo wypełnia
Bowiem nie będziesz cudzołożył nie będziesz mordował nie będziesz kradł nie będziesz składał fałszywego świadectwa nie będziesz pożądał i jeśli jakieś inne przykazanie w tym słowie jest połączone w tym będziesz miłował bliźniego twojego jak siebie
Miłość bliźniego złego nie czyni wypełnienie więc Prawa miłość
I to wiedząc porę że godzina nasza już ze snu zostać wzbudzonym teraz bowiem bliżej nasze zbawienie niż gdy uwierzyliśmy
Noc posunęła się naprzód zaś dzień zbliżył się odłożylibyśmy więc czyny ciemności a przyobleklibyśmy się oręż światła
Ale przywdziejcie Pana Jezusa Pomazańca i ciała starania nie czyńcie względem pożądliwości
Zaś będącego słabym we wierze przygarniajcie nie ku rozróżnieniom rozważań
Który wprawdzie wierzy by zjeść wszystkie ten zaś będący słabym jarzyny je
Jedzący nie jedzącego nie niech wzgardza i nie jedzący jedzącego nie niech sądzi Bóg bowiem go przygarnął
Ty kim jesteś sądząc obcego domownika własnemu Panu stoi lub pada zostanie postawiony zaś mocny bowiem jest Bóg postawić go
który wprawdzie sądzi dzień od dnia który zaś sądzi każdy dzień każdy we własnym umyśle niech jest dopełniany
Myślący o dniu Panu myśli i nie myślący dzień Panu nie myśli jedzący Panu je dziękuje bowiem Bogu i nie jedzący Panu nie je i dziękuje Bogu
Jeśli zarówno bowiem żylibyśmy Panu żyjemy jeśli zarówno umieralibyśmy Panu umieramy jeśli zarówno więc żylibyśmy jeśli zarówno umieralibyśmy Pana jesteśmy
Ty zaś dlaczego sądzisz brata twojego lub i ty dlaczego wzgardzasz brata twojego wszyscy bowiem staniemy przy trybunie Pomazańca
Jest napisane bowiem żyję Ja mówi Pan że przede Mną zegnie się wszelkie kolano i każdy język wyzna Bogu
Zatem więc każdy z nas o sobie samym słowo da Bogu
Już więcej nie więc jedni drugich sądzilibyśmy ale to osądźcie raczej by nie kłaść potknięcia się bratu lub zgorszenia
Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie że nic pospolitym z powodu siebie samego jeśli nie poczytującym sobie że coś pospolitym być temu pospolitym
Jeśli zaś z powodu pokarmu brat twój jest zasmucany już nie według miłości postępujesz nie pokarmem twoim tego niszcz za którego Pomazaniec umarł
Nie niech będzie obrażane więc wasze dobre
Nie bowiem jest Królestwo Boga pokarm i napój ale sprawiedliwość i pokój i radość w Duchu Świętym
Bowiem w tych będący niewolnikiem Pomazańcowi bardzo podobające się Bogu i wypróbowane ludziom
Zatem więc tych pokoju zabiegalibyśmy i tych zbudowania ku jedni drugim
Nie ze względu na pokarm obalaj dzieło Boga wszystkie wprawdzie czyste ale złe człowiekowi przez potknięcie się jedzącemu
Dobre nie zjeść mięsa ani nie wypić wina ani nie w którym brat twój potyka się lub jest zgorszony lub jest słaby
Ty wiarę masz dla siebie samego miej przed Bogiem szczęśliwy nie sądzący siebie samego w czym bada
zaś wątpiąc jeśli zjadłby jest zasądzony że nie z wiary wszystko zaś co nie z wiary grzech jest
Jesteśmy winni zaś my mocni słabościom niemocnych znosić i nie sobie samym przypodobać się
Każdy bowiem z nas bliźniemu niech podoba się ku dobru ze względu na budowanie
i bowiem Pomazaniec nie sobie samemu przypodobał się ale tak jak jest napisane zniewagi znieważających Ciebie spadły na Mnie
Jak wiele bowiem zostało wcześniej napisane ku naszej nauce zostało wcześniej napisane aby przez wytrwałość i zachętę Pism nadzieję mielibyśmy
zaś Bóg wytrwałości i zachęty oby dał wam to samo myśleć wśród jedni drugich według Pomazańca Jezusa
aby jednomyślnie w jednych ustach uwielbilibyście Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Pomazańca
Dlatego przygarniajcie jedni drugich tak jak i Pomazaniec przygarnął nas ku chwale Boga
Mówię zaś Jezusa Pomazańca sługą być postawionym obrzezania dla prawdy Boga ku potwierdzić obietnice ojców
zaś poganie za miłosierdzie wysławić Boga tak jak jest napisane przez to wyznam cię wśród pogan i imieniu Twojemu będę śpiewał
I znowu mówi zostańcie rozweseleni poganie z ludem Jego
i znów chwalcie Pana wszyscy poganie i chwalcie Go wszystkie ludy
i znów Izajasz mówi będzie korzeń Jessego i wstający przewodzić pogan na nim poganie będą mieć nadzieję
zaś Bóg nadziei oby wypełnił was całą radością i pokojem podczas wierzyć ku obfitować wam w nadziei przez moc Ducha Świętego
Odważniej zaś napisałem wam bracia z poszczególna jako przypominając wam przez łaskę która została dana mi przez Boga
ku być ja publicznym sługą Jezusa Pomazańca względem pogan służąc przy świętych sprawach co do dobrej nowiny Boga aby stałaby się ofiara pogan bardzo godna przyjęcia niech jest uświęcona w Duchu Świętym
Mam więc chlubę w Pomazańcu Jezusie względem Boga
przez moc znaków i cudów w mocy Ducha Boga tak że mnie z Jeruzalem i kołem aż do Ilirii wypełnić dobrą nowinę Pomazańca
Dlatego i doznawałem przeszkód wiele przyjść do was
teraz zaś już więcej nie miejsca mając w okolicach tych pragnienie zaś mając przyjść do was od wielu lat
jak jeśli poszedłbym do Hiszpanii przyjdę do was mam nadzieję bowiem przechodząc obejrzeć was i przez was zostać wyprawionym tam jeśli wami najpierw z poszczególna zostałbym nakarmiony
Teraz zaś idę do Jeruzalem służąc świętym
Znalazły upodobanie bowiem Macedonia i Achaja wspólnotę jakąś uczynić względem ubogich świętych w Jeruzalem
Znaleźli upodobanie bowiem i winni ich są jeśli bowiem duchowymi ich stali się wspólnikami poganie są winni i w cielesnych spełnić społeczną służbę dla nich
To więc wypełniwszy i opieczętowawszy sobie dla nich owoc ten odejdę przez was do Hiszpanii
wiem zaś że przychodząc do was w wypełnieniu błogosławienia dobrej nowiny Pomazańca przyjdę
Zachęcam zaś was bracia przez Pana naszego Jezusa Pomazańca i przez miłość Ducha by walczyć razem ze mną w modlitwach za mnie do Boga
aby zostałbym wyratowany od którzy są nieposłuszni w Judei i aby posługa moja względem Jeruzalem bardzo godna przyjęcia stałaby się świętym
zaś Bóg pokoju z wszystkimi wami amen
Polecam zaś wam Febę siostrę naszą która jest sługą zgromadzenia w Kenchreach
aby ją przyjęlibyście w Panu godnie świętych i stanęlibyście przy niej w jakiej kolwiek was potrzebowałaby sprawie i bowiem ona opiekunka wielu stała się i samego mnie
Pozdrówcie Pryscyllę i Akwilę współpracowników moich w Pomazańcu Jezusie
którzy za duszę moją swoją szyję podsunęli którym nie ja sam dziękuję ale i wszystkie zgromadzenia pogan
i w domu ich zgromadzenie pozdrówcie Epeneta umiłowanego mojego który jest pierwocina Achai w Pomazańcu
Pozdrówcie Andronika i Junię krewnych moich i współwięźniów moich którzy są znaczni wśród wysłanników którzy i przede mną stali się w Pomazańcu
Pozdrówcie Ampliasa umiłowanego mojego w Panu
Pozdrówcie Urbana współpracownika naszego w Pomazańcu i Stachysa umiłowanego mojego
Pozdrówcie Apellesa wypróbowanego w Pomazańcu pozdrówcie tych od Arystobula
Pozdrówcie Herodiona krewnego mojego pozdrówcie z tych Narcyza będących w Panu
Pozdrówcie Tryfenę i Tryfozę trudzące się w Panu pozdrówcie Persydę umiłowaną która wiele utrudziła się w Panu
Pozdrówcie Rufusa wybranego w Panu i matkę jego i moją
Pozdrówcie Asynkrytusa Flegonta Hermasa Patroba Hermesa i z nimi braci
Pozdrówcie Filologa i Julię Nereusza i siostrę jego i Olimpasa i z nimi wszystkich świętych
Pozdrówcie jedni drugich w pocałunku świętym pozdrawiają was zgromadzenia Pomazańca
Zachęcam zaś was bracia by baczyć na tych poróżnienia i zgorszenia wbrew nauce które wy nauczyliście się czyniących i odchylajcie się od nich
bowiem tacy Panu naszemu Jezusowi Pomazańcowi nie są niewolnikami ale swojemu brzuchowi i przez gładkie mówienie i wysławianie zwodzą serca niewinnych
Bowiem wasze posłuszeństwo do wszystkich doszło raduję się więc z powodu was chcę zaś by wy mądrymi wprawdzie być względem dobra prości zaś względem złego
zaś Bóg pokoju zetrze szatana pod stopami waszymi w szybkości łaska Pana naszego Jezusa Pomazańca z wami amen
Pozdrawiają was Tymoteusz współpracownik mój i Lucjusz i Jazon i Sozypater krewni moi
Pozdrawiam was ja Tercjusz który napisałem ten list w Panu
Pozdrawia was Gajus goszczący mnie i zgromadzenie całe pozdrawia was Erast zarządca miasta i Kwartus brat
Łaska Pana naszego Jezusa Pomazańca z wszystkimi wami amen
zaś mogącemu was utwierdzić według dobrej nowiny mojej i głoszenia Jezusa Pomazańca według objawienia tajemnicy dla czasów wiecznych która jest trzymana w milczeniu
która została objawioną zaś teraz przez zarówno pisma prorocze według nakazu wiecznego Boga ku posłuszeństwu wiary względem wszystkich pogan która została oznajmiona
jedynemu mądremu Bogu przez Jezusa Pomazańca chwała na wieki amen do Rzymian zostało napisane z Koryntu przez Febę służebnicę w Kenchrejskim zgromadzeniu
Paweł powołany wysłannik Jezusa Pomazańca przez wolę Boga i Sostenes brat
zgromadzeniu Boga będącemu w Koryncie którzy są poświęceni w Pomazańcu Jezusie powołanym świętym ze wszystkimi przywołującymi imię Pana naszego Jezusa Pomazańca w każdym miejscu ich zarówno i naszym
Dziękuję Bogu mojemu zawsze o was z powodu łaski Boga tej która została dana wam w Pomazańcu Jezusie
tak jak świadectwo Pomazańca zostało utwierdzone w was
tak że wam nie być w niedostatku w żadnym darze łaski oczekujący objawienia Pana naszego Jezusa Pomazańca
który i utwierdzi was aż do końca nienagannych w dniu Pana naszego Jezusa Pomazańca
Wierny Bóg przez którego zostaliście wezwani do wspólnoty Syna Jego Jezusa Pomazańca Pana naszego
Proszę zaś was bracia przez imię Pana naszego Jezusa Pomazańca aby to samo mówilibyście wszyscy i nie byłoby byłyby w was rozdarcia aby bylibyście zaś którzy są wydoskonaleni w tej samej myśli i w tym samym mniemaniu
Zostało ujawnione bowiem mi o was bracia moi przez tych Chloe że kłótnie wśród was są
Jest podzielony Pomazaniec nie Paweł został ukrzyżowany za was lub w imię Pawła zostaliście zanurzeni
Dziękuję Bogu że nikogo z was zanurzyłem jeśli nie Kryspusa i Gajusa
aby nie ktoś powiedziałby że w moje imię zanurzyłem
Zanurzyłem zaś i Stefana dom w końcu nie wiem czy kogoś innego zanurzyłem
nie bowiem wysłał mnie Pomazaniec zanurzać ale głosić dobrą nowinę nie w mądrości słowa aby nie zostałby uczyniony pustym krzyż Pomazańca
Słowo bowiem krzyża dla wprawdzie którzy giną głupota jest zaś którzy są zbawiani nas moc Boga jest
Jest napisane bowiem zniszczę mądrość mądrych i zrozumienie rozumnych odrzucę
Gdzie mądry gdzie znawca Pisma gdzie badacz wieku tego czyż nie uczynił głupią Bóg mądrość świata tego
skoro zaś bowiem w mądrości Boga nie poznał świat przez mądrość Boga miał upodobanie Bóg przez głupotę ogłaszania zbawić wierzących
dla samych zaś powołanych Judejczyków zarówno i Greków Pomazańca Boga mocą i Boga mądrością
gdyż głupie Boga mądrzejsze od ludzi jest i słabe Boga mocniejsze od ludzi jest
Przyglądacie się bowiem na powołanie wasze bracia że nie liczni mądrzy według ciała nie liczni mocni nie liczni szlachetnie urodzeni
ale głupie świata wybrał Bóg aby mądrych zawstydzałby i słabych świata wybrał Bóg aby zawstydzałby mocne
i niskiego rodu świata i które jest wzgardzone wybrał Bóg i nie istniejące aby to co istniejące mógłby unieważnić
aby tak jak jest napisane chlubiący się w Panu niech chlubi się
A ja przyszedłszy do was bracia przyszedłem nie według wzniosłości słowa lub mądrości zwiastując wam świadectwo Boga
Nie bowiem osądziłem znać coś wśród was jeśli nie Jezusa Pomazańca i to który jest ukrzyżowany
a słowo moje i ogłaszanie moje nie w przekonywujących ludzkiej mądrości słowach ale w przejawie Ducha i mocy
aby wiara wasza nie byłaby w mądrości ludzkiej ale w mocy Boga
Mądrość zaś mówimy wśród doskonałych mądrość zaś nie wieku tego ani przywódców wieku tego tracących na znaczeniu
ale mówimy mądrość Boga w tajemnicy która jest ukryta którą przeznaczył Bóg przed wiekami do chwały naszej
którą nikt z przywódców wieku tego poznał jeśli bowiem poznali nie kiedykolwiek Pana chwały ukrzyżowali
Ale tak jak jest napisane co oko nie zobaczyło i ucho nie usłyszało i na serce ludzkie nie wstąpiło to przygotował Bóg miłującym Go
Nam zaś Bóg objawił przez Ducha Jego bowiem Duch wszystkie bada i głębokości Boga
Kto bowiem zna ludzi te człowieka jeśli nie duch ludzki w nim tak i te Boga nikt zna jeśli nie Duch Boga
My zaś nie ducha świata otrzymaliśmy ale Ducha z Boga aby znalibyśmy te przez Boga które zostały darowane nam
Zmysłowy zaś człowiek nie przyjmuje tych Ducha Boga głupota bowiem jemu jest i nie może poznać że duchowo jest rozsądzane
zaś duchowy rozsądza wprawdzie wszystkie sam zaś przez nikogo jest rozsądzany
Kim więc jest Paweł kim zaś Apollos ale czy słudzy przez których uwierzyliście i każdemu jak Pan dał
Ja zasadziłem Apollos dał pić ale Bóg dał wzrost
tak że ani sadzący jest czymś ani dający pić ale dający wzrost Bóg
Sadzący zaś i dający pić jeden są każdy zaś własną zapłatę otrzyma według własnego trudu
Według łaski Boga tej która została dana mi jak mądry architekt fundament położyłem inny zaś nadbudowuje każdy zaś niech uważa jak nadbudowuje
fundamentu bowiem innego nikt może położyć obok tego leżącego który jest Jezus Pomazaniec
Czy zaś ktoś nadbudowuje na fundamencie tym złotem srebrem kamieniami drogimi drzewami sianem słomą
każdego dzieło widoczny stanie się bowiem dzień pokaże gdyż w ogniu jest objawiane i każdego dzieło jaki jest ogień wypróbuje
Jeśli czyjeś dzieło zostaje który nadbudował zapłatę otrzyma
Jeśli czyjeś dzieło zostanie spalone poniesie stratę on zaś zostanie zbawiony tak zaś jak przez ogień
Nie wiecie że świątynia Boga jesteście i Duch Boga mieszka w was
Jeśli ktoś świątynię Boga niszczy zniszczy tego Bóg bowiem świątynia Boga święta jest którzy jesteście wy
Nikt siebie samego niech zwodzi jeśli ktoś uważa mądry być wśród was w wieku tym głupi niech stanie się aby stałby się mądry
Bowiem mądrość świata tego głupstwo u Boga jest jest napisane bowiem który chwyta mądrych w przebiegłości ich
i znowu Pan zna rozważania mądrych że są próżne
Co zaś w końcu jest szukane w zarządcach aby wiernym każdy zostałby znaleziony
niczego bowiem o sobie uważam ale nie w tym jestem uznany za sprawiedliwego zaś osądzający mnie Pan jest
że nie przed porą coś sądźcie aż kiedykolwiek przyszedłby Pan który i wydobędzie na światło ukryte ciemności i ukaże postanowienia serc i wtedy pochwała stanie się każdemu od Boga
Te zaś bracia odnosiłem do siebie i Apollosa przez was aby w nas nauczylibyście się nie ponad co jest napisane myśleć aby nie jeden ponad jednego bylibyście nadęci przeciw innemu
Uważam bowiem że Bóg nas wysłanników ostatnimi pokazał jak skazanych na śmierć gdyż teatr staliśmy się światu i zwiastunom i ludziom
Aż do tej teraz godziny i jesteśmy głodni i pragnęlibyśmy i jesteśmy nadzy i jesteśmy bici pięściami i jesteśmy na tułaczce
i trudzimy się pracując własnymi rękami będąc znieważanymi błogosławimy będąc prześladowanymi znosimy
bluźniąc nam zachęcamy jak śmieci świata staliśmy się wszystkich odpad aż do teraz
Jeśli bowiem dziesiątki tysięcy pedagogów mielibyście w Pomazańcu ale nie wielu ojców w bowiem Pomazańcu Jezusie przez dobrą nowinę ja was zrodziłem
Przez to posłałem wam Tymoteusza który jest dziecko moje umiłowane i wierne w Panu który wam przypomni drogi moje w Pomazańcu tak jak wszędzie w każdym zgromadzeniu nauczam
Przyjdę zaś szybko do was jeśli Pan chciałby i poznam nie słowo tych którzy są zarozumiali ale moc
nie bowiem w słowie Królestwo Boga ale w mocy
Całkowicie jest słyszany wśród was nierząd i taki nierząd który ani wśród narodów jest wymieniany że żonę ktoś ojca mieć
A wy którzy są nadętymi jesteście i wcale bardziej zasmuciliście się aby zostałby usunięty z pośród was ten czynu tego który uczynił
Ja wprawdzie bowiem jak będąc nieobecny ciałem będąc obecny zaś duchem już osądziłem jak będąc obecny tak tego który był sprawcą
w imieniu Pana naszego Jezusa Pomazańca zostawszy zebranymi wy i mój duch z mocą Pana naszego Jezusa Pomazańca
wydać takiego szatanowi ku zagładzie ciała aby duch zostałby zbawiony w dzień Pana Jezusa
Nie dobra chluba wasza nie wiecie że mały kwas całe ciasto zakwasza
Oczyśćcie więc stary zakwas aby bylibyście nowe ciasto tak jak jesteście przaśni i bo jako Pascha nasza za nas został złożony w ofierze Pomazaniec
Napisałem wam w tym liście nie mieszać się z rozpustnikami
A nie wcale z rozpustnikami świata tego lub z chciwcami lub zdziercami lub bałwochwalcami skoro jesteście zobowiązani zatem z tego świata wyjść
Teraz zaś napisałem wam aby nie mieszać się jeśli ktoś brat który jest nazywany lub rozpustnik lub chciwiec lub bałwochwalca lub oszczerca lub pijak lub zdzierca z takimi i nie jeść razem
Co bowiem mi i tych z zewnątrz sądzić czyż nie tych wewnątrz wy sądzicie
Tych zaś z zewnątrz Bóg osądzi i usuniecie tego niegodziwego z was samych
Śmie ktoś z was sprawę mając do innego być sądzonym przed niesprawiedliwymi a nie przed świętymi
Nie wiecie że święci świat będą sądzić i jeśli w was jest sądzony świat niegodni jesteście sądzeń najmniejszych
Życiowe wprawdzie więc sądzenia jeśli mielibyście którzy są bez znaczenia w zgromadzeniu tych sądzacie
Do zawstydzenia wam mówię tak nie jest wśród was mądry ani jeden który będzie mógł rozsądzić każdy pośród brata jego
i tacy jacyś byliście ale obmyliście się ale zostaliście poświęceni ale zostaliście uznani za sprawiedliwych w imieniu Pana Jezusa i w Duchu Boga naszego
Pokarmy dla brzucha i brzuch dla pokarmów zaś Bóg i ten i te udaremni zaś ciało nie dla nierządu ale dla Pana i Pan dla ciała
zaś Bóg i Pana wzbudził i nas wzbudzi przez moc Jego
Nie wiecie że ciała wasze członki Pomazańca jest są wziąwszy więc członki Pomazańca uczyniłbym nierządnicy członkami nie oby stał się
Lub nie wiecie że który jest łączony z nierządnicą jedno ciało jest są będą bowiem mówi dwoje ku ciału jednemu
zaś który jest łączony z Panem jeden duch jest
Uciekajcie przed nierządem każdy grzech które jeśli uczyniłby człowiek na zewnątrz ciała jest zaś oddający się nierządowi ku własnemu ciału grzeszy
Czy nie wiecie że ciało wasze świątynia w was Świętego Ducha jest którego macie od Boga i nie jesteście was samych
Zostaliście wykupieni bowiem drogo oddajcie chwałę właśnie Bogu w ciele waszym i w duchu waszym które jest są Boga
Przez zaś nierządy każdy swoją żonę niech ma i każda swojego męża niech ma
Żonie mąż który jest zobowiązany z dobrej woli niech oddaje podobnie zaś i żona mężowi
Żona własnym ciałem nie włada ale mąż podobnie zaś i mąż własnym ciałem nie włada ale żona
Nie pozbawiajcie się wzajemnie jeśli nie kto kolwiek z obopólnej zgody do pory aby mielibyście czas postu i modlitwy i znów przy tym samym schodzilibyście się aby nie próbowałby was szatan przez niepowściągliwość waszą
Mówię zaś nieżonatym i wdowom dobry dla nich jest jeśli pozostaliby jak i ja
Tym zaś którzy są zaślubieni nakazuję nie ja ale Pan żona od męża nie zostać oddzielona
jeśli zaś i została oddzielona niech pozostaje niezamężna lub z mężem niech zostanie pojednana i mąż żonę nie oddalać
zaś pozostałym ja mówię nie Pan jeśli jakiś brat żonę ma niewierzącą i ta zgadza się mieszkać z nim nie niech oddala jej
Jest uświęcony bowiem mąż niewierzący przez żonę i jest uświęcona żona niewierząca w mężu skoro zatem dzieci wasze nieczyste jest są teraz zaś święte jest są
jeśli zaś niewierzący oddziela się niech jest oddzielony nie jest poddany niewoli brat lub siostra w takich przypadkach w zaś pokoju wezwał nas Bóg
Co bowiem wiesz żono czy męża zbawisz lub co wiesz mężu czy żonę zbawisz
Jeśli nie każdemu jak przydzielił Bóg każdego jak wezwał Pan tak niech postępuje i tak w zgromadzeniach wszystkich zarządzam
Obrzezanie niczym jest i nieobrzezanie niczym jest ale przestrzeganie przykazań Boga
Każdy w powołaniu którym został wezwany w tym niech pozostaje
Bowiem w Panu który został wezwany niewolnik wyzwoleniec Pana jest podobnie i wolny który został nazwany niewolnik jest Pomazańca
Każdy w czym został wezwany bracia w tym niech pozostaje u Boga
O zaś dziewicach nakazu Pana nie mam mniemanie zaś daję jak dostępujący litości od Pana godny wiary być
Wnioskuję więc to dobre być przez nastającą konieczność że dobre człowiekowi tak być
jeśli zaś i zaślubiłbyś się nie zgrzeszyłeś i jeśli zaślubiłaby się dziewica nie zgrzeszyła ucisk zaś ciała będą mieć tacy ja zaś was oszczędzam
To zaś mówię bracia że pora która jest skrócona w końcu jest aby i mający żony jak nie mający byliby
i płaczący jak nie płaczący a radujący się jak nie radujący się a kupujący jak nie nabywający
a korzystający świata tego jak nie wykorzystujący przemija bowiem postać świata tego
Chcę zaś wam wolnymi od trosk być nieżonaty martwi się o Pana jak przypodoba się Panu
zaś który zaślubił się martwi się o świata jak przypodoba się żonie
jest podzielona kobieta i dziewica niezamężna martwi się o Pana aby byłaby święta i ciałem i duchem zaś która zaślubiła się martwi się o świata jak przypodoba się mężowi
To zaś do waszych własnych będącej korzyścią mówię nie aby pętlę wam narzucałbym ale do dostojności i wytrwałości Panu nierozerwalnie
jeśli zaś ktoś być niestosownym do dziewicy jego wnioskuje jeśli byłby przekroczyć lata młodości i tak powinien stawać się co chce niech czyni nie grzeszy niech zaślubiają się
Który zaś postanowił mocno w sercu nie mając przymusu władzę zaś ma nad własną wolą i to osądził w sercu jego zachowywać swoją dziewicę dobrze czyni
Tak że i zaślubiający dobrze czyni zaś nie zaślubiający lepiej czyni
Żona jest związana prawem do jakiego czasu żyje mąż jej jeśli zaś zostałby uśpiony mąż jej wolna jest któremu chce zostać zaślubioną jedynie w Panu
Szczęśliwsza zaś jest jeśli tak pozostałaby według mojego mniemania uważam zaś i ja Ducha Boga mieć
O zaś ofiarowanych bóstwom wiemy że wszyscy poznanie mamy poznanie nadyma zaś miłość buduje
Jeśli zaś ktoś miłuje Boga ten jest poznany przez Niego
O pokarmach więc ofiarowanych bóstwom wiemy że niczym bożek w świecie i że żaden Bóg inny jeśli nie Jeden
A bowiem jeśli właśnie są którzy są nazywani bogowie czy to w niebie czy to na ziemi tak jak są bogowie liczni i panowie liczni
ale nam jeden Bóg Ojciec od którego wszystkie i my do Niego i jeden Pan Jezus Pomazaniec przez którego wszystkie i my przez Niego
Ale nie we wszystkich to poznanie niektórzy zaś z sumienia bożka aż do teraz jak ofiarowane bóstwu jedzą i sumienie ich słabe będąc jest splamione
Pokarm zaś nas nie stawia przy Bogu ani bowiem jeśli zjedlibyśmy obfitujemy ani jeśli nie zjedlibyśmy jesteśmy w niedostatku
Uważajcie zaś aby czasem nie prawo wasze to potknięcie się stałaby się dla którzy są słabi
Jeśli bowiem ktoś zobaczyłby cię mającego poznanie w świątyni bogów leżącego czyż nie sumienie jego słabe będące zostanie zbudowane do ofiarowanych bóstwom jeść
i będzie gubiony który jest słaby brat w twoim poznaniu przez którego Pomazaniec umarł
Tak zaś grzesząc wśród braci i uderzając ich sumienie które jest słabe w Pomazańcu grzeszycie
Przeto jeśli pokarm gorszy brata mojego nie zjadłbym mięsa na wiek aby nie brata mojego zgorszyłbym
Nie jestem wysłannik nie jestem wolny czyż nie Jezusa Pomazańca Pana naszego widziałem nie dzieło moje wy jesteście w Panu
Jeśli dla innych nie jestem wysłannik ale rzeczywiście wam jestem bowiem pieczęć mojego wysłannictwa wy jesteście w Panu
Moja obrona przed mnie osądzającymi ta jest
Nie mamy prawa siostry żony brać ze sobą jak i pozostali wysłannicy i bracia Pana i Kefas
Czy sam ja i Barnaba nie mamy prawa nie pracować
Kto bierze udział w wojnie na własne koszty przedtem kto sadzi winnicę i z owocu jej nie je lub kto pasie stado i z mleka stada nie je
Czy według człowieka te mówię lub czyż nie i Prawo te mówi
W bowiem Mojżesza Prawie jest napisane nie zawiążesz pyska wołowi młócącemu czy o woły troszczy się Bóg
Czy z powodu nas całkowicie mówi z powodu nas bowiem zostało napisane że w nadziei powinien orzący orać i młócący w nadziei jego uczestniczyć w nadziei
Jeśli my wam duchowe zasialiśmy wielkie jeśli my wasze cielesne będziemy żąć
Jeśli inni w prawie waszym uczestniczą nie raczej my ale nie posłużyliśmy się prawem tym ale wszystkie wytrzymujemy aby nie przeszkody jakieś dalibyśmy dobrej nowinie Pomazańca
Nie wiecie że przy świętych pracujący ze świątyni jedzą ci ołtarzu przy będący z ołtarza mają udział
Tak i Pan zarządził tym dobrą nowinę zwiastującym z dobrej nowiny żyć
Ja zaś nic posłużyłem się z tych nie napisałem zaś o tych aby tak stałoby się we mnie dobre bowiem mi raczej umrzeć niż chlubę moją aby kto uczyniłby pus
Jaka więc moja jest zapłata aby głosząc dobrą nowinę darmową położyłbym tę dobrą nowinę Pomazańca ku nie korzystać z prawa mojego w dobrej nowinie
Wolny bowiem będąc od wszystkich dla wszystkich siebie samego uczyniłem niewolnikiem aby więcej pozyskałbym
i stałem się dla Judejczyków jak Judejczyk aby Judejczyków pozyskałbym dla tych pod Prawem jak pod Prawem aby tych pod Prawem pozyskałbym
dla niemających Prawa jak niemający Prawa nie będąc niemającym Prawa Boga ale zgodne z Prawem Pomazańca aby pozyskałbym niemających Prawa
stałem się dla słabych jak słaby aby słabych pozyskałbym dla wszystkich stałem się wszystkim aby przynajmniej niektórych zbawiłbym
To zaś czynię dla dobrej nowiny aby współuczestnik jej stałbym się
Nie wiecie że na stadionie biegnący wszyscy wprawdzie biegną jeden zaś otrzymuje nagrodę tak biegnijcie aby chwycilibyście
Każdy zaś walczący od wszystkiego powściąga się tamci wprawdzie więc aby zniszczalny wieniec otrzymaliby my zaś niezniszczalny
ale biję pod oko moje ciało i biorę w niewolę żeby w jakiś sposób innym ogłosiwszy sam niewypróbowany stałbym się
Nie chcę zaś wam nie rozumieć bracia że ojcowie nasi wszyscy pod chmurą byli i wszyscy przez morze przeszedł przeszli
i wszyscy w Mojżesza zostali zanurzeni w chmurze i w morzu
i wszyscy ten sam pokarm duchowy zjedli
i wszyscy ten sam napój duchowy wypili pili bowiem z duchowej podążającej skały ta zaś skała był Pomazaniec
Ale nie w większości ich miał upodobania Bóg zostali rozrzuceni bowiem w pustkowiu
Te zaś przykłady naszymi stały się ku nie być nam pożądającymi złych tak jak i oni pożądali
Ani nie bałwochwalcy stawajcie się tak jak niektórzy z nich jak jest napisane usiadł lud by zjeść i wypić i powstali bawić się
Ani nie wystawialibyśmy na próbę Pomazańca tak jak i niektórzy z nich wystawiali na próbę i przez węże poginęli
Ani nie szemrajcie tak jak i niektórzy z nich szemrali i poginęli przez niszczyciela
Te zaś wszystkie jako przykłady spełniły się im zostało napisane zaś do napomnienia naszego ku którym końce wieków przyszło
Tak że uważający że stać niech uważa aby nie padłby
Próba was nie wzięła jeśli nie ludzka wierny zaś Bóg który nie pozwoli wam zostać doświadczonymi ponad co możecie ale uczyni razem z próbą i wyjście by móc wam wytrzymać
Przeto umiłowani moi uciekajcie od bałwochwalstwa
Kielich błogosławienia który błogosławimy czyż nie wspólnota krwi Pomazańca jest chleb który łamiemy czyż nie wspólnota ciała Pomazańca jest
Bo jeden chleb jedno ciało wielu jesteśmy bowiem wszyscy z tego jednego chleba uczestniczymy
Patrzcie na Izraela według ciała czyż nie jedzący ofiary wspólnicy ołtarza są
Ale że co ofiarowują poganie demonom ofiarowują a nie Bogu nie chcę zaś wam wspólnikami demonów stawać się
Czy pobudzamy do zazdrości Pana czy mocniejsi od Niego jesteśmy
Nikt to swoje niech szuka ale innego każdy
Wszystko na targu mięsnym które jest sprzedawane jedzcie nic rozsądzając z powodu sumienia
bowiem Pana ziemia i pełnia jej
Jeśli zaś ktoś zaprasza was z niewierzących i chcecie iść wszystko które jest podawane wam jedzcie nic rozsądzając z powodu sumienia
Jeśli zaś ktoś wam powiedziałby to ofiarowane bóstwu jest nie jedzcie z powodu tamtego który ujawnił i sumienia bowiem Pana ziemia i pełnia jej
sumienie zaś mówię nie tego swojego ale innego dla czego bowiem wolność moja jest sądzona przez inne sumienie
Nie powodującymi potknięcia się stawajcie się i dla Judejczyków i dla Greków i dla zgromadzenia Boga
Tak jak i ja wszystkich we wszystkim staram się przypodobać nie szukając mojej która jest korzyścią ale wielu aby zostaliby zbawieni
Pochwalam zaś was bracia że we wszystkim ja jestem przypomniany wam i tak jak przekazałem wam przekazania trzymacie się
Chcę zaś aby wy wiedzieć że każdego męża głowa Pomazaniec jest głowa zaś żony mąż głowa zaś Pomazańca Bóg
Każdy mąż modlący się lub prorokujący na głowie mając zawstydza głowę jego
każda zaś kobieta modląca się lub prorokująca z nie nakrytą głową zawstydza głowę swoją jedno bowiem jest i to samo będąc ogoloną
Jeśli bowiem nie jest nakryta kobieta i niech się strzyże jeśli zaś haniebne dla kobiety być strzyżoną lub być goloną niech jest nakryta
Mąż wprawdzie bowiem nie powinien być nakrytą głowę obraz i chwała Boga będąc kobieta zaś chwała męża jest
i bowiem nie został stworzony mąż ze względu na kobietę ale kobieta ze względu na męża
Przez to powinna kobieta władzę mieć na głowie ze względu na zwiastunów
Tak jak bowiem kobieta z męża tak i mąż ze względu na kobietę zaś wszystkie z Boga
W was samych osądźcie przystającym jest kobiecie niezakrytej do Boga modlić się
Czyż ani sama natura naucza was że mąż wprawdzie jeśli nosiłby długie włosy zniewaga mu jest
kobieta zaś jeśli nosiłaby długie włosy chwała jej jest gdyż włos zamiast okrycia jest dany jej
Jeśli zaś ktoś uważa kłótliwy być my takiego wspólnego zwyczaju nie mamy ani zgromadzenia Boga
To zaś nakazując nie pochwalam że nie ku lepszemu ale ku gorszemu schodzicie się
Najpierw wprawdzie bowiem schodząc się wam w zgromadzeniu słyszę rozdarcia w was być i w część jakąś wierzę
Trzeba bowiem i stronnictwa wśród was być aby wypróbowani widoczni staliby się wśród was
Gdy schodzicie więc wy na to samo nie jest Pańskiej Wieczerzy zjeść
Każdy bowiem własną wieczerzę wcześniej bierze w zjeść i ten wprawdzie jest głodny ten zaś jest pijany
Czy bowiem domów nie macie na by jeść i pić lub zgromadzenie Boga lekceważycie i zawstydzacie tych nie mających co wam miałbym powiedzieć miałbym pochwalić was w tym nie pochwalam
Ja bowiem przyjąłem od Pana co i przekazałem wam że Pan Jezus w tej nocy której był wydany wziął chleb
a podziękowawszy połamał i powiedział bierzcie zjedzcie to moje jest ciało za was które jest łamane to czyńcie na moje przypomnienie
Podobnie i kielich po spożyć wieczerzę mówiąc ten kielich nowe przymierze jest w mojej krwi to czyńcie ile kolwiek pilibyście na moje przypomnienie
Ilekroć bowiem kolwiek jedlibyście chleb ten i kielich ten pilibyście śmierć Pana zwiastujecie aż do kiedy kolwiek przyszedłby
Tak że kto kolwiek jadłby chleb ten lub piłby ten kielich Pana niegodnie winny będzie ciała i krwi Pana
Niech próbuje zaś człowiek siebie samego i tak z chleba niech je i z kielicha niech pije
Bo jedząc i pijąc niegodnie wyrok sobie samemu je i pije nie rozróżniając ciała Pana
jesteśmy sądzeni zaś przez Pana jesteśmy korygowani aby nie ze światem zostalibyśmy potępieni
Tak że bracia moi schodząc się ku na zjeść jedni drugich czekajcie
Jeśli zaś ktoś jest głodny w domu niech je aby nie ku sądowi schodzilibyście się zaś pozostałe jak kolwiek przyszedłbym zarządzę
O zaś duchowych bracia nie chcę aby wy nie rozumieć
Wiecie że poganie byliście do bożków niemych jak kolwiek byliście prowadzeni którzy są odprowadzani
Rozdzielenia zaś darów łaski są ten zaś sam Duch
i rozdzielenia posług są i ten sam Pan
i rozdzielenia działań są ten zaś sam jest Bóg ten działający wszystkie we wszystkich
Każdemu zaś jest dawany przejaw Ducha do będącej korzyścią
Które wprawdzie bowiem przez Ducha jest dawane Słowo mądrości innemu zaś słowo poznania według tego samego Ducha
innemu zaś wiara w tym samym Duchu innemu zaś dary łaski uzdrowień w tym samym Duchu
wszystkie zaś te działa jeden i ten sam Duch rozdzielający sobie każdemu tak jak chce
Tak jak bowiem ciało jedno jest a członki ma liczne wszystkie zaś członki ciała jednego liczni będąc jedno jest ciało tak i Pomazaniec
A bowiem ciało nie jest jeden członek ale wiele
Jeśli powiedziałaby stopa że nie jestem ręka nie jestem z tego ciała nie wbrew temu nie jest z tego ciała
I jeśli powiedziałoby ucho ponieważ nie jestem oko nie jestem z tego ciała nie wbrew temu nie jest z tego ciała
Jeśli całe ciało oko gdzie słuch jeśli całe słuch gdzie węch
Teraz zaś Bóg ustanowił członki jeden każdy z nich w ciele tak jak chciał
Jeśli zaś było wszystkie jeden członek gdzie ciało
Nie może zaś oko powiedzieć ręka potrzeby ciebie nie mam lub znowu głowa stopom potrzeby was nie mam
Ale wiele bardziej te wydające się członki ciała bardziej słabymi być konieczne jest są
A które uważamy za mniej godne szacunku być ciała te szacunkiem obfitszym otaczamy i nieprzyzwoite nasze dostojność obfitszą ma
Te zaś dostojne nasze nie potrzeby ma ale Bóg złączył ciało mającemu braki obfitszy dawszy szacunek
aby nie byłoby rozdarcie w ciele ale samo o siebie nawzajem martwiłyby się członki
I czy to cierpi jeden członek współcierpią wszystkie członki czy to doznaje chwały jeden członek współcieszy się współcieszą się wszystkie członki
I których wprawdzie ustanowił Bóg w zgromadzeniu najpierw wysłanników powtórnie proroków po trzecie nauczycieli następnie moce następnie dary łaski uzdrowień pomocy rządzenia rodzaje języków
Starajcie się usilnie zaś o dary łaski lepsze a jeszcze w nadmiarze drogę wam ukazuję
Jeśli językami ludzkimi mówiłbym i zwiastunów miłości zaś nie miałbym staję się miedź dźwięcząca lub cymbał który jest głośny
I jeśli miałbym prorokowanie i znałbym tajemnice wszystkie i wszelkie poznanie i jeśli miałbym całą wiarę że góry przestawiać miłości zaś nie miałbym niczym jestem
a jeśli dawałbym część po części całe które są dobytkiem moim i jeśli wydałbym ciało moje aby zostałoby zapalone miłości zaś nie miałbym nic doznaję korzyści
Miłość jest cierpliwa postępuje uprzejmie miłość nie jest zazdrosna miłość nie jest chełpliwa nie jest nadęta
nie zachowuje się niestosowne nie szuka swojego nie jest drażniąca nie liczy zła
nie raduje się z powodu niesprawiedliwości współcieszy się zaś z prawdy
Miłość nigdy odpada czy to zaś prorokowania będą uznane za bezużyteczne czy to języki zostaną powstrzymane czy to poznanie przestanie mieć znaczenie
Kiedy zaś przyszłoby doskonałe wtedy z poszczególna przestanie mieć znaczenie
Kiedy byłem niemowlę jak niemowlę mówiłem jak niemowlę myślałem jak niemowlę liczyłem kiedy zaś stałem się mąż uznałem za bez znaczenia te niemowlęce
Teraz zaś trwa wiara nadzieja miłość trzy te większa zaś z tych miłość
Ścigajcie miłość starajcie się usilnie zaś o duchowe bardziej zaś aby prorokowalibyście
Bowiem mówiący językiem nie ludziom mówi ale Bogu nikt bowiem słucha Duchem zaś mówi tajemnice
zaś prorokujący ludziom mówi budowanie i zachętę i pocieszenie
Mówiący językiem siebie samego buduje zaś prorokujący zgromadzenie buduje
Chcę zaś wszyscy z was mówić językami bardziej zaś aby prorokowalibyście większy bowiem prorokujący niż mówiący językami oprócz jeśli aby nie tłumaczyłby aby zgromadzenie zbudowanie odebrałoby
Przecież martwe dźwięk dźwięki dające czy to flet czy to cytra jeśli rozróżnienia tonom nie dałby jak zostanie poznane to które jest grane na flecie lub które jest grane na cytrze
Tak i wy przez język jeśli nie zrozumiałego słowa dalibyście jak zostanie poznane to które jest mówione będziecie bowiem do powietrza mówiący
Jeśli więc nie znałbym znaczenia dźwięku będę mówiącemu barbarzyńca i mówiący do mnie barbarzyńca
Tak i wy skoro zapaleńcy jesteście duchów ku budowaniu zgromadzenia szukajcie aby obfitowalibyście
Przeto mówiący językiem niech się modli aby tłumaczyłby
Jeśli bowiem modliłbym się językiem duch mój modli się zaś umysł mój bezowocny jest
Co więc jest będę modlił się duchem będę modlił się zaś i umysłem będę śpiewał duchem będę śpiewał zaś i umysłem
skoro jeśli błogosławiłbyś Duchem wypełniający miejsce niezaznajomiony jak powie amen na twoje dziękowanie skoro zaś co mówisz nie wie
Ty wprawdzie bowiem dobrze dziękujesz ale ten inny nie jest budowany
Dziękuję Bogu że ja od wszystkich was więcej językami mówiący
ale w zgromadzeniu chcę pięć słów przez umysł mój powiedzieć aby i innych pouczyłbym niż dziesięć tysięcy słów w języku
Bracia nie dzieciątka stawajcie się w myśleniu ale w złym bądźcie niemowlętami zaś w myśleniu dojrzałymi stawajcie się
W Prawie jest napisane że w obcych językach i w wargach innych będę mówić ludowi temu i ani tak usłuchają Mnie mówi Pan
Tak że języki ku znakowi są nie dla wierzących ale dla niewierzących zaś prorokowanie nie dla niewierzących ale dla wierzących
Jeśli więc zeszłoby się zgromadzenie cały na to samo i wszyscy językami mówiliby weszliby zaś niezaznajomieni lub niewierzący nie powiedzą że szalejecie
I tak te tajniki serca jego widoczne staje się stają się i tak upadłszy na oblicze odda cześć Bogu oznajmiając że Bóg istotnie wśród was jest
Czy to językiem ktoś mówi po dwóch lub najwięcej trzech i z poszczególna i jeden niech tłumaczy
jeśli zaś nie byłby tłumacz niech milczy w zgromadzeniu sobie samemu zaś niech mówi i Bogu
Prorocy zaś dwaj lub trzej niech mówią i inni niech rozsądzają
jeśli zaś innemu zostałoby objawione siedzącemu ten pierwszy niech milczy
nie bowiem jest nieporządku Bóg ale pokoju jak we wszystkich zgromadzeniach świętych
kobiety wasze w zgromadzeniach niech milczą nie bowiem jest dozwolone im mówić ale by być poddanymi tak jak i Prawo mówi
Jeśli zaś coś nauczyć się chcą w domu własnych mężów niech pytają się haniebne bowiem jest kobiecie w zgromadzeniu mówić
Czy od was Słowo Boga wyszło lub do was jedynych przyszło
Jeśli ktoś uważa prorok być lub duchowy niech uznaje że piszę wam że Pana są przykazania
Tak że bracia usilnie starajcie się prorokować i mówić językami nie zabraniajcie
Zapoznaję zaś wam bracia z dobrą nowiną którą ogłosiłem dobrą nowinę wam którą i przyjęliście w której i stanęliście
Przekazałem bowiem wam w najpierw co i przyjąłem że Pomazaniec umarł za grzechy nasze według Pism
i że został pogrzebany i że jest wzbudzony trzeciego dnia według Pism
i że został ukazany Kefasowi potem dwunastu
Potem został ukazany ponad pięciuset braciom naraz z których większość trwają aż do teraz niektórzy zaś i zostali uśpieni
potem został ukazany Jakubowi potem wysłannikom wszystkim
w końcu zaś wszystkich jakby poronionemu płodowi został ukazany i mnie
Ja bowiem jestem najmniejszym z wysłanników który nie jestem wart by być nazywanym wysłannik dlatego że prześladowałem zgromadzenie Boga
łaską zaś Boga jestem czym jestem i łaska Jego ta względem mnie nie próżna stała się ale obficiej od nich wszystkich trudziłem się nie ja zaś ale łaska Boga ze mną
Jeśli zaś Pomazaniec nie jest wzbudzony próżne zatem głoszenie nasze próżna zaś i wiara wasza
Jesteśmy znalezieni zaś i fałszywymi świadkami Boga że zaświadczyliśmy przeciw Bogu że wzbudził Pomazańca którego nie wzbudził jeśli właśnie zatem martwi nie są wzbudzani
Jeśli zaś Pomazaniec nie jest wzbudzony próżna wiara wasza jeszcze jesteście w grzechach waszych
Zatem i ci którzy zostali uśpieni w Pomazańcu poginęli
Jeśli w życiu tym mający nadzieję jesteśmy w Pomazańcu jedynie bardziej pożałowania godni od wszystkich ludzi jesteśmy
Teraz zaś Pomazaniec jest wzbudzony z martwych pierwocina tych którzy są uśpieni stał się
skoro zaś bowiem przez człowieka śmierć i przez człowieka powstanie martwych
Tak jak bowiem w Adamie wszyscy umierają tak i w Pomazańcu wszyscy zostaną ożywieni
Każdy zaś we własnym szyku pierwocina Pomazaniec potem ci Pomazańca podczas przyjścia Jego
potem koniec kiedy przekazałby Królestwo Bogu i Ojcu kiedy zostałaby uznana za bezużyteczną wszelka zwierzchność i wszelka władza i moc
Trzeba bowiem aby On królować aż do kiedy kolwiek położyłby wszystkich wrogów pod stopy Jego
Ostatni wróg jest uznawana za bezużyteczną śmierć
wszystkie bowiem poddał pod stopy Jego gdy zaś powiedziałby że wszystkie jest poddane jawne że oprócz Tego który poddał Mu wszystkie
Kiedy zaś zostałoby poddane Mu wszystkie wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu który poddał Mu wszystkie aby byłby Bóg wszystkim we wszystkim
skoro co uczynią którzy są zanurzani za martwych jeśli całkowicie martwi nie są wzbudzani dlaczego i są zanurzani za martwych
Co dzień umieram na waszą chlubę którą mam w Pomazańcu Jezusie Panu naszym
Jeśli według człowieka walczyłem z dzikimi zwierzętami w Efezie jaka mi korzyść jeśli martwi nie są wzbudzani zjedlibyśmy i wypilibyśmy jutro bowiem umrzemy
Ale powie ktoś jak są wzbudzani martwi w jakiego rodzaju zaś ciele przychodzą
A co siejesz nie ciało to mającego stać się siejesz ale nagie ziarno jeśli oby mogła pszenica lub czegoś z pozostałych
zaś Bóg mu daje ciało tak jak chciał i każdemu z nasion własne ciało
Nie każde ciało tym samym ciało ale inne wprawdzie ciało ludzi inne zaś ciało zwierząt inne zaś ryb inne zaś ptaków
I ciała niebiańskie i ciała ziemskie ale inna wprawdzie tych niebiańskich chwała inna zaś tych ziemskich
Tak i powstanie martwych jest siane w zniszczeniu jest wzbudzane w niezniszczalności
Tak i jest napisane stał się pierwszy człowiek Adam w duszy żyjącej ostatni Adam w duchu ożywiającym
Ale nie pierwsze to duchowe ale to zmysłowe potem to duchowe
Pierwszy człowiek z ziemi ziemski drugi człowiek Pan z nieba
Jaki ten ziemski tacy i ci ziemscy a jaki Ten niebiański tacy i ci niebiańscy
a tak jak nosiliśmy obraz tego ziemskiego będziemy nosić i obraz Tego niebiańskiego
To zaś mówię bracia że ciało i krew Królestwa Boga odziedziczyć nie mogą ani zniszczenie niezniszczalności dziedziczą
w chwili w mgnieniu oka w ostatniej trąbie zatrąbi bowiem i martwi zostaną wzbudzeni jako niezniszczalni i my zostaniemy przemienieni
Trzeba bowiem żeby zniszczalne to przeoblec niezniszczalność i śmiertelne to przyoblec nieśmiertelność
Kiedy zaś zniszczalne to przyoblekłoby niezniszczalność i śmiertelne to przyoblekłoby nieśmiertelność wtedy stanie się Słowo to które jest napisane została połknięta śmierć w zwycięstwie
Gdzie twe śmierci żądło gdzie twoje piekło zwycięstwo
zaś żądło śmierci grzech zaś moc grzechu Prawo
zaś Bogu łaska dającemu nam zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Pomazańca
Tak że bracia moi umiłowani mocni stawajcie się niewzruszeni obfitujący w dziele Pana zawsze wiedzący że trud wasz nie jest próżny w Panu
O zaś zbiórce na świętych tak jak zarządziłem zgromadzeniom Galacji tak i wy uczyńcie
Kiedy zaś przybyłbym których jeśli wypróbowalibyście przez listy tych poślę odnieść dar łaski wasz do Jeruzalem
jeśli zaś byłoby godne i mi iść razem ze mną pójdą
Nie chcę bowiem was teraz w przejeździe zobaczyć mam nadzieję zaś czas jakiś pozostać u was jeśli Pan pozwoliłby
Pozostanę zaś w Efezie aż do Pięćdziesiątnicy
Jeśli zaś przyszedłby Tymoteusz uważajcie aby bez obaw stałby się u was bowiem pracę Pana pracuje jak i ja
Nie ktoś więc go lekceważyłby wyprawcie zaś go w pokoju aby przyszedłby do mnie oczekuję bowiem go z braćmi
O zaś Apollosie brata wielce zachęciłem go aby przyszedłby do was z braćmi i w ogóle nie była wola aby teraz przyszedłby przyjdzie zaś kiedy miałby dogodną porę
Czuwajcie stójcie w wierze bądźcie mężni bądźcie umacniani
Proszę zaś was bracia wiecie dom Stefana że jest pierwocina Achai i do posługi świętym wskazali siebie samych
aby i wy bylibyście poddanymi takim i każdemu współdziałającemu i trudzącemu się
Raduję się zaś z przyjścia Stefana i Fortunata i Achaika że wasz brak ci wypełnili
wnieśli świeżość bowiem mojego ducha i tego waszego uznawajcie więc takich
Pozdrawiają was zgromadzenia Azji pozdrawiają was w Panu wielce Akwila i Pryscylla razem z tym w domu ich zgromadzeniu
Pozdrawiają was bracia wszyscy pozdrówcie jedni drugich w pocałunku świętym
Pozdrowienie moją ręką Pawła
Jeśli ktoś nie okazuje czułości dla Pana Jezusa Pomazańca niech jest przekleństwo Maran ata
Łaska Pana Jezusa Pomazańca z wami
Miłość moja z wszystkimi wami w Pomazańcu Jezusie amen do Koryntian najpierw zostało napisane z Filippi przez Stefana i Fortunata i Achaika i Tymoteusza
Paweł wysłannik Jezusa Pomazańca przez wolę Boga i Tymoteusz brat zgromadzeniu Boga będącemu w Koryncie razem ze świętymi wszystkimi będącymi w całej Achai
Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Pomazańca Ojciec okazów miłosierdzia i Bóg każdej pociechy
Ten pocieszający nas w każdym ucisku naszym w móc nas pocieszać tych w każdym ucisku przez pocieszanie którą jesteśmy pocieszani sami przez Boga
Gdyż tak jak obfituje obfitują cierpienia Pomazańca w nas tak przez Pomazańca obfituje i pociecha nasza
Czy to zaś jesteśmy uciskani dla waszego pocieszenia i zbawienia działającego w wytrwałości tych cierpień które i my cierpimy
czy to jesteśmy pocieszani dla waszego pocieszenia i zbawienia a nadzieja nasza mocna o was wiedzący że tak jak uczestnicy jesteście cierpień tak i pocieszenia
Nie bowiem chcemy aby wy nie rozumieć bracia o ucisku naszym tym który stał się nam w Azji że w nadmiarze zostaliśmy obciążeni ponad moc tak że zostać zrozpaczonymi my i co do żyć
Ale sami w sobie samych wyrok śmierci powzięliśmy aby nie pokładający ufności bylibyśmy na sobie samych ale na Bogu wzbudzającym martwych
współdziałając i was za nas prośbą aby od wielu twarzy ten względem nas dar łaski przez wielu otrzymałby dziękczynienie za nas
Bo chluba nasza ta jest świadectwo sumienia naszego że w prostocie i szczerości Boga nie w mądrości cielesnej ale w łasce Boga postępowaliśmy na świecie obficiej zaś przy was
tak jak i poznaliście nas po części że chluba wasza jesteśmy tak jak i wy nasza w dniu Pana Jezusa
I w tym przekonaniu chciałem do was przyjść wcześniej aby drugą łaskę mielibyście
i przez was przejść do Macedonii i znów z Macedonii przyjść do was i przez was zostać wyprawionym do Judei
To więc planując czy jakąś zatem lekkomyślnością posłużyłem się lub co planuję według ciała planuję aby byłoby u mnie to tak tak i nie nie
Wierny zaś Bóg że Słowo nasze do was nie stało się tak i nie
Bowiem Boga Syn Jezus Pomazaniec ten wśród was przez nas który został ogłoszony przeze mnie i Sylwana i Tymoteusza nie stał się tak i nie ale tak w Nim stało się
Ile bowiem obietnice Boga w Nim tak i w Nim amen Bogu na chwałę przez nas
Tym zaś utwierdzającym nas razem z wami w Pomazańcu i który namaścił nas Bóg
i który opieczętował nas i który dał zadatek Ducha w sercach naszych
Ja zaś świadka Boga przywołuję sobie na moją duszę że oszczędzając was już nie przyszedłem do Koryntu
Nie że panujemy nad waszą wiarą ale współpracownicy jesteśmy radości waszej bowiem wiarą stanęliście
Osądziłem zaś mnie samemu to nie znowu przyjść w smutku do was
Jeśli bowiem ja smucę was i kto jest tym rozweselającym mnie jeśli nie ten który jest zasmucany przeze mnie
A napisałem wam to samo aby nie przyszedłszy smutek miałbym od których trzeba było mi radować się będąc przekonany do wszystkich was że moja radość wszystkich was jest
Z bowiem wielkiego ucisku i ściśnięcia serca napisałem wam przez wielkie łzy nie aby zostalibyście zasmuceni ale miłość aby poznalibyście którą mam obficiej ku wam
Wystarczające dla takiego kara ta przez większość
tak że przeciwnie raczej wam okazać łaskę i zachęcić aby czasem nie obfitszym smutkiem zostałby pochłonięty taki
Na to bowiem i napisałem aby poznałbym wypróbowanie wasze jeśli ku wszystkiemu posłuszni jesteście
aby nie zostalibyśmy wykorzystani przez szatana nie bowiem jego myśli nie rozumiemy
Przyszedłszy zaś do Troady względem dobrej nowiny Pomazańca i drzwi mi które są otworzone w Panu
nie mam ulgi w duchu moim nie znaleźć ja Tytusa brata mojego ale rozstawszy się z nimi wyszedłem do Macedonii
zaś Bogu wdzięczność zawsze dającemu zwycięstwo nas w Pomazańcu i woń poznania Go objawiającemu przez nas w każdym miejscu
że Pomazańca aromat jesteśmy dla Boga wśród którzy są zbawiani i wśród tych którzy giną
Nie bowiem jesteśmy jak wielu kupczących Słowem Boga ale jak ze szczerości ale jak z Boga w obecności Boga w Pomazańcu mówimy
List nasz wy jesteście który jest wypisany w sercach naszych który jest znany i który jest czytany przez wszystkich ludzi
Przekonanie zaś takie mamy przez Pomazańca względem Boga
Nie że zdolni jesteśmy od siebie samych liczyć sobie coś jak z siebie samego ale zdolność nasza z Boga
który i uzdolnił nas sługami nowego przymierza nie pisma ale ducha bowiem pismo zabija zaś duch ożywia
Jeśli zaś posługa śmierci w literach które jest wyryte które są wyryte na kamieniach stał się stały się w chwale tak że nie móc spojrzeć synowie Izraela na oblicze Mojżesza z powodu chwały oblicza jego tracącej na znaczeniu
jak nie bardziej posługa Ducha będzie w chwale
Jeśli bowiem posługa potępienia chwała wiele bardziej obfituje posługa sprawiedliwości w chwale
A bowiem ani jest obdarzone chwałą to które jest obdarzone chwałą w tej części ze względu na tej przewyższającej chwały
Jeśli bowiem które traci na znaczeniu przez chwałę wiele bardziej to trwające w chwale
A nie tak jak Mojżesz kładł zasłonę na oblicze swoje ku nie spojrzeć synowie Izraela na koniec tego które traci na znaczeniu
Ale zostało skamieniałe zostały skamieniałe myśli ich aż do bowiem dzisiaj ta sama zasłona przy odczytywaniu starego przymierza pozostaje nie która jest odsłaniana która jakoś w Pomazańcu traci na znaczeniu
Ale aż do dzisiaj ilekroć jest czytany Mojżesz zasłona na sercu ich leży
Kiedy zaś kolwiek nawróciłby się do Pana jest zdejmowana zasłona
zaś Pan Duch jest gdzie zaś Duch Pana tam wolność
My zaś wszyscy które jest odsłonięte oblicze chwałę Pana odbijając na ten sam obraz jesteśmy przeobrażani z chwały w chwałę tak jak od Pana Ducha
Przez to mając posługę tę tak jak dostąpiliśmy litości nie zniechęcamy się
ale wyrzekamy się ukrytych wstydu nie chodząc w przebiegłości ani fałszując Słowo Boga ale ukazanie się prawdy stawiając siebie samych ku całemu sumieniu ludzi wobec Boga
Jeśli zaś i jest która jest zakryta dobra nowina nasza na tych którzy giną jest która jest zakryta
w których bóg wieku tego zaślepił myśli niewierzących ku nie świecić im światło dobrej nowiny chwały Pomazańca który jest obraz Boga
Bowiem Bóg powiedziawszy z ciemności światło zaświecić który zaświecił w sercach naszych ku światłu poznania chwały Boga w obliczu Jezusa Pomazańca
Mamy zaś skarb ten w glinianych naczyniach aby nadmiar mocy byłby Boga a nie z nas
zawsze śmierć Pana Jezusa w ciele noszący aby i życie Jezusa w ciele naszym zostałoby ujawnione
Zawsze bowiem my żyjący na śmierć jesteśmy wydawani z powodu Jezusa aby i życie Jezusa zostałoby objawione w śmiertelnym ciele naszym
Tak że wprawdzie śmierć w nas działa zaś życie w was
Mając zaś tego samego ducha wiary według tego co jest napisane uwierzyłem dlatego mówiłem i my wierzymy dlatego i mówimy
wiedząc że Ten który wzbudził Pana Jezusa i nas przez Jezusa wzbudzi i postawi razem z wami
Bowiem wszystkie ze względu na was aby łaska zaobfitowawszy ze względu na większe dziękczynienie obfitowałoby ku chwale Boga
Dlatego nie zniechęcamy się ale jeśli i ten z zewnątrz nasz człowiek jest niszczony ale ten wewnętrzny jest odnawiany dniem i dniem
Bowiem chwilowy lekki ucisk nasz w nadmiarze ku nadmiarowi wieczny ciężar chwały sprawia nam
Nie bacząc nam tym które są widzialne ale tym nie które są widzialne te bowiem które są widzialne chwilowe te zaś nie które są widzialne wieczne
Wiemy bowiem że jeśli ziemski nasz dom ten namiot zostałby zwalony budowlę od Boga mamy dom nie ręką uczyniony wieczny w niebiosach
A bowiem w tym wzdychamy mieszkanie nasze to z nieba przyoblec się tęskniąc
A bowiem będąc w tym namiocie wzdychamy będąc obciążonymi z powodu tego nie chcemy zdjąć ale przyoblec się aby zostałoby pochłonięte to śmiertelne przez życie
Ten zaś sprawiwszy sobie nas do tego takiego Bóg Ten i który dał nam zadatek Ducha
Wykazując śmiałość więc zawsze i wiedząc że będąc w domu w ciele jesteśmy poza domem od Pana
Wykazujemy śmiałość zaś i mamy upodobanie raczej znaleźć się poza domem od ciała i być w domu przy Panu
Bowiem wszystkim nam zostać objawionymi trzeba przed trybuną Pomazańca aby dostałby każdy poprzez ciało ze względu na które zrobił czy to dobre czy to złe
Znając więc strach Pana ludzi przekonujemy Bogu zaś jesteśmy objawionymi mam nadzieję zaś i w sumieniach waszych być objawionym
Nie bowiem znowu siebie samych polecamy wam ale okazję dając wam chluby za nas aby mielibyście przeciw tym na twarzy chlubiącym się a nie sercu
Bowiem miłość Pomazańca przynagla nas osądziwszy to że jeśli Jeden za wszystkich umarł zatem wszyscy umarli
A za wszystkich umarł aby ci żyjący już więcej nie dla siebie samych żyliby ale dla Tego za nich który umarł i który został wzbudzony
Tak że my od teraz nikogo znamy według ciała jeśli zaś i poznaliśmy według ciała Pomazańca ale teraz już nie znamy
Tak że jeśli ktoś w Pomazańcu nowe stworzenie dawne przeminęło oto stało się nowe wszystkie
To zaś wszystkie z Boga który pojednał nas z sobą samym przez Jezusa Pomazańca i który dał nam posługę pojednania
Jako że Bóg był w Pomazańcu świat pojednujący z sobą samym nie liczący im upadków ich i Tym który umieścił w nas Słowo pojednania
W imieniu Pomazańca więc jesteśmy posłani jako Boga proszącego przez nas prosimy w imieniu Pomazańca zostańcie pojednanymi z Bogiem
Tego bowiem nie który poznał grzechu za nas grzechem uczynił aby my stawalibyśmy się sprawiedliwość Boga w Nim
Współdziałając zaś i prosimy aby nie na próżno łaskę Boga przyjąć wam
żadnego w niczym dając przedmiotu potknięcia się aby nie zostałaby zhańbiona posługa
w Słowie prawdy w mocy Boga przez oręża sprawiedliwości z prawa i lewa
Usta nasze otworzył się otworzyły się do was Koryntianie serce nasze jest rozszerzone
Nie jesteście ściśnięci w nas jesteście ściśnięci zaś we wnętrznościach waszych
zaś tą samą zapłatę jak dzieciom mówię niech zostaną rozszerzone i wy
Jaka zaś zgodność świątyni Boga z bożkami wy bowiem świątynia Boga jesteście żyjącego tak jak powiedział Bóg że zamieszkam w nich i przejdę się i będę ich Bóg i oni będą mój lud
Te więc mając obietnice umiłowani oczyścilibyśmy siebie od każdego splamienia ciała i ducha wypełniający poświęcenie w strachu Boga
nie dla potępienia mówię przepowiedziałem bowiem że w sercach naszych jesteście ku umrzeć razem i razem żyć
Wielka mi śmiałość do was wielka mi chluba za was jestem wypełniony pociechą aż nazbyt obfituję radością w całym ucisku naszym
A bowiem przyszedłszy nam do Macedonii żadnej miało ulgi ciało nasze ale we wszystkim którzy są uciskani z zewnątrz walki wewnątrz strachy
Ale Ten pocieszający pokornych pocieszył nas Bóg przez przyjście Tytusa
Nie jedynie zaś przez przyjście jego ale i przez pociechę którą został pocieszony u was oznajmiając nam waszą tęsknotę wasze biadolenie waszą żarliwość o mnie tak że ja bardziej uradować się
Gdyż jeśli i zasmuciłem was w liście nie żałuję jeśli i żałowałem widzę bowiem że list ten jeśli i na godzinę zasmucił was
Ten bowiem według Boga smutek nawrócenie ku zbawieniu nieżałowanemu sprawuje ten zaś świata smutek śmierć sprawia
Oto bowiem samo to według Boga zostać zasmuconym wasze jak wielką sprawiło wam gorliwość ale obronę ale oburzenie ale strach ale tęsknotę ale żarliwość ale ukaranie we wszystkim poleciliście siebie czystymi być w tej sprawie
Zatem jeśli i napisałem wam nie ze względu na tego który uczynił niesprawiedliwość ani ze względu na tego który doznał niesprawiedliwości ale ze względu na zostać objawioną gorliwość naszą tą za was do was przed Bogiem
Przez to jesteśmy zachęcani w tej pociesze waszej obficiej zaś bardziej uradowaliśmy się z powodu radości Tytusa gdyż doznał odświeżenia duch jego przez wszystkich was
Gdyż jeśli coś jemu o was chlubiliśmy się nie zostałem zawstydzony ale jak wszystkie w prawdzie powiedzieliśmy wam tak i chluba nasza przed Tytusem prawda stała się
i głębokie uczucia jego jeszcze obficiej do was jest przypominając sobie wszystkich was posłuszeństwo jak ze strachem i drżeniem przyjęliście go
Oznajmiamy zaś wam bracia łaskę Boga tę która jest dana w zgromadzeniach Macedonii
że w wielkim wypróbowaniu ucisku obfitość radości ich i w głębi ubóstwo ich zaobfitowało w bogactwie szczerości ich
z wielką zachętą prosząc nas o łaskę i wspólnotę posługi tej względem świętych przyjąć nas
i nie tak jak nabraliśmy nadziei ale siebie samych dali najpierw Panu a nam przez wolę Boga
ku zachęcić my Tytusa aby tak jak wcześniej rozpoczął tak i dokończyłby u was i łaskę tę
Ale tak jak we wszystkim obfitujecie wiarą i słowem i poznaniem i całą gorliwością i od was w nas miłością aby i w tej łasce obfitowalibyście
Nie w nakazie mówię ale przez innych gorliwość i tej waszej miłości szczerej próbując
znacie bowiem łaskę Pana naszego Jezusa Pomazańca że przez was stał się ubogim bogaty będąc aby wy Jego ubóstwem wzbogacilibyście się
A mniemanie w tym daję to bowiem dla was jest korzystne którzy nie jedynie uczynić ale i chcieć wcześniej rozpoczęli od ubiegłego roku
teraz zaś i uczynić dokończcie żeby tak jak gotowość chcieć tak i zakończyć z mieć
Jeśli bowiem gotowość poprzedza według tego jak jeśli miałby ktoś bardzo godna przyjęcia nie według tego jak nie ma
Nie bowiem aby dla innych ulga dla was zaś ucisk ale po równości w tej teraz porze wasza obfitość ku ich niedostatkowi
aby i ta ich obfitość stałaby się ku waszemu niedostatkowi żeby stałaby się równość
tak jak jest napisane Ten wiele nie obfitował i ten mało nie miał za mało
Wdzięczność zaś Bogu Temu dającemu tę gorliwość o was w sercu Tytusa
że wprawdzie zachę przyjął z większym zapałem zaś będąc dobrowolnie wyszedł do was
Posłaliśmy razem zaś z nim brata którego pochwała w dobrej nowinie przez wszystkie zgromadzenia
nie jedynie zaś ale i który został wybrany przez wyciągnięcie ręki przez zgromadzenia na towarzysza podróży naszego razem z łaską tą która jest obsługiwana przez nas ku tej Jego Pana chwale i gotowości waszej
unikając tego nie ktoś nas zhańbiłby w hojności tej która jest obsługiwana przez nas
Posłaliśmy razem z zaś nim brata naszego którego wypróbowaliśmy w wielu wielokrotnie że z wielkim zapałem będąc teraz zaś wiele pilniejszym przekonaniu wielkie to do was
więc wykazanie miłości waszej i naszej chluby co do was względem nich okazujcie i przed obliczem zgromadzeń
O wprawdzie bowiem posłudze tej względem świętych zbyt obfite mi jest pisać wam
Znam bowiem gotowość waszą którą co do was chlubię się Macedończykom że Achaja jest przygotowana od ubiegłego roku i z was żarliwość pobudziła liczniejszych
Posłałem zaś tych braci aby nie chluba nasza ta co do was zostałaby uczyniona próżną w części tej aby tak jak mówiłem którzy są przygotowani bylibyście
aby czasem nie jeśli przyszliby razem ze mną Macedończycy i znaleźliby was nieprzygotowanymi zostalibyśmy zawstydzeni my aby nie mówiłbym wy na założeniu tej chluby
Konieczne więc uznałem zachęcić tych braci aby wcześniej przyszliby do was i wcześniej przygotowaliby które jest przepowiedziane hojność wasza to gotowe być tak jak hojność a nie tak jak skąpstwo
To zaś siejący oszczędnie oszczędnie i będzie żąć i siejący w hojnościach w hojnościach i będzie żąć
każdy tak jak postanawia sercem nie ze smutku lub z konieczności radosnego bowiem dawcę miłuje Bóg
Mocny zaś Bóg każdą łaskę dać obficie ku wam aby we wszystkim zawsze całą samowystarczalność mając obfitowalibyście ku każdemu czynowi dobremu
jak jest napisane rozproszył dał biednym sprawiedliwość Jego trwa na wiek
zaś dostarczający nasienie siejącemu i w chleb na pokarm oby zaopatrzył i oby pomnożył ziarno wasze i oby dał wzrost plonom sprawiedliwości waszej
we wszelkim którzy są ubogacani w całej prostocie która sprawia przez nas dziękczynienie Bogu
Gdyż posługa publicznego dzieła tego nie jedynie jest uzupełniającą niedostatki świętych ale i dającą obfitość przez liczne dziękczynienia Bogu
przez wypróbowanie posługi tej oddający chwałę Bogu z powodu posłuszeństwa wyznania waszego względem dobrej nowiny Pomazańca i prostoty wspólnoty względem nich i względem wszystkich
a obok nich prośba za was pragnąc was z powodu przewyższającej łaski Boga względem was
Wdzięczność zaś Bogu z powodu niewysłowionego Jego daru
Sam zaś ja Paweł proszę was przez łagodność i uprzejmość Pomazańca który według oblicza wprawdzie pokorny wśród was będąc nieobecny zaś wykazuję śmiałość względem was
Proszę zaś nie będąc obecny wykazać śmiałość odpowiednią do przekonania którą jestem liczony ośmielić się do niektórych tych liczących sobie nam jak według ciała chodzącym
bowiem oręż służby wojskowej naszej nie cielesne ale mocne Bogiem do burzenia warowni
Zamiary burząc i każdą wysokość która podnosi się przeciw poznaniu Boga i zniewalające każdą myśl w posłuszeństwie Pomazańca
i w gotowości mając wymierzyć sprawiedliwość każdemu nieposłuszeństwu dopóki zostałoby wypełnione wasze posłuszeństwo
Na to przeciw obliczu patrzcie jeśli ktoś jest przekonany sobie samemu Pomazańca być to niech liczy znowu z samego siebie że tak jak on Pomazańca tak i my Pomazańca
Jeśli zarówno bowiem i obficiej coś chlubiłbym się co do władzy naszej którą dał Pan nam do budowania i nie do burzenia was nie zostanę zawstydzony
aby nie zdawałbym się jak kolwiek napełnić bojaźnią was przez listy
gdyż wprawdzie listy mówi ciężkie i mocne zaś obecność ciała słaba i słowo które jest lekceważone
To niech liczy taki że jakimi jesteśmy słowem przez listy będąc nieobecnymi takimi i będąc obecni czynem
Nie bowiem ośmielamy się zaliczać lub porównywać siebie samych z niektórymi siebie samych stawiających ale sami w sobie samych siebie samych mierząc i porównując siebie samych z sobą samymi nie rozumieją
My zaś wcale nie do ponad miar będziemy chlubić się ale według miary normy którą przydzielił nam Bóg miarę dosięgnąć aż do i was
Nie bowiem jak nie dosięgając do was ponad miarę wyciągamy siebie samych aż do bowiem i was przybyliśmy pierwsi w dobrej nowinie Pomazańca
Nie aż do ponad miar chlubiąc się w cudzych trudach nadzieję zaś mając która jest wzrastającą wiarę waszą w was zostać powiększonymi według normy naszej aż do obfitowania
ku poza waszymi terenami ogłosić dobrą nowinę nie w cudzej normie w gotowych chlubić się
zaś chlubiący się w Panu niech chlubi się
nie bowiem siebie samego polecający ten jest wypróbowany ale którego Pan poleca
Oby znosiliście mojej odrobinę głupoty ale i znosicie mnie
Jestem zazdrosny bowiem o was Boga zazdrością zaręczyłem bowiem was jednemu mężowi dziewicę czystą postawić przy Pomazańcu
Obawiam się zaś aby nie jakoś wąż Ewę zwiódł w przebiegłości jego tak zostałaby zniszczona zostałyby zniszczone myśli wasze z dala od szczerości w Pomazańcu
Jeśli wprawdzie bowiem ten przychodzący innego Jezusa głosi którego nie ogłosiliśmy lub ducha innego bierzecie którego nie wzięliście lub dobrą nowinę inną której nie przyjęliście dobrze znosiliście
Liczę bowiem nic mieć braki nad wielce wysłannikami
jeśli zaś i niezaznajomiony słowem ale nie poznaniem ale we wszystkim które zostały objawione we wszystkich u was
Czy grzech uczyniłem mnie samego poniżając aby wy zostalibyście wywyższeni że darmo Boga dobrą nowinę ogłosiłem dobrą nowinę wam
Inne zgromadzenia złupiłem wziąwszy żołd na wam posługę
a będąc obecny przy was i który został znaleziony w niedostatku nie obciążałem nikomu bowiem brak mój uzupełnili bracia którzy przyszli z Macedonii i we wszystkim nieuciążliwe dla was mnie samego zachowałem i zachowam
Jest prawda Pomazańca we mnie że chluba ta nie zostanie zatrzymana we mnie w okolicach Achai
Przez co że nie miłuję was Bóg wie
Co zaś czynię i będę czynił aby odciąłbym okazję chcących okazji aby w czym chlubią się zostaliby znalezieni tak jak i my
Bowiem tacy fałszywi wysłannicy pracownicy nieuczciwi podszywającymi się na wysłanników Pomazańca
I nie dziwne sam bowiem szatan podszywa się na zwiastuna światła
nie wielkie więc jeśli i słudzy jego są podszywani jak słudzy sprawiedliwości których koniec będzie według czynów ich
Co mówię nie mówię według Pana ale jak w głupocie w tej podstawie chluby
skoro liczni chlubią się według ciała i ja będę się chlubił
Chętnie bowiem znosicie nierozsądnych rozumni będąc
trzykrotnie byłem chłostany raz zostałem ukamienowany trzykrotnie przeżyłem rozbicie się okrętu noc i dzień w głębinie czyniłem
Poza tymi zewnętrznymi stanie razem moje co dzień troska o wszystkie zgromadzenia
Jeśli chlubić się trzeba tymi słabością moją będę się chlubił
Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Pomazańca wie On będąc błogosławiony na wieki że nie kłamię
W Damaszku etnarcha Aretasa króla pilnował Damasceńczyków miasta schwytać mnie chcąc
i przez otwór w koszu zostałem spuszczony przez mur i wymknąłem się z rąk jego
Znam człowieka w Pomazańcu przed lat czternastu czy to w ciele nie wiem czy to poza ciałem nie wiem Bóg wie który został porwany taki aż do trzeciego nieba
i znam takiego człowieka czy to w ciele czy to poza ciałem nie wiem Bóg wie
że został porwany do raju i usłyszał nieopisane wypowiedzi których nie które wolno człowiekowi powiedzieć
Z takiego będę się chlubił z zaś mnie samego nie będę się chlubił jeśli nie w słabościach moich
i temu nadmiarowi objawień aby nie byłbym wyniesiony został dany mi kolec w ciało zwiastun szatana aby mnie biłby po twarzy aby nie byłbym wyniesiony
Względem tej trzykrotnie Pana poprosiłem aby odstąpiłoby ode mnie
i powiedział mi wystarcza ci łaska moja bowiem moc moja w słabości jest dokonana z największą przyjemnością więc raczej będę się chlubił w słabościach moich aby zamieszkałaby we mnie moc Pomazańca
Stałem się nierozsądny chlubiąc się wy mnie zmusiliście ja bowiem powinienem przez was być polecanym nic bowiem miałem braki od tych ponad wielce wysłanników jeśli i niczym jestem
wprawdzie znaki wysłannika zostały sprawione wśród was w całej wytrwałości w znakach i cudach i mocach
Co bowiem jest czym zostaliście poniżonymi względem pozostałych zgromadzeń jeśli nie że sam ja nie byłem ciężarem wam darujcie mi niesprawiedliwość tę
Oto trzeci raz gotów mam przyjść do was i nie będę ciężarem wam nie bowiem szukam tych waszych ale was nie bowiem powinny dzieci dla rodziców gromadzić ale rodzice dzieciom
Ja zaś z największą przyjemnością będę robił wydatki i zostanę wyczerpany na wydatki dla dusz waszych jeśli i obficiej was miłując mniej jestem miłowany
Poprosiłem Tytusa i posłałem razem tego brata czy czymś oszukał was Tytus nie tym samym duchem chodziliśmy nie tymi samymi śladami
Znowu uważacie że przed wami bronimy się w obliczu Boga w Pomazańcu mówimy te zaś wszystkie umiłowani dla waszego zbudowania
aby nie znowu przyszedłszy ja poniżyłby Bóg mnie przy was i będę opłakiwał wielu tych którzy wcześniej zgrzeszyli i nie opamiętawszy się nad nieczystością i nierządem i rozpustą którą uczynili
Przepowiedziałem i wcześniej mówię jak będąc obecny drugi raz i będąc nieobecny teraz piszę tym którzy wcześniej zgrzeszyli i pozostałym wszystkim że jeśli przyszedłbym na znów nie będę oszczędzał
skoro wypróbowania szukacie we mnie mówiącego Pomazańca który względem was nie jest słaby ale jest mocny w was
Siebie samego doświadczajcie jeśli jesteście w wierze siebie samych badajcie czy nie uznajecie siebie samych że Jezus Pomazaniec w was jest chyba nie jacyś niewypróbowani jesteście
Modlę się zaś do Boga aby nie uczynić wy złego nic nie aby my wypróbowani zostalibyśmy uwidocznieni ale aby wy dobre czynilibyście my zaś jak niewypróbowani bylibyśmy
Nie bowiem możemy coś przeciw prawdzie ale dla prawdy
Radujemy się bowiem kiedy my bylibyśmy słabi wy zaś mocni bylibyście o to zaś i modlimy się o wasze wydoskonalenie
Przez to te będąc nieobecny piszę aby będąc obecny nie surowo posłużyłbym się według tej władzy którą dał mi Pan ku budowaniu a nie ku burzeniu
W końcu bracia radujcie się bądźcie wydoskonalonymi bądźcie zachęconymi to samo myślcie zachowujcie pokój a Bóg miłości i pokoju będzie z wami
Pozdrawiają was święci wszyscy
Łaska Pana Jezusa Pomazańca i miłość Boga i wspólnota świętego Ducha ze wszystkimi wami amen do Koryntian drugi raz zostało napisane z Filippi w Macedonii przez Tytusa i Łukasza
Paweł wysłannik nie od ludzi ani przez człowieka ale przez Jezusa Pomazańca i Boga Ojca który wzbudził Go z martwych
i ci ze mną wszyscy bracia zgromadzeniom Galacji
który dał siebie samego za grzechy nasze żeby wyrwałby nas z nastającego wieku niegodziwego według woli Boga i Ojca naszego
któremu chwała na wieki wieków amen
Dziwię się że tak szybko odwracacie się od Tego który wezwał was w łasce Pomazańca do innej dobrej nowiny
która nie jest inna jeśli nie jacyś są poruszający was i chcący odwrócić dobrą nowinę Pomazańca
Teraz bowiem ludzi przekonuję czy Boga czy szukam ludziom przypodobać się jeśli bowiem jeszcze ludziom przypodobałem się Pomazańca niewolnik nie kiedykolwiek byłem
Oznajmiam zaś wam bracia dobrą nowinę która została ogłoszona jako dobra nowina przeze mnie że nie jest według człowieka
Usłyszeliście bowiem o moim postępowaniu poprzednim w judaizmie że w nadmiarze prześladowałem zgromadzenie Boga i niszczyłem je
i robiłem postępy w judaizmie ponad wielu współrówieśników w rodzie moim w większym stopniu zapaleniec będąc ojczystych mych przekazów
Gdy zaś miał upodobanie Bóg który odłączył mnie od łona matki mojej i który wezwał przez łaskę Jego
by objawić Syna Jego we mnie aby głosiłbym dobrą nowinę o Nim wśród narodów zaraz nie radziłem się ciała i krwi
ani wszedłem do Jerozolimy do tych przede mną wysłanników ale odszedłem do Arabii i znów wróciłem do Damaszku
innego zz wysłanników nie zobaczyłem jeśli nie Jakuba brata Pana
Co zaś piszę wam oto przed Bogiem że nie kłamię
Następnie przyszedłem do okolic Syrii i Cylicji
Byłem zaś który jest nieznany obliczem zgromadzeniom Judei w Pomazańcu
jedynie zaś słyszącymi byli że ten który prześladuje nas wcześniej teraz głosi dobrą nowinę wiary którą wcześniej niszczył
i chwalili przeze mnie Boga
Wszedłem zaś według objawienia i przedłożyłem im dobrą nowinę którą głoszę wśród narodów na osobności zaś którzy są uważani aby czasem nie w próżno biegłbym lub pobiegłem
Ale ani Tytus ze mną Grek będący został zmuszony by zostać obrzezanym
z powodu zaś wprowadzonych potajemnie fałszywych braci którzy weszli by wyszpiegować wolności naszej którą mamy w Pomazańcu Jezusie aby nas zniewoliliby
którym ani na godzinę ustąpiliśmy w posłuszeństwie aby prawda dobrej nowiny przetrwałaby u was
Od zaś tych uważających być czymś jakimi dawniej byli nic mi czyni różnicy oblicze Bóg człowieka nie bierze mnie bowiem ci którzy są uważani nic dodatkowo nałożyli
ale przeciwnie zobaczywszy że jest mi powierzona dobra nowina nieobrzezania tak jak Piotrowi obrzezania
Bowiem który działał w Piotrze do wysłannictwa obrzezania działał we i mnie do narodów
i poznawszy łaskę która została dana mi Jakub i Kefas i Jan ci którzy są uważani za filary być prawice dali mi i Barnabie wspólnoty aby my do narodów oni zaś do obrzezania
jedynie o ubogich aby pamiętalibyśmy co i pilnie starałem się by samo to uczynić
Przed bowiem przyjść ktoś od Jakuba z poganami jadł razem gdy zaś przyszli powstrzymał się i odłączył samego siebie bojąc się tych z obrzezania
I byli obłudni razem z nim i pozostali Judejczycy tak że i Barnaba dał się razem odprowadzić ich obłudzie
Ale gdy zobaczyłem że nie prosto kroczą względem prawdy dobrej nowiny powiedziałem Piotrowi przed wszystkimi jeśli ty Judejczyk będąc na sposób pogan żyjesz i nie na sposób Judejczyków czemu pogan zmuszasz by żyć na sposób judejski
z Pomazańcem jestem ukrzyżowany razem żyję zaś już nie ja żyje zaś we mnie Pomazaniec co zaś teraz żyję w ciele w wierze żyję tej w Syna Boga Tego który umiłował mnie i który wydał samego siebie za mnie
Nie unieważniam łaski Boga jeśli bowiem przez Prawo sprawiedliwość zatem Pomazaniec darmo umarł
O nierozumni Galacjanie kto was otumanił prawdą nie być przekonanymi którym na oczach Jezus Pomazaniec został wcześniej zapisany w was który jest ukrzyżowany
To jedynie chcę dowiedzieć się od was z czynów Prawa Ducha otrzymaliście czy ze słuchania wiary
Ten więc dostarczający wam Ducha i działający moce w was z uczynków Prawa lub ze słuchania wiary
Tak jak Abraham uwierzył Bogu i zostało poczytane mu do uznania za sprawiedliwego
Wiecie zatem że z wiary ci są synowie Abrahama
Zobaczywszy wcześniej zaś Pismo że z wiary usprawiedliwia pogan Bóg wcześniej ogłosiło nowinę Abrahamowi że zostaną błogosławione w tobie wszyscy poganie
Tak że ci z wiary są błogosławieni z wiernym Abrahamem
Ilu bowiem z czynów Prawa są pod przekleństwem są jest napisane bowiem przeklęty każdy który nie trwa we wszystkich które są zapisane w zwoju Prawa by uczynić je
że zaś w Prawie nikt jest uznawany za sprawiedliwego przed Bogiem jawne gdyż sprawiedliwy z wiary będzie żyć
zaś Prawo nie jest z wiary ale który uczynił je człowiek będzie żyć w nich
Pomazaniec nas wykupił od przekleństwa Prawa stawszy się za nas przekleństwo jest napisane bowiem przeklęty każdy który jest wiszący na drzewie
aby do pogan błogosławieństwo Abrahama stałoby się w Pomazańcu Jezusie aby obietnicę Ducha otrzymalibyśmy przez wiarę
zaś Abrahamowi zostały wypowiedziane obietnice i potomkowi jego nie mówi i potomkom jak o wielu ale jak o jednym i dla potomka twojego którym jest Pomazaniec
To zaś mówię przymierza które jest wcześniej uprawomocnione przez Boga w Pomazańcu po latach czterystu i trzydziestu które stało się Prawo nie unieważnia do uznać za bezużyteczną obietnicę
Jeśli bowiem z Prawa dziedziczenie już nie z obietnicy zaś Abrahamowi przez obietnicę darował Bóg
Czym więc Prawo przestępstw z powodu zostało przyłączone aż do kiedy przyszedłby potomek któremu jest obiecane które zostało zarządzone przez zwiastunów w ręku pośrednika
zaś pośrednik jednego nie jest zaś Bóg jeden jest
więc Prawo przeciw obietnicom z Boga nie oby stało się jeśli bowiem zostało dane Prawo mogące ożywić istotnie kiedykolwiek z Prawa było uznanie za sprawiedliwego
Ale razem zamknęło Pismo wszystkie pod grzechem aby obietnica z wiary Jezusa Pomazańca zostałaby dana którzy są wierzącymi
Przed zaś przyjść wiara pod Prawem byliśmy pilnowani którzy są razem zamkniętymi do mającej nastąpić wiary zostać objawiona
Tak że Prawo pedagog nasz stało się do Pomazańca aby z wiary zostalibyśmy uznani za sprawiedliwych
Gdy przyszła zaś wiara już nie pod pedagogiem jesteśmy
Wszyscy bowiem synowie Boga jesteście przez wiarę w Pomazańca Jezusa
Jeśli zaś wy Pomazańca zatem Abrahama potomek jesteście i według obietnicy dziedzice
Mówię zaś do jakiego czasu dziedzic niemowlę jest nic przewyższa niewolnika pan wszystkich będąc
Ale pod dozorcami jest i zarządcami aż do ustalonego czasu przez ojca
Tak i my gdy byliśmy niemowlęta pod elementami świata byliśmy którzy są uczynieni niewolnikami
Gdy zaś przyszło wypełnienie czasu posłał Bóg Syna Jego który stał się z kobiety który stał się pod Prawem
aby tych pod Prawem wykupiłby aby usynowienia dostąpilibyśmy
Że zaś jesteście synowie posłał Bóg Ducha Syna Jego do serc waszych wołającego Abba Ojcze
Ale wtedy wprawdzie nie znając Boga staliście się niewolnikami nie naturą będących bogami
Teraz zaś poznawszy Boga raczej zaś którzy zostaliście poznani przez Boga jak odwracacie się znowu do słabych i ubogich elementów którym znowu na nowo być niewolnikami chcecie
wiecie zaś że przez słabość ciała ogłosiłem dobrą nowinę wam wcześniej
i próbą moją w ciele moim nie wzgardziliście ani wypluliście ale jak zwiastuna Boga przyjęliście mnie jak Pomazańca Jezusa
Kto więc był szczęście wasze świadczę bowiem wam że jeśli możliwe oczy wasze wyłupiwszy kiedykolwiek daliście mi
Dobre zaś być współzawodniczącym w dobrym zawsze i nie jedynie w być obecnym ja wśród was
chciałem zaś być obecnym przy was teraz i zmienić głos mój że jestem zakłopotany co do was
Mówcie mi pod Prawem chcąc być Prawa nie słyszycie
Jest napisane bowiem że Abraham dwóch synów miał jednego ze służącej i jednego z wolnej
Ale ten wprawdzie ze służącej według ciała jest zrodzony ten zaś z wolnej przez obietnicę
Które jest będące mówionym alegorycznie te bowiem są dwoma przymierzami jedno wprawdzie z góry Synaj w niewolę rodzącą która jest Hagar
Bowiem Hagar Synaj góra jest w Arabii odpowiada zaś temu teraz Jeruzalem jest niewolnikiem zaś z dziećmi jej
zaś w górze Jeruzalem wolne jest które jest matka wszystkich nas
Jest napisane bowiem zostań rozweselona bezpłodna ta nie rodząca wybuchnij i zawołaj ta nie rodząca w bólach gdyż liczne dzieci tej porzuconej bardziej niż mającej męża
Ale tak jak wtedy ten według ciała który został zrodzony prześladował tego według Ducha tak i teraz
Ale co mówi Pismo wyrzuć służącą i syna jej nie bowiem mógłby dziedziczyć syn służącej z synem wolnej
Zatem bracia nie jesteśmy służącej dzieci ale wolnej
Do wolności więc do której Pomazaniec nas wyzwolił stójcie i nie znowu jarzmu niewoli dawajcie się trzymać
Świadczę zaś znowu każdemu człowiekowi dającemu się obrzezać że zobowiązany jest całe Prawo uczynić
Zostaliście uznani za bezużytecznych z daleka od Pomazańca którzy w Prawie jesteście uznani za sprawiedliwych z łaski wypadliście
Biegliście dobrze kto wam przeszkodził prawdzie nie być przekonanym
To namawianie nie od wzywającego was
Mały kwas całe ciasto zakwasza
Ja jestem przekonany co do was w Panu że nic innego będziecie myśleć zaś poruszający was poniesie sąd kim kolwiek byłby
Ja zaś bracia jeśli obrzezanie jeszcze głoszę dlaczego jeszcze jestem prześladowany zatem jest uznane za bezużyteczne zgorszenie krzyża
Oby i odcięli sobie burzący was
Wy bowiem do wolności zostaliście wezwani bracia jedynie nie wolność w skłonności ciała ale przez miłość bądźcie niewolnikami jedni drugim
Bowiem całe Prawo w jednym słowie jest wypełnione w tym będziesz miłował tego bliźniego twojego jak siebie
Bowiem ciało pożąda przeciw Duchowi zaś Duch przeciw ciału te zaś jest przeciwne jedno drugiemu aby nie co kolwiek chcielibyście te czynilibyście
Jawne zaś jest są czyny ciała którymi jest cudzołóstwo nierząd nieczystość rozpusta
zawiści morderstwa pijaństwa biesiady i podobne tym o których wcześniej mówię wam tak jak i wcześniej powiedziałem że takich robiący Królestwa Boga nie odziedziczą
zaś owoc Ducha jest miłość radość pokój cierpliwość uprzejmość dobroć wierność
łagodność opanowanie przeciw takim nie jest Prawo
ci zaś Pomazańca ciało ukrzyżowali z namiętnościami i pożądaniami
Bracia jeśli i wcześniej zostałby wzięty człowiek w jakimś upadku wy duchowi poprawiajcie takiego w duchu łagodności bacząc na siebie aby nie i ty zostałbyś doświadczony
Jedni drugich ciężary noście i tak wypełnijcie Prawo Pomazańca
zaś czyn swój niech bada każdy i wtedy w sobie samym jedyny chlubę będzie mieć i nie w innym
Każdy bowiem własny ciężar poniesie
Niech będzie wspólnikiem zaś który jest pouczony o słowie dla pouczającego we wszystkich dobrach
bo siejący w ciało swoje z ciała będzie żąć zniszczenie zaś siejący w Ducha z Ducha będzie żąć życie wieczne
zaś dobro czyniąc nie zniechęcalibyśmy się porą bowiem swoją będziemy żąć nie którzy są osłabiani
Zatem więc jak porę mamy czynilibyśmy dobro względem wszystkich najbardziej zaś względem tych domowych we wierze
Zobaczcie jak wielkimi wam literami napisałem moją rękę
Ilu chcą podobać się w ciele ci zmuszają was być obrzezanymi jedynie aby nie dla krzyża Pomazańca byliby prześladowani
ani bowiem ci którzy są obrzezani sami Prawa strzegą ale chcą aby wy być obrzezanymi aby w waszym ciele chlubiliby się
Mnie zaś nie oby stało się chlubić się jeśli nie w krzyżu Pana naszego Jezusa Pomazańca przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany i ja dla świata
A ilu z normą tą pójdą w szeregu pokój na nich i miłosierdzie i na Izraela Boga
Odtąd trudów mi nikt niech podaje ja bowiem piętna Pana Jezusa na ciele moim noszę
Łaska Pana naszego Jezusa Pomazańca z duchem waszym bracia amen do Galacjan został napisany z Rzymu
Paweł wysłannik Jezusa Pomazańca przez wolę Boga świętym będącym w Efezie i wierzącym w Pomazańca Jezusa
Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Pomazańca Ten który pobłogosławił nas w całym błogosławieństwie duchowym w niebiosach w Pomazańcu
Przeznaczywszy nas dla usynowienia przez Jezusa Pomazańca względem Niego według upodobania woli Jego
Ku pochwale chwały łaski Jego w której obdarzył łaską nas w Tym który jest umiłowany
w którym mamy odkupienie przez krew Jego uwolnienie od upadków według bogactwa łaski Jego
oznajmiwszy nam tajemnicę woli Jego według upodobania Jego którego postanowił sobie w Nim
w zarządzaniu sprawami domowymi wypełnienia pór połączyć te wszystkie w Pomazańcu zarówno w niebiosach i na ziemi
W Nim w którym i otrzymaliśmy dział którzy zostaliśmy przeznaczeni według wcześniejszego ustawienia Tego wszystkie który działa według postanowienia woli Jego
ku być nam ku pochwale chwały Jego którzy wcześniej oparliśmy nadzieję w Pomazańcu
w którym i wy usłyszawszy Słowo prawdy dobrą nowinę o zbawieniu waszym w którym i uwierzywszy zostaliście opieczętowani Duchem obietnicy tym Świętym
który jest zadatek dziedziczenia naszego ku odkupieniu nabycia dla siebie ku pochwale chwały Jego
Z powodu tego i ja usłyszawszy o tej w was wierze w Pana Jezusa i o miłości ku wszystkim świętym
nie powstrzymuję się dziękując za was wspomnienie o was czyniąc w modlitwach moich
aby Bóg Pana naszego Jezusa Pomazańca Ojciec chwały dałby wam Ducha mądrości i objawienia w poznaniu Jego
które są oświetlone oczy myśli waszej ku wiedzieć wam jaka jest nadzieja powołania Jego i jakie bogactwo chwały dziedziczenia Jego wśród świętych
I jaka przekraczająca wielkość mocy Jego w nas wierzących według działania mocy siły Jego
którą działał w Pomazańcu wzbudziwszy Go z martwych i posadził na prawicy Jego w niebiosach
Powyżej każdej zwierzchności i władzy i mocy i panowania i każdego imienia które jest wymienione nie jedynie w wieku tym ale i w nadchodzącym
i wszystkie poddał pod stopy Jego i Jego dał jako głowę ponad wszystkie zgromadzeniu
które jest ciało Jego wypełnienie Tego wszystkie we wszystkim wypełniającego sobie
A was będących martwymi dla upadków i dla grzechów
w których niegdyś postępowaliście według wieku świata tego według przywódcy władcy powietrza ducha teraz działającego w synach nieposłuszeństwa
wśród których i my wszyscy postępowaliśmy niegdyś w pożądaniach ciała naszego czyniąc wolę ciała i myśli i byliśmy dzieci pod względem natury gniewu jak i pozostali
zaś Bóg bogaty będąc w miłosierdzie przez wielką miłość Jego którą umiłował nas
i będących nas martwymi dla upadków współożywił z Pomazańcem łaską jesteście którzy są zbawieni
i współobudził i współposadził w niebiosach w Pomazańcu Jezusie
aby ukazałby w wiekach przychodzących przewyższające bogactwo łaski Jego w dobroć dla nas w Pomazańcu Jezusie
Bowiem łaską jesteście którzy są zbawieni przez wiarę i to nie z was Boga to dar
Jego bowiem jesteśmy czyn którzy zostaliśmy stworzeni w Pomazańcu Jezusie w dziełach dobrych które wcześniej przygotował Bóg aby w nich chodzilibyśmy
Dlatego pamiętajcie że wy niegdyś poganie w ciele którzy są nazywani nieobrzezany nieobrzezanymi przez tego który jest nazywany obrzezanym w ciele ręką uczynionych
że byliście w porze tej bez Pomazańca którzy są obcy obywatelstwu Izraela i obcy przymierzom obietnicy nadziei nie mający i bezbożni w świecie
Teraz zaś w Pomazańcu Jezusie wy niegdyś będący daleko blisko staliście się w krwi Pomazańca
On bowiem jest pokój nasz Ten który uczynił obie jednym i leżący pośrodku mur odgrodzenia który zniszczył
Wrogość w ciele Jego Prawem przykazań w postanowieniach które uznał za bezużyteczne aby tych dwóch stworzyłby w sobie ku jednemu nowemu człowiekowi czyniąc pokój
i pojednałby z powrotem obu w jednym ciele dla Boga przez krzyż zabiwszy tę wrogość w Nim
i przyszedłszy ogłosił dobrą nowinę pokój wam tym daleko i tym blisko
bo przez Niego mamy dostęp jedni i drudzy w jednym Duchu do Ojca
Zatem więc już nie jesteście obcy i przechodnie ale współobywatele świętych i domownicy Boga
którzy zostali zbudowanymi na fundamencie wysłanników i proroków będący kamieniem węgielnym jego Jezusa Pomazańca
w którym cała budowla która jest spajana wzrasta w świątynię świętą w Panu
w którym i wy jesteście razem budowani w mieszkanie Boga w Duchu
Tego z powodu ja Paweł więzień Pomazańca Jezusa za was pogan
jeśli rzeczywiście usłyszeliście o zarządzaniu sprawami domowymi łaski Boga która została dana mi w was
że według objawienia oznajmił mi tajemnicę tak jak wcześniej napisałem w małym
ku czemu możecie czytając rozumieć zrozumienie moje w tajemnicy Pomazańca
która w innych pokoleniach nie została oznajmiona synom ludzkim jak teraz została objawiona świętym wysłannikom Jego i prorokom w Duchu
że być poganie współdziedzicami i stanowiącymi jedno ciało i wspólnikami w obietnicy Jego w Pomazańcu przez dobrą nowinę
której stałem się sługa według daru łaski Boga która została dana mi według działania mocy Jego
Mnie mniejszemu od wszystkich świętych została dana łaska ta między poganami ogłosić dobrą nowinę niezgłębione bogactwo Pomazańca
i oświetlić wszystkich jaka wspólnota tajemnicy która jest ukryta od wieków w Bogu Tym wszystkie który stworzył przez Jezusa Pomazańca
aby zostałaby oznajmiona teraz zwierzchnościom i władzom w niebiosach przez zgromadzenie różnorodna mądrość Boga
według postanowienia przed wiekami które uczynił w Pomazańcu Jezusie Panu naszym
w którym mamy śmiałość i dostęp w przekonaniu przez wiarę Jego
Dlatego proszę aby nie zniechęcać się w uciskach moich za was co jest chwała wasza
Tego z powodów zginam kolana moje przed Ojcem Pana naszego Jezusa Pomazańca
aby dałby wam według bogactwa chwały Jego mocą zostać wzmocnionymi przez Ducha Jego w wewnętrznym człowieku
by zamieszkać Pomazaniec przez wiarę w sercach waszych
w miłości którzy zostali zakorzenieni i którzy są ugruntowani aby nabralibyście siłę by uchwycić razem z wszystkimi świętymi jaka szerokość i długość i głębokość i wysokość
by poznać zarówno przewyższającą poznanie miłość Pomazańca aby zostalibyście wypełnieni w całej pełni Boga
Temu zaś mogącemu ponad wszystkie uczynić ponad wszelką miarę które prosimy lub rozumiemy według mocy działającej w nas
Jemu chwała w zgromadzeniu w Pomazańcu Jezusie we wszystkich pokoleniach wieku wieków amen
Zachęcam więc was ja więzień w Panu by godnie postępować względem powołania w którym zostaliście wezwani
starając się usilnie zachowywać jedności Ducha w spójni pokoju
jedno ciało i jeden Duch tak jak i zostaliście wezwani w jednej nadziei powołania waszego
jeden Bóg i Ojciec wszystkich Ten przy wszystkich i przez wszystkich i we wszystkich was
jednemu zaś każdemu z nas została dana łaska według miary daru Pomazańca
Dlatego mówi wstąpiwszy na wysokość wziął do niewoli wziętych do niewoli i dał dary ludziom
To zaś wstąpił czym jest jeśli nie że i zstąpił najpierw do tych będącymi niższymi części ziemi
Tym który zstąpił Ten Sam jest i Tym który wstąpił powyżej całe niebiosa aby wypełniłby wszystkie
i Ten Sam dał tych wprawdzie jako wysłanników zaś jako proroków tych zaś głosicieli dobrej nowiny tych zaś pasterzy i nauczycieli
ku wydoskonaleniu świętych w dziele posługi w budowaniu ciała Pomazańca
aż doszlibyśmy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Boga do męża dojrzałego do miary dojrzałości wypełnienia Pomazańca
aby już więcej nie bylibyśmy niemowlęta którzy są rzucani przez fale i które są unoszone dookoła każdym wiatrem nauki w oszustwie ludzi w przebiegłości przy przebiegłości zwiedzenia
mówiąc prawdę zaś w miłości wzroślibyśmy w Niego wszyscy który jest Głowa Pomazaniec
z którego całe ciało które jest spajane i które jest zespalane przez każde zetknięcie zaopatrzenia według działania w mierze jednej każdej części wzrost ciała czyni sobie ku budowaniu swojemu w miłości
To więc mówię i świadczę w Panu już więcej nie wy postępować tak jak i pozostali poganie postępuje postępują w próżności umysłu ich
którzy mają zaćmione myśl myśli będąc którzy są obcymi od życia Boga z powodu niewiedzy będącej w nich przez zatwardziałość serca ich
którzy stając się nieczułymi siebie samych oddali rozpuście w robieniu nieczystości każdej w chciwości
Wy zaś nie tak nauczyliście się Pomazańca
jeśli rzeczywiście Go usłyszeliście i w Nim zostaliście nauczeni tak jak jest prawda w Jezusie
by odłożyć wy co do wcześniejszego postępowania starego człowieka tego który jest niszczony według pożądliwości oszustwa
dawać się odnawiać zaś duchowi umysłu waszego
i przyoblec się w nowego człowieka tego według Boga który został stworzony w sprawiedliwości i świętości prawdy
Dlatego odłożywszy kłamstwo mówcie prawdę każdy z tym po sąsiedzku jego gdyż jesteśmy jedni drugich członki
Bądźcie zagniewanymi i nie grzeszcie słońce nie niech zachodzi przed gniewaniem się waszym
ani dawajcie miejsca oszczercy
Kradnący już więcej nie niech kradnie bardziej zaś niech trudzi się wypracowując dobre własnymi rękami aby miałby przekazywać potrzebę mającemu
Każde słowo zgniłe z ust waszych nie niech wychodzi ale jeśli jakieś dobre do budowania gdy trzeba aby dałoby łaskę słuchającym
i nie smućcie Ducha Świętego Boga w którym zostaliście opieczętowani w dzień odkupienia
Stawajcie się zaś ku jedni drugim łagodni miłosierni darowując sobie samym tak jak i Bóg w Pomazańcu okazał łaskę wam
Stawajcie się więc naśladowcy Boga jak dzieci umiłowane
i postępujcie w miłości tak jak i Pomazaniec umiłował nas i wydał siebie samego za nas dar i ofiarę Bogu na woń aromatu
i haniebność i głupie mówienie lub błazeństwo nie które przystoją ale bardziej dziękczynienie
To bowiem jesteście wiedząc że każdy rozpustnik lub nieczysty lub chciwiec co jest bałwochwalca nie ma dziedziczenia w Królestwie Pomazańca i Boga
Nikt was niech zwodzi pustymi słowami z powodu tych bowiem przychodzi gniew Boga na synów nieposłuszeństwa
bo owoc Ducha we wszelkiej dobroci i sprawiedliwości i prawdzie
badając co jest bardzo podobające się Panu
i nie bądźcie współuczestnikami uczynkom bezowocnym ciemności bardziej zaś i karćcie
bo skrycie stające się przed nich haniebne jest i nazywać
zaś wszystkie które są zawstydzane przez światło są uczynione widocznymi wszystko bowiem które jest czynione widocznym światło jest
Dlatego mówi obudź się śpiący i powstań z martwych a zajaśnieje ci Pomazaniec
wykupując czas gdyż dni niegodziwe są
Przez to nie stawajcie się nierozsądni ale rozumiejąc co wola Pana
mówiąc sobie samym przez psalmy i hymny i pieśni duchowe śpiewając i śpiewając w sercu waszym Panu
dziękując zawsze za wszystkie w imieniu Pana naszego Jezusa Pomazańca Bogu i Ojcu
Żony własnym mężom bądźcie poddane jak Panu
bo mąż jest głowa żony jak i Pomazaniec głowa zgromadzenia i On jest Zbawiciel ciała
Ale tak jak zgromadzenie jest poddane Pomazańcowi tak i żony własnym mężom we wszystkim
Mężowie miłujcie żony swoje tak jak i Pomazaniec umiłował zgromadzenie i siebie samego wydał za nie
aby go uświęciłby oczyściwszy kąpielą wody w przesłaniu
aby postawiłby przy nim siebie jako wspaniałe zgromadzenie nie mające plamę lub zmarszczkę lub coś z takich ale aby byłoby święte i nienaganne
Tak powinni mężowie miłować swoje żony jak swoje ciała miłujący swoją żonę siebie samego miłuje
nikt bowiem dawniej swoje ciało znienawidził ale pielęgnuje i otacza troską je tak jak i Pan zgromadzenie
bo członki jesteśmy ciała Jego z ciała Jego i z kości Jego
Za to pozostawi człowiek ojca Jego i matkę i zostanie złączony z żoną jego i będą dwoje w ciele jednym
Tajemnica to wielka jest ja zaś mówię względem Pomazańca i względem zgromadzenia
Jednakże i wy ci po jedynczo każdy swoją żonę tak niech miłuje jak siebie samego zaś żona aby bałaby się męża
Dzieci bądźcie posłuszne rodzicom waszym w Panu to bowiem jest sprawiedliwe
Szanuj ojca twojego i matkę co jest przykazanie pierwsze w obietnicy
aby dobrze ci stałoby się i będziesz długowieczny na ziemi
i ojcowie nie doprowadzajcie do gniewu dzieci waszych ale pielęgnujcie je w karceniu i napomnieniu Pana
Niewolnicy bądźcie posłuszni tym panom według ciała ze strachem i drżeniem w prostocie serca waszego jak Pomazańcowi
nie w służbie na pokaz jak przypochlebiający się ludziom ale jak niewolnicy Pomazańca czyniący wolę Boga z duszy
z dobrej woli służący jak Panu a nie ludziom
wiedzący że co jeśli coś każdy uczyniłby dobrego to otrzyma od Pana czy to niewolnik czy wolny
A panowie to samo czyńcie względem nich porzucając groźbę wiedząc że i wasz ich Pan jest w niebiosach i stronniczość nie jest u Niego
W końcu bracia moi bądźcie umacniani w Panu i w mocy siły Jego
Przywdziejcie pełną zbroję Boga ku móc wy ostać się wobec przebiegłości oszczercy
gdyż nie jest nam walka z krwią i ciałem ale ze zwierzchnościami z władzami z rządcami świata ciemności wieku tego z duchowymi niegodziwością niegodziwościami w niebiosach
Przez to weźcie pełną zbroję Boga aby moglibyście przeciwstawić się w dniu niegodziwym i wszystkie sprawiwszy ostać się
Stójcie więc przepasawszy biodro wasze w prawdzie i przyoblekłszy się w pancerz sprawiedliwości
i obuwszy stopy w gotowości dobrej nowiny pokoju
we wszystkim podniósłszy tarczę wiary w której będziecie mogli wszystkie pociski niegodziwego te które są rozpalone zgasić
i hełm zbawienia przyjmijcie i miecz Ducha to jest przesłanie Boga
przez każdą modlitwę i prośbie modląc się w każdej porze w Duchu i w tym to będąc czujnym w całej uporczywości i prośbą o wszystkich świętych
i za mnie aby mi oby zostało dane słowo w otworzeniu ust moich w śmiałości by oznajmić tajemnicę dobrej nowiny
Aby zaś wiedzielibyście i wy te co do mnie co robię wszystkie wam oznajmi Tychikus umiłowany brat i wierny sługa w Panu
którego posłałem do was względem samego tego aby poznalibyście o tych co do nas i zachęciłby serca wasze
Pokój braciom i miłość z wiarą od Boga Ojca i Pana Jezusa Pomazańca
Łaska z wszystkimi miłującymi Pana naszego Jezusa Pomazańca w niezniszczalności do Efezjan zostało napisane z Rzymu przez Tychikusa
Paweł i Tymoteusz niewolnicy Jezusa Pomazańca wszystkim świętym w Pomazańcu Jezusie będącym w Filippi razem z doglądającymi i sługami
Dziękuję Bogu mojemu przy każdym wspomnieniu was
zawsze w każdej prośbie mojej za wszystkich was z radością prośbę czyniąc
Z powodu wspólnoty waszej względem dobrej nowiny od pierwszego dnia aż do teraz
będąc przekonany samym tym że Ten który rozpoczął w was dzieło dobre będzie wypełniał aż do dnia Jezusa Pomazańca
Tak jak jest sprawiedliwe dla mnie to myśleć o wszystkich was z powodu mieć mi w sercu was w zarówno w więzach moich i obronie i utwierdzeniu dobrej nowiny współuczestnikami mojej łaski wszystkich was będącymi
Świadek bowiem moim jest Bóg jak tęsknię wszystkich was we wnętrznościach Jezusa Pomazańca
I o to modlę się aby miłość wasza jeszcze bardziej i bardziej obfitowałaby w poznaniu i wszelkim postrzeganiu
ku rozpoznawać wam te przewyższające aby bylibyście szczerzy i nie powodujący potknięcia się do dnia Pomazańca
którzy są wypełnieni owocami sprawiedliwości przez Jezusa Pomazańca ku chwale i pochwale Boga
By znać zaś przez was chcę bracia że te przeciwko mnie bardziej ku postępowi dobrej nowiny przyszło
tak że więzy moje widoczne w Pomazańcu stać się w całym pretorium i pozostałym wszystkim
i coraz liczniejsi z braci w Panu będąc przekonani więzami moimi bardziej ośmielać się bez obaw Słowo mówić
Niektórzy wprawdzie i z powodu zawiści i kłótni niektórzy zaś i z powodu upodobania Pomazańca głoszą
ci zaś z miłości wiedząc że do obrony dobrej nowiny jestem umieszczony
ci wprawdzie z niesnasek Pomazańca zwiastują nie szczerze sądząc ucisk nosić więzów moich
wiem bowiem że to mi wyjdzie ku zbawieniu przez waszą prośbę i zaopatrzenie Ducha Jezusa Pomazańca
według oczekiwania i nadziei mojej że w niczym zostanę zawstydzony ale w całej otwartości jak zawsze i teraz zostanie wywyższony Pomazaniec w ciele moim czy to przez życie czy to przez śmierć
Dla mnie bowiem żyć Pomazaniec a umrzeć zysk
Jeśli zaś żyć w ciele to dla mnie owoc pracy i co wybiorę nie wiem
Jestem pociągany bowiem z dwóch pragnienie mając ku odejść i razem z Pomazańcem być wielce bardziej lepsze
zaś pozostawać w ciele konieczniejsze z powodu was
I to będąc przekonany wiem że pozostanę i będę trwać razem przy wszystkich was ku waszemu postępowi i radości wiary
aby chluba wasza obfitowałaby w Pomazańcu Jezusie we mnie z powodu mojego przyjścia znowu do was
jedynie godnie dobrą nowinę Pomazańca żyjcie jak obywatele aby czy to przyszedłszy i zobaczywszy was czy to będąc nieobecnym słyszałbym o was że stoicie w jednym duchu jedną duszą walcząc razem dla wiary dobrej nowiny
i nie dając się zastraszyć w niczym przez będących przeciwnymi co dla nich wprawdzie jest wykazanie zguby waszej zaś zbawienia i to od Boga
gdyż wam zostało darowane to za Pomazańca nie jedynie w Niego wierzyć ale i za Niego cierpieć
ten sam bój mając jaki zobaczyliście we mnie i teraz słyszycie we mnie
dopełnijcie moją radość aby to samo myślelibyście tę samą miłość mając jednoduszni jedno myśląc
nic dla niesnasek lub pustej chwały ale pokorą jedni drugich uznając za będących wyższymi od siebie
nie na swoje każdy baczcie ale i na innych każdy
który w postaci Boga będąc nie za zdobycz uznał być równym Bogu
Dlatego i Bóg Go wielce wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię
aby na imię Jezusa każde kolano zgięłoby się niebiańskich i ziemskich i podziemnych
Tak że umiłowani moi tak jak zawsze byliście posłuszni nie jak podczas obecności mojej jedynie ale teraz wiele bardziej podczas nieobecności mojej ze strachem i drżeniem swoje zbawienie sprawujcie
Bóg bowiem jest Tym działającym w was i chcieć i wykonać dla upodobania
Ale jeśli i jestem wylany na ofiarę i publiczne dzieło wiary waszej raduję się i współcieszę się ze wszystkimi wami
zaś tak samo i wy radujcie się i współcieszcie się ze mną
Mam nadzieję zaś w Panu Jezusie Tymoteusza szybko posłać wam aby i ja byłbym dobrej myśli poznawszy te około was
Nikogo bowiem mam równie myślącego który szczerze o te około was zatroszczy się
Wszyscy bowiem tych swoich szukają nie tych Pomazańca Jezusa
zaś wypróbowanie jego znacie że jak ojcu dziecko razem ze mną był niewolnikiem względem dobrej nowiny
Tego wprawdzie więc mam nadzieję posłać jak kolwiek zobaczyłbym z dala te około mnie natychmiast
Konieczne zaś uznałem Epafrodyta brata i współpracownika i współbojownika mojego waszego zaś wysłannika i publicznego sługę potrzeby mojej posłać do was
I bowiem był słaby niemal blisko śmierci ale Bóg nad nim zlitował się nie nad nim zaś jedynie ale i nade mną aby nie smutek do smutku miałbym
Przyjmijcie więc go w Panu z całą radością i takich jako cennych miejcie
bo z powodu dzieła Pomazańca aż do śmierci zbliżył się który naraził duszę aby wypełniłby wasz brak względem mnie publicznego dzieła
W końcu bracia moi radujcie się w Panu te same pisać wam mnie wprawdzie nie dokuczliwe wam zaś niezawodne
Uważajcie na psy uważajcie na złych pracowników uważajcie na fałszywie obrzezanych
My bowiem jesteśmy obrzezanie Duchem Bogu służąc i chlubiąc się w Pomazańcu Jezusie a nie w ciele pokładający ufności
według żarliwości prześladujący zgromadzenie według sprawiedliwości w Prawie stawszy się nienaganny
Ale które było mi zyski te uznałem ze względu na Pomazańca za stratę
Ale wprawdzie raczej i uznaję wszystkie stratą być z powodu górującego poznania Pomazańca Jezusa Pana mojego z powodu którego wszystkie zostało mi zabrane i uznaję za gnój być aby Pomazańca pozyskałbym
i zostałbym znaleziony w Nim nie mając mojej sprawiedliwości z Prawa ale przez wiarę Pomazańca z Boga sprawiedliwość ze względu na wiarę
By poznać Go i moc powstania Jego i wspólnotę cierpień Jego mając nadany ten sam kształt ze śmiercią Jego
Jeśli jak przeszedłbym do powstania z martwych
Nie że już wziąłem lub już jestem uczyniony doskonałym ścigam zaś jeśli i pochwyciłbym za które i zostałem pochwycony przez Pomazańca Jezusa
Bracia Ja o sobie nie liczę że pochwycić jedno zaś wprawdzie za zapominając zaś przed wyciągając się
według celu ścigam ku nagrodzie w górze powołania Boga w Pomazańcu Jezusie
Ilu więc dojrzali to myślelibyśmy i jeśli coś inaczej myślicie i to Bóg wam objawi
Jednak ku czemu przybyliśmy pierwsi tym samym iść w szeregu normą tą samą myśleć
Współnaśladowcy moi stawajcie się bracia i baczcie tak postępującym tak jak macie jako wzór nas
Wielu bowiem postępuje o których wielokrotnie mówiłem wam teraz zaś i płacząc mówię że to wrogowie krzyża Pomazańca
których koniec zguba których Bóg brzuch i chwała we wstydzie ich ci o ziemskich myślący
Nasza bowiem ojczyzna w niebiosach jest z których i Zbawiciela wyczekujemy Pana Jezusa Pomazańca
który przekształci się ciała poniżenia naszego ku stać się Jego podobnego do ciała chwały Jego według działania tego móc Mu i poddać sobie wszystkie
Ewodię zachęcam i Syntychę zachęcam to samo myśleć w Panu
A proszę i ciebie będący we wspólnym jarzmie szczery pomagaj im które w dobrej nowinie walczyły razem ze mną z i Klemensem i pozostałymi współpracownikami moimi których imiona w zwoju życia
Życzliwość wasza niech zostanie poznana wszystkim ludziom Pan blisko
Nic martwcie się ale w każdej modlitwie i prośbie z dziękczynieniem prośby wasze niech jest poznane niech są poznane u Boga
A pokój Boga przewyższający wszelki umysł będzie pilnował serc waszych i myśli waszych w Pomazańcu Jezusie
W końcu bracia ile jest prawdziwe ile szlachetne ile sprawiedliwe ilu czyste ile miłe ile godne polecenia jeśli coś cnota i jeśli coś pochwała te rozsądzajcie
Co i nauczyliście się i przyjęliście i usłyszeliście i zobaczyliście we mnie te robicie i Bóg pokoju będzie z wami
Uradowałem się zaś w Panu niezmiernie że już niegdyś rozkwitliście to o mnie myśleć nad którym i myśleliście nie mieliście sposobności zaś
Wszystkie mogę w Tym umacniającym mnie Pomazańcu
Jednakże dobrze uczyniliście stawszy się współuczestnikami mojego ucisku
Wiecie zaś i wy Filipianie że na początku dobrej nowiny gdy wyszedłem z Macedonii żadne mi zgromadzenie stała się wspólnikiem w rachunku rozchodu i przychodu jeśli nie wy jedyni
gdyż i w Tesalonice i raz i dwukrotnie na potrzebę mi posłaliście
Nie że poszukuję daru ale poszukuję owocu rosnącego na rachunku waszym
Otrzymuję zaś wszystkie i obfituję jestem wypełniony przyjąwszy od Epafrodyta od was woń aromatu ofiarę przychylną bardzo podobającą się Bogu
zaś Bóg mój wypełni każdą potrzebę waszą według bogactwa Jego w chwale w Pomazańcu Jezusie
zaś Bogu i Ojcu naszemu chwała na wieki wieków amen
Pozdrówcie każdego świętego w Pomazańcu Jezusie pozdrawiają was ci razem ze mną bracia
Pozdrawiają was wszyscy święci najbardziej zaś ci z Cezara domu
Łaska Pana naszego Jezusa Pomazańca z wszystkimi wami amen do Filipian zostało napisane z Rzymu przez Epafrodyta
Paweł wysłannik Jezusa Pomazańca przez wolę Boga i Tymoteusz brat
w Kolosach świętym i wiernym braciom w Pomazańcu łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Pomazańca
Dziękujemy Bogu i Ojcu Pana naszego Jezusa Pomazańca zawsze za was modląc się
usłyszawszy o wierze waszej w Pomazańca Jezusa i miłości ku wszystkim świętym
z powodu nadziei która jest odłożona dla was w niebiosach o której wcześniej usłyszeliście w słowie prawdy dobrej nowiny
tej przybywającej do was tak jak i w całym świecie i jest wydającą owoc tak jak i w was od którego dnia usłyszeliście i poznaliście łaskę Boga w prawdzie
tak jak i nauczyliście się od Epafrasa umiłowanego współniewolnika naszego który jest wierny dla was sługa Pomazańca
i który ujawnił nam waszą miłość w Duchu
Z powodu tego i my od którego dnia usłyszeliśmy nie powstrzymujemy się za was modląc się i prosząc aby zostalibyście wypełnieni w poznaniu woli Jego w całej mądrości i zrozumieniu duchowym
by postępować wam godnie Pana w całym przypodobaniu się w każdym dziele dobrym wydające owoce i którzy otrzymują wzrost w poznaniu Boga
w każdej mocy będąc umacniani na mocy chwały Jego ku całej wytrwałości i cierpliwości z radością
dziękując Ojcu który uzdolnił nas do części w dziedzictwie świętych w świetle
który wyratował nas z władzy ciemności i przestawił do Królestwa Syna miłości Jego
w którym mamy odkupienie przez krew Jego uwolnienie od grzechów
który jest obraz Boga niewidzialnego pierworodny całego stworzenia
gdyż w Nim zostało stworzone wszystkie w niebiosach i na ziemi widzialne i niewidzialne czy to trony czy to panowania czy to zwierzchności czy to władze wszystkie przez Niego i dla Niego jest stworzone
i On jest przed wszystkimi i wszystkie w Nim stanęło razem
i On jest Głowa Ciała zgromadzenia której jest początek pierworodny z martwych aby stałby się we wszystkim sam dostępując pierwszeństwa
gdyż w Nim miał upodobanie aby całe wypełnienie zamieszkać
i przez Niego aby pojednać z powrotem wszystkie ku Niemu uczyniwszy pokój przez krew krzyża Jego przez Niego czy to na ziemi czy to w niebiosach
I was niegdyś będących którzy są obcymi i wrogów myśli w czynach niegodziwych teraz zaś pojednał z powrotem
w ciele ciała Jego przez śmierć aby postawić przy was jako świętych i niewinnych i nienagannych wobec Niego
jeśli oczywiście trwacie w wierze którzy są ugruntowani i mocni i nie którzy są wzruszeni od nadziei dobrej nowiny którą usłyszeliście która została ogłoszona w całym stworzeniu pod niebem której stałem się ja Paweł sługa
Który teraz raduję się w cierpieniach moich za was i wyrównuję niedostatki ucisków Pomazańca w ciele moim za ciało Jego którym jest zgromadzenie
której stałem się ja sługa według zarządzenia sprawami domowymi Boga które zostało dane mi względem was wypełnić Słowo Boga
tajemnicę która jest ukrytą od wieków i od pokoleń teraz zaś została objawiona świętym Jego
którym chciał Bóg oznajmić czym bogactwo chwały tajemnicy tej wśród pogan która jest Pomazaniec w was nadzieja chwały
ku czemu i trudzę się walcząc według działania Jego tego działającego we mnie w mocy
Chcę bowiem wam wiedzieć jak wielki bój mam o was i tych w Laodycei i ilu nie widzieli oblicze moje w ciele
aby doznałyby zachęty serca ich którzy zostali zespoleni ze sobą w miłości i ku całemu bogactwu pełni zrozumienia ku poznaniu tajemnicy Boga i Ojca i Pomazańca
w której są wszystkie skarby mądrości i poznania ukryte
Jeśli bowiem i ciałem jestem nieobecny ale duchem razem z wami jestem radując się i widząc wasz porządek i niewzruszoność względem Pomazańca wiary waszej
Jak więc przyjęliście Pomazańca Jezusa Pana w Nim chodźcie
którzy zostali zakorzenieni i którzy są budowani w Nim i którzy są utwierdzani w wierze tak jak zostaliście nauczeni obfitując w Nim w dziękczynieniu
Uważajcie aby nie ktoś was będzie zniewalającym przez filozofię i pustego oszustwa według przekazu ludzi według elementów świata a nie według Pomazańca
gdyż w Nim zamieszkuje całe wypełnienie boskości cieleśnie
i jesteście w Nim którzy są napełnieni który jest głowa każdej zwierzchności i władzy
w którym i zostaliście obrzezani obrzezaniem nie ręką uczynioną w zewleczeniu się z ciała grzechów ciała w obrzezaniu Pomazańca
którzy zostali pogrzebani razem z Nim w zanurzeniu w którym i zostaliście współobudzeni z powodu wiary działania Boga który wzbudził Go z martwych
i was martwymi będących w upadkach i nieobrzezaniu ciała waszego współożywił z Nim darowawszy wam wszystkie upadki
wymazawszy ten na nas list długów postanowień który był przeciwny nam i go podniósł ze środka przybiwszy gwoździem go do krzyża
obdarłszy zwierzchności i władze wystawił na pokaz w otwartości poprowadziwszy w triumfie ich w Nim
które jest cień mających nastąpić zaś ciało Pomazańca
Nikt was niech potępia mający wolę w pokorze i oddawaniu czci zwiastunom które nie widział wstępując bez powodu dając się nadymać przez umysł ciała jego
i nie trzymając się głowy z której całe ciało przez zetknięcia i spajania które jest dostarczane i które jest zespalane wzrasta wzrostem Boga
Jeśli więc umarliście razem z Pomazańcem z dala od elementów świata dlaczego jak żyjący w świecie jesteście poddani pod postanowienia
co jest wszystkim ku zniszczeniu zużyciem według przykazań i nauk ludzi
które jest słowo wprawdzie mające mądrość w dewocji i pokorze i nieoszczędzaniu ciała nie w szacunku jakimś ku nasyceniu ciała
Jeśli więc zostaliście współobudzeni z Pomazańcem w górze szukajcie gdzie Pomazaniec jest po prawej stronie Boga siedząc
o tych w górze myślcie nie o tych na ziemi
Umarliście bowiem i życie wasze jest ukryte razem z Pomazańcem w Bogu
Kiedy Pomazaniec zostałby objawiony życie nasze wtedy i wy razem z Nim zostaniecie objawionymi w chwale
Uczyńcie martwymi więc członki wasze na ziemi nierząd nieczystość zmysłowość pożądanie złe i skąpstwo które jest bałwochwalstwo
przez które przychodzi gniew Boga na synów nieposłuszeństwa
Teraz zaś odłóżcie i wy wszelkie gniew wzburzenie złość bluźnierstwo nieprzyzwoite słowo z ust waszych
nie kłamcie względem jedni drugich obdarłszy siebie ze starego człowieka razem z postępkami jego
a przyoblekłszy się w nowego tego który jest odnawiany ku poznaniu według obrazu Tego który stworzył go
gdzie nie jest Grek i Judejczyk obrzezanie i nieobrzezanie barbarzyńca Scyta niewolnik wolny ale wszystkie i we wszystkich Pomazaniec
Przywdziejcie więc jak wybrani Boga święci i którzy są umiłowani głębokie uczucia okazów miłosierdzia dobroć pokorę łagodność cierpliwość
Znosząc jedni drugich i darowując sobie samym jeśli ktoś przeciw komuś miałby skargę tak jak i Pomazaniec darował wam tak i wy
na wszystkie zaś te miłość która jest spójnia doskonałości
i pokój Boga niech prowadzi rząd w sercach waszych ku któremu i zostaliście wezwani w jednym ciele i wdzięczni stawajcie się
Słowo Pomazańca niech zamieszkuje w was obficie we wszelkiej mądrości nauczając i napominając siebie samych psalmami i hymnami i pieśniami duchowymi w wdzięczności śpiewając w sercu waszym Panu
i wszystko które co kolwiek czynilibyście w słowie lub w czynie wszystkie w imieniu Pana Jezusa dziękując Bogu i Ojcu przez Niego
Kobiety bądźcie poddane własnym mężom jak przystoi w Panu
Mężowie miłujcie żony i nie bądźcie gorzcy względem nich
Dzieci bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim to bowiem jest bardzo podobające się Panu
Ojcowie nie pobudzajcie dzieci waszych aby nie traciłyby serca
Niewolnicy bądźcie posłuszni we wszystkim tym według ciała panom nie w służbie na pokaz jak przypochlebiający się ludziom ale w prostocie serca bojąc się Boga
A wszystko co coś jeśli czynilibyście z duszy pracujcie jak dla Pana a nie ludzi
wiedząc że od Pana otrzymacie z powrotem zapłatę dziedzictwa bowiem Panu Pomazańcowi jesteście niewolnikami
zaś czyniący niesprawiedliwość dostanie którą uczynił niesprawiedliwość i nie jest stronniczy
Panowie sprawiedliwe i równość niewolnikom podawajcie wiedząc że i wy macie Pana w niebiosach
W modlitwie trwajcie niezłomnie przy czuwając w niej w dziękczynieniu
Modląc się równocześnie i za nas aby Bóg otworzyłby nam drzwi Słowa żeby powiedzieć tajemnicę Pomazańca przez którą i jestem związany
W mądrości postępujcie względem z zewnątrz czas wykupując
Słowo wasze zawsze w łasce solą które jest przyprawione żeby wiedzieć jak trzeba wam jednemu każdemu odpowiadać
Według co do mnie wszystkie oznajmi wam Tychikus umiłowany brat i wierny sługa i współniewolnik w Panu
którego posłałem do was na samo to aby poznałbym te o was i zachęciłby serca wasze
razem z Onezymem wiernym i umiłowanym bratem który jest z was wszystkie wam oznajmią te tutaj
Pozdrawia was Arystarch współwięzień mój i Marek kuzyn Barnaby o którym otrzymaliście przykazania jeśli przyszedłby do was przyjmijcie go
i Jezus ten który jest nazywany Justus będąc z obrzezania ci jedyni współpracownicy ku Królestwu Boga którzy stali się mi pociecha
Pozdrawia was Epafras ten z was niewolnik Pomazańca zawsze walcząc za was w modlitwach aby zostalibyście postawieni jako dojrzali i którzy są dopełnieni w całej woli Boga
Świadczę bowiem jemu że ma żarliwość wielki co do was i tych w Laodycei i tych w Hierapolis
Pozdrawia was Łukasz lekarz umiłowany i Demas
Pozdrówcie tych w Laodycei braci i Nimfasa i w domu jego zgromadzenie
i kiedy zostałby odczytany u was ten list uczyńcie aby i w tym laodycejczyków zgromadzeniu zostałby odczytany i ten z Laodycei aby i wy przeczytalibyście
i powiedzcie Archippowi uważaj na posługę którą przyjąłeś w Panu aby ją wypełniłbyś
Pozdrowienie moją ręką Pawła pamiętajcie o moich więzach łaska z wami amen do Kolosan zostało napisane z Rzymu przez Tychikusa i Onezyma
Paweł i Sylwan i Tymoteusz zgromadzeniu Tesaloniczan w Bogu Ojcu i Panu Jezusie Pomazańcu łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Pomazańca
Dziękujemy Bogu zawsze za wszystkich was wspomnienie o was czyniąc w modlitwach naszych
nieustannie pamiętając o waszym dziele wiary i trudzie miłości i wytrwałości nadziei co do Pana naszego Jezusa Pomazańca przed Bogiem i Ojcem naszym
wiedząc bracia którzy są umiłowani przez Boga wybranie wasze
że dobra nowina nasza nie stała się w was w Słowie jedynie ale i w mocy i w Duchu Świętym i w pełni wielkiej tak jak wiecie jakimi staliśmy się w was dla was
A wy naśladowcy nasi staliście się i Pana przyjąwszy Słowo w ucisku wielkim z radością Ducha Świętego
tak że stać się wam wzorem dla wszystkich wierzących w Macedonii i Achai
Od was bowiem jest rozniesione Słowo Pana nie jedynie w Macedonii i Achai ale i w każdym miejscu wiara wasza względem Boga wyszła że nie potrzebę nam mieć mówić coś
sami bowiem o nas oznajmiają jakie wejście mieliśmy do was i jak nawróciliście się do Boga od bożków by być niewolnikami Bogu żyjącemu i prawdziwemu
I oczekiwać Syna Jego z niebios którego wzbudził z martwych Jezusa który ratuje nas z gniewu przychodzącego
Sami bowiem wiecie bracia o wejściu naszym do was że nie próżne stało się
ale i wcześniej doznawszy cierpienia i doznawszy zniewagi tak jak wiecie w Filippi okazaliśmy otwartość w Bogu naszym powiedzieć do was dobrą nowinę Boga w wielkim boju
Bowiem wezwanie nasze nie z błędu ani z nieczystości ani w podstępie
ale tak jak jesteśmy wypróbowani przez Boga by mieć powierzoną dobrą nowinę tak mówimy nie jak ludziom starający się przypodobać ale Bogu badającemu serca nasze
ale staliśmy się łagodni w pośród was jak kolwiek żywicielka otaczałaby troską swoje dzieci
tak będąc przywiązanymi wobec was mamy upodobania by przekazać wam nie jedynie dobrą nowinę Boga ale i swoje dusze dlatego że umiłowani nam jesteście postawieni
Pamiętacie bowiem bracia o trudzie naszym i mozole nocą bowiem i dniem pracując ku nie obciążyć kogoś z was oosiliśmy przed wami dobrą nowinę Boga
Wy świadkowie i Bóg jak święcie i sprawiedliwie i nienagannie dla was wierzących staliśmy się
i świadcząc ku postępować wam godnie Boga wzywającego was do swojego Królestwa i chwały
Dla tego i my dziękujemy Bogu nieustannie gdyż przyjąwszy Słowo wieści od nas o Bogu przyjęliście nie Słowo ludzkie ale tak jak jest prawdziwie Słowo Boga które i działa w was wierzących
Wy bowiem naśladowcy staliście się bracia zgromadzeń Boga będących w Judei w Pomazańcu Jezusie gdyż tak samo wycierpieliście i wy od własnych rodaków tak jak i oni od Judejczyków
tych i Pana którzy zabili Jezusa i własnych proroków i nas prześladując i Bogu nie którzy się podobają i wszystkim ludziom przeciwni
przeszkadzając nam poganom powiedzieć aby zostaliby zbawieni ku wypełnić się ich grzechy każdej chwili nadszedł zaś na nich gniew ku końcowi
My zaś bracia zostawszy odłączonymi od was na czas godziny obliczem nie sercem tym bardziej postaraliśmy się oblicze wasze zobaczyć w wielkim pragnieniu
Dlatego chcieliśmy przyjść do was ja wprawdzie Paweł i raz i drugi i przeszkodził nam szatan
Kto bowiem nasza nadzieja czy radość czy wieniec chluby czy nie i wy przed Panem naszym Jezusem Pomazańcem w Jego przyjściu
Wy bowiem jesteście chwała nasza i radość
I posłaliśmy Tymoteusza brata naszego i sługę Boga i współpracownika naszego w dobrej nowinie Pomazańca ku utwierdzić was i zachęcić was odnośnie wiary waszej
by nikt być zachwianym wśród ucisków tych sami bowiem wiecie że do tego jesteśmy położeni
Przez to i ja już więcej nie wytrzymując posłałem ku poznać wiarę waszą aby czasem nie wystawił na próbę was poddający próbie i na puste stałby się trud nasz
Teraz zaś gdy przyszedł Tymoteusz do nas od was i gdy oosił dobrą nowinę nam o wierze i miłości waszej i że macie wspomnienie o nas dobre każdej chwili pragnąc nas zobaczyć tak jak i my was
przez to zostaliśmy zachęceni bracia z powodu was w każdym ucisku i potrzebie naszej przez waszą wiarę
Jakie bowiem dziękczynienie możemy Bogu odpłacić za was z powodu całej radości którą radujemy się przez was przed Bogiem naszym
nocą i dniem ponad wszelką miarę prosząc ku zobaczyć wasze oblicze i uzupełnić braki wiary waszej
Sam zaś Bóg i Ojciec nasz i Pan nasz Jezus Pomazaniec oby wyprostował drogę naszą do was
Was zaś Pan oby uczynił większymi i oby uczynił obfitującymi miłością do jedni drugich i do wszystkich tak jak i my do was
ku utwierdzić wasze serca jako nienaganne w poświęceniu przed Bogiem i Ojcem naszym podczas przyjście Pana naszego Jezusa Pomazańca ze wszystkimi świętymi Jego
W końcu więc bracia prosimy was i zachęcamy w Panu Jezusie tak jak przyjęliście od nas jak trzeba wam postępować i przypodobać się Bogu aby obfitowalibyście bardziej
Wiecie bowiem jakie nakazy daliśmy wam przez Pana Jezusa
To bowiem jest wola Boga poświęcenie wasze by wstrzymywać się wam od nierządu
by wiedzieć każdy z was swoje naczynie utrzymać w poświęceniu i szacunku
Nie w zmysłowości pożądania tak jak i narody nie znające Boga
by nie wykraczać przeciwko i oszukiwać w sprawie brata jego dlatego że mściciel Pan o wszystkich tych tak jak i wcześniej powiedzieliśmy wam i zaświadczyliśmy
Nie bowiem wezwał nas Bóg do nieczystości ale do poświęcenia
Toteż odrzucający nie człowieka odrzuca ale Boga i który dał Ducha Jego Świętego do nas
O zaś braterstwie nie potrzebę macie pisać wam sami bowiem wy pouczeni przez Boga jesteście do miłować jedni drugich
i bowiem czynicie to względem wszystkich braci tych w całej Macedonii zachęcamy zaś was bracia by obfitować bardziej
i uważać za szacowne być cichym i robić swoje i pracować własnymi rękami waszymi tak jak wam nakazaliśmy
aby postępowalibyście godnie względem z zewnątrz i nikogo potrzebę mielibyście
Nie chcę zaś by wy nie rozumieć bracia o którzy są uśpieni aby nie bylibyście smuceni tak jak i pozostali nie mający nadziei
Jeśli bowiem wierzymy że Jezus umarł i powstał tak i Bóg tych którzy zostali uśpieni ze względu na Jezusa poprowadzi razem z Nim
To bowiem wam mówimy w Słowie Pana że my żyjący będący nadal pozostawionymi na przyjście Pana nie przybylibyśmy pierwsi od tych którzy zostali uśpieni
gdyż sam Pan na rozkaz na głos władcy zwiastunów i na trąbę Boga zejdzie z nieba i martwi w Pomazańcu powstaną najpierw
Następnie my żyjący będący nadal pozostawionymi równocześnie z nimi zostaniemy porwani w chmurach na spotkanie Pana w powietrze i tak zawsze z Panem będziemy
Tak że zachęcajcie jedni drugich przez słowa te
O zaś czasach i porach bracia nie potrzebę macie wam być napisane
Sami bowiem uważnie wiecie że dzień Pana jak złodziej w nocy tak przychodzi
Gdy bowiem mówiliby pokój i bezpieczeństwo wtedy nagła na nich nadciąga zagłada tak jak ból porodowy w łonie mającą i nie wymknęliby się
Wy zaś bracia nie jesteście w ciemności aby ten dzień was jak złodziej pochwyciłby
Zatem więc nie spalibyśmy jak i pozostali ale czuwalibyśmy i bylibyśmy trzeźwi
Bowiem śpiący nocą śpią i którzy są upici nocą są pijani
Gdyż nie umieścił nas Bóg ku gniewowi ale ku pozyskaniu dla siebie zbawienia przez Pana naszego Jezus Pomazańca
który umarł za nas aby czy to czuwalibyśmy czy to spalibyśmy równocześnie z Nim żylibyśmy
Dlatego zachęcajcie jedni drugich i budujcie jeden jednego tak jak i czynicie
Prosimy zaś was bracia by wiedzieć o trudzących się wśród was i stojących na czele was w Panu i napominając was
i by uznawać ich ponad wszelką miarę w miłości z powodu pracy ich zachowujcie pokój wśród siebie samych
Zachęcamy zaś was bracia napominajcie niekarnych pocieszajcie małodusznych podtrzymujcie słabych bądźcie cierpliwi względem wszystkich
Patrzcie aby nie ktoś zła za zło komuś oddałby ale zawsze dobro ścigajcie i względem jedni drugich i względem wszystkich
Ducha nie gaście
Wszystkie badajcie co dobre trzymajcie
Sam zaś Bóg pokoju oby uczynił świętymi was całkowicie i w pełni wyposażonym wasz duch i dusza i ciało nienagannie podczas przyjścia Pana naszego Jezusa Pomazańca oby zostały zachowane
Wierny wzywający was który i uczyni
Pozdrówcie braci wszystkich przez pocałunek święty
Zaklinam was na Pana by zostać odczytany ten list wszystkim świętym braciom
Łaska Pana naszego Jezusa Pomazańca z wami amen do Tesaloniczan najpierw zostało napisane z Aten
Paweł i Sylwan i Tymoteusz zgromadzeniu Tesaloniczan w Bogu Ojcu naszym i Panu Jezusie Pomazańcu
Dziękować powinniśmy Bogu zawsze za was bracia tak jak słuszne jest gdyż niezmiernie wzrasta wiara wasza i obfituje miłość jednego każdego ze wszystkich was ku jedni drugim
tak że nam samym przez was chlubić się w zgromadzeniach Boga dla wytrwałości waszej i wiary we wszystkich prześladowaniach waszych i uciskach które znosicie
dowód sprawiedliwego sądu Boga w zostać uznanymi za godnych wam Królestwa Boga dla którego i cierpicie
jeśli tylko sprawiedliwe u Boga odpłacić uciskającym was uciskiem
i wam którzy jesteście uciskani ulgę z nami podczas objawienia się Pana Jezusa z nieba ze zwiastunami mocy Jego
w ogniu płomienia dającego ukaranie nie znającym Boga i nie którzy są posłuszni dobrej nowinie Pana naszego Jezusa Pomazańca
którzy sprawiedliwość zapłacą zagładą wieczną z dala od oblicza Pana i od chwały siły Jego
kiedy przyszedłby zostać wychwalonym wśród świętych Jego i zostać podziwianym wśród wszystkich wierzących gdyż znalazło wiarę świadectwo nasze przed wami w dniu tym
O co i modlimy się zawsze za was aby was uznałby za godnych powołania Bóg nasz i wypełniłby całe upodobanie dobroci i dzieło wiary przez moc
żeby zostałoby wychwalone imię Pana naszego Jezusa Pomazańca w was i wy w Nim według łaski Boga naszego i Pana Jezusa Pomazańca
Prosimy zaś was bracia co do przyjścia Pana naszego Jezusa Pomazańca i naszego zgromadzenia się przy Nim
względem tego aby nie szybko zostać potrząśniętymi wy od umysłu ani dawać się straszyć ani przez ducha ani przez słowo ani przez list jak przez nas jak że nastał dzień Pomazańca
aby nie ktoś was zwiódłby przez żaden sposób gdyż jeśli nie przyszłoby odstępstwo najpierw i zostałby objawiony człowiek grzechu syn zguby
będący przeciwnym i który jest wznoszony ponad wszystko który jest nazywany bogiem lub przedmiotem kultu tak że go w świątyni Boga jak bóg usiąść pokazując siebie samego że jest bóg
I teraz to powstrzymujące znacie aż do zostać objawionym on w swojej porze
Bowiem tajemnica już działa bezprawia jedynie ten powstrzymujący teraz dopóki ze środka stałby się
I wtedy zostanie objawiony nieprawy którego Pan zniszczy duchem ust Jego i udaremni dla objawienia się przyjścia Jego
którego jest przyjście według działania szatana w całej mocy i znakach i cudach kłamstwa
i w całym oszustwie niesprawiedliwości w tych którzy giną za to że miłości prawdy nie przyjęli ku zostać zbawionymi oni
i dla tego pośle im Bóg działanie zwiedzenia ku uwierzyć oni kłamstwu
aby zostaliby osądzeni wszyscy nie którzy uwierzyli prawdzie ale którzy znaleźli upodobanie w niesprawiedliwości
My zaś powinniśmy dziękować Bogu zawsze za was bracia którzy jesteście umiłowani przez Pana że wybrał sobie was Bóg od początku ku zbawieniu w poświęceniu Ducha i wierze prawdy
do czego wezwał was przez dobrą nowinę naszą ku pozyskaniu dla siebie chwały Pana naszego Jezusa Pomazańca
Zatem więc bracia stójcie i trzymajcie się przekazów których zostaliście nauczeni czy to przez słowo czy to przez list nasz
Sam zaś Pan nasz Jezus Pomazaniec i Bóg i Ojciec nasz Ten który umiłował nas i który dał zachętę wieczną i nadzieję dobrą w łasce
oby zachęcił wasze serca i oby utwierdził was w każdym słowie i dziele dobrym
W końcu módlcie się bracia za nas aby Słowo Pana biegłoby i byłoby otaczane chwałą jak i przy was
i aby zostalibyśmy wybawieni z przewrotnych i niegodziwych ludzi nie bowiem wszystkich wiara
Wierny zaś jest Pan który utwierdzi was i ustrzeże od niegodziwego
zaś Pan oby wyprostował wasze serca ku miłości Boga i do wytrwałości Pomazańca
Nakazujemy zaś wam bracia w imieniu Pana naszego Jezusa Pomazańca by unikać wy od każdego brata bez trzymania się szyku postępującego i nie według przekazu który wziął od nas
ani darmo chleb zjedliśmy u kogoś ale w trudzie i mozole nocą i dniem pracując ku nie obciążyć kogoś z was
nie że nie mamy władzy ale aby siebie samych jako przykład dalibyśmy wam ku naśladować nas
zaś takim nakazujemy i prosimy przez Pana naszego Jezusa Pomazańca aby ze spokojem pracując swój chleb jedliby
Jeśli zaś ktoś nie jest posłuszny słowu naszemu przez list tego zaznaczcie sobie i nie mieszajcie się z nim aby zostałby zawstydzony
Sam zaś Pan pokoju oby dał wam pokój przez wszystko w każdym sposobie Pan z wszystkimi wami
Pozdrowienie moją ręką Pawła co jest znak w każdym liście tak piszę
Łaska Pana naszego Jezusa Pomazańca z wszystkimi wami amen do Tesaloniczan drugi raz zostało napisane z Aten
Paweł wysłannik Jezusa Pomazańca ze względu na nakaz Boga Zbawiciela naszego i Pana Jezusa Pomazańca nadziei naszej
Tymoteuszowi szczeremu dziecku w wierze łaska miłosierdzie pokój od Boga Ojca naszego i Jezusa Pomazańca Pana naszego
ani wystrzegać się baśni i rodowodów nie kończących się które spory przydają raczej lub zbudowanie Boga w wierze
zaś koniec nakazu jest miłość z czystego serca i sumienia dobrego i wiary nieobłudnej
Wiemy zaś że dobre Prawo jeśli ktoś nim zgodnie z prawem posługiwałby się
rozpustnikom homoseksualistom handlarzom ludźmi kłamcom krzywoprzysięzcom i jeśli coś inne będącej zdrową nauce jest przeciwne
według dobrej nowiny chwały szczęśliwego Boga od którego otrzymałem powierzoną ja
A wdzięczność mam Temu który umocnił mnie Pomazańcowi Jezusowi Panu naszemu że wiernego mnie uznał umieściwszy w posługę
wcześniej będącego bluźniącą i prześladowcą i zuchwałym ale dostąpiłem litości gdyż nie rozumiejąc uczyniłem w niewierze
Ponad obfitowała zaś łaska Pana naszego z wiarą i miłością w Pomazańcu Jezusie
Wierne Słowo i całego przyjęcia godne że Pomazaniec Jezus przyszedł na świat grzeszników uratować z których pierwszy jestem ja
ale przez to dostąpiłem litości aby we mnie pierwszym ukazałby Jezus Pomazaniec całą cierpliwość na wzór mających wierzyć z powodu Niego w życie wieczne
zaś Królowi wieków niezniszczalnemu niewidzialnemu jedynemu mądremu Bogu szacunek i chwała na wieki wieków amen
Ten nakaz podaję ci dziecko Tymoteuszu według wyprzedzających do ciebie prorokowań aby brałbyś udział w wojnie w nich dobrą służbę wojskową
mając wiarę i dobre sumienie które niektórzy odtrąciwszy o wiarę przeżyli rozbicie się okrętu
z których jest Himenajos i Aleksander których przekazałem szatanowi aby zostaliby korygowani aby nie bluźnić
za królów i wszystkich we wzniosłości będących aby ciche i spokojne życie wiedlibyśmy w całej pobożności i godności
To bowiem dobre i możliwe do przyjęcia przed Zbawiciela naszego Boga
Dawszy siebie na okup za wszystkich świadectwo porom swoim
Chcę więc modlić się mężowie w każdym miejscu podnosząc święte ręce bez gniewu i rozważania
tak samo i by żony w szacie uporządkowanej ze skromnością i rozsądkiem przystrajać siebie nie w splotach włosów lub złocie lub perłach lub odzieniu drogocennym
i Adam nie został zwiedziony zaś kobieta zostawszy zwiedziona w przestępstwie stała się
Zostanie zbawiona zaś przez rodzenie dzieci jeśli pozostałyby w wierze i miłości i poświęceniu z rozsądkiem
Godne wiary Słowo jeśli ktoś doglądania pragnie pięknego dzieła pożąda
Trzeba więc aby doglądający nienaganny być jednej kobiety mąż trzeźwy rozsądny uporządkowany gościnny zdolny nauczać
swojego domu dobrze stojący na czele dzieci mający w posłuszeństwie z całą godnością
Jeśli zaś ktoś swojego domu stanąć na czele nie wie jak o zgromadzenie Boga będzie dbać
nie niedawno zasadzony aby nie zostawszy nadętym w wyrok wpadłby oszczercy
Trzeba zaś mu i świadectwo dobre mieć od tych z zewnątrz aby nie w zniewagę wpadłby i pułapkę oszczercy
mających tajemnicę wiary w czystym sumieniu
Słudzy niech są jednej kobiety mężowie dzieci dobrze stający na czele i swoich domów
Ci bowiem dobrze usłużywszy stopień sobie dobry uzyskują i wielką śmiałość w wierze w Pomazańcu Jezusie
Jeśli zaś zwlekałbym aby wiedziałbyś jak trzeba w domu Boga postępować który jest zgromadzenie Boga żyjącego filar i utwierdzenie prawdy
i zgodnie przyznając wielka jest pobożności tajemnica Bóg został objawiony w ciele został uznany za sprawiedliwego w Duchu został ukazany zwiastunom został ogłoszony wśród narodów zostało zawierzone mu na świecie został uniesiony w chwale
Zaś Duch wyraźnie mówi że w późniejszych porach odstąpią niektórzy od wiary zwracając uwagę ku duchom zwodniczym i naukom demonów
w obłudzie mówiących kłamstwa którzy mają wypalone własne sumienie
przeszkadzający zaślubiać się wstrzymywać się od pokarmów które Bóg stworzył do przyjmowania z dziękczynieniem wierzącym i poznającym prawdę
Te podsuwając braciom dobry będziesz sługa Jezusa Pomazańca który jest karmiony słowami wiary i dobrej nauki za którą poszedłeś za
zaś profanujące i babskie baśnie odrzucaj ćwicz zaś siebie w pobożności
Bowiem cielesne ćwiczenie ku małe jest pożyteczne zaś pobożność ku wszystkie pożyteczne jest obietnicę mając życia teraz i mającego przyjść
Godne wiary słowo i całego przyjęcia godne
Nikt twojej młodości niech lekceważy ale wzór stawaj się wiernych w Słowie w postępowaniu w miłości w duchu w wierze w czystości
Dopóki przychodzę zważaj na odczytywanie zachęcenie w nauce
Nie zaniedbuj tego w tobie daru łaski który został dany ci przez prorokowanie z nałożeniem rąk starszych
Te rozważaj w tych bądź aby twój postęp widoczny byłby we wszystkim
Pilnuj siebie i w nauce trwaj w tych to bowiem czyniąc i siebie zbawisz i słuchających ciebie
Wdowy szanuj te istotnie wdowy
Jeśli zaś jakaś wdowa dzieci lub potomki ma niech uczą się najpierw swój dom szanować i wzajemności oddawać przodkom to bowiem jest dobre i możliwe do przyjęcia w obecności Boga
zaś istotnie wdowa i która jest opuszczona pokłada nadzieję w Bogu i pozostaje przy prośbach i modlitwach nocą i dniem
ta zaś otaczająca się zbytkiem żyjąc jest martwa
Jeśli zaś ktoś o swoje i najbardziej domowe nie myśli zawczasu wiary wypiera się i jest od niewierzącego gorszy
odsze zaś wdowy odrzucaj kiedy bowiem byłyby odciągane przez namiętności od Pomazańca zaślubiać się chcą
mające wyrok że pierwszą wiarę odrzuciły
równocześnie zaś i bezczynne uczą się obchodzące wkoło domy nie jedynie zaś bezczynne ale i gadatliwe i wścibskie mówiące nie które trzeba
Chcę więc by młodsze zaślubiać się rodzić dzieci zarządzać domem żadną okazję dawać będącemu przeciwnym obelgę z powodu
już bowiem niektóre zostały odwrócone za szatanem
Jeśli jakiś wierzący czy wierząca ma wdowy niech wspomaga je i nie niech jest obciążone zgromadzenie aby tym istotnie wdowom wspomogłoby
Dobrze którzy stanęli na czele starsi podwójnego szacunku niech są uznani za godnych najbardziej ci trudzący się w Słowie i nauce
mówi bowiem Pismo wołu młócącego nie zawiążesz pyska i godny pracownik zapłaty jego
Grzeszących przed wszystkimi upominaj aby i pozostali strach mieliby
Zaświadczam w obecności Boga i Pana Jezusa Pomazańca i wybranych zwiastunów aby tych strzegłbyś bez zastrzeżenia nic czyniąc według stronniczości
już więcej nie pij wody ale winu małemu używaj przez żołądek twój i częste twoje słabości
Niektórych ludzi grzechy wcześniej jawne są wyprzedzające na sąd za niektórymi zaś i podążają
tak samo i dobre dzieła wcześniej jawne jest i inaczej mające zostać ukrytymi nie może
Jacy są pod jarzmo niewolnicy własnych władców całego szacunku godne niech uznają aby nie imię Boga i nauka byłoby spotwarzane
zaś wierzących mający władców nie niech lekceważą że bracia są ale bardziej niech będą niewolnikami gdyż wierni są i umiłowani ci dobrej pracy pomagający tych nauczaj i zachęcaj
Jeśli ktoś inaczej naucza i nie podchodzi do będących zdrowymi słowami Pana naszego Jezusa Pomazańca i według pobożności nauki
ciągłe utarczki którzy są zrujnowani ludzi umysłu i którzy są pozbawieni prawdy którzy wnioskują zarobkowanie być pobożność odstąp od takich
Jest zaś zarobkowanie wielkie pobożność z samowystarczalnością
nic bowiem wnieśliśmy na świat jawne gdyż ani wynieść coś możemy
zaś chcący wzbogacać się wpadają w próbę i pułapkę i pożądliwości liczne nierozumne i szkodliwe które zatapiają ludzi w zagładę i zgubę
korzeń bowiem wszystkich złych jest miłość do pieniędzy której niektórzy pragnąc zostali wprowadzeni na manowce z dala od wiary i siebie samych przebili bólom licznym
Ty zaś o człowieku Boga przed tymi uciekaj ścigaj zaś sprawiedliwość pobożność wiarę miłość wytrwałość łagodność
Walcz dobry bój wiary chwyć się wiecznego życia do którego i zostałeś wezwany i wyznałeś dobre wyznanie przed licznych świadków
Nakazuję ci wobec Boga ożywiającego istoty wszystkie i Pomazańca Jezusa który zaświadczył przed Poncjuszem Piłatem dobre wyznanie
zachować siebie przykazanie nieskalane nienaganne aż do objawienia się Pana naszego Jezusa Pomazańca
które porom swoim pokaże szczęśliwy i sam władca król królujących i Pan panujących
Sam mający nieśmiertelność światło zamieszkujący niedostępne którego zobaczył nikt z ludzi ani zobaczyć może któremu szacunek i moc wieczna amen
Bogatym w teraz wieku nakazuj nie myśleć wysoko ani mieć nadzieję w bogactwie niepewności ale w Bogu żyjącemu przydającemu nam obficie wszystkie do wykorzystania
odkładających sobie fundament dobry na to mającego nastąpić aby chwyciliby się wiecznego życia
O Tymoteuszu loka ustrzeż odwracając się od profanujących bezwartościowych bełkotów i sprzecznych mających kłamliwe imię poznania
których niektórzy przyznającym sobie o wiarę rozminęli się łaska z tobą amen do Tymoteusza pierwszy został napisany z Laodycei która jest metropolia Frygii Pakatiańskiej
Paweł wysłannik Jezusa Pomazańca przez wolę Boga według obietnicy życia w Pomazańcu Jezusie
Tymoteuszowi umiłowanemu dziecku łaska miłosierdzie pokój od Boga Ojca i Pomazańca Jezusa Pana naszego
Wdzięczność mam Bogu któremu służę od przodków ku czystemu sumieniu podczas gdy nieustanne mam o tobie wspomnienie w prośbach moich nocą i dniem
tęskniąc ciebie zobaczyć które jest przypominane twoje łzy aby radością zostałbym wypełniony
przypomnienie biorąc w tobie nieobłudnej wiary która zamieszkała najpierw w babce twojej Lois i matce twojej Eunice jestem przekonany zaś że i w tobie
dla której przyczyny przypominam ci by rozpalić ogień dar łaski Boga który jest w tobie przez nałożenie rąk moich
nie bowiem dał nam Bóg Ducha tchórzostwa ale mocy i miłości i trzeźwego myślenia
Nie więc wstydziłbyś się świadectwa Pana naszego ani mnie więźnia Jego ale wycierp trud razem z dobrej nowinie według mocy Boga
który zbawił nas i który wezwał powołaniu świętemu nie według uczynków naszych ale według własnego wcześniejszego ustawienia i łaski która została dana nam w Pomazańcu Jezusie przed czasami wiecznymi
która została ukazana zaś teraz przez objawienie się Zbawiciela naszego Jezusa Pomazańca unieważniwszy wprawdzie śmierć oświeciwszy zaś życie i niezniszczalność przez dobrą nowinę
Dla której przyczyny i te cierpię ale nie wstydzę się wiem bowiem komu uwierzyłem i jestem przekonany że mocny jest lokatę moją ustrzec na ten dzień
Wzór miej będących zdrowymi słowami których ode mnie wysłuchałeś w wierze i miłości w Pomazańcu Jezusie
dobrą lokatę ustrzeż przez Ducha Świętego zamieszkującego w nas
Wiesz to że zostali odwróceni ode mnie wszyscy w Azji z których jest Frygellos i Hermogenes
oby dał miłosierdzie Pan Onezyfora domowi że wielokrotnie mnie pokrzepił i łańcuch mój nie został zawstydzony
oby dał mu Pan znaleźć miłosierdzie u Pana w tym dniu i ile w Efezie posługiwał lepiej ty wiesz
Ty więc dziecko moje bądź umacnianym w łasce w Pomazańcu Jezusie
Nikt biorący udział w wojnie jest uwikłany w życia sprawy którymi się zajmuje aby temu który zaciągnął do wojska przypodobałby się
Tego który trudzi się rolnikowi trzeba najpierw z owoców otrzymywać
Zrozum co mówię oby dał bowiem tobie Pan zrozumienie we wszystkim
Pamiętaj Jezusa Pomazańca który jest wzbudzony z martwych z nasienia Dawida według dobrej nowiny mojej
w której cierpię zło aż do więzów jak złoczyńca ale Słowo Boga nie jest związane
Dla tego wszystkie znoszę z powodu wybranych aby i oni zbawienia uzyskaliby w Pomazańcu Jezusie z chwałą wieczną
Godne wiary Słowo jeśli bowiem umarliśmy razem i będziemy razem żyć
Te przypominaj zaświadczając w obecności Pana aby nie walczyć o słowa do niczego pożyteczne ku obaleniu słuchających
Postaraj się siebie samego wypróbowanego postawić przy Bogu pracownika nie mającego powodu do wstydu prosto krojącego Słowo prawdy
zaś profanujących bezwartościowych bełkotów unikaj do coraz większego bowiem będą posuwać się naprzód bezbożności
i słowo ich jak gangrena pastwisko będzie mieć z których jest Himenajos i Filetos
Którzy o prawdę rozminęli się mówiąc powstanie już stać się i wywracają niektórych wiarę
Jednak mocny fundament Boga stał mając pieczęć tę poznał Pan będących Jego i niech odstąpi od niesprawiedliwości każdy wymieniający imię Pomazańca
jeśli więc ktoś oczyściłby siebie samego z tych będzie naczynie do szacunku które jest poświęcone i pożyteczne Władcy do każdego uczynku dobrego które jest przygotowane
od zaś młodzieńczych pożądliwości uciekaj ścigaj zaś sprawiedliwość wiarę miłość pokój z przywołującymi Pana z czystego serca
zaś głupie i niezdolne do wychowania spory odrzucaj wiedząc że rodzą walki
w łagodności korygujący sprzeciwiających się by czasem dałby im Bóg nawrócenie ku poznaniu prawdy
i otrząsnęliby się z oszczercy pułapki którzy są żywcem łowieni przez niego do tego woli
będą bowiem ludzie samolubni chciwi samochwalcy pyszni bluźnierczy rodzicom nieposłuszni niewdzięczni nieświętobliwi
mający formę pobożności zaś moc jej którzy wypierają się i tych unikaj
Z tych bowiem są ci którzy wpełzają do domów i którzy zniewalają kobietki które są obsypane grzechami które są prowadzone pożądaniami różnymi
którym sposobem zaś Jannes i Jambres przeciwstawili się Mojżeszowi tak i ci przeciwstawiają się prawdzie ludzie którzy są zgubieni umysłem niewypróbowani o wiarę
ale nie posuną się naprzód do większego bowiem głupota ich oczywista będzie wszystkim jak i tych stała się
Ty zaś poszedłeś za moją nauką postępowaniem wcześniejszym ustanowieniem wiarą cierpliwością miłością wytrwałością
prześladowaniami cierpieniami jakie mi stał się stały się w Antiochii w Ikonium w Listrze jakie prześladowania wytrzymałem i ze wszystkich mnie wyratował Pan
i wszyscy zaś chcący pobożnie żyć w Pomazańcu Jezusie będą prześladowani
niegodziwi zaś ludzie i oszuści będą posuwać się naprzód do gorszego zwodząc i dając się wprowadzić w błąd
i że od niemowlęcia święte Pisma znasz mogące ciebie uczynić mądrym ku zbawieniu przez wiarę w Pomazańcu Jezusie
Każde Pismo natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki do wykazania do poprawy ku karceniu w sprawiedliwości
aby przygotowany byłby Boga człowiek do każdego czynu dobrego który jest wyposażony
Zaświadczam więc ja wobec Boga i Pana Jezusa Pomazańca zamierzającego sądzić żyjących i martwych podczas objawienia się Jego i Królestwa Jego
Ogłoś Słowo stań obok dogodnej pory nie w porę upomnij skarć zachęć w całej cierpliwości i nauce
Będzie bowiem pora gdy która jest zdrową nauką nie zniosą ale według pożądliwości własnych sobie będą zgarniać nauczycieli dając łaskotać sobie słuch
i od wprawdzie prawdy słuch będą odwracać do zaś baśni będą odwracani
Ty zaś bądź trzeźwy we wszystkim wycierp zło pracę uczyń głosiciela dobrej nowiny posługę twoją dopełnij
Ja bowiem już jestem wylany w libacji i pora mojego rozwiązania nadciągnęła
Bój dobry walczyłem bieg kończę wiarę zachowuję
w końcu jest odłożony mi sprawiedliwości wieniec który odda mi Pan w tym dniu sprawiedliwy sędzia nie jedynie zaś mnie ale i wszystkim miłującym objawienie się Jego
Demas bowiem mnie opuścił umiłowawszy teraz wiek i poszedł do Tesaloniki Kreskens do Galacji Tytus do Dalmacji
Płaszcz który pozostawiłem w Troadzie u Karposa przychodząc przynieś i zwoje najbardziej pergaminy
Aleksander brązownik wiele mi złego okazał oby oddał mu Pan według uczynków jego
tego i ty strzeż się bardzo bowiem przeciwstawia się naszym słowom
W pierwszej mojej obronie nikt mi stanął razem ale wszyscy mnie opuścili nie im oby zostało poczytane
zaś Pan mi stanął obok i umocnił mnie aby przeze mnie ogłaszanie zostało dopełnione i usłyszeliby wszyscy poganie i zostałem wyratowany z ust lwa
I wyratuje mnie Pan z każdego dzieła niegodziwego i zbawi do Królestwa Jego niebiańskiego któremu chwała na wieki wieków amen
Pozdrów Pryskę i Akwilę i Onezyfora dom
Postaraj się przed zimą przyjść pozdrawia ciebie Eubulos i Pudens i Linus i Klaudia i bracia wszyscy
Pan Jezus Pomazaniec z duchem twoim łaska z wami amen do Tymoteusza drugi Efezjan zgromadzenia pierwszego doglądającego który został wybrany przez wyciągnięcie ręki zostało napisane z Rzymu kiedy po drugi raz stanął Paweł przed cesarzem Neronem
Paweł niewolnik Boga wysłannik zaś Jezusa Pomazańca ze względu na wiarę wybranych Boga i poznanie prawdy zgodnie z pobożnością
z nadzieją życia wiecznego którą obiecał niekłamliwy Bóg przed czasami wiecznymi
ukazał zaś porom swoim Słowo Jego w ogłaszaniu które otrzymałem powierzone ja według nakazu Zbawiciela naszego Boga
Tytusowi szczeremu dziecku według wspólnej wiary łaska miłosierdzie pokój od Boga Ojca i Pana Jezusa Pomazańca Zbawiciela naszego
Tego z powodu pozostawiłem cię na Krecie aby pozostające uporządkowałbyś i ustanowiłbyś według miasta starszych jak ja ci zarządziłem
Trzeba bowiem doglądający nienaganny być jak Boga zarządca nie samowolny nie skłonny do gniewu nie uzależniony od picia nie awanturnik nie chciwy brudnego zysku
trzymający się według nauki wiernego Słowa aby mocny byłby i zachęcić w nauce będącej zdrową i sprzeciwiających się upominać
Są bowiem liczni i niepodporządkowani próżno mówiący i zwodziciele umysłu najbardziej z obrzezania
Świadectwo to jest prawdziwe ze względu na tę przyczynę upominaj ich surowo aby byliby zdrowi we wierze
nie zważając ku judejskim baśniom i przykazaniom ludzi odwracających się prawdy
Wszystkie wprawdzie czyste czystym zaś którzy są skalani i niewierzącym nic czyste ale jest skalany ich i umysł i sumienie
Boga wyznają znać zaś czynami wypierają się obrzydliwi będący i nieposłuszni i do każdego dzieła dobrego niewypróbowani
Ty zaś mów co przystoi będącego zdrową nauką
Starszych trzeźwymi być szlachetni rozsądni którzy są zdrowi we wierze miłości wytrwałości
aby uczyłyby rozsądku młode kochające mężów być kochające dzieci
rozsądne czyste gospodarne dobre które są poddane swoim mężom aby nie Słowo Boga byłoby spotwarzane
Młodszych tak samo zachęcaj by zachowywać rozsądek
Odnośnie wszystkiego siebie podając jako wzór dobrych uczynków w nauce uczciwość godność niezniszczalność
słowo zdrowe bez zarzutu aby ten z przeciwnej zostałby zawstydzony nic mając o was by mówić złego
nie oddzielający sobie ale wiarę całą ukazujący jako dobrą aby naukę Zbawiciela naszego Boga przystrajaliby we wszystkim
Została pokazana bowiem łaska Boga zbawienna wszystkim ludziom
korygująca nas aby wyparłszy się bezbożności i światowe pożądliwości rozsądnie i sprawiedliwie i pobożnie żylibyśmy w tym teraz wieku
czekając na szczęśliwą nadzieję i objawienie się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego Jezusa Pomazańca
Gdy zaś uprzejmość i życzliwość została pokazana Zbawiciela naszego Boga
nie z uczynków w sprawiedliwości które uczyniliśmy my ale według Jego miłosierdzia uratował nas przez kąpiel odrodzenia i odnowienia Ducha Świętego
którego wylał na nas obficie przez Jezusa Pomazańca Zbawiciela naszego
aby zostawszy uznanymi za sprawiedliwych w Tego łasce dziedzice stalibyśmy się według nadziei życia wiecznego
Wierne Słowo i o nich chcę aby ty twierdzić mocno aby rozmyślaliby by dobrymi uczynkami stawać na czele tym którzy uwierzyli Bogu te jest dobre i pożyteczne ludziom
Wiedząc że jest wywrócony taki i grzeszy będąc wydającym wyrok na siebie
Zenasa znawcę Prawa i Apollosa pilnie wypraw aby niczego im brakowałoby
Niech uczą się zaś i nasi dobrym uczynkom stawać na czele względem koniecznych potrzeb aby nie byliby bezowocni
Pozdrawiają ciebie ci ze mną wszyscy pozdrów okazujących czułość nas w wierze łaska ze wszystkimi wami amen do Tytusa Kreteńczyków zgromadzenia pierwszego doglądającego który został wybrany przez wyciągnięcie ręki zostało napisane z Nikopolis w Macedonii
Paweł więzień Pomazańca Jezusa i Tymoteusz brat Filemonowi umiłowanemu i współpracownikowi naszemu
i Apfii umiłowanej i Archipowi współbojownikowi naszemu i w domu twoim zgromadzeniu
Dziękuję Bogu mojemu zawsze wspomnienie o tobie czyniąc w modlitwach moich
słuchając o twojej miłości i wierze którą masz do Pana Jezusa i względem wszystkich świętych
żeby wspólnota wiary twojej skuteczna stałaby się w poznaniu każdego dobra w was względem Pomazańca Jezusa
radość bowiem mamy wielką i zachętę z powodu miłości twojej gdyż głębokie uczucia świętych doznał odświeżenia doznały odświeżenia przez ciebie bracie
Dlatego wielką w Pomazańcu śmiałość mając nakazać ci co przystoi
przez miłość raczej proszę taki będąc jak Paweł starzec teraz zaś i więzień Jezusa Pomazańca
proszę cię o moje dziecko którego zrodziłem w więzach moich Onezyma
tego niegdyś ci nieprzydatnego teraz zaś ci i mnie pożytecznego
którego odesłałem ci zaś jego to jest moje głębokie uczucia przygarnij
którego ja chciałem przy sobie samym zatrzymać aby za ciebie służyłby mi w więzach dobrej nowiny
bez zaś twojego mniemania niczego chciałem uczynić aby nie jak według konieczności dobro twoje byłoby ale według dobrowolnego
Ja Paweł napisałem moją ręką ja oddam aby nie mówiłbym ci że i siebie samego mi jesteś winien w zamian
Tak bracie ja z ciebie obym miał korzyść w Panu pokrzep moje głębokie uczucia w Panu
Będąc przekonany o posłuszeństwie twoim napisałem ci wiedząc że i ponad co mówię uczynisz
Równocześnie zaś i przygotuj mi gościnę mam nadzieję bowiem że przez modlitwy wasze zostanę darowany wam
Pozdrawiają cię Epafras współwięzień mój w Pomazańcu Jezusie
Marek Arystarch Demas Łukasz współpracownicy moi
Łaska Pana naszego Jezusa Pomazańca z duchem waszym amen do Filemona zostało napisane z Rzymu przez Onezyma domownika
W wielu częściach i na wiele sposobów od dawna Bóg powiedziawszy ojcom w prorokach
na końcach w dniach tych powiedział nam w Synu którego ustanowił dziedzicem wszystkiego przez którego i wieki uczynił
Ten będąc odblask chwały i wizerunek zrozumienia Jego niosąc zarówno wszystkie wypowiedzią mocy Jego przez samego siebie oczyszczenie uczyniwszy z grzechów naszych usiadł po prawej stronie wielkości na wysokościach
o tak wiele lepszy który stał się od zwiastunów ile różniejsze od nich dziedziczy imię
któremu bowiem powiedział niegdyś ze zwiastunów Syn mój jesteś Ty Ja dzisiaj zrodziłem Ciebie i znów Ja będę Mu za Ojca i On będzie Mi za Syna
Kiedy zaś znów wprowadziłbyś Pierworodnego na świecie zamieszkałym mówi i niech oddają cześć Mu wszyscy zwiastunowie Boga
i do wprawdzie zwiastunów mówi czyniący zwiastunów Jego wiatrami i publiczne sługi Jego ognia płomieniem
Do zaś Syna tron Twój Boże na wiek wieku laska prostolinijności laska Królestwa Twojego
umiłowałeś sprawiedliwość i znienawidziłeś bezprawie przez to namaścił Ciebie Bóg Bóg Twój oliwą rozweselenia od uczestników Twoich
i Ty podczas początków Panie ziemię ugruntowałeś i dzieła rąk Twoich są niebiosa
i jakby okrycie zawiniesz nimi i zostaną zmienione Ty zaś Tym samym jesteś i lata Twoje nie skończą się
Do kogo zaś ze zwiastunów powiedział niegdyś siądź po prawej strony mojej aż kiedykolwiek umieściłbym wrogów Twoich podnóżkiem stóp Twoich
Czyż nie wszyscy są posługujące duchy ku posłudze którzy są wysłani z powodu zamierzających odziedziczać zbawienie
Z powodu tego trzeba obficiej nam zważać ku tym które zostały usłyszane by czasem nie przepłynęlibyśmy obok
Jeśli bowiem przez zwiastunów które zostało powiedziane słowo stało się mocne i każde przestępstwo i nieposłuszeństwo wzięło zgodną z prawem odpłatę
jak my wymkniemy się o tak wielkie zaniedbawszy zbawienie które początek wziąwszy być mówionym przez Pana przez tych którzy usłyszeli względem nas zostało utwierdzone
Równocześnie dając świadectwo Boga znakom zarówno i cudom i różnym mocom i Ducha Świętego przydziałom według Jego woli
Nie bowiem zwiastunom poddał świat zamieszkały ten mający nastąpić o którym mówimy
Uczyniłeś mniejszym go trochę coś od zwiastunów chwałą i szacunkiem uwieńczyłeś go i ustanowiłeś go nad dziełami rąk twoich
wszystkie poddaj poniżej stóp Jego w bowiem tym poddać Mu wszystkie niczego zostawił Mu niepodporządkowanego teraz zaś jeszcze nie widzimy że Mu wszystkie które są poddane
Tego zaś trochę coś od zwiastunów który jest uczyniony mniejszym widzimy Jezusa przez cierpienie śmierci chwałą i szacunkiem które jest uwieńczone żeby łasce Boga za każdego skosztowałby śmierci
Przystało bowiem Temu dla którego wszystkie i z powodu którego wszystkie by wielu synów w chwałę poprowadziwszy początek i wodza zbawienia ich przez cierpienia uczynić doskonałym
Ten zarówno bowiem uświęcający i ci którzy są uświęcani z Jednego wszyscy dla tego powodu nie wstydzi się braćmi ich nazywać
mówiąc oznajmię imię Twoje braciom moim w środku zgromadzenia wysławię hymnem Cię
i znów Ja będę pokładający ufność z powodu Niego i znów oto Ja i dzieciątka które mi dał Bóg
skoro więc dzieciątka stał się wspólnikiem stały się wspólnikami ciała i krwi i On podobnie uczestniczył z nimi aby przez śmierć zostałaby unieważniona tego moc mającego śmierci to jest oszczercę
i uwolniłby tych ilu w strachu przed śmiercią przez całe żyć winni byli niewoli
Skąd był winien we wszystkim braciom zostać upodobnionym aby miłosierny stałby się i wierny arcykapłan co do tych względem Boga ku zostać przebłaganiem za grzechy ludu
W czym bowiem doznał cierpienia On zostawszy doświadczonym może którzy są doświadczani pomóc
Skąd bracia święci powołania niebiańskiego uczestnicy przyjrzyjcie się tego Wysłannika i Arcykapłana wyznania naszego Pomazańca Jezusa
wierny będący który uczynił Go jak i Mojżesz w całym domu Jego
Większej bowiem chwały Ten od Mojżesza jest uznany za godnego na ile większy szacunek ma od domu ten który zbudował go
Każdy bowiem dom jest budowany przez kogoś Tym zaś wszystkie który zbudował Bóg
I Mojżesz wprawdzie wierny w całym domu Jego jak sługa do świadectwa o tym co miało zostać powiedziane
Pomazaniec zaś jak Syn nad domem Jego którego dom jesteśmy my jeśli śmiałość i chlubę nadziei aż do końca mocną zatrzymalibyśmy
Dlatego tak jak mówi Duch Święty dzisiaj jeśli głos Jego usłyszelibyście
nie zatwardzalibyście serc waszych jak podczas buntu w dniu próby na pustkowiu
gdzie wystawiali na próbę Mnie ojcowie wasi wystawiali na próbę Mnie i zobaczyli dzieła moje przez czterdzieści lat
Dlatego byłem zagniewany ku pokoleniu temu i powiedziałem zawsze są wprowadzani w błąd w sercu oni zaś nie poznali dróg moich
Jak przysiągłem w gniewie moim jeśli wejdą do odpoczynku mojego
Uważajcie bracia by czasem nie będzie w kimś z was serce niegodziwe niewiary ku odstąpić od Boga żyjącego
ale zachęcajcie siebie samych w każdym dniu aż do kiedy dzisiaj jest nazywane aby nie dałby uczynić twardym ktoś z was oszustwa grzechu
uczestnicy bowiem staliśmy się Pomazańca jeśli początek zrozumienia aż do końca mocny zatrzymalibyśmy
w być mówionym dzisiaj jeśli głos Jego usłyszelibyście nie zatwardzalibyście serc waszych jak w buncie
którzy bowiem usłyszawszy zbuntowali się ale czy nie wszyscy którzy wyszli z Egiptu przez Mojżesza
Komu zaś okazywał gniew przez czterdzieści lat czyż nie na tych którzy zgrzeszyli których zwłoki padły na pustkowiu
Komu zaś przysiągł nie wejść do odpoczynku Jego jeśli nie tym którzy byli nieposłuszni
Balibyśmy się więc by czasem nie która jest pozostawioną obietnica by wejść do odpoczynku Jego uważałby ktoś z was mieć braki
i bowiem jesteśmy którzy są odbiorcami dobrej nowiny tak jak i ci ale nie pomogło słowo wieści tym nie który jest złączony w wierze z tymi którzy usłyszeli
Wchodzimy bowiem do odpoczynku uwierzywszy tak jak powiedział jak przysiągłem w gniewie moim jeśli wejdą do odpoczynku mojego pomimo dzieł od założenia świata które stały się
Powiedział bowiem gdzieś odnośnie siódmego tak i odpoczął Bóg w dniu siódmym od wszystkich dzieł Jego
i w tym znów jeśli wejdą do odpoczynku mojego
skoro więc jest pozostające aby niektórzy wejść do tego i ci wcześniej którym ogłoszono dobrą nowinę nie weszli z powodu nieposłuszeństwa
znowu jakiś ustanawia dzień dzisiaj przez Dawida mówiąc po tak wielkim czasie tak jak jest powiedziane dzisiaj jeśli głosu Jego usłyszelibyście nie zatwardzalibyście serc waszych
Zatem jest pozostającym odpocznienie szabatowe ludowi Boga
ten bowiem wszedłszy do odpoczynku Jego i sam odpoczął od dzieł jego tak jak od własnych Bóg
Postaralibyśmy się więc wejść do tego odpoczynku aby nie w tym samym ktoś przykładem upadłby nieposłuszeństwu
Żyjące bowiem Słowo Boga i sprawne i ostrzejsze niż każdy miecz obosieczny i przenikające aż do podziału duszy zarówno i ducha stawów zarówno i szpików i zdolne do osądzenia zamysłów i myśli serca
i nie jest stworzenie niewidoczne przed nim wszystkie zaś nagie i mające odsłoniętą szyję oczyma jego względem którego nam słowo
Mając więc arcykapłana wielkiego który przyszedł do niebios Jezusa Syna Boga chwycilibyśmy wyznanie
nie bowiem mamy arcykapłana nie mogącego współczuć w słabościach naszych który jest doświadczony zaś we wszystkim według podobieństwa oprócz grzechu
Podchodzilibyśmy więc ze śmiałością do tronu łaski aby otrzymalibyśmy miłosierdzie i łaskę znaleźlibyśmy w odpowiednim czasie pomoc
Każdy bowiem arcykapłan z ludzi który jest brany za ludzi jest ustanawiany względem Boga aby przynosiłby dary zarówno i ofiary za grzechy
zdolny współczuć mogący nie rozumiejącym i dającym się zwieść skoro i on jest otoczony słabością
i z powodu tego powinien tak jak za lud tak i za siebie przynosić za grzechy
i nie dla siebie samego ktoś bierze szacunek ale który jest wzywany przez Boga tak jak i Aaron
Tak i Pomazaniec nie sobie samemu oddał chwałę by stać się arcykapłanem ale Ten który powiedział do Niego Syn mój jesteś Ty Ja dzisiaj zrodziłem Cię
Tak jak i w innym mówi Ty kapłan na wiek według porządku Melchisedeka
Ten w dniach ciała Jego błagania zarówno i usilne prośby do mogącego ratować Go od śmierci z krzyku mocnego i łzy przyniósłszy i zostawszy wysłuchanym za pobożność
chociaż będąc Syn nauczył się przez te które wycierpiał posłuszeństwo
i który został uczyniony doskonałym stał się którzy są posłuszni Mu dla wszystkich przyczyna zbawienia wiecznego
który został nazwany przez Boga arcykapłan według porządku Melchisedeka
O czym liczne nam słowo i trudne do wyjaśnienia by mówić skoro ociężali staliście się w słuchaniu
i bowiem którzy są zobowiązani by być nauczyciele przez ten czas znów potrzebę macie by nauczać was ktoś elementy początku słów Boga i staliście się potrzebę mający mleka a nie stałego pożywienia
Każdy bowiem uczestniczący w mleku niedoświadczony w słowie sprawiedliwości niemowlę bowiem jest
dojrzali zaś jest są stałe pożywienie przez praktykę zmysły które są wyćwiczone mający do rozróżnienia dobre zarówno i złe
Dlatego opuściwszy te na początku Pomazańca słowo do doskonałości bylibyśmy przyniesieni nie znów fundament kładąc sobie nawrócenia od martwych dzieł i wiary w Boga
i to uczynimy jeśli pozwoliłby Bóg
Niemożliwe bowiem by raz którzy zostali oświeceni którzy skosztowali zarówno daru niebiańskiego i uczestnicy którzy stali się Ducha Świętego
a odpadłszy mimo to znów odnawiać ku nawróceniu znowu krzyżujących dla siebie samych Syna Boga i wystawiających na pokaz
Ziemia bowiem wypiwszy ten na nią wielokrotnie przychodzący deszcz i rodząca ziele odpowiednie tamtym dla których i jest uprawiana otrzymuje błogosławienie od Boga
wynosząc zaś ciernie i osty niewypróbowane i przekleństwo blisko tego koniec w spaleniu
Jesteśmy przekonani zaś odnośnie was umiłowani o lepszych i które są nadchodzące zbawienie jeśli i tak mówimy
nie bowiem niesprawiedliwy Bóg by zapomnieć dzieła waszego i o trudzie miłości który okazujcie w imieniu Jego usłużywszy świętym i służąc
Pragniemy zaś by każdy z was tę samą okazywać gorliwość względem pełni nadziei aż do końca
aby nie ociężali stalibyście się naśladowcy zaś tych przez wiarę i cierpliwość dziedziczących obietnice
Bowiem Abrahamowi obiecawszy Bóg skoro na nikogo miał większego przysiąc przysiągł na siebie samego
i tak który stał się cierpliwym osiągnął obietnicę
Ludzie wprawdzie bowiem na większego przysięgają i każdego dla nich sporu kres ku utwierdzeniu przysięga
w tym obficiej chcąc Bóg by pokazać dziedzicom obietnicy niezmienne postanowienia Jego poręczył przysięgą
aby przez dwie sprawy niezmienne w których niemożliwe by skłamać Bóg silną zachętę mielibyśmy zbiegłszy by chwycić się która jest wyłożona nadzieją
którą jak kotwicę mamy duszy niezawodną zarówno i mocną i wchodzącą do tej bardziej wewnętrznej zasłony
gdzie przewodnik w imieniu naszym wszedł Jezus według porządku Melchisedeka arcykapłan który stał się na wiek
Ten bowiem Melchisedek król Salemu kapłan Boga Najwyższego wyszedłszy na spotkanie z Abrahamem wracającym po rozbiciu królów i pobłogosławiwszy go
będący bez ojca będący bez matki będący bez rodowodu ani początek dni ani życia koniec mający który jest podobny zaś Synowi Boga pozostaje jako kapłan na ciągłe
Oglądacie zaś jak wielki ten któremu i dziesięcinę Abraham dał z najlepszych łupów patriarcha
I ci wprawdzie z synów Lewiego kapłaństwo biorąc przykazanie mają by pobierać dziesięcinę od ludu według Prawa to jest od braci ich chociaż wychodzących z lędźwi Abrahama
Ten zaś nie mając ustalonego rodowodu z nich przyjął dziesięcinę od Abrahama i mającego obietnice pobłogosławił
Bez zaś całego sporu gorsze przez lepsze jest błogosławione
I jak wypowiedź powiedzieć przez Abrahama i Lewi dziesięciny przyjmujący jest obłożony dziesięciną
jeszcze bowiem w lędźwi ojca był gdy wyszedł na spotkanie mu Melchisedek
Jeśli wprawdzie więc doskonałość przez lewickie kapłaństwo było lud bowiem z powodu niego otrzymał prawo jaka jeszcze potrzeba by według porządku Melchisedeka innego powstawać kapłana i nie według porządku Aarona być nazywanym
Gdy jest zamieniane bowiem kapłaństwo z konieczności i Prawa zamienienie staje się
O którym bowiem jest mówione te plemię inne uczestniczyło z którego nikt miał zwróconą uwagę ku ołtarzowi
wcześniej jawne bowiem że z Judy wzrósł Pan nasz w którym plemieniu nic o kapłaństwie Mojżesz powiedział
I obficiej jeszcze oczywiste jest jeśli według podobieństwa Melchisedeka wstaje kapłan inny
świadczy bowiem że Ty kapłan na wiek według porządku Melchisedeka
Unieważnienie wprawdzie bowiem staje się które jest poprzednie przykazanie z powodu jego słabości i bezużyteczności
nic bowiem uczyniło doskonałym Prawo późniejsze wprowadzenie zaś lepszej nadziei przez którą zbliżamy się do Bogu
I o ile nie bez przysięgi wprawdzie bowiem bez przysięgi są kapłani którzy stali się
Ten zaś z przysięgą przez Tego który mówi do Niego przysiągł Pan i nie będzie żałował Ty kapłan na wiek według porządku Melchisedeka
I wprawdzie liczniejszymi są którzy stali się kapłani przez to że śmierci być powstrzymanym by pozostać
zaś przez to że pozostawać Mu na wiek niemożliwe do przejścia ma kapłaństwo
Dlatego i ratować na zawsze może podchodzących przez Niego ku Bogu zawsze żyjąc ku wstawiać się za nich
Taki bowiem nam przystało arcykapłan świętobliwy niewinny nieskazitelny który jest odłączony od grzeszników i wyższy od niebios który stał się
Ten nie ma co dzień konieczności tak jak arcykapłani wcześniej za własne grzechy ofiary prowadzić następnie za te ludu to bowiem uczynił raz na zawsze siebie samego wzniósłszy
Prawo bowiem ludzi ustanawia arcykapłanami mających słabość słowo zaś przysięgi po Prawie Syna na wiek który jest uczyniony doskonałym
Główne zaś w tym co jest mówione takiego mamy arcykapłana który usiadł po prawej stronie tronu Wielkości w niebiosach
świętych publiczny sługa i namiotu prawdziwego który rozbił Pan a nie człowiek
Każdy bowiem arcykapłan ku przynosić dary zarówno i ofiary jest ustanawiany dlatego konieczne by mieć coś i Ten co przyniósłby
Jeśli wprawdzie bowiem był na ziemi ani kiedykolwiek byłby kapłan będących kapłanami przynoszący według Prawa dary
którzy przykładowi i cieniowi służą tych niebiańskich tak jak otrzymał wyrocznię Mojżesz zamierzając wykonać namiot patrz bowiem mówi uczyniłbyś wszystkie według wzoru który został pokazany ci na górze
Jeśli bowiem pierwsze to było nienaganne nie kiedykolwiek drugiego było szukane miejsce
zarzucając bowiem im mówi oto dni przychodzą mówi Pan i spełnię na dom Izraela i na dom Judy przymierze nowe
nie według przymierza które uczyniłem ojcom ich w dniu chwyciwszy mi rękę ich by wyprowadzić ich z ziemi egipskiej gdyż oni nie wytrwali w przymierzu moim i ja zaniedbałem ich mówi Pan
Gdyż to przymierze które zawrę dla domu Izraela po dniach tych mówi Pan dając Prawo moje do myśli ich i na sercach ich napiszę je i będę im za Boga i oni będą Mi za lud
I nie nauczałby każdy bliźni jego i każdy brat jego mówiąc poznaj Pana gdyż wszyscy będą znać Mnie od małego z nich aż do wielkiego z nich
gdyż życzliwy będę dla niesprawiedliwości ich i grzechów ich i bezprawia ich nie zostałby przypomniany zostałyby przypomniane już
Podczas mówić nowe uznaje za przestarzałe pierwsze zaś które jest uznane za przestarzałe i starzejące się blisko zaniknięcia
Miało wprawdzie więc i pierwsze przepisy służby zarówno święte światowe
Namiot bowiem został zbudowany pierwszy w którym zarówno świecznik i stół i przedkładanie chlebów które jest nazywany Święte
za zaś drugą zasłoną namiot który jest nazywany Święte Świętych
złotą mająca kadzielnicę i arkę przymierza która jest zakrywana zewsząd złotem w której dzban złoty mający mannę i laska Aarona która zakwitła i tablice przymierza
powyżej zaś niej cherubiny chwały zacieniające ofiarę przebłagalną o których nie jest teraz mówić po części
Te zaś tak które są zbudowane do wprawdzie pierwszego namiotu przez każdy wchodzą kapłani służby wypełniający
do zaś drugiego raz w roku sam arcykapłan nie bez krwi którą przynosi za swoje i ludu grzechy popełnione nieświadomie
to oznajmiając przez Ducha Świętego że jeszcze nie być objawiona świętych droga jeszcze pierwszy namiot mając miejsce postoju
który przykład do pory która nastała według czego dary zarówno i ofiary są przynoszone nie mogące według sumienia uczynić doskonałymi pełniących służbę
Pomazaniec zaś przybywszy arcykapłan zmierzający dóbr przez większy i doskonalszy namiot nie ręką uczyniony to jest nie tego stworzenia
ani przez krew kozłów i cieląt przez zaś własną krew wszedł raz na zawsze do świętych wieczne odkupienie znalazłszy
Jeśli bowiem krew byków i kozłów i popiół jałówki obsypując które są uczynione pospolitymi uświęca ku ciała czystości
jak wielce bardziej krew Pomazańca który przez Ducha wiecznego siebie samego przyniósł nienagannego Bogu oczyści sumienie wasze od martwych czynów ku służyć Bogu żyjącemu
i przez to przymierza nowego pośrednik jest żeby śmierci która stała się ku odkupieniu od tych w pierwszym przymierzu przestępstw obietnicę wzięliby którzy są zaproszeni wiecznego dziedziczenia
Gdzie bowiem przymierze śmierci konieczność by być przynoszonym ten który zawarł
przymierze bowiem przy martwym mocne skoro jeszcze nie jest silne gdy żyje ten który zawarł
Dlatego ani pierwsze bez krwi jest poświęcone
gdy zostało powiedziane bowiem każde przykazanie według Prawa przez Mojżesza całemu ludowi wziąwszy krew cieląt i kozłów z wodą i wełną szkarłatną i hizopem sam zarówno zwój i cały lud pokropił
mówiąc to krew przymierza które przykazał do was Bóg
i namiot zaś i wszystkie naczynia publicznego dzieła krwią podobnie pokropił
i prawie w krwi wszystkie jest oczyszczane według Prawa i bez wylania krwi nie staje się uwolnienie
Konieczność więc wprawdzie przykłady tych w niebiosach tymi być oczyszczane same zaś niebiańskie lepszych ofiarami od tych
Nie bowiem do ręką uczynionych świętych wszedł Pomazaniec odpowiedników prawdziwych ale do samego nieba teraz zostać objawione obliczu Boga w imieniu naszym
ani aby wielokrotnie przynosiłby siebie samego tak jak arcykapłan wchodzi do świętych co roku we krwi cudzej
skoro trzeba było Mu wielokrotnie wycierpieć od założenia świata teraz zaś raz przy końcu wieków ku unieważnienie grzechu przez ofiarę Jego jest objawiony
I o ile jest odkładane ludziom raz umrzeć po zaś tym sąd
tak Pomazaniec raz który został przyniesiony ku temu wielu przynieść grzechy po drugi bez grzechu zostanie ukazany tym Jego wyczekującym ku zbawieniu
Cień bowiem mając Prawo mających nastąpić dobrych nie sam obraz spraw co rok tymi samymi ofiarami które przynoszą na ciągłe nigdy może podchodzących uczynić doskonałymi
skoro nie kiedykolwiek powstrzymywali które są przynoszone dla tego żadnej mieć już sumienia grzechów pełniący służbę raz którzy są oczyszczonymi
Dlatego wchodząc na świat mówi ofiary i daru nie chciałeś ciało zaś wydoskonaliłeś mi
Wtedy powiedziałem oto przychodzę w głowicy zwoju jest napisane o mnie by uczynić Boże wolę Twoją
Powyżej mówiąc że ofiary i daru i całopaleń i za grzechy nie chciałeś ani znalazłeś upodobania które według Prawa są przynoszone
Wtedy powiedział oto przychodzę uczynić Boże wolę Twoją znosi pierwsze aby drugie postawiłby
w tej woli którzy są uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Pomazańca raz na zawsze
I każdy wprawdzie kapłan stawał co dzień pełniąc publiczną służbę i te same wielokrotnie przynosząc ofiary które nigdy mogą zdjąć grzechów
Ten zaś jeden za grzechy przyniósłszy ofiarę na ciągłe usiadł po prawej stronie Boga
W końcu czekając aż do zostaliby położeni wrogowie Jego podnóżkiem stóp Jego
w jednej bowiem ofierze uczynił doskonałymi na ciągłe którzy są uświęcani
Świadczy zaś nam i Duch Święty po bowiem przewidzieć
To przymierze które zawrę względem nich po dniach tych mówi Pan dając Prawa moje do serc ich i na myśli ich napiszę je
i grzechów ich i bezprawia ich nie zostałyby mi przypomniane już
Mając więc bracia śmiałość do wejścia tych świętych w krwi Jezusa
które poświęcił dla nas drogę nową i żyjącą przez zasłonę to jest ciało Jego
i kapłana wielkiego nad domem Boga
Podchodzilibyśmy z prawdziwym sercem w pełni wiary które są pokropione serca z sumienia niegodziwego i które są umyte ciało wodą czystą
trzymalibyśmy wyznanie nadziei niewzruszonej wierny bowiem Ten który obiecał
nie opuszczając zgromadzenia się swoich tak jak zwyczaj niektórym ale zachęcając i o tak wiele bardziej ile patrzycie zbliżający się dzień
chętnie bowiem grzesząc nam po otrzymać poznanie prawdy już nie za grzechy jest pozostawiona ofiara
straszne zaś jakieś czekanie sądu i ognia żarliwość jeść mającego przyjść przeciwnych
ile więcej uważacie gorszego zostanie uznany za godnego kary Syna Boga który podeptał i krew przymierza pospolitą który uznał przez którą został uświęcony i Ducha łaski który znieważył
Znamy bowiem Tego który powiedział Mnie ukaranie Ja odpłacę mówi Pan i znów Pan osądzi lud Jego
Straszne wpaść w ręce Boga żyjącego
Przypominajcie sobie zaś te wcześniej dni w których którzy zostaliście oświeceni wielką atletyczną walką znieśliście cierpienia
To wprawdzie zniewagom zarówno i uciskom którzy są uczynieni widowiskiem to zaś wspólnicy tych tak przechodząc przez te które stały się
i bowiem z więzami moimi współodczuliście i grabież które są dobytkiem waszym z radością przyjęliście wiedząc że mieć w siebie samych lepszy majątek w niebiosach i trwający
Nie zrzucilibyście więc śmiałości waszej która ma odpłatę wielką
wytrwałości bowiem macie potrzebę aby wolę Boga uczyniwszy dostalibyście obietnicę
Jeszcze bowiem chwila jak wiele jak wiele przychodzący przyjdzie i nie będzie zwlekał
zaś sprawiedliwy z wiary będzie żyć i jeśli cofnąłby się nie znajduje upodobania dusza moja w nim
przez tę bowiem otrzymali świadectwo starsi
Wiarą rozumiemy że być wydoskonalone wieki wypowiedzią Boga ku temu że nie z które są ukazane które są widziane stać się
Wiarą więcej ofiarę Abel obok Kaina przyniósł Bogu przez którą otrzymał świadectwo że być sprawiedliwy świadczący nad darami jego Bogu i przez nią umarłszy jeszcze mówi
Wiarą Henoch został przeniesiony nie zobaczyć śmierci i nie był znaleziony dlatego że przeniósł go Bóg przed bowiem przeniesieniem go otrzymał świadectwo bardzo spodobać się Bogu
bez zaś wiary niemożliwe bardzo spodobać się uwierzyć bowiem trzeba podchodzący ku Bogu że jest i dla szukających Go nagradzający staje się
Wiarą zostawszy ostrzeżonym Noe odnośnie jeszcze nie które są widzialne przyjąwszy ze czcią zbudował arkę ku zbawieniu domu jego przez którą potępił świat i według wiary sprawiedliwości stał się dziedzic
Wiarą który jest wzywany Abraham okazał posłuszeństwo by wyjść do miejsca które miał brać do dziedziczenia i wyszedł nie wiedząc gdzie przychodzi
Wiarą zamieszkał względem ziemi obietnicy jak obcej w namiotach zamieszkawszy z Izaakiem i Jakubem współdziedzicami obietnicy tej samej
czekał bowiem na to fundamenty mające miasto którego architekt i budowniczy Bóg
Wiarą i ta Sara moc ku zasiewu nasienia wzięła i wbrew stosownej porze dojrzałości urodziła skoro wiernym uznała Tego który obiecał
Dlatego i z jednego zostali zrodzeni i te który jest uczyniony martwym tak jak gwiazdy nieba co do mnóstwa i jakby piasek ten na wardze morza ten niezliczony
Według wiary umarli ci wszyscy nie wziąwszy obietnic ale z daleka je zobaczywszy i zostawszy przekonanymi i pozdrowiwszy i wyznawszy że obcy i obcokrajowcy są na ziemi
Bowiem w taki sposób mówiąc objawia się że ojczyzny poszukują
teraz zaś lepszej pragną to jest niebiańskiego dlatego nie wstydzi się ich Bóg jako Bóg być przywoływany ich przygotował bowiem im miasto
Wiarą przyniósł Abraham Izaaka który jest doświadczany i jednorodzonego przynosił obietnice przyjąwszy
poczytawszy że i z martwych wzbudzać mocny Bóg dlatego go i ku przykładowi dostał
Wiarą około mających nastąpić pobłogosławił Izaak Jakuba i Ezawa
Wiarą Jakub umierając każdego z synów Józefa pobłogosławił i oddał cześć przed skrajem laski jego
Wiarą Józef umierając o odejściu synów Izraela pamiętał i o kościach jego przykazał
Wiarą Mojżesz który został zrodzony został ukryty przez trzy miesiące przez ojców jego dlatego że zobaczyli miłe to dzieciątko i nie przestraszyli się rozkazu króla
bardziej wybrawszy sobie doznawać krzywd razem z ludem Boga niż chwilowe mieć grzechu wykorzystanie
za większe bogactwo uznawszy od Egiptu skarbów zniewagę Pomazańca spoglądał bowiem na odpłatę
Wiarą pozostawił Egipt nie przestraszywszy się wzburzenia króla bowiem niewidzialne jak widząc stał się wytrwałym
Wiarą czynił Paschę i polanie krwią aby nie niszczący pierworodne dotknąłby ich
Wiarą przeszli Czerwone Morze jak przez suchą którego próbę wziąwszy Egipcjanie zostali pochłonięci
Wiarą mury Jerycha upadły które zostały okrążone przez siedem dni
Wiarą Rachab nierządnica nie zginęła razem z tymi którzy byli nieposłuszni przyjąwszy szpiegów wśród pokoju
I co jeszcze mówiłbym zabraknie bowiem mi który jest opisywany czas o Gedeonie Baraku zarówno i Samsonie i Jeftem Dawidzie zarówno i Samuelu i prorokach
otrzymały kobiety z powstania martwych ich inni zaś zostali torturowani nie przyjąwszy odkupienie aby lepsze powstanie uzyskaliby
których nie był godny świat na pustkowiach którzy są przymuszeni do błąkania się po i górach i jaskiniach i szczelinach ziemi
I ci wszyscy którzy zostali poświadczeni przez wiarę nie dostali obietnicy
Boga odnośnie nas lepsze coś który przewidział aby nie bez nas zostaliby uczynieni doskonałymi
Toteż i my tak wielki mając otaczający nas obłok świadków ciężar odłożywszy cały i dokładnie otaczający grzech z powodu wytrwałości bieglibyśmy w który jest położony przed nami bój
Spoglądając z daleka na Tego wiary początek i wodza i doskonałość Jezusa który zamiast która jest wyłożona przed Nim radości zniósł krzyż wstydu zlekceważywszy na prawej stronie zarówno tronu Boga usiadł
Porównajcie bowiem Tego który taki który zniósł od grzeszników względem Jego spór aby nie osłablibyście dla dusz waszych które są osłabiane
Jeszcze nie aż do krwi przeciwstawialiście się przeciw grzechowi walcząc naprzeciw
i całkiem zapomnieliście o zachęcie która wam jak synom jest mówiona Synu mój nie lekceważ karcenia Pana ani bądź osłabiany przez Niego który jest upominany
Jeśli karcenie znosicie jak synom wam jest przynoszony Bóg jakim bowiem jest syn którego nie koryguje ojciec
Potem tych wprawdzie według ciała naszego ojców mieliśmy jako karcących i szanowaliśmy nie wiele bardziej zostaniemy poddani Ojcu duchów i będziemy żyć
wprawdzie bowiem na nieliczne dni według tego co wydaje się im karcili Ten zaś dla będącej korzyścią ku być uczestnikami świętości Jego
Każde zaś karcenie względem wprawdzie tego co będące obecnym nie zdaje się radości być ale smutek później zaś owoc pokoju dla tych przez nie którzy są wyćwiczeni oddaje sprawiedliwość
Dlatego które są opadłe ręce i które są sparaliżowane kolana wyprostujcie
i ścieżki proste uczyńcie stopami waszymi aby nie kulawy zostałby odwrócony zostałby uzdrowiony zaś bardziej
Pokój ścigajcie ze wszystkimi i uświęcenie którego bez nikt zobaczy Pana
doglądając aby nie ktoś mający braki z dala od łaski Boga aby nie jakiś korzeń goryczy w górę rosnąc wywołałby niepokój i przez to zostaliby skalani liczni
aby nie ktoś rozpustnik lub profanujący jak Ezaw który za pokarm jeden oddał pierworództwo swoje
Wiedzcie bowiem że i potem chcąc odziedziczyć błogosławieństwo został odrzucony nawrócenia bowiem miejsca nie znalazł chociaż ze łzami poszukawszy je
i trąby dźwięku i głosu wypowiedzi który usłyszawszy odrzucili od siebie aby nie zostać przedłożone im słowo
nie zanosili bowiem tego co jest przekazane i jeśli zwierzę dotknęłoby się góry zostanie ukamienowane albo pociskiem zostanie przebite
i tak straszne było to które jest pokazane Mojżesz powiedział bardzo przestraszony jestem i drżący
i przymierza nowego pośrednikowi Jezusowi i krwi pokropienia lepiej mówiącej od Abla
Uważajcie aby nie odrzucilibyście od siebie Tego który mówi jeśli bowiem oni nie uciekli na ziemi odrzuciwszy który jest ostrzegającym wiele bardziej my od niebios którzy odwracamy się
którego głos ziemią wstrząsnął wtedy teraz zaś obiecał mówiąc jeszcze raz Ja poruszę nie jedynie ziemią ale i niebem
zaś jeszcze raz oznajmia które są wstrząśnięte przemieszczenie jak które są uczynione aby trwałby nie które są wstrząśnięte
Dlatego królestwo niewzruszone przyjmując mielibyśmy łaskę przez którą służylibyśmy w sposób miły Bogu ze skromnością i czcią
a bowiem Bóg nasz ogień trawiący
Braterstwo niech pozostaje
o gościnności nie zapominajcie przez tę bowiem uszli uwadze niektórzy którzy gościli zwiastunów
Pamiętajcie o więźniach jak którzy są razem uwięzieni o którym wyrządza się zło jak i oni będąc w ciele
Szacowne małżeństwo wśród wszystkich i łoże nieskazitelne rozpustników zaś i cudzołożników osądzi Bóg
Niezamiłowany w pieniądzach sposób którzy są zadowoleni z tymi które są obecne sam bowiem powiedział nie ciebie porzuciłbym ani nie ciebie opuściłbym
Pamiętajcie o przewodzących wami którzy powiedzieli wam Słowo Boga których rozpatrując wyjście postępowania naśladujcie wiarę
Jezus Pomazaniec wczoraj i dzisiaj Ten sam i na wieki
Naukom różnym i obcym nie bądźcie noszeni dobre bowiem łasce być utwierdzane serce nie pokarmom w których nie odnieśli korzyści ci którzy postępowali
Mamy ołtarz z którego zjeść nie mają władzy namiotowi służący
Których bowiem jest wnoszona zwierząt krew za grzech do świętych przez arcykapłana tych ciała jest spalane poza obozem
Dlatego i Jezus aby uświęciłby przez własną krew lud poza bramy wycierpiał
Zatem wychodzilibyśmy do Niego poza obozu zniewagę Jego niosąc
nie bowiem mamy tu trwającego miasta ale mającego nastąpić poszukujemy
przez Jego więc przynosilibyśmy ofiarę chwały przez cały Bogu to jest owoc warg wyznających imieniu Jego
zaś o dobroczynności i wspólnocie nie zapominajcie z takich bowiem ofiar jest bardzo zadowolony Bóg
Okazujcie posłuszeństwo przewodzącym wami i poddawajcie się oni bowiem czuwają nad duszami waszymi jak rachunek którzy mają oddać aby z radością to czyniliby i nie wzdychając niekorzystne bowiem wam to
zaś Bóg pokoju Ten który wyprowadził z martwych Pasterza owiec Tego wielkiego w krwi przymierza wiecznego Pana naszego Jezusa
oby umocnił was w każdym czynie dobrym ku uczynić wolę Jego czyniąc w was bardzo podobające się przed Nim przez Jezusa Pomazańca któremu chwała na wieki wieków amen
Zachęcam zaś was bracia znoście to słowo zachęty i bowiem przez krótkie napisałem listem wam
Wiecie że brata Tymoteusz który jest wypuszczony z którym jeśli szybciej przychodziłby zobaczę was
Pozdrówcie wszystkich przewodzących wami i wszystkich świętych pozdrawiają was ci z Italii
Łaska z wszystkimi wami amen do Hebrajczyków zostało napisane z Italii przez Tymoteusza
Jakub Boga i Pana Jezusa Pomazańca niewolnik dwunastu plemionom w rozproszeniu radować się
wiedząc że wypróbowanie waszej wiary sprawia wytrwałość
zaś wytrwałość dzieło doskonałe niech ma aby bylibyście dojrzali i w pełni wyposażeni w niczym odczuwający braku
Jeśli zaś ktoś z was odczuwa brak mądrości niech prosi u dającego Boga wszystkim szczodrze i nie ganiąc a zostanie dana mu
Niech prosi zaś w wierze nic wątpiąc bowiem wątpiący przypomina falę morską która jest prowadzona przez wiatr i która jest rzucana
Nie bowiem niech sądzi człowiek ten że otrzyma coś od Pana
mąż o rozdwojonej duszy niestały na wszystkich drogach jego
Niech chlubi się zaś brat pokorny z wywyższenia jego
zaś bogaty w uniżeniu jego że jak kwiat trawy przeminie
Wzeszło bowiem słońce z upałem i wysuszyło trawę i kwiat jej opadł i piękno oblicza jego zginęła tak i bogaty na drogach jego zostanie uczyniony zwiędniętym
Szczęśliwy mąż który znosi próbę gdyż wypróbowanym który stał się otrzyma wieniec życia który obiecał Pan miłującym Go
Nikt który jest doświadczany niech mówi że od Boga jestem doświadczany bowiem Bóg niepodatny na doświadczenia jest zła doświadcza zaś sam nikogo
Każdy zaś jest doświadczany przez własne pożądanie będąc pociąganym i nęcąc
potem pożądanie zaszedłszy w ciążę rodzi grzech zaś grzech zostawszy uczyniony tym który wydoroślał rodzi śmierć
Każdy podarunek dobry i każdy dar dojrzały z góry jest zstępujący od Ojca świateł u którego nie jest zmienność lub poruszenia cień
Postanowiwszy spłodził nas Słowem prawdy ku być my pierwociną jakąś Jego stworzeń
A tak bracia moi umiłowani niech jest każdy człowiek szybki ku usłyszeć powolny ku powiedzieć powolny do gniewu
Dlatego odłożywszy każdy brud i obfitość złości w łagodności przyjmijcie zasadzone Słowo mogące zbawić dusze wasze
Gdyż jeśli ktoś słuchacz Słowa jest a nie wykonawca ten jest podobny mężowi przypatrującemu się oblicze naturalne jego w zwierciadle
Ten zaś który wejrzał w prawo doskonałe wolności i który wytrwał ten nie słuchacz zapomnienia który stał się ale wykonawca dzieło ten szczęśliwy w działaniu jego będzie
Jeśli ktoś uważa religijnym być wśród was nie prowadzący przy pomocy wędzidła języka jego ale zwodząc serce jego tego próżna religijność
Religijność czysta i nieskazitelna od Boga i Ojca to jest odwiedzić sieroty i wdowy w ucisku ich nieskalanym samego siebie zachowywać z dala od świata
Bracia moi nie w stronniczości miejcie wiarę Pana naszego Jezusa Pomazańca chwały
Jeśli bowiem wszedłby do zgromadzenia waszego mąż mający złoty pierścień w szacie lśniącej wszedłby zaś i ubogi w brudnej szacie
I zwrócilibyście uwagę na noszącego szatę lśniące i powiedzielibyście mu ty siądź tutaj dobrze a ubogiemu powiedzielibyście ty stań tam lub siądź tutaj pod podnóżkiem moim
Posłuchajcie bracia moi umiłowani nie Bóg wybrał ubogich świata tego bogatych w wierze i dziedziców Królestwa które obiecał miłującym Go
Wy zaś znieważyliście ubogiego nie bogaci wyzyskują was i oni ciągną was do sądów
nie oni bluźnią piękne imię które było przywołane nad wami
Jeśli jednak prawo spełniacie królewskie zgodnie z Pismem będziesz miłował bliźniego twojego jak siebie samego dobrze czynicie
Jeśli zaś bierzecie według twarzy grzech czynicie będąc upomnianymi przez Prawo jako przestępcy
Kto bowiem całe Prawo zachowa potknie się zaś w jednym stał się wszystkiemu winny
Ten bowiem który powiedział nie cudzołożyłbyś powiedział i nie mordowałbyś jeśli zaś nie będziesz cudzołożyć będziesz mordować zaś stałeś się przestępca Prawa
Bo sąd bez miłosierdzia nie który czynił miłosierdzie i chełpi się miłosierdzie nad sądem
Co za korzyść bracia moi jeśli wiarę mówiłby ktoś mieć dzieł zaś nie miałby nie może wiara zbawić go
Jeśli zaś brat lub siostra nadzy byliby i odczuwającymi brak byliby codziennego pożywienia
powiedziałby zaś ktoś im z was odchodźcie w pokoju ogrzewajcie się i zostańcie nasyceni pokarmem nie dalibyście zaś im koniecznych dla ciała jaka korzyść
Tak i wiara jeśli nie dzieł miałaby martwa jest w sobie samej
Ale powie ktoś ty wiarę masz a ja dzieła mam pokaż mi wiarę twoją bez dzieł twoich a ja pokażę tobie z dzieł moich wiarę moją
Ty wierzysz że Bóg jeden jest dobrze czynisz i demony wierzą i drżą
Chcesz zaś poznać o człowieku pusty że wiara bez dzieł martwa jest
Abraham ojciec nasz nie z dzieł został uznany za sprawiedliwego przyniósłszy Izaaka syna jego na ołtarzu
Widzisz że wiara współdziałała z dziełami jego i z dzieł wiara została uczyniona doskonałą
i zostało wypełnione Pismo mówiące uwierzył zaś Abraham Bogu i zostało zaliczone mu na sprawiedliwość i przyjaciel Boga został nazwany
Podobnie zaś i Rachab nierządnica nie z dzieł została uznana za sprawiedliwą podjąwszy zwiastunów i inną drogą wyrzuciwszy
Tak jak bowiem ciało bez ducha martwe jest tak i wiara bez dzieł martwa jest
Wiele bowiem potykamy się wszyscy jeśli ktoś w słowie nie potyka się ten dojrzały mąż mocny poprowadzić przy pomocy wędzidła i całe ciało
Oto koniom wędzidła do pysków rzucamy ku być ulegające one nam i całe ciało ich przeprowadzamy
Oto i statki tak wielkie będąc i przez twarde wiatry które są pędzone są przeprowadzone przez bardzo mały ster gdzie kolwiek poruszenie kierującego chciałby
Tak i język mały członek jest a wielkimi chełpi się oto mały ogień jak wielki las zapala
i język ogień świat niesprawiedliwości tak język jest ustanawiany wśród członków naszych plamiący całe ciało i rozpalający koło naturalnych skłonności i będący rozpalonym przez Gehennę
Cała bowiem natura zwierząt także i ptaków pełzających także i morskich jest ujarzmiana i jest ujarzmiona przez naturę ludzką
zaś języka nie może z ludzi ujarzmić nieokiełznane złe napełnione jadem śmiercionośnym
Przez niego błogosławimy Boga i Ojca i przez niego przeklinamy ludzi na podobieństwo Boga którzy stali się
z tych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo nie należy bracia moi by te tak stawać się
Czy źródło z tej samej szczeliny tryska słodką i gorzką
Kto mądry i wiedzący wśród was niech pokaże z dobrego postępowania dzieła jego w łagodności mądrości
Jeśli zaś zazdrość gorzką macie i niesnasek w sercu waszym nie chełpcie się i kłamcie przeciw prawdzie
Nie jest to mądrość z góry schodząca ale ziemska zmysłowa demoniczna
zaś z góry mądrość najpierw wprawdzie czysta jest następnie pokojowa życzliwa uległa pełna miłosierdzia i owocami dobrymi niestronnicza i nieobłudna
owoc zaś sprawiedliwości w pokoju jest siany czyniącym pokój
Skąd wojny i walki wśród was nie stąd z namiętności waszych walczących w członkach waszych
Pożądacie a nie macie mordujecie i zazdrościcie a nie możecie osiągnąć walczycie i wojujecie nie macie zaś z powodu nie prosić wy
Prosicie a nie otrzymujecie dlatego że źle prosicie aby na namiętności wasze zrobilibyście wydatek
Cudzołożnicy i cudzołożnice nie wiecie że przyjaźń świata wrogość Boga jest który kolwiek więc chciałby przyjaciel być świata wróg Boga jest ustanawiany
Albo uważacie że próżno Pismo mówi ze względu na zawiść pragnie duch który osiedlił się w nas
Większą zaś daje łaskę dlatego mówi Bóg pysznym przeciwstawia się pokornym zaś daje łaskę
Zostańcie poddani więc Bogu przeciwstawcie się oszczercy a ucieknie od was
Zbliżcie się do Boga a zbliży się do was oczyśćcie ręce grzesznicy i oczyśćcie serca o rozdwojonej duszy
Okażcie żal i zasmućcie się i zapłaczcie śmiech wasz w boleść niech zostanie obrócony a radość w przygnębienie
Zostańcie uniżeni przed Panem a wywyższy was
Nie obmawiajcie jedni drugich bracia obmawiający brata i sądzący brata jego obmawia Prawo i sądzi Prawo jeśli zaś Prawo sądzisz nie jesteś wykonawca Prawo ale sędzia
Jeden jest prawodawca mogący zbawić i zniszczyć ty kim jesteś kiedy sądzisz innego
Przychodź teraz mówiący dzisiaj lub jutro pojechalibyśmy do tego miasta i uczynimy tam rok jeden i zahandlujemy i zyskamy
którzy nie wiecie o tym jutro jakim bowiem życie wasze para bowiem jest na krótko ukazującą się następnie zaś która jest usuwana
zamiast mówić wy jeśli Pan chciałby i będziemy żyć i uczynimy to lub tamto
Teraz zaś chlubicie się w pysze waszej wszelka chluba takie niegodziwe jest
Przychodź Przychodźcie teraz bogaci zapłaczcie lamentując z powodu nieszczęść waszych przychodzących
Bogactwo wasze zgniło i szaty wasze zjedzone przez mole stał się stały się
Złoto wasze i srebro jest przerdzewiałe i rdza ich na świadectwo wam będzie i zje ciała wasze jak ogień zgromadziliście skarb w ostatnich dniach
Oto zapłata pracowników który zżęli pola wasze która jest odmówiona przez was krzyczy a wołanie tych którzy zżęli do uszu Pana Zastępów weszła
Żyliście rozpustnie na ziemi i otoczyliście się zbytkiem wykarmiliście serca wasze jak na dzień rzezi
Potępiliście zamordowaliście sprawiedliwego nie przeciwstawia się wam
Stańcie się cierpliwi więc bracia aż do przyjścia Pana oto rolnik czeka na cenny plon ziemi będąc cierpliwym w nim aż kiedykolwiek otrzymałby deszcz wczesny i późny
Stańcie się cierpliwymi i wy utwierdźcie serca wasze gdyż przyjście Pana zbliżyło się
Nie wzdychajcie przeciw jedni drugim bracia aby nie zostalibyście osądzeni oto Sędzia przed drzwiami stanął
Za przykład weźcie ścierpienie zła bracia moi i cierpliwość proroków którzy mówili w imieniu Pana
Oto uważamy za szczęśliwych tych którzy trwają o wytrwałości Joba słyszeliście i zakończenie Pana zobaczyliście że wielce serdeczny jest Pan i miłosierny
Przede wszystkim zaś bracia moi nie przysięgajcie ani na niebo ani na ziemię ani na inną jakąś przysięgę niech jest zaś wasze tak tak i nie nie aby nie pod sąd wpadlibyście
Jest słaby ktoś wśród was niech przywoła do siebie starszych zgromadzenia i niech się modlą nad nim namaściwszy go oliwą w imieniu Pana
A modlitwa wiary uratuje będącego słabym i podniesie go Pan i jeśli grzechy byłby byłyby który uczynił które uczynił zostanie odpuszczony zostaną odpuszczone mu
Wyznawajcie jedni drugim upadki i módlcie się za jedni drugich aby zostalibyście uzdrowieni wiele może prośba sprawiedliwego działająca
Eliasz człowiek był mający podobne doznania nam i modlitwą pomodlił się nie by nie spaść deszcz i nie spadł deszcz na ziemię lata trzy i miesięcy sześć
I znów pomodlił się i niebo deszcz dało i ziemia wypuściła owoc jej
Bracia jeśli ktoś wśród was zostałby zwiedzony od prawdy a nawróciłby ktoś go
Niech wie że ten który nawrócił grzesznika z błędnej drogi jego zbawi duszę od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów
Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezus Pomazańca według wielkiego Jego miłosierdzia odrodziwszy nas do nadziei żyjącej przez powstanie Jezusa Pomazańca z martwych
w mocy Boga którzy jesteście strzeżeni przez wiarę ku zbawieniu gotowego zostać objawionym w porze ostatniej
aby wypróbowanie waszej wiary o wiele droższe niż złoto które jest zniszczalne przez ogień zaś które jest próbowane zostałoby znalezione na pochwałę i szacunek i chwałę w objawieniu się Jezusa Pomazańca
dostając koniec wiary waszej zbawienie dusz
O to zbawienie poszukiwali i pilnie badali prorocy o tej względem was łasce którzy prorokowali
Badając na jaką lub jakiego rodzaju porę wskazywał w nich Duch Pomazańca wcześniej świadczący na Pomazańca cierpienia i po tych chwały
którym zostało objawione że nie sobie samym nam zaś służyły one co teraz zostało ogłoszone wam przez tych którzy ogłosili dobą nowinę wam w Duchu Świętym który został wysłany z nieba w które pragną zwiastunowie zajrzeć
Dlatego przepasawszy sobie biodra myśli waszej będąc trzeźwymi całkowicie nabierzcie nadziei w która jest niesiona wam łasce w objawieniu się Jezusa Pomazańca
Jak dzieci posłuszeństwa nie dostosowując swojej postaci do wcześniej w niewiedzy waszych pożądliwości
Ale według Tego który wezwał was Świętego i sami święci w każdym postępowaniu stańcie się
I jeśli Ojca przywołujecie bez względu na osobę sądzącego według każdego uczynku w strachu przez zamieszkiwanie waszego czasu postępujcie
Wiedząc że nie zniszczalnymi srebrem lub złotem zostaliście odkupieni z próźnego waszego postępowania przekazanego przez ojców
który jest poznany wcześniej wprawdzie przed założeniem świata który został objawiony zaś w ostatnich czasach dla was
przez Niego wierzących w Boga który wzbudził Go z martwych i chwałę Mu dawszy tak aby wiara wasza i nadzieja być w Bogu
Dusze wasze oczyszczając w posłuszeństwie prawdzie przez Ducha do braterstwa nieobłudnego z czystego serca jedni drugich umiłujcie żarliwie
którzy są odradzeni nie z nasienia zniszczalnego ale niezniszczalnego przez Słowo żyjącego Boga i trwającego na wiek
Dlatego że wszelkie ciało jak trawa i każda chwała człowieka jak kwiat trawy została wysuszona trawa i kwiat jej opadł
zaś przesłanie Pana trwa na wiek tym zaś jest przesłanie które zostało ogłoszone w dobrej nowinie do was
jak nowo narodzone niemowlęta związanego ze słowem niesfałszowanego mleka zapragnijcie aby w nim otrzymalibyście wzrost
jeśli tylko skosztowaliście że łagodny Pan
i sami jak kamienie żyjące jesteście budowani w dom duchowy kapłaństwo święte by nieść duchowe ofiary bardzo godne przyjęcia Bogu przez Jezusa Pomazańca
Dlatego i zawiera się w Piśmie oto kładę na Syjonie kamień węgielny wybrany kosztowny i wierzący na Nim nie zostałby zawstydzony
Wam więc szacunek wierzącym którzy są nieposłuszni zaś kamień który odrzucili budujący ten stał się za głowę narożnika
i kamień potknięcia się i skała zgorszenia którzy potykają się Słowu nie okazując posłuszeństwa do czego i zostali położeni
wy zaś ród wybrany królewskie kapłaństwo naród święty lud do pozyskania żeby cnoty ogłosilibyście z ciemności was który wezwał do niezwykłego Jego światła
Niegdyś nie lud teraz zaś lud Boga nie którzy są objęci litością teraz zaś którzy zostali objęci litością
Umiłowani zachęcam jak przechodnie i wychodźcy wstrzymywać się od cielesnych pożądliwości które walczą przeciwko duszy
Postępowanie wasze wśród pogan mając dobre aby w czym pomawiają was jak złoczyńców dzięki dobrym czynom przyjrzawszy się chwaliliby Boga w dniu doglądania
Zostańcie poddani więc wszelkiemu ludzkiemu ustanowieniu ze względu na Pana czy to królowi jako górującemu
gdyż taka jest wola Boga dobro czyniąc zamykać usta nierozsądnych ludzi niemające poznania
jak wolni a nie jak przykrywkę mając złości wolność ale jak niewolnicy Boga
Wszystkich szanujcie braterstwo miłujcie Boga bójcie się króla szanujcie
Domownicy będąc poddanymi w całym strachu władcom nie jedynie dobrym i życzliwym ale i wypaczonym
Do tego bowiem zostaliście wezwani gdyż i Pomazaniec wycierpiał za nas nam pozostawiając przykład aby podążylibyście śladami Jego
Który grzechu nie uczynił ani zostało znalezione oszustwo w ustach Jego
Który będąc znieważanym nie w zamian znieważył cierpiąc nie groził powierzył się zaś sądzącemu sprawiedliwie
Który grzechy nasze sam zaniósł w ciele Jego na drzewo aby grzechom umarłszy do sprawiedliwości żylibyśmy którego sińcem Jego zostaliście uzdrowieni
Byliście bowiem jak owce które są zwodzone ale zostaliście nawróceni teraz do Pasterza i Doglądającego dusz waszych
Podobnie żony będąc poddane swoim mężom aby i jeśli niektórzy nie okazują posłuszeństwa Słowu przez żon postępowanie bez słowa zostaliby pozyskani
przyjrzawszy się w strachu czyste postępowanie wasze
których niech jest nie z zewnątrz splotu włosów i nakładanie złotem lub noszenie szat ozdobnych
ale ukryty serca człowiek w niezniszczalnej łagodności i spokoju ducha który jest przed Bogiem drogocenny
tak bowiem niegdyś i święte żony mające nadzieję w Bogu przystrajały siebie będąc poddane swoim mężom
jak Sara okazała posłuszeństwo Abrahamowi panem go nazywając której stałyście się dziećmi dobro czyniąc i nie bojąc się niczego strasznego
Mężowie podobnie wspólnie mieszkając według poznania jak słabszemu naczyniu kobiecemu okazując szacunek jak i współdziedzice łaski życia do nie być wykreślane modlitwy wasze
zaś na koniec wszyscy jednomyślni współczujący braterscy miłosierni uprzejmi
Bo chcący życie miłować i zobaczyć dni dobre niech powstrzyma język jego od zła i wargi jego by nie powiedzieć podstępu
Gdyż oczy Pana na sprawiedliwych a uszy Jego ku prośbie ich oblicze zaś Pana przeciwko czyniącym złe
I kto mający zamiar wyrządzić zło wam jeśli dobra naśladowcy stalibyście się
Ale jeśli i obyście cierpieli przez sprawiedliwość szczęśliwi zaś groźbą ich nie bójcie się i nie zostalibyście poruszeni
Pana zaś Boga poświęcajcie w sercach waszych gotowi zaś zawsze do obrony każdemu domagającemu się od was słowa o tej w was nadziei z łagodnością i strachem
sumienie mając dobre aby w czym obmawialiby was jako złoczyńców zostaliby zawstydzeni znieważający wasze dobre w Pomazańcu postępowanie
Lepiej bowiem dobro czyniąc jeśli chce wola Boga cierpieć niż zło czyniąc
Gdyż i Pomazaniec raz za grzechy wycierpiał sprawiedliwy za niesprawiedliwych aby nas doprowadziłby do Boga który został uśmiercony wprawdzie w ciele zostawszy ożywionym zaś w duchu
w którym i w strażnicy duchom poszedłszy ogłosił
które były nieposłuszne niegdyś gdy raz oczekiwał Bóg odwleczenie za dni Noego gdy jest budowana arka do której nieliczni to jest osiem dusz zostało uratowanych przez wodę
Który jest po prawicy Boga poszedłszy do nieba gdy zostali poddani Mu zwiastunowie i władze i moce
Pomazaniec więc który doznał cierpienia za nas w ciele i wy w tę myśl uzbrójcie się że który doznał cierpienia w ciele jest powstrzymany od grzechu
Do już więcej nie ludzkich pożądliwościach ale woli Boga pozostał w ciele żyć czas
Wystarczający bowiem nasz przechodzący czas życia wolę narodów sprawić idąc w rozpustach pożądliwościach pijackich bredzeniach biesiadach pijatykach i niegodziwych bałwochwalstwach
W tym są zdziwieni nie zbiegający się wy do tej samej rozwiązłości wylewu bluźniąc
którzy zdadzą słowo gotów mającemu osądzić żyjących i martwych
Wszystkich zaś koniec zbliża się zachowajcie rozsądek więc i bądźcie trzeźwi w modlitwach
Przede wszystkim zaś ku sobie miłość żarliwą mając gdyż miłość zakryje mnóstwo grzechów
Jeśli ktoś mówi jak słowa Boga jeśli ktoś służy jak z siłą w którą zaopatruje Bóg aby we wszystkim byłby otaczany chwałą Bóg przez Jezusa Pomazańca któremu jest chwała i moc na wieki wieków amen
Umiłowani nie bądźcie dziwieni w was rozognieniem ku próbie wam stającym się jak obce wam zdarzające się
ale według tego jak jesteście wspólnikami tych Pomazańca cierpień radujcie się aby i w objawieniu się chwały Jego rozradowalibyście się weseląc się
jeśli jesteście znieważani w imieniu Pomazańca szczęśliwi gdyż Ten chwały i Ten Boga Duch na was spoczywa względem wprawdzie nich jest obrażany względem zaś was doznaje chwały
Jeśli zaś jako chrześcijanin nie niech będzie zawstydzany niech oddaje chwałę zaś Bogu w części tej
Gdyż pora rozpocząć sąd od domu Boga jeśli zaś najpierw od nas jaki koniec nie okazującym posłuszeństwa Boga dobrej nowinie
A jeśli sprawiedliwy ledwo jest zbawiany bezbożny i grzeszny gdzie ukaże się
Tak że i cierpiący według woli Boga jako wiernemu Stwórcy niech są powierzane dusze swoje w czynieniu dobra
Starszych wśród was zachęcam współstarszy i świadek Pomazańca cierpień i zamierzającej być objawioną chwały uczestnik
Wykonujcie funkcję pasterzy wśród was trzódkę Boga doglądając nie z konieczności ale chętnie i nie szukając haniebnego zysku ale ochotnie
I nie jako panujący nad przydzielonymi ale wzory stając się trzódki
A gdy zostanie objawiony Arcypasterz dostaniecie niezwiędły chwały wieniec
Podobnie młodsi zostańcie poddani starszym wszyscy zaś jedni drugim będąc poddanymi pokorą przepaszcie się gdyż Bóg pysznym przeciwstawia się pokornym zaś daje łaskę
Zostańcie uniżeni więc pod mocną rękę Boga aby was wywyższyłby w stosownej porze
Wszelką troskę waszą przerzuciwszy na Niego gdyż On troszczy się o was
Bądźcie trzeźwi czuwajcie gdyż przeciwnik wasz oszczerca jak lew ryczący chodzi wokoło szukając kogo pochłonąłby
któremu przeciwstawcie się mocni wiarą wiedząc że te same cierpienia w świecie waszemu braterstwu być wypełniane
zaś Bóg wszelkiej łaski który wezwał nas do wiecznej Jego chwały w Pomazańcu Jezusie krótko doznawszy cierpienia sam oby uczynił doskonałymi was oby utwierdził oby umocnił oby ugruntował
Jemu chwała i moc na wieki wieków amen
Przez Sylwana wam wiernego brata jak sądzę przez nieliczne napisałem zachęcając i dając świadectwo że to być prawdziwa łaska Boga w której stanęliście
Pozdrawia was w Babilonie współwybrana i Marek syn mój
Pozdrówcie jedni drugich przez pocałunek miłości pokój wam wszystkim w Pomazańcu Jezusie amen
Szymon Piotr niewolnik i wysłannik Jezusa Pomazańca tym równie cenną nam którzy dostali w udziale wiarę przez sprawiedliwość Boga naszego i Zbawiciela naszego Jezusa Pomazańca
Łaska wam i pokój oby został pomnożony w poznaniu Boga i Jezusa Pana naszego
Jak wszystkie nam boska moc Jego do życia i pobożności którym jest dane przez poznanie Tego który wezwał nas przez chwałę i cnotę
przez które największe nam i drogie obietnice które są dane aby przez nie stalibyście się boskiej uczestnicy natury uciekłszy na świecie przez pożądanie zepsucie
I samą tę zaś gorliwość wszelką przykładając dostarczcie przez wiarę waszą cnotę przez zaś cnotę poznanie
przez zaś poznanie opanowanie przez zaś opanowanie wytrwałość przez zaś wytrwałość pobożność
przez zaś pobożność braterstwo przez zaś braterstwo miłość
te bowiem wam będąc i obfitując nie bezczynnych ani bezowocnych sprowadzają do Pana naszego Jezusa Pomazańca poznania
któremu bowiem nie jest obecne te niewidomy jest będąc krótkowzroczny zapomnienie wziąwszy o oczyszczeniu od dawnych Jego grzechów
Dlatego bardziej bracia postarajcie się mocnym wasze powołanie i wybranie czynić te bowiem czyniąc nie potknęlibyście się kiedyś
Tak bowiem obficie zostanie dostarczone wam wejście do wiecznego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Pomazańca
Dlatego nie zaniedbam wam zawsze przypominać o tych chociaż wiedząc i którzy są utwierdzeni w będącej obecną prawdzie
Za sprawiedliwe zaś uznaję przez jaki jestem w tym namiocie pobudzać was przez przypomnienie
Wiedząc że szybkie jest zwinięcie namiotu mojego tak jak i Pan nasz Jezus Pomazaniec ujawnił mi
Dołożę starań zaś i każdej chwili mieć wy po moim odejściu tych wspomnienie czynić
Nie bowiem które są wymądrzonymi baśniom którzy naśladowali objawiliśmy wam Pana naszego Jezusa Pomazańca moc i przyjście ale naocznymi świadkami stawszy się Jego wielkości
Otrzymawszy bowiem od Boga Ojca szacunek i chwałę głos gdy został przyniesiony Mu taki od wspaniałej chwały Ten jest Syn mój umiłowany w którym Ja znalazłem upodobanie
A ten głos my usłyszeliśmy z nieba który został przyniesiony z Nim będąc na górze świętej
i mamy jeszcze mocniejsze prorocze słowo do którego dobrze czynicie zwracając uwagę jak na lampę świecącą w ciemnym miejscu dopóki kiedy dzień zaświtałby i gwiazda wzeszłaby w sercach waszych
Stali się zaś i fałszywi prorocy wśród ludu jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele którzy wprowadzą stronnictwa zguby i Tego który wykupił ich Władcę wypierając się sprowadzając sobie samym szybką zgubę
A wielu będą naśladować ich zguby przez które droga prawdy zostanie spotwarzona
i w chciwości foremnymi słowami was przehandlują którym wyrok od dawna nie jest bezczynny i zguba ich nie drzemie
Jeśli bowiem Bóg zwiastunów gdy zgrzeszyli nie oszczędził ale więzami mroku rzuciwszy do Tartaru wydał na sąd którzy są zachowani
i sprawiedliwy Lot doznający udręczenia od nieprawych w rozpuście postępowania uratował
Wzrokiem bowiem i słuchem sprawiedliwy zamieszkując wśród nich dzień po dniu duszę sprawiedliwą bezprawnymi czynami dręczył się
Szczególnie zaś za ciałem w pożądaniu zepsucia idących i panowanie lekceważąc zuchwali samowolni przed chwałami nie drżą bluźniąc
Ci zaś jak nierozumne zwierzęta zgodne z naturą które są zrodzone na schwytanie i zniszczenie w czym nie rozumieją bluźniąc w zniszczeniu ich zostaną zgubieni
którzy odbiorą zapłatę niesprawiedliwości za namiętność uznający w dzień rozpustę plamy i hańby oddające się rozpuście w oszustwa ich wspólnie ucztując z wami
Pozostawiwszy prostą drogę zostali zwiedzeni którzy naśladowali drogę Balaama syna Bosora który zapłatę niesprawiedliwości umiłował
Skarcenie zaś miał za własne przestępstwo juczne bydlę nieme w ludzkim głosie przemówiwszy powstrzymało proroka szaleństwo
Ci są źródła bezwodne chmury przez nawałnicę które są pędzone dla których mrok ciemności na wiek jest zachowany
Przesadnie bowiem próżność mówiąc nęcą przez pożądania ciała w rozpustach tych istotnie którzy uciekli w błędzie którzy są wywracani
Wolność im obiecując sami niewolnicy będąc zepsucia czemu bowiem ktoś jest pokonany temu i jest poddany niewoli
Jeśli bowiem uciekłszy od nieczystości świata przez poznanie Pana i Zbawiciela Jezusa Pomazańca te zaś znów zostawszy uwikłanymi są pokonani stało się im ostatnie gorsze od pierwszych
Lepiej bowiem było im nie poznawać drogi sprawiedliwości niż poznawszy odwrócić się od które zostało przykazane im świętego przykazania
Spełniło się zaś im to z prawdziwego przysłowia pies który zawrócił do swoich wymiocin i świnia która obmyła się do tarzania się błotem
Ten już umiłowani drugi wam piszę list w których pobudzam waszą przez przypomnienie szczerą myśl
by zostać przypomnianymi które są wcześniej powiedziane wypowiedzi przez świętych proroków i wysłanników naszych przykazania Pana i Zbawiciela
To najpierw wiedząc że przyjdą w ostatnim ostatnich dniach szydercy według własnych ich pożądliwości idący
i mówiący gdzie jest obietnica przyjścia Jego od kiedy bowiem ojcowie zostali uśpieni wszystkie tak trwa od początku stworzenia
Nie ukrywają bowiem sami tego chcąc że niebiosa były od dawna i ziemia z wody i przez wody która stanęła razem przez Boga Słowo
z powodu których wtedy świat wodą który został zatopiony zginął
zaś teraz niebiosa i ziemia przez to samo Słowo które są odłożone są dla ognia będąc zachowywani na dzień sądu i zguby bezbożnych ludzi
Nie zwleka Pan z obietnicą jak niektórzy za zwlekanie uważają ale jest cierpliwy względem nas nie chcąc by ktoś zginąć ale by wszyscy do nawrócenia dojść
Przyjdzie zaś dzień Pana jak złodziej w nocy w którym niebiosa z trzaskiem przeminą elementy zaś które są zapalane zostaną rozwiązane i ziemia i na niej dzieła zostaną spalone
oczekując i spiesząc się na przyjście Boga dnia poprzez które niebiosa które są rozpalane zostaną rozwiązane i elementy które są zapalane są stapiane
Nowych zaś niebios i ziemi nowej według obietnicy Jego oczekujemy w których sprawiedliwość zamieszkuje
A Pana naszego cierpliwość za zbawienie uznawajcie tak jak i umiłowany nasz brat Paweł według mu która została dana mądrość napisał wam
jak i we wszystkich listach mówiąc w nich o tych w których jest trudne do zrozumienia pewne które niewykształceni i chwiejni przekręcają jak i pozostałe pisma na własną ich zgubę
Wy więc umiłowani wiedząc wcześniej strzeżcie się aby nie nieprawych błędem zostawszy razem odprowadzonymi wypadlibyście z własnej stałości
Wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Pomazańca Jemu chwała i teraz i na dzień wieku amen
Co było od początku co słyszeliśmy co widzieliśmy oczyma naszymi co zobaczyliśmy i ręce nasze dotknęły o Słowie życia
a życie zostało objawione i widzieliśmy i świadczymy i oznajmiamy wam życie wieczne które było u Ojca i zostało objawione nam
co widzieliśmy i słyszeliśmy oznajmiamy wam aby i wy wspólnotę mielibyście z nami i wspólnota zaś nasza z Ojcem i z Synem Jego Jezusem Pomazańcem
i te piszemy wam aby radość wasza byłaby która jest wypełniona
A to jest wieść którą słyszeliśmy od Niego i oznajmiamy wam że Bóg światło jest i ciemność w Nim nie jest żadna
Jeśli powiedzielibyśmy że wspólnotę mamy z Nim a w ciemności chodzilibyśmy kłamiemy i nie czynimy prawdę
Jeśli zaś w świetle chodzilibyśmy jak On jest w świetle wspólnotę mamy ze sobą nawzajem i krew Jezusa Pomazańca Syna Jego oczyszcza nas od wszelkiego grzechu
Jeśli powiedzielibyśmy że grzechu nie mamy siebie zwodzimy i prawda nie jest w nas
Jeśli wyznawalibyśmy grzechy nasze wierny jest i sprawiedliwy tak że odpuściłby nam grzechy i oczyściłby nas z wszelkiej niesprawiedliwości
Jeśli powiedzielibyśmy że nie zgrzeszyliśmy kłamcą czynimy Go i Słowo Jego nie jest w nas
Dzieciaczki moje te piszę wam aby nie grzeszylibyście a jeśli ktoś zgrzeszyłby Opiekuna mamy u Ojca Jezusa Pomazańca sprawiedliwego
i On przebłaganie jest za grzechy nasze nie za nasze zaś jedynie ale i za całego świata
A przez to znamy że poznaliśmy Go jeśli przykazania Jego zachowywalibyśmy
Mówiący poznałem Go i przykazań Jego nie zachowujący kłamca jest i w tym prawda nie jest
Który zaś kolwiek strzegłby Jego Słowo prawdziwie w tym miłość Boga jest dokonana po tym znamy że w Nim jesteśmy
Mówiący w Nim pozostawać powinien tak jak On postępował i sam tak postępować
Bracia nie przykazanie nowe piszę wam ale przykazanie stare które mieliście od początku przykazanie stare jest Słowo które usłyszeliście od początku
Znów przykazanie nowe piszę wam które jest prawdziwe w Nim i w was że ciemność przemija a światło prawdziwe już świeci
Mówiący w świetle być i brata jego nienawidzący w ciemności jest aż do teraz
Miłujący brata jego w świetle pozostaje i zgorszenie w Nim nie jest
zaś nienawidzący brata jego w ciemności jest i w ciemności chodzi i nie wie gdzie odchodzi gdyż ciemność oślepiła oczy jego
Piszę wam dzieciaczki gdyż są odpuszczone wam grzechy przez imię Jego
Piszę wam ojcowie gdyż poznaliście Go od początku piszę wam młodzieńcy gdyż zwyciężyliście niegodziwego piszę wam dzieciątka gdyż poznaliście Ojca
Napisałem wam Ojcowie gdyż poznaliście Go od początku napisałem wam młodzieńcy gdyż mocni jesteście i Słowo Boga w was pozostaje i zwyciężyliście niegodziwego
Nie miłujcie świata ani tego co na świecie jeśli ktoś miłowałby świat nie jest miłość Ojca w Nim
Bo wszystko to co na świecie pożądliwość ciała i pożądliwość oczu i pycha życia nie jest z Ojca ale ze świata jest
A świat przemija i pożądliwość jego zaś czyniący wolę Boga pozostaje na wiek
Dzieciątka ostatnia godzina jest i tak jak słyszeliście że w miejsce Pomazańca przychodzi i teraz w miejsce Pomazańca liczni stali się dlatego wiemy że ostatnia godzina jest
A wy namaszczenie macie od Świętego i znacie wszystkie
Nie napisałem wam gdyż nie znacie prawdy ale gdyż znacie ją i że wszelkie kłamstwo z prawdy nie jest
Kto jest kłamca jeśli nie wypierający się że Jezus nie jest Pomazaniec to jest w miejsce Pomazańca wypierający się Ojca i Syna
Każdy wypierający się Syna ani Ojca ma wyznający Syna i Ojca ma
Wy więc którzy słyszeliście od początku w was niech pozostaje jeśli w was pozostawałoby co od początku słyszeliście i wy w Synu i w Ojcu pozostaniecie
A to jest obietnica którą On obiecał nam życie wieczne
Te napisałem wam o zwodzących was
A wy namaszczenie które otrzymaliście od Niego w was przebywa i nie potrzebę macie aby ktoś nauczałby was ale jak Jego namaszczenie naucza was o wszystkim i prawdziwe jest i nie jest kłamstwo i tak jak nauczył was pozostaniecie w Nim
A teraz dzieciaczki pozostańcie w Nim aby gdy zostałby objawiony mielibyśmy śmiałość i nie zostalibyśmy zawstydzeni od Niego przy przyjściu Jego
Jeśli wiedzielibyście że sprawiedliwy jest wiecie że każdy czyniący sprawiedliwość z Niego jest zrodzony
Zobaczcie jaką miłość daje nam Ojciec aby dziećmi Boga zostalibyśmy nazwani dla tego świat nie zna nas gdyż nie poznał Jego
A każdy mający nadzieję tę w Nim oczyszcza siebie tak jak On czysty jest
Każdy czyniący grzech i bezprawie czyni i grzech jest bezprawie
A wiecie że On został objawiony tak jak grzechy nasze zabrałby i grzech w Nim nie jest
Każdy w Nim pozostający nie grzeszy każdy grzeszący nie widział Go ani zna Go
Dzieciaczki nikt niech zwodzi was czyniący sprawiedliwość sprawiedliwy jest tak jak On sprawiedliwy jest
Czyniący grzech z oszczercy jest gdyż z początku oszczerca grzeszy dla tego został objawiony Syn Boga aby zniszczyłby dzieła oszczercy
Każdy który jest zrodzony z Boga grzechu nie czyni gdyż nasienie Jego w nim pozostaje i nie może grzeszyć gdyż z Boga jest zrodzony
W tym widoczne jest są dzieci Boga i dzieci oszczercy każdy nie czyniący sprawiedliwości nie jest z Boga i nie miłujący brata jego
Gdyż to jest wieść którą usłyszeliście od początku aby miłowalibyśmy jedni drugich
nie tak jak Kain z niegodziwego był i zabił brutalnie brata jego i dzięki czemu zabił brutalnie go ponieważ czyny jego niegodziwe był były zaś brata jego sprawiedliwe
Nie dziwcie się bracia moi jeśli nienawidzi was świat
My wiemy że przeszliśmy ze śmierci do życia ponieważ miłujemy braci nie miłujący brata pozostaje w śmierci
Każdy nienawidzący brata jego morderca jest a wiecie że każdy morderca nie ma życia wiecznego w nim pozostającego
Po tym poznaliśmy miłość Boga gdyż On za nas życie Jego położył i my powinniśmy za braci dusze kłaść
Kto zaś kolwiek miałby dobra świata a widziałby brata jego potrzebę mającego i zamykałby głębokie uczucia jego przed nim jak miłość Boga pozostaje w nim
A po tym znamy że z prawdy jesteśmy i przed Nim przekonamy serca nasze
Bo jeśli oskarżałoby nas serce bo większy jest Bóg od serca naszego i zna wszystkie
Umiłowani jeśli serce nasze nie oskarżałoby nas śmiałość mamy przed Bogiem
i o co jeśli prosilibyśmy otrzymujemy od Niego gdyż przykazania Jego zachowujemy i podobające się przed Nim czynimy
A to jest przykazanie Jego aby uwierzylibyśmy imieniu Syna Jego Jezusa Pomazańca i miłowalibyśmy jedni drugich tak jak dał przykazanie nam
A zachowujący przykazań Jego w Nim pozostaje i On w nim i w tym znamy że pozostaje w nas z Ducha którego nam dał
Umiłowani nie każdemu duchowi wierzcie ale badajcie duchy jeśli z Boga jest są gdyż liczni fałszywi prorocy wychodzili na świat
Po tym znacie Ducha Boga wszelki duch który wyznaje Jezusa Pomazańca w ciele przychodzącego z Boga jest
a wszelki duch który nie wyznaje Jezusa Pomazańca w ciele przychodzącego od Boga nie jest i to jest w miejsce Pomazańca o którym słyszeliście że przychodzi i teraz na świecie jest już
Wy z Boga jesteście dzieciaczki i zwyciężyliście ich gdyż większy jest Ten w was niż ten na świecie
Oni ze świata są dla tego ze świata mówią i świat ich słucha
My z Boga jesteśmy znający Boga słucha nas który nie jest z Boga nie słucha nas z tego znamy Ducha Prawdy i ducha błędu
Umiłowani miłowalibyśmy jedni drugich gdyż miłość z Boga jest a każdy miłujący z Boga jest zrodzony i zna Boga
Nie miłujący nie poznał Boga gdyż Bóg miłość jest
W tym została objawiona miłość Boga w nas gdyż Syna Jego Jednorodzonego wysłał Bóg na świat aby żylibyśmy przez Niego
W tym jest miłość nie że my umiłowaliśmy Boga ale że On umiłował nas i wysłał Syna Jego przebłaganie za grzechy nasze
Umiłowani jeśli tak Bóg umiłował nas i my powinniśmy jedni drugich miłować
Boga nikt kiedykolwiek widział jeśli miłowalibyśmy jedni drugich Bóg w nas pozostaje i miłość Jego doprowadzająca do doskonałości jest w nas
Po tym znamy gdyż w Nim pozostajemy i On w nas gdyż z Ducha Jego dał nam
A my widzieliśmy i świadczymy gdyż Ojciec wysyłał Syna Zbawiciela świata
Który kolwiek wyznałby że Jezus jest Syn Boga Bóg w nim pozostaje i on w Bogu
I my poznaliśmy i uwierzyliśmy miłości którą ma Bóg w nas Bóg miłość jest i pozostający w miłości w Bogu pozostaje i Bóg w nim
W tym jest doprowadzona do doskonałości miłość z nami aby śmiałość mielibyśmy w dniu sądu ponieważ tak jak On jest i my jesteśmy w świecie tym
Strach nie jest w miłości ale dojrzała miłość na zewnątrz wyrzuca strach gdyż strach karę ma zaś bojący się nie jest doprowadzony do doskonałości w miłości
Jeśli ktoś powiedziałby że miłuję Boga i brata jego nienawidziłby kłamca jest bowiem nie miłujący brata jego którego widzi Boga którego nie widzi jak może miłować
A to przykazanie mamy od Niego aby miłujący Boga miłowałby i brata jego
Każdy wierzący że Jezus jest Pomazaniec z Boga jest zrodzony i każdy miłujący tego który zrodził miłuje i tego który jest zrodzony z Niego
Po tym znamy że miłujemy dzieci Boga gdy Boga miłujemy i przykazania Jego zachowalibyśmy
To bowiem jest miłość Boga aby przykazań Jego zachowalibyśmy i przykazania Jego ciężkie nie są
Gdyż wszystko które jest zrodzone z Boga zwycięża świat i to jest zwycięstwo które zwyciężyło świat wiara nasza
Kim jest zwyciężający świat jeśli nie wierzący że Jezus jest Syn Boga
Ten jest który przyszedł przez wodę i krew Jezus Pomazaniec nie w wodzie jedynie ale w wodzie i krwi i Duch jest świadczący gdyż Duch jest prawda
Gdyż trzej są świadczący w niebie Ojciec Słowo i Święty Duch a ci trzej jedno są
a trzej są świadczący na ziemi Duch i woda i krew a trzej w jednym są
Jeśli świadectwo ludzi przyjmujemy świadectwo Boga większe jest gdyż to jest świadectwo Boga że świadczył o Synu Jego
Wierzący w Syna Boga ma świadectwo w sobie nie wierzący Bogu kłamcą czynił Go gdyż nie uwierzył w świadectwo którym świadczył Bóg o Synu Jego
A takie jest świadectwo że życie wieczne dał nam Bóg a to życie w Synu Jego jest
Mający Syna ma życie nie mający Syna Boga życia nie ma
Te napisałem wam wierzącym w imię Syna Boga aby wiedzielibyście że życie macie wieczne i aby wierzylibyście w imię Syna Boga
A to jest śmiałość którą mamy do Niego że jeśli o coś poprosilibyśmy według woli Jego słucha nas
A jeśli wiemy że słucha nas o co kolwiek poprosilibyśmy wiemy że mamy prośby które prosiliśmy od Niego
Jeśli ktoś zobaczyłby brata jego grzeszącego grzechem nie ku śmierci poprosi a będzie dane mu życie grzeszącym nie ku śmierci jest grzech ku śmierci nie o takim mówię aby poprosiłby
Wiemy że każdy który jest zrodzony z Boga nie grzeszy ale który został zrodzony z Boga zachowuje siebie i niegodziwy nie dotyka go
Wiemy że z Boga jesteśmy i świat cały w niegodziwym jest położony
Wiemy zaś że Syn Boga nadchodzi i dał nam myśl aby znaliby Prawdziwego i jesteśmy w Prawdziwym w Synu Jego Jezusie Pomazańcu On jest prawdziwy Bóg i życie wieczne
Dzieciaczki ustrzeżcie się od bożków amen
Starszy do wybranej pani i do dzieci jej które ja miłuję w prawdzie i nie ja sam ale i wszyscy którzy znają prawdę
ze względu na prawdę pozostającą w nas i z nami będzie na wiek
Będzie z wami łaska miłosierdzie pokój od Boga Ojca i od Pana Jezusa Pomazańca Syna Ojca w prawdzie i miłości
Uradowałem się bardzo że znalazłem z dzieci twoich chodzących w prawdzie tak jak przykazanie otrzymaliśmy od Ojca
a to jest miłość aby postępowalibyśmy według przykazań Jego to jest przykazanie tak jak słyszeliście od początku aby w nim chodzilibyście
Gdyż liczni zwodziciele wyszli na świat nie wyznający Jezusa Pomazańca przychodzącego w ciele to jest zwodziciel i w miejsce Pomazańca
Każdy przekraczający i nie pozostający w nauce Pomazańca Boga nie ma pozostający w nauce Pomazańca ten i Ojca i Syna ma
Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi nie przyjmujcie go do domu i radować się mu nie mówcie
Bo mówiący mu radować się jest wspólnikiem czynów jego niegodziwych
Wiele mając wam pisać nie chciałem przez papier i atrament ale mam nadzieję przyjść do was i ustami do ust powiedzieć aby radość nasza byłaby która jest wypełniona
Pozdrawiają cię dzieci siostry twojej wybranej amen
Starszy Gajuszowi umiłowanemu którego ja miłuję w prawdzie
Umiłowany o wszystkich modlę się by ci mieć się dobrze i być zdrowym tak jak ma się dobrze twoja dusza
Uradowałem się bowiem bardzo gdy przychodzą bracia i gdy świadczą twojej prawdzie tak jak ty w prawdzie postępujesz
Większej od tych nie mam radości aby słyszałbym moje dzieci w prawdzie postępujące
Umiłowany wierne czynisz że jeśli pracowałbyś dla braci i dla obcych
którzy poświadczyli twoją miłość wobec zgromadzenia których dobrze uczynisz wyprawiwszy godnie Boga
Dla bowiem imienia Jego wyszli nic przyjmując od narodów
My więc powinniśmy przyjmować takich aby współpracownicy stawalibyśmy się prawdy
Napisałem zgromadzeniu ale kochający pierwszeństwo z nich Diotrefes nie przyjmuje nas
Dla tego jeśli przyszedłbym przypomnę jego czyny które czyni słowami niegodziwymi obmawiając nas i nie będąc zadowolonym z tych ani on przyjmuje braci i chcącym zabrania i ze zgromadzenia wyrzuca
Umiłowany nie naśladuj złego ale dobro dobro czyniący z Boga jest zaś zło czyniący nie widział Boga
Demetriuszowi jest zaświadczone przez wszystkich i przez samą prawdę i my zaś świadczymy i wiesz że świadectwo nasze prawdziwe jest
Mam nadzieję zaś zaraz zobaczyć cię i ustami do ust pomówimy pokój ci pozdrawiają cię przyjaciele pozdrów przyjaciół po imieniu
Judasz Jezusa Pomazańca niewolnik brat zaś Jakuba w Bogu Ojcu którzy są uświęceni i Jezusie Pomazańcu którzy są zachowani powołanym
Umiłowani całą gorliwość czyniąc pisać wam o wspólnym zbawieniu konieczność miałem napisać wam zachęcając walczyć o raz która została przekazana świętym wiarę
Wślizgnęli się bowiem pewni ludzie od dawna którzy są wcześniej zapisani na ten wyrok bezbożni Boga naszego łaskę zamieniający na rozpustę a jedynego Władcę Boga i Pana naszego Jezusa Pomazańca wypierający się
Przypomnieć zaś wam chcę wiedzącym wam raz to że Pan lud z ziemi egipskiej uratowawszy drugi raz tych nie którzy uwierzyli wygubił
Zwiastunów także nie którzy zachowali swojego początku ale którzy pozostawili własne mieszkanie na sądu wielkiego dnia więzami wiecznymi pod mrokiem zachował
Jak Sodoma i Gomora i około nich miasta w podobny do tych sposób które oddały się nierządowi i które odeszły za ciałem innym są wyłożone jako przykład ognia wiecznego sprawiedliwość ponosząc
zaś Michał władca zwiastunów gdy z oszczercą rozsądzając rozmawiał o Mojżesza ciele nie ośmielił się sądu wnieść bluźnierczego ale powiedział oby upomniał cię Pan
Ci zaś jakich wprawdzie nie poznają bluźnią o jakich zaś zgodnie z naturą jak nierozumne zwierzęta wiedzą przez te są niszczeni
Biada im bo drogą Kaina poszli i oszustwie Balaama zapłatą zostali wylani i w sporze Korego byli zgubieni
Ci są na miłościach waszych wrzodami wspólnie ucztując z wami bez obaw siebie samych pasąc chmury bezwodne przez wiatry które są przenoszone drzewa późnojesienne bezowocne dwukrotnie umarłszy które zostały wykorzenione
fale dzikie morza pieniącei się swoimi wstydami gwiazdy zbłąkane dla których mrok ciemności na wiek jest zachowany
uczynić sąd przeciw wszystkim i odsłonić wszystkie bezbożności ich za wszystkie dzieła bezbożności ich którymi czynili bezbożność i za wszystkie twarde które powiedzieli przeciw Niemu grzesznicy bezbożni
Ci są szemrzącymi skarżącymi się na los według pożądliwości ich idącymi i usta ich mówi mówią nadmiernie dużo podziwiającymi oblicza zysku przez wzgląd
Wam zaś umiłowani niech będą przypomniane wypowiedzi które są wcześniej powiedziane przez wysłanników Pana naszego Jezusa Pomazańca
że mówili wam że w ostatnim czasie będą szydercy według swoich pożądliwości idący bezbożności
Tymi są odłączający samych siebie zmysłowi Ducha nie mający
Wy zaś umiłowani w najświętszej waszej wierze budując samych siebie w Duchu Świętym modląc się
Siebie samych w miłości Boga zachowajcie czekając na miłosierdzie Pana naszego Jezusa Pomazańca do życia wiecznego
tych zaś w strachu ratujcie od ognia porywając brzydząc się i przez ciało która jest splamiona tuniki
zaś mogącemu ustrzec was nieupadłymi i postawić wobec chwały Jego nienagannymi z wesołością
Jedynemu mądremu Bogu Zbawicielowi naszemu chwała i wielkość moc i władza i teraz i na wszystkie wieki amen
Objawienie Jezusa Pomazańca które dał mu Bóg by pokazać niewolnikom Jego co trzeba stać się w szybkości i oznaczył wysławszy przez zwiastuna Jego niewolnikowi Jego Janowi
który poświadczył Słowo Boga i świadectwo Jezusa Pomazańca ile zarówno zobaczył
szczęśliwy czytający i słuchający słów proroctwa i zachowujący w nim które jest napisane bowiem pora blisko
Jan siedmiu zgromadzeniom w Azji łaska wam i pokój od Tego który jest i był i który przychodzi i od siedmiu duchów które jest są przed tronem Jego
i od Jezusa Pomazańca świadek wierny pierworodny z martwych i przywódca królów ziemi który umiłował nas i który umył nas z grzechów naszych w krwi Jego
i uczynił nas królami i kapłanami Bogu i Ojcu Jego Jemu chwała i moc na wieki wieków amen
Oto przychodzi z chmurami i zobaczy Go każde oko i którzy Go przebili i będą uderzać się w piersi przez Niego wszystkie plemiona ziemi tak amen
Ja jestem alfa i omega początek i koniec mówi Pan który jest i był i który przychodzi Wszechmogący
Ja Jan i brat wasz i współuczestnik w ucisku i w Królestwie i wytrwałości Jezusa Pomazańca stałem się na wyspie która jest nazywana Patmos z powodu Słowa Boga i przez świadectwo Jezusa Pomazańca
Stałem się w Duchu w Pański dzień i usłyszałem za mną głos wielki jak trąby
mówiący Ja jestem alfa i omega pierwszy i ostatni i co widzisz napisz w zwoju i poślij siedmiu zgromadzeniom w Azji do Efezu i do Smyrny i do Pergamonu i do Tiatyry i do Sardes i do Filadelfii i do Laodycei
I odwróciłem się widzieć głos który mówił ze mną i odwróciwszy się zobaczyłem siedem świeczników złotych
i w środku siedmiu świeczników podobnego Synowi człowieka który jest przyobleczony w sięgającą stóp i który jest przepasany na piersiach pasem złotym
zaś głowa Jego i włosy białe jakby wełna biała jak śnieg i oczy Jego jak płomień ognia
I stopy Jego podobne kadzidłu z mosiądzu jak w piecu które są rozpalone i głos Jego jak głos wód wielu
i mający w prawej Jego ręce gwiazd siedem i z ustach Jego miecz obosieczny ostry wychodzący i twarz Jego jak słońce świeci w mocy Jego
I gdy zobaczyłem Go upadłem do stóp Jego jak martwy i nałożył prawą Jego rękę na mnie mówiąc mi nie bój się Ja jestem pierwszy i ostatni
i żyjący i stałem się martwy i oto żyjący jestem na wieki wieków amen i mam klucze piekła i śmierci
Tajemnica siedmiu gwiazd które zobaczyłeś na prawej mojej i siedem świeczników złotych siedem gwiazd zwiastunowie siedmiu zgromadzeń są i siedem świeczników które zobaczyłeś siedmioma zgromadzeniami są
Zwiastunowi efeskiego zgromadzenia napisz to mówi trzymający siedem gwiazd w prawicy Jego chodzący w środku siedmiu świeczników złotych
Znam dzieła twoje i trud twój i wytrwałość twoją i że nie możesz unieść złych i doświadczyłeś zapewniających być wysłannikami a nie są i znalazłeś ich fałszywymi
i zniosłeś i wytrwałość masz i z powodu imienia mojego trudziłeś się a nie zmęczyłeś się
Ale mam przeciw tobie że miłość twoją pierwszą opuściłeś
Pamiętaj więc skąd wypadłeś i opamiętaj się i pierwsze czyny uczyń jeśli zaś nie przychodzę do ciebie szybko i poruszę świecznik twój z miejsca jego jeśli nie opamiętałbyś się
Ale to masz że nienawidzisz uczynków nikolaitów których i Ja nienawidzę
Mający ucho niech usłyszy co Duch mówi zgromadzeniom zwyciężającemu dam mu zjeść z drzewa życia które jest w środku raju Boga
A zwiastunowi zgromadzenia smyrneńskiego napisz to mówi pierwszy i ostatni który stał się martwy i ożył
Znam twoje czyny i ucisk i ubóstwo bogaty zaś jesteś i bluźnienie od mówiących Judejczykami być sobie samym a nie są ale zgromadzenie szatana
Niczego bój się co masz cierpieć oto zamierza rzucić z was oszczerca do strażnicy aby zostalibyście wypróbowani i będziecie mieć ucisk dni dziesięć stawaj się wierny aż do śmierci a dam ci wieniec życia
Mający ucho niech usłyszy co Duch mówi zgromadzeniom zwyciężający nie doznałby niesprawiedliwości od śmierci drugiej
A zwiastunowi w Pergamonie zgromadzeniu napisz to mówi mający miecz obosieczny ostry
Znam czyny twoje i gdzie zamieszkujesz gdzie tron szatana a trzymasz się imienia mojego i nie wyparłeś się wiary mojej i w dniach w których Antypas świadek mój wierny który został zabity u was gdzie zamieszkuje szatan
Ale mam przeciw tobie trochę gdyż masz tam trzymających się nauki Balaama który nauczał Balaka rzucić zgorszenie przed synów Izraela zjeść ofiarowane bóstwom i popełniać nierząd
Tak masz i ty trzymających się nauki nikolaitów których nienawidzę
Opamiętaj się jeśli zaś nie przychodzę do ciebie szybko i będę wojować z nimi w mieczu ust moich
Mający ucho niech usłyszy co Duch mówi zgromadzeniom zwyciężającemu dam mu zjeść z manny która jest ukryta i dam mu kamyk biały a na kamyku imię nowe które jest napisane które nikt poznał jeśli nie przyjmujący
A zwiastunowi w Tiatyrze zgromadzeniu napisz to mówi Syn Boga mający oczy Jego jak płomień ognia i stopy Jego podobne kadzidłu z mosiądzu
Znam twoje czyny i miłość i posługę i wiarę i wytrwałość twoją i czyny twoje i ostatnie większe niż pierwsze
Ale mam przeciw tobie trochę że pozwalasz kobiecie Jezebel nazywającą siebie prorokinią nauczać i być zwodzonymi moi niewolnicy by popełniać nierząd i ofiarowane bóstwom zjeść
i dałem jej czas aby opamiętałaby się z nierządu jej a nie opamiętała się
Oto Ja rzucam ją na łoże a cudzołożących z nią w ucisk wielki jeśli nie opamiętaliby się z uczynków ich
I dzieci jej zabiję w śmierci i poznają wszystkie zgromadzenia że Ja jestem badający nerki i serca i dam wam każdemu według czynów waszych
Wam zaś mówię i pozostałym w Tiatyrze ilu nie mają nauki tej i którzy nie poznali głębokości szatańskich jak mówią nie rzucam na was innego ciężaru
I zwyciężający i zachowujący aż do końca uczynków moich dam mu władzę nad poganami
i będzie pasł ich w lasce żelaznej jak naczynia gliniane jest kruszone są kruszone jak i Ja wziąłem od Ojca mojego
i dam mu gwiazdę poranną
Mający ucho niech usłyszy co Duch mówi zgromadzeniom
A zwiastunowi w Sardes zgromadzenia napisz to mówi mający siedem duchów Boga i siedem gwiazd znam twoje czyny że imię masz że żyjesz a martwy jesteś
Stawaj się czuwający i utwierdź pozostałe które mają umrzeć nie bowiem znalazłem twoich czynów które są dopełnione przed Bogiem
Masz trochę imion i w Sardes które nie splamiły szat ich i będą chodzić ze Mną w białych gdyż godni są
Zwyciężający ten okryje się w szaty białe i nie wymażę imienia jego ze zwoju życia i wyznam imię jego przed Ojcem moim i przed zwiastunami Jego
Mający ucho niech usłyszy co Duch mówi zgromadzeniom
A zwiastunowi w Filadelfii zgromadzenia napisz to mówi Święty Prawdziwy mający klucz Dawida otwierający i nikt zamyka a zamyka i nikt otwiera
Znam twoje czyny oto dałem przed tobą drzwi które jest otworzone które są otworzone i nikt może zamknąć je gdyż małą masz moc a zachowałeś moje Słowo i nie wyparłeś się imienia mojego
Oto daję ze zgromadzenia szatana z mówiących sobie samym Judejczykami być a nie są ale kłamią oto uczynię ich aby przyszliby i oddaliby cześć przed stopami twoimi i poznaliby że Ja umiłowałem cię
Gdyż zachowałeś Słowo wytrwałości mojej i Ja ciebie zachowam od godziny próby mającej przyjść na świat zamieszkały cały doświadczyć zamieszkujących na ziemi
Oto przychodzę szybko trzymaj co masz aby nikt odebrałby wieńca twojego
Zwyciężający uczynię go filarem w świątyni Boga mojego i na zewnątrz nie wyszedłby jeszcze i napiszę na nim imię Boga mojego i imię miasta Boga mojego nowego Jeruzalem które schodzi z nieba od Boga mojego i imię moje nowe
Mający ucho niech usłyszy co Duch mówi zgromadzeniom
A zwiastunowi zgromadzenia laodejczyków napisz to mówi amen świadek wierny i prawdziwy początek stworzenia Boga
Znam twoje czyny że ani zimny jesteś ani gorący obyś! zimny oby jesteś lub gorący
Tak że letni jesteś i ani zimny ani gorący zamierzam cię zwymiotować z ust moich
Gdyż mówisz że bogaty jestem i wzbogaciłem się i niczego potrzebę mam a nie wiesz że ty jesteś nędzny i pożałowania godny i ubogi i niewidomy i nagi
Radzę ci kupić ode Mnie złoto które jest wypalone z ognia aby wzbogaciłbyś się i szaty białe aby okryłbyś się i nie zostałby objawiony wstyd nagości twojej i maścią do oczu posmaruj oczy twoje aby widziałbyś
Oto stanąłem przy drzwiach i pukam jeśli ktoś usłyszałby głos mój i otworzyłby drzwi wejdę do niego i spożyję wieczerzę z nim i on ze Mną
Zwyciężający dam mu usiąść ze Mną na tronie moim jak i Ja zwyciężyłem i usiadłem z Ojcem moim na tronie Jego
Mający ucho niech usłyszy co Duch mówi zgromadzeniom
Po te zobaczyłem i oto drzwi które jest otworzone które są otworzone w niebie i głos pierwszy który usłyszałem jak trąby mówiącej ze mną mówiący wejdź tu a pokażę ci co trzeba stać się po tych
I zaraz stałem się w Duchu i oto tron był położony w niebie i na tronie siedzący
A siedzący był podobny widzeniem kamieniowi jaspisowi i karneolowi i tęcza naokoło tronu podobna widzeniu szmaragdu
I naokoło tronu tronów dwadzieścia i cztery i na tronach zobaczyłem dwudziestu i czterech starszych siedzących którzy są okryci w szatach białych i mieli na głowach ich wieńce złote
I z tronu wychodzą błyskawice i grzmoty i głosy i siedem lamp ognia które są zapalone przed tronem które są siedem duchy Boga
A przed tronem morze szkliste podobne kryształowi i na środku tronu i wokół tronu cztery istoty żywe będące pełnymi oczu z przodu i z tyłu
I istota żywa ta pierwsza podobna lwu a ta druga istota żywa podobna cielęciu a ta trzecia istota żywa mająca oblicze jak człowiek a ta czwarta istota żywa podobna orłowi lecącemu
I cztery istoty żywe jedno po sobie miały po skrzydeł sześć naokoło i z wewnątrz będące pełnymi oczu i odpoczynku nie mają dniem i nocą mówiąc Święty Święty Święty Pan Bóg Wszechmogący był i który jest i przychodzący
I kiedy dadzą istoty żywe chwałę i szacunek i dziękczynienie siedzącemu na tronie żyjącemu na wieki wieków
upadną dwudziestu i czterech starszych przed siedzącym na tronie i oddają cześć żyjącemu na wieki wieków i rzucają wieńce ich przed tronem mówiąc
Godny jesteś Panie wziąć chwałę i szacunek i moc gdyż Ty stworzyłeś wszystkie i przez wolę twoją są i zostały stworzone
I zobaczyłem na prawicy siedzącego na tronie zwój który jest zapisany od wewnątrz i od tyłu który jest opieczętowany pieczęciami siedmioma
I zobaczyłem zwiastuna mocnego głoszącego głosem wielkim kto jest godny otworzyć zwój i rozwiązać pieczęcie jego
I nikt mógł w niebie ani na ziemi ani pod ziemią otworzyć zwoju ani patrzeć na niego
I ja płakałem wiele że nikt godny został znaleziony otworzyć i przeczytać zwój ani patrzeć na niego
I jeden ze starszych mówi mi nie płacz oto zwyciężył lew który jest z plemienia Judy korzeń Dawida by otworzyć zwój i rozwiązać siedem pieczęci jego
I zobaczyłem i oto na środku tronu i czterech istot żywych i w środku starszych baranek który stoi jak który jest zabity brutalnie mający rogów siedem i oczu siedem które są siedem Boga duchy które są wysłane na całą ziemię
I przyszedł i wziął zwój z prawicy siedzącego na tronie
A gdy wziął zwój cztery istoty żywe i dwudziestu czterech starszych upadło przed barankiem mając każdy cytry i czasze złote które są pełne kadzenia które są modlitwy świętych
I śpiewają pieśń nową mówiąc godny jesteś wziąć zwój i otworzyć pieczęć jego gdyż zostałeś zabity brutalnie i kupiłeś Bogu nas w krwi twojej z każdego plemienia i języka i ludu i narodu
i uczyniłeś nas Bogu naszemu królami i kapłanami i będziemy królować na ziemi
I zobaczyłem i usłyszałem głos zwiastunów wielu dookoła tronu i istot żywych i starszych i była liczba ich dziesiątki tysięcy dziesiątków tysięcy i tysiące tysięcy
mówiący głosem wielkim godny jest baranek który jest zabity brutalnie wziąć moc i bogactwo i mądrość i siłę i szacunek i chwałę i błogosławieństwo
I wszelkie stworzenie które jest w niebie i na ziemi i pod ziemią i na morzu co jest i w nich wszystkie usłyszałem mówiące siedzącemu na tronie i barankowi błogosławieństwo i szacunek i chwała i moc na wieki wieków
A cztery istoty żywe mówiły amen i dwudziestu czterech starszych upadło i oddało cześć żyjącemu na wieki wieków
I zobaczyłem gdy otworzył baranek jedną z pieczęci i usłyszałem jedną z czterech istot żywych mówiącą jak głosem grzmotu chodź i patrz
I zobaczyłem i oto koń biały i siedzący na nim mający łuk i został dany mu wieniec i wyszedł zwyciężając i aby zwyciężyłby
I gdy otworzył drugą pieczęć usłyszałem drugą istotę żywą mówiącą chodź i patrz
I wyszedł inny koń ognistej czerwieni i siedzącemu na nim zostało dane mu wziąć pokój z ziemi i aby jedni drugich zabijaliby brutalnie i został dany mu miecz wielki
I gdy otworzył trzecią pieczęć usłyszałem trzecią istotę żywą mówiącą chodź i patrz i zobaczyłem i oto koń czarny i siedzący na nim mający wagę w ręce jego
I usłyszałem głos na środku czterech istot żywych mówiący kwarta pszenicy denara i trzy kwarty jęczmienia denara i oliwie i winu nie czyniłbyś niesprawiedliwości
I gdy otworzył pieczęć czwartą usłyszałem głos czwartej istoty żywej mówiącej chodź i patrz
I zobaczyłem i oto koń zielony i siedzący na nim imię jego śmierć i piekło podąża z nim i została dana im władza by zabić nad czwartą częścią ziemi w mieczu i w głodzie i w śmierci i przez zwierzęta ziemi
I gdy otworzył piątą pieczęć zobaczyłem pod ołtarzem dusze tych którzy są brutalnie zabite z powodu Słowa Boga i z powodu świadectwa które mieli
i krzyczeli głosem wielkim mówiąc aż do kiedy Władco Święty i Prawdziwy nie sądzisz i wymierzasz sprawiedliwość krwi naszej od zamieszkujących na ziemi
I zostały dane każdemu długie szaty białe i zostało powiedziane im aby odpoczęliby jeszcze czas krótki aż do kiedy wypełni się i współniewolnicy ich i bracia ich zamierzający być zabitymi jak i oni
I zobaczyłem gdy otworzył pieczęć szóstą i oto trzęsienie ziemi wielkie stało się i słońce stało się czarne jak wór z włosów i księżyc stał się jak krew
I gwiazdy nieba upadły na ziemię jak figowiec rzuca niedojrzałe figi jego przez wielki wiatr który jest poruszany
i niebo zostało rozdzielone jak zwój który jest zwijany i wszelka góra i wyspa z miejsc ich zostały poruszone
I królowie ziemi i dostojnicy i bogaci i trybuni i potężni i każdy niewolnik i każdy wolny ukryli siebie samych w jaskiniach i w skałach gór
i mówią górom i skałom padnijcie na nas i ukryjcie nas od oblicza siedzącego na tronie i od gniewu baranka
gdyż przyszedł dzień wielki gniewu Jego i kto może zostać ostałym
A po tych zobaczyłem czterech zwiastunów stojących na czterech narożnikach ziemi trzymających cztery wiatry ziemi aby nie wiałby wiatr na ziemię ani na morze ani na wszelkie drzewo
I zobaczyłem innego zwiastuna wchodzącego od wschodu słońca mającego pieczęć Boga żyjącego i krzyknął głosem wielkim czterem zwiastunom którym zostało dane im uczynić niesprawiedliwość ziemi i morzu
mówiąc nie czynilibyście niesprawiedliwości ziemi ani morzu ani drzewom aż do kiedy opieczętowalibyśmy niewolników Boga naszego na czołach ich
I usłyszałem liczbę którzy są opieczętowani sto czterdzieści cztery tysiące którzy są opieczętowani z każdego plemienia synów Izraela
Po tych zobaczyłem i oto tłum wielki którego policzyć go nikt mógł z każdego narodu i plemion i ludzi i języków stojący przed tronem i przed barankiem którzy są okryci długimi szatami białymi i palmy w rękach ich
I krzyczący głosem wielkim mówiący zbawienie w Bogu naszym siedzącym na tronie i barankowi
I wszyscy zwiastunowie stanęli wokół tronu i starszych i czterech istot żywych i padli przed tronem na oblicze ich i oddali cześć Bogu
mówiąc amen błogosławieństwo i chwała i mądrość i dziękczynienie i szacunek i moc i siła Bogu naszemu na wieki wieków amen
I odpowiedział jeden ze starszych mówiąc mi ci którzy są okryci długimi szatami białymi kim są i skąd przyszli
I powiedziałem mu panie ty wiesz i powiedział mi ci są przychodzący z ucisku wielkiego i wyprali długie szaty ich i wybielili je w krwi baranka
Dla tego są przed tronem Boga i służą Mu dniem i nocą w świątyni Jego i siedzący na tronie zamieszka nad nimi
Nie będą głodować już ani będą pragnąć już ani nie padłoby na nich słońce ani wszelki upał
gdyż baranek po środku tronu będzie pasł ich i poprowadzi ich nad żyjącymi źródłami wód i zetrze Bóg każdą łzę z oczu ich
I kiedy otworzył pieczęć siódmą stała się cisza w niebie jak pół godziny
I zobaczyłem siedmiu zwiastunów którzy przed Bogiem stali i zostały dane im siedem trąb
I inny zwiastun przyszedł i został postawiony przy ołtarzu mając kadzielnicę złotą i zostało dane mu kadzideł wiele aby dałby modlitwom świętych wszystkich na ołtarz złoty przed tronem
I wszedł dym kadzideł modlitw świętych z ręki zwiastuna przed Bogiem
I wziął zwiastun kadzielnicę i napełnił ją z ognia ołtarza i rzucił na ziemię i stały się dźwięki i grzmoty i błyskawice i trzęsienie ziemi
I siedmiu zwiastunów mających siedem trąb przygotowali siebie aby zatrąbiliby
I pierwszy zwiastun zatrąbił i stał się grad i ogień który jest zmieszany krwią i został rzucony na ziemię i trzecia część drzew została spalona i cała trawa zielona została spalona
I drugi zwiastun zatrąbił i jak góra wielka ogniem która jest zapalona została rzucona w morze i stała się trzecia część morza krew
i umarła trzecia część stworzeń w morzu mających dusze i trzecia część statków została zniszczona
I trzeci zwiastun zatrąbił i spadła z nieba gwiazda wielka która jest zapalona jak lampa i spadła na trzecią część rzek i na źródła wód
I imię gwiazdy jest nazywane piołun i staje się trzecia część wód w piołunie i liczni z ludzi umarli od wód gdyż zostały uczynione gorzkimi
I czwarty zwiastun zatrąbił i została uderzona trzecia część słońca i trzecia część księżyca i trzecia część gwiazd aby zostałaby zaćmiona część trzecia ich i dzień nie ukazałaby się część trzecia jego i noc podobnie
I zobaczyłem i usłyszałem jednego zwiastuna lecącego w środku nieba mówiącego głosem wielkim biada biada biada zamieszkującym na ziemi od pozostałych dźwięków trąby trzech zwiastunów zamierzających trąbić
I piąty zwiastun zatrąbił i zobaczyłem gwiazdę z nieba spadającą na ziemię i został dany mu klucz studni otchłani
I otworzył studnię otchłani i wstąpił dym ze studni jak dym pieca wielkiego i zostało zaćmione słońce i powietrze z dymu studni
I z dymu wyszły szarańcze do ziemię i została dana im władza jak mają władzę skorpiony ziemi
I zostało powiedziane im aby nie czyniłyby niesprawiedliwości trawie ziemi ani wszelkiego zielonego ani wszelkiemu drzewu jeśli nie ludziom samych którzy nie mają pieczęci Boga na czołach ich
I zostało dane im aby nie zabiliby ich ale aby zostaliby dręczeni miesięcy pięć i męczarnia ich jak męczarnia od skorpiona kiedy raziłby człowieka
I w dniach tych będą szukać ludzie śmierci a nie znajdą jej i będą pragnąć umrzeć a ucieknie śmierć od nich
A podobne formy szarańczy podobne koniom które są przygotowane do wojny i na głowach ich jak wieńce podobne złotu i oblicza ich jak oblicza ludzi
I miały włosy jak włosy kobiet a zęby ich jak lwów były
I miały pancerze jak pancerze żelazne i głos skrzydeł ich jak głos rydwanów koni licznych biegających na wojnę
I mają ogony podobne skorpionom i żądła było były w ogonach ich a władza ich uczynić niesprawiedliwość ludziom miesięcy pięć
i mają nad nimi króla zwiastuna otchłani imię mu po hebrajsku Abaddon a w greckim imię ma Apollon
Biada jedno odeszło oto przychodzą jeszcze dwa biada po tych
I szósty zwiastun zatrąbił i usłyszałem głos jeden z czterech rogów ołtarza złotego przed Bogiem
mówiący szóstemu zwiastunowi który miał trąbę rozwiąż czterech zwiastunów którzy są związani nad rzeką wielką Eufratem
I zostali rozwiązani czterej zwiastunowie którzy są przygotowani na tę godzinę i dzień i miesiąc i rok aby zabiliby trzecią część ludzi
A liczba wojsk konnicy dwie dziesiątki tysięcy dziesiątków tysięcy i usłyszałem liczbę ich
I tak zobaczyłem konie w widzeniu i siedzących na nich mających pancerze ognistych czerwieni i hiacyntowe i siarkawe i głowy koni jak głowy lwów i z ust ich wychodzi ogień i dym i siarka
Przez trzech tych zostali zabici trzecia część ludzi od ognia i od dymu i od siarki wychodzącej z ust ich
Bowiem władza ich w ustach ich jest i w ogonach ich bowiem ogony ich podobne wężom mające głowy i w nich czynią niesprawiedliwość
A pozostali z ludzi którzy nie zostali zabici w ciosach tych nie opamiętali się od dzieł rąk ich aby nie oddaliby cześć demonom i bożkom złotym i srebrnym i brązowym i kamiennym i drewnianym które ani widzieć może mogą ani słuchać ani chodzić
I nie opamiętali się od morderstw ich ani od czarów ich ani od nierządu ich ani od kradzieży ich
I zobaczyłem innego zwiastuna mocnego schodzącego z nieba który jest okryty chmurą i tęcza nad głową i oblicze jego jak słońce i stopy jego jak filary ognia
i miał w ręce jego mały zwój który jest otworzony i położył stopę jego prawą na morzu zaś lewą na ziemi
i krzyknął głosem wielkim tak jak lew ryczy i gdy krzyknął powiedziało siedem grzmotów swoimi głosami
I gdy powiedziało siedem grzmotów głosami swoimi miałem pisać i usłyszałem głos z nieba mówiący mi zapieczętuj co powiedziało siedem grzmotów i nie te napisałbyś
I zwiastun którego zobaczyłem stojącego na morzu i na ziemi podniósł rękę jego ku niebu
I przysiągł na żyjącego na wieki wieków który stworzył niebo i te w nim i ziemię i te w niej i morze i te w nim że czas nie będzie już
ale w dniach głosu siódmego zwiastuna kiedy miałby trąbić i zostałaby dokonana tajemnica Boga jak ogłosił dobrą nowinę swoim niewolnikom prorokom
I głos który usłyszałem z nieba znów mówiący ze mną i mówiący odchodź weź mały zwój który jest otworzony w ręce zwiastuna stojącego na morzu i na ziemi
I odszedłem do zwiastuna mówiąc mu daj mi mały zwój i mówi mi weź i zjedz go i zgorzknieje twój żołądek ale w ustach twoich będzie słodki jak miód
I wziąłem mały zwój z ręki zwiastuna i zjadłem go i był w ustach moich jak miód słodki a gdy zjadłem go został uczyniony gorzkim żołądek mój
I została dana mi trzcina podobna lasce i zwiastun stał mówiąc wstań i zmierz świątynię Boga i ołtarz i którzy oddają cześć w niej
I dziedziniec z zewnątrz świątyni odrzuć poza i nie go zmierzyłbyś gdyż został dany poganom i miasto święte będą deptać miesięcy czterdzieści dwa
I dam dwóm świadkom moim i będą prorokować dni tysiąc dwieście sześćdziesiąt którzy są okryci worami
Ci są dwa drzewa oliwne i dwa świeczniki przed Bogiem ziemi które stoją
i jeśli ktoś im chciałby uczynić niesprawiedliwość ogień wychodzi z ust ich i zjada wrogów ich i jeśli ktoś im chciałby uczynić niesprawiedliwość tak trzeba mu zostać zabitym
Ci mają władzę zamknąć niebo aby nie padałby deszcz w dniach ich prorokowania i władzę mają nad wodami zmieniać je w krew i porazić ziemię każdym ciosem ilekroć jeśli chcieliby
I kiedy dokończyliby świadectwo ich zwierzę wchodzące z otchłani uczyni wojnę z nimi i zwycięży ich i zabije ich
I zwłoki ich na placu miasta wielkiego które jest nazywany duchowo Sodoma i Egipt gdzie i Pan nasz został ukrzyżowany
I będą patrzeć z ludów i plemion i języków i narodów zwłoki ich dni trzy i połowę i zwłokom ich nie pozwolą zostać położonymi do grobowców
I zamieszkujący na ziemi będą radować się nad nimi i zostaną rozweseleni i dary będą posyłać jedni drugim gdyż ci dwaj prorocy dręczyli zamieszkujących na ziemi
I po trzech dniach i połowie duch życia od Boga wszedł w nich i stanęli na stopach ich i strach wielki spadł na widzących ich
I usłyszeli głos wielki z nieba mówiący im wejdźcie tu i weszli do nieba w chmurze i widzieli ich wrogowie ich
I w tej godzinie stało się trzęsienie ziemi wielkie i dziesiąta część miasta upadła i zostali zabici w trzęsieniu ziemi imiona ludzi tysięcy siedem a pozostali przestraszonymi stali się i dali chwałę Bogu nieba
Biada drugie odeszło i oto biada trzecie przychodzi szybko
I siódmy zwiastun zatrąbił i stały się głosy wielkie w niebie mówiące stały się królestwa świata Pana naszego i Pomazańca Jego i zakróluje na wieki wieków
I dwadzieścia i czterech starszych przed Bogiem siedzących na tronach ich padli na oblicza ich i oddali cześć Bogu
mówiąc dziękujemy Ci Panie Boże Wszechmogący Temu który jest i był i którzy przychodzi że wziąłeś moc twoją wielką i zakrólowałeś
I narody zostały rozgniewane i przyszedł gniew twój i pora martwym zostać osądzonymi i dać zapłatę niewolnikom Twoim prorokom i świętym i bojącym się imienia Twojego małymi i wielkimi i zniszczyć niszczących ziemię
I została otworzona świątynia Boga w niebie i została ukazana arka przymierza Jego w świątyni Jego i stały się błyskawice i głosy i grzmoty i trzęsienie ziemi i grad wielki
I znak wielki został ukazany na niebie kobieta która jest okryta słońcem a księżyc pod stopami jej i na głowie jej wieniec gwiazd dwunastu
I został ukazany inny znak na niebie i oto smok wielki ognistej czerwieni mający głów siedem i rogów dziesięć a na głowach jego diademów siedem
I ogon jego ciągnie trzecia część gwiazd nieba i rzucił ich na ziemię i smok stał przed kobietą mającą urodzić aby kiedy urodziłaby dziecko jej pożarłby
i urodziła syna mężczyznę który ma paść wszystkie narody w lasce żelaznej i zostało porwane dziecko jej do Boga i tronu Jego
I kobieta uciekła na pustkowie gdzie ma miejsce które jest przygotowane od Boga aby tam karmiliby ją dni tysiąc dwieście sześćdziesiąt
I stała się wojna na niebie Michał i zwiastunowie jego wojowali ze smokiem i smok wojował i zwiastunowie jego
I nie miały siły ani miejsce zostało znalezione ich jeszcze na niebie
I został rzucony smok wielki wąż dawny który jest nazywany oszczerca i szatan zwodzący świat zamieszkały cały został rzucony na ziemię i zwiastunowie jego z nim zostali rzuceni
I usłyszałem głos wielki mówiący na niebie teraz stało się zbawienie i moc i Królestwo Boga naszego i władza Pomazańca Jego że został zrzucony oskarżyciel braci naszych oskarżający ich przed Bogiem naszym dniem i nocą
I oni zwyciężyli go przez krew baranka i przez słowo świadectwa ich i nie umiłowali duszy ich aż do śmierci
Dla tego bądźcie rozweselone niebiosa i ci w nich zamieszkującym biada zamieszkującym ziemię i morze gdyż zszedł oszczerca do was mający wzburzenie wielkie wiedząc że mały czas ma
I gdy zobaczył smok że został zrzucony na ziemię prześladował kobietę która urodziła mężczyznę
I zostały dane kobiecie dwa skrzydła orła wielkiego aby leciałaby na pustkowie na miejsce jej gdzie jest karmiona tam porą i pór i połową pory z dala od oblicza węża
I rzucił się wąż za kobietą z ust jego wodę jak rzekę aby tę przez rzekę niesioną uczyniłby
I pomogła ziemia kobiecie i otworzyła ziemia usta jej i połknęła rzekę którą rzucił smok z ust jego
I został rozgniewany smok na kobietę i odszedł uczynić wojnę z pozostałymi z nasienia jej zachowującymi przykazania Boga i mającymi świadectwo Jezusa Pomazańca
i zostałem postawiony na piasku morza i zobaczyłem z morza zwierzę wchodzące mające głów siedem i rogów dziesięć i na rogach jego dziesięć diademów i na głowach jego imię bluźnierstwa
I zwierzę które zobaczyłem było podobne panterze i stopy jego jak niedźwiedzia i usta jego jak usta lwa i dał mu smok moc jego i tron jego i władzę wielką
I zobaczyłem jedną z głów jego jak która jest zabita brutalnie do śmierci i cios śmierci jego został uleczony i zdziwiła się cała ziemia za zwierzęciem
I oddali cześć smokowi który dał władzę zwierzęciu i oddali cześć zwierzęciu mówiąc kto podobny zwierzęciu kto może walczyć z nim
I otworzyło usta jego do bluźnierstwa przeciw Bogu zabluźnić imieniu Jego i namiotowi Jego i w niebie zamieszkującym
I zostało dane mu wojnę uczynić ze świętymi i zwyciężyć ich i została dana mu władza nad każdym plemieniem i językiem i narodem
I będą oddawali cześć mu wszyscy zamieszkujący na ziemi których nie jest napisane są napisane imiona w zwoju życia baranka który jest zabity brutalnie od założenia świata
Jeśli ktoś niewoli zbiera się do niewoli odchodzi jeśli ktoś w mieczu zabija trzeba jemu w mieczu zostać zabitym tu jest wytrwałość i wiara świętych
i zobaczyłem inne zwierzę wchodzące z ziemi a miało rogi dwa podobne barankowi i mówiło jak smok
i władzę pierwszego zwierzęcia całą czyni przed nim i czyni ziemię i zamieszkujących na niej aby oddaliby czci zwierzęciu pierwszemu które zostało uleczone cios śmierci jego
I czyni znaki wielkie aby i ogień czyniłby schodzić z nieba na ziemię przed ludźmi
i zwodzi zamieszkujących na ziemi przez znaki które został dany zostały dane mu uczynić przed zwierzęciem mówiąc zamieszkującym na ziemi uczynić obraz zwierzęciu które ma ciosy miecza i ożyło
I zostało dane mu dać ducha obrazowi zwierzęcia aby i przemówiłby obraz zwierzęcia i uczyniłoby ilu kolwiek nie oddaliby cześć obrazowi zwierzęcia aby zostaliby zabici
I czyni wszystkich małych i wielkich i bogatych i ubogich i wolnych i niewolników aby dałby im piętno na rękę ich prawą lub na czołach ich
I aby nie ktoś mógłby kupić lub sprzedać jeśli nie mający piętno lub imię zwierzęcia lub liczbę imienia jego
tu mądrość jest mający rozum niech oblicza liczbę zwierzęcia liczba bowiem człowieka jest i liczba jego sześćset sześćdziesiąt sześć
I zobaczyłem i oto baranek stojący na górze Syjon i z Nim sto czterdzieści cztery tysiące mające imię Ojca Jego które jest napisane na czołach ich
I usłyszałem głos z nieba jak głos wód wielu i jak głos grzmotu wielkiego i głos usłyszałem cytrzystów grających na cytrze na cytrach ich
I śpiewają jak pieśń nową przed tronem i przed czterema istotami żywymi i starszymi i nikt mógł nauczyć się pieśni jeśli nie sto czterdzieści cztery tysiące którzy są wykupieni z ziemi
Ci są którzy z kobietami nie zostali splamieni dziewice bowiem są ci są podążający za barankiem gdzie kolwiek szedłby ci zostali wykupieni z ludzi pierwocina Bogu i barankowi
I w ustach ich nie zostało znalezione oszustwo nienaganni bowiem są przed tronem Boga
I zobaczyłem innego zwiastuna lecącego w środku nieba mającego dobrą nowinę wieczną ogłosić dobrą nowinę zamieszkujący na ziemi i każdemu narodowi i plemieniu i językowi i ludowi
mówiąc w głosie wielkim bójcie się Boga i dajcie Mu chwałę gdyż przyszła godzina sądu Jego i oddajcie cześć Temu który uczynił niebo i ziemię i morze i źródła wód
I inny zwiastun podążał mówiąc upadł upadł Babilon miasto wielkie gdyż z wina wzburzenia nierządu jego napoił wszystkie narody
I trzeci zwiastun podążał po nim mówiąc w głosie wielkim jeśli ktoś zwierzęciu oddaje cześć i obrazowi jego i bierze piętno na czole jego lub na ręce jego
I on wypije z wina wzburzenia Boga które jest zmieszane nierozcieńczone w kielichu gniewu Jego i będzie dręczone w ogniu i siarce wobec świętych zwiastunów i przed barankiem
I dym męczarni ich wstępuje na wieki wieków i nie mają odpoczynku dniem i nocą oddający cześć zwierzęciu i obrazowi jego i jeśli ktoś bierze piętno imienia jego
Tu wytrwałość świętych jest tu zachowujący przykazań Boga i wiary Jezusa
I usłyszałem głos z nieba mówiący mi napisz szczęśliwi martwi w Panu umierający odtąd tak mówi Duch aby odpoczęliby od trudów ich zaś czyny ich podąża z nimi
I zobaczyłem i oto chmura biała i na chmurze siedzący podobny Synowi człowieka mającemu na głowie jego wieniec złoty i w ręce Jego sierp ostry
I inny zwiastun wyszedł ze świątyni krzycząc w wielkim głosie siedzącemu na chmurze poślij sierp twój i żnij gdyż przyszła twoja godzina żąć gdyż zostało wysuszone żniwo ziemi
I rzucił siedzący na chmurze sierp jego na ziemię i została zżęta ziemia
I inny zwiastun wyszedł ze świątyni w niebie mający i on sierp ostry
I inny zwiastun wyszedł od ołtarza mający władzę nad ogniem i zawołał krzykiem wielkim mającemu sierp ostry mówiąc poślij twój sierp ostry i zbierz kiście winorośli ziemi gdyż dojrzały winnegrona jej
I rzucił zwiastun sierp jego na ziemię i zebrał winorośl ziemi i rzucił do tłoczni wzburzenia Boga wielkiego
I została deptana tłocznia poza miastem i wyszła krew z tłoczni aż do wędzideł koni od stadiów tysiąc sześćset
I zobaczyłem inny znak na niebie wielki i niezwykły zwiastunów siedmiu mających ciosów siedem ostatnich gdyż w nich zostanie dokonane wzburzenie Boga
I zobaczyłem jak morze szkliste które jest zmieszane z ogniem i zwyciężających ze zwierzęciem i z obrazem jego i z piętnem jego z liczbą imienia jego stojących nad morzem szklistym mających cytry Boga
I śpiewają pieśń Mojżesza niewolnika Boga i pieśń baranka mówiąc wielkie i niezwykłe czyny Twoje Panie Boże Wszechmogący sprawiedliwe i prawdziwe drogi Twoje Królu świętych
Kto nie bałby się Ciebie Panie i wsławiłby imię Twoje gdyż jedyny świętobliwy gdyż wszystkie narody przyjdą i będą oddawały cześć przed Tobą gdyż sprawiedliwe czyny Twoje zostały ujawnione
I po tych zobaczyłem i oto została otworzona świątynia namiotu świadectwa w niebie
I wyszło siedmiu zwiastunów mających siedem ciosów ze świątyni które są przyobleczone lnem czystym i lśniącym i który jest przepasany o piersi pasami złotymi
I jedno z czterech istot żywych dało siedmiu zwiastunom siedem czasz złotych które są pełne wzburzenia Boga żyjącego na wieki wieków
i została napełniona świątynia dymem od chwały Boga i od mocy Jego i nikt mógł wejść do świątyni aż zostałyby dokonane siedem ciosy siedmiu zwiastunów
I usłyszałem głos wielki ze świątyni mówiący siedmiu zwiastunom odchodźcie i wylewajcie czasze wzburzenia Boga na ziemię
I odszedł pierwszy i wylał czaszę jego na ziemię i stał się wrzód zły i złośliwy na ludzi mających piętno zwierzęcia i obraz jego którzy czczą
i drugi zwiastun wylał czaszę jego na morze i stała się krew jak martwego i każda dusza żyjąca umarła w morzu
I trzeci zwiastun wylał czaszę jego na rzeki i na źródła wód i stała się krew
I usłyszałem zwiastuna wód mówiącego sprawiedliwy Panie jesteś który jesteś i byłeś i który będziesz świętobliwy że te osądziłeś
I usłyszałem inny od ołtarza mówiący tak Panie Boże Wszechmogący prawdziwe i sprawiedliwe sądy Twoje
I czwarty zwiastun wylał czaszę jego na słońce i zostało dane mu spalić ludzi w ogniu
I zostali spieczeni ludzie upałem wielkim i bluźnili imieniu Boga mającego władzę nad ciosami tymi i nie opamiętali się dać Mu chwałę
I piąty zwiastun wylał czaszę jego na tron zwierzęcia i stało się królestwo jego które jest zaćmione i gryźli języki ich z bólu
i bluźnili Bogu nieba za bóle ich i za wrzody ich i nie opamiętali się od czynów ich
I szósty zwiastun wylał czaszę jego na rzekę wielką Eufrat i została wysuszona woda jej aby zostałaby przygotowana droga królów ze wschodów słońca
I zobaczyłem z ust smoka i z ust zwierzęcia i z ust fałszywego proroka duchy trzy nieczyste podobne żabom
Są bowiem duchy demonów czyniące znaki które wychodzi do królów ziemi i świata zamieszkałego całego zebrać ich na wojnę dnia tego wielkiego Boga Wszechmogącego
Oto przychodzę jak złodziej szczęśliwy czuwający i zachowujący szat jego aby nie nagi chodziłby i widzieliby bezwstyd jego
i zebrał ich na miejsce który jest nazywany po hebrajsku Armageddon
I siódmy zwiastun wylał czaszę jego w powietrze i wyszedł głos wielki od świątyni nieba od tronu mówiący stało się
I stały się głosy i grzmoty i błyskawice i trzęsienie ziemi stało się wielkie jakie nie stało się od kiedy ludzie stali się na ziemi tak wielkie trzęsienie ziemi tak wielkie
I stało się miasto wielkie na trzy części i miasta narodów upadły i Babilon wielki został przypomniany przed Bogiem dać mu kielich wina wzburzenia gniewu Jego
I grad wielki jak ważący talent schodzi z nieba na ludzi i bluźnili ludzie Bogu za cios gradu gdyż wielki jest cios jego bardzo
I przyszedł jeden z siedmiu zwiastunów mających siedem czasz i powiedział ze mną mówiąc mi przyjdź pokażę ci wyrok nierządnicy wielkiej siedzącej nad wodami wieloma
z którą oddali się nierządowi królowie ziemi i zostali upojeni z wina nierządu jej zamieszkujący ziemię
A kobieta była która jest okryta purpurą i szkarłatem i która jest wyzłocona złotem i kamieniem drogim i perłami mająca złoty kielich w ręce jej który jest pełen ohyd i nieczystości nierządu jej
I na czole jej imię które jest napisane tajemnica Babilon wielki matka nierządnic i ohyd ziemi
I zobaczyłem kobietę pijącą z krwi świętych i z krwi świadków Jezusa i zdziwiłem się zobaczywszy ją zdziwienie wielkie
I powiedział mi zwiastun dla czego zdziwiłeś się ja ci powiem tajemnicę kobiety i zwierzęcia niosącego ją mającego siedem głów i dziesięć rogów
Zwierzę które zobaczyłeś było i nie jest i ma wychodzić z otchłani i na zgubę odchodzić i zdziwią się zamieszkujący na ziemi których nie jest napisane są napisane imiona na zwoju życia od założenia świata patrzący na zwierzę które jakoś było i nie jest chociaż jest
Tu umysł mający mądrość siedem głów górami są siedmioma gdzie kobieta siedzi na nich
I królów siedmiu są jest pięciu upadło i jeden jest inny jeszcze nie przyszedł i kiedy przyszedłby mało jemu trzeba pozostać
A zwierzę które było i nie jest i on ósmym jest i od siedmiu jest i ku zgubie odchodzi
A dziesięć rogów które zobaczyłeś dziesięcioma królami są którzy królestwa jeszcze nie wzięli ale władzę jak królowie na jedną godzinę przyjmują ze zwierzęciem
Ci jedno mniemanie mają a moc i władzę swoją zwierzęciu podają
Ci z barankiem będą wojować a baranek zwycięży ich gdyż Pan panów jest i Król królów a ci z nim powołani i wybrani i wierni
I mówi mi wody które zobaczyłeś gdzie nierządnica siedzi ludy i tłumy są i narody i języki
A dziesięć rogów które zobaczyłeś na zwierzęciu ci znienawidzą nierządnicę i która jest spustoszoną uczynią ją i nagą i ciała jej zjedzą i ją spalą w ogniu
Bowiem Bóg dał w serca ich uczynić mniemaniem jego i uczynić jednym mniemaniem i dać królowanie nad nimi zwierzęciu aż zostałoby dokonane zostałyby dokonane wypowiedzi Boga
A kobieta którą zobaczyłeś jest miasto wielkie mające królowanie nad królami ziemi
A po tych zobaczyłem innego zwiastuna schodzącego z nieba mającego władzę wielką i ziemia została oświetlona od chwały jego
I krzyknął w sile głosu wielkiego mówiąc upadł upadł Babilon wielki i stał się mieszkanie demonów i strażnica wszelkiego ducha nieczystego i strażnica wszelkiego ptaka nieczystego i który jest obrzydliwy
gdyż z wina wzburzenia nierządu jego pił piły wszystkie narody i królowie ziemi z nim oddali się nierządowi i kupcy ziemi z mocy przepychu jego wzbogacili się
I usłyszałem inny głos z nieba mówiący wyjdźcie z niego ludu mój aby nie zostalibyście współuczestnikami grzechów jego i aby nie otrzymalibyście z ciosów jego
gdyż zostały przyłączone jego grzechy aż do nieba i pamiętał Bóg czyny bezprawia jego
Oddajcie mu jak i on oddał wam i podwójcie jego podwójne według czynów jego w kielichu którym zmieszał zmieszajcie mu podwójnie
Ile oddał chwałę sobie i żył w przepychu tak wielki dajcie mu męczarnię i boleść gdyż w sercu jego mówi siedzę królowa i wdowa nie jestem i boleści nie zobaczyłabym
Dla tego w jednym dniu przyjdą ciosy jego śmierć i boleść i głód i w ogniu zostanie spalony gdyż mocny Pan Bóg sądzący go
I zapłaczą nad nim i uderzą się w piersi nad nim królowie ziemi z nim którzy oddawali się nierządowi i którzy żyli w przepychy kiedy widzieliby dym pożaru jego
z daleka stojący z powodu strachu przed męczarnią jego mówiąc biada biada miasto wielkie Babilon miasto mocne gdyż w jedną godzinę przyszedł sąd twój
I kupcy ziemi płaczą i boleją nad nim gdyż ładunek ich nikt kupuje już nie
I dojrzały owoc pożądliwości duszy twojej odeszło od ciebie i wszystkie bogate i lśniące odeszło od ciebie i już nie nie znaleźliby je
Kupcy tych ci którzy bogacili się z niego z daleka staną z powodu strachu przed męczarnią jego płacząc i smucąc się
i mówiący biada biada miasto wielkie które jest okryte cienkim lnem i purpurą i szkarłatem i które jest wyzłocone w złocie i kamieniu drogim i perłami
gdyż w jednej godzinie zostało spustoszone tak wiele bogactwo i każdy sternik i każdy na statkach zespół i żeglarze i ilu na morzu pracują z daleka stanęli
I krzyczeli widząc dym pożaru jego mówiąc które podobne temu miastu wielkiemu
I rzucili pył na głowy ich i krzyczeli płacząc i smucąc się mówiący biada biada miasto wielkie w którym wzbogacili się wszyscy mający statki na morzu z dostatku jego gdyż w jednej godzinie został spustoszony
Bądź rozweselone nad nią niebo i święci wysłannicy i prorocy że osądził Bóg wyrok wasz z nim
I podniósł jeden zwiastun mocny kamień jak kamień młyński wielki i rzucił w morze mówiąc tak z przemocą zostanie rzucony Babilon wielkie miasto i nie zostałoby znalezione już
I światło lampy nie zostałoby ukazane w tobie jeszcze i głos oblubieńca i oblubienicy nie zostałby usłyszany w tobie już gdyż kupcy twoi byli dostojnicy ziemi gdyż w czarze twoim zostały zwiedzione wszystkie narody
i w nim krew proroków i świętych została znaleziona i wszystkich którzy są brutalnie zabici na ziemi
A po tych usłyszałem głos tłumu wielkiego wielki w niebie mówiących alleluja zbawienie i chwała i szacunek i moc Pana Boga naszego
gdyż prawdziwe i sprawiedliwe sądy Jego gdyż osądził nierządnicę wielką która niszczyła ziemię w nierządzie jej i wymierzył sprawiedliwość krwi niewolników Jego z ręki jej
I powtórnie powiedzieli alleluja i dym jej wstępuje na wieki wieków
I upadli starszych dwudziestu i czterech i cztery istoty żywe i oddali cześć Bogu siedzącemu na tronie mówiąc amen alleluja
I głos od tronu wyszedł mówiący chwalcie Boga naszego wszyscy niewolnicy Jego i bojący się Go i mali i wielcy
I usłyszałem jak głos tłumu wielkiego i jak głos wód wielu i jak głos grzmotów mocnych mówiących alleluja gdyż zakrólował Pan Bóg Wszechmogący
Radowalibyśmy się i weselilibyśmy się i oddalibyśmy chwałę Mu gdyż przyszło wesele Baranka i żona Jego przygotowała siebie
i zostało dane jej aby okryłaby się cienkim lnem czystym i lśniącym bowiem cienki len sprawiedliwe czyny jest są świętych
I mówi mi napisz szczęśliwi na wieczerzę weselną Baranka którzy są zaproszeni i mówi mi te słowa prawdziwe są Boga
I upadłem przed stopami jego oddać cześć mu i mówi mi patrz nie współniewolnik twój jestem i braci twoich mających świadectwo Jezusa Bogu oddaj cześć bowiem świadectwo Jezusa jest duch proroctwa
I zobaczyłem niebo które jest otworzone i oto koń biały i siedzący na nim który jest nazywany wierny i prawdziwy a w sprawiedliwości sądzi i wojuje
zaś oczy Jego jak płomień ognia i na głowie Jego diademy liczne mający imię które jest napisane którego nikt zna jeśli nie On
A który jest okryty płaszczem która jest zamoczona krwią i jest nazywane imię Jego Słowo Boga
A wojska w niebie podążało za Nim na koniach białych które są przyobleczone cienkim lnem białym i czystym
I z ust Jego wychodzi miecz ostry aby w nim uderzyłby narody i sam będzie pasł ich w lasce żelaznej i sam depcze tłocznię wina wzburzenia i gniewu Boga Wszechmogącego
I ma na płaszczu i na biodrze Jego imię które jest napisane Król królów i Pan panów
I zobaczyłem jednego zwiastuna stojącego w słońcu i krzyknął głosem wielkim mówiąc wszystkim ptakom latającym w środku nieba chodźcie i bądźcie zebranymi na wieczerzę wielkiego Boga
aby zjedlibyście ciała królów i ciała trybunów i ciała mocnych i ciała koni i siedzących na nich i ciała wszystkich wolnych zarówno i niewolników i małych i wielkich
I zobaczyłem zwierzę i królów ziemi i wojska ich które są zebrane uczynić wojnę z siedzącym na koniu i z wojskiem Jego
i zostało schwytane zwierzę a po tem fałszywy prorok który uczynił znaki przed nim w których zwiódł tych którzy wzięli piętno zwierzęcia i czczących obrazowi jego żyjący zostali wrzuceni dwaj do jeziora ognia które są zapalone w siarce
I pozostali zostali zabici w mieczu siedzącego na koniu wychodzącym z ust Jego i wszystkie ptaki zostały nasycone z ciał ich
I zobaczyłem zwiastuna schodzącego z nieba mającego klucz otchłani i łańcuch wielki w ręce jego
I chwycił smoka węża dawnego który jest oszczerca i szatan i związał go na tysiąc lat
I rzucił go do otchłani i zamknął go i opieczętował na nim aby nie zwiódłby narody już aż zostałoby dokonane tysiąc lat i po tych trzeba on zostać rozwiązanym krótki czas
I zobaczyłem trony i usiedli na nich i wyrok został dany im i dusz które są ścięte toporem z powodu świadectwa Jezusa i z powodu Słowa Boga i którzy nie oddali cześć zwierzęciu ani obrazowi jego i nie przyjęli piętno na czoło ich i na rękę ich i ożyli i zakrólowali z Pomazańcem tysiąc lat
zaś pozostali z martwych nie ożyli aż zostałoby dokonane tysiąc lat to powstanie pierwsze
Szczęśliwy i święty mający udział w powstaniu pierwszym nad tymi śmierć druga nie ma władzy ale będą kapłani Boga i Pomazańca i będą królować z Nim tysiąc lat
I kiedy zostałoby dokonane tysiąc lat zostanie rozwiązany szatan ze strażnicy jego
i wyjdzie wprowadzić w błąd narody na czterech rogach ziemi Goga i Magoga zebrać ich na wojnę których liczba jak piasek morza
I weszli na szerokość ziemi i otoczyli obóz świętych i miasto które jest umiłowane i zszedł ogień od Boga z nieba i pożarł ich
A oszczerca zwodzący ich został wrzucony do jeziora ognia i siarki gdzie zwierzę i fałszywy prorok i będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków
I zobaczyłem tron biały wielki i siedzącego na nim którego od oblicza uciekła ziemia i niebo i miejsce nie zostało znalezione im
I zobaczyłem martwych małych i wielkich stojących przed Bogiem i zwoje zostały otworzone i zwój inny został otworzony który jest życia i zostali osądzeni martwi z tych którzy są zapisani w zwojach według czynów ich
I dało morze w nim martwych i śmierć i piekło dały w nich martwych i zostali osądzeni każdy według czynów ich
I śmierć i piekło zostały wrzucone do jeziora ognia to jest druga śmierć
I jeśli ktoś nie został znaleziony w zwoju życia który jest zapisany został wrzucony do jeziora ognia
I zobaczyłem niebo nowe i ziemię nową bowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły i morze nie jest już
I ja Jan zobaczyłem miasto święte Jeruzalem nowe schodzące od Boga z nieba które jest przygotowane jak oblubienica która jest przystrojona mężowi jej
I usłyszałem głos wielki z nieba mówiący oto namiot Boga z ludźmi i zamieszka z nimi i oni ludy Jego będą i On Bóg będzie z nimi Bóg ich
I zetrze Bóg wszelką łzę z oczu ich i śmierć nie będzie już ani boleść ani krzyk ani ból nie będzie już gdyż pierwsze odeszły
I powiedział siedzący na tronie oto nowe wszystkie czynię i mówi mi napisz gdyż te słowa prawdziwe i wierne są
I powiedział mi staje się Ja jestem alfa i omega początek i koniec Ja pragnącemu dam ze źródła wody życia darmo
Zwyciężający odziedziczy wszystkie i będę mu Bóg i on będzie mi syn
Tchórzliwym zaś i niewierzącym i czyniącym obrzydliwości i mordercom i rozpustnikom i czarownikom i bałwochwalcom i wszelkim kłamliwym udział ich w jeziorze który jest zapalony ogniem i siarką to jest druga śmierć
I przyszedł do mnie jeden z siedmiu zwiastunów mających siedem czasz które są pełne siedmioma ciosami ostatnimi i mówił ze mną mówiąc przyjdź pokażę ci oblubienicę Baranka żonę
I przeniósł mnie w duchu na górę wielką i wysoką i pokazał mi miasto wielkie święte Jeruzalem schodzące z nieba od Boga
mające chwałę Boga i światło jego podobny kamieniowi najdroższemu jak kamieniowi jaspisu który jest jasny jak kryształ
Mające zarówno mur wielki i wysoki mające bram dwanaście i na bramach zwiastunów dwunastu i imiona które są napisane co jest dwanaście plemion synów Izraela
A mur miasta mający fundamentów dwanaście a na nich imiona dwunastu wysłanników Baranka
A mówiący ze mną miał trzcinę złotą aby zmierzyłby miasto i bramy jego i mur jego
A miasto czworokąt leży i długość jego tak długa jest jak długa i szerokość i zmierzył miasto trzciną na stadiów dwanaście tysięcy długość i szerokość i wysokość jego równa jest
I zmierzył mur jego sto czterdzieści cztery łokcie miarą człowieka co jest zwiastuna
I był budulec mur jego jaspis i miasto złoto czyste podobne szkłu czystemu
A fundamenty muru miasta wszelkim kamieniem drogim które są przystrojone fundament pierwszy jaspis drugi szafir trzeci chalcedon czwarty szmaragd
piąty sardoniks szósty karneol siódmy chryzolit ósmy beryl dziewiąty topaz dziesiąty chryzopraz jedenasty hiacynt dwunasty ametyst
i dwanaście bram dwunastoma perłami po jednej każda brama była z jednej perły a plac miasta złoto czyste jak szkło przezroczyste
A świątyni nie zobaczyłem w nim bowiem Pan Bóg Wszechmogący świątynia jego jest i Baranek
A miasto nie potrzebę ma słońca ani księżyca aby ukazywałyby się w nim bowiem chwała Boga oświeciła go i lampa jego Baranek
A narody które są zbawiane w świetle jego będą chodzić i królowie ziemi niosą chwałę i szacunek ich do niego
A bramy jego nie zostałyby zamykane dniem noc bowiem nie będzie tam
I zaniosą chwałę i szacunek narodów do niego
I nie weszłoby do niego wszelkie które jest pospolite i czyniący ohydę i kłamstwo jeśli nie którzy są zapisani w zwoju życia Baranka
I pokazał mi czystą rzekę wody życia lśniącą jak kryształ wychodzącą z tronu Boga i Baranka
Na środku placu jego i rzeki stąd i stąd drzewo życia czyniące owoców dwanaście po miesiącu jednego każdego oddające owoc jego a liście drzewa ku leczeniu narodów
I wszelkie przekleństwo nie będzie już a tron Boga i Baranka w nim będzie i niewolnicy Jego będą służyć Mu
I zobaczą oblicze Jego i imię Jego na czołach ich
I nocy nie będzie tam i potrzeby nie mają lampy i światła słońca gdyż Pan Bóg oświeca ich i będą królować na wieki wieków
I powiedział mi te słowa wierne i prawdziwe i Pan Bóg świętych proroków wysłał zwiastuna Jego pokazać niewolnikom Jego co trzeba stać się w szybkości
Oto przychodzę szybko szczęśliwy zachowujący słów proroctwa zwoju tego
A Ja Jan patrzący na te i słuchający i gdy usłyszałem i zobaczyłem upadłem oddać cześć przed stopami zwiastuna ukazującego mi te
I mówi mi patrz nie współniewolnik twój bowiem jestem i braci twoich proroków i zachowujących słów zwoju tego Bogu oddaj cześć
I mówi mi nie zapieczętowałbyś słów proroctwa zwoju tego gdyż pora blisko jest
Czyniący niesprawiedliwość niech czyni niesprawiedliwość jeszcze a który jest brudny niech będzie brudny jeszcze a sprawiedliwy niech zostanie uczyniony sprawiedliwym jeszcze i święty niech zostanie uświęcony jeszcze
I oto przychodzę szybko i zapłata moja ze mną by oddać każdemu jak dzieło jego będzie
Ja jestem alfa i omega początek i koniec pierwszy i ostatni
Szczęśliwi czyniący przykazania Jego aby będzie władza ich nad drzewem życia i bramami weszliby do miasta
Na zewnątrz zaś psy i czarownice i nierządnicy i mordercy i bałwochwalcy i każdy lubiący i czyniący kłamstwo
Ja Jezus posłałem zwiastuna mojego zaświadczyć wam te w zgromadzeniach Ja jestem korzeń i ród Dawida gwiazda lśniąca i poranna
A duch i oblubienica mówią przyjdź i słuchający niech powie przyjdź i pragnący niech przyjdzie i chcący niech weźmie wodę życia darmo
Zaświadczam razem bowiem każdemu słuchającemu słów proroctwa zwoju tego jeśli ktoś dołożyłby do tych nałoży Bóg na niego ciosów które są zapisane w zwoju tym
I jeśli ktoś zabrałby ze słów zwoju proroctwa tego zabierze Bóg udział jego ze zwoju życia i z miasta świętego i które są zapisane w zwoju tym
Mówi świadczący te tak przychodzę szybko amen tak chodź Panie Jezu
Łaska Pana naszego Jezusa Pomazańca ze wszystkimi wami amen