Biblia Gdańska*

Księga Kaznodziei
(Księga Koheleta)

Autor:
Kaznodzieja (Kohelet) nieznany z imienia. Starsze tradyjcje przypisują autorstwo Salomonowi.
Czas:
IV-III w. p. Chr.; Księga pośrednio nawiązuje do Salomona (970-930 r. p. Chr.) i być może bliżej nieokreślone, wcześniejsze jej formy lub mniejsze części pochodzą z okresu jego panowania.
Miejsce:
Prawdopodobnie Jerozolima
Cel:
Ukazanie wartości życia z ziemskiej perspektywy.
Temat:
Życie bez Boga jest życiem bez sensu.


* Opis księgi w pierwszej kolejności przygotowywany jest na bazie informacji z "Biblia Gdańska". Jeżeli przekład nie zawiera takich informacji, to opis księgi redagowany jest na podstawie wstępów do Przekładu Dosłownego SNP EIB.

Rozdział 1


  Słowa kaznodziei, syna Dawidowego, króla w Jeruzalemie.    Marność nad marnościami, powiedział kaznodzieja; marność nad marnościami, i wszystko marność.    Cóż za pożytek ma człowiek ze wszystkiej pracy swej, którą prowadzi pod słońcem?    Jeden rodzaj przemija, a drugi rodzaj nastaje; lecz ziemia na wieki stoi.    Słońce wschodzi i słońce zachodzi, a spieszy się do miejsca swego, kędy wschodzi;    Idzie na południe, a obraca się na północy; wiatr ustawicznie krążąc idzie, a po okręgach swoich wraca się wiatr.    Wszystkie rzeki idą do morza, wszakże morze nie wylewa; do miejsca, z którego rzeki płyną, wracają się, aby zaś stamtąd wychodziły.    Wszystkie rzeczy są pełne zabaw, a człowiek nie może ich wymówić; oko nie nasyci się widzeniem, a ucho nie napełni się słyszeniem.    Co było, jest to, co być ma; a co się teraz dzieje, jest to, co się dziać będzie, a niemasz nic nowego pod słońcem.    Jestże jaka rzecz, o którejby kto rzec mógł: Wej! to coś nowego? I toć już było za onych wieków, które były przed nami.    Niemasz pamiątki pierwszych rzeczy; także też i potomnych, które będą, nie będzie pamiątki u tych, którzy potem nastaną.    Ja kaznodzieja byłem królem Izraelskim w Jeruzalemie;    I przyłożyłem do tego serce swe, abym szukał, i doszedł mądrością swoją wszystkiego, co się dzieje pod niebem.(Tę zabawę trudną dał Bóg synom ludzkim, aby się nią trapili.)    Widziałem wszystkie sprawy, które się dzieją pod słońcem, a oto wszystko jest marnością i utrapieniem ducha.    Co jest krzywego, nie może być wyprostowane, a niedostatki nie mogą być policzone.    Przetoż takiem myślał w sercu swem, mówiąc: Otom ja uwielbił i rozszerzył mądrość nad wszystkich, którzy byli przedemną w Jeruzalemie, a serce moje dostąpiło wielkiej mądrości i umiejętności.    I przyłożyłem do tego serce moje, abym poznał mądrość i umiejętność, szaleństwo i głupstwo; alem doznał, iż to jest utrapieniem ducha.    Bo gdzie wiele mądrości, tam jest wiele gniewu; a kto przyczynia umiejętności, przyczynia boleści. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia gdańska – przekład Pisma Świętego na język polski z roku 1632 dokonany wspólnie przez braci czeskich i kalwinistów. Jedno z najpopularniejszych polskich tłumaczeń protestanckich.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible