Literacki Katolicki

Biblia Jakuba Wujka*

List do Filipian

Rozdział 3

  Na ostatek, bracia moi, weselcie się w Panu. Toż wam pisać mnieć nie ciężko, a wam potrzebno.    Patrzcie na psy, patrzcie na złe robotniki, upatrujcie porzezanie.    Abowiem my jesteśmy obrzezaniem, którzy duchem służymy Bogu i chłubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie w ciele ufność mamy,    aczkolowiek ja mam ufanie i w ciele. Jeśli kto inszy zda się ufać w ciele, więcej ja.    Obrzezany ósmego dnia, z narodu Izraelskiego, z pokolenia Beniamin, Hebrejczyk z Hebrejczyków, wedle zakonu faryzeusz,    według żarzliwości przeszladując kościół Boży, według sprawiedliwości, która jest w zakonie, obcując bez przygany.    Ale co mi było zyskiem, tom poczytał dla Chrystusa być szkodą.    Owszem, poczytam wszytko za szkodę dla wysokiego poznania Jezusa Chrystusa Pana mego, dla któregom wszytkiego postradał i mam sobie za gnój, abym Chrystusa zyskał    i był nalezion w nim, nie mając sprawiedliwości mojej, która jest z zakonu, ale tę, która jest z wiary Chrystusa Jezusa, która z Boga jest sprawiedliwość przez wiarę,    żebym go poznał i moc zmartwychwstania jego, i społeczność utrapienia jego, przypodobany śmierci jego,    jeślibym jako zabieżał ku powstaniu, które jest z martwych.    Nie iżbym już wziął, abo już doskonałym był: ale gonię, jeślibym jako uchwycił w czymem i uchwycony jest od Chrystusa Jezusa.    Bracia, jać nie rozumiem, iżbych uchwycił. Lecz jedno tego, co nazad jest, zapamiętywając, a do tego wprzód wyciągając się,    bieżę do kresu, ku zakładu wysokiego wezwania Bożego w Chrystusie Jezusie.    Którzyśmykolwiek tedy doskonali, to rozumiejmy, a jeśli co inaczej rozumiecie, i to wam Bóg objawi.    Wszakoż do czegośmy przyszli, abyśmy toż rozumieli, i w tymże prawidle trwajmy.    Bądźcie naszladowcami moimi, bracia, a upatrujcie te, którzy tak chodzą, jako macie wzór nasz.    Boć wiele ich chodzi, którem wam często opowiadał (a teraz i płacząc, powiadam), nieprzyjaciele krzyża Chrystusowego:    których koniec, zatracenie, których Bóg jest brzuch i chwała w sromocie ich, którzy ziemskie rzeczy miłują.    A nasze obcowanie jest w niebiesiech: skąd też zbawiciela oczekawamy, Pana naszego Jezusa Chrystusa,    który przemieni ciało podłości naszej, przypodobane ciału jasności swojej wedle skuteczności, którą też wszytko podbić sobie może. 
 

Prawa autorskie i szczegółowe informacje

Biblia Jakuba Wujka – przekład Biblii na język polski wykonany przez jezuitę, Ks. Jakuba Wujka, wydany w całości po raz pierwszy w roku 1599. Wujek pracował nad nią w latach 1584–1595.

* Prezentowane treści należą do ich właścicieli i wydawców. Tekst pobrany z udostępnionych zasobów programu MyBible