Uwspółcześniona Biblia Gdańska*

I Księga Samuela
(I Samuela)

Autor:
Samuel, Natan, Gad oraz inni autorzy i redaktorzy na przestrzeni wieków (na co może wskazywać 1Krn 29:29-30).
Czas:
(1) Opisywanych wydarzeń: ok. 1122-1010 r. p. Chr., tj. od wydarzeń związanych z narodzinami Samuela do śmierci Saula; (2) mniejsze jednostki literackie mogą pochodzić z okresu Samuela, o dalszych redakcjach świadczy np. 1Sm 27:6.
Miejsce:
Ziemia Izraela.
Cel:
Ukazanie Bożego działania w okresie formowania się monarchii w Izraelu.
Temat:
Bóg i kształtowanie się monarchii w Izraelu.


* Opis księgi w pierwszej kolejności przygotowywany jest na bazie informacji z "Uwspółcześniona Biblia Gdańska". Jeżeli przekład nie zawiera takich informacji, to opis księgi redagowany jest na podstawie wstępów do Przekładu Dosłownego SNP EIB.

Rozdział 1


  Był pewien człowiek z Ramataim-Sofim, z góry Efraim, imieniem Elkana, syn Jerochama, syna Elihu, syna Tochu, syna Sufa Efratejczyka.    Miał on dwie żony, jednej było na imię Anna, a drugiej — Peninna. Peninna miała dzieci, Anna zaś była bezdzietna.    Człowiek ten co roku udawał się ze swego miasta, aby oddać cześć i złożyć ofiarę JAHWE zastępów w Szilo. Tam byli dwaj synowie Helego, Chofni i Pinchas, kapłani JAHWE.    A gdy nadszedł dzień, w którym Elkana składał ofiarę, dał swojej żonie Peninnie oraz wszystkim jej synom i córkom części z ofiary;    Ale Annie dał jedną wyborną część, gdyż miłował Annę, choć JAHWE zamknął jej łono.    Jej przeciwniczka zaś bardzo jej dokuczała, aby tylko ją rozgniewać z tego powodu, że JAHWE zamknął jej łono.    I tak Elkana czynił każdego roku, a ilekroć Anna przychodziła do domu JAHWE, w ten sposób Peninna jej dokuczała. Ta zaś płakała i nie jadła.    Wtedy Elkana, jej mąż, powiedział do niej: Anno, czemu płaczesz? Dlaczego nie jesz? Czemu tak smuci się twoje serce? Czy ja nie jestem dla ciebie lepszy niż dziesięciu synów?    I gdy najedli się, i napili w Szilo, Anna wstała. A kapłan Heli siedział na krześle przy odrzwiach świątyni JAHWE.    A ona, z goryczą w duszy, modliła się do JAHWE i strasznie płakała.    I złożyła ślub, mówiąc: JAHWE zastępów, jeśli wejrzysz na utrapienie swojej służącej i wspomnisz na mnie, i nie zapomnisz swojej służącej, ale dasz swej służącej męskiego potomka, wtedy oddam go JAHWE na wszystkie dni jego życia, a brzytwa nie dotknie jego głowy.    A gdy długo modliła się przed JAHWE, Heli przypatrywał się jej ustom.    Lecz Anna mówiła w swym sercu i tylko jej wargi się poruszały, ale jej głosu nie było słychać. Heli sądził więc, że jest pijana.    I Heli powiedział do niej: Jak długo będziesz pijana? Wytrzeźwiej od swego wina.    Anna zaś odpowiedziała: Nie, mój panie. Jestem kobietą utrapionego ducha. Nie piłam ani wina, ani mocnego napoju, lecz wylałam swoją duszę przed JAHWE.    Nie uważaj swojej służącej za kobietę Beliala, gdyż z nadmiaru troski i smutku aż dotąd mówiłam.    Wtedy Heli odpowiedział: Idź w pokoju, a niech Bóg Izraela spełni twoją prośbę, którą zaniosłaś do niego.    I powiedziała: Niech twoja służąca znajdzie łaskę w twoich oczach. I ta kobieta poszła swoją drogą, i jadła, a jej twarz już nie była smutna.    Nazajutrz wstali wcześnie rano, pokłonili się przed JAHWE, wrócili się i przybyli do swego domu w Rama. I Elkana obcował z Anną, swoją żoną, a JAHWE wspomniał na nią.    I gdy się wypełniły dni potem, jak Anna poczęła, urodziła syna i nadała mu imię Samuel, gdyż mówiła: Uprosiłam go u JAHWE.    Potem ten człowiek, Elkana, wraz z całym swoim domem udał się, aby złożyć JAHWE doroczną ofiarę oraz wypełnić swój ślub.    Lecz Anna nie poszła, bo mówiła swemu mężowi: Nie pójdę, aż dziecko będzie odstawione od piersi, potem je zaprowadzę, żeby ukazało się przed JAHWE i zostało tam na zawsze.    Jej mąż Elkana odpowiedział: Czyń to, co ci się wydaje słuszne; pozostań, aż go odstawisz. Niech tylko JAHWE utwierdzi swoje słowo. Kobieta pozostała więc i karmiła piersią swego syna, aż do odstawienia go od piersi.    A gdy go odstawiła, wzięła go ze sobą wraz z trzema cielcami, z jedną efą mąki i bukłakiem wina i przyprowadziła go do domu JAHWE w Szilo; a dziecko było małe.    I zabili cielca, i przyprowadzili dziecko do Heliego.    A ona powiedziała: Proszę, mój panie! Jak żyje twoja dusza, mój panie, to ja jestem tą kobietą, która stała tu przy tobie, modląc się do JAHWE.    Prosiłam o to dziecko i JAHWE spełnił moją prośbę, którą zaniosłam do niego.    Dlatego też oddaję je JAHWE. Na wszystkie dni jego życia zostaje oddane JAHWE. I oddał tam pokłon JAHWE. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Updated Gdansk Bible – UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA
Copyright © 2018 Fundacja Wrota Nadziei. Released under the Creative Commons Attribution No Derivatives License 4.0.
eBible.org
Polish — Polski

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible