Słownik Stronga

G846

G846

αὐτός

Język:
grecki
Transliteracja:
autós
Wymowa:
ow-tos'
Definicja:
jej

- Oryginał: αὐτός

- Transliteracja: Autos

- Fonetyczne: ow-tos'

- Definicja:

1. siebie, siebie, siebie, siebie

2. on, ona, to

3. to samo

- Pochodzenie: od cząstki au [być może zbliżonej do podstawy G109 poprzez ideę zdumiewającego wiatru] (wstecz)

- Wpis TDNT: Brak

- Część(-e) mowy:

- Strong's: Od cząstki αὖ au (być może zbliżonej do podstawy G109 poprzez ideę zaskakującego wiatru; do tyłu); zaimek refleksyjny używany (samodzielnie lub w związku G1438)trzeciej osoby i (z właściwym zaimkiem osobowym) innych osób:- jej to (-ja) jedna druga (moja) własna powiedziała ([ja-] to) to samo ([on- moje-twoje-]) jaźń [twoje-] ja ona, że ich (-s) oni ([-ja]) tam [-at -by -in -in -of -on -with] on (te) rzeczy ten (człowiek) te razem bardzo które. Porównaj G848.


Więcej w słowniku Blue Letter Bible lub Bible Hub

 

Nowodworski Przekład Interlinearny

Siglum
Treść
I powiedział Bóg: Niech się zbierze woda poniżej nieba w zgromadzeniu jednym, aby pojawił się suchy [ląd]. I stało się tak. I zebrała się woda poniżej nieba w zgromadzeniu jego, i pojawił się suchy [ląd].
I powiedział Bóg: Niech wyrośnie ziemi ziele traw, siejące nasienie według rodzaju i wzajemnych podobieństw, i drzewo owocowe czyniące owoc, co nasienie jego w nim według rodzaju na ziemi. I stało się tak.
I wydała ziemia ziele traw, siejące nasienie według rodzaju i wzajemnych podobieństw, i drzewo owocowe czyniące owoc, co nasienie jego w jego według rodzaju na ziemi. I powiedział Bóg, że [było] dobre.
I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba aby świeciły nad ziemią.
I uczynił Bóg zwierzęta morskie wielkie i wszelkie dusze żyjące pełzające co wyprowadził [z] wody według rodzajów ich i wszelkie ptactwo skrzydlate według rodzajów. I zobaczył Bóg, że [było] dobre.
I pobłogosławił je Bóg mówiąc: Rośnijcie i pomnażajcie się i wypełniajcie wody w morzach, i skrzydlate niech pomnażają się na ziemi.
I uczynił Bóg dzikie zwierzęta ziemi według rodzaju i bydło domowe według rodzaju i wszelkie pełzające [po] ziemi według rodzaju ich. I zobaczył Bóg, że [było] dobre.
I uczynił Bóg człowieka, na obraz Boga uczynił go, mężczyzną i kobietą uczynił ich.
I błogosławił im Bóg mówiąc: Rośnijcie i powiększajcie się i wypełniajcie ziemię i weźcie w posiadanie ją i rządźcie rybami morza i skrzydlatymi nieba i wszelkim bydłem domowym i wszystkim [na] ziemi i wszelkim pełzającym czołgającym się po ziemi.
I zostały całkowicie ukończone niebiosa i ziemia i cała aranżacja jego.
I zakończył Bóg w dniu szóstym dzieła Jego, [które] uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszystkich dzieł Jego, które uczynił.
I pobłogosławił Bóg dzień siódmy i uświęcił go, że w nim odpoczął od wszystkich dzieł Jego, które postanowił Bóg uczynić.
I wyrzeźbił JAHWE człowieka, proch z ziemi i tchnął w oblicze jego dech życia i stał się człowiek [wówczas] duszą żyjącą.
I wziął JAHWE Bóg człowieka, którego wyrzeźbił, i umieścił go w ogrodzie, do pracy [w] nim i strzeżenia.
z zaś drzewa poznania dobra i zła, nie będziecie jedli z niego. Bowiem w dniu zjedzenia z niego śmiercią umrzecie.
I powiedział JAHWE Bóg: Nie dobrze jest człowiekowi samemu, uczynię mu pomoc podobną jemu.
I wyrzeźbił JAHWE jeszcze z ziemi wszelkie dzikie zwierzę pola i wszelkie skrzydlate nieba i przyprowadził je do Adama zobaczyłby, jak nazwie je. I wszystkie które dał nazwę im Adam, dusza żyjąca, takie imię jej.
I nadał Adam imiona wszelkiemu bydłu i wszelkim skrzydlatym nieba i wszystkim dzikim zwierzętom pola, zaś Adamowi nie znalazła się pomoc podobna jemu.
I zesłał JAHWE oszołomienie na Adama, i zapadł w sen. I wziął jedno z boku jego i wypełnił ciałem zamiast jego.
I zbudował JAHWE Bóg z boku, co wziął z Adama, kobietę i przyprowadził do Adama.
I powiedział Adam: Ta teraz kość z kości mej i ciałem z ciała mego. Tę nazwał kobietą, że z męża jej wzięto ją.
Z powodu tego opuści człowiek ojca jego i matkę jego i sklei się z kobietą jego, i będą ci dwaj w ciele jednym.
I byli dwaj nadzy, Adam i kobieta jego, i nie wstydzili się.
z zaś owocu drzewa, co jest w środku ogrodu, powiedział Bóg: Nie będziecie jeść z niego, ani wy dotykalibyście jego, abyście nie umarlibyście.
Dobrze wie bowiem Bóg, że w tym dniu [kiedy] zjedlibyście z jego, otworzą się wam oczy, i będziecie jak Bóg znając dobro i zło.
I zobaczyła kobieta, że dobre drzewo do jedzenia, i że przyjemny dla oczu patrząc i piękno jest zauważalne i spróbowawszy owocu jego zjadła. I dała i mężowi jej z nią, i zjedli.
I usłyszawszy odgłos JAHWE Boga przechodzącego w ogrodzie przestraszyli się, i ukryli się Adam i kobieta jego przed obliczem JAHWE Boga w pośród drzewa ogrodu.
I zawołał JAHWE Bóg do Adama i powiedział mu: Adamie, gdzie jesteś?
I odpowiedział Mu: Odgłos Twój usłyszałem przechodzenia w ogrodzie i przestraszyłem się, bo nagi jestem i ukryłem się.
I powiedział jemu: Kto oznajmił ci, że nagi jesteś? Czy z drzewa co rozkazałem ci tego jednego nie jadłbyś z niego zjadłeś?
I nienawiść ustanawiam pomiędzy tobą a kobietą i pomiędzy nasieniem twym a nasieniem jej. Ono [na] twą czyhać będzie głowę, a ty czyhać będziesz [na] jego piętę.
I kobiecie powiedział: Bardzo powiększę boleści twe i [w] jękach twych, w boleści rodzić będziesz dzieci, i do męża twego pragnienia skieruję twe, a on [nad] tobą panować będzie.
Zaś Adamowi powiedział: Ponieważ usłuchałeś głosu kobiety twej i zjadłeś z drzewa, co nakazałem tobie tego jednego nie jeść z niego, przeklęta [jest] ziemia w trudzie twym, w boleści jeść będziesz z niej przez wszystkie dni życia twego.
I nadał Adam imię kobiecie jego Życie, bo ta [jest] matką wszystkich żyjących.
I uczynił JAHWE Bóg Adamowi i kobiecie jego tuniki ze skór i ubrał ich.
I wydalił ich JAHWE Bóg z ogrodu rozkoszy, [aby] uprawiał ziemię, z której został wzięty.
I wyrzucił Adama i zamieszkał on naprzeciw ogrodu rozkoszy i ustawił cheruby i ognisty miecz który się obraca strzegący drogi [do] drzewa życia.
Adam zaś poznawszy Ewę kobietę jego, i poczęła zrodziwszy Kaina i powiedziała: Zdobyłam mężczyznę przez JAHWE.
I następnie urodziła brata jego Abla, i został Abel pasterzem owiec, Kain zaś był uprawiającym ziemię.
i Abel przyniósłszy i jego z pierworodnych owiec jego i z tłuszczu ich. I spojrzał JAHWE na Abla i na dar jego,
na zaś Kaina i na ofiarę jego nie zwrócił uwagi. I zasmucił się Kain bardzo, i [chodził z] posępnym obliczem.
Nie, jeśli właściwie przyniosłeś, właściwie zaś nie rozdzieliłeś, popełniłeś grzech? Zachowaj spokój! Do ciebie [należy] odwrócenie się [od] niego, i ty będziesz panował nad nim.
I powiedział Kain do Abla brata jego: Pójdźmy na pastwisko. I stało się kiedy byli oni na pastwisku i rzucił się Kain na Abla brata jego i zabił jego.
I teraz wyklęty tyś przez ziemię, która rozwarła usta jej przyjmując krew brata twego z ręki twej.
Dlatego uprawiać będziesz ziemię, i nie dołoży siły jej dając tobie. Jęczeć i drżeć będziesz na ziemi.
I powiedział jemu JAHWE Bóg: Nie tak! Każdy zabijający Kaina siedmiokrotną pomstą porażony będzie. I umieścił JAHWE Bóg znak Kainowi, [aby] nie zabił jego każdy spotykający jego.
I poznał Kain kobietę jego, i poczęła rodząc Enosza; a był [on] budowniczym miasta i nazwał miasto od imienia syna jego Enosz.
I imię brata jego Jubal, ten był który wynalazł harfę i lirę.
Silla zaś urodziła i jej Tubal-Kain, i był kowalem wykonującym miedź i żelazo, siostra zaś Tubala-Kaina Naama.
Poznał zaś Adam Ewę kobietę jego, i poczęła rodząc syna i nazwała imieniem jego Set, mówiąc: Wzbudził bowiem mi Bóg nasienie inne zamiast Abla, którego zabił Kain.
I Set zrodził syna, nazwał zaś imieniem jego Enosz. Ten miał nadzieję wzywając imię JAHWE Boga.
To zwój zrodzenia ludzkości. [W] dniu [,w którym] uczynił Bóg Adama, na obraz Boga uczynił go.
Mężczyzną i kobietą uczynił ich i pobłogosławił ich, i nazwał imię ich Adam, [w] dniu uczynienia ich.
Żył zaś Adam dwieście i trzydzieści lat i zrodził [syna] wedle rodzaju swego i na obraz swój i nazwał imieniem jego Set.
Było zaś dni Adama po zrodzeniu jego [syna] Seta siedemset lat, i zrodził synów i córki.
I dożył Set po zrodzeniu jego [syna] Enosza siedemset i siedem lat i zrodził synów i córki.
I dożył Enosz po zrodzeniu jego [syna] Kenana siedemset i dziesięć pięć lat i zrodził synów i córki.
I dożył Kenan po zrodzeniu jego [syna] Mahalaleela siedemset i czterdzieści lat i zrodził synów i córki.
I dożył Machalaleel po zrodzeniu jego [syna] Jareda siedemset i trzydzieści lat i zrodził synów i córki.
I dożył Jared po zrodzeniu jego [syna] Henocha osiemset lat i zrodził synów i córki.
W pełni zadowolił zaś Henoch Boga po zrodzeniu jego [syna] Metuszelacha [żył jeszcze] dwieście lat i zrodził synów i córki.
I w pełni zadowolił Henoch Boga i nie znaleziono [go], bowiem przeniósł jego Bóg.
I dożył Metuszelach po zrodzeniu jego [syna] Lameka osiemset dwa lata i zrodził synów i córki.
I nazwał imieniem jego Noe mówiąc: "Ten uwolni nas od trudu naszego i od boleści rąk naszych i od [tej] ziemi, co przeklął JAHWE Bóg".
I dożył Lamek po zrodzeniu jego [syna] Noego pięćset i sześćdziesiąt pięć lat i zrodził synów i córki.
I stało się kiedy zaczęło ludzi wielu przybywać na ziemi, i córki rodziły się im.
I powiedział JAHWE Bóg: Nie pozostanie duch Mój w ludziach tych na wiek, dla tego, [że] oni ciałem, będzie zaś dni ich sto dwadzieścia lat.
Zobaczył zaś JAHWE Bóg, że powiększa się złośliwość ludzi na ziemi i każdy skupił się w sercu jego pilnie na złu każdego dnia,
I powiedział JAHWE: Zetrę człowieka, którego uczyniłem, z oblicza ziemi, od człowieka do bydlęcia i od pełzających po skrzydlate nieba, gdyż zapłonął gniew, że uczyniłem ich.
Te [są] zaś pokolenia Noego: Noe człowiek sprawiedliwy, doskonały będąc pośród pokolenia jego, Bogu podobał się Noe.
i spojrzał Pan Bóg [na] ziemię, i była zrujnowana, bowiem uległo skażeniu wszelkie ciało na drodze jego na ziemi.
I powiedział Bóg do Noego: Czasu kres człowieka nadszedł przede Mną, bowiem napełniła się ziemia niesprawiedliwością przez nich, i oto Ja postanawiam zniszczyć ich i [tę] ziemię.
Uczyń więc sobie arkę z drzewa czworokątnego. Przegrody uczyń [w] arce i wysmaruj od środka i z zewnątrz smołą.
I tak uczynisz arkę: trzysta łokci długą arkę i pięćdziesiąt łokci szeroką i trzydzieści łokci wysoką ją.
[W] dachu uczynisz [otwór] arki i na łokieć wykonasz go z góry. Zaś drzwi arki umieścisz z boku. Dolną [część], drugą i trzecią [kondygnację] uczynisz w niej.
Z wszystkich ptaków skrzydlatych według gatunków i z wszelkiego bydła według gatunków i z wszelkich pełzających czołgających się po ziemi według gatunków ich, dwie pary z wszelkiego wejdzie z tobą, zachowując [je] z tobą, samiec i samica.
I uczynił Noe wszystko, co nakazał mu Pan Bóg, tak uczynił.
I uczynił Noe wszystko, co nakazał mu JAHWE Bóg.
Wszedł zaś Noe i synowie jego i kobieta jego i kobiety synów jego z nim do arki z powodu wody potopu.
dwie (pary) weszły z Noem do arki, samiec i samica, jak nakazał jemu Bóg.
W dniu tym wszedł Noe, Sem, Cham, Jafet, synowie Noego, i kobieta Noego i trzy kobiety synów jego z nim do arki.
I wchodzące: samiec i samica z wszelkiego ciała weszły, jak rozkazał Bóg Noemu. I zamknął JAHWE Bóg od zewnątrz ją, arkę.
I zmyte zostało wszystko co powstało, co było na obliczu całej ziemi, od człowieka do bydlęcia i pełzającego i skrzydlatego nieba, i zmyte zostało z ziemi, a pozostali jedynie Noe i pomiędzy nim w arce.
i pamiętał Bóg [o] Noem i wszystkich dzikich zwierzętach i całym bydle domowym i wszelkich skrzydlatych i wszelkich pełzających, które były z nim w arce, i poprowadził Bóg ducha na ziemię, i ustała woda,
I wysłał gołębicę za nim zobaczyłby jeśli ustąpiłaby woda z oblicza ziemi.
I nie znalazłszy gołębica odpoczynku [dla] nóg swoich wróciła do niego do arki, gdyż woda była na całym obliczu całej ziemi, i wyciągając rękę jego wziął ją i wprowadził ją do siebie do arki.
i powróciła do niego gołębica pod wieczór i miała liść oliwnej gałązki w dziobie jej, i poznał Noe, że ustąpiła woda z ziemi.
i odczekał jeszcze dni siedem innych znów wysłał gołębicę, i nie więcej wróciła do niego już.
I wyszedł Noe i kobieta jego i synowie jego i kobiety synów jego z nim,
i wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie bydło domowe i wszelkie ptactwo i wszelkie pełzające ruszające się na ziemi według rodzaju jego wyszły z arki.
I pobłogosławił Bóg Noego i synów jego i powiedział im: Rośnijcie i pomnażajcie się i wypełniajcie ziemię i weźcie w posiadanie ją.
I bowiem [o] waszą krew, dusz waszych dopominać się będę, z ręki wszelkiego dzikiego zwierzęcia dopominać się będę jej i z ręki człowieka brata dopominać się będę duszy człowieka.
Przelana krew człowieka zamiast krwi jego zostanie przelana, bowiem na obraz Boga uczyniłem człowieka.
Wy zaś rośnijcie i pomnażajcie się i wypełniajcie ziemię i pomnażajcie się na niej.
i powiedział Bóg Noemu i synom jego z niego mówiąc:
I pił z wina i upił się i nagi [leżał] w domu jego.
I zobaczył Cham ojciec Kanaana nagość ojca jego i wyszedłszy oznajmił dwóm braciom jego na zewnątrz.
I wziął Sem i Jafet szatę. nałożyli we dwóch [na] plecy ich i szli tyłem i przykryli nagość ojca ich, i [było] oblicze ich odwrócone i nagości ojca ich nie zobaczyli.
Wytrzeźwiawszy zaś Noe od wina i poznawszy, co uczynił mu syn jego młodszy,
i powiedział: Przeklęty Kanaan. Sługą domu będzie braci jego.
I powiedział: Błogosławiony JAHWE Bóg Sema, i będzie Kanaan sługą jego.
Rozwija Bóg Jafeta i zamieszka w domach Sema, i niech się stanie Kanaan sługą ich.
Te są zaś pokolenia synów Noego, Sema, Chama, Jafeta, i urodzili się im synowie po potopie.
Z tych wywodzą się wyspy narodów na ziemi ich, wszelkie według języka w plemionach ich i w narodach ich.
I stał się początkiem królestwa jego Babilon i Orech i Archad i Chalanne w ziemi Sennaar.
Ci synowie Chama w plemionach ich według języka ich w krainach ich i w narodach ich.
i Semowi urodzili się i jemu, ojcem wszystkich synów Ebera, brata Jafeta starszego.
A Eberowi urodziło się swóch synów: imię jednego Falek, bowiem w dniach jego została rozdzielona ziemia, a imię brata jego Jektan.
I stało się zamieszkiwanie ich od Masse aż do wejścia do Sofery, góry wschodu.
Ci są synowie Sema w plemionach ich według języków ich w krainach ich i w narodom jego.
Te są plemiona synów Noego według pokoleń ich według narodów ich, z tych byli rozproszeni [na] wyspy narodów na ziemi po potopie.
I stało się w wędrówce ich z wschodu, [że] znaleźli pastwisko w ziemi Szinear i osiedlili się tam.
I powiedział człowiek sąsiadowi: Pójdźmy, wyrabiajmy cegły i wypalajmy je [w] ogniu. I stała się im cegła jak kamień, i asfalt był im [za] zaprawę.
I powiedział JAHWE: Oto ród jeden i mowa jedna wszystkich, i rozpoczęli dzieło, i teraz nie zaprzestaną z tego wszystkiego, które podjęli się uczynić.
Pójdźmy i zejdźmy, pomieszajmy tam jego język, aby nie usłyszeli każdy głos [swego] sąsiada.
I rozproszył ich JAHWE stamtąd na oblicze całej ziemi, i przestali budować miasto i wieżę.
Dla tego zostało nazwane imieniem jego Zamieszanie, gdyż tam pomieszał JAHWE mowę całej ziemi, i stamtąd rozproszył ich JAHWE Bóg na oblicze całej ziemi.
I żył Sem po zrodzeniu jego [syna] Arpakszada pięćset lat i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Arpakszad po zrodzeniu jego [syna] Kainana lat czterysta trzydzieści i zrodził synów i córki i umarł. I żył Kainan sto trzydzieści lat i zrodził Salę. I żył Kainan po zrodzeniu jego [syna] Sala lat trzysta trzydzieści i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Sala po zrodzeniu jego [syna] Ebera trzysta trzydzieści lat i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Eber po zrodzeniu jego [syna] Feleka lat trzysta siedemdziesiąt i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Felek po zrodzeniu jego [syna] Regaua dwieście dziewięć lat i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Regau po zrodzeniu jego [syna] Serucha dwieście siedm lat i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Seruch po zrodzeniu jego [syna] Nachora lat dwieście i zrodził synów i córki i umarł.
I żył Nachor po zrodzeniu jego [syna] Teracha lat sto dwadzieścia dziewięć i zrodził synów i córki i umarł.
I umarł Harran przed Terachem ojcem jego w ziemi, co urodził się, w krainie Chaldejczyków.
I wziął Terach Abrama syna jego i Lota syna Harana syna syna jego i Saraj synową jego kobietę Abrama syna jego i wyprowadził ich z kraju Chaldejczyków żeby pójść do ziemi Kanaan i przyszedł aż do Charanu i zamieszkał tam.
I stało się po wypowiedziach tych, [że] Bóg poddał próbie Abrahama i powiedział do niego: Abrahamie, Abrahamie! Zaś odpowiedział: Otom ja.
I powiedział: Weź syna twego, umiłowanego, którego kochasz, Izaaka, i pójdź do ziemi wyniosłej i złóż go tam na ofiarę na jednej [z] gór, którą ci powiem.
Podniósłszy się zaś Abraham rano osiodłał oślicę jego; zabrał zaś ze sobą dwóch chłopców i Izaaka syna jego i narąbał drew na całopalenie, podniósłszy się poszedł i przyszedł na miejsce, o którym powiedział mu Bóg.
I powiedział Abraham chłopcom jego: Usiądźcie wy z oślicą, ja zaś i chłopiec pójdziemy aż tam, a pokłoniwszy się, wrócimy do was.
Wziął zaś Abraham drwa na całopalenie i nałożył na Izaaka syna jego. Wziął zaś i ogień do ręki i duży nóż, i szli dwaj razem.
Powiedział zaś Izaak do Abrahama ojca jego mówiąc: Ojcze? Zaś odpowiedział: Co jest, dziecko? Powiedział: Oto ogień i drwa, gdzie jest baranek na całopalenie?
Pszyszli na miejsce, o którym powiedział mu Bóg, i zbudował tam Abraham ołtarz i ułożył drwa i związał Izaaka syna jego, położył go na ołtarz na drwach.
I wyciągnął Abraham rękę jego dobywając noża, [aby] zabić syna jego.
I zawołał do niego zwiastun JAHWE z nieba i powiedział mu: Abrahamie, Abrahamie! Zaś odpowiedział: Otom ja.
I powiedział: Nie podnoś ręki swojej na chłopca ani nie czyń mu nic. Teraz bowiem poznałem, że boisz się Boga ty, a nie oszczędziłeś syna twego umiłowanego dla Mnie.
I przejrzał Abraham na oczy jego zobaczył, i oto baranek, zaplątany w krzewie gęstym rogami; i poszedł Abraham i wziął baranka i złożył go na całopalenie zamiast Izaaka syna jego.
Wrócił zaś Abrahama do chłopców jego, i powstawszy szli razem do studni przysięgi. I zamieszkał Abraham przy studni przysięgi.
Stało się zaś po wypowiedziach tych i przyniesiono wiadomość Abrahamowi mówiąc: Oto urodziła Milka i jemu synów, Nachorowi bratu twemu,
Oksa pierworodnego i Bauksa brata jego i Kamuela ojca Syryjczyków
I nałożnica jego, o imieniu Reema, urodziła i jemu Tabeka, i Gaama, i Tochosa i Mochę.
Te [są] imiona synów Izraela którzy weszli do Egiptu razem z Jakubem ojcem ich, całe rody ich [co] weszli.
Ogłosisz synom Izraela i powiesz do nich: Ja [jestem] JAHWE Bóg wasz.
Według zwyczajów ziemi Egiptu, w [której] mieszkaliście w niej, nie będziecie postępować ani według zwyczajów ziemi Kanaan, do której Ja prowadzę was tam, nie będziecie postępowali i nakazów ich nie będziecie chodzić.
Orzeczenia Me będziecie wypełniać i przykazania Me będziecie strzegli chodząc w nich. Ja [jestem] JAHWE Bóg wasz.
I będziecie przestrzegać wszelkie przykazania Me i wszelkie orzeczenia Me i będziecie wypełniać je. Wypełniający [je] człowiek żył będzie przez nie. Ja [jestem] JAHWE Bóg wasz.
Kto by wyszedł przed obliczem ich i kto by wszedł przed oblicze ich i kto by wyprowadzał ich i kto przyprowadzał ich, i nie byłoby zgromadzenie JAHWE jak owce, co nie mają pasterza.
Proroka z [pośród] braci twoich jak ja wzbudzi ci JAHWE Bóg twój, Jego będziecie słuchać.
Proroka wzbudzę im z [pośród] braci jego jak ciebie i dam wypowiedź Mą w usta Jego, i powie im, tak jak nakażę Mu.
A człowieka, który jeśli nie wysłuchałby, cokolwiek jeśli miałby wygłosić prorok w imieniu Mym, Ja wymierzę sprawiedliwość przez Niego.
Nie w niebiosach w górze jest, [aby] mówili: Kto wzniesie się nam ku niebiosom i weźmie je nam? A słysząc je będziemy przestrzegali.
Ani po drugiej stronie morza jest, [aby] mówili: Kto przeprawi się nam na drugą stronę morza i weźmie nam je? A usłyszawszy my będziemy wypełniać je i przestrzegać.
Jest tobie blisko [to] słowo bardzo, na ustach twych i w sercu twym i w rękami twoich, [aby] je przestrzegać.
I odpowiedzieli do niego: Mąź włochaty i opasany skórzanym pasem [na] lędźwiach jego, i rzekł: Eliasz Tiszbita ten jest.
wzniosłeś na wodach komnaty Twoje, ustanowiłeś obłoki rydwanami Twoimi, chodzisz na skrzydłach wiatrów;
czynisz zwiastunów Twoich wiatrami, a sługi Twoje ogniem płonącym.
Położyłeś fundament ziemi na podwalinach jej, nie zachwieje się na wieki wieków.
Głębinami jak szatą przykryłeś ją, nad górami stać będą
Jeśli zaś powiedziałbyś: "Nie znam tego", poznajesz że Pan serce wszystkich poznaje, i daje dech wszystkim im, wie wszystko, który oddaje każdemu według dzieł jego.
Przez ten da Pan sam wam znak: Oto dziewica w łonie pocznie i urodzi Syna, i nazwą imię Jego Emmanuel.
[tak] mówiąc: Sprawiedliwość i chwała do Niego przybędą, i będą wstydzić się wszyscy ci [co] odłączyli się sami.
tak zadziwią się narody liczne nad Nim, i zamkną królowie usta swoje, gdyż co nie zostało oznajmione o Nim, zobaczą, i [którzy] nie słyszeli, zrozumieją.
Wyrósł przed Nim jako chłopiec, jak korzeń w ziemi spragnionej, nie ma urody [na] Nim ani chwały; i [gdy] zobaczyliśmy Go, nie miał wyglądu ani piękna;
ale wygląd jego szpetny gorzej niż u wszystkich ludzi, człowiek w ciosach będący i zobaczywszy [myśleliśmy, że] dzwiga chorobę, ponieważ wykrzywione było oblicze Jego, wzgardzony i nie liczono się [z Nim].
On grzechy nasze poniósł i za nas smutki, i my mniemaliśmy[, że] On jest w udręczeniu i w ciosach i w złym traktowaniu.
On zaś zraniony został dla bezprawia naszego i słabości znosił dla grzechów naszych. Kara [za] pojednanie nasze przez Niego. Obrażenia Jego nas uleczyły.
Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, człowiek [na] drodze jego zbładził; a JAHWE wydał Jego za grzechy nasze.
I On w czasie cierpień nie otwiera ust, jak owca na rzeź był prowadzony i jak baranek przed strzygącym jego, milczał, tak nie otwiera ust swoich.
W poniżeniu wyrok na Nim został wykonany. [O] pokoleniu Jego, kto opowie? Gdyż zostało zabrane z ziemi życie Jego, przez bezprawia ludu Mego był prowadzony ku śmierci.
I wydałbym złych zamiast pochówku Jego i bogatych zamiast śmierci Jego; gdyż bezprawia nie uczynił, ani znalazło się oszustwo na ustach Jego.
I JAHWE chciałby uchronić Go [przed] razami. Jeśli dalibyście [ofiarę] za grzech, dusza wasza zobaczyłaby nasienie długowieczne. I chciałby JAHWE uchronić
przed udręką duszę Jego, [aby] pokazać Mu światło i ukształtować [Go do] zrozumienia, [aby] usprawiedliwić [jako] sprawiedliwego, dobrze służącego wielu, lecz grzechy ich On będzie nosił.
Dla tego On odziedziczy licznych i [z] mocnymi dzielić będzie łupy, za to, że została wydana na śmierć dusza Jego, i w bezprawiu został osądzony; i On grzechy wielu poniósł i za ich grzechy On został wydany.
i uczynię wśród nich znaki i poślę spośród nich ocalonych do narodów, z Tharsis i Fud i Lud i Mosoch i Tubalkain i do Hellady i do wysp daleko, [które] nie słyszały Mojego imienia ani widzieli chwały Mej, i ogłoszę Mą chwałę w narodach.
I przyprowadzę braci waszych z wszystkich narodów, dar JAHWE z końmi i [na] rydwanach krytych, [na] mułach z osłonami, do świętego miasta Jeruzalem, powiedział JAHWE: jak gdyby przynosili synowie Izraela Mi ofiary ich z psalmami do domu JAHWE.
A z nich wezmę Sobie kapłanów i Lewitów, powiedział JAHWE.
Tak mówi JAHWE: krzyk w Rama słychać lament i płacz i krzyk. Rachel opłakuje nie chcąc przestać z powodu synów jej, że nie są.
Ponieważ niemowlę Izrael, i Ja pokochałem jego i z Egiptu wezwałem dzieci jego.
I tym Betlejem dom Efrata, najmniejsze jesteś będące w tysiącach Judy, z ciebie mi wyjdzie będący dowódcą w Izraelu, i wyjście Jego od początku z dni odwiecznych.
Jeśli cofnąłby się, nie znajduje upodobania dusza Moja w nim, zaś sprawiedliwy z wiary jego żyłby.
Abraham zrodził Izaaka, Izaak zaś zrodził Jakuba, Jakub zaś zrodził Judę i braci jego,
Jozjasz zaś zrodził Jechoniasza i braci jego za przesiedlenia [do] Babilonu.
Zaś Jezusa Pomazańca narodzenie takie było: zostawszy_zaręczona matka Jego, Maria Józefowi, zanim zeszli się oni znalazła się w łonie mająca z Ducha Świętego.
Józef zaś mąż jej, sprawiedliwym będąc i nie życząc jej zawstydzenia, chciał potajemnie oddalić ją.
To zaś [gdy] on wymyślił oto zwiastun Pana we śnie ukazał się mu, mówiąc: Józefie synu Dawida nie bój się zaakceptować Marię żonę twoją, [co] bowiem w niej zrodziło się z Ducha jest Świętego.
Urodzi zaś syna i nazwiesz imię Jego Jezus, On bowiem uratuje lud Jego od grzechów ich.
Oto dziewczyna w łonie mieć będzie i urodzi syna, i nazwą imię Jego Emmanuel, [co] jest przetłumaczane: z nami Bóg
Podniósłszy się zaś Józef ze snu uczynił jak nakazał mu zwiastun Pana, i zaakceptował żonę swoją.
i nie poznawał jej urodziła syna, i nazwał [Go] imieniem Jego Jezus.
mówiąc: Gdzie jest narodzony król Judejczyków? Zobaczyliśmy bowiem Jego gwiazdę we wschodzie i przybyliśmy pokłonić się Mu.
Usłyszawszy zaś król Herod został poruszony i cała Jerozolima z nim.
I zebrawszy wszystkich arcykapłanów i uczonych w Piśmie ludu dowiadywał się u nich gdzie Pomazaniec się [u]rodzi.
Oni zaś powiedzieli mu: W Betlejem [w] Judei. Tak bowiem napisane jest przez proroka:
Wtedy Herod potajemnie wezwawszy magów dowiadywał się od nich [o] czasie pojawienia się gwiazdy,
i posławszy ich do Betlejem powiedział: Wyruszywszy odkryjcie dokładnie co do dziecka, kiedy zaś znaleźlibyście, przynieście wiadomość mi, abym i ja przyszedłszy pokłonił się Mu.
Oni zaś wysłuchawszy króla poszli i oto gwiazda, którą zobaczyli we wschodzie, poprzedzała ich aż przyszedłszy stanęła powyżej, gdzie było dziecko.
I przyszedłszy do domu zobaczyli dziecko z Marią matką Jego, i upadli oddając cześć Mu, i otworzyli skarbce swoje przynieśli mu prezent: złoto i kadzidło i mirrę.
I mając objawienie we śnie nie zawracać do Heroda, przez inną drogę wrócili do kraju swojego.
Oddaliwszy się zaś oni, oto zwiastun Pana ukazuje się we śnie Józefowi mówiąc: Podnieś się weź dziecko i matkę Jego i uciekaj do Egiptu, i bądź tam aż powiem ci. Zamierza bowiem Herod szukać dziecka [żeby] zgubić Je.
On zaś podniósłszy się wziął dziecko i matkę Jego nocą i oddalił się do Egiptu.
Wtedy Herod zobaczywszy, że okpiony został przez magów rozgniewał się bardzo, i posłał zabijać wszystkie dzieci w Betlejem i w całych granicach jego, od dwuletnich i poniżej, według czasu, którego dowiedział się od magów.
Głos w Rama został usłyszany, płacz i krzyk wielki, Rachel opłakuje dzieci swoje, i nie chce pocieszona zostać, bo nie są
mówiąc: Podnieś się, weź dziecko i matkę Jego i wyrusz do ziemi Izraela, umarli bowiem szukający duszy dziecka.
On zaś podniósł się, wziął dziecko i matkę Jego i wszedł do ziemi Izraela.
Usłyszawszy zaś, że Archelaos króluje w Judei zamiast ojca jego Heroda, bał się tam wracać. Otrzymawszy objawienie zaś we śnie oddalił się do regionu Galilei.
Ten bowiem jest nazwany przez Izajasza proroka mówiącego: Głos krzyczącego na pustkowiu: przygotujcie drogę Pana, proste uczyńcie ścieżki Jego.
Sam zaś Jan miał ubranie jego z włosów wielbłąda i pas skórzany wokół biodra jego, zaś jedzeniem były jego szarańcze i miód dziki.
Wtedy wychodziła do niego Jerozolima i cała Judea i cała okolica Jordanu,
i byli zanurzani w Jordanie rzece przez niego, wyznający grzechy ich.
Zobaczywszy zaś licznych faryzeuszy i sadyceuszy przychodzących do zanurzania, powiedział im: Płody żmij, kto pokazał wam jak uciec przed mającego przyjść gniewu?
Ja was zanurzam w wodzie ku zmianie myślenia, zaś za mną przychodzi mocniejszy [ode] mnie jest, którego nie jestem wart, sandałów wziąć do rąk. On was zanurzy w Duchu Świętym i ogniu.
Którego wiejadło w ręku Jego, i oczyści klepisko Jego, i zbierze razem zboże Swoje do składu zaś plewę spali ogniem nieugaszonym.
Wtedy przybywa Jezus z Galilei nad Jordan do Jana [by] zostać zanurzonym przez niego.
Zaś powstrzymywał Go mówiąc: Ja potrzebę mam przez Ciebie zostać zanurzonym, i Ty przychodzisz do mnie?
Odpowiedziawszy zaś Jezus rzekł mu: Dopuść teraz, tak bowiem właściwie jest nam wypełnić wszelką sprawiedliwość. Wtedy pozwala Mu.
Zostawszy zanurzonym zaś Jezus zaraz wyszedł z wody, i oto otwarte zostały [Mu] Niebiosa, i ujrzał Ducha Boga schodzącego jakby gołąb i przychodzącego na Niego.
i podszedłszy doświadczający [Go] powiedział Mu, Jeśli Synem jesteś Boga, powiedz, by kamienie te chlebami stały się.
Wtedy bierze Go przeciwnik do świętego miasta, i postawił Go na skrzydle świątyni,
i mówi Mu: Jeśli Synem jesteś Boga, rzuć się w dół, napisano bowiem, że wysłannikom Jego rozkaże o Tobie i na rękach podniosą Cię, nie abyś uderzył o kamień stopą Swą.
Powiedział mu Jezus: Znów napisane jest: nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga twego.
Znów bierze Go przeciwnik na górę wysoką bardzo, i pokazuje Mu wszystkie królestwa świata i splendor ich,
i powiedział Mu: To Tobie wszystko dam, jeżeli upadłszy pokłoniłbyś się[ w hołdzie] mi.
Wtedy mówi mu Jezus: Odchodź oskarżycielu, napisane jest bowiem: Panu Bogu twemu pokłonisz się [w hołdzie] i Jemu samemu służył [będziesz].
Wtedy opuszcza Go przeciwnik, i oto zwiastuni podeszli i usługiwali Mu.
lud siedzący w ciemności światło ujrzał wielkie, i siedzącym w krainie i cieniu śmierci światło wzeszło im.
Przechodząc zaś obok morza Galilejskiego ujrzał dwóch braci, Szymona nazywanego Piotrem i Andrzeja brata jego, rzucających sieć w morze. Byli bowiem rybakami,
i mówi im: Pójdźcie za Mną, i uczynię was rybakami ludzi.
[Oni] zaś natychmiast pozostawiwszy sieci zaczęli towarzyszyć Mu.
i idąc na przód z tego miejsca zobaczył innych dwóch braci, Jakuba [tego] Zebedeusza i Jana brata jego, w łodzi z Zebedeuszem ojcem ich naprawiających sieci swoje; i wezwał ich.
[Oni] zaś natychmiast porzuciwszy łódź i ojca ich zaczęli towarzyszyć Mu.
i obchodził w całości Galileę, nauczając w synagogach ich i ogłaszając dobrą nowinę królestwa i lecząc każdą chorobę i każdą niemoc wśród ludu.
i poszedł słuch [o] Nim na całą Syrię. I zaczęli przynosić Mu wszystkich źle się mających, różnymi chorobami i udrękami objętych [i] opętanych i epileptyków i paralityków, i uzdrowił ich.
i zaczęli towarzyszyć Mu, lud wielki z Galilei i Dekapolu i Jerozolimy i Judei i z drugiej strony Jordanu.
Wtedy zaś lud wszedł na górę, i usiadłszy On zbliżyli się [do] Niego uczniowie Jego.
i otworzywszy usta Jego nauczał ich mówiąc:
Szczęśliwi biedni duchem, bo ich jest Królestwo Niebios.
Szczęśliwi zasmuceni, bo oni doznają pociechy.
Szczęśliwi pokorni, bo oni odziedziczą ziemię.
Szczęśliwi łaknący i pragnący sprawiedliwości, bo oni zostaną nasyceni.
Szczęśliwi litościwi, bo oni litości doznają.
Szczęśliwi czystego serca, bo oni Boga zobaczą.
Szczęśliwi pokój czyniący, bo oni synami Boga zostaną nazwani.
Szczęśliwi prześladowani z powodu sprawiedliwości, bo ich jest Królestwo Niebios.
Ani nie zapala lampę i ustawia pod naczyniem, ale na świeczniku, i świeci wszystkim w domu.
Ja zaś mówię wam, że każdy wpadający w gniew [na] brata jego podlegać będzie sądowi, kto zaś powiedziałby bratu jego "Raka" podlegać będzie "Sanhedrynowi". Kto zaś powiedziałby: "Głupcze", podlegać będzie pod Gehennę ognia.
Bądź życzliwy przeciwnikowi twojemu szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, nie aby cię wydał przeciwnik sędziemu, i sędzia strażnikowi i do więzienia wrzucony [będziesz].
Ja zaś mówię wam, że każdy patrzący [na] kobietę z pożądaniem jej, już popełnił cudzołóstwo [z] nią w sercu jego.
Jeśli zaś oko twoje prawe [jest] obrazą ci, wyrwij je i odrzuć od siebie. korzystniej bowiem tobie aby stracić jeden członek [ciała] twój i nie całe ciało twe wrzucone [było] do Gehenny.
I jeśli prawa twa ręka [jest] obrazą ci, odetnij i odrzuć od ciebie, korzystniej bowiem tobie, aby stracić jeden członek [ciała] twojego i nie całe ciało twoje w Gehennę odeszło.
Powiedziano zaś: Kto [by] odprawił kobietę jego, da jej akt rozwodu,
Ja zaś mówię wam, że ktokolwiek oddala kobietę jego z wyjątkiem przyczyną rozpusty czyni ją popełniającą cudzołóstwo i kto jeśli tylko oddaloną poślubiłby, popełnia cudzołóstwo.
ani na ziemię, że podnóżkiem jest stóp Jego, ani na Jerozolimę, że miastem jest wielkiego Króla.
Ja zaś mówię wam, nie przeciwstawiajcie się złu, ale jeśli cię uderza w prawy bok twarzy [twój] obróć mu i inny.
i chcącemu [z] tobą sądzić się i tunikę twą zabrać, zostaw mu i szatę.
i co by ciebie przymuszał (iść) milę jedną, odchodź z nim dwie,
żebyście stali się synami Ojca waszego w Niebiosach, że słońce Jego wznosi się nad złymi i dobrymi i wysyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jeśli tylko bowiem kochacie kochających was, jaką zapłatę macie? [Czyż] nie i poborcy podatków im czynią?
I jeśli tylko pozdrawialibyście braci swoich tylko, co nadzwyczajnego czynicie? [Czyż] nie i poganie im czynią?
Uważajcie zaś [by] prawości waszej nie czynić przed ludźmi dla oglądania [przez] nich. Jeśli zaś nie zapłaty nie macie od Ojca waszego w Niebiosach.
Kiedy więc czyniłbyś dobroczynność, nie dmiłbyś w trąbę przed tobą, jak hipokryci czynią w synagogach i na ulicach, żeby chwaleni byli przez ludzi. Amen mówię wam, otrzymują w całości zapłatę ich.
I kiedykolwiek modlicie się, nie będziecie jak hipokryci, że kochają w synagogach i w narożnikach placów stawając modląc się, żeby świecić ludziom, amen mówię wam, otrzymują w całości zapłatę ich.
Módląc się zaś nie używając powtórzeń jak poganie liczący bowiem, że w gadatliwości ich wysłuchani zostaną.
Nie więc bądźcie podobni im, wie bowiem Ojciec wasz co potrzebę macie zanim wy poprosicie Go.
Jeśli tylko bowiem odpuścilibyście ludziom wykroczenia ich, odpuści i wam Ojciec wasz Niebieski.
Kiedykolwiek zaś pościlibyście, nie bądźcie jak hipokryci o smutnym obliczu, szpecą bowiem twarze ich, żeby zostaliby ukazani ludziom poszczący. Amen mówię wam, otrzymali w całości zapłatę ich.
Przypatrzcie się ptactwu nieba, że nie sieją i nie żną i nie zbierają w spichlerzach, i Ojciec ich Niebieski karmi je. Nie wy więcej przewyższacie je?
Kto zaś z was zamartwiając się jest w stanie dodać do wzrostu jego łokieć jeden?
Mówię zaś wam, że ani nawet Salomon w całej chwale swej nie ubierał się jak jedna [z] tych.
Szukajcie zaś po pierwsze Królestwa [ Boga] i prawości jego, i tamte wszystkie dodane będą wam.
Nie więc zamartwiajcie się na jutro, bowiem jutro martwić się będzie o siebie. Wystarczy dniowi zło jego.
Nie dajcie świętego psom, i nie rzućcie pereł waszych przed świnie, nie co_by zdeptały was nogami ich i odwróciwszy się [nie] rozerwały was.
Lub kto jest z was człowiekiem, którego poprosi syn jego [o] chleb, nie [przecież] kamień poda mu!
Lub i rybę poprosi, nie węża poda mu!
Jeśli więc wy źli bedąc wiecie [jak] prezenty dobre dawać dzieciom swym, ile więcej Ojciec wasz w Niebiosach da dobre proszącym Go.
Wszystko więc co tylko chcecie, aby uczynili wam ludzie, tak i wy uczyńcie im, takie bowiem jest Prawo i Prorocy.
Wejdźcie przez wąską bramę, bowiem szeroka brama i przestronna droga wiodąca w zgubę, i liczni są wchodzący przez nią.
Ponieważ wąska brama i zwężona droga prowadząca do życia, i nieliczni są znajdujący ją.
Z owoców ich rozpoznacie ich. Czy zbierają z cierni kiście winogron lub z ostów figi?
Więc po owocach ich poznacie ich.
I wtedy wyznam im, że: Nigdy [nie] poznałem was, odejdźcie ode mnie wykonawcy bezprawia.
Każdy więc, kto słucha Mych słów tych i wykonuje je, przyrównany zostanie mężowi rozważnemu, który zbudował jego dom na skale.
I każdy, słuchający Mych słów tych i nie wykonujący ich, przyrównany zostanie mężowu głupiemu, który zbudował jego dom na piasku.
I spadła ulewa i przyszły rzeki i dmuchnęły wiatry i uderzyły dom ten, i upadł, i był upadek jego wielki.
I stało się, że kiedy zakończył Jezus słowa te, zadziwili się ludzie na naukę Jego.
Był bowiem nauczający ich władzę mający, i nie jak uczeni w piśmie ich.
Zszedłszy zaś [On] z góry towarzyszyli Mu ludzie liczni.
I oto trędowaty zbliżywszy się kłaniał się Mu, mówiąc: Panie, jesli tylko zechciałbyś możesz mnie oczyścić.
I wyciągając rękę dotknął go [ Jezus] mówiąc: Chcę, bądź oczyszczony i natychmiast oczyszczony został jego trąd.
i powiedział mu Jezus: Patrz, żadnemu [nie] powiedziałbyś, ale odejdź, siebie pokaż kapłanowi i przynosząc dar co nakazał Mojżesz, na świadectwo im.
Wszedłszy zaś [On] do Kafarnaum, zbliżył się [do] Niego centurion błagając Go
I mówi mu: Ja przyszedłszy uzdrowię go.
I przyszedłszy Jezus do domu Piotra ujrzawszy teściową jego leżącą i gorączkującą,
i dotknął rękę jej, i pusciła ją gorączka, i podniosła się i usługiwała Mu.
Późnieszy wieczór zaś stał się, przynosili Mu opętanych licznych. I wyrzucał duchy słowem, i wszystkich źle mających się uzdrowił,
żeby wypełniło się powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego: On słabości nasze wziął i choroby poniósł.
Zobaczywszy zaś Jezus wielu ludzi wokół Niego, rozkazał odejść na drugą stronę.
I zbiżywszy się jeden uczony w piśmie powiedział Mu: Nauczycielu, towarzyszyć będę Ci gdzie jeśli tylko szedłbyś,
i mówi mu Jezus: Lisy nory mają i skrzydlate niebios gniazda, zaś Syn Człowieka nie ma gdzie głowę skłoniłby.
Inny zaś [z] uczniów powiedział Mu: Panie, pozwól mi najpierw odejść i pochować ojca mego.
Zaś Jezus mówi mu: Towarzysz mi, i pozwól martwym grzebać swoich martwych.
I wszedłszy On do łodzi, towarzyszyli Mu uczniowie Jego.
I oto trzęsienie wielkie stało się w morzu, dlatego statek zakrywany jest pod falami. On zaś spał.
I zbliżywszy się podnieśli Go mówiąc: Panie, ratuj, giniemy.
i mówi im: Co bojaźliwi jesteście, małej wiary? Wtedy podniósł się upomniał wiatry i morze, i nastał spokój wielki.
Zaś ludzie zastanawiali się mówiąc: Kimże jest Ten, że i wiatry i morze Jemu są posłuszne?
I przyszedł On na drugą stronę w kraju Gadareńczyków spotkali Go dwóch opętanych z grobowców wychodząc, niebezpieczni bardzo, dlatego nie miał siły ktokolwiek przejść przez drogę tamtą.
[Było] zaś daleko od Niego stado świń licznych pasące się,
zaś demony błagały Go mówiąc: Jeśli wyrzucasz nas, poślij nas w stado świń.
i powiedział im: Odchodźcie Zaś wyszedłszy odeszły w świnie, i oto pędząc całe stado w dół stromizny w morze, i zginęły w wodach.
I oto całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa, i zobawszyszy Go błagali, żeby usunął się z granic ich.
I oto przynieśli Mu sparaliżowanego na łożu położonego, i zobaczywszy Jezus wiarę ich, powiedział sparaliżowanemu: Odwagi, dziecko, odpuszczone są twe grzechy.
I zobaczywszy Jezus myśli ich, powiedział: Aby co myślicie złego w sercach waszych?
I podniósłszy się odszedł do domu jego.
I przechodząc Jezus stamtąd zobaczył człowieka siedzącego nad poborem podatków, Mateuszem nazywanym, i mówi mu: Towarzysz mi. I podniósłszy się zaczął towarzyszyć Mu.
I stało się [gdy] On leżał przy stole w domu, i oto liczni poborcy podatków i grzesznicy przyszedłszy leżeli razem przy stole z Jezusem i uczniami Jego,
i zobaczywszy [to] faryzeusze mówili uczniom Jego: Dla czego z poborcami podatków i grzesznikami je Nauczyciel wasz?
Wtedy zbliżają się [do] Niego uczniowie Jana mówiąc: Dla czego my i faryzeusze pościmy, [wiele] zaś uczniowie Twoi nie poszczą?
I odpowiedział im Jezus: Nie są w stanie synowie komnaty weselnej lamentować przez ile [czasu] z nimi jest pan młody? Przyjdą zaś dni kiedy wzięty zostanie od nich pan młody, i wtedy będą pościć.
Nikt zaś [nie] przykłada łaty materiału nieużywanego na płaszcz stary, zrywa bowiem wypełnienie jego z płaszcza, i gorsze rozdarcie staje się.
To [gdy] On mówił im, oto przełożony jeden przyszedłszy pokłonił się Mu mówiąc, że: córka ma właśnie umarła, ale przyszedłszy nałóżyłbyś rękę Twą na nią, i ożyje.
I podniósłszy się Jezus, towarzyszył mu i uczniowie Jego.
I oto kobieta krwawiąca dwanaście lat, podszedłszy z tyłu dotknęła krawędzi płaszcza Jego,
mówiła bowiem w sobie: Jeśli tylko dotknęłabym płaszcza Jego będę uratowana.
Zaś Jezus obróciwszy się i zobaczywszy ją, powiedział: Odwagi, córko, wiara twa uratowała cię, i uratowana została kobieta z godziny tej.
mówi: Ustąpcie miejsca, nie bowiem umarła dziewczynka, ale śpi. I wyśmiewali Go.
Kiedy zaś usunięci zostali [ci] ludzie, wszedłszy chwycił rękę jej, i została podniesiona dziewczynka.
[Gdy] przyszedł zaś do domu, zbliżyli się [do] Niego ślepi, i mówił im Jezus: Wierzycie, że jestem w stanie to uczynić? Mówią mu: Tak, Panie.
Wtedy dotknął oczu ich mówiąc: Według wiary waszej niech stanie się wam.
I otworzone zostały ich oczy. I surowo nakazał im Jezus mówiąc: Patrzcie, nikt niech [nie] wie.
Zaś wyszedłszy rozpowiedzieli oni [to] na całą ziemię ową.
[Gdy] oni zaś wychodzili, oto przyprowadzili Mu człowieka niemego, opętanego.
I obchodził Jezus miasta wszystkie i wioski, nauczając w synagogach ich i głosząc dobrą nowinę Królestwa i lecząc wszelką chorobę i wszelką słabość.
Zobaczywszy zaś tłumy zlitował się nad nimi, że były znękani i opuszczeni, jak owce nie mające pasterza.
Wtedy mówi uczniom Jego: Wszakże żniwa liczne, zaś pracownicy nieliczni.
Proście więc Pana żniwa, żeby wyrzucił pracowników na żniwo Jego.
I wezwawszy dwunastu uczniów Jego, dał im władzę [nad] duchami nieczystymi, żeby wyrzucać je i leczyć każdą chorobę i każdą słabość.
Zaś dwunastu wysłanników imiona są te: pierwszy Szymon nazywany Piotrem i Andrzej brat jego, i Jakub [syn] Zebedeusza i Jan brat jego,
Szymon Kananejczyk i Judasz Iskariota (ten) i wydał Go.
Tych dwunastu wysłał Jezus nakazawszy im mówiąc: Na drogę narodów nie odchodzilibyście i w miasta Samarytan nie wchodzilibyście,
nie torbę na drogę i nie dwie tuniki i nie sandały i nie laskę. Godny bowiem wykonawca jedzenia jego.
W które zaś miasto lub wieś weszlibyście, ustalcie kto w nim godny jest. I tam pozostańcie aż wychodzilibyście.
Wchodząc zaś do domu pozdrówcie go.
I jeśli byłby dom godny, niech przyjdzie pokój wasz na niego. Jeśli zaś nie byłby godny, pokój wasz do was niech zawróci.
Uważajcie zaś na ludzi, będą wydawać bowiem was do sanchedrynów i w synagogach ich będą chłostać was.
I przed rządzących zaś i królów będziecie prowadzeni z powodu Mnie, na świadectwo im i narodom.
Wyda zaś brat brata na śmierć i ojciec dziecko, i powstaną dzieci przeciw rodzicom i zabiją ich.
Nie jest uczeń nad nauczyciela i nie sługa nad pana swego.
Wystarczające uczniowi, aby stałby się, jak nauczyciel jego, i sługa jak pan jego. Jeśli Gospodarza belzebubem nazywają, ile bardziej domowników Jego.
Nie więc bójcie się ich. Nic bowiem jest zakrytego co nie będzie odsłonięte, i tajnego co nie będzie poznane.
Nie dwa wróble [za] asa są sprzedawane? I jeden z nich nie spadnie na ziemię bez Ojca waszego.
Każdy więc, który przyzna się do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja do niego w obecności Ojca Mego w Niebiosach.
Który zaś wyrzekłby się Mnie przed ludźmi, wyrzeknę się i Ja jego w obecności Ojca Mego w Niebiosach.
Przyszedłem bowiem poróżnić człowieka przeciw ojcu jego i córkę przeciw matce jej i synową przeciw teściowej jej.
i znienawidzą człowieka domownicy jego.
I kto nie bierze krzyża jego i towarzyszy za Mną, nie jest Mnie godny.
Który znalazł duszę jego straci ją, i stracił duszę jego z powodu Mnie znajdzie ją.
I kto jeśli dałby pić jednemu małemu kubek zimnej tylko w imieniu ucznia, amen mówię wam, nie utraci zapłaty jego.
I stało się, kiedy zakończył Jezus wydawać polecenia dwunastu uczniom Jego, przeszedł stamtąd nauczając i głosząc w miastach ich.
Zaś Jan usłyszawszy w więzieniu [o] dziełach Pomazańca, wysławszy przez [dwóch] uczniów jego,
powiedział mu: Ty jesteś przychodzącym, czy drugiego oczekujemy?
I odpowiadając Jezus powiedział im: Poszedłszy przynieście nowinę Janowi, co słyszycie i widzicie.
Amen mówię wam, nie jest podniesiony z urodzonych [z] kobiet większy [od] Jana Zanurzającego, zaś najmniejszy w Królestwie Niebios większy jemu jest.
Od zaś dni Jana Zanurzającego aż do teraz Królestwo Niebios doznaje przemocy, i gwałtownicy pochwytują je.
I jeśli chcecie przyjąć, on jest Eliaszem mającym przychodzić.
Przyszedł Syn Człowieka, jedzący i pijący, i mówią: Oto człowiek żarłok i pijak, poborców podatków przyjaciel i grzeszników. I została usprawiedliwiona mądrość przez dzieła jej
Wtedy zaczął ganić miasta w których stały się największe dzieła mocy Jego, że nie zmieniły myślenia.
W owym czasie odpowiedziawszy Jezus powiedział: Wyznaję Cię Ojcze, Panie Nieba i ziemi, że ukryłeś to przed mądrymi i roztropnymi i odsłoniłeś te niemowlętom.
W owym czasie przechodził Jezus [w] szabat przez obsiane pola. Zaś uczniowie Jego zgłodnieli i zaczęli zrywać kłosy i jeść.
Zaś faryzeusze zobaczywszy powiedzieli Jemu, oto uczniowie Twoi czynią co nie wolno czynić w szabat.
Zaś odpowiedział im: Nie przeczytaliście, co uczynił Dawid, że zgłodniał i ci z nim?
Jak wszedł do domu Boga i chleby pokładne jadł, których nie wolno było im zjeść i nie tym z nim, jeśli nie kapłanom tylko?
I przeszedłszy stamtąd przyszedł do synagogi ich.
I oto człowiek rękę mający uschłą. I zapytali Go mówiąc: Czy jest słuszne [w] szabat leczyć? Aby oskarżyliby Go.
Zaś odpowiedział im: Kto jest z was człowiek, który mając owce jedną, i jeśli wpadłaby ta [w] szabat do dołu, nie chwyci ją i podniesie?
Wyszedłszy zaś faryzeusze naradę podjęli przeciw Niemu jak Jego zniszczyć.
Zaś Jezus poznawszy wycofał się stamtąd. I towarzyszyły Mu [tłumy] liczne, i leczył ich wszystkich.
I upominał ich, aby nie widocznym Go czyniły.
Oto chłopiec Mój, którego wybrałem. Ukochany Mój, którego aprobuje dusza Ma. Włożę Ducha Mego na Niego, i sąd narodom ogłosi.
Nie będzie kłócić się i nie będzie krzyczeć, i nie usłyszy ktoś na placach głos Jego.
I imieniu Jego narody będą ufać.
Wtedy przyprowadzono Mu zdemonizowanego, ślepego i niemego. I uleczył go, tak, że głuchy [zaczął] mówić i widzieć.
Poznawszy zaś myślenie ich powiedział im: Każde królestwo podzielone przeciw sobie pustoszone jest, i każde miasto lub dom podzielony przeciw sobie nie ostanie się.
I jeśli szatan szatana wyrzuca, w sobie jest podzielony. Jak więc ostoi się królestwo jego?
I jeśli Ja przez belzebuba wyrzucam demony, synowie wasi przez kogo wyrzucają? Dla tego oni sędziami będą waszymi.
Lub jak może ktoś wejść do domu siłacza i rzeczy jego zabrać, jeśli nie najpierw związałby siłacza, i wtedy dom jego ograbi?
I kto jeśli powiedziałby słowo przeciw Synowi Człowieka, będzie odpuszczone mu. Kto zaś powiedziałby przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone mu ani w tym wieku ani w nadchodzącym.
Albo uczyńcie drzewo dobre i owoc jego dobry, albo uczyńcie drzewo bezwartościowe i owoc jego bezwartościowy. Z bowiem owocu drzewo poznawane jest.
Mówię zaś wam, że każda wypowiedź bezużyteczna [którą] wypowiedzą ludzie, oddadzą za nią słowo w dzień sądu.
Wtedy odpowiedzieli Mu pewni uczeni w piśmie i faryzeusze mówiąc: Nauczycielu, chcemy od Ciebie znak zobaczyć.
Zaś odpowiadając powiedział im: Pokolenie złe i cudzołożne znaku szuka, i znak nie będzie dany im jeśli nie znak Jonasza proroka.
Mężowie Niniwici powstaną na sądzie z pokoleniem tym i osądzą je, bo zmienili myślenie na głoszenie Jonasza, i oto więcej [niż] Jonasz tutaj.
Królowa południa powstanie na sądzie z pokoleniem tym i osądzi je, bo przyszła z kresów ziemi usłyszeć mądrość Salomona, i oto więcej [niż] Salomon tutaj.
Jeszcze [gdy] On mówi tłumom, oto matka i bracia Jego stanęli na zewnątrz szukając [by] Mu powiedzieć.
Powiedział zaś ktoś Jemu: Oto matka Twa i bracia Twoi na zewnątrz stoją szukając [by] Tobie powiedzieć.
Zaś odpowiadając powiedział mówiącemu Mu: Kto jest matką Mą, i którzy są bracia Moi?
I wyciągając rękę Jego na uczniów Jego powiedział: Oto matka Ma i bracia Moi.
Kto bowiem uczyniłby wolę Ojca Mego w Niebiosach, ten Mój brat i siostra i matka jest.
I zostały zebrane wokół Niego tłumy liczne. Dlatego On w łódź wszedłszy usiadł, i cały tłum nad brzegiem stanął.
I powiedział im wiele w podobieństwach mówiąc: Oto wyszedłszy siewca siać.
I w sianiu jego, które padły blisko drogi, i przyszedłszy ptaki zjadły je.
Inne zaś padły między ciernie i urosły ciernie i zadusiły je.
I zbliżywszy się uczniowie powiedzieli Mu: Dla czego w podobieństwach mówisz im?
Kto bowiem ma, dane będzie mu, i nadmiar mieć będzie. Kto zaś nie ma, i co ma będzie zabrane od niego.
Dla tego w podobieństwach im mówię, bo patrząc nie widzą, i słysząc nie słysza i nie rozumieją.
I wypełnia się im proroctwo Izajasza mówiące: Słuchem słyszeć będziecie i nie zrozumiecie, i patrząc patrzeć będziecie i nie zobaczycie.
Obrosło tłuszczem bowiem serce ludu tego, i uszami trudno [im] słyszeć, i oczy ich zamknęli, nie by zobaczyli oczami i uszami usłyszeli i sercem zrozumieli i zawrócili i uleczyłbym ich.
Każdemu słyszącemu słowo Królestwa i nie rozumiejącemu, przychodzi zły i wyrywa zasiane w sercu jego. Ten jest blisko drogi posiany.
Zaś na skaliste posiany, ten jest słowo słuchający i natychmiast z radością biorący je.
Inne podobieństwo przedstawił im mówiąc: Podobne stało się Królestwo Niebios, człowiekowi, który zasiał dobre nasienie w polu jego.
Kiedy zaś spać ludzie [poszli], przyszedł jego przeciwnik i dosiał kąkolu między środek pszenicy i odszedł.
Zbliżywszy się zaś słudzy gospodarza powiedzieli mu: Panie, nie dobre ziarno posiałeś w swe pole? Skąd więc ma kąkol?
Zaś powiedział im: Wrogi człowiek to uczynił. Zaś słudzy jego mówią: Chcesz więc odszedłszy zebralibyśmy je?
Zaś mówi: Nie, nie żebyście zbierając kąkol wyrwalibyście razem [z] nim pszenicy.
Pozwólcie rosnąć razem obu aż do żniwa, i w porze żniwa powiem żniwiarzom: Zbierzcie najpierw kąkol i zwiążcie je w snopy, żeby spalić je, zaś pszenicę zbierzcie do spichlerza mego.
Inne podobieństwo przedstawił im mówiąc: Podobne jest Królestwo Niebios ziarnu gorczycy, które wziąwszy człowiek zasiał w polu jego.
Mniejsze wprawdzie jest [od] wszystkich ziaren, kiedy zaś wyrosłoby, większe [od] warzyw jest i staje się drzewo, wtedy przychodzą ptaki nieba aby odpocząć w konarach jego.
Inne podobieństwo powiedział im: Podobne jest Królestwo Niebios zakwasowi, który wziąwszy kobieta schowała w mąki miarach trzech, aż zakwaszone zostało całe.
To wszystko powiedział Jezus w podobieństwach tłumom, a bez podobieństwa nic [nie] mówił im.
Wtedy pozostawiwszy tłumy przyszedł do domu. I zbliżyli się [do] Niego uczniowie Jego mówiąc: Wyjaśnij dokładnie nam podobieństwo [o] kąkolu pola.
Zaś wrogiem [który] zasiał je jest oszczerca. Zaś żniwem zakończenie wieku jest. Zaś żniwiarzami zwiastunowie są.
Wyśle Syn Człowieka zwiastunów Jego i zbiorą z Królestwa Jego wszystkie zgorszenia i czyniących bezprawie.
I wrzucą je w piec ognia. Tam będzie płacz i zgrzyt zębów.
Wtedy sprawiedliwi świecić będą jak słońce w Królestwie Ojca ich. Mający uszy niech słucha.
Podobne jest Królestwo Niebios skarbowi ukrytemu w polu. Znalazłszy człowiek ukrył i z radości jego odchodzi i sprzedaje ile ma i kupuje pole owo.
Znalazłszy zaś jedną kosztowną perłę odszedłszy sprzedał wszystkie ile miał i kupił ją.
I wrzucą ich do pieca ognia. Tam będzie płacz i zgrzyt zębów.
Zrozumieliście to wszystko? Mówią Mu: Tak.
Zaś powiedział im: Dla tego każdy uczony w piśmie stawszy się uczniem Królestwa Niebios, podobny jest człowiekowi, gospodarzowi który wydobywa ze skarbca jego nowe i stare.
I przyszedłszy do ojczyzny Jego, nauczał ich, w synagodze ich, tak, że zadziwieni oni i [zaczęli] mówić: Skąd ta mądrość Jego i moce?
Nie Ten jest cieśli syn? Nie matce Jego mówią Maria i bracia Jego Jakub i Józef i Szymon i Judasz?
I siostry Jego nie wszystkie przy nas są? Skąd więc Temu to wszystko?
I byli zgorszeni w Nim. Zaś Jezus powiedział im: Nie jest prorok odrzucony, jeśli nie w ojczyźnie i w domu jego.
I nie uczynił tam dzieł mocy wielu przez niewiarę ich.
I powiedział sługom jego: Ten jest Janem Zanurzającym. On został podniesiony z martwych, i dla tego dzieła mocy czynione są w Nim.
Zaś Herod pochwyciwszy Jana związał i w strażnicy odłożył dla Herodiady żony Filipa brata jego.
Mówił bowiem Jan mu: Nie zgodne z prawem ci trzymać jej.
I chcąc jego zabić bał się tłumu, bo jako proroka go mieli.
stąd pod przysięgą przyznał jej dać, co jeśli pragnęłaby.
Zaś podżegana przez matkę jej: Daj mi, mówi tutaj na tacy głowę Jana Zanurzającego.
I została przyniesiona głowa jego na tacy i została dana dziewczynie i zaniosła matce jej.
I podszedłszy uczniowie jego, podnieśli zwłoki i pogrzebali je, i przyszedłszy donieśli Jezusowi.
Usłyszałwszy zaś Jezus odszedł stamtąd w łodzi na opustoszałe miejsce na osobność, i usłyszawszy tłumy, zaczęły towarzyszyć Mu pieszo z miast.
I wyszedłszy zobaczył liczny tłum, i zlitował się nad nimi i uleczył chorych ich.
Wieczór zaś stał się, zbliżyli się Jego uczniowie mówiący: Puste jest [to] miejsce i godzina już przeszła. [Pozwól] odejść więc tłumom, aby odszedłszy do wiosek nakupiliby sobie żywności.
Zaś Jezus powiedział im: Nie potrzebę mają odejść, dajcie wy im zjeść.
Zaś mówią Mu: Nie mamy tutaj jeśli nie pięć chlebów i dwie ryby.
Zaś powiedział: Przynieście mi tutaj je.
I natychmiast przymusił uczniów wejść do łodzi i poprzedzać Jego na drugą stronę, aż rozpuściłby tłumy.
Czwartej zaś straży nocnej przyszedł do nich chodząc po morzu.
Zaś uczniowie zobaczywszy Jego po morzu chodzącego zostali poruszeni mówiąc, że: Zjawa jest, i ze strachu krzyczeli.
Natychmiast zaś przemówił Jezus im mówiąc: Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się.
Odpowiedziawszy zaś Jemu Piotr powiedział: Panie, jeśli Ty jesteś, rozkaż mi przyjść do Ciebie po wodach.
Natychmiast zaś Jezus wyciągnąwszy rękę chwycił go i mówi mu: Małej wiary, na co zwątpiłeś?
I [gdy] weszli oni do łodzi, ustał wiatr.
Zaś w łodzi oddali cześć Jemu mówiąc: Naprawdę Boga Syn jesteś.
I rozpoznawszy Jego mężczyźni miejsca owego wysłali do całego okolicznego regionu owego, i przynieśli Jemu wszystkich źle mających się.
I prosili Jego aby tylko dotknąć krawędzi szaty Jego, i ilu dotknęło, zostali uratowani.
Przyszedłszy zaś Jezus ku okolicom Cezarei Filipowej, pytał uczniów Jego mówiąc: KIm, mówią ludzie, jest Syn Człowieka?
Mówi im: Wy zaś kim [o] Mnie mówicie, [że] jestem?
Odpowiadając zaś Jezus powiedział mu: Szczęśliwy jesteś, Szymonie [synu] Jony, gdyż ciało i krew nie odsłoniły ci [tego], ale Ojciec Mój w niebiosach.
I Ja zaś tobie mówię, że ty jesteś Piotr, i na tej skale zbuduję Moje zgromadzenie, a bramy Hadesu nie przemogą go.
Wtedy stanowczo nakazał uczniom, aby nikomu [nie] powiedzieli, że On jest Pomazańcem.
Jeśli zaś zgrzeszyłby [przeciw tobie] brat twój, odejdź, przekonaj go między tobą a nim jedynie. Jeśli cię usłucha, pozyskałeś brata twego.
Jeśli zaś nie usłuchałby ich, powiedź zgromadzeniu; jeśli zaś i zgromadzenia nie usłuchałby, niech jest ci jak poganin i poborca [podatkowy]
Znów amen mówię wam, że jeśli dwóch zgodziliby się z was na ziemi co do każdej sprawy, jeśli prosiliby, stanie się im, przez Ojca Mego w niebiosach.
Gdzie bowiem jest dwóch lub trzech zebranych w Moje imię, tam Jestem w środku nich.
I stało się [kiedy] był On na miejscu jakimś modląc się, jak przestał, powiedział ktoś [z] uczniów Jego do Niego: Panie, naucz nas modlić się, jak i Jan nauczył uczniów jego.
Powiedział zaś im: Kiedy modlicie się, mówicie: Ojcze, niech zostanie uświęcone imię Twe, niech przyjdzie królestwo Twe,
i odpuść nam grzechy nasze, i bowiem sami odpuszczamy każdemu dłużnemu nam, i nie wprowadzadź nas w doświadczenie.
I powiedział do nich: Kto z was będzie miał przyjaciela, i poszedłby do niego o północy i powiedziałby mu: Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby,
ponieważ przyjaciel mój przybył z drogi do mnie i nie mam, [co] podać mu.
Mówię wam, jeśli i nie da mu podniósłszy się dla tego, jest przyjacielem jego, z [powodu] natręctwa jego, podniósłszy się da mu, ile potrzebuje.
Który zaś z was, ojciec, [gdy] poprosi syn rybę, nie zamiast ryby węża mu poda?
Albo i poprosi o jajko, poda nim skorpiona?
Jeśli więc wy złymi będąc umiecie dary dobre dawać dzieciom waszym, ile więcej Ojciec z nieba da Ducha Świętego proszącym Go?
A był wyrzucając demona, a ten był [w] niemym; stało się zaś, [że gdy] demon wyszefł, przemówił niemy. I zdumiały się tłumy.
Niektórzy zaś z nich powiedzieli: W [mocy] Belzebuba, władcy demonów, wyrzuca demony.
inni zaś poddając próbie, znaku z nieba szukali od Niego.
On zaś zobaczywszy ich rozumowania powiedział im: Wszelkie królestwo w sobie samym rozdzielone pustoszone jest, a dom na dom upada.
Jeśli zaś i Szatan w sobie samym został rozdzielony, jak ostanie się królestwo jego? Gdyż mówicie: w Belzebubie wyrzucam Ja demony.
Jeśli zaś Ja w [mocy] Belzebuba wyrzucam demony, [to] synowie wasi przez kogo wyrzucają? Dla tego oni waszymi sędziami będą.
Kiedy siłacz uzbrojony strzegłby swego dziedzińca, w pokoju jest będące jego.
kiedy zaś silniejszy [od] niego przyszedłszy zwyciężyłby go, cały oręż jego zrywa, w którym pokładał ufność, a łupy jego rozdaje.
Stało się zaś w [trakcie] mowy Jego tej, [że] podniósłszy głos kobieta z tłumu powiedziała Mu: Szczęśliwe łono [co] nosiło Cię i piersi które ssałeś.
On zaś powiedział: Nie, ale szczęśliwi [ci] słyszący słowo Boga i strzegący [go].
zaś tłumy gdy są gromadzone postanowił mówić pokolenie ten pokolenie złe jest: znak szuka, i znak nie dane będzie nim jeśli nie znak Jonasza.
Wszystko zaś [przez]Niego stało się, i osobno [od] Niego [nie]stało się ani jedno. [Co] stało się
w Nim życiem było, a życie było światłem ludzi,
a światło w ciemności świeci, i ciemność Jego nie pochwyciła.
Pojawił się człowiek, wysłany przez Boga, imię jego Jan.
On przyszedł na świadectwo, żeby zaświadczyć o świetle, żeby każdy uwierzył przez niego.
Na świecie był, i świat przez Niego stał się, i świat Jego nie poznał.
Do swoich przyszedł, i swoi Jego nie przyjęli.
Którzykolwiek zaś przyjęli Jego, dał im prawo dziećmi Boga stać się, (tym) wierzącym w imię Jego,
I Słowo ciałem stało się i zamieszkało wśród nas, i oglądaliśmy chwałę Jego, chwałę Jednorodzonego od Ojca, pełne łaski i prawdy.
Jan świadczący o Nim i krzycząc mówił: Ten był, o którym mówiłem: Za mną przychodzący przedtem [niż] ja stał się, bo pierwszy [niż] ja był.
Bo z pełni Jego my wszyscy wzięliśmy, i łaskę zamiast łaskawości.
I o tym jest świadectwo Jana, kiedy wysłali [do niego] Judejczycy z Jerozolimy kapłanów i lewitów, aby zapytali go: Ty kto jesteś?
I pytali jego: Kim więc? Ty Eliaszem jesteś? I mówi: Nie jestem. Prorokiem jesteś ty? I odpowiedział: Nie.
Powiedzieli więc mu: Kto jesteś? Aby odpowiedź dalibyśmy wysyłającym nas. Co mówisz o sobie samym?
I zapytali jego i powiedzieli mu: Czemu więc zanurzasz, jeśli ty nie jesteś Pomazańcem i nie Eliaszem i nie prorokiem?
Odpowiedział im Jan mówiąc: ja zanurzam w wodzie, pośród was stoi kogo wy nie dostrzegacie,
Za mną przychodzący, którego nie jestem [ja] godny, aby rozwiązać Jego rzemień sandała.
Następnego dnia widzi Jezusa przychodzącego do niego, i mówi "Oto Baranek Boga usuwający grzech świata".
I ja nie dostrzegłem Go, ale aby uwidocznił się Izraelowi, dla tego przyszedłem ja w wodzie zanurzając.
I zaświadczył Jan mówiąc, że: Ujrzałem Ducha schodzącego jak gołąb z nieba, i pozostał na Nim.
I ja nie dostrzegłbym Go, ale wysyłający mnie zanurzać w wodzie, Ów mi powiedział: Na którym zobaczysz Ducha schodzącego i pozostającego na Nim, Ten jest zanurzającym w Duchu Świętym.
Następnego dnia znowu stał Jan i z uczniów jego dwóch,
I usłyszeli dwaj uczniowie jego mówiącego i zaczęli towarzyszyć Jezusowi.
Obróciwszy się zaś Jezus i zobaczywszy ich towarzyszących, mówi im: Kogo szukacie? Zaś odpowiedzieli Mu: Rabbi. ( mówi się w znaczeniu "Nauczycielu"), gdzie pozostajesz?
Mówi im: Przyjdzcie i zobaczycie. Przyszli więc i zobaczyli gdzie pozostaje, i u Niego pozostali dnia tego, godzina była jakoś dziesiąta.
Był Andrzej brat Szymona Piotra jeden z dwóch którzy usłyszeli od Jana i którzy zaczęli towarzyszyć Mu.
Znajduje ten z początku brata jego Szymona i mówi mu: Znaleźliśmy Mesjasza ( [to] jest w znaczeniu Pomazańca).
Zaprowadził go do Jezusa. Przypatrzywszy się mu Jezus powiedział: Ty jesteś Szymon syn Jana, ty nazywany będziesz Kefas ( [co] tłumaczy się Piotr).
Następnego dnia chciał wyjść do Galilei, i znajduje Filipa, i mówi mu Jezus: Towarzysz mi.
Znajduje Filip Natanaela i mówi mu: [O] którym napisał Mojżesz w Prawie i Prorocy znaleźliśmy, Jezusa syna Józefa z Nazaretu.
I powiedział mu Natanael: Z Nazaretu jest w stanie ktoś dobry być? Mówi mu Filip: Przychodź i zobacz.
Zobaczył Jezus Natanaela przychodzącego do Niego i mówi o nim: Patrz! [Oto] prawdziwy Izraelita, w [którym] podstęp nie jest.
Mówi mu Natanael: Skąd mnie znasz? Odpowiedział Jezus i mówi mu: Zanim cię Filip zawołał będącego pod figowcem zobaczyłem cię.
Odpowiedział mu Natanael: Rabbi, Ty jesteś Syn Boga, Ty król jesteś Izraela.
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Że powiedziałem ci, że zobaczyłem cię pod figowcem, uwierzyłeś? Większe [od] tych zobaczysz.
I mówi mu: Amen, amen mówię wam, zobaczycie Niebiosa otwarte i zwiastunów Boga wznoszących się i schodzących na Syna Człowieka.
Zaproszeni byli zaś i Jezus i uczniowie Jego na wesele.
I [gdy] zabrakło wina mówi matka Jezusa do Niego: Wina nie mają.
I mówi jej Jezus: Co mnie i tobie, kobieto? Jeszcze nie nadeszła godzina Moja.
Mówi matka Jego sługom: To co mówiłby wam, uczyńcie.
Mówi im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą. I napełnili je aż po wierzch.
I mówi im: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście. [Oni] zaś przynieśli.
i mówi mu: Każdy człowiek najpierw dobre wino układa, i kiedy zostaliby upojeni gorsze. Ty ustrzegłeś dobre wino aż [do] teraz.
Ten uczynił początek znaków Jezus w Kanie Galilei i ukazał splendor Jego i uwierzyli w Niego uczniowie Jego.
Po tym zszedł do Kafarnaum, On i matka Jego i bracia i uczniowie Jego, i tam pozostali nie wiele dni.
Zostały przypomniane uczniom Jego, że napisane jest: Gorliwość [o] dom Twój pożera mnie.
Odpowiedzieli więc Judejczycy i powiedzieli Mu: Jaki znak pokażesz nam, że te czynisz?
Odpowiedział Jezus i powiedział im: Obalcie świątynię tę, i w trzy dni podniosę ją.
Powiedzieli więc Judejczycy: Czterdzieści i sześć lat budowano świątynię tę, i ty w trzy dni podniesiesz ją?
Ów zaś mówił o świątyni ciała Jego.
Kiedy więc podniósł się z martwych zostały przypomniane uczniom Jego, że to mówił i uwierzyli Pismu i słowu, które powiedział Jezus.
Jak zaś był w Jerozolimie w Paschę na święto, wielu uwierzyło w imię Jego, oglądając Jego znaki co uczynił.
Sam zaś Jezus nie zawierzył siebie im dla tego [, gdyż] On poznanie [miał] wszystkich,
i że nie potrzebę miał, aby ktoś zaświadczył o człowieku. Sam bowiem poznawał co było w człowieku.
Był zaś człowiek z faryzeuszy, Nikodem [na] imię mu, przełożony Judejczyków.
Ten przyszedł do Niego nocą i powiedział Mu: Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś [jako] Nauczyciel. Nikt bowiem [nie] może tych znaków czynić, [które] Ty czynisz jeśli nie byłby Bóg z Nim.
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Amen, Amen mówię ci, jeśli nie ktoś zrodzony zostałby z góry, nie może zobaczyć Królestwa Boga.
Mówi do Niego Nikodem: Jak może człowiek zostać zrodzonym, starcem będąc? Nie może [on przecież] do łona matki jego drugi raz wejść i zostać zrodzonym?
Duch gdzie chce wieje, i odgłos jego słyszysz, ale nie wiesz skąd przychodzi i gdzie odchodzi. Tak jest każdy zrodzony z Ducha.
Odpowiedział Nikodem i powiedział Mu: Jak może to stać się?
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Ty jesteś nauczyciel Izraela i tego nie wiesz?
aby każdy wierzący w Niego miał życie wieczne.
Tak bowiem ukochał Bóg świat, więc Syna jednorodzonego dał, aby każdy wierzący w Niego nie zginął, ale miał życie wieczne.
Nie bowiem wysłał Bóg Syna na świat, aby sądziłby świat, ale aby zostałaby ocalony świat przez Niego.
Wierzący w Niego nie jest sądzony. Nie wierzący już jest osądzony, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Boga.
To zaś jest ten sąd, że światło przyszło na świat i umiłowali ci ludzie więcej ciemność niż światło, były bowiem ich złe dzieła.
Każdy bowiem źle robiący nienawidzi światła i nie przychodzi do światła, aby nie zostałyby obnażone dzieła jego.
Zaś czyniący prawdę przychodzi do światła, aby uwidoczniły się jego dzieła, że w Bogu jest dokonane.
Po tym przyszedł Jezus i uczniowie Jego do Judei ziemi i tam przebywał z nimi i zanurzał.
I przyszli do Jana i powiedzieli mu: Rabbi, ten, [który] był z tobą po drugiej stronie Jordanu, któremu ty zaświadczyłeś, otóż ten zanurza i wszyscy przychodzą do Niego.
Odpowiedział Jan i powiedział: Nie może człowiek wziąć nic jeśli nie będzie dane mu z nieba.
Sami wy mi świadczycie, że powiedziałem: Nie jestem ja Pomazańcem, ale, że Wysłanym jestem przed Owego.
Mający pannę młodą panem młodym jest, zaś przyjaciel pana młodego stojący i słuchający jego, radością raduje się z głosu pana młodego. Ta więc radość moja jest wypełniona.
Co zobaczył i usłyszał, to świadczy, i świadectwa jego nikt nie przyjmuje.
Ten [,który wziął] jego świadectwo, opieczętował, że Bóg prawdą jest.
Ojciec kocha Syna i wszystko dał w rękę Jego.
Wierzący w Syna ma życie wieczne, zaś nieposłuszny Synowi nie zobaczy życia, ale gniew Boga pozostaje na nim.
chociaż Jezus sam nie zanurzał, ale uczniowie Jego,
Trzeba [było] zaś Jemu przechodzić przez Samarię.
Przychodzi więc do miejscowości Samarii zwanej Sychar, blisko miejsca, które dał Jakub, Józefowi synowi jego.
Przychodzi kobieta z Samarii zaczerpnąć wodę. Mówi jej Jezus: Daj mi pić.
Bowiem uczniowie Jego odeszli do miejscowości, aby żywności nakupiliby.
Mówi więc Jemu kobieta Samarytanka: Jak Ty Judejczykiem będąc u mnie pić prosisz kobietę Samarytanką będącą? Nie bowiem mają do czynienia Judejczycy [z] Samarytanami.
Odpowiedział Jezus i powiedział jej: Jeśli zobaczyłabyś dar Boga, i kto jest mówiący ci: Daj mi pić, ty prosiłabyś Go i dałby ci wodę żywą.
Mówi Jemu: Panie, ani czerpaka masz a studnia jest głęboka; skąd więc masz wodę żywą?
Nie Ty większy jesteś [od] ojca naszego Jakuba, co dał nam studnię, i sam z niej pił i synowie jego i trzody jego?
Odpowiedział Jezus i powiedział jej: Każdy pijący z wody tej będzie pragnąć znów,
który zaś wypiłby z wody co Ja dam jemu, nie będzie pragnął na wiek, ale woda, co dam mu, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu.
Mówi do Niego kobieta: Panie, daj mi tej wody, abym nie odczuwała pragnienia, ani przychodziła tutaj czerpać.
Mówi jej: Odchodź, zawołaj męża twojego i przyjdź tutaj.
Odpowiedziała kobieta i powiedziała: Nie mam męża. Mówi jej Jezus: Dobrze odpowiedziałaś, że "Męża nie mam".
Mówi Mu kobieta: Panie, widzę że prorok jesteś Ty.
Mówi jej Jezus: Wierz mi, kobieto, że przychodzi godzina, kiedy ani na górze tej ani w Jerozolimie będziecie oddawali cześć Ojcu.
Ale przychodzi godzina i teraz jest, kiedy ci prawdziwi czciciele pokłonią się Ojcu w duchu i prawdzie. I bowiem Ojciec takich szuka oddających cześć Mu.
Mówi Mu kobieta: Wiem, że Mesjasz przychodzi, zwany Pomazańcem; kiedy przyszedłby Ów, oznajmi nam wszystko.
Mówi jej Jezus: Ja jestem, mówiący ci.
A na to przyszli uczniowie Jego, i dziwili się, że z kobietą mówił; nikt jednakże [nie] powiedział: Co [u niej] szukasz? lub: Czemu mówisz z nią?
Opusciła więc stągiew jej kobieta i poszła do miejscowości, i mówi ludziom:
Wyszli z miasta i przychodzili do Niego.
W międzyczasie prosili Go uczniowie mówiąc: Rabbi, zjedz.
Zaś powiedział im: Ja pokarm mam jadłbym, co wy nie wiecie.
Mówili więc uczniowie do siebie nawzajem: Nie ktoś przyniósł Jemu jeść?
Mówi im Jezus: Moim pokarmem jest, abym czynił wolę [Tego] posyłającego Mnie i wypełnił Jego dzieło.
Ja wysłałem was żąć [co] nie wy natrudziliście się; inni trudzili się, a wy w trud ich weszliście.
Z zaś miasta owego liczni uwierzyli w Niego [z] Samarytan dla słowa kobiety świadczącej, że: "Powiedział mi wszystko co uczyniłam".
Kiedy więc przyszli do Niego Samarytanie, prosili Go pozostać u nich, i pozostał tam dwa dni.
I liczni uwierzyli dla słowa Jego,
i kobiecie mówili, że: "Już nie dla twego mówienia wierzymy; sami bowiem usłyszeliśmy, i wiemy, że Ten jest naprawdę Zbawiciel świata".
Sam bowiem Jezus zaświadczył, że prorok we własnej ojczyźnie szacunku nie posiada.
Kiedy więc przyszedł do Galilei, przyjęli Go Galilejczycy, wszystko ujrzawszy, ile uczynił w Jerozolimie w święto, i oni bowiem przyszli na święto.
Ten usłyszawszy, że Jezus nadchodzi z Judei do Galilei, poszedł do Niego i prosił, aby zszedłby i uzdrowiłby jego syna, miał bowiem umrzeć.
Powiedział więc Jezus do niego: Jeśli nie znaki i cuda zobaczycie, nie uwierzycie.
Mówi do Niego dworzanin: Panie, zejdź zanim umrze dziecko me.
Mówi mu Jezus: Wyruszaj! Syn twój żyje. Uwierzył człowiek słowu, które powiedział mu Jezus, i wyszedł.
Już zaś on, gdy schodził, słudzy spotkali go mówiąc, że chłopiec jego żyje.
Zapytał więc [o] godzinę u nich w której zaczął lepiej się mieć; powiedzieli więc mu, że "Wczoraj [o] godzinie siódmej pusciła go gorączka".
Poznał więc ojciec, że owej godzinie w której powiedział mu Jezus: Syn twój żyje, i uwierzył on i dom jego cały.
Był zaś człowiek tam trzydzieści i osiem lat mający w niemocy jego;
tego zobaczył Jezus leżącego, i poznawszy, że długi już czas ma, mówi mu: Chcesz zdrowy stać się?
Odpowiedział Mu chory: Panie, człowieka nie mam, aby kiedy po poruszeniu wody rzuciłby mnie do basenu; w [czasie] którym zaś przychodzę ja, inny przede mną schodzi.
mówi mu Jezus: Powstań, podnieś matę twą i chodź.
I natychmiast stał się zdrowy [ten] człowiek, i podniósł matę jego i chodził. Był zaś szabat w owy dzień.
On zaś odpowiedział im: uczyniwszy mnie zdrowym, Ów mi powiedział: Podnieś matę twą i chodź.
Pytali go: Kto jest [Ten] człowiek, co powiedział ci: Podnieś i chodź?
Po tem znajduje go Jezus w świątyni i powiedział mu: Oto zdrowy stałeś się; już nie grzesz, aby nie gorsze tobie coś stało się.
Odszedł [ten] człowiek i powiedział Judejczykom, że Jezus jest [Tym], który uczynił go zdrowym.
On zaś odpowiedział im: Ojciec Mój aż do teraz działa, i Ja działam.
Przez to więc więcej szukali Go Judejczycy [by] zabić, gdyż nie tylko rozluźnił [więzy] szabatu, ale i Ojcem Jego nazywał Boga, równym siebie czyniąc Boga.
Odpowiedział więc Jezus i mówił im: Amen, amen, mówię wam, nie może Syn uczynić od siebie nic, jeśli nie coś widziałby Ojca czyniącego. Co bowiem Ów wykonywałby, te i Syn podobnie czyni,
bowiem Ojciec kocha Syna i wszystko pokazuje Mu co Sam czyni, i większe [od] tych pokaże Mu dzieła, abyście wy podziwiali.
aby wszyscy czcili Syna jak czczą Ojca. [Kto] nie czci Syna nie czci Ojca posyłającego Go.
I władzę dał Mu sąd uczynić, gdyż Synem człowieka jest.
Nie dziwcie się temu, że przychodzi godzina w [której] wszyscy w grobach usłyszą głos Jego,
Ów był lampą palącą się i świecącą, wy zaś chcieliście radować się do godziny w świetle jego.
Ja zaś mam świadectwo większe [niż] Jana, bowiem dzieła, co dał mi Ojciec, abym wypełnił je, te dzieła, które czynię, świadczą o Mnie, że Ojciec Mnie wysłał.
I posławszy Mnie Ojciec, Ów zaświadczył o Mnie. Ani głosu Jego nigdy nie słyszeliście, ani wyglądu Jego [nie] widzieliście,
i słowa Jego nie macie w was trwającego, gdyż którego wysłał Ów, Temu wy nie wierzycie.
Zgłębiacie Pisma, gdyż wam zdaje się w nich życie wieczne mieć, a one są świadczące o Mnie.
Towarzyszył zaś Mu tłum wielki, gdyż widzieli znaki, które uczynił na chorych.
Wstąpił zaś na wzgórze Jezus, i tam usiadł z uczniami Jego.
Podniósłszy więc oczy Jezus i zobaczywszy, że liczny tłum przychodzi do Niego, mówi do Filipa: Skąd mielibyśmy kupić chleby, aby zjedliby ci?
To zaś mówił wyróbowując go; sam bowiem wiedział, co zamierzał uczynić.
Odpowiedział Mu Filip: [Za] dwieście denarów chlebów nie wystarczy im, aby każdy trochę coś wziął.
Mówi Mu jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra:
Gdy zaś zostali nasyceni, mówi uczniom Jego: Zbierzcie pozostałe kawałki, aby nie coś zginęło.
Jezus więc poznawszy, że zamierzają przyjść i porwać Go, aby uczynić królem, wycofał się znów w górę On jeden.
Gdy zaś wieczór stał się, zeszli uczniowie Jego nad morze,
i wszedłszy do łodzi, przeprawiali się na drugą stronę morza do Kafarnaum. I ciemność już stała się, a jeszcze nie dotarł do nich Jezus,
[On] zaś mówi im: Ja jestem, nie bójcie się.
Chcieli więc zabrać Go do łodzi, a natychmiast stała się łódź przy ziemi, do której zmierzali.
Nazajutrz tłum stojący po drugiej stronie morza zobaczył, że łódka inna nie była tam, jeśli nie [ta] jedna, i że nie wszedł razem z uczniami Jego Jezus do łodzi, ale sami uczniowie Jego odpłynęli.
Kiedy więc zobaczył tłum, że Jezus nie jest tam, ani uczniowie Jego, weszli oni do łódek i przybyli do Kafarnaum, szukając Jezusa.
A znalazłszy Jego po drugiej stronie morza powiedzieli Mu: Rabbi, kiedy tutaj zjawiłeś się?
Odpowiedział im Jezus i powiedział: Amen, amen, mówię wam, szukacie Mnie nie, że zobaczyliście znaki, ale, że zjedliście z chlebów i zostaliście nasyceni.
Powiedzieli więc do Niego: Co czynić, aby wykonywalibyśmy dzieła Boga?
Odpowiedział Jezus i powiedział im: To jest dzieło Boga, aby wierzylibyście, w którego wysłał Ów.
Powiedzieli więc Mu: Jaki więc czynisz Ty znak, aby zobaczylibyśmy i uwierzylibyśmy Ci? Co robisz?
Ojcowie nasi mannę zjedli na pustkowiu, zgodnie z tym jak jest napisane: Chleb z nieba dał im zjeść.
Powiedział więc im Jezus: Amen, amen, mówię wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec Mój daje wam chleb z nieba prawdziwy.
Powiedzieli więc do Jemu: Panie, zawsze daj nam chleba tego.
Powiedział im Jezus: Ja jestem chlebem życia; przychodzący do Mnie nie zazna głodu, a wierzący we Mnie nie będzie pragnął nigdy.
To zaś jest wola posyłającego Mnie, aby wszystko, co dał Mi, nie utraciłbym z tego, ale wzbudziłbym je w ostatnim dniu.
To bowiem jest wola Ojca Mego, aby każdy oglądający Syna i wierzący w Niego miał życie wieczne, a wzbudzę go Ja w ostatnim dniu.
Szemrali więc Judejczycy o Nim, że powiedział: Ja jestem chlebem, co zszedł z nieba,
Odpowiedział Jezus i powiedział im: Nie szemrajcie z sobie nawzajem.
Nikt [nie] może przyjść do Mnie, jeśli nie Ojciec posyłający Mnie, pociągnąłby go, a Ja wzbudzę go w ostatnim dniu.
Ten jest chleb z nieba schodzący, aby z Niego zjadłby i nie umarł.
Powiedział więc im Jezus: Amen, amen, mówię wam, jeśli nie zjedlibyście ciała Syna człowieka i [nie] wypilibyście Jego krwi, nie macie życia w sobie.
Jedzący Me ciało i pijący Mą krew ma życie wieczne, a Ja wzbudzę go ostatniego dnia.
Jedzący Me ciało i pijący Mą krew we Mnie pozostaje a Ja w nim.
Liczni więc wysłuchawszy z uczniów Jego powiedzieli: Twarde jest słowo to, kto jest w stanie go słuchać?
Wiedząc zaś Jezus w sobie, że szemrają o tym uczniowie Jego, powiedział im: To was zraża?
Ale są z was tacy, którzy nie wierzą. Wiedział bowiem od początku Jezus, którzy są nie wierzący i kto jest mający wydać Go.
I mówił: Dla tego powiedziałem wam, że nikt [nie] może przyjść do Mnie, jeśli nie jest dane mu przez Ojca.
Przez to liczni uczniowie Jego, odeszli do tyłu, i już nie z Nim chodzili.
Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogo odejdziemy? Wypowiedzi życia wiecznego masz,
Odpowiedział im Jezus: Nie Ja was dwunastu wybrałem sobie? A z was jeden oszczercą jest.
Mówił zaś [o] Judzie, [synu] Szymona Iskarioty. Ten bowiem zamierzał wydać Go, jeden z dwunastu.
I po tym chodził Jezus w Galilei, nie bowiem chciał w Judei chodzić, bowiem pragnęli Go Judejczycy zabić.
Powiedzieli więc do Niego bracia Jego: Przejdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi zobaczyli dzieła Twe, które czynisz.
Nikt bowiem coś w ukryciu czyni, a [raczej] pragnie on w otwartości być. Jeśli te czynisz, pokaż wyraźnie siebie światu.
Nawet bowiem bracia Jego [nie] wierzyli w Niego.
Mówi więc im Jezus: Czas mój jeszcze nie [jest] obecnie, zaś czas [dla was] zawsze jest odpowiedni.
Nie może świat nienawidzić was, Mnie zaś nienawidzi, gdyż ja świadczę o nim, że dzieła jego złe są.
Te zaś powiedziawszy im, pozostał w Galilei.
Kiedy zaś weszli bracia Jego na święto, wtedy i On wszedł, nie otwarcie, ale jakby w ukryciu.
Więc Judejczycy szukali Go w [czasie] święta i mówili: Gdzie jest Ów?
I szeptania o Nim było wiele w tłumie. [Jedni] mówili, że: Dobry jest, inni zaś mówili: Nie, ale zwodzi tłum.
Nikt jednak śmiało [nie] mówił o Nim z obawy [przed] Judejczykami.
Odpowiedział więc im Jezus i powiedział: Moje nauczanie nie jest Moje, ale Posyłającego Mnie.
Jeśli kto chciałby wolę Jego uczynić, pozna co [do] nauki, czy od Boga jest, czy Ja od Siebie mówię.
Od siebie mówiący, chwały swej szuka; zaś szukający chwały Posyłającego go, ten prawdomówny jest i niesprawiedliwość w nim nie jest.
Odpowiedział Jezus i powiedział im: Jedno dzieło uczyniłem i wszyscy dziwicie się.
A oto ze śmiałością mówi i nic Mu [nie] mówią. Czy aby prawdziwie zobaczyli przywódcy, że Ten jest Pomazańcem?
Ja znam Go, bo od Niego jestem, i On Mnie wysłał.
Pragnęli więc Go schwytać, a nikt nie położył na Nim ręki, gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego.
Z tłumu zaś wielu uwierzyło w Niego i mówiło: Pomazaniec, kiedy przyszedłby, czy liczniejsze znaki uczyni [niż] Ten uczynił?
Usłyszeli Faryzeusze tłum szeptający o Nim te, i wysłali arcykapłani i Faryzeusze podwładnych, aby schwytaliby Go.
Powiedzieli więc Judejczycy do na siebie: Gdzie Ten zamierza iść, że my nie znajdziemy Go? Czy do Diaspory Helleńskiej zamierza iść i nauczać Hellenów?
Wierzący we Mnie, jak powiedziało Pismo, rzeki z wnętrza jego popłyną wody żyjącej.
To zaś powiedział o Duchu, którego mieli wziąć [ci] co uwierzyli w Niego. Jeszcze nie bowiem był Duch, gdyż Jezus jeszcze nie uwielbiony został.
Rozłam więc stał się w tłumie przez Niego.
Niektórzy zaś chcieli z nich schwytać Go, ale nikt położył na Nim ręki.
Przyszli więc podwładni do arcykapłanów i Faryzeuszy, i odpowiedzieli im owi: Dla czego nie przyprowadziliście Go?
Odpowiedzieli więc im Faryzeusze: Czy i wy jesteście zwiedzeni?
Czy ktoś z przywódców uwierzył w Niego lub z Faryzeuszy?
Mówi Nikodem do nich, [ten, który] przyszedł do Niego przedtem, jeden będący z nich:
Czy Prawo nasze sądzi człowieka, jeśli nie wysłuchałby najpierw od niego i poznałby co czyni?
Odpowiedzieli i powiedzieli mu: Czy i ty z Galilei jesteś? Zbadaj i zobacz, że z Galilei prorok nie wywodzi się.
[I rozeszli się, każdy do domu swego.
O świcie zaś znów przybył do świątyni, i cały lud przychodził do Niego, i usiadłszy nauczał ich.
Prowadzą zaś uczeni w Piśmie i Faryzeusze do Niego kobietę na cudzołóstwie schwytaną, i postawili na środku,
mówią Mu: Nauczycielu, ta kobieta została schwytana w akcie cudzołóstwa.
Te zaś mówili poddając próbie Go, aby mieć [o co] oskarżać Jego. Zaś Jezus w dół schyliwszy się palcem pisał po ziemi.
Kiedy zaś nadal stali pytając Go, podniósłszy się powiedział do nich: Bezgrzeszny [z] was pierwszy kamień na nią niech rzuci.
Podniósłszy się zaś Jezus, i nikogo nie zobaczywszy, oprócz kobiety, powiedział jej: Kobieto, gdzie owi oskarżyciele twoi? Nikt cię [nie] osądził?
Zaś powiedziała: Nikt Panie. Powiedział zaś jej Jezus: Ani ja cię [nie] osądzam. Idź i już więcej nie grzesz.]
Znów więc im przemówił Jezus mówiąc: Ja Jestem światło świata. Towarzyszący mi nie będzie chodził w ciemności, ale będzie mieć światło życia.
Odpowiedzieli więc Mu Faryzeusze: Ty o sobie samym świadczysz, świadectwo Twoje nie jest prawdziwe.
Odpowiedział Jezus i powiedział im: Nawet jeśli ja świadczyłbym o sobie samym, prawdziwe jest świadectwo Moje, gdyż wiem skąd przyszedłem i gdzie odchodzę. Wy zaś nie wiecie skąd przychodzę lub gdzie odchodzę.
Mówili więc Mu: Gdzie jest Ojciec Twój? Odpowiedział Jezus: Ani nie Mnie znacie, ani Ojca Mego. Jeśli Mnie znalibyście, i Ojca Mego znalibyście.
Te wypowiedzi przemówił przy skarbcu nauczając w świątyni, i nikt schwytał Go, gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego.
Powiedział więc znów im: Ja odchodzę i szukać będziecie Mnie, i w grzechu waszym umrzecie. Gdzie Ja odchodzę wy nie jesteście w stanie pójść.
I mówił im: Wy z niskości jesteście, ja z wysoka Jestem, wy z tego świata jesteście, Ja nie jestem ze świata tego.
Mówili więc Jemu: Ty kto jesteś? Powiedział im Jezus: [Od] początku to i mówię wam.
Wiele mam o was mówić i sądzić, ale Posyłający Mnie prawdomówny jest, a Ja co usłyszałem u Niego, to mówię do świata.
Nie poznali, że [o] Ojcu im mówił.
I Posyłający Mnie ze Mną jest. Nie opuścił Mnie samego, gdyż Ja podobające się Jemu czynię zawsze.
To [gdy] On mówił, wielu uwierzyło w Niego.
Mówił więc Jezus do [tych] którzy uwierzyli Jemu, Judejczyków: Jeśli wy wytrwacie w słowie Moim, prawdziwie uczniami Moimi jesteście,
Odpowiedzieli do Niego: Nasieniem Abrahama jesteśmy, i nikogo nie staliśmy się niewolnikami nigdy. Jak Ty mówisz, że: Wolni staniecie się?
Odpowiedział im Jezus: Amen, amen mówię wam, że każdy czyniący grzech, niewolnikiem jest grzechu.
Odpowiedzieli i powiedzieli Mu: ojcem naszym Abraham jest. Mówi im Jezus: Jeśli dziećmi Abrahama jesteście, dzieła Abrahama czyńcie.
Wy czyńcie dzieła ojca waszego. Powiedzieli Mu: My z rozpusty nie zostaliśmy urodzeni, jednego Ojca mamy Boga.
Powiedział im Jezus: Jeśli Bóg Ojcem waszym byłby, miłowalibyście Mnie, ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Ani bowiem od siebie samego przyszedłem, ale Ów Mnie wysłał.
Wy z ojca diabła jesteście i pragnienia ojca waszego chcecie czynić. Ów ludobójcą był od początku, i w prawdzie nie stanął, gdyż nie jest prawda w nim. Kiedy mówi fałsz, z samego siebie mówi, gdyż kłamcą jest i ojcem jego.
Odpowiedzieli Judejczycy i powiedzieli Mu: Nie dobrze mówimy my, że Samarytaninem jesteś Ty i demona masz?
Powiedzieli Mu Judejczycy: Teraz poznaliśmy, że demona masz. Abraham umarł i prorocy, a Ty mówisz: Jeśli ktoś słowo Moje zachowa, nie skosztuje śmierci na wiek.
I nie poznaliście Go, Ja zaś znam Go. Jeśli powiem, że nie znam Go, byłbym podobnym wam kłamcą, ale znam Go i słowo Jego zachowuję.
Powiedzieli więc Judejczycy do Niego: Pięćdziesiąt lat jeszcze nie masz, a Abrahama zobaczyłeś?
Powiedział im Jezus: Amen, amen mówię wam, zanim Abraham stał się JA JESTEM.
Podnieśli więc kamienie, aby rzucić na Niego. Jezus zaś ukrył się i odszedł ze świątyni.
I zapytali Go uczniowie Jego mówiąc: Nauczycielu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego, aby ślepym zostałby urodzony?
Odpowiadając Jezus: Ani on zgrzeszył ani rodzice jego, ale aby zostałyby ukazane dzieła Boga w nim.
Te powiedziawszy splunął na ziemię i uczynił glinę z śliny, i nałożył On glinę na oczy [ ślepego]
I powiedział mu: Odchodź umyj się w sadzawce "Siloam" (co tłumaczone jest "Posłany"). Odszedł więc i obmył się, i przyszedł widząc.
Więc sąsiedzi i widujący go przedtem, że żebrakiem był, mówili: Nie ten jest siedzącym i żebrzącym?
Inni mówili, że Ten jest, inni mówili: Nie, ale podobny jemu jest. Ów mówił, że: Ja jestem.
Mówili więc jemu: Jak więc otworzone zostały twe oczy?
I powiedzieli mu: Gdzie jest Ów? Mówi: Nie wiem.
Prowadzą go do faryzeuszy, który był ślepy.
Był zaś szabat w tym dniu [kiedy] glinę uczynił Jezus i otworzył jego oczy.
Znowu więc pytali go i faryzeusze jak odzyskał wzrok. Zaś powiedział im: Glinę nałożył mi na oczy, i umyłem się, i widzę.
Mówili więc z faryzeuszy niektórzy: Nie jest Ten z Boga człowiek, bo szabatu nie strzeże. Inni [zaś] mówili: Czy jest w stanie człowiek grzeszny takie znaki czynić? I rozłam był wśród nich.
Mówią więc ślepemu znowu: Co ty mówisz o Nim, że otworzył twe oczy? Zaś powiedział, że: Prorok jest.
Nie uwierzyli więc Judejczycy o nim, że był ślepy i odzyskał wzrok, aż kiedy przywołali rodziców jego [co] odzyskał wzrok.
I zapytali ich mówiąc: Ten jest syn wasz, co wy mówicie, że ślepy narodził się? Czemu więc widzi teraz?
Odpowiedzieli więc rodzice jego i powiedzieli: Wiemy, że ten jest syn nasz i, że ślepy narodził się.
Czemu zaś teraz widzi nie wiemy, lub kto otworzył jego oczy, my nie wiemy. Jego zapytajcie, dojrzałość ma, sam o sobie powie.
To powiedzieli rodzice jego, bo bali się Judejczyków. Już bowiem uzgodnili Judejczycy, aby jeśli kto Jego wyznałby Pomazańcem, poza zgromadzeniem stał się.
Dla tego rodzice jego powiedzieli, że: Dojrzałość ma, jego zapytajcie.
Zawołali więc człowieka [po raz] drugi, który był ślepy, i mówili mu: Daj chwałę Bogu. My wiemy, że Ten człowiek grzeszny jest.
Odpowiedzieli więc mu: Co uczynił ci? Jak otworzył twe oczy?
Odpowiedział im: Mówiłem wam już i nie słuchaliście. Co znowu chcecie usłyszeć? Czy i wy chcecie Jego uczniami stać się?
I zniesławili go i powiedzieli: Ty uczniem jesteś Tego, my zaś Mojżesza jesteśmy uczniami.
Odpowiedział człowiek i powiedział im: W tym bowiem dziwne jest, że wy nie wiecie skąd jest, a otworzył me oczy.
Wiemy, że Bóg grzeszników nie słucha, ale jeśli ktoś bogobojny jest i wolę Jego wykonywałby, tego słucha.
Odpowiedzieli i powiedzieli mu: W grzechach ty narodziłeś się cały, i ty uczysz nas? I wyrzucili go na zewnątrz.
Usłyszał Jezus, że wyrzucili go na zewnątrz, i znalazłszy go powiedział: Ty wierzysz w Syna Człowieka?
Odpowiedział ów i powiedział: I kto jest, Panie, aby uwierzyłbym w Niego?
Powiedział mu Jezus: I zobaczyłeś Go i mówiący z tobą Owym jest.
Zaś powiedział: Wierzę Panie, i pokłonił się Mu.
Usłyszeli z faryzeuszy ci z Nim będący, i powiedzieli Mu: Czy i my ślepi jesteśmy?
Powiedział im Jezus: Jeśli ślepi bylibyście, nie mielibyście grzechu. Teraz zaś mówicie, że: Widzimy; grzech wasz pozostaje.
Temu odźwierny otwiera, i owce głosu jego słuchają, i własne owce woła po imieniu i wyprowadza je.
Kiedy swoje wszystkie wypuści, przed nimi idzie, i owce mu towarzyszą, gdyż znają głos jego.
Obcemu zaś nie będą towarzyszyć, ale uciekną od niego, gdyż nie znają obcych głosu.
przypowieść powiedział im Jezus. Owi zaś nie zrozumieli o czym było, co mówił im.
Wszyscy, ilu przyszło [przede Mną,] złodziejami są i bandydatami. Ale nie usłuchały ich owce.
Ja jestem pasterzem dobrym. Pasterz dobry duszę jego kładzie za owce.
Najemnik, a nie będący pasterzem, którego nie są owce własne, widząc wilka przychodzącego i opuszcza owce i uciekać będzie, a wilk porywa je i rozprasza,
gdyż najemnikiem jest i nie ma troski on o owce.
Dla tego Mnie Ojciec kocha, gdyż Ja kładę duszę Mą, aby znów otrzymałbym ją.
Nikt [nie] odbiera go ode Mnie, ale Ja kładę je od siebie samego. Władzę mam położyć je, i władzę mam znów wziąć je. To polecenie otrzymałem od Ojca Mego.
Mówili zaś liczni z nich: Demona ma i szaleje. Czemu Go słuchacie?
Otoczyli więc Go Judejczycy i mówili mu: Aż do kiedy dusze nasze trzymasz? Jeśli Ty jesteś Pomazańcem, powiedz nam otwarcie.
Odpowiedział im Jezus: Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Dzieła, które Ja czynię w imieniu Ojca Mego, te świadczą o Mnie.
Owce Moje głosu Mego słuchają, a Ja znam je, a [one] towarzyszą Mi.
A Ja daję im życie wieczne, i nie zginą na wiek, i nie porwie ktoś je z ręki Mojej.
Podnieśli znów kamienie Judejczycy, aby ukamienowaliby Go.
Odpowiedział im Jezus: Wiele dzieł pokazałem wam dobrych od Ojca. Z powodu którego [z] tych dzieł Mnie kamienujecie?
Odpowiedzieli Mu Judejczycy: Za dobre dzieła nie kamienujemy Cię, ale za bluźnierstwo, i że Ty człowiekiem będąc czynisz siebie samego Bogiem.
Odpowiedział im Jezus: Nie jest napisane w Prawie waszym, że: Ja powiedziałem: Bogami jesteście?
Pragnęli [więc] Go znów schwytać, a uszedł z ręki ich.
A wielu przychodziło do Niego i mówili, że: Jan [wprawdzie] znaku [nie] uczynił żadnego, wszystko zaś, ile powiedział Jan o Tym, prawdziwe było.
I wielu uwierzyło w Niego tam.
Był zaś ktoś chory, Łazarz z Betanii, ze wsi Marii i Marty, siostry jej.
Była zaś Maria [co] namaściła Pana olejkiem, i [co] wytarła stopy Jego włosami jej, której brat Łazarz chorował.
Wysłały więc siostry do Niego mówiąc: Panie, oto którego kochasz choruje.
Usłyszawszy zaś Jezus powiedział: Ta choroba nie jest ku śmierci, ale na chwałę Boga, aby uwielbiony został Syn Boga przez nią.
Kochał zaś Jezus Martę i siostrę jej i Łazarza.
Mówią Mu uczniowie: Rabbi, dopiero co pragnęli Cię ukamienować Judejczycy, a znów odchodzisz tam?
Jeśli zaś chodziłby w nocy, potyka się, gdyż światło nie jest w nim.
To powiedział, i po tem mówi im: Łazarz, przyjaciel nasz zasnął, ale idę, aby obudzić ze snu go.
Powiedzieli więc uczniowie Mu: Panie, jeśli zasnął, będzie uratowany.
Powiedział zaś Jezus o śmierci jego. Owi zaś uważali, że o zaśnięciu snem mówi.
Wtedy więc powiedział im Jezus otwarcie: Łazarz umarł,
a raduję się ze względu na was, aby uwierzylibyście, że nie byłem tam. Ale idźmy do niego.
Powiedział więc Tomasz zwany Bliźniak współuczniom: Idźmy i my, aby umarlibyśmy z nim.
Przyszedłszy więc Jezus znalazł go cztery już dni mającego w grobowcu.
Wielu zaś z Judejczyków przyszło do Marty i Marii, aby pocieszyliby je z powodu brata.
Więc Marta jak usłyszał, że Jezus przychodzi, wyszła naprzeciw Mu. Maria zaś w domu siedziała.
Mówi jej Jezus: Zmartwychwstanie brat twój.
Mówi Mu Marta: Wiem, że zmartwychwstanie w zmartwychwstaniu w ostatnim dniu.
Powiedział jej Jezus: JA JESTEM zmartwychwstanie i życie. Wierzący we Mnie, jeśli umarłby, żyć będzie,
Mówi Mu: Tak Panie, ja uwierzyłam, że Ty jesteś Pomazaniec, Syn Boga na świat przychodzący.
A to powiedziawszy poszła i zawołała Marię siostrę jej potajemnie powiedziawszy: Nauczyciel obecny i woła cię.
Owa zaś jak usłyszała, podniosła się szybko i przychodzi do Niego.
Jeszcze nie zaś przyszedł Jezus do wsi, ale był jeszcze na miejscu, gdzie wyszła naprzeciw Mu Marta.
Więc Judejczycy będący z nią w domu i pocieszający ją, zobaczywszy Marię, że szybko wstała i odeszła, zaczęli towarzyszyć jej, myśląc, że odchodzi do grobowca, aby zapłakałaby tam.
Więc Maria, jak przyszła, gdzie był Jezus, zobaczywszy Go, upadła Mu do stóp, mówiąc Mu: Panie, jeśli byłbyś tutaj, nie mój umarłby brat.
Jezus więc jak zobaczył płaczącą i przychodzących tych Judejczyków płaczących, wzburzył się [w] duchu i poruszył się w sobie,
i powiedział: Gdzie położyliście go? Mówią Mu: Panie, przyjdź i zobacz.
Mówili więc Judejczycy: Patrz jak kochał go.
Jacyś zaś z nich powiedzieli: Nie mógł ten, otwierający oczy ślepemu, uczynić, aby i ten nie umarł?
Jezus więc znów wzburzony w sobie przyszedł do grobowca. Był zaś jaskinią, i kamień leżał na niej.
Mówi Jezus: Podnieście kamień. Mówi Mu siostra zmarłego, Marta: Panie, już cuchnie, czwarty [dzień] bowiem jest.
Mówi jej Jezus: Nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, zobaczysz chwałę Boga?
Wyszedł zmarły [mając] związane stopy i ręce opaskami, a oblicze jego chustą było obwiązane. Mówi im Jezus: Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść.
Wielu więc z Judejczyków, [co] przyszli do Marii i zobaczyli [co] uczynił, uwierzyli w Niego.
Niektórzy zaś z nich odeszli do Faryzeuszy i powiedzieli im co uczynił Jezus.
Jeśli zostawimy Go tak, wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie i zabiorą nam i miejsce i naród.
Jeden zaś z nich Kajfasz, arcykapłanem będąc roku owego, powiedział im: Wy nie wiecie niczego,
Od tamtego więc dnia, zaplanowali, aby uśmiercić Go.
Dali zaś arcykapłani i Faryzeusze nakaz, aby jeśli wiedzieliby gdzie jest, zgłosiliby, aby schwytaliby Go.
Przygotowali więc Mu wieczerzę tam, i Marta usługiwała, zaś Łazarz jednym był z leżących przy stole z Nim.
Więc Maria wziąwszy funt mirry nardowej, czystej, drogocennej, namaściła stopy Jezusa i wytarła włosami jej stopy Jego. Zaś dom wypełnił się od zapachu mirry.
Mówi zaś Juda Iskariota, jeden [z] uczniów Jego, mający Go wydać:
Powiedział zaś to nie, że o ubogich martwił się on, ale że złodziejem był i szkatułkę mając, [co] wrzucane zabierał.
Powiedział więc Jezus: Zostaw ją, gdyż na dzień pogrzebu Mego ustrzegła go.
gdyż wielu przez niego odeszło [od] Judejczyków i wierzyli w Jezusa.
wzięli gałązki palm i wyszli na spotkanie Mu, a krzyczeli: Hosanna, błogosławiony przychodzący w imieniu Pana, [i] Król Izraela.
Znalazłszy zaś Jezus osiołka, usiadł na nim, zgodnie z tym jak jest napisane:
Tego nie zrozumieli Jego uczniowie początkowo, ale kiedy uwielbiony został Jezus, wtedy przypomnieli sobie, że to było o Nim napisane i to uczynili Mu.
Świadczył więc tłum, będący z Nim, kiedy Łazarza zawołał z grobowca i wzbudził go z martwych.
Dla tego i wyszedł naprzeciw Mu tłum, gdyż usłyszeli, [że] ten On uczynił znak.
Więc Faryzeusze powiedzieli do siebie: Widzicie, że nie zyskujecie niczego. Oto świat za Nim poszedł.
Ci więc podeszli [do] Filipa z Betsaidy [w] Galilei, i pytali go mówiąc: Panie, chcemy Jezusa zobaczyć.
Zaś Jezus odpowiada im mówiąc: Przyszła godzina, aby uwielbiony został Syn Człowieka.
Amen, amen mówię wam, jeśli nie ziarno pszenicy upadłszy w ziemię umarłoby, ono samo pozostaje. Jeśli zaś umarłoby, liczny owoc niesie.
Kochający duszę jego straci ją, a nienawidzący duszy jego na świecie tym, na życie wieczne ustrzeże ją.
Jeśli Mnie służyłby, Mi niech towarzyszy, a gdzie jestem Ja, tam i sługa Mój będzie. Jeśli Mnie służyłby, uszanuje go Ojciec.
Więc tłum stojący i słyszący mówił: Grzmot stał się. Inni mówili: Zwiastun Mu przemówił.
Odpowiedział więc Mu tłum: My usłyszeliśmy z Prawa, że Pomazaniec pozostaje na wiek, a jak mówisz Ty, że ma zostać wywyższonym Syn Człowieka? Kto jest ten Syn Człowieka?
Powiedział więc im Jezus: Jeszcze krótki czas światło wśród was jest. Chodźcie, kiedy światło macie, aby nie ciemność was pochwyciła, a chodzący w ciemności nie wie, gdzie odchodzi.
Jak [długo] światło macie, wierzycie w światło, abyście synami światła stali się. Te przemówił Jezus, i odszedłszy ukrył się przed nimi.
[I chociaż] tak liczne zaś On znaki uczynił przed nimi, nie uwierzyli w Niego,
Zaślepił ich oczy i skamienił ich serce, aby nie zobaczyli oczyma i [nie] rozumieli sercem i [nie] zawrócili, a uleczyłbym ich. .
To powiedział Izajasz, gdyż zobaczył chwałę Jego, i przemówił o Nim.
Chociaż jednak i z przywódców liczni uwierzyli w Niego, ale przez Faryzeuszy nie przyznawali się, aby nie poza zgromadzeniem stali się.
I jeśli kto Moich wysłuchałby słów i nie ustrzegł [ich], Ja nie sądzę go, nie bowiem przyszedłem, abym sądził świat, ale abym zbawił świat.
Odrzucający Mnie i nie biorący wypowiedzi Mej ma sądzące go Słowo, które powiedziałem, owo sądzić będzie go w ostatnim dniu.
Gdyż Ja z siebie samego nie powiedziałem, ale posyłający Mnie Ojciec, On mi przykazanie dał, co powiedzieć i co głosić.
A wiem, że przykazanie Jego, życiem wiecznym jest. Co więc Ja mówię, zgodnie z [tym co] powiedział mi Ojciec, tak mówię.
Przed zaś świętem Paschy widząc Jezus, że przyszła Jego godzina, aby przeszedł ze świata tego do Ojca, ukochawszy własnych w świecie, do końca ukochał ich.
I wieczerza stawała się, oszczerca [gdy] już podrzucił w serce, aby wydałby Jego Judasz [syn] Szymona Iskarioty,
widząc, że wszystko dał Mu Ojciec w ręce, i, że od Boga wyszedł i do Boga odchodzi,
Podchodzi więc do Szymona Piotra, mówi Mu: Panie, Ty mnie myjesz stopy?
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Co ja czynię ty nie wiesz teraz, zrozumiesz zaś po tym.
Mówi Mu Piotr: Nie myłbyś me stopy na wiek. Odpowiedział Jezus mu: Jeśli nie umyję cię, nie masz działu ze Mną.
Mówi mu Szymon Piotr: Panie, nie stopy me jedynie, ale i ręce i głowę.
Mówi mu Jezus: Kto wykąpał się nie ma potrzeby jeśli nie stopy umyć sobie, ale jest czysty cały. I wy czyści jesteście, ale nie wszyscy.
Znał bowiem wydającego Go, dla tego powiedział, że: Nie wszyscy czyści jesteście.
Kiedy więc umył stopy ich i wziął szaty Jego i położył się znowu, powiedział im: Rozumiecie co uczyniłem wam?
Amen, amen mówię wam, nie jest sługa większy [od] pana jego, i nie wysłany większy wysyłającemu go.
Jeśli to wiecie, szczęśliwi jestetście jeśli tylko czynilibyście te.
Nie o wszystkich was mówię. Ja wiem kogo wybrałem sobie. Ale aby Pismo wypełniło się: Jedzący mój chleb podniósł na Mnie piętę swą.
Był leżący przy stole jeden z uczniów Jego na łonie Jezusa, którego kochał Jezus.
Położywszy się ów więc na piersi Jezusa mówi Mu: Panie, kto jest?
Odpowiada więc Jezus: Ten jest, któremu Ja zanurzę kawałek i dam mu. Zanurzywszy więc kawałek [bierze i] daje Judzie [synowi] Szymona Iskarioty.
I z kawałkiem wtedy wszedł w tego szatan. Mówi więc mu Jezus: Co czynisz, uczyń szybciej.
Tego zaś nikt [nie] zrozumiał [z] leżących przy stole dla czego powiedział mu.
Niektórzy bowiem myśleli, ponieważ szkatułkę miał Judasz, że mówi mu Jezus: Kup, których potrzebę mamy na święto, lub biednym, aby coś dał.
Kiedy więc wyszedł, mówi Jezus: Teraz uwielbiony został Syn Człowieka, i Bóg uwielbiony został w Nim.
Jeśli Bóg uwielbiony został w Nim, i Bóg uwielbi Jego w Nim, i zaraz uwielbi Go.
Mówi Mu Szymon Piotr: Panie, gdzie odchodzisz? Odpowiedział Jezus: Gdzie odchodzę, nie jesteś w stanie mi teraz towarzyszyć, towarzyszyć będziesz zaś później.
Mówi Mu Piotr: Panie dla czego nie jestem w stanie Tobie towarzyszyć teraz? Duszę mą za Ciebie położę.
Mówi Mu Tomasz: Panie, nie wiemy gdzie odchodzisz. Jakże [możemy] znać drogę?
Mówi mu Jezus: JA JESTEM droga i prawda i życie. Nikt [nie] przychodzi do Ojca, jeśli nie przeze Mnie.
Jeśli poznaliście Mnie, i Ojca Mego znacie. Od teraz rozumiecie Go i dostrzegliście.
Mówi Mu Filip: Panie, pokaż nam Ojca, i wystarczy nam.
Mówi mu Jezus: Tak długi czas z wami jestem, a nie poznałeś Mnie, Filipie? [Kto] zobaczył Mnie, zobaczył Ojca. Jakże ty mówisz: Pokaż nam Ojca?
[Czy] nie uwierzyłeś, że Ja w Ojcu, a Ojciec we Mnie jest? Wypowiedzi, które Ja mówię wam, od siebie samego nie mówię. Zaś Ojciec we Mnie trwający czyni dzieła Jego.
Wierzcie Mi, że Ja w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeśli zaś nie, dla dzieł tych wierzcie.
Duch prawdy, którego świat nie może wziąć, gdyż nie widzi Go, ani zna. Wy znacie Go, gdyż u was pozostaje i w was będzie.
Mający przykazania me i strzegący ich, ów jest kochający Mnie. Zaś kochający Mnie zostanie umiłowany przez Ojca Mego, i Ja będę kochał go i objawię mu samego siebie.
Mówi Mu Juda, nie Iskariota: Panie, a co stało się, że nam masz objawić się, a nie światu?
Odpowiedział Jezus i powiedział mu: Jeśli kto kocha Mnie, słowo Me ustrzeże, a Ojciec Mój będzie kochać go, i do Niego przyjdziemy i mieszkanie u Niego uczynimy.
Każdą gałąź we Mnie nie przynoszącą owocu, odrywa ją, a każdą owoc przynoszącą, oczyszcza ją, aby owoc liczniejszy niosła.
Ja jestem winoroślą, wy gałęziami. Trwający we Mnie, a Ja w nim, ów przynosi owoc wielki, gdyż beze Mnie nie jesteście w stanie uczynić niczego.
Jeśli nie trwałby we Mnie, zostałby wyrzucony na zewnątrz jak gałąź i usechłby, a zbierają [takie] i w ogień wrzucają, i płoną.
Jeśli przykazania Moje ustrzeżecie, pozostaniecie w miłości Mojej, jak Ja Ojca Mego przykazania zachowuję i trwam Jemu w miłości.
Większej tej miłości nikt [nie] posiada, żeby ktoś duszę jego położyłby za przyjaciół jego.
Już nie mówię [o] was słudzy, gdyż sługa nie wie co czyni jego pan. Was zaś nazwałem przyjaciółmi, gdyż wszystko co usłyszałem od Ojca Mego dałem poznać wam.
Wspominajcie słowo, co Ja powiedziałem wam: Nie jest sługa większy [od] pana jego. Jeśli Mnie prześladowali, i was będą prześladować. Jeśli słowo Moje zachowali, i wasze będą zachowywać.
Jeśli nie przyszedłem i powiedziałem im, grzechu nie mieliby, teraz zaś wymówki nie mają dla grzechu ich.
Jeśli dzieła nie uczyniłem wśród nich, co nikt inny [nie] uczynił, grzechu nie mieliby. Teraz zaś i widzieli i nienawidzą i Mnie i Ojca Mego.
Ale aby wypełniło się słowo w Prawie ich, napisano, że: Znienawidzili mnie bez przyczyny.
Ale te wygłosiłem wam, aby kiedy przyjdzie godzina ich, pamiętalibyście sobie, że Ja powiedziałem wam. Tych zaś wam od początku nie powiedziałem, gdyż z wami byłem.
Ale Ja prawdę mówię wam, korzystniej wam, abym Ja odszedłbym. Jeśli bowiem nie odszedłbym, Opiekun nie przyszedłby do was. Jeśli zaś poszedłbym, wyślę Go do was.
Powiedzieli więc z uczniów Jego do siebie nawzajem: Co jest to, co mówi nam: Mało i nie widzicie Mnie, i znów mało i zobaczycie Mnie? I: Gdyż odchodzę do Ojca?
Poznawszy Jezus, że chcieli Go pytać, i powiedział im: [Czy] z powodu tego wypytujecie z sobą nawzajem, że powiedziałem: Mało i nie widzicie Mnie, i znów mało i zobaczycie Mnie?
Kobieta kiedy rodziłaby, smutek ma, że przyszła godzina jej. Kiedy zaś urodziłaby dziecko, już nie wspomina udręki dla radości, gdyż urodził się człowiek na świat.
Sam bowiem Ojciec kocha was, gdyż wy Mnie pokochaliście i uwierzyliście, że Ja od Boga wyszedłem.
Mówią uczniowie Jego: Oto teraz w otwartości mówisz, i przypowieści żadnej [nie] mówisz.
Odpowiedział im Jezus: Teraz wierzycie?
Te powiedziawszy Jezus, i podniósłszy oczy Jego ku niebiosom powiedział: Ojcze, przyszła godzina; wsław Twego Syna, aby Syn wsławił Ciebie,
tak jak dałeś Mu władzę [nad] wszelkim ciałem, aby wszystkiemu, co dałeś Mu, dał im życie wieczne.
Objawiłem Twoje imię ludziom, których dałeś Mi ze świata. Twoimi byli i Mnie ich dałeś, i słowo Twoje ustrzegli.
Gdyż wypowiedzi, które dałeś Mi, dałem im, a oni wzięli, i poznali prawdziwie, że od Ciebie wyszedłem, i uwierzyli, że Ty Mnie wysłałeś.
Ja za nimi proszę: nie za światem proszę, ale za którymi dałeś Mi, gdyż Twoi są,
i Moje wszystko Twoje jest i Twoje, Moje, i wsławiony [Jestem] w nich.
I już nie jestem na świecie, a oni na świecie są, i Ja do ciebie przychodzę. Ojcze Święty, ustrzeż ich w imieniu Twym, które dałeś Mi, aby byli jedno, jak My.
Jak długo byłem z nimi, Ja strzegłem ich w imieniu Twym, które dałeś Mi, i ustrzegłem, i nikt z nich [nie] zginął jeśli nie syn zatracenia, aby Pismo wypełniło się.
Ja daję im Słowo Twoje, a świat znienawidził ich, gdyż nie są ze świata jak Ja nie jestem ze świata.
Nie proszę, abyś zabrałbyś ich ze świata, ale abyś ustrzegłbyś ich od złego.
Uświęć ich w prawdzie: Słowo Twe prawdą jest.
Jak Mnie wysłałeś na świat, i Ja wysłałem ich na świat;
i za nich Ja poświęcam samego siebie, aby byli i oni uświęceni w prawdzie.
Nie za tych zaś proszę tylko, ale i za wierzących poprzez słowo ich we Mnie,
aby wszyscy jedno byli, jak Ty, Ojcze we Mnie i Ja w Tobie, aby i oni w Nas byli, aby świat uwierzył, że Ty Mnie wysłałeś.
I ja chwałę, którą dałeś Mi, daję im, aby byli jedno jak My jedno,
Ja w nich i Ty we Mnie, aby byli udoskonaleni ku jednemu, aby poznał świat, że Ty Mnie wysłałeś i ukochałeś ich, jak Mnie ukochałeś.
I oznajmiłem im imię Twoje i objawię, aby miłość, którą ukochałeś Mnie, w nich była i Ja w nich.
Te powiedziawszy Jezus odszedł z uczniami Jego na drugą stronę potoku Cedron, gdzie był ogród, do którego wszedł On i uczniowie Jego.
Znał zaś i Juda, wydający Go, miejsce, że wielokroć zbierał się Jezus tam z uczniami Jego.
Jezus więc zobaczywszy wszystko przychodzące do Niego, wyszedł i mówi im: Kogo szukacie?
Odpowiedzieli Mu: Jezusa Nazarejczyka. Mówi im: Ja jestem. Stał zaś i Juda wydający Go z nimi.
Jak więc powiedział im: Ja jestem, cofnęli się do tyłu i upadli na ziemię.
Znów więc zapytał ich: Kogo szukacie? Ci zaś powiedzieli: Jezus Nazarejczyka.
aby wypełniło się słowo, które powiedział, że Których dałeś Mi, nie zgubiłam z nich nikogo.
Szymon więc Piotr mając miecz wyciągnął go i uderzył arcykapłana sługę i odciął jego ucho prawe. Było zaś imię sługi Malchos.
Powiedział więc Jezus Piotrowi: Wrzuć miecz do pochwy; kielicha, którego dał Mi Ojciec, nie [miałbym] pić go?
Zatem kohorta i trybun i podwładni Judejczyków schwytali Jezusa i związali Go,
Stanęli zaś słudzy i podwładni ognisko uczyniwszy, gdyż zimno było, i grzali się. Był zaś i Piotr z nimi stojący i grzejący się.
Zatem arcykapłan spytał Jezusa o uczniów Jego i o naukę Jego.
Odpowiedział mu Jezus: Ja otwarcie mówiłem światu; Ja zawsze nauczałem w synagodze i w świątyni, gdzie wszyscy Judejczycy schodzą się, i w ukryciu [nie] powiedziałem niczego.
Czemu Mnie pytasz? Spytaj słuchaczy, co powiedziałem im; oto ci wiedzą, co powiedziałem Ja.
To zaś On powiedziawszy, jeden obok stojący podwładny zadał policzek Jezusowi powiedziawszy: Tak odpowiadasz arcykapłanowi?
Odpowiedział mu Jezus: Jeśli źle powiedziałem, zaświadcz o złym; jeśli zaś dobrze, co Mnie bijesz?
Wysłał więc Go Annasz związanego do Kajfasza arcykapłana.
Był zaś Szymon Piotr stojący i grzejący się. Powiedzieli więc mu: Czy i ty z uczniów Jego jesteś? Zaprzeczył ów i powiedział: Nie jestem.
Mówi jeden ze sług arcykapłana, krewnym będąc, co odciął Piotr ucho: Nie ja ciebie zobaczyłem w ogrodzie z Nim?
Prowadzą więc Jezusa od Kajfasza do pretorium; było zaś rano; a oni nie weszli do pretorium, aby nie skalali się, ale zjedli Paschę.
Wyszedł więc Piłat na zewnątrz do nich i mówi: Jakie oskarżenie przynosicie przeciwko człowiekowi temu?
Odpowiedzieli i powiedzieli mu: Jeśli nie byłby ten zło czyniący, nie tobie wydalibyśmy Go.
Powiedział więc im Piłat: Weźcie Go wy, i według Prawa waszego sądźcie Go. Odpowiedzieli mu ci Judejczycy: Nam nie wolno zabić nikogo;
Wszedł więc znów do pretorium i zawołał Jezusa i powiedział Mu: Ty jesteś Król Judejczyków?
Powiedział więc Mu Piłat: Czy więc królem jesteś Ty? Odpowiedział Jezus: Ty mówisz, że królem jestem. Ja na to zrodzony jestem i na to przyszedłem na świat, abym zaświadczył prawdzie; każdy będący z prawdy słucha Mego głosu.
Mówi Mu Piłat: Co to jest prawda? A to powiedziawszy znów odszedł do Judejczyków, i mówi im: Ja żadnej [nie] znajduję w Nim przyczyny [oskarżenia].
A żołnierze splótłszy wieniec z cierni nałożyli Mu [na] głowę, i szatą purpurową okryli Go,
i przychodzili do Niego i mówili: Witaj Królu Judejczyków; i dawali Mu policzki.
I wyszedł znów na zewnątrz Piłat i mówi im: Oto prowadzę wam Go na zewnątrz, abyście poznali, że żadnej przyczyny [oskarżenia] [nie] znajduję w Nim.
Wyszedł więc Jezus na zewnątrz, niosąc cierniowy wieniec i purpurową szatę. I mówi im: Oto człowiek.
Kiedy więc zobaczyli Go arcykapłani i podwładni, wykrzyknęli mówiąc: Ukrzyżuj, ukrzyżuj. Mówi im Piłat: Weźcie Go wy i ukrzyżujcie, ja bowiem nie znajduję w Nim przyczyny [oskarżenia].
Odpowiedzieli mu Judejczycy: My Prawo mamy, a według Prawa powinien umrzeć, gdyż Synem Boga siebie uczynił.
i wszedł do pretorium znów i mówi Jezusowi: Skąd jesteś Ty? Zaś Jezus odpowiedzi nie dał mu.
Mówi więc Mu Piłat: Mnie nie mówisz? Nie wiesz, że władzę mam uwolnić Cię i władzę mam ukrzyżować Cię?
Od tąd Piłat usiłował uwolnić Go. Zaś Judejczycy wykrzyknęli mówiąc: Jeśli tego uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy królem siebie czyniący przeciwstawia się Cezarowi.
Wykrzyknęli więc owi: Precz, precz, ukrzyżuj Go. Mówi im Piłat: Króla waszego [mam] ukrzyżować? Odpowiedzieli arcykapłani: Nie mamy króla, jeśli nie Cezara.
Wtedy więc wydał Go im, aby został ukrzyżowany. Wzięli więc Jezusa,
gdzie Go ukrzyżowali, a z Nim innych dwóch, z tej strony i z tej strony, pośrodku zaś Jezusa.
Więc żołnierze, kiedy ukrzyżowali Jezusa, wzięli szaty jego i czynili cztery części, każdemu żołnierzowi część, i tunikę. Była zaś tunika bez szwu, od góry tkana przez całość.
Powiedzieli więc do siebie nawzajem: Nie rozdzierajmy jej, ale losujmy co do niej, kogo będzie; aby Pismo wypełniło się: Rozdzielili szaty Me miedzy siebie i o odzież Moją rzucili los; więc żołnierze to uczynili.
Stały zaś przy krzyżu Jezusa matka Jego i siostra matki Jego, Maria [żona] Kleofasa i Maria Magdalena.
Potem mówi uczniowi: Oto matka twoja; i od owej godziny wziął uczeń do siebie.
Naczynie leżało, octem napełnione; gąbkę więc napełnioną octem [na] hizop włożywszy przynieśli Mu [do] ust.
Więc Judejczycy, ponieważ Przygotowanie było, aby nie pozostały na krzyżu ciała w szabat, był bowiem wielki dzień owego szabatu, prosili Piłata, aby zostały połamane ich golenie i zostali usunięci.
Przyszli więc żołnierze, i pierwszego połamali golenie i innemu współukrzyżowanemu jemu;
do zaś Jezusa przyszedłszy, jak zobaczyli już Go martwego, nie połamali Jego goleni,
ale jeden [z] żołnierzy włócznią Jego bok przebił, i wyszła zaraz krew i woda.
i który zobaczył zaświadcza, i prawdziwe jego jest świadectwo, i ten wie, że prawdziwie mówi, abyście i wy uwierzyli.
Stało się bowiem to, aby Pismo wypełniło się. Kość nie zostanie zmiażdzona Jego.
Po zaś tym poprosił Piłata Józef z Arymatei, będący uczniem Jezusa, ukrytym zaś z powodu lęku [przed] Judejczykami, aby zabrał ciało Jezusa. I zezwolił Piłat. Przyszedł więc i zabrał ciało Jego.
Przyszedł zaś i Nikodem, który przyszedł do Niego nocą najpierw, niosąc mieszaninę mirry i aloesu jakieś funtów sto.
Wzięli więc ciało Jezusa i związali je płótnami z wonnościami, jaki zwyczaj jest Judejczykom grzebać.
Biegnie więc i przychodzi do Szymona Piotra i do innego ucznia, którego kochał Jezus, i mówi im: Zabrali Pana z grobowca, i nie wiemy, gdzie położyli Go.
Przychodzi więc i Szymon Piotr podążający za nim i wszedł do grobowca i ogląda płótna leżące,
i chustę, która była na głowie Jego, nie z płótnami leżąca, ale osobno zwinięta w jednym miejscu.
Jeszcze bowiem [nie] poznali Pisma, że trzeba Mu z martwych powstać.
Odeszli więc znów do siebie uczniowie.
I mówią jej owi: Kobieto czemu płaczesz? Mówi im, że: Zabrali Pana Mego, a nie wiem gdzie położyli Go.
Mówi jej Jezus: Kobieto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Owa myśląc, że ogrodnik jest, mówi Mu: Panie, jeśli Ty wyniosłeś Go, powiedz mi gdzie połozyłeś Go, a ja Go zabiorę.
Mówi jej Jezus: Mariam. Zwróciwszy się owa mówi Mu [po] hebrajsku: Rabbuni! (co mówi się Nauczycielu).
Mówi jej Jezus: Nie mnie dotykaj, jeszcze nie bowiem wstąpiłem do Ojca; idź zaś do braci Moich i powiedz im: Wstępuję do Ojca Mego i Ojca waszego i Boga Mego i Boga waszego.
Przychodzi Maria Magdalena zwiastując uczniom, że: Zobaczyłam Pana, i to [co] powiedział jej.
Był więc wieczór dnia owego pierwszego po sabacie, a drzwi były zamknięte, gdzie byli uczniowie, z powodu lęku [przed] Judejczykami, przyszedł Jezus i stanął po środku, i mówi im: Pokój wam.
I to powiedziawszy pokazał i ręce i bok im. Ucieszyli się więc uczniowie, zobaczywszy Pana.
Powiedział więc im Jezus znów: Pokój wam; jak wysłał Mnie Ojciec, i Ja posyłam was.
A to powiedziawszy, tchnął i mówi im: Weźcie Duch Świętego.
Komu odpuścilibyście grzechy, odpuszczone są im; komu zatrzymalibyście, są zatrzymane.
Tomasz zaś jeden z dwunastu, zwany Didymos, nie był z nimi, kiedy przyszedł Jezus.
Mówili więc mu Inni uczniowie: Zobaczyliśmy Pana. Zaś powiedział im: Jeśli nie zobaczę w rękach Jego śladu gwoździ i [nie] włożę palec mój w miejsce gwoździ i [nie] włożę mą rękę w bok Jego, nie uwierzę.
A po dniach ośmiu znów byli wewnątrz uczniowie Jego, i Tomasz z nimi. Przychodzi Jezus, [gdy były] drzwi zamknięte, i stanął na środku i powiedział: Pokój wam.
Odpowiedział Tomasz i powiedział Mu: Pan mój i Bóg mój.
Mówi mu Jezus: Że zobaczyłeś Mnie, uwierzyłeś? Szczęśliwi [ci co] nie zobaczyli, a uwierzyli.
To zaś napisane jest, abyście uwierzyli, że Jezus jest Pomazańcem, Synem Boga, i abyście wierząc życie mielibyście w imieniu Jego.
Byli razem Szymon Piotr i Tomasz zwany Didymos i Natanael z Kany Galilei i [ci] Zebedeusza i inni z uczniów Jego dwaj.
Mówi im Szymon Piotr: Odchodzę łowić ryby. Mówią mu: Idziemy i my z tobą. Wyszli i weszli do łodzi, i w ową noc [nie] złapali nic.
Mówi więc im Jezus: Dzieci, nie coś do jedzenia macie? Odpowiedzieli Mu: Nie.
Zaś powiedział im: Rzućcie ku prawej części łodzi sieć, a znajdziecie. Rzucili więc, i już nie ją wyciągnąć mogli od wielkiej liczby ryb.
Mówi im Jezus: Przynieście z rybek, które złapaliście teraz
Mówi im Jezus: Przyjdźcie, zjedzcie śniadanie. Nikt nie odważył się [z] uczniów wypytywać Go: Ty kto jesteś? Wiedzieli, że Pan jest.
Przychodzi Jezus i bierze chleb i daje im, i rybkę podobnie.
Kiedy więc zjedli śniadanie, mówi Szymonowi Piotrowi Jezus: Szymonie [synu] Jana, kochasz mnie więcej [od] tych? Mówi Mu: Tak Panie, Ty wiesz, że kocham cię. Mówi mu: Karm baranki Me.
Mówi mu znów drugi [raz]: Szymonie [synu] Jana kochasz Mnie? Mówi Mu: Tak Panie, Ty wiesz, że kocham cię. Mówi mu: Paś owieczki Me.
Mówi mu trzeci [raz]: Szymonie [synu] Jana, kochasz Mnie? Został zasmucony Piotr, że powiedział mu trzeci [raz]: Kochasz Mnie? I powiedział Mu: Panie, wszystko Ty wiesz, Ty znasz, że kocham Cię. Mówi mu Jezus: Karm owieczki Me.
To zaś powiedział, dając znak jaką śmiercią uwielbi Boga. A to powiedziawszy, mówi mu: Towarzysz Mi
Odwracając się Piotr widzi ucznia, którego kochał Jezus, idącego za nim, który i położył się na wieczerzy na piersi Jego i powiedział: Panie, kto jest wydającym cię?
Mówi mu Jezus: Jeśli go chcę pozostawić aż przychodzę, co do ciebie? Ty mi towarzysz!
Wyszło więc to słowo do braci, że uczeń ów nie umiera. Nie powiedział zaś mu Jezus, że nie umiera, ale: Jeśli go chcę pozostawić aż przychodzę, co do ciebie?
Ten jest uczeń świadczący o tych i piszący te, a wiemy, że prawdziwe jego świadectwo jest.
Jest zaś i inne liczne, które uczynił Jezus, które jeśli zostają napisane, po jedynczo, nawet nie sam, sądzę, świat dał miejsce pisanym zwojom.
[co] wcześniej została ogłoszona przez proroków Jego w pismach świętych,
o Synu Jego co stał się z nasienia Dawida według ciała,
przez którego wzięliśmy łaskę i wysłannictwo ku posłuszeństwu wiary wśród wszystkich narodów dla imienia Jego,
Świadkiem bowiem mi jest Bóg, któremu służę w duchu mym w dobrej nowinie Syna Jego, jak bez przerwy wspomnienie wasze czynię [sobie]
Sprawiedliwość bowiem Boga w niej jest objawiana z wiarę w wiarę, jak napisane jest: zaś sprawiedliwy z wiary żyłby.
dlatego [że] poznanie Boga widoczne jest w nich; Bóg bowiem im ukazał.
Bowiem niewidzialne Jego od założenia świata czynach zauważalne są oglądane, wieczna Jego moc i boskość, [także] są oni bez wymówki.
Dlatego [że] poznawszy Boga nie jako Bogu oddali chwałę lub dziękowali, ale zostali uczynieni próżnymi w rozważaniach ich, i zostało zaćmione nierozumne ich serce.
Dlatego wydał ich Bóg na pożądliwość serc ich na nieczystość splugawienia ciała ich przez nich,
Dla tego wydał ich Bóg na żądze haniebne, bowiem żeńskie ich zamieniły zgodne z naturą użycie na wbrew naturze,
podobnie i ci męskie pozostawiwszy zgodne z naturą użycie żeńskiego dali się zapalić na pragnienie ich w siebie nawzajem, męskie w męskich bezwstyd sprawując i zapłatę którą trzeba zwiedzenia ich na sobie samych otrzymując.
I jak nie uznali za słuszne Boga mając w uznaniu, wydał ich Bóg na niezdatność umysłu, [by] czynić nie będące stosownym,
co przepis Boga rozpoznawszy, że ci takie praktykujący godni śmierci są, nie samemu je czynią, ale i zgadzają się z praktykującymi.
Dlatego bez wymówki jesteś, o człowieku każdy sądzący. W czym bowiem sądzisz innego, siebie samego zasądzasz, bowiem je czynisz sądząc.
Liczysz zaś [na] to, o człowieku sądzący takie sprawiających i czyniący je, że ty wymkniesz się z sądu Boga?
Lub bogactwo życzliwości Jego i wyrozumiałości i cierpliwości lekceważysz, nie rozumiejąc, że łagodność Boga do zmiany myślenia cię prowadzi?
który odda każdemu według dzieł jego,
którzy wykazują czyn Prawa zapisany na sercach ich, współświadczy ich sumienie i potem sobie nawzajem rozliczenia [czyniąc], oskarżając lub i broniąc,
Jeśli więc nieobrzezany przepisów Prawa strzegłby, [czyż] nie nieobrzezanie jego za obrzezanie zostanie policzone?
Jak bowiem? Jeśli nie uwierzyli jacyś, [czy] nie wierność ich wierność Boga udaremni?
Jeśli zaś prawda Boga w moim kłamstwie pomnożyłaby się ku chwale Jego, jak jeszcze i ja jako grzesznik jestem sądzony?
Grobem otwartym gardło ich, językami ich oszukują, jad żmij pod wargami ich,
szybkie stopy ich wylać krew,
zniszczenie i nędza na drogach ich,
nie jest lęk Boga przed oczami ich.
Dlatego z dzieł Prawa nie zostanie uznane za sprawiedliwe wszelkie ciało przed Nim, przez bowiem Prawo poznanie grzechu.
uznawani za sprawiedliwych darmo Jego łaską przez wyzwolenie w Pomazańcu Jezusie,
którego postanowił Bóg przebłagalnią przez wiarę w Jego krwi, ku okazaniu sprawiedliwości Jego przez odpuszczenie wcześniej popełnionych grzechów,
w powściągliwości Boga, dla okazania sprawiedliwości Jego w [tym] teraz czasie, by był On Sprawiedliwym i Usprawiedliwiającym [tego] z wiary Jezusa.
Co bowiem Pismo mówi? Uwierzył zaś Abraham Bogu, i zostało policzone mu ku sprawiedliwości.
Zaś nie pracującemu, [a] wierzącemu zaś w Ogłaszającego sprawiedliwym bezbożnego, jest liczona wiara jego ku sprawiedliwości,
A znak wziął obrzezania, [jako] pieczęć sprawiedliwości wiary [tej], w nieobrzezaniu dla bycia on ojcem wszystkich wierzących przez nieobrzezanie, ku policzeniu im [jako] sprawiedliwość,
Nie bowiem przez Prawo obietnica Abrahama lub nasieniu jego, dziedzicem on jest świata, ale przez sprawiedliwość wiary.
co wbrew nadziei w nadziei uwierzył ku staniu się on ojcem licznych narodów według [tego] co jest powiedziane: Takie będzie nasienie twe.
Dlatego również, policzone zostało mu ku sprawiedliwości.
Nie zostało napisane zaś z powodu jego samego, że zostało policzone mu,
[O] wiele więc więcej uznani za sprawiedliwych teraz we krwi Jego zostaniemy uratowani przez Niego od gniewu.
Jeśli bowiem wrogami bedąc zostaliśmy pojednani [z] Bogiem przez śmierć Syna Jego, wiele więcej pojednani zostaniemy uratowani przez życie Jego.
Nie oby stało się! [My] którzy umarliśmy grzechowi, jak jeszcze żyć będziemy w nim?
Czy nie wiecie, że ilu [nas jest], zostaliśmy zanurzeni w Pomazańca Jezusa, w śmierć Jego zostaliśmy zanurzeni?
Pogrzebani więc [z] Nim przez zanurzenie w śmierć, aby jak [został] wzbudzony Pomazaniec z martwych dla chwały Ojca, tak i my w nowości życia chodzilibyśmy.
Jeśli bowiem zrośnięci staliśmy się [na] podobieństwo śmierci Jego, ale i [w podobieństwie] podniesienia będziemy.
Jeśli zaś umarliśmy razem [z] Pomazańcem, wierzymy, że i żyć będziemy razem [z] Nim,
świadomi będąc, że Pomazaniec wzbudzony z martwych już nie umiera, śmierć [nad] Nim już nie panuje.
Nie więc niech króluje grzech w śmiertelnym waszym ciele ku byciu posłusznymi pożądliwości jego,
Wtedy więc, [za] życia męża, cudzołożnicy otrzyma imię, jeśli się stanie mężowi innemu; jeśli zaś umarłby mąż, wolna jest od Prawa, nie jest ona cudzołożnicą, stawszy się mężowi innemu.
bowiem grzech okazję otrzymawszy przez przykazanie, zwiódł mnie i przez nie zabił.
Teraz zaś już nie ja wykonuję to, ale mieszkający we mnie grzech.
Jeśli zaś [co] nie chcę, ja, to czynię, już nie ja wykonuję to, ale mieszkający we mnie grzech.
Wdzięczność [zaś] Bogu przez Jezusa Pomazańca Pana naszego! Tak więc sam ja umysłem służę Prawu Boga, zaś ciałem prawu grzechu.
Wy zaś nie jesteście w ciele, ale w Duchu, jeśli tylko Duch Boga mieszka w was. Jeśli zaś ktoś Ducha Pomazańca nie posiada, ten nie jest Jego.
Jeśli zaś Duch, [który] wzbudził Jezusa z martwych mieszka w was, [Ten, który] wzbudzi z martwych Pomazańca Jezusa, ożywi i śmiertelne ciała wasze przez zamieszkującego Jego Ducha w was.
Jego Duch współświadczy [z] duchem naszym, że jesteśmy dzieci Boga.
ponieważ i to stworzenie zostanie wyzwolone od niewoli zniszczenia ku wolności chwały dzieci Boga.
nie jedynie zaś, ale i sami pierwocinę Ducha mając my i sami w sobie jęczymy, usynowienia oczekując, odkupienia ciała naszego.
W ten sam sposób zaś i Duch wspiera niemoc naszą, bowiem [o] co pomodlić się jak trzeba nie wiemy, ale sam Duch wstawia się westchnieniami niewyrażonym słowami.
Gdyż których wcześniej poznał, i przeznaczył podobnymi być obrazowi Syna Jego, aby był On pierworodnym dla wielu braci;
Który Swojego Syna nie oszczędził, ale za nas wszystkich wydał Go, jakże nie i razem z Nim wszystko nam podaruje?
Życzyłbym sobie bowiem [raczej] przekleństwem być sam ja od Pomazańca [w zamian] za braci mych, krewnych mych według ciała,
nie z dzieł ale z [woli] Powołującego, powiedziano jej że: większy będzie niewolnikiem mniejszego,
Mówi bowiem Pismo Faraonowi, że: Ku temu to wzbudziłem cię, aby okazałbym na tobie moc Mą, i aby zostałoby rozsławione imię Me na całej ziemi.
Powiesz mi więc: Dlaczego jeszcze oskarża? Bowiem woli Jego, kto przeciwstawił się?
Czy nie posiada władzy garncarz [nad] gliną, [by] z tego ciasta uczynić [jedno] do szacownego naczynie, zaś[drugie] do hańbiącego?
Jeśli zaś chcąc Bóg ukazać gniew i poznać moc Jego, zniósłszy z wielką cierpliwością naczynia gniewu, przygotowanie do zniszczenia,
i aby objawiłby bogactwo chwały Jego nad naczyniami zmiłowania, które przygotował wcześniej do chwały,
i stanie się w miejscu, gdzie powiedziano im: Nie ludem Mym wy, tam zostaną nazwani synami Boga żywego.
jak napisano: Oto kładę na Syjonie kamień potknięcia i skałę zgorszenia, i wierzący w Niego nie będzie zawstydzony.
Bracia, pragnienie mego serca i błaganie do Boga za nimi, dla [ich] ratunku.
Świadczę bowiem im, że gorliwość Boga mają, ale nie według dokładnego poznania,
Mojżesz bowiem pisze, [o] sprawiedliwości z Prawa, że przestrzegający [je] człowiek, żył będzie przez nie.
Gdyż jeśli wyznałbyś przez usta twe: Panem Jezus, i uwierzyłbyś w sercu twym, że Bóg Jego wzbudził z martwych, będziesz uratowany.
Mówi bowiem Pismo: Każdy, wierzący w Niego nie będzie zawstydzony.
Nie bowiem jest rozróżnienie Judejczyka i Hellena, bowiem Ten Panem wszystkich, hojny dla wszystkich wzywających Go.
Ale mówię: Czy nie usłyszeli? Przeciwnie: Do każdej ziemi wyszedł dźwięk ich, i do kresów zamieszkanego [świata] słowa ich.
Mówię więc: Czy odepchnął Bóg lud Jego? Nie stało się! I bowiem ja Izraelitą jestem, z nasienia Abrahama, plemienia Beniamina.
Nie odepchnął Bóg ludu Jego, co uprzednio poznał. Czy nie widzieliście w Eliaszu co mówi Pismo? Jak skarży się Bogu przeciw Izraelowi:
Ale co mówi mu wyrocznia? Zostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, co nie zgięli kolana [dla] Baala.
tak jak napisane jest: Dał im Bóg ducha odrętwienia, oczy [by] nie widzieć i uszy [by] nie usłyszeć, aż [do] dzisiaj dnia.
A Dawid mówi: Niech stanie się stół ich za sidła i za pułapkę i za przyczynę potknięcia i za zadośćuczynienie im,
niech zostaną zaćmione oczy ich [by] nie widzieć, a grzbiet ich na zawsze zegnij.
Mówię więc: Czy potknęli się, aby upadliby? Nie może stać się! Ale [w] ich upadku zbawienie narodów, ku pobudzeniu do zazdrości ich.
Jeśli zaś upadek ich bogactwem świata, a poniżenie ich bogactwem narodów, ileż więcej doskonałość ich.
jeśli jakoś pobudziłbym do zazdrości moich [według] ciała i zbawiłbym któryś z nich.
Jeśli bowiem odrzucenie ich, pojednaniem świata, czym [będzie ich] przyjęcie, jeśli nie ożycie z martwych?
Jeśli zaś jakieś gałęzie zostały odłamane, ty zaś dziką oliwką będąc wszczepionym w nich i współuczestnikiem korzenia tłustości oliwnego stałeś się,
I owi zaś, jeśli nie pozostawać będą w niewierze, zostaną wszczepieni, moceń bowiem jest Bóg ponownie wszczepić ich.
I te im ode Mnie przymierze, kiedy zabrałbym grzechy ich.
tak i ci teraz będąc nieposłusznymi, [gdy] waszym [udziałem jest] miłosierdzie , aby i oni [teraz] doznaliby litości.
O głębio bogactwa i mądrości i poznania Boga: jak niepojęte są wyroki Jego i niewyśledzone drogi Jego.
Kto bowiem zrozumiał umysł Pana? Kto doradcą Jego stał się?
kto pierwszy dał Jemu, a będzie odpłacone mu?
Gdyż z Niego i przez Niego i ku Niemu wszystko. Jemu chwała na wieki, Amen!
Tak jak bowiem w jednym ciele wiele członków mamy, [te] zaś członki wszystkie nie [tę] samą mają funkcję,
Sami o sobie nawzajem myśląc, nie wysoko myśląc, ale [do] uniżonych dostosowując się. Nie stawajcie się mądrzy przed samymi sobą.
Ale: jeśli byłby głodny wróg twój, karm go; jeśli pragnąłby, daj pić mu; to bowiem czyniąc, węgle ognia będziesz sypać na głowę jego.
Bowiem przywódcy nie są bojaźnią dobremu dziełu, ale złemu. Chcesz zaś nie bać się władzy? Dobro czyń, a otrzymasz pochwałę od niej;
Dla tego bowiem i daniny spełniacie; urzędnikami bowiem Boga są ku temu [by] to ustawicznie pilnowali.
Jedzący nie jedzącego [niech] nie pogardza, zaś nie jedzący jedzącego [niech] nie osądza, Bóg bowiem go przygarnął.
Ty kim jesteś, sądząc cudzego domownika? [Przed] własnym panem stoi lub upada; ostanie się zaś, jest mocny bowiem Pan postawić go.
Zaś Bóg wytrwałości i pociechy, [niech] da wam ją, [abyście] myśleli o sobie nawzajem według Pomazańca Jezusa,
i znów mówi: Radujcie się narody z ludem Jego,
i znów: Chwalcie wszystkie narody, Pana, i wychwalajcie Go wszystkie ludy,
i znów Izajasz mówi: Stanie się korzeń Jessego, i ustanowiony [by] rządzić narodami; na Nim narody opierać będą nadzieję.
Przekonany będąc zaś, bracia moi, i sam ja, co do was, że i wy pełni jesteście dobroci, wypełnieni wszelkim poznaniem, mogący i siebie nawzajem pouczać.
ale jak napisane jest: Zobaczą co nie zostało oznajmione o Nim, i [którzy] nie słyszeli, zrozumieją.
Uznały za dobre bowiem, a dłużnikami są ich; jeśli bowiem [w] duchowych ich stali się wspólnikami narody, winni i w cielesnych usłużyć im.
To więc wypełniwszy, i opieczętowawszy im owoc ten, odejdę przez was ku Hiszpanii;
aby przyjęlibyście w Panu w sposób godny świętych, i stanęlibyście [przy] niej, w jakiej was potrzebowałaby sprawie, i bowiem ona patronką licznych stała się i mnie samemu.
i [to] w domu ich zgromadzenie. Pozdrówcie Epeneta, umiłowanego mego, który jest pierwociną Azji dla Pomazańca.
Pozdrówcie Rufusa, wybranego w Panu i matkę jego i moją.
Pozdrówcie Asynkryta, Flegonta, Hermesa, Patroba, Hermasa, i [tych] z nimi braci.
Pozdrówcie Filologa i Julię, Nereusza i siostrę jego, i Olimpasa, i [tych] z nimi wszystkich świętych.
Wzywam zaś was, bracia, [by] baczyć [na tych] [którzy] podziały i zgorszenia przeciw nauce, której wy nauczyliście się czyniących, i odwróćcie się od nich;
stosownie do tego wybrał sobie nas w Nim, przed poczęciem świata, aby [postawić] nas świętymi i nieskazitelnymi w obecności Jego, w miłości.
Przeznaczywszy nas dla usynowienia przez Jezusa Pomazańca w Nim, według upodobania woli Jego,
dla uwielbienia chwały łaski Jego, którą łaskawie obdarował nas w Umiłowanym,
w którym mamy odkupienie przez krew Jego, przebaczenie upadków, według bogactwa łaski Jego,
dawszy poznać nam tajemnicę woli Jego, według upodobania Jego, co powziął w Nim,
w zarządzeniu pełni czasów, połączyć wszystko w Pomazańcu, [co] na niebiosach i na ziemi, w Nim,
w którym i otrzymaliśmy dziedzictwo przeznaczone według wcześniejszego ustanowienia [Tego,] wszystko sprawiającego według dekretu woli Jego,
ku byciu nam dla uwielbienia chwały Jego, [którzy] wcześniej złożyliśmy nadzieję w Pomazańcu;
który jest zadatkiem dziedzictwa naszego, dla odkupienia [tego co] pozyskane, ku uwielbieniu chwały Jego.
aby Bóg Pana naszego Jezusa Pomazańca, Ojciec chwały, oby dał wam ducha mądrości i objawienia w poznaniu Jego,
oświetlone oczy serca waszego, [aby] stało się widoczne wam, jaka jest nadzieja powołania Jego, jakie bogactwo chwały dziedzictwa Jego, w świętych,
i jak przewyższająca wielkość mocy Jego w nas wierzących według działania potęgi siły Jego,
którą wykazał w Pomazańcu wzbudziwszy Jego z martwych, i posadziwszy na prawej [ręce] Jego w niebiosach,
i, wszystko podporządkował pod stopy Jego i Jego ustanowił głową ponad wszelkim zgromadzeniem,
które jest ciałem Jego, pełnią [Tego] wszystko we wszystkim wypełniającego sobą.
zaś Bóg bogaty będąc w miłosierdzie, przez wielką miłość Jego, którą ukochał nas,
aby wskazałby w wiekach przychodzących, przewyższające bogactwo łaski Jego w dobroci dla nas w Pomazańcu Jezusie.
Jego bowiem jesteśmy wytworem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dzieł dobrych, co przygotował wcześniej Bóg, aby w nich chodzilibyśmy.
On bowiem jest pokojem naszym, uczyniwszy [z] dwojga jeden i leżący pośrodku mur odgrodzenia usunął, wrogość, w ciele Jego.
i pojednałby na powrót obydwu w jednym ciele [z] Bogiem przez krzyż, uśmierciwszy wrogość w Nim.
bo przez Niego mamy przystęp jedni i drudzy w jednym Duchu do Ojca.
zbudowani na fundamencie wysłanników i proroków, [a] będący węgłem jego, Pomazaniec Jezus,
która [w] innych pokoleniach nie została oznajmiona synom ludzkim, jak teraz została objawiona świętym wysłannikom Jego i prorokom w Duchu,
którego stałem się sługą według daru łaski Boga przekazanej mi według działania mocy Jego.
w którym mamy swobodę wypowiedzi i przystęp w zaufaniu przez wiarę Jego.
aby dałby wam według bogactwa chwały Jego, mocy, [by] zostać wzmocnionymi przez Ducha Jego w wewnątrz człowieka,
Jemu chwała w zgromadzeniu i w Pomazańcu Jezusie we wszystkich pokoleniach, [na] wieków wieków: Amen!
[Tym, który] zstąpił, On jest i [który] wstąpił powyżej wszystkich niebios, aby wypełniłby wszystko.
I On dał tych [jednych jako] wysłanników [innych] zaś [jako] proroków, [innych] zaś [jako] głosicieli dobrej nowiny, [innych] zaś [jako] pasterzy i nauczycieli,
[lecz] prawdę mówiąc zaś w miłości, wzroślibyśmy w Niego [we] wszystkim, który jest głową, Pomazaniec,
To więc mówię i świadczę w Panu, więcej już nie wy postepujcie jak i narody postępują w próżności umysłu ich,
pogrążeni w ciemności myśli będąc, oddaleni od życia Boga, przez ignorancję będącą w nich, przez zatwardziałość serca ich,
jeśli rzeczywiście Go usłyszeliście i w Nim daliście się pouczyć, jako, że jest prawda w Jezusie,
Dlatego odłożywszy fałsz, mówcie prawdę, każdy do przyjaciela jego, gdyż jesteśmy jednio drugim członkami.
dopełnijcie mojej radości, aby to samo myslelibyście, tą samą miłość miejcie, wspólną duszę, jedno myśląc,
Dlatego i Bóg Jego wywyższył i obdarzył Jego imieniem ponad wszystkie imiona,
zaś [jak] ja i wy radujcie się i współradujcie [ze] mną.
Zaś doświadczenie jego znacie, że jak ojcu dziecko, ze mną służył dla dobrej nowiny.
jestem przekonany zaś w Panu, że i sam szybko przyjdę.
I bowiem zachorował [tak, że] niemal blisko śmierci [był]. Ale Bóg zlitował się mu, nie jego zaś jedynie, ale i mnie, abym nie smutek za smutkiem miał.
Pilnie więc posłałem go, aby zobaczywszy go znów, rozradowalibyście się i ja mniej smutny byłbym.
Przyjmijcie więc go w Panu z wszelką radością, i takich [jako] cennych miejscie,
Nie więc zawstydź się świadectwa Pana naszego, ani mnie więźnia Jego, ale podejmij trud [dla] dobrej nowiny według mocy Boga,
[niech] da mu Pan znaleźć litości od Pana w tym dniu i jak w Efezie usługiwał, lepiej ty wiesz.
utrzymujący pozór pobożności zaś mocy jej którzy wypierają się; i [od] tych odwracaj się.
Lecz nie nie posuną się naprzód do większego; gdyż głupota ich jawna będzie wszystkim, jak i tamtym stała się.
ukazał zaś [w] porze właściwej Słowo Jego w głoszeniu, [której] zawierzyłem ja według nakazu Zbawiciela naszego Boga,
Powiedział ktoś z nich własnych, ich prorok: Kreteńczycy zawsze kłamcy, złe bestie, brzuchy leniwe.
Świadectwo to jest prawdą. Dla tej przyczyny karć ich surowo, aby byliby zdrowi w wierze,
Wszystko czyste dla czystych; dla zaś skalanych i niewierzących nic [jest] czyste, ale skalane [są] ich [zarówno] rozum [jak] i sumienie.
Przypominaj im [aby] zwierzchnościom [i] władzom podporządkowywali się, słuchali władzy, do wszelkiego dzieła dobrego gotowymi byli,
nie z dzieł w sprawiedliwości, które uczyniliśmy sobie, ale według Jego miłosierdzia zbawił nas przez kąpiel nowego narodzenia i odnowienie [przez] Ducha Świętego,
Zenasa znawcę Prawa i Apollona pilnie wypraw, aby nic im brakowało.
którego odesłałem ci tobie, to jest moje wnętrze;
Może bowiem dla tego został oddzielony na [pewien] czas, abyś [na] wieki go odzyskał,
Jeśli więc mnie masz za współpracownika, przygarnij go jak mnie.
[o] aniołach mówi: czyniący zwiastunów Jego wiatrami, a sługi Jego ognia płomieniem.
zaś sprawiedliwy Mój z wiary żyłby, a jeśli cofnąłby się, nie znajduje upodobania dusza Moja w nim.
Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Pomazańca, według wielkiego Jego miłosierdzia odrodził nas ku nadziei żywej przez powstanie Jezusa Pomazańca z martwych,
badając, na jaką lub którą porę wskazywał w nich Duch Pomazańca wcześniej świadczący o Pomazańca cierpieniach i po tem chwale,
którym zostało objawiona, że nie sobie samym, wam zaś służyło to, co teraz zostało oznajmione wam przez ewangelizujących was w Duchu Świętym, który został posłany z nieba, ku czemu pragną zwiastuni zajrzeć.
ale według [Tego], [który] powołał was, Świętego, i sami świętymi w całym postępowaniu stańcie się,
przez Niego wierzących w Boga, który wzbudził Go z martwych i chwałę Mu dał, tak że wiara wasza i nadzieja jest w Bogu.
Dlatego wszelkie ciało jak trawa, i wszelka chwała ich jak kwiat trawy; wysuszona została trawa, i kwiat opadł;
jak nowo narodzone niemowlęta związanego ze słowem niesfałszowanego mleka zapragnijcie, aby w nim otrzymalibyście wzrost ku zbawieniu,
i sami jak kamienie żyjące, jesteście budowani [w] dom duchowy, w kapłaństwo święte, [by] wznieść duchowe ofiary, dobrze przyjęte [przez] Boga przez Jezusa Pomazańca.
Dlatego zawarte [jest] w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień wybrany, węgielny, kosztowny, a pokładający wiarę w nim, nie zostanie zawstydzony.
Wy zaś rodem wybranym, królewskie kapłaństwo, naród święty, lud ku pozyskaniu, aby cnoty ogłosilibyście [Tego], z ciemności was powołującego do zdumiewającego Jego światła;
który jest po prawicy Boga, poszedłszy do niebios, podporządkowani [są] Jemu zwiastuni i autorytety i moce.
Ponieważ wszystko nam Boska moc Jego do życia i pobożności dała przez [dogłębne] poznanie [Tego], powoławszy nas [dla] Swojej chwały i cnoty,
i samą tą zaś gorliwość całą wzniósłszy ponadto dodajcie w wierze waszej cnotę, w zaś cnocie poznanie,
któremu bowiem nie [są] obecne te, ślepy jest będąc krótkowzrocznym, zapomnienie wziąwszy [o] oczyszczeniu [z] dawnych jego grzechów.
Wziąwszy bowiem od Boga Ojca szacunek i chwałę, głos został przyniesiony Jemu taki od wspaniałej chwały: Synem Mym, ukochanym Mym, Ten jest, ku któremu Ja znalazłem upodobanie.
A ten głos my usłyszeliśmy z nieba przyniesiony z Nim, będąc na świętej górze.
Stali się zaś i fałszywi prorocy wśród ludu, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy potajemnie wprowadzą podziały niszczące, i [Tego], który wykupił ich Władcę wypierając, przynosząc sobie samym nagłe całkowite zniszczenie.
A wielu będzie podążać za ich nieokiełznanym pożądaniem, przez których droga prawdy zostanie oczerniona.
I w chciwości fałszywymi słowami was przehandlują; co [do nich] sąd od dawna nie jest bezczynny, a zguba ich nie drzemie.
wzrokiem bowiem i słuchem [ten] sprawiedliwy mieszkając wśród nich, dzień po dniu duszy sprawiedliwej bezprawnymi dziełami zadawał ból.
gdzie zwiastuni siłą i mocą więksi będąc, nie niosą przeciw nim przed Panem oczerniającego osądu.
Ci zaś, jak pozbawione rozumu zwierzęta, urodzone z natury na schwytanie i zniszczenie, w czym nie rozumiejąc, bluźnią, w zagładzie ich i zniszczeni będą,
[w] niegodziwym postępowaniu [jako] zapłatę niesprawiedliwości; [za] przyjemność uznając w dzień rozpustę, plamy i hańby rozkoszujące się w oszustwie ich, wspólnie ucztujący [z] wami,
wolność im ogłaszając, sami niewolnikami będąc zniszczenia; czemu bowiem kto jest przezwyciężony, temu jest uczyniony niewolnikiem.
Jeśli bowiem uciekłszy [od] nieczystości świata w poznaniu Pana i Zbawiciela Jezusa Pomazańca, te zaś znów wplątawszy się, przezwyciężeni, stało się im [te] ostatnie gorsze [od] pierwszych.
Lepiej bowiem byłoby im nie poznawać drogi sprawiedliwości, niż poznawszy zawrócić od wydanego im świętego przykazania.
Zdarzyła się im [ta] prawdziwa przypowieść: Pies zawrócił do jego wymiocin a świnia która obmyła się do tarzania się błotem.
to najpierw wiedząc, że przyjdą w ostatnich dniach w szyderstwie szydercy według własnych pragnień ich idący,
i mówiący: Gdzie jest obietnica przyjścia Jego? Od kiedy bowiem ojcowie zasnęli, wszystko tak trwa od początku założenia [świata].
Ukrywa się bowiem [przed] nimi, tego pragnącymi, że niebiosa były od dawna i ziemia z wód i przez wodę powstała Boga słowem,
Zaś teraz niebiosa i ziemia Jego słowem odłożone są [dla] ognia ustrzeżone na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi.
Nadejdzie zaś dzień Pana jak złodziej. W nim niebiosa z trzaskiem przeminą, elementy zaś spalane będąc zostanie stracone, a ziemia i na niej dzieła zostaną odszukane.
Nowych zaś niebios i ziemi nowej według obietnicy Jego oczekujemy, w których sprawiedliwość zamieszkuje.
Dlatego, ukochani, te oczekując, śpieszcie się nieskalanymi i nienagannymi Jego zostać znalezieni w pokoju,
a Pana naszego cierpliwość [za] zbawienie uznawajcie, jak i ukochany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał wam,
jak i we wszystkich listach mówiący w nich o tym, w których są trudne do zrozumienia pewne, co nieuki i chwiejni przekręcają jak i inne Pisma, na własną ich zgubę.
wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Pomazańca. Jemu chwała i teraz i w dzień wieków.
co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy, ogłaszamy i wam, aby i wy wspólnotę mielibyście z nami. I wspólnota zaś nasza z Ojcem i z Synem Jego, Jezusem Pomazańcem,
I jest to nowina, którą usłyszeliśmy od Niego i zwiastujemy wam, że Bóg światłem jest i ciemności w Nim nie jest żadna.
Jeśli powiedzielibyśmy, że wspólnotę mamy z Nim i w ciemności chodzilibyśmy, kłamiemy i nie czynimy prawdy.
Jeśli zaś w świetle chodzilibyśmy, jak On jest w świetle, wspólnotę mamy z sobą nawzajem i krew Jezusa Syna Jego, oczyszcza nas z każdego grzechu.
Jeśli powiedzielibyśmy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcą czynimy Jego i słowo Jego nie jest w nas.
I On przebłaganiem jest za grzechy nasze, nie za nasze zaś jedynie, ale i za całego świata.
I w tym poznajemy, że poznajemy Go, jeśli przykazania Jego strzeżemy.
Mówiący, że: Poznałem Go, i przykazań Jego nie strzegący, kłamcą jest, i w tym prawda nie jest.
Kto zaś strzegłby Jego słowo, naprawdę w tym miłość Boga dokonała się. W tym poznajemy, że w Nim jesteśmy.
Mówiący, [że] w Nim mieszka, powinien jak Ów chodził i sam tak chodzić.
Znowu przykazanie nowe piszę wam, jest prawdziwe w Nim i w was, że ciemność przemija i światło prawdziwe już świeci.
Mówiący, [że] w świetle jest i brata jego nienawidzący w ciemności jest aż do teraz.
Kochający brata jego w świetle trwa, i przyczyna potknięcia w nim nie jest.
Zaś nienawidzący brata jego w ciemności jest i w ciemności chodzi, i nie wie gdzie odchodzi, że ciemność oślepiła oczy jego.
Piszę wam, dzieci, że odpuszczone są wam grzechy, dla imienia Jego.
Nie kochajcie świata ani [tego co] w świecie. Jeśli kto kocha świat, nie jest miłość Ojca w nim.
I świat przemija i pożądliwość jego, zaś czyniący wolę Boga trwa na wiek.
Nie napisałem wam, że nie znacie prawdy, ale, że znacie ją, i, że każdy fałsz z prawdy nie jest.
I ta jest obietnica, którą On obiecał nam: życie wieczne.
I wy namaszczenie [, które] wzięliście od Niego, pozostaje w was, i nie potrzebę macie, aby ktoś uczył was, ale jak Jego namaszczenie poucza was o wszystkim, i prawdą jest i nie jest fałszem, i jak nauczył was, trwajcie w Nim.
I teraz, dzieci, trwajcie w Nim, aby jeśli stanie się widocznym, mielibyście otwartość i nie wstydzilibyście się przed Nim w czasie przyjścia Jego.
Jeśli wiedzielibyście, że sprawiedliwy jest, poznajecie, że i każdy czyniący sprawiedliwość z Niego jest zrodzony.
Zobaczcie jaką miłość dał nam Ojciec, aby dziećmi Boga zostalibyśmy nazwani, i jesteśmy, dla tego świat nie poznaje nas, bo nie poznał Jego.
Ukochani, teraz dziećmi Boga jesteśmy, i jeszcze nie ujawniło się czym będziemy. Wiemy, że jeśli stanie się widocznym, podobni Jemu będziemy, bo zobaczymy Jego jakim jest.
I każdy mający nadzieję tę w Nim czyni oczyszczonym siebie jak Ów nieskazitelny jest.
I wiecie, że Ów ujawniony został, aby grzechy poniósłby, i grzech w Nim nie jest.
Każdy w Nim trwający nie grzeszy, każdy grzeszący nie zobaczył Go i nie poznał Jego.
Każdy zrodzony z Boga grzechu nie czyni, gdyż nasienie Jego w nim trwa, i nie jest w stanie grzeszyć, gdyż z Boga zrodzony jest.
W tym widoczne są dzieci Boga i dzieci oszczercy, każdy nie czyniący sprawiedliwości nie jest z Boga, i nie kochający brata jego.
Nie jak Kain ze złego był i zarżnął brata jego, i ze względu na co zamordował jego? Bowiem dzieła jego złe były, zaś brata jego sprawiedliwe.
Każdy nienawidzący brata jego mordercą człowieka jest, a wiecie, że każdy morderca człowieka nie ma życia wiecznego w nim trwającego.
W tym poznaliśmy miłość, że Ów za nas duszę Jego położył, i my powinniśmy za braci dusze położyć.
Kto zaś ma dobro świata i widzi brata jego potrzebę mającego, a zamknąłby wnętrze jego od niego, jak miłość Boga trwa w nim?
W tym będziemy poznawać, że z prawdy jesteśmy i przed Nim przekonamy serce nasze,
i jeśli prosimy, otrzymujemy od Niego, gdyż przykazania Jego strzeżemy i podobające się przed Nim czynimy.
I to jest przykazanie Jego, aby uwierzylibyśmy imieniu Syna Jego Jezusa Pomazańca i kochali jedni drugich jak dał przykazanie nam.
A strzegący przykazań Jego w Nim trwa i On w nim, i po tym poznajemy, że trwa w nas: z Ducha, którego nam dał.
Wy z Boga jesteście, dzieci, i zwyciężyliście ich, bo większy jest [Ten] w was niż [ten] w świecie.
Oni ze świata są, dla tego ze świata mówią i świat ich słucha.
W tym stała się widoczna miłość Boga w nas, że Syna Jego jednorodzonego wysłał Bóg na świat, aby żylibyśmy przez Niego.
W tym jest miłość, nie że my ukochaliśmy Boga, ale że On ukochał nas i wysłał Syna Jego, przebłaganie za grzechy nasze.
Boga nikt nigdy [nie] obejrzał. Jeśli kochamy siebie nawzajem, Bóg w nas pozostaje i miłość Jego wydoskonalona w nas jest.
W tym poznajemy, że w Nim trwamy i On w nas, że z Ducha Jego dał nam.
Kto jeśli wyznałby, że Jezus jest Synem Boga, Bóg w nim pozostaje i on w Bogu.
I my poznaliśmy i uwierzyliśmy miłości, którą ma Bóg w nas. Bóg miłością jest, i trwający w miłości w Bogu trwa a Bóg w nim pozostaje.
My kochamy, bo On pierwszy ukochał nas.
Jeśli ktoś powiedziałby, że: "Kocham Boga", a brata jego nienawidzi, kłamcą jest, bowiem nie kochający brata jego, którego widzi, Boga, którego nie widzi nie jest w stanie kochać.
A to przykazanie mamy od Niego, by kochający Boga, kochał i brata jego.
Każdy, wierzący, że Jezus jest Pomazańcem z Boga jest zrodzony, i każdy kochający [Tego,] [który Go] zrodził, kocha [Tego] zrodzonego z Niego.
W tym poznajemy, że kochamy dzieci Boga, kiedy Boga kochamy i przykazania Jego spełniamy.
To bowiem jest miłość Boga, aby przykazania Jego strzec, a przykazania Jego ciężkie nie są,
Jeśli świadectwo ludzi przyjmujemy, [to] świadectwo Boga większe jest, bo to jest świadectwo Boga, że zaświadczył o Synu Jego.
Wierzący w Syna Boga ma świadectwo w sobie. Nie wierzący Boga kłamcą uczynił Jego, bo nie uwierzył w świadectwo, które zaświadczył Bóg o Synu Jego.
I to jest świadectwo, że życie wieczne dał Bóg nam, i to życie w Synu Jego jest.
I ta jest otwartość, którą mamy, do Niego, że jeśli o cokolwiek prosilibyśmy według woli Jego, słucha nas.
I jeśli wiemy, że słucha nas, jeśli prosilibyśmy, wiemy, że mamy prośby, o które prosiliśmy od Niego.
Jeśli ktoś zobaczyłby brata jego grzeszącego grzechem nie ku śmierci, prosić będzie, i da jemu życie, [tym] grzeszącym nie ku śmierci. Jest grzech ku śmierci. Nie o owym mówię, aby prosiłby.
Wiemy, że nikt zrodzony z Boga nie grzeszy, ale zrodzony z Boga strzeże jego, i zło nie dotyka jego.
Wiemy zaś, że Syn Boga nadchodzi i dał nam myślenie, aby poznawaliśmy Prawdziwego, i jesteśmy w Prawdziwym, w Synu Jego Jezusie Pomazańcu: Ten jest prawdziwy Bóg i życie wieczne.
Starszy wybranej pani i dzieci jej, które ja kocham w prawdzie, i nie ja tylko ale i wszyscy świadomi prawdy,
I ta jest miłość, aby chodzić według przykazania Jego. To przykazanie jest, jak słyszeliście od początku, aby w Nim chodziliście.
Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu, i "Witaj!" mu nie mówcie.
Mówiący bowiem mu "Witaj!" współuczestniczy dziełom jego złym.
Napisałem coś zgromadzeniu, ale mający ambicję [u] nich Diotrefes nie przyjmuje nas.
Dla tego, jeśli przyjdę, przypomnę jego dzieła, które czyni, słowami złymi sprzeciwia się nam, i nie zadowalając się tymi, i nie on przyjmuje braci i chcącym przeszkadza i z [ze] zgromadzenia wyrzuca.
Demetriuszowi zaświadczone jest od wszystkich i od samej prawdy, i my zaś zaświadczamy, i wiesz, że świadectwo nasze prawdą jest.
Jak Sodoma i Gomora i okoliczne ich miasta, w podobny sposób [do] tych oddanych cudzołóstwie i odchodzących za ciałem innych, występują jako przykład ognia wiecznego [sprawiedliwy] wyrok znosząc.
Biada im, że drogą Kaina poszli, i błędem Balaama [dla] zapłaty zostali pogrążeni, i buncie Korego zostali zniszczeni.
Prorokował zaś i im siódmy od Adama, Henoch mówiąc: Oto przychodzi, Pan wśród świętych niezliczonych Jego,
dokonać sądu przeciw każdemu i skazując wszystkich bezbożnych za wszystkie uczynki bezbożne ich, które popełnili i za wszystkie twarde [słowa, które] wyrzekli przeciw Niemu grzesznicy bezbożni.
Ci są mruczącymi [pod nosem], [wiecznie] narzekającymi, według pożądań ich chodzący, a usta ich mówią przesadnie, podziwiający osoby korzyść mając na względzie.
[Temu] zaś, który jest w stanie ustrzec was od upadku i postawić w obecności chwały Jego [jako] nieskazitelnych w uniesieniu,
Objawienie Jezusa Pomazańca, które dał Mu Bóg, [by] pokazać sługom Jego co musi stać się w krótce, i oznaczył posławszy przez zwiastuna Jego słudze Jego Janowi,
Szczęśliwy czytający i ci słyszący słowa proroctwa i strzegący w nim, które są napisane, bowiem czas bliski.
Jan siedmiu zgromadzeniom w Azji: łaska wam i pokój od [Tego co] był i [co] jest i [co] przychodzi, i od siedmiu Duchów przed tronem Jego,
i od Jezusa Pomazańca, świadka wiernego, pierworodnego [spośród] martwych i władca królów ziemi, kochającego nas i uwalniającego nas z grzechów naszych w krwi Jego,
i uczynił nas królestwem, kapłanami Boga i Ojca Jego, Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen.
Oto przychodzi z chmurami, i zobaczy Go wszelkie oko i którzy Jego przebili, i będą uderzać się w pierś przez Niego wszystkie plemiona ziemi. Tak, Amen.
Zaś głowa Jego i włosy białe jak wełna, białe jak śnieg, a oczy Jego jak płomień ognia,
a stopy Jego podobne do mosiądzu jak w piecu rozpalonym, a głos Jego jak wołanie wód wielu,
i mający w prawej ręce Jego gwiazd siedem i z usta Jego miecz obosieczny ostry wychodzący i wygląd Jego jak słońce świecące w mocy Jego.
i kiedy zobaczyłem Go, upadłem do stóp Jego jak martwy, i położył prawą [rękę] Jego na mnie mówiąc: Nie bój się, JA JESTEM pierwszy i ostatni
Zwiastunowi w Efezie zgromadzenia napisz: To mówi trzymający siedem gwiazd w prawej Jego, chodzący w środku siedmiu świeczników złotych.
Znam dzieła twe i trud i wytrwałość twą, i że nie możesz znieść złych, i wypróbowałeś mówiących o sobie "Wysłannicy" a nie są, i znalazłeś ich fałszywymi.
Pamiętaj więc skąd spadłeś, i zmień myślenie i pierwsze dzieła uczyń. Jeśli zaś nie, przychodzę [przeciw] tobie i poruszę świecznik twój z miejsca jego, jeśli nie zmienisz myślenia.
Mający ucho niech usłyszy jak Duch mówi zgromadzeniom. Zwyciężającemu dam jemu zjeść z drzewa życia [co] jest w Ogrodzie Boga.
Opamiętaj się więc, jeśli zaś nie, przychodzę [przeciw] tobie szybko i będę wojować z nimi mieczem ust Moich.
Mający ucho niech usłyszy jak Duch mówi zgromadzeniom. Zwyciężającemu dam mu mannę ukrytej, i dam mu kamyk biały, i na kamyku imię nowe zapisane, [co] nikt nie zna jeśli nie biorący.
A zwiastunowi w Tiatyrze zgromadzenia zapisz: To mówi Syn Boga, mający oczy Jego jak płomienie ognia, i stopy Jego podobne do mosiądzu
I dałem jej czas, aby zmieniłby myślenie, i nie chce zmienić myślenia z rozpusty jej.
Oto rzucam na łoże i cudzołożących z nią w ucisk wielki, jeśli nie upamięta się z dzieł ich.
I dzieci jej zabiję na śmierć, i poznają wszystkie zgromadzenia, że JA JESTEM badający nerki i serca, i dam wam każdemu według dzieł waszych.
I zwyciężający i strzegący aż do końca dzieł Mych, dam mu władzę nad narodami
i pasł będzie je laską żelazną, jak rzeczy gliniane są kruszone,
jak i Ja wziąłem od Ojca Mego, i dam mu gwiazdę poranną.
Ale masz trochę imion w Sardes co nie splamiły szat ich, i będą chodzić ze Mną w [szatach] białych, gdyż godni są.
Zwyciężający tak okryje się w szaty białe, i nie zostanie wymazane imię jego, ze zwoju życia i wyznam imię jego przed Ojcem Mym i przed zwiastunami Jego.
Znam twoje dzieła. Oto daję przed tobą drzwi otwarte, które nikt [nie] może zamknąć ich; gdyż małą masz moc, a ustrzegłeś Me słowo i nie wyparłeś się imienia Mego.
Oto daję z synagogi oskarżyciela, mówiących o sobie samych, [że] Judejczykami są, a nie są ale kłamią. Oto uczynię ich aby, przyjdą i pokłonią się przed stopami twymi i poznają, że Ja ukochałem cię,
Zwyciężającego uczynię go filarem w świątyni Boga Mego, i na zewnątrz nie wyjdzie już, i napiszę na nim imię Boga Mego i imię miasta Boga Mego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga Mego, i imię Me nowe.
Oto stanąłem u drzwi i pukam. Jeśli kto usłyszy głos Mój i otworzy drzwi, wejdę do niego i będę jadł z nim i on ze Mną.
Zwyciężającemu dam mu usiąść ze Mną na tronie Mym, jak i ja zwyciężyłem i usiadłem z Ojcem Mym na tronie Jego.
I zobaczyłem innego zwiastuna wychodzącego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga Żywego, i krzyknął głosem wielkim czterem zwiastunom co zostało dane im uczynić niesprawiedliwość ziemi i morzu,
mówiąc: Nie uczynilibyście niesprawiedliwości ziemi ani morzu ani drzewom, aż opieczętowalibyśmy sług Boga naszego na czołach ich.
Po tym zobaczyłem i oto tłum wielki, którego policzyć jego nikt nie mógł, z wszelkiego narodu i plemienia i ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem, ubranych w szaty białe, i palmy w rękach ich.
I wszyscy ci zwiastunowie stanęli wokół tronu i starsi i cztery [istoty] żyjące, i upadli przed tronem na twarze ich i oddając cześć Bogu,
i powiedziałem mu: Panie mój, ty wiesz, i powiedział mi: Ci są przychodzący z udręki wielkiej, i wyprali szaty ich i wybielili je we krwi Baranka.
Dla tego są przed tronem Boga i służą Mu dniem i nocą w świątyni Jego, i siedzący na tronie rozciągnie namiot nad nimi.
Nie będą głodować już ani będą pragnąć już, ani nie padnie na nich słońce ani wszelki upał,
bo Baranek na środku tronu pasł będzie ich i wprowadzi ich na życia źródła wód. i zetrze Bóg wszelką łzę z oczu ich.
i ujrzałem siedmiu zwiastunów w obecności Boga stojących, i zostały dane im siedem trąb.
I inny zwiastun przyszedł i stanął przy ołtarzu mając kadzielnicę złotą, i zostało dane mu kadzideł wiele, aby dał [z] modlitwami świętych wszystkich na ołtarz złoty przed tronem.
I wziął zwiastun kadzielnicę i napełnił z ognia ołtarza i rzucił na ziemię; i stały się grzmoty i głosy i błyskawice i trzęsienie [ziemi].
I czwarty zwiastun zatrąbił; i została uderzona trzecia słońca i trzecia księżyca i trzecia gwiazd, aby zostałaby zaćmiona trzecia ich i dzień nie ukazałby trzecią jego i noc podobnie.
I piąty zwiastun zatrąbił: i zobaczyłem gwiazdę z nieba spadającą na ziemię, i został dany jej klucz studni otchłani.
I z dymu wyszły szarańcze na ziemię i została dana im władza jaką mają władzę skorpiony ziemi.
I powiedziano im, aby nie szkodziłyby trawie ziemi ani wszelkiej zieleni ani, wszelkiemu drzewu, jeśli nie ludziom [jedynie] którzy nie mają pieczęci Boga na czołach [ich].
I został dany im [nakaz], aby nie uśmiercały ich, ale aby byli dręczeni miesięcy pięć. I męczarnia ich jak męczarnia [od] skorpiona, kiedy raziłby człowieka.
I w dniach owych będą szukać ludzie śmierci i nie znajdą jej, i będą pragnąć umrzeć i uciekać [będzie] śmierć od nich.
i podobne [z wyglądu] szarańczy, podobne koniom przygotowanym do bitwy, a na głowach ich jakby wieńce podobne złotu, i twarze ich jak twarze ludzkie,
i miały włosy jak włosy kobiet, i zęby ich jak lwów były,
i miały napierśniki jak pancerze żelazne, i dzwięk skrzydeł ich jak odgłos rydwanów koni licznych, biegnących do bitwy.
i mają ogony podobne skorpionom i żądła, i w ogonach ich, władza ich, [by] szkodzić ludziom miesięcy pięć.
Mają nad nimi króla, zwiastuna otchłani, imię jego po hebrajsku Abaddon i w greckim imię ma Apollon.
I liczba wojsk konnicy dwa miriady miriad; usłyszałem liczbę ich.
I tak zobaczyłem konie w widzeniu i siedzących na nich, mających napierśniki ogniste i hiacyntowe i siarkowe, a głowy koni jak głowy lwów, i z ust ich wychodzi ogień i dym i siarka.
Od trzech ciosów tych zostali zabici trzecia [część] ludzkości, od ognia i dymu i siarki wychodzącej z ust ich.
Bowiem władza koni w ustach ich jest i w ogonach ich, bowiem ogony ich podobne wężom, mające głowy i nimi wyrządzają szkody.
A pozostali ludzie, [którzy] nie zostali zabici w ciosach tamtych, ani zmienili myślenia, od dzieł rąk ich, aby nie kłaniali się demonom i wizerunkom złotym i srebrnym i z brązu i kamiennym i drewnianym, [które] ani nie widzieć są w stanie, ani słuchać, ani chodzić,
I nie zmieniły myślenia od morderstw ich, ani od magii ich, ani od rozpusty ich, ani od kradzieży ich.
I zobaczyłem innego zwiastuna, siłacza schodzącego z nieba, który jest odziany chmurą, i [z] tęczą nad głową jego, i oblicze jego jak słońce, i stopy jego jak filary ognia,
i mający w ręku jego mały zwój otwarty. I położył stopę jego prawą na morzu, zaś lewą na ziemi,
A kiedy słowa wyrzekło siedem grzmotów, zamierzałem pisać, i usłyszałem głos z nieba mówiący: Zapieczętuj te słowa które wyrzekło siedem grzmotów, a nie te zapisałbyś.
I zwiastun, którego zobaczyłem stojące na morzu i na ziemi, podniósł rękę jego prawą ku niebiosom,
I przysiągł na Żyjącego na wieki wieków, co stworzył niebiosa i na nich i ziemię i na niej i morze i w nim, że czas już nie będzie,
I przyszedłem do zwiastuna, mówiąc mu: daj mi mały zwój. I mówi mi: Weź i zjedz go, i uczyni gorzkim twój brzuch ale w ustach twych będzie słodki jak miód.
I wziąłem mały zwój z ręki zwiastuna, i zjadłem go, i był w ustach mych jak miód słodki i kiedy zjadłem go, stał się gorzki brzuch mój.
I została dana mi trzcina podobna lasce, mówiąc: Podnieś się i zmierz przybytek Boga i ołtarz i oddających cześć w nim.
I dziedziniec zewnętrzny przybytku odrzuć od niego i nie jego mierz, bowiem został dany narodom i miasto święte będą deptać miesięcy czterdzieści dwa.
A jeśli ktoś im chce uczynić niesprawiedliwość, ogień wychodzi z ust ich i pożera przeciwników ich, i jeśli kto chciałby im uczynić niesprawiedliwość, tak ma on zostać zabitym.
Ci mają władzę zamknąć niebiosa, aby nie deszcz padałby [przez] dni prorokowania ich, i władzę mają nad wodami zmieniać je w krew i porazić ziemię we wszelkiej pladze ilekroć jeśli chcieliby.
A kiedy dokończą świadectwo ich, zwierzę wchodzące z otchłani uczyni z nimi wojnę i zwycięży ich i zabije ich.
A zwłoki ich na ulicach miasta wielkiego, które jest nazywane duchowo Sodomą i Egiptem, gdzie i Pan ich został ukrzyżowany.
i widzą z ludów i plemion i języków i narodów, zwłoki ich dni trzy i pół, i zwłoki ich nie dopuszczą położyć w grobowcu.
I zamieszkujący na ziemi radują się nad nimi i weselą i prezenty będą posyłać sobie nawzajem, gdyż ci dwaj prorocy dręczyli zamieszkujących na ziemi.
A po trzech dniach i połowie duch życia od Boga, wszedł w nich, i stanęli na stopach ich i lęk wielki padł na widzących ich.
I usłyszawszy głos wielki z nieba mówiący im: Wznieście się tutaj: i wznieśli się do niebios w chmurze, i zobaczyli ich nienawidzący ich.
I siódmy zwiastun zatrąbił: i było głosy wielkie na niebie, mówiące: Stało się królestwo świata Panu naszemu, i Pomazańcowi Jego i królować będzie na wieki wieków
I dwudziestu czterech starszych przed Bogiem siedzących na tronach ich, upadło na twarze ich i oddali cześć Bogu,
I został otwarty przybytek Boga w niebie, i pojawiła się arka przymierza Jego w przybytku Jego, i stały się błyskawice i głosy i grzmoty i trzęsienie [ziemi] i grad wielki.
I znak wielki pojawił się na niebie, kobieta odziana słońcem, a księżyc poniżej stóp jej, i na głowie jej wieniec gwiazd dwunastu,
I pojawił się inny znak na niebie, i oto smok ognisty wielki, mający głów siedem i rogów dziesięć i na głowach jego siedem diademów,
i ogon jego ciągnie trzecią [część] gwiazd nieba, i rzucił je na ziemię i smok stanął przed kobietą mającą urodzić, aby kiedy urodziłaby dziecko jej, pożarłby [je].
i urodziwszy syna, mężczyznę co ma paść wszystkie narody laską żelazną i zostało porwane dziecko jej do Boga i do tronu Jego.
i kobieta uciekła na pustkowie, gdzie posiada tam miejsce który jest przygotowane od Boga, aby tam karmiliby dni tysiąc dwieście sześćdziesiąt.
i stała się wojna w niebie, Michał i ci zwiastuni jego walczyli ze smokiem, i smok wojował i ci zwiastuni jego,
i nie mieli siły, ani miejsce znalazło się [dla] nich jeszcze w niebie.
I zrzucony został smok wielki, wąż pradawny, zwany Oszczercą i Przeciwnikiem zwodzący świat zamieszkały cały, zrzucony został na ziemię, i ci zwiastuni jego z nim zostali zrzuceni.
i usłyszałem głos wielki w niebie mówiący: Teraz stało się zbawienie i moc i królestwo Boga naszego i władza Pomazańca Jego, bowiem został zrzucony oskarżyciel braci naszych, oskarżający ich przed Bogiem naszym dniem i nocą.
I oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa Jego, i nie umiłowali dusz ich aż do śmierci.
Dla tego cieszcie się, niebiosa i ci w nich mieszkający, biada ziemi i morzu, bowiem zszedł oszczerca do was mający furię wielką, zobaczywszy, że mały czas posiada.
I zostały dane kobiecie dwa skrzydła orła wielkiego, aby leciała na pustkowie, na miejsce jej, gdzie karmiona jest tam czas i czasy i połowę czasu, [z dala] od oblicza węża.
I wyrzucił wąż z ust jego za kobietą wodę jak rzekę, aby ją porwaną przez nurt uczyniłby.
I pomogła ziemia kobiecie, i otworzyła ziemia usta i połknęła rzekę, którą wyrzucił smok z ust jego.
I rozgniewał się smok na kobietę, i poszedł uczynić wojnę z pozostałym nasieniem jej, zachowującym przykazania Boga i mającym świadectwo Jezusa,
I zobaczyłem, z morza zwierzę wychodzące mające rogów dziesięć i głów siedem i na rogach jego dziesięć diademów, i na głowach jego imiona bluźniercze.
A zwierzę [które] zobaczyłem było podobne panterze a stopy jego, jak niedźwiedzia a usta jego jak usta lwa. I dał mu smok moc jego i tron jego i władzę wielką.
I jedna z głów jego jak zraniona na śmierć, lecz cios śmierci jego został uzdrowiony. I pełna podziwu [poszła] cała ziemia za zwierzęciem,
i oddali cześć smokowi, bowiem dał władzę zwierzęciu, i oddali cześć zwierzęciu mówiąc: Któż podobny [jest] zwierzęciu, i kto może wojować z nim?
I zostały dane mu usta mówiące [słowa] wielkie i bluźnierstwa, i została dana mu władza [to] czynić [przez] miesięcy czterdzieści dwa.
I otworzyło usta jego w bluźnierstwach do Boga, bluźniąc imieniu Jego i namiotowi Jego, [i tym] w niebie namiotującym.
I została dana mu uczynić wojnę ze świętymi i zwyciężyć ich i została dana mu władza nad wszelkim plemieniem i ludem i językiem i narodem.
I będą oddawali cześć jemu wszyscy zamieszkujący na ziemi, których nie zapisane [jest] imię jego w zwoju życia Baranka zabitego, od założenia świata.
Jeśli ktoś [ma iść] do niewoli, do niewoli odchodzi; jeśli ktoś mieczem [ma] zostać zabity, trzeba mu mieczem zostać zabitym. Tutaj jest cierpliwości i wiara świętych.
I władzę pierwszego zwierzęcia całą czyni przed nim. I czyni ziemię i na niej zamieszkujących, aby oddali cześć zwierzęciu pierwszemu, co zostało uzdrowione zranienie śmierci jego.
I zwodzi zamieszkujących na ziemi przez znaki, które dano jej uczynić przed zwierzęciem, mówiąc zamieszkującym na ziemi, [by] uczynili obraz zwierzęciu, co ma cios mieczem a przeżyło.
I zostało dane mu dać ducha obrazowi zwierzęcia, aby i przemówiłaby podobizna zwierzęcia, i sprawiła, aby ilu kolwiek nie oddaliby czci obrazowi zwierzęcia zostali zabici.
I czyni, [że] wszyscy: mali i wielcy, i bogaci i biedni, i wolni i niewolnicy, aby daliby im piętno na rękę ich prawą lub na czoło ich,
i aby nie ktoś mógłby kupić lub sprzedać, jeśli nie mający piętna, imię zwierzęcia lub liczby imienia jego.
Tutaj [potrzebna] mądrość jest: mający umysł niech obliczy liczbę zwierzęcia, liczbą bowiem człowieka jest. A liczba jego sześćset sześćdziesiąt sześć.
I zobaczyłem, i oto Baranek stojący na górze Syjon, i z Nim sto czterdzieści cztery tysiące mających imię Jego i imię Ojca Jego napisane na czołach ich.
I usłyszałem głos z nieba jak odgłos wód licznych i jak odgłos grzmotu wielkiego, i głos który usłyszałem jak kitarzystów grających na kitarach ich.
A w ustach ich nie znalazł się fałsz, niewinni są.
mówiąc głosem wielkim: Bójcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bowiem przyszła godzina sądu Jego, i oddajcie cześć Stwórcy niebios i ziemi i mórz i źródeł wód.
A inny zwiastun drugi nastąpił mówiąc: Upadł, upadł Babilon wielki, co z wina namiętności rozpusty jego napoił wszystkie narody.
A inny zwiastun trzeci nastąpił [po] nich mówiąc głosem wielkim: Jeśli kto oddaje cześć zwierzęciu i wizerunkowi jego, i bierze piętno na czoło jego lub na rękę jego,
i sam wypije z wina zapalczywości Boga, zmieszanego, nierozcieńczonego w kielichu gniewu Jego i będą dręczeni w ogniu i siarce przed zwiastunami świętymi i przed Barankiem.
a dym męczarni ich na wieki wieków wznosi się, i nie mają odpoczynku dniem i nocą ci oddający cześć zwierzęciu i wizerunkowi jego, i jeśli kto bierze piętno imienia jego.
I usłyszałem głos z nieba mówiący: Napisz, Szczęśliwi martwi w Panu umierający odtąd. Tak, mówi Duch, aby odpoczęli od trudów ich, bowiem dzieła ich towarzyszą za nimi.
I zobaczyłem, i oto chmura biała, i na chmurze siedzący, podobny Synowi Człowieka mający na głowie Jego wieniec złoty i w ręku Jego sierp ostry.
I rzucił siedzący na chmurze sierp Jego na ziemię, i została zżęta ziemia.
I inny zwiastun wyszedł z świątyni w niebie, mający i swój sierp ostry.
I inny zwiastun wyszedł zza ołtarza, mający władzę nad ogniem, i zawołał głosem wielkim mającemu sierp ostry mówiąc: Poślij twój sierp ostry i zbierz kiście winorośli ziemi, bowiem dojrzały grona jej.
I rzucił zwiastun sierp jego na ziemię, i zebrał winorośl ziemi i wrzucił w tłocznię zapalczywości Boga wielkiej.
I zobaczyłem inny znak na niebie, wielki i zdumiewający, zwiastunów siedmiu mających plag siedem ostatnich, gdyż w mich dokona się zapalczywość Boga.
i zobaczyłem jakby morze szkliste zmieszane z ogniem, i zwyciężających ze zwierzęciem i z obrazem jego, i z liczbą imienia jego, stojących nad morzem szklistym, mających kitary Boga.
I została napełniony przybytek dymem z chwały Boga i z mocy Jego, i nikt nie mógł wejść do przybytku, aż dokonane zostałyby siedem plag siedmiu zwiastunów.
I odszedł pierwszy i wylał czaszę jego na ziemię. I pojawił się wrzód zły i złośliwy na ludziach mających piętno zwierzęcia i oddających cześć obrazowi jego.
I drugi wylał czaszę jego na morze, i pojawiła się krew jak martwego, i wszelka dusza żyjącą umarła, w morzu.
I trzecią wylał czaszę jego w rzeki i źródła wód. I stały się krwią.
bo krew świętych i proroków, wylali i krew im dałeś pić; godni są.
I czwarty wylał czaszę jego na słońce, i została dana mu [moc] przypalić ludzi w ogniu.
I zostali spieczeni ludzie upałem wielkim, i bluźnili imieniu Boga, mającego władzę nad plagami tymi, i nie zmienili myślenia dając Mu chwałę.
I piąty wylał czaszę jego na tron zwierzęcia, i stało się królestwo jego, zaćmione i gryźli języki ich z bólu,
i bluźnili Bogu nieba od bólów ich i od wrzodów ich, i nie zmienili myślenia od czynów ich.
I szósty wylał czaszę jego na rzekę wielką Eufrat i została wysuszona woda jej, aby przygotowana zostałaby droga królów od wschodu słońca.
były bowiem [to] duchy demonów czyniące znaki, które wychodzą od królów zamieszkujących całą [ziemię], [by] zgromadzić ich na wojnę, dzień wielki Boga Wszechmocnego.
Oto przychodzę jak złodziej: Szczęśliwy czuwający i strzegący szaty jego, aby nie nagi chodził i widzieliby pohańbienie jego.
I zgromadził ich na miejsce zwane [po] hebrajsku "Harmagedon".
I siódmy wylał czaszę jego na powietrze, i wyszedł głos wielki z przybytku od tronu mówiący: Stało się!
I stało się, [że] miasto wielkie na trzy części i miasta narodów upadły, i Babilon wielki przypomniany został przed Bogiem, [by] dać jej kielich wina zapalczywego gniewu Jego.
I grad wielki jak ważący talent zstępuje z nieba na ludzi. I zaczęli bluźnić ludzie Bogu z [powodu] plagi gradu, bo wielka jest plaga jego bardzo.
z którą uprawiali nierząd królowie ziemi i zostali upojeni zamieszkujący ziemię od wina nierządu jej.
A kobieta była okryta purpurą i szkarłatem, i przyozdobiona złotem i kamieniem drogim i perłami, mająca kielich złoty w ręce jej pełen obrzydliwości i nieczystości nierządu jej.
A na czole jej imię napisane, tajemnica: BABILON WIELKI, MATKA PROSTYTUTEK I OBRZYDLIWOŚCI ZIEMI.
I zobaczyłem kobietę pijaną od krwi świętych i od krwi świadków Jezusa. I zdziwiłem się zobaczywszy zdziwieniem wielkim.
I powiedział mi zwiastun: Dla czego zdziwiłeś się? Ja opowiem ci tajemnicę kobiety i zwierzęcia noszącego macego siedem głów i dziesięć rogów.
Tutaj rozum mający mądrość. Siedem głów siedmioma górami są, gdzie kobieta siedzi na nich. A królów siedem jest.
Pięciu upadło, jeden jest, inny jeszcze nie przyszedł, a kiedy przyjdzie, nieco jemu jest konieczne pozostać.
A zwierzę co było a nie jest, i on ósmym jest i od siedmiu jest, i na zgubę odchodzi.
Ci jeden zamysł mają, i moc i władzę ich zwierzęciu dają.
Ci z Barankiem wojować będą i Baranek zwycięży ich, gdyż, Panem panów jest i Królem królów, a ci z Nim, powołani i wybrani i wierni.
I dziesięć rogów co ujrzałeś i zwierzę, te znienawidzą prostytutkę, i spustoszoną uczynią i nagą, i ciało jej zjedzą, i spalą w ogniu.
Bowiem Bóg dał w serca ich uczynić zamysł Jego, i uczynić jednym zamysłem i dając królestwa ich zwierzęciu, aż dokonane zostaną słowa Boga.
Zaś usłyszawszy, powiedział [im]: Nie potrzebę mają zdrowi lekarza, ale źle mający się.
Walczyli więc ze sobą nawzajem Judejczycy mówiąc: Jak może Ten nam dać ciało [Jego] zjeść?

 

IPLIA

Siglum
Treść
Kiedy więc całe wasze w Imieniu Boga przyjąłem w [osobie] Onezyma, w miłości niewypowiedzianej, waszego zaś biskupa, Proszę w Jezusie Pomazańcu, [abyście] wy kochali i wszyscy wy jego podobnymi będąc. Błogosławiony bowiem kto łaskawie was, godnymi będących, takiego biskupa pozyskać.

 

IPD

Siglum
Treść
Tych zaś słów nauki jest tej: Błogosławcie przeklinającym was i módlcie się za wrogów waszych, pośćcie zaś za prześladujących was. Jaka bowiem łaskawość, jeśli tylko kochacie kochających was, [Czy] nie i narody tych czynią? Wy zaś kochajcie nienawidzących was, i nie będziecie mieć wroga.
Wstrzymuj się [od] doczesnych i cielesnych pożądliwości. Jeśli ktoś tobie dałby uderzenie w prawą część twarzy, obróć [ku] niemu i inną, i będziesz doskonały. Jeśli przymuszał cię milę jedną, idź z nim dwie. Jeśli zabrałby ktoś tunikę twą, daj mu i płaszcz. Jeśli zabrałby ktoś od ciebie twoje, nie żądaj zwrotu, nawet jeżeli mógłbyś.
Dziecko me, uciekaj od każdego zła i od wszelkiego jak ono.
Dziecko me, nie stawaj się przepowiadaczem przyszłości, ponieważ prowadzi [to] do bałwochwalstwa, i nie zaklinaczem i nie numerologiem i nie magikiem, i nie chciej ich widzieć [ani słyszeć] z bowiem tych wszystkich bałwochwalstwo jest rodzone.
Dziecko moje, mówiącemu ci [przez którego] Słowo Boga przypomniano ci nocą i dniem, będziesz szanował zaś jego jak Pana, gdzie bowiem panowanie mówi się, tam Pan jest.
Szukaj zaś co dzień oblicza świętych, aby odpoczął [w] słowach ich.
Nie nakazuj niewolnikowi twemu lub służącej, w ich Bogu mających nadzieję, w goryczy swej, żeby nie [przestali] lękać się dalej waszego obydwu Boga. [Bóg] nie bowiem przychodzi według tego zewnętrzne powołać, ale przez tych, których Duch przygotował.
[Po drugie zaś przeklęci są:] prześladowcy dobra, nienawidzący prawdy, kochający kłamstwo, nie znający zapłaty prawości, nie trzymający się dobra ani sądu sprawiedliwości, czujni nie w dobrym, ale w złym, co daleko [są od] łagodności i cierpliwości, próżności miłujący, domagający się zemsty, nie współczujący biednym, krzywdzący krzywdzonego, nie znający [Tego] czyniącego ich, mordercy dzieci, niszczyciele ukształtowania [przez] Boga, którzy odwracają się [od] potrzebującego, dręczący uciśnionych, bogatych opiekunowie, ubogich bezprawni sędziowie, całkowicie pogrążeni w grzechu. Ratujcie się dzieci, od tych wszystkich.
I nie módlcie się jak hipokryci, ale jak rozkazał Pan w dobrej nowinie Swej, tak módlcie się: Ojcze nasz w Niebiosach, niech zostanie uświęcone imię Twe, niech przyjdzie Królestwo Twe, niech stanie się wola Twa jak w Niebie i na ziemi. Chleb nasz codzienny daj nam dzisiaj, i odpuść nam długi nasze, jak i my odpuszczamy dłużnikom naszym, i nie wprowadzaj nas w pokusę, ale wyratuj nas ze złego, albowiem Twoja jest moc i chwała na wieki.
Pamiętaj, Panie zgromadzenie Twe, uratuj je od wszelkiego zła i uczyń doskonałym je w miłości Twej, i zbierz je z czterech wiatrów, uczyń świętym, w Twym Królestwie, co zgotowałeś mu. Bo Twoja jest moc i chwała na wieki.
Kto kolwiek więc przyszedłby nauczać was te wszystkie [co] powiedziano już, przyjmijcie go.
Jeśli zaś ten nauczający obróciwszy nauczał inną naukę ku rozluźnieniu, nie jego słuchalibyście. Ku zaś pomnożeniu sprawiedliwości i poznania Pana, przyjmijcie go jak Pana.
I każdy prorok nakazujący [zastawić] stół w Duchu, nie będzie jadł z niego, jeśli zaś nie, pseudo-prorokiem jest.
Każdy zaś prorok wypróbowany, prawdziwy, czyniący w tajemnicy światowe [poza] zgromadzeniem, nie nauczający zaś czynić, jak on czyni, nie zostanie osądzony przez was. Z Bogiem bowiem ma sąd. W ten sam sposób bowiem czynili i starożytni prorocy.
Kto zaś powiedziałby w Duchu: Daj mi srebra lub innego czegoś, nie usłuchacie go. Jeśli zaś o innych będących w potrzebie powiedziałby, dajcie, nikt go niech [nie] sądzi.
Każdy zaś przychodzący [do was] w imieniu Pana niech będzie przyjęty. Wtedy zaś poddawszy próbie go poznacie, zrozumienie bowiem macie prawe i lewe.
Jeśli rzeczywiście przybysz jest przychodzący, pomóżcie mu jak jesteście w stanie. Nie pozostaje zaś u was jeśli nie dwa lub trzy dni, jeśli byłaby potrzeba.
Każdy zaś prorok prawdziwy chcący osiąść u was godny jest żywności jego.
Podobnie nauczyciel prawdziwy jest godny i on tak samo jak robotnik żywności jego.
Każdy więc pierwocinę plonów [z] tłoczni winnej i klepiska, wołów również i owiec, wziąwszy dasz pierwociny prorokom. Oni bowiem są arcykapłanami waszymi.
Każdy zaś mający spór z towarzyszem jego nie zbierałby się [z] wami, aż nie pogodziłby się, aby nie byłaby zanieczyszczona ofiara wasza.
Wybierajcie więc sobie przewodników i sługi godnych Pana, mężów pokornych i nie chciwych i prawych i wypróbowanych. Wam bowiem służąc i oni usługują prorokom i nauczycielom.
Nie więc lekceważcie ich, oni bowiem są cenieni [przez] was [razem] z prorokami i nauczycielami.
Wzrośnie bowiem bezprawie, znienawidzą siebie nawzajem i prześladować będą i wsadzać do więzień, i wtedy stanie się widocznym zwodziciel świata jako Syn Boga, i uczyni znaki i cuda i ziemia wydana zostanie w ręce jego, i uczyni bezprawia, które nigdy stało się od wieku.
Wtedy wejdzie stworzenie ludzkie w ogień próby i zostaną doprowadzeni do potknięcia liczni i zostaną zniszczeni, zaś którzy wytrwali w wierze ich zostaną uratowani przez nią [od] przekleństwa.
Nie wszystkich zaś, ale jak zostanie powiedziane. Przyjdzie Pan i wszyscy święci z Nim.

 

Interlinearny Przekład Oblubienicy

Siglum
Treść
Abraham zrodził Izaaka Izaak zaś zrodził Jakuba Jakub zaś zrodził Judasza i braci jego
Jozjasz zaś zrodził Jechoniasza i braci jego za przesiedlenia do Babilonu
zaś Jezusa Pomazańca narodzenie takie było zostawszy zaręczona bowiem matka jego Maria Józefowi zanim niż zejść się im została znaleziona w łonie mającą z Ducha Świętego
Józef zaś mąż jej sprawiedliwy będąc i nie chcąc jej wystawić na pokaz chciał potajemnie opuścić ją
Te zaś on rozważywszy oto zwiastun Pana we śnie został ukazany mu mówiąc Józefie synu Dawida nie bałbyś się przyjąć Mariam żony twojej co bowiem w niej które zostało zrodzone z Ducha jest Świętego
Urodzi zaś syna i nazwiesz imieniem Go Jezus On bowiem zbawi lud jego z grzechów ich
Oto dziewica w łonie będzie mieć i urodzi syna i nazwą imię Jego Emmanuel co jest które jest tłumaczone z nami Bóg
Gdy został obudzony zaś Józef ze snu uczynił jak polecił mu zwiastun Pana i przyjął żonę jego
I nie poznał jej aż do kiedy urodziła syna jej pierworodnego i nazwał imię jego Jezus
mówiąc gdzie jest który został zrodzony Król Judejczyków zobaczyliśmy bowiem Jego gwiazdę na wschodzie i przyszliśmy oddać cześć Mu
Usłyszawszy zaś Herod król został poruszony i cała Jerozolima z nim
I zebrawszy wszystkich arcykapłanów i znawców Pisma ludu wypytywał się od nich gdzie Pomazaniec jest rodzony
zaś powiedzieli mu w Betlejem w Judei tak bowiem jest napisane przez proroka
Wtedy Herod potajemnie wezwawszy magów dokładnie się dowiedział u nich o czas ukazującej się gwiazdy
i posławszy ich do Betlejem powiedział poszedłszy uważnie wypytajcie się o dzieciątko kiedy zaś znaleźlibyście oznajmijcie mi żeby i ja przyszedłszy mógłbym oddać cześć Mu
zaś wysłuchawszy króla poszli i oto gwiazda którą zobaczyli na wschodzie wyprzedziła ich aż przyszedłszy stanęła powyżej gdzie było dzieciątko
i przyszedłszy do domu zobaczyli dzieciątko z Marią matką Jego i upadłszy oddali cześć Mu i otworzywszy skarby ich przynieśli Mu dary złoto i kadzidło i mirrę
i zostawszy ostrzeżonymi we śnie nie zawrócić do Heroda przez inną drogę oddalili się do krainy ich
Oddaliwszy się zaś oni oto zwiastun Pana ukazuje się we śnie Józefowi mówiąc zostawszy podniesionym weź dzieciątko i matkę Jego i uciekaj do Egiptu i bądź tam aż kiedykolwiek powiedziałbym ci zamierza bowiem Herod szukać dzieciątko żeby zniszczyć je
zaś zostawszy podniesionym wziął dzieciątko i matkę Jego nocą i oddalił się do Egiptu
Wtedy Herod zobaczywszy że został wykpiony przez magów został rozgniewany bardzo i wysławszy zabił wszystkich chłopców w Betlejem i w całych granicach jego od dwuletnich i poniżej według czasu którego dokładnie się dowiedział od magów
Głos w Rama został usłyszany lament i płacz i biadanie wielkie Rachel opłakując dzieci jej i nie chciała zostać pocieszoną gdyż nie są
Mówiąc zostawszy podniesionym weź dzieciątko i matkę Jego i idź do ziemi Izraela zmarli bowiem szukający życia dzieciątka
zaś zostawszy podniesionym wziął dzieciątko i matkę Jego i przyszedł do ziemi Izraela
Usłyszawszy zaś że Archelaus króluje nad Judeą zamiast Heroda ojca jego bał się tam wrócić zostawszy ostrzeżonym zaś we śnie oddalił się do części Galilei
Ten bowiem jest o którym zostało powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego głos wołającego na pustkowiu przygotujcie drogę Pana proste czyńcie ścieżki Jego
Sam zaś Jan miał odzienie jego z włosów wielbłąda i pas skórzany wokół biodra jego zaś pożywienie jego było szarańcze i miód dziki
Wtedy wychodziła do niego Jerozolima i cała Judea i cała okolica Jordanu
i byli zanurzani w Jordanie przez niego wyznający grzechy ich
Zobaczywszy zaś licznych faryzeuszów i saduceuszów przychodzących do zanurzenia jego powiedział im płody żmij kto pokazał wam jako uciec od mającego przyjść gniewu
Ja wprawdzie zanurzam was w w wodzie ku nawróceniu Ten zaś za mną przychodzący mocniejszy ode mnie jest któremu nie jestem wart sandałów unieść On was zanurzy w Duchu Świętym i ogniu
Którego wiejadło w ręku Jego i wyczyści klepisko Jego i zbierze pszenicę Jego do spichlerza zaś plewę spali ogniem nieugaszonym
Wtedy przybywa Jezus z Galilei nad Jordanem do Jana by zostać zanurzonym przez niego
zaś Jan powstrzymywał Go mówiąc ja potrzebę mam przez Ciebie zostać zanurzonym a Ty przychodzisz do mnie
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział do Niego pozwól teraz tak bowiem przystające jest nam wypełnić całą sprawiedliwość wtedy dopuszcza Go
A zostawszy zanurzonym Jezus wyszedł zaraz z wody i oto zostały otworzone Mu niebiosa i zobaczył Ducha Boga schodzącego jakby gołębica i przychodzącego na Niego
I podszedłszy do Niego ten poddający próbie powiedział jeśli Syn jesteś Boga powiedz aby kamienie te chleby stałyby się
Wtedy bierze Go oszczerca do świętego miasta i stawia Go na szczycie świątyni
i mówi Mu jeśli Syn jesteś Boga rzuć się w dół jest napisane bowiem że zwiastunom Jego przykaże o Tobie i na rękach podniosą Cię by czasem nie potknąłbyś o kamień stopy Twojej
Powiedział mu Jezus znów jest napisane nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga twojego
Znów bierze Go oszczerca na górę wysoką bardzo i ukazuje Mu wszystkie królestwa świata i chwałę ich
i mówi Mu te wszystkie Ci dam jeśli upadłszy oddałbyś cześć mi
Wtedy mówi mu Jezus odchodź szatanie jest napisane bowiem Panu Bogu twojemu będziesz oddawał cześć i Jemu samemu będziesz służył
Wtedy opuszcza Go oszczerca i oto zwiastunowie podeszli i służyli Mu
Lud siedzący w ciemności zobaczył światło wielkie i siedzącym w krainie i cieniu śmierci światło wzeszło im
Przechodząc zaś Jezus obok morza Galilei zobaczył dwóch braci Szymona który jest nazywany Piotrem i Andrzeja brata jego zarzucających sieć rybacką w morze byli bowiem rybacy
I mówi im chodźcie za Mną a uczynię was rybakami ludzi
zaś zaraz opuściwszy sieci rybackie podążyli za Nim
A poszedłszy dalej stamtąd zobaczył innych dwóch braci Jakuba tego Zebedeusza i Jana brata jego w łodzi z Zebedeuszem ojcem ich naprawiających sieci rybackie ich i wezwał ich
zaś zaraz opuściwszy łódź i ojca ich podążyli za Nim
I obchodził całą Galileę Jezus nauczając w zgromadzeniach ich i głosząc dobrą nowinę Królestwa i lecząc każdą chorobę i każdą słabość wśród ludu
I poszedł słuch o Nim na całą Syrię i przynosili Mu wszystkich źle mających się różnymi chorobami i męczarniami którzy są objęci i którzy są opętani przez demony i lunatykujących i sparaliżowanych i uleczył ich
I podążyły za Nim tłumy wielkie z Galilei i Dekapolu i Jerozolimy i Judei i zza Jordanu
Zobaczywszy zaś tłumy wszedł na górę i gdy usiadł On podeszli do Niego uczniowie Jego
I otworzywszy usta Jego nauczał ich mówiąc
Szczęśliwi ubodzy duchem gdyż ich jest Królestwo Niebios
Szczęśliwi którzy smucą się gdyż oni zostaną pocieszeni
Szczęśliwi łagodni gdyż oni odziedziczą ziemię
Szczęśliwi którzy są głodni i którzy pragną sprawiedliwości gdyż oni zostaną nasyceni
Szczęśliwi miłosierni gdyż oni doznają litości
Szczęśliwi czyści sercem gdyż oni Boga zobaczą
Szczęśliwi pokój czyniący gdyż oni synowie Boga zostaną nazwani
Szczęśliwi którzy są prześladowani ze względu na sprawiedliwość gdyż ich jest Królestwo Niebios
Ani zapala lampę i kładą pod korcem ale na świeczniku i świeci wszystkim w domu
Ja zaś mówię wam że każdy który jest zagniewany na brata jego bez powodu winny będzie sądu który zaś kolwiek powiedziałby bratu jego Raka winny będzie sanhedrynowi który zaś kolwiek powiedziałby głupcze winny będzie w Gehennę ognia
Bądź który jest życzliwy przeciwnikowi twojemu szybko dopóki kiedy jesteś w drodze z nim by czasem nie cię wydałby przeciwnik sędziemu i sędzia ciebie wydałby podwładnemu i do strażnicy zostaniesz rzucony
Ja zaś mówię wam że każdy patrzący na kobietę ku pożądać jej już dokonał cudzołóstwa z nią w sercu jego
Jeśli zaś oko twoje prawe gorszy cię wyrwij je i rzuć od ciebie jest korzystne bowiem tobie aby zginąłby jeden z członków twoich a nie całe ciało twoje zostałoby wrzucone do Gehenny
I jeśli prawa twoja ręka gorszy cię odetnij i rzuć od ciebie jest korzystne bowiem tobie aby zginąłby jeden z członków twoich i nie całe ciało twoje zostałoby wrzucone w Gehennę
Zostało powiedziane zaś że który kolwiek oddaliłby żonę jego niech da jej rozwód
Ja zaś mówię wam że który kolwiek oddaliłby żonę jego poza sprawą nierządu czyni ją cudzołożyć i który jeśli która jest oddaloną poślubiłby cudzołoży
Ani na ziemię gdyż podnóżek jest stóp Jego ani na Jerozolimę gdyż miasto jest wielkiego króla
Ja zaś mówię wam nie przeciwstawić się niegodziwemu ale który cię będzie uderzał w prawy twój policzek zwróć ku niemu i inny
A chcącemu z tobą zostać osądzonym i tunikę twoją wziąć zostaw mu i płaszcz
I kto ciebie przymusi milę jedną odchodź z nim dwie
żeby stalibyście się synowie Ojca waszego w niebiosach gdyż słońce Jego wschód sprawia na niegodziwych i dobrych i pada deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych
Jeśli bowiem umiłowalibyście miłujących was jaką zapłatę macie czyż nie i celnicy to czynią
Wystrzegajcie się by jałmużny waszej nie czynić wobec ludzi w celu zostać widzianym przez nich jeśli zaś nie zapłaty nie macie od Ojca waszego w niebiosach
Kiedy więc czyniłbyś jałmużnę nie zatrąbiłbyś przed tobą tak jak obłudnicy czynią w zgromadzeniach i na ulicach żeby zostałaby oddana chwała przez ludzi amen mówię wam otrzymują zapłatę ich
żeby byłaby twoja jałmużna w ukryciu i Ojciec twój widzący w ukryciu On odda ci w jawności
I kiedy modliłbyś się nie będziesz tak jak obłudnicy gdyż lubią w zgromadzeniach i na rogach placów stojąc modlić się jak kolwiek zostaliby ukazani ludziom amen mówię wam gdyż otrzymują zapłatę ich
Modląc się zaś nie paplalibyście tak jak poganie myślą bowiem że w wielomówstwie ich zostaną wysłuchani
Nie więc zostalibyście przyrównanymi do nich wie bowiem Ojciec wasz co potrzebę macie zanim wy poprosić Go
Jeśli bowiem odpuścilibyście ludziom od upadków ich odpuści i wam Ojciec wasz niebiański
Jeśli zaś nie odpuścilibyście ludziom upadki ich ani Ojciec wam odpuści upadki wasze
Kiedy zaś pościlibyście nie stawajcie się tak jak obłudnicy ponurzy zniekształcają bowiem oblicza ich żeby zostaliby ukazani ludziom poszczący amen mówię wam że otrzymują zapłatę ich
Przypatrzcie się ku ptakom nieba że nie sieją ani żną ani zbierają do spichlerzów a Ojciec wasz niebiański karmi je nie wy raczej przewyższacie ich
Kto zaś z was martwiąc się może dodać do wzrostu jego łokieć jeden
Mówię zaś wam że ani Salomon w całej chwale jego okrył się jak jedna z tych
Szukajcie zaś najpierw Królestwa Boga i sprawiedliwości jego a te wszystkie zostanie dodane wam
Nie więc martwilibyście się na jutro bowiem jutro będzie się martwić o siebie wystarczające dniowi zło jego
Nie dalibyście świętego psom ani rzucilibyście pereł waszych przed świnie by czasem nie zdeptałyby ich wśród stóp ich i obróciwszy się rozszarpałyby was
Albo kto jest z was człowiek którego jeśli poprosiłby syn jego o chleb czy kamień poda mu
I jeśli rybę poprosiłby nie węża poda mu
Jeśli więc wy niegodziwi będąc wiecie jak dary dobre dawać dzieciom waszym ile więcej bardziej Ojciec wasz w niebiosach da dobre proszącym Go
Wszystkie więc jak kolwiek chcielibyście aby czyniliby wam ludzie tak i wy czyńcie im takie bowiem jest Prawo i prorocy
Wejdźcie przez ciasną bramę gdyż szeroka brama i przestronna droga prowadząca w zgubę i liczni są wchodzący przez nią
Gdyż ciasna brama i która jest ścieśniona droga prowadząca w życie i nieliczni są znajducy
Z owoców ich poznacie ich czy nie zbierają z cierni winnegrona lub z ostów fig
Zatem prawdziwie z owoców ich poznacie ich
I wtedy wyznam im że nigdy poznałem was odstąpcie ode Mnie czyniący bezprawie
Każdy więc który słucha moich słów tych i czyni je będzie podobny on mężowi rozumnemu który zbudował dom jego na skale
A każdy słuchający moich słów tych i nie czyniący ich zostanie upodobniony mężowi głupiemu który zbudował dom jego na piasku
i spadł deszcz i przyszły rzeki i zawiały wiatry i uderzyły dom ten i upadł a był upadek jego wielki
I stało się kiedy zakończył Jezus słowa te były zdumiewane tłumy na naukę Jego
Był bowiem nauczający ich jak władzę mający a nie jak znawcy Pisma
Zszedłszy zaś On z góry podążyły za Nim tłumy wielkie
I oto trędowaty przyszedłszy oddał cześć Mu mówiąc Panie jeśli chciałbyś możesz mnie oczyścić
a wyciągnąwszy rękę dotknął go Jezus mówiąc chcę zostań oczyszczony i zaraz został oczyszczony jego trąd
I mówi mu Jezus patrz nikomu powiedziałbyś ale odchodź siebie pokaż kapłanowi i przynieś dar który polecił Mojżesz na świadectwo im
Wszedłszy zaś Jezus do Kapernaum podszedł do Niego setnik prosząc Go
A mówi mu Jezus Ja przyszedłszy uleczę go
I powiedział Jezus setnikowi odchodź a jak uwierzyłeś niech stanie się ci i został uzdrowiony chłopiec jego w godzinie tej
I przyszedłszy Jezus do domu Piotra zobaczył teściową jego która jest złożona i gorączkującą
I dotknął ręki jej i opuściła ją gorączka i została podniesiona i służyła im
Wieczór zaś gdy stał się przyprowadzili Mu którzy są opętani przez demony licznych i wyrzucił duchy słowem i wszystkich źle mających się uleczył
Żeby zostałoby wypełnione co zostało powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego On słabości nasze wziął i choroby poniósł
Zobaczywszy zaś Jezus wielkie tłumy wokół niego rozkazał odpłynąć na drugą stronę
I podszedłszy jeden znawca Pisma powiedział Mu Nauczycielu będę podążał za Tobą gdzie jeśli poszedłbyś
I mówi mu Jezus lisy nory mają i ptaki nieba gniazda zaś Syn człowieka nie ma gdzie głowę skłoniłby
Inny zaś z uczniów Jego powiedział Mu Panie pozwól mi najpierw odejść i pogrzebać Ojca mojego
zaś Jezus powiedział mu podąż za Mną i pozwól martwym pogrzebać swoich martwych
A wszedłszy Mu do łodzi podążyli za Nim uczniowie Jego
I oto trzęsienie wielkie stało się na morzu tak że łódź być przykrywaną przez fale On zaś spał
I podszedłszy uczniowie Jego obudzili Go mówiąc Panie uratuj nas giniemy
i mówi im dlaczego trwożliwi jesteście małej wiary wtedy zostawszy podniesionym upomniał wiatry i morze i stała się cisza wielka
zaś ludzie zdziwili się mówiąc jaki jest Ten że i wiatry i morze są posłuszne Mu
A przyszedłszy Mu na drugą stronę do krainy Giergiezeńczyków wyszli naprzeciw Mu dwaj którzy są opętani przez demony z grobowców wychodząc groźni bardzo że nie mieć siły kto przejść obok przez drogę tamtą
Było zaś daleko od nich stado świń liczne które jest wypasywane
zaś demony prosiły Go mówiąc jeśli wyrzucasz nas pozwól nam odejść w stado świń
I powiedział im odchodźcie zaś wyszedłszy odeszły w stado świń i oto ruszyło całe stado świń w dół zbocza w morze i umarły w wodzie
I oto całe miasto wyszło na spotkanie Jezusowi a zobaczywszy Go poprosili żeby przeszedłby od granic ich
I oto przynieśli Mu sparaliżowanego na łożu który jest złożony a zobaczywszy Jezus wiarę ich powiedział sparaliżowanemu odwagi dziecko są odpuszczone tobie grzechy twoje
A zobaczywszy Jezus zamysły ich powiedział aby czemu wy rozważacie niegodziwe w sercach waszych
I zostawszy podniesionym poszedł do domu jego
A przechodząc Jezus stamtąd zobaczył człowieka siedzącego na cle Mateuszem który jest nazywany i mówi mu podąż za Mną i wstawszy podążył za Nim
I stało się Mu leżąc przy stole w domu i oto liczni celnicy i grzesznicy przyszedłszy leżeli przy stole razem z Jezusem i uczniami Jego
A zobaczywszy faryzeusze powiedzieli uczniom Jego dla czego z celnikami i grzesznikami je nauczyciel wasz
zaś Jezus usłyszawszy powiedział im nie potrzebę mają którzy są silni lekarza ale źle mający się
Wtedy podchodzą do Niego uczniowie Jana mówiąc dla czego my i faryzeusze pościmy wiele zaś uczniowie twoi nie poszczą
I powiedział im Jezus nie mogą synowie sali weselnej smucić się przez ile z nimi jest oblubieniec przyjdą zaś dni kiedy zostałby odebrany od nich oblubieniec i wtedy będą pościć
Nikt zaś nakłada łaty szmaty nie zgręplowanej na płaszcz stary zrywa bowiem wypełnienie jego z płaszcza i gorsze rozdarcie staje się
Te Mu mówiąc im oto przywódca jeden przyszedłszy oddał cześć Mu mówiąc że córka moja teraz umarła ale przyszedłszy nałóż rękę Twoją na nią i będzie żyła
I zostawszy podniesionym Jezus podążył za nim i uczniowie Jego
I oto kobieta krwawiąca dwanaście lat podszedłszy z tyłu dotknęła frędzla płaszcza Jego
Mówiła bowiem w sobie jeśli jedynie dotknęłabym się płaszcza Jego zostanę uratowana
zaś Jezus zostawszy odwróconym i zobaczywszy powiedział odwagi córko wiara twoja ocaliła cię i została ocalona kobieta od godziny tej
Mówi im oddalcie się nie bowiem umarła dziewczynka ale śpi i wyśmiewali Go
Gdy zaś został wyrzucony tłum wszedłszy chwycił rękę jej i została wzbudzona dziewczynka
I przechodzącym stamtąd Jezusem podążyli za Nim dwaj niewidomi krzyczący i mówiący zlituj się nad nami Synu Dawida
Przyszedłszy zaś do domu podeszli do Niego niewidomi i mówi im Jezus wierzycie że mogę to uczynić mówią Mu tak Panie
Wtedy dotknął oczu ich mówiąc według wiary waszej niech stanie się wam
I zostały otworzone ich oczy i szorstko upomniał ich Jezus mówiąc patrzcie nikt niech wie
zaś wyszedłszy rozpowiedzieli o Nim w całej ziemi tej
Oni zaś wychodząc oto przyprowadzili Mu człowieka niemego który jest opętany przez demony
I obchodził Jezus miasta wszystkie i wioski nauczając w zgromadzeniach ich i głosząc dobrą nowinę Królestwa i lecząc każdą chorobę i każdą słabość między ludem
Zobaczywszy zaś tłumy ulitował się nad nimi gdyż byli którzy są osłabiani i którzy są porzuceni jakby owce nie mające pasterza
Wtedy mówi uczniom Jego wprawdzie żniwo wielkie zaś pracownicy nieliczni
Poproście więc Pana żniwa żeby wypuściłby pracowników na żniwo Jego
I przywoławszy dwunastu uczniów Jego dał im władzę nad duchami nieczystymi żeby wyrzucać je i uleczać każdą chorobę i każdą słabość
zaś dwunastu wysłanników imiona jest są te pierwszy Szymon który jest nazywany Piotr i Andrzej brat jego Jakub ten Zebedeusza i Jan brat jego
Szymon Kananejczyk i Judasz Iskariota i który wydał Go
Tych dwunastu wysłał Jezus nakazawszy im mówiąc na drogę pogan nie odchodzilibyście i do miasta Samarytan nie weszlibyście
nie torbę w drogę ani dwie tuniki ani sandały ani laski godny bowiem pracownik pożywienia jego jest
W które zaś kolwiek miasto lub wioski weszlibyście wypytajcie się kto w nim godny jest i tam pozostańcie aż kiedykolwiek wyszlibyście
Wchodząc zaś do domu pozdrówcie go
I jeśli wprawdzie byłby dom godny niech przyjdzie pokój wasz do niego jeśli zaś nie byłby godny pokój wasz do was niech zostanie zawrócony
Wystrzegajcie się zaś od ludzi będą wydawać bowiem was do sanhedrynów i w zgromadzeniach ich będą biczować was
I przed namiestników zaś i królów zostaniecie prowadzeni ze względu na Mnie na świadectwo im i poganom
Wyda zaś brat brata na śmierć i Ojciec dziecko i powstaną dzieci przeciw rodzicom i uśmiercą ich
Nie jest uczeń nad nauczyciela ani niewolnik nad pana jego
Wystarczające uczniowi aby stałby się jak nauczyciel jego i niewolnik jak pan jego jeśli gospodarza Belzebubem nazwali ile bardziej domowników jego
Nie więc bójcie się ich nic bowiem jest które jest zakrytym co nie zostanie odsłonięte i ukryte co nie zostanie poznane
Czyż nie dwa wróbelki za assariona jest sprzedawane są sprzedawane i jeden z nich nie spadnie na ziemię bez Ojca waszego
Każdy więc który przyzna się wobec Mnie przed ludzi przyznam się i Ja do niego wobec Ojca Mojego w niebiosach
Który zaś kolwiek wyparłby się Mnie wobec ludzi wyprę się go i Ja wobec Ojca mojego w niebiosach
Przyszedłem bowiem poróżnić człowieka przeciw ojcu jego i córkę przeciw matce jej i synową przeciw teściowej jej
i wrogowie człowieka domownicy jego
i który nie bierze krzyża jego i podąża za Mną nie jest Mnie godny
Ten który znalazł życie jego zgubi je i ten który zgubił życie jego ze względu na Mnie znajdzie je
I który jeśli dałby wypić jednemu z małych tych kubek zimnego jedynie w imieniu ucznia amen mówię wam nie zgubiłby zapłaty jego
I stało się kiedy skończył Jezus zarządzając dwunastoma uczniami Jego przeszedł stamtąd nauczać i głosić w miastach ich
zaś Jan usłyszawszy w więzieniu o czynach Pomazańca posławszy dwóch uczniów jego
powiedział Mu Ty jesteś przychodzący czy innego oczekujemy
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im poszedłszy oznajmijcie Janowi co słyszycie i widzicie
Amen mówię wam nie jest wzbudzony wśród zrodzonych z kobiet większy od Jana Zanurzającego zaś mniejszy w Królestwie Niebios większy od niego jest
Od zaś dni Jana Zanurzającego aż do teraz Królestwo Niebios ulega gwałtowi i gwałtownicy porywają je
I jeśli chcecie przyjąć on jest Eliasz mający przyjść
Komu zaś przyrównam pokolenie to podobne jest chłopczykom na rynkach siedzącym i przemawiającym do towarzyszy ich
Przyszedł Syn człowieka jedzący i pijący i mówią oto człowiek żarłok i nadużywający wina celników przyjaciel i grzeszników i została uznana za sprawiedliwą mądrość z dzieci jej
Wtedy zaczął łajać miasta w których stało się najwięcej dzieł mocy Jego że nie opamiętały się
W tej porze odpowiedziawszy Jezus powiedział wyznaję Cię Ojcze Panie nieba i ziemi że zakryłeś te przed mądrymi i rozumnymi i objawiłeś te niemowlętom
W tej porze poszedł Jezus w szabaty przez pola uprawne zaś uczniowie Jego zgłodnieli i zaczęli zrywać kłosy i jeść
zaś faryzeusze zobaczywszy powiedzieli Mu oto uczniowie twoi czynią co nie wolno czynić w szabat
zaś powiedział im nie przeczytaliście co uczynił Dawid kiedy zgłodniał on i ci z nim
Jak wszedł do domu Boga i chleby przedkładania zjadł których nie które wolno było mu zjeść ani tym z nim jeśli nie kapłanom samym
I przeszedłszy stamtąd przyszedł do zgromadzenia ich
I oto człowiek był rękę mający uschłą i zapytali Go mówiąc czy wolno w szabaty uleczać aby oskarżyliby Go
zaś powiedział im kim będzie z was człowiek który będzie mieć owcę jedną i jeśli wpadłaby ta w szabaty w dół czyż nie chwyci jej i wzbudzi
zaś faryzeusze naradę przyjęli przeciw Niemu wyszedłszy żeby Go zgubiliby
zaś Jezus poznawszy oddalił się stamtąd i podążyły za Nim tłumy wielkie i uleczył ich wszystkich
I upomniał ich aby nie widocznym Go uczyniliby
Oto chłopiec mój którego wybrałem Umiłowany mój w którym miała upodobanie dusza moja położę Ducha mojego na Nim i sąd narodom oznajmi
Nie będzie kłócił się ani będzie wykrzykiwał ani usłyszy ktoś na placach głos Jego
I w imieniu Jego narody będą mieć nadzieję
Wtedy został przyprowadzony Mu który jest opętany przez demona niewidomy i niemy i uleczył go tak że niewidomy i głuchoniemy i mówić i widzieć
Znając zaś Jezus zamysły ich powiedział im każde Królestwo które zostało podzielone przeciw sobie jest pustoszone i każde miasto lub dom który został podzielony w sobie nie zostanie ostały
I jeśli szatan szatana wyrzuca w sobie został podzielony jak więc zostanie ostałe królestwo jego
a jeśli Ja w Belzebula wyrzucam demony synowie wasi w kim wyrzucają przez to oni wam będą sędziowie
Lub jak może ktoś wejść w dom mocarza i rzeczy jego zagrabić jeśli nie najpierw związałby mocarza i wtedy dom jego zagrabi
I który kolwiek powiedziałby słowo przeciw Synowi człowieka zostanie odpuszczone mu który zaś kolwiek powiedziałby przeciw Duchowi Świętemu nie zostanie odpuszczone mu ani w tym wieku ani w nadchodzącym
Lub uczyńcie drzewo dobre i owoc jego dobry lub uczyńcie drzewo zgniłe i owoc jego zgniły z bowiem owocu drzewo jest znane
Mówię zaś wam że każda wypowiedź bezczynną którą jeśli powiedzieliby ludzie zdadzą za nią słowo w dzień sądu
zaś odpowiedziawszy powiedział im pokolenie niegodziwe i cudzołożne znaku poszukuje i znak nie zostanie dany mu jeśli nie znak Jonasza proroka
Mężowie Niniwici powstaną na sądzie z pokoleniem tym i zasądzą je że opamiętali się na głoszenie Jonasza a oto więcej niż Jonasz tutaj
Królowa południa zostanie wzbudzona na sądzie z pokoleniem tym i zasądzi je gdyż przyszła z kresów ziemi usłyszeć mądrość Salomona a oto więcej niż Salomon tutaj
Jeszcze zaś on gdy mówi tłumom oto matka i bracia Jego stanęli na zewnątrz szukając by Mu powiedzieć
Powiedział zaś ktoś Mu oto matka Twoja i bracia Twoi na zewnątrz stoją szukając by Tobie powiedzieć
zaś odpowiedziawszy powiedział który powiedział Mu kto jest matka moja i kim są bracia moi
A wyciągnąwszy rękę Jego na uczniów Jego powiedział oto matka moja i bracia moi
Kto bowiem kolwiek uczyniłby wolę Ojca mojego w niebiosach ten mój brat i siostra i matka jest
I zostały zebrane do Niego tłumy wielkie tak że On w łódź wszedłszy siedzieć i cały tłum na brzegu stał
I powiedział im wiele w przykładach mówiąc oto wyszedł siejący siać
I w siać on które wprawdzie padły obok drogi i przyszedł przyszły ptaki i pożarł pożarły je
Inne zaś padło padły na ciernie i wyrosły ciernie i zadusiły je
A podszedłszy uczniowie powiedzieli Mu dla czego w przykładach mówisz im
zaś odpowiedziawszy powiedział im że wam jest dane poznać tajemnice Królestwa Niebios tamtym zaś nie jest dane
Kto bowiem ma zostanie dane mu i będzie uczyniony obfitującym kto zaś nie ma i co ma zostanie odebrane od niego
Dla tego w przykładach im mówię gdyż patrząc nie widzą i słuchając nie słyszą ani rozumieją
I jest wypełnione na nich prorokowanie Izajasza mówiące słuchem będziecie słuchać i nie zrozumielibyście i patrząc będziecie patrzeć i nie zobaczylibyście
Zostało utuczone bowiem serce ludu tego i uszami z trudem usłyszeli i oczy ich zamknęli by czasem nie zobaczyliby oczyma i uszami usłyszeliby i sercem zrozumieliby i nawróciliby się i uzdrowiłbym ich
Do każdego słyszącego słowo o Królestwie a nie rozumiejącego przychodzi niegodziwy i porywa co jest zasiane w sercu jego ten jest obok drogi który został zasiany
zaś na kamienne co zostało zasiane ten jest słowo słuchający a zaraz z radością przyjmujący je
Inny przykład podał im mówiąc zostało przyrównane Królestwo Niebios człowiekowi który zasiał dobre nasienie na polu jego
Podczas zaś spać ludzie przyszedł jego wróg i zasiał chwast po środku pszenicy i odszedł
Podszedłszy zaś niewolnicy gospodarza powiedzieli mu panie czyż nie dobre nasienie zasiałeś na twoim polu skąd więc ma chwast
zaś powiedział im wrogi człowiek to uczynił zaś niewolnicy powiedzieli mu chcesz więc odszedłszy zebralibyśmy je
zaś powiedział nie by czasem zbierając chwasty wykorzenilibyście równocześnie z nimi pszenicę
Pozwólcie być rosnącym razem obu aż do żniwa i w porze żniwa powiem żniwiarzom zbierzcie najpierw chwast i zwiążcie je we wiązki ku spalić je zaś pszenicę zbierzcie do spichlerza mojego
Inny przykład podał im mówiąc podobne jest Królestwo Niebios ziarnu gorczycy które wziąwszy człowiek zasiał na polu jego
Które mniejsze wprawdzie jest od wszystkich nasion kiedy zaś dałoby wzrost większe od jarzyn jest i staje się drzewo tak że przyjść ptaki nieba i gnieździć się w gałęziach jego
Inny przykład powiedział im podobne jest Królestwo Niebios zakwasowi który wziąwszy kobieta zmieszała w mąki pszennej satony trzy aż do kiedy zostało zakwaszone całe
Te wszystkie powiedział Jezus w przykładach tłumom i bez przykładu nie mówił im
Wtedy zostawiwszy tłumy przyszedł do domu Jezus i podeszli do Niego uczniowie Jego mówiąc wyjaśnij nam przykład chwastów pola
zaś odpowiedziawszy powiedział im siejący dobre nasienie jest Syn człowieka
zaś wrogim który zasiał je jest oszczerca zaś żniwo koniec wieku jest zaś żniwiarzami zwiastunowie są
Wyśle Syn człowieka zwiastunów Jego i zbiorą z Królestwa Jego wszelkie zgorszenia i czyniących bezprawie
I wrzucą ich w piec ognia tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Wtedy sprawiedliwi rozbłysną jak słońce w Królestwie Ojca ich mający uszy słuchać niech słucha
Znów podobne jest Królestwo Niebios skarbowi który jest ukryty w polu który znalazłszy człowiek ukrył i z radości jego odchodzi i wszystkie ile ma sprzedaje i kupuje pole to
Który znalazłszy jedną drogocenną perłę odszedłszy sprzedał wszystkie ile miał i kupił
i wrzucą ich do pieca ognia tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Mówi im Jezus zrozumieliście te wszystkie mówią Mu tak Panie
zaś powiedział im dla tego każdy znawca Pisma który został uczyniony uczniem w Królestwie Niebios podobny jest człowiekowi gospodarzowi który wyrzuca ze skarbca jego nowe i stare
A przyszedłszy do ojczyzny Jego nauczał ich w zgromadzeniu ich tak że być zdumiewanymi im i mówić skąd temu mądrość ta i dzieła mocy
Nie Ten jest cieśli Syn czyż nie matka Jego jest nazywana Mariam a bracia Jego Jakub i Józef i Szymon i Judasz
I siostry Jego czyż nie wszystkie u nas są skąd więc Temu te wszystkie
I byli gorszeni w Nim zaś Jezus powiedział im nie jest prorok lekceważony jeśli nie w ojczyźnie jego i w domu jego
I nie uczynił tam dzieł mocy wielu przez niewiarę ich
I powiedział chłopcom jego Ten jest Jan Zanurzający on został wzbudzony z martwych i przez to dzieła mocy dokonują się w nim
Bowiem Herod chwyciwszy Jana związał go i umieścił w strażnicy z powodu Herodiady żony Filipa brata jego
Mówił bowiem mu Jan nie wolno ci mieć jej
I chcąc go zabić bał się tłumu gdyż jako proroka go mieli
Dlatego pod przysięgą wyznał jej dać co jeśli poprosiłaby
zaś która została podpuszczona przez matkę jej daj mi mówi tu na półmisku głowę Jana Zanurzającego
I została przyniesiona głowa jego na półmisku i została dana dziewczynce i zaniosła matce jej
I podszedłszy uczniowie jego zabrali ciało i pogrzebali je i przyszedłszy oznajmili Jezusowi
A usłyszawszy Jezus oddalił się stamtąd w łodzi na puste miejsce na osobności i usłuchawszy tłumy podążyły za Nim pieszo z miast
I wyszedłszy Jezus zobaczył wielki tłum i ulitował się nad nimi i uleczył chorych ich
Wieczór zaś gdy stał się podeszli do Niego uczniowie Jego mówiący puste jest to miejsce i godzina już przeminęła rozpuść tłumy aby odszedłszy do wiosek kupiliby sobie pokarmy
zaś Jezus powiedział im nie potrzebę mają odejść dajcie im wy zjeść
zaś mówią Mu nie mamy tutaj jeśli nie pięć chlebów i dwie ryby
zaś powiedział przynieście Mi je tutaj
I zaraz przymusił Jezus uczniów Jego wejść do łodzi i wyprzedzać Go na drugą stronę aż kiedy oddaliłby tłumy
O czwartej zaś straży nocy przyszedł do nich Jezus chodząc po morzu
A zobaczywszy Go uczniowie po morzu chodzącego zostali poruszeni mówiąc że zjawa jest i ze strachu krzyczeli
zaraz zaś powiedział do nich Jezus mówiąc bądźcie odważni Ja jestem nie bójcie się
Odpowiedziawszy zaś Mu Piotr powiedział Panie jeśli Ty jesteś każ mi do Ciebie przyjść po wodach
zaraz zaś Jezus wyciągnąwszy rękę chwycił go i mówi mu małej wiary na co zwątpiłeś
I gdy weszli oni do łodzi uciszył się wiatr
zaś w łodzi przyszedłszy oddali cześć Mu mówiąc prawdziwie Boga Syn jesteś
I rozpoznawszy Go mężowie miejsca tego wysłali do wszystkich w okolicy tej i przynieśli Mu wszystkich źle mających się
I prosili Go aby jedynie dotknęliby się frędzla płaszcza Jego i ilu dotknęło się zostali uratowani
Dla czego uczniowie Twoi przekraczają przekaz starszych nie bowiem myją rąk ich kiedy chleb jedliby
zaś odpowiedziawszy powiedział im dla czego i wy przekraczacie przykazanie Boga z powodu przekazu waszego
Wy zaś mówicie który kolwiek powiedziałby ojcu lub matce dar co jeśli ode Mnie miałbyś jako pomoc i nie szanowaliby ojca jego lub matkę jego
Zbliża się do Mnie lud ten ustami ich i wargami Mnie szanuje zaś serce ich daleko oddala się ode Mnie
I przywoławszy tłum powiedział im słuchajcie i rozumiejcie
Wtedy podszedłszy uczniowie Jego powiedzieli Mu wiesz że faryzeusze usłyszawszy to słowo zostali zgorszeni
Zostawcie ich przewodnicy są niewidomi niewidomych niewidomy zaś niewidomego jeśli prowadziłby obaj do dołu wpadną
Odpowiedziawszy zaś Piotr powiedział Mu wyjaśnij nam przykład ten
I oto kobieta kananejska z granic tych wyszedłszy głośno wołała do Niego mówiąc zlituj się nade Mną Panie Synu Dawida córka moja źle jest opętana przez demona
zaś nie odpowiedział jej słowem i podszedłszy uczniowie Jego pytali Go mówiąc oddal ją gdyż krzyczy za nami
zaś przyszedłszy oddała cześć Mu mówiąc Panie pomóż mi
zaś powiedziała tak Panie i bowiem szczenięta je jedzą z okruszyn padających ze stołu panów ich
Wtedy odpowiedziawszy Jezus powiedział jej o kobieto wielka twoja wiara niech stanie się ci jak chcesz i została uzdrowiona córka jej od godziny tej
I podeszły do Niego tłumy wielkie mające z sobą kulawych niewidomych głuchoniemych kalekich i innych wielu i składali ich do stóp Jezusa i uleczył ich
zaś Jezus przywoławszy uczniów Jego powiedział lituję się nad tłumem gdyż już dni trzy pozostają przy Mnie a nie mają co zjedliby i oddalić ich głodnych nie chcę by czasem nie zostaliby osłabieni w drodze
I mówią Mu uczniowie Jego skąd nam na pustkowiu chleby tak liczne żeby nasycić tłum tak wielki
I mówi im Jezus ile chlebów macie zaś powiedzieli siedem i trochę rybek
I wziąwszy siedem chlebów i ryby podziękowawszy połamał i dał uczniom Jego zaś uczniowie tłumowi
I podszedłszy faryzeusze i saduceusze poddając próbie zapytali Go o znak z nieba by pokazać im
zaś odpowiedziawszy powiedział im wieczór gdy stał się mówicie piękna pogoda czerwieni się bowiem niebo
Pokolenie niegodziwe i cudzołożne znaku poszukuje i znak nie zostanie dany mu jeśli nie znak Jonasza proroka i pozostawiwszy ich odszedł
I przyszedłszy uczniowie Jego na drugą stronę zapomnieli chlebów wziąć
zaś Jezus powiedział im patrzcie i zważcie na zakwas faryzeuszów i saduceuszów
Poznawszy zaś Jezus powiedział im dlaczego rozważacie w sobie małej wiary że chlebów nie wzięliście
Przyszedłszy zaś Jezus do części Cezarei Filipowej pytał uczniów Jego mówiąc co o Mnie mówią ludzie być Synowi człowieka
Mówi im wy zaś co o Mnie mówicie być
A odpowiedziawszy Jezus powiedział mu szczęśliwy jesteś Szymonie bar Jona gdyż ciało i krew nie objawiły ci ale Ojciec mój w niebiosach
A Ja zaś ci mówię że Ty jesteś Piotr i na tej skale zbuduję moje zgromadzenie i bramy piekła nie przemogą go
Wtedy przykazał uczniom Jego aby nikomu mówiliby że On jest Jezus Pomazaniec
Od wtedy zaczął Jezus ukazywać uczniom Jego że trzeba Mu odejść do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych i arcykapłanów i znawców Pisma i zostać zabitym i trzeciego dnia zostać wzbudzonym
I wziąwszy na bok Go Piotr zaczął upominać Go mówiąc życzliwym Ci Panie nie będzie Ci to
Wtedy Jezus powiedział uczniom Jego jeśli ktoś chce za Mną przyjść niech się wyprze siebie i niech zabierze krzyż jego i niech podąża za Mną
Który bowiem kolwiek chciałby duszę jego uratować zgubi ją który zaś kolwiek zgubiłby duszę jego ze względu na Mnie znajdzie ją
W czym bowiem ma jako pomoc człowiek jeśli świat cały zyskałby zaś dusza jego doznałaby straty lub co da człowiek w zamian za duszę jego
Zamierza bowiem Syn człowieka przyjść w chwale Ojca Jego ze zwiastunami Jego i wtedy odda każdemu według postępowania jego
Amen mówię wam są niektórzy z tu stojących którzy nie skosztowaliby śmierci aż kiedykolwiek zobaczyliby Syna człowieka przychodzącego w Królestwie Jego
I po dniach sześciu bierze ze sobą Jezus Piotra i Jakuba i Jana brata jego i wprowadza ich na górę wysoką na osobności
I został przemieniony przed nimi i zajaśniała oblicze Jego jak słońce zaś szaty Jego stał się stały się białe jak światło
I oto zostali ukazani im Mojżesz i Eliasz z Nim wspólnie rozmawiając
Jeszcze On gdy mówi oto chmura świetlista ocieniła ich i oto głos z chmury mówiący Ten jest Syn mój umiłowany w którym upodobałem Jego słuchajcie
I usłyszawszy uczniowie upadli na oblicze ich i przestraszyli się bardzo
I podszedłszy Jezus dotknął ich i powiedział zostańcie wzbudzeni i nie bójcie się
Podniósłszy zaś oczy ich nikogo zobaczyli jeśli nie Jezusa jedynego
I schodząc oni z góry przykazał im Jezus mówiąc nikomu powiedzielibyście widzenia aż do kiedy Syn człowieka z martwych powstałby
I zapytali Go uczniowie Jego mówiąc dlaczego więc znawcy Pisma mówią że Eliasz musi przyjść najpierw
zaś Jezus odpowiedziawszy powiedział im Eliasz wprawdzie przychodzi najpierw i przywróci wszystkie
Mówię zaś wam że Eliasz już przyszedł i nie poznali go ale uczynili z nim jak chcieli tak i Syn człowieka ma cierpieć przez nich
Wtedy zrozumieli uczniowie że o Janie Zanurzającym powiedział im
I przyszedłszy ich do tłumu podszedł do Niego człowiek padając na kolana przed Nim
I przyprowadziłem go uczniom Twoim i nie mogli go uleczyć
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział o pokolenie niewierne i które jest przewrócone aż do kiedy będę z wami aż do kiedy będę znosił was przynieście Mi go tutaj
I upomniał go Jezus i wyszedł z niego demon i został uleczony chłopiec od godziny tej
Wtedy podszedłszy uczniowie Jezusa na osobności powiedzieli dla czego my nie mogliśmy wyrzucić go
zaś Jezus powiedział im z powodu niewiary waszej amen bowiem mówię wam jeśli mielibyście wiarę jak ziarno gorczycy powiecie górze tej przejdź stąd tam i przejdzie i nic będzie niemożliwe wam
Postępując zaś oni w Galilei powiedział im Jezus ma Syn człowieka być wydany w ręce ludzi
I zabiją Go a trzeciego dnia zostanie wzbudzony i zostali zasmuceni bardzo
Przyszedłszy zaś oni do Kapernaum podeszli dwudrachmy biorący do Piotra i powiedzieli Nauczyciel wasz nie płaci cła dwudrachm
Mówi tak i gdy wszedł do domu uprzedził go Jezus mówiąc co ci zdaje się Szymonie królowie ziemi od kogo przyjmują cła lub pogłowne od synów ich czy od obcych
Mówi Mu Piotr od obcych powiedział mu Jezus zatem prawdziwie wolni są synowie
Aby zaś nie zgorszylibyśmy ich poszedłszy do morza rzuć haczyk i wyciągnąwszy pierwszą rybę weź i otworzywszy usta jej znajdziesz stater ten wziąwszy daj im za Mnie i Ciebie
I przywoławszy Jezus dzieciątko postawił je w pośród nich
Który zaś kolwiek zgorszyłby jednego z małych tych wierzących we Mnie jest korzystne mu aby zostałby zawieszony kamień młyński ośli na szyi jego i zostałby utopiony w głębinie morza
Jeśli zaś ręka twoja lub stopa twoja gorszy cię odetnij je i rzuć od ciebie dobre ci jest wejść do życia kulawym niż kalekim lub dwie ręce lub dwie stopy mając zostać rzuconym do ognia wiecznego
I jeśli oko twoje gorszy cię wyrwij je i rzuć od ciebie dobre ci jest jednookim do życia wejść niż dwoje oczu mając zostać wyrzuconym w Gehennę ognia
Patrzcie nie zlekceważylibyście jednego z małych tych mówię bowiem wam że zwiastunowie ich w niebiosach przez cały patrzą na oblicze Ojca mojego w niebiosach
Co wam zdaje się jeśli stałoby się jakiemuś człowiekowi sto owce i zostałaby zwiedziona jedna z nich czyż nie opuściwszy dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach poszedłszy szuka która jest zabłąkana
I jeśli stałoby się znaleźć amen mówię wam że raduje się z tej bardziej niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu nie które są zabłąkane
Jeśli zaś zgrzeszyłby przeciw tobie brat twój odchodź i upomnij go między tobą a nim samym jeśli cię posłuchałby zyskałeś brata twojego
Jeśli zaś nie posłuchałby ich powiedz zgromadzeniu jeśli zaś i zgromadzenia nie posłuchałby niech jest ci tak jak poganin i celnik
Znów mówię wam że jeśli dwaj z was zgodziliby się na ziemi co do wszelkiej sprawy o którą jeśli prosiliby stanie się im u Ojca mojego w niebiosach
Gdzie bowiem są dwaj lub trzej którzy są zebrani w moje imię tam jestem w pośród nich
Wtedy podszedłszy do Niego Piotr powiedział Panie jak często zgrzeszy przeciw Mnie brat mój i odpuszczę mu aż do siedmiokroć
Mówi mu Jezus nie mówię ci aż do siedmiokroć ale aż do siedemdziesiąt kroć siedem
Dla tego zostało przyrównane Królestwo Niebios człowiekowi królowi który chciał rozliczyć się rachunkiem z niewolnikami jego
Zacząwszy zaś oni rozliczać został przyprowadzony mu jeden winien dziesiątki tysięcy talentów
Nie mając zaś on oddać rozkazał mu pan jego zostać sprzedanym i żonę jego i dzieci i wszystkie ile miał i zostać oddane
Padłszy więc niewolnik oddał cześć mu mówiąc panie stań się cierpliwy nade mną i wszystkie ci oddam
Zlitowawszy się zaś pan niewolnika tego uwolnił go i dług odpuścił mu
Wyszedłszy zaś niewolnik ten znalazł jednego ze współniewolników jego który był winien mu sto denarów i chwyciwszy go dusił mówiąc oddaj mi co coś jesteś winny
Upadłszy więc współniewolnik jego do stóp jego prosił go mówiąc stań się cierpliwy dla mnie a wszystko oddam ci
zaś nie chciał ale odszedłszy wrzucił go do strażnicy aż co oddałby które jest dłużne
Zobaczywszy zaś współniewolnicy jego co które stało się zostali zasmuceni bardzo i przyszedłszy wyjaśnili panu ich wszystkie co które stało się
Wtedy przywoławszy go pan jego mówi mu niewolniku niegodziwy cały dług ten odpuściłem ci skoro poprosiłeś mnie
I zostawszy rozgniewanym pan jego wydał go oprawcom aż do kiedy oddałby wszystko co jest winien mu
Tak i Ojciec mój niebiański uczyni wam jeśli nie odpuścilibyście każdy bratu jego z serc waszych upadków ich
I podążyły za Nim tłumy wielkie i uleczył ich tam
I podeszli do Niego faryzeusze poddając próbie Go i mówiąc Mu czy wolno człowiekowi oddalić żonę jego dla każdej przyczyny
zaś odpowiedziawszy powiedział im nie przeczytaliście że Ten który uczynił od początku męskim i żeńskim uczynił ich
I powiedział ze względu na to pozostawi człowiek ojca i matkę i zostanie złączony z żoną jego i będą dwoje w ciele jednym
Mówią Mu czemu więc Mojżesz przykazał dać zwój rozwodu i oddalić ją
Mówi im że Mojżesz z powodu zatwardziałości serca waszego pozwolił wam oddalić żony wasze od początku zaś nie stało się tak
Mówię zaś wam że który kolwiek oddaliłby żonę jego jeśli nie z powodu nierządu i poślubiłby inną cudzołoży i która jest oddaloną poślubiwszy cudzołoży
Mówią Mu uczniowie Jego jeśli taka jest przyczyna człowieka z żoną nie jest korzystne zaślubić się
zaś powiedział im nie wszyscy pojmują za słowem tym ale którym jest dane
Wtedy został przyprowadzony zostały przyprowadzone mu dzieciątka aby ręce nałożyłby na nie i pomodliłby się zaś uczniowie upominali ich
zaś Jezus powiedział pozwólcie dzieciątkom i nie zabraniajcie im przyjść do Mnie bowiem takich jest Królestwo Niebios
I nałożywszy na nie ręce odszedł stamtąd
I oto jeden podszedłszy powiedział do Niego Nauczycielu dobry co dobrego miałbym uczynić aby miałbym życie wieczne
zaś powiedział mu dlaczego Mi mówisz dobry nikt dobry jeśli nie jeden Bóg jeśli zaś chcesz wejść do życia zachowaj przykazania
Mówi Mu jakich zaś Jezus powiedział nie będziesz mordował nie będziesz cudzołożył nie będziesz kradł nie będziesz składał fałszywego świadectwa
Mówi Mu młodzieniec wszystkie te strzegłem od młodości mojej co jeszcze brakuje mi
Powiedział mu Jezus jeśli chcesz dojrzały być odchodź sprzedaj twoje które są dobytkiem i daj ubogim a będziesz miał skarb w niebie i przyjdź podąż za Mną
zaś Jezus powiedział uczniom Jego amen mówię wam że z trudnością bogaty wejdzie do Królestwa Niebios
Usłyszawszy zaś uczniowie Jego byli zdumiewani bardzo mówiąc kto zatem może zostać zbawionym
przypatrzywszy się zaś Jezus powiedział im u ludzi to niemożliwe jest u zaś Boga wszystkie możliwe jest
Wtedy odpowiedziawszy Piotr powiedział Mu oto my opuściłem opuściliśmy wszystkie i podążyliśmy za Tobą co zatem będzie nam
zaś Jezus powiedział im amen mówię wam że wy którzy podążyliście za Mną w odrodzeniu kiedy usiedliby Syn człowieka na tronie chwały Jego usiądziecie i wy na dwunastu tronach sądząc dwanaście plemion Izraela
Podobne bowiem jest Królestwo Niebios człowiekowi gospodarzowi który wyszedł zaraz rano wynająć pracowników do winnicy jego
Zgodziwszy się zaś z pracownikami za denara dzień wysłał ich do winnicy jego
Około zaś jedenastej godziny wyszedłszy znalazł innych stojących bezczynnie i mówi im dlaczego tu staliście cały dzień bezczynni
Mówią mu że nikt nas wynajął mówi im odchodźcie i wy do winnicy i co jeśli byłoby sprawiedliwe weźmiecie
Wieczór zaś gdy stał się mówi pan winnicy dozorcy jego zawołaj pracowników i oddaj im zapłatę zacząwszy od ostatnich aż do pierwszych
Przyszedłszy zaś pierwsi wnioskowali że więcej otrzymają i otrzymali i oni każdy denara
Mówiąc że ci ostatni jedną godzinę uczynili a równych nam ich uczyniłeś którzy znieśliśmy ciężar dnia i upał
zaś odpowiedziawszy powiedział jednemu z nich towarzyszu nie czynię niesprawiedliwość ci czyż nie na denara zgodziłeś się ze mną
A wchodząc Jezus do Jerozolimy wziął dwunastu uczniów na osobności w drodze i powiedział im
Oto wchodzimy do Jerozolimy i Syn człowieka zostanie wydany arcykapłanom i znawcom Pisma i zasądzą Go na śmierć
I wydadzą Go poganom na wykpić i ubiczować i ukrzyżować a trzeciego dnia powstanie
Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza z synami jej oddając cześć i prosząc coś od Niego
zaś powiedział jej co chcesz mówi Mu powiedz aby siedliby ci dwaj synowie moi jeden z prawej strony twojej i jeden z lewej strony w Królestwie Twoim
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział nie wiecie o co prosicie możecie wypić kielich który ja zamierzam pić i zanurzeniem którym Ja jestem zanurzany zostać zanurzonymi mówią Mu możemy
i mówi im wprawdzie kielich mój wypijecie i zanurzeniem którym Ja jestem zanurzany zostaniecie zanurzeni zaś usiąść z prawej strony mojej i z lewej strony mojej nie jest moje dać ale którym jest przygotowane przez Ojca mojego
zaś Jezus przywoławszy ich powiedział wiecie że przywódcy pogan panują nad nimi i wielcy okazują władzę nad nimi
Tak jak Syn człowieka nie przyszedł zostać obsłużonym ale usłużyć i dać życie Jego okup za wielu
I wychodząc oni z Jerycha podążył za Nim tłum wielki
zaś tłum upomniał ich aby zamilczeliby zaś więcej krzyczeli mówiąc zlituj się nad nami Panie Syn Dawida
I stanąwszy Jezus zawołał ich i powiedział co chcecie uczyniłbym wam
Mówią Mu Panie aby zostałyby otworzone nasze oczy
Zlitowawszy się zaś Jezus dotknął oczu ich i zaraz przejrzały ich oczy i podążyli za Nim
Mówiąc im poszlibyście do wioski naprzeciw was i zaraz znajdziecie oślicę która jest uwiązana i oślę z nią odwiązawszy przyprowadźcie Mi
I jeśli ktoś wam powiedziałby coś powiecie że Pan ich potrzebę ma zaraz zaś odeśle je
poszedłszy zaś uczniowie i uczyniwszy tak jak polecił im Jezus
Przyprowadzili oślicę i oślę i nałożyli na nie szaty ich i usiadły na nie
I gdy wszedł On do Jerozolimy zostało poruszone całe miasto mówiące kto jest Ten
I mówi im jest napisane dom mój dom modlitwy zostanie nazwany wy zaś go uczyniliście jaskinią bandytów
I podeszli do Niego niewidomi i kulawi w świątyni i uleczył ich
I powiedzieli Mu słyszysz co Ci mówią zaś Jezus mówi im tak nigdy przeczytaliście że z ust niemowląt i karmiących piersią wydoskonaliłeś sobie pochwałę
I pozostawiwszy ich wyszedł na zewnątrz miasta do Betanii i zanocował tam
I zobaczywszy figowiec jeden przy drodze przyszedł do niego i nic znalazł na nim jeśli nie liście jedynie i mówi mu już więcej nie z ciebie owoc stałby się na wiek i został wysuszony od razu figowiec
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział im amen mówię wam jeśli mielibyście wiarę i nie zostalibyście wprowadzeni w niepewność nie jedynie to figowcowi uczynicie ale jeśli górze tej powiedzielibyście zostań podniesiona i zostań wrzucona w morze stanie się
I przyszedłszy On do świątyni podeszli do Niego nauczającego arcykapłani i starsi ludu mówiąc w jakiej władzy te czynisz i kto Ci dał władzę tę
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział im zapytam was i Ja o słowo jedno które jeśli powiedzielibyście Mi i Ja wam powiem w jakiej władzy te czynię
Zanurzenie Jana skąd było z nieba czy z ludzi zaś rozważali w sobie mówiąc jeśli powiedzielibyśmy z nieba powie nam dla czego więc nie uwierzyliście mu
I odpowiedziawszy Jezusowi powiedzieli nie wiemy powiedział im i On ani Ja mówię wam w jakiej władzy te czynię
Kto z tych dwóch uczynił wolę ojca mówią Mu pierwszy mówi im Jezus amen mówię wam że celnicy i nierządnice wyprzedzają was do Królestwa Boga
Przyszedł bowiem do was Jan w drodze sprawiedliwości i nie uwierzyliście mu zaś celnicy i nierządnice uwierzyli mu wy zaś zobaczywszy nie pożałowaliście później by uwierzyć mu
Innego przykładu posłuchajcie człowiek jakiś był gospodarz który zasadził winnicę i ogrodzeniem otoczył i wykopał w niej tłocznię i zbudował wieżę i wynał rolnikom i odjechał
Kiedy zaś zbliżył się pora owoców wysłał niewolników jego do rolników wziąć owoce jego
I wziąwszy rolnicy niewolników jego tego wprawdzie wychłostali tego zaś zabili tych zaś zostali ukamienowani
Znów wysłał innych niewolników liczniejszych od pierwszych i uczynili im tak samo
Później zaś wysłał do nich syna jego mówiąc uszanują syna mojego
zaś rolnicy zobaczywszy syna powiedzieli w sobie ten jest dziedzic chodźcie zabilibyśmy go i zatrzymalibyśmy dziedzictwo jego
I wziąwszy go wyrzucili na zewnątrz winnicy i zabili
Mówią Mu złych źle zgubi ich a winnicę wynajmie innym rolnikom którzy oddadzą mu owoce w porach ich
Mówi im Jezus nigdy przeczytaliście w Pismach kamień który odrzucili budujący ten stał się w głowicy narożnika przez Pana stało się to i jest niezwykłe w oczach naszych
Dla tego mówię wam że zostanie odebrane od was Królestwo Boga i zostanie dane narodowi czyniącemu owoce jego
I upadłszy na kamień ten zostanie roztłuczony na którego zaś kolwiek upadłby roztłucze na proch go
I wysłuchawszy arcykapłani i faryzeusze przykłady Jego poznali że o nich mówi
I szukając jak Go chwycić bali się tłumów skoro zaś jak proroka Go miały
I odpowiedziawszy Jezus znów powiedział im w przykładach mówiąc
Zostało przyrównane Królestwo Niebios człowiekowi królowi który uczynił wesela synowi jego
I wysłał niewolników jego zaprosić którzy są zaproszeni na wesela i nie chcieli przyjść
zaś zaniedbawszy odeszli ten wprawdzie na własne pole ten zaś do handlu jego
zaś pozostali chwyciwszy niewolników jego znieważyli i zabili
Usłyszawszy zaś król został rozgniewany i posławszy wojska jego wygubił morderców tych i miasto ich podpalił
Wtedy mówi niewolnikom jego wprawdzie wesele gotowe jest zaś którzy są zaproszeni nie byli godni
I mówi mu towarzyszu jak wszedłeś tu nie mając odzienia weselnego zaś został uciszony
Wtedy powiedział król służącym związawszy jego stopy i ręce zabierzcie go i wyrzućcie w ciemność zewnętrzną tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Wtedy poszedłszy faryzeusze naradę przyjęli żeby Go usidliliby w słowie
I wysyłają Mu uczniów ich z Herodianami mówiąc Nauczycielu wiemy że szczery jesteś i drogi Boga w prawdzie nauczasz i nie ma troski Ty o nikogo nie bowiem patrzysz na oblicze ludzi
Poznawszy zaś Jezus niegodziwość ich powiedział dlaczego Mnie doświadczacie obłudnicy
Pokażcie Mi monetę pogłównego zaś przynieśli Mu denara
I mówi im kogo podobizna ta i napis
Mówią Mu Cezara wtedy mówi im oddajcie więc co Cezara Cezarowi a co Boga Bogu
A usłyszawszy zdziwili się i opuściwszy Go odeszli
W tym dniu podeszli do Niego saduceusze mówiąc nie być powstania i zapytali Go
mówiąc Nauczycielu Mojżesz powiedział jeśli ktoś umarłby nie mając dzieci poślubi z powinowactwa brat jego żonę jego i wzbudzi potomstwo bratu jego
Byli Było zaś u nas siedmiu braci i pierwszy poślubiwszy umarł i nie mając potomstwa zostawił żonę jego bratu jego
W więc powstaniu kogo z siedmiu będzie żona wszyscy bowiem mieli
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział im jesteście wprowadzeni w błąd nie znając Pism ani mocy Boga
I usłyszawszy tłumy były zdumiewane na naukę Jego
zaś faryzeusze usłyszawszy że zamknął usta saduceuszom zostali zebrani na tym samym
I zapytał jeden z nich znawca Prawa poddając próbie Go i mówiąc
zaś Jezus powiedział mu będziesz miłował Pana Boga twojego w całym sercu twoim i w całej duszy twojej i w całej myśli twojej
Drugie zaś podobne mu będziesz miłował bliźniego twojego jak siebie
Będąc zebranymi zaś faryzeusze zapytał ich Jezus
mówiąc co wam zdaje się o Pomazańcu kogo syn jest mówią Mu Dawida
Mówi im jak więc Dawid w Duchu Panem Go nazywa mówiąc
Jeśli więc Dawid nazywa Go Panem jak syn jego jest
I nikt mógł Mu odpowiedzieć słowem ani ośmielił się ktoś od tego dnia zapytać Go już dłużej nie
Wtedy Jezus powiedział tłumom i uczniom Jego
Wszystkie więc ile kolwiek powiedzieliby wam by zachować zachowujcie i czyńcie według zaś uczynków ich nie czyńcie mówią bowiem a nie czynią
Wiążą bowiem ciężary ciężkie i trudne do uniesienia i nakładają na ramiona ludzi zaś palcem ich nie chcą ruszyć ich
Wszystkie zaś czyny ich czynią dla zostać zobaczonym przez ludzi rozszerzają zaś filakterie ich i powiększają frędzle szat ich
Biada wam znawcy Pisma i faryzeusze obłudnicy że obchodzicie morze i suchy ląd by uczynić jednego prozelitą i kiedy stałby się czynicie go synem Gehenny bardziej podwójnie niż wy
I który jeśli przysięgałby na ołtarz nic jest który zaś kolwiek przysięgałby na dar na nim jest zobowiązany
więc który przysięgał na ołtarz przysięga na niego i na wszystkie co na nim
I który przysięgał na świątynię przysięga na niego i na zamieszkującego go
I który przysięgał na niebo przysięga na tron Boga i na siedzącego na nim
Faryzeuszu niewidomy oczyść najpierw to co wewnątrz kielicha i miski aby stałoby się i to co zewnątrz ich czyste
i mówicie jeśli byliśmy w dniach ojców naszych nie kiedykolwiek byliśmy wspólnicy ich w krwi proroków
Dla tego oto Ja wysyłam do was proroków i mędrców i znawców Pisma i z nich zabijecie i ukrzyżujecie i z nich ubiczujecie w zgromadzeniach waszych i będziecie prześladowali z miasta do miasta
Jeruzalem Jeruzalem zabijające proroków i kamienujące którzy są wysłani do niego jak często chciałem zgromadzić dzieci twoje którym to sposobem zgromadza kura pisklęta swoje pod skrzydła a nie chcieliście
I wyszedłszy Jezus wyszedł ze świątyni i podeszli uczniowie Jego by pokazać Mu budowle świątyni
zaś Jezus powiedział im nie widzicie wszystkie te amen mówię wam nie zostałby zostawiony tu kamień na kamieniu który nie zostanie zwalony
Siedząc zaś On na Górze Oliwnej podeszli do Niego uczniowie na osobności mówiąc powiedz nam kiedy te będzie i co znak Twój przyjścia i końca wieku
I odpowiedziawszy Jezus powiedział im uważajcie aby nie ktoś was zwiódłby
na tarasie nie niech schodzi zabrać coś z domu jego
i w polu nie niech zawraca wstecz zabrać szaty jego
zaraz zaś z ucisku dni tych słońce zostanie zaćmione i księżyc nie da blasku jego i gwiazdy będą spadać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte
I wyśle zwiastunów Jego z trąba dźwięku wielkiego i zgromadzą wybranych Jego z czterech wiatrów od skraju niebios aż do skrajów ich
Od zaś figowca nauczcie się przykładu kiedy już gałąź jego stałaby się miękka i liście wytworzyłby wytworzyłyby wiecie że blisko lato
To zaś wiecie że jeśli wiedział gospodarz jakiej straży złodziej przychodzi czuwał kiedykolwiek i nie kiedykolwiek pozwolił zostać przekopanym dom jego
Kto zatem jest wierny niewolnik i rozumny którego ustanowił pan jego nad służbą jego dawać im pożywienie w porze
Szczęśliwy niewolnik ten którego przyszedłszy pan jego znajdzie czyniącego tak
Amen mówię wam że nad całym które są dobytkiem jego ustanowi go
Jeśli zaś powiedziałby zły niewolnik ten w sercu jego zwleka pan mój przyjść
i potnie go na kawałki go i udział jego z obłudnikami położy tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Wtedy zostanie upodobnione Królestwo Niebios dziesięciu dziewicom które wziąwszy lampy ich wyszły na spotkanie oblubieńca
Pięć zaś było z nich rozumne i pięć głupie
zaś rozumne wzięły oliwę w naczyniach ich z lampami ich
Środkiem zaś nocy krzyk stał się oto oblubieniec przychodzi wychodźcie na spotkanie jego
Wtedy zostały podniesione wszystkie dziewice te i uporządkowały lampy ich
Odchodząc zaś im kupić przyszedł oblubieniec i gotowe weszły z nim w wesela i zostały zamknięte drzwi
Tak jak bowiem człowiek odjeżdżający wezwał swoich niewolników i przekazał im które są dobytkiem jego
Poszedłszy zaś ten pięć talentów wziąwszy popracował w nich i uczynił inne pięć talentów
Tak samo i ten dwa uzyskawszy i on inne dwa
zaś jeden wziąwszy odszedłszy wykopał w ziemi i ukrył srebro pana jego
Po zaś czasie dłuższym przychodzi pan niewolników tych i rozlicza z nimi obrachunek
I podszedłszy ten pięć talentów wziąwszy przyniósł inne pięć talentów mówiąc panie pięć talentów mi przekazałeś oto inne pięć talentów zyskałem na nich
Powiedział zaś mu pan jego dobrze niewolniku dobry i wierny w małych byłeś wierny nad wieloma cię ustanowię wejdź do radości pana twojego
Podszedłszy zaś i ten dwa talenty wziąwszy powiedział panie dwa talenty mi przekazałeś oto inne dwa talenty zyskałem na nich
Powiedział mu pan jego dobrze niewolniku dobry i wierny w małych byłeś wierny nad wieloma cię ustanowię wejdź do radości pana twojego
Odpowiedziawszy zaś pan jego powiedział mu niegodziwy niewolniku i gnuśny wiedziałeś że żnę gdzie nie zasiałem i zbieram skąd nie rozsypałem
Zabierzcie więc od niego talent i dajcie mającemu dziesięć talentów
Bowiem mającemu każdemu zostanie dane i będzie uczyniony obfitującym od zaś nie mającego i co ma zostanie odebrane od niego
Kiedy zaś przyszedłby Syn człowieka w chwale Jego i wszyscy święci zwiastunowie z Nim wtedy usiądzie na tronie chwały Jego
I zostanie zebrany zostaną zebrane przed Nim wszystkie narody i odłączą ich od jedni drugich tak jak pasterz odłącza owce od kozłów
I postawi wprawdzie owce po prawej stronie Jego zaś koźlątka po lewej stronie
Wtedy powie Król po prawej stronie Jego chodźcie którzy są błogosławieni Ojca mojego odziedziczcie które jest przygotowane wam Królestwo od założenia świata
Wtedy odpowiedzą Mu sprawiedliwi mówiąc Panie kiedy Cię zobaczyliśmy będącego głodnym i nakarmiliśmy lub będącego spragnionym i napoiliśmy
I odpowiedziawszy Król powie im amen mówię wam na ile uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych Mnie uczyniliście
Wtedy powie i po lewej stronie idźcie ode Mnie którzy są przeklęci w ogień wieczny który jest przygotowany oszczercy i zwiastunom jego
Wtedy odpowiedzą Mu i oni mówiąc Panie kiedy Cię zobaczyliśmy będącego głodnym lub będącego spragnionym lub obcego lub nagiego lub słabego lub w strażnicy i nie usłużyliśmy Ci
Wtedy odpowie im mówiąc amen mówię wam na ile nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych ani Mnie uczyniliście
I stało się gdy skończył Jezus wszystkie słowa te powiedział uczniom Jego
podeszła do Niego kobieta flakonik alabastrowy olejku mająca bardzo drogiego i wylała na głowę Jego gdy leży przy stole
Zobaczywszy zaś uczniowie Jego oburzyli się mówiąc na co zguba ta
Poznawszy zaś Jezus powiedział im dlaczego trudności przydajecie kobiecie czyn bowiem dobry zdziałała dla Mnie
Wylawszy bowiem ten olejek ten na ciało moje ku pogrzebać Mnie uczyniła
Amen mówię wam gdzie jeśli zostałaby ogłoszona dobra nowina ta w całym świecie zostanie opowiadana i co uczyniła ta na pamiątkę moją
powiedział co chcecie mi dać a ja wam wydam Go zaś postawili mu trzydzieści srebrników
i od wtedy szukał dogodnej chwili aby go wydałby
zaś pierwszego Przaśników podeszli uczniowie Jezusa mówiąc Mu gdzie chcesz przygotowalibyśmy Ci zjeść Paschę
zaś powiedział odchodźcie do miasta do tego i tego i powiedzcie mu Nauczyciel mówi pora moja blisko jest u ciebie czynię Paschę z uczniami moimi
I uczynili uczniowie jak polecił im Jezus i przygotowali Paschę
I jedząc oni powiedział amen mówię wam że jeden z was wyda Mnie
I którzy są zasmucani bardzo zaczęli mówić Mu każdy z nich czy nie ja jestem Panie
wprawdzie Syn człowieka odchodzi tak jak jest napisane o Nim biada zaś człowiekowi temu przez którego Syn człowieka jest wydawany dobre było Mu jeśli nie został zrodzony człowiek ten
Odpowiedziawszy zaś Judasz wydający Go powiedział czy nie ja jestem Rabbi mówi mu ty powiedziałeś
Jedząc zaś oni wziąwszy Jezus chleb i pobłogosławiwszy połamał i dawał uczniom i powiedział weźcie zjedzcie to jest ciało moje
i wziąwszy kielich i podziękowawszy dał im mówiąc wypijcie z niego wszyscy
Mówię zaś wam że nie wypiłbym od teraz z tego plonu winorośli aż do dnia tego kiedy go piłbym z wami nowy w Królestwie Ojca mojego
Wtedy mówi im Jezus wszyscy wy zostaniecie zgorszeni we Mnie w nocy tej jest napisane bowiem uderzę pasterza i zostanie rozproszony zostaną rozproszone owce stada
Odpowiedziawszy zaś Piotr powiedział Mu jeśli i wszyscy zostaną zgorszeni w Tobie ja nigdy zostanę zgorszony
Powiedział mu Jezus amen mówię ci że w tej nocy zanim kogut zapiać trzykrotnie wyprzesz się Mnie
Mówi Mu Piotr nawet jeśli trzeba byłoby mnie z Tobą umrzeć nie Ciebie wyprę się podobnie i wszyscy uczniowie powiedzieli
Wtedy przychodzi z nimi Jezus do miejsca które jest nazywane Getsemane i mówi uczniom usiądźcie tutaj aż kiedy odszedłszy pomodliłbym się tam
Wtedy mówi im zasmucona jest dusza moja aż do śmierci pozostańcie tu i czuwajcie ze Mną
i naprzód poszedłszy nieco upadł na oblicze Jego modląc się i mówiąc Ojcze mój jeśli możliwe jest niech ominie ode Mnie kielich ten jednak nie jak Ja chcę ale jak Ty
i przychodzi do uczniów i znajduje ich śpiącymi i mówi Piotrowi tak nie mieliście siły jedną godzinę czuwać ze Mną
Znów po drugi raz odszedłszy pomodlił się mówiąc Ojcze mój jeśli nie może ten kielich przejść obok ode Mnie jeśli nie go wypiłbym niech stanie się wola Twoja
I przyszedłszy znajduje ich znów śpiących były bowiem ich oczy które są obciążone
I opuściwszy ich odszedłszy znów pomodlił się po trzeci to samo słowo powiedziawszy
Wtedy przychodzi do uczniów Jego i mówi im śpicie w końcu i odpoczywacie oto zbliżyła się godzina i Syn człowieka jest wydawany w ręce grzeszników
I jeszcze On mówiąc oto Judasz jeden z dwunastu przyszedł i z nim tłum wielki z mieczami i kijami od arcykapłanów i starszych ludu
zaś wydający Go dał im znak mówiąc którego kolwiek pocałowałbym Ten jest chwyćcie Go
I zaraz podszedłszy Jezus powiedział witaj Rabbi i pocałował Go
zaś Jezus powiedział mu towarzyszu na co jesteś obecny wtedy podszedłszy położyli ręce na Jezusa i chwycili Go
I oto jeden z Jezusa wyciągnąwszy rękę wyciągnął miecz jego i uderzywszy niewolnika arcykapłana pozbawił go ucha
Wtedy mówi mu Jezus wróć twój miecz na miejsce jego wszyscy bowiem wziąwszy miecz od miecza zginą
To zaś całe stało się aby zostałyby wypełnione Pisma proroków wtedy uczniowie wszyscy opuściwszy Go uciekli
zaś Piotr podążał za Nim z daleka aż do dziedzińca arcykapłana i wszedłszy wewnątrz usiadł z podwładnymi zobaczyć koniec
zaś arcykapłani i starsi i sanhedryn cały szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi żeby Go uśmierciliby
powiedzieli Ten powiedział mogę obalić świątynię Boga i przez trzy dni zbudować
I wstawszy arcykapłan powiedział Mu nic odpowiadasz co ci Ciebie oskarżają
zaś Jezus milczał i odpowiedziawszy arcykapłan powiedział Mu zaprzysięgam Cię na Boga żyjącego aby nam powiedziałbyś jeśli Ty jesteś Pomazaniec Syn Boga
Mówi mu Jezus ty powiedziałeś nadto mówię wam od teraz zobaczycie Syna człowieka siedzącego z prawej strony mocy i przychodzącego na chmurach nieba
Wtedy arcykapłan rozdarł szaty jego mówiąc że zbluźnił cóż jeszcze potrzebę mamy świadków oto teraz usłyszeliście bluźnierstwo Jego
Wtedy spluwali na oblicze Jego i policzkowali Go zaś uderzali
zaś Piotr na zewnątrz usiadł na dziedzińcu i podeszła do Niego jedna służąca mówiąca i Ty byłeś z Jezusem Galilejczykiem
Wyszedłszy zaś on do bramy zobaczyła go inna i mówi tam i ten był z Jezusem Nazarejczykiem
Po chwili zaś podszedłszy stając powiedzieli Piotrowi prawdziwie i ty z Nim jesteś i bowiem mowa twoja jawnym cię czyni
i zostało przypomniane Piotrowi wypowiedź Jezusa które powiedział mu że zanim kogut zapiać trzykrotnie wyprzesz się Mnie i wyszedłszy na zewnątrz zapłakał gorzko
Rano zaś gdy stało się naradę wzięli wszyscy arcykapłani i starsi ludu przeciw Jezusowi żeby uśmiercić Go
I związawszy Go odprowadzili i wydali Go Poncjuszowi Piłatowi namiestnikowi
Wtedy zobaczywszy Judasz wydający Go że został zasądzony pożałowawszy zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym
zaś arcykapłani wziąwszy srebrniki powiedzieli nie wolno rzucić je do korban skoro oszacowanie krwi jest
Naradę zaś wziąwszy kupili za nie pole garncarza na grób obcych
I dali je na pole garncarza jak polecił mi Pan
zaś Jezus stał przed namiestnikiem i zapytał Go namiestnik mówiąc Ty jesteś król Judejczyków zaś Jezus powiedział mu ty mówisz
I wśród być oskarżonym On przez arcykapłanów i starszych nic odpowiedział
Wtedy mówi Mu Piłat nie słyszysz ile Cię oskarżają
I nie odpowiedział mu w ani jednej wypowiedzi tak że dziwić się namiestnik bardzo
Będąc zebranymi więc oni powiedział im Piłat kogo chcecie uwolniłbym wam Barabasza czy Jezusa który jest nazywany Pomazańcem
Wiedział bowiem że przez zawiść wydali Go
Siedząc zaś on na trybunie wysłała do niego żona jego mówiąc nic tobie i sprawiedliwemu temu wiele bowiem wycierpiałam dzisiaj we śnie przez Niego
Odpowiedziawszy zaś namiestnik powiedział im kogo chcecie z dwóch uwolniłbym wam zaś powiedzieli Barabasza
Mówi im Piłat co więc uczynię Jezusowi który jest nazywany Pomazańcem mówią mu wszyscy niech zostanie ukrzyżowany
I odpowiedziawszy cały lud powiedział krew Jego na nas i na dzieci nasze
Wtedy uwolnił im Barabasza zaś Jezusa ubiczowawszy wydał aby zostałby ukrzyżowany
Wtedy żołnierze namiestnika wziąwszy ze sobą Jezusa do pretorium zebrali do Niego całą kohortę
I zdjąwszy z Niego włożyli Mu płaszcz szkarłatny
I splótłszy wieniec z cierni nałożyli na głowę Jego i trzcinę na prawicy Jego i upadłszy na kolana przed Nim wykpili Go mówiąc witaj królu Judejczyków
I splunąwszy na Niego wzięli trzcinę i bili w głowę Jego
I kiedy wykpili Go zdjęli z Niego płaszcz i przyoblekli Go w szaty Jego i odprowadzili Go ku ukrzyżować
Wychodząc zaś znaleźli człowieka Cyrenejczyka imieniem Szymon tego przymusili aby podniósłby krzyż Jego
dali Mu wypić winny ocet z żółcią który jest zmieszany i skosztowawszy nie chciał wypić
Ukrzyżowawszy zaś Go rozdzielili szaty Jego rzucając los aby zostałoby wypełnione co zostało powiedziane przez proroka rozdzielili szaty moje sobie i za odzienie moje rzucili los
i siedząc strzegli Go tam
I nałożyli ponad głowę Jego przyczynę kary Jego które jest napisane Ten jest Jezus król Judejczyków
Wtedy są krzyżowani z Nim dwaj bandyci jeden z prawej strony i jeden z lewej strony
zaś przechodzący spotwarzali Go poruszając głowami ich
Innych uratował siebie nie może uratować jeśli król Izraela jest niech zejdzie teraz z krzyża a uwierzymy Mu
Położył ufność na Boga niech uratuje teraz Go jeśli chce Go powiedział bowiem że Boga jestem Syn
zaś tak samo i bandyci którzy zostali ukrzyżowani razem z Nim znieważali Go
I zaraz podbiegłszy jeden z nich i wziąwszy gąbkę wypełniwszy także winnym octem i włożywszy na trzcinę poił Go
zaś pozostali mówili pozwól zobaczylibyśmy czy przychodzi Eliasz który zbawi Go
i wyszedłszy z grobowców po wzbudzeniu Jego weszły do świętego miasta i zostały objawione wielu
zaś setnik i z nim zachowujący Jezusa zobaczywszy trzęsienie ziemi i to którzy stali się przestraszyli się bardzo mówiąc prawdziwie Boga Syn był Ten
Były zaś tam kobiety liczne z daleka oglądające które podążyły za Jezusem od Galilei służąc Mu
Wieczór zaś gdy stał się przyszedł człowiek bogaty z Arymatei imieniem Józef który i sam został uczniem Jezusa
I wziąwszy ciało Józef owinął je płótnem czystym
i położył Go w nowym jego grobowcu który wyciosał w skale i zatoczywszy kamień wielki na otwór wejściowy grobowca odszedł
Każ więc zostać zabezpieczonym grób aż do trzeciego dnia by czasem nie przyszedłszy uczniowie Jego nocą ukradliby Go i mówiliby ludowi został wzbudzony z martwych i będzie ostatnie zwiedzenie gorsze od pierwszego
Powiedział zaś im Piłat macie straż odchodźcie zabezpieczcie jak umiecie
I oto trzęsienie ziemi stało się wielkie zwiastun bowiem Pana zstąpiwszy z nieba podszedłszy odtoczył kamień od otworu wejściowego i usiadł na nim
Był zaś wygląd jego jak błyskawica i odzienie jego białe jakby śnieg
Od zaś strachu przed nim zostali poruszeni strzegący i stali się jakby martwi
I szybko poszedłszy powiedzcie uczniom Jego że został wzbudzony z martwych i oto poprzedza was do Galilei tam Go zobaczycie oto powiedziałem wam
I wyszedłszy szybko z grobowca ze strachem i radością wielką pobiegły oznajmić uczniom Jego
Jak zaś poszły oznajmić uczniów Jego I oto Jezus wyszedł naprzeciw je mówiąc radujcie się zaś podszedłszy chwyciły się Jego stóp i oddały cześć Mu
Wtedy mówi im Jezus nie bójcie się odchodźcie oznajmijcie braciom moim aby odeszliby do Galilei a tam Mnie zobaczą
Idąc zaś one oto niektórzy ze straży przyszedłszy do miasta oznajmili arcykapłanom wszystkie które stały się
mówiąc powiedzcie że uczniowie Jego nocą przyszedłszy ukradli Go nam gdy jesteśmy śpiący
i jeśli zostałoby usłyszane to u namiestnika my przekonamy go i was wolnymi od trosk uczynimy
zaś jedenastu uczniów poszło do Galilei na górę gdzie wskazał im Jezus
i zobaczywszy Go oddali cześć Mu zaś zwątpili
I podszedłszy Jezus powiedział im mówiąc została dana Mi wszelka władza na niebie i na ziemi
poszedłszy więc uczyńcie uczniami wszystkie narody zanurzając je w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha
nauczając ich zachowywać wszystkiego ile przekazałem wam i oto Ja z wami jestem wszystkie dni aż do końca wieku amen
Głos wołającego na pustkowiu przygotujcie drogę Pana proste czyńcie ścieżki Jego
i wychodziła do niego cała judzka kraina i Jerozolimczycy i byli zanurzani wszyscy w Jordanie rzece przez niego wyznający grzechy ich
Był zaś Jan który jest przyobleczony włosami wielbłąda i pasem skórzanym wokół biodra jego i jedząc szarańczę i miód dziki
I ogłaszał mówiąc przychodzi mocniejszy ode mnie za mną któremu nie jestem wart schyliwszy się rozwiązać rzemień sandałów Jego
Ja wprawdzie zanurzyłem was w wodzie On zaś zanurzy was w Duchu Świętym
I zaraz wchodząc z wody zobaczył które są rozdarte niebiosa i Ducha jakby gołębica schodzącego na Niego
I zaraz Duch Go wyrzuca na pustkowie
I był tam na pustkowiu dni czterdzieści który jest doświadczany przez szatana i był ze zwierzętami a zwiastunowie służyli Mu
Przechodząc zaś obok Morza Galilejskiego zobaczył Szymona i Andrzeja brata jego zarzucających sieć rybacką w morze byli bowiem rybacy
I powiedział im Jezus chodźcie za Mną a uczynię was by zostać rybakami ludzi
A zaraz opuściwszy sieci ich podążyli za Nim
A poszedłszy dalej stamtąd nieco zobaczył Jakuba syna Zebedeusza i Jana brata jego i ich w łodzi naprawiających sieci
I zaraz wezwał ich i opuściwszy ojca ich Zebedeusza w łodzi z najemnikami odeszli za Nim
i byli zdumiewani z powodu nauki Jego był bowiem nauczający ich jak władzę mający a nie jak znawcy Pisma
A był w zgromadzeniu ich człowiek w duchu nieczysty i zakrzyknął
I upomniał go Jezus mówiąc zostaniesz uciszony i wyjdź z niego
I szarpnąwszy nim duch nieczysty i zawoławszy głosem wielkim wyszedł z niego
I zostali zdumieni wszyscy w związku z czym dociekać razem między sobą mówiąc co jest to co za nauka nowa to że z władzą i duchom nieczystym nakazuje i są posłuszne Mu
Wyszedł zaś słuch o Nim zaraz w całej okolicy Galilei
zaś teściowa Szymona leżała gorączkując i zaraz mówią Mu o niej
i podszedłszy wzbudził chwyciwszy za rękę jej i opuściła gorączka zaraz i służyła im
Wieczór zaś gdy stał się kiedy zaszło słońce nieśli do Niego wszystkich źle mających się i którzy są opętani przez demony
I uleczył licznych źle mających się różnymi chorobami i demony liczne wyrzucił i nie dopuszczał mówić demonom gdyż poznały Go
I ścigał Go Szymon i ci z nim
A znalazłszy Go mówią Mu że wszyscy szukają Cię
I mówi im poszlibyśmy do znajdujących się bliżej miasteczek aby i tam ogłosiłbym na to bowiem wyszedłem
I był głosząc w zgromadzeniach ich w całej Galilei i demony wyrzucając
I przychodzi do Niego trędowaty prosząc Go i padając na kolana jego i mówiąc Mu że jeśli chciałbyś możesz mnie oczyścić
zaś Jezus zlitowawszy się wyciągnąwszy rękę dotknął jego i mówi mu chcę zostań oczyszczony
A gdy powiedział mu zaraz odszedł od niego trąd i został oczyszczony
I wzburzywszy się na niego zaraz wyrzucił go
I mówi mu patrz nikomu nic powiedziałbyś ale odchodź siebie pokaż kapłanowi i przynieś za oczyszczenie twoje co polecił Mojżesz na świadectwo im
Ten zaś wyszedłszy zaczął głosić wiele i rozpowiadać słowo tak że już więcej nie On móc jawnie do miasta wejść ale na zewnątrz na pustych miejscach był i przychodzili do Niego zewsząd
I zaraz zostali zebrani liczni że już więcej nie mieć miejsca nawet przy drzwiach i mówił im Słowo
I przychodzą do Niego sparaliżowanego niosący który jest noszony przez czterech
A nie mogąc przystąpić do Niego z powodu tłumu zdjęli dach dach gdzie był i wyłupiwszy zsuwają matę na którym sparaliżowany leżał
Zobaczywszy zaś Jezus wiarę ich mówi sparaliżowanemu dziecko są odpuszczone tobie grzechy twoje
Byli zaś niektórzy ze znawców Pisma tam siedzący i rozważający w sercach ich
A zaraz poznawszy Jezus w duchu Jego że tak rozważają w sobie powiedział im dlaczego takie rozważacie w sercach waszych
I wyszedł znów blisko morza i cały tłum przychodził do Niego i nauczał ich
A przechodząc zobaczył Lewiego syna Alfeusza siedzącego przy cle i mówi mu podąż za Mną i wstawszy podążył za Nim
I stało się podczas leżeć przy stole On w domu jego i wielu celników i grzeszników leżeli przy stole razem z Jezusem i uczniami Jego byli bowiem liczni i podążyli za Nim
A znawcy Pisma i faryzeusze zobaczywszy Jego jedzącego z celnikami i grzesznikami mówili uczniom Jego kim że z celnikami i grzesznikami je i pije
A usłyszawszy Jezus mówi im nie potrzebę mają którzy są silni lekarza ale źle mający się nie przyszedłem wezwać sprawiedliwych ale grzeszników do nawrócenia
A byli uczniowie Jana i faryzeusze poszczący i przychodzą i mówią Mu dla czego uczniowie Jana i faryzeusze poszczą zaś Twoi uczniowie nie poszczą
I powiedział im Jezus czy mogą synowie sali weselnej w którym oblubieniec z nimi jest pościć ile czasu z sobą mają oblubieńca nie mogą pościć
Przyjdą zaś dni kiedy zostałby odebrany od nich oblubieniec a wtedy będą pościć w tych dniach
A nikt łaty szmaty niezgręplowanej naszywa na płaszcz stary jeśli zaś nie zrywa wypełnienie tego nowe od starego i gorsze rozdarcie staje się
I stało się obok przechodzić On w szabaty przez pola uprawne i zaczęli uczniowie Jego drogę czynić zrywając kłosy
A faryzeusze mówili Mu oto dlaczego czynią w szabaty co nie wolno
i On mówił im nigdy przeczytaliście co uczynił Dawid kiedy potrzebę miał i zgłodniał on i ci z nim
Jak wszedł do domu Boga za Abiatara arcykapłana i chleby z przedkładania zjadł których nie wolno zjeść jeśli nie kapłanom i dał i tym z nim będącym
i mówił im szabat dla człowieka stał się nie człowiek dla szabatu
I śledzili Go jeśli w szabaty uleczy go aby oskarżyliby Go
I mówi im wolno w szabaty dobro uczynić czy zło czynić duszę uratować czy zabić oni zaś milczeli
I obejrzawszy ich z gniewem będąc zasmuconym z powodu zatwardziałości serca ich mówi temu człowiekowi wyciągnij rękę twoją i wyciągnął i została przywrócona ręka jego zdrowa jak inna
A wyszedłszy faryzeusze zaraz z Herodiadami naradę uczynili przeciwko Niemu jak Go zgubiłby
A Jezus oddalił się z uczniami Jego w stronę morza i wielkie mnóstwo z Galilei podążyli za Nim i z Judei
I z Jerozolimy i z Idumei i zza Jordanu i około Tyru i Sydonu mnóstwo wielu usłyszawszy ile uczynił przyszli do Niego
I powiedział uczniom Jego aby łódeczka byłaby przygotowana dla Niego z powodu tłumu aby nie stratowaliby Go
Wielu bowiem uleczył tak że przeć na Niego aby Go dotknęliby ilu mieli udręki
I duchy nieczyste kiedy Go oglądał oglądały padły przed Nim i krzyczał krzyczały mówiąc że Ty jesteś Syn Boga
I wiele upomniał je aby nie Go widocznym uczyniłyby
I wchodzi na górę i przywołuje których chciał sam i przyszli do Niego
I uczynił dwunastu aby byliby z Nim i aby wysłałby ich głosić
i Jakuba syna Zebedeusza i Jana brata Jakuba i nadał im imiona Boanerges co jest Synowie Gromu
i Judasza Iskariotę który i wydał Go i przychodzą do domu
I zszedł się znów tłum tak że nie móc oni ani nawet chleba zjeść
A usłyszawszy ci od Niego wyszli chwycić Go mówili bowiem że doprowadził się do szału
I przywoławszy ich w przykładach mówił im jak może szatan szatana wyrzucać
Nie może nikt rzeczy mocarza wszedłszy w dom jego zagrabić jeśli nie najpierw mocarza związałby i wtedy dom jego zagrabi
Przychodzą więc bracia i matka Jego i na zewnątrz stanąwszy wysłali do Niego wołając Go
A siedział tłum wokół Niego powiedzieli zaś Mu oto matka Twoja i bracia Twoi na zewnątrz szukają Cię
I odpowiedział im mówiąc kto jest matka moja czy bracia moi
A obejrzawszy sobie kołem tych wokół Niego siedzących mówi oto matka moja i bracia moi
I znów zaczął nauczać nad morzem i został zebrany do Niego tłum wielki tak że On wszedłszy do łodzi siedzieć na morzu i cały tłum przy morzu na ziemi był
I nauczał ich w przykładach wiele i mówił im w nauce Jego
I stało się podczas siać które wprawdzie padło przy drodze i przyszedł przyszły ptaki nieba i pożarł pożarły je
A inne padło w ciernie i wyrosły ciernie i zadusiły je i owocu nie dało
I mówił im który mający uszy słyszeć niech słucha
Kiedy zaś stał się sam tylko zapytali Go ci wokół Niego z dwunastoma o przykład
I mówił im wam jest dane poznać tajemnicę Królestwa Boga tamtym zaś na zewnątrz w przykładach wszystkie staje się
aby patrząc patrzyliby i nie zobaczyliby i słuchając słyszeliby i nie rozumieliby by czasem nie nawróciliby się i zostałby odpuszczony zostałyby odpuszczone im grzechy
I mówi im nie znacie przykładu tego a jak wszystkie przykłady poznacie
Tymi zaś są obok drogi gdzie jest siane Słowo i kiedy usłyszeliby zaraz przychodzi szatan i zabiera Słowo które jest zasiane w sercach ich
A tymi są podobnie na kamienne którzy są siani którzy kiedy usłyszeliby Słowo zaraz z radością przyjmują je
i mówił im czy nie lampa przychodzi aby pod korcem zostałaby położona lub pod łóżkiem nie aby na świeczniku zostałaby ustawiona
I mówił im uważajcie czego słuchacie w jakiej mierze mierzycie będzie mierzone wam i zostanie dodane wam słyszącym
Który bowiem kolwiek miałby zostanie dane mu i który nie ma i co ma zostanie odebrane od niego
I spałby i zostałby podniesiony nocą i dniem i ziarno kiełkowałoby i byłoby wydłużane jak nie wie on
I mówił do czego porównalibyśmy Królestwo Boga lub w jakiego rodzaju przykładzie porównalibyśmy je
a kiedy zostałoby zasiane wychodzi i staje się ze wszystkich jarzyn większe i czyni gałęzie wielkie tak że móc pod cieniem jego ptaki nieba rozbić namiot
I takimi przykładami wieloma mówił im Słowo tak jak mogli słuchać
Bez zaś przykładu nie mówił im na osobności zaś uczniom Jego wyjaśniał wszystkie
I mówi im w ten dzień wieczór gdy stał się przeszlibyśmy na drugą stronę
A opuściwszy tłum przyjmują Go jak był w łodzi i inne zaś łódeczki było były z Nim
I staje się nawałnica wiatru wielka zaś fale rzucały do łodzi tak że ona już być napełnioną
A był On na rufie na podgłówku śpiąc i budzą Go i mówią Mu Nauczycielu nie martwi Cię że giniemy
I powiedział im dlaczego trwożliwi jesteście tak jak nie macie wiary
I przestraszyli się strachem wielkim i mówili do siebie nawzajem kim zatem Ten jest że i wiatr i morze są posłuszne Mu
A gdy wyszedł On z łodzi zaraz wyszedł naprzeciw Mu z grobowców człowiek w duchu nieczystym
który mieszkanie miał w grobowcach i nawet łańcuchami nikt mógł go związać
gdyż go wielokrotnie dybami i łańcuchach być związanym i zostać rozerwane przez niego łańcuchy i dyby zostać skruszone i nikt go miał siły ujarzmić
Zobaczywszy zaś Jezusa w oddali przybiegł i oddał cześć Mu
Mówił bowiem mu wyjdź duch duchu nieczysty z tego człowieka
I pytał go jakie twoje imię i odpowiedział mówiąc Legion imię mi gdyż liczni jesteśmy
I prosił Go wiele aby nie ich wysłałby poza krainę
I poprosiły Go wszystkie demony mówiąc poślij nas w świnie aby w nie weszlibyśmy
I pozwolił im zaraz Jezus i wyszedłszy duchy nieczyste weszły w świnie i ruszyło stado w dół zbocza w morze było zaś jakieś dwa tysiące i zostały utopione w morzu
A opowiedzieli im ci którzy zobaczyli jak stało się z tym który jest opętany przez demony i o świniach
I zaczęli prosić Go odejść od granic ich
A gdy wszedł On do łodzi prosił Go który został opętany przez demony aby byłby z Nim
zaś Jezus nie pozwolił mu ale mówi mu odchodź do domu twego do twoich i oznajmij im ile ci Pan uczynił i zlitował się nad tobą
I odszedł i zaczął głosić w Dekapolu ile uczynił mu Jezus i wszyscy dziwili się
A gdy przeprawił się Jezus w łodzi znowu na drugą stronę został zebrany tłum wielki do Niego a był obok morza
I oto przychodzi jeden z przełożonych zgromadzenia imieniem Jair i zobaczywszy Go pada do stóp Jego
I prosił Go wiele mówiąc że córeczka moja krańcowo ma się aby przyszedłszy nałożyłbyś na nią ręce żeby zostałaby ocalona i będzie żyła
I odszedł z nim i podążał za Nim tłum wielki i tłoczyli się na Niego
usłyszawszy o Jezusie przyszedłszy w tłumie z tyłu dotknęła płaszcza Jego
Mówiła bowiem że nawet jeśli szat Jego dotknęłabym się zostanę uratowana
I zaraz zostało wysuszone źródło krwi jej i poznała ciałem że jest uzdrowiona z tej udręki
i zaraz Jezus poznawszy w sobie z Niego moc która wyszła zostawszy odwróconym w tłumie mówił kto moich dotknął się szat
I mówili Mu uczniowie Jego widzisz tłum tłoczący się na Ciebie i mówisz kto Mnie dotknął
zaś kobieta przestraszywszy się i drżąc wiedząc co stało się w niej przyszła i przypadła do Niego i powiedziała Mu całą prawdę
zaś powiedział jej córko wiara twoja ocaliła cię odchodź w pokoju i bądź zdrowa od udręki twojej
Jeszcze Mu gdy mówi przychodzą do przełożonego zgromadzenia mówiąc że córka twoja umarła dlaczego jeszcze kłopoczesz Nauczyciela
I nie pozwolił nikomu z Nim współtowarzyszyć jeśli nie Piotrowi i Jakubowi i Janowi bratu Jakuba
I wszedłszy mówi im dlaczego jest czyniony zgiełk i płaczecie dzieciątko nie umarło ale śpi
I wyśmiewali Go On zaś wyrzuciwszy wszystkich zabiera ojca dzieciątka i matkę i tych z Nim i wchodzi gdzie było dzieciątko które leży
I chwyciwszy rękę dzieciątka mówi jej Talita kumi co jest które jest tłumaczone dziewczynka tobie mówię wstań
I przykazał im wiele aby nikt poznałby tego i powiedział zostać dane jej zjeść
I wyszedł stamtąd i przyszedł do ojczyzny Jego i podążają za Nim uczniowie Jego
A gdy stał się szabat zaczął w zgromadzeniu nauczać i liczni słuchający byli zdumiewani mówiąc skąd Temu te i co to za mądrość która została dana Mu że i dzieła mocy takie przez ręce Jego stają się
Nie Ten jest cieśla syn Marii brat zaś Jakuba i Jozesa i Judasza i Szymona i nie są siostry Jego tu przy nas i byli gorszeni z powodu Niego
Mówił zaś im Jezus że nie jest prorok lekceważony jeśli nie w ojczyźnie jego i wśród krewnych i w domu jego
I dziwił się z powodu niewiary ich i obchodził wioski wokół nauczając
I przywołuje dwunastu i zaczął ich wysyłać po dwóch dwóch i dał im władzę nad duchami nieczystymi
I nakazał im aby niczego braliby w drogę jeśli nie laskę jedynie nie torbę nie chleb nie w pasie miedź
I mówił im gdzie jeśli weszlibyście do domu tam pozostawajcie aż kiedykolwiek wyszlibyście stamtąd
A ilu kolwiek nie przyjęliby was ani wysłuchaliby was wychodząc stamtąd strząśnijcie pył spod stóp waszych na świadectwo im amen mówię wam lżej będzie Sodomie lub Gomorze w dzień sądu niż miastu temu
I usłyszał król Herod jawne bowiem stało się imię Jego i mówił że Jan zanurzający z martwych został wzbudzony i dla tego dzieją się dzieła mocy w Nim
Usłyszawszy zaś Herod powiedział że któremu ja ściąłem głowę Jan ten jest on został wzbudzony z martwych
Sam bowiem Herod wysławszy chwycił Jana i związał go w strażnicy z powodu Herodiady żony Filipa brata jego gdyż ją poślubił
zaś Herodiada odczuwała niechęć do niego i chciała go zabić i nie mogła
Bowiem Herod bał się Jana wiedząc że on mąż sprawiedliwy i święty i ochraniał go i usłyszawszy go wiele czynił i chętnie go słuchał
A gdy stał się dzień odpowiedni kiedy Herod na urodziny jego wieczerzę uczynił dostojników jego i trybunów i pierwszym w Galilei
A gdy weszła córka jej Herodiady i gdy zatańczyła i gdy przypodobała się Herodowi i leżącym razem powiedział król dziewczynce poproś mnie co jeśli chciałabyś a dam ci
I przysiągł jej że co jeśli mnie prosiłabyś dam ci aż połowę królestwa mojego
zaś wyszedłszy powiedziała matce jej co poproszę ta zaś powiedziała głowę Jana zanurzającego
I zasmucony który stał się król z powodu przysiąg i współleżących nie chciał jej odmówić
I zaraz wysławszy król kata nakazał zostać przyniesiona głowa jego zaś odszedłszy ściął głowę jego w strażnicy
A przyniósł głowę jego na półmisku i dał ją dziewczynce i dziewczynka dała ją matce jej
A usłyszawszy uczniowie jego przyszli i zabrali zwłoki jego i położyli je w grobowcu
I są zbierani wysłannicy przy Jezusie i oznajmili Mu wszystkie i ile uczynili i ile nauczali
I powiedział im chodźcie wy sami na osobno w puste miejsce i wypoczywajcie trochę byli bowiem przychodzący i odchodzący liczni i ani zjeść mieli dogodną porę
I zobaczyli ich odchodzących tłumy i poznali Go liczni i pieszo ze wszystkich miast zbiegli się tam i wcześniej przyszli od nich i zeszli się u Niego
I wyszedłszy zobaczył Jezus wielki tłum i ulitował się nad nimi gdyż byli jak owce nie mające pasterza i zaczął nauczać ich wiele
A już godzina późna gdy stała się podszedłszy do Niego uczniowie Jego mówią że puste jest miejsce i już godzina późna
Rozpuść ich aby odszedłszy do okolicznych pól i wiosek kupiliby sobie chlebów coś bowiem mogliby zjeść nie mają
zaś odpowiedziawszy powiedział im dajcie im wy zjeść i mówią im odszedłszy mielibyśmy kupić za dwieście denarów chlebów i dalibyśmy im zjeść
zaś mówi im ile chlebów macie odchodźcie i zobaczcie a poznawszy mówią pięć i dwie ryby
I nakazał im posadzić wszystkich grupy za grupami na zielonej trawie
A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby spojrzawszy do góry w niebo pobłogosławił i połamał chleby i dawał uczniom Jego aby podawaliby im i dwie ryby podzielił wszystkim
I zaraz przymusił uczniów Jego wejść do łodzi i wyprzedzić na drugą stronę do Betsaidy aż On rozpuściłby tłum
A rozstawszy się z nimi odszedł na górę pomodlić się
A wieczór gdy stał się była łódź na środku morza i On sam na ziemi
A zobaczył ich którzy są męczeni przy wiosłować był bowiem wiatr przeciwny im i o czwartej straży nocy przychodzi do nich chodząc po morzu i chciał przejść obok nich
zaś zobaczywszy Go chodzącego na morzu uważali zjawa być i zakrzyknęli
Wszyscy bowiem Go zobaczyli i zostali poruszeni i zaraz powiedział do nich i mówi im bądźcie odważni Ja jestem nie bójcie się
I wszedł do nich do łodzi i uciszył się wiatr i bardzo nad zwyczajnie w sobie zdumiewali się i dziwili się
Nie bowiem zrozumieli o chlebach było bowiem serce ich które jest zatwardzone
I gdy wyszli im z łodzi zaraz rozpoznawszy Go
I kiedy kolwiek wchodził do wiosek lub miast lub pól na rynkach kładli będących słabymi i prosili Go aby i jeśli frędzla płaszcza Jego dotknęliby się a ilu kolwiek dotknęło się Go byli uratowani
I są zbierani u Niego faryzeusze i jacyś ze znawców Pisma którzy przyszli z Jerozolimy
I zobaczywszy jakichś uczniów Jego pospolitymi rękami to jest nieumytymi którzy jedzą chleby zganili
Potem pytają Go faryzeusze i znawcy Pisma dla czego uczniowie Twoi nie chodzą według przekazu starszych ale nieumytymi rękami jedzą chleb
On zaś odpowiedziawszy powiedział im że dobrze prorokował Izajasz o was obłudnikach jak jest napisane Ten lud wargami Mnie szanuje zaś serce ich daleko oddala się ode Mnie
I mówił im dobrze unieważniacie przykazanie Boga aby przekaz wasz moglibyście zachować
i już nie dopuszczacie mu nic uczynić ojcu jego lub matce jego
I przywoławszy cały tłum mówił im słuchajcie Mnie wszyscy i zrozumcie
Nic jest z zewnątrz człowieka wchodzące do niego co może go uczynić pospolitym ale co wychodzące z niego te jest te czyniące pospolitym człowieka
A gdy wszedł do domu od tłumu pytali Go uczniowie Jego o ten przykład
I mówi im tak i wy nierozumni jesteście nie rozumiecie że wszystko co z zewnątrz wchodzące w człowieka nie może go uczynić pospolitym
Gdyż nie wchodzi mu do serca ale do żołądka i do ustępu wychodzi oczyszczając wszystkie pokarmy
Usłyszawszy bowiem kobieta o Nim która miała córeczka jej ducha nieczystego przyszedłszy przypadła do stóp Jego
Była zaś kobieta Greczynka Syrofenicjanka rodem i prosiła Go aby demona wyrzuciłby z córki jej
zaś Jezus powiedział jej pozwól najpierw zostać nasyconymi dzieciom nie bowiem dobre jest wziąć chleb dzieci i rzucić szczeniętom
zaś odpowiedziała i mówi Mu tak Panie i bowiem szczenięta pod stołem je jedzą z okruszyn dzieciątek
I powiedział jej z powodu tego słowa odchodź wyszedł demon z córki twojej
A odszedłszy do domu jej znalazła demona który wyszedł i córkę która jest złożona na łożu
I przynoszą Mu głuchoniemego ledwo mówiącego i proszą Go aby nałożyłby na niego rękę
A zabrawszy Go od tłumu na osobności włożył palce Jego w uszy jego i splunąwszy dotknął języka jego
A spojrzawszy do góry w niebo westchnął i mówi mu Effata co jest zostań otworzone
I zaraz zostały otworzone jego uszy i zostało rozwiązane pęto języka jego i mówił poprawnie
I przykazał im aby nikomu mówiliby ile zaś On im przykazywał bardziej jeszcze głosili
W tych dniach bardzo liczny tłum będąc i nie mając co mogliby zjeść przywoławszy Jezus uczniów Jego mówi im
A jeśli oddaliłbym ich głodnych do domu ich będą osłabieni na drodze niektórzy bowiem z nich z daleka przybyli
I odpowiedzieli Mu uczniowie Jego skąd tych będzie mógł ktoś tutaj nasycić chlebami na pustkowiu
I pytał ich ile macie chlebów zaś powiedzieli siedem
I nakazał tłumowi położyć się na ziemi i wziąwszy siedem chlebów podziękowawszy połamał i dawał uczniom Jego aby podawaliby i podali tłumowi
I mieli rybek trochę a pobłogosławiwszy powiedział podawać i je
Byli zaś tych którzy zjedli jakieś cztery tysiące i rozpuścił ich
I zaraz wszedłszy do łodzi z uczniami Jego przyszedł do części Dalmanuty
I wyszli faryzeusze i zaczęli dociekać razem z Nim szukając od Niego znaku z nieba poddając próbie Go
A westchnąwszy duchem Jego mówi dlaczego pokolenie to znaku poszukuje amen mówię wam jeśli zostanie dany pokoleniu temu znak
I opuściwszy ich wszedłszy znowu do łodzi odszedł na drugą stronę
I przekazywał im mówiąc patrzcie uważajcie na zaczyn faryzeuszów i zakwas Heroda
A poznawszy Jezus mówi im dlaczego rozważacie że chlebów nie macie jeszcze nie rozumiecie ani rozumiecie jeszcze które jest zatwardzone macie serce wasze
Kiedy pięć chlebów połamałem na pięć tysięcy ile koszy pełnych kawałków zebraliście mówią Mu dwanaście
I mówił im jak nie rozumiecie
I przychodzi do Betsaidy i przynoszą Mu niewidomego i proszą Go aby go mógłby się dotknąć
A chwyciwszy rękę niewidomego wyprowadził go poza wioskę i plunąwszy w oczy jego nałożywszy ręce na niego pytał go jeśli coś widzi
Potem znowu nałożył ręce na oczy jego i uczynił mu przejrzeć i został przywrócony i przypatrzył się jasno wszystkiemu
I wysłał go do domu jego mówiąc ani nie do wioski wszedłbyś ani nie powiedziałbyś komuś w wioskach
I wyszedł Jezus i uczniowie Jego do wiosek Cezarei Filipa i w drodze pytał uczniów Jego mówiąc im kim Ja mówią ludzie być
I On mówi do nich wy zaś kim Ja mówicie być odpowiedziawszy zaś Piotr mówi Mu Ty jesteś Pomazaniec
I upomniał ich aby nikomu mówiliby o Nim
I zaczął nauczać ich że trzeba Syn człowieka wiele wycierpieć i zostać odrzuconym od starszych i arcykapłanów i znawców Pisma i zostać zabitym i po trzech dniach powstać
I z otwartością słowo mówił i wziąwszy na bok Go Piotr zaczął upominać Go
zaś zostawszy odwróconym i zobaczywszy uczniów Jego upomniał Piotra mówiąc odchodź za Mnie szatanie gdyż nie myślisz o tym co Boga ale o tym co ludzkie
A przywoławszy tłum z uczniami Jego powiedział im kto chce za Mną przyjść niech się wyprze siebie i niech zabierze krzyż jego i niech podąża za Mną
Który bowiem kolwiek chciałby duszę jego uratować zgubi ją który zaś kolwiek zgubiłby duszę jego ze względu na Mnie i dobrą nowinę ten uratuje ją
Co bowiem pomoże człowiekowi jeśli zyskałby świat cały a doznałaby straty dusza jego
Lub co da człowiek w zamian za duszę jego
Który bowiem kolwiek wstydziłby się Mnie i moich słów w pokoleniu tym cudzołożnym i grzesznym i Syn człowieka zawstydzi się Go kiedy przyszedłby w chwale Ojca Jego ze zwiastunami Świętymi
I mówił im amen mówię wam że są jacyś tu ze stojących którzy nie skosztowaliby śmierci aż kiedykolwiek zobaczyliby Królestwo Boga przychodzące w mocy
A po dniach sześciu bierze Jezus Piotra i Jakuba i Jana i wprowadza ich na górę wysoką na osobności samych i został przemieniony wobec nich
I szaty Jego stał się stały się lśniąco białe bardzo jak śnieg jakich farbiarz na ziemi nie może wybielić
I został ukazany im Eliasz z Mojżeszem i byli wspólnie rozmawiający z Jezusem
I stała się chmura ocieniająca ich i przyszedł głos z chmury mówiący Ten jest Syn mój umiłowany Jego słuchajcie
Gdy schodzą zaś oni z góry przykazał im aby nikomu opowiedzieliby co zobaczyli jeśli nie gdy Syn człowieka z martwych powstałby
I pytali Go mówiąc że mówią znawcy Pisma że Eliasz musi przyjść najpierw
zaś odpowiedziawszy powiedział im Eliasz wprawdzie przyszedłszy najpierw przywraca wszystkie i jak jest napisane o Synu człowieka aby wiele wycierpiałby i zostałby wzgardzony
Ale mówię wam że i Eliasz przyszedł i uczynili mu ile chcieli tak jak jest napisane o nim
A przyszedłszy do uczniów zobaczył tłum wielki wokół nich i znawców Pisma dociekających razem z nimi
I zaraz cały tłum zobaczywszy Go zostali zdziwieni i podbiegając pozdrawiali Go
I zapytał znawców Pisma czemu dociekacie razem z nimi
A gdzie kolwiek go pochwyciłby rozrywa go i pieni się i zgrzyta zębami jego i jest usztywniany i powiedziałem uczniom Twoim aby go wyrzuciłby a nie mieli siły
On zaś odpowiedziawszy mu mówi o pokolenie niewierne aż kiedy przy was będę aż kiedy będę znosił was przynieście go do Mnie
I przynieśli go do Niego i zobaczywszy go zaraz duch szarpnął go i padłszy na ziemię tarzał się pieniąc się
I spytał ojca jego jaki czas jest jak to stało się mu zaś powiedział od dzieciństwa
A wielokrotnie go i w ogień rzucał i w wody aby zgubiłby go ale jeśli coś możesz pomóż nam zlitowawszy się nad nami
zaś Jezus powiedział mu jeśli możesz uwierzyć wszystkie możliwe wierzącemu
Zobaczywszy zaś Jezus że zbiega się tłum upomniał ducha nieczystego mówiąc mu duch niemy i głuchoniemy Ja ci nakazuję wyjdź z niego i już więcej nie wszedłbyś w niego
A zawoławszy i wiele szarpnąwszy go wyszedł i stał się jakby martwy tak że wielu mówić że umarł
zaś Jezus chwyciwszy jego rękę wzbudził go i powstał
A wszedłszy On do domu uczniowie Jego pytali Go na osobności że my nie mogliśmy wyrzucić go
I powiedział im ten rodzaj przez nic może wyjść jeśli nie w modlitwie i poście
Nauczał bowiem uczniów Jego i mówił im że Syn człowieka jest wydawany w ręce ludzi i zabiją Go a który został zabity trzeciego dnia powstanie
zaś nie rozumieli wypowiedzi a bali się Go zapytać
i przyszedł do Kapernaum i w domu gdy stał się pytał ich co w drodze do siebie rozważaliście
A usiadłszy zawołał dwunastu i mówi im jeśli ktoś chce pierwszy być będzie ze wszystkich ostatni i wszystkich sługa
A wziąwszy dzieciątko postawił je na środku ich i objąwszy je powiedział im
Odpowiedział zaś Mu Jan mówiąc Nauczycielu zobaczyliśmy kogoś w imię Twoje wyrzucającego demony który nie podąża za nami i zabranialiśmy mu gdyż nie podąża za nami
zaś Jezus powiedział nie zabraniajcie mu nikt bowiem jest który uczyni dzieło mocy w imię moje i będzie mógł szybko złorzeczyć Mi
Który bowiem kolwiek dałby wypić wam kubek wody w imię Moje że Pomazańca jesteście amen mówię wam nie zgubiłby zapłaty jego
A który kolwiek zgorszyłby jednego z małych tych wierzących we Mnie dobre jest mu lepiej jeśli otoczy się kamień młyński wokół szyi jego i jest rzucony w morze
A jeśli gorszyłaby cię ręka twoja odetnij dobre tobie jest kalekim do życia wejść niż dwie ręce mac odejść do Gehenny w ogień nieugaszony
Gdzie robak ich nie umiera a ogień nie jest gaszony
A jeśli stopa twoja gorszyłaby ciebie odetnij dobre jest ci wejść do życia kulawym niż dwie stopy mac zostać wyrzuconym do Gehenny w ogień nieugaszony
Gdzie robak ich nie umiera a ogień nie jest gaszony
A jeśli oko twoje gorszyłoby ciebie wyrzuć je dobre ci jest jednookim wejść do Królestwa Boga niż dwoje oczu mając zostać wyrzuconym do Gehenny ognia
Gdzie robak ich nie umiera a ogień nie jest gaszony
Dobra sól jeśli zaś sól niesłona stałaby się w czym przyprawicie miejcie w sobie sól i zachowujcie pokój do jedni drugich
A stamtąd powstawszy przychodzi w granice Judei przez drugą stronę Jordanu i schodzą się znów tłumy do Niego i jak miał w zwyczaju znowu nauczał ich
I podszedłszy faryzeusze spytali Go jeśli wolno mężowi żonę opuścić poddając próbie Go
On zaś odpowiedziawszy powiedział im co wam przykazał Mojżesz
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im z powodu zatwardziałości serca waszego napisał wam przykazanie to
Od zaś początku stworzenia męskim i żeńskim uczynił ich Bóg
Ze względu na to pozostawi człowiek ojca jego i matkę i zostanie złączony z żoną jego
A w domu znowu uczniowie Jego o tę rzecz spytali Go
I mówi im kto jeśli opuściłby żonę jego i poślubiłby inną cudzołoży przeciw niej
A jeśli kobieta opuściłaby męża jej i zostałaby poślubiona innemu cudzołoży
I przynosili mu dzieciątka aby dotknąłby je zaś uczniowie upominali tych którzy przynoszą
Zobaczywszy zaś Jezus oburzył się i powiedział im pozwólcie dzieciątkom przyjść do Mnie i nie zabraniajcie im bowiem takich jest Królestwo Boga
Amen mówię wam który jeśli nie przyjąłby Królestwa Boga jak dzieciątko nie mógłby wejść do niego
I objąwszy je kładąc ręce na nie błogosławił je
A gdy wychodzi On w drogę podbiegłszy jeden i upadłszy na kolana przed Nim pytał Go Nauczycielu dobry co uczyniłbym aby życie wieczne miałbym odziedziczyć
zaś Jezus powiedział mu czemu Mnie nazywasz dobrym nikt dobry jeśli nie jeden Bóg
On zaś odpowiedziawszy powiedział Mu Nauczycielu tych wszystkich strzegłem od młodości mojej
zaś Jezus przypatrzywszy się mu umiłował go i powiedział mu jednego ci brakuje odchodź ile masz sprzedaj i daj ubogim i będziesz miał skarb w niebie i przyjdź podąż za Mną wziąwszy krzyż
I obejrzawszy się Jezus mówi uczniom Jego jak trudno pieniądze mający do Królestwa Boga wejdą
zaś uczniowie byli zdumieni na te słowa Jego zaś Jezus znów odpowiedziawszy mówi im dzieci jak trudno jest pokładających ufność w pieniądzach do Królestwa Boga wejść
Przypatrzywszy się zaś im Jezus mówi przy ludziach niemożliwe ale nie przy Bogu wszystkie bowiem możliwe jest przy Bogu
I zaczął Piotr mówić Mu oto my opuściłem opuściliśmy wszystkie i podążyliśmy za Tobą
Byli zaś w drodze wchodząc do Jerozolimy i był poprzedzającym ich Jezus i byli zdumieni a podążający bali się i wziąwszy z sobą znowu dwunastu zaczął im mówić to co mające Mu spełniać się
że oto wchodzimy do Jerozolimy i Syn człowieka zostanie wydany arcykapłanom i znawcom Pisma i zasądzą Go na śmierć i wydadzą Go poganom
I wykpią Go i będą biczować Go i oplują Go i zabiją Go a trzeciego dnia powstanie
I przychodzą do Niego Jakub i Jan synowie Zebedeusza mówiąc Nauczycielu chcemy aby co jeśli poprosilibyśmy uczyniłbyś nam
zaś powiedział im co chcecie uczynić Ja wam
zaś powiedzieli Mu daj nam aby jeden z prawej strony Twojej i jeden z lewej strony Twojej usiedlibyśmy w chwale Twojej
zaś Jezus powiedział im nie wiecie o co prosicie możecie wypić kielich który Ja piję i zanurzeniem którym Ja jestem zanurzony zostać zanurzonym
zaś powiedzieli Mu możemy zaś Jezus powiedział im wprawdzie kielich który Ja piję wypijecie i zanurzeniem którym Ja jestem zanurzony zostaniecie zanurzeni
zaś Jezus przywoławszy ich mówi im wiecie że wydający się przewodzić narodom panują nad nimi i wielcy ich okazują władzę nad nimi
I bowiem Syn człowieka nie przyszedł zostać obsłużonym ale usłużyć i dać duszę Jego okup za wielu
I przychodzą do Jerycha a wychodząc On z Jerycha i uczniowie Jego i tłum znaczny syn Tymeusza Bartymeusz niewidomy siedział przy drodze żebrząc
I upominali go liczni aby zamilkłby zaś wiele bardziej krzyczał Synu Dawida zlituj się nade mną
I stanąwszy Jezus powiedział mu zostać zawołanym i przywołali niewidomego mówiąc mu odwagi wstań woła cię
On zaś zrzuciwszy płaszcz jego wstawszy przyszedł do Jezusa
I odpowiedziawszy mówi mu Jezus co chcesz uczyniłbym tobie zaś niewidomy powiedział Mu Rabbuni aby przejrzałbym
zaś Jezus powiedział mu odchodź wiara twoja ocaliła cię i zaraz przejrzał i podążał za Jezusem w drodze
A gdy zbliżają się do Jeruzalem do Betfage i Betanii ku Górze Oliwnej wysyła dwóch uczniów Jego
I mówi im odchodźcie do wioski naprzeciw was i zaraz wchodząc do niej znajdziecie oślę które jest uwiązane na którym nikt z ludzi usiadł odwiązawszy je przyprowadźcie
A jeśli ktoś wam powiedziałby dlaczego czynicie to powiedzcie gdyż Pan jego potrzebę ma i zaraz go wyśle tu
Odeszli zaś i znaleźli oślę które jest uwiązane do drzwi na zewnątrz na ulicy i rozwiązują je
A jacyś z tam stojących mówili im co czynicie odwiązując oślę
zaś powiedzieli im tak jak przykazał Jezus i pozwolili im
I przyprowadzili oślę do Jezusa i narzucili mu szaty ich i usiadł na nim
Wielu zaś szaty ich rozpostarli na drodze inni zaś gałązki odcięte z drzew i rozpostarli na drodze
A następnego dnia wyszedłszy im do Betanii zgłodniał
A zobaczywszy figowiec daleko mający liście przyszedł jeśli zatem znajdzie coś na nim i przyszedłszy do niego nic znalazł jeśli nie liście nie bowiem była pora fig
A odpowiedziawszy Jezus powiedział mu już więcej nie z ciebie na wiek nikt owocu oby zjadł i słuchali uczniowie Go
I nauczał mówiąc im nie jest napisane że dom mój dom modlitwy zostanie nazwany wszystkim narodom wy zaś uczyniliście go jaskinią bandytów
I usłyszeli znawcy Pisma i arcykapłani i szukali jak Go zgubią bali się bowiem Go gdyż cały tłum był zdumiony nad nauką Jego
A przypomniawszy sobie Piotr mówi Mu Rabbi oto figowiec który przekląłeś jest wysuszony
A odpowiedziawszy Jezus mówi im miejcie wiarę w Boga
Amen bowiem mówię wam że który kolwiek powiedziałby górze tej zostań podniesiona i zostań wrzucona w morze i nie zostałby wprowadzony w niepewność w sercu jego ale uwierzyłby że co mówi staje się będzie mu co jeśli powiedziałby
I przychodzą znów do Jerozolimy i w świątyni przechadzając się On przychodzą do Niego arcykapłani i znawcy Pisma i starsi
I mówią Mu w jakiej władzy te czynisz i kto Ci władzę tę dał aby te czyniłbyś
zaś Jezus odpowiedziawszy powiedział im zapytam was i Ja jedno słowo i odpowiedzcie Mi a powiem wam w jakiej władzy te czynię
I sądzili do siebie mówiąc jeśli powiedzielibyśmy z nieba powie dla czego więc nie uwierzyliście mu
I odpowiedziawszy mówią Jezusowi nie wiemy a Jezus odpowiedziawszy mówi im ani Ja mówię wam w jakiej władzy te czynię
I zaczął im w przykładach mówić winnicę zasadził człowiek i otoczył ogrodzeniem i wykopał dół pod tłocznią i zbudował wieżę i wynajął ją rolnikom i odjechał
zaś wziąwszy go wychłostali i wysłali pustego
I znowu wysłał do nich innego niewolnika i tego ukamienowawszy zranili w głowę i wysłali który jest znieważony
Jeszcze więc jednego syna mając umiłowanego jego wysłał i jego do nich ostatniego mówiąc że uszanują syna mojego
Tamci zaś rolnicy powiedzieli do siebie że ten jest dziedzic chodźcie zabilibyśmy go a nasze będzie dziedzictwo
I wziąwszy go zabili i wyrzucili poza winnicę
I szukali Go chwycić i bali się tłumu poznali bowiem że o nich ten przykład powiedział i opuściwszy Go odeszli
I wysyłają do Niego kilku z faryzeuszów i Herodianów aby Go przyłapaliby słowem
Oni zaś przyszedłszy mówią Mu Nauczycielu wiemy że szczery jesteś i nie ma troski Ty u nikogo nie bowiem patrzysz na oblicze ludzi ale w prawdzie drogi Boga nauczasz wolno pogłowne Cezarowi dać czy nie
Oddalibyśmy czy nie oddalibyśmy zaś znając ich obłudę powiedział im dlaczego Mnie doświadczacie przynieście Mi denar aby zobaczyłbym
zaś przynieśli i mówi im czyja podobizna ta i napis zaś powiedzieli Mu Cezara
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im oddajcie co Cezara Cezarowi a to co Boga Bogu i zadziwili się nad Nim
I przychodzą saduceusze do Niego którzy mówią powstania nie być i zapytali Go mówiąc
Nauczycielu Mojżesz napisał nam że jeśli czyjś brat umarłby i pozostawiłby żonę a dzieci nie zostawiłby aby wziąłby brat jego żonę jego i wzbudziłby potomka bratu jego
I drugi wziął i zmarł a ani on zostawił potomka i trzeci tak samo
I przyjęło siedmiu i nie zostawili potomka na końcu wszystkich umarła i ta kobieta
Przy więc powstaniu gdy powstaliby kogo z nich będzie żona bowiem siedmiu mieli ją za żonę
I odpowiedziawszy Jezus powiedział im nie ze względu na to jesteście wprowadzeni w błąd nie znając Pism ani mocy Boga
O zaś martwych że są wzbudzani nie przeczytaliście w zwoju Mojżesza o krzaku cierniowym jak powiedział mu Bóg mówiąc Ja Bóg Abrahama i Bóg Izaaka i Bóg Jakuba
A podszedłszy jeden ze znawców Pisma wysłuchawszy ich dociekających razem widząc że dobrze im odpowiedział zapytał Go jakie jest pierwsze ze wszystkich przykazanie
zaś Jezus odpowiedział mu że pierwsze ze wszystkich przykazań słuchaj Izraelu Pan Bóg nasz Pan jeden jest
A drugie podobne to będziesz miłował bliźniego twojego jak siebie większe od tych inne przykazanie nie jest
I powiedział mu znawca Pisma dobrze Nauczycielu w prawdzie powiedziałeś że jeden jest Bóg i nie jest inny poza Nim
I miłować Go z całego serca i z całego zrozumienia i z całej duszy i z całej siły i miłować bliźniego jak siebie więcej jest od wszystkich całopaleń i ofiar
A Jezus zobaczywszy go że rozumnie odpowiedział powiedział Mu nie daleko jesteś od Królestwa Boga i nikt już nie ośmielał się Go zapytać
Sam bowiem Dawid powiedział w Duchu Świętym powiedział Pan Panu mojemu siądź po prawicy mojej aż kiedykolwiek położyłbym wrogów twoich pod podnóżek stóp Twoich
Sam więc Dawid nazywa Go Panem i skąd syn Jego jest i wielki tłum słuchał Go chętnie
I mówił im w nauce Jego uważajcie na znawców Pisma chcącymi w długich szatach chodzić i pozdrowień na rynkach
A przywoławszy uczniów Jego mówi im amen mówię wam że wdowa ta uboga więcej od wszystkich rzuciła rzuciwszy do skarbca
Wszyscy bowiem z które jest w nadmiarze im rzucili ta zaś z niedostatku jej wszystkie ile miała rzuciła całe środki na życie środki na życie
I gdy wychodzi On ze świątyni mówi Mu jeden z uczniów Jego Nauczycielu zobacz jakie kamienie i jakie budowle
A Jezus odpowiedziawszy powiedział mu widzisz te wielkie budowle nie zostałby zostawiony kamień na kamieniu który nie zostałby zwalony
A gdy siedzi On na Górze Oliwnej naprzeciwko świątyni pytali Go na osobności Piotr i Jakub i Jan i Andrzej
zaś Jezus odpowiedziawszy im zaczął mówić uważajcie aby nie ktoś was zwiódłby
Uważajcie zaś wy na siebie będą wydawać bowiem was do sanhedrynów i do zgromadzeń będziecie chłostani i przed namiestników i królów zostaniecie prowadzeni ze względu na Mnie na świadectwo im
Wyda zaś brat brata na śmierć i ojciec dziecko i powstaną dzieci przeciw rodzicom i uśmiercą ich
Ten zaś na tarasie nie niech zejdzie do domu ani niech wchodzi zabrać coś z domu jego
A w polu będący nie niech zawraca do tyłu zabrać płaszcz jego
Ale w tych dniach po ucisku tym słońce zostanie zaćmione i księżyc nie da blasku jego
A wtedy wyśle zwiastunów Jego i zgromadzi wybranych Jego z czterech wiatrów od skraju ziemi aż do skraju nieba
Od zaś figowca nauczcie się tego przykładu kiedy jego już gałąź miękka stałaby się i wytworzyłaby liście wiecie że blisko lato jest
Jak człowiek podróżujący opuściwszy dom jego i dawszy niewolnikom jego władzę i każdemu pracę jego i odźwiernemu przykazał aby czuwałby
Była zaś Pascha i Przaśniki za dwa dni i szukali arcykapłani i znawcy Pisma jak Go w podstępie chwyciwszy zabiliby
A gdy jest On w Betanii w domu Szymona trędowatego gdy leży On przyszła kobieta mająca flakonik alabastrowy olejku nardowego czystego drogocennego i złamawszy flakonik alabastrowy wylała na Niego w dół głowy
Mogło bowiem to zostać sprzedanym ponad trzysta denarów i zostać dane ubogim i szorstko upominali
zaś Jezus powiedział zostawcie dlaczego jej trudności przydajecie dobry czyn zdziałała na Mnie
Zawsze bowiem ubogich macie ze sobą i kiedy chcielibyście możecie im dobrze uczynić Mnie zaś nie zawsze macie
Co miała ona uczyniła uprzedziła namaścić moje ciało na pogrzeb
Amen mówię wam gdzie kolwiek zostałaby ogłoszona dobra nowina ta na całym świecie i co uczyniła ta zostanie opowiadane na pamiątkę jej
A Judasz Iskariota jeden z dwunastu odszedł do arcykapłanów aby mógłby wydać Go im
zaś usłyszawszy uradowali się i obiecali mu srebro dać i szukał jakby dogodnej pory Go mógłby wydać
A pierwszego dnia Przaśników kiedy Paschę ofiarowali mówią Mu uczniowie Jego gdzie chcesz odszedłszy przygotowalibyśmy aby zjadłbyś Paschę
I wysyła dwóch uczniów Jego i mówi im odchodźcie do miasta i wyjdzie naprzeciw wam człowiek dzban wody niosący podążcie za nim
A on wam pokaże górny pokój wielki który jest usłany gotowy tam przygotujcie nam
I wyszli uczniowie Jego i przyszli do miasta i znaleźli tak jak powiedział im i przygotowali Paschę
A gdy leżą przy stole ich i gdy jedzą powiedział Jezus amen mówię wam że jeden z was wyda Mnie jedzący ze Mną
zaś zaczęli być smuconymi i mówić Mu jeden za jednym czy nie ja i inny czy nie ja
zaś odpowiedziawszy powiedział im jeden z dwunastu zanurzający ze Mną w misie
wprawdzie Syn człowieka odchodzi tak jak jest napisane o Nim biada zaś człowiekowi temu przez którego Syn człowieka jest wydawany dobry był mu jeśli nie został zrodzony człowiek ten
A gdy jedzą ich wziąwszy Jezus chleb pobłogosławiwszy połamał i dał im i powiedział weźcie zjedzcie to jest ciało moje
I wziąwszy kielich podziękowawszy dał im i wypili z niego wszyscy
I powiedział im to jest krew moja nowego przymierza odnośnie wielu która jest wylewana
Amen mówię wam że już nie nie wypiłbym z plonu winorośli aż do dnia tego kiedy go wypiłbym nowy w Królestwie Boga
i mówi im Jezus że wszyscy zostaniecie zgorszeni we Mnie w nocy tej bo jest napisane uderzę pasterza i zostaną rozproszone owce
zaś Piotr powiedział Mu i jeśli wszyscy zostaną zgorszeni ale nie ja
I mówi mu Jezus amen mówię ci że dzisiaj w nocy tej zanim niż dwukrotnie kogut zapiać trzykrotnie wyprzesz się Mnie
I przychodzą do miejsca którego imię Getsemane i mówi uczniom Jego usiądźcie tu aż pomodliłbym się
I mówi im zasmucona jest dusza moja aż do śmierci pozostańcie tu i czuwajcie
A naprzód poszedłszy nieco padł na ziemię i modlił się aby jeśli możliwe jest ominęłaby od Niego ta godzina
I przychodzi i znajduje ich którzy śpią i mówi Piotrowi Szymonie śpisz nie miałeś siły jedną godzinę czuwać
I znowu odszedłszy pomodlił się to samo słowo powiedziawszy
I wróciwszy znalazł ich znowu którzy śpią były bowiem oczy ich które są obciążone i nie wiedzieli co Mu odpowiedzieliby
I przychodzi trzeci raz i mówi im śpicie w końcu i odpoczywacie dosyć przyszła godzina oto jest wydawany Syn człowieka w ręce grzeszników
I zaraz jeszcze On gdy mówi przybywa Judasz jeden będący z dwunastu i z nim tłum wielki z mieczami i kijami od arcykapłanów i znawców Pisma i starszych
Dał zaś wydający Go sygnał im mówiąc którego kolwiek pocałowałbym Ten jest chwyćcie Go i odprowadzajcie niezawodnie
A przyszedłszy zaraz podszedłszy do Niego mówi Rabbi Rabbi i pocałował Go
zaś położyli na Niego ręce ich i chwycili Go
Jeden zaś ktoś ze stojących obok dobywszy miecza uderzył niewolnika arcykapłana i pozbawił go ucha
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im jak na bandytę wyszliście z mieczami i kijami ująć Mnie
A opuściwszy Go wszyscy uciekli
A jeden jakiś młodzieniec podążał za Nim który jest okryty w płótno na nagim i chwytają go młodzieńcy
zaś pozostawiwszy płótno nagi uciekł od nich
I odprowadzili Jezusa do arcykapłana i schodzą się do niego wszyscy arcykapłani i starsi i znawcy Pisma
A Piotr z daleka podążył za Nim aż do wewnątrz na dziedziniec arcykapłana i był siedzący razem z podwładnymi i grzejący się przy świetle
zaś arcykapłani i cały sanhedryn szukali przeciw Jezusowi świadectwa ku uśmiercić Go i nie znajdowali
Liczni bowiem fałszywie świadczyli przeciw Niemu i zgodne świadectwa nie były
A jacyś wstawszy fałszywie świadczyli przeciw Niemu mówiąc
że my usłyszeliśmy Go mówiącego że Ja obalę świątynię tą ręką uczynioną i przez trzy dni inną nie ręką uczynioną zbuduję
I nawet nie tak zgodne było świadectwo ich
zaś milczał i nic odpowiedział znowu arcykapłan pytał Go i mówi Mu Ty jesteś Pomazaniec Syn Błogosławionego
zaś arcykapłan rozdarłszy tuniki jego mówi dlaczego jeszcze potrzebę mamy świadków
Usłyszeliście bluźnierstwo co wam jawi się zaś wszyscy zasądzili Go być winnym śmierci
I zaczęli jacyś spluwać na Niego i zakrywać oblicze Jego i policzkować Go i mówić Mu prorokuj i podwładni razami Go rzucali
A zobaczywszy Piotra grzejącego się przypatrzywszy się mu mówi i ty z z Nazareńczykiem Jezusem byłeś
A służąca zobaczywszy go znowu zaczęła mówić stojącym obok że ten z nich jest
On zaś znowu wyparł się i po chwili znów stojący obok mówili Piotrowi prawdziwie z nich jesteś i bowiem Galilejczyk jesteś i mowa twoja jest podobna
I po drugi raz kogut zapiał i zostało przypomniane Piotrowi wypowiedź jaką powiedział mu Jezus że zanim kogut zapiać dwukrotnie wyprzesz się Mnie trzykrotnie i rzuciwszy się płakał
I zapytał Go Piłat Ty jesteś król Judejczyków zaś odpowiedziawszy powiedział mu ty mówisz
I oskarżyli Go arcykapłani wiele On zaś nic odpowiedział
zaś Piłat znowu zapytał Go mówiąc nie odpowiadasz nic zobacz ile Cię oskarżają
Na zaś święto uwalniał im jednego więźnia którego nawet prosili
A wykrzyknąwszy tłum zaczął prosić tak jak zawsze czynił im
zaś Piłat odpowiedział im mówiąc chcecie uwolniłbym wam króla Judejczyków
Poznał bowiem że z powodu zawiści wydali Go arcykapłani
zaś arcykapłani podburzyli tłum aby raczej Barabasza wypuściłby im
zaś Piłat odpowiedziawszy znowu powiedział im co więc chcecie uczyniłbym o którym mówicie król Judejczyków
zaś znowu zawołali ukrzyżuj Go
zaś Piłat mówił im co bowiem złego uczynił zaś bardziej zawołali ukrzyżuj Go
zaś Piłat chcąc tłumowi zadość uczynić uwolnił im Barabasza a wydał Jezusa ubiczowawszy aby zostałby ukrzyżowany
zaś żołnierze odprowadzali Go do wewnątrz dziedzińca co jest pretorium i zwołują całą kohortę
I ubierają Go purpurą i wkłada wkładają Mu splótłszy cierniowy wieniec
I zaczęli pozdrawiać Go witaj królu Judejczyków
I bili Jego głowę trzciną i opluwali Go i kładąc kolana oddawali cześć Mu
A gdy wykpili Go zdjęli z Niego purpurę i przyoblekli Go w szaty własne i wyprowadzają Go aby ukrzyżowaliby Go
I przymuszają przechodzącego niejakiego Szymona Cyrenejczyka przychodzącego z pola ojca Aleksandra i Rufa aby niósłby krzyż Jego
I prowadzą Go na Golgoty miejsce co jest które jest tłumaczone czaszki miejsce
I dawali Mu wypić które jest zmieszane z mirrą wino zaś nie wziął
I ukrzyżowawszy Go rozdzielili sobie szaty Jego rzucając los na nie kto co zabrałby
Była zaś godzina trzecia i ukrzyżowali Go
A był napis przyczyny kary Jego która jest wypisana król Judejczyków
A z Nim krzyżują dwóch bandytów jednego z prawej strony i jednego z lewej strony Jego
A przechodzący spotwarzali Go poruszając głowami ich i mówiąc hej obalający świątynię i w trzy dni budujący
Pomazaniec król Izraela niech zejdzie teraz z krzyża aby zobaczylibyśmy i uwierzylibyśmy i którzy są ukrzyżowani razem z Nim znieważyli Go
Podbiegłszy zaś jeden i napełniwszy gąbkę winnym octem włożywszy na trzcinę poił Go mówiąc pozwólcie zobaczylibyśmy czy przychodzi Eliasz zdjąć Go
Zobaczywszy zaś setnik obok stojący z przeciwka Jego że w taki sposób zawoławszy wydał ostatnie tchnienie powiedział prawdziwie człowiek ten Syn był Boga
które i gdy był w Galilei podążały za Nim i służyły Mu i inne liczne które weszły razem z Nim do Jerozolimy
Przyszedł Józef z Arymatei szanowany radny który i sam był wyczekującym Królestwa Boga ośmieliwszy się wszedł do Piłata i poprosił o ciało Jezusa
zaś Piłat zdziwił się że już zmarł i przywoławszy setnika spytał go czy dawno umarł
A kupiwszy płótno i zdjąwszy Go owinął płótnem i położył Go w grobowcu który był który jest wyciosany ze skały i zatoczył kamień na otwór wejściowy grobowca
A gdy przeminął szabat Maria Magdalena i Maria Jakuba i Salome kupiły wonności aby przyszedłszy namaściłyby Go
zaś mówi im nie bądźcie zdumionymi Jezusa szukacie Nazareńskiego który jest ukrzyżowany został wzbudzony nie jest tu oto miejsce gdzie położyli Go
Ale odchodźcie powiedzcie uczniom Jego i Piotrowi że poprzedza was do Galilei tam Go zobaczycie tak jak powiedział wam
A wyszedłszy szybko uciekły z grobowca miało zaś je drżenie i zdumienie a nikomu nic powiedziały bały się bowiem
Ona poszedłszy oznajmiła z Nim którzy stali się smucącymi się i płaczącymi
A ci usłyszawszy że żyje i był widziany przez nią nie uwierzyli
Po zaś tych dwóm z nich idącym został objawiony w innej postaci idącym na wieś
Później gdy leżą przy stole oni jedenastu został objawiony i złajał niewiarę ich i zatwardziałość serca że tym którzy zobaczyli Go który jest wzbudzony nie uwierzyli
I powiedział im poszedłszy na świat cały ogłoście dobrą nowinę wszelkiemu stworzeniu
Węże podniosą i jeśli śmiertelnego coś wypiliby nie im zaszkodzi na chorych ręce będą nakładali i dobrze będą mieć się
wprawdzie więc Pan po powiedzieć im został uniesiony do nieba i usiadł po prawicy Boga
Stało się w dniach Heroda króla Judei kapłan pewien imieniem Zachariasz ze zmiany Abiasza i żona jego z córek Aarona a imię jej Elżbieta
i nie było im dziecko jako że Elżbieta była bezpłodna i oboje będąc posunięci w dniach ich byli
Stało się zaś w pełnić posługi kapłańskie jego w porządku zmiany jego przed Bogiem
Został ukazany zaś mu zwiastun Pana stojący z prawej strony ołtarza kadzenia
i został poruszony Zachariasz zobaczywszy i strach padł na niego
Powiedział zaś do niego zwiastun nie bój się Zachariaszu dlatego że została wysłuchana prośba twoja i żona twoja Elżbieta urodzi syna ci i nazwiesz imię jego Jan
i będzie radość ci i wesele i liczni z narodzenia jego będą się radować
Będzie bowiem wielki przed Panem i wina i napoju alkoholowego nie wypiłby i Duchem Świętym zostanie napełniony jeszcze od łona matki jego
I licznych synów Izraela nawróci ku Panu Bogu ich
i sam pójdzie przodem przed Nim w duchu i mocy Eliasza nawrócić serca ojców ku dzieciom i nieposłusznych do zrozumienia sprawiedliwych przygotować Panu lud który jest przygotowany
I powiedział Zachariasz do zwiastuna po czym poznam to ja bowiem jestem starzec i żona moja która jest posunięta w dniach jej
a odpowiedziawszy zwiastun powiedział mu ja jestem Gabriel stojący przed Bogiem i zostałem wysłany powiedzieć do ciebie i ogłosić dobrą nowinę ci o tym
I oto będziesz milczący i nie mogący powiedzieć aż do tego dnia stałoby się te za to nie uwierzyłeś słowom moim które to zostaną wypełnione w porze ich
I był lud oczekujący Zachariasza i dziwili się w zwlekać on w świątyni
Wyszedłszy zaś nie mógł powiedzieć im i poznali że widzenie widział w świątyni i on był dający znaki im i trwał niemy
I stało się jak zostały wypełnione dni publicznego dzieła jego odszedł do domu jego
Po zaś tych dniach poczęła Elżbieta żona jego i ukrywała się miesięcy pięć mówiąc
i wszedłszy zwiastun do niej powiedział witaj która jesteś obdarzona łaską Pan z tobą która jest błogosławiona ty wśród kobiet
zaś zobaczywszy została zmieszana na słowo jego i rozważała jakie oby jest pozdrowienie to
i powiedział zwiastun jej nie bój się Mariam znalazłaś bowiem łaskę u Boga
I oto poczniesz w łonie i urodzisz syna i nazwiesz imię Jego Jezus
Ten będzie wielki i Syn Najwyższego zostanie nazwany i da Mu Pan Bóg tron Dawida ojca Jego
i zakróluje nad domem Jakuba na wieki i królestwo Jego nie będzie końca
a odpowiedziawszy zwiastun powiedział jej Duch Święty przyjdzie na ciebie i moc Najwyższego ocieni cię dlatego i które jest rodzone z ciebie Święte zostanie nazwane Syn Boga
I oto Elżbieta krewna twoja i ona która poczęła syna w starości jej i ten miesiąc szósty jest jej która jest nazywana bezpłodną
powiedziała zaś Mariam oto niewolnica Pana oby stało się mi według wypowiedzi twojej i odszedł od niej zwiastun
i stało się jak usłyszała Elżbieta pozdrowienie Marii podskoczyło niemowlę w łonie jej i została napełniona Duchem Świętym Elżbieta
i szczęśliwa która uwierzyła że będzie spełnienie które są powiedziane jej od Pana
gdyż zwrócił uwagę na poniżenie niewolnicy Jego oto bowiem od teraz będą uważać za szczęśliwą mnie wszystkie pokolenia
gdyż uczynił mi wielkie rzeczy Mocny i Święte imię Jego
i miłosierdzie Jego na pokolenia pokoleń dla bojących się Go
Uczynił moc w ramieniu Jego rozproszył pysznych myśl serca ich
Ujął się za Izraelem chłopcem jego by zostać przypomniane miłosierdzie
tak jak powiedział do ojców naszych Abrahamowi i nasieniu jego na wiek
Pozostała zaś Mariam z nią jakby miesiące trzy i wróciła do domu jej
zaś Elżbiecie został wypełniony czas urodzić jej i urodziła syna
i usłyszeli sąsiedzi i krewni jej że uczynił wielkim Pan miłosierdzie Jego z nią i współcieszyli się z nią
I stało się w ósmym dniu przyszli obrzezać dzieciątko i nazwali je za imieniem ojca jego Zachariaszem
A odpowiedziawszy matka jego powiedziała w żaden sposób ale zostanie nazwany Jan
I powiedzieli do niej że nikt jest w rodzinie twojej który jest nazywany imieniem tym
Skinęli zaś ojcu jego jaką kolwiek oby wolę być nazywanym on
I poprosiwszy tabliczkę napisał mówiąc Jan jest imię jego i zdziwili się wszyscy
został otworzone zostały otworzone zaś usta jego od razu i język jego i mówił błogosławiąc Boga
I stał się na wszystkich strach sąsiadujących ich i w całej górzystej Judei był omawiany były omawiane wszystkie wypowiedzi te
i położyli wszyscy którzy usłyszeli w sercu ich mówiąc czym zatem dzieciątko to będzie i ręka Pana była z nim
I Zachariasz ojciec jego został napełniony Duchem Świętym i prorokował mówiąc
Błogosławiony Pan Bóg Izraela gdyż wejrzał i uczynił odkupienie ludowi Jego
i wzbudził róg zbawienia nam w domu Dawida chłopca jego
Tak jak powiedział przez usta świętych od wieku proroków Jego
By uczynić miłosierdzie z ojcami naszymi i zostać przypomnianym o przymierzu świętym Jego
Bez obaw z ręki wrogów naszych którzy zostali wyratowanymi służyć Mu
w świętości i sprawiedliwości przed Nim wszystkie dni życia naszego
i ty dzieciątko prorok Najwyższego zostaniesz nazwane poprzedzisz bowiem przed obliczem Pana przygotować drogi Jego
dać poznanie zbawienia ludowi Jego w uwolnieniu grzechów ich
zaś dzieciątko wzrastało i było umacniane duchem i było na pustkowiach aż do dnia ukazania się go u Izraela
Wszedł zaś i Józef z Galilei z miasta Nazaret do Judei do miasta Dawida które jest nazywane Betlejem z powodu że być on z domu i rodu Dawida
by zostać zapisanym z Mariam która jest zaręczoną mu żoną będącą w ciąży
Stało się zaś podczas być oni tam zostały wypełnione dni urodzić jej
i urodziła Syna jej pierworodnego i owinęła w pieluszki Go i położyła Go w żłobie dlatego że nie było im miejsca w gościnnym pokoju
I pasterze byli w krainie tej nocujący na polu i strzegący strażami nocy przy stadzie ich
I oto zwiastun Pana stanął przy nich i chwała Pana oświeciła ich i przestraszyli się strachem wielkim
I powiedział im zwiastun nie bójcie się oto bowiem głoszę dobrą nowinę wam radość wielką która będzie całemu ludowi
I stało się jak odeszli od nich do nieba zwiastunowie i ludzie pasterze powiedzieli do jedni drugich przeszlibyśmy właśnie aż do Betlejem i poznalibyśmy wypowiedź tę która staje się co Pan oznajmił nam
Zobaczywszy zaś rozsławili o wypowiedzi które zostało powiedziane im o dzieciątku tym
I wszyscy usłyszawszy zdziwili się odnośnie które zostało powiedziane przez pasterzy do nich
zaś Mariam wszystkie zachowywała wypowiedzi te składając w sercu jej
I zawrócili pasterze oddając chwałę i chwaląc Boga za wszystkie co usłyszeli i zobaczyli tak jak zostało powiedziane do nich
I kiedy zostały wypełnione dni osiem by obrzezać dzieciątko i zostało nazwane imię Jego Jezus który został nazwany przez zwiastuna przed zostać poczętym On w łonie
I kiedy zostały wypełnione dni oczyszczenia jej według Prawa Mojżesza zaprowadzili Go do Jerozolimy by postawić przy Panu
I oto był człowiek w Jeruzalem któremu imię Symeon i człowiek ten sprawiedliwy i pobożny wyczekujący zachęty Izraela i Duch Święty był na nim
I był on który jest ostrzeżony przez Ducha Świętego nie zobaczyć śmierci zanim niż zobaczyłby Pomazańca Pana
I przyszedł w Duchu do świątyni i w wprowadzić rodzice dzieciątko Jezus by uczynić im według co jest zwyczajem Prawa odnośnie Jego
i on przyjął je w ramiona jego i pobłogosławił Boga i powiedział
I był Józef i matka Jego dziwiący się z które są mówione o Nim
I pobłogosławił ich Symeon i powiedział do Mariam matki Jego oto ten leży na upadek i powstanie licznych w Izraelu i na znak któremu się sprzeciwiają
i twoją zaś samą duszę przejdzie miecz jak kolwiek zostałyby objawione z licznych serc rozważania
I była Anna prorokini córka Fanuela z plemienia Asera ta podchodząca w dniach licznych przeżywszy lat z mężem siedem od dziewictwa jej
i ta wdowa jakoś lat osiemdziesięciu czterech która nie odstępowała od świątyni postami i prośbami służąca nocą i dniem
i tej samej godziny przystanąwszy dziękowała Panu i mówiła o Nim wszystkim czekającym odkupienia w Jeruzalem
I jak skończyli wszystkie według Prawa Pana wrócili do Galilei do miasta ich Nazaretu
zaś dzieciątko wzrastało i było umacniane Duchem które jest wypełniane mądrością a łaska Boga była na Nim
I poszli rodzice Jego co rok do Jeruzalem na święto Paschy
I kiedy stał się lat dwunastu gdy weszli oni do Jerozolimy według zwyczaju święta
i gdy wypełnili dni w wracać oni pozostał Jezus chłopiec w Jeruzalem i nie poznał Józef i matka Jego
Wnioskując zaś On w gromadzie być przeszli dnia drogę i poszukiwali Go wśród krewnych i wśród znajomych
i nie znalazłszy Go wrócili do Jeruzalem szukając Go
I stało się po dniach trzech znaleźli Go w świątyni siedzącego w środku nauczycieli i słuchającego ich i pytającego ich
Zdumiewali się zaś wszyscy słuchający Go ze zrozumienia i odpowiedzi Jego
I zobaczywszy Go zostali zdumieni i do Niego matka Jego powiedziała dziecko czemu uczyniłeś nam tak oto ojciec Twój i ja doznając bólu szukaliśmy Cię
i powiedział do nich co że szukaliście Mnie nie wiedzieliście że w Ojca mojego trzeba być Mi
I oni nie zrozumieli wypowiedzi które powiedział im
I zszedł z nimi i przyszedł do Nazaretu i był który jest poddany im i matka Jego strzegła wszystkie wypowiedzi te w sercu jej
W roku zaś piętnastym władania Tyberiusza Cezara za będącego namiestnikiem Poncjusza Piłata Judei i będącego tetrarchą Galilei Heroda Filipa zaś brata jego będącego tetrarchą Iturei i Trachonu krainy i Lizaniasza Abileny będącego tetrarchą
jak jest napisane w zwoju słów Izajasza proroka mówiącego głos wołającego na pustkowiu przygotujcie drogę Pana proste czyńcie ścieżki Jego
Mówił więc wychodzącym tłumom by zostać zanurzonymi przez niego płody żmij kto pokazał wam jak uciec od mającego przyjść gniewu
i pytały Go tłumy mówiąc co więc uczynimy
Odpowiedziawszy zaś mówi im mający dwie tuniki niech przekaże nie mającemu i mający pokarmy podobnie niech czyni
Przyszli zaś i celnicy zostać zanurzonymi i powiedzieli do niego nauczycielu co uczynimy
zaś powiedział do nich nic więcej od które jest zarządzone wam robicie
Pytali zaś go i biorący udział w wojnie mówiąc a my co uczynimy i powiedział do nich nic przetrząsalibyście ani wymuszalibyście i zostańcie zadowolonymi żołdami waszymi
Gdy oczekuje zaś lud i gdy rozważają wszyscy w sercach ich o Janie czy czasem on oby jest Pomazaniec
odpowiedział Jan wszystkim mówiąc ja wprawdzie wodą zanurzam was przychodzi zaś mocniejszy ode mnie którego nie jestem wart rozwiązać rzemień sandałów Jego On was zanurzy w Duchu Świętym i ogniu
którego wiejadło w ręku Jego i wyczyści klepisko Jego i zbierze pszenicę do spichlerza Jego zaś plewę spali ogniem nieugaszonym
zaś Herod tetrarcha który jest upomniany przez niego o Herodiadę żonę Filipa brata jego i o wszystkie które uczynił niegodziwe Herod
i schodzić Duch Święty cielesną postacią jakby gołębica na Niego i głos z nieba stać się mówiący Ty jesteś Syn mój umiłowany w Tobie upodobałem
A On był Jezus jakby lat trzydzieści zaczynając będący jak było wnioskowane syn Józefa syna Helego
dni czterdzieści który jest doświadczany przez oszczercę i nie zjadł nic w dniach tych i gdy zostały skończone one później zgłodniał
i powiedział Mu oszczerca jeśli Syn jesteś Boga powiedz kamieniowi temu aby stałby się chlebem
I odpowiedział Jezus do niego mówiąc jest napisane że nie na chlebie jedynie będzie żył człowiek ale na każdej wypowiedzi Boga
I wprowadziwszy Go oszczerca na górę wysoką pokazał Mu wszystkie Królestwa świata zamieszkałego w chwili czasu
i powiedział Mu oszczerca Tobie dam władzę tę całą i chwałę ich gdyż mi jest wydana i którym jeśli chciałbym daję ją
A odpowiedziawszy mu powiedział Jezus odchodź za Mnie szatanie jest napisane bowiem będziesz oddawał cześć Panu Bogu twojemu i Jemu jedynemu będziesz służył
I przyprowadził Go do Jeruzalem i postawił Go na szczycie świątyni i powiedział Mu jeśli Syn jesteś Boga rzuć się stąd w dół
Jest napisane bowiem że zwiastunom Jego przykaże o Tobie ustrzec Cię
I odpowiedziawszy powiedział mu Jezus że jest powiedziane nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga twojego
I zakończywszy całą próbę oszczerca odstąpił od Niego aż do pory
I wrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei i wieść wyszła na całą okolicę o Nim
I On nauczał w zgromadzeniach ich będąc chwalonym przez wszystkich
I przyszedł do Nazaretu gdzie był będąc wychowanym i wszedł według będącego zwyczajem Jego w dniu szabatów do zgromadzenia i powstał przeczytać
I został podany Mu zwój Izajasza proroka i rozwinąwszy zwój znalazł miejsce gdzie było które jest napisane
I zwinąwszy zwój oddawszy podwładnemu usiadł i wszystkich w zgromadzeniu oczy były które są wpatrzone ku Niemu
Zaczął zaś mówić do nich że dzisiaj jest wypełnione Pismo to w uszach waszych
I wszyscy świadczyli Mu i dziwili się na słowa łaski wychodzące z ust Jego i mówili czyż nie Ten jest syn Józefa
I powiedział do nich z pewnością powiecie Mi przykład ten lekarzu ulecz siebie jak wiele usłyszeliśmy co stało się w Kapernaum uczyń i tutaj w ojczyźnie Twojej
Powiedział zaś amen mówię wam że żaden prorok przyjęty jest w ojczyźnie jego
i do żadnej z nich został posłany Eliasz jeśli nie do Sarepty Sydońskiej do kobiety wdowy
I liczni trędowaci byli za Elizeusza proroka w Izraelu i żaden z nich został oczyszczony jeśli nie Naaman Syryjczyk
I wstawszy wyrzucili Go na zewnątrz miasta i przyprowadzili Go aż do krawędzi góry na której miasto ich zostało zbudowane do by strącić Go
On zaś przeszedłszy przez środek ich poszedł
i zeszedł do Kapernaum miasta Galilei i był nauczający ich w szabaty
I byli zdumiewani na naukę Jego że z władzą było słowo Jego
I upomniał go Jezus mówiąc zostaniesz uciszony i wyjdź z niego i rzuciwszy go demon na środek wyszedł z niego nic zaszkodziwszy mu
i rozszedł się dźwięk o nim na wszelkie miejsce tej okolicy
Wstawszy zaś ze zgromadzenia wszedł do domu Szymona teściowa zaś Szymona była która jest ogarnięta gorączką wielką i poprosili Go odnośnie jej
i przystanąwszy nad nią upomniał gorączkę i opuściła ją od razu zaś wstawszy służyła im
Gdy zachodzi zaś słońce wszyscy jak wielu mieli będących słabymi chorobami różnymi przyprowadzili ich do Niego zaś jednemu każdemu z nich ręce nałożywszy uleczył ich
Wychodził Wychodziły zaś i demony z licznych krzyczące i mówiące że Ty jesteś Pomazaniec Syn Boga i upominając nie pozwalał im mówić gdyż wiedziały że Pomazańcem On być
Gdy stało się zaś w dniu wyszedłszy poszedł na puste miejsce i tłumy szukały Go i przyszli aż do Niego i trzymali Go by nie iść od nich
zaś powiedział do nich że i innym miastom ogłosić dobrą nowinę Mi trzeba o Królestwie Boga gdyż na to jestem wysłany
Stało się zaś w tłumie napierać na Niego słuchać Słowo Boga i On był stojący przy jeziorze Genezaret
i zobaczył dwie łodzie stojące przy jeziorze zaś rybacy wyszedłszy z nich myli sieci rybackie
Wszedłszy zaś do jednej z łodzi która była Szymona poprosił Go od ziemi odpłynąć trochę i usiadłszy nauczał z łodzi tłumy
I odpowiedziawszy Szymon powiedział Mu Mistrzu przez całą noc utrudziwszy się nic wzięliśmy na zaś wypowiedź Twoją zapuszczę sieć rybacką
I to uczyniwszy razem zamknęli ryb mnóstwo wielką została rozdarta zaś sieć rybacka ich
I skinęli towarzyszom w innej łodzi by przyszedłszy pomagać im i przyszli i wypełnili obie łodzie tak że być zatapiane one
Zdumienie bowiem ogarnęło go i wszystkich z nim z powodu połowu ryb które złapali
i doprowadziwszy łodzie do ziemi opuściwszy wszystkie podążyli za Nim
I stało się w być On w jednym z miast i oto mąż pełen trądu i zobaczywszy Jezusa upadłszy na oblicze był proszony On mówiąc Panie jeśli chciałabyś możesz mnie oczyścić
I wyciągnąwszy rękę dotknął go powiedziawszy chcę zostań oczyszczony i zaraz trąd odszedł od niego
I On nakazał mu nikomu powiedzieć ale odszedłszy pokaż siebie kapłanowi i przynieś za oczyszczenie twoje tak jak polecił Mojżesz na świadectwo im
Rozeszło się zaś bardziej słowo o Nim i schodziły się tłumy wielkie słuchać i być uleczanymi przez Niego ze słabości ich
On zaś był wycofujący się na pustkowia i modlący się
I stało się w jednym z dni i On był nauczający i byli siedzący faryzeusze i nauczyciele Prawa którzy byli przychodzący z każdej wioski Galilei i Judei i Jeruzalem i moc Pana była ku by uzdrawiać ich
I oto mężowie niosący na łożu człowieka który był który jest sparaliżowany i szukali by Go wnieść i położyć przed Nim
i nie znalazłszy przez jakie wprowadziliby Go przez tłum wszedłszy na tarasie przez pokrycia z dachówek spuścili Go z łoża do środka przed Jezusem
i zobaczywszy wiarę ich powiedział mu człowieku są odpuszczone ci grzechy twoje
Poznawszy zaś Jezus rozważania ich odpowiedziawszy powiedział do nich co rozważacie w sercach waszych
i od razu wstawszy przed nimi wziąwszy na czym leżał odszedł do domu jego chwaląc Boga
I po tych wyszedł i ujrzał celnika imieniem Lewi siedzącego na cle i powiedział mu podąż za Mną
I pozostawiwszy wszystkie wstawszy podążył za Nim
I uczynił przyjęcie wielkie Lewi Mu w domu jego i był tłum celników wielu i innych którzy byli z nimi leżących
I szemrali znawcy Pisma ich i faryzeusze do uczniów Jego mówiąc dla czego z celnikami i grzesznikami jecie i pijecie
I odpowiedziawszy Jezus powiedział do nich nie potrzebę mają będący zdrowymi lekarza ale źle mający się
zaś powiedzieli do Niego dla czego uczniowie Jana poszczą często i prośby czynią podobnie i ci faryzeuszów zaś Twoi jedzą i piją
zaś powiedział do nich czy możecie synów sali weselnej w którym oblubieniec z nimi jest uczynić by pościć
Przyjdą zaś dni i kiedy zostałby odebrany od nich oblubieniec wtedy będą pościć w tych dniach
Mówił zaś i przykład do nich że nikt łaty płaszcza nowego łata na płaszcz stary jeśli zaś nie rzeczywiście i nowy rozedrze i ze starym nie zgadza się łata z nowego
I nikt leje wina młodego w bukłaki stare jeśli zaś nie rzeczywiście rozerwie młode wino bukłaki i samo zostanie wylane i bukłaki zostaną zniszczone
Stało się zaś w szabat drugi po pierwszym przechodzić On przez pola uprawne i zrywali uczniowie Jego kłosy i jedli rozcierając rękami
Jacyś zaś z faryzeuszów powiedzieli im dlaczego czynicie co nie wolno czynić w szabaty
A odpowiedziawszy do nich powiedział Jezus ani to przeczytaliście co uczynił Dawid gdy zgłodniał on i ci z nim będący
Jak wszedł do domu Boga i chleby przedkładania wziął i zjadł i dał i tym z nim z których nie wolno zjeść jeśli nie samym kapłanom
I mówił im że Pan jest Syn człowieka i szabatu
Stało się zaś i w inny szabat wejść On do zgromadzenia i nauczać i był tam człowiek i ręka jego prawa była uschła
Śledzili zaś Go znawcy Pisma i faryzeusze jeśli w szabat uleczy aby znaleźliby oskarżenie Jego
On zaś poznał rozważania ich i powiedział człowiekowi uschłą mającemu rękę wstań i stań na środku zaś wstawszy stanął
Powiedział więc Jezus do nich zapytam was czy wolno podczas szabatów dobrze uczynić czy zło uczynić duszę uratować czy zniszczyć
I obejrzawszy wszystkich ich powiedział człowiekowi wyciągnij rękę twoją zaś uczynił tak i została przywrócona ręka jego zdrowa jak inna
Oni zaś zostali napełnieni głupotą i omawiali do jedni drugich co kolwiek oby uczynili Jezusowi
i gdy stał się dzień przemówił do uczniów Jego i wybrawszy sobie z nich dwunastu tych i wysłannikami nazwał
Szymona którego i nazwał Piotrem i Andrzeja brata jego Jakuba i Jana Filipa i Bartłomieja
I zszedłszy z nimi stanął na miejscu płaskim i tłum uczniów Jego i mnóstwo wielkie ludu z całej Judei i Jeruzalem i wybrzeże Tyru i Sydonu którzy przyszli usłyszeć Go i zostać uzdrowionymi z chorób ich
i cały tłum szukał by dotknąć Go gdyż moc od Niego wychodziła i uzdrawiała wszystkich
I On podniósłszy oczy Jego na uczniów Jego mówił szczęśliwi ubodzy gdyż wasze jest Królestwo Boga
Radujcie się w tym dniu i podskoczcie oto bowiem zapłata wasza wielka w niebie według tak samo bowiem uczynili prorokom ojcowie ich
Biada wam kiedy dobrze o was mówiliby wszyscy ludzie według tego bowiem uczynili fałszywym prorokom ojcowie ich
I tak jak chcecie aby czyniliby wam ludzie i wy czyńcie im podobnie
i jeśli miłujecie miłujących was jaka wam wdzięczność jest i bowiem grzesznicy miłujących ich miłują
i jeśli dobrze czynilibyście dobrze czyniącym wam jaka wam wdzięczność jest i bowiem grzesznicy to czynią
Nadto miłujcie wrogów waszych i dobrze czyńcie i pożyczajcie niczego oczekując w zamian i będzie zapłata wasza wielka i będziecie synowie Najwyższego gdyż On łagodny jest dla niewdzięcznych i niegodziwych
Dawajcie a zostanie dane wam miarą dobrą która jest napchaną i która jest wstrząśniętą i która jest przelewaną dadzą w zanadrze wasze bowiem taką samą miarą jaką mierzycie odmierzą proporcjonalnie wam
Powiedział zaś przykład im czy nie może niewidomy niewidomego prowadzić czyż nie obaj w dół wpadną
Nie jest uczeń ponad nauczyciela jego który jest wydoskonalony zaś cały będzie jak nauczyciel jego
Lub jak możesz mówić bratu twojemu bracie pozwól wyrzuciłbym drzazgę w oku twoim sam w oku twoim belki nie widząc obłudniku wyrzuć najpierw belkę z oka twojego a wtedy gdy przejrzysz wyrzucić drzazgę w oku brata twojego
Dobry człowiek z dobrego skarbca serca jego wydobywa dobre i niegodziwy człowiek ze niegodziwego skarbca serca jego wydobywa niegodziwe z bowiem obfitości serca mówi mówią usta jego
Każdy przychodzący do Mnie i słuchający moich słów i czyniący je pokażę wam komu jest podobny
Podobny jest człowiekowi budującemu dom który wykopał i pogłębił i położył fundament na skale powódź zaś gdy stała się uderzyła rzeka na dom ten i nie miała siły wstrząsnąć go był ugruntowany bowiem na skale
Skoro zaś wypełnił wszystkie wypowiedzi Jego do uszów ludu wszedł do Kapernaum
Setnika zaś jakiś niewolnik źle mający się miał umierać który był mu cenny
Usłyszawszy zaś o Jezusie wysłał do Niego starszych judejskich prosząc Go żeby przyszedłszy uratowałby niewolnika jego
zaś przybywszy do Jezusa prosili Go pilnie mówiąc że godny jest któremu przyzna to
miłuje bowiem naród nasz i synagogę sam zbudował nam
zaś Jezus poszedł z nimi już zaś On nie daleko będąc oddalonym od domu posłał do Niego setnik przyjaciół mówiąc Mu Panie nie bądź kłopotanym nie bowiem jestem wart aby pod dach mój wszedłbyś
Usłyszawszy zaś te Jezus zadziwił się nim i obróciwszy się ku podążającemu za Nim tłumowi powiedział mówię wam ani w Izraelu tak wielką wiarę znalazłem
i stało się w następnym poszedł do miasta które jest nazywane Nain i szli razem z Nim uczniowie Jego liczni i tłum wielki
Jak zaś zbliżył się ku bramie miasta i oto był wynoszony który zmarł syn jednorodzony matki jego i ona była wdowa i tłum miasta znaczny był z nią
i zobaczywszy Pan ulitował się nad nią i powiedział jej nie płacz
i usiadł martwy i zaczął mówić i dał go matce jego
Wziął zaś strach wszystkich i chwalili Boga mówiąc że prorok wielki jest wzbudzony wśród nas i że wejrzał Bóg na lud Jego
I wyszło słowo to na całą Judeę o Nim i w całej okolicy
I oznajmili Janowi uczniowie jego o wszystkich tych
I przywoławszy dwóch jakichś uczniów jego Jan posłał do Jezusa mówiąc Ty jesteś przychodzący czy innego oczekiwalibyśmy
Przybywszy zaś do Niego mężowie powiedzieli Jan Zanurzający wysyła nas do Ciebie mówiąc Ty jesteś przychodzący czy innego oczekujemy
W tej zaś godzinie uleczył licznych z chorób i udręk i duchów niegodziwych i niewidomym licznym darował widzieć
A odpowiedziawszy Jezus powiedział im poszedłszy oznajmijcie Janowi co zobaczyliście i usłyszeliście że niewidomi odzyskują wzrok kulawi chodzą trędowaci są oczyszczani głuchoniemi słyszą martwi są wzbudzani ubogim jest głoszona dobra nowina
Mówię bowiem wam większy wśród zrodzonych z kobiet prorok od Jana Zanurzającego nikt jest zaś mniejszy w Królestwie Boga większy od niego jest
zaś faryzeusze i znawcy Prawa postanowienie Boga odrzucili w sobie nie zostawszy zanurzonymi przez niego
i została uznana za sprawiedliwą mądrość od dzieci jej wszystkich
Prosił zaś ktoś Go z faryzeuszów aby zjadłby z nim i wszedłszy do domu faryzeusza został posadzony
i stanąwszy przy stopach Jego z tyłu płacząc zaczęła zraszać stopy Jego łzami i włosami głowy jej wycierała i całowała stopy Jego i namaszczała olejkiem
Zobaczywszy zaś faryzeusz który zaprosił Go powiedział w sobie mówiąc Ten jeśli był prorok poznał kiedykolwiek kim i jaka kobieta która dotyka Go że grzeszna jest
I odpowiedziawszy Jezus powiedział do niego Szymonie mam ci coś powiedzieć on zaś mówi Nauczycielu powiedz
nie gdy mieli zaś oni by oddać obydwom darował kto więc z nich powiedz więcej go będzie miłował
Odpowiedziawszy zaś Szymon powiedział przypuszczam że któremu więcej darował On zaś powiedział mu poprawnie osądziłeś
i obróciwszy się do kobiety Szymonowi powiedział widzisz tę kobietę wszedłem twojego do domu wody na stopy moje nie dałeś ta zaś łzami zrosiła moje stopy i włosami głowy jej wytarła
Pocałunku mi nie dałeś ta zaś od której weszła nie przestała całując moje stopy
Oliwą głowy mojej nie namaściłeś ta zaś olejkiem namaściła moje stopy
Czego z powodu mówię ci są odpuszczone grzechy jej liczne że umiłowała wiele któremu zaś mało jest odpuszczane mało miłuje
Powiedział zaś jej są odpuszczone twoje grzechy
I stało się w kolejności i On wędrował po mieście i wioski głosząc i głosząc dobrą nowinę Królestwa Boga i dwunastu z Nim
i Joanna żona Chuzy dozorcy Heroda i Zuzanna i inne liczne które służyły Mu z tych będące dobytkiem im
Gdy schodzi się zaś tłum wielki i po miastach przychodzący do Niego powiedział przez przykład
wyszedł siejący zasiać ziarno jego i w siać on które wprawdzie padło obok drogi i zostało zdeptane i ptaki nieba pożarł pożarły je
A inne padło w środku cierni i które zostały doprowadzone do wyrośnięcia razem ciernie zadusiły je
Pytali zaś Go uczniowie Jego mówiąc czym oby jest przykład ten
Tymi zaś obok drogi są ci słuchający potem przychodzi oszczerca i zabiera słowo z serca ich aby nie uwierzywszy zostaliby zbawieni
Nikt zaś lampę zapaliwszy przykrywa jej naczyniem lub pod łoże kładzie ale na świeczniku stawia aby wchodzący widzieliby światło
Uważajcie więc jak słuchacie który bowiem kolwiek miałby zostanie dane mu i który kolwiek nie miałby i który zdaje się mieć zostanie odebrane od niego
Przybyli zaś do Niego matka i bracia Jego i nie mogli spotkać się z Nim przez tłum
I zostało oznajmione Mu mówiąc matka Twoja i bracia Twoi stoją na zewnątrz zobaczyć Cię chcąc
zaś odpowiedziawszy powiedział do nich matka moja i bracia moi ci są Słowo Boga słuchający i czyniący je
I stało się w jednym z dni i On wszedł do łodzi i uczniowie Jego i powiedział do nich przeszlibyśmy na drugą stronę jeziora i zostali wyprowadzeni
Gdy płyną zaś oni zasnął i zeszła nawałnica wiatru na jeziorze i zostali napełnieni i byli w niebezpieczeństwie
Podszedłszy zaś obudzili Go mówiąc Mistrzu Mistrzu giniemy zaś zostawszy rozbudzonym upomniał wiatr i falę wody i przestały i stała się cisza
Powiedział zaś im gdzie jest wiara wasza przestraszywszy się zaś zdziwili się mówiąc do jedni drugich kto zatem Ten jest że i wiatrom nakazuje i wodzie i są posłuszne Mu
Gdy wyszedł zaś on na ziemię wyszedł naprzeciw Niemu mąż pewien z miasta który miał demony od czasów znacznych i płaszcza nie zakładał i w domu nie pozostawał ale w grobowcach
Zobaczywszy zaś Jezusa i zakrzyknąwszy przypadł do Niego i głosem wielkim powiedział co mi i Tobie Jezusie Synu Boga Najwyższego proszę Cię nie mnie dręczyłbyś
Nakazał bowiem duchowi nieczystemu wyjść z tego człowieka licznymi bowiem czasami wspólnie porwał go i był wiązany łańcuchami i dybami który jest strzeżony i rozdzierając więzy był pędzony przez demona na pustkowia
Zapytał zaś go Jezus mówiąc jakie ci jest imię on zaś powiedział Legion gdyż demony liczne wszedł weszły w niego
I prosiły Go aby nie nakazałby im do otchłani odejść
Było zaś tam stado świń znaczne które są wypasywane na górze i poprosiły Go aby pozwoliłby im w nie wejść i pozwolił im
Oznajmili zaś im i którzy zobaczyli jak został uratowany który został opętany przez demony
I poprosiło Go całe mnóstwo z okolicy Gadareńczyków odejść od nich gdyż strachem wielkim zostali objęci On zaś wszedłszy do łodzi wrócił
Prosił zaś Go mąż z którego wyszedł wyszły demony by być z Nim oddalił zaś go Jezus mówiąc
Wracaj do domu twojego i opowiadaj ile uczynił ci Bóg i odszedł po całym mieście głosząc ile uczynił mu Jezus
Stało się zaś w wrócić Jezus przyjął Go tłum byli bowiem wszyscy oczekujący Go
i oto przyszedł mąż któremu imię Jair i ten przywódca zgromadzenia był i upadłszy u stóp Jezusa prosił Go by wejść do domu jego
gdyż córka jednorodzona była mu jak lat dwanaście i ona umierała w zaś odchodzić On tłumy dusiły Go
Podszedłszy z tyłu dotknęła frędzla płaszcza Jego i od razu stanął upływ krwi jej
I powiedział Jezus kto który dotknął się Mnie gdy wypierają się zaś wszyscy powiedział Piotr i do Niego Mistrzu tłumy otaczają Cię i naciskają i mówisz kto który dotknął się Mnie
Zobaczywszy zaś kobieta że nie ukryła się drżąc przyszła i przypadłszy do Niego przez którą przyczynę dotknęła się Go oznajmiła Mu wobec całego ludu i jak została uzdrowiona od razu
On zaś powiedział jej odwagi córko wiara twoja ocaliła cię idź w pokoju
Jeszcze On gdy mówi przychodzi ktoś od przełożonego zgromadzenia mówiąc mu że zmarła córka twoja nie kłopocz Nauczyciela
zaś Jezus usłyszawszy odpowiedział mu mówiąc nie bój się jedynie wierz i zostanie uratowana
Płakali zaś wszyscy i bili się za nią zaś powiedział nie płaczcie nie umarła ale śpi
I wyśmiewali Go wiedząc że umarła
On zaś wyrzuciwszy na zewnątrz wszystkich i chwyciwszy rękę jej zawołał mówiąc dziewczynko wstań
I powrócił duch jej i powstała od razu i zarządził jej zostać dane zjeść
I zdumieli się rodzice jej On zaś nakazał im nikomu powiedzieć co stało się
Zwoławszy do siebie zaś dwunastu uczniów Jego dał im moc i władzę nad wszystkimi demonami i choroby uleczać
i wysłał ich głosić Królestwo Boga i uzdrawiać będących słabymi
i powiedział do nich niczego zabierajcie w drogę ani lasek ani torby ani chleba ani srebra ani po dwie tuniki mieć
I ilu kolwiek nie przyjęłoby was wychodząc z miasta tego i pył ze stóp waszych strząśnijcie na świadectwo dla nich
Usłyszał zaś Herod tetrarcha stające się przez Niego wszystkie i był w niepokoju z powodu być mówionym przez niektórych że Jan jest wzbudzony z martwych
A powiedział Herod Jana ja ściąłem głowę kto zaś jest Ten o którym ja słyszę takie i szukał by zobaczyć Go
I wróciwszy wysłannicy opowiedzieli Mu ile uczynili i wziąwszy ze sobą ich wycofał się na osobność do miejsca pustego miasta które jest nazywane Betsaida
zaś tłumy dowiedziawszy się podążyły za Nim i przyjąwszy ich mówił im o Królestwie Boga i potrzebę mających uzdrowienia uzdrawiał
zaś dzień zaczął chylić się podszedłszy zaś dwunastu powiedzieli Mu rozpuść tłum aby odszedłszy do wokół wiosek i wsi rozłożyliby się i znaleźliby żywność gdyż tu w pustym miejscu jesteśmy
Powiedział zaś do nich dajcie im wy zjeść oni zaś powiedzieli nie są nam więcej niż pięć chlebów i dwie ryby jeśli czy nie poszedłszy my mielibyśmy kupić dla całego ludu tego pokarmy
Było bowiem jakby mężów pięć tysięcy powiedział zaś do uczniów Jego ułóżcie ich grupami każda pięćdziesiąt
Wziąwszy zaś pięć chlebów i dwie ryby spojrzawszy do góry w niebo pobłogosławił je i połamał i dawał uczniom by zostać podane tłumowi
I zjedli i zostali nasyceni wszyscy i zostało zebrane co przekraczało im kawałków koszów dwanaście
I stało się w być On modlący się sam tylko byli razem z Nim uczniowie i zapytał ich mówiąc kim Ja mówią tłumy być
Powiedział zaś im wy zaś kim Ja mówicie być odpowiedziawszy zaś Piotr powiedział Pomazaniec Boga
On zaś upomniawszy ich nakazał nikomu powiedzieć to
Mówił zaś do wszystkich jeśli ktoś chce za Mną przyjść niech się wyprze siebie samego i niech zabierze krzyż jego co dzień i niech podąża za Mną
Który bowiem kolwiek chciałby życie jego uratować zgubi je który zaś kolwiek zgubiłby życie jego ze względu na Mnie ten zbawi je
Który bowiem kolwiek zawstydziłby się Mnie i moich słów tego Syn człowieka zawstydzi się kiedy przyszedłby w chwale Jego i Ojca i świętych zwiastunów
I stał się w modlić się Jego wygląd oblicza Jego inny i odzienie Jego biały promieniujący
I oto mężowie dwaj wspólnie rozmawiali z Nim którzy byli Mojżesz i Eliasz
Którzy zostawszy ukazanymi w chwale mówili o odejściu Jego które zamierzał dopełnić w Jeruzalem
zaś Piotr i z nim byli którzy są obciążeni snem ocknąwszy się zaś zobaczyli chwałę Jego i dwóch mężów stojących razem z Nim
I stało się w odłączyć się oni od Niego powiedział Piotr do Jezusa Mistrzu dobre jest nam tu być i uczynilibyśmy namioty trzy jeden Tobie i Mojżeszowi jeden i jeden Eliaszowi nie wiedząc co mówi
Te zaś on gdy mówi stała się chmura i ocieniała ich przestraszyli się zaś w ci wejść w chmurę
I głos stał się z chmury mówiący Ten jest Syn mój umiłowany Jego słuchajcie
I w stać się głos został znaleziony Jezus sam i oni zamilkli i nikomu oznajmili w tych dniach niczego co widzieli
Stało się zaś w następnym dniu gdy zeszli oni z góry wyszedł na spotkanie Mu tłum wielki
i oto duch bierze go i nagle krzyczy i szarpie go z pianą i ledwo odstępuje od niego łamiąc go
I poprosiłem uczniów Twoich aby wyrzuciliby go i nie mogli
Jeszcze zaś gdy podchodzi on szarpnął nim demon i potrząsnął upomniał zaś Jezus ducha nieczystego i uzdrowił chłopca i oddał go ojcu jego
Byli zdumiewani zaś wszyscy na wielkość Boga wszyscy zaś będąc zadziwionymi na wszystkie co uczynił Jezus powiedział do uczniów Jego
Oni zaś nie rozumieli wypowiedzi tej i była która jest ukryta dla nich aby nie pojęliby jej i bali się zapytać Go o wypowiedź tę
Weszło zaś rozważanie w nich kto kolwiek oby jest większy z nich
zaś Jezus zobaczywszy rozważanie serca ich chwyciwszy dzieciątko postawił je przy sobie
I powiedział im który jeśli przyjąłby to dzieciątko w imię moje Mnie przyjmuje i który jeśli Mnie przyjąłby przyjmuje Tego który wysłał Mnie bowiem mniejszym wśród wszystkich was będący ten będzie wielki
Odpowiedziawszy zaś Jan powiedział Mistrzu zobaczyliśmy kogoś w imię Twoim wyrzucającego demony i zabranialiśmy mu gdyż nie podąża z nami
A powiedział do niego Jezus nie zabraniajcie który bowiem nie jest przeciw nam za nami jest
Stało się zaś w być napełnione dni przyjście w górze Jego i On oblicze Jego utwierdził by iść do Jeruzalem
i wysłał zwiastunów przed obliczem Jego i poszedłszy weszli do wioski Samarytan tak że przygotować Mu
i nie przyjęli Go gdyż oblicze Jego było zmierzające ku Jeruzalem
Zobaczywszy zaś uczniowie Jego Jakub i Jan powiedzieli Panie chcesz powiedzielibyśmy ogień schodzić z nieba i zniszczyć ich jak i Eliasz uczynił
Obróciwszy się zaś upomniał ich i powiedział nie wiecie jakiego ducha jesteście wy
Stało się zaś gdy idą oni po drodze powiedział ktoś do Niego będę podążał za Tobą gdzie kolwiek poszedłbyś Panie
i powiedział mu Jezus lisy nory mają i ptaki nieba gniazda zaś Syn człowieka nie ma gdzie głowę skłoniłby
Powiedział zaś mu Jezus pozwól martwym pogrzebać swoich martwych ty zaś odszedłszy rozsław Królestwo Boga
Powiedział zaś do niego Jezus nikt położywszy rękę jego na pług i patrzący na z tyłu odpowiedni jest do Królestwa Boga
Po zaś tych wskazał Pan i innych siedemdziesięciu i wysłał ich po dwóch przed obliczem Jego do każdego miasta i miejsca które miał sam przyjść
Mówił więc do nich wprawdzie żniwo wielkie zaś pracownicy nieliczni poproście więc Pana żniwa żeby wyrzuciłby pracowników na żniwo jego
I jeśli wprawdzie byłby tam syn pokoju spocznie na nim pokój wasz jeśli zaś nie do was zawróci
W tym zaś domu pozostawajcie jedząc i pijąc u nich godny bowiem pracownik zapłaty jego jest nie przechodźcie z domu do domu
i uleczcie w nim słabych i mówcie im zbliżyło się do was Królestwo Boga
Do którego zaś kolwiek miasta wchodzilibyście i nie przyjęliby was wyszedłszy na place jego powiedzcie
Powiedział zaś im widziałem szatana jak błyskawica z nieba który spadł
W tej godzinie rozweselił się w Duchu Jezus i powiedział wyznaję Ci Ojcze Panie nieba i ziemi że zakryłeś te od mądrych i rozumnych i objawiłeś te niemowlętom tak Ojcze gdyż tak stało się upodobanie przed Tobą
I oto znawca Prawa pewien powstał wypróbowując Go i mówiąc Nauczycielu co uczyniwszy życie wieczne odziedziczę
On zaś powiedział do niego w Prawie co jest napisane jak czytasz
Powiedział zaś mu poprawnie odpowiedziałeś to czyń i będziesz żył
Nawiązawszy zaś Jezus powiedział człowiek pewien schodził z Jeruzalem do Jerycha i na bandytów wpadł którzy i obdarłszy go i ciosy zadawszy odeszli opuściwszy półmartwego który dostępuje
Przez przypadek zaś kapłan pewien schodził w drodze tej i zobaczywszy go obszedł drugą stroną
Samarytanin zaś pewien podróżując przyszedł według niego i zobaczywszy go ulitował się
i podszedłszy obwiązał rany jego polewając oliwą i winem posadziwszy zaś go na własne zwierzę przyprowadził go do karczmy i zadbał o niego
I na zajutrz wyszedłszy wyciągnąwszy dwa denary dał karczmarzowi i powiedział mu niech zostanie objęty troską on i to co kolwiek nadto wydałbyś ja w powracać mi oddam tobie
On zaś powiedział który uczynił miłosierdzie wobec niego powiedział więc mu Jezus idź i ty czyń podobnie
Stało się zaś w iść oni i On wszedł do wioski jakiejś kobieta zaś jakaś imieniem Marta podjęła Go w domu jej
I tej była siostra która jest nazywana Maria która i przysiadłszy u stóp Jezusa słuchała słowo Jego
zaś Marta była zajęta przy licznej posłudze przystanąwszy zaś powiedziała Panie nie martwi Cię że siostra moja samą mnie pozostawiła służyć powiedz więc jej aby mnie wsparłaby
Odpowiedziawszy zaś powiedział jej Jezus Marto Marto martwisz się i jesteś zakłopotana o wiele
Jedna zaś jest potrzeba Maria zaś dobrą część wybrała który nie zostanie zabrany od niej
I stało się w być On w miejscu jakimś modląc się jak przestał powiedział ktoś z uczniów Jego do Niego Panie naucz nas modlić się tak jak i Jan nauczył uczniów Jego
Powiedział zaś im kiedy modlilibyście się mówcie Ojcze nasz w niebiosach niech zostanie poświęcone imię Twoje niech przyjdzie Królestwo Twoje niech stanie się wola Twoja jak w niebie i na ziemi
I odpuść nam grzechy nasze i bowiem oni odpuszczamy każdemu który jest winny nam i nie wprowadziłbyś nas w próbę ale uratuj nas od niegodziwego
I powiedział do nich ktoś z was będzie mieć przyjaciela i pójdzie do niego o północy i powiedziałby mu przyjacielu pożycz mi trzy chleby
skoro zaś przyjaciel mój przybył z drogi do mnie i nie mam co podam mu
Mówię wam jeśli i nie da mu wstawszy z powodu być jego przyjaciel z powodu rzeczywiście natręctwa jego zostawszy podniesionym da mu ile potrzebuje
Jakiego zaś was ojca poprosi syn o chleb nie kamień poda mu jeśli i rybę nie zamiast ryby węża poda mu
Lub i jeśli poprosiłby o jajko nie poda mu skorpiona
Jeśli więc wy niegodziwi będąc wiecie dobre dary dawać dzieciom waszym ile więcej bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego proszącym Go
I był wyrzucający demona i ten był niemy stało się zaś demon gdy wyszedł powiedział niemy i zdziwiły się tłumy
Jacyś zaś z nich powiedzieli przez Belzebula przywódcę demonów wyrzuca demony
Inni zaś poddając próbie znak od Niego szukali z nieba
On zaś znając ich rozumowania powiedział im każde królestwo w sobie które zostało rozdzielone jest pustoszone i dom na dom pada
Jeśli zaś i szatan w sobie został rozdzielony jak zostanie ostałe królestwo jego gdyż mówicie przez Belzebula wyrzucać ja demony
Jeśli zaś Ja przez Belzebula wyrzucam demony synowie wasi przez kogo wyrzucają dla tego sędziowie wasi oni będą
Kiedy mocarz który jest uzbrojony strzegłby swojego dziedzińca w pokoju jest które są dobytkiem jego
Kiedy zaś mocniejszy od niego przyszedłszy zwyciężyłby go pełną zbroję jego zabiera na której pokładał ufność i łupy jego rozdaje
Stało się zaś w mówić On te podniósłszy jakaś kobieta głos z tłumu powiedziała Mu szczęśliwe łono które nosiło Cię i piersi które ssałeś
On zaś powiedział wprawdzie raczej szczęśliwi słuchający Słowo Boga i strzegący je
zaś tłumy gdy są gromadzone zaczął mówić pokolenie to niegodziwe jest znaku poszukuje i znak nie zostanie dany mu jeśli nie znak Jonasza proroka
Królowa południa zostanie wzbudzona na sądzie z mężami pokolenia tego i zasądzi ich gdyż przyszła z kresów ziemi usłyszeć mądrość Salomona i oto więcej od Salomona tutaj
Mężowie Niniwici powstaną na sądzie z pokoleniem tym i zasądzą je gdyż opamiętali się na ogłaszanie Jonasza i oto więcej od Jonasza tutaj
W zaś powiedzieć prosił Go faryzeusz jakiś żeby zjadłby obiad u niego wszedłszy zaś położył się
Powiedział zaś Pan do Niego teraz wy faryzeusze z zewnątrz kielicha i półmiska oczyszczacie zaś wewnątrz was jest pełne grabieży i niegodziwości
Odpowiedziawszy zaś ktoś ze znawców Prawa mówi Mu Nauczycielu te mówiąc i nas znieważasz
On zaś powiedział i wam znawcom Prawa biada że obciążacie ludzi ciężarami trudnymi do uniesienia a sami jednym z palców waszych nie dotykajcie tych ciężarów
Biada wam że budujecie grobowce proroków zaś ojcowie wasi zabili ich
Zatem świadczycie i zgadzacie się z czynami ojców waszych gdyż oni wprawdzie zabili ich wy zaś budujecie ich grobowce
Dla tego i mądrość Boga powiedziała wyślę do nich proroków i wysłanników a z nich zabiją i będą prześladować
Biada wam znawcom Prawa że zabraliście klucz poznania sami nie weszliście i wchodzących przeszkodziliście
Mówiący zaś Mu te do nich zaczęli znawcy Pisma i faryzeusze strasznie napierać i wypytywać Go odnośnie większego
zastawiając pułapkę na Niego i szukając upolować coś z ust Jego aby oskarżyliby Go
Wśród tych którzy zostali zgromadzeni dziesiątków tysięcy tłum tak że deptać jedni drugich zaczął mówić do uczniów Jego najpierw wystrzegajcie się od zakwasu faryzeuszów który jest obłuda
Czyż nie pięć wróbelków jest sprzedawane za assariony dwa i jeden z nich nie jest który jest zapomniany przed Bogiem
Mówię zaś wam każdy który kolwiek przyznałby się do Mnie wobec ludzi i Syn człowieka przyzna się do niego wobec zwiastunów Boga
I każdy który powie słowo na Syna człowieka zostanie odpuszczone mu temu zaś na Świętego Ducha który zbluźnił nie zostanie odpuszczone
Bowiem Święty Duch nauczy was w tej godzinie co trzeba powiedzieć
Powiedział zaś ktoś Mu z tłumu Nauczycielu powiedz bratu mojemu podzielić się ze mną dziedzictwem
On zaś powiedział mu człowieku kto Mnie ustanowił sędzią lub rozjemcą nad wami
Powiedział zaś do nich patrzcie i strzeżcie się od chciwości gdyż nie w obfitować komuś życie jego jest z będące dobytkiem jego
Powiedział zaś przykład do nich mówiąc człowieka pewnego bogatego obrodziło pole
Powiedział zaś mu Bóg nierozsądny tej nocy duszę twoją zażądają zwrotu od ciebie co zaś przygotowałeś komu będzie
Powiedział zaś do uczniów Jego dla tego wam mówię nie martwcie się o duszę wasze co zjedlibyście ani o ciało co przyobleklibyście się
Przyjrzyjcie się kruki że nie sieją ani żną którym nie jest schowek ani spichlerz i Bóg karmi je ile więcej bardziej wy przewyższacie ptaki
Kto zaś z was troski może dodać do wzrostu jego łokieć jeden
Przyjrzyjcie się lilie jak wzrastają nie trudzą się ani przędą mówię zaś wam ani Salomon w całej chwale jego okrył się jak jedna z tych
I wy podobni ludziom czekającym pana swojego kiedy zostanie odprawiony z wesel aby gdy przyszedł i gdy zapukał zaraz otworzyliby mu
Szczęśliwi niewolnicy ci których przyszedłszy pan znajdzie czuwających amen mówię wam że przepasze się i posadzi ich i przeszedłszy będzie służyć im
To zaś wiedzcie że jeśli wiedział gospodarz o jakiej godzinie złodziej przychodzi czuwał kiedykolwiek i nie kiedykolwiek dopuścił zostać przekopanym dom jego
Powiedział zaś Mu Piotr Panie do nas przykład ten mówisz czy i do wszystkich
Powiedział zaś Pan kto zatem jest wierny zarządca i rozumny którego ustanowi Pan nad służbą jego dawać w porę przydział zboża
Szczęśliwy niewolnik ten którego przyszedłszy pan jego znajdzie czyniącego tak
Prawdziwie mówię wam że nad wszystkimi które są dobytkiem jego ustanowi go
jeśli zaś powiedziałby niewolnik ten w sercu jego zwleka pan mój by przyjść i zacząłby bić chłopców i służące jeść zarówno i pić i być upitym
przyjdzie pan niewolnika tego w dniu którego nie oczekuje i w godzinie której nie zna i potnie go na kawałki go i udział jego z niewierzącymi położy
Ten zaś niewolnik poznawszy wolę pana swojego i nie przygotowawszy ani nie który uczynił zgodnie z wolą jego będzie chłostany wieloma
zaś nie poznawszy który uczynił zaś godne ciosów będzie chłostany nielicznymi od każdego zaś któremu zostało dane wiele wiele zostanie szukane u niego i któremu zostało powierzone wiele więcej będą się domagali od niego
zostanie rozdzielony ojciec przeciw synowi i syn przeciw ojcu matka przeciw córce i córka przeciw matce teściowa przeciw synowej jej i synowa przeciw teściowej jej
Gdy bowiem idziesz z przeciwnikiem twoim do przywódcy w drodze daj trud być uwolnionym od niego by czasem nie zaciągnąłby cię do sędziego i sędzia cię wydałby komornikowi i komornik cię wrzucałby do strażnicy
Byli obecni zaś niektórzy w tej samej porze oznajmiający Mu o Galilejczykach których krew Piłat zmieszał z ofiarami ich
I odpowiedziawszy Jezus powiedział im uważacie że Galilejczycy ci grzeszni od wszystkich Galilejczyków stali się gdyż takie doznali cierpienia
lub ci dziesięć i osiem na których upadła wieża w Syloe i zabiła ich uważacie że oni winni stali się przy wszystkich ludziach zamieszkujących w Jeruzalem
Mówił zaś ten przykład figowiec miał ktoś w winnicy jego który jest zasadzony i przyszedł owoc szukając na nim i nie znalazł
Powiedział zaś do winogrodnika oto trzy lata przychodzę szukając owocu na figowcu tym i nie znajduję odetnij go po co i ziemię zostawia bezczynną
On zaś odpowiedziawszy mówi mu panie zostaw go i ten rok aż kiedy okopałbym wokół niego i rzuciłbym nawóz
I jeśli wprawdzie uczyniłby owoc jeśli zaś nie w mającym nastąpić odetniesz go
Zobaczywszy zaś Jezus przemówił i powiedział jej kobieto jesteś uwolniona od słabości twojej
I nałożył jej ręce i od razu została wyprostowana i chwaliła Boga
Odpowiedział więc mu Pan i powiedział obłudniku każdy z was w szabat nie rozwiązuje wołu jego lub osła od żłobu i wyprowadziwszy poi
I te gdy mówi On byli zawstydzeni wszyscy będący przeciwnymi Jego i cały tłum radował się ze wszystkich wspaniałości stających się przez Niego
Mówił zaś do czego podobne jest Królestwo Boga i do czego przyrównam je
Podobne jest ziarnu gorczycy które wziąwszy człowiek rzucił w ogrodzie swoim i wzrosło i stało się do drzewa wielkie i ptaki nieba zagnieździł się zagnieździły się w gałęziach jego
Powiedział zaś ktoś Mu Panie czy nieliczni którzy są zbawiani On zaś powiedział do nich
W tym dniu podeszli niektórzy faryzeusze mówiąc Mu wyjdź i idź stąd gdyż Herod chce Cię zabić
I powiedział im poszedłszy powiedzcie lisowi temu oto wyrzucam demony i uzdrowienia dokonuję dzisiaj i jutro a trzeciego jestem kończący
Jeruzalem Jeruzalem zabijające proroków i kamienujące tych którzy są wysłani do niego jak często chciałem zgromadzić dzieci twoje które sposobem kura swoje pisklę pod skrzydła i nie chcieliście
I stało się w przyjść On do domu kogoś z przywódców faryzeuszów w szabat by zjeść chleb i oni byli śledzący Go
I oto człowiek jakiś był chory na wodną puchlinę przed Nim
Oni zaś byli cicho i chwyciwszy uzdrowił go i uwolnił
I odpowiedziawszy do nich powiedział kogo z was osioł lub wół do studni wpadnie i nie zaraz wyciągnie go w dniu szabatu
i nie mieli siły odpowiedzieć przeciw Mu na te
Mówił zaś do którzy są zaproszeni przykład dostrzegając jak pierwszych miejsc wybrali sobie mówiąc do nich
Kiedy zostałbyś zaproszony przez kogoś na wesela nie zostałbyś położony na pierwszym miejscu by czasem nie bardziej honorowy od ciebie byłby który jest zaproszony przez niego
I przyszedłszy ten ciebie i jego który zaprosił powie ci daj temu miejsce i wtedy zacząłbyś ze wstydem ostatnie miejsce zajmować
Mówił zaś i który zaprosił Go kiedy czyniłbyś obiad lub wieczerzę nie wołaj przyjaciół twoich ani braci twoich ani krewnych twoich ani sąsiadów bogatych by czasem nie i oni ciebie zaprosiliby w zamian i stałoby się ci odpłatą
Usłyszawszy zaś ktoś ze współleżących te powiedział Mu szczęśliwy kto będzie jadł chleb w Królestwie Boga
On zaś powiedział mu człowiek pewien uczynił wieczerzę wielką i zaprosił licznych
I wysłał niewolnika jego godziną wieczerzy by powiedzieć którzy są zaproszeni przychodźcie gdyż już gotowe jest wszystkie
I zaczęli z jednej wymawiać się wszyscy pierwszy powiedział mu pole kupiłem i mam konieczność wyjść i by zobaczyć je proszę cię miej mnie który jest wymówiony
I inny powiedział par wołów kupiłem pięć i idę wypróbować je proszę cię miej mnie który jest wymówiony
i przybywszy niewolnik ten oznajmił panu jego te wtedy zostawszy rozgniewanym gospodarz powiedział niewolnikowi jego wyjdź szybko na place i ulice miasta i ubogich i kalekich i kulawych i niewidomych wprowadź tu
Szły razem z zaś Nim tłumy wielkie i obróciwszy się powiedział do nich
I kto nie niesie krzyża jego a idzie za Mną nie może mój być uczeń
Aby by czasem nie gdy położył on fundament i nie który mógł skończyć wszyscy oglądający zaczęliby kpić z niego
Lub jaki król idąc spotkać się z innym królem na wojnie czyż nie usiadłszy najpierw planuje czy mocny jest w dziesięć tysięcy wyjść naprzeciw z dwudziestoma tysiącami przychodzącemu przeciw niemu
Jeśli zaś nie jeszcze on daleko gdy jest poselstwo wysławszy prosi do pokoju
Ani do ziemi ani do nawozu odpowiednia jest na zewnątrz wyrzuca macy uszy by słuchać niech słucha
Byli zaś zbliżający się do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy by słuchać Go
I szemrali faryzeusze i znawcy Pisma mówiąc że Ten grzeszników przyjmuje i je razem z nimi
Powiedział zaś do nich przykład ten mówiąc
Jaki człowiek z was mający sto owiec i zgubiwszy jedną z nich nie zostawia dziewięćdziesiąt dziewięć na pustkowiu i idzie za tą która jest zgubiona aż znalazłby ją
I przyszedłszy do domu zwołuje przyjaciół i sąsiadów mówiąc im współcieszcie się ze mną gdyż znalazłem owcę moją która jest zgubiona
I powiedział młodszy z nich ojcu ojcze daj mi przypadającą część majątku i rozdzielił im środki na życie
I po nie wielu dniach zebrawszy wszystkie młodszy syn odjechał do krainy odległej i tam rozproszył majątek jego żyjąc rozwiąźle
Gdy wydał zaś on wszystkie stał się głód mocny po krainie tej i on zaczął być w niedostatku
I poszedłszy został przyłączony do jednego z obywateli krainy tej i posłał go na wsie jego paść świnie
I pragnął napełnić żołądek jego ze strąków które jadły świnie i nikt dawał mu
Wstawszy pójdę do ojca mojego i powiem mu ojcze zgrzeszyłem przeciw niebu i wobec ciebie
i wstawszy przyszedł do ojca swojego jeszcze zaś on daleko gdy jest oddalony zobaczył go ojciec jego i ulitował się i podbiegłszy upadł na szyję jego i pocałował go
Powiedział zaś mu syn ojcze zgrzeszyłem przeciw niebu i wobec ciebie i już nie jestem godny zostać nazwanym syn twój
Powiedział zaś ojciec do niewolników jego wynieście długą szatę tę pierwszą i przyobleczcie go i dajcie pierścień na rękę jego i sandały na stopy
Był zaś syn jego starszy w polu i gdy przychodzący zbliżył się domu usłyszał muzykę i tańce
On zaś powiedział mu że brat twój przychodzi i zarżnął ojciec twój cielę tuczone gdyż będącego zdrowym go odzyskał
Został rozgniewany zaś i nie chciał wejść więc ojciec jego wyszedłszy prosił go
Gdy zaś syn twój ten przejadłszy twoje środki na życie z nierządnicami przyszedł zarżnąłeś mu cielę tuczone
On zaś powiedział mu dziecko ty zawsze ze mną jesteś i wszystkie moje twoje jest
Mówił zaś i do uczniów Jego człowiek pewien był bogaty który miał zarządcę i ten został oskarżony przed nim jak trwoniący które są dobytkiem jego
I zawoławszy go powiedział mu co to słyszę o tobie oddaj rachunek zarządzania sprawami domowymi twoimi nie bowiem będziesz mógł już zarządzać sprawami domowymi
Poznałem co uczynię aby kiedy zostałbym odstawiony z zarządzania sprawami domowymi przyjęliby mnie do domów ich
On zaś powiedział sto baryłek oliwy i powiedział mu weź twój zapis i usiadłszy szybko napisz pięćdziesiąt
Potem innemu powiedział ty zaś jak wiele jesteś winny on zaś powiedział sto koros pszenicy i mówi mu weź twój zapis i napisz osiemdziesiąt
Słuchali zaś tych wszystkich i faryzeusze chciwi będący i wyśmiewali Go
I powiedział im wy jesteście uznającymi za sprawiedliwych siebie przed ludźmi zaś Bóg zna serca wasze gdyż wśród ludzi wysokie ohyda przed Bogiem jest
Prawo i prorocy aż do Jana od wtedy Królestwo Boga o nim jest głoszona dobra nowina i każdy do niego gwałtem się wdziera
Każdy oddalający żonę jego i poślubiający inną cudzołoży i każdy tę która jest oddaloną od męża poślubiający cudzołoży
Ubogi zaś pewien był imieniem Łazarz który został rzucony przy bramie jego który jest owrzodzony
I pożądający zostać nasyconym z okruszyn spadających ze stołu bogatego ale i psy przychodzące oblizywały wrzody jego
Stało się zaś umrzeć ubogiemu i zostać odniesiony on przez zwiastunów na pierś Abrahama umarł zaś i bogaty i został pogrzebany
i w piekle podniósłszy oczy jego będąc w męczarniach widzi Abrahama z daleka i Łazarza na piersiach jego
I on zawoławszy powiedział ojcze Abrahamie zlituj się nade mną i poślij Łazarza aby zanurzyłby skraj palca jego wodą i ochłodziłby język mój gdyż doznaję bólu w płomieniu tym
Powiedział zaś proszę więc cię ojcze aby posłałbyś go do domu ojca mojego
Mam bowiem pięciu braci żeby zaświadczyłby im aby nie i oni przyszliby do miejsca tej męczarni
Mówi mu Abraham mają Mojżesza i proroków niech posłuchają ich
On zaś powiedział wcale nie ojcze Abrahamie ale jeśli ktoś z martwych poszedłby do nich opamiętają się
Powiedział zaś mu jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają ani jeśli ktoś z martwych powstałby zostaną przekonani
Jest korzystniej mu jeśli kamień młyński ośli jest włożony wokół szyi jego i jest rzucony w morze niż aby zgorszyłby jednego z małych tych
Zważcie na siebie jeśli zaś zgrzeszyłby przeciw tobie brat twój upomnij go i jeśli opamiętałby się odpuść mu
I jeśli siedmiokroć na dzień zgrzeszyłby przeciw tobie i siedmiokroć na dzień nawróciliby się do ciebie mówiąc opamiętałem się odpuść mu
Ale czyż nie powie mu przygotuj co spożyłbym na wieczerzę i przepasawszy się służ mi aż zjadłbym i wypiłbym a po tych zjesz i wypijesz ty
Czy wdzięczność ma niewolnikowi temu że uczynił co które zostało zarządzone mu nie zdaje się
I stało się w iść On do Jeruzalem i On przechodził przez środek Samarii i Galilei
I gdy wchodzi On do pewnej wioski wyszli naprzeciw Mu dziesięciu trędowatych mężów którzy stanęli z daleka
i oni podnieśli głos mówiąc Jezusie Mistrzu zlituj się nad nami
I zobaczywszy powiedział im poszedłszy pokażcie siebie kapłanom i stało się w odchodzić oni zostali oczyszczeni
Jeden zaś z nich zobaczywszy że został uzdrowiony wrócił z głosem wielkim chwaląc Boga
i padł na oblicze przy stopach Jego dziękując Mu a on był Samarytanin
I powiedział mu wstawszy idź wiara twoja ocaliła cię
Zostawszy zapytanym zaś przez faryzeuszów kiedy przychodzi Królestwo Boga odpowiedział im i powiedział nie przychodzi Królestwo Boga do zaobserwowania
Tak jak bowiem błyskawica błyskając z tego pod niebem ku temu pod niebem świeci tak będzie i Syn człowieka w dniu Jego
Najpierw zaś trzeba Mu wiele wycierpieć i zostać odrzuconym przez pokolenie to
W tym dniu który będzie na tarasie i rzeczy jego w domu nie niech zejdzie zabrać je i ten w polu podobnie nie niech zawraca w tył
Który jeśli szukałby życie jego by zachować zgubi je a który jeśli zgubiłby je zachowa przy życiu je
Dwie będą mielące na tym samym jedna zostanie zabrana a inna zostanie zostawiona
A odpowiedziawszy mówią Mu gdzie Panie zaś powiedział im gdzie ciało tam zostaną zebrane orły
Mówił zaś i przykład im względem tego że trzeba zawsze modlić się i nie zniechęcać się
Wdowa zaś była w mieście tym i przychodziła do niego mówiąc wymierz sprawiedliwość mi od przeciwnika mojego
Z powodu rzeczywiście przydawać mi trudu przez wdowę tę wymierzę sprawiedliwość jej aby nie do końca przychodząc biłaby pod oko mnie
zaś Bóg nie uczyni pomstę wybranych Jego wołających do Niego dniem i nocą i zwlekający względem nich
Mówię wam że uczyni pomstę ich w szybkości nadto Syn człowieka przyszedłszy czy zatem znajdzie wiarę na ziemi
A celnik z daleka stojący nie chciał ani oczu do nieba podnieść ale bił się w pierś jego mówiąc Boże daj się przebłagać mi grzesznemu
Mówię wam zszedł ten który jest uznany za sprawiedliwego do domu jego niż tamten gdyż każdy wywyższający siebie samego zostanie poniżony zaś poniżający siebie zostanie wywyższony
Przynieśli zaś mu i niemowlęta aby ich dotykałby zobaczywszy zaś uczniowie upomnieli ich
zaś Jezus przywoławszy je powiedział pozwólcie dzieciątkom przyjść do Mnie i nie zabraniajcie im bowiem takich jest Królestwo Boga
Amen mówię wam który jeśli nie przyjąłby Królestwa Boga jak dzieciątko nie wszedłby do niego
I zapytał pewien go przywódca mówiąc Nauczycielu dobry co uczyniwszy życie wieczne odziedziczę
Powiedział zaś mu Jezus czemu mnie nazywasz dobrym nikt dobry jeśli nie jeden Bóg
Usłyszawszy zaś te Jezus powiedział mu jeszcze jednego ci brakuje wszystkie ile masz sprzedaj i rozdaj ubogim a będziesz miał skarb w niebie i przyjdź podąż za Mną
Zobaczywszy zaś go Jezus zasmucony który stał się powiedział jak z trudem pieniądze mający wejdą do Królestwa Boga
On zaś powiedział im amen mówię wam że nikt jest który opuścił dom lub rodziców lub braci lub żonę lub dzieci ze względu na Królestwo Boga
Wziąwszy z sobą zaś dwunastu powiedział do nich oto wchodzimy do Jerozolimy i zostanie dopełnione wszystkie które są napisane przez proroków Synowi człowieka
i ubiczowawszy zabiją Go i dnia trzeciego powstanie
A oni nic z tych zrozumieli i było przesłanie to które jest ukryte przed nimi i nie poznali które są mówione
Stało się zaś w zbliżać się On do Jerycha niewidomy pewien siedział przy drodze żebrząc
Oznajmili zaś mu że Jezus Nazarejczyk przechodzi obok
I poprzedzający upominali go aby zamilkłby on zaś wiele bardziej krzyczał Synu Dawida zlituj się nade mną
Zostawszy postawionym zaś Jezus rozkazał on zostać przyprowadzonym do Niego gdy zbliżył się zaś On zapytał go
I Jezus powiedział mu przejrzyj wiara twoja ocaliła cię
I od razu przejrzał i podążał za Nim chwaląc Boga i cały lud zobaczywszy dał pochwałę Bogu
I oto mąż imieniem który jest nazywany Zacheusz i on był zwierzchnik celników i ten był bogaty
I prześcignąwszy przed wszedł na sykomorę aby zobaczyłby Go gdyż przez to miał przechodzić
I jak przyszedł na to miejsce spojrzawszy do góry Jezus zobaczył go i powiedział do niego Zacheuszu pośpieszywszy się zejdź dzisiaj bowiem w domu twoim trzeba Mi pozostać
I pośpieszywszy się zszedł i podjął Go radując się
Powiedział zaś do niego Jezus że dzisiaj zbawienie domowi temu stało się jako że i on syn Abrahama jest
Gdy słuchają zaś oni tych dodawszy powiedział przykład dla tego że blisko On być Jeruzalem i wydawać się im że od razu ma Królestwo Boga być ukazanym
Wezwawszy zaś dziesięciu niewolników swoich dał im dziesięć min i powiedział do nich zajmijcie się interesami aż przychodzę
zaś obywatele jego nienawidzili go i wysłali poselstwo za nim mówiąc nie chcemy by ten zakrólować nad nami
I stało się w powrócić on wziąwszy Królestwo i powiedział by zostać zawołanymi mu niewolnicy ci którym dał srebro aby poznałby kto co uzyskał w interesach
I powiedział mu dobrze dobry niewolniku gdyż w najmniejszym wierny stałeś się bądź władzę mający nad dziesięcioma miastami
Mówi zaś mu z ust twoich osądzę cię niegodziwy niewolniku wiedziałeś że ja człowiek surowy jestem biorący czego nie położyłem i żnący czego nie zasiałem
I dla czego nie dałeś srebra mojego na stół bankierów a ja przyszedłszy z odsetkami kiedykolwiek uczyniłem je
I stojącym obok powiedział zabierzcie od niego minę i dajcie dziesięć min mającemu
I powiedzieli mu panie ma dziesięć min
Mówię bowiem wam że każdemu mającemu zostanie dane od zaś nie mającego i co ma zostanie odebrane od niego
Nadto wrogów moich tych nie którzy chcieli mnie by zakrólować nad nimi przyprowadźcie tu i zabijcie przede mną
I stało się jak zbliżał się do Betfage i Betanii ku Górze która jest nazwana Oliwną wysłał dwóch z uczniów Jego
powiedziawszy odchodźcie do tej naprzeciw wioski w którą wchodząc znajdziecie oślę które jest uwiązane na którym nikt kiedykolwiek z ludzi usiadł odwiązawszy je przyprowadźcie
I jeśli ktoś was zapytałby dla czego rozwiązujecie tak powiecie mu że Pan jego potrzebę ma
Odszedłszy zaś którzy są wysłani znaleźli tak jak powiedział im
Gdy rozwiązują zaś oni oślę powiedzieli panowie jego do nich dlaczego rozwiązujecie oślę
Oni zaś powiedzieli Pan jego potrzebę ma
I przyprowadzili je do Jezusa i narzuciwszy swoje szaty na oślę posadzili Jezusa
Gdy jedzie zaś On rozścielali szaty ich na drodze
Gdy zbliża się zaś On już do podnóża Góry Oliwnej zaczęli całe mnóstwo uczniów radując się chwalić Boga głosem wielkim za wszystkie które zobaczyli dzieła mocy
A niektórzy faryzeusze z tłumu powiedzieli do Niego Nauczycielu upomnij uczniów Twoich
I odpowiedziawszy powiedział im mówię wam że jeśli ci zamilczeliby kamienie będą krzyczeć
I jak zbliżył się zobaczywszy miasto zapłakał nad nim
I wszedłszy do świątyni zaczął wyrzucać sprzedających w niej i kupujących
mówiąc im jest napisane dom mój dom modlitwy jest wy zaś go uczyniliście jaskinią bandytów
I był nauczający co dzień w świątyni zaś arcykapłani i znawcy Pisma szukali Go zniszczyć i pierwsi ludu
I nie znajdowali co uczyniliby lud bowiem cały zawisał Go słuchając
I stało się w jednym z dni tych gdy naucza On lud w świątyni i gdy głosi dobrą nowinę stanęli obok arcykapłani i znawcy Pisma ze starszymi
I powiedzieli do Niego mówiąc powiedz nam w jakiej władzy te czynisz lub kto jest Ten który dał Ci władzę tą
Odpowiedziawszy zaś powiedział do nich zapytam was i Ja o jedno słowo i powiedzcie Mi
Oni zaś wspólnie rozważyli do siebie mówiąc że jeśli powiedzielibyśmy z nieba powie dla czego więc nie uwierzyliście mu
A Jezus powiedział im ani Ja mówię wam w jakiej władzy te czynię
Zaczął zaś do ludu mówić przykład ten człowiek jakiś zasadził winnicę i wynał rolnikom i odjechał na czas dość długi
I w porze wysłał do rolników niewolnika aby z owocu winnicy daliby mu zaś rolnicy wychłostawszy go odesłali z niczym
Zobaczywszy zaś go rolnicy rozważali do siebie mówiąc ten jest dziedzic chodźcie zabilibyśmy go aby nasze stałoby się dziedzictwo
I wyrzuciwszy go na zewnątrz winnicę zabili co więc uczyni im pan winnicy
On zaś przypatrzywszy się im powiedział co więc jest które jest napisane to kamień który odrzucili budujący ten stał się w głowicy narożnika
Każdy który upadł na ten kamień zostanie roztłuczony na którego zaś kolwiek upadłby roztłucze na proch go
I szukali arcykapłani i znawcy Pisma by położył na Niego ręce w tej godzinie i przestraszyli się ludu poznali bowiem że do nich przykład ten powiedział
I zacząwszy śledzić wysłali szpiegów którzy udają siebie jako sprawiedliwych być aby chwyciliby się Go na słowie ku wydać Go zwierzchności i władzy namiestnika
I zapytali Go mówiąc Nauczycielu wiemy że poprawnie mówisz i nauczasz i nie bierzesz według oblicza ale w prawdzie drogi Boga nauczasz
Dostrzegłszy zaś ich przebiegłość powiedział do nich czemu Mnie doświadczacie
On zaś powiedział im oddajcie zatem co Cezara Cezarowi a co Boga Bogu
I nie mieli siły chwycić Go na wypowiedzi wobec ludu i zdziwiwszy się na odpowiedź Jego zamilkli
Podszedłszy zaś niektórzy z saduceuszów którzy sprzeciwiają się powstanie nie być zapytali Go
Mówiąc Nauczycielu Mojżesz napisał nam jeśli kogoś brat umarłby mając żonę i ten bezdzietny umarłby aby wziąłby brat jego żonę i wzbudziłby nasienie bratu jego
I trzeci wziął tak samo zaś i siedmiu i nie zostawili dzieci i umarli
W więc powstaniu kogo z nich staje się żona bowiem siedmiu mieli tę samą żonę
I odpowiedziawszy powiedział im Jezus synowie wieku tego zaślubiają się i są wprowadzani w małżeństwo
Bóg zaś nie jest martwych ale żyjących wszyscy bowiem Jemu żyją
Już nie zaś ośmielali się pytać Go o nic
Powiedział zaś do nich jak mówią odnośnie Pomazańca synem Dawida być
A sam Dawid mówi w zwoju psalmów powiedział Pan Panu mojemu siądź po prawej stronie mojej
Dawid więc Panem Go nazywa i jak syn jego jest
Gdy słucha zaś cały lud powiedział uczniom Jego
Spojrzawszy do góry zaś zobaczył rzucających dary ich do skarbca bogatych
Wszyscy bowiem ci z co jest w nadmiarze im wrzucili do darów Boga ona zaś z braku jej całe środki na życie które miała wrzuciła
Zapytali zaś Go mówiąc Nauczycielu kiedy więc te będzie będą i jaki znak kiedy miałoby te stać się
On zaś powiedział uważajcie aby nie zostalibyście zwiedzeni liczni bowiem przyjdą w imieniu moim mówiąc że ja jestem i pora zbliżyła się nie więc poszlibyście za nimi
Wtedy mówił im zostanie wzbudzony naród na naród i królestwo na królestwo
Przed zaś tymi wszystkimi położą na was ręce ich i będą prześladować wydając do zgromadzeń i strażnic będąc prowadzonymi przed królów i namiestników ze względu na imię moje
Kiedy zaś zobaczylibyście które jest otoczone przez obozy wojskowe Jeruzalem wtedy poznajcie że zbliżyło się spustoszenie jego
Wtedy ci w Judei niech uciekają w góry i ci w środku jego niech opuszczą kraj i ci na polach nie niech wchodzą do niego
I powiedział przykład im zobaczcie figowiec i wszystkie drzewa
I cały lud szedł o brzasku do Niego w świątyni słuchać Go
I szukali arcykapłani i znawcy Pisma jak zabiliby Go bali się bowiem ludu
I odszedłszy wspólnie rozmawiał z arcykapłanami i dowódcami straży jak Go wydałby im
I uradowali się i ułożyli się mu srebro dać
I zgodził się i szukał dogodnej chwili by wydać Go im z daleka od tłumu
Oni zaś powiedzieli Mu gdzie chcesz byśmy przygotowali
On zaś powiedział im oto wszedłszy wy do miasta wyjdzie na spotkanie wam człowiek dzban wody niosący podążcie za nim do domu gdzie wchodzi
Odszedłszy zaś znaleźli tak jak powiedział im i przygotowali Paschę
I kiedy stała się godzina położył się i dwanaście wysłanników z Nim
I powiedział do nich pragnieniem zapragnąłem tą Paschę zjeść z wami zanim Mi wycierpieć
Mówię bowiem wam że już dłużej nie zjadłbym z niej aż kiedykolwiek zostałoby wypełnione w Królestwie Boga
i wziąwszy chleb podziękowawszy połamał i dał im mówiąc to jest ciało moje za was które jest dane to czyńcie dla mojego przypomnienia
A oni zaczęli dociekać razem do siebie kto zatem oby jest z nich to mającym robić
Stała się zaś i chęć do sporu w nich kto z nich zdaje się być większy
On zaś powiedział im królowie narodów panują nad nimi i władzę sprawujący ich darczyńcami są nazywani
On zaś powiedział Mu Panie z tobą gotowy jestem i do strażnicy i na śmierć iść
I powiedział im kiedy wysłałem was bez sakiewki i torby i sandałów czy coś byli w niedostatku oni zaś powiedzieli nic
Powiedział więc im ale teraz mający sakiewkę niech zabierze podobnie i torbę i nie mający niech sprzeda płaszcz jego i niech kupi miecz
Oni zaś powiedzieli Panie oto miecze tu dwa zaś powiedział im wystarczające jest
A wyszedłszy poszedł według zwyczaju na Górę Oliwną podążyli za zaś Nim i uczniowie Jego
Gdy stanął zaś na miejscu powiedział im módlcie się aby nie wejść w próbę
A sam został odsunięty od nich jakby kamienia rzut i położywszy kolana modlił się
Został ukazany zaś Mu zwiastun z nieba umacniając Go
A gdy stanął w boju bardziej intensywnie modlił się stał się zaś pot Jego jakby krople krwi schodzące na ziemię
I wstawszy od modlitwy przyszedłszy do uczniów Jego znalazł ich śpiących ze smutku
i powiedział im dlaczego śpicie wstawszy módlcie się aby nie weszlibyście w próbę
Jeszcze zaś On gdy mówi oto tłum i który jest nazywany Judasz jeden z dwunastu naprzód poszedł ich i zbliżył się Jezusa by pocałować Go
zaś Jezus powiedział mu Judaszu pocałunkiem Syna człowieka wydajesz
Zobaczywszy zaś ci co do Niego co będzie powiedzieli Mu Panie czy uderzymy w mieczu
I uderzył jeden ktoś z nich niewolnika arcykapłana i pozbawił go ucha prawego
Odpowiedziawszy zaś Jezus powiedział zaniechajcie aż do tego i dotknąwszy ucha jego uzdrowił go
Powiedział zaś Jezus do tych którzy przybyli do Niego arcykapłanów i dowódców straży świątyni i starszych jak na bandytę wychodzicie z mieczami i kijami
Schwytawszy zaś Go poprowadzili i wprowadzili Go do domu arcykapłana zaś Piotr podążał za z dala
Gdy zapalili zaś ogień w środku dziedzińca i gdy razem usiedli oni usiadł Piotr w pośród nich
Zobaczywszy zaś go służąca jakaś siedzącego przy świetle i spojrzawszy wprost na niego powiedziała i ten z Nim był
On zaś wyparł się Go mówiąc kobieto nie znam Go
A po krótkiej inny zobaczywszy go powiedział i ty z nich jesteś zaś Piotr powiedział człowieku nie jestem
i gdy upłynęła jakby godzina jedna inny ktoś upierał się mówiąc na prawdę i ten z Nim był i bowiem Galilejczyk jest
Powiedział zaś Piotr człowieku nie wiem co mówisz i od razu jeszcze gdy mówi on zapiał kogut
A obróciwszy się Pan przypatrzył się Piotrowi i przypomniał sobie Piotr słowo Pana jak powiedział mu że zanim kogut zapiać wyprzesz się Mnie trzykrotnie
A mężowie trzymając Jezusa wykpili Go chłostając
a zakrywszy Go bili Jego twarz i pytali Go mówiąc prorokuj kto jest który uderzył Cię
A inne liczne bluźniąc mówili do Niego
A gdy stał się dzień została zebrana starszyzna ludu arcykapłani zarówno i znawcy Pisma i zaprowadzili Go do Sanhedrynu swojego mówiąc
jeśli Ty jesteś Pomazaniec powiedz nam powiedział zaś im jeśli wam powiedziałbym nie uwierzylibyście
Powiedzieli zaś wszyscy Ty więc jesteś Syn Boga On zaś do nich powiedział wy mówicie że Ja jestem
Oni zaś powiedzieli jaką jeszcze potrzebę mamy świadectwa sami bowiem usłyszeliśmy z ust Jego
I wstawszy całe mnóstwo ich przyprowadzili Go do Piłata
Zaczęli zaś oskarżać Go mówiąc Tego znaleźliśmy który odwraca naród i zabraniającego Cezarowi podatki dawać mówiącego o sobie Pomazańcem królem być
zaś Piłat zapytał Go mówiąc Ty jesteś król Judejczyków On zaś odpowiedziawszy mu powiedział ty mówisz
i poznawszy że z władzy Heroda jest odesłał Go do Heroda będącego i on w Jerozolimie w tych dniach
zaś Herod zobaczywszy Jezusa uradował się bardzo był bowiem chcący od znacznego zobaczyć Go z powodu słuchać wiele o Nim i miał nadzieję jakiś znak zobaczyć przez Niego stający się
Pytał zaś Go w słowach dość licznych On zaś nic odpowiedział mu
Stali zaś arcykapłani i znawcy Pisma gwałtownie oskarżając Go
Wzgardziwszy zaś Go Herod z wojskiem jego i wykpiwszy okrywszy Go szatą lśniącą odesłał Go Piłatowi
Stali się zaś przyjaciele zarówno Piłat i Herod w tym dniu między sobą byli wcześniej bowiem we wrogości będąc do siebie
powiedział do nich przyprowadziliście mi człowieka Tego jako zwodzącego lud i oto ja wobec was osądziwszy żadnej znalazłem w człowieku tym przyczyny do kary o które oskarżacie przeciw Niemu
ale ani Herod odesłałem bowiem was do niego i oto nic zasługujące śmierci jest które jest uczynione przez Niego
Skarciwszy więc Go uwolnię
Konieczność zaś miał uwolnić im co święto jednego
Oni zaś wołali mówiąc ukrzyżuj ukrzyżuj Go
On zaś trzeci raz powiedział do nich co bowiem złego uczynił Ten żadną przyczynę do kary śmierci znalazłem w Nim skarciwszy więc Go uwolnię
Oni zaś napierali głosami wielkimi prosząc by On zostać ukrzyżowanym i wzmagały się głosy ich i arcykapłanów
zaś Piłat zawyrokował stać się prośba ich
Uwolnił zaś im z powodu rozruchu i morderstwa który był wrzucony do strażnicy którego prosili zaś Jezusa wydał woli ich
I jak odprowadzili Go chwyciwszy Szymona jakiegoś Cyrenejczyka przychodzącego z pola nałożyli mu krzyż by nieść za Jezusa
Podążało za zaś Nim wielkie mnóstwo ludu i kobiet które i biły się i rozpaczały nad Nim
Obróciwszy się zaś do nich Jezus powiedział córki Jeruzalem nie płaczcie nade Mną jednakże nad sobą płaczcie i nad dziećmi waszymi
Byli prowadzeni zaś i inni dwaj złoczyńcy z Nim by zostali zabici
I kiedy przyszli na miejsce która jest nazywana Czaszką tam ukrzyżowali Go i złoczyńców tego wprawdzie z prawa tego zaś z lewa
zaś Jezus mówił Ojcze odpuść im nie bowiem wiedzą co czynią rozdzielając zaś szaty Jego rzucili los
I stał lud oglądający wyśmiewali zaś i przywódcy z nimi mówiąc innych uratował niech uratuje siebie jeśli Ten jest Pomazaniec Boga wybrany
Wykpili zaś Go i żołnierze podchodzący i winny ocet przynoszący Mu
Był zaś i napis który jest napisany nad Nim literami greckimi i łacińskimi i hebrajskimi Ten jest król Judejczyków
Jeden zaś z tych którzy zostali powieszeni złoczyńców bluźnił Mu mówiąc jeśli Ty jesteś Pomazaniec uratuj siebie i nas
Odpowiedziawszy zaś inny upomniał go mówiąc ani boisz się ty Boga że w tym samym sądzie jesteś
I powiedział mu Jezus amen mówię ci dzisiaj ze Mną będziesz w raju
Stali zaś wszyscy znajomi Jego z daleka i kobiety które współtowarzyszyły Mu od Galilei widzące te
ten nie był zgadzający się z postanowieniem i postępowaniem ich z Arymatei miasta Judejczyków który i oczekiwał i on Królestwa Boga
I zdjąwszy je owinął je płótnem i położył je w grobowcu wykutym w skale gdzie nie był jeszcze nikt który jest położony
Które były towarzyszące zaś i kobiety które były razem przychodzące z Nim z Galilei oglądały grobowiec i jak zostało położone ciało Jego
Zaś pierwszego dnia tygodni wczesnym rankiem głębokim przyszły do grobowca niosąc które przygotowały wonności i niektóre z nimi
I stał się w być wprowadzonymi w niepokój one co do tego i oto dwaj mężowie stanęli obok nich w szatach błyszczących
Przestraszone zaś gdy stały się one i gdy skłaniają oblicze do ziemi powiedzieli do nich dlaczego szukacie żyjącego z martwymi
i zostały przypomniane im wypowiedzi Jego
Były zaś Magdalena Maria i Joanna i Maria Jakuba i pozostałe z nimi które mówiły do wysłanników te
I zostały ukazane przed nimi jakby niedorzeczność wypowiedzi ich i nie uwierzyli im
I oto dwaj z nich byli idący w tym samym dniu do wioski która jest oddalona stadiów sześćdziesiąt od Jeruzalem której imię Emaus
i oni rozmawiali do siebie o wszystkich które zdarzyły się tych
I stało się podczas rozmawiać oni i dociekać razem i sam Jezus zbliżywszy się szedł razem z nimi
zaś oczy ich były trzymane by nie poznać Go
Powiedział zaś do nich jakie słowa te które wymieniacie do siebie idąc i jesteście ponurzy
Odpowiedziawszy zaś jeden któremu imię Kleofas powiedział do Niego Ty sam przebywasz w Jeruzalem a nie poznałeś co stało się w niej w dniach tych
I powiedział im jakie oni zaś powiedzieli Mu co do Jezusa Nazarejczyka który stał się mąż prorok mocny w czynie i słowie przed Bogiem i całym ludem
jak zarówno wydali Go arcykapłani i przywódcy nasi na wyrok śmierci i ukrzyżowali Go
My zaś mieliśmy nadzieję że On jest mający odkupić Izraela ale rzeczywiście z wszystkimi tymi trzeci ten dzień prowadzi dzisiaj od kiedy te stało się
A nie znalazłszy ciała Jego przyszły mówiąc i widzenie zwiastunów widzieć którzy mówią On żyć
I odeszli pewni z naszych do grobowca i znaleźli tak jak i kobiety powiedziały Jego zaś nie zobaczyli
I On powiedział do nich o nierozumni i powolni sercem by wierzyć we wszystkie które powiedzieli prorocy
Czyż nie te trzeba było wycierpieć Pomazaniec i wejść do chwały Jego
I zacząwszy od Mojżesza i od wszystkich proroków wytłumaczył im we wszystkich Pismach o sobie samym
I zbliżyli się do wioski gdzie szli i On wskazywał dalej iść
I przymusili Go mówiąc zostań z nami gdyż ku wieczorowi jest i nachylał się dzień i wszedł by pozostać z nimi
I stało się w zostać położonym On z nimi wziąwszy chleb pobłogosławił i połamawszy podawał im
Ich zaś zostały otworzone oczy i poznali Go i On niewidzialny stał się od nich
I wstawszy tej samej godziny wrócili do Jeruzalem i znaleźli którzy są zgromadzeni jedenastu i tych z nimi
I oni wyjaśnili w drodze i jak został poznany im w łamaniu chleba
Te zaś oni gdy mówią sam Jezus stanął w środku nich i mówi im pokój wam
I powiedział im dlaczego którzy są poruszeni jesteście i dla czego rozważania wstępują w sercach waszych
Zobaczcie ręce moje i stopy moje że sam Ja jestem dotknijcie Mnie i zobaczcie że duch ciała i kości nie ma tak jak Mnie widzicie mającego
I to powiedziawszy pokazał im ręce i stopy
Jeszcze zaś gdy nie wierzyli oni z radości i gdy dziwili się powiedział im macie coś jadalnego tutaj
Oni zaś podali Mu ryby pieczonej część i z pszczeli plaster miodu
I wziąwszy przed nich zjadł
Powiedział zaś im te słowa które powiedziałem do was jeszcze będąc z wami że trzeba zostać wypełnione wszystkie które są napisane w Prawie Mojżesza i prorokach i psalmach o Mnie
Wtedy otworzył ich umysł by rozumieć Pisma
I powiedział im że tak jest napisane i tak trzeba było wycierpieć Pomazaniecowi i powstać z martwych trzeciego dnia
I zostać ogłoszone w imię Jego nawrócenie i uwolnienie grzechów dla wszystkich narodów począwszy od Jeruzalem
Wyprowadził zaś ich na zewnątrz aż do Betanii i podniósłszy ręce Jego pobłogosławił ich
I stało się w błogosławić On ich rozstał się z nimi i został podniesiony do nieba
I oni oddawszy cześć Mu wrócili do Jeruzalem z radością wielką
Wszystkie przez Niego stało się i bez Niego stało się ani jedno co stało się
W Nim życie było a życie było światło ludzi
A światło w ciemności świeci i ciemność nią nie zawładnęła
Stał się człowiek który jest wysłany od Boga imię mu Jan
On przyszedł na świadectwo aby zaświadczyłby o świetle aby wszyscy uwierzyliby przez niego
Na świecie był i świat przez Niego stał się i świat Go nie poznał
Do swego przyszedł i swoi Go nie przyjęli
Jak wielu zaś przyjęli Go dał im prawo dziećmi Boga stać się tym wierzącym w imię Jego
A Słowo ciało stało się i zamieszkało wśród nas i zobaczyliśmy chwałę Jego chwałę jako Jednorodzonego od Ojca pełne łaski i prawdy
Jan świadczy o Nim i wołał mówiąc Ten był o którym powiedziałem Ten za mną który przychodzi przede mną stał się bo pierwszy ode mnie był
A z pełni Jego my wszyscy otrzymaliśmy i łaskę zamiast łaski
A takie jest świadectwo Jana gdy wysłali Judejczycy z Jerozolimy kapłanów i lewitów aby zapytaliby go ty kim jesteś
I zapytali go kim więc Eliasz jesteś ty i mówi nie jestem prorok jesteś ty i odpowiedział nie
Powiedzieli więc mu kim jesteś aby odpowiedź dalibyśmy tym którzy posłali nas co mówisz o sobie
I zapytali go i powiedzieli mu dlaczego więc zanurzasz jeśli ty nie jesteś Pomazaniec ani Eliasz ani prorok
Odpowiedział im Jan mówiąc ja zanurzam w wodzie pośród zaś was stał którego wy nie znacie
Ten jest za mną przychodzący który przede mną stał się któremu ja nie jestem godny aby rozwiązałbym Jego rzemyka u sandału
Następnego dnia widzi Jan Jezusa przychodzącego do niego i mówi oto Baranek Boga biorący grzech świata
A ja nie poznałem Go ale aby zostałby objawiony Izraelowi dla tego przyszedłem ja w wodzie zanurzając
I poświadczył Jan mówiąc że widziałem Ducha zstępującego jakby gołębica z nieba i pozostał na Nim
A ja nie poznałem Go ale Ten który posłał mnie zanurzać w wodzie Ten mi powiedział na kogo kolwiek zobaczyłbyś Ducha zstępującego i pozostającego na Nim Ten jest zanurzający w Duchu Świętym
Następnego dnia znów stał Jan i z uczniów jego dwóch
I usłyszeli go dwaj uczniowie mówiącego i podążyli za Jezusem
Obróciwszy się zaś Jezus i zobaczywszy ich podążających mówi im czego szukacie zaś powiedzieli Mu Rabbi co jest mówione które jest tłumaczone Nauczycielu gdzie pozostajesz
Mówi im przychodźcie a zobaczcie przyszli i zobaczyli gdzie pozostaje i u Niego pozostali dnia tego godzina zaś była jak dziesiąta
Był Andrzej brat Szymona Piotra jeden z tych dwóch którzy usłyszeli od Jana i którzy podążyli za Nim
Szuka on najpierw brata swego Szymona i mówi mu znaleźliśmy Mesjasza co jest które jest tłumaczone Pomazaniec
I przyprowadził go do Jezusa przypatrzywszy się zaś mu Jezus powiedział ty jesteś Szymon syn Jonasza ty zostaniesz nazwany Kefas to jest tłumaczone Piotr
Następnego dnia chciał Jezus wyjść do Galilei i znajduje Filipa i mówi do niego podąż za Mną
Znajduje Filip Natanaela i mówi mu o którym napisał Mojżesz w Prawie i prorocy znaleźliśmy Jezusa syna Józefa z Nazaretu
I odpowiedział mu Natanael z Nazaretu może coś dobrego być mówi mu Filip chodź i zobacz
Zobaczył Jezus Natanaela przychodzącego do Niego i mówi o nim oto prawdziwie Izraelita w którym oszustwo nie jest
Mówi mu Natanael skąd mnie znasz odpowiedział Jezus i powiedział mu zanim cię Filip zawołać będącego pod figowcem zobaczyłem cię
Odpowiedział Natanael i mówi Mu Rabbi Ty jesteś Syn Boga Ty jesteś Król Izraela
Odpowiedział Jezus i powiedział mu gdyż powiedziałem ci zobaczyłem cię pod figowcem wierzysz większe niż te zobaczysz
I mówi mu amen amen mówię wam od teraz zobaczycie niebo które jest otwarte i zwiastunów Boga wstępujących i zstępujących na Syna człowieka
Został zaproszony zaś i Jezus i uczniowie Jego na wesele
A gdy zabrakło wina mówi matka Jezusa do Niego wina nie mają
Mówi jej Jezus co Mnie i tobie kobieto jeszcze nie przychodzi godzina moja
Mówi matka Jego służącym że co kolwiek mówiłby wy uczyńcie
Mówi im Jezus napełnijcie stągwie wodą i napełnili je aż po wierzch
I mówi im zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście i zanieśli
I mówi mu każdy człowiek najpierw dobre wino kładzie a gdy zostaliby upojeni wtedy gorsze ty zachowałeś dobre wino aż dotąd
Taki uczynił początek znakom Jezus w Kanie Galilejskiej i ukazał chwałę swoją i uwierzyli w Niego uczniowie Jego
Po tem zszedł do Kapernaum On i matka Jego i bracia Jego i uczniowie Jego i tam pozostali nie wiele dni
Byli tymi którym zostało przypomniane zaś uczniowie Jego że które jest napisane jest żarliwość o dom Twój pochłonęła Mnie
Odpowiedzieli więc Judejczycy i powiedzieli Mu jakim znakiem ukazujesz nam że te czynisz
Odpowiedział Jezus i powiedział im obalcie świątynię tę a w trzy dni wzniosę ją
Powiedzieli więc Judejczycy czterdzieści i sześć lat została zbudowana świątynia ta a Ty w trzy dni wzniesiesz
On zaś mówił o świątyni ciała swojego
Gdy więc został wzbudzony z martwych byli tymi którym zostało przypomniane uczniowie Jego że to mówił im i uwierzyli Pismu i Słowu które powiedział Jezus
Gdy zaś był w Jerozolimie w czasie Paschy w święto wielu uwierzyło w imię Jego widząc Jego znaki które czynił
Sam zaś Jezus nie zawierzył siebie im dlatego że On znać wszystkich
i dlatego nie potrzebę miał aby ktoś zaświadczyłby o człowieku sam bowiem poznał co było w człowieku
Był zaś człowiek z faryzeuszów Nikodem imię mu przywódca judejski
Ten przyszedł do Jezusa w nocy i powiedział Mu Rabbi wiemy że od Boga przychodzisz jako nauczyciel nikt bowiem takich znaków może czynić jakie Ty czynisz jeśli nie byłby Bóg z nim
Odpowiedział Jezus i powiedział mu amen amen mówię ci jeśli nie ktoś zostałby zrodzony na nowo nie może zobaczyć Królestwa Boga
Mówi do Niego Nikodem jak może człowiek zostać zrodzonym starzec będąc nie może do łona matki swojej powtórnie wejść i zostać zrodzonym
Wiatr gdzie chce wieje i dźwięk jego słyszysz ale nie wiesz skąd przychodzi i gdzie odchodzi tak jest z każdym który jest zrodzony z Ducha
Odpowiedział Nikodem i powiedział Mu jak może te stać się
Odpowiedział Jezus i powiedział mu ty jesteś nauczyciel Izraela i tych nie wiesz
Aby każdy wierzący w Niego nie zginąłby ale miałby życie wieczne
Tak bowiem umiłował Bóg świat że Syna swego Jednorodzonego dał aby każdy wierzący w Niego nie zginąłby ale miałby życie wieczne
Nie bowiem wysłał Bóg Syna swego na świat aby sądziłby świat ale aby zostałby zbawiony świat przez Niego
Ten który wierzy w Niego nie jest sądzony ten zaś nie który wierzy już jest osądzony gdyż nie wierzy w imię Jednorodzonego Syna Boga
To zaś jest sąd że światło przychodzi na świat i umiłowali ludzie bardziej ciemność niż światło był były bowiem niegodziwe ich czyny
Każdy bowiem ten źle który robi nienawidzi światła i nie przychodzi do światła aby nie zostałby obnażony zostałyby obnażone czyny jego
Ten zaś który czyni prawdę przychodzi do światła aby zostałby ujawniony zostałyby ujawnione jego czyny że w Bogu jest które są dokonane
Po tych przyszedł Jezus i uczniowie Jego do judejskiej ziemi i tam przebywał z nimi i zanurzał
I przyszli do Jana i powiedzieli mu Rabbi ten który był z tobą za Jordanem o którym ty świadczyłeś oto On zanurza i wszyscy przychodzą do Niego
Odpowiedział Jan i powiedział nie może człowiek wziąć niczego jeśli nie byłoby które jest dane mu z nieba
Sami wy mi świadczycie że powiedziałem nie jestem ja Pomazaniec ale że który jest wysłany jestem przed Nim
Ten który ma oblubienicę oblubieniec jest zaś przyjaciel oblubieńca ten który stoi i który słucha Go radością raduje się z powodu głosu oblubieńca ta więc radość moja jest wypełniana
A co widział i usłyszał o tym świadczy i świadectwa Jego nikt nie przyjmuje
Ten który przyjął Jego świadectwo opieczętował że Bóg szczery jest
Ojciec miłuje Syna i wszystkie oddał w ręce Jego
Ten który wierzy w Syna ma życie wieczne ten zaś który nie okazuje posłuszeństwa Synowi nie zobaczy życia ale gniew Boga pozostaje na nim
Chociaż Jezus sam nie zanurzał ale uczniowie Jego
Trzeba było zaś Mu przechodzić przez Samarię
Przychodzi więc do miasta Samarii które jest nazywane Sychar w pobliżu pola które dał Jakub Józef owi synowi swemu
Przychodzi kobieta z Samarii zaczerpnąć wody mówi jej Jezus daj Mi wypić
Bowiem uczniowie Jego odeszli do miasta aby pożywienie kupiliby
Mówi więc Mu kobieta Samarytanka jak Ty Judejczyk będąc ode mnie wypić prosisz która jest kobietą Samarytanką nie bowiem utrzymują stosunków Judejczycy z Samarytanami
Odpowiedział Jezus i powiedział jej jeśli poznała dar Boga i kim jest mówiący ci daj Mi wypić ty kiedykolwiek prosiłaś Go a dał kiedykolwiek ci wody która jest żywa
Mówi Mu kobieta Panie nie czerpaka masz a studnia jest głęboka skąd więc masz wodę która jest żywa
Czy Ty większy jesteś od ojca naszego Jakuba który dał nam studnię i sam z niej pił i synowie jego i trzody jego
Odpowiedział Jezus i powiedział jej każdy pijący z wody tej będzie odczuwał pragnienie znów
Kto zaś kolwiek wypiłby z wody którą Ja dam mu nie zaznałby pragnienia na wiek ale woda którą dam mu stanie się w nim źródło wody tryskającej w życie wieczne
Mówi do Niego kobieta Panie daj mi tej wody aby nie odczuwałabym pragnienia ani przychodziłabym tutaj czerpać
Mówi jej Jezus odchodź zawołaj męża swego i przyjdź tutaj
Odpowiedziała kobieta i powiedziała nie mam męża mówi jej Jezus dobrze powiedziałaś że męża nie mam
Mówi Mu kobieta Panie widzę że prorok jesteś Ty
Mówi jej Jezus kobieto uwierz Mi że przychodzi godzina gdy ani na górze tej ani w Jerozolimie będziecie oddawali cześć Ojcu
Ale przychodzi godzina i teraz jest gdy prawdziwi czciciele będą oddawali cześć Ojcu w duchu i prawdzie i bowiem Ojciec takich szuka którzy czczą Go
Duch Bóg i ci którzy czczą Go w duchu i prawdzie trzeba oddawać cześć
Mówi Mu kobieta wiem że Mesjasz przychodzi który jest nazywany Pomazaniec kiedy przyszedłby On oznajmi nam wszystkie
Mówi jej Jezus Ja jestem mówiący tobie
I na to przyszli uczniowie Jego i zdziwili się że z kobietą mówił żaden jednak powiedział czego szukasz lub dlaczego mówisz z nią
Zostawiła więc stągiew swoją kobieta i odeszła do miasta i mówi ludziom
Wyszli więc z miasta i przychodzili do Niego
W zaś międzyczasie prosili Go uczniowie mówiąc Rabbi zjedz
On zaś powiedział im Ja pokarm mam zjeść którego wy nie znacie
Mówili więc uczniowie do siebie czy ktoś przyniósł Mu zjeść
Mówi im Jezus mój pokarm jest aby czyniłbym wolę Tego który posłał Mnie i abym wypełnił Jego dzieło
Ja wysłałem was żąć co nie wy trudziliście się inni trudzili się a wy w trud ich weszliście
Z zaś miasta tego wielu uwierzyło w Niego Samarytan przez słowo kobiety świadczącej że powiedział mi o wszystkim jak wiele uczyniłam
Gdy więc przyszli do Niego Samarytanie prosili Go pozostać u nich i pozostał tam dwa dni
I wielu więcej uwierzyło dzięki Słowu Jego
A także kobiecie mówili że już nie dzięki twojej mowie wierzymy sami bowiem słyszeliśmy i wiemy że Ten jest prawdziwie Zbawiciel świata Pomazaniec
Sam bowiem Jezus poświadczył że prorok we własnej ojczyźnie szacunek nie ma
Gdy więc przyszedł do Galilei przyjęli Go Galilejczycy wszystkie widząc co uczynił w Jerozolimie podczas święta i oni bowiem przyszli na święto
On usłyszawszy że Jezus nadchodzi z Judei do Galilei poszedł do Niego i prosił Go aby zszedłby i uzdrowiłby jego syna był już bliski bowiem umrzeć
Powiedział więc Jezus do niego jeśli nie znaków i cudów zobaczylibyście nie uwierzylibyście
Mówi do Niego dworzanin królewski Panie zejdź zanim umrzeć dzieciątko moje
Mówi mu Jezus idź syn twój żyje i uwierzył człowiek słowu które powiedział mu Jezus i poszedł
Jeszcze zaś on gdy schodzi niewolnicy jego wyszli naprzeciw go i oznajmili mówiąc że chłopiec twój żyje
Zapytał więc wobec nich o godzinę w której lepiej miał się i powiedzieli mu że wczoraj godziny siódmej opuściła go gorączka
Poznał więc ojciec że o tej godzinie w której powiedział mu Jezus że syn twój żyje i uwierzył on i dom jego cały
Tego zobaczywszy Jezus leżącego i poznawszy że długim już czasem ma mówi mu chcesz zdrowy stać się
Odpowiedział Mu będący słabym Panie człowieka nie mam aby gdy zostałaby poruszona woda wrzuciłby mnie do sadzawki zanim gdy zaś przychodzę ja inny przede mną wchodzi
Mówi mu Jezus wstań weź matę swoją i chodź
i zaraz stał się zdrowy człowiek i podniósł matę swoją i chodził był zaś szabat w tym dniu
Odpowiedział im który uczynił mnie zdrowym Ten mi powiedział weź matę swoją i chodź
Zapytali więc go kim jest człowiek ten który powiedział ci weź matę swoją i chodź
Po tych znajduje go Jezus w świątyni i powiedział mu oto zdrowy stałeś się już więcej nie grzesz aby nie gorsze coś ci stałoby się
Odszedł człowiek i oznajmił Judejczykom że Jezus jest tym który uczynił go zdrowym
I dla tego prześladowali Jezusa Judejczycy i szukali Go zabić bo te czynił w szabat
zaś Jezus odpowiedział im Ojciec mój aż dotąd działa i Ja działam
Dla tego więc bardziej starali się Go Judejczycy zabić bo nie jedynie rozluźnił rygor szabatu ale i Ojcem swoim nazywał Boga i tym samym siebie czyniąc Bogiem
Odpowiedział więc Jezus i powiedział im amen amen mówię wam nie może Syn czynić od siebie nic jeśli nie coś widziałby u Ojca czyniącego co bowiem kolwiek On czyniłby te i Syn podobnie czyni
Bo Ojciec okazuje czułość Synowi i wszystkie ukazuje Mu co sam czyni i większe niż te pokaże Mu dzieła aby wy podziwialibyście
aby wszyscy szanowaliby Syna tak jak szanują Ojca nie szanujący Syna nie szanuje Ojca który posłał Go
I władzę dał Mu i sąd czynić ponieważ Syn człowieka jest
Nie dziwcie się temu bo przychodzi godzina w której wszyscy w grobowcach usłyszą głos Jego
On był lampa która jest zapalona i świecąca wy zaś chcieliście rozweselić się do godziny w świetle Jego
Ja zaś mam świadectwo większe niż Jana gdyż dzieła które dał Mi Ojciec aby wykonałbym je te dzieła które Ja czynię świadczy świadczą o Mnie że Ojciec Mnie wysyła
A Ten który posłał Mnie Ojciec On świadczył o Mnie ani głosu Jego słyszeliście kiedykolwiek ani postaci Jego widzieliście
i Słowa Jego nie macie trwającego w was stąd którego wysłał On Temu wy nie wierzycie
Badacie Pisma gdyż wam zdaje się w nich życie wieczne mieć a one są świadczące o Mnie
I podążał za Nim tłum wielki gdyż widzieli Jego znaki które czynił na którzy są słabi
Wstąpił zaś na wzgórze Jezus i tam usiadł z uczniami Jego
Podniósłszy więc Jezus oczy i zobaczywszy że wielki tłum przychodzi do Niego mówi do Filipa gdzie kupimy chleba aby zjedliby ci
To zaś mówił poddając próbie go sam bowiem wiedział co miał czynić
Odpowiedział Mu Filip za dwieście denarów chlebów nie wystarczy im aby każdy z nich trochę coś otrzymałby
Mówi Mu jeden z uczniów Jego Andrzej brat Szymona Piotra
Gdy zaś zostali nakarmieni mówi uczniom Jego zbierzcie które pozostały kawałki aby nie coś zginęłoby
Jezus więc poznawszy że zamierzają przyjść i porwać Go aby uczyniliby Go królem oddalił się znów na górę on sam
Gdy zaś wieczór stał się zeszli uczniowie Jego nad morze
A wszedłszy do łodzi wyruszyli na drugą stronę morza do Kapernaum a ciemność już stała się a nie przyszedł do nich Jezus
zaś mówi im Ja jestem nie bójcie się
Chcieli więc wziąć Go do łodzi a zaraz łódź stała się do ziemi do której odeszli
Następnego dnia tłum stojący po drugiej stronie morza zobaczywszy że łódeczka inna nie była tam jeśli nie jedna ta do której weszli uczniowie Jego i że nie wszedł razem z uczniami Jego Jezus do łódeczki ale sami uczniowie Jego odeszli
Gdy więc zobaczył tłum że Jezus nie jest tam ani uczniowie Jego weszli i oni do łódek i przyszli do Kapernaum szukając Jezusa
A znalazłszy Go po drugiej stronie morza powiedzieli Mu Rabbi kiedy tu stałeś się
Odpowiedział im Jezus i powiedział amen amen mówię wam szukacie Mnie nie gdyż zobaczyliście znaki ale gdyż zjedliście z chlebów i zostaliście nasyceni
Powiedzieli więc do Niego co mielibyśmy czynić aby wypracowaliśmy dziełami Boga
Odpowiedział Jezus i powiedział im to jest dzieło Boga aby uwierzylibyście w Tego którego wysłał On
Powiedzieli więc Mu jaki więc czynisz Ty znak aby zobaczylibyśmy i uwierzylibyśmy Tobie co robisz
Ojcowie nasi mannę zjedli na pustkowiu jak jest które jest napisane chleb z nieba dał im zjeść
Powiedział więc im Jezus amen amen mówię wam nie Mojżesz dał wam chleb z nieba ale Ojciec mój daje wam chleb z nieba prawdziwy
Powiedzieli więc do Niego Panie zawsze daj nam chleba tego
Powiedział zaś im Jezus Ja jestem chleb życia przychodzący do Mnie nigdy nie zaznałby głodu a wierzący we Mnie nigdy nie zaznałby pragnienia kiedykolwiek
To zaś jest wola Tego którego posłał Mnie Ojca aby wszystko co daje Mi nic zgubiłbym z tego ale wzbudzę to w ostatecznym dniu
Taka zaś jest wola Tego który posłał Mnie aby każdy widzący Syna i wierzący w Niego miałby życie wieczne a wzbudzę go Ja w ostatnim dniu
Szemrali więc Judejczycy o Nim bo powiedział Ja jestem chleb który zstąpił z nieba
Odpowiedział więc Jezus i powiedział im nie szemrajcie między sobą
Nikt może przyjść do Mnie jeśli nie Ojciec Ten który posłał Mnie pociągnąłby go a Ja wzbudzę go w ostatecznym dniu
ten jest chleb z nieba zstępujący aby ktoś z Niego zjadłby i nie umarłby
Powiedział więc im Jezus amen amen mówię wam jeśli nie zjedlibyście ciała Syna człowieka i napilibyście się Jego krwi nie macie życia w sobie
Jedzący moje ciało i pijący moją krew ma życie wieczne a Ja wzbudzę go w ostatecznym dniu
Jedzący moje ciało i pijący moją krew we Mnie trwa a Ja w nim
Wielu więc wysłuchawszy z uczniów Jego powiedzieli twarde jest to słowo kto może go słuchać
Wiedząc zaś Jezus w sobie że szemrzą o tym uczniowie Jego powiedział im to was gorszy
Ale są pośród was tacy którzy nie wierzą wiedział bowiem od początku Jezus kim są nie wierzący i kim jest ten który wyda Go
I mówił dla tego powiedziałem wam że nikt może przyjść do Mnie jeśli nie byłoby które jest dane mu od Ojca mojego
Przez to wielu poszło uczniów Jego do tyłu i już nie z Nim chodziło
Odpowiedział więc Mu Szymon Piotr Panie do kogo odejdziemy przesłania życia wiecznego masz
Odpowiedział im Jezus nie Ja was dwunastu wybrałem a z was jeden oszczerca jest
Mówił zaś odnośnie Judasza Szymona Iskarioty ten bowiem zamierzał Go wydać jeden będąc z dwunastu
I chodził Jezus po tych po Galilei nie bowiem chciał po Judei chodzić gdyż usiłowali Go Judejczycy zabić
Powiedzieli więc do Niego bracia Jego odejdź stąd i odejdź do Judei aby i uczniowie Twoi zobaczyliby dzieła Twoje które czynisz
Nikt bowiem w ukrytym coś czyni a usiłuje on w jawności być jeśli te czynisz objaw się światu
Ani bowiem bracia Jego wierzyli w Niego
Mówi więc im Jezus pora moja jeszcze nie jest obecna zaś pora wasza zawsze jest gotowa
Nie może świat nienawidzić was Mnie zaś nienawidzi ponieważ Ja świadczę o nim że czyny jego niegodziwe jest są
Te zaś powiedziawszy im pozostał w Galilei
Gdy zaś wyszli bracia Jego wówczas i On poszedł na święto nie jawnie ale jak w ukryciu
więc Judejczycy szukali Go w święto i mówili gdzie jest On
I szemranie liczne o Nim było w tłumach ci wprawdzie mówili że dobry jest inni zaś mówili nie ale zwodzi tłum
Nikt jednak otwarcie mówił o Nim z powodu strachu przed Judejczykami
Odpowiedział im Jezus i powiedział Moja nauka nie jest moja ale Tego który posłał Mnie
Jeśli ktoś chciałby wolę Jego czynić pozna o nauce czy z Boga jest czy Ja od siebie mówię
Od siebie mówiący chwały własnej szuka zaś szukający chwały Tego który posłał go ten szczery jest i niesprawiedliwość w Nim nie jest
Odpowiedział Jezus i powiedział im jedno dzieło uczyniłem i wszyscy dziwicie się
A oto jawnie mówi i niczego Mu mówią czyżby prawdziwie poznali przywódcy że On jest prawdziwie Pomazaniec
Ja zaś znam Go ponieważ od Niego jestem i On Mnie wysłał
Usiłowali więc Go schwytać a nikt położył na Nim ręki gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego
Wielu zaś z tłumu uwierzyło w Niego i mówiło że Pomazaniec gdy przyszedłby czy nie więcej znaków tych uczyni niż Ten uczynił
Usłyszeli faryzeusze tłum szemrzący o Nim te i wysłali faryzeusze i arcykapłani podwładnym aby schwytaliby Go
Powiedział więc im Jezus jeszcze krótki czas z wami jestem a odchodzę do Tego który posłał Mnie
Powiedzieli więc Judejczycy do siebie gdzie On ma iść że my nie znajdziemy Go czy do rozproszenia greckiej zamierza iść i nauczać Greków
Wierzący we Mnie jak powiada Pismo rzeki z wnętrza jego popłyną wody żyjące
To zaś powiedział o Duchu którego mieli wziąć ci którzy wierzą w Niego jeszcze nie bowiem był Duch Święty gdyż Jezus jeszcze nie został wsławiony
Rozdarcie więc w tłumie stał się z powodu Niego
Niektórzy zaś chcieli z nich schwytać Go ale nikt położył na Niego rąk
Przyszli więc podwładni do arcykapłanów i faryzeuszów i powiedzieli im że dla czego nie przyprowadziliście Go
Odpowiedzieli więc im faryzeusze czy i wy jesteście zwiedzeni
Czy ktoś z przywódców uwierzył w Niego lub z faryzeuszów
Mówi Nikodem do nich który przyszedł w nocy do Niego jeden będący z nich
Czy Prawo nasze sądzi człowieka jeśli nie usłyszałoby od Niego najpierw i poznałoby co czyni
Odpowiedzieli i powiedzieli Mu czy i ty z Galilei jesteś zbadaj i zobacz że prorok z Galilei nie jest wzbudzony
I poszedł każdy do domu swojego
Wczesnym rankiem zaś znów przybył do świątyni i cały lud przychodził do Niego a usiadłszy nauczał ich
Prowadzą zaś znawcy Pisma i faryzeusze do Niego kobietę na cudzołóstwie która jest schwytana i postawiwszy ją na środku
Mówią Mu Nauczycielu ta kobieta została schwytana na samym uczynku który jest cudzołóstwem
To zaś mówili poddając próbie Go aby mieliby za co oskarżać Go zaś Jezus w dół schyliwszy się palcem pisał na ziemi nie zwracając uwagi
Gdy zaś nalegali pytając Go podniósłszy się powiedział do nich bezgrzeszny z was pierwszy kamień na nią niech rzuci
Podniósłszy się zaś Jezus i nikogo zobaczywszy oprócz kobiety powiedział jej kobieto gdzie są ci oskarżyciele twoi nikt cię potępił
Ona zaś odpowiedziała nikt Panie powiedział zaś jej Jezus ani Ja cię potępiam idź i już więcej nie grzesz
Znów więc Jezus im powiedział mówiąc Ja jestem światło świata podążający za Mną nie będzie chodził w ciemności ale będzie mieć światło życia
Powiedzieli więc Mu faryzeusze Ty o sobie świadczysz świadectwo Twoje nie jest prawdziwe
Odpowiedział Jezus i powiedział im nawet jeśli Ja świadczyłbym o sobie prawdziwe jest świadectwo moje gdyż wiem skąd przyszedłem i gdzie odchodzę wy zaś nie wiecie skąd przychodzę i gdzie odchodzę
Mówili więc Mu gdzie jest Ojciec Twój odpowiedział Jezus ani Mnie znacie ani Ojca mojego jeśli Mnie poznaliście i Ojca mojego poznaliście kiedykolwiek
Te wypowiedzi powiedział Jezus w skarbcu nauczając w świątyni i nikt schwytał Go gdyż jeszcze nie przyszła godzina Jego
Powiedział więc znowu im Jezus Ja odchodzę i będziecie szukać Mnie i w grzechu waszym umrzecie gdzie Ja odchodzę wy nie możecie przyjść
I powiedział im wy z niskości jesteście Ja z wysoka jestem wy ze świata tego jesteście Ja nie jestem ze świata tego
Mówili więc Mu Ty kim jesteś i powiedział im Jezus na początku to co i mówię wam
Wiele mam o was mówić i sądzić ale Ten który posłał Mnie prawdziwy jest a Ja co usłyszałem od Niego te mówię do świata
Nie poznali że o Ojcu im mówił
Powiedział więc im Jezus gdy wywyższylibyście Syna człowieka wtedy poznacie że Ja jestem i z siebie czynię nic ale tak jak nauczył Mnie Ojciec mój te mówię
A Ten który posłał Mnie ze Mną jest nie zostawił Mnie samego Ojciec gdyż Ja podobające się Mu czynię zawsze
Te On gdy mówi wielu uwierzyło w Niego
Mówił więc Jezus do tych którzy uwierzyli Mu Judejczyków jeśli wy wytrwalibyście w Słowie moim prawdziwie uczniowie moi jesteście
Odpowiedzieli Mu nasienie Abrahama jesteśmy i niczyimi jesteśmy niewolnikami kiedykolwiek jak Ty mówisz że wolni staniecie się
Odpowiedział im Jezus amen amen mówię wam że każdy czyniący grzech niewolnik jest grzechu
Odpowiedzieli i powiedzieli Mu ojciec nasz Abraham jest mówi im Jezus jeśli dzieci Abrahama byliście dzieła Abrahama uczyniliście kiedykolwiek
Wy czynicie uczynki ojca waszego powiedzieli więc Mu my z nierządu nie jesteśmy zrodzeni jednego ojca mamy Boga
Powiedział im Jezus jeśli Bóg Ojciec wasz był miłowaliście kiedykolwiek Mnie Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę ani bowiem od siebie przyszedłem ale On Mnie wysłał
Wy z ojca oszczercy jesteście i w pożądliwościach ojca waszego chcecie czynić on morderca był od początku i w prawdzie nie pozostał gdyż nie jest prawda w nim gdy mówiłby kłamstwo z własnych mówi gdyż kłamca jest i ojciec jego
Odpowiedzieli więc Judejczycy i powiedzieli Mu nie dobrze mówimy my że Samarytanin jesteś Ty i demona masz
Powiedzieli więc Mu Judejczycy teraz poznaliśmy że demona masz Abraham umarł i prorocy a Ty mówisz jeśli ktoś Słowo moje zachowałby nie skosztuje śmierci na wiek
I nie znacie Go Ja zaś znam Go a jeśli powiedziałbym że nie znam Go będę podobny do was kłamca ale znam Go i Słowo Jego zachowuję
Powiedzieli więc Judejczycy do Niego pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz i Abrahama widziałeś
Powiedział im Jezus amen amen mówię wam zanim Abraham być postawionym Ja jestem
Podnieśli więc kamienie aby rzuciliby w Niego Jezus zaś został ukryty i wyszedł ze świątyni przeszedłszy przez środek ich i odszedł tak
I zapytali Go uczniowie Jego mówiąc Rabbi kto zgrzeszył on czy rodzice jego tak że niewidomy zostałby urodzony
Odpowiedział Jezus ani ten zgrzeszył ani rodzice jego ale aby zostałby objawiony zostałyby objawione dzieła Boga w nim
I powiedział mu odchodź obmyj się w sadzawce Syloe co jest tłumaczone który jest wysłany odszedł więc i obmył się i przyszedł widząc
więc sąsiedzi i widujący go przedtem że niewidomy był mówili nie to jest siadujący i żebrzący
Inni mówili że ten jest inni zaś że podobny mu jest on mówił że ja jestem
Mówili więc mu jak zostały otworzone twoje oczy
Powiedzieli więc mu gdzie jest On mówi nie wiem
Prowadzą go do faryzeuszy dopiero co niewidomego
Był zaś szabat gdy błoto uczynił Jezus i otworzył jego oczy
Znów więc pytali go i faryzeusze w jaki sposób przejrzał zaś powiedział im błoto nałożył na oczy mi i obmyłem się i widzę
Mówili więc z faryzeuszów niektórzy Ten człowiek nie jest od Boga bo szabatu nie zachowuje inni mówili jak może człowiek grzeszny takie znaki czynić i rozdarcie było wśród nich
Mówią do niewidomego znowu ty co mówisz o Nim że otworzył twoje oczy on zaś powiedział że Prorok jest
Nie uwierzyli więc Judejczycy o nim że niewidomy był i przejrzał aż kiedy zawołali rodziców jego tego który przejrzał
I zapytali ich mówiąc to jest syn wasz o którym wy mówicie że niewidomy został zrodzony jak więc teraz widzi
Odpowiedzieli im rodzice jego i powiedzieli wiemy że to jest syn nasz i że niewidomy został zrodzony
Jak zaś teraz widzi nie wiemy lub kto otworzył jego oczy my nie wiemy on swoje lata ma jego zapytajcie on o sobie powie
Te powiedzieli rodzice jego gdyż bali się Judejczyków już bowiem ułożyli się Judejczycy że jeśli ktoś Go wyznałby Pomazańcem wyłączony ze zgromadzenia stałby się
Dla tego rodzice jego powiedzieli że swoje lata ma jego zapytajcie
Zawołali więc z drugi raz człowieka który był niewidomy i powiedzieli mu oddaj chwałę Bogu my wiemy że człowiek ten grzeszny jest
Powiedzieli zaś mu znowu co uczynił ci jak otworzył tobie oczy
Odpowiedział im powiedziałem wam już i nie słuchaliście co znowu chcecie słyszeć czy i wy chcecie Jego uczniowie zostać
Znieważyli więc go i powiedzieli ty jesteś uczeń Jego my zaś Mojżesza jesteśmy uczniowie
Odpowiedział człowiek i powiedział im w bowiem tym dziwne jest że wy nie wiecie skąd jest a otworzył mi oczy
Wiemy zaś że grzeszników Bóg nie słucha ale jeśli ktoś pobożny byłby i wolę Jego czyniłby tego słucha
Odpowiedzieli i powiedzieli mu w grzechach ty zostałeś zrodzony cały i ty nauczasz nas i wyrzucili go poza
Usłyszał Jezus że wyrzucili go poza i znalazłszy go powiedział mu ty wierzysz w Syna Boga
Odpowiedział on i powiedział kto jest Panie aby uwierzyłbym w Niego
Powiedział zaś mu Jezus i widziałeś Go i mówiący z tobą Nim jest
On zaś powiedział wierzę Panie i oddał cześć Mu
I usłyszeli z faryzeuszy ci będący z Nim i powiedzieli Mu czy i my niewidomi jesteśmy
Powiedział im Jezus jeśli niewidomi byliście nie kiedykolwiek mieliście grzechu teraz zaś mówicie że widzimy więc grzech wasz trwa
Temu odźwierny otwiera i owce głosu jego słucha słuchają i swoje owce nazywa po imieniu i wyprowadza je
I gdy swoje owce wypuściłby przed nimi idzie i owce za Nim podąża podążają gdyż poznają głos jego
Za obcym zaś nie podążyłyby ale uciekną od niego ponieważ nie poznają obcych głosu
Taką przypowieść powiedział im Jezus oni zaś nie poznali czym było co mówił im
Powiedział więc znów im Jezus amen amen mówię wam że Ja jestem drzwi owiec
Wszyscy ilu przede Mną przyszli złodzieje są i bandyci ale nie posłuchały ich owce
Ja jestem pasterz dobry pasterz dobry życie jego kładzie za owce
Najemnik zaś i nie będący pasterz którego nie są owce własne widzi wilka przychodzącego i opuszcza owce i ucieka i wilk porywa je i rozprasza owce
zaś najemnik ucieka ponieważ najemnik jest i nie martwi się on o owce
Dla tego Ojciec Mnie miłuje że Ja kładę życie moje aby znowu otrzymałbym je
Nikt zabiera go ode Mnie ale Ja kładę je z siebie władzę mam położyć je i władzę mam znów odebrać je takie przykazanie otrzymałem od Ojca mojego
Mówili zaś liczni z nich demona ma i szaleje dlaczego Go słuchacie
Otoczyli więc Go Judejczycy i mówili Mu aż do kiedy duszę dusze nasze trzymasz jeśli Ty jesteś Pomazaniec powiedz nam otwarcie
Odpowiedział im Jezus powiedziałem wam i nie wierzycie dzieła których Ja czynię w imieniu Ojca mojego te świadczy świadczą o Mnie
Owce moje głosu mojego słucha słuchają i Ja znam je i podążają za Mną
I Ja życie wieczne daję im i nie zginęłyby na wiek i nie porwie ktoś ich z ręki Mojej
Podnieśli więc znów kamienie Judejczycy aby ukamienowaliby Go
Odpowiedział im Jezus wiele dobrych dzieł pokazałem wam od Ojca mojego z powodu jakiego z tych dzieła kamienujecie Mnie
Odpowiedzieli Mu Judejczycy mówiąc za dobre dzieło nie kamienujemy Cię ale za bluźnierstwo i że Ty człowiek będąc czynisz siebie Bogiem
Odpowiedział im Jezus nie jest które jest napisane w Prawie waszym Ja powiedziałem bogowie jesteście
jeśli zaś czynię i jeśli Mi nie wierzylibyście dziełom uwierzcie aby poznalibyście i uwierzylibyście że we Mnie Ojciec i Ja w Nim
Usiłowali więc znów Go schwytać i uszedł z ręki ich
A wielu przyszło do Niego i mówiło że Jan wprawdzie znaku uczynił żadnego wszystkie zaś ile powiedział Jan o Tym prawdziwe było
I uwierzyło wielu tam w Niego
Był zaś pewien będący słabym Łazarz z Betanii z wioski Marii i Marty siostry jej
Była zaś Maria tą która namaściła Pana olejkiem i która wytarła stopy Jego włosami jej której brat Łazarz był słaby
Wysłały więc siostry do Niego mówiąc Panie oto którego lubisz jest słaby
Usłyszawszy zaś Jezus powiedział ta słabość nie jest na śmierć ale dla chwały Boga aby zostałby wsławiony Syn Boga przez nią
Miłował zaś Jezus Martę i siostrę jej i Łazarza
Mówią Mu uczniowie Rabbi dopiero usiłowali Cię ukamienować Judejczycy i znów odchodzisz tam
Jeśli zaś ktoś chodziłby w nocy potyka się ponieważ światło nie jest w nim
Te powiedział i po tem mówi im Łazarz przyjaciel nasz jest uśpiony ale idę aby zbudziłbym go
Powiedzieli więc uczniowie Jego Panie jeśli jest uśpiony zostanie uratowany
Powiedział zaś Jezus o śmierci jego oni zaś uważali że o zaśnięciu snem mówi
Wtedy więc powiedział im Jezus otwarcie Łazarz umarł
i raduję się ze względu na was aby uwierzylibyście gdyż nie byłem tam ale poszlibyśmy do niego
Powiedział więc Tomasz który jest nazywany Didymos do współuczniów poszlibyśmy i my aby umarlibyśmy z nim
Przyszedłszy więc Jezus znalazł go cztery dni już mającego się w grobowcu
i wielu z Judejczyków przyszło do około Marty i Marii aby pocieszyliby je co do brata ich
więc Marta jak usłyszała że Jezus przychodzi wyszła naprzeciw Mu Maria zaś w domu siedziała
Mówi jej Jezus powstanie brat twój
Mówi Mu Marta wiem że powstanie przy powstaniu w ostatni dzień
Powiedział jej Jezus Ja jestem powstanie i życie wierzący we Mnie i jeśli umarłby będzie żyć
Mówi Mu tak Panie ja wierzę że Ty jesteś Pomazaniec Syn Boga na świat przychodzący
A te powiedziawszy odeszła i zawołała Marię siostrę jej potajemnie powiedziawszy Nauczyciel jest tu i woła ciebie
Ta jak usłyszała jest wzbudzona szybko i przychodzi do Niego
Jeszcze nie zaś przyszedł Jezus do wioski ale był w miejscu gdzie spotkała Go Marta
więc Judejczycy będący z nią w domu i pocieszający ją zobaczywszy Marię że szybko powstała i wyszła podążyli za nią mówiąc że odchodzi do grobowca aby zapłakałaby tam
więc Maria gdy przyszła gdzie był Jezus zobaczywszy Go upadła do stóp Jego mówiąc Mu Panie jeśli byłeś tu nie kiedykolwiek umarł mój brat
Jezus więc jak zobaczył płaczącą i tych którzy przyszli z nią Judejczyków płaczących rozrzewnił się w duchu i poruszył w sobie
i powiedział gdzie położyliście go mówią Mu Panie chodź i zobacz
Mówili więc Judejczycy oto jak lubił go
Niektórzy zaś z nich powiedzieli nie mógł Ten który otworzył oczy niewidomemu uczynić aby i ten nie umarłby
Jezus więc znów będąc rozrzewniony w sobie przychodzi do grobowca była zaś grota i kamień leżał na niej
Mówi Jezus podnieście kamień mówi Mu siostra tego który zmarł Marta Panie już cuchnie czwarty dzień bowiem jest
Mówi jej Jezus nie powiedziałem ci że jeśli uwierzyłabyś zobaczysz chwałę Boga
I wyszedł ten który zmarł który jest związany stopy i ręce pasami i twarz jego chustą była obwiązana mówi im Jezus rozwiążcie go i pozwólcie odchodzić
wielu więc z Judejczyków tych którzy przyszli do Marii i którzy zobaczyli co uczynił Jezus uwierzyło w Niego
Niektórzy zaś z nich odeszli do faryzeuszów i powiedzieli im co uczynił Jezus
Jeśli zostawilibyśmy Go tak wszyscy uwierzą w Niego i przyjdą Rzymianie i zabiorą nam i miejsce i naród
Jeden zaś ktoś z nich Kajfasz arcykapłan będąc roku tego powiedział im wy nie wiecie nic
Z tym więc dniem radzili aby zabiliby Go
Jezus więc nie już jawnie chodził wśród Judejczyków ale odszedł stamtąd do krainy blisko pustkowiu do Efraim które jest nazywane miastem i tam przebywał z uczniami Jego
Dali zaś i arcykapłani i faryzeusze przykazanie aby jeśli ktoś poznałby gdzie jest ujawniłby żeby schwytaliby Go
Uczynili więc Mu wieczerzę tam i Marta służyła zaś Łazarz jednym był z leżących przy stole razem z Nim
więc Maria wziąwszy funt olejku nardowego czystego drogocennego namaściła stopy Jezusa i wytarła włosami jej stopy Jego zaś dom został wypełniony od woni olejku
Mówi więc jeden z uczniów Jego Judasz syn Szymona Iskariota mający Go wydać
Powiedział zaś to nie że o ubogich martwił się on ale że złodziej był i sakiewkę miał i które jest rzucane zabierał
Powiedział więc Jezus zostaw na dzień pogrzebu mojego zachowała to
gdyż wielu z powodu jego odeszli z Judejczyków i uwierzyli w Jezusa
Wzięli gałązki palm i wyszli na spotkanie Mu i krzyczeli Hosanna który jest błogosławiony przychodzący w imieniu Pana Król Izraela
Znalazłszy zaś Jezus osiołka usiadł na nim tak jak jest które jest napisane
Tych zaś nie poznali uczniowie Jego początkowo ale gdy został wsławiony Jezus wtedy zostało im przypomniane że te było o Nim które są napisane i te uczynili Mu
Świadczył więc tłum będący z Nim gdy Łazarza zawołał z grobowca i wzbudził go z martwych
Dla tego i wyszedł naprzeciw Mu tłum gdyż usłyszał to Mu uczynić znak
więc faryzeusze powiedzieli do siebie widzicie że nie zyskujecie niczego oto świat za Nim poszedł
Ci więc podeszli do Filipa z Betsaidy w Galilei i prosili Go mówiąc Panie chcemy Jezusa zobaczyć
zaś Jezus odpowiedział im mówiąc nadeszła godzina aby zostałby wsławiony Syn człowieka
Amen amen mówię wam jeśli nie ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię umarłoby to pojedyncze pozostaje jeśli zaś umarłoby liczny owoc przynosi
Okazujący czułość duszę jego straci ją a nienawidzący duszę jego w świecie tym na życie wieczne ustrzeże ją
Jeśli Mi służyłby ktoś za Mną niech podąża a gdzie jestem Ja tam i sługa mój będzie i jeśli ktoś Mi służyłby uszanuje go Ojciec
więc tłum stojący i usłyszawszy mówił grzmot stać się inni mówili zwiastun Mu mówił
Odpowiedział Mu tłum my usłyszeliśmy z Prawa że Pomazaniec pozostaje na wiek i jak Ty mówisz że trzeba zostać podniesiony Syn człowieka kto to jest ten Syn człowieka
Powiedział więc im Jezus jeszcze krótki czas światło z wami jest chodźcie dopóki światło macie aby nie ciemność was pochwyciłaby a chodzący w ciemności nie wie gdzie odchodzi
Dopóki światło macie wierzcie w światło aby synowie światła stalibyście się te powiedział Jezus i odszedłszy został ukryty przed nimi
Tak liczne zaś Mu znaki czyniąc przed nimi nie uwierzyli w Niego
Zaślepia ich oczy i zatwardza ich serce aby nie zobaczyliby oczami i rozumieliby sercem i zostaliby zawróceni i uzdrowiłbym ich
Te powiedział Izajasz gdy zobaczył chwałę Jego i mówił o Nim
Chociaż jednak i z przywódców wielu uwierzyło w Niego ale ze względu na faryzeuszów nie wyznawali aby nie wyłączeni ze zgromadzenia staliby się
I jeśli ktoś moich wysłuchałby wypowiedzi a nie uwierzyłby Ja nie będę sądził go nie bowiem przyszedłem aby sądziłbym świat ale aby zbawiłbym świat
Odrzucający Mnie i nie przyjmujący wypowiedzi moich ma sądzącego go Słowo które powiedziałem ono osądzi go w ostatnim dniu
gdyż Ja z siebie nie powiedziałem ale Ten który posłał Mnie Ojciec On Mi przykazanie dał co powiedziałbym i co przemówiłbym
a wiem że przykazanie Jego życie wieczne jest co więc mówię Ja jak powiedział Mi Ojciec tak mówię
Przed zaś świętem Paschy wiedząc Jezus że przyszła Jego godzina aby przeszedłby ze świata tego do Ojca umiłowawszy własnych na świecie do końca umiłował ich
A wieczerza gdy stała się oszczerca już gdy wrzuca w serce Judasza syna Szymona Iskarioty aby Go wydałby
Wiedząc Jezus że wszystkie daje Mu Ojciec w ręce i że od Boga wyszedł i do Boga odchodzi
Przychodzi więc do Szymona Piotra i mówi Mu to Panie Ty mi myjesz stopy
Odpowiedział Jezus i powiedział mu co Ja czynię ty nie wiesz teraz poznasz zaś po tych
Mówi Mu Piotr nie umyłbyś stóp moich na wiek odpowiedział mu Jezus jeśli nie umyłbym cię nie masz działu ze Mnie
Mówi Mu Szymon Piotr Panie nie stopy moje jedynie ale i ręce i głowę
Mówi mu Jezus który jest umyty nie potrzeby ma niż stopy umyć ale jest czysty cały i wy czyści jesteście ale nie wszyscy
Poznał bowiem wydającego Go dla tego powiedział nie wszyscy czyści jesteście
Gdy więc umył stopy ich i wziął szaty Jego położywszy się znowu powiedział im znacie co czyniłem wam
Amen amen mówię wam nie jest niewolnik większy od pana jego ani wysłannik większy od tego który posłał go
Jeśli te wiecie szczęśliwi jesteście jeśli czynilibyście te
Nie o wszystkich was mówię Ja znam których wybrałem ale aby Pismo zostałoby wypełnione jedzący z mojego chleba podniósł na Mnie piętę jego
Był zaś leżący jeden z uczniów Jego na piersi Jezusa którego miłował Jezus
Przypadłszy zaś on na piersi Jezusa mówi Mu Panie kto jest
i po kawałku wtedy wszedł w niego szatan mówi więc mu Jezus co czynisz uczyń szybciej
Tego zaś nikt poznał z leżących przy stole co do czego powiedział mu
Niektórzy bowiem uważali skoro sakiewkę miał Judasz że mówi mu Jezus kup co potrzebę mamy na święto lub ubogim aby coś dałby
Gdy więc wyszedł mówi Jezus teraz został wsławiony Syn człowieka i Bóg został wsławiony w Nim
Jeśli Bóg został wsławiony w Nim i Bóg wsławi Go w sobie i zaraz wsławi Go
Mówi Mu Szymon Piotr Panie gdzie odchodzisz odpowiedział mu Jezus gdzie odchodzę nie możesz za Mną teraz podążać potem zaś będziesz podążać za Mną
Mówi Mu Piotr Panie dla czego nie mogę za Tobą podążać teraz duszę moją za Ciebie położę
Odpowiedział mu Jezus duszę twoją za Mnie położysz amen amen mówię ci nie kogut zapieje aż kiedy wyprzesz się Mnie trzy razy
Mówi Mu Tomasz Panie nie wiemy gdzie odchodzisz i jak możemy drogę znać
Mówi mu Jezus Ja jestem droga i prawda i życie nikt przychodzi do Ojca jeśli nie przeze Mnie
Jeśli poznaliście Mnie i Ojca mojego poznaliście kiedykolwiek i od teraz znacie Go i widzieliście Go
Mówi Mu Filip Panie pokaż nam Ojca a wystarczy nam
Mówi mu Jezus tak wiele czasu z wami jestem i nie poznajesz Mnie Filipie który widział Mnie widział Ojca i jak ty mówisz pokaż nam Ojca
Nie wierzysz że Ja w Ojcu i Ojciec we Mnie jest wypowiedzi które Ja mówię wam z siebie nie mówię zaś Ojciec we Mnie który pozostaje On czyni dzieła
Wierzcie Mi że Ja w Ojcu i Ojciec we Mnie jeśli zaś nie ze względu na dzieła te wierzcie Mi
Ducha prawdy którego świat nie może przyjąć gdyż nie widzi Go ani zna Go wy zaś znacie Go ponieważ przy was przebywa i w was będzie
Mający przykazania moje i zachowujący je ten jest miłujący Mnie zaś miłujący Mnie zostanie umiłowany przez Ojca mojego i Ja będę miłował go i objawię mu siebie
Mówi Mu Judasz nie Iskariota Panie co staje się że nam masz objawić siebie a nie światu
Odpowiedział Jezus i powiedział mu jeśli ktoś miłowałby Mnie Słowo moje zachowa i Ojciec mój będzie miłował go i do niego przyjdziemy i mieszkanie u niego uczynimy
Każdą latorośl we Mnie nie przynoszącą owocu odrywa a każdą owoc przynoszącą oczyszcza aby obfitszy owoc przyniosłaby
Ja jestem winorośl wy latorośle który trwa we Mnie i Ja w nim ten przynosi owoc liczny bo beze Mnie nie możecie czynić nic
Jeśli nie ktoś trwałby we Mnie został wyrzucony na zewnątrz jak latorośl i została wysuszona i zbierają je i w ogień wrzucają i jest zapalona
Jeśli przykazania moje zachowalibyście będzie trwać w miłości mojej jak Ja przykazania Ojca mojego zachowuję i trwam Jego w miłości
Większej od tej miłości nikt ma aby ktoś duszę jego położyłby za przyjaciół jego
Już nie was nazywam niewolnikami bo niewolnik nie wie co czyni jego pan was zaś nazwałem przyjaciółmi bo wszystkie co usłyszałem od Ojca mojego oznajmiłem wam
Pamiętajcie Słowo że Ja powiedziałem wam nie jest niewolnik większy od pana swego jeśli Mnie prześladowali i was będą prześladować jeśli Słowo moje zachowali i wasze będą zachowywać
Jeśli nie przyszedłem i powiedziałem im o grzechu nie mieli teraz zaś pretekstu nie mają dla grzechu ich
Jeśli dzieł nie uczyniłem wśród nich które nikt inny czynił grzechu nie mieli teraz zaś i widzieli i nienawidzą i Mnie i Ojca mojego
Ale aby zostałoby wypełnione Słowo które jest napisane w Prawie ich że znienawidzili Mnie bez powodu
Ale te mówię wam aby gdy przyszłaby ta godzina pamiętalibyście tych że Ja powiedziałem wam tych zaś wam od początku nie powiedziałem bo z wami byłem
Ale Ja prawdę mówię wam jest korzystne wam aby Ja odszedłbym jeśli bowiem nie odszedłbym Opiekun nie przyjdzie do was jeśli zaś poszedłbym poślę Go do was
Powiedzieli więc z uczniów Jego do siebie nawzajem co jest to co mówi nam mało i nie widzicie Mnie i znów chwila i zobaczycie Mnie i że Ja odchodzę do Ojca
Poznał więc Jezus że chcieli Go pytać i powiedział im o to pytacie się między sobą gdyż powiedziałem mało i nie widzicie Mnie i znów chwila i zobaczycie Mnie
Kobieta gdy rodziłaby smutek ma gdyż przyszła godzina jej gdy zaś urodziłaby dzieciątko nie już pamięta o ucisk z powodu radości że został zrodzony człowiek na świat
Sam bowiem Ojciec okazuje czułość wam bowiem wy Mi okazaliście czułość i uwierzyliście że Ja od Boga wyszedłem
Mówią Mu uczniowie Jego oto teraz otwarcie mówisz i przypowieści żadnej mówisz
Odpowiedział im Jezus teraz wierzycie
Te powiedział Jezus i podniósł oczy Jego ku niebu i powiedział Ojcze nadeszła godzina wsław Twojego Syna aby i Syn Twój wsławiłby Ciebie
Tak jak dałeś Mu władzę nad wszelkim ciałem aby wszystkiemu co dałeś Mu dałby im życie wieczne
Objawiłem Twoje imię ludziom których dałeś Mi ze świata Twoimi byli i Mi ich dałeś i Słowo Twoje zachowali
Gdyż wypowiedzi które dałeś Mi powierzyłem im i oni przyjęli i poznali prawdziwie że od Ciebie wyszedłem i uwierzyli że Ty Mnie wysłałeś
Ja za nimi proszę nie za światem proszę ale za których dałeś Mi bo Twoimi są
i moje wszystkie Twoje jest i Twoje moje i doznaję chwały w nich
I nie już jestem na świecie a oni na świecie są i Ja do Ciebie przychodzę Ojcze Święty zachowaj ich w imieniu Twoim które dałeś Mi aby byliby jedno jak My
Gdy byłem z nimi na świecie Ja strzegłem ich w imieniu Twoim które dałeś Mi ustrzegłem i nikt z nich zginął jeśli nie syn zguby aby Pismo zostałoby wypełnione
Teraz zaś do Ciebie przychodzę i te mówię na świecie aby mieliby radość moją która jest pełna w nich
Ja dałem im Słowo Twoje i świat znienawidził ich gdyż nie są ze świata jak Ja nie jestem ze świata
Nie proszę aby zabrałbyś ich ze świata ale aby zachowałbyś ich od niegodziwego
Poświęć ich w prawdzie Twojej Słowo Twoje prawda jest
Jak Mnie wysłałeś na świat i Ja wysłałem ich na świat
I za nich Ja poświęcam siebie aby i oni byliby którzy są poświęceni w prawdzie
Nie o tych zaś proszę jedynie ale i o tych którzy uwierzą przez słowo ich we Mnie
Aby wszyscy jedno byliby jak Ty Ojcze we Mnie i Ja w Tobie aby i oni w nas jedno byliby aby świat uwierzyłby że Ty Mnie wysłałeś
A Ja chwałę którą dałeś Mi dałem im aby byliby jedno jak My jedno jesteśmy
Ja w nich i Ty we Mnie aby byliby którzy są doskonaleni w jedności i aby znałby świat że Ty Mnie wysłałeś i umiłowałeś ich jak Mnie umiłowałeś
I objawiłem im imię Twoje i oznajmię aby miłość którą umiłowałeś Mnie w nich byłaby i Ja w nich
Te powiedziawszy Jezus wyszedł z uczniami Jego na drugą stronę potoku Cedron gdzie był ogród do którego wszedł On i uczniowie Jego
Wiedział zaś i Judasz wydający Go to miejsce gdyż wielokrotnie został zebrany Jezus tam z uczniami Jego
Jezus więc wiedząc wszystkie te przychodzące na Niego wyszedłszy powiedział im kogo szukacie
Odpowiedzieli Mu Jezusa Nazarejczyka mówi im Jezus Ja jestem stał zaś i Judasz wydający Go z nimi
Jak więc powiedział im że Ja jestem odeszli do tyłu i upadli na ziemię
Znów więc ich zapytał kogo szukacie zaś powiedzieli Jezusa Nazarejczyka
aby zostało wypełnione słowo które powiedział że których dałeś Mi nie zgubiłem z nich nikogo
Szymon więc Piotr mając miecz wyciągnął go i uderzył arcykapłana niewolnika i odciął mu ucho prawe było zaś imię niewolnika Malchos
Powiedział więc Jezus Piotrowi włóż miecz twój do pochwy kielicha który dał Mi Ojciec nie wypiłbym go
więc kohorta i trybun i podwładni judejscy schwytali Jezusa i związali Go
i zaprowadzili Go do Annasza najpierw był bowiem teść Kajfasza który był arcykapłan roku tego
Stali zaś niewolnicy i podwładni ognisko czyniąc bo zimno było i grzali się był zaś z nimi Piotr stojący i grzejący się
więc arcykapłan zapytał Jezusa o uczniów Jego i o naukę Jego
Odpowiedział mu Jezus Ja otwarcie mówiłem do świata Ja zawsze nauczałem w zgromadzeniu i w świątyni gdzie zawsze Judejczycy schodzą się i w ukryciu powiedziałem nic
Dlaczego Mnie pytasz zapytaj tych którzy słyszeli co powiedziałem im oto ci wiedzą co powiedziałem Ja
Te zaś On gdy powiedział jeden z podwładnych obok stojący dał policzek Jezusowi powiedziawszy tak odpowiadasz arcykapłanowi
Odpowiedział mu Jezus jeśli źle powiedziałem poświadcz o złym jeśli zaś dobrze co Mnie uderzasz
Wysłał więc Go Annasz który jest związany do Kajfasza arcykapłana
Był zaś Szymon Piotr stojący i grzejący się powiedzieli więc mu czy i ty z uczniów Jego jesteś wyparł się ten i powiedział nie jestem
Mówi jeden z niewolników arcykapłana krewny będący któremu odciął Piotr ucho nie ja ciebie zobaczyłem w ogrodzie z Nim
Prowadzą więc Jezusa od Kajfasza do pretorium było zaś rano i oni nie weszli do pretorium aby nie zostaliby skalani ale aby zjedliby Paschę
Wyszedł więc Piłat do nich i powiedział jakie oskarżenie przenosicie przeciwko człowiekowi Temu
Odpowiedzieli i powiedzieli mu jeśli nie był On złoczyńca nie kiedykolwiek ci wydaliśmy Go
Powiedział więc im Piłat weźcie Go wy i według Prawa waszego osądźcie Go powiedzieli więc mu Judejczycy nam nie wolno zabić nikogo
Wszedł więc do pretorium znów Piłat i zawołał Jezusa i powiedział Mu Ty jesteś król judejski
Odpowiedział mu Jezus z siebie ty to mówisz czy inni ci powiedzieli o Mnie
Powiedział więc Mu Piłat czy więc król jesteś Ty odpowiedział Jezus ty mówisz że król jestem Ja Ja na to jestem zrodzony i na to przyszedłem na świat aby zaświadczyłbym prawdzie każdy będący z prawdy słucha mojego głosu
Mówi Mu Piłat co to jest prawda i to powiedziawszy znów wyszedł do Judejczyków i mówi im ja żadnej przyczyny do kary znajduję w Nim
A żołnierze splótłszy wieniec z cierni włożyli Mu na głowę i płaszczem purpurowym okryli Go
A mówili witaj królu judejski i dawali Mu policzki
Wyszedł więc znów na zewnątrz Piłat i mówi im oto prowadzę wam Go na zewnątrz aby poznalibyście że w Nim żadnej przyczyny do kary znajduję
Wyszedł więc Jezus na zewnątrz niosąc cierniowy wieniec i purpurowy płaszcz i mówi im oto człowiek
Gdy więc zobaczyli Go arcykapłani i podwładni wołali mówiąc ukrzyżuj ukrzyżuj mówi im Piłat weźcie Go wy i ukrzyżujcie ja bowiem nie znajduję w Nim przyczyny do kary
Odpowiedzieli mu Judejczycy my Prawo mamy i według Prawa naszego powinien umrzeć gdyż siebie Synem Boga uczynił
I wszedł do pretorium znów i mówi Jezusowi skąd jesteś Ty zaś Jezus odpowiedzi nie dał mu
Mówi więc Mu Piłat ze mną nie mówisz nie wiesz że władzę mam ukrzyżować Ciebie i władzę mam uwolnić Ciebie
Od tego usiłował Piłat uwolnić Go zaś Judejczycy krzyczeli mówiąc jeśli Tego wypuściłbyś nie jesteś przyjaciel Cezara każdy królem jego czyniący sprzeciwia się Cezarowi
To zaś wykrzyknęli zabierz zabierz ukrzyżuj Go mówi im Piłat króla waszego ukrzyżuję odpowiedzieli arcykapłani nie mamy króla jeśli nie Cezara
Wtedy więc wydał Go im aby zostałby ukrzyżowany wzięli zaś Jezusa i wyprowadzili
A niosąc krzyż Jego wyszedł na które jest nazywane Czaszki miejsce które jest nazywane po hebrajsku Golgota
gdzie Go ukrzyżowali i z Nim innych dwóch stąd i stąd pośrodku zaś Jezusa
więc żołnierze gdy ukrzyżowali Jezusa wzięli szaty Jego i uczynili cztery części każdemu żołnierzowi część i tuniką była zaś tunika bez szwu od góry tkana przez całą
Powiedzieli więc do siebie nie rozdzieralibyśmy jej ale losowalibyśmy o nią kogo będzie aby Pismo zostałoby wypełnione mówiące rozdzielili szaty moje sobie i o odzienie moje rzucili los wprawdzie więc żołnierze te uczynili
Stały zaś przy krzyżu Jezusa matka Jego i siostra matki Jego Maria Kleofasa i Maria Magdalena
Jezus więc zobaczywszy matkę i ucznia stojącego którego miłował mówi matce Jego kobieto oto syn twój
Następnie mówi uczniowi oto matka twoja i od tej godziny wziął uczeń do siebie
Naczynie więc było umieszczone winnym octem napełnione zaś napełniwszy gąbkę winnym octem i na hizop włożywszy przynieśli Mu do ust
więc Judejczycy skoro Dzień Przygotowania był aby nie pozostałoby na krzyżu ciała w szabat był bowiem wielki dzień ten Szabat poprosili Piłata aby zostałyby połamane ich golenie i zostaliby usunięci
Przyszli więc żołnierze i wprawdzie pierwszemu połamali golenie i innemu który został ukrzyżowany razem z Nim
do zaś Jezusa przyszedłszy jak zobaczyli Go już który jest martwy nie połamali Jego goleni
ale jeden z żołnierzy włócznią jego bok przebił i zaraz wyszła krew i woda
I który widział świadczył i prawdziwe jego jest świadectwo i on wie że prawdziwie mówi aby wy uwierzylibyście
Stało się bowiem te aby Pismo zostałoby wypełnione kość nie zostanie złamana Jego
Wzięli więc ciało Jezusa i związali je płótnami z wonnościami tak jak zwyczaj jest Judejczyków grzebać
Biegnie więc i przychodzi do Szymona Piotra i do innego ucznia którego lubił Jezus i mówi im zabrali Pana z grobowca i nie wiemy gdzie położyli Go
Przychodzi więc Szymon Piotr podążający za nim i wszedł do grobowca i widzi płótna leżące
i chustę która była na głowie Jego nie z płótnami leżącą ale osobno która jest zwinięta na jednym miejscu
Jeszcze nie bowiem poznali Pisma że trzeba Mu z martwych powstać
i mówią jej oni kobieto dlaczego płaczesz mówi im że zabrali Pana mojego i nie wiem gdzie położyli Go
Mówi jej Jezus kobieto dlaczego płaczesz kogo szukasz ona myśląc że ogrodnik jest mówi Mu Panie jeśli Ty przeniosłeś Go powiedz mi gdzie Go położyłeś a ja Go zabiorę
Mówi jej Jezus Mario obróciwszy się ona mówi Mu Rabbuni co jest mówione Nauczycielu
Mówi jej Jezus nie Mnie dotykaj jeszcze nie bowiem wstąpiłem do Ojca mojego idź zaś do braci moich i powiedz im wstępuję do Ojca mojego i Ojca waszego i Boga mojego i Boga waszego
Przychodzi Maria Magdalena oznajmiając uczniom że widziała Pana i te powiedział jej
Będąc więc wieczorem dnia tego pierwszego dnia tygodni i drzwi które są zamknięte gdzie byli uczniowie którzy są zebrani z powodu strachu przed Judejczykami przyszedł Jezus i stanął na środku i mówi im pokój wam
I to powiedziawszy pokazał im ręce i bok Jego uradowali się więc uczniowie zobaczywszy Pana
Powiedział więc im Jezus znów pokój wam tak jak wysyłał Mnie Ojciec i Ja posyłam was
A to powiedziawszy tchnął i mówi im weźcie Ducha Świętego
Kolwiek którym odpuścilibyście grzechy są odpuszczane im kolwiek którym trzymalibyście są zatrzymane
Tomasz zaś jeden z dwunastu który jest nazywany Didymos nie był z nimi gdy przyszedł Jezus
Mówili więc mu inni uczniowie widzieliśmy Pana zaś powiedział im jeśli nie zobaczyłbym na rękach Jego śladu gwoździ i włożyłbym palec mój w ślad gwoździ i włożyłbym rękę moją w bok Jego nie uwierzę
A po dniach ośmiu znów byli wewnątrz uczniowie Jego i Tomasz z nimi przychodzi Jezus drzwi gdy są zamknięte i stanął na środku i powiedział pokój wam
I odpowiedział Tomasz i powiedział Mu Pan mój i Bóg mój
Mówi mu Jezus ponieważ widziałeś Mnie Tomaszu uwierzyłeś szczęśliwi nie którzy zobaczyli a którzy uwierzyli
Wiele wprawdzie więc i innych znaków uczynił Jezus wobec uczniów Jego które nie jest są które są zapisane w zwoju tym
Te zaś jest napisane są napisane aby uwierzylibyście że Jezus jest Pomazaniec Syn Boga i aby wierząc życie mielibyście w imieniu Jego
Byli razem Szymon Piotr i Tomasz który jest nazywany Didymos i Natanael z Kany Galilejskiej i synowie Zebedeusza i inni z uczniów Jego dwaj
Mówi im Szymon Piotr idę łowić ryby mówią mu idziemy i my z tobą wyszli i weszli do łodzi zaraz i w tą noc złapali nic
Mówi więc im Jezus dzieciątka czy coś do jedzenia macie odpowiedzieli Mu nie
zaś powiedział im rzućcie na prawej części łodzi sieć i znajdziecie rzucili więc i nie jeszcze ją wyciągnąć mieli siłę od mnóstwa ryb
Mówi im Jezus przynieście z rybek które złapaliście teraz
Mówi im Jezus chodźcie zjedzcie obiad nikt zaś ośmielał się z uczniów wypytać się Go Ty kto jesteś wiedząc że Pan jest
Przychodzi więc Jezus i bierze chleb i daje im i rybkę podobnie
To już trzeci raz został ukazany Jezus uczniom Jego zostawszy podniesionym z martwych
Gdy więc zjedli obiad mówi Szymonowi Piotrowi Jezus Szymonie synu Jonasza miłujesz Mnie więcej od tych mówi Mu tak Panie Ty wiesz że okazuję czułość Tobie mówi mu paś baranki moje
Mówi mu znów powtórnie Szymonie synu Jonasza miłujesz Mnie mówi Mu tak Panie Ty wiesz że okazuje czułość Tobie mówi mu pasterzuj owce moje
Mówi mu trzeci raz Szymonie synu Jonasza okazujesz czułość Mi został zasmucony Piotr że powiedział mu trzeci raz okazujesz czułość Mi i powiedział Mu Panie Ty wszystkie wiesz Ty znasz że okazuję czułość Tobie mówi mu Jezus paś owce moje
To zaś powiedział zaznaczając jaką śmiercią wsławi Boga i to powiedziawszy mówi mu podąż za Mną
Zostawszy odwróconym zaś Piotr widzi ucznia którego miłował Jezus podążającego który i położył się na wieczerzy na piersi Jego i powiedział Panie który jest wydający Ciebie
Mówi mu Jezus jeśli go chciałbym pozostawić aż przychodzę co do ciebie ty podąż za Mną
Wyszło więc słowo to do braci że uczeń ten nie umiera a nie powiedział mu Jezus że nie umiera ale jeśli go chciałbym pozostawić aż przychodzę co do ciebie
To jest uczeń świadczący o tym i który napisał te i wiemy że prawdziwe jest świadectwo jego
Jest zaś i inne liczne jak wiele uczynił Jezus które jeśli byłoby napisane po jedynczo nawet nie sam sądzę świat pomieścić które są pisane zwoje amen
których i postawił obok siebie jako żyjącego po wycierpieć Mu w wielu pewnych dowodach przez dni czterdzieści dając siebie widzieć im i mówiąc te o Królestwie Boga
i jedząc wspólnie z nimi nakazał im od Jerozolimy nie być oddalonymi ale oczekiwać obietnicy Ojca którą słyszeliście ode Mnie
wprawdzie więc zszedłszy się pytali Go mówiąc Panie czy w czasie tym przywracasz królestwo Izraelowi
Powiedział zaś do nich nie wasze jest poznać czasy lub pory które Ojciec umieścił we własnej władzy
I te powiedziawszy patrząc oni został podniesiony i chmura podjęła Go z oczu ich
I jak patrzącymi wprost byli w niebo idącego Go i oto mężowie dwaj stanęli przy nich w szacie białej
którzy i powiedzieli mężowie Galilejczycy dlaczego stoicie przypatrując się w niebo Ten Jezus który został uniesiony od was do nieba tak przyjdzie w jaki sposób oglądaliście Go idącego do nieba
Ci wszyscy byli trwającymi niezłomnie jednomyślnie w modlitwie i prośbie razem z kobietami i Marią matką Jezusa i z braćmi Jego
I w dniach tych wstawszy Piotr w środku uczniów powiedział był zarówno tłum imion na tym samym jak sto dwadzieścia
Ten wprawdzie więc nabył miejsce z zapłaty niesprawiedliwości i padł na twarz który stał się pękł wpół i został wylany zostały wylane wszystkie wnętrzności jego
I znajome stało się wszystkim zamieszkującym Jeruzalem tak że zostać nazwanym miejsce to własną mową ich Akeldama tego jest miejsce krwi
Jest napisane bowiem w zwoju psalmów niech stanie się mieszkanie jego puste i nie niech jest zamieszkujący w niej i doglądanie jego oby wziął inny
zacząwszy od zanurzenia Jana aż do dnia którego został uniesiony od nas świadkiem powstania Jego stać się razem z nami jeden z tych
I dali losy ich i padł los na Mattiasza i został dołączony z jedenastoma wysłannikami
I w być wypełnionym dniu Pięćdziesiątnicy byli wszyscy jednomyślnie na tym samym
I zostały ukazane im rozdzielające języki jakby ognia usiadł także na jednym każdym z nich
I zostali napełnieni wszyscy Duchem Świętym i zaczęli mówić innymi językami tak jak Duch dawał im wypowiadać
gdy stał się zaś głos ten zeszło się mnóstwo i zostało zdumione że słyszeli jeden każdy własną mową mówiących ich
Kreteńczycy i Arabowie słyszymy mówiących ich naszymi językami wielkie rzeczy Boga
Zostawszy postawionym zaś Piotr z jedenastoma podniósł głos jego i wypowiedział do nich mężowie Judejczycy i ci zamieszkujący w Jeruzalem wszyscy to wam znajome niech jest i wysłuchajcie wypowiedzi moje
Mężowie Izraelici posłuchajcie słów tych Jezusa Nazarejczyka męża od Boga który jest pokazany ku wam mocami i cudami i znakami które uczynił przez Niego Bóg w pośród was tak jak i sami wiecie
którego Bóg wzbudził rozwiązawszy bóle śmierci ponieważ nie było możliwe być chwyconym On przez nią
Dawid bowiem mówi o Nim przewidziałem Pana przede mną przez cały że po prawej stronie mojej jest aby nie zostałbym wstrząśnięty
Mężowie bracia które wolno powiedzieć ze śmiałością do was o patriarsze Dawidzie że i umarł i został pogrzebany i grobowiec jego jest wśród nas aż do dnia tego
prorok więc będąc i wiedząc że przysięgą przysiągł mu Bóg z owocu lędźwi jego według ciała wzbudzić Pomazańca posadzić na tronie jego
Przewidziawszy wcześniej powiedział o powstaniu Pomazańca że nie została pozostawiona dusza Jego w piekle ani ciało Jego zobaczyło rozkład
Nie bowiem Dawid wszedł do niebios mówi zaś sam powiedział Pan Panu mojemu siądź po prawej stronie mojej
Niezawodnie więc niech wie każdy dom Izraela że i Panem i Pomazańcem Go Bóg uczynił Tego Jezusa którego wy ukrzyżowaliście
Piotr zaś powiedział do nich opamiętajcie się i niech zostanie zanurzony każdy z was w imieniu Jezusa Pomazańca na uwolnienie grzechów a weźmiecie dar Świętego Ducha
ci wprawdzie więc z radością którzy przyjęli słowo jego zostali zanurzeni i zostali przyłączeni w dniu tym dusze jakby trzy tysiące
Wszyscy zaś wierzący byli na tym samym i mieli wszystkie wspólne
i posiadłości i majątki sprzedawali i rozdzielili je wszystkim według tego jak kolwiek ktoś potrzebę miał
chwaląc Boga i mając łaskę względem całego ludu zaś Pan przyłączał którzy są zbawiani co dziennie do zgromadzenia na to samo
I pewien mąż kulawy od łona matki jego będąc był niesiony którego kładziono co dziennie przy drzwiach świątyni które jest nazywane które są nazywane Piękną by prosić o jałmużnę od wchodzących do świątyni
Spojrzawszy wprost zaś Piotr na niego razem z Janem powiedział popatrz na nas
Ten zaś trzymał się ich oczekując coś od nich wziąć
I chwyciwszy go prawą ręką wzbudził od razu zaś zostały wzmocnione jego stopy i kostki
I podskakując stanął i chodził i wszedł z nimi do świątyni chodząc i skacząc i chwaląc Boga
I zobaczył go cały lud chodzącego i chwalącego Boga
Poznawali zarówno go że ten był do jałmużny siedzący przy Pięknej bramie świątyni i zostali napełnieni zdumieniem i oszołomieniem z powodu tego co zdarzyło się mu
Trzymając się zaś tego który został uzdrowiony kulawych Piotra i Jana zbiegł się do nich cały lud na portyku który jest nazywany Salomona zdumiony
Zobaczywszy zaś Piotr odpowiedział do ludu mężowie Izraelici dlaczego dziwcie się z powodu tego lub na nas dlaczego spoglądacie jak własną mocą lub pobożnością czyniących to że chodzić on
Bóg Abrahama i Izaaka i Jakuba Bóg ojców naszych oddał chwałę chłopiec Jego Jezusa którego wy wydaliście i wyparliście się Go naprzeciw oblicza Piłata który osądził Jego uwolnić
I z powodu wiary w imię Jego tego którego widzicie i znacie wzmocniło imię Jego i wiara przez Niego dała mu pełną sprawność tę wobec wszystkich was
zaś Bóg co przepowiedział przez usta wszystkich proroków Jego wycierpieć Pomazaniec wypełnił tak
którego trzeba niebu wprawdzie przyjąć aż do czasów przywrócenia wszystkich o których powiedział Bóg przez usta wszystkich świętych Jego proroków od wieku
Mojżesz wprawdzie bowiem do ojców powiedział że proroka wam wzbudzi Pan Bóg wasz z braci waszych jak mnie Jego będziecie słuchać zgodnie ze wszystkimi ile kolwiek powiedziałby do was
Wam najpierw Bóg wzbudziwszy chłopca Jego Jezusa wysłał Go błogosławiąc was w odwracać się każdego z niegodziwości waszych
Gdy mówią zaś oni do ludu stanęli obok nich kapłani i dowódca straży świątyni i saduceusze
Będąc oburzonymi przez to co nauczać oni lud i zwiastować w Jezusie powstanie z martwych
i położyli im ręce i umieścili do strzeżenia do jutra był bowiem wieczór już
Stało się zaś na jutro zostać zebranymi ich przywódcy i starsi i znawcy Pisma w Jeruzalem
i postawiwszy ich w środku wypytywali się w jakiej mocy lub w jakim imieniu uczyniliście to wy
Wtedy Piotr zostawszy napełnionym Duchem Świętym powiedział do nich przywódcy ludu i starsi Izraela
Oglądając zaś Piotra śmiałość i Jana i chwyciwszy że ludzie niewykształceni są i niezaznajomieni dziwili się poznawali zarówno ich że z Jezusem byli
zaś na człowieka patrząc razem z nimi stojącego tego który jest uleczony nic mieli odpowiedzieć
Rozkazawszy zaś im na zewnątrz sanhedrynu odejść razem zderzyli się przeciw sobie
mówiąc co uczynimy ludziom tym gdyż wprawdzie bowiem znajomy znak stał się przez nich wszystkim zamieszkującym Jeruzalem widoczne i nie możemy wyprzeć się
Ale aby nie w większym zostałoby rozpowszechnione w ludzie groźbą zagrozilibyśmy im już więcej nie mówić w imieniu tym żadnemu z ludzi
I wezwawszy ich nakazali im w ogóle nie przemawiać ani nauczać w imieniu Jezusa
zaś Piotr i Jan odpowiedziawszy do nich powiedzieli czy sprawiedliwe jest przed Bogiem was słuchać bardziej niż Boga osądźcie
Ci zaś dodatkowo zagroziwszy uwolnili ich nic znajdując tego jak mogliby ukarać ich z powodu ludu gdyż wszyscy chwalili Boga z powodu tego co stało się
Zostawszy zwolnionymi zaś przyszli do swoich i oznajmili ile do nich arcykapłani i starsi powiedzieli
Ci zaś usłyszawszy jednomyślnie podnieśli głos do Boga i powiedzieli Władco Ty Boże który uczyniłeś niebo i ziemię i morze i wszystkie w nich
Stanęli obok królowie ziemi i przywódcy zostali zebrani na to samo przeciw Panu i przeciw Pomazańcowi Jego
I teraz Panie spojrzyj na groźby ich i daj niewolnikom Twoim ze śmiałością całą mówić Słowo Twoje
I gdy poprosili oni zostało wstrząśnięte miejsce w którym byli którzy są zebrani i zostali napełnieni wszyscy Duchem Świętym i mówili Słowo Boga ze śmiałością
zaś mnóstwo tych którzy uwierzyli było serce i dusza jedna i ani jeden coś będące dobytkiem jego mówił własne być ale było im wszystkie wspólne
I wielką mocą oddawali świadectwo wysłannicy o powstaniu Pana Jezusa łaska zarówno wielka była nad wszystkimi nimi
Ani bowiem cierpiący niedostatek ktoś był wśród nich ilu bowiem właścicielami terenów lub domów byli sprzedając nieśli szacunki które są sprzedawane
które jest jego pole sprzedawszy przyniósł pieniądze i położył do stóp wysłanników
Mąż zaś pewien Ananiasz imieniem z Safirą żoną jego sprzedał posiadłość
i oddzielił sobie z oszacowania będąca skonsultowaną i żona jego i przyniósłszy część jakąś przy stopach wysłanników położył
Wstawszy zaś młodsi spowili go i wyniósłszy pogrzebali
Stał się zaś jak godzin trzech odstęp i żona jego nie wiedząc co stało się weszła
Odpowiedział zaś jej Piotr powiedz mi czy za tak wiele teren oddaliście ona zaś powiedziała tak za tak wiele
zaś Piotr powiedział do niej dlaczego po co zostałaś umówiona zostaliście umówieni wy doświadczyć Ducha Pana oto stopy tych którzy pogrzebali męża twojego przed drzwiami i wyniosą ciebie
Padła zaś od razu przy stopach jego i wydała ostatnie tchnienie wszedłszy zaś młodzieńcy znaleźli ją martwą i wyniósłszy pogrzebali przy mężu jej
zaś z pozostałych nikt ośmielał się być przyłączonym z nimi ale uczynił wielkim ich lud
tak że na place wynosić słabych i kłaść na łożach i matach aby przechodzącego Piotra i jeśli cień ocieniłby kogoś z nich
Wstawszy zaś arcykapłan i wszyscy ci razem z nim ci będący stronnictwo saduceuszów zostali napełnieni zazdrością
I położyli ręce ich na wysłanników i umieścili ich w strzeżeniu publicznym
Zwiastun zaś Pana przez noc otworzył drzwi strażnicy wyprowadziwszy zarówno ich powiedział
Usłyszawszy zaś weszli od wczesnego ranku do świątyni i nauczali przybywszy zaś arcykapłan i ci razem z nim zwołali sanhedryn i cały starszyznę synów Izraela i wysłali do więzienia zostać przyprowadzonymi oni
zaś podwładni przybywszy nie znaleźli ich w strażnicy obróciwszy się zaś oznajmili
Jak zaś usłyszeli słowa te zarówno kapłan i dowódca straży świątyni i arcykapłani byli w niepokoju co do nich co kolwiek oby stało się to
Przybywszy zaś ktoś oznajmił im mówiąc że oto mężowie których umieściliście w strażnicy są w świątyni stojąc i nauczając lud
Wtedy odszedłszy dowódca straży razem z podwładnymi poprowadził ich nie z gwałtem bali się bowiem ludu aby nie zostaliby ukamienowani
Przyprowadziwszy zaś ich postawili w sanhedrynie i dopytywał ich arcykapłan
Tego Bóg Początek i Wodza i Zbawiciela wywyższył prawicą Jego dać nawrócenie Izraelowi i uwolnienie od grzechów
I my jesteśmy Jego świadkowie wypowiedzi tych i Ducha zaś Świętego którego dał Bóg którzy są posłuszni Mu
Ci zaś usłyszawszy byli rozpiłowani i zaplanowali zabić ich
Powiedział zarówno do nich mężowie Izraelici zważcie wy sami nad ludźmi tymi co macie robić
Przed bowiem tymi dniami powstał Teodas mówiąc być kimś on sam do którego została przyłączona liczba mężów jakby czterystu który został zabity i wszyscy ilu zostali przekonani przez niego zostali rozproszeni i stali się ku niczemu
Po tym powstał Judasz Galilejczyk w dniach spisu i odstąpił lud dość liczny za nim i ten zginął i wszyscy ilu zostali przekonani przez niego zostali rozproszeni
I o tych teraz mówię wam odstąpcie od ludzi tych i zaniechajcie ich gdyż jeśli byłoby z ludzi postanowienie to lub dzieło to zostanie obalone
jeśli zaś z Boga jest nie możecie obalić ich by czasem nie i walczącymi przeciw Bogu zostalibyście znalezieni
Zostali przekonani zaś przez niego i przywoławszy wysłanników wychłostawszy nakazali nie mówić w imieniu Jezusa i uwolnili ich
Ci wprawdzie więc poszli radując się od oblicza sanhedrynu że dla imienia Jego zostali uznani za godnych zostać znieważonymi
W zaś dniach tych gdy mnożą się uczniowie stało się szemranie Greków na Hebrajczyków że są przeoczane w posłudze codziennej wdowy ich
których postawili przed wysłannikami i pomodliwszy się położyli na nich ręce
Wtedy podstawili mężów mówiących że słyszeliśmy go mówiącego wypowiedzi bluźniercze na Mojżesza i Boga
Poruszyli się razem zarówno lud i starsi i znawcy Pisma i przystanąwszy wspólnie porwali go i przyprowadzili do sanhedrynu
Słyszeliśmy bowiem go mówiącego że Jezus Nazarejczyk Ten obali miejsce to i zmieni zwyczaje które przekazał nam Mojżesz
i spojrzawszy wprost w niego wszyscy siedzący w sanhedrynie zobaczyli oblicze jego jakby oblicze zwiastuna
Ten zaś powiedział mężowie bracia i ojcowie posłuchajcie Bóg chwały został ukazany ojcu naszemu Abrahamowi będącemu w Mezopotamii zanim niż zamieszkać on w Haranie
I powiedział do niego wyjdź z ziemi twojej i z rodziny twojej i przyjdź do ziemi którą kolwiek ci pokażę
Wtedy wyszedłszy z ziemi Chaldejczyków zamieszkał w Haranie a stamtąd po umrzeć ojciec jego przesiedlił go do ziemi tej na której wy teraz zamieszkujecie
I nie dał mu dziedziczenia w niej ani podstawy stopy i obiecał mu dać na posiadanie jej i nasieniu jego po nim nie gdy jest mu dziecko
Powiedział zaś tak Bóg że będzie nasienie jego przechodnie w ziemi obcej i uczynią niewolnikiem je i będą wyrządzać zło lat czterysta
I dał mu przymierze obrzezania i tak zrodził Izaaka i obrzezał go dnia ósmego a Izaak Jakuba i Jakub dwunastu patriarchów
A patriarchowie pozazdrościwszy Józefa oddali do Egiptu i był Bóg z nim
i wyrwał go z wszystkich ucisków jego i dał mu łaskę i mądrość wobec faraona króla Egiptu i ustanowił go przewodzącym nad Egiptem i całym domem jego
I w drugim dał się poznać Józef braciom jego i widoczny stał się faraonowi ród Józef
Wysławszy zaś Józef wezwał do siebie ojca jego Jakuba i całą rodzinę jego w duszach siedemdziesięciu pięciu
Zszedł zaś Jakub do Egiptu i umarł on i ojcowie nasi
Ten obszedłszy się podstępem z rodem naszym wyrządził zło ojcom naszym tak że czynić wyrzuconymi niemowlęta ich ku nie zachować przy życiu
W tej porze został zrodzony Mojżesz i był miły Bogu ten został karmiony miesiące trzy w domu ojca jego
Zostawszy wyrzuconym zaś on zabrała go córka faraona i wykarmiła go sobie za syna
Jak zaś został wypełniony mu czterdziestoletni czas weszło do serca jego odwiedzić braci jego synów Izraela
Wnioskował zaś rozumieć bracia jego że Bóg przez rękę jego daje im zbawienie zaś nie zrozumieli
zaś następującemu dniowi został ukazany im walczącym i jednał ich do pokoju powiedziawszy mężowie bracia jesteście wy po co czynicie niesprawiedliwość jeden drugiemu
Ten zaś czyniący niesprawiedliwość bliźniemu odtrącił go powiedziawszy kto cię ustanowił przywódcą i sędzią nad nami
A gdy zostało wypełnione lat czterdzieści został ukazany mu na pustkowiu góry Synaj zwiastun Pana w płomieniu ognia krzaku cierniowego
zaś Mojżesz zobaczywszy zdziwił się widzeniu gdy podchodzi zaś on przyjrzeć się stał się głos Pana do niego
Powiedział zaś mu Pan rozwiąż sandał stóp twoich bowiem miejsce na którym stanąłeś ziemia święta jest
Zobaczywszy zobaczyłem złe traktowanie ludu mojego w Egipcie i wzdychanie ich usłyszałem i zszedłem wyrwać ich a teraz przyjdź wyślę cię do Egiptu
Tego Mojżesza którego wyparli się powiedziawszy kto cię ustanowił przywódcą i sędzią tego Bóg przywódcę i odkupiciela wysłał przez rękę zwiastuna który został ukazany mu w krzaku cierniowym
Ten wyprowadził ich uczyniwszy cuda i znaki w ziemi egipskiej i w Czerwonym Morzu i w pustkowiu lat czterdzieści
Ten jest Mojżesz który powiedział synom Izraela proroka wam wzbudzi Pan Bóg wasz z braci waszych jak mnie Jego będziecie słuchać
Ten jest który stał się w zgromadzeniu w pustkowiu ze zwiastunem mówiący mu na górze Synaj i ojcami naszymi który otrzymał słów żyjących dać nam
któremu nie chcieli posłuszni stać się ojcowie nasi ale odtrącili i zawrócili sercami ich do Egiptu
powiedziawszy Aaronowi uczyń nam bogów którzy poprzedzą nas bowiem Mojżesz ten który wyprowadził nas z ziemi egipskiej nie wiemy co stało się jemu
i uczynili cielca w dniach tych i zaprowadzili ofiarę bożkowi i zostali rozweseleni w czynach rąk ich
Odwrócił się zaś Bóg i wydał ich służyć wojsku nieba tak jak jest napisane w zwoju proroków czy zabijane i ofiary przyprowadziliście Mi lat czterdzieści na pustkowiu dom Izraela
I nosiliście namiot Molocha i gwiazdę Boga waszego Remfana figury które uczyniliście oddawać cześć im i przesiedlę was po tamtej stronie Babilonu
Namiot świadectwa był ojcom naszym na pustkowiu tak jak zarządził Ten mówiący Mojżeszowi uczynić go według wzoru który zobaczył
Salomon zaś zbudował Mu dom
Słysząc zaś te byli rozpiłowani w sercach ich i zgrzytali zębami na niego
Krzyknąwszy zaś głosem wielkim przycisnęli uszy ich i ruszyli jednomyślnie na niego
I wyrzuciwszy na zewnątrz miasta kamienowali a świadkowie odłożyli szaty ich przy stopach młodzieńca który jest nazywany Saulem
Położywszy zaś kolana krzyknął głosem wielkim Panie nie postawiłbyś im grzechu tego i to powiedziawszy został uśpiony
Saul zaś był zgadzający się z zabiciem jego stało się zaś w tym dniu prześladowanie wielkie na zgromadzenie w Jerozolimie wszyscy zarówno byli rozproszeni po krainach Judei i Samarii oprócz wysłanników
Pogrzebali zaś Szczepana mężowie pobożni i uczynili bicie się w piersi wielki nad nim
Filip zaś zszedłszy do miasta Samarii ogłaszał im Pomazańca
Zważały zarówno tłumy co jest mówione przez Filipa jednomyślnie w słuchać oni i widzieć znaki które czynił
Zważali zaś na niego z powodu dość duży czas praktykowaniem magii zdumiewać ich
zaś Szymon i on uwierzył i zostawszy zanurzonym był trwającym niezłomnie przy Filipie oglądając zarówno moce i znaki stające się był zdumiony
Usłyszawszy zaś w Jerozolimie wysłannicy że przyjęła Samaria Słowo Boga wysłali do nich Piotra i Jana
którzy zszedłszy modlili się o nich żeby otrzymaliby Ducha Świętego
Jeszcze nie bowiem był na nikogo z nich spadający jedynie zaś którzy są zanurzeni byli w imię Pana Jezusa
Wtedy nałożyli ręce na nich i otrzymywali Ducha Świętego
Zobaczywszy zaś Szymon że przez nałożenie rąk wysłanników jest dawany Duch Święty przyniósł im pieniądze
Piotr zaś powiedział do niego srebro twoje razem z tobą oby jest ku zgubie gdyż dar Boga wnioskowałeś przez pieniądze nabywać
I wstawszy poszedł i oto mąż Etiopczyk eunuch władca Kandaki królowej Etiopczyków który był nad całym skarbem jej który przyszedł mając zamiar oddać cześć w Jeruzalem
był zarówno wracający i siedzący na rydwanie jego czytał proroka Izajasza
Podbiegłszy zaś Filip usłyszał go czytającego proroka Izajasza i powiedział zatem rzeczywiście wiesz co czytasz
Ten zaś powiedział jak bowiem kolwiek oby mogę jeśli nie ktoś poprowadziłby mnie zaprosił zarówno Filipa żeby wszedłszy usiąść razem z nim
zaś urywek Pisma który czytał był ten jak owca na rzeź był prowadzony i jak baranek wobec tego który strzyże Go niemy tak nie otwiera ust Jego
W uniżeniu Jego sąd Jego został podniesiony zaś pokolenie Jego kto opowie gdyż jest zabierane z ziemi życie Jego
Otworzywszy zaś Filip usta jego i zacząwszy od Pisma tego ogłosił dobrą nowinę mu o Jezusie
I rozkazał stanąć rydwan i zeszli oboje do wody zarówno Filip i eunuch i zanurzył go
Gdy zaś weszli z wody Duch Pana porwał Filipa i nie zobaczył go już dłużej nie eunuch jechał bowiem drogą jego radując się
Filip zaś został znaleziony w Azocie i przechodząc głosił dobrą nowinę miastom wszystkim aż do przyjść on ku Cezarei
poprosił od niego listy do Damaszku do zgromadzeń żeby jeśli jakichś znalazłby tej drogi będących mężów zarówno i kobiety którzy są związani poprowadziłby do Jeruzalem
W zaś iść stało się mu zbliżać się do Damaszku i nagle otoczyło blaskiem go światło z nieba
i upadłszy na ziemię usłyszał głos mówiący mu Saulu Saulu czemu Mnie prześladujesz
Drżąc zarówno i będąc zdumionym powiedział Panie co mi chcesz uczynić a Pan do niego powstań i wejdź do miasta i zostanie powiedziane ci co tobie trzeba czynić
zaś mężowie towarzyszący mu stanęli oniemiali słysząc wprawdzie głos nikogo zaś oglądając
Został wzbudzony zaś Saul z ziemi gdy są otworzone zaś oczy jego nic widział prowadząc za rękę zaś go wprowadzili do Damaszku
Był zaś pewien uczeń w Damaszku imieniem Ananiasz i powiedział do niego Pan w widzeniu Ananiaszu zaś powiedział oto ja Panie
zaś Pan do niego wstawszy pójdź na ulicę która jest nazywana Prostą i odszukaj w domu Judasza Saula imieniem Tarsyjczyk oto bowiem modli się
I zobaczył w widzeniu męża imieniem Ananiasz który wszedł i który włożył na niego rękę żeby przejrzałby
Powiedział zaś do niego Pan idź gdyż naczynie wybrania Mi jest ten zanieść imię Moje przed narody i królów synów zarówno Izraela
Ja bowiem pokażę mu ile trzeba mu dla imienia mojego wycierpieć
Odszedł zaś Ananiasz i wszedł do domu i włożywszy na niego ręce powiedział Saulu bracie Pan wysyłał mnie Jezus Ten który został ukazany ci w drodze którą przychodziłeś żeby przejrzałbyś i zostałbyś napełniony Duchem Świętym
I zaraz odpadły z oczu jego jakby łuski przejrzał zarówno od razu i wstawszy został zanurzony
Zdumiewali się zaś wszyscy słuchający i mówili nie Ten jest który niszczył w Jeruzalem przywołujących imię to a tutaj względem tego przyszedł aby którzy są związani oni poprowadziłby do arcykapłanów
Gdy zaś zostały wypełnione dni dość liczne radzili Judejczycy zabić go
Został poznany zaś Saulowi spisek ich śledzili także bram dniem zarówno i nocą żeby go zabiliby
Wziąwszy zaś go uczniowie nocą spuścili przez mur spuściwszy w koszu
Przybywszy zaś Saul do Jeruzalem próbował być przyłączonym do uczniów i wszyscy bali się go nie wierząc że jest uczeń
Barnaba zaś chwyciwszy go przyprowadził do wysłanników i opowiedział im jak w drodze zobaczył Pana i że powiedział mu i jak w Damaszku powiedział otwarcie w imieniu Jezusa
I był z nimi wchodzący i wychodzący w Jeruzalem i mówiąc otwarcie w imieniu Pana Jezusa
Mówił zarówno i dociekał razem względem Greków zaś usiłowali go zabić
Dowiedziawszy się zaś bracia odprowadzili go do Cezarei i posłali go do Tarsu
I powiedział mu Piotr Eneaszu uzdrawia cię Jezus Pomazaniec powstań i pościel sobie i zaraz powstał
I zobaczyli go wszyscy zamieszkujący Lyddę i Saron którzy nawrócili się do Pana
W Joppie zaś pewna była uczennica imieniem Tabita która tłumacząc jest nazywana Dorkas ta była pełna dobrych dzieł i jałmużn które czyniła
Stało się zaś w dniach tych która stała się słabą ona umrzeć umywszy zaś ją położyli na sali na piętrze
Blisko zaś będąc Lydda Joppy uczniowie usłyszawszy że Piotr jest w niej wysłali dwóch mężów do niego prosząc nie opóźniać się przejść aż do nich
Wstawszy zaś Piotr przyszedł razem z nimi który przyszedłszy zaprowadzili do sali na piętrze i stanęły obok niego wszystkie wdowy płacząc i pokazując tuniki i szaty ile czyniła z nimi będąc Dorkas
Wyrzuciwszy zaś na zewnątrz wszystkich Piotr położywszy kolana pomodlił się i zwróciwszy się do ciała powiedział Tabito powstań ta zaś otworzyła oczy jej i zobaczywszy Piotra usiadła
Dawszy zaś jej rękę wzbudził ją zawoławszy zaś świętych i wdowy postawił obok ją żyjącą
Stało się zaś dni dość liczne pozostać on w Joppie u pewnego Szymona garbarza
pobożny i bojący się Boga z całym domem jego czyniący zarówno jałmużny liczne ludowi i proszący Boga przez cały
Zobaczył w widzeniu wyraźnie jakby godziny dziewiątej dnia zwiastuna Boga który wszedł do niego i który powiedział mu Korneliuszu
Ten zaś spojrzawszy wprost na niego i przestraszony który stał się powiedział co jest Panie powiedział zaś mu modlitwy twoje i jałmużny twoje weszły ku pamiątce przed Bogiem
Jak zaś odszedł zwiastun mówiący Korneliuszowi zawoławszy dwóch z domowników jego i żołnierza pobożnego z trwających niezłomnie przy nim
i wyjaśniwszy im wszystkie wysłał ich do Joppy
Stał się zaś bardzo głodny i chciał skosztować gdy przygotowują zaś oni spadło na niego zdumienie
i widzi niebo które jest otworzone i schodzące na niego naczynie jakieś jak płótno wielkie czterema początkami które jest związane i które jest spuszczone na ziemię
I stał się głos do niego wstawszy Piotrze zarzynaj i zjedz
I głos znów po drugi raz do niego co Bóg oczyścił ty nie miej za pospolite
zaś Piotr gdy rozważa o widzeniu powiedział mu Duch oto mężowie trzej szukają cię
Ale wstawszy zejdź i idź razem z nimi nic wątpiąc dlatego że Ja wysłałem ich
Zszedłszy zaś Piotr do mężów którzy są wysłani od Korneliusza do niego powiedział oto ja jestem którego szukacie jaka przyczyna dla którego jesteście obecni
Ci zaś powiedzieli Korneliusz setnik mąż sprawiedliwy i bojący się Boga który otrzymuje świadectwo zarówno przez cały naród Judejczyków otrzymał wyrocznię przez zwiastuna świętego wezwać cię do domu jego i usłyszeć wypowiedzi od ciebie
Wezwawszy więc ich ugościł tego zaś następnego dnia Piotr wyszedł z nimi i niektórzy z braci tych z Joppy poszli razem z nim
A następnego dnia weszli do Cezarei zaś Korneliusz był oczekujący ich zwoławszy do siebie krewnych jego i koniecznych przyjaciół
Gdy zaś stało się wejść Piotr wyszedłszy na spotkanie mu Korneliusz upadłszy do stóp oddał cześć
zaś Piotr go podniósł mówiąc powstań i ja sam człowiek jestem
I rozmawiając razem z nim wszedł i znajduje którzy zeszli się licznych
Powiedział zarówno do nich wy wiecie jak niegodziwe jest mężowi Judejskiemu być przyłączonym lub podchodzić do innoplemiennego a mnie Bóg pokazał nikogo pospolitym lub nieczystym nazywać człowiekiem
Ale w każdym narodzie bojący się Go i czyniący sprawiedliwość godny przyjęcia dla Niego jest
Jezusa z Nazaretu jak namaścił Go Bóg Duchem Świętym i mocą który przyszedł dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich którzy są wyzyskiwani przez oszczercę gdyż Bóg był z Nim
Tego Bóg wzbudził trzeciego dnia i dał Mu widocznym stać się
nie całemu ludowi ale świadkom którzy zostali wcześniej wybrani przez Boga nam którzy jedliśmy razem i piliśmy razem z Nim po powstać On z martwych
I nakazał nam ogłosić ludowi i zaświadczyć że On jest który jest ustanowiony przez Boga sędzia żyjących i martwych
Temu wszyscy prorocy świadczą uwolnienie od grzechów wziąć przez imię Jego każdy wierzący w Niego
Słyszeli bowiem ich mówiących językami i wywyższających Boga wtedy odpowiedział Piotr
Polecił także im zostać zanurzonymi w imieniu Pana wtedy poprosili go pozostać dni jakieś
A gdy wszedł Piotr do Jerozolimy rozsądzali ku niemu ci z obrzezania
mówiąc że do mężów nieobrzezanie mających wszedłeś i jadłeś razem z nimi
Zacząwszy zaś Piotr wyjaśniał im kolejno mówiąc
Powiedział zaś mi Duch przyjść razem z nimi nic wahając się przyszło zaś razem ze mną i sześciu braci tych i weszliśmy do domu męża
Oznajmił także nam jak zobaczył zwiastuna w domu jego który został postawiony i który powiedział mu wyślij do Joppy mężów i wezwij Szymona który jest przezywany Piotrem
W zaś zacząć mi mówić spadł Duch Święty na nich tak jak i na nas na początku
Jeśli więc równy dar dał im Bóg jak i nam którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Pomazańca ja zaś jak byłem mocny zabronić Bogu
Byli zaś niektórzy z nich mężowie Cypryjczycy i Cyrenejczycy którzy wszedłszy do Antiochii mówili do Greków głosząc dobrą nowinę Pana Jezusa
i była ręka Pana z nimi wielka zarówno liczba która uwierzyła nawróciła się do Pana
Zostało usłyszane zaś słowo do uszów zgromadzenia w Jerozolimie o nich i posłali Barnabę przyjść aż do Antiochii
I znalazłszy go przyprowadził go do Antiochii stało się zaś oni rok cały zostać zebranymi w zgromadzeniu i nauczać tłum dość duży otrzymać zarówno najpierw w Antiochii uczniowie chrześcijanami
Wstawszy zaś jeden z nich imieniem Agabus oznaczył przez Ducha głód wielki mieć być na całym świecie zamieszkałym który i stał się za Klaudiusza cesarza
zaś z uczniów tak jak miał dostatek ktoś ustanowione każdy z nich na posługę posłać zamieszkującym w Judei braciom
którego i chwyciwszy umieścił do strażnicy wydawszy czterem czwórkom żołnierzy strzec go chcąc po Passze wyprowadzić go ludowi
wprawdzie więc Piotr był strzeżony w strażnicy modlitwa zaś była żarliwa stająca się przez zgromadzenie do Boga za nim
Gdy zaś zamierzał go wyprowadzić Herod nocy tej był Piotr który jest uśpiony pomiędzy dwoma żołnierzami który jest związany łańcuchami dwoma strażnicy zarówno przed drzwiami strzegli strażnicy
I oto zwiastun Pana stanął przy i światło zajaśniało w celi uderzywszy zaś bok Piotra obudził go mówiąc powstań w szybkości i opadły jego łańcuchy z rąk
Powiedział także zwiastun do niego przepasz się i obuj sandały twoje uczynił zaś tak i mówi mu okryj płaszcz twój i podąż za mną
i wyszedłszy podążał za nim i nie wiedział że prawdziwe jest stające się przez zwiastuna uważał zaś widzenie widzieć
Przeszedłszy zaś pierwszą straż i drugą przyszli do bramy żelaznej prowadzącej do miasta która sama z siebie została otworzona im i wyszedłszy wcześniej przeszli ulicę jedną i zaraz odstąpił zwiastun od niego
I Piotr który stał się w sobie samym powiedział teraz wiem prawdziwie że posłał Pan zwiastuna Jego i wyrwał mnie z ręki Heroda i całego oczekiwania ludu Judejczyków
zaś do niej powiedzieli szalejesz zaś upierała się tak mieć się zaś mówili zwiastun jego jest
zaś Piotr pozostał pukając otworzywszy zaś zobaczyli go i zdumieli się
Potrząsnąwszy zaś im ręką zachowywać milczenie opowiedział im jak Pan go wyprowadził ze strażnicy powiedział zaś oznajmijcie Jakubowi i braciom te i wyszedłszy poszedł w inne miejsce
Herod zaś przeprowadziwszy poszukiwania jego i nie znalazłszy osądziwszy strażników rozkazał zostać wyprowadzonymi i zszedłszy z Judei do Cezarei przebywał
Był zaś Herod gniewający się na Tyryjczyków i Sydończyków jednomyślnie zaś byli obecni przy nim i przekonawszy Blasta tego nad sypialnią króla prosili o pokój z powodu być karmioną ich kraina przez królewską
W wyznaczonym zaś dniu Herod przyoblekłszy szatę królewską i usiadłszy na trybunie publicznie przemówił do nich
Od razu zaś uderzył go zwiastun Pana za to że nie dał chwały Bogu i który stał się jedzonym przez robaki wydał ostatnie tchnienie
Gdy pełnią służbę zaś oni Panu i poszcząc powiedział Duch Święty odłączcie właśnie Mi zarówno Barnabę i Saula do dzieła którego przywołałem ich
Wtedy skończywszy post i pomodliwszy się i nałożywszy ręce na nich uwolnili
Przeciwstawiał się zaś im Elymas mag tak bowiem jest przetłumaczone imię jego szukając odwrócić prokonsula z wiary
Saul zaś i Paweł zostawszy napełniony Duchem Świętym i spojrzawszy wprost na niego
i teraz oto ręka Pana na tobie i będziesz niewidomy nie widząc słońca aż do pory od razu zaś spadł na niego mrok i ciemność i krążąc dokoła szukał prowadzących za rękę
Zostawszy poprowadzonymi zaś z Pafos około Pawła przyszli do Perge Pamfilii Jan zaś odstąpiwszy od nich wrócił do Jerozolimy
Oni zaś przeszedłszy z Perge przybyli do Antiochii Pizydyjskiej i wszedłszy do zgromadzenia w dniu szabatów usiedli
Po zaś odczytywaniu Prawa i Proroków wysłali przełożeni zgromadzenia do nich mówiąc mężowie bracia jeśli jest Słowo w was zachęty do ludu mówcie
Bóg ludu tego Izraela wybrał sobie ojców naszych i lud wywyższył w obczyźnie w ziemi egipskiej i z ramieniem wysokim wyprowadził ich z niej
i jak czterdziestoletni czas zniósł sposób bycia ich na pustkowiu
A zniszczywszy narodów siedem w ziemi Kanaan przydzielił w dziedzictwo im ziemię ich
I stąd poprosili króla i dał im Bóg Saula syna Kisza męża z plemienia Beniamina lat czterdzieści
I przestawiwszy go wzbudził im Dawida na króla któremu i powiedział zaświadczywszy znalazłem Dawida tego Jessego męża według serca mojego który uczyni wszelką wolę moją
który został ogłoszony wcześniej przez Jana przed obliczem wejścia Jego zanurzenie nawrócenia całemu ludowi Izraela
Ci bowiem zamieszkujący w Jeruzalem i przywódcy ich Tego nie poznawszy i głosy proroków w każdy szabat które są czytane osądziwszy wypełnili
i żadnej przyczyny do kary śmierci znalazłszy prosili Piłata zostać zabitym On
Gdy zaś skończyli wszystkie te o Nim które są napisane zdjąwszy z drzewa położyli do grobowca
zaś Bóg wzbudził Go z martwych
Który został ukazany w dniach liczniejszych którzy weszli razem z Nim z Galilei do Jeruzalem którzy są świadkowie Jego względem ludu
że tę Bóg spełnił dzieciom ich nam wzbudziwszy Jezusa jak i w psalmie tym drugim jest napisane Syn mój jesteś Ty Ja dzisiaj zrodziłem cię
Że zaś wzbudził Go z martwych już więcej nie mające nastąpić wracać do rozkładu tak powiedział że dam wam świętobliwe Dawida te godne wiary
Dawid wprawdzie bowiem własnemu pokoleniu usłużywszy Boga postanowieniem został uśpiony i został przyłączony do ojców jego i zobaczył rozkład
Gdy wyszli zaś ze zgromadzenia Judejczyków prosili poganie na ten pomiędzy szabat zostać powiedziane im wypowiedzi te
Gdy zostało rozwiązane zaś zgromadzenie podążyli liczni z Judejczyków i czczący prozelici za Pawłem i Barnabą którzy mówiąc do nich przekonywali ich pozostawać przy łasce Boga
Powiedziawszy otwarcie zaś Paweł i Barnaba powiedzieli wam było konieczne najpierw zostać powiedziane Słowo Boga skoro zaś zaś odtrącacie je i nie godnymi sądzicie siebie samych wiecznego życia oto jesteśmy odwróceni do pogan
zaś Judejczycy podżegali czczące kobiety i szanowane i pierwszych miasta i wzbudzili prześladowanie przeciwko Pawłowi i Barnabie i wyrzucili ich z granic ich
Ci zaś strząsnąwszy pył stóp ich na nich przyszli do Ikonium
Stało się zaś w Ikonium według tego samego wejść oni do zgromadzenia Judejczyków i powiedzieć tak że uwierzyć z Judejczyków zarówno i Greków wielkie mnóstwo
Dość duży wprawdzie więc czas przebywali mówiąc otwarcie przy Panu świadczącemu słowem łaski Jego i dającemu znaki i cuda stawać się przez ręce ich
Gdy zaś stało się poruszenie pogan zarówno i Judejczyków z przywódcami ich znieważyć i kamienować ich
I pewien mąż w Listrze niemocny stopami usiadł kulawy od łona matki jego będący który nigdy chodził
Ten słuchał Pawła mówiącego który spojrzawszy wprost na niego i zobaczywszy że wiarę ma zostać uzdrowionym
zaś tłumy zobaczywszy co uczynił Paweł podniosły głos ich po lakońsku mówiąc bogowie zostawszy upodobnionymi ludziom zeszli do nas
Nazwali zarówno wprawdzie Barnabę Zeusem zaś Pawła Hermesem skoro zaś on był przewodzący słowem
zaś kapłan Zeusa tego będącego przed miastem ich byki i girlandy do bram przyniósłszy razem z tłumami chciał złożyć w ofierze
Usłyszawszy zaś wysłannicy Barnaba i Paweł rozdarłszy szaty ich wskoczyli w tłum krzycząc
i mówiąc mężowie dlaczego te czynicie i my mającymi podobne doznania jesteśmy wam ludzie głoszący dobrą nowinę wam od tych próżnych nawrócić się do Boga żyjącego który uczynił niebo i ziemię i morze i wszystkie te w nich
który w które mijają pokoleniach pozwolił wszystkim poganom iść drogami ich
I te mówiąc ledwo uspokoili tłumy nie złożyć w ofierze im
Przyszli zaś z Antiochii i Ikonium Judejczycy i przekonawszy tłumy i ukamienowawszy Pawła ciągnęli na zewnątrz miasta wnioskując że on umrzeć
Gdy otoczyli zaś go uczniowie wstawszy wszedł do miasta i następnego dnia wyszedł razem z Barnabą do Derbe
Wybrawszy przez wyciągnięcie ręki zaś im starszych według zgromadzenia pomodliwszy się z postami powierzyli ich Panu w którego uwierzyli
Przybywszy zaś i zebrawszy zgromadzenie oznajmili ile uczynił Bóg z nimi i że otworzył poganom drzwi wiary
Gdy stał się więc rozruch i spór nie mały Pawła i Barnaby względem nich wskazali wchodzić Paweł i Barnaba i jacyś inni z nimi do wysłanników i starszych do Jeruzalem co do sporu tego
Przybywszy zaś do Jeruzalem zostali przyjęci przez zgromadzenie i wysłanników i starszych oznajmili zarówno ile Bóg uczynił z nimi
Powstali zaś niektórzy ze stronnictwa faryzeuszów którzy uwierzyli mówiąc że trzeba obrzezywać ich nakazać zarówno zachowywać Prawo Mojżesza
Wielki zaś spór gdy stała się wstawszy Piotr powiedział do nich mężowie bracia wy wiecie że od dni dawnych Bóg wśród nas wybrał sobie przez usta moje usłyszeć poganie Słowo dobrej nowiny i uwierzyć
I znawca serca Bóg poświadczył im dawszy im Ducha Świętego tak jak i nam
I nic rozróżnił pomiędzy nami zarówno i nimi wiarą oczyściwszy serca ich
Zachowało milczenie zaś całe mnóstwo i słyszeli Barnabę i Pawła gdy wyjaśnia ile uczynił Bóg znaki i cuda w poganach przez nich
Po zaś zachować milczenie oni odpowiedział Jakub mówiąc mężowie bracia posłuchajcie mnie
Symeon objawił tak jak najpierw Bóg wejrzał wziąć z pogan lud w imieniu Jego
Po tych przywrócę i odbuduję namiot Dawida ten który jest upadły i te które są zburzone jego odbuduję i wyprostuję go
jak kolwiek szukaliby pozostali z ludzi Pana i wszyscy poganie na których jest przywoływane imię moje na nich mówi Pan czyniący te wszystkie
znajome od wieku jest są Bogu wszystkie czyny Jego
ale napisać list im by wstrzymywać się od zanieczyszczeń bożków i nierządu i od uduszonych i krwi
Mojżesz bowiem z pokoleń dawnych w mieście głoszących go ma w zgromadzeniach w każdy szabat które jest czytane
Wtedy zdało się wysłannikom i starszym razem z całym zgromadzeniem wybrawszy mężów z nich posłać do Antiochii razem z Pawłem i Barnabą Judasza który jest przezywany Barsabą i Sylasa mężów przewodzących wśród braci
napisawszy przez rękę ich jak to wysłannicy i starsi i bracia w Antiochii i Syrii i Cylicji braciom tym z pogan radować się
ludźmi którzy wydają dusze ich dla imienia Pana naszego Jezusa Pomazańca
Wysłaliśmy więc Judasza i Sylasa i oni przez słowo które oznajmiają te same
Judasz zaś i Sylas i oni prorocy będąc przez słowo wielkie zachęcali braci i utwierdzili
Paweł zaś uznał za godne tego który odstąpił od nich z Pamfilii i nie przeszedłszy razem z nimi do dzieła nie zabrać ze sobą tego
Stało się więc ostre podrażnienie tak że zostać rozdzielonymi oni od siebie zarówno Barnaba przyjąwszy Marka odpłynąć ku Cyprowi
Tego chciał Paweł razem z nim wyjść i wziąwszy obrzezał go z powodu Judejczyków tych będących w miejscach tamtych wiedzieli bowiem wszyscy ojcem jego że Grek był
Gdy zaś przechodzili te miasta przekazywali im strzec postanowień które są osądzone przez wysłanników i starszych w Jeruzalem
Przyszedłszy po Mizji próbowali naprzeciw Bitynii iść i nie pozwolił im Duch
I widzenie przez noc zostało ukazane Pawłowi mąż pewien był Macedończyk stojąc zachęcając go i mówiąc przeszedłszy do Macedonii pomóż nam
Gdy zaś to widzenie zobaczył zaraz poszukaliśmy wyjść do Macedonii dochodząc że przywołał nas Pan ogłosić dobrą nowinę im
Gdy zaś została zanurzona i dom jej poprosiła mówiąc jeśli osądzacie mnie wierną Pana być wszedłszy do domu mojego pozostańcie i przymusiła nas
Stało się zaś idąc nam na modlitwę służąca pewna mająca ducha wróżby wyjść naprzeciw nam która zarobek wielki przydawała panom jej wróżąc
To zaś czyniła przez wiele dni oburzywszy się zaś Paweł i odwróciwszy się duchowi powiedział nakazuję ci w imieniu Jezusa Pomazańca wyjść od niej i wyszedł tej godziny
Zobaczywszy zaś panowie jej że wyszła nadzieja zarobku ich chwyciwszy Pawła i Sylasa zaciągnęli na rynek przed przywódców
i doprowadziwszy ich do dowódców strażników powiedzieli ci ludzie niepokoją nasze miasto Judejczycy będąc
I wspólnie przystąpił tłum przeciw nim i dowódcy straży rozdarłszy ich szaty kazali chłostać
Wiele zarówno nałożywszy im ciosów rzucili do strażnicy nakazawszy strażnikowi więziennemu niezawodnie zachowywać ich
Ten nakaz taki otrzymując rzucił ich do bardziej wewnętrznej strażnicy i stopy ich zabezpieczył w drzewie
Podczas zaś północy Paweł i Sylas modląc się śpiewali hymn Bogu przysłuchiwali się zaś im więźniowie
I poprowadziwszy naprzód ich na zewnątrz powiedział panowie co mnie trzeba czynić aby zostałbym zbawiony
I powiedzieli mu Słowo Pana i wszystkim w domu jego
A przyjąwszy ich w tej godzinie nocą obmył od ciosów i został zanurzony on i ci jego wszyscy od razu
Poprowadziwszy zarówno ich do domu jego podał stół i rozweselił się z całym domem wierząc Bogu
zaś Paweł powiedział do nich wychłostawszy nas publicznie bez sądów ludzi Rzymianami będących rzucili do strażnicy i teraz potajemnie nas wyrzucają nie bowiem ale przyszedłszy sami nas niech wyprowadzą
I przyszedłszy poprosili ich i wyprowadziwszy prosili wyjść z miasta
Wyszedłszy zaś ze strażnicy weszli do Lidii i zobaczywszy braci zachęcili ich i wyszli
Według zaś będącego zwyczajem Pawła wszedł do nich i przez szabaty trzy rozmawiał z nimi z Pism
I niektórzy z nich zostali przekonani i zostali przydzieleni do Pawła i Sylasa zarówno czczących Greków wielkie mnóstwo kobiet zarówno pierwszych nie mało
Pozazdrościwszy zaś którzy nie okazują posłuszeństwa Judejczycy i dobrawszy z rynkowych jakichś mężów niegodziwych i uczyniwszy tłum robili zgiełk w mieście stanąwszy obok także domu Jazona szukali ich przyprowadzić do ludu
Nie znalazłszy zaś ich ciągnęli Jazona i jakichś braci przed przełożonych miasta wołając że świat zamieszkiwany zburzywszy ci i tutaj są obecni
I wziąwszy dość dużo od Jazona i pozostałych uwolnili ich
Liczni wprawdzie więc z nich uwierzyli i Greczynek kobiet szanowanych i mężów nie mało
zaś sprowadzający Pawła poprowadzili go aż do Aten i wziąwszy przykazanie do Sylasa i Tymoteusza aby jak najszybciej przyszliby do niego wychodzili
W zaś Atenach oczekując ich Paweł został drażniony duch jego w nim oglądając pełnych wizerunków będące miasto
Niektórzy zaś z epikurejskich i stoickich filozofów stykali się z nim i niektórzy mówili co kolwiek oby chce gaduła ten mówić ci zaś obcych demonów zdaje się głosiciel być gdyż o Jezusie i powstaniu im głosił dobrą nowinę
Chwyciwszy zarówno go na Aresowe Wzgórze przyprowadzili mówiąc możemy poznać jaka nowa ta przez ciebie która jest mówiona nauka
Bóg który uczynił świat i wszystkie w nim Ten nieba i ziemi Pan będąc nie w ręką uczynionych świątyniach zamieszkuje
ani przez ręce ludzkie jest obsługiwany jako dodatkowo potrzebujący czegoś sam dając wszystkim życie i dech i wszystkie
Uczynił zarówno z jednej krwi cały naród ludzi zamieszkiwać na całym obliczu ziemi ustanowiwszy które są wyznaczone pory i wyznaczone granice zamieszkiwania ich
by szukać Pana jeśli zatem rzeczywiście oby dotknęli Go i oby znaleźli i rzeczywiście nie daleko od jednego każdego z nas będącego
W Nim bowiem żyjemy i jesteśmy poruszani i jesteśmy jak i niektórzy u was poetów powiedzieli bowiem i ród jesteśmy
dlatego że postawił dzień w którym ma sądzić świat zamieszkały w sprawiedliwości w Mężu którego ustanowił wiarę podawszy wszystkim wzbudziwszy Go z martwych
I tak Paweł wyszedł ze środka ich
Niektórzy zaś mężowie zostawszy przyłączonymi mu uwierzyli wśród których i Dionizy Areopagita i kobieta imieniem Damaris i inni z nimi
I znalazłszy pewnego Judejczyka imieniem Akwila Pontyjczyka rodem niedawno który przyszedł z Italii i Pryscyllę żonę jego przez zarządzić Klaudiusza być oddalonymi wszyscy Judejczycy z Rzymu podszedł do nich
I przez to że uprawiającym to samo rzemiosło być pozostawał u nich i pracował byli bowiem wytwórcami namiotów rzemiosłem
Gdy przeciwstawiają się zaś oni i gdy bluźnią strząsnąwszy szaty powiedział do nich krew wasza na głowę waszą czysty ja od teraz do pogan pójdę
Kryspus zaś przełożony zgromadzenia uwierzył Panu razem z całym domem jego i liczni Koryntianie słuchając uwierzyli i byli zanurzani
Osiadł także rok i miesięcy sześć nauczając w nich Słowo Boga
Galion zaś gdy jest prokonsulem Achai powstali przeciwko jednomyślnie Judejczycy Pawłowi i przyprowadzili go do trybuny
jeśli zaś spór jest o słowo i imiona i Prawa u was zobaczycie sami sędzia bowiem ja tych nie chcę być
I przepędził ich od trybuny
zaś Paweł jeszcze pozostawiwszy dni dość liczne z braćmi rozstawszy się odpłynął do Syrii i razem z nim Pryscylla i Akwila ostrzygłszy sobie głowę w Kenchreach miał bowiem ślub
Przyszedł zaś do Efezu i tamtych pozostawił tam on zaś wszedłszy do zgromadzenia rozmawiał z Judejczykami
Gdy proszą zaś oni na większy czas pozostać u nich nie wyraził zgodę
ale rozstał się z nimi powiedziawszy trzeba mi całkowicie święto przychodzące uczynić w Jerozolimie znowu zaś zawrócę do was za sprawą Boga który chce i został wyprowadzony z Efezu
Ten zarówno zaczął mówić otwarcie w zgromadzeniu usłyszawszy zaś go Akwila i Pryscylla wziąwszy na bok go i uważniej mu wyłożyli Boga drogę
Gdy chce zaś on przejść do Achai zachęciwszy bracia napisali uczniom przyjąć go ten przybywszy nadał się wiele tym którzy uwierzyli przez łaskę
Powiedział do nich czy Ducha Świętego otrzymaliście uwierzywszy zaś powiedzieli do niego ale ani czy Duch Święty jest usłyszeliśmy
Powiedział zarówno do nich w co więc zostaliście zanurzeni zaś powiedzieli w Jana zanurzeniu
Powiedział zaś Paweł Jan wprawdzie zanurzył zanurzeniem nawrócenia ludowi mówiąc w przychodzącego po nim aby uwierzyliby to jest w Pomazańca Jezusa
I gdy nałożył na nich Paweł ręce przyszedł Duch Święty na nich mówili zarówno językami i prorokowali
Gdy zaś niektórzy zostali zatwardzeni i nie okazali posłuszeństwa złorzecząc drodze przed mnóstwem odstąpiwszy od nich odłączył uczniów co dzień rozmawiając w szkole Tyrannosa pewnego
tak że i na będących słabymi być noszone ze skóry jego chusty lub fartuchy i być uwolnionymi od ich chorób zarówno duchy niegodziwe wychodzić z nich
I naskakując na nich ten człowiek w którym był duch niegodziwy i zapanowawszy nad nimi okazał siłę na nich tak że nadzy i którzy są poranieni wymknąć się z domu tego
To zaś stało się znajome wszystkim Judejczykom zarówno i Grekom zamieszkującym Efez i spadł strach na wszystkich nich i było uczynione wielkim imię Pana Jezusa
Liczni zarówno którzy uwierzyli przychodzili wyznając i oznajmiając postępowania ich
Dość liczni zaś z tych magiczne którzy uczynili zniósłszy zwoje palili przed wszystkimi i zrachowali szacunki ich i znaleźli srebra dziesiątków tysięcy pięć
Wysławszy zaś do Macedonii dwóch ze służących mu Tymoteusza i Erasta on trzymał czas ku Azji
Nie jedynie zaś ta jest w niebezpieczeństwie nam część ku poniewierce przyjść ale i wielkiej bogini Artemidy świątynia za nic zostać policzona mieć zarówno i być zniesioną wielkość jej którą cała Azja i świat zamieszkały czci
zaś Paweł gdy chce wejść w lud nie pozwolili mu uczniowie
Niektórzy zaś i z rządców Azji będąc mu przyjaciele posławszy do niego prosili nie dać siebie samego do teatru
Z zaś tłumu wywlekli Aleksandra wysuwając go Judejczycy zaś Aleksander potrząsnąwszy ręką chciał bronić się wobec ludu
Jeśli wprawdzie więc Demetriusz i razem z nim rzemieślnicy przeciw komuś słowo mają rynkowe są prowadzone i prokonsulowie są niech oskarżają jedni drugich
Przeszedłszy zaś części tamte i zachęciwszy ich słowem licznym przyszedł do Grecji
Uczyniwszy zarówno miesiące trzy gdy stał się przeciw niemu spisek przez Judejczyków zamierzając być wyprowadzonym do Syrii stał się według mniemania wracać przez Macedonię
Towarzyszył zaś mu aż do Azji Sopater Berejczyk Tesaloniczanie zaś Arystarch i Sekundus i Gajus Derbejczyk i Tymoteusz Azjaci zaś Tychikus i Trofim
My zaś odpłynęliśmy po dniach Przaśników z Filippi i przyszliśmy do nich do Troady aż do dni pięciu gdzie przebywaliśmy dni siedem
W zaś pierwszym z szabatów gdy są zebranymi uczniowie połamać chleb Paweł rozmawiał z nimi zamierzając wychodzić następnego dnia przeciągnął zarówno słowo aż do północy
Zszedłszy zaś Paweł przypadł do niego i objąwszy powiedział nie róbcie zgiełku bowiem dusza jego w nim jest
My zaś wcześniej poszedłszy na statek zostaliśmy wyprowadzonymi do Assos stamtąd zamierzając brać do góry Pawła tak bowiem było które jest zarządzone zamierzając on iść pieszo
Gdy zaś złączył się z nami w Assos podniósłszy go przyszliśmy do Mitylene
Osądził bowiem Paweł przepłynąć obok Efez żeby nie stałoby się mu spędzić czas w Azji spieszył się bowiem jeśli możliwe było mu Dzień Pięćdziesiątnicy stać się w Jerozolimie
Gdy zaś przybyli do niego powiedział im wy wiecie od pierwszego dnia od którego stanąłem w Azji jak z wami cały czas stałem się
i teraz oto ja który jest związany w Duchu idę do Jeruzalem w niej mających wyjść na spotkanie mi nie znając
I z was samych powstaną mężowie mówiący które są przewrócone by odciągnąć uczniów za nimi
I teraz powierzam was bracia Bogu i słowu łaski Jego mogącemu zbudować na fundamencie i dać wam dziedziczenie wśród którzy są uświęceni wszystkim
Sami zaś wiecie że potrzebom moim i będącym ze mną służyły ręce te
Wszystkie pokazałem wam że tak trudzący się trzeba by ująć się za którzy są słabi pamiętać zarówno słowa Pana Jezusa że On powiedział szczęśliwy jest dawać bardziej niż brać
I te powiedziawszy położywszy kolana jego z wszystkimi nimi pomodlił się
Dość duży zaś stał się płacz wszystkich i przypadłszy na szyję Pawła całowali go
doznając bólu najbardziej z powodu słowa które powiedział że już nie mają oblicza jego widzieć odprowadzili zaś go do statku
Gdy zaś stało się zostać wyprowadzonymi nam zostawszy odsuniętymi od nich pojechawszy prosto przyszliśmy do Kos zaś następnie do Rodos a stamtąd ku Patarze
Ukazawszy się zaś Cyprowi i pozostawiwszy go z lewej strony płynęliśmy do Syrii i byliśmy prowadzeni w dół do Tyru tam bowiem był statek wyładowujący ładunek
My zaś żeglowanie dokonawszy z Tyru przyszliśmy do Ptolemaidy i pozdrowiwszy braci pozostaliśmy dzień jeden u nich
Tego zaś następnego dnia wyszedłszy odnośnie Pawła przyszliśmy do Cezarei i wszedłszy do domu Filipa głosiciela dobrej nowiny będącego z siedmiu pozostaliśmy u niego
I przyszedłszy do nas i wziąwszy pas Pawła związawszy zarówno jego ręce i stopy powiedział to mówi Duch Święty męża którego jest pas ten tak zwiążą w Jeruzalem Judejczycy i wydadzą w ręce pogan
Gdy zaś usłyszeliśmy te prosiliśmy my zarówno i miejscowi nie wchodzić mu do Jeruzalem
Nie mogąc przekonać zaś go ucichliśmy powiedziawszy wola Pana niech stanie się
I pozdrowiwszy ich wyjaśniał po jedynczo każde które uczynił Bóg wśród pogan przez posługę jego
Ci zaś usłyszawszy chwalili Pana powiedzieli zarówno mu widzicie bracie ile dziesiątków tysięcy są Judejczyków którzy uwierzyli i wszyscy zapaleńcy Prawa pozostają
Zostali pouczeni zaś o tobie że odstępstwa nauczasz od Mojżesza u pogan wszystkich Judejczyków mówiąc aby nie obrzezywać ich dzieci ani według zwyczajów postępować
Tych wziąwszy ze sobą zostań oczyszczonym z nimi i wyłóż na nich aby ogoliliby sobie głowę i poznaliby wszyscy że o czym są pouczeni co do ciebie niczym jest ale idziesz w szeregu i sam Prawo strzegąc
Co do zaś tych którzy uwierzyli pogan my napisaliśmy list osądziwszy nic takiego zachowywać im jeśli nie strzec się oni zarówno ofiarowanego bóstwu i z krwią i uduszonym i nierządu
Wtedy Paweł wziąwszy ze sobą mężów który jest nadchodzącym dniu z nimi zostawszy oczyszczonym wszedł do świątyni rozsławiając spełnienie dni oczyszczenia aż do kiedy została przyprowadzona za jednego każdego z nich ofiara
Gdy zaś miały siedem dni być spełnionymi z Azji Judejczycy zobaczywszy go w świątyni zdumiewali cały tłum i położyli ręce na niego
Byli bowiem widzącymi wcześniej Trofima Efezjanina w mieście z nim którego wnioskowali że do świątyni wprowadził Paweł
Zostało poruszone zarówno miasto całe i stało się zbiegowisko ludu i chwyciwszy Pawła wyciągnęli go na zewnątrz świątyni i zaraz zostały zamknięte drzwi
Gdy szukają zaś go zabić weszła wieść do trybuna kohorty że całe jest zdumione Jeruzalem
Ten natychmiast wziąwszy ze sobą żołnierzy i setników zbiegł do nich zaś zobaczywszy trybuna i żołnierzy powstrzymali się bijący Pawła
Wtedy zbliżywszy się trybun chwycił go i rozkazał zostać związanym łańcuchami dwoma i wypytywał się kim kolwiek oby jest i co jest czyniący
Inni zaś inne coś wołali w tłumie nie mogąc zaś poznać niezawodne przez zamęt rozkazał być prowadzonym on do obozu
Gdy zaś stał się przed schodami zdarzyło się być niesionym on przez żołnierzy z powodu gwałtu tłumu
Podążało bowiem mnóstwo ludu krzycząc usuń go
Gdy pozwolił zaś mu Paweł stojąc na schodach potrząsnął ręką ludowi wielka zaś cisza gdy stała się przemówił hebrajską mową mówiąc
Usłyszawszy zaś że hebrajską mową przemawia do nich bardziej przydali spokoju i mówi
przyszedłszy do mnie i przystanąwszy powiedział mi Saulu bracie przejrzyj i ja tej godziny przejrzałem na niego
On zaś powiedział Bóg ojców naszych wybrał ręką ciebie poznać wolę Jego i zobaczyć Sprawiedliwego i usłyszeć głos z ust Jego
gdyż będziesz świadek Jemu względem wszystkich ludzi których widziałeś i usłyszałeś
i zobaczyć Go mówiącego mi pośpiesz się i wyjdź w szybkości z Jeruzalem dlatego że nie przyjmują od ciebie świadectwa o Mnie
I ja powiedziałem Panie oni wiedzą że ja byłem wiążący i chłoszczący po zgromadzeniach wierzących w Ciebie
i gdy była wylewana krew Szczepana świadka Twojego i sam byłem stojący obok i zgadzający się z zabiciem go i strzegący szat zabijających go
Słuchali zaś go aż do tego słowa i podnieśli głos ich mówiąc usuń z ziemi takiego nie bowiem będące stosownym mu żyć
Gdy wykrzykują zaś oni i gdy rzucają szaty i pył gdy rzucają w powietrze
rozkazał go trybun być prowadzonym do obozu powiedziawszy chłostami być przesłuchiwanym on aby poznałby przez jaką przyczynę do kary tak wołali mu
Gdy zaś związywali go rzemieniami powiedział do stojącego setnika Paweł czy człowieka Rzymianina i bez sądu wolno wam biczować
Podszedłszy zaś trybun powiedział mu mów mi czy ty Rzymianin jesteś zaś powiedział tak
zaraz więc odstąpili od niego ci zamierzający go przesłuchiwać i trybun zaś przestraszył się poznawszy że Rzymianin jest i że był go związując
Tego zaś następnego dnia chcąc poznać niezawodne o co jest oskarżany przez Judejczyków rozwiązał go od więzów i rozkazał przyjść arcykapłanom i całemu sanhedrynowi ich i sprowadziwszy Pawła postawił przed nimi
zaś arcykapłan Ananiasz nakazał stojącym przy nim bić jego usta
Wtedy Paweł do niego powiedział bić cię zamierza Bóg ściano która jest pobielona i ty siedzisz sądząc mnie według Prawa a przekraczając Prawo karzesz mnie być bitym
To zaś on gdy powiedział stał się rozruch faryzeuszy i saduceuszów i zostało rozdarte mnóstwo
Stał się zaś krzyk wielki i wstawszy znawcy Pisma części faryzeuszów podnieśli ostry sprzeciw mówiąc nic złego znajdujemy w człowieku tym jeśli zaś duch powiedział mu lub zwiastun aby nie walczylibyśmy przeciwko Bogu
Wielki zaś gdy stał się rozruch mając obawy trybun nie zostałby rozerwany Paweł przez nich rozkazał wojsku zszedłszy porwać go ze środka ich prowadzić zarówno do obozu
zaś nadchodzącej nocy przystanąwszy niego Pan powiedział odwagi Pawle jak bowiem zaświadczyłeś o Mnie w Jeruzalem tak tobie trzeba i w Rzymie zaświadczyć
Teraz więc wy uwidocznijcie się trybunowi z sanhedrynem żeby jutro go sprowadziłby do was jak zamierzających dokładnie zbadać staranniej o nim my zaś przed zbliżyć się mu gotowi jesteśmy zabić go
Przywoławszy zaś Paweł jednego z setników powiedział młodzieńca tego odprowadź do trybuna ma bowiem coś oznajmić mu
Ten wprawdzie więc wziąwszy ze sobą go przyprowadził do trybuna i mówi więzień Paweł przywoławszy mnie poprosił tego młodzieńca przyprowadzić do ciebie mającego coś powiedzieć ci
Chwyciwszy zaś rękę jego trybun i oddaliwszy się na osobność wypytywał się co jest które masz oznajmić mnie
Powiedział zaś że Judejczycy ułożyli się poprosić cię żeby jutro do sanhedrynu sprowadziłbyś Pawła jak zamierzając coś staranniej wypytywać się o nim
Ty więc nie pokładałbyś ufności im czekają w zasadzce bowiem na niego z nich mężowie liczniejsi niż czterdzieści którzy zaklęli siebie samych ani zjeść ani wypić aż do kiedy zabiliby go i teraz gotowi są czekając na tę od ciebie obietnicę
Męża tego który został schwytany przez Judejczyków i mającego być zabitym przez nich przystanąwszy razem z wojskiem wyrwałem go dowiedziawszy się że Rzymianin jest
Chcąc zaś poznać przyczynę przez którą oskarżali go sprowadziłem go do sanhedrynu ich
Tego znalazłem który jest oskarżony co do sporów Prawa ich żadne zaś zasługującego śmierci lub więzów oskarżenie mającego
Gdy został ujawniony zaś mi spisek względem tego męża zamierzać być przez Judejczyków natychmiast posłałem do ciebie nakazawszy i oskarżycielom mówić przeciw niemu przed tobą bądź zdrowy
wprawdzie więc żołnierze według tego które jest zarządzone im podniósłszy Pawła przyprowadzili przez noc do Antipatris
Tego zaś następnego dnia pozostawiwszy jezdnych iść razem z nim wrócili do obozu
Którzy wszedłszy do Cezarei i podawszy list namiestnikowi stawili obok i Pawła jemu
Przesłucham ciebie powiedział kiedy i oskarżyciele twoi przybyliby rozkazał zarówno mu w pretorium Heroda być strzeżonym
Gdy został wezwany zaś on zaczął oskarżać Tertullus mówiąc wielki pokój osiągając z powodu ciebie i wszystkie pomyślnie gdy stają się narodowi temu z powodu twojego starania
Rozkazawszy oskarżyciele jego przyjść do ciebie od którego będziesz mógł sam osądziwszy o wszystkich tych poznać o które my oskarżamy go
Odpowiedział zaś Paweł gdy skinął głową mu namiestnik mówić od wielu lat będąc tobie sędzią narodu temu wiedząc dobrej myśli co do siebie bronię się
nadzieję mając względem Boga którą i sami ci czekają powstanie mieć być martwych sprawiedliwych zarówno i niesprawiedliwych
W tym zaś sam ćwiczę nie powodujące potknięcia sumienie mieć względem Boga i ludzi przez wszystko
lub sami ci niech powiedzą jeśli jakieś znaleźli we mnie bezprawie gdy stanąłem ja przed sanhedrynem
czy odnośnie jeden ten głos którym wykrzyknąłem stojąc wśród nich że odnośnie powstania martwych ja jestem sądzony dzisiaj przed wami
Usłyszawszy zaś te Feliks odroczył ich staranniej znając te odnośnie drogi powiedziawszy kiedy Lizjasz trybun zszedłby dokładniej zbadam te co do was
Zarządziwszy zarówno setnikowi być zachowanym Paweł mieć zarówno ulgę i nikomu bronić z własnych jego usługiwać lub przychodzić ku niemu
Po zaś dniach jakichś przybywszy Feliks z Druzyllą żoną jego będącą Judejką wezwał Pawła i wysłuchał go odnośnie w Pomazańca wiary
Gdy rozmawia zaś z nim o sprawiedliwości i opanowaniu i o sądzie mającym przyjść być przestraszony który stał się Feliks odpowiedział teraz mające idź stosowną porą zaś otrzymawszy wezwę do siebie ciebie
Równocześnie zaś i mając nadzieję że pieniądze zostanie dane zostaną dane mu przez Pawła żeby rozwiązałby go dlatego i częściej go wzywając rozmawiał z nim
Ukazali się zaś mu arcykapłan i pierwsi z Judejczyków przeciw Pawłowi i prosili go
prosząc łaski u niego żeby wezwałby go do Jeruzalem zasadzkę czyniący zabić go po drodze
Ci więc mocni wśród was mówi wspólnie zszedłszy jeśli coś jest przewrotne w tym mężu to niech oskarżą go
Przebywszy zaś w nich dni liczniejsze niż dziesięć zszedłszy do Cezarei następnego dnia zasiadłszy na trybunie rozkazał by Paweł zostać przyprowadzonym
Gdy przybył zaś on stanęli wkoło ci z Jerozolimy którzy zeszli Judejczycy licznymi i ciężkimi zarzutami niosąc przeciw Pawłowi których nie byli silni pokazać
Broniąc się on że ani względem Prawa Judejczyków ani względem świątyni ani względem Cezara coś zgrzeszyłem
Jeśli wprawdzie bowiem czynię niesprawiedliwość i zasługującego śmierci robiłem coś nie wzbraniam się umrzeć jeśli zaś nic jest o które ci oskarżają mnie nikt mnie może im darować Cezara przywołuję
odnośnie którego gdy stałem się ja w Jerozolimie ukazali się arcykapłani i starsi Judejczyków prosząc przeciw niemu sprawiedliwości
Gdy zeszli się więc oni tutaj odroczenie żadne uczyniwszy następnie usiadłszy na trybunie rozkazałem zostać przyprowadzonym ten mąż
Spory zaś jakieś co do własnej religii mieli przeciw niemu i odnośnie jakiegoś Jezusa który zmarł o którym zapewniał Paweł żyć
zaś Paweł gdy przywołał zostać zachowanym on do tego czcigodnego rozpoznania rozkazałem być zachowanym on aż do kiedy odesłałbym go do Cezara
Agryppa zaś do Festusa powiedział chciałem i sam tego człowieka usłyszeć zaś jutro mówi usłyszysz go
i mówi Festus Agryppo królu i wszyscy będący obecnymi razem z nami mężowie widzicie tego odnośnie którego całe mnóstwo Judejczyków wstawiło się u mnie w zarówno Jerozolimie i tutaj wołając przeciw nie trzeba żyć mu już dłużej nie
Ja zaś chwyciwszy nic zasługującego śmierci on czynić i sam zaś ten gdy przywołał czcigodnego osądziłem posłać go
Odnośnie którego niezawodnego coś napisać panu nie mam dlatego wyprowadziłem naprzód go przed wami i najbardziej przed ciebie królu Agryppo żeby przesłuchanie które stało się posiadałbym coś napisać
Nierozumne bowiem mi zdaje się posyłając więźnia aby nie i przeciw niemu przyczyny kary zaznaczyć
Co i uczyniłem w Jerozolimie i wielu ze świętych ja w strażnicach zamknąłem od arcykapłanów władzę wziąwszy gdy są zabijani zarówno ich przynosiłem kamyk
i po wszystkich zgromadzeniach wielokrotnie karząc ich zmuszałem bluźnić bardziej zarówno popadając w szał przeciw nim prześladowałem aż i do z zewnątrz miast
otworzyć oczy ich i nawrócić się z ciemności ku światłu i z władzy szatana do Boga wziąć im uwolnienie od grzechów i dział w którzy są uświęceni wiarą we Mnie
Te zaś jemu gdy broni się Festus wielkim głosem powiedział szalejesz Pawle wielkie cię piśmienności do szaleństwa obraca
Wie bowiem o tych król do którego i mówiąc otwarcie mówię ukrywać się bowiem przed nim jakieś z tych nie jestem przekonany nic nie bowiem jest w kącie które jest uczynione to
A te gdy powiedział on powstał król i namiestnik zarówno Bernike i siedzący razem z nimi
I tam znalazłszy setnik statek aleksandryjski płynący do Italii umieścił nas na niego
Ledwo zarówno żeglując wzdłuż niej przyszliśmy do miejsca pewnego które jest nazywane piękne przystanie któremu blisko było miasto Lasea
mówiąc im mężowie widzę że ze zniewagą i wielką stratą nie jedynie ładunku i statku ale i dusz naszych zamierzać być żeglowanie
Po nie wielkim zaś rzucił się z niej wiatr huraganowy który jest nazywany Euroklidon
Wielki zaś bez jedzenia będąc wtedy zostawszy postawionym Paweł w środku ich powiedział trzeba było wprawdzie o mężowie którzy byli posłuszni władzy mojej nie być wyprowadzonymi z Krety pozyskać zarówno zniewagę tę i stratę
Gdy zaś czternasta noc stała się gdy przenoszono nas na Adriatyku w środku nocy domyślali się żeglarze zbliżać się jakaś do nich kraina
Wtedy żołnierze odcięli liny łodzi i pozwolili im wypaść
Będącymi dobrej myśli zaś którzy stali się wszyscy i oni wzięli pożywienie
zaś setnik chcąc uratować Pawła powstrzymał ich od tej decyzji rozkazał zarówno by mogący pływać wyskoczywszy pierwsi na ląd wychodzić
Gdy zebrał zaś Paweł chrustu mnóstwo i gdy nałożył na ognisko żmija z gorąca wyszedłszy uczepiła się ręki jego
Gdy zaś zobaczyli barbarzyńcy które jest wiszące zwierzę z ręki jego mówili do jedni drugich na pewno morderca jest człowiek ten który zostawszy uratowanym z morza sprawiedliwość żyć nie pozwoliła
ci zaś oczekiwali go zamierzać być nabrzmiałym lub upaść nagle martwym przez wiele zaś oni gdy oczekują i gdy widzą nic przewrotnego na nim stającego się zmieniając zdanie mówili bogiem on być
Stało się zaś ojcu Publiusza gorączkami i czerwonką który jest obejmowany leżeć do którego Paweł wszedłszy i pomodliwszy się nałożywszy ręce na niego uzdrowił go
Gdzie znalazłszy braci zostaliśmy poproszeni przez nich pozostać dni siedem i tak do Rzymu przyszliśmy
Gdy zaś przyszliśmy do Rzymu setnik wydał więźniów dowódcy straży zaś Pawłowi zostało dozwolone pozostawać u siebie razem z strzegącym go żołnierzem
Stało się zaś po dniach trzech zwołać do siebie Paweł będących Judejczykami pierwszymi gdy zeszli się zaś oni mówił do nich mężowie bracia ja nic przeciwnego uczyniwszy ludowi lub zwyczajom ojczystym jako więzień z Jerozolimy zostałem wydany w ręce Rzymian
Ci zaś do niego powiedzieli my ani pism odnośnie ciebie otrzymaliśmy z Judei ani przybywszy ktoś z braci oznajmił lub powiedział coś odnośnie ciebie niegodziwego
Wyznaczywszy zaś mu dzień przyszli do niego w gościnę liczniejsi którym wyjaśniał zaświadczając o Królestwie Boga przekonując zarówno ich co do Jezusa z zarówno Prawa Mojżesza i proroków od rana aż do wieczora
Zostało utuczone bowiem serce ludu tego i uszami z trudem usłyszeli i oczy ich zamknęli by czasem nie zobaczyliby oczyma i uszami usłyszeliby i sercem zrozumieliby i nawróciliby się i uzdrowiłbym ich
Znajome więc niech jest wam że poganom zostało wysłane to zbawienne Boga oni i usłyszą
a te on gdy powiedział odeszli Judejczycy wielki mający pośród siebie spór
Pozostał zaś Paweł dwulecie całe we własnym wynajmowanym mieszkaniu i przyjął wszystkich wchodzących do niego
która wcześniej została ogłoszona przez proroków Jego w Pismach Świętych
O Synu Jego który stał się z nasienia Dawida według ciała
przez którego otrzymaliśmy łaskę i wysłannictwo ku posłuszeństwu wiary wśród wszystkich narodów dla imienia Jego
Świadek bowiem mój jest Bóg któremu służę w duchu moim w dobrej nowinie Syna Jego jak nieustannie wspomnienie o was czynię
sprawiedliwość bowiem Boga w niej jest objawiana z wiary w wiarę tak jak jest napisane zaś sprawiedliwy z wiary będzie żyć
Dlatego że rozpoznawalne Boga widoczne jest wśród nich bowiem Bóg im ukazał
Bowiem niewidzialne Jego od stworzenia świata w czynach które są zauważalne są oglądane zarówno wieczna Jego moc i boskość ku być im niemożliwi do obronienia
Dlatego że poznawszy Boga nie jak Boga chwalili lub podziękowali ale zostali uczynieni próżnymi w rozważaniach ich i zostało zaćmione nierozumne ich serce
Dlatego i wydał ich Bóg w pożądliwości serc ich na nieczystość doznawać znieważenia ciała ich między sobą
Przez to wydał ich Bóg na zmysłowości zniewagi zarówno bowiem żeńskie ich zamieniły zgodne z naturą użycie na to wbrew naturze
podobnie zarówno i męskie odrzuciwszy zgodne z naturą użycie żeńskim dali się zapalić przez pragnienie ich ku jedni drugim męskie w męskich by bezwstyd sprawując i zapłatę którą trzeba było za to zwiedzenie ich na sobie samych odbierając
I tak jak nie próbowali by Boga mieć w poznaniu wydał ich Bóg na niewypróbowanie umysłu by czynić nie będące stosownym
którzy przepis Boga poznawszy że takie robiący godni śmierci są nie jedynie je czynią ale i zgadzają się z robiącymi
Dlatego niemożliwy do obronienia jesteś o człowieku każdy sądzący w czym bowiem sądzisz innego siebie sądzisz bowiem te same robisz sądzący
Liczysz zaś na to o człowieku sądzący takie robiąc i czyniący je że Ty wymkniesz się od wyroku Boga
Lub bogactwo dobroci Jego i powściągliwości i cierpliwości zlekceważysz nie rozumiejąc że łagodność Boga do nawrócenia cię prowadzi
który odda każdemu według czynów jego
Które ukazują dzieło Prawa zapisany w sercach ich świadczące razem im sumienie i pomiędzy między sobą zamierzenia oskarżając lub i broniąc
Jeśli więc który ma nieobrzezanie przepisów Prawa strzegłby czyż nie nieobrzezanie jego za obrzezanie zostanie policzone
Cóż bowiem jeśli nie uwierzyli niektórzy czy niewierność ich wiarę Boga udaremni
Jeśli bowiem prawda Boga przez moje kłamstwo zaobfitowała ku chwale Jego dlaczego jeszcze i ja jako grzeszny jestem sądzony
Grób który jest otworzony gardło ich językami ich mówili podstępnie jad żmij za wargami ich
Prędkie stopy ich wylać krew
zniszczenie i nędza na drogach ich
Nie jest strach Boga naprzeciw oczu ich
dlatego że z czynów Prawa nie zostanie uznane za sprawiedliwe każde ciało przed Nim przez bowiem Prawo poznanie grzechu
Którzy są uznawani za sprawiedliwych darmo Jego łaską przez odkupienie w Pomazańcu Jezusie
którego postanowił Bóg ofiarę przebłagalną przez wiarę w Jego krwi ku wykazaniu sprawiedliwości Jego przez odpuszczenie tych które wcześniej stały się grzechy
podczas powściągliwości Boga ze względu na wykazanie sprawiedliwości Jego w teraz porze ku być On sprawiedliwy i który czyni sprawiedliwym z wiary Jezusa
Co bowiem Pismo mówi uwierzył zaś Abraham Bogu i zostało poczytane mu za sprawiedliwość
zaś nie pracującemu wierzącemu zaś w Tego który czyni sprawiedliwym bezbożnego jest liczona wiara jego za sprawiedliwość
i znak otrzymał obrzezania pieczęć sprawiedliwości wiary w nieobrzezaniu ku być mu ojcem wszystkich wierzących przez nieobrzezanie ku zostać policzona i im sprawiedliwość
Nie bowiem przez Prawo obietnica Abrahama lub nasieniu jego dziedzicem on być świata ale przez sprawiedliwość wiary
który wbrew nadziei z powodu nadziei uwierzył ku stać się on ojcem wielu narodów według tego co jest powiedziane tak będzie nasienie twoje
Dlatego i zostało poczytane mu za sprawiedliwość
Nie zostało napisane zaś z powodu niego jedynie że zostało poczytane mu
Wiele więc bardziej zostawszy uznanymi za sprawiedliwych teraz w krwi Jego zostaniemy zbawionymi przez Niego od gniewu
Jeśli bowiem wrogowie będąc zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna Jego wiele bardziej którzy zostaliśmy pojednani zostaniemy zbawionymi w życiu Jego
Nie oby stało się którzy umarliśmy grzechowi jak jeszcze ożyjemy w nim
Czy nie rozumiecie że ilu zostaliśmy zanurzeni w Pomazańcu Jezusie w śmierć Jego zostaliśmy zanurzeni
Zostaliśmy pogrzebani razem z więc Nim przez zanurzenie w śmierć aby tak jak został wzbudzony Pomazaniec z martwych przez chwałę Ojca tak i my w nowości życia chodzilibyśmy
Jeśli bowiem zrośnięci staliśmy się podobieństwem śmierci Jego ale i powstania będziemy
Jeśli zaś umarliśmy razem z Pomazańcem wierzymy że i będziemy razem żyć z Nim
wiedząc że Pomazaniec zostawszy podniesionym z martwych już nie umiera śmierć Jego już nie panuje
Nie więc niech króluje grzech w śmiertelnym waszym ciele ku być posłusznymi mu w pożądaniach jego
Zatem więc żyjącego męża cudzołożnica otrzyma imię jeśli stałaby się męża innego jeśli zaś umarłby mąż wolna jest od tego prawa nie być ona cudzołożnicą która stała się męża innego
Bowiem grzech okazję otrzymawszy przez przykazanie zwiódł mnie i przez nie zabił
Teraz zaś już nie ja sprawiam to ale mieszkający we mnie grzech
Jeśli zaś co nie chcę ja to czynię już nie ja sprawiam to ale mieszkający we mnie grzech
Dziękuję Bogu przez Jezusa Pomazańca Pana naszego zatem więc sam ja wprawdzie umysłem jestem niewolnikiem Prawa Boga zaś ciałem prawu grzechu
Wy zaś nie jesteście w ciele ale w Duchu jeśli tylko Duch Boga mieszka w was jeśli zaś ktoś Ducha Pomazańca nie ma ten nie jest Jego
Jeśli zaś Duch Tego który wzbudził Jezusa z martwych mieszka w was Ten który wzbudził Pomazańca z martwych ożywi i śmiertelne ciała wasze przez zamieszkującego Jego Ducha w was
Ten Duch świadczy razem z duchem naszym że jesteśmy dzieci Boga
że i to stworzenie zostanie wyzwolone od niewoli zepsucia ku wolności chwały dzieci Boga
nie jedynie zaś ale i sami pierwociną Ducha mając i my sami w sobie wzdychamy usynowienia oczekując odkupienia ciała naszego
Tak samo zaś i Duch wspiera słabości nasze bowiem co modlilibyśmy się według tego jak trzeba nie wiemy ale sam Duch wstawia się za nami wzdychaniami niewysłowionymi
Gdyż których wcześniej poznał i przeznaczył podobnych do obrazu Syna Jego ku być Mu pierworodnym wśród wielu braci
Który rzeczywiście własnego Syna nie oszczędził ale za nas wszystkich wydał Go jak czyż nie i z Nim całą nam okaże łaskę
Życzyłem sobie bowiem sam ja przekleństwo być z dala od Pomazańca za braci moich krewnych moich według ciała
zostało powiedziane jej że większy będzie niewolnikiem mniejszemu
Mówi bowiem Pismo faraonowi że ku temu to wzbudziłem cię żeby okazałbym w tobie moc moją i żeby zostałoby rozsławione imię moje na całej ziemi
Powiesz więc mi dlaczego jeszcze oskarża bowiem woli Jego ktoś przeciwstawia się
Czy nie ma władzy garncarz błoto z tego samego ciasta uczynić to wprawdzie ku szacunkowi naczynie to zaś ku zniewadze
Jeśli zaś chcąc Bóg ukazać gniew i oznajmić mocne Jego zniósł w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu które są wydoskonalone ku zgubie
i aby objawiłby bogactwo chwały Jego na naczyniach miłosierdzia które wcześniej przygotował ku chwale
I będzie w miejscu o którym zostało powiedziane im nie lud mój wy tam zostaną nazywani synowie Boga żyjącego
Tak jak jest napisane oto kładę na Syjonie kamień potknięcia się i skałę zgorszenia i każdy wierzący w Niego nie zostanie zawstydzony
Świadczę bowiem im że żarliwość Boga mają ale nie według poznania
Mojżesz bowiem pisze sprawiedliwość z Prawa że który uczynił je człowiek będzie żyć przez nie
Gdyż jeśli wyznałbyś przez usta twoje Pana Jezusa i uwierzyłbyś w sercu twoim że Bóg Go wzbudził z martwych zostaniesz zbawiony
Mówi bowiem Pismo każdy wierzący w Niego nie zostanie zawstydzony
nie bowiem jest rozróżnienie Judejczyka zarówno i Greka bowiem sam Pan wszystkich wzbogacający względem wszystkich przywołujących Go
Ale mówię czy nie usłyszeli przeciwnie do każdej ziemi wyszedł głos ich i do kresów świata zamieszkałego wypowiedzi ich
Mówię więc nie odtrącił Bóg lud Jego nie oby stało się i bowiem ja Izraelita jestem z nasienia Abrahama plemienia Beniamina
nie odtrącił Bóg lud Jego którego wcześniej poznał czy nie wiecie o Eliaszu co mówi Pismo jak wstawia się Bogu przeciw Izraelowi mówiąc
Ale co mówi mu wyrocznia pozostawiłem sobie siedem tysięcy mężów którzy nie zgięli kolana przed Baalem
tak jak jest napisane dał im Bóg ducha odrętwienia oczy nie widzieć i uszy nie słyszeć aż do dzisiaj dnia
i Dawid mówi niech stanie się stół ich za pułapkę i za potrzask i za zgorszenie i za odpłatę im
niech zostaną zaćmione oczy ich by nie widzieć i grzbiet ich przez całą zegnijcie równocześnie
Mówię więc czy potknęli się aby padliby nie oby stało się ale z powodu ich upadku zbawienie dla pogan ku pobudzić do zazdrości ich
Jeśli zaś upadek ich bogactwo świata i porażka ich bogactwo pogan ile więcej bardziej wypełnienie ich
Jeśli jakoś pobudziłbym do zazdrości moje ciało i zbawiłbym niektórych z nich
Jeśli bowiem odrzucanie ich pojednanie świata czym przyjęcie jeśli nie życie z martwych
Jeśli zaś niektóre gałęzie zostały odłamane ty zaś z dzikiego drzewa oliwnego będąc zostałeś wszczepiony wśród nich i współuczestnik korzenia i tłustości drzewa oliwnego stałeś się
I oni zaś jeśli nie utrzymaliby niewiarę zostaną wszczepieni mocny bowiem jest Bóg znów wszczepić ich
i to dla nich ode Mnie przymierze kiedy zabrałbym grzechy od nich
tak i ci teraz nie okazali posłuszeństwa z powodu waszego miłosierdzia aby i oni doznaliby litości
O głębia bogactwa i mądrości i poznania Boga jak niezbadane wyroki Jego i niezgłębione drogi Jego
Kto bowiem poznał myśl Pana lub kto doradca Jego stał się
Lub kto pierwszy dał Jemu i zostanie odpłacone jemu
Gdyż z Niego i przez Niego i ku Niemu wszystkie Jemu chwała na wieki amen
Tak jak bowiem w jednym ciele członków wiele mamy zaś członki wszystkie nie to samo ma mają postępowanie
To samo ku jedni drugim myśląc nie o wysokich myśląc ale do pokornych dostosowując się nie stawajcie się rozumni przed sobą samymi
Jeśli więc byłby głodny wróg twój dawaj po kawałku mu jeśli pragnąłby daj pić mu to bowiem czyniąc węgle ognia zgarniesz na głowę jego
Bowiem przywódcy nie są strach dobrym czynom ale złym chcesz zaś nie bać się władzy dobre czyń i będziesz miał pochwałę od niej
Przez to bowiem i podatki spełniacie publicznymi sługami bowiem Boga są ku temu to trwającymi niezłomnie
Jedzący nie jedzącego nie niech wzgardza i nie jedzący jedzącego nie niech sądzi Bóg bowiem go przygarnął
Ty kim jesteś sądząc obcego domownika własnemu Panu stoi lub pada zostanie postawiony zaś mocny bowiem jest Bóg postawić go
zaś Bóg wytrwałości i zachęty oby dał wam to samo myśleć wśród jedni drugich według Pomazańca Jezusa
I znowu mówi zostańcie rozweseleni poganie z ludem Jego
i znów chwalcie Pana wszyscy poganie i chwalcie Go wszystkie ludy
i znów Izajasz mówi będzie korzeń Jessego i wstający przewodzić pogan na nim poganie będą mieć nadzieję
Jestem przekonany zaś bracia moi i sam ja o was że i sami napełnieni jesteście dobrocią którzy jesteście wypełnieni całym poznaniem mogący i jedni drugich napominać
ale tak jak jest napisane którym nie zostało ogłoszone o Nim zobaczą i którzy nie słyszeli zrozumieją
Znaleźli upodobanie bowiem i winni ich są jeśli bowiem duchowymi ich stali się wspólnikami poganie są winni i w cielesnych spełnić społeczną służbę dla nich
To więc wypełniwszy i opieczętowawszy sobie dla nich owoc ten odejdę przez was do Hiszpanii
aby przyjęlibyście w Panu godnie świętych i stanęlibyście przy niej w jakiej kolwiek was potrzebowałaby sprawie i bowiem ona opiekunka wielu stała się i samego mnie
i w domu ich zgromadzenie pozdrówcie Epeneta umiłowanego mojego który jest pierwocina Achai w Pomazańcu
Pozdrówcie Rufusa wybranego w Panu i matkę jego i moją
Pozdrówcie Asynkrytusa Flegonta Hermasa Patroba Hermesa i z nimi braci
Pozdrówcie Filologa i Julię Nereusza i siostrę jego i Olimpasa i z nimi wszystkich świętych
Zachęcam zaś was bracia by baczyć na tych poróżnienia i zgorszenia wbrew nauce które wy nauczyliście się czyniących i odchylajcie się od nich
zgromadzeniu Boga będącemu w Koryncie którzy są poświęceni w Pomazańcu Jezusie powołanym świętym ze wszystkimi przywołującymi imię Pana naszego Jezusa Pomazańca w każdym miejscu ich zarówno i naszym
że we wszystkim zostaliście ubogaceni w Nim we wszelkim słowie i wszelkim poznaniu
Wierny Bóg przez którego zostaliście wezwani do wspólnoty Syna Jego Jezusa Pomazańca Pana naszego
Proszę zaś was bracia przez imię Pana naszego Jezusa Pomazańca aby to samo mówilibyście wszyscy i nie byłoby byłyby w was rozdarcia aby bylibyście zaś którzy są wydoskonaleni w tej samej myśli i w tym samym mniemaniu
dla samych zaś powołanych Judejczyków zarówno i Greków Pomazańca Boga mocą i Boga mądrością
tak aby nie chlubiłoby się każde ciało przed Nim
Przez Niego zaś wy jesteście w Pomazańcu Jezusie który stał się dla nas mądrość od Boga sprawiedliwość zarówno i poświęcenie i odkupienie
Ale tak jak jest napisane co oko nie zobaczyło i ucho nie usłyszało i na serce ludzkie nie wstąpiło to przygotował Bóg miłującym Go
Nam zaś Bóg objawił przez Ducha Jego bowiem Duch wszystkie bada i głębokości Boga
Kto bowiem zna ludzi te człowieka jeśli nie duch ludzki w nim tak i te Boga nikt zna jeśli nie Duch Boga
Zmysłowy zaś człowiek nie przyjmuje tych Ducha Boga głupota bowiem jemu jest i nie może poznać że duchowo jest rozsądzane
zaś duchowy rozsądza wprawdzie wszystkie sam zaś przez nikogo jest rozsądzany
Kto bowiem poznał myśl Pana który pouczy Go my zaś myśl Pomazańca mamy
Jeśli czyjeś dzieło zostanie spalone poniesie stratę on zaś zostanie zbawiony tak zaś jak przez ogień
Bowiem mądrość świata tego głupstwo u Boga jest jest napisane bowiem który chwyta mądrych w przebiegłości ich
Tych zaś z zewnątrz Bóg osądzi i usuniecie tego niegodziwego z was samych
Do zawstydzenia wam mówię tak nie jest wśród was mądry ani jeden który będzie mógł rozsądzić każdy pośród brata jego
zaś Bóg i Pana wzbudził i nas wzbudzi przez moc Jego
Nie pozbawiajcie się wzajemnie jeśli nie kto kolwiek z obopólnej zgody do pory aby mielibyście czas postu i modlitwy i znów przy tym samym schodzilibyście się aby nie próbowałby was szatan przez niepowściągliwość waszą
Mówię zaś nieżonatym i wdowom dobry dla nich jest jeśli pozostaliby jak i ja
zaś pozostałym ja mówię nie Pan jeśli jakiś brat żonę ma niewierzącą i ta zgadza się mieszkać z nim nie niech oddala jej
i żona która ma męża niewierzącego i ten zgadza się mieszkać z nią nie niech oddala go
To zaś do waszych własnych będącej korzyścią mówię nie aby pętlę wam narzucałbym ale do dostojności i wytrwałości Panu nierozerwalnie
jeśli zaś ktoś być niestosownym do dziewicy jego wnioskuje jeśli byłby przekroczyć lata młodości i tak powinien stawać się co chce niech czyni nie grzeszy niech zaślubiają się
Który zaś postanowił mocno w sercu nie mając przymusu władzę zaś ma nad własną wolą i to osądził w sercu jego zachowywać swoją dziewicę dobrze czyni
Żona jest związana prawem do jakiego czasu żyje mąż jej jeśli zaś zostałby uśpiony mąż jej wolna jest któremu chce zostać zaślubioną jedynie w Panu
Jeśli zaś ktoś miłuje Boga ten jest poznany przez Niego
ale nam jeden Bóg Ojciec od którego wszystkie i my do Niego i jeden Pan Jezus Pomazaniec przez którego wszystkie i my przez Niego
Ale nie we wszystkich to poznanie niektórzy zaś z sumienia bożka aż do teraz jak ofiarowane bóstwu jedzą i sumienie ich słabe będąc jest splamione
Jeśli bowiem ktoś zobaczyłby cię mającego poznanie w świątyni bogów leżącego czyż nie sumienie jego słabe będące zostanie zbudowane do ofiarowanych bóstwom jeść
Tak zaś grzesząc wśród braci i uderzając ich sumienie które jest słabe w Pomazańcu grzeszycie
Kto bierze udział w wojnie na własne koszty przedtem kto sadzi winnicę i z owocu jej nie je lub kto pasie stado i z mleka stada nie je
Czy z powodu nas całkowicie mówi z powodu nas bowiem zostało napisane że w nadziei powinien orzący orać i młócący w nadziei jego uczestniczyć w nadziei
To zaś czynię dla dobrej nowiny aby współuczestnik jej stałbym się
ale biję pod oko moje ciało i biorę w niewolę żeby w jakiś sposób innym ogłosiwszy sam niewypróbowany stałbym się
i wszyscy ten sam pokarm duchowy zjedli
i wszyscy ten sam napój duchowy wypili pili bowiem z duchowej podążającej skały ta zaś skała był Pomazaniec
Ale nie w większości ich miał upodobania Bóg zostali rozrzuceni bowiem w pustkowiu
Ani nie bałwochwalcy stawajcie się tak jak niektórzy z nich jak jest napisane usiadł lud by zjeść i wypić i powstali bawić się
Ani nie oddawalibyśmy się nierządowi tak jak niektórzy z nich oddali się nierządowi i padły w jednym dniu dwadzieścia trzy tysiące
Ani nie wystawialibyśmy na próbę Pomazańca tak jak i niektórzy z nich wystawiali na próbę i przez węże poginęli
Ani nie szemrajcie tak jak i niektórzy z nich szemrali i poginęli przez niszczyciela
Czy pobudzamy do zazdrości Pana czy mocniejsi od Niego jesteśmy
bowiem Pana ziemia i pełnia jej
Jeśli zaś ktoś wam powiedziałby to ofiarowane bóstwu jest nie jedzcie z powodu tamtego który ujawnił i sumienia bowiem Pana ziemia i pełnia jej
Każdy mąż modlący się lub prorokujący na głowie mając zawstydza głowę jego
każda zaś kobieta modląca się lub prorokująca z nie nakrytą głową zawstydza głowę swoją jedno bowiem jest i to samo będąc ogoloną
W was samych osądźcie przystającym jest kobiecie niezakrytej do Boga modlić się
Czyż ani sama natura naucza was że mąż wprawdzie jeśli nosiłby długie włosy zniewaga mu jest
kobieta zaś jeśli nosiłaby długie włosy chwała jej jest gdyż włos zamiast okrycia jest dany jej
Gdy schodzicie więc wy na to samo nie jest Pańskiej Wieczerzy zjeść
Rozdzielenia zaś darów łaski są ten zaś sam Duch
i rozdzielenia posług są i ten sam Pan
i rozdzielenia działań są ten zaś sam jest Bóg ten działający wszystkie we wszystkich
Które wprawdzie bowiem przez Ducha jest dawane Słowo mądrości innemu zaś słowo poznania według tego samego Ducha
innemu zaś wiara w tym samym Duchu innemu zaś dary łaski uzdrowień w tym samym Duchu
wszystkie zaś te działa jeden i ten sam Duch rozdzielający sobie każdemu tak jak chce
Teraz zaś Bóg ustanowił członki jeden każdy z nich w ciele tak jak chciał
aby nie byłoby rozdarcie w ciele ale samo o siebie nawzajem martwiłyby się członki
Jeśli więc zeszłoby się zgromadzenie cały na to samo i wszyscy językami mówiliby weszliby zaś niezaznajomieni lub niewierzący nie powiedzą że szalejecie
I tak te tajniki serca jego widoczne staje się stają się i tak upadłszy na oblicze odda cześć Bogu oznajmiając że Bóg istotnie wśród was jest
kobiety wasze w zgromadzeniach niech milczą nie bowiem jest dozwolone im mówić ale by być poddanymi tak jak i Prawo mówi
łaską zaś Boga jestem czym jestem i łaska Jego ta względem mnie nie próżna stała się ale obficiej od nich wszystkich trudziłem się nie ja zaś ale łaska Boga ze mną
Każdy zaś we własnym szyku pierwocina Pomazaniec potem ci Pomazańca podczas przyjścia Jego
Trzeba bowiem aby On królować aż do kiedy kolwiek położyłby wszystkich wrogów pod stopy Jego
wszystkie bowiem poddał pod stopy Jego gdy zaś powiedziałby że wszystkie jest poddane jawne że oprócz Tego który poddał Mu wszystkie
Kiedy zaś zostałoby poddane Mu wszystkie wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu który poddał Mu wszystkie aby byłby Bóg wszystkim we wszystkim
zaś Bóg mu daje ciało tak jak chciał i każdemu z nasion własne ciało
Nie każde ciało tym samym ciało ale inne wprawdzie ciało ludzi inne zaś ciało zwierząt inne zaś ryb inne zaś ptaków
Nie ktoś więc go lekceważyłby wyprawcie zaś go w pokoju aby przyszedłby do mnie oczekuję bowiem go z braćmi
O zaś Apollosie brata wielce zachęciłem go aby przyszedłby do was z braćmi i w ogóle nie była wola aby teraz przyszedłby przyjdzie zaś kiedy miałby dogodną porę
Pozdrawiają was zgromadzenia Azji pozdrawiają was w Panu wielce Akwila i Pryscylla razem z tym w domu ich zgromadzeniu
Ten pocieszający nas w każdym ucisku naszym w móc nas pocieszać tych w każdym ucisku przez pocieszanie którą jesteśmy pocieszani sami przez Boga
Czy to zaś jesteśmy uciskani dla waszego pocieszenia i zbawienia działającego w wytrwałości tych cierpień które i my cierpimy
Ale sami w sobie samych wyrok śmierci powzięliśmy aby nie pokładający ufności bylibyśmy na sobie samych ale na Bogu wzbudzającym martwych
Bowiem Boga Syn Jezus Pomazaniec ten wśród was przez nas który został ogłoszony przeze mnie i Sylwana i Tymoteusza nie stał się tak i nie ale tak w Nim stało się
Ile bowiem obietnice Boga w Nim tak i w Nim amen Bogu na chwałę przez nas
A napisałem wam to samo aby nie przyszedłszy smutek miałbym od których trzeba było mi radować się będąc przekonany do wszystkich was że moja radość wszystkich was jest
Dlatego proszę was postanowić ku niemu miłość
aby nie zostalibyśmy wykorzystani przez szatana nie bowiem jego myśli nie rozumiemy
nie mam ulgi w duchu moim nie znaleźć ja Tytusa brata mojego ale rozstawszy się z nimi wyszedłem do Macedonii
zaś Bogu wdzięczność zawsze dającemu zwycięstwo nas w Pomazańcu i woń poznania Go objawiającemu przez nas w każdym miejscu
Jeśli zaś posługa śmierci w literach które jest wyryte które są wyryte na kamieniach stał się stały się w chwale tak że nie móc spojrzeć synowie Izraela na oblicze Mojżesza z powodu chwały oblicza jego tracącej na znaczeniu
Ale zostało skamieniałe zostały skamieniałe myśli ich aż do bowiem dzisiaj ta sama zasłona przy odczytywaniu starego przymierza pozostaje nie która jest odsłaniana która jakoś w Pomazańcu traci na znaczeniu
Ale aż do dzisiaj ilekroć jest czytany Mojżesz zasłona na sercu ich leży
My zaś wszyscy które jest odsłonięte oblicze chwałę Pana odbijając na ten sam obraz jesteśmy przeobrażani z chwały w chwałę tak jak od Pana Ducha
w których bóg wieku tego zaślepił myśli niewierzących ku nie świecić im światło dobrej nowiny chwały Pomazańca który jest obraz Boga
Mając zaś tego samego ducha wiary według tego co jest napisane uwierzyłem dlatego mówiłem i my wierzymy dlatego i mówimy
Ten zaś sprawiwszy sobie nas do tego takiego Bóg Ten i który dał nam zadatek Ducha
Dlatego i uważamy za szacowne czy to będąc w domu czy to będąc poza domem bardzo podobającymi się Jemu być
A za wszystkich umarł aby ci żyjący już więcej nie dla siebie samych żyliby ale dla Tego za nich który umarł i który został wzbudzony
Jako że Bóg był w Pomazańcu świat pojednujący z sobą samym nie liczący im upadków ich i Tym który umieścił w nas Słowo pojednania
Tego bowiem nie który poznał grzechu za nas grzechem uczynił aby my stawalibyśmy się sprawiedliwość Boga w Nim
zaś tą samą zapłatę jak dzieciom mówię niech zostaną rozszerzone i wy
Jaka zaś zgodność świątyni Boga z bożkami wy bowiem świątynia Boga jesteście żyjącego tak jak powiedział Bóg że zamieszkam w nich i przejdę się i będę ich Bóg i oni będą mój lud
Dlatego wyjdźcie z spośród nich i zostańcie odłączeni mówi Pan i nieczystego nie dotykajcie się a ja przyjmę was
Nie jedynie zaś przez przyjście jego ale i przez pociechę którą został pocieszony u was oznajmiając nam waszą tęsknotę wasze biadolenie waszą żarliwość o mnie tak że ja bardziej uradować się
Oto bowiem samo to według Boga zostać zasmuconym wasze jak wielką sprawiło wam gorliwość ale obronę ale oburzenie ale strach ale tęsknotę ale żarliwość ale ukaranie we wszystkim poleciliście siebie czystymi być w tej sprawie
Przez to jesteśmy zachęcani w tej pociesze waszej obficiej zaś bardziej uradowaliśmy się z powodu radości Tytusa gdyż doznał odświeżenia duch jego przez wszystkich was
Gdyż jeśli coś jemu o was chlubiliśmy się nie zostałem zawstydzony ale jak wszystkie w prawdzie powiedzieliśmy wam tak i chluba nasza przed Tytusem prawda stała się
i głębokie uczucia jego jeszcze obficiej do was jest przypominając sobie wszystkich was posłuszeństwo jak ze strachem i drżeniem przyjęliście go
że w wielkim wypróbowaniu ucisku obfitość radości ich i w głębi ubóstwo ich zaobfitowało w bogactwie szczerości ich
Wdzięczność zaś Bogu Temu dającemu gorliwość o was w sercu Tytusa
Posłaliśmy razem zaś z nim brata którego pochwała w dobrej nowinie przez wszystkie zgromadzenia
nie jedynie zaś ale i który został wybrany przez wyciągnięcie ręki przez zgromadzenia na towarzysza podróży naszego razem z łaską tą która jest obsługiwana przez nas ku tej Jego Pana chwale i gotowości waszej
Posłaliśmy razem z zaś nim brata naszego którego wypróbowaliśmy w wielu wielokrotnie że z wielkim zapałem będąc teraz zaś wiele pilniejszym przekonaniu wielkie to do was
więc wykazanie miłości waszej i naszej chluby co do was względem nich okazujcie i przed obliczem zgromadzeń
jak jest napisane rozproszył dał biednym sprawiedliwość Jego trwa na wiek
przez wypróbowanie posługi tej oddający chwałę Bogu z powodu posłuszeństwa wyznania waszego względem dobrej nowiny Pomazańca i prostoty wspólnoty względem nich i względem wszystkich
a obok nich prośba za was pragnąc was z powodu przewyższającej łaski Boga względem was
Wdzięczność zaś Bogu z powodu niewysłowionego Jego daru
Sam zaś ja Paweł proszę was przez łagodność i uprzejmość Pomazańca który według oblicza wprawdzie pokorny wśród was będąc nieobecny zaś wykazuję śmiałość względem was
Na to przeciw obliczu patrzcie jeśli ktoś jest przekonany sobie samemu Pomazańca być to niech liczy znowu z samego siebie że tak jak on Pomazańca tak i my Pomazańca
Nie bowiem ośmielamy się zaliczać lub porównywać siebie samych z niektórymi siebie samych stawiających ale sami w sobie samych siebie samych mierząc i porównując siebie samych z sobą samymi nie rozumieją
Obawiam się zaś aby nie jakoś wąż Ewę zwiódł w przebiegłości jego tak zostałaby zniszczona zostałyby zniszczone myśli wasze z dala od szczerości w Pomazańcu
I nie dziwne sam bowiem szatan podszywa się na zwiastuna światła
nie wielkie więc jeśli i słudzy jego są podszywani jak słudzy sprawiedliwości których koniec będzie według czynów ich
i przez otwór w koszu zostałem spuszczony przez mur i wymknąłem się z rąk jego
Co bowiem jest czym zostaliście poniżonymi względem pozostałych zgromadzeń jeśli nie że sam ja nie byłem ciężarem wam darujcie mi niesprawiedliwość tę
Czy ktoś z których wysłałem do was przez niego oszukałem was
Poprosiłem Tytusa i posłałem razem tego brata czy czymś oszukał was Tytus nie tym samym duchem chodziliśmy nie tymi samymi śladami
I bowiem jeśli został ukrzyżowany ze słabości ale żyje z mocy Boga i bowiem i my jesteśmy słabi w Nim ale będziemy żyć razem z Nim z mocy Boga względem was
W końcu bracia radujcie się bądźcie wydoskonalonymi bądźcie zachęconymi to samo myślcie zachowujcie pokój a Bóg miłości i pokoju będzie z wami
Paweł wysłannik nie od ludzi ani przez człowieka ale przez Jezusa Pomazańca i Boga Ojca który wzbudził Go z martwych
ani bowiem ja od człowieka przyłem ani zostałem nauczony ale przez objawienie Jezusa Pomazańca
Usłyszeliście bowiem o moim postępowaniu poprzednim w judaizmie że w nadmiarze prześladowałem zgromadzenie Boga i niszczyłem je
Gdy zaś miał upodobanie Bóg który odłączył mnie od łona matki mojej i który wezwał przez łaskę Jego
by objawić Syna Jego we mnie aby głosiłbym dobrą nowinę o Nim wśród narodów zaraz nie radziłem się ciała i krwi
Następnie po latach trzech wszedłem do Jerozolimy by poznać Piotra i pozostałem przy nim dni piętnaście
Wszedłem zaś według objawienia i przedłożyłem im dobrą nowinę którą głoszę wśród narodów na osobności zaś którzy są uważani aby czasem nie w próżno biegłbym lub pobiegłem
i poznawszy łaskę która została dana mi Jakub i Kefas i Jan ci którzy są uważani za filary być prawice dali mi i Barnabie wspólnoty aby my do narodów oni zaś do obrzezania
jedynie o ubogich aby pamiętalibyśmy co i pilnie starałem się by samo to uczynić
Gdy zaś przyszedł Piotr do Antiochii w twarz mu przeciwstawiłem się gdyż który jest obwiniony był
I byli obłudni razem z nim i pozostali Judejczycy tak że i Barnaba dał się razem odprowadzić ich obłudzie
Jeśli zaś szukając by zostać uznanymi za sprawiedliwych w Pomazańcu zostaliśmy znalezieni i sami jako grzesznicy czy zatem Pomazaniec grzechu sługa nie oby stał się
Tak jak Abraham uwierzył Bogu i zostało poczytane mu do uznania za sprawiedliwego
Ilu bowiem z czynów Prawa są pod przekleństwem są jest napisane bowiem przeklęty każdy który nie trwa we wszystkich które są zapisane w zwoju Prawa by uczynić je
zaś Prawo nie jest z wiary ale który uczynił je człowiek będzie żyć w nich
zaś Abrahamowi zostały wypowiedziane obietnice i potomkowi jego nie mówi i potomkom jak o wielu ale jak o jednym i dla potomka twojego którym jest Pomazaniec
Gdy zaś przyszło wypełnienie czasu posłał Bóg Syna Jego który stał się z kobiety który stał się pod Prawem
Że zaś jesteście synowie posłał Bóg Ducha Syna Jego do serc waszych wołającego Abba Ojcze
Współzawodniczą o was nie dobrze ale odłączyć was chcą aby o nich współzawodniczylibyście
Bowiem Hagar Synaj góra jest w Arabii odpowiada zaś temu teraz Jeruzalem jest niewolnikiem zaś z dziećmi jej
Ale co mówi Pismo wyrzuć służącą i syna jej nie bowiem mógłby dziedziczyć syn służącej z synem wolnej
ani bowiem ci którzy są obrzezani sami Prawa strzegą ale chcą aby wy być obrzezanymi aby w waszym ciele chlubiliby się
A ilu z normą tą pójdą w szeregu pokój na nich i miłosierdzie i na Izraela Boga
tak jak wybrał sobie nas w Nim przed założeniem świata by być my świętymi i nienagannymi przed Nim w miłości
Przeznaczywszy nas dla usynowienia przez Jezusa Pomazańca względem Niego według upodobania woli Jego
Ku pochwale chwały łaski Jego w której obdarzył łaską nas w Tym który jest umiłowany
w którym mamy odkupienie przez krew Jego uwolnienie od upadków według bogactwa łaski Jego
oznajmiwszy nam tajemnicę woli Jego według upodobania Jego którego postanowił sobie w Nim
W Nim w którym i otrzymaliśmy dział którzy zostaliśmy przeznaczeni według wcześniejszego ustawienia Tego wszystkie który działa według postanowienia woli Jego
ku być nam ku pochwale chwały Jego którzy wcześniej oparliśmy nadzieję w Pomazańcu
który jest zadatek dziedziczenia naszego ku odkupieniu nabycia dla siebie ku pochwale chwały Jego
aby Bóg Pana naszego Jezusa Pomazańca Ojciec chwały dałby wam Ducha mądrości i objawienia w poznaniu Jego
które są oświetlone oczy myśli waszej ku wiedzieć wam jaka jest nadzieja powołania Jego i jakie bogactwo chwały dziedziczenia Jego wśród świętych
I jaka przekraczająca wielkość mocy Jego w nas wierzących według działania mocy siły Jego
którą działał w Pomazańcu wzbudziwszy Go z martwych i posadził na prawicy Jego w niebiosach
i wszystkie poddał pod stopy Jego i Jego dał jako głowę ponad wszystkie zgromadzeniu
które jest ciało Jego wypełnienie Tego wszystkie we wszystkim wypełniającego sobie
zaś Bóg bogaty będąc w miłosierdzie przez wielką miłość Jego którą umiłował nas
aby ukazałby w wiekach przychodzących przewyższające bogactwo łaski Jego w dobroć dla nas w Pomazańcu Jezusie
Jego bowiem jesteśmy czyn którzy zostaliśmy stworzeni w Pomazańcu Jezusie w dziełach dobrych które wcześniej przygotował Bóg aby w nich chodzilibyśmy
On bowiem jest pokój nasz Ten który uczynił obie jednym i leżący pośrodku mur odgrodzenia który zniszczył
Wrogość w ciele Jego Prawem przykazań w postanowieniach które uznał za bezużyteczne aby tych dwóch stworzyłby w sobie ku jednemu nowemu człowiekowi czyniąc pokój
i pojednałby z powrotem obu w jednym ciele dla Boga przez krzyż zabiwszy tę wrogość w Nim
bo przez Niego mamy dostęp jedni i drudzy w jednym Duchu do Ojca
którzy zostali zbudowanymi na fundamencie wysłanników i proroków będący kamieniem węgielnym jego Jezusa Pomazańca
która w innych pokoleniach nie została oznajmiona synom ludzkim jak teraz została objawiona świętym wysłannikom Jego i prorokom w Duchu
że być poganie współdziedzicami i stanowiącymi jedno ciało i wspólnikami w obietnicy Jego w Pomazańcu przez dobrą nowinę
której stałem się sługa według daru łaski Boga która została dana mi według działania mocy Jego
w którym mamy śmiałość i dostęp w przekonaniu przez wiarę Jego
aby dałby wam według bogactwa chwały Jego mocą zostać wzmocnionymi przez Ducha Jego w wewnętrznym człowieku
Jemu chwała w zgromadzeniu w Pomazańcu Jezusie we wszystkich pokoleniach wieku wieków amen
Tym który zstąpił Ten Sam jest i Tym który wstąpił powyżej całe niebiosa aby wypełniłby wszystkie
i Ten Sam dał tych wprawdzie jako wysłanników zaś jako proroków tych zaś głosicieli dobrej nowiny tych zaś pasterzy i nauczycieli
mówiąc prawdę zaś w miłości wzroślibyśmy w Niego wszyscy który jest Głowa Pomazaniec
To więc mówię i świadczę w Panu już więcej nie wy postępować tak jak i pozostali poganie postępuje postępują w próżności umysłu ich
którzy mają zaćmione myśl myśli będąc którzy są obcymi od życia Boga z powodu niewiedzy będącej w nich przez zatwardziałość serca ich
jeśli rzeczywiście Go usłyszeliście i w Nim zostaliście nauczeni tak jak jest prawda w Jezusie
Dlatego odłożywszy kłamstwo mówcie prawdę każdy z tym po sąsiedzku jego gdyż jesteśmy jedni drugich członki
Nie więc stawajcie się wspólnikami ich
bo skrycie stające się przed nich haniebne jest i nazywać
bo mąż jest głowa żony jak i Pomazaniec głowa zgromadzenia i On jest Zbawiciel ciała
Mężowie miłujcie żony swoje tak jak i Pomazaniec umiłował zgromadzenie i siebie samego wydał za nie
aby go uświęciłby oczyściwszy kąpielą wody w przesłaniu
aby postawiłby przy nim siebie jako wspaniałe zgromadzenie nie mające plamę lub zmarszczkę lub coś z takich ale aby byłoby święte i nienaganne
nikt bowiem dawniej swoje ciało znienawidził ale pielęgnuje i otacza troską je tak jak i Pan zgromadzenie
bo członki jesteśmy ciała Jego z ciała Jego i z kości Jego
Za to pozostawi człowiek ojca Jego i matkę i zostanie złączony z żoną jego i będą dwoje w ciele jednym
i ojcowie nie doprowadzajcie do gniewu dzieci waszych ale pielęgnujcie je w karceniu i napomnieniu Pana
A panowie to samo czyńcie względem nich porzucając groźbę wiedząc że i wasz ich Pan jest w niebiosach i stronniczość nie jest u Niego
W końcu bracia moi bądźcie umacniani w Panu i w mocy siły Jego
przez każdą modlitwę i prośbie modląc się w każdej porze w Duchu i w tym to będąc czujnym w całej uporczywości i prośbą o wszystkich świętych
względem której jestem posłany w łańcuchach aby w niej powiedziałbym otwarcie jak trzeba mi powiedzieć
którego posłałem do was względem samego tego aby poznalibyście o tych co do nas i zachęciłby serca wasze
będąc przekonany samym tym że Ten który rozpoczął w was dzieło dobre będzie wypełniał aż do dnia Jezusa Pomazańca
i nie dając się zastraszyć w niczym przez będących przeciwnymi co dla nich wprawdzie jest wykazanie zguby waszej zaś zbawienia i to od Boga
gdyż wam zostało darowane to za Pomazańca nie jedynie w Niego wierzyć ale i za Niego cierpieć
ten sam bój mając jaki zobaczyliście we mnie i teraz słyszycie we mnie
dopełnijcie moją radość aby to samo myślelibyście tę samą miłość mając jednoduszni jedno myśląc
Dlatego i Bóg Go wielce wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię
zaś tak samo i wy radujcie się i współcieszcie się ze mną
zaś wypróbowanie jego znacie że jak ojcu dziecko razem ze mną był niewolnikiem względem dobrej nowiny
Jestem przekonany zaś w Panu że i sam szybko przyjdę
I bowiem był słaby niemal blisko śmierci ale Bóg nad nim zlitował się nie nad nim zaś jedynie ale i nade mną aby nie smutek do smutku miałbym
Bardziej gorliwie więc posłałem go aby zobaczywszy go znowu rozradowalibyście się i ja bardziej bez smutku byłbym
Przyjmijcie więc go w Panu z całą radością i takich jako cennych miejcie
W końcu bracia moi radujcie się w Panu te same pisać wam mnie wprawdzie nie dokuczliwe wam zaś niezawodne
i zostałbym znaleziony w Nim nie mając mojej sprawiedliwości z Prawa ale przez wiarę Pomazańca z Boga sprawiedliwość ze względu na wiarę
By poznać Go i moc powstania Jego i wspólnotę cierpień Jego mając nadany ten sam kształt ze śmiercią Jego
Jednak ku czemu przybyliśmy pierwsi tym samym iść w szeregu normą tą samą myśleć
których koniec zguba których Bóg brzuch i chwała we wstydzie ich ci o ziemskich myślący
który przekształci się ciała poniżenia naszego ku stać się Jego podobnego do ciała chwały Jego według działania tego móc Mu i poddać sobie wszystkie
Ewodię zachęcam i Syntychę zachęcam to samo myśleć w Panu
A proszę i ciebie będący we wspólnym jarzmie szczery pomagaj im które w dobrej nowinie walczyły razem ze mną z i Klemensem i pozostałymi współpracownikami moimi których imiona w zwoju życia
zaś Bóg mój wypełni każdą potrzebę waszą według bogactwa Jego w chwale w Pomazańcu Jezusie
Z powodu tego i my od którego dnia usłyszeliśmy nie powstrzymujemy się za was modląc się i prosząc aby zostalibyście wypełnieni w poznaniu woli Jego w całej mądrości i zrozumieniu duchowym
w każdej mocy będąc umacniani na mocy chwały Jego ku całej wytrwałości i cierpliwości z radością
który wyratował nas z władzy ciemności i przestawił do Królestwa Syna miłości Jego
w którym mamy odkupienie przez krew Jego uwolnienie od grzechów
gdyż w Nim zostało stworzone wszystkie w niebiosach i na ziemi widzialne i niewidzialne czy to trony czy to panowania czy to zwierzchności czy to władze wszystkie przez Niego i dla Niego jest stworzone
i On jest przed wszystkimi i wszystkie w Nim stanęło razem
i On jest Głowa Ciała zgromadzenia której jest początek pierworodny z martwych aby stałby się we wszystkim sam dostępując pierwszeństwa
gdyż w Nim miał upodobanie aby całe wypełnienie zamieszkać
i przez Niego aby pojednać z powrotem wszystkie ku Niemu uczyniwszy pokój przez krew krzyża Jego przez Niego czy to na ziemi czy to w niebiosach
w ciele ciała Jego przez śmierć aby postawić przy was jako świętych i niewinnych i nienagannych wobec Niego
Który teraz raduję się w cierpieniach moich za was i wyrównuję niedostatki ucisków Pomazańca w ciele moim za ciało Jego którym jest zgromadzenie
tajemnicę która jest ukrytą od wieków i od pokoleń teraz zaś została objawiona świętym Jego
ku czemu i trudzę się walcząc według działania Jego tego działającego we mnie w mocy
aby doznałyby zachęty serca ich którzy zostali zespoleni ze sobą w miłości i ku całemu bogactwu pełni zrozumienia ku poznaniu tajemnicy Boga i Ojca i Pomazańca
Jak więc przyjęliście Pomazańca Jezusa Pana w Nim chodźcie
którzy zostali zakorzenieni i którzy są budowani w Nim i którzy są utwierdzani w wierze tak jak zostaliście nauczeni obfitując w Nim w dziękczynieniu
gdyż w Nim zamieszkuje całe wypełnienie boskości cieleśnie
i jesteście w Nim którzy są napełnieni który jest głowa każdej zwierzchności i władzy
którzy zostali pogrzebani razem z Nim w zanurzeniu w którym i zostaliście współobudzeni z powodu wiary działania Boga który wzbudził Go z martwych
i was martwymi będących w upadkach i nieobrzezaniu ciała waszego współożywił z Nim darowawszy wam wszystkie upadki
wymazawszy ten na nas list długów postanowień który był przeciwny nam i go podniósł ze środka przybiwszy gwoździem go do krzyża
obdarłszy zwierzchności i władze wystawił na pokaz w otwartości poprowadziwszy w triumfie ich w Nim
Nikt was niech potępia mający wolę w pokorze i oddawaniu czci zwiastunom które nie widział wstępując bez powodu dając się nadymać przez umysł ciała jego
Kiedy Pomazaniec zostałby objawiony życie nasze wtedy i wy razem z Nim zostaniecie objawionymi w chwale
w których i wy postępowaliście dawniej gdy żyliście w nich
nie kłamcie względem jedni drugich obdarłszy siebie ze starego człowieka razem z postępkami jego
a przyoblekłszy się w nowego tego który jest odnawiany ku poznaniu według obrazu Tego który stworzył go
i wszystko które co kolwiek czynilibyście w słowie lub w czynie wszystkie w imieniu Pana Jezusa dziękując Bogu i Ojcu przez Niego
Mężowie miłujcie żony i nie bądźcie gorzcy względem nich
W modlitwie trwajcie niezłomnie przy czuwając w niej w dziękczynieniu
aby ujawniłbym jak trzeba mi powiedzieć
którego posłałem do was na samo to aby poznałbym te o was i zachęciłby serca wasze
Pozdrawia was Arystarch współwięzień mój i Marek kuzyn Barnaby o którym otrzymaliście przykazania jeśli przyszedłby do was przyjmijcie go
Świadczę bowiem jemu że ma żarliwość wielki co do was i tych w Laodycei i tych w Hierapolis
Pozdrówcie tych w Laodycei braci i Nimfasa i w domu jego zgromadzenie
i powiedzcie Archippowi uważaj na posługę którą przyłeś w Panu aby wypełniłbyś
sami bowiem o nas oznajmiają jakie wejście mieliśmy do was i jak nawróciliście się do Boga od bożków by być niewolnikami Bogu żyjącemu i prawdziwemu
I oczekiwać Syna Jego z niebios którego wzbudził z martwych Jezusa który ratuje nas z gniewu przychodzącego
Sami bowiem wiecie bracia o wejściu naszym do was że nie próżne stało się
Wy bowiem naśladowcy staliście się bracia zgromadzeń Boga będących w Judei w Pomazańcu Jezusie gdyż tak samo wycierpieliście i wy od własnych rodaków tak jak i oni od Judejczyków
przeszkadzając nam poganom powiedzieć aby zostaliby zbawieni ku wypełnić się ich grzechy każdej chwili nadszedł zaś na nich gniew ku końcowi
Kto bowiem nasza nadzieja czy radość czy wieniec chluby czy nie i wy przed Panem naszym Jezusem Pomazańcem w Jego przyjściu
by nikt być zachwianym wśród ucisków tych sami bowiem wiecie że do tego jesteśmy położeni
Sam zaś Bóg i Ojciec nasz i Pan nasz Jezus Pomazaniec oby wyprostował drogę naszą do was
ku utwierdzić wasze serca jako nienaganne w poświęceniu przed Bogiem i Ojcem naszym podczas przyjście Pana naszego Jezusa Pomazańca ze wszystkimi świętymi Jego
by nie wykraczać przeciwko i oszukiwać w sprawie brata jego dlatego że mściciel Pan o wszystkich tych tak jak i wcześniej powiedzieliśmy wam i zaświadczyliśmy
Toteż odrzucający nie człowieka odrzuca ale Boga i który dał Ducha Jego Świętego do nas
O zaś braterstwie nie potrzebę macie pisać wam sami bowiem wy pouczeni przez Boga jesteście do miłować jedni drugich
i bowiem czynicie to względem wszystkich braci tych w całej Macedonii zachęcamy zaś was bracia by obfitować bardziej
Jeśli bowiem wierzymy że Jezus umarł i powstał tak i Bóg tych którzy zostali uśpieni ze względu na Jezusa poprowadzi razem z Nim
gdyż sam Pan na rozkaz na głos władcy zwiastunów i na trąbę Boga zejdzie z nieba i martwi w Pomazańcu powstaną najpierw
Następnie my żyjący będący nadal pozostawionymi równocześnie z nimi zostaniemy porwani w chmurach na spotkanie Pana w powietrze i tak zawsze z Panem będziemy
Sami bowiem uważnie wiecie że dzień Pana jak złodziej w nocy tak przychodzi
Gdy bowiem mówiliby pokój i bezpieczeństwo wtedy nagła na nich nadciąga zagłada tak jak ból porodowy w łonie mającą i nie wymknęliby się
który umarł za nas aby czy to czuwalibyśmy czy to spalibyśmy równocześnie z Nim żylibyśmy
i by uznawać ich ponad wszelką miarę w miłości z powodu pracy ich zachowujcie pokój wśród siebie samych
Sam zaś Bóg pokoju oby uczynił świętymi was całkowicie i w pełni wyposażonym wasz duch i dusza i ciało nienagannie podczas przyjścia Pana naszego Jezusa Pomazańca oby zostały zachowane
tak że nam samym przez was chlubić się w zgromadzeniach Boga dla wytrwałości waszej i wiary we wszystkich prześladowaniach waszych i uciskach które znosicie
i wam którzy jesteście uciskani ulgę z nami podczas objawienia się Pana Jezusa z nieba ze zwiastunami mocy Jego
którzy sprawiedliwość zapłacą zagładą wieczną z dala od oblicza Pana i od chwały siły Jego
kiedy przyszedłby zostać wychwalonym wśród świętych Jego i zostać podziwianym wśród wszystkich wierzących gdyż znalazło wiarę świadectwo nasze przed wami w dniu tym
żeby zostałoby wychwalone imię Pana naszego Jezusa Pomazańca w was i wy w Nim według łaski Boga naszego i Pana Jezusa Pomazańca
Prosimy zaś was bracia co do przyjścia Pana naszego Jezusa Pomazańca i naszego zgromadzenia się przy Nim
będący przeciwnym i który jest wznoszony ponad wszystko który jest nazywany bogiem lub przedmiotem kultu tak że go w świątyni Boga jak bóg usiąść pokazując siebie samego że jest bóg
I teraz to powstrzymujące znacie aż do zostać objawionym on w swojej porze
I wtedy zostanie objawiony nieprawy którego Pan zniszczy duchem ust Jego i udaremni dla objawienia się przyjścia Jego
i w całym oszustwie niesprawiedliwości w tych którzy giną za to że miłości prawdy nie przyjęli ku zostać zbawionymi oni
i dla tego pośle im Bóg działanie zwiedzenia ku uwierzyć oni kłamstwu
Sam zaś Pan nasz Jezus Pomazaniec i Bóg i Ojciec nasz Ten który umiłował nas i który dał zachętę wieczną i nadzieję dobrą w łasce
Sami bowiem wiecie jak trzeba naśladować nas gdyż nie nieporządnie wśród was
Jeśli zaś ktoś nie jest posłuszny słowu naszemu przez list tego zaznaczcie sobie i nie mieszajcie się z nim aby zostałby zawstydzony
Sam zaś Pan pokoju oby dał wam pokój przez wszystko w każdym sposobie Pan z wszystkimi wami
Wiemy zaś że dobre Prawo jeśli ktoś nim zgodnie z prawem posługiwałby się
ale przez to dostąpiłem litości aby we mnie pierwszym ukazałby Jezus Pomazaniec całą cierpliwość na wzór mających wierzyć z powodu Niego w życie wieczne
Ten nakaz podaję ci dziecko Tymoteuszu według wyprzedzających do ciebie prorokowań aby brałbyś udział w wojnie w nich dobrą służbę wojskową
Trzeba zaś mu i świadectwo dobre mieć od tych z zewnątrz aby nie w zniewagę wpadłby i pułapkę oszczercy
Pilnuj siebie i w nauce trwaj w tych to bowiem czyniąc i siebie zbawisz i słuchających ciebie
Jeśli jakiś wierzący czy wierząca ma wdowy niech wspomaga je i nie niech jest obciążone zgromadzenie aby tym istotnie wdowom wspomogłoby
mówi bowiem Pismo wołu młócącego nie zawiążesz pyska i godny pracownik zapłaty jego
Nie więc wstydziłbyś się świadectwa Pana naszego ani mnie więźnia Jego ale wycierp trud razem z dobrej nowinie według mocy Boga
oby dał mu Pan znaleźć miłosierdzie u Pana w tym dniu i ile w Efezie posługiwał lepiej ty wiesz
Dla tego wszystkie znoszę z powodu wybranych aby i oni zbawienia uzyskaliby w Pomazańcu Jezusie z chwałą wieczną
i słowo ich jak gangrena pastwisko będzie mieć z których jest Himenajos i Filetos
Jednak mocny fundament Boga stał mając pieczęć tę poznał Pan będących Jego i niech odstąpi od niesprawiedliwości każdy wymieniający imię Pomazańca
w łagodności korygujący sprzeciwiających się by czasem dałby im Bóg nawrócenie ku poznaniu prawdy
i otrząsnęliby się z oszczercy pułapki którzy są żywcem łowieni przez niego do tego woli
mający formę pobożności zaś moc jej którzy wypierają się i tych unikaj
ale nie posuną się naprzód do większego bowiem głupota ich oczywista będzie wszystkim jak i tych stała się
Zaświadczam więc ja wobec Boga i Pana Jezusa Pomazańca zamierzającego sądzić żyjących i martwych podczas objawienia się Jego i Królestwa Jego
w końcu jest odłożony mi sprawiedliwości wieniec który odda mi Pan w tym dniu sprawiedliwy sędzia nie jedynie zaś mnie ale i wszystkim miłującym objawienie się Jego
Aleksander brązownik wiele mi złego okazał oby oddał mu Pan według uczynków jego
W pierwszej mojej obronie nikt mi stanął razem ale wszyscy mnie opuścili nie im oby zostało poczytane
I wyratuje mnie Pan z każdego dzieła niegodziwego i zbawi do Królestwa Jego niebiańskiego któremu chwała na wieki wieków amen
ukazał zaś porom swoim Słowo Jego w ogłaszaniu które otrzymałem powierzone ja według nakazu Zbawiciela naszego Boga
Powiedział ktoś z nich własny ich prorok Kreteńczycy zawsze kłamcy złe zwierzęta brzuchy bezczynne
Świadectwo to jest prawdziwe ze względu na tę przyczynę upominaj ich surowo aby byliby zdrowi we wierze
Wszystkie wprawdzie czyste czystym zaś którzy są skalani i niewierzącym nic czyste ale jest skalany ich i umysł i sumienie
Przypominaj im by zwierzchnościom i władzom być poddanymi być posłusznymi władzy do każdego czynu dobrego gotowi być
nie z uczynków w sprawiedliwości które uczyniliśmy my ale według Jego miłosierdzia uratował nas przez kąpiel odrodzenia i odnowienia Ducha Świętego
Zenasa znawcę Prawa i Apollosa pilnie wypraw aby niczego im brakowałoby
którego odesłałem ci zaś jego to jest moje głębokie uczucia przygarnij
Może bowiem z powodu tego został oddzielony na godzinę aby wiecznego go otrzymałbyś
Jeśli więc mnie masz za wspólnika przygarnij go jak mnie
Ten będąc odblask chwały i wizerunek zrozumienia Jego niosąc zarówno wszystkie wypowiedzią mocy Jego przez samego siebie oczyszczenie uczyniwszy z grzechów naszych usiadł po prawej stronie wielkości na wysokościach
o tak wiele lepszy który stał się od zwiastunów ile różniejsze od nich dziedziczy imię
któremu bowiem powiedział niegdyś ze zwiastunów Syn mój jesteś Ty Ja dzisiaj zrodziłem Ciebie i znów Ja będę Mu za Ojca i On będzie Mi za Syna
Kiedy zaś znów wprowadziłbyś Pierworodnego na świecie zamieszkałym mówi i niech oddają cześć Mu wszyscy zwiastunowie Boga
i do wprawdzie zwiastunów mówi czyniący zwiastunów Jego wiatrami i publiczne sługi Jego ognia płomieniem
one zostaną zniszczone Ty zaś trwasz i wszystkie jak szata ulegną zestarzeniu
i jakby okrycie zawiniesz nimi i zostaną zmienione Ty zaś Tym samym jesteś i lata Twoje nie skończą się
Równocześnie dając świadectwo Boga znakom zarówno i cudom i różnym mocom i Ducha Świętego przydziałom według Jego woli
Zaświadczył zaś gdzieś ktoś mówiąc czym jest człowiek że pamiętasz go lub syn człowieka że patrzysz na niego
Uczyniłeś mniejszym go trochę coś od zwiastunów chwałą i szacunkiem uwieńczyłeś go i ustanowiłeś go nad dziełami rąk twoich
wszystkie poddaj poniżej stóp Jego w bowiem tym poddać Mu wszystkie niczego zostawił Mu niepodporządkowanego teraz zaś jeszcze nie widzimy że Mu wszystkie które są poddane
Przystało bowiem Temu dla którego wszystkie i z powodu którego wszystkie by wielu synów w chwałę poprowadziwszy początek i wodza zbawienia ich przez cierpienia uczynić doskonałym
Ten zarówno bowiem uświęcający i ci którzy są uświęcani z Jednego wszyscy dla tego powodu nie wstydzi się braćmi ich nazywać
i znów Ja będę pokładający ufność z powodu Niego i znów oto Ja i dzieciątka które mi dał Bóg
skoro więc dzieciątka stał się wspólnikiem stały się wspólnikami ciała i krwi i On podobnie uczestniczył z nimi aby przez śmierć zostałaby unieważniona tego moc mającego śmierci to jest oszczercę
W czym bowiem doznał cierpienia On zostawszy doświadczonym może którzy są doświadczani pomóc
wierny będący który uczynił Go jak i Mojżesz w całym domu Jego
Większej bowiem chwały Ten od Mojżesza jest uznany za godnego na ile większy szacunek ma od domu ten który zbudował go
I Mojżesz wprawdzie wierny w całym domu Jego jak sługa do świadectwa o tym co miało zostać powiedziane
Pomazaniec zaś jak Syn nad domem Jego którego dom jesteśmy my jeśli śmiałość i chlubę nadziei aż do końca mocną zatrzymalibyśmy
Dlatego tak jak mówi Duch Święty dzisiaj jeśli głos Jego usłyszelibyście
Dlatego byłem zagniewany ku pokoleniu temu i powiedziałem zawsze są wprowadzani w błąd w sercu oni zaś nie poznali dróg moich
w być mówionym dzisiaj jeśli głos Jego usłyszelibyście nie zatwardzalibyście serc waszych jak w buncie
Komu zaś przysiągł nie wejść do odpoczynku Jego jeśli nie tym którzy byli nieposłuszni
Balibyśmy się więc by czasem nie która jest pozostawioną obietnica by wejść do odpoczynku Jego uważałby ktoś z was mieć braki
Powiedział bowiem gdzieś odnośnie siódmego tak i odpoczął Bóg w dniu siódmym od wszystkich dzieł Jego
skoro więc jest pozostające aby niektórzy wejść do tego i ci wcześniej którym ogłoszono dobrą nowinę nie weszli z powodu nieposłuszeństwa
znowu jakiś ustanawia dzień dzisiaj przez Dawida mówiąc po tak wielkim czasie tak jak jest powiedziane dzisiaj jeśli głosu Jego usłyszelibyście nie zatwardzalibyście serc waszych
Jeśli bowiem im Jezus zapewnił odpoczynek nie kiedykolwiek o innym mówił po tych dniu
ten bowiem wszedłszy do odpoczynku Jego i sam odpoczął od dzieł jego tak jak od własnych Bóg
Postaralibyśmy się więc wejść do tego odpoczynku aby nie w tym samym ktoś przykładem upadłby nieposłuszeństwu
i nie jest stworzenie niewidoczne przed nim wszystkie zaś nagie i mające odsłoniętą szyję oczyma jego względem którego nam słowo
zdolny współczuć mogący nie rozumiejącym i dającym się zwieść skoro i on jest otoczony słabością
Tak i Pomazaniec nie sobie samemu oddał chwałę by stać się arcykapłanem ale Ten który powiedział do Niego Syn mój jesteś Ty Ja dzisiaj zrodziłem Cię
Ten w dniach ciała Jego błagania zarówno i usilne prośby do mogącego ratować Go od śmierci z krzyku mocnego i łzy przyniósłszy i zostawszy wysłuchanym za pobożność
i który został uczyniony doskonałym stał się którzy są posłuszni Mu dla wszystkich przyczyna zbawienia wiecznego
Ziemia bowiem wypiwszy ten na nią wielokrotnie przychodzący deszcz i rodząca ziele odpowiednie tamtym dla których i jest uprawiana otrzymuje błogosławienie od Boga
nie bowiem niesprawiedliwy Bóg by zapomnieć dzieła waszego i o trudzie miłości który okazujcie w imieniu Jego usłużywszy świętym i służąc
Pragniemy zaś by każdy z was tę samą okazywać gorliwość względem pełni nadziei aż do końca
Ludzie wprawdzie bowiem na większego przysięgają i każdego dla nich sporu kres ku utwierdzeniu przysięga
w tym obficiej chcąc Bóg by pokazać dziedzicom obietnicy niezmienne postanowienia Jego poręczył przysięgą
Ten bowiem Melchisedek król Salemu kapłan Boga Najwyższego wyszedłszy na spotkanie z Abrahamem wracającym po rozbiciu królów i pobłogosławiwszy go
I ci wprawdzie z synów Lewiego kapłaństwo biorąc przykazanie mają by pobierać dziesięcinę od ludu według Prawa to jest od braci ich chociaż wychodzących z lędźwi Abrahama
Ten zaś nie mając ustalonego rodowodu z nich przyjął dziesięcinę od Abrahama i mającego obietnice pobłogosławił
jeszcze bowiem w lędźwi ojca był gdy wyszedł na spotkanie mu Melchisedek
Jeśli wprawdzie więc doskonałość przez lewickie kapłaństwo było lud bowiem z powodu niego otrzymał prawo jaka jeszcze potrzeba by według porządku Melchisedeka innego powstawać kapłana i nie według porządku Aarona być nazywanym
Unieważnienie wprawdzie bowiem staje się które jest poprzednie przykazanie z powodu jego słabości i bezużyteczności
Ten zaś z przysięgą przez Tego który mówi do Niego przysiągł Pan i nie będzie żałował Ty kapłan na wiek według porządku Melchisedeka
zaś przez to że pozostawać Mu na wiek niemożliwe do przejścia ma kapłaństwo
Dlatego i ratować na zawsze może podchodzących przez Niego ku Bogu zawsze żyjąc ku wstawiać się za nich
zarzucając bowiem im mówi oto dni przychodzą mówi Pan i spełnię na dom Izraela i na dom Judy przymierze nowe
nie według przymierza które uczyniłem ojcom ich w dniu chwyciwszy mi rękę ich by wyprowadzić ich z ziemi egipskiej gdyż oni nie wytrwali w przymierzu moim i ja zaniedbałem ich mówi Pan
Gdyż to przymierze które zawrę dla domu Izraela po dniach tych mówi Pan dając Prawo moje do myśli ich i na sercach ich napiszę je i będę im za Boga i oni będą Mi za lud
I nie nauczałby każdy bliźni jego i każdy brat jego mówiąc poznaj Pana gdyż wszyscy będą znać Mnie od małego z nich aż do wielkiego z nich
gdyż życzliwy będę dla niesprawiedliwości ich i grzechów ich i bezprawia ich nie zostałby przypomniany zostałyby przypomniane już
powyżej zaś niej cherubiny chwały zacieniające ofiarę przebłagalną o których nie jest teraz mówić po części
gdy zostało powiedziane bowiem każde przykazanie według Prawa przez Mojżesza całemu ludowi wziąwszy krew cieląt i kozłów z wodą i wełną szkarłatną i hizopem sam zarówno zwój i cały lud pokropił
Konieczność więc wprawdzie przykłady tych w niebiosach tymi być oczyszczane same zaś niebiańskie lepszych ofiarami od tych
Nie bowiem do ręką uczynionych świętych wszedł Pomazaniec odpowiedników prawdziwych ale do samego nieba teraz zostać objawione obliczu Boga w imieniu naszym
skoro trzeba było Mu wielokrotnie wycierpieć od założenia świata teraz zaś raz przy końcu wieków ku unieważnienie grzechu przez ofiarę Jego jest objawiony
tak Pomazaniec raz który został przyniesiony ku temu wielu przynieść grzechy po drugi bez grzechu zostanie ukazany tym Jego wyczekującym ku zbawieniu
Cień bowiem mając Prawo mających nastąpić dobrych nie sam obraz spraw co rok tymi samymi ofiarami które przynoszą na ciągłe nigdy może podchodzących uczynić doskonałymi
Ale w nich przypomnienie grzechów co rok
I każdy wprawdzie kapłan stawał co dzień pełniąc publiczną służbę i te same wielokrotnie przynosząc ofiary które nigdy mogą zdjąć grzechów
Ten zaś jeden za grzechy przyniósłszy ofiarę na ciągłe usiadł po prawej stronie Boga
W końcu czekając aż do zostaliby położeni wrogowie Jego podnóżkiem stóp Jego
To przymierze które zawrę względem nich po dniach tych mówi Pan dając Prawa moje do serc ich i na myśli ich napiszę je
i grzechów ich i bezprawia ich nie zostałyby mi przypomniane już
które poświęcił dla nas drogę nową i żyjącą przez zasłonę to jest ciało Jego
Znamy bowiem Tego który powiedział Mnie ukaranie Ja odpłacę mówi Pan i znów Pan osądzi lud Jego
zaś sprawiedliwy z wiary będzie żyć i jeśli cofnąłby się nie znajduje upodobania dusza moja w nim
Wiarą więcej ofiarę Abel obok Kaina przyniósł Bogu przez którą otrzymał świadectwo że być sprawiedliwy świadczący nad darami jego Bogu i przez nią umarłszy jeszcze mówi
Wiarą Henoch został przeniesiony nie zobaczyć śmierci i nie był znaleziony dlatego że przeniósł go Bóg przed bowiem przeniesieniem go otrzymał świadectwo bardzo spodobać się Bogu
bez zaś wiary niemożliwe bardzo spodobać się uwierzyć bowiem trzeba podchodzący ku Bogu że jest i dla szukających Go nagradzający staje się
Wiarą zostawszy ostrzeżonym Noe odnośnie jeszcze nie które są widzialne przyjąwszy ze czcią zbudował arkę ku zbawieniu domu jego przez którą potępił świat i według wiary sprawiedliwości stał się dziedzic
Wiarą zamieszkał względem ziemi obietnicy jak obcej w namiotach zamieszkawszy z Izaakiem i Jakubem współdziedzicami obietnicy tej samej
Wiarą i ta Sara moc ku zasiewu nasienia wzięła i wbrew stosownej porze dojrzałości urodziła skoro wiernym uznała Tego który obiecał
Według wiary umarli ci wszyscy nie wziąwszy obietnic ale z daleka je zobaczywszy i zostawszy przekonanymi i pozdrowiwszy i wyznawszy że obcy i obcokrajowcy są na ziemi
teraz zaś lepszej pragną to jest niebiańskiego dlatego nie wstydzi się ich Bóg jako Bóg być przywoływany ich przygotował bowiem im miasto
poczytawszy że i z martwych wzbudzać mocny Bóg dlatego go i ku przykładowi dostał
Wiarą Jakub umierając każdego z synów Józefa pobłogosławił i oddał cześć przed skrajem laski jego
Wiarą Józef umierając o odejściu synów Izraela pamiętał i o kościach jego przykazał
Wiarą Mojżesz który został zrodzony został ukryty przez trzy miesiące przez ojców jego dlatego że zobaczyli miłe to dzieciątko i nie przestraszyli się rozkazu króla
Wiarą czynił Paschę i polanie krwią aby nie niszczący pierworodne dotknąłby ich
otrzymały kobiety z powstania martwych ich inni zaś zostali torturowani nie przyjąwszy odkupienie aby lepsze powstanie uzyskaliby
Spoglądając z daleka na Tego wiary początek i wodza i doskonałość Jezusa który zamiast która jest wyłożona przed Nim radości zniósł krzyż wstydu zlekceważywszy na prawej stronie zarówno tronu Boga usiadł
Porównajcie bowiem Tego który taki który zniósł od grzeszników względem Jego spór aby nie osłablibyście dla dusz waszych które są osłabiane
i całkiem zapomnieliście o zachęcie która wam jak synom jest mówiona Synu mój nie lekceważ karcenia Pana ani bądź osłabiany przez Niego który jest upominany
wprawdzie bowiem na nieliczne dni według tego co wydaje się im karcili Ten zaś dla będącej korzyścią ku być uczestnikami świętości Jego
Każde zaś karcenie względem wprawdzie tego co będące obecnym nie zdaje się radości być ale smutek później zaś owoc pokoju dla tych przez nie którzy są wyćwiczeni oddaje sprawiedliwość
aby nie ktoś rozpustnik lub profanujący jak Ezaw który za pokarm jeden oddał pierworództwo swoje
Wiedzcie bowiem że i potem chcąc odziedziczyć błogosławieństwo został odrzucony nawrócenia bowiem miejsca nie znalazł chociaż ze łzami poszukawszy je
i trąby dźwięku i głosu wypowiedzi który usłyszawszy odrzucili od siebie aby nie zostać przedłożone im słowo
Pamiętajcie o więźniach jak którzy są razem uwięzieni o którym wyrządza się zło jak i oni będąc w ciele
Niezamiłowany w pieniądzach sposób którzy są zadowoleni z tymi które są obecne sam bowiem powiedział nie ciebie porzuciłbym ani nie ciebie opuściłbym
Jezus Pomazaniec wczoraj i dzisiaj Ten sam i na wieki
Zatem wychodzilibyśmy do Niego poza obozu zniewagę Jego niosąc
przez Jego więc przynosilibyśmy ofiarę chwały przez cały Bogu to jest owoc warg wyznających imieniu Jego
Okazujcie posłuszeństwo przewodzącym wami i poddawajcie się oni bowiem czuwają nad duszami waszymi jak rachunek którzy mają oddać aby z radością to czyniliby i nie wzdychając niekorzystne bowiem wam to
oby umocnił was w każdym czynie dobrym ku uczynić wolę Jego czyniąc w was bardzo podobające się przed Nim przez Jezusa Pomazańca któremu chwała na wieki wieków amen
Jeśli zaś ktoś z was odczuwa brak mądrości niech prosi u dającego Boga wszystkim szczodrze i nie ganiąc a zostanie dana mu
mąż o rozdwojonej duszy niestały na wszystkich drogach jego
Niech chlubi się zaś brat pokorny z wywyższenia jego
zaś bogaty w uniżeniu jego że jak kwiat trawy przeminie
Wzeszło bowiem słońce z upałem i wysuszyło trawę i kwiat jej opadł i piękno oblicza jego zginęła tak i bogaty na drogach jego zostanie uczyniony zwiędniętym
Szczęśliwy mąż który znosi próbę gdyż wypróbowanym który stał się otrzyma wieniec życia który obiecał Pan miłującym Go
Nikt który jest doświadczany niech mówi że od Boga jestem doświadczany bowiem Bóg niepodatny na doświadczenia jest zła doświadcza zaś sam nikogo
Postanowiwszy spłodził nas Słowem prawdy ku być my pierwociną jakąś Jego stworzeń
Gdyż jeśli ktoś słuchacz Słowa jest a nie wykonawca ten jest podobny mężowi przypatrującemu się oblicze naturalne jego w zwierciadle
Ten zaś który wejrzał w prawo doskonałe wolności i który wytrwał ten nie słuchacz zapomnienia który stał się ale wykonawca dzieło ten szczęśliwy w działaniu jego będzie
Jeśli ktoś uważa religijnym być wśród was nie prowadzący przy pomocy wędzidła języka jego ale zwodząc serce jego tego próżna religijność
Religijność czysta i nieskazitelna od Boga i Ojca to jest odwiedzić sieroty i wdowy w ucisku ich nieskalanym samego siebie zachowywać z dala od świata
I zwrócilibyście uwagę na noszącego szatę lśniące i powiedzielibyście mu ty siądź tutaj dobrze a ubogiemu powiedzielibyście ty stań tam lub siądź tutaj pod podnóżkiem moim
Posłuchajcie bracia moi umiłowani nie Bóg wybrał ubogich świata tego bogatych w wierze i dziedziców Królestwa które obiecał miłującym Go
Wy zaś znieważyliście ubogiego nie bogaci wyzyskują was i oni ciągną was do sądów
nie oni bluźnią piękne imię które było przywołane nad wami
Co za korzyść bracia moi jeśli wiarę mówiłby ktoś mieć dzieł zaś nie miałby nie może wiara zbawić go
powiedziałby zaś ktoś im z was odchodźcie w pokoju ogrzewajcie się i zostańcie nasyceni pokarmem nie dalibyście zaś im koniecznych dla ciała jaka korzyść
Abraham ojciec nasz nie z dzieł został uznany za sprawiedliwego przyniósłszy Izaaka syna jego na ołtarzu
Widzisz że wiara współdziałała z dziełami jego i z dzieł wiara została uczyniona doskonałą
i zostało wypełnione Pismo mówiące uwierzył zaś Abraham Bogu i zostało zaliczone mu na sprawiedliwość i przyjaciel Boga został nazwany
Oto koniom wędzidła do pysków rzucamy ku być ulegające one nam i całe ciało ich przeprowadzamy
Przez niego błogosławimy Boga i Ojca i przez niego przeklinamy ludzi na podobieństwo Boga którzy stali się
z tych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo nie należy bracia moi by te tak stawać się
Czy źródło z tej samej szczeliny tryska słodką i gorzką
Kto mądry i wiedzący wśród was niech pokaże z dobrego postępowania dzieła jego w łagodności mądrości
Nie obmawiajcie jedni drugich bracia obmawiający brata i sądzący brata jego obmawia Prawo i sądzi Prawo jeśli zaś Prawo sądzisz nie jesteś wykonawca Prawo ale sędzia
Wiedzący jak więc dobre czynić a nie czyniący grzech mu jest
Złoto wasze i srebro jest przerdzewiałe i rdza ich na świadectwo wam będzie i zje ciała wasze jak ogień zgromadziliście skarb w ostatnich dniach
Stańcie się cierpliwi więc bracia aż do przyjścia Pana oto rolnik czeka na cenny plon ziemi będąc cierpliwym w nim aż kiedykolwiek otrzymałby deszcz wczesny i późny
Jest słaby ktoś wśród was niech przywoła do siebie starszych zgromadzenia i niech się modlą nad nim namaściwszy go oliwą w imieniu Pana
A modlitwa wiary uratuje będącego słabym i podniesie go Pan i jeśli grzechy byłby byłyby który uczynił które uczynił zostanie odpuszczony zostaną odpuszczone mu
I znów pomodlił się i niebo deszcz dało i ziemia wypuściła owoc jej
Bracia jeśli ktoś wśród was zostałby zwiedzony od prawdy a nawróciłby ktoś go
Niech wie że ten który nawrócił grzesznika z błędnej drogi jego zbawi duszę od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów
Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezus Pomazańca według wielkiego Jego miłosierdzia odrodziwszy nas do nadziei żyjącej przez powstanie Jezusa Pomazańca z martwych
Badając na jaką lub jakiego rodzaju porę wskazywał w nich Duch Pomazańca wcześniej świadczący na Pomazańca cierpienia i po tych chwały
którym zostało objawione że nie sobie samym nam zaś służyły one co teraz zostało ogłoszone wam przez tych którzy ogłosili dobą nowinę wam w Duchu Świętym który został wysłany z nieba w które pragną zwiastunowie zajrzeć
Ale według Tego który wezwał was Świętego i sami święci w każdym postępowaniu stańcie się
przez Niego wierzących w Boga który wzbudził Go z martwych i chwałę Mu dawszy tak aby wiara wasza i nadzieja być w Bogu
Dlatego że wszelkie ciało jak trawa i każda chwała człowieka jak kwiat trawy została wysuszona trawa i kwiat jej opadł
jak nowo narodzone niemowlęta związanego ze słowem niesfałszowanego mleka zapragnijcie aby w nim otrzymalibyście wzrost
i sami jak kamienie żyjące jesteście budowani w dom duchowy kapłaństwo święte by nieść duchowe ofiary bardzo godne przyjęcia Bogu przez Jezusa Pomazańca
Dlatego i zawiera się w Piśmie oto kładę na Syjonie kamień węgielny wybrany kosztowny i wierzący na Nim nie zostałby zawstydzony
wy zaś ród wybrany królewskie kapłaństwo naród święty lud do pozyskania żeby cnoty ogłosilibyście z ciemności was który wezwał do niezwykłego Jego światła
Czy to namiestnikom jako przez niego którzy są posłani do ukarania wprawdzie złoczyńców pochwałę zaś dobro czyniących
Do tego bowiem zostaliście wezwani gdyż i Pomazaniec wycierpiał za nas nam pozostawiając przykład aby podążylibyście śladami Jego
Który grzechu nie uczynił ani zostało znalezione oszustwo w ustach Jego
Który grzechy nasze sam zaniósł w ciele Jego na drzewo aby grzechom umarłszy do sprawiedliwości żylibyśmy którego sińcem Jego zostaliście uzdrowieni
jak Sara okazała posłuszeństwo Abrahamowi panem go nazywając której stałyście się dziećmi dobro czyniąc i nie bojąc się niczego strasznego
Bo chcący życie miłować i zobaczyć dni dobre niech powstrzyma język jego od zła i wargi jego by nie powiedzieć podstępu
Niech odwróci się od zła i niech uczyni dobro niech szuka pokoju i niech ściga go
Gdyż oczy Pana na sprawiedliwych a uszy Jego ku prośbie ich oblicze zaś Pana przeciwko czyniącym złe
Ale jeśli i obyście cierpieli przez sprawiedliwość szczęśliwi zaś groźbą ich nie bójcie się i nie zostalibyście poruszeni
Który jest po prawicy Boga poszedłszy do nieba gdy zostali poddani Mu zwiastunowie i władze i moce
Pomazaniec więc który doznał cierpienia za nas w ciele i wy w myśl uzbrójcie się że który doznał cierpienia w ciele jest powstrzymany od grzechu
W tym są zdziwieni nie zbiegający się wy do tej samej rozwiązłości wylewu bluźniąc
każdy tak jak otrzymał dar łaski ku sobie nim służąc jako dobrzy zarządcy różnorodnej łaski Boga
ale według tego jak jesteście wspólnikami tych Pomazańca cierpień radujcie się aby i w objawieniu się chwały Jego rozradowalibyście się weseląc się
jeśli jesteście znieważani w imieniu Pomazańca szczęśliwi gdyż Ten chwały i Ten Boga Duch na was spoczywa względem wprawdzie nich jest obrażany względem zaś was doznaje chwały
Wszelką troskę waszą przerzuciwszy na Niego gdyż On troszczy się o was
któremu przeciwstawcie się mocni wiarą wiedząc że te same cierpienia w świecie waszemu braterstwu być wypełniane
zaś Bóg wszelkiej łaski który wezwał nas do wiecznej Jego chwały w Pomazańcu Jezusie krótko doznawszy cierpienia sam oby uczynił doskonałymi was oby utwierdził oby umocnił oby ugruntował
Jemu chwała i moc na wieki wieków amen
Jak wszystkie nam boska moc Jego do życia i pobożności którym jest dane przez poznanie Tego który wezwał nas przez chwałę i cnotę
I samą tę zaś gorliwość wszelką przykładając dostarczcie przez wiarę waszą cnotę przez zaś cnotę poznanie
któremu bowiem nie jest obecne te niewidomy jest będąc krótkowzroczny zapomnienie wziąwszy o oczyszczeniu od dawnych Jego grzechów
Otrzymawszy bowiem od Boga Ojca szacunek i chwałę głos gdy został przyniesiony Mu taki od wspaniałej chwały Ten jest Syn mój umiłowany w którym Ja znalazłem upodobanie
A ten głos my usłyszeliśmy z nieba który został przyniesiony z Nim będąc na górze świętej
Stali się zaś i fałszywi prorocy wśród ludu jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele którzy wprowadzą stronnictwa zguby i Tego który wykupił ich Władcę wypierając się sprowadzając sobie samym szybką zgubę
A wielu będą naśladować ich zguby przez które droga prawdy zostanie spotwarzona
i w chciwości foremnymi słowami was przehandlują którym wyrok od dawna nie jest bezczynny i zguba ich nie drzemie
Wzrokiem bowiem i słuchem sprawiedliwy zamieszkując wśród nich dzień po dniu duszę sprawiedliwą bezprawnymi czynami dręczył się
kiedy zwiastunowie siłą i mocą więksi będąc nie niosą przeciw nim przed Panem bluźniącego sądu
Ci zaś jak nierozumne zwierzęta zgodne z naturą które są zrodzone na schwytanie i zniszczenie w czym nie rozumieją bluźniąc w zniszczeniu ich zostaną zgubieni
którzy odbiorą zapłatę niesprawiedliwości za namiętność uznający w dzień rozpustę plamy i hańby oddające się rozpuście w oszustwa ich wspólnie ucztując z wami
Wolność im obiecując sami niewolnicy będąc zepsucia czemu bowiem ktoś jest pokonany temu i jest poddany niewoli
Jeśli bowiem uciekłszy od nieczystości świata przez poznanie Pana i Zbawiciela Jezusa Pomazańca te zaś znów zostawszy uwikłanymi są pokonani stało się im ostatnie gorsze od pierwszych
Lepiej bowiem było im nie poznawać drogi sprawiedliwości niż poznawszy odwrócić się od które zostało przykazane im świętego przykazania
Spełniło się zaś im to z prawdziwego przysłowia pies który zawrócił do swoich wymiocin i świnia która obmyła się do tarzania się błotem
To najpierw wiedząc że przyjdą w ostatnim ostatnich dniach szydercy według własnych ich pożądliwości idący
i mówiący gdzie jest obietnica przyjścia Jego od kiedy bowiem ojcowie zostali uśpieni wszystkie tak trwa od początku stworzenia
Nie ukrywają bowiem sami tego chcąc że niebiosa były od dawna i ziemia z wody i przez wody która stanęła razem przez Boga Słowo
zaś teraz niebiosa i ziemia przez to samo Słowo które są odłożone są dla ognia będąc zachowywani na dzień sądu i zguby bezbożnych ludzi
Przyjdzie zaś dzień Pana jak złodziej w nocy w którym niebiosa z trzaskiem przeminą elementy zaś które są zapalane zostaną rozwiązane i ziemia i na niej dzieła zostaną spalone
Nowych zaś niebios i ziemi nowej według obietnicy Jego oczekujemy w których sprawiedliwość zamieszkuje
Dlatego umiłowani tych oczekując postarajcie się nieskalani i nienaganni przez Niego zostać znalezieni w pokoju
A Pana naszego cierpliwość za zbawienie uznawajcie tak jak i umiłowany nasz brat Paweł według mu która została dana mądrość napisał wam
jak i we wszystkich listach mówiąc w nich o tych w których jest trudne do zrozumienia pewne które niewykształceni i chwiejni przekręcają jak i pozostałe pisma na własną ich zgubę
Wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Pomazańca Jemu chwała i teraz i na dzień wieku amen
co widzieliśmy i słyszeliśmy oznajmiamy wam aby i wy wspólnotę mielibyście z nami i wspólnota zaś nasza z Ojcem i z Synem Jego Jezusem Pomazańcem
A to jest wieść którą słyszeliśmy od Niego i oznajmiamy wam że Bóg światło jest i ciemność w Nim nie jest żadna
Jeśli powiedzielibyśmy że wspólnotę mamy z Nim a w ciemności chodzilibyśmy kłamiemy i nie czynimy prawdę
Jeśli zaś w świetle chodzilibyśmy jak On jest w świetle wspólnotę mamy ze sobą nawzajem i krew Jezusa Pomazańca Syna Jego oczyszcza nas od wszelkiego grzechu
Jeśli powiedzielibyśmy że nie zgrzeszyliśmy kłamcą czynimy Go i Słowo Jego nie jest w nas
i On przebłaganie jest za grzechy nasze nie za nasze zaś jedynie ale i za całego świata
A przez to znamy że poznaliśmy Go jeśli przykazania Jego zachowywalibyśmy
Mówiący poznałem Go i przykazań Jego nie zachowujący kłamca jest i w tym prawda nie jest
Który zaś kolwiek strzegłby Jego Słowo prawdziwie w tym miłość Boga jest dokonana po tym znamy że w Nim jesteśmy
Mówiący w Nim pozostawać powinien tak jak On postępował i sam tak postępować
Znów przykazanie nowe piszę wam które jest prawdziwe w Nim i w was że ciemność przemija a światło prawdziwe już świeci
Mówiący w świetle być i brata jego nienawidzący w ciemności jest aż do teraz
Miłujący brata jego w świetle pozostaje i zgorszenie w Nim nie jest
zaś nienawidzący brata jego w ciemności jest i w ciemności chodzi i nie wie gdzie odchodzi gdyż ciemność oślepiła oczy jego
Piszę wam dzieciaczki gdyż są odpuszczone wam grzechy przez imię Jego
Nie miłujcie świata ani tego co na świecie jeśli ktoś miłowałby świat nie jest miłość Ojca w Nim
A świat przemija i pożądliwość jego zaś czyniący wolę Boga pozostaje na wiek
Nie napisałem wam gdyż nie znacie prawdy ale gdyż znacie i że wszelkie kłamstwo z prawdy nie jest
A to jest obietnica którą On obiecał nam życie wieczne
A wy namaszczenie które otrzymaliście od Niego w was przebywa i nie potrzebę macie aby ktoś nauczałby was ale jak Jego namaszczenie naucza was o wszystkim i prawdziwe jest i nie jest kłamstwo i tak jak nauczył was pozostaniecie w Nim
A teraz dzieciaczki pozostańcie w Nim aby gdy zostałby objawiony mielibyśmy śmiałość i nie zostalibyśmy zawstydzeni od Niego przy przyjściu Jego
Jeśli wiedzielibyście że sprawiedliwy jest wiecie że każdy czyniący sprawiedliwość z Niego jest zrodzony
Zobaczcie jaką miłość daje nam Ojciec aby dziećmi Boga zostalibyśmy nazwani dla tego świat nie zna nas gdyż nie poznał Jego
Umiłowani teraz dzieci Boga jesteśmy a jeszcze nie zostało objawione czym będziemy wiemy zaś że jeśli zostałoby objawione podobni Jemu będziemy gdyż zobaczymy Go tak jak jest
A każdy mający nadzieję tę w Nim oczyszcza siebie tak jak On czysty jest
A wiecie że On został objawiony tak jak grzechy nasze zabrałby i grzech w Nim nie jest
Każdy w Nim pozostający nie grzeszy każdy grzeszący nie widział Go ani zna Go
Każdy który jest zrodzony z Boga grzechu nie czyni gdyż nasienie Jego w nim pozostaje i nie może grzeszyć gdyż z Boga jest zrodzony
W tym widoczne jest są dzieci Boga i dzieci oszczercy każdy nie czyniący sprawiedliwości nie jest z Boga i nie miłujący brata jego
nie tak jak Kain z niegodziwego był i zabił brutalnie brata jego i dzięki czemu zabił brutalnie go ponieważ czyny jego niegodziwe był były zaś brata jego sprawiedliwe
Każdy nienawidzący brata jego morderca jest a wiecie że każdy morderca nie ma życia wiecznego w nim pozostającego
Po tym poznaliśmy miłość Boga gdyż On za nas życie Jego położył i my powinniśmy za braci dusze kłaść
Kto zaś kolwiek miałby dobra świata a widziałby brata jego potrzebę mającego i zamykałby głębokie uczucia jego przed nim jak miłość Boga pozostaje w nim
A po tym znamy że z prawdy jesteśmy i przed Nim przekonamy serca nasze
i o co jeśli prosilibyśmy otrzymujemy od Niego gdyż przykazania Jego zachowujemy i podobające się przed Nim czynimy
A to jest przykazanie Jego aby uwierzylibyśmy imieniu Syna Jego Jezusa Pomazańca i miłowalibyśmy jedni drugich tak jak dał przykazanie nam
A zachowujący przykazań Jego w Nim pozostaje i On w nim i w tym znamy że pozostaje w nas z Ducha którego nam dał
Wy z Boga jesteście dzieciaczki i zwyciężyliście ich gdyż większy jest Ten w was niż ten na świecie
Oni ze świata są dla tego ze świata mówią i świat ich słucha
W tym została objawiona miłość Boga w nas gdyż Syna Jego Jednorodzonego wysłał Bóg na świat aby żylibyśmy przez Niego
W tym jest miłość nie że my umiłowaliśmy Boga ale że On umiłował nas i wysłał Syna Jego przebłaganie za grzechy nasze
Boga nikt kiedykolwiek widział jeśli miłowalibyśmy jedni drugich Bóg w nas pozostaje i miłość Jego doprowadzająca do doskonałości jest w nas
Po tym znamy gdyż w Nim pozostajemy i On w nas gdyż z Ducha Jego dał nam
Który kolwiek wyznałby że Jezus jest Syn Boga Bóg w nim pozostaje i on w Bogu
I my poznaliśmy i uwierzyliśmy miłości którą ma Bóg w nas Bóg miłość jest i pozostający w miłości w Bogu pozostaje i Bóg w nim
My miłujemy Go gdyż On pierwszy umiłował nas
Jeśli ktoś powiedziałby że miłuję Boga i brata jego nienawidziłby kłamca jest bowiem nie miłujący brata jego którego widzi Boga którego nie widzi jak może miłować
A to przykazanie mamy od Niego aby miłujący Boga miłowałby i brata jego
Każdy wierzący że Jezus jest Pomazaniec z Boga jest zrodzony i każdy miłujący tego który zrodził miłuje i tego który jest zrodzony z Niego
Po tym znamy że miłujemy dzieci Boga gdy Boga miłujemy i przykazania Jego zachowalibyśmy
To bowiem jest miłość Boga aby przykazań Jego zachowalibyśmy i przykazania Jego ciężkie nie są
Jeśli świadectwo ludzi przyjmujemy świadectwo Boga większe jest gdyż to jest świadectwo Boga że świadczył o Synu Jego
Wierzący w Syna Boga ma świadectwo w sobie nie wierzący Bogu kłamcą czynił Go gdyż nie uwierzył w świadectwo którym świadczył Bóg o Synu Jego
A takie jest świadectwo że życie wieczne dał nam Bóg a to życie w Synu Jego jest
A to jest śmiałość którą mamy do Niego że jeśli o coś poprosilibyśmy według woli Jego słucha nas
A jeśli wiemy że słucha nas o co kolwiek poprosilibyśmy wiemy że mamy prośby które prosiliśmy od Niego
Jeśli ktoś zobaczyłby brata jego grzeszącego grzechem nie ku śmierci poprosi a będzie dane mu życie grzeszącym nie ku śmierci jest grzech ku śmierci nie o takim mówię aby poprosiłby
Wiemy że każdy który jest zrodzony z Boga nie grzeszy ale który został zrodzony z Boga zachowuje siebie i niegodziwy nie dotyka go
Wiemy zaś że Syn Boga nadchodzi i dał nam myśl aby znaliby Prawdziwego i jesteśmy w Prawdziwym w Synu Jego Jezusie Pomazańcu On jest prawdziwy Bóg i życie wieczne
Starszy do wybranej pani i do dzieci jej które ja miłuję w prawdzie i nie ja sam ale i wszyscy którzy znają prawdę
a to jest miłość aby postępowalibyśmy według przykazań Jego to jest przykazanie tak jak słyszeliście od początku aby w nim chodzilibyście
Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi nie przyjmujcie go do domu i radować się mu nie mówcie
Bo mówiący mu radować się jest wspólnikiem czynów jego niegodziwych
Dla bowiem imienia Jego wyszli nic przyjmując od narodów
Napisałem zgromadzeniu ale kochający pierwszeństwo z nich Diotrefes nie przyjmuje nas
Dla tego jeśli przyszedłbym przypomnę jego czyny które czyni słowami niegodziwymi obmawiając nas i nie będąc zadowolonym z tych ani on przyjmuje braci i chcącym zabrania i ze zgromadzenia wyrzuca
Demetriuszowi jest zaświadczone przez wszystkich i przez samą prawdę i my zaś świadczymy i wiesz że świadectwo nasze prawdziwe jest
Jak Sodoma i Gomora i około nich miasta w podobny do tych sposób które oddały się nierządowi i które odeszły za ciałem innym są wyłożone jako przykład ognia wiecznego sprawiedliwość ponosząc
Biada im bo drogą Kaina poszli i oszustwie Balaama zapłatą zostali wylani i w sporze Korego byli zgubieni
Prorokował zaś i im siódmy od Adama Henoch mówiąc oto przyszedł Pan wśród dziesiątków tysięcy świętych Jego
uczynić sąd przeciw wszystkim i odsłonić wszystkie bezbożności ich za wszystkie dzieła bezbożności ich którymi czynili bezbożność i za wszystkie twarde które powiedzieli przeciw Niemu grzesznicy bezbożni
Ci są szemrzącymi skarżącymi się na los według pożądliwości ich idącymi i usta ich mówi mówią nadmiernie dużo podziwiającymi oblicza zysku przez wzgląd
zaś mogącemu ustrzec was nieupadłymi i postawić wobec chwały Jego nienagannymi z wesołością
Objawienie Jezusa Pomazańca które dał mu Bóg by pokazać niewolnikom Jego co trzeba stać się w szybkości i oznaczył wysławszy przez zwiastuna Jego niewolnikowi Jego Janowi
szczęśliwy czytający i słuchający słów proroctwa i zachowujący w nim które jest napisane bowiem pora blisko
Jan siedmiu zgromadzeniom w Azji łaska wam i pokój od Tego który jest i był i który przychodzi i od siedmiu duchów które jest są przed tronem Jego
i od Jezusa Pomazańca świadek wierny pierworodny z martwych i przywódca królów ziemi który umiłował nas i który umył nas z grzechów naszych w krwi Jego
i uczynił nas królami i kapłanami Bogu i Ojcu Jego Jemu chwała i moc na wieki wieków amen
Oto przychodzi z chmurami i zobaczy Go każde oko i którzy Go przebili i będą uderzać się w piersi przez Niego wszystkie plemiona ziemi tak amen
zaś głowa Jego i włosy białe jakby wełna biała jak śnieg i oczy Jego jak płomień ognia
I stopy Jego podobne kadzidłu z mosiądzu jak w piecu które są rozpalone i głos Jego jak głos wód wielu
i mający w prawej Jego ręce gwiazd siedem i z ustach Jego miecz obosieczny ostry wychodzący i twarz Jego jak słońce świeci w mocy Jego
I gdy zobaczyłem Go upadłem do stóp Jego jak martwy i nałożył prawą Jego rękę na mnie mówiąc mi nie bój się Ja jestem pierwszy i ostatni
Zwiastunowi efeskiego zgromadzenia napisz to mówi trzymający siedem gwiazd w prawicy Jego chodzący w środku siedmiu świeczników złotych
Znam dzieła twoje i trud twój i wytrwałość twoją i że nie możesz unieść złych i doświadczyłeś zapewniających być wysłannikami a nie są i znalazłeś ich fałszywymi
Pamiętaj więc skąd wypadłeś i opamiętaj się i pierwsze czyny uczyń jeśli zaś nie przychodzę do ciebie szybko i poruszę świecznik twój z miejsca jego jeśli nie opamiętałbyś się
Mający ucho niech usłyszy co Duch mówi zgromadzeniom zwyciężającemu dam mu zjeść z drzewa życia które jest w środku raju Boga
Opamiętaj się jeśli zaś nie przychodzę do ciebie szybko i będę wojować z nimi w mieczu ust moich
Mający ucho niech usłyszy co Duch mówi zgromadzeniom zwyciężającemu dam mu zjeść z manny która jest ukryta i dam mu kamyk biały a na kamyku imię nowe które jest napisane które nikt poznał jeśli nie przyjmujący
A zwiastunowi w Tiatyrze zgromadzeniu napisz to mówi Syn Boga mający oczy Jego jak płomień ognia i stopy Jego podobne kadzidłu z mosiądzu
i dałem jej czas aby opamiętałaby się z nierządu jej a nie opamiętała się
Oto Ja rzucam na łoże a cudzołożących z nią w ucisk wielki jeśli nie opamiętaliby się z uczynków ich
I dzieci jej zabiję w śmierci i poznają wszystkie zgromadzenia że Ja jestem badający nerki i serca i dam wam każdemu według czynów waszych
I zwyciężający i zachowujący aż do końca uczynków moich dam mu władzę nad poganami
i będzie pasł ich w lasce żelaznej jak naczynia gliniane jest kruszone są kruszone jak i Ja wziąłem od Ojca mojego
i dam mu gwiazdę poranną
Masz trochę imion i w Sardes które nie splamiły szat ich i będą chodzić ze Mną w białych gdyż godni są
Zwyciężający ten okryje się w szaty białe i nie wymażę imienia jego ze zwoju życia i wyznam imię jego przed Ojcem moim i przed zwiastunami Jego
Znam twoje czyny oto dałem przed tobą drzwi które jest otworzone które są otworzone i nikt może zamknąć je gdyż małą masz moc a zachowałeś moje Słowo i nie wyparłeś się imienia mojego
Oto daję ze zgromadzenia szatana z mówiących sobie samym Judejczykami być a nie są ale kłamią oto uczynię ich aby przyszliby i oddaliby cześć przed stopami twoimi i poznaliby że Ja umiłowałem cię
Zwyciężający uczynię go filarem w świątyni Boga mojego i na zewnątrz nie wyszedłby jeszcze i napiszę na nim imię Boga mojego i imię miasta Boga mojego nowego Jeruzalem które schodzi z nieba od Boga mojego i imię moje nowe
Oto stanąłem przy drzwiach i pukam jeśli ktoś usłyszałby głos mój i otworzyłby drzwi wejdę do niego i spożyję wieczerzę z nim i on ze Mną
Zwyciężający dam mu usiąść ze Mną na tronie moim jak i Ja zwyciężyłem i usiadłem z Ojcem moim na tronie Jego
I naokoło tronu tronów dwadzieścia i cztery i na tronach zobaczyłem dwudziestu i czterech starszych siedzących którzy są okryci w szatach białych i mieli na głowach ich wieńce złote
upadną dwudziestu i czterech starszych przed siedzącym na tronie i oddają cześć żyjącemu na wieki wieków i rzucają wieńce ich przed tronem mówiąc
I zobaczyłem zwiastuna mocnego głoszącego głosem wielkim kto jest godny otworzyć zwój i rozwiązać pieczęcie jego
I nikt mógł w niebie ani na ziemi ani pod ziemią otworzyć zwoju ani patrzeć na niego
I ja płakałem wiele że nikt godny został znaleziony otworzyć i przeczytać zwój ani patrzeć na niego
I jeden ze starszych mówi mi nie płacz oto zwyciężył lew który jest z plemienia Judy korzeń Dawida by otworzyć zwój i rozwiązać siedem pieczęci jego
I śpiewają pieśń nową mówiąc godny jesteś wziąć zwój i otworzyć pieczęć jego gdyż zostałeś zabity brutalnie i kupiłeś Bogu nas w krwi twojej z każdego plemienia i języka i ludu i narodu
I zobaczyłem i usłyszałem głos zwiastunów wielu dookoła tronu i istot żywych i starszych i była liczba ich dziesiątki tysięcy dziesiątków tysięcy i tysiące tysięcy
I wszelkie stworzenie które jest w niebie i na ziemi i pod ziemią i na morzu co jest i w nich wszystkie usłyszałem mówiące siedzącemu na tronie i barankowi błogosławieństwo i szacunek i chwała i moc na wieki wieków
I zobaczyłem i oto koń biały i siedzący na nim mający łuk i został dany mu wieniec i wyszedł zwyciężając i aby zwyciężyłby
I wyszedł inny koń ognistej czerwieni i siedzącemu na nim zostało dane mu wziąć pokój z ziemi i aby jedni drugich zabijaliby brutalnie i został dany mu miecz wielki
I gdy otworzył trzecią pieczęć usłyszałem trzecią istotę żywą mówiącą chodź i patrz i zobaczyłem i oto koń czarny i siedzący na nim mający wagę w ręce jego
I zobaczyłem i oto koń zielony i siedzący na nim imię jego śmierć i piekło podąża z nim i została dana im władza by zabić nad czwartą częścią ziemi w mieczu i w głodzie i w śmierci i przez zwierzęta ziemi
I zostały dane każdemu długie szaty białe i zostało powiedziane im aby odpoczęliby jeszcze czas krótki aż do kiedy wypełni się i współniewolnicy ich i bracia ich zamierzający być zabitymi jak i oni
I gwiazdy nieba upadły na ziemię jak figowiec rzuca niedojrzałe figi jego przez wielki wiatr który jest poruszany
i niebo zostało rozdzielone jak zwój który jest zwijany i wszelka góra i wyspa z miejsc ich zostały poruszone
gdyż przyszedł dzień wielki gniewu Jego i kto może zostać ostałym
I zobaczyłem innego zwiastuna wchodzącego od wschodu słońca mającego pieczęć Boga żyjącego i krzyknął głosem wielkim czterem zwiastunom którym zostało dane im uczynić niesprawiedliwość ziemi i morzu
mówiąc nie czynilibyście niesprawiedliwości ziemi ani morzu ani drzewom aż do kiedy opieczętowalibyśmy niewolników Boga naszego na czołach ich
Po tych zobaczyłem i oto tłum wielki którego policzyć go nikt mógł z każdego narodu i plemion i ludzi i języków stojący przed tronem i przed barankiem którzy są okryci długimi szatami białymi i palmy w rękach ich
I wszyscy zwiastunowie stanęli wokół tronu i starszych i czterech istot żywych i padli przed tronem na oblicze ich i oddali cześć Bogu
I powiedziałem mu panie ty wiesz i powiedział mi ci są przychodzący z ucisku wielkiego i wyprali długie szaty ich i wybielili je w krwi baranka
Dla tego są przed tronem Boga i służą Mu dniem i nocą w świątyni Jego i siedzący na tronie zamieszka nad nimi
Nie będą głodować już ani będą pragnąć już ani nie padłoby na nich słońce ani wszelki upał
gdyż baranek po środku tronu będzie pasł ich i poprowadzi ich nad żyjącymi źródłami wód i zetrze Bóg każdą łzę z oczu ich
I zobaczyłem siedmiu zwiastunów którzy przed Bogiem stali i zostały dane im siedem trąb
I inny zwiastun przyszedł i został postawiony przy ołtarzu mając kadzielnicę złotą i zostało dane mu kadzideł wiele aby dałby modlitwom świętych wszystkich na ołtarz złoty przed tronem
I wziął zwiastun kadzielnicę i napełnił z ognia ołtarza i rzucił na ziemię i stały się dźwięki i grzmoty i błyskawice i trzęsienie ziemi
I czwarty zwiastun zatrąbił i została uderzona trzecia część słońca i trzecia część księżyca i trzecia część gwiazd aby zostałaby zaćmiona część trzecia ich i dzień nie ukazałaby się część trzecia jego i noc podobnie
I piąty zwiastun zatrąbił i zobaczyłem gwiazdę z nieba spadającą na ziemię i został dany mu klucz studni otchłani
I z dymu wyszły szarańcze do ziemię i została dana im władza jak mają władzę skorpiony ziemi
I zostało powiedziane im aby nie czyniłyby niesprawiedliwości trawie ziemi ani wszelkiego zielonego ani wszelkiemu drzewu jeśli nie ludziom samych którzy nie mają pieczęci Boga na czołach ich
I zostało dane im aby nie zabiliby ich ale aby zostaliby dręczeni miesięcy pięć i męczarnia ich jak męczarnia od skorpiona kiedy raziłby człowieka
I w dniach tych będą szukać ludzie śmierci a nie znajdą jej i będą pragnąć umrzeć a ucieknie śmierć od nich
A podobne formy szarańczy podobne koniom które są przygotowane do wojny i na głowach ich jak wieńce podobne złotu i oblicza ich jak oblicza ludzi
I miały włosy jak włosy kobiet a zęby ich jak lwów były
I miały pancerze jak pancerze żelazne i głos skrzydeł ich jak głos rydwanów koni licznych biegających na wojnę
I mają ogony podobne skorpionom i żądła było były w ogonach ich a władza ich uczynić niesprawiedliwość ludziom miesięcy pięć
i mają nad nimi króla zwiastuna otchłani imię mu po hebrajsku Abaddon a w greckim imię ma Apollon
A liczba wojsk konnicy dwie dziesiątki tysięcy dziesiątków tysięcy i usłyszałem liczbę ich
I tak zobaczyłem konie w widzeniu i siedzących na nich mających pancerze ognistych czerwieni i hiacyntowe i siarkawe i głowy koni jak głowy lwów i z ust ich wychodzi ogień i dym i siarka
Przez trzech tych zostali zabici trzecia część ludzi od ognia i od dymu i od siarki wychodzącej z ust ich
Bowiem władza ich w ustach ich jest i w ogonach ich bowiem ogony ich podobne wężom mające głowy i w nich czynią niesprawiedliwość
A pozostali z ludzi którzy nie zostali zabici w ciosach tych nie opamiętali się od dzieł rąk ich aby nie oddaliby cześć demonom i bożkom złotym i srebrnym i brązowym i kamiennym i drewnianym które ani widzieć może mogą ani słuchać ani chodzić
I nie opamiętali się od morderstw ich ani od czarów ich ani od nierządu ich ani od kradzieży ich
I zobaczyłem innego zwiastuna mocnego schodzącego z nieba który jest okryty chmurą i tęcza nad głową i oblicze jego jak słońce i stopy jego jak filary ognia
i miał w ręce jego mały zwój który jest otworzony i położył stopę jego prawą na morzu zaś lewą na ziemi
I zwiastun którego zobaczyłem stojącego na morzu i na ziemi podniósł rękę jego ku niebu
I przysiągł na żyjącego na wieki wieków który stworzył niebo i te w nim i ziemię i te w niej i morze i te w nim że czas nie będzie już
I odszedłem do zwiastuna mówiąc mu daj mi mały zwój i mówi mi weź i zjedz go i zgorzknieje twój żołądek ale w ustach twoich będzie słodki jak miód
I wziąłem mały zwój z ręki zwiastuna i zjadłem go i był w ustach moich jak miód słodki a gdy zjadłem go został uczyniony gorzkim żołądek mój
I została dana mi trzcina podobna lasce i zwiastun stał mówiąc wstań i zmierz świątynię Boga i ołtarz i którzy oddają cześć w niej
I dziedziniec z zewnątrz świątyni odrzuć poza i nie go zmierzyłbyś gdyż został dany poganom i miasto święte będą deptać miesięcy czterdzieści dwa
i jeśli ktoś im chciałby uczynić niesprawiedliwość ogień wychodzi z ust ich i zjada wrogów ich i jeśli ktoś im chciałby uczynić niesprawiedliwość tak trzeba mu zostać zabitym
Ci mają władzę zamknąć niebo aby nie padałby deszcz w dniach ich prorokowania i władzę mają nad wodami zmieniać je w krew i porazić ziemię każdym ciosem ilekroć jeśli chcieliby
I kiedy dokończyliby świadectwo ich zwierzę wchodzące z otchłani uczyni wojnę z nimi i zwycięży ich i zabije ich
I zwłoki ich na placu miasta wielkiego które jest nazywany duchowo Sodoma i Egipt gdzie i Pan nasz został ukrzyżowany
I będą patrzeć z ludów i plemion i języków i narodów zwłoki ich dni trzy i połowę i zwłokom ich nie pozwolą zostać położonymi do grobowców
I zamieszkujący na ziemi będą radować się nad nimi i zostaną rozweseleni i dary będą posyłać jedni drugim gdyż ci dwaj prorocy dręczyli zamieszkujących na ziemi
I po trzech dniach i połowie duch życia od Boga wszedł w nich i stanęli na stopach ich i strach wielki spadł na widzących ich
I usłyszeli głos wielki z nieba mówiący im wejdźcie tu i weszli do nieba w chmurze i widzieli ich wrogowie ich
I siódmy zwiastun zatrąbił i stały się głosy wielkie w niebie mówiące stały się królestwa świata Pana naszego i Pomazańca Jego i zakróluje na wieki wieków
I dwadzieścia i czterech starszych przed Bogiem siedzących na tronach ich padli na oblicza ich i oddali cześć Bogu
I została otworzona świątynia Boga w niebie i została ukazana arka przymierza Jego w świątyni Jego i stały się błyskawice i głosy i grzmoty i trzęsienie ziemi i grad wielki
I znak wielki został ukazany na niebie kobieta która jest okryta słońcem a księżyc pod stopami jej i na głowie jej wieniec gwiazd dwunastu
I został ukazany inny znak na niebie i oto smok wielki ognistej czerwieni mający głów siedem i rogów dziesięć a na głowach jego diademów siedem
I ogon jego ciągnie trzecia część gwiazd nieba i rzucił ich na ziemię i smok stał przed kobietą mającą urodzić aby kiedy urodziłaby dziecko jej pożarłby
i urodziła syna mężczyznę który ma paść wszystkie narody w lasce żelaznej i zostało porwane dziecko jej do Boga i tronu Jego
I kobieta uciekła na pustkowie gdzie ma miejsce które jest przygotowane od Boga aby tam karmiliby dni tysiąc dwieście sześćdziesiąt
I stała się wojna na niebie Michał i zwiastunowie jego wojowali ze smokiem i smok wojował i zwiastunowie jego
I nie miały siły ani miejsce zostało znalezione ich jeszcze na niebie
I został rzucony smok wielki wąż dawny który jest nazywany oszczerca i szatan zwodzący świat zamieszkały cały został rzucony na ziemię i zwiastunowie jego z nim zostali rzuceni
I usłyszałem głos wielki mówiący na niebie teraz stało się zbawienie i moc i Królestwo Boga naszego i władza Pomazańca Jego że został zrzucony oskarżyciel braci naszych oskarżający ich przed Bogiem naszym dniem i nocą
I oni zwyciężyli go przez krew baranka i przez słowo świadectwa ich i nie umiłowali duszy ich aż do śmierci
Dla tego bądźcie rozweselone niebiosa i ci w nich zamieszkującym biada zamieszkującym ziemię i morze gdyż zszedł oszczerca do was mający wzburzenie wielkie wiedząc że mały czas ma
I zostały dane kobiecie dwa skrzydła orła wielkiego aby leciałaby na pustkowie na miejsce jej gdzie jest karmiona tam porą i pór i połową pory z dala od oblicza węża
I rzucił się wąż za kobietą z ust jego wodę jak rzekę aby tę przez rzekę niesioną uczyniłby
I pomogła ziemia kobiecie i otworzyła ziemia usta jej i połknęła rzekę którą rzucił smok z ust jego
I został rozgniewany smok na kobietę i odszedł uczynić wojnę z pozostałymi z nasienia jej zachowującymi przykazania Boga i mającymi świadectwo Jezusa Pomazańca
i zostałem postawiony na piasku morza i zobaczyłem z morza zwierzę wchodzące mające głów siedem i rogów dziesięć i na rogach jego dziesięć diademów i na głowach jego imię bluźnierstwa
I zwierzę które zobaczyłem było podobne panterze i stopy jego jak niedźwiedzia i usta jego jak usta lwa i dał mu smok moc jego i tron jego i władzę wielką
I zobaczyłem jedną z głów jego jak która jest zabita brutalnie do śmierci i cios śmierci jego został uleczony i zdziwiła się cała ziemia za zwierzęciem
I oddali cześć smokowi który dał władzę zwierzęciu i oddali cześć zwierzęciu mówiąc kto podobny zwierzęciu kto może walczyć z nim
I został dane zostały dane mu usta mówiące wielkie i bluźnierstwa i została dana mu władza uczynić miesięcy czterdzieści dwa
I otworzyło usta jego do bluźnierstwa przeciw Bogu zabluźnić imieniu Jego i namiotowi Jego i w niebie zamieszkującym
I zostało dane mu wojnę uczynić ze świętymi i zwyciężyć ich i została dana mu władza nad każdym plemieniem i językiem i narodem
I będą oddawali cześć mu wszyscy zamieszkujący na ziemi których nie jest napisane są napisane imiona w zwoju życia baranka który jest zabity brutalnie od założenia świata
Jeśli ktoś niewoli zbiera się do niewoli odchodzi jeśli ktoś w mieczu zabija trzeba jemu w mieczu zostać zabitym tu jest wytrwałość i wiara świętych
i władzę pierwszego zwierzęcia całą czyni przed nim i czyni ziemię i zamieszkujących na niej aby oddaliby czci zwierzęciu pierwszemu które zostało uleczone cios śmierci jego
i zwodzi zamieszkujących na ziemi przez znaki które został dany zostały dane mu uczynić przed zwierzęciem mówiąc zamieszkującym na ziemi uczynić obraz zwierzęciu które ma ciosy miecza i ożyło
I zostało dane mu dać ducha obrazowi zwierzęcia aby i przemówiłby obraz zwierzęcia i uczyniłoby ilu kolwiek nie oddaliby cześć obrazowi zwierzęcia aby zostaliby zabici
I czyni wszystkich małych i wielkich i bogatych i ubogich i wolnych i niewolników aby dałby im piętno na rękę ich prawą lub na czołach ich
I aby nie ktoś mógłby kupić lub sprzedać jeśli nie mający piętno lub imię zwierzęcia lub liczbę imienia jego
tu mądrość jest mający rozum niech oblicza liczbę zwierzęcia liczba bowiem człowieka jest i liczba jego sześćset sześćdziesiąt sześć
I zobaczyłem i oto baranek stojący na górze Syjon i z Nim sto czterdzieści cztery tysiące mające imię Ojca Jego które jest napisane na czołach ich
I usłyszałem głos z nieba jak głos wód wielu i jak głos grzmotu wielkiego i głos usłyszałem cytrzystów grających na cytrze na cytrach ich
I w ustach ich nie zostało znalezione oszustwo nienaganni bowiem są przed tronem Boga
mówiąc w głosie wielkim bójcie się Boga i dajcie Mu chwałę gdyż przyszła godzina sądu Jego i oddajcie cześć Temu który uczynił niebo i ziemię i morze i źródła wód
I inny zwiastun podążał mówiąc upadł upadł Babilon miasto wielkie gdyż z wina wzburzenia nierządu jego napoił wszystkie narody
I trzeci zwiastun podążał po nim mówiąc w głosie wielkim jeśli ktoś zwierzęciu oddaje cześć i obrazowi jego i bierze piętno na czole jego lub na ręce jego
I on wypije z wina wzburzenia Boga które jest zmieszane nierozcieńczone w kielichu gniewu Jego i będzie dręczone w ogniu i siarce wobec świętych zwiastunów i przed barankiem
I dym męczarni ich wstępuje na wieki wieków i nie mają odpoczynku dniem i nocą oddający cześć zwierzęciu i obrazowi jego i jeśli ktoś bierze piętno imienia jego
I usłyszałem głos z nieba mówiący mi napisz szczęśliwi martwi w Panu umierający odtąd tak mówi Duch aby odpoczęliby od trudów ich zaś czyny ich podąża z nimi
I zobaczyłem i oto chmura biała i na chmurze siedzący podobny Synowi człowieka mającemu na głowie jego wieniec złoty i w ręce Jego sierp ostry
I rzucił siedzący na chmurze sierp jego na ziemię i została zżęta ziemia
I inny zwiastun wyszedł ze świątyni w niebie mający i on sierp ostry
I inny zwiastun wyszedł od ołtarza mający władzę nad ogniem i zawołał krzykiem wielkim mającemu sierp ostry mówiąc poślij twój sierp ostry i zbierz kiście winorośli ziemi gdyż dojrzały winnegrona jej
I rzucił zwiastun sierp jego na ziemię i zebrał winorośl ziemi i rzucił do tłoczni wzburzenia Boga wielkiego
I zobaczyłem inny znak na niebie wielki i niezwykły zwiastunów siedmiu mających ciosów siedem ostatnich gdyż w nich zostanie dokonane wzburzenie Boga
I zobaczyłem jak morze szkliste które jest zmieszane z ogniem i zwyciężających ze zwierzęciem i z obrazem jego i z piętnem jego z liczbą imienia jego stojących nad morzem szklistym mających cytry Boga
i została napełniona świątynia dymem od chwały Boga i od mocy Jego i nikt mógł wejść do świątyni aż zostałyby dokonane siedem ciosy siedmiu zwiastunów
I odszedł pierwszy i wylał czaszę jego na ziemię i stał się wrzód zły i złośliwy na ludzi mających piętno zwierzęcia i obraz jego którzy czczą
i drugi zwiastun wylał czaszę jego na morze i stała się krew jak martwego i każda dusza żyjąca umarła w morzu
I trzeci zwiastun wylał czaszę jego na rzeki i na źródła wód i stała się krew
gdyż krew świętych i proroków wylali i krew im dałeś wypić godni bowiem są
I czwarty zwiastun wylał czaszę jego na słońce i zostało dane mu spalić ludzi w ogniu
I zostali spieczeni ludzie upałem wielkim i bluźnili imieniu Boga mającego władzę nad ciosami tymi i nie opamiętali się dać Mu chwałę
I piąty zwiastun wylał czaszę jego na tron zwierzęcia i stało się królestwo jego które jest zaćmione i gryźli języki ich z bólu
i bluźnili Bogu nieba za bóle ich i za wrzody ich i nie opamiętali się od czynów ich
I szósty zwiastun wylał czaszę jego na rzekę wielką Eufrat i została wysuszona woda jej aby zostałaby przygotowana droga królów ze wschodów słońca
Są bowiem duchy demonów czyniące znaki które wychodzi do królów ziemi i świata zamieszkałego całego zebrać ich na wojnę dnia tego wielkiego Boga Wszechmogącego
Oto przychodzę jak złodziej szczęśliwy czuwający i zachowujący szat jego aby nie nagi chodziłby i widzieliby bezwstyd jego
i zebrał ich na miejsce który jest nazywany po hebrajsku Armageddon
I siódmy zwiastun wylał czaszę jego w powietrze i wyszedł głos wielki od świątyni nieba od tronu mówiący stało się
I stało się miasto wielkie na trzy części i miasta narodów upadły i Babilon wielki został przypomniany przed Bogiem dać mu kielich wina wzburzenia gniewu Jego
I grad wielki jak ważący talent schodzi z nieba na ludzi i bluźnili ludzie Bogu za cios gradu gdyż wielki jest cios jego bardzo
z którą oddali się nierządowi królowie ziemi i zostali upojeni z wina nierządu jej zamieszkujący ziemię
A kobieta była która jest okryta purpurą i szkarłatem i która jest wyzłocona złotem i kamieniem drogim i perłami mająca złoty kielich w ręce jej który jest pełen ohyd i nieczystości nierządu jej
I na czole jej imię które jest napisane tajemnica Babilon wielki matka nierządnic i ohyd ziemi
I zobaczyłem kobietę picą z krwi świętych i z krwi świadków Jezusa i zdziwiłem się zobaczywszy zdziwienie wielkie
I powiedział mi zwiastun dla czego zdziwiłeś się ja ci powiem tajemnicę kobiety i zwierzęcia niosącego macego siedem głów i dziesięć rogów
Tu umysł mający mądrość siedem głów górami są siedmioma gdzie kobieta siedzi na nich
I królów siedmiu są jest pięciu upadło i jeden jest inny jeszcze nie przyszedł i kiedy przyszedłby mało jemu trzeba pozostać
A zwierzę które było i nie jest i on ósmym jest i od siedmiu jest i ku zgubie odchodzi
Ci z barankiem będą wojować a baranek zwycięży ich gdyż Pan panów jest i Król królów a ci z nim powołani i wybrani i wierni
A dziesięć rogów które zobaczyłeś na zwierzęciu ci znienawidzą nierządnicę i która jest spustoszoną uczynią i nagą i ciała jej zjedzą i spalą w ogniu
Bowiem Bóg dał w serca ich uczynić mniemaniem jego i uczynić jednym mniemaniem i dać królowanie nad nimi zwierzęciu aż zostałoby dokonane zostałyby dokonane wypowiedzi Boga
A po tych zobaczyłem innego zwiastuna schodzącego z nieba mającego władzę wielką i ziemia została oświetlona od chwały jego
gdyż z wina wzburzenia nierządu jego pił piły wszystkie narody i królowie ziemi z nim oddali się nierządowi i kupcy ziemi z mocy przepychu jego wzbogacili się
I usłyszałem inny głos z nieba mówiący wyjdźcie z niego ludu mój aby nie zostalibyście współuczestnikami grzechów jego i aby nie otrzymalibyście z ciosów jego
gdyż zostały przyłączone jego grzechy aż do nieba i pamiętał Bóg czyny bezprawia jego
Oddajcie mu jak i on oddał wam i podwójcie jego podwójne według czynów jego w kielichu którym zmieszał zmieszajcie mu podwójnie
Ile oddał chwałę sobie i żył w przepychu tak wielki dajcie mu męczarnię i boleść gdyż w sercu jego mówi siedzę królowa i wdowa nie jestem i boleści nie zobaczyłabym
Dla tego w jednym dniu przyjdą ciosy jego śmierć i boleść i głód i w ogniu zostanie spalony gdyż mocny Pan Bóg sądzący go
I zapłaczą nad nim i uderzą się w piersi nad nim królowie ziemi z nim którzy oddawali się nierządowi i którzy żyli w przepychy kiedy widzieliby dym pożaru jego
z daleka stojący z powodu strachu przed męczarnią jego mówiąc biada biada miasto wielkie Babilon miasto mocne gdyż w jedną godzinę przyszedł sąd twój
I kupcy ziemi płaczą i boleją nad nim gdyż ładunek ich nikt kupuje już nie
I dojrzały owoc pożądliwości duszy twojej odeszło od ciebie i wszystkie bogate i lśniące odeszło od ciebie i już nie nie znaleźliby je
Kupcy tych ci którzy bogacili się z niego z daleka staną z powodu strachu przed męczarnią jego płacząc i smucąc się
I krzyczeli widząc dym pożaru jego mówiąc które podobne temu miastu wielkiemu
I rzucili pył na głowy ich i krzyczeli płacząc i smucąc się mówiący biada biada miasto wielkie w którym wzbogacili się wszyscy mający statki na morzu z dostatku jego gdyż w jednej godzinie został spustoszony
Bądź rozweselone nad nią niebo i święci wysłannicy i prorocy że osądził Bóg wyrok wasz z nim
i w nim krew proroków i świętych została znaleziona i wszystkich którzy są brutalnie zabici na ziemi
gdyż prawdziwe i sprawiedliwe sądy Jego gdyż osądził nierządnicę wielką która niszczyła ziemię w nierządzie jej i wymierzył sprawiedliwość krwi niewolników Jego z ręki jej
I powtórnie powiedzieli alleluja i dym jej wstępuje na wieki wieków
I głos od tronu wyszedł mówiący chwalcie Boga naszego wszyscy niewolnicy Jego i bojący się Go i mali i wielcy
Radowalibyśmy się i weselilibyśmy się i oddalibyśmy chwałę Mu gdyż przyszło wesele Baranka i żona Jego przygotowała siebie
i zostało dane jej aby okryłaby się cienkim lnem czystym i lśniącym bowiem cienki len sprawiedliwe czyny jest są świętych
I upadłem przed stopami jego oddać cześć mu i mówi mi patrz nie współniewolnik twój jestem i braci twoich mających świadectwo Jezusa Bogu oddaj cześć bowiem świadectwo Jezusa jest duch proroctwa
I zobaczyłem niebo które jest otworzone i oto koń biały i siedzący na nim który jest nazywany wierny i prawdziwy a w sprawiedliwości sądzi i wojuje
zaś oczy Jego jak płomień ognia i na głowie Jego diademy liczne mający imię które jest napisane którego nikt zna jeśli nie On
A który jest okryty płaszczem która jest zamoczona krwią i jest nazywane imię Jego Słowo Boga
A wojska w niebie podążało za Nim na koniach białych które są przyobleczone cienkim lnem białym i czystym
I z ust Jego wychodzi miecz ostry aby w nim uderzyłby narody i sam będzie pasł ich w lasce żelaznej i sam depcze tłocznię wina wzburzenia i gniewu Boga Wszechmogącego
I ma na płaszczu i na biodrze Jego imię które jest napisane Król królów i Pan panów
aby zjedlibyście ciała królów i ciała trybunów i ciała mocnych i ciała koni i siedzących na nich i ciała wszystkich wolnych zarówno i niewolników i małych i wielkich
I zobaczyłem zwierzę i królów ziemi i wojska ich które są zebrane uczynić wojnę z siedzącym na koniu i z wojskiem Jego
i zostało schwytane zwierzę a po tem fałszywy prorok który uczynił znaki przed nim w których zwiódł tych którzy wzięli piętno zwierzęcia i czczących obrazowi jego żyjący zostali wrzuceni dwaj do jeziora ognia które są zapalone w siarce
I pozostali zostali zabici w mieczu siedzącego na koniu wychodzącym z ust Jego i wszystkie ptaki zostały nasycone z ciał ich
I zobaczyłem zwiastuna schodzącego z nieba mającego klucz otchłani i łańcuch wielki w ręce jego
I chwycił smoka węża dawnego który jest oszczerca i szatan i związał go na tysiąc lat
I rzucił go do otchłani i zamknął go i opieczętował na nim aby nie zwiódłby narody już aż zostałoby dokonane tysiąc lat i po tych trzeba on zostać rozwiązanym krótki czas
I zobaczyłem trony i usiedli na nich i wyrok został dany im i dusz które są ścięte toporem z powodu świadectwa Jezusa i z powodu Słowa Boga i którzy nie oddali cześć zwierzęciu ani obrazowi jego i nie przyjęli piętno na czoło ich i na rękę ich i ożyli i zakrólowali z Pomazańcem tysiąc lat
Szczęśliwy i święty mający udział w powstaniu pierwszym nad tymi śmierć druga nie ma władzy ale będą kapłani Boga i Pomazańca i będą królować z Nim tysiąc lat
I kiedy zostałoby dokonane tysiąc lat zostanie rozwiązany szatan ze strażnicy jego
i wyjdzie wprowadzić w błąd narody na czterech rogach ziemi Goga i Magoga zebrać ich na wojnę których liczba jak piasek morza
I weszli na szerokość ziemi i otoczyli obóz świętych i miasto które jest umiłowane i zszedł ogień od Boga z nieba i pożarł ich
A oszczerca zwodzący ich został wrzucony do jeziora ognia i siarki gdzie zwierzę i fałszywy prorok i będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków
I zobaczyłem tron biały wielki i siedzącego na nim którego od oblicza uciekła ziemia i niebo i miejsce nie zostało znalezione im
I zobaczyłem martwych małych i wielkich stojących przed Bogiem i zwoje zostały otworzone i zwój inny został otworzony który jest życia i zostali osądzeni martwi z tych którzy są zapisani w zwojach według czynów ich
I dało morze w nim martwych i śmierć i piekło dały w nich martwych i zostali osądzeni każdy według czynów ich
I ja Jan zobaczyłem miasto święte Jeruzalem nowe schodzące od Boga z nieba które jest przygotowane jak oblubienica która jest przystrojona mężowi jej
I usłyszałem głos wielki z nieba mówiący oto namiot Boga z ludźmi i zamieszka z nimi i oni ludy Jego będą i On Bóg będzie z nimi Bóg ich
I zetrze Bóg wszelką łzę z oczu ich i śmierć nie będzie już ani boleść ani krzyk ani ból nie będzie już gdyż pierwsze odeszły
Zwyciężający odziedziczy wszystkie i będę mu Bóg i on będzie mi syn
Tchórzliwym zaś i niewierzącym i czyniącym obrzydliwości i mordercom i rozpustnikom i czarownikom i bałwochwalcom i wszelkim kłamliwym udział ich w jeziorze który jest zapalony ogniem i siarką to jest druga śmierć
mające chwałę Boga i światło jego podobny kamieniowi najdroższemu jak kamieniowi jaspisu który jest jasny jak kryształ
A mur miasta mający fundamentów dwanaście a na nich imiona dwunastu wysłanników Baranka
A mówiący ze mną miał trzcinę złotą aby zmierzyłby miasto i bramy jego i mur jego
A miasto czworokąt leży i długość jego tak długa jest jak długa i szerokość i zmierzył miasto trzciną na stadiów dwanaście tysięcy długość i szerokość i wysokość jego równa jest
I zmierzył mur jego sto czterdzieści cztery łokcie miarą człowieka co jest zwiastuna
I był budulec mur jego jaspis i miasto złoto czyste podobne szkłu czystemu
A świątyni nie zobaczyłem w nim bowiem Pan Bóg Wszechmogący świątynia jego jest i Baranek
A miasto nie potrzebę ma słońca ani księżyca aby ukazywałyby się w nim bowiem chwała Boga oświeciła go i lampa jego Baranek
A narody które są zbawiane w świetle jego będą chodzić i królowie ziemi niosą chwałę i szacunek ich do niego
A bramy jego nie zostałyby zamykane dniem noc bowiem nie będzie tam
I zaniosą chwałę i szacunek narodów do niego
I nie weszłoby do niego wszelkie które jest pospolite i czyniący ohydę i kłamstwo jeśli nie którzy są zapisani w zwoju życia Baranka
Na środku placu jego i rzeki stąd i stąd drzewo życia czyniące owoców dwanaście po miesiącu jednego każdego oddające owoc jego a liście drzewa ku leczeniu narodów
I wszelkie przekleństwo nie będzie już a tron Boga i Baranka w nim będzie i niewolnicy Jego będą służyć Mu
I zobaczą oblicze Jego i imię Jego na czołach ich
I nocy nie będzie tam i potrzeby nie mają lampy i światła słońca gdyż Pan Bóg oświeca ich i będą królować na wieki wieków
I powiedział mi te słowa wierne i prawdziwe i Pan Bóg świętych proroków wysłał zwiastuna Jego pokazać niewolnikom Jego co trzeba stać się w szybkości
I oto przychodzę szybko i zapłata moja ze mną by oddać każdemu jak dzieło jego będzie
Szczęśliwi czyniący przykazania Jego aby będzie władza ich nad drzewem życia i bramami weszliby do miasta
Zaświadczam razem bowiem każdemu słuchającemu słów proroctwa zwoju tego jeśli ktoś dołożyłby do tych nałoży Bóg na niego ciosów które są zapisane w zwoju tym
I jeśli ktoś zabrałby ze słów zwoju proroctwa tego zabierze Bóg udział jego ze zwoju życia i z miasta świętego i które są zapisane w zwoju tym