Czego można nauczyć się od królika

Krzysztof Radzimski

Dobrze jest mieć taki sposób, który rozpozna truciznę z dużej odległości, tak by ona nie zatruwała twego życia i nie pochłaniała twojego czasu, który powinieneś poświęcić dla Boga, zboru, rodziny i niewierzących potrzebujących słów zdrowej nauki, czyli Bożej ewangelii.

18 września 2021


Nasz królik wystarczy, że brodą przejedzie po jakimś pokarmie i już wie czy można go jeść czy też nie, bez wkładania tego do pyszczka. Od zwierząt można się dużo nauczyć!

Nie każdy ma jakąś super-dogłębną wiedzę teologiczną i odpowiedź na każde pytanie. Śmiem twierdzić, że żaden z nas nie ma tak rozległej wiedzy by każdą naukę, z którą się stykamy rozpatrzyć w świetle Biblii i nauki kościoła. Z resztą nie ma na to czasu. Gdybyśmy chcieli badać każdy wiatr nauki chrześcijańskiej, który wieje w naszym kierunku, to nie starczyłoby nam czasu, żeby to ogarnąć. A mamy wiele obowiązków, a co najważniejsze musimy dbać o higienę naszego umysłu. Poniekąd Pan Jezus w objawieniu chwali taką postawę mówiąc:

Objawienie 2:24 „Wam zaś i pozostałym w Tiatyrze, którzy nie mają tej nauki i którzy nie poznali — jak mówią — głębin szatana, oświadczam: Nie nałożę na was innego brzemienia.” (UBG 18)

Mam taki filtr, który pozwala mi szybko ocenić, czy kazanie, konferencja, nauczanie jest dobre czy zwodnicze. Zapewne wy też macie jakiś taki prosty sposób, żeby nie wchodząc szczegóły stwierdzić, czy coś jest trucizną czy zdrową nauką.

Zadaję sobie następujące pytania:

  1. Czy Jezus jest w centrum czy człowiek?
  2. Czy w tej relacji ja jestem sługą a Jezus Panem, czy też Jezus jest sposobem, narzędziem, mocą … jakkolwiek to nazwiemy … do realizacji moich marzeń?
  3. Zwracam uwagę na słowa klucze: cel, możliwości, prowadzeni, marzenie, wyobrażenie, pragnienie, dążenie, błogosławieństwo, sukces i słucham w jakim kontekście padają.
  4. Sprawdzam czy mówca nie przypisuje swoich marzeń i pragnień Bogu.

Oczywiście kaznodziejski styl i chrześcijańskie słówka i zwroty często mogą chwilowo ukryć zwodniczą naukę, ale gdy delikatnie odgarniemy ten lukier pięknych ogólników, to będzie można zobaczyć co kryje się wewnątrz. Czasem będzie to kompletna wydmuszka a czasem gnijąca, cuchnąca bałwochwalstwem i chciwością zgorzel cielesnego myślenia.


Kenneth Copeland rozkazuje jako "boży prorok" w sprawie pandemii COVID-19
https://www.youtube.com/watch?v=OSIrQBGfUtw

Zwodnicza nauka będzie się charakteryzowała tym, że traktuje Boga jak "dżina z lampy" do spełniania naszych marzeń o tym by być młodym, pięknym i bogatym, zawsze zdrowym, pokonującym wszystkie napotkane przeciwności, zawsze mającym powodzenie w każdej sprawie. Oczywiście w Biblii możemy znaleźć zwroty, które odpowiednio przedstawione uzasadnią wszystkie chciejstwa nienasyconej cielesnej natury, która nigdy nie może się zadowolić tym co ma (2 Pi 2:14).

Jakuba 4:3 „Prosicie, a nie otrzymujecie, dlatego że źle prosicie, chcąc tym zaspokoić wasze żądze.” (UBG 18)

Zwodnicza nauka nie będzie mówić o tobie jak o słudze, który musi czasem znieść przeciwności, choroby, cierpienia i ból (2Tm 3:11). Nie będzie mówić, że możesz zostać powalony przez problemy (2 Kor 4:9).

Jeremiasza 17:9 „Najzdradliwsze ponad wszystko jest serce i najbardziej przewrotne. Któż zdoła je poznać?” (UBG 18)

Zwodnicza nauka będzie kierować uwagę na twoje odczucia i na to co jest w twoim sercu. Będzie zwracać uwagę na to co jest tu i teraz a nie na to co czeka cię w niebie. Ewangelia Boża różni się od ewangelii sukcesu tym, że ta pierwsza daje wiarę, nadzieję i miłość, ta druga będzie starała się zrobić raj na ziemi przez ogłaszanie, rozkazywanie, wydawanie wyroku, proklamowanie, związywanie itp. zwroty. Gdy zwroty te padają w zgodnym z Biblią kontekście, to nie ma w tym nic zdrożnego (Mt 16:19, Mt 18:18, Jan 20:23). Jednakże zwodnicza ewangelia będzie wykorzystywać te wersety w celu zaspokojenia żądzy bogactwa, uznania i władzy. Będą rozkazywać Bogu, aby działo się tu i teraz. Czasem przybiera to tak żenującą postać, że trudno dziwić się niektórym, że nie chcą mieć z chrześcijaństwem nic wspólnego.

Paula White ogłasza zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich
https://www.youtube.com/watch?v=Nu96Fhl1Gjo

Galacjan 4:17 „Gorliwie o was zabiegają niedobrze, lecz chcą was odłączyć, abyście o nich zabiegali.” (UBG 18)

Kaznodzieje fałszywej ewangelii chcą lśnić, używają energetycznej mowy i przesadnej stylistyki, opowiadają o zdarzeniach i cudach, których prawdziwości nie sposób zweryfikować, chcą być jak Bóg, wymagają lojalności, odwołują się często do twojego portfela. Obiecują błogosławieństwo, sukces i zwycięstwo, ale tak naprawdę to tylko oni zyskują a ty będziesz tracił.

Ja mam taki właśnie filtr, ty możesz wypracować sobie inny, ale warto być jak króliczek. Mieć taki sposób, który rozpozna truciznę z dużej odległości, tak by ona nie zatruwała twego życia i nie pochłaniała twojego czasu, który powinieneś poświęcić dla Boga, zboru, rodziny i niewierzących potrzebujących słów zdrowej nauki, czyli Bożej ewangelii.